Kolejny ciekawy film, drugiej książki niestety nie czytałem, ale to jeszcze przede mną. Fakt, wielu ludzi narzeka nie mając po temu powodu, szkoda, że nie czytają takich książek.
kolejny świetny filmik💖 nie zawsze lubimy czy zgadzamy się z głównym bohaterem, ale nie znaczy to, że nie możemy wynieść czegoś wartościowego z danej książki. W tej sytuacji zazwyczaj po dłuższym przemyśleniu dochodzę do wniosku, że to co irytuje mnie w bohaterze najbardziej to popełnianie tych samych błędów co ja sama😅😅
Dlaczego Pani propaguje defetyzm. Nie widzi Pani co się dzieje wokół? Zamiast propagować jasną stronę życia, wartości warte zachodu - tak praca u podstaw - to co mamy ? samobójców, sodomitów ludzi zagubionych, którzy oczekują od życia nieustannych fajerwerków, nieustającej miłości najlepiej bez zobowiązań, czytaj ekstazy w łóżku, oczywiście nieograniczonego dostępu do kasy itp. itd. Nikt nie wychowuje młodego pokolenia. Rodzice "nie mają czasu, a szkoła ma uczyć " Tymczasem rodzice hodują, a nie wychowują swoje potomstwo. Czy obecna szkoła uczy? Dlatego uczeń może opluć nauczyciela, bo czemu by nie, jest wolność .Nawet na studia idą po papierek, a nie po wiedzę. Test na trójkę można zdać na chybił trafił.
Szanowna pani, po pierwsze pani wypowiedź dyskredytuje już nieznajomość języka polskiego, ponieważ "defetyzm" to brak wiary w zwycięstwo, przewidywanie porażki. Czy Dorian lub Emma posiadali takie cechy? Nie tylko nie, a wręcz odwrotnie oczekiwali szczęścia, miłości, radości, tego co życie może oferować w swej najlepszej wersji (przynajmniej dla nich). Szykanowanie samobójców jest postawą bardzo negatywną ponieważ są to ludzie albo chorzy psychicznie lub bardzo nieszczęśliwi. Takich ludzi należy wspierać i im pomagać jeśli nie jest jeszcze za późno. Użyła pani staromodnego słowa "sodomita", to bardzo niepoprawne politycznie i naganne. W społeczeństwie XXI w homoseksualizm nie jest już tematem tabu, ani powodem do wstydu. Natomiast jako nauczyciel i jako rodzic uważam, że obecne młode pokolenie ma się bardzo dobrze. Znakomita większość rodziców i nauczycieli stara się zaś jak może by wychować młodych ludzi jak najlepiej. Myślę, że jeśli nie podobają się pani powyższe książki to niech ich pani nie czyta.
Komentarz, który nijak się ma do treści filmu. Przypominam,że rozmawiamy o literaturze, o fikcji. Joanna już na początku mówi,że to są antybohaterowie. Wie Pani co to znaczy? I proszę przeczytać co oznacza słowo defetyzm
droga pani, proszę mi powiedzieć co ma pani w głowie by pisać taki komentarz. ręce mi opadają, ale widzę jednak, że musi pani poćwiczyć nad swoim językiem polskim. polecam zainteresowanie się kursem języka polskiego pod choinkę. pozdrawiam
@@nostalgic.blues.maniacPani też przydałby się przyspieszony kurs ojczystego języka. Ćwiczy się coś, a nie "nad czymś". Zresztą, każda z Pań powyżej, w swych króciutkich wpisach, popełniła kilka błędów rażących czytelnicze oczy.
Kolejny ciekawy film, drugiej książki niestety nie czytałem, ale to jeszcze przede mną. Fakt, wielu ludzi narzeka nie mając po temu powodu, szkoda, że nie czytają takich książek.
Dziękuję za tak pozytywny odbiór filmiku. Pozdrawiam serdecznie!
kolejny świetny filmik💖 nie zawsze lubimy czy zgadzamy się z głównym bohaterem, ale nie znaczy to, że nie możemy wynieść czegoś wartościowego z danej książki. W tej sytuacji zazwyczaj po dłuższym przemyśleniu dochodzę do wniosku, że to co irytuje mnie w bohaterze najbardziej to popełnianie tych samych błędów co ja sama😅😅
Czy sugerujesz, że masz coś w sobie z Emmy? ;) Dziękuję bardzo za filozoficzny komentarz i pozdrawiam!!
Pieknie opowiedziane losy bohaterow powiesci -Sluchalam z przyjemnoscia
Dziękuję i pozdrawiam :)
jedyny taki film w swoim rodzaju
pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam!
Czytalam PDG, ale nie PB. Dziekuje za film. Ciekawy i zachecil mnie do przeczytania PB. A moze cos o Tess DeBervile?
Mam "Tess..." w mojej bibliotece. Postaram się przeczytać...w tym roku ;) Pozdrawiam!
Myślę ze lord Henry i Woland różnią się od siebie Woland nie manipuluje bohaterami tak bardzo jak lord Henry.
To fajnie, że masz swoje zdanie. Właśnie o to chodzi w literaturze. Dzięki za komentarz!
Dlaczego Pani propaguje defetyzm. Nie widzi Pani co się dzieje wokół? Zamiast propagować jasną stronę życia, wartości warte zachodu - tak praca u podstaw - to co mamy ? samobójców, sodomitów ludzi zagubionych, którzy oczekują od życia nieustannych fajerwerków, nieustającej miłości najlepiej bez zobowiązań, czytaj ekstazy w łóżku, oczywiście nieograniczonego dostępu do kasy itp. itd. Nikt nie wychowuje młodego pokolenia. Rodzice "nie mają czasu, a szkoła ma uczyć " Tymczasem rodzice hodują, a nie wychowują swoje potomstwo. Czy obecna szkoła uczy? Dlatego uczeń może opluć nauczyciela, bo czemu by nie, jest wolność .Nawet na studia idą po papierek, a nie po wiedzę. Test na trójkę można zdać na chybił trafił.
Szanowna pani, po pierwsze pani wypowiedź dyskredytuje już nieznajomość języka polskiego, ponieważ "defetyzm" to brak wiary w zwycięstwo, przewidywanie porażki. Czy Dorian lub Emma posiadali takie cechy? Nie tylko nie, a wręcz odwrotnie oczekiwali szczęścia, miłości, radości, tego co życie może oferować w swej najlepszej wersji (przynajmniej dla nich). Szykanowanie samobójców jest postawą bardzo negatywną ponieważ są to ludzie albo chorzy psychicznie lub bardzo nieszczęśliwi. Takich ludzi należy wspierać i im pomagać jeśli nie jest jeszcze za późno. Użyła pani staromodnego słowa "sodomita", to bardzo niepoprawne politycznie i naganne. W społeczeństwie XXI w homoseksualizm nie jest już tematem tabu, ani powodem do wstydu. Natomiast jako nauczyciel i jako rodzic uważam, że obecne młode pokolenie ma się bardzo dobrze. Znakomita większość rodziców i nauczycieli stara się zaś jak może by wychować młodych ludzi jak najlepiej. Myślę, że jeśli nie podobają się pani powyższe książki to niech ich pani nie czyta.
Komentarz, który nijak się ma do treści filmu. Przypominam,że rozmawiamy o literaturze, o fikcji. Joanna już na początku mówi,że to są antybohaterowie. Wie Pani co to znaczy? I proszę przeczytać co oznacza słowo defetyzm
droga pani, proszę mi powiedzieć co ma pani w głowie by pisać taki komentarz. ręce mi opadają, ale widzę jednak, że musi pani poćwiczyć nad swoim językiem polskim. polecam zainteresowanie się kursem języka polskiego pod choinkę. pozdrawiam
@@nostalgic.blues.maniacPani też przydałby się przyspieszony kurs ojczystego języka. Ćwiczy się coś, a nie "nad czymś". Zresztą, każda z Pań powyżej, w swych króciutkich wpisach, popełniła kilka błędów rażących czytelnicze oczy.