Arcyciekawy temat. Motyw narcyza ostatnio bardzo popularny w psychologii - zastanawiam się, z czego to wynika. 20 lat temu nie słyszałam o tym, a wątpię, by tego typu osobowości nie występowały wtedy. Bardzo potrzebny materiał, Asiu. Dzięki :)
Dzięki za komentarz. Też zaczęłam się nad tym zastanawiać bo mam to samo spostrzeżenie. Może te materiały, tj. książki już były, ale nie były tłumaczone. Może my nie szukałyśmy tej tematyki...Pozdrawiam serdecznie!!
Powiada się, że proza życia weryfikuje wszystko - właśnie te zwykłe codziennie, małe sprawy. Mam wrażenie, że wiele osób dopiero odkrywa, że może żyć po swojemu nawet będąc w związku, ale droga do powszechnej świadomości tego faktu jest długa. Ten film to jeden z kroków, aby wiele osób otwarło oczy, mam nadzieję, że do nich dotrze.
Włączenie psychologii do filmików to świetny pomysł. Dzięki takiej wiedzy można spojrzeć na życie inaczej, mądrzej i uniknąć wielu błędów. Ja też jestem za pomysłem filmików dotyczących książek z psychologii.
Cieszę się, że na kanale nie unikamy także trudnych tematów 😌 Podziwiam za cierpliwość do specjalistycznej literatury, ale też przedstawianie przy tym bardziej przystępnych odpowiedników, jak "Gaslighting" Pani Patrycji Jaskuły
Ostatnio mój mąż miał kontakt z człowiekiem, który stosuje gaslighting i dużo słuchałam na ten temat by pokazać mężowi jak ma się bronić przed taką osobą.
Naprawdę na poziomie film. Widać, że oprócz podbudowy teoretycznej jest też komponent zawodowy oraz prywatne doświadczenia które przekładają się pozytywnie na rzetelność przekazu. Kilka drobnych uwag poniżej. Może się przydadzą a może nie 😃. Nazwanie osoby które przejawiają silnie cechy narcystyczne indywidułami początkowo odrzuciło mnie. To jest tak jakbyś odbierała im poprzez nazwanie im prawa do bycia człowiekiem. Ale po chwili zrozumiałem (chyba) zasadność użycia tego określenia. Ergo jeżeli manipulujemy z premedytacją szkodząc innym to zasługujemy na takie miano. Bardzo rozsądnie i bez moralizatorstwa poruszasz tematy psychologiczne / życiowe. Więc na pewno obejrzę następne tego typu film. Fajne określenie "nowy nabytek miłosny". Widać klasę w użyciu tego określenia co prostszy człowiek mógłby nazwać "nie do końca udanym efektem polowania ". 😅 I kończąc super film do porannego urlopowego krzątanina się i spożywaniu śniadania. ☕👍
Dziękuję za, jak zawsze, szczegółowy i konstruktywny komentarz :) Odniosę się tylko do tego "indywiduum". Jak słyszałeś/słyszałaś na filmikach z powodu profesji ponad połowę dnia spędzam mówiąc po angielsku. To bardzo wnika w człowieka. Amerykańscy psycholodzy bardzo często używają terminu "such individual..." gdy mówią o osobach narcystycznych, manipulujących. Stąd to było dla mnie takie naturalne, choć mocne, tu masz rację. Pozdrawiam serdecznie!!
@@Asia.o.Literaturze Claro. Rozumiem teraz. A termin "such individual" to raczej byśmy jako "jednostkę" lub "taką postać" przełożyli na PL aby zachować znaczenie i kontekst. Chyba 😅.
Czy w jezyku polskim nie ma odpowiednika "red flag"? jakas lampka alarmowa albo swiatelko alarmowe? Mysle, ze warto uzywac polskich ekwiwalentow. Chyba ze (niestety) pojecie to funkcjonuje juz w psychologii polskiej na zasadzie doslownego tlumaczenia.
Myślę że, paradoksalnie, nie jest to pytanie do filologa ale do psychologa. Ze swojej strony (tłumacza) stwierdzam, że oczywiście masz rację, można użyć np. "znaki ostrzegawcze" zamiast "red flags". Z drugiej strony każdy język podlega ciągłej ewolucji, np. teraz słowa "event" używa się w języku polskim chyba częściej niż "wydarzenie", "impreza". Musimy się chyba temu nurtowi poddać. Bardzo dziękuję za wnikliwy komentarz!!
@@Asia.o.Literaturze Nie musimy się poddawać tak od razu 😁. Jak Wajda odbierał oskara to powiedział "Będę mówił po polsku, bo chcę powiedzieć to, co myślę, a myślę zawsze po polsku". I konkludując. Na co dzień działam w środowisku korpo. I nawet tutaj jak się chce wyłożyć wysiłek to można używać też odpowiednich zamienników (polskich tzn). Kwestia celowości w działaniu dla mnie raczej. Pzdr.
@@sznurowadlo Zgadzam sie z Toba! Trzeba walczyc o jezyk polski. Mowie z perspektywy osoby 40-letniej, ktora dokladnie polowe zycia spedzila poza granicami Polski. Z wyksztalcenia jestem germanistka, mieszkam w Teksasie, za sprawa meza nauczylam sie hiszpanskiego, a z pasji ucze sie teraz francuskiego i rosyjskiego. Uwielbiam jezyki obce, ale uwazam ze nie ma co "zaprzatac" nimi jezyka polskiego. I chyba wspolnie doszlysmy do odpowiedzi na pytanie jak przetlumaczyc red flag(s)- czerwona lampka! Tak sie chyba mowilo: ze komus powinna sie czerwona lampka wlaczyc w jakiejs sytuacji.
@justynalopez6160 Moim zdaniem powinna pani, pani Justyno, poszukać kanału dotyczącego stricte puryzmu języka polskiego. Z pewnością są takie, kto wie, może nawet prowadzone przez znawców w typie prof. Miodka lub prof. Bralczyka. Widzę, że skupiła się pani nie na 42 minutach opowiadania o treści książek które mają pomóc osobom dotkniętym przemocą psychiczną, a jedynie na jednym zwrocie anglojęzycznym, który jest powszechnie stosowany również w Polsce (wśród młodych ludzi to już prawie norma). Ja nie jestem filologiem polskim tylko angielskim więc tu pani nie pomogę. Cieszę się jednak ogromnie, że nie zainteresował pani temat sam w sobie bo to oznacza, że nigdy pani nie dotyczył, a to wspaniała wiadomość. Pozdrawiam.
Dziękuje . Bardzo ciekawy filmik. Jak zawsze proponuje Pani niezwykle interesujące pozycje książkowe . Pozdrawiam serdecznie. Ilona
Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam!
Arcyciekawy temat. Motyw narcyza ostatnio bardzo popularny w psychologii - zastanawiam się, z czego to wynika. 20 lat temu nie słyszałam o tym, a wątpię, by tego typu osobowości nie występowały wtedy. Bardzo potrzebny materiał, Asiu. Dzięki :)
Dzięki za komentarz. Też zaczęłam się nad tym zastanawiać bo mam to samo spostrzeżenie. Może te materiały, tj. książki już były, ale nie były tłumaczone. Może my nie szukałyśmy tej tematyki...Pozdrawiam serdecznie!!
Powiada się, że proza życia weryfikuje wszystko - właśnie te zwykłe codziennie, małe sprawy. Mam wrażenie, że wiele osób dopiero odkrywa, że może żyć po swojemu nawet będąc w związku, ale droga do powszechnej świadomości tego faktu jest długa. Ten film to jeden z kroków, aby wiele osób otwarło oczy, mam nadzieję, że do nich dotrze.
Dzięki za interesujący komentarz i pozdrawiam!
Jestem zainteresowana tematem. Proszę o więcej filmów z tym tematem.
Oczywiście z przyjemnością :) Pozdrawiam!
Włączenie psychologii do filmików to świetny pomysł. Dzięki takiej wiedzy można spojrzeć na życie inaczej, mądrzej i uniknąć wielu błędów. Ja też jestem za pomysłem filmików dotyczących książek z psychologii.
Dziękuję za komentarz. Będę się starała takie tematy poruszać co jakiś czas :) Pozdrawiam!
Cieszę się, że na kanale nie unikamy także trudnych tematów 😌 Podziwiam za cierpliwość do specjalistycznej literatury, ale też przedstawianie przy tym bardziej przystępnych odpowiedników, jak "Gaslighting" Pani Patrycji Jaskuły
Dzięki za komentarz i pozdrawiam!
Ostatnio mój mąż miał kontakt z człowiekiem, który stosuje gaslighting i dużo słuchałam na ten temat by pokazać mężowi jak ma się bronić przed taką osobą.
Super, że "zaopatrzyliście się" w wiedzę. Mam nadzieję, że podziała :)
Dziękuję 🙏🏼
Proszę bardzo :) Pozdrawiam!
Naprawdę na poziomie film. Widać, że oprócz podbudowy teoretycznej jest też komponent zawodowy oraz prywatne doświadczenia które przekładają się pozytywnie na rzetelność przekazu.
Kilka drobnych uwag poniżej. Może się przydadzą a może nie 😃.
Nazwanie osoby które przejawiają silnie cechy narcystyczne indywidułami początkowo odrzuciło mnie. To jest tak jakbyś odbierała im poprzez nazwanie im prawa do bycia człowiekiem. Ale po chwili zrozumiałem (chyba) zasadność użycia tego określenia. Ergo jeżeli manipulujemy z premedytacją szkodząc innym to zasługujemy na takie miano.
Bardzo rozsądnie i bez moralizatorstwa poruszasz tematy psychologiczne / życiowe. Więc na pewno obejrzę następne tego typu film.
Fajne określenie "nowy nabytek miłosny". Widać klasę w użyciu tego określenia co prostszy człowiek mógłby nazwać "nie do końca udanym efektem polowania ". 😅
I kończąc super film do porannego urlopowego krzątanina się i spożywaniu śniadania. ☕👍
Dziękuję za, jak zawsze, szczegółowy i konstruktywny komentarz :) Odniosę się tylko do tego "indywiduum". Jak słyszałeś/słyszałaś na filmikach z powodu profesji ponad połowę dnia spędzam mówiąc po angielsku. To bardzo wnika w człowieka. Amerykańscy psycholodzy bardzo często używają terminu "such individual..." gdy mówią o osobach narcystycznych, manipulujących. Stąd to było dla mnie takie naturalne, choć mocne, tu masz rację. Pozdrawiam serdecznie!!
@@Asia.o.Literaturze Claro. Rozumiem teraz. A termin "such individual" to raczej byśmy jako "jednostkę" lub "taką postać" przełożyli na PL aby zachować znaczenie i kontekst. Chyba 😅.
Wiem, ale ja manipulatorów zwyczajnie nie lubię ;) Więc potraktuj to jako takie "oczko" puszczone ofiarom ich przemocy. Wesołych Świąt!
Czy w jezyku polskim nie ma odpowiednika "red flag"? jakas lampka alarmowa albo swiatelko alarmowe? Mysle, ze warto uzywac polskich ekwiwalentow. Chyba ze (niestety) pojecie to funkcjonuje juz w psychologii polskiej na zasadzie doslownego tlumaczenia.
Czerwone światło (światełko)? To jest najbliższe określenie jaki przychodzi mi na myśli jako odpowiednik "Red flag"
Myślę że, paradoksalnie, nie jest to pytanie do filologa ale do psychologa. Ze swojej strony (tłumacza) stwierdzam, że oczywiście masz rację, można użyć np. "znaki ostrzegawcze" zamiast "red flags". Z drugiej strony każdy język podlega ciągłej ewolucji, np. teraz słowa "event" używa się w języku polskim chyba częściej niż "wydarzenie", "impreza". Musimy się chyba temu nurtowi poddać. Bardzo dziękuję za wnikliwy komentarz!!
@@Asia.o.Literaturze Nie musimy się poddawać tak od razu 😁.
Jak Wajda odbierał oskara to powiedział "Będę mówił po polsku, bo chcę powiedzieć to, co myślę, a myślę zawsze po polsku".
I konkludując. Na co dzień działam w środowisku korpo. I nawet tutaj jak się chce wyłożyć wysiłek to można używać też odpowiednich zamienników (polskich tzn). Kwestia celowości w działaniu dla mnie raczej. Pzdr.
@@sznurowadlo Zgadzam sie z Toba! Trzeba walczyc o jezyk polski. Mowie z perspektywy osoby 40-letniej, ktora dokladnie polowe zycia spedzila poza granicami Polski. Z wyksztalcenia jestem germanistka, mieszkam w Teksasie, za sprawa meza nauczylam sie hiszpanskiego, a z pasji ucze sie teraz francuskiego i rosyjskiego. Uwielbiam jezyki obce, ale uwazam ze nie ma co "zaprzatac" nimi jezyka polskiego. I chyba wspolnie doszlysmy do odpowiedzi na pytanie jak przetlumaczyc red flag(s)- czerwona lampka! Tak sie chyba mowilo: ze komus powinna sie czerwona lampka wlaczyc w jakiejs sytuacji.
@justynalopez6160
Moim zdaniem powinna pani, pani Justyno, poszukać kanału dotyczącego stricte puryzmu języka polskiego. Z pewnością są takie, kto wie, może nawet prowadzone przez znawców w typie prof. Miodka lub prof. Bralczyka. Widzę, że skupiła się pani nie na 42 minutach opowiadania o treści książek które mają pomóc osobom dotkniętym przemocą psychiczną, a jedynie na jednym zwrocie anglojęzycznym, który jest powszechnie stosowany również w Polsce (wśród młodych ludzi to już prawie norma). Ja nie jestem filologiem polskim tylko angielskim więc tu pani nie pomogę. Cieszę się jednak ogromnie, że nie zainteresował pani temat sam w sobie bo to oznacza, że nigdy pani nie dotyczył, a to wspaniała wiadomość. Pozdrawiam.