Hmmm... Było kiedyś takie Radio.... To Radio pisze się z dużej litery bo to było bardzo specjalne radio. W tym Radio w piątek o poranku miał swoje audycje pewien facet, który kochał nietuzinkowy dowcip, inteligencje i muzykę z gatunku blues. I zawsze w piatek, w tej audycji mnóstwo słuchaczy prosiło Go o ten właśnie utwór. A On ulegał..... Dziś nie ma już tego radia, a ten prezenter pracuje już gdzie indziej. A ja, w dalszym ciągu w piątkowy poranek lubię sobie zanucić.... Tenesse Whiskey. To radio nazywało się Trójka, a ten gość to Wojciech Mann. Zostały wspomnienia.... Polecam zresztą cały album Traveller Chrisa Stapletona. Świetna muzyka dla osób, którzy wiedzą, że blues to korzenie, reszta to gałężie. :-) A co tu się stało? Zamiast ochrypłego głosu rodem z męskiego świata, gdzie whiskey i siarczyste przekleństwa są naturalnym porządkiem rzeczy pojawia się Ania, i pokazuje, że nawet w tym gatunku, można wykazać się delikatnością.... Zamiast Stetsona na głowie i posmaku wczorajszej whiskey, można delikatnie i słodko jak" strawberyy wine". Pięknie i intymnie. Jak zwykle. ....
Hmmm... Było kiedyś takie Radio.... To Radio pisze się z dużej litery bo to było bardzo specjalne radio. W tym Radio w piątek o poranku miał swoje audycje pewien facet, który kochał nietuzinkowy dowcip, inteligencje i muzykę z gatunku blues. I zawsze w piatek, w tej audycji mnóstwo słuchaczy prosiło Go o ten właśnie utwór. A On ulegał..... Dziś nie ma już tego radia, a ten prezenter pracuje już gdzie indziej. A ja, w dalszym ciągu w piątkowy poranek lubię sobie zanucić.... Tenesse Whiskey. To radio nazywało się Trójka, a ten gość to Wojciech Mann. Zostały wspomnienia....
Polecam zresztą cały album Traveller Chrisa Stapletona. Świetna muzyka dla osób, którzy wiedzą, że blues to korzenie, reszta to gałężie. :-)
A co tu się stało? Zamiast ochrypłego głosu rodem z męskiego świata, gdzie whiskey i siarczyste przekleństwa są naturalnym porządkiem rzeczy pojawia się Ania, i pokazuje, że nawet w tym gatunku, można wykazać się delikatnością.... Zamiast Stetsona na głowie i posmaku wczorajszej whiskey, można delikatnie i słodko jak" strawberyy wine". Pięknie i intymnie. Jak zwykle. ....
Świetny głos! :)
Super 😍😍