SPROSTOWANIE: Dwa zdania które mówię w 6:00 - 6:15 dotyczą uśrednionych wartości dla całej UE. Patrząc na dane tego konkretnego raportu stricte w kontekście Polski, efekt ten jest odwrotny. Jednocześnie jednak raport, pomimo iż zauważa, że kobiety pracują wyraźnie mniej godzin w miesiącu, to nie uwzględnia tego w analizowanych czynnikach. Czyli do wspomnianego wyniku należy brać dodatkowo poprawkę, że kobiety w PL pracują uśredniając 15 godzin miesięcznie mniej (prawie dwa dni robocze mniej). Jeśli ktoś chciałby, żeby te informacje dotarły choć doułamka osób do których dotarł spot OLXa, to zachęcam do udostępniania tego filmu na mediach społecznościowych 🙂 Przypominam też, że niedawno ruszył sklep z akcesoriami z materiałami graficznymi z Wojny Idei: wojnaidei.teetres.com/ Zapraszam też na nowo powstały serwer dyskusyjny na Discordzie: discord.gg/TDt3egw Zapraszam też do wykopania: www.wykop.pl/link/5374151/czy-kobiety-zarabiaja-mniej/
@@rsobies bo faszystowski YT nie lubi prawdy.... Oooo jakby szymon mówił o tym że kobiety są uciskane przez patryjarchat i męża gwałci je samym wzrokiem to coś czuje było by na polecanych.... No ale jak mówisz prawdę to to nie
Szymon jesteś wyjątkowym człowiekiem. Oby ludzi którzy myślą mądrze a także będący ludźmi inteligentnymi (osobiscie uwielbiam Scifun'a ciebie i wielu innych tego typu jutjuberow) będzie coraz więcej. Gratulacje za tak świetne filmy.
@@upuridiotgodarse xD Nie pomyślałem o tym. Ale kto daje dziecią Drzewo Poznania Dobra i Zła na środku Ogródka i jeszcze nie patrzy czy do zabawy nie dołącza się Wąż ;-)
Psycholożka, pracowniczka, manistra, , jak tak bardzo chcą feminizować nazwy to niech może zmienią na psychodupka, prawiniczkodupka ministrdupka. Psycjolożka i inne są za mało niepoważne i ośmieszające stanowisko i osobę je mającą. Psychodupka będzie bardziej ośmieszała.
Wielkie dzięki za ten materiał. Szlag mnie trafił jak zobaczyłam ten żałosny filmik. Mówię o filmiku od OLX, nie Twoim Szymon :) Hiper zmanipulowany. Sama jestem kobietą inżynierem, jakoś nikt mi tego nie zabraniał i nie mówił, że mam być kimś innym. No dobra, może kilka osób, ale z badań hormonalnych wynika, że mam podwyższony testosteron, więc może on mi pomógł podjąć te decyzję :) Skończyłam PW, później SGH a teraz jestem w branży eventowej (dokładnie wybitnie kobiecej - ślubnej). Do tego prowadzę wykłady i robię projekt dla jednej korpo. No i zarabiam więcej niż moja koleżanka. Dlaczego? Bo pracuje więcej. Jakieś 12-14 h od 2 lat prawie codziennie. Dokładnie to co mówiłeś w filmie. Wiele koleżanek z mojego kręgu faktycznie jest zaangażowana w karierę i nie narzekają na finanse czy stanowiska. Jak im ktoś mówi, że mają byc grzeczne, to się ładnie uśmiechają i robią swoje. One też mają potwierdzony zawyżony testosteron. Wiele jednak, więcej jednak - koleżanek - to spokojniejsze, empatyczniejsze (niz ja), dziewcyzny, które niekoniecznie tak zostały wychowane, a po prostu maja inny priorytet. Poświęcają więcej czasu na rodzinę, pasje, spacery i joge a ich partner jest głównym zywicielem. Wybrały po prostu inne życie, które tez jest super ok. Reasumując, bo chyba na ten temat popełnie ebooka albo mini książkę, bo tak mi się zbiera ok kilku lat jak widzę na siłe wtrącanie dziewczyn w ucieśnione istoty, dobrze jest opierać się na faktach, danych, a nie propagandzie marketingowych specjalistów. Dobrze wiem jak działa mój mózg i oglądają tę propagandową papkę, cieszę się Szymonie że poświęciłeś czas by nagrać ten filmik. Udostepnie na pewno na swoich SM. Tylko chyba takie coś słabiej się kliknie niż te oburzone harpie. Najlepszego!!! PS. Nie znam faceta który chciałby mieć przy sobie wyzwoloną feminę, która przysłowiowo "pali staniki w walce o lepsze jutro" (nie podważam dobra jakie wywalczyły nasze babki i matki) Faceci (a studiowalam na PW wiec cos tam o Was wiem) naprawdę kochają przedsiebiorcze, spokojne, pewne siebie i opanowane kobiety. Kochaja w nas to ze nie musimy sobie niczego udowadniać, że znajdują przy nas spokój i emapatię i że możemy korzystac ze swoich zasobow wzajemnie, wspierac sie i fajnie kooperowac...
Takich jak ty pan potrzeba. Jestes jak uspokajajaca meliska wsrod palacego i plujacego jadem na mezczyzn feminazizmu. niech buk ci wynagrodzi w czym tam sobie chcesz.
Aleksandra Woźniak Nie zgadzam się z jednym zdaniem w Twoim obszernych komentarzu. Piszesz: "Nie znam faceta który chciałby mieć przy sobie wyzwoloną feminę, która przysłowiowo "pali staniki w walce o lepsze jutro"". Mężczyzna to prosta i prymitywna istota = głównie patrzy na to, czy kobieta jest ładna i nadaje się do seksu, a reszta cech, jak charakter, poglądy, inteligencja itd. schodzą na dalszy plan. Wmawiamy sobie, że będzie dobrze, to co złego z jej strony mnie nie spotka, a potem wychodzi jak wychodzi i mamy wysoką liczbę samobójstw wśród facetów. Niechlubnie powiem o sobie, że też mimo, że jestem prawakiem to podobają mi się ładne i szczupłe lewaczki oraz feministki. Moja biologia zapisana w mózgu pcha mnie w stronę autodestrukcji.
@@rafalk2468 Każdy patrzy na wygląd. Kobiety również. Jednak przy wyorze partnera/ partnerki ludzie kierują się już szerszym spectrum. Zatem nie zgadzam sie z twoim twierdzeniem, że męzczyzna to prosta i prymitywna istota. Może ty taki jesteś, ale nie wszyscy.
W filmie są jeszcze pytania retoryczne w stylu "czy nie zarabiasz za mało?", "czy nie za wolno awansujesz?", nich OLX mi znajdzie kogoś kto nie uważa że zarabia za mało, obojętnie czy to kobieta czy mężczyzna. XD
1. Widzę film 2. Widzę że film będzie ciekawy po nazwie 3. Daje łapę w górę 4. Pisze komentarz 5. JAK USŁYSZAŁEM ZE PO 9 RAZACH KOLEJNY RAZ TLUMACZYSZ JAK DZIAŁAJĄ USREDNIONE DANE TO WYJ*BALEM
Nigdy nie dostałam awansu ani podwyżki. Czuję się dyskryminowana. Fakt, że nie pracuję zawodowo, nie powinien o niczym świadczyć. Równość dla bezrobotnych, chcemy zarabiać tyle samo co inni!
Niby w szkole uczyli co to jest średnia (choćby jak obliczyć średnią swoich ocen), kobiety niby lepiej się uczą, a jakoś widać ciągle dają się złapać na "niższą średnią zarobków kobiet wobec mężczyzn" :/
Statystycznie najczęściej podawana jest średnia ważona w dodatku z wagą jeden. Gdyby to był jakikolwiek inny sposób liczenia średniej, albo chociaż aproksymacja to już by się okazało że wychodzi z magicznych 18% jakieś 2%. Choćby wystarczy wziąć pod uwagę tzw outlierow w danych. Średnie ważone wyjątkowo są podatne na ten błąd. Swoją drogą ciekawe jak wygląda błąd tych wyliczeń bo co z tego że wychodzi 18 +- 20% ;)
Pracuje z narzeczona w jednej branży, na tym samym stanowisku w jednej firmie, w różnych zespołach. Ona zarabia 20% więcej ( możliwe że jest lepsza), a ja wciąż nie mogę się z tym pogodzić i płaczę w internecie o niesprawiedliwości społecznej
Nie wiem o co chodzi nawet ale po komentarzach domyślam się, że pewnie znowu jakaś relatywistyczna wykrzywiająca rzeczywistość propaganda edit: juz wiem o chodzi no i tak
@@_Sheev_ Femifaszystowskie. Prosze Cię zmień to bo obrażasz feministki które właśnie walczą z takimi zachowaniami jakie zaprezentowali dystrybutorzy też reklamy.
Szymonie, nawet nie wiesz jak mi przykro, że kolejny raz musisz tłumaczyć ludziom co to jest uśredniona wartość zarobków grupy i co na nią wpływa... Szerz dalej świadomość świata (y)
Nigdy w życiu nie spotkałem się z taką sytuacją, że kobieta zarabia mniej, bo jest kobietą. Kwestią ile zarabia, zakładając że ma to samo stanowisko, to jedynie z powodów, że ma mniejsze doświadczenie, mniejsze kwalifikacje np. ukończone kursy, mniej ilość godzin, mniejsza wydajność, częstsze chorobowe. Pomijam oczywiste fakty rodzaju wykonywanej pracy. Ja chociażby w ciężkim przemyśle pracuje i potrafiłem wykręcić 250-280h gdzie część to 50%, a część 100% płatne i w porównaniu do większość zawodów wykonanych przez kobiety, zarabiam znacznie lepiej, po pierwsze praca niebezpieczna i ciężka fizycznie, a po drugie na takiej produkcji praca 10h to w zasadzie standard i plus soboty, a przy dużej ilości pracy, jeszcze całe weekendy. Nie ma fizycznej możliwości, żeby przeciętna kobieta w takim przemyśle pracowała, nawet w bhp by się nie kwalifikowała, bo nie może nosić zbyt dużych ciężarów i w zasadzie większość nie dałaby rady nawet oderwać od ziemi, siniaki, poparzenia, rany to też standard. Ja osobiście podejrzewam, że to jest jakaś niewielka grupa, domagająca się w zasadzie nie widomo czego. No bo jak one sobie to wyobrażają, idą do pracy, dostają dokładnie tyle samo, a wręcz jawne są zarobki, jednej i drugiej strony, a po ponownym badaniu w zasadzie nic się nie zmieniło i dalej by krzyczały, że mniej zarabiają. Tego problemu z ich perspektywy, nie ma w najmniejszym stopniu szans rozwiązać. Gdyby faktycznie kobiety zarabiały mniej, to jaki sens byłoby zatrudniać mężczyzn? Nie wiem jak inni, ale z punktu biznesu, to się kupy nie trzyma. Albo faktycznie są tak głupie, albo im się nudzi. Niebawem same sobie mogą narobią problemów, bo i tak mają znacznie więcej przywilejów, a jeszcze trochę nowe pokolenie przejmie stary, pełnego próchna rząd i mogą tego pożałować, bo obecne pokolenie, nie jest zbyt zadowolone z obecnych kobiet, a to się musi odbić.
Problem z reklamą OLX polega na tym, że próbują walczyć z dyskryminacja kobiet przy pomocy różnicy płac wziętej z dupy zamiast dostrzec realny problem - niechęć zatrudnienia kobiet w niektórych firmach np. że względu na potencjalne ciąże. Z tym się spotkało wiele moich koleżanek niestety.
No to akurat może być problem. Z punktu widzenia pracodawcy z kolei... są kobiety które szukają posady by skorzystać z tego przywileju. Nie wiem jak wy ale ja w różnych pracach widziałem sytuacje gdzie kobieta pracowała kilka miesięcy max aż otrzymała stała umowę i dwa miesiące później już ciąża. No ale to akurat normalne. Każdy człowiek ma prawo z tego korzystac. No i bardzo często to właśnie kobiety które chcą mieć dzieci a nie feminazistki które najchętniej by się na prawo i lewo puszczały i co chwilę aborcja. Ja mam swoje zdanie że aborcja tak jak zagrożenie życia czy zdrowia kobiety czy gwałt. Jestem też liberalny odnośnie pigułek po. Natomiast jak widzę szmaty które puszczają się bez zabezpieczenia i robią kolejna aborcję i potem łażą na czarne marsze to mnie krew zalewa. Za idiotyzm i brak odpowiedzialności powinny płacić.
Dwa dni temu przeglądałam sobie różne rzeczy, i gdzieś na fb wyskakuje mi że w jakiejś aplikacji z mapami jest zniżka z okazji dnia kobiet, no fajnie, ale dalej jest napisane razem z życzeniami że kobiety są biedne i zarabiają mniej. Później wchodzę na ytuba, i wyskakuje mi w reklamie właśnie ten spot. I miałam taką rozkminę; cholera, czemu ludzie dalej pier**** te nienaukowe kocopoły? Przecież jest tyle szczegółowych badań, to było tyle razy wyjaśniane... I dzisiaj nadeszło dla mojej ciekawości zbawienie, - Szymon dodał nowy filmik, właśnie na ten temat
Kobiety są bardziej podatne na takie idee. Są bardziej emocjonalne, łatwiej je indoktrynować. Zresztą szczerze to większość osób tak ma. Tylko że kobiety z natury łatwiej ulegają presjom społecznym. Dlatego mężczyźni rzadziej folloluja trendy a kobiety odwrotnie. Jeśli zmieszany to razem z tym że kobiety muszą czuć się akceptowane społecznie to mamy mieszankę idealna pod lewicowe poglądy. Bo większość kobiet lubi o sobie myśleć o tej dobrej zbawiającej świat i uciśnionych. Często też tłumaczą sobie pewne rzeczy bardziej bazując na emocjach. Mieliście kiedyś okazję rozmawiać z feministka? Ja niestety tak, i jakkolwiek nie podejdziesz do tematu to jeśli się nie zgadzasz następuje od razu atak agresji. Poza tym jak to z lewica. Poddasz coś analizie czy przytoczydx fakty to atak że to propaganda czy nie prawda. Mężczyźni też dają się manipulować przez politykę ale a) rzadziej b) zazwyczaj w innym kierunku. Zabawne też że duża część kobiet kieruje się przy głosowaniu wyglądem kandydata czy iloma językami włada a nie poglądami. Wiąże się to z hipergamia. Oceniają mężczyznę polityka na bazie cech samczych czy statusu. Z kolei mężczyźni lewicy często są manipulowani przez kobiety. Zagubieni chłopcy we mgle
Miałam pewność że dane są fałszywe kiedy padło zdanie "To tak jakbyś pracowała za darmo do 8 marca". Zaokrąglili* ten procent do 18 i coś żeby akurat się zgrało z dniem kobiet.
Dobrze, że jesteś Szymonie na YT, bo za dużo zidiocenia jest na tym świecie i roznosi się bardziej niż koronaświrus. A Ty jesteś lekarstwem, może uda Ci się szerzyć konstruktywne i obiektywne myślenie, wbrew propagandzie. Pozdrawiam.
@@Robak161 Nie ma ludzi idealnych. Nie ma systemów idealnych. Czasem nie ma jednej obiektywnej prawdy, bo jest ona też czasem zależna od miejsca siedzenia, które ma wpływ na punkt i pole widzenia. To co dla jednego jest wyznacznikiem prawdy i "dobra", dla drugiego już niekoniecznie. Nie znalazł się taki, co by wszystkim dogodził. I Tobie wiele ludzi zarzuci mówienie głupot, choć jesteś przekonany o słuszności swoich poglądów.
Jestem mężczyzną i prowadzę firmę budowlana. Nie jestem w żadnym stopniu ani korwinistą ani seksistą czy też innym faszystą. W firmie pracują 2 kobiety w biurze. Przez 13 lat prowadzenia firmy wypracowałem pewien model. Wolę mieć więcej pracowników i mniej im płacić aniżeli kazać chłopakom zapie**alać po 14 godzin dziennie. U mnie praca na budowie to 8-9h dziennie, choć zdarzały się roboty, że siedzieliśmy wszyscy w pracy po 12h. Przez te 13 lat tylko 5 razy zdarzyły się roboty 24h. Za pracę po 22 płacę chłopakom 300% podstawy. Jakie mam stawki (wszystko podaje w netto)? glazurnik 22zł/h tynkarz 20zł/h elektryk 20zł/h To są stawki moich 3 fachowców. Fachowców czyli oni robią tylko to na budowie i nic więcej. Stawki pozostałych "durnych fizoli" jak to pani nazwała wynoszą od 13 do 18zł netto. Średnio ten fizol u mnie ma 2800 na rękę, wolne popołudnia i weekendy. Jak chce - niech robi więcej ale ma zapie**alać tak samo jak po 8h. Dlaczego taki tryb pracy przyjąłem? Bo po prostu widzę, że moi pracownicy przychodzą szczęśliwsi i lepiej wypoczęci do pracy. Widzą swoje rodziny przez większość dni miesiąca (chyba, że mamy delegacje, za które płace także +3zł netto do stawki godzinowej). Wypadków u mnie prawie nie ma, może skutek wypoczęcia? Oczywiście szanowna Pani, tak jestem cwaniakiem bo wszyscy jadą na minimalnej + reszta pod stołem. Tylko, że sami tak chcą! A teraz do sedna, dlaczego mnie wkia jak słyszę, że kobieta i facet to taki sam pracownik i równokauprawnienie. Rok temu tak się stało, że przycisnęło mnie z ludźmi do pracy. Okres wakacyjny, 3 chłopaków w szpitalu bo mieli wypadek jak wracali z wakacji. 4 wyjechało za granicę do rodziny. Z mojej 17 osobowej (stałej raczej) ekipy zostało 8 osób a 3 roboty do zrobienia. Dałem więc ogłoszenie w UP (bo mi sie szukać po chłopach na wsi nie chce). Warunki zachęcające (chyba) bo 2000-2500 na rękę (i to na umowie!). Zależnie od tego co umiesz i jak się prezentujesz. I teraz jedna z lepszych części historii. Nie wiem czemu ale pani w urzędzie powiedziała po 3 tygodniach, że nikt sie nie zgłasza i, że winny (UWAGA k***A) jest zapis: "poszukuję zdrowych, silnych mężczyzn". Zapytałem czy mam poszukiwać na budowe słabych i chorych, a pani na to, że ogłoszenie to ma charakter dyskryminujący i powinno być także kierowane do kobiet. Jedyne co byłem w stanie powiedzieć do słuchawki to "o ja pie**ole". Oczywiście Pani mnie pouczyła, że tak nie wypada. Zapytałem potem co mam więc wpisać (usłyszałem, że OSÓB a nie mężczyzn) i podziękowałem pani za to, że urządza moją firmę po europejsku. Rozumiecie państwo? Ktoś mi mówi kogo mam zatrudnić, ktoś kto nic nie wie o naszej pracy w budowlance. Magicznym sposobem po 3 dniach zgłosiło się do mnie (i tutaj uwaga) 15, SŁOWNIE piętnaście kobiet. Nie wiedziałem, że tyle w budowlance mamy kobiet względem mężczyzn. W końcu 21 dni - 1 zgłoszenie od chłopaka i 15 zgłoszeń od kobiet (w 3 dni). I wie Pani co? Zatrudniłem 5 z nich, a niech stracę. Za 1800zł, tak za 1800! Bo one nic o budowlance nie wiedziały. ch*j z tym, 5x3000zł (bo taki jest mój koszt) to 15 000zł miesięcznie. Te 15 000 odrobię w 5 miesięcy. Wakacje były więc już po rozliczeniach z j***nym US. Byłem jedyną firmą w Małopolsce i chyba w Polsce, która przez 15 dni miała kobiety w pracy na budowie. Tak k***a, koledzy sie ze mnie śmiali a pracownicy pukali się w głowę ale w dupie to miałem. Proszę Pani cóż to była za praca i równość w pracy. 3 dnia już 2 panie zrezygnowały. Otrzymały ode mnie tylko ekwiwalent za urlop, z czego 1 stwierdziła, że zgodnie z kodeksem należy jej się stawka za cały tydzień - aha. Zostały 2 + 1 która doszła po 4 dniach. Może w punktach: -panie robiły sobie przerwę o 9, 11, 14, 15, i 15:45. Wszystkie przerwy trwały po 10-15 minut. 12.5(wartość średnia) * 5 = 62.5 minuty. Czyli panie pracowały de facto 7 godzin (ale jeszcze w między czasie robiły kupkę srając motylkami i siusiały wodą święconą). Czyli pracowały może 6 godzin z 8-9h trybu pracy. Przymknąłem oko. Chyba 7 dnia 2 panie przyszły, że mają odciski na rękach i czy moga robić coś innego, no nie wiem ka co, ale elektryk powiedział, że mu powsadzają okablowanie do koryt. Tak ka wsadzały, że koryta sygnałowe były pomieszane z elektrycznymi a najlepsza była blond idiotka (niech żyją stereotypy) która WpieolIŁA, tak droga Pani, WpieolIŁA przewody 2x2.5mm^2 (gniazdowe) YDYp żo do rur sanitarnych. Tak, do rur sanitarnych. Czemu? Bo dobrze pasowały. Zajebiście. I ja jej mam za to zapłacić? Któregoś dnia, 2 panie przyszły i powiedziały, ze one dziś pracowac nie mogą bo mają okres. Nie moga bo będą krwawić. Wie pani co zrobiłem? Mam dobre poczucie humoru a i na brak kasy nie narzekam. Zebrałem wszystkich ludzi z budowy (13 osób w tym 3 kobiety) i powiedziałem, że dziś wszyscy mają wolne z powodu okresu. W końcu równe traktowanie, co nie? I tak moja budowa stanęła po 10 mężczyzn poszlo na zwolnienie z powodu k***a okresu. Ale cośmy się pośmiali to nasze. Jedna z pań się hehe zamurowała. Tak, zamurowała. Stawiała ścianę działową (bez poziomicy) bedac w pomieszczeniu i zapomniała o drzwiach. Brzmi niewiarygodnie? Jak mi majster zadzwonił to też nie wierzyłem. Ale jak przyjechałem to uwierzyłem. Alicja (moja ulubienica, ta od przewodów), miała problem z wnoszeniem cegieł więc je wrzucała na 1 piętro przez okno. Mam mówić co z tych cegieł zostało? Na szczęście przez godzinę wrzuciła tylko 16 sztuk. Po drodze oczywiście ubiła sporo elewacji. Alicja była dość udaną sztuką bo nie grzeszyła inteligencją (ale kobiety sa inteligentniejsze od mężczyzn), bo miała skończonego licencjata z filologi hiszpańskiej i zbierała szlify na budowie przy polskich ch*jach i k***ach (no taka gwara budowlańców). Pracowała więc, co dopiero zauważyliśmy po 8 dniach, w stoperach do uszu. Kobieta ta pracowała na budowie w stoperach. Prawda wyszła na jaw kiedy nie usłyszała burzonej ściany działowej. Owa ściana po prostu na nią spadła (na szczęście płyty g-k). Alicjo czemu nie uciekłaś k***a? Zapytał wesoło majster, Pan Jarosław. -Nie słyszałam I pokazała stopery. Mam pisać jak 2 dnia panie dostały sraczki z wysiłku i zablokowały 2 tojtoje od 13 do 15? Albo jak Aneta (bezrobotna fryzjerka) z Alicją miały razem zrobić kanały bruzdownicą? Fajna historia (za moje pieniądze, ale niech żyje równość płci), zakończona skaleczoną nogą, atakiem duszności i wizytą u okulisty. Mianowicie panie we 2 trzymały 1 bruzdownicę, zaraz po uruchomieniu Aneta dostała z dyszy odprowadzającej pył, dużą ilością ceglanego czerwonego proszku, po oczach, w usta i do nosa. Z wrażenia upuściła bruzdownicę na nogę koleżanki. W efekcie Pani Aneta wylądowała w szpitalu u okulisty. Aha, byłem zapobiegliwy i dałem im pieolone google ochronne. Aneta nie założyła ich jednak bo fryzura by się popsuła. 2 chłopaków z resztą w tedy pieolnęło śmiechem tak, że pani stwierdziły iż są oni niedostosowani do życia z kobietami (niech żyje równouprawnienie... Za moje pieniądze). Oczywiście zdarzało się, że Panie zwalniały się do domu bo dzieci... I tu proszę wpisać sobie to co najczęściej podajecie. Oczywiście panie narzekały na stan tojtoja (przepraszam, to nie mariot), na dźwiganie ciężkich rzeczy, na pył, na hałas, na majstra itp. Potem z resztą miałem kontrole z PiP. Dostałem kare 500zł i durne babsko z pipu nie rozumiało skąd na budowie praca fizyczna i czemu kobieta nie wykonują prac dostosowanych do płci i czemu zarabiają najmniej w firmie. Czyli wyszło na to, że: a) kobieta i mężczyzna są równi w pracy b) nawet jak nie sa to nie można o tym mówić c) mają jednak zarabiać tyle samo a najlepiej więcej od faceta bo mają wyższe wykształcenie (gdzie wyższe oznacza wyższe od faceta na tym stanowisku, a nie dyplom uczelni wyższej). d) jest podział na zajęcia damskie i męskie ale nie można mówić, że jest. Na resztę pisania nie mam poki co siły. A może jeszcze 1, do biura do rozliczeń zatrudniłem dziewczynę 24 lata. Za 1900zł + 300zł premii uznaniowej. Po 3 tygodniach powiedziała, że est w 6 tygodniu ciąży (czyli na moje około 1.5 miesiąca już). 2 tygodnie później sp***oliła mi na L4 (które musze jej całe opłacić) z powodu ciązy, bo ciąża to choroba. Więc szanowna pani, jak słyszę pieolENIE, bo to dla mnie jest pieolenie, że jesteśmy równi w pracy, że kobieta ma tyle samo zarabiać i że się nastawiamy do kobiet jak do maszynek które rodzą dzieci to mnie to wk***ia. Nigdy więcej nie zatrudnię kobiety, a do biura wezmę faceta nawet jak miałbym mu dać 1.5x więcej niż kobiecie - ch*j, niech utrzyma rodzinę przynajmniej sam ale da mi spokój z L4 z powodu ciąży. Moja mama nosiła mnie do pracy do 7 miesiąca - może dlatego jestem takim szowinistycznym knurem faszystą. PS Aha i na koniec. Po 40 dniach załadownia do mnie ta sama durna baba z urzędu pracy (kaktus ci w oko babo) z pretensjami i groźbami (!!!), że potraktowałem niesprawiedliwie kobiety oferując stawkę poniżej tego co w ogłoszeniu i że ona to skieruje do odpowiednich organów! (To kieruj idiotko). PS2 Jeszcze mi sie przypomniało, jak Alicja rozwaliła młot udarowy za 2200zł - makity. Dokonała tego bardzo prosto, wzięła w ręce i schodząc po schodach wypuściła go z rąk. Bo był cięzki i ja kuło w stawie.
@ Niech pani nie odbierze tego jako atak, ale muszę spytać, czemu jest pani feministką, w jaki sposób pani feminizm się przejawia, co jest złego w patriarchacie? Pytam bo wydaje się pani rozsądną osobą, w przeciwieństwie do feministek które zdarzyło mi się poznać, a które moim zdaniem można by podejrzewać o chorobę psychiczną...
Z mojego doświadczenia to kobiety są mniej produktywne, a zarabiają te same pieniądze na tym samym stanowisku co mężczyźni. Ale to tylko moje odczucia.
A najgorsze jest to że ów reklama olx ma więcej łapek w górę niż w dół Edit: od dwóch godzin nie przybywa łapek w górę ,a jest coraz więcej łapek w dół :)
Like-i na YT podobno można kupować. Wiem, że ich liczba pod filmikami niekoniecznie jest wiarygodna. Niektórym (nie znam liczby, czy jest to większość czy mniejszość - nie zdziwiłabym się gdyby większość) - są dodawane albo odejmowane. Nie zdziwiłabym się, gdyby tak było w tym przypadku.
@@NnNn-ok6kc Teorie spiskowe. Raczej to działa w ten sposób że takie filmiki przyciągają uwagę osób o skrajnych poglądach. Im takich osób jest więcej tym film ma większe zasięgi i częściej wyświetla się pozostałym osobom.
@@_Sheev_ Też tak może być, ale nie wyklucza to wcale ,,wielkiego kłamstwa". Nie jest to metoda należąca do teorii spiskowych. Pod inną nazwą podobny mechanizm nazywany był ,,szlachetnym kłamstwem".
@@_Sheev_ Ups, nie ten post, ale poprzedni komentarz zostawie. A co lików - nie teoria spiskowa. Może coś podobnego podam na swoim przykładzie. Dzisiaj się skapłam, że mi usuneli niektóre komentarze. Nie zastosowali shadowbanning, nie uniemożliwili upublicznienia ich, z czym już mam doświadczenie, tylko najnormalniej w świecie skasowali. I nie tylko mój. Coś nowego dla mnie. Nie wiem czy miałeś/miałaś już z tym styczność, ale to nie jest robota autorów, pod którymi filmami się pisze. Co do lików pod filmami - dziwisz się, że jak jednym potrafią dodać subskrypcje a innym usunąć, to podobnie nie można zrobić z like-mi?
@@_Sheev_ Jednak nie usunęli moich komentarzy, chociaż tyle. Filmik pod którym pisałam komentarz był dwa razy u tego samego autora opublikowany, z dwudniową różnicą. Co do pozostałej treści poprzedniego komentarza - bez zmian.
Jechałem ostatnio metrem z młodymi dziewczynami, które opowiadały sobie jak naciągnąć pracodawcę na ciążę, jedna opowiada do drugiej zatrudniasz się i zachodzisz w ciążę i masz wolne i do pracy już nie chodzisz, przy zwolnieniu 100% pensji, w niektórych sektorach np. w urzędach kobiety w ciąży nie uświadczysz dlaczego? Bo po zajściu w ciążę po prostu nie przychodzą do pracy .
@@quartosomadre feminizm jest tak szeroki i różnoraki, że wsadzanie wszystkich do jednego wora i określanie tego "feminizm" jest krzywdzące :). Feminizm sam w sobie ma bardzo dobre założenia, niiestety niektórzy robią głupie rzeczy a potem chcą się wytłumaczyć, że przecież "jestem feministką" mimo, że z feminizmem nie ma to nic wspólnego.
@@AmadeAmaya feminizm z definicji zawiera perspektywe kobiecą, która w dzisiejszym świecie pełnym lewicowej głupiej narracji jest aż przesadnie pompowana
@@melanzwkuchni4393 własnie feminizm zakłada równość a nie przywileje dla którejkolwiek płci :). Przez skrajne akcje ludzi, którzy dążą do przywilejów jednej bądź drugiej płci pojęcie się wypacza i jest źle utożsamiane.
Ja kiedyś miałem sytuację, iż nie zostałem zatrudniony bo jestem facetem - i powiedziano mi to wprost, to było jeszcze na studiach chodziło o sprzedasz obrazów w galerii, i po rozmowie kwalifikacyjnej gdzie wykazałem się wiedzą z zakresu historii sztuki, szef tej galerii powiedział - wie pan bo ja tak naprawdę to szukam kobiety bo uważam, że taka lepiej jest w stanie sprzedać obraz klientowi wiec raczej nei powinien się pan spodziewać, że pana zatrudnię.
@@_Sheev_ Pierdolisz! Gillette narobili szumu swoją reklamą o toksycznej męskości i stracili kilkanaście miliardów zysku. Klienci po nieudanych reklamach przestają korzystać z produktów tych marek. Tak samo było z reklamą energetyka Tiger, które pojechało po powstaniu warszawskim. Kiedyś Tigera była mnóstwo w biedronkach, a od kilku lat w ogóle nie widziałem go na półkach.
@Libertarianin w necie Taki libertarianin, a na avatarze ma kolesia głoszącego zionistyczną propagandę, który nawołuje do m.in czystek etnicznych na palestyńczykach
Jestem, słucham, dowiaduję się czegoś nowego i bardzo dziękuję za ten materiał, za ten czas, który był poświęcony, ażeby mógł on powstać ☺️ Życzę wszystkiego dobrego oraz błogosławieństwa Bożego 😁
No właśnie do statystyk trzeba wszystko uwzględnić, a nie to co pasuje. Ja pracowałam w kilku branżach i nigdy nie spotkałam się z dyskryminacją. Dziwi mnie to, że aktorki i aktorzy reklamując pewne rzeczy i ogłaszając swoje idee nie weryfikują wszystkiego zanim w to wejdą, a później są ośmieszani.
Pracuje w amerykańskiej korporacji produkcyjnej, w której jest zatrudnionych kilka tysięcy ludzi i od początku 2019 roku wyraźnie cała korporacja zmieniła stosunek do pracy jaką wykonują kobiety. Od początku tamtego roku kobiety są zatrudniane na stanowiskach produkcyjnych, na tych samych stawkach co mężczyźni, lecz posiadają wyższe premie z powodu umownego przymusowego przyznaczania im stanowisk kontrolnych, co zażąd firmy argumentuje większą spostrzegawczością kobiet, chodź ubiegają się o te stanowiska również mężczyźni wyraźnie kompetentni do pożądanej pracy. Kobiety dostają owe stanowiska "na powitanie". Jednak ta zauważalna już tutaj zasada przyznawania kobiet na bardziej wykwalifikowane stanowiska tyczy się również stanowisk kierowniczych, które od 2019 roku do dziś jest obsadzone 90% (kilkadziesiąt stanowisk), podczas gdy w latach wcześniejszych stanowiska kierownicze obejmowali głównie mężczyźni. Zaznaczę jeszcze, że stanowiska kierownicze tutaj zdobywa się rozwojem schodkowym, a nie poprzez ofertę pracy strikte na te stanowisko. Pracownicy narzekają na niskie kompetencje większości kobiet w kierownictwie oraz zarzuca im brak autorytetu (lub wymuszony). Temat w całej korporacji (po za argumentem spostrzegawczości) jest wręcz cenzurowany. Przypadek...?
Ciekawe, że w narracji feministycznej kobieta pracująca to zawsze umalowana kobieta w czystej garsonce klikająca na komputerze w biurowcu. To jest typowe myślenie z punktu widzenia warszawki (do której sam należę xD). Gospodarka polska nie jest zbudowana na paniach z mordoru i ronda daszyńskiego. Proponuję w kolejnych filmikach bardziej realistyczne zawody, które przedstawiają REALNĄ karierę w Polsce: 1) oprawianie węgorza stojąc w gumiakach cały dzień w grubych, spoconych rękawicach 2) rozładowywanie palet w magazynie 3) deratyzacja piwnic, rozstawianie pułapek na prusaki w restauracjach 4) prowadzenie taxi/uber 5) serwisowanie szyn w PKP, naprawianie zwrotnic 6) przewożenie drewna z lasu TIRem 7) praca w składzie opon 8) sprzedaż używanych samochodów 9) praca na taśmie w fabryce produkującej jogurt 10) transport piasku i ziemi, wygładzanie terenu walcem, wyrównywanie dziur na placach i ogrodach
Słuszna uwaga. Ja od siebie dodam, że o ile praca w korpo jest "fancy", to często nie gwarantuje wysokich zarobków. Można być umalowaną panią w garsonce z prestiżowej firmy i za wklepywanie danych do excela zarabiać mniej niż połowę tego co kafelkarz, spawacz czy operator koparki.
Podcieranie tyłków niemowlakom w żłobku. Podnoszenie i obracanie osób niepełnosprawnych, często cięższych od opiekunki. Podcieranie tyłków zniedołężniałym ludziom niepełnosprawnym w domach opieki. Podawanie basenów i kaczek w szpitalach i zmiana brudnej pościeli. Badanie próbek kału, moczu i flegmy na groźne choroby. Myślisz że tylko zawody zdominowane przez mężczyzn są ciężkie, nieprzyjemne i słabo płatne?
@@AbebaDiBadia on point. Akurat argument o tych "meskich" zawodach nie przekonuje. Są prace których mężczyźni wykonują rzadko bo kobiety z natury są lepiej do nich stworzone. A mężczyźni do innych. Ja uważam że pielęgniarki czy opiekunki, fizjoterapeutki są za słabo opłacane. To często ciężka praca psychiczna i fizyczna. Feministkom bym radził na tym się skupić. Bo w każdej pracy zawsze stawki są takie same dla mężczyzn czy kobiet. Usługi są zawsze drogie, pomoc ludziom powinna być wynagradzana. Niestety panie z biur czy nauczycielki częściej dostają lepsze pieniądze i łatwiejsza pracę niż kobiety pracujące w hospicjum i dające z siebie 110%
Jestem pod wrażeniem, bardzo lubię twoje materiały. Ostatnio ponownie oglądałem interpretacje historii biblijnych, i chyba zasiałeś we mnie ziarno nawrócenia. Dzięki za całą twoją twórczość
Zobaczyłam tytuł i wiem co będzie w filmie, wiem że to tak naprawdę powtórka z tego co już było... A i tak oglądam aby nabić wyświetlenia i pośmiać się przez łzy
@@retrotub jak to Korwin mawia, skoro kobiety za taką samą pracę dostają mniejsze wynagrodzenie to ci źli i chciwi kapitaliści powinni zatrudniać same kobiety
Ja również uważam, że ta kampania jest bardzo szkodliwa społecznie. To samo ostatnio zrobiła firma Bolt. Dzięki wielkie za Twoj film i świetne podsumowanie faktów i badań!
Ten spot "jak zarabiać więcej" powinien wyglądać tak: Kobieta wchodzi do biura szefa i zamyka drzwi. Szef:W jakiej sprawie ? Kobieta: Chciałam bym podwyżkę. Szef: Ale jesteś tu tydzień ? Kobieta: Ale już mogę wybiegnąć z krzykiem "Ten zboczeniec mnie zgwałcił"
@@minerały0i0skały Wiem jestem okropną nie wychodząca z piwnicy poczwarą która będzie smażyć się w najgłębszych odmętach piekielnych. Ale hej ! trzeba mieć jakieś hobby XD
@@minerały0i0skały Tak jakby są dwie jedna na parterze gdzie jestem teraz, mam tu komputer i swój pokój/ A druga podziemna (piwnica w pełnym/pierwotnym tego słowa znaczeniu) gdzie mam warsztat :D
"Wszystkie by chciały na stanowiska kierownicze oczywiście, bo nie widać by któraś narzekała, że nie może zostać śmieciarzem, hydraulikiem czy spawaczem", pamiętam, że na kanale "Nie wiem, ale się dowiem" był juz poruszony ten temat, warto zwracać na to uwagę. Dzięki Szymon :)
Faktem jest, że istnieją męskie zawody i profesje, które chętniej wybierają mężczyźni, oraz kobiece zawody i profesje, które chętniej wybierają kobiety. Oczywiście uogólniając. Tak się jednak nieszczęśliwie składa, że te kobiece, często związane z funkcjami opiekuńczymi i pewnym rodzajem służby, są z reguły (nie zawsze, lecz z reguły) mniej płatne. Całkiem prawdopodobne też jest to, że wiele kobiet nie byłoby w stanie pracować tak dużo i tak ciężko jak mężczyźni. Bo są np. słabsze fizycznie, mają inne uzdolnienia lub więcej obowiązków poza pracą (np. opiekują się dziećmi).
Masz rację. Ale to co napisałaś nie świadczy o tym, ze kobiety powinny zarabiać więcej. I moim zdaniem będzie im bardziej służyć jak to ich mąż będzie zarabiał wiecej a one spokojnie bede mogły wychować dzieci i robić co chcą
@@annakarina8417 A jeśli kobieta nie wyjdzie za mąż? Poza tym w małżeństwie niezależność finansowa zapewnia kobiecie bezpieczeństwo i wolność - zmniejsza się ryzyko szantażu i wypominania każdego wydanego grosza, a w szczególnie trudnej sytuacji kobieta może odejść i zapewnić byt sobie i dzieciom. I to nie jest argument za tym, że kobiety powinny zarabiać więcej. Wiem, dlaczego kobiety wybierają pewne zawody i wiem lub domyślam się, dlaczego te zawody są słabo płatne. (Ale czasami wydaje mi się, że mężczyźni tego nie rozumieją i chętnie powiedzieliby, przykładowo, "trzeba było zostać górnikiem, a nie nauczycielką przedszkola".)
@@Farusia13 Jeśli nie wyjdzie za mąż to będzie sobie pracowała i jej starczy pieniędzy. Bo nie będzie dzieci i męża i związanych z tym wydatków. A jeśli mąż wydziela pieniądze to trzeba się rozwieść i poszukac innego. Tak czy inaczej kobieta powinna mieć swoje oszczędności na czarną godzinę. Czy zarobione czy otrzymane od faceta to juz bez znaczenia.
Myślę, że ta głupia dyskusja powinna kończyć się na przytoczeniu Kodeksu Pracy: Rozdział IIa Równe traktowanie w zatrudnieniu Art. 18.3a . § 1.3) Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy. § 2. Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn określonych w § 1. § 3. Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1 był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy. Art. 18.3c . § 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. § 2. Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1, obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna.
Podoba mi się ten materiał z uwagi na pokazanie danych. Mam jednak jedno wielkie zastrzeżenie. Twoja interpretacja tych danych jest taka w skrócie "tak jest bo tak poprostu jest". Wielu ludzi tak mówi. "Kobiety poprostu takie są." Ale to nie jest rozwiązaniem. Podam ciekawy przykład który może nakreśli o co mi chodzi. Swego czasu interesowałem się takim językiem programowania jak Python. Ciekawostką jest że szefową całego projektu jest kobieta. Dostrzegła ona w czasie pracy że bardzo mało kobiet - programistek. Jaki był jej pomysł na rozwiązanie tego? Nie wprowadzała ani parytetów, ani innych pomyslów biurokratycznych o których wspominasz. Swoje działania skierowała w stronę popularyzacji programowania wśród kobiet - i udało jej się to. Walczyła z problemem usuwając przyczyny a nie tylko skutki. O ile wiele ludzi wróży z tych liczb mówiąc że gender gap jest straszny - to druga strona też bierze te liczby i mówi że gender gap nie istnieje. Prawda jest taka że istnieje on - ale jest tylko skutkiem. Przyczyny leżą moim zdaniem np. innych wyborach zawodowych i masie rzeczy o których też wspomniałeś. Tylko problem jest taki że samo powiedzenie tego nie naprawia problemu. A w czym jest problem? W tym że jeśli chodzi o lwią częśc zawodów naprawdę nie trzeba wydzielać które są dla kobiet a które dla mężczyzn. To że są różnice często wynika bardziej z społeczych przekonań na takiej zasadzie że "dziewczynie bardziej wypada to, a chłopcu to innego". Chcemy tego czy nie jesteśmy od dziecka do tego programowani. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiety na znaczących środowiskach to była abstrakcja. Dziś mamy lekarki, dziennikarki, księgowe, sędziny i wiele zawodów w których to że wykonuje je kobieta nie jest już czymś dziwnym. Nadal jest problem z zawodami technicznymi. Wiem - zaraz mi ktoś napisze "kobiety nie garną się do zawodów technicznym". A kiedys ktoś sie zastanawiał dlaczego tego nie robią? Może to dlatego że od małego mają powtarzane że to nie dla nich? Do pracy programisty potrzeba dwóch rzeczy - działającego mózgu i palców. Dlaczego kobiety tak nie myślą? Dajmy inny przykład - załóżmy że jesteś bezrobotny i szukasz pracy. Bardzo chcesz pracować i zarabiać pieniądz. Ale w twojej okolicy jest tylko zawód który jest postrzegany jako "babski". Zgodnie z logiką powinno się iśc tam pracować. Ale będziesz miał jakąś blokadę. Dokładnie taką jak te kobiety które "nie garną się".
Żyjemy w czasach, gdzie ludzie uważają że pieniądze po uja wartych studiach powinny lecieć z nieba, a awans na stanowisko kierownicze w firmie już po 2 latach pracy w firmie. Co z tego, że nie chce mi się pracować, po studiach mi się N A L E Ż Y.
Niestety, żyjemy w świecie, gdzie marketing zwycięża nad prawdą bardziej niż kiedykolwiek. I tylko edukacja we własnym zakresie i skrupulatne dochodzenie do prawdy może nas do niej doprowadzić, o ile po drodze nie ulegniemy wpływą jednego ze środowisk, co w wielu przypadkach okazuje się bardzo trudne.
Film OLX jest słaby, ale to też nie tak, że problem nie istnieje. Moim zdaniem jest mocno złożony. Kiedyś podczas rozmowy z kolegą na FB zeszło, że zaczęliśmy porównywać deklaracje podatkowe dyrektorów ośrodków kultury. I rzeczywiście, w kulturze dyrektorzy zarabiali o około 10tys więcej rocznie, niż dyrektorki na analogicznych stanowiskach. Mało tego, dyrektorki prestiżowych miejsc takich jak Teatr Muzyczny w Lublinie, czy Teatr Stary zarabiały mniej niż dyrektor Biblioteki Publicznej, pomimo że rynkowo robiły o wiele lepszą robotę. Nie zadziałała niewidzialna ręka. A może zadziałała, tylko nie tak jak powinna? www.dziennikwschodni.pl/lublin/co-maja-i-ile-zarabiaja-dyrektorzy-od-kultury,n,1000205818.html?fbclid=IwAR0pjJj4bfAl1EGcRNGHX_6LJKp8Z7OpMqdSC9KS8sdO5TMX16FUd8xUzmk
Jak zwykle rzetelnie i w miarę obiektywnie :) Jedna mała rzecz jaka mi się rzuciła w uszy. Inżynier - nie jest tradycyjnie kobiecy zawód... hmmm idąc tym tokiem rozumowania to mało który zawód jest "tradycyjnie kobiecy" , bo tradycyjnie (X lat wstecz) mało która kobieta posiadała zawód lub jej zawodem było opieka nad domem i dziećmi. Taki mój subiektywny komentarz do filmiku. Pozdrawiam.
Nie jestem w stanie pojąć jakim cudem temat który tak łatwo obalić poprzez szybki research, lub po prostu poprzez posłuchanie kontrargumentów które przewijają się co chwila ( jak na przykład znana debata Petersona sprzed 2 LAT) nadal jest gigantyczna ilość osób które nie są w stanie pojąć tak prostych pojęć jak "średnia" i "mediana".
Szymon, oni nie będą się tłumaczyć, im nie zależy na prawdzie, oni znają prawdę, ale kłamią i wciskają kit kobietom, ponieważ chcą coś ugrać politycznie, a kobiety mają emocjonalne podejście oraz prawo głosu. Ten kto nie potrafi myśleć się na to złapie, w tym niestety duża liczba kobiet, która "myśli emocjami" zamiast rozumu - to taka cecha ich niedojrzałości emocjonalnej, podobna jak u facetów "myślenie przyrodzeniem" zamiast głową. Niestety większość społeczeństwa taka jest. Wydaje mi się jednak, że w Polsce jest zdecydowanie więcej tych myślących kobiet, tych dojrzałych emocjonalnie i logicznie, porównując do społeczeństw zachodu.
A spróbuję zarobić mniej niż twoja kobieta , to dopiero usłyszysz jaki z ciebie mały fiutek - czy to jest już dyskryminacja czy wymagająca kobieta? Za dużo źle za mało też źle.
Obejrzałam. Żenada jak dla mnie. I mówią to aktorki, które o pracy w korpo nie mają zielonego pojęcia i o tym, że kobiety sa często w takich trudnych sytuacjach finansowych i rodzinnych, że trzęsą się że zostaną zwolnione i z pustą lodówką i długami. No ale tacy ludzie sa oderwani od rzeczywistości. Jestem za tym by walczyc o podwyżki i awanse ale tu przedstawili to w stylu "o jakie biedne kobiety, ofiary patriarchatu, stlamszone przez facetów. " bo faceci zawsze najgorsi i winni wszystkiego. Kobiety (w większości) mają gdzieś prace i podwyżki. Chciałyby za to by to ich MĄŻ lepiej zarabiał. A wtedy one już nie musiałyby zapieprzac na etat i poniżać sie u szefa za marne grosze, pełniąc jednocześnie rolę matki i żony.
Co do wszystkich kwestii związanych z nadużywaniem statystyk się z tobą zgadzam. Przykład anegdotyczny, ale sam niedawno rozmawiałem z koleżanką o stawkach w ramach jednej firmy i udało jej się wynegocjować dużo ładniej niż u mnie i wg mojej orientacji wielu innych gości o porównywalnych obowiązkach... co właściwie mnie cieszy :) nie czuję się dyskryminowany, zarabiam i tak tyle ile chcę i więcej niż myślałem, że będę... Kobiety jednak czują się dyskryminowane, stąd starają się walczyć... nie zawsze sensownie. Sam jako oczywiste mówisz - mężczyźni więcej pracują bo nie idą na urlopy wychowawcze... nie idą bo tradycja/kultura jest taka... i może dlatego, że powtarza się to jako oczywiste... przecież równie dobrze by mogli iść. Wydaje mi się, że te które się temu nie poddają często mogą zarabiać więcej z uwagi na właśnie te cechy które pozwoliły się nie poddawać presji/tradycji/kulturze. Sam krytykuję tradycję kiedy jest przeciwko mnie, więc trudno mi się dziwić, że kobiety tez próbują ;)
Dzięki Szymon za ten filmik, ten temat jest teraz szalenie nie "modny" i ludzie wolą podawać nieprawdę niż stawić jej czoła, także jeszcze raz dzięki za tak rzeczowy filmik.
@@aluette1 Tak, a "teoria ewolucji to tylko teoria"... Tak nie działa statystyka. To komentarz mający obnażać nieprawdziwość statystyk, bezsens ich wykonywania, a obnaża... błędne myślenie kogoś innego. Wiem, że to taki żart, ale żart też powinien mieć jakiś sens, statystyka też. Statystyka musi badać konkretne przypadki, a nie ilość nóg człowieka i jego psa. Kiedy zaś stosujemy średnią arytmetyczną, to tak, wychodzi nam, że ŚREDNIO ja i mój, nieistniejący, pies mamy po trzy nogi.
15:15 o ile dobrze pamiętam (i szymon jeszcze mówił o tym w innym filmie) to taka ustawa była wprowadzona w Norwegii a nie w Szwecji i to tam wytworzyły się złote spódniczki (może w Szwecji też była taka akcja ale złote spódniczki na pewno pochodzą z Norwegii)
Bardzo dobrze, że jest taki głos rozsądku, jak Twój kanał na youtube. Nie wiem, czy tylko mi się to rzuciło w oczy, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy. Wczoraj zdarzyło mi się zerknąć na wiadomości pewnej dobrze znanej stacji telewizyjnej. Z racji zbliżających się wyborów prezydenckich trwa wyścig o to, kto co obieca itp. Jednak wczoraj kilku opozycyjnych kandydatów na prezydenta, jakby się zmówili, bardzo nagłośnili, że będą walczyć o prawa kobiet, że będą więcej zarabiały i w ogóle staną w ich obronie. Oczywiście tak, jak Szymon powiedział, przypadki dyskryminacji się zdarzają i trzeba z nimi walczyć, ale podejrzewam, że są to pojedyncze przypadki i dotykają obu płci. Mam wrażenie, że to po prostu kolejna karta pod nazwą ''prawa kobiet'' wyciągnięta z talii mająca na celu zagranie na emocjach i pozyskanie wyborców po stronie żeńskiej.
Czy mógłbym się dowiedzieć jakie ma Pan wykształcenie? Oglądam Pana 2 kanały i naprawdę jestem pod wrażeniem zarówno wiedzy jak i przekazu merytorycznego jaki prezentuje Pan w swoich materiałach. Podejrzem psychologie lub (i) edukację społeczną, lecz chciałbym się dowiedzieć od źródła. Serdeczne pozdrowienia.
Za sytuacje kobiet na rynku pracy są winne same kobiety. -Głupia teza? Jeśli kobieta będzie miała do wyboru kariere czy rodzine, generalnie wybierze to drugie. Nie jest to złe, tylko taka jest prawidłowość biologiczna. Dopóki ludzkie embriony rozwijają się w łonach kobietych, doputy ta prawidłowość będzie niezmienna. I nie ma to nic wspólnego z kulturą.
Dzięki za ten materiał, nie widziałem wcześniej tej propagandy, ale zrobiłeś dobrą robotę i widzę, że została ona powszechnie zauważona i dużo osób linkuje Twoją analizę.
Statystyka, mnogość przykładów, różne konteksty i zestawienia oraz brak emocji - jednym słowem dla mózgu przeciętnego fejsbookowicza to nuda, nuda, nuda.
Cieszę się że ten filmik powstał bo takie manipulacje danymi statystycznymi należy ujawniać i uświadamiać społeczeństwo jak działa statystyka. Zachęcanie do badania źródeł zawsze na plus. Dzięki i pozdrawiam.
Ba, pracując na tym samym stanowisku, za te same pieniądze zdarza się, że nie wykonują cięższych i bardziej niebezpiecznych oraz skomplikowanych zadań, choć pewnie nie jest to jakaś reguła, a raczej zasady panujące w danej firmie. Mówiąc wprost, faceci zapierdzielają na kilku frontach, a kobiety skupiają się na bardziej manualnych, umysłowych i dowódczych zajęciach ;-)
Już pomijam fakt że kobiety nie wybierają cięższych prac(lepiej płatnych)ale mnie natomiast irytuje że pracując na magazynie raz na jakiś czas muszę wykonywać prace fizyczne i jest odemnie więcej wymagane niż od kobiet mimo tej samej stawki. Prawda jest taka że to my jesteśmy tymi bardziej pokrzywdzonymi
Dlaczego uważasz, że pracodawca który płaci kobiecie mniej ze względu na jej płeć, popełnia przestępstwo ? Wolność własnie na tym polega że szef swojej firmy może dobierać pracowników wg własnych upodobań ale nikt nie musi z nim umowy podpisywać.
Takich kampanii było już mnóstwo i mnóstwo razy było tłumaczone to co w tym filmie a i tak ktoś co jakiś czas znowu podnosi tezę która już tyle razy była obalana. Nie rozumiem tego
16:30 OLX Polska odniosło się do sprawy zarządu na stronie "Żelezna logika" na Facebooku. Poniżej treść komentarza. "W zarządzie rzeczywiście mamy 3 mężczyzn (tak, żadnej kobiety), jednak zarząd w przypadku Grupy OLX Sp. z o. o. ma charakter praktycznie wyłącznie reprezentacyjny. Udział kobiet w strukturach zarządzajacych firmą odzwierciedla strukturę zatrudnienia i wynosi 40%. Podobnie na stanowiskach menedżerskich. 🙂 Co warte podkreślenia udział kobiet jest dużo większy, niż średnia w sektorze technologicznym w Polsce, do którego się odnosimy (bo ta średnia to zaledwie 15% kobiet). W dodatku na 4 serwisy będące częścią Grupy OLX, 2 z nich zarządzane są bezpośrednio przez kobiety, a 2 przez mężczyzn 🙂" xD
"zarząd w przypadku Grupy OLX Sp. z o. o. ma charakter praktycznie wyłącznie reprezentacyjny" no jak sama nazwa wskazuje: zarząd != zarządzanie xD Widocznie uznali, że kobiety nie są dostatecznie reprezentacyjne i tylko mężczyźni się do tego nadają. Z pewnością też wynagrodzenia dla zarządu są symboliczne xD Ciekawe jak wyglądała rekrutacja: - dzień dobry, chciałby pan zostać członkiem zarządu Grupy Olx sp.z.o.o? Pełnił by pan funkcje wyłącznie reprezentacyjną.. no i odpowiadał całym swoim majątkiem za działalność firmy zgodnie z prawem... ale to nic decyzyjnego.. xD
Mam zastrzeżenia co do kwestii testosteronu, jako głównego czynnika odpowiedzialnego za zdolność do zarządzania ludźmi. Wyższe stężenia testosteronu faktycznie sprzyjają postrzeganiu jednostki jako dominującej i w niektórych przedsięwzięciach zarządzanie oparte o dominację faktycznie wydaje się najlepszą opcją (np. w wojsku), ale przecież zarządzanie oparte o dominację nie jest jedynym możliwym stylem zarządzania. Wydaje się, że istnieją przedsięwzięcia, w których inne style zarządzania, jak styl kooperatywny lepiej się sprawdzają (np. wszelkie inicjatywy społeczne), stąd sugerowanie, że zdolność do zarządzania zależy od testosteronu nie wydaje mi się właściwe. Jeżeli interesuje nas styl zarządzania oparty o dominację, to faktycznie warunkowane stężeniami testosteronu cechy fizyczne będą czynnikiem sprzyjającym, ale nie zawsze taki styl nas interesuje i nie zawsze jest on optymalną formą dla danego przedsięwzięcia.
SPROSTOWANIE: Dwa zdania które mówię w 6:00 - 6:15 dotyczą uśrednionych wartości dla całej UE. Patrząc na dane tego konkretnego raportu stricte w kontekście Polski, efekt ten jest odwrotny. Jednocześnie jednak raport, pomimo iż zauważa, że kobiety pracują wyraźnie mniej godzin w miesiącu, to nie uwzględnia tego w analizowanych czynnikach. Czyli do wspomnianego wyniku należy brać dodatkowo poprawkę, że kobiety w PL pracują uśredniając 15 godzin miesięcznie mniej (prawie dwa dni robocze mniej).
Jeśli ktoś chciałby, żeby te informacje dotarły choć doułamka osób do których dotarł spot OLXa, to zachęcam do udostępniania tego filmu na mediach społecznościowych 🙂
Przypominam też, że niedawno ruszył sklep z akcesoriami z materiałami graficznymi z Wojny Idei: wojnaidei.teetres.com/
Zapraszam też na nowo powstały serwer dyskusyjny na Discordzie: discord.gg/TDt3egw
Zapraszam też do wykopania: www.wykop.pl/link/5374151/czy-kobiety-zarabiaja-mniej/
czemu demonetyzacja?
Podają powód demotenyzacji?
@@rsobies bo faszystowski YT nie lubi prawdy.... Oooo jakby szymon mówił o tym że kobiety są uciskane przez patryjarchat i męża gwałci je samym wzrokiem to coś czuje było by na polecanych.... No ale jak mówisz prawdę to to nie
Szymon jesteś wyjątkowym człowiekiem. Oby ludzi którzy myślą mądrze a także będący ludźmi inteligentnymi (osobiscie uwielbiam
Scifun'a ciebie i wielu innych tego typu jutjuberow) będzie coraz więcej. Gratulacje za tak świetne filmy.
Wklej ten filmik w komentarzu pod postem OLXa.
Mam jaja a nigdy nie dostałem awansu lub podwyżki. Gdzie mogę złożyć reklamację?
Do matki natury.
Tak nawet powinieneś
Siema!
@@exorevbivoevturque cześć
" Mam jaja a nigdy nie dostałem awansu lub podwyżki." Są zwierzęta, które mają skrzydła a i tak latać nie potrafią.
Stara metoda manipulacji społeczeństwem: ofiara - oprawca - zbawca
Oby nie skończyło się jak... zawsze
zgadza sie. oprawca -> yhwh, ofiara jego niby stworzenie -> ludzkosc, zbawca -> jebus czyli yhwh oprawca =zbawca 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Divide et impera. Zawsze skuteczne. ;)
Nie minęło kilka miesięcy i mamy powtórkę, tym razem powodem wyrok TK.
@@upuridiotgodarse xD
Nie pomyślałem o tym. Ale kto daje dziecią Drzewo Poznania Dobra i Zła na środku Ogródka i jeszcze nie patrzy czy do zabawy nie dołącza się Wąż ;-)
Na szczęście w komentarzach na FB pod tym filmikiem ludzie w większość jadą po OLX. Nie został zbyt ciepło przyjęty.
Jak wszystkie tego typu wysrywy
Chyba nie nauczyli się z akcji z gilette
Bo ludzie nie są jeszcze aż tak głupi, żeby takie gówno propagandowe łykać jak pelikany.
Tomszter i to jest pocieszajace :)
@@tomszter niestety kluczowe jest słowo "jeszcze"
smieszne jest to, ze "bezjaj" to powinna byc strona dla mezczyzn. To kobiety biologicznie maja jaja, mezczyzni maja ew. jadra...
Jestem aż zdziwiony że niektórym trzeba tłumaczyć/przypominać takie rzeczy. Dobrze Szymon że to robisz i że masz jeszcze cierpliwość.
Ano trzeba bo nie kturzy nie wiedzą inni zapomnieli a trzeci nie słyszeli
Szymonowe źródła mówią, że nie ma on racji ;)
th-cam.com/video/L8-L-x_i31s/w-d-xo.html
@@adapienkowska2605 ooo pani juleczka feministka, już podejżewam że ten materiał będzie bzdurny ale go obejżę.
@@tomaszcichoracki4894 i co? Czy wytknięcie Szymonowi, że jego źródła mówią, coś innego to 'bzdurny materiał'? :D
@@adapienkowska2605 wiesz co? Oglądałem to ponad miesiąc temu może mnie było wtedy spytać? Teraz nawet nie pamiętam o czym pisałem.
Dlaczego olx płaci mniej swoim pracowniczkom?
Psycholożka, pracowniczka, manistra, , jak tak bardzo chcą feminizować nazwy to niech może zmienią na psychodupka, prawiniczkodupka ministrdupka. Psycjolożka i inne są za mało niepoważne i ośmieszające stanowisko i osobę je mającą. Psychodupka będzie bardziej ośmieszała.
Wielkie dzięki za ten materiał. Szlag mnie trafił jak zobaczyłam ten żałosny filmik. Mówię o filmiku od OLX, nie Twoim Szymon :) Hiper zmanipulowany. Sama jestem kobietą inżynierem, jakoś nikt mi tego nie zabraniał i nie mówił, że mam być kimś innym. No dobra, może kilka osób, ale z badań hormonalnych wynika, że mam podwyższony testosteron, więc może on mi pomógł podjąć te decyzję :)
Skończyłam PW, później SGH a teraz jestem w branży eventowej (dokładnie wybitnie kobiecej - ślubnej). Do tego prowadzę wykłady i robię projekt dla jednej korpo. No i zarabiam więcej niż moja koleżanka. Dlaczego? Bo pracuje więcej. Jakieś 12-14 h od 2 lat prawie codziennie. Dokładnie to co mówiłeś w filmie.
Wiele koleżanek z mojego kręgu faktycznie jest zaangażowana w karierę i nie narzekają na finanse czy stanowiska. Jak im ktoś mówi, że mają byc grzeczne, to się ładnie uśmiechają i robią swoje. One też mają potwierdzony zawyżony testosteron.
Wiele jednak, więcej jednak - koleżanek - to spokojniejsze, empatyczniejsze (niz ja), dziewcyzny, które niekoniecznie tak zostały wychowane, a po prostu maja inny priorytet. Poświęcają więcej czasu na rodzinę, pasje, spacery i joge a ich partner jest głównym zywicielem. Wybrały po prostu inne życie, które tez jest super ok.
Reasumując, bo chyba na ten temat popełnie ebooka albo mini książkę, bo tak mi się zbiera ok kilku lat jak widzę na siłe wtrącanie dziewczyn w ucieśnione istoty, dobrze jest opierać się na faktach, danych, a nie propagandzie marketingowych specjalistów. Dobrze wiem jak działa mój mózg i oglądają tę propagandową papkę, cieszę się Szymonie że poświęciłeś czas by nagrać ten filmik. Udostepnie na pewno na swoich SM. Tylko chyba takie coś słabiej się kliknie niż te oburzone harpie.
Najlepszego!!!
PS. Nie znam faceta który chciałby mieć przy sobie wyzwoloną feminę, która przysłowiowo "pali staniki w walce o lepsze jutro" (nie podważam dobra jakie wywalczyły nasze babki i matki)
Faceci (a studiowalam na PW wiec cos tam o Was wiem) naprawdę kochają przedsiebiorcze, spokojne, pewne siebie i opanowane kobiety. Kochaja w nas to ze nie musimy sobie niczego udowadniać, że znajdują przy nas spokój i emapatię i że możemy korzystac ze swoich zasobow wzajemnie, wspierac sie i fajnie kooperowac...
Takich jak ty pan potrzeba. Jestes jak uspokajajaca meliska wsrod palacego i plujacego jadem na mezczyzn feminazizmu. niech buk ci wynagrodzi w czym tam sobie chcesz.
Chętnie poznałabym więcej faktów na temat tego jak poziom hormonów poprzez wpływ na zachowanie zwiększa/zmniejsza szansę na podjęcie danej pracy.
@@Kestrel2357 to sobie wygoogluj. Chcesz wszystkiego na tacy podane ?
Aleksandra Woźniak Nie zgadzam się z jednym zdaniem w Twoim obszernych komentarzu.
Piszesz: "Nie znam faceta który chciałby mieć przy sobie wyzwoloną feminę, która przysłowiowo "pali staniki w walce o lepsze jutro"".
Mężczyzna to prosta i prymitywna istota = głównie patrzy na to, czy kobieta jest ładna i nadaje się do seksu, a reszta cech, jak charakter, poglądy, inteligencja itd. schodzą na dalszy plan. Wmawiamy sobie, że będzie dobrze, to co złego z jej strony mnie nie spotka, a potem wychodzi jak wychodzi i mamy wysoką liczbę samobójstw wśród facetów.
Niechlubnie powiem o sobie, że też mimo, że jestem prawakiem to podobają mi się ładne i szczupłe lewaczki oraz feministki. Moja biologia zapisana w mózgu pcha mnie w stronę autodestrukcji.
@@rafalk2468 Każdy patrzy na wygląd. Kobiety również. Jednak przy wyorze partnera/ partnerki ludzie kierują się już szerszym spectrum. Zatem nie zgadzam sie z twoim twierdzeniem, że męzczyzna to prosta i prymitywna istota. Może ty taki jesteś, ale nie wszyscy.
"Hit! One znalazły szybki sposób na awans i podwyżkę! Zobacz jak..." A pod linkiem strona porno xd
Xd
nanab256 Ale to ma sens. Aktorki porno zarabiają tyle za 1 film ile ja w rok.
@@rafalk2468 a producenci filmów porno za film zarabiają tyle co aktorki porno w 30 lat
W filmie są jeszcze pytania retoryczne w stylu "czy nie zarabiasz za mało?", "czy nie za wolno awansujesz?", nich OLX mi znajdzie kogoś kto nie uważa że zarabia za mało, obojętnie czy to kobieta czy mężczyzna. XD
Nawet imigranci z afryki na wschodzie europy tak mowią, więc nie raczej nie ma takich ludzi. Edit: zachodzie nie wschodzie.
Twoje filmy pokazują jak łatwo rozbijać błędy chłodną analizą i umiejętnością posługiwania się faktami mega szanuję.
Tylko trzeba jeszcze chcieć to zauważyć lub mieć korzyści z zauważenia z tego(np. nagranie takiego filmu).
1. Widzę film
2. Widzę że film będzie ciekawy po nazwie
3. Daje łapę w górę
4. Pisze komentarz
5. JAK USŁYSZAŁEM ZE PO 9 RAZACH KOLEJNY RAZ TLUMACZYSZ JAK DZIAŁAJĄ USREDNIONE DANE TO WYJ*BALEM
@@valhallarecords3326
Statystyka
@@valhallarecords3326 XD
XD
Nie wkurwiac mnie plz
Co to uśrednione dane?
;)
Nigdy nie dostałam awansu ani podwyżki. Czuję się dyskryminowana. Fakt, że nie pracuję zawodowo, nie powinien o niczym świadczyć. Równość dla bezrobotnych, chcemy zarabiać tyle samo co inni!
Moja żona zarabia 2 razy więcej ode mnie, to jest dopiero dyskryminacja.
nie rozumiem motywu doszukiwania się dyskryminacji
@@miodziok7941 W sensie tak ogólnie, czy nie rozumiesz naszych żartów? :)
@@SolidSnake59 O w takim razie przepraszam może był zbyt dosłowny
@kacper Maliszewski dzieci mają najlepiej rodzice zanich płacą więc po to pracują
Niby w szkole uczyli co to jest średnia (choćby jak obliczyć średnią swoich ocen), kobiety niby lepiej się uczą, a jakoś widać ciągle dają się złapać na "niższą średnią zarobków kobiet wobec mężczyzn" :/
Statystycznie najczęściej podawana jest średnia ważona w dodatku z wagą jeden. Gdyby to był jakikolwiek inny sposób liczenia średniej, albo chociaż aproksymacja to już by się okazało że wychodzi z magicznych 18% jakieś 2%. Choćby wystarczy wziąć pod uwagę tzw outlierow w danych. Średnie ważone wyjątkowo są podatne na ten błąd. Swoją drogą ciekawe jak wygląda błąd tych wyliczeń bo co z tego że wychodzi 18 +- 20% ;)
I popełniają błąd każdego ucznia, liczą średnią jak np (1+1+1+1): 4 =1
Zamiast ważonej że każda ma inną wagę
To akurat jest dyskryminacja co piszesz. O ile zgadzam się z treścią filmu.
Gdyby naprawdę kobietom płaciło się 18,5% mniej to żaden pracodawca nie zatrudniałby mężczyzn.
Pracuje z narzeczona w jednej branży, na tym samym stanowisku w jednej firmie, w różnych zespołach. Ona zarabia 20% więcej ( możliwe że jest lepsza), a ja wciąż nie mogę się z tym pogodzić i płaczę w internecie o niesprawiedliwości społecznej
😆😆
Moim zdaniem prawo powinno zabraniać tworzenia tak manipulacyjnych reklam
SZOK!!!
LEKARZE ZARABIAJĄ WIĘCEJ NIŻ PORTIERZY
ZOBACZ JAK!!
NIEMOŻLIWE
...i profesorowie na uczelniach zarabiają więcej od sprzątaczek! SZOK!
@@koparkapierwsza8387 Tutaj akurat nie jest to do końca pewne XD
@@SwainEzCarry Profesorowie na pewno, ale reszta... magistrowie, doktorowie... to już wątpliwe
Niemożliwe
Widziałem wczoraj na facebooku tę bzdurę. O dziwo kobiety, które były grupą docelową, w większości też uznają ten spot za bzdurę.
Nie wiem o co chodzi nawet ale po komentarzach domyślam się, że pewnie znowu jakaś relatywistyczna wykrzywiająca rzeczywistość propaganda edit: juz wiem o chodzi no i tak
@@damianm1158 Gender Pay Gap po polsku.
Ponieważ normalnym kobietom również się nie podoba ciągłe wmawianie im przez tego typu akcje feministyczne, że są gorsze od mężczyzn.
@@_Sheev_
Femifaszystowskie. Prosze Cię zmień to bo obrażasz feministki które właśnie walczą z takimi zachowaniami jakie zaprezentowali dystrybutorzy też reklamy.
Przyjdzie kryzys, przyjdzie głód to wszystkie teatrzyki z równouprawnieniem i uprzywilejowaniem dobiegną końca.
Szymonie, nawet nie wiesz jak mi przykro, że kolejny raz musisz tłumaczyć ludziom co to jest uśredniona wartość zarobków grupy i co na nią wpływa... Szerz dalej świadomość świata (y)
Nigdy w życiu nie spotkałem się z taką sytuacją, że kobieta zarabia mniej, bo jest kobietą. Kwestią ile zarabia, zakładając że ma to samo stanowisko, to jedynie z powodów, że ma mniejsze doświadczenie, mniejsze kwalifikacje np. ukończone kursy, mniej ilość godzin, mniejsza wydajność, częstsze chorobowe. Pomijam oczywiste fakty rodzaju wykonywanej pracy. Ja chociażby w ciężkim przemyśle pracuje i potrafiłem wykręcić 250-280h gdzie część to 50%, a część 100% płatne i w porównaniu do większość zawodów wykonanych przez kobiety, zarabiam znacznie lepiej, po pierwsze praca niebezpieczna i ciężka fizycznie, a po drugie na takiej produkcji praca 10h to w zasadzie standard i plus soboty, a przy dużej ilości pracy, jeszcze całe weekendy. Nie ma fizycznej możliwości, żeby przeciętna kobieta w takim przemyśle pracowała, nawet w bhp by się nie kwalifikowała, bo nie może nosić zbyt dużych ciężarów i w zasadzie większość nie dałaby rady nawet oderwać od ziemi, siniaki, poparzenia, rany to też standard.
Ja osobiście podejrzewam, że to jest jakaś niewielka grupa, domagająca się w zasadzie nie widomo czego. No bo jak one sobie to wyobrażają, idą do pracy, dostają dokładnie tyle samo, a wręcz jawne są zarobki, jednej i drugiej strony, a po ponownym badaniu w zasadzie nic się nie zmieniło i dalej by krzyczały, że mniej zarabiają. Tego problemu z ich perspektywy, nie ma w najmniejszym stopniu szans rozwiązać.
Gdyby faktycznie kobiety zarabiały mniej, to jaki sens byłoby zatrudniać mężczyzn? Nie wiem jak inni, ale z punktu biznesu, to się kupy nie trzyma.
Albo faktycznie są tak głupie, albo im się nudzi. Niebawem same sobie mogą narobią problemów, bo i tak mają znacznie więcej przywilejów, a jeszcze trochę nowe pokolenie przejmie stary, pełnego próchna rząd i mogą tego pożałować, bo obecne pokolenie, nie jest zbyt zadowolone z obecnych kobiet, a to się musi odbić.
ja tam zawsze pytam "Skoro kobietom płaci się mniej za tę samą pracę, to dlaczego nie zatrudnia się samych kobiet?"
Problem z reklamą OLX polega na tym, że próbują walczyć z dyskryminacja kobiet przy pomocy różnicy płac wziętej z dupy zamiast dostrzec realny problem - niechęć zatrudnienia kobiet w niektórych firmach np. że względu na potencjalne ciąże. Z tym się spotkało wiele moich koleżanek niestety.
Nie chcą przyjmować nie z powodu samej ciąży, co z przywileju, który ciężarnym Paniom przysługuje.
No to akurat może być problem. Z punktu widzenia pracodawcy z kolei... są kobiety które szukają posady by skorzystać z tego przywileju. Nie wiem jak wy ale ja w różnych pracach widziałem sytuacje gdzie kobieta pracowała kilka miesięcy max aż otrzymała stała umowę i dwa miesiące później już ciąża. No ale to akurat normalne. Każdy człowiek ma prawo z tego korzystac. No i bardzo często to właśnie kobiety które chcą mieć dzieci a nie feminazistki które najchętniej by się na prawo i lewo puszczały i co chwilę aborcja. Ja mam swoje zdanie że aborcja tak jak zagrożenie życia czy zdrowia kobiety czy gwałt. Jestem też liberalny odnośnie pigułek po. Natomiast jak widzę szmaty które puszczają się bez zabezpieczenia i robią kolejna aborcję i potem łażą na czarne marsze to mnie krew zalewa. Za idiotyzm i brak odpowiedzialności powinny płacić.
Dwa dni temu przeglądałam sobie różne rzeczy, i gdzieś na fb wyskakuje mi że w jakiejś aplikacji z mapami jest zniżka z okazji dnia kobiet, no fajnie, ale dalej jest napisane razem z życzeniami że kobiety są biedne i zarabiają mniej. Później wchodzę na ytuba, i wyskakuje mi w reklamie właśnie ten spot. I miałam taką rozkminę; cholera, czemu ludzie dalej pier**** te nienaukowe kocopoły? Przecież jest tyle szczegółowych badań, to było tyle razy wyjaśniane...
I dzisiaj nadeszło dla mojej ciekawości zbawienie, - Szymon dodał nowy filmik, właśnie na ten temat
Kobiety są bardziej podatne na takie idee. Są bardziej emocjonalne, łatwiej je indoktrynować. Zresztą szczerze to większość osób tak ma. Tylko że kobiety z natury łatwiej ulegają presjom społecznym. Dlatego mężczyźni rzadziej folloluja trendy a kobiety odwrotnie. Jeśli zmieszany to razem z tym że kobiety muszą czuć się akceptowane społecznie to mamy mieszankę idealna pod lewicowe poglądy. Bo większość kobiet lubi o sobie myśleć o tej dobrej zbawiającej świat i uciśnionych. Często też tłumaczą sobie pewne rzeczy bardziej bazując na emocjach. Mieliście kiedyś okazję rozmawiać z feministka? Ja niestety tak, i jakkolwiek nie podejdziesz do tematu to jeśli się nie zgadzasz następuje od razu atak agresji. Poza tym jak to z lewica. Poddasz coś analizie czy przytoczydx fakty to atak że to propaganda czy nie prawda. Mężczyźni też dają się manipulować przez politykę ale a) rzadziej b) zazwyczaj w innym kierunku. Zabawne też że duża część kobiet kieruje się przy głosowaniu wyglądem kandydata czy iloma językami włada a nie poglądami. Wiąże się to z hipergamia. Oceniają mężczyznę polityka na bazie cech samczych czy statusu. Z kolei mężczyźni lewicy często są manipulowani przez kobiety. Zagubieni chłopcy we mgle
Miałam pewność że dane są fałszywe kiedy padło zdanie "To tak jakbyś pracowała za darmo do 8 marca". Zaokrąglili* ten procent do 18 i coś żeby akurat się zgrało z dniem kobiet.
Dobrze, że jesteś Szymonie na YT, bo za dużo zidiocenia jest na tym świecie i roznosi się bardziej niż koronaświrus. A Ty jesteś lekarstwem, może uda Ci się szerzyć konstruktywne i obiektywne myślenie, wbrew propagandzie.
Pozdrawiam.
Czasem ma rację. Ale niestety też często gada korwinizmy i inne głupoty
@@Robak161 Nie ma ludzi idealnych. Nie ma systemów idealnych. Czasem nie ma jednej obiektywnej prawdy, bo jest ona też czasem zależna od miejsca siedzenia, które ma wpływ na punkt i pole widzenia. To co dla jednego jest wyznacznikiem prawdy i "dobra", dla drugiego już niekoniecznie. Nie znalazł się taki, co by wszystkim dogodził. I Tobie wiele ludzi zarzuci mówienie głupot, choć jesteś przekonany o słuszności swoich poglądów.
@@jackblock7451 zgadzamy się
@@Robak161 Jakie korwinizmy? To o zmniejszeniu podatków, regulacji i rozdawnictwa? Nie widzę w tym głupstwa.
@@Robak161 nawet Korwin czasem powie coś dobrze :p
Ten film powinien być wyświetlany zaraz pod postem OLX wraz ze strzałką w górę i dodatkowym nagłówkiem "Przykład manipulacji".
Jestem mężczyzną i prowadzę firmę budowlana. Nie jestem w żadnym stopniu ani korwinistą ani seksistą czy też innym faszystą.
W firmie pracują 2 kobiety w biurze. Przez 13 lat prowadzenia firmy wypracowałem pewien model. Wolę mieć więcej pracowników i mniej im płacić aniżeli kazać chłopakom zapie**alać po 14 godzin dziennie. U mnie praca na budowie to 8-9h dziennie, choć zdarzały się roboty, że siedzieliśmy wszyscy w pracy po 12h. Przez te 13 lat tylko 5 razy zdarzyły się roboty 24h. Za pracę po 22 płacę chłopakom 300% podstawy.
Jakie mam stawki (wszystko podaje w netto)?
glazurnik 22zł/h
tynkarz 20zł/h
elektryk 20zł/h
To są stawki moich 3 fachowców. Fachowców czyli oni robią tylko to na budowie i nic więcej. Stawki pozostałych "durnych fizoli" jak to pani nazwała wynoszą od 13 do 18zł netto.
Średnio ten fizol u mnie ma 2800 na rękę, wolne popołudnia i weekendy. Jak chce - niech robi więcej ale ma zapie**alać tak samo jak po 8h.
Dlaczego taki tryb pracy przyjąłem? Bo po prostu widzę, że moi pracownicy przychodzą szczęśliwsi i lepiej wypoczęci do pracy. Widzą swoje rodziny przez większość dni miesiąca (chyba, że mamy delegacje, za które płace także +3zł netto do stawki godzinowej). Wypadków u mnie prawie nie ma, może skutek wypoczęcia?
Oczywiście szanowna Pani, tak jestem cwaniakiem bo wszyscy jadą na minimalnej + reszta pod stołem. Tylko, że sami tak chcą!
A teraz do sedna, dlaczego mnie wkia jak słyszę, że kobieta i facet to taki sam pracownik i równokauprawnienie.
Rok temu tak się stało, że przycisnęło mnie z ludźmi do pracy. Okres wakacyjny, 3 chłopaków w szpitalu bo mieli wypadek jak wracali z wakacji. 4 wyjechało za granicę do rodziny. Z mojej 17 osobowej (stałej raczej) ekipy zostało 8 osób a 3 roboty do zrobienia.
Dałem więc ogłoszenie w UP (bo mi sie szukać po chłopach na wsi nie chce). Warunki zachęcające (chyba) bo 2000-2500 na rękę (i to na umowie!). Zależnie od tego co umiesz i jak się prezentujesz.
I teraz jedna z lepszych części historii. Nie wiem czemu ale pani w urzędzie powiedziała po 3 tygodniach, że nikt sie nie zgłasza i, że winny (UWAGA k***A) jest zapis:
"poszukuję zdrowych, silnych mężczyzn".
Zapytałem czy mam poszukiwać na budowe słabych i chorych, a pani na to, że ogłoszenie to ma charakter dyskryminujący i powinno być także kierowane do kobiet. Jedyne co byłem w stanie powiedzieć do słuchawki to "o ja pie**ole". Oczywiście Pani mnie pouczyła, że tak nie wypada.
Zapytałem potem co mam więc wpisać (usłyszałem, że OSÓB a nie mężczyzn) i podziękowałem pani za to, że urządza moją firmę po europejsku. Rozumiecie państwo? Ktoś mi mówi kogo mam zatrudnić, ktoś kto nic nie wie o naszej pracy w budowlance.
Magicznym sposobem po 3 dniach zgłosiło się do mnie (i tutaj uwaga) 15, SŁOWNIE piętnaście kobiet.
Nie wiedziałem, że tyle w budowlance mamy kobiet względem mężczyzn. W końcu 21 dni - 1 zgłoszenie od chłopaka i 15 zgłoszeń od kobiet (w 3 dni).
I wie Pani co? Zatrudniłem 5 z nich, a niech stracę. Za 1800zł, tak za 1800! Bo one nic o budowlance nie wiedziały. ch*j z tym, 5x3000zł (bo taki jest mój koszt) to 15 000zł miesięcznie. Te 15 000 odrobię w 5 miesięcy. Wakacje były więc już po rozliczeniach z j***nym US.
Byłem jedyną firmą w Małopolsce i chyba w Polsce, która przez 15 dni miała kobiety w pracy na budowie. Tak k***a, koledzy sie ze mnie śmiali a pracownicy pukali się w głowę ale w dupie to miałem.
Proszę Pani cóż to była za praca i równość w pracy.
3 dnia już 2 panie zrezygnowały. Otrzymały ode mnie tylko ekwiwalent za urlop, z czego 1 stwierdziła, że zgodnie z kodeksem należy jej się stawka za cały tydzień - aha.
Zostały 2 + 1 która doszła po 4 dniach.
Może w punktach:
-panie robiły sobie przerwę o 9, 11, 14, 15, i 15:45. Wszystkie przerwy trwały po 10-15 minut. 12.5(wartość średnia) * 5 = 62.5 minuty. Czyli panie pracowały de facto 7 godzin (ale jeszcze w między czasie robiły kupkę srając motylkami i siusiały wodą święconą).
Czyli pracowały może 6 godzin z 8-9h trybu pracy. Przymknąłem oko.
Chyba 7 dnia 2 panie przyszły, że mają odciski na rękach i czy moga robić coś innego, no nie wiem ka co, ale elektryk powiedział, że mu powsadzają okablowanie do koryt. Tak ka wsadzały, że koryta sygnałowe były pomieszane z elektrycznymi a najlepsza była blond idiotka (niech żyją stereotypy) która WpieolIŁA, tak droga Pani, WpieolIŁA przewody 2x2.5mm^2 (gniazdowe) YDYp żo do rur sanitarnych. Tak, do rur sanitarnych. Czemu? Bo dobrze pasowały. Zajebiście. I ja jej mam za to zapłacić?
Któregoś dnia, 2 panie przyszły i powiedziały, ze one dziś pracowac nie mogą bo mają okres. Nie moga bo będą krwawić. Wie pani co zrobiłem? Mam dobre poczucie humoru a i na brak kasy nie narzekam. Zebrałem wszystkich ludzi z budowy (13 osób w tym 3 kobiety) i powiedziałem, że dziś wszyscy mają wolne z powodu okresu. W końcu równe traktowanie, co nie? I tak moja budowa stanęła po 10 mężczyzn poszlo na zwolnienie z powodu k***a okresu. Ale cośmy się pośmiali to nasze.
Jedna z pań się hehe zamurowała. Tak, zamurowała. Stawiała ścianę działową (bez poziomicy) bedac w pomieszczeniu i zapomniała o drzwiach. Brzmi niewiarygodnie? Jak mi majster zadzwonił to też nie wierzyłem. Ale jak przyjechałem to uwierzyłem.
Alicja (moja ulubienica, ta od przewodów), miała problem z wnoszeniem cegieł więc je wrzucała na 1 piętro przez okno. Mam mówić co z tych cegieł zostało? Na szczęście przez godzinę wrzuciła tylko 16 sztuk. Po drodze oczywiście ubiła sporo elewacji.
Alicja była dość udaną sztuką bo nie grzeszyła inteligencją (ale kobiety sa inteligentniejsze od mężczyzn), bo miała skończonego licencjata z filologi hiszpańskiej i zbierała szlify na budowie przy polskich ch*jach i k***ach (no taka gwara budowlańców). Pracowała więc, co dopiero zauważyliśmy po 8 dniach, w stoperach do uszu. Kobieta ta pracowała na budowie w stoperach. Prawda wyszła na jaw kiedy nie usłyszała burzonej ściany działowej. Owa ściana po prostu na nią spadła (na szczęście płyty g-k).
Alicjo czemu nie uciekłaś k***a? Zapytał wesoło majster, Pan Jarosław.
-Nie słyszałam
I pokazała stopery.
Mam pisać jak 2 dnia panie dostały sraczki z wysiłku i zablokowały 2 tojtoje od 13 do 15?
Albo jak Aneta (bezrobotna fryzjerka) z Alicją miały razem zrobić kanały bruzdownicą? Fajna historia (za moje pieniądze, ale niech żyje równość płci), zakończona skaleczoną nogą, atakiem duszności i wizytą u okulisty. Mianowicie panie we 2 trzymały 1 bruzdownicę, zaraz po uruchomieniu Aneta dostała z dyszy odprowadzającej pył, dużą ilością ceglanego czerwonego proszku, po oczach, w usta i do nosa. Z wrażenia upuściła bruzdownicę na nogę koleżanki. W efekcie Pani Aneta wylądowała w szpitalu u okulisty.
Aha, byłem zapobiegliwy i dałem im pieolone google ochronne. Aneta nie założyła ich jednak bo fryzura by się popsuła. 2 chłopaków z resztą w tedy pieolnęło śmiechem tak, że pani stwierdziły iż są oni niedostosowani do życia z kobietami (niech żyje równouprawnienie... Za moje pieniądze).
Oczywiście zdarzało się, że Panie zwalniały się do domu bo dzieci... I tu proszę wpisać sobie to co najczęściej podajecie.
Oczywiście panie narzekały na stan tojtoja (przepraszam, to nie mariot), na dźwiganie ciężkich rzeczy, na pył, na hałas, na majstra itp.
Potem z resztą miałem kontrole z PiP. Dostałem kare 500zł i durne babsko z pipu nie rozumiało skąd na budowie praca fizyczna i czemu kobieta nie wykonują prac dostosowanych do płci i czemu zarabiają najmniej w firmie.
Czyli wyszło na to, że:
a) kobieta i mężczyzna są równi w pracy
b) nawet jak nie sa to nie można o tym mówić
c) mają jednak zarabiać tyle samo a najlepiej więcej od faceta bo mają wyższe wykształcenie (gdzie wyższe oznacza wyższe od faceta na tym stanowisku, a nie dyplom uczelni wyższej).
d) jest podział na zajęcia damskie i męskie ale nie można mówić, że jest.
Na resztę pisania nie mam poki co siły.
A może jeszcze 1, do biura do rozliczeń zatrudniłem dziewczynę 24 lata. Za 1900zł + 300zł premii uznaniowej. Po 3 tygodniach powiedziała, że est w 6 tygodniu ciąży (czyli na moje około 1.5 miesiąca już). 2 tygodnie później sp***oliła mi na L4 (które musze jej całe opłacić) z powodu ciązy, bo ciąża to choroba.
Więc szanowna pani, jak słyszę pieolENIE, bo to dla mnie jest pieolenie, że jesteśmy równi w pracy, że kobieta ma tyle samo zarabiać i że się nastawiamy do kobiet jak do maszynek które rodzą dzieci to mnie to wk***ia.
Nigdy więcej nie zatrudnię kobiety, a do biura wezmę faceta nawet jak miałbym mu dać 1.5x więcej niż kobiecie - ch*j, niech utrzyma rodzinę przynajmniej sam ale da mi spokój z L4 z powodu ciąży. Moja mama nosiła mnie do pracy do 7 miesiąca - może dlatego jestem takim szowinistycznym
knurem faszystą.
PS
Aha i na koniec. Po 40 dniach załadownia do mnie ta sama durna baba z urzędu pracy (kaktus ci w oko babo) z pretensjami i groźbami (!!!), że potraktowałem niesprawiedliwie kobiety oferując stawkę poniżej tego co w ogłoszeniu i że ona to skieruje do odpowiednich organów! (To kieruj idiotko).
PS2
Jeszcze mi sie przypomniało, jak Alicja rozwaliła młot udarowy za 2200zł - makity. Dokonała tego bardzo prosto, wzięła w ręce i schodząc po schodach wypuściła go z rąk. Bo był cięzki i ja kuło w stawie.
Ah tak, legendarna pasta
Pierwsze o czym pomyślałam, to dlaczego podali liczbę 18% a nie 7,2%. Dobry film i mówię to jako zagorzała feministka.
Dziękuję :)
@ Niech pani nie odbierze tego jako atak, ale muszę spytać, czemu jest pani feministką, w jaki sposób pani feminizm się przejawia, co jest złego w patriarchacie?
Pytam bo wydaje się pani rozsądną osobą, w przeciwieństwie do feministek które zdarzyło mi się poznać, a które moim zdaniem można by podejrzewać o chorobę psychiczną...
Przykro mi z powodu, że trzeba o tym mówić i że ludzie tego poprosu nie rozumieją, tylko trzeba im to wyjaśnić.
Z mojego doświadczenia to kobiety są mniej produktywne, a zarabiają te same pieniądze na tym samym stanowisku co mężczyźni. Ale to tylko moje odczucia.
To prawda. Moja kochana zarabia na godzine wiecej niz ja, ale niejednokrotnie jest tak, ze ja przez nadgodziny mam wieksza wyplate.
A najgorsze jest to że ów reklama olx ma więcej łapek w górę niż w dół
Edit: od dwóch godzin nie przybywa łapek w górę ,a jest coraz więcej łapek w dół :)
Like-i na YT podobno można kupować. Wiem, że ich liczba pod filmikami niekoniecznie jest wiarygodna. Niektórym (nie znam liczby, czy jest to większość czy mniejszość - nie zdziwiłabym się gdyby większość) - są dodawane albo odejmowane. Nie zdziwiłabym się, gdyby tak było w tym przypadku.
@@NnNn-ok6kc Teorie spiskowe. Raczej to działa w ten sposób że takie filmiki przyciągają uwagę osób o skrajnych poglądach. Im takich osób jest więcej tym film ma większe zasięgi i częściej wyświetla się pozostałym osobom.
@@_Sheev_ Też tak może być, ale nie wyklucza to wcale ,,wielkiego kłamstwa". Nie jest to metoda należąca do teorii spiskowych. Pod inną nazwą podobny mechanizm nazywany był ,,szlachetnym kłamstwem".
@@_Sheev_ Ups, nie ten post, ale poprzedni komentarz zostawie. A co lików - nie teoria spiskowa. Może coś podobnego podam na swoim przykładzie. Dzisiaj się skapłam, że mi usuneli niektóre komentarze. Nie zastosowali shadowbanning, nie uniemożliwili upublicznienia ich, z czym już mam doświadczenie, tylko najnormalniej w świecie skasowali. I nie tylko mój. Coś nowego dla mnie. Nie wiem czy miałeś/miałaś już z tym styczność, ale to nie jest robota autorów, pod którymi filmami się pisze. Co do lików pod filmami - dziwisz się, że jak jednym potrafią dodać subskrypcje a innym usunąć, to podobnie nie można zrobić z like-mi?
@@_Sheev_ Jednak nie usunęli moich komentarzy, chociaż tyle. Filmik pod którym pisałam komentarz był dwa razy u tego samego autora opublikowany, z dwudniową różnicą. Co do pozostałej treści poprzedniego komentarza - bez zmian.
Jechałem ostatnio metrem z młodymi dziewczynami, które opowiadały sobie jak naciągnąć pracodawcę na ciążę, jedna opowiada do drugiej zatrudniasz się i zachodzisz w ciążę i masz wolne i do pracy już nie chodzisz, przy zwolnieniu 100% pensji, w niektórych sektorach np. w urzędach kobiety w ciąży nie uświadczysz dlaczego? Bo po zajściu w ciążę po prostu nie przychodzą do pracy .
Skopiuję link i podeślę do Pauliny z "mówiąc inaczej" bo mam nadzieję, że wzięła udział w tym filmie nieświadoma tego, o czym mówisz.
Ona juz jest stracona, kiedyś miała rozsądne poglądy ale niestety przez wpływ koleżanek stała się feministka
@@quartosomadre feminizm jest tak szeroki i różnoraki, że wsadzanie wszystkich do jednego wora i określanie tego "feminizm" jest krzywdzące :).
Feminizm sam w sobie ma bardzo dobre założenia, niiestety niektórzy robią głupie rzeczy a potem chcą się wytłumaczyć, że przecież "jestem feministką" mimo, że z feminizmem nie ma to nic wspólnego.
@@AmadeAmaya feminizm z definicji zawiera perspektywe kobiecą, która w dzisiejszym świecie pełnym lewicowej głupiej narracji jest aż przesadnie pompowana
@@AmadeAmaya dobre założenia, to jest walczyć o ciągle nowe o przywileje dla jednej płci?
@@melanzwkuchni4393 własnie feminizm zakłada równość a nie przywileje dla którejkolwiek płci :). Przez skrajne akcje ludzi, którzy dążą do przywilejów jednej bądź drugiej płci pojęcie się wypacza i jest źle utożsamiane.
Ja kiedyś miałem sytuację, iż nie zostałem zatrudniony bo jestem facetem - i powiedziano mi to wprost, to było jeszcze na studiach chodziło o sprzedasz obrazów w galerii, i po rozmowie kwalifikacyjnej gdzie wykazałem się wiedzą z zakresu historii sztuki, szef tej galerii powiedział - wie pan bo ja tak naprawdę to szukam kobiety bo uważam, że taka lepiej jest w stanie sprzedać obraz klientowi wiec raczej nei powinien się pan spodziewać, że pana zatrudnię.
OLX pięknie się zaorał!
Nie, ponieważ to reklama, a ta zazwyczaj nie musi mieć dobrych opinii. Ważne że narobi szumu a to jej się doskonale udało.
OLX sie nie zaoral bo to byl perfidny chwyt reklamowy. Nabraly sie panie slawne i modre aktorki 😂
May the Force serve you well niekoniecznie jedna reklama gilete narobiła tyle szumu ze firma straciła miliony.
Próbuje robić Ameryki z Polski :p
@@_Sheev_ Pierdolisz! Gillette narobili szumu swoją reklamą o toksycznej męskości i stracili kilkanaście miliardów zysku. Klienci po nieudanych reklamach przestają korzystać z produktów tych marek. Tak samo było z reklamą energetyka Tiger, które pojechało po powstaniu warszawskim. Kiedyś Tigera była mnóstwo w biedronkach, a od kilku lat w ogóle nie widziałem go na półkach.
Uwaga! Wszyscy spamujemy linkiem filmu Szymona pod filmem OlX !!!!!!!!
Lepiej nie. Wystarczy ze OLX wykaze jedno klamstwo w filmie Szymona i TH-cam będzie musiał film zdjąć co będzie ze szkodą dla wszyskich
Spam nigdy nie jest rozwiązaniem, wystarczyłoby wejść tam i zostawić like najbardziej popularnemu komentarzowi.
@@dartrr9716 nie ma tu kłamstw, co najwyżej błąd. Zakładając, że Szymon nie jest kłamcą, co jest myślę dobrym założeniem.
To nic nie da. Ludzie, którzy to rozumieją nic z tego nie wyniosą, a feministki nienawidzące facetów nic nie zrozumieją. Tu nie chodzi o tłumaczenie.
@Libertarianin w necie Taki libertarianin, a na avatarze ma kolesia głoszącego zionistyczną propagandę, który nawołuje do m.in czystek etnicznych na palestyńczykach
A tą logiką przynajmniej nie chodzi o to, że mężczyźni pracują 68 dni więcej niż kobiety a nie, że kobiety pracują 68 dni za darmo?
Ile razy jeszcze trzeba tłumaczyć tak oczywiste rzeczy ?
Nie ważne ile... Zawsze będzie zamało :(
Jestem, słucham, dowiaduję się czegoś nowego i bardzo dziękuję za ten materiał, za ten czas, który był poświęcony, ażeby mógł on powstać ☺️
Życzę wszystkiego dobrego oraz błogosławieństwa Bożego 😁
Ten film przez 3 lata zobaczyło 16 razy mniej ludzi niż ten OLXa ówcześnie...
W Polsce znajdzie się nie jedna kobieta co zarabia więcej ode mnie. Czuję się dyskryminowany 😥.
No właśnie do statystyk trzeba wszystko uwzględnić, a nie to co pasuje. Ja pracowałam w kilku branżach i nigdy nie spotkałam się z dyskryminacją. Dziwi mnie to, że aktorki i aktorzy reklamując pewne rzeczy i ogłaszając swoje idee nie weryfikują wszystkiego zanim w to wejdą, a później są ośmieszani.
Pracuje w amerykańskiej korporacji produkcyjnej, w której jest zatrudnionych kilka tysięcy ludzi i od początku 2019 roku wyraźnie cała korporacja zmieniła stosunek do pracy jaką wykonują kobiety. Od początku tamtego roku kobiety są zatrudniane na stanowiskach produkcyjnych, na tych samych stawkach co mężczyźni, lecz posiadają wyższe premie z powodu umownego przymusowego przyznaczania im stanowisk kontrolnych, co zażąd firmy argumentuje większą spostrzegawczością kobiet, chodź ubiegają się o te stanowiska również mężczyźni wyraźnie kompetentni do pożądanej pracy. Kobiety dostają owe stanowiska "na powitanie".
Jednak ta zauważalna już tutaj zasada przyznawania kobiet na bardziej wykwalifikowane stanowiska tyczy się również stanowisk kierowniczych, które od 2019 roku do dziś jest obsadzone 90% (kilkadziesiąt stanowisk), podczas gdy w latach wcześniejszych stanowiska kierownicze obejmowali głównie mężczyźni. Zaznaczę jeszcze, że stanowiska kierownicze tutaj zdobywa się rozwojem schodkowym, a nie poprzez ofertę pracy strikte na te stanowisko.
Pracownicy narzekają na niskie kompetencje większości kobiet w kierownictwie oraz zarzuca im brak autorytetu (lub wymuszony).
Temat w całej korporacji (po za argumentem spostrzegawczości) jest wręcz cenzurowany.
Przypadek...?
Ciekawe, że w narracji feministycznej kobieta pracująca to zawsze umalowana kobieta w czystej garsonce klikająca na komputerze w biurowcu. To jest typowe myślenie z punktu widzenia warszawki (do której sam należę xD). Gospodarka polska nie jest zbudowana na paniach z mordoru i ronda daszyńskiego. Proponuję w kolejnych filmikach bardziej realistyczne zawody, które przedstawiają REALNĄ karierę w Polsce:
1) oprawianie węgorza stojąc w gumiakach cały dzień w grubych, spoconych rękawicach
2) rozładowywanie palet w magazynie
3) deratyzacja piwnic, rozstawianie pułapek na prusaki w restauracjach
4) prowadzenie taxi/uber
5) serwisowanie szyn w PKP, naprawianie zwrotnic
6) przewożenie drewna z lasu TIRem
7) praca w składzie opon
8) sprzedaż używanych samochodów
9) praca na taśmie w fabryce produkującej jogurt
10) transport piasku i ziemi, wygładzanie terenu walcem, wyrównywanie dziur na placach i ogrodach
Słuszna uwaga. Ja od siebie dodam, że o ile praca w korpo jest "fancy", to często nie gwarantuje wysokich zarobków. Można być umalowaną panią w garsonce z prestiżowej firmy i za wklepywanie danych do excela zarabiać mniej niż połowę tego co kafelkarz, spawacz czy operator koparki.
Ba, wywóz szamba. NIGDY nie widziałem kobiety, która wywozi szambo.
Podcieranie tyłków niemowlakom w żłobku.
Podnoszenie i obracanie osób niepełnosprawnych, często cięższych od opiekunki.
Podcieranie tyłków zniedołężniałym ludziom niepełnosprawnym w domach opieki.
Podawanie basenów i kaczek w szpitalach i zmiana brudnej pościeli.
Badanie próbek kału, moczu i flegmy na groźne choroby.
Myślisz że tylko zawody zdominowane przez mężczyzn są ciężkie, nieprzyjemne i słabo płatne?
@@AbebaDiBadia on point. Akurat argument o tych "meskich" zawodach nie przekonuje. Są prace których mężczyźni wykonują rzadko bo kobiety z natury są lepiej do nich stworzone. A mężczyźni do innych. Ja uważam że pielęgniarki czy opiekunki, fizjoterapeutki są za słabo opłacane. To często ciężka praca psychiczna i fizyczna. Feministkom bym radził na tym się skupić. Bo w każdej pracy zawsze stawki są takie same dla mężczyzn czy kobiet. Usługi są zawsze drogie, pomoc ludziom powinna być wynagradzana. Niestety panie z biur czy nauczycielki częściej dostają lepsze pieniądze i łatwiejsza pracę niż kobiety pracujące w hospicjum i dające z siebie 110%
@@HCforLife1 Nie "fizjoterapeutki" tylko fizjoterapeuci płci obojga pracujący w sektorze publicznym.
Z biznesowego punktu widzenia, OLX zrobił dobrą robotę. Właśnie dzięki mężczyznom w zarządzie. :D
Taki podwójny pocisk i pochwała 😜
Jestem pod wrażeniem, bardzo lubię twoje materiały. Ostatnio ponownie oglądałem interpretacje historii biblijnych, i chyba zasiałeś we mnie ziarno nawrócenia. Dzięki za całą twoją twórczość
Rozwaliłeś system! Brawo! 👏👏👏
Zobaczyłam tytuł i wiem co będzie w filmie, wiem że to tak naprawdę powtórka z tego co już było... A i tak oglądam aby nabić wyświetlenia i pośmiać się przez łzy
Masakra, że tak duże marki gadają takie głupoty :( Szanuję Ciebie Szymon za mądre słowa!
Brawo! W 20 minut ująłeś całe sedno sprawy, jej głębię, bez wyśmiewania, obrażania nikogo, wszystko w dość prosty sposòb, treściwy przekaz.
Szymon jak ja Cię szanuje :) Świetnie powiedziane.
Kurwa zakładam firmę i zatrudniam same baby skoro są tańsze XD
Sek w tym ze mniej pracuja i czesciej biora wolne wiec Twoja firma bedzie bardziej stratna niz gdybys zatrudnil mezczyzn ;)
@@retrotub to był żart
@@Kaktifiti
Aha spoko :P
@@retrotub jak to Korwin mawia, skoro kobiety za taką samą pracę dostają mniejsze wynagrodzenie to ci źli i chciwi kapitaliści powinni zatrudniać same kobiety
Mogę być w zarządzie? xD
Ja również uważam, że ta kampania jest bardzo szkodliwa społecznie. To samo ostatnio zrobiła firma Bolt. Dzięki wielkie za Twoj film i świetne podsumowanie faktów i badań!
Nie ma za co :)
Ten spot "jak zarabiać więcej" powinien wyglądać tak:
Kobieta wchodzi do biura szefa i zamyka drzwi.
Szef:W jakiej sprawie ?
Kobieta: Chciałam bym podwyżkę.
Szef: Ale jesteś tu tydzień ?
Kobieta: Ale już mogę wybiegnąć z krzykiem "Ten zboczeniec mnie zgwałcił"
Ty trollu ty
@@minerały0i0skały Wiem jestem okropną nie wychodząca z piwnicy poczwarą która będzie smażyć się w najgłębszych odmętach piekielnych. Ale hej ! trzeba mieć jakieś hobby XD
@@crusaderanimation6967 XD, a gdzie ta piwnica? Mój kolega ma takie hobby aby budować wejścia do piwnic na strychu
A co jeśli szef jest gejem.... 🤔,, uwaga gwałci mnie,, to ryzykowna karta
@@minerały0i0skały Tak jakby są dwie jedna na parterze gdzie jestem teraz, mam tu komputer i swój pokój/ A druga podziemna (piwnica w pełnym/pierwotnym tego słowa znaczeniu) gdzie mam warsztat :D
8:10 zawód hostessy, kelnera, modela są przykładami gdzie facet zarabia mniej lub ma trudności z zatrudnieniem.
"Wszystkie by chciały na stanowiska kierownicze oczywiście, bo nie widać by któraś narzekała, że nie może zostać śmieciarzem, hydraulikiem czy spawaczem", pamiętam, że na kanale "Nie wiem, ale się dowiem" był juz poruszony ten temat, warto zwracać na to uwagę. Dzięki Szymon :)
Faktem jest, że istnieją męskie zawody i profesje, które chętniej wybierają mężczyźni, oraz kobiece zawody i profesje, które chętniej wybierają kobiety. Oczywiście uogólniając. Tak się jednak nieszczęśliwie składa, że te kobiece, często związane z funkcjami opiekuńczymi i pewnym rodzajem służby, są z reguły (nie zawsze, lecz z reguły) mniej płatne.
Całkiem prawdopodobne też jest to, że wiele kobiet nie byłoby w stanie pracować tak dużo i tak ciężko jak mężczyźni. Bo są np. słabsze fizycznie, mają inne uzdolnienia lub więcej obowiązków poza pracą (np. opiekują się dziećmi).
Masz rację. Ale to co napisałaś nie świadczy o tym, ze kobiety powinny zarabiać więcej. I moim zdaniem będzie im bardziej służyć jak to ich mąż będzie zarabiał wiecej a one spokojnie bede mogły wychować dzieci i robić co chcą
Czytałem blog, w którym kobieta sama mówi, że nie przebolałaby stanowiska kierowniczki.
@@annakarina8417 A jeśli kobieta nie wyjdzie za mąż? Poza tym w małżeństwie niezależność finansowa zapewnia kobiecie bezpieczeństwo i wolność - zmniejsza się ryzyko szantażu i wypominania każdego wydanego grosza, a w szczególnie trudnej sytuacji kobieta może odejść i zapewnić byt sobie i dzieciom.
I to nie jest argument za tym, że kobiety powinny zarabiać więcej. Wiem, dlaczego kobiety wybierają pewne zawody i wiem lub domyślam się, dlaczego te zawody są słabo płatne. (Ale czasami wydaje mi się, że mężczyźni tego nie rozumieją i chętnie powiedzieliby, przykładowo, "trzeba było zostać górnikiem, a nie nauczycielką przedszkola".)
@@Farusia13 Jeśli nie wyjdzie za mąż to będzie sobie pracowała i jej starczy pieniędzy. Bo nie będzie dzieci i męża i związanych z tym wydatków.
A jeśli mąż wydziela pieniądze to trzeba się rozwieść i poszukac innego.
Tak czy inaczej kobieta powinna mieć swoje oszczędności na czarną godzinę. Czy zarobione czy otrzymane od faceta to juz bez znaczenia.
Myślę, że ta głupia dyskusja powinna kończyć się na przytoczeniu Kodeksu Pracy:
Rozdział IIa
Równe traktowanie w zatrudnieniu
Art. 18.3a
. § 1.3)
Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność
związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
§ 2. Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn określonych w § 1.
§ 3. Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1
był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy.
Art. 18.3c
. § 1. Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości.
§ 2. Wynagrodzenie, o którym mowa w § 1, obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę
i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie
niż pieniężna.
Podoba mi się ten materiał z uwagi na pokazanie danych. Mam jednak jedno wielkie zastrzeżenie. Twoja interpretacja tych danych jest taka w skrócie "tak jest bo tak poprostu jest". Wielu ludzi tak mówi. "Kobiety poprostu takie są."
Ale to nie jest rozwiązaniem. Podam ciekawy przykład który może nakreśli o co mi chodzi.
Swego czasu interesowałem się takim językiem programowania jak Python. Ciekawostką jest że szefową całego projektu jest kobieta. Dostrzegła ona w czasie pracy że bardzo mało kobiet - programistek. Jaki był jej pomysł na rozwiązanie tego? Nie wprowadzała ani parytetów, ani innych pomyslów biurokratycznych o których wspominasz. Swoje działania skierowała w stronę popularyzacji programowania wśród kobiet - i udało jej się to. Walczyła z problemem usuwając przyczyny a nie tylko skutki.
O ile wiele ludzi wróży z tych liczb mówiąc że gender gap jest straszny - to druga strona też bierze te liczby i mówi że gender gap nie istnieje. Prawda jest taka że istnieje on - ale jest tylko skutkiem. Przyczyny leżą moim zdaniem np. innych wyborach zawodowych i masie rzeczy o których też wspomniałeś. Tylko problem jest taki że samo powiedzenie tego nie naprawia problemu. A w czym jest problem? W tym że jeśli chodzi o lwią częśc zawodów naprawdę nie trzeba wydzielać które są dla kobiet a które dla mężczyzn. To że są różnice często wynika bardziej z społeczych przekonań na takiej zasadzie że "dziewczynie bardziej wypada to, a chłopcu to innego". Chcemy tego czy nie jesteśmy od dziecka do tego programowani. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiety na znaczących środowiskach to była abstrakcja. Dziś mamy lekarki, dziennikarki, księgowe, sędziny i wiele zawodów w których to że wykonuje je kobieta nie jest już czymś dziwnym. Nadal jest problem z zawodami technicznymi.
Wiem - zaraz mi ktoś napisze "kobiety nie garną się do zawodów technicznym". A kiedys ktoś sie zastanawiał dlaczego tego nie robią? Może to dlatego że od małego mają powtarzane że to nie dla nich? Do pracy programisty potrzeba dwóch rzeczy - działającego mózgu i palców. Dlaczego kobiety tak nie myślą?
Dajmy inny przykład - załóżmy że jesteś bezrobotny i szukasz pracy. Bardzo chcesz pracować i zarabiać pieniądz. Ale w twojej okolicy jest tylko zawód który jest postrzegany jako "babski". Zgodnie z logiką powinno się iśc tam pracować.
Ale będziesz miał jakąś blokadę. Dokładnie taką jak te kobiety które "nie garną się".
Żyjemy w czasach, gdzie ludzie uważają że pieniądze po uja wartych studiach powinny lecieć z nieba, a awans na stanowisko kierownicze w firmie już po 2 latach pracy w firmie. Co z tego, że nie chce mi się pracować, po studiach mi się N A L E Ż Y.
Niestety, żyjemy w świecie, gdzie marketing zwycięża nad prawdą bardziej niż kiedykolwiek. I tylko edukacja we własnym zakresie i skrupulatne dochodzenie do prawdy może nas do niej doprowadzić, o ile po drodze nie ulegniemy wpływą jednego ze środowisk, co w wielu przypadkach okazuje się bardzo trudne.
Film OLX jest słaby, ale to też nie tak, że problem nie istnieje. Moim zdaniem jest mocno złożony. Kiedyś podczas rozmowy z kolegą na FB zeszło, że zaczęliśmy porównywać deklaracje podatkowe dyrektorów ośrodków kultury. I rzeczywiście, w kulturze dyrektorzy zarabiali o około 10tys więcej rocznie, niż dyrektorki na analogicznych stanowiskach. Mało tego, dyrektorki prestiżowych miejsc takich jak Teatr Muzyczny w Lublinie, czy Teatr Stary zarabiały mniej niż dyrektor Biblioteki Publicznej, pomimo że rynkowo robiły o wiele lepszą robotę. Nie zadziałała niewidzialna ręka. A może zadziałała, tylko nie tak jak powinna?
www.dziennikwschodni.pl/lublin/co-maja-i-ile-zarabiaja-dyrektorzy-od-kultury,n,1000205818.html?fbclid=IwAR0pjJj4bfAl1EGcRNGHX_6LJKp8Z7OpMqdSC9KS8sdO5TMX16FUd8xUzmk
Panie Szymonie małe sprostowanie. Policja nie zajmuje się dyskryminacją w miejscu pracy, tylko sąd pracy :).
Jak zwykle rzetelnie i w miarę obiektywnie :) Jedna mała rzecz jaka mi się rzuciła w uszy. Inżynier - nie jest tradycyjnie kobiecy zawód... hmmm idąc tym tokiem rozumowania to mało który zawód jest "tradycyjnie kobiecy" , bo tradycyjnie (X lat wstecz) mało która kobieta posiadała zawód lub jej zawodem było opieka nad domem i dziećmi. Taki mój subiektywny komentarz do filmiku. Pozdrawiam.
Nie jestem w stanie pojąć jakim cudem temat który tak łatwo obalić poprzez szybki research, lub po prostu poprzez posłuchanie kontrargumentów które przewijają się co chwila ( jak na przykład znana debata Petersona sprzed 2 LAT) nadal jest gigantyczna ilość osób które nie są w stanie pojąć tak prostych pojęć jak "średnia" i "mediana".
Oneshot
Szymon, oni nie będą się tłumaczyć, im nie zależy na prawdzie, oni znają prawdę, ale kłamią i wciskają kit kobietom, ponieważ chcą coś ugrać politycznie, a kobiety mają emocjonalne podejście oraz prawo głosu. Ten kto nie potrafi myśleć się na to złapie, w tym niestety duża liczba kobiet, która "myśli emocjami" zamiast rozumu - to taka cecha ich niedojrzałości emocjonalnej, podobna jak u facetów "myślenie przyrodzeniem" zamiast głową. Niestety większość społeczeństwa taka jest. Wydaje mi się jednak, że w Polsce jest zdecydowanie więcej tych myślących kobiet, tych dojrzałych emocjonalnie i logicznie, porównując do społeczeństw zachodu.
Powiedziałbym, że to 18% było po to by można zahaczyć o datę 8.03, bo z 7% tak by się nie dało.
Mądrego to aż miło posłuchać
Juz w innym filmie pokazał Pan, że prawda nie ma znaczenia. Teraz każdy może mieć swoją "prawdę" ... Brak słów.
A spróbuję zarobić mniej niż twoja kobieta , to dopiero usłyszysz jaki z ciebie mały fiutek - czy to jest już dyskryminacja czy wymagająca kobieta? Za dużo źle za mało też źle.
Obejrzałam. Żenada jak dla mnie. I mówią to aktorki, które o pracy w korpo nie mają zielonego pojęcia i o tym, że kobiety sa często w takich trudnych sytuacjach finansowych i rodzinnych, że trzęsą się że zostaną zwolnione i z pustą lodówką i długami. No ale tacy ludzie sa oderwani od rzeczywistości. Jestem za tym by walczyc o podwyżki i awanse ale tu przedstawili to w stylu "o jakie biedne kobiety, ofiary patriarchatu, stlamszone przez facetów. " bo faceci zawsze najgorsi i winni wszystkiego.
Kobiety (w większości) mają gdzieś prace i podwyżki. Chciałyby za to by to ich MĄŻ lepiej zarabiał.
A wtedy one już nie musiałyby zapieprzac na etat i poniżać sie u szefa za marne grosze, pełniąc jednocześnie rolę matki i żony.
A jaka to jest rola żony i matki która uniemożliwia pracę?
Dzięki za ten film. Odzyskuję wiarę w ludzi...
Nie ma za co :)
Szymon coś ty narobił. 90% komentarzy pod tym filmem to linki do Twojej wypowiedzi.
Co do wszystkich kwestii związanych z nadużywaniem statystyk się z tobą zgadzam. Przykład anegdotyczny, ale sam niedawno rozmawiałem z koleżanką o stawkach w ramach jednej firmy i udało jej się wynegocjować dużo ładniej niż u mnie i wg mojej orientacji wielu innych gości o porównywalnych obowiązkach... co właściwie mnie cieszy :) nie czuję się dyskryminowany, zarabiam i tak tyle ile chcę i więcej niż myślałem, że będę... Kobiety jednak czują się dyskryminowane, stąd starają się walczyć... nie zawsze sensownie. Sam jako oczywiste mówisz - mężczyźni więcej pracują bo nie idą na urlopy wychowawcze... nie idą bo tradycja/kultura jest taka... i może dlatego, że powtarza się to jako oczywiste... przecież równie dobrze by mogli iść. Wydaje mi się, że te które się temu nie poddają często mogą zarabiać więcej z uwagi na właśnie te cechy które pozwoliły się nie poddawać presji/tradycji/kulturze. Sam krytykuję tradycję kiedy jest przeciwko mnie, więc trudno mi się dziwić, że kobiety tez próbują ;)
Skrajny feminizm. Jak ja kurwa tego nienawidzę😠
Dzięki za wyjaśnienie. Bardzo potrzebny film
Przykładowy komentarz dla statystyk i dla lepszego zasięgu ;)
Brawo Szymonie! Jak zwykle merytorycznie i na temat!
Aha, jak zwykle mężczyzna zawsze ma za dobrze według kobiet i chcą im wszystko odebrać: wolność, czas wolny, prywatność, dom, pieniądze i dzieci.
Dzięki Szymon za ten filmik, ten temat jest teraz szalenie nie "modny" i ludzie wolą podawać nieprawdę niż stawić jej czoła, także jeszcze raz dzięki za tak rzeczowy filmik.
Jeśli Ty nie bijesz żony wcale a załóżmy ja ją bije codziennie to statystycznie każdy z nas dwóch bije żonę co drugi dzień:) Takie są statystyki:)
Jesli idziesz na spacer z psem, to statystycznie kazdy z was ma trzy nogi :-)
@@aluette1 Tak, a "teoria ewolucji to tylko teoria"... Tak nie działa statystyka. To komentarz mający obnażać nieprawdziwość statystyk, bezsens ich wykonywania, a obnaża... błędne myślenie kogoś innego. Wiem, że to taki żart, ale żart też powinien mieć jakiś sens, statystyka też. Statystyka musi badać konkretne przypadki, a nie ilość nóg człowieka i jego psa. Kiedy zaś stosujemy średnią arytmetyczną, to tak, wychodzi nam, że ŚREDNIO ja i mój, nieistniejący, pies mamy po trzy nogi.
15:15 o ile dobrze pamiętam (i szymon jeszcze mówił o tym w innym filmie) to taka ustawa była wprowadzona w Norwegii a nie w Szwecji i to tam wytworzyły się złote spódniczki (może w Szwecji też była taka akcja ale złote spódniczki na pewno pochodzą z Norwegii)
Bardzo dobrze, że jest taki głos rozsądku, jak Twój kanał na youtube. Nie wiem, czy tylko mi się to rzuciło w oczy, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy. Wczoraj zdarzyło mi się zerknąć na wiadomości pewnej dobrze znanej stacji telewizyjnej. Z racji zbliżających się wyborów prezydenckich trwa wyścig o to, kto co obieca itp. Jednak wczoraj kilku opozycyjnych kandydatów na prezydenta, jakby się zmówili, bardzo nagłośnili, że będą walczyć o prawa kobiet, że będą więcej zarabiały i w ogóle staną w ich obronie. Oczywiście tak, jak Szymon powiedział, przypadki dyskryminacji się zdarzają i trzeba z nimi walczyć, ale podejrzewam, że są to pojedyncze przypadki i dotykają obu płci. Mam wrażenie, że to po prostu kolejna karta pod nazwą ''prawa kobiet'' wyciągnięta z talii mająca na celu zagranie na emocjach i pozyskanie wyborców po stronie żeńskiej.
Czy mógłbym się dowiedzieć jakie ma Pan wykształcenie? Oglądam Pana 2 kanały i naprawdę jestem pod wrażeniem zarówno wiedzy jak i przekazu merytorycznego jaki prezentuje Pan w swoich materiałach. Podejrzem psychologie lub (i) edukację społeczną, lecz chciałbym się dowiedzieć od źródła. Serdeczne pozdrowienia.
Jest magistrem inżynierem automatyki i robotyki.
Za sytuacje kobiet na rynku pracy są winne same kobiety. -Głupia teza? Jeśli kobieta będzie miała do wyboru kariere czy rodzine, generalnie wybierze to drugie. Nie jest to złe, tylko taka jest prawidłowość biologiczna. Dopóki ludzkie embriony rozwijają się w łonach kobietych, doputy ta prawidłowość będzie niezmienna. I nie ma to nic wspólnego z kulturą.
Dzięki za ten materiał, nie widziałem wcześniej tej propagandy, ale zrobiłeś dobrą robotę i widzę, że została ona powszechnie zauważona i dużo osób linkuje Twoją analizę.
13:32 ale... się domyślam :D
Dzięki, Szymon, za kolejny super film 👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏
Statystyka, mnogość przykładów, różne konteksty i zestawienia oraz brak emocji - jednym słowem dla mózgu przeciętnego fejsbookowicza to nuda, nuda, nuda.
Cieszę się że ten filmik powstał bo takie manipulacje danymi statystycznymi należy ujawniać i uświadamiać społeczeństwo jak działa statystyka. Zachęcanie do badania źródeł zawsze na plus. Dzięki i pozdrawiam.
Pytanie powinno brzmieć : "Czy kobiety pracują tyle samo?
czy tak samo ryzykuja i maja za to wiekszy zysk? nie sadze
Ba, pracując na tym samym stanowisku, za te same pieniądze zdarza się, że nie wykonują cięższych i bardziej niebezpiecznych oraz skomplikowanych zadań, choć pewnie nie jest to jakaś reguła, a raczej zasady panujące w danej firmie. Mówiąc wprost, faceci zapierdzielają na kilku frontach, a kobiety skupiają się na bardziej manualnych, umysłowych i dowódczych zajęciach ;-)
Już pomijam fakt że kobiety nie wybierają cięższych prac(lepiej płatnych)ale mnie natomiast irytuje że pracując na magazynie raz na jakiś czas muszę wykonywać prace fizyczne i jest odemnie więcej wymagane niż od kobiet mimo tej samej stawki. Prawda jest taka że to my jesteśmy tymi bardziej pokrzywdzonymi
Dlaczego uważasz, że pracodawca który płaci kobiecie mniej ze względu na jej płeć, popełnia przestępstwo ? Wolność własnie na tym polega że szef swojej firmy może dobierać pracowników wg własnych upodobań ale nikt nie musi z nim umowy podpisywać.
Bo tak powinno być, jednak konstytucja gwarantuje wszystkim prawo do niebycia dyskryminowanym nawet jeżeli Ci to odpowiada.
Takich kampanii było już mnóstwo i mnóstwo razy było tłumaczone to co w tym filmie a i tak ktoś co jakiś czas znowu podnosi tezę która już tyle razy była obalana. Nie rozumiem tego
16:30 OLX Polska odniosło się do sprawy zarządu na stronie "Żelezna logika" na Facebooku. Poniżej treść komentarza.
"W zarządzie rzeczywiście mamy 3 mężczyzn (tak, żadnej kobiety), jednak zarząd w przypadku Grupy OLX Sp. z o. o. ma charakter praktycznie wyłącznie reprezentacyjny. Udział kobiet w strukturach zarządzajacych firmą odzwierciedla strukturę zatrudnienia i wynosi 40%. Podobnie na stanowiskach menedżerskich. 🙂 Co warte podkreślenia udział kobiet jest dużo większy, niż średnia w sektorze technologicznym w Polsce, do którego się odnosimy (bo ta średnia to zaledwie 15% kobiet).
W dodatku na 4 serwisy będące częścią Grupy OLX, 2 z nich zarządzane są bezpośrednio przez kobiety, a 2 przez mężczyzn 🙂"
xD
"zarząd w przypadku Grupy OLX Sp. z o. o. ma charakter praktycznie wyłącznie reprezentacyjny" no jak sama nazwa wskazuje: zarząd != zarządzanie xD
Widocznie uznali, że kobiety nie są dostatecznie reprezentacyjne i tylko mężczyźni się do tego nadają. Z pewnością też wynagrodzenia dla zarządu są symboliczne xD
Ciekawe jak wyglądała rekrutacja:
- dzień dobry, chciałby pan zostać członkiem zarządu Grupy Olx sp.z.o.o? Pełnił by pan funkcje wyłącznie reprezentacyjną.. no i odpowiadał całym swoim majątkiem za działalność firmy zgodnie z prawem... ale to nic decyzyjnego.. xD
Mam 17 lat i wiem o co chodzi. Słyszałem o tym urojonym problemie kilka razy.Jak widać niektórzy którzy powinni być mądrzejsi wychodzą na głupców
Jestem lewicowcem i prędzej bym się powiesił niż nazwał się inaczej... ale feministki jedyne co potrafią to mnie rozśmieszyć/wk*rwić.
Mam pytanie, czy uważasz że określenie lewak jest obraźliwe?
@@teodorwiderski637 Ja bym powiedział że jest.
@@_Sheev_ bo lewactwo zabiło najwięcej ludzi
Mam zastrzeżenia co do kwestii testosteronu, jako głównego czynnika odpowiedzialnego za zdolność do zarządzania ludźmi. Wyższe stężenia testosteronu faktycznie sprzyjają postrzeganiu jednostki jako dominującej i w niektórych przedsięwzięciach zarządzanie oparte o dominację faktycznie wydaje się najlepszą opcją (np. w wojsku), ale przecież zarządzanie oparte o dominację nie jest jedynym możliwym stylem zarządzania. Wydaje się, że istnieją przedsięwzięcia, w których inne style zarządzania, jak styl kooperatywny lepiej się sprawdzają (np. wszelkie inicjatywy społeczne), stąd sugerowanie, że zdolność do zarządzania zależy od testosteronu nie wydaje mi się właściwe. Jeżeli interesuje nas styl zarządzania oparty o dominację, to faktycznie warunkowane stężeniami testosteronu cechy fizyczne będą czynnikiem sprzyjającym, ale nie zawsze taki styl nas interesuje i nie zawsze jest on optymalną formą dla danego przedsięwzięcia.