Budować, rozumieć, dociekać, wychodzić na przeciw, mieć ciekawość drugiego człowieka. Szukać tego co łączy. Zadawać pytania, nawet te, które podważają to, co teraz jest pewnikiem. Mieć szacunek i empatię. Tego szukam w sobie. Dziękuję Panie Profesorze.
Choć najczęściej mam inne poglądy niż profesor Matczak, to jest to jeden z najlepszych wykładowców, jakich spotkałam na swojej drodze edukacji. Wielki szacunek i pozdrowienia!
Choć najczęściej mam identyczne poglądy jak profesor Matczak, to nie wiem jakim jest wykładowcą bo żadnego nie spotkałem na swojej drodze edukacji. Również mam wielki szacunek i również pozdrawiam.
Dziękuję panu. Sam zauważam ten problem z brakiem dialogu w swoim środowisku i próbuje coś z tym robić. Miło zobaczyć że jeśli pragniesz dialogu a nie stania w bankach nie jesteś wariatem i nie jesteś sam.
Bardzo się cieszę że zdecydował się Pan na prowadzenie tego podcastu. Tutaj. Nie na "zerze" ani na "wyborczej". Trzymam kciuki za ciąg dalszy i życzę powodzenia. I czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam 🙂
Głos rozsądku który powinien zagościć w każdym domu, zamiast tej telewizyjnej sieczki. Niech Pan nie ustaje w trudzie! Wielki szacunek dla Pana profesora. Opole pozdrawia:)
Cieszę się że zdecydował się Pan otworzyć ten nowy kanał ponieważ zawsze bardzo lubię pana słuchać a programy na kanale zero w stało się dla mnie raczej ciężki do słuchania także dziękuję i do usłyszenia
Dziękuję za Pana zaangażowanie i czas który nam Pan daje aby nasz kraj składał się z ludzi którzy będą godni naśladowania i będą skuteczni w realizacji utylitarnych celów.
Jestem ewangelicznie wierzącym chrześcijaninem. Od jakiegoś czasu podsłuchuje profesora Matczaka. Kiedy zobaczyłem, że ma swój podcast w ciemno daje Suba. Powodzenia Panie profesorze w pańskim postanowieniu stania w rozkroku między prawą a lewą stroną idei. Serdeczności.
I dziękuję za informację o debacie PETERSON VS. DAWKINS . Co za uczta dla ducha i intelektu! Jestem w trakcie :) Spokój Dawkinsa i rozwrzeszczana narracja Petersona, no i wspaniały moderator -Alex O'Connor. Jednak, będąc na tak skrajnych pozycjach, strony zwracają się do siebie z szacunkiem.
Dziękuję, czekam na następne nasze spotkanie. Tak, wiele rzeczy trzeba spokojnie, z wyważeniem a nie na hurra - za te słowa też wielkie dzięki. Polecę wysłuchać Pana młodzieży 🙂
Byłem w tych wyborach totalnie za Trumpem. Nadal cieszę się że wygrał. Możliwe, że działa na mnie mechanizm który opisał Pan w filmie. Trochę zniechęcające dla mnie były pierwsze słowa o Trumpie, ale wychodzę z założenia, że powinniśmy rozmawiać właśnie z przeciwną nam stroną jeśli chodzi o myślenie. Wręcz ucieszyłem się, że będę mógł posłuchać Pana od razu mając coś negatywnego w głowie. Bardzo dziękuję za ten film i za to, że cały czas jest Pan trochę wbrew widzom w kanale zero i stwarza przestrzeń do myślenia i dyskusji.
Naprawdę trzeba szanować i wierzyć w dobrą wolę ludzi, którzy od 14 lat oszukiwali swoich ludzi wmawiając im zamach smoleński i tworząc tę dziwaczną religię?
Jordan Peterson dodal mi wiele pewnosci siebie i nauczyl wielu postaw w komunikacji. Tez jako psycholog ma wiele do powiedzenia, choc jest dosyc kontrowersyjny. Mnie uderzylo: 'nie zyj od weekendu do weekendu, od urlopu do urlopu. Zrob tak, zeby twoj dzien roboczy byl porzadku' Tak zyje od poczatku pandemii i jest mi lepiej
Sposób, w jaki ludzie wybierają ludzi, jest zagrożeniem, tak jak Pan mówi. Często zaś chcą by "dowieziono" zadanie, tak jak w firmie i teraz pytanie, czy wynik wyborów w USA nie jest taki jaki obserwujemy, bo np. ludziom już z lodówek wylewa się ideologia, która mam wrażenie, jeszcze bardziej komplikuje im życie, a wielu bezpośrednio nie dotyczy. Póki ludzie będą czuli, że wciska im się coś na siłę tylko po to, by spełniło jakieś normy jak czarnoskóry samuraj, czy Kleopatra i dolewając do ognia niebinarność to będą się czuli jak w obecności sprzedawcy, który coś im wciska. Już jest trudno znaleźć partnera do wspólnego życia, oczekiwania rosną, a świat staje się bardziej różnorodny, przez co skomplikowany, więc nas dzieli, a samotność potrafi boleć dosłownie. Obejrzałem dzisiaj prawicowy reportaż o wyborach w USA cieszący się z wyboru Trumpa, teraz Pański, bardziej zwracający uwagę na zjawiska, natomiast większość ludzi tak nie robi i wolą siedzieć w swojej bańce niezależnie czy leży ona po lewej, czy po prawej stronie, zamiast bazować na dobrych emocjach i zło dobrem zwyciężać, jedni wyzywają drugich. Morgan Freeman zapytany kiedyś jak walczyłby z rasizmem, odpowiedział "przestańcie o tym mówić", nie chodziło mu oczywiście bym milczeć kiedy coś się dzieje, ale obecnie za dużo osób o tym wszystkim mówi, a mamy za dużo ludzi, którzy bazują na emocjach bolesnych i różnice traktują jako pretekst do "uruchomienia się". Póki ludzie nie ogarnął swoich emocji, a do tego musieliby ogarnąć swoje ego, to będą czuli się atakowani, gdy ktoś wygłasza inne zdanie od tego z którym się utożsamiają, a w dzisiejszym indywidualistycznym społeczeństwie, w którym coraz bardziej żyjemy obok siebie, a nie ze sobą raczej tylko będzie się to pogłębiać. Kiedy myślimy o sobie, nie mamy potrzeby zmieniać swoich reakcji, pracować na emocjach, bo nam z nimi dobrze, inni mają brać nas takimi, jakimi jesteśmy, albo niech znikną.
Agresja jest oznaką słabości- to oczywiste… I tutaj warto dodać, że kłamanie/ manipulacja również jest agresją, ale wywodząca się wprost z pychy i/ lub zaburzeniami psychicznymi, które to pochodzą ze słabości rodziców/ wychowawców/ społeczeństwa…
poniekąd masz rację, jednak sięgając najgłębiej agresja, kłamstwa, manipulacja są przede wszystkim odpowiedzią na lęk egzystencjalny i tożsamościowy- samotność i niskie poczucie wartości agresja, kłamstwa czy manipulacja to mechanizmy obronne
Może warto na kanale również poruszać takie tematy - Jaki jest sens w tym że ludzie, upokarzając i zabijając Jezusa i przez ten czyn mogą zostać zbawieni? Czy za cudze winy może ponieść konsekwencje osoba niewinna, nawet jeśli się na to zgadza? Jak to możliwe, że do jednej potworności, którą popełnili ludzie grzesząc, dodając cierpienie i śmierć Jezusa, można osiągnąć jakieś dobro? Czyli do jednego zła dodajemy drugie i twierdzimy, że wynika z tego coś dobrego. W jaki sposób Bóg mógł wybaczyć grzechy ludzi w sytuacji, gdy ludzie dopuszczają się największej potworności, jaką jest poniżenie i zabójstwo Jezusa? - Rozważanie na temat ofiary zastępczej często przywołuje pytania dotyczące moralności, sprawiedliwości oraz ludzkiej natury. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, w której dyrektor szkoły stoi przed trudnym wyzwaniem dyscyplinowania niegrzecznych dzieci. Znajduje się w sytuacji, gdzie tradycyjne metody karania zdają się nieskuteczne, a jego własny syn, uosobienie dobroci i grzeczności, zgłasza gotowość, aby ponieść konsekwencje za złe czyny innych. W tym scenariuszu syn dyrektora, mimo że niewinny, zostaje poddany znęcaniu się i ostatecznie zabity przez część niegrzecznych dzieci. Dyrektor, opierając się na idei ofiary zastępczej, decyduje się wybaczyć winowajcom, traktując śmierć syna jako pojednanie, które otwiera drogę do lepszego, może nawet "cudownego" życia również dla sprawców. Te pytanie prowadzi nas do refleksji nad moralnym wymiarem ofiary zastępczej. Czy akt wybaczenia, oparty na ofierze niewinnej osoby, może być uznany za moralnie sprawiedliwy? Czy taka forma zadośćuczynienia jest akceptowalna w kontekście współczesnych norm etycznych? Z jednej strony, idea ofiary zastępczej ma głębokie korzenie w wielu tradycjach religijnych i kulturowych, sugerując, że może ona prowadzić do wyższego dobra. Z drugiej strony, kładzie ona ciężar winy i konsekwencji na barki niewinnej osoby, co budzi pytania o moralność i sprawiedliwość takiego działania. Chciałbym dostać odpowiedź na kilka pytań: -Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych? -Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości? -Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi? -Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne? -Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
Byloby dobrze, gdyby Profesor Matczak zapoznal swoich słuchaczy z tym, że na Zachodzie nie traktuje sie Petersona jako poważnego myśliciela (bo nim nie jest), a cześć jego wypowiedzi (nagroda nobla dla Trumpa! Putin zaatakował UKR bo lewacy na zachodzie szalejo!) to totalny odlot.
Zamiast niego za poważnych myślicieli uważa się za to francuskich komunistów, którzy usprawiedliwiali stalinowskie represje albo jawnych bałwanów przepowiadających koniec historii w XXI w. To są autorytety zachodnich humanistów.
Panie Profesorze, słucham Pana od dawna mimo, że przestałem się zgadzać z Panem w wielu kwestiach, szczególnie dotyczących neoliberalizmu gospodarczego (zdecydowanie bliżej jest mi do panów Dymka i Giełzaka z DLR). Mimo to szanuję bardzo Pana opinie i publicystykę jeżeli chodzi o wiele fundamentalnych kwestii typu filozofia prawa, zainteresowanie tematami społecznymi i właśnie próba przebijania baniek. Obok Pana Stawiszyńskiego jest Pan drugą osobą w Polsce, która sformułowanie "bądź ze sobą w permanentnym konflikcie" (jeżeli chodzi o poglądy) uczyniła bliskim mojemu sercu. Więc pomimo tego, że bardzo często się z Panem nie zgadzam to uważam, że ma Pan wiele cennych uwag i myśli do przekazania i na pewno będę słuchał i kibicował i myślę, że jest wiele osób, które myśli podobnie. Niestety myślę też, że nadchodzi punkt zwrotny w historii i nie wiem czy to tylko ja, ale czuję, że napięcie na świecie baaaaardzo wzrosło i w pewnym sensie od paru dni czuję jakby "wzywała nas historia" nie wiem jak to inaczej opisać. Dziękuje też za polecenie tego rozmowy Petersona i Dawkinsa - obejrzałem go od razu po Pana polecajce na FB i była to wspaniała rozmowa. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że w przyszłości będzie mi dane się z Panem spotkać i chwilę porozmawiać.
Panie Profesorze nie chodzi o to, że Polacy są podzieleni na 2 czy więcej grup. Chodzi o to, że w Polsce jedna grupa ,na zasadzie tyranii większości ,próbuje zmusić pozostałych poprzez zmianę prawa by żyli według ich jedynie słusznego modelu.
gdyby to byla "tyrania wiekszosci", to bysmy mieli chyba pierwszy dowod na istnienie demokracji. Zbyt latwo mylimy demokracje przedstawicielska (ktora de facto z demokracja nie ma nic wspolnego), z demokracja bezposrednia, ktora jest jedyna forma demokracji jako rzadow wiekszosci. Dodatkowo sprawe komplikuje fakt, ze u nas (ale tez w wiekszosci tzw "krajow demokratycznych" model rzadzenia opiera sie o partie wodzowskie, w ktorych liderzy polityczni tak naprawde nadaja kierunek i tempo zmian. Im silniejszy lider, tym ciensza granica miedzy rzadzeniem rozproszonym, a autokracja.
A zauważ, że masz jeszcze Konfederację, która dąży do tego żeby ograniczyć ingerencję państwa w Twoje życie. Oczywiście jak to nie jest dla ciebie ważne bo jedynym celem w twoim życiu jest swobodna aborcja na to niestety nie masz na kogo głosować 🤔
Bardzo ciekawy program. Mam kilka spostrzeżeń co do obecjnej sytuacji na świecie. Demokracja jest w kryzysie. Populiści chcą powrotu rządów autorytarny. Najsłabszą stroną demokracji jest to, że każdy ma prawo głosu, również osoby które nie dojrzały do wolności i odpowiedzialności. Które chcą być ślepo prowadzone przez wielkiego populistycznego wodza. Jest to łatwiejsze rozwiazanie. Ucieczka od wolności (dokładnie jak w książce Ericha Fromma). Demokraci nie mają pomysłu co zrobić z uciekinierami od wolności. I tak tkwimy w tym impasie...
Obejrzałem freak fight Dawkins vs Peterson i moje podsumowanie jest takie: cytowania to żaden probierz jakości nauki, a naukowcom nie wolno pierd@#€ć, czyli mówić rzeczy wyssanych z palca. Jeżeli ktoś ma wyraźne problemy z definicją prawdy, a przy okazji z kulturą osobistą, trzeba go zostawić samego, aż z samym sobą się dogada, a nie przez półtorej godziny rozprawiać o czapeczkach, smokach i dziewictwie. Pana relacja dużo lepsza, niż sama debata
Niezmiennie cieszy mnie fakt, że pomimo takiego hejtu jaki na pana spływa, dalej dąży Pan do przedstawienia różnych myśli i skłania do refleksji. Wszystko to aby pobudzić społeczeństwo do podejmowania trudu kwestionowania widzenia wszystkiego na czarno lub biało. Muzyczka bardziej pod ogniem i mieczem ;)
U Profesora drażni mnie jedna rzecz. Nadużywanie słowa populizm o jednej stronie sporu politycznego, kiedy doskonale wie, że to słowo w równym stopniu pasuje do obu stron tego sporu.
Myślę, że ludzie sluchajacy profesora mają tego świadomość. Wystarczy spojrzeć na Biedronia - podręcznikowy populista. Piszę to jako osoba, której bliższa jest bardziej lewa strona ;)) gorzej, jeśli ktoś sam tego nie rozróżnia.
Profesor deklaruje, że chce przebijać bańki. Czy zgodziłby się na wspólny program z Rafałem Ziemkiewiczem, który jest guru bańki przeciwnej gazecie wyborczej? W kanale ZERO nie ma godnego przeciwnika, nadal jest to jednostronny przekaz, którego nie da się oglądać. Piszę z perspektywy osoby o poglądach prawicowych.
Ogladałem tę debatę, Jordan Peterson wypadł w niej fatalnie - nabuzowany, unikający odpowiedzi i niezadający celnych pytań za to Richard Dawkins wręcz przeciwnie.
@@maciejlublin829 Peterson jest najlepszy w "natchnionych" monologach w dyskusji z kimś, kto nie akceptuje jego poglądów i jest w miarę ogarnięty intelektualnie, bez szans
Myślę, że oś podziału politycznego w dzisiejszym świecie nie przebiega już między wierzącymi, a niewierzącymi. Dzisiaj przede wszystkim kłócimy się o istnienie prawdy obiektywnej. O to czy słowa opisują fakty czy, jak proponuje Habermas, słowa tworzą fakty? Podejście nietscheańsko - heideggerowskie odrzucające rozum na rzecz uczuć ściera się z prawdą Sokratesa i Platona. Tak to widzę.
@@adamborowicz7209 Trochę się zgadzam ;-) Człowiek nie ma dostępu do całej prawdy, a to co powstaje w naszych głowach to jej mniej dokładne obrazy. Gdy potraktujemy "prawdę obiektywną" tylko jako konstrukt społeczny to politykę i życie społeczne zamienimy w pewnego rodzaju grę. Gdy wymieniamy opinie - prowadzimy dyskurs nie wygrywa w nim ten kto jest najbliżej prawdy, ale ten kto najbardziej skutecznie narzuca swoje zdanie innym. Można to sprowadzić do tego, że wygrywa nie ten kto ma rację, ale ten kto ma najwyższe poczucie własnej wartości. Tak to widzę.
Ciekawe bezstronne spojrzenie Pana Profesora na temat porozumienia między dwoma skrajnymi poglądami szczególnie, że to jedna strona "podobno" przekonała drugą....i...To strona, która jest bliska Pani Profesorowi. Czy to nie przypomina Wam czegoś?
Nie we wszystkim się z p Profesorem zgadzam i może dlatego od dawna słucham różnych Pana podcastowi. A może nie sprowadzajmy siły jedynie do fizyczności? Przemoc okrucieństwo - pełna zgoda. Ale siła to pojęcie szersze wide silny to także „zdecydowany”, silny to także „mocny charakter”, silny to rycerz którzy ochronić swoich ludzi lub kobietę ( obraz rycerza średniowiecznego), czy nie?
Tej debaty Dawkins vs. Peterson nie dało się obejrzeć. Wystarczyło, ze Dawkins zadał jakieś pytanie, to zamiast uczciwie odpowiedziec na nie, Peterson wił się jak węgorz i gadał jakieś wymijające wywody...
Peterson to nie samo zło. Uważam go jednak za wyrachowanego cynika, który chce się przypodobać prawicowemu widzowi. Często wplata wątki polityczne i zawsze tłumaczy, że wszystko co złe, przychodzi z lewej strony. Może nie chwali Trumpa, ale tłumaczy, że stworzył go lewicowy ekstremizm. Jakaś racja pewnie w tym jest, ale to uproszczenie jest idiotyczne (choć pewnie dobre dla popularności).
Peterson intelektualnie nie ma nic sensownego do zaproponowania, czysta retoryka i granie na emocjach. Jego polityczne wypowiedzi to już totalna padaka: wg niego Trumpowi należy się pokojowa nagroda nobla (serio tak powiedzial, nagranie na YT z wczoraj, kanał joe polish), a Putina atak na UKR to wyniki ideologii "woke". Odlot kompletny, niestety.
@@adamborowicz7209 Chyba już całkiem odjechał mu peron. Szkoda że prof. Matczak nie wspomina o tych kwestiach, gdy o nim opowiada. Wydaje mi się, że w ten sposób chce przyciągnąć prawicowych chłopców (robi to cynicznie).
Ja polecam nagranie Breta Weinsteina z Dawkinsem. Bret w niezwykle inteligentny sposób podszedł swojego interlokutora porównawszy religię do koncepcji rozszerzonego fenotypu! Nagranie jest jeszcze sprzed pandemii, czyli z czasów gdy Bret nie był na cenzurowanym.
Zastanawia mnie ta Pana postawa wobec Trumpa. Przypomnę, że J. Peterson jednoznacznie go popiera (zna się też na totalitaryzmach). Szczere pytanie. Z czego to wynika Moim zdaniem bardzo się Pan myli P. S. Świetny podcast
To nie cud! Chwila refleksji nad tezą oponenta, nie jest cudem. Gdyby rozmowa toczyłaby się dalej wykazaliby się fundamentalą odmiennością. Jak sądzę, Peterson jest biznemenem budującym się na swoich teoriach, nie sądzę żeby był zdolny do faktycznego wejścia w rozmowę i przemyślenia konsekwencji logicznych wynikających z przyjęcia za jedyną materialnej substancji świata! Istotą rozmowy jest raczej gotowość do zakwestionowania własnych poglądów, jednak uznanie faktów jest tu kluczowe. Wymiana poglądów na temat faktów, nie oznacza porozumienia, gdy opisujemy idee wynikające z subiektywnych doznań, raczej słuchamy się tylko. Podobnie, gdy mówimy o wartościach, czy moralności. Bez zrozumienia, że interpretujemy tylko doznania, trudno dość do porozumienia. Gdy ktoś uważa, że wie, o co chodzi Bogom, albo jaka jest istota świata, jakie są sensy... rozmowa się kończy.
utożsamia Pan religię z kulturą: zło jest uniwersalne, a Peterson chce sprowadzić wszystko do domeny religii. Tak samo jak zawłaszczył Pan rok temu świętowanie "bożegonarodzenia" dla katolików, które było wcześniej świętem przesilenia zimowego, jednego z głównych obrzędów słowiańskich, z biesiadowaniem, prezentami i czczeniem boga słońca. "Trzeba poznać fakty, zanim zacznie się je przekręcać" szczególnie w kontekście postulowanego przez Pana dialogu.
Pan profesor jest symetrystą i do tego nawołuje. Czy można rozmawiać z kimś, kto chciał cię obrabować i pozbawić życia? Trzeba najpierw rozliczyć ZŁO, wtedy ewentualnie będzie można zacząć rozmawiać.
Panie profesorze to że ludzie mówią jest efektem mutacji genetycznej małp, a nie kultury. Komunikacja międzyludzka była potrzebna chociażby do polowań i kooperacji międzyludzkiej.
Totalną katastrofą jest ignorancja ewangelicznych zasad życia. Ludzie opętani żądzami władzy, sławy i bogactw nie dopuszczają nawet myśli o uczłowieczonej, pokojowej współpracy i twórczości.
Dziwnie Pan referuje postawę Dawkinsa. Przecież on nie neguje symboliki legend i tego, że można z nich czerpać jakieś nauki. On mówi, że wolno pytać czy legendy są legendami, czy faktami historycznymi. Dla kogoś kto uczciwie odwołuje się do Biblii jako źródła inspiracji etycznej, a nie jak do podręcznika historycznego, odpowiedź na to pytanie nie nastręcza żadnej trudności. O to Dawkins pytał Petersona, a Peterson nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć. Stąd pojawiła się komplikacja i meandrowanie. Nie po raz pierwszy zresztą, w przypadku Petersona.
Niestety nie zawsze powinniśmy szukać porozumienia z drugą stroną szczególnie wtedy gdy wiąże się to z ustępstwami. Bo jak mówi św. Paweł.Nie sprzęgajcie się z niewierzącymi do jednego jarzma. Cóż bowiem ma wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością, światło z ciemnością ?!!
1. Radykalny centryzm = radykalny konserwatyzm ponieważ centrysta zawsze będzie mówił- zostawmy tak jak jest - nie zmieniajmy czegokolwiekowiek bo kiedyś było dobrze i nikt nie narzekał a coś możemy zepsuć na gorzej. 2. Prawica, lewica i liberalizm to trzy zupełnie odzielne ideologię i błędem jest pokazywanie jakoby liberalizm był jakoś powiazany z lewicowością. Ty jako prawicowiec widzisz liberalizm i lewicowość po swojej lewej stronie ale to tylko twoje błędne uproszczenie polegające na upodobnieniu lewicowości i liberalizmu które podobne nie są. Żeby zrozumieć że lewica i liberalizm to nie to samo to warto wyobrazić sobie trójkąt rownoboczny i w wierzchołkach umieścić lewicę, prawice i liberalizm. Dawkins i Peterson będą leżeć na boku łączącym prawice z liberalizmem przy czym Dawkins gdzieś bliżej liberalizmu a piterson bliżej prawicy ale obydwaj z zerowym zasobem lewicowości. Komputerowcy i fizycy mogą sobie wyobrazić powyższy model analogicznie do trójkątnej matrycy RGB.
Profesorze, ale katolicyzm nie pozwala traktować biblijnych opowieści jako mitu, według nich są to prawdziwe historie, równie dobrze można posiedzieć, że symbolem jest Jezus Chrystus. Proszę powiedzieć katolikom, że Jesus to symbol a nie historia.
Z pewnością należy czytać Biblię. Ale nie należy do niej dodawać twierdzeń, które z niej nie pochodzą pierwsze 10 rozdziałów Genesis to Chiazmy przy czym 3 pierwsze rozdziały to midrasz raba (głoszenie ukryte ) a kolejne 7 to midrasz hagada ( wędrówka święta , pielgrzymka ) historyczne dzieje zaczynają się od 11 rozdziału .. zapraszam analizy.biz/marek1962/ss.pdf
Dzień Dobry. Wiara ludzi umacnia Boga, natomiast jej brak osłabia Boga, więc najlepiej jest być agnostykiem, nie ryzykuje się nic a jest się po prostu niezorientowanym w temacie, możemy pominąć zakład Pascala.
Początek tj. pierwszy segment wybitnie mi się nie podobał, zwłaszcza populistyczne słowa o Trumpie i wyborach w USA - rodem z TVN-u i uważam, że gryzie się to z późniejszym przekazem Profesora. Tak następne dwie części uważam za bardzo wartościowe i cieszę się, że ktoś zdecydował się w końcu w naszej przestrzeni publicznej mówić o nich głośno. Ja sam Profesor powiedział, teraz bardziej modne i podziwiane jest bycie silnym, a przynajmniej pozornie silnym, a w autorytaryzmach przecież nie ma miejsca na jakikolwiek dialog poza rządami szeryfa twardą ręką. Dlatego tym bardziej uważam, że wartość jaką niesie ze sobą ten odcinek jest dziś konieczna i powinno się o takich rzeczach mówić częściej i głośniej.
@@ojagodzinski Oglądnąłem. Odniósł się ale nie o to mi chodziło. Stanowski hejtował Janoszek i przegrał w sądzie, a potem nie wykonywał wyroku - nie wiem czy wykonał. Słyszałem też o innych przegranych sprawach za naruszenie dóbr. Dodatkowo zatrudnia hejtera i naruszającego inne przepisy, który niedługo będzie miał sprawy sądowe. To nie jest więc miejsce dla naukowca i człowieka tego formatu co Profesor. Więc albo nie czyta, albo udaje, że nie wie.
Oczywiście, że się dogadają- "wystarczy", że obydwoje będą na najwyższym poziomie rozwoju intelektualno-mentalnego oraz ten ateista będzie (raczej) dobrym (bo świętych na Ziemi nie ma) człowiekiem (ale związek romantyczny już jest niemożliwy). *Czyli statystycznie, u nas, NIE :D:D:D Pozdrawiam!
Panie profesorze bardzo dobry pomył, świetna inicjatywa. To jest kropla w morzu "informacji" ale ważne żeby nie być biernym. Super czekam na jeszcze 👍
Budować, rozumieć, dociekać, wychodzić na przeciw, mieć ciekawość drugiego człowieka. Szukać tego co łączy. Zadawać pytania, nawet te, które podważają to, co teraz jest pewnikiem. Mieć szacunek i empatię. Tego szukam w sobie. Dziękuję Panie Profesorze.
Choć najczęściej mam inne poglądy niż profesor Matczak, to jest to jeden z najlepszych wykładowców, jakich spotkałam na swojej drodze edukacji. Wielki szacunek i pozdrowienia!
Choć najczęściej mam identyczne poglądy jak profesor Matczak, to nie wiem jakim jest wykładowcą bo żadnego nie spotkałem na swojej drodze edukacji. Również mam wielki szacunek i również pozdrawiam.
Cenię Matczaka i bardzo lubię go słuchać 😊
Dziękuję za ten nowy program. Warto zawsze pana słuchać
Świetnie, że wrócił Pan do tej formy - niezmiennie lubię Pana słuchać
Bardzo ciekawy program. Aż jestem zaskoczony.
Dziękuję panu. Sam zauważam ten problem z brakiem dialogu w swoim środowisku i próbuje coś z tym robić. Miło zobaczyć że jeśli pragniesz dialogu a nie stania w bankach nie jesteś wariatem i nie jesteś sam.
Bardzo się cieszę że zdecydował się Pan na prowadzenie tego podcastu. Tutaj. Nie na "zerze" ani na "wyborczej". Trzymam kciuki za ciąg dalszy i życzę powodzenia. I czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję! Wspaniały, mądry i bardzo potrzebny program!
Panie Profesorze, wytrwałości w tej misji. Z pewnością jest nas więcej!
Głos rozsądku który powinien zagościć w każdym domu, zamiast tej telewizyjnej sieczki. Niech Pan nie ustaje w trudzie! Wielki szacunek dla Pana profesora. Opole pozdrawia:)
Uwielbiam Pana słuchać i bardzo sie cieszę z tego podcastu. Pozdrawiam serdecznie i prosze dakej robic swoje pomimo 'bęckow' z kazdej strony 💪💙👍
Cieszę się że zdecydował się Pan otworzyć ten nowy kanał ponieważ zawsze bardzo lubię pana słuchać a programy na kanale zero w stało się dla mnie raczej ciężki do słuchania także dziękuję i do usłyszenia
Ale super! Dziękuję i czekam na kolejne odcinki. Tego mi bardzo było trzeba. Mam nadzieję, że nie tylko mnie.
Panie Profesorze! dziękuję ! Słucham Pana wszędzie. LIczę, że dotrze Pan ze swoim słowem do szerokiej publicznosci.
W tym roku zdecydowanie zostaniesz Matczakiem roku ;)
Super odcinek, oby dotarł do szerokiego grona, kibicuję
Właśnie przed chwilą skończyłem "Jak zatrzymać koniec świata". Podziwiam Pana erudycję, odwagę, zaangażowanie, po prostu mądrość. Dziękuję
Super ❤ dziękujemy o prosimy o więcej 🙏🍀
Ja uważam że bardzo rozwijające i odświeżające jest otwarcie okna między bańkami.
Taktyczny komentarz dla zasięgu :) czekam na więcej
Panie Profesorze, obecna! Dzisiaj i na kolejnych spotkaniach.
Ciekawy i ciekawie prowadzony podcast 😊 💚
Bardzo ciekawy podcast, wysłuchałam z wielką uwagą. Dałam suba. Zobaczymy, jak będzie się rozwijać.
O ma pan swój kanał. Przyjemnie się pana słucha
Dziękuję za Pana zaangażowanie i czas który nam Pan daje aby nasz kraj składał się z ludzi którzy będą godni naśladowania i będą skuteczni w realizacji utylitarnych celów.
Jestem ewangelicznie wierzącym chrześcijaninem.
Od jakiegoś czasu podsłuchuje profesora Matczaka.
Kiedy zobaczyłem, że ma swój podcast w ciemno daje Suba.
Powodzenia Panie profesorze w pańskim postanowieniu stania w rozkroku między prawą a lewą stroną idei.
Serdeczności.
W punkt. 🎯
Chłonę wiedzę Pana Matczaka
Czekam na kolejne odcinki :)
Tak. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam
"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz"... Dobrze się pana słucha Panie Profesorze..
I dziękuję za informację o debacie PETERSON VS. DAWKINS . Co za uczta dla ducha i intelektu! Jestem w trakcie :) Spokój Dawkinsa i rozwrzeszczana narracja Petersona, no i wspaniały moderator -Alex O'Connor. Jednak, będąc na tak skrajnych pozycjach, strony zwracają się do siebie z szacunkiem.
szkoda tylko, że Peterson nie ma nic istotnego do powiedzenia
O'Connor super gość, jego kanał na YT świetny
Dziękuję, czekam na następne nasze spotkanie. Tak, wiele rzeczy trzeba spokojnie, z wyważeniem a nie na hurra - za te słowa też wielkie dzięki. Polecę wysłuchać Pana młodzieży 🙂
Byłem w tych wyborach totalnie za Trumpem. Nadal cieszę się że wygrał. Możliwe, że działa na mnie mechanizm który opisał Pan w filmie.
Trochę zniechęcające dla mnie były pierwsze słowa o Trumpie, ale wychodzę z założenia, że powinniśmy rozmawiać właśnie z przeciwną nam stroną jeśli chodzi o myślenie. Wręcz ucieszyłem się, że będę mógł posłuchać Pana od razu mając coś negatywnego w głowie.
Bardzo dziękuję za ten film i za to, że cały czas jest Pan trochę wbrew widzom w kanale zero i stwarza przestrzeń do myślenia i dyskusji.
Dzień dobry Panie Profesorze
Proszę o więcej takich odcinków. Dziękuję za ten kanał Profesorze.
Świetny pomysł - dziękuję i przekazuję dalej!👏
Jestem z Panem, Profesorze! Proszę się nie poddawać. Ja również dam z siebie wszystko.
Dziękuję, bardzo szanuję i doceniam!
Szkoda że tak mało jest takich ludzi jak Pan w polsko języcznych mediach.
Gratuluje Panie Profesorze i zycze powodzenia, skutecznosci. Tez wierze, ze tylko rozum moze nas uratowac.
Mam poglądy skrajnie prawicowe (tradycjonalistyczne), ale Pana szanuję i lubię zapoznać się z Pana opiniami.
Naprawdę trzeba szanować i wierzyć w dobrą wolę ludzi, którzy od 14 lat oszukiwali swoich ludzi wmawiając im zamach smoleński i tworząc tę dziwaczną religię?
Sadurski, to ten prof. oszołom?
Wdzięczność ❤
Proszę nigdy nie rezygnować. Takie rozważania są potrzebne.
Mogę słuchać Pana profesora zawsze i wszędzie
Jestem pod wrażeniem. Pierwszy odcinek jest świetny.
Jordan Peterson dodal mi wiele pewnosci siebie i nauczyl wielu postaw w komunikacji. Tez jako psycholog ma wiele do powiedzenia, choc jest dosyc kontrowersyjny. Mnie uderzylo: 'nie zyj od weekendu do weekendu, od urlopu do urlopu. Zrob tak, zeby twoj dzien roboczy byl porzadku' Tak zyje od poczatku pandemii i jest mi lepiej
Sposób, w jaki ludzie wybierają ludzi, jest zagrożeniem, tak jak Pan mówi. Często zaś chcą by "dowieziono" zadanie, tak jak w firmie i teraz pytanie, czy wynik wyborów w USA nie jest taki jaki obserwujemy, bo np. ludziom już z lodówek wylewa się ideologia, która mam wrażenie, jeszcze bardziej komplikuje im życie, a wielu bezpośrednio nie dotyczy. Póki ludzie będą czuli, że wciska im się coś na siłę tylko po to, by spełniło jakieś normy jak czarnoskóry samuraj, czy Kleopatra i dolewając do ognia niebinarność to będą się czuli jak w obecności sprzedawcy, który coś im wciska. Już jest trudno znaleźć partnera do wspólnego życia, oczekiwania rosną, a świat staje się bardziej różnorodny, przez co skomplikowany, więc nas dzieli, a samotność potrafi boleć dosłownie. Obejrzałem dzisiaj prawicowy reportaż o wyborach w USA cieszący się z wyboru Trumpa, teraz Pański, bardziej zwracający uwagę na zjawiska, natomiast większość ludzi tak nie robi i wolą siedzieć w swojej bańce niezależnie czy leży ona po lewej, czy po prawej stronie, zamiast bazować na dobrych emocjach i zło dobrem zwyciężać, jedni wyzywają drugich. Morgan Freeman zapytany kiedyś jak walczyłby z rasizmem, odpowiedział "przestańcie o tym mówić", nie chodziło mu oczywiście bym milczeć kiedy coś się dzieje, ale obecnie za dużo osób o tym wszystkim mówi, a mamy za dużo ludzi, którzy bazują na emocjach bolesnych i różnice traktują jako pretekst do "uruchomienia się".
Póki ludzie nie ogarnął swoich emocji, a do tego musieliby ogarnąć swoje ego, to będą czuli się atakowani, gdy ktoś wygłasza inne zdanie od tego z którym się utożsamiają, a w dzisiejszym indywidualistycznym społeczeństwie, w którym coraz bardziej żyjemy obok siebie, a nie ze sobą raczej tylko będzie się to pogłębiać. Kiedy myślimy o sobie, nie mamy potrzeby zmieniać swoich reakcji, pracować na emocjach, bo nam z nimi dobrze, inni mają brać nas takimi, jakimi jesteśmy, albo niech znikną.
Agresja jest oznaką słabości- to oczywiste…
I tutaj warto dodać, że kłamanie/ manipulacja również jest agresją, ale wywodząca się wprost z pychy i/ lub zaburzeniami psychicznymi, które to pochodzą ze słabości rodziców/ wychowawców/ społeczeństwa…
poniekąd masz rację, jednak sięgając najgłębiej agresja, kłamstwa, manipulacja są przede wszystkim odpowiedzią na lęk egzystencjalny i tożsamościowy- samotność i niskie poczucie wartości
agresja, kłamstwa czy manipulacja to mechanizmy obronne
Panie Profesorze, są dwa tematy które mnie interesują: czy polska jest krajem demokratycznym, czy czy teokracją oraz Kłamstwo jako Prawda?
Może warto na kanale również poruszać takie tematy
- Jaki jest sens w tym że ludzie, upokarzając i zabijając Jezusa i przez ten czyn mogą zostać zbawieni? Czy za cudze winy może ponieść konsekwencje osoba niewinna, nawet jeśli się na to zgadza? Jak to możliwe, że do jednej potworności, którą popełnili ludzie grzesząc, dodając cierpienie i śmierć Jezusa, można osiągnąć jakieś dobro? Czyli do jednego zła dodajemy drugie i twierdzimy, że wynika z tego coś dobrego. W jaki sposób Bóg mógł wybaczyć grzechy ludzi w sytuacji, gdy ludzie dopuszczają się największej potworności, jaką jest poniżenie i zabójstwo Jezusa?
- Rozważanie na temat ofiary zastępczej często przywołuje pytania dotyczące moralności, sprawiedliwości oraz ludzkiej natury. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, w której dyrektor szkoły stoi przed trudnym wyzwaniem dyscyplinowania niegrzecznych dzieci. Znajduje się w sytuacji, gdzie tradycyjne metody karania zdają się nieskuteczne, a jego własny syn, uosobienie dobroci i grzeczności, zgłasza gotowość, aby ponieść konsekwencje za złe czyny innych.
W tym scenariuszu syn dyrektora, mimo że niewinny, zostaje poddany znęcaniu się i ostatecznie zabity przez część niegrzecznych dzieci. Dyrektor, opierając się na idei ofiary zastępczej, decyduje się wybaczyć winowajcom, traktując śmierć syna jako pojednanie, które otwiera drogę do lepszego, może nawet "cudownego" życia również dla sprawców.
Te pytanie prowadzi nas do refleksji nad moralnym wymiarem ofiary zastępczej. Czy akt wybaczenia, oparty na ofierze niewinnej osoby, może być uznany za moralnie sprawiedliwy? Czy taka forma zadośćuczynienia jest akceptowalna w kontekście współczesnych norm etycznych?
Z jednej strony, idea ofiary zastępczej ma głębokie korzenie w wielu tradycjach religijnych i kulturowych, sugerując, że może ona prowadzić do wyższego dobra. Z drugiej strony, kładzie ona ciężar winy i konsekwencji na barki niewinnej osoby, co budzi pytania o moralność i sprawiedliwość takiego działania.
Chciałbym dostać odpowiedź na kilka pytań:
-Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych?
-Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości?
-Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi?
-Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne?
-Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
To się nadaje raczej na rekolekcje
Byloby dobrze, gdyby Profesor Matczak zapoznal swoich słuchaczy z tym, że na Zachodzie nie traktuje sie Petersona jako poważnego myśliciela (bo nim nie jest), a cześć jego wypowiedzi (nagroda nobla dla Trumpa! Putin zaatakował UKR bo lewacy na zachodzie szalejo!) to totalny odlot.
Zamiast niego za poważnych myślicieli uważa się za to francuskich komunistów, którzy usprawiedliwiali stalinowskie represje albo jawnych bałwanów przepowiadających koniec historii w XXI w. To są autorytety zachodnich humanistów.
Panie Profesorze, słucham Pana od dawna mimo, że przestałem się zgadzać z Panem w wielu kwestiach, szczególnie dotyczących neoliberalizmu gospodarczego (zdecydowanie bliżej jest mi do panów Dymka i Giełzaka z DLR). Mimo to szanuję bardzo Pana opinie i publicystykę jeżeli chodzi o wiele fundamentalnych kwestii typu filozofia prawa, zainteresowanie tematami społecznymi i właśnie próba przebijania baniek. Obok Pana Stawiszyńskiego jest Pan drugą osobą w Polsce, która sformułowanie "bądź ze sobą w permanentnym konflikcie" (jeżeli chodzi o poglądy) uczyniła bliskim mojemu sercu.
Więc pomimo tego, że bardzo często się z Panem nie zgadzam to uważam, że ma Pan wiele cennych uwag i myśli do przekazania i na pewno będę słuchał i kibicował i myślę, że jest wiele osób, które myśli podobnie. Niestety myślę też, że nadchodzi punkt zwrotny w historii i nie wiem czy to tylko ja, ale czuję, że napięcie na świecie baaaaardzo wzrosło i w pewnym sensie od paru dni czuję jakby "wzywała nas historia" nie wiem jak to inaczej opisać.
Dziękuje też za polecenie tego rozmowy Petersona i Dawkinsa - obejrzałem go od razu po Pana polecajce na FB i była to wspaniała rozmowa.
Życzę powodzenia i mam nadzieję, że w przyszłości będzie mi dane się z Panem spotkać i chwilę porozmawiać.
Dzisiaj to było raczej „piórkiem i węglem”. Idea dobra w ramach „walki z wiatrakami”, ale ktoś to też musi robić. Powodzenia!😊
ciekawe, pozdrawiam
Panie Profesorze nie chodzi o to, że Polacy są podzieleni na 2 czy więcej grup. Chodzi o to, że w Polsce jedna grupa ,na zasadzie tyranii większości ,próbuje zmusić pozostałych poprzez zmianę prawa by żyli według ich jedynie słusznego modelu.
Jesteś pewien, że tylko ta jedna grupa?
gdyby to byla "tyrania wiekszosci", to bysmy mieli chyba pierwszy dowod na istnienie demokracji. Zbyt latwo mylimy demokracje przedstawicielska (ktora de facto z demokracja nie ma nic wspolnego), z demokracja bezposrednia, ktora jest jedyna forma demokracji jako rzadow wiekszosci. Dodatkowo sprawe komplikuje fakt, ze u nas (ale tez w wiekszosci tzw "krajow demokratycznych" model rzadzenia opiera sie o partie wodzowskie, w ktorych liderzy polityczni tak naprawde nadaja kierunek i tempo zmian. Im silniejszy lider, tym ciensza granica miedzy rzadzeniem rozproszonym, a autokracja.
A zauważ, że masz jeszcze Konfederację, która dąży do tego żeby ograniczyć ingerencję państwa w Twoje życie.
Oczywiście jak to nie jest dla ciebie ważne bo jedynym celem w twoim życiu jest swobodna aborcja na to niestety nie masz na kogo głosować 🤔
Opinia o 2 grupach to błąd. Ignoruje ponad 50% obywateli.
Bardzo ciekawy program. Mam kilka spostrzeżeń co do obecjnej sytuacji na świecie. Demokracja jest w kryzysie. Populiści chcą powrotu rządów autorytarny. Najsłabszą stroną demokracji jest to, że każdy ma prawo głosu, również osoby które nie dojrzały do wolności i odpowiedzialności. Które chcą być ślepo prowadzone przez wielkiego populistycznego wodza. Jest to łatwiejsze rozwiazanie. Ucieczka od wolności (dokładnie jak w książce Ericha Fromma). Demokraci nie mają pomysłu co zrobić z uciekinierami od wolności. I tak tkwimy w tym impasie...
Obejrzałem freak fight Dawkins vs Peterson i moje podsumowanie jest takie: cytowania to żaden probierz jakości nauki, a naukowcom nie wolno pierd@#€ć, czyli mówić rzeczy wyssanych z palca. Jeżeli ktoś ma wyraźne problemy z definicją prawdy, a przy okazji z kulturą osobistą, trzeba go zostawić samego, aż z samym sobą się dogada, a nie przez półtorej godziny rozprawiać o czapeczkach, smokach i dziewictwie. Pana relacja dużo lepsza, niż sama debata
no na pewno nie Dawkins miał tam problemy z kulturą osobistą i nie był żadnym freakiem, pełen spokój i kulturka
Niezmiennie cieszy mnie fakt, że pomimo takiego hejtu jaki na pana spływa, dalej dąży Pan do przedstawienia różnych myśli i skłania do refleksji. Wszystko to aby pobudzić społeczeństwo do podejmowania trudu kwestionowania widzenia wszystkiego na czarno lub biało.
Muzyczka bardziej pod ogniem i mieczem ;)
Ze smokiem walczył Skuba nie Dratewka
Dzień dobry
U Profesora drażni mnie jedna rzecz. Nadużywanie słowa populizm o jednej stronie sporu politycznego, kiedy doskonale wie, że to słowo w równym stopniu pasuje do obu stron tego sporu.
Myślę, że ludzie sluchajacy profesora mają tego świadomość. Wystarczy spojrzeć na Biedronia - podręcznikowy populista. Piszę to jako osoba, której bliższa jest bardziej lewa strona ;)) gorzej, jeśli ktoś sam tego nie rozróżnia.
Dobry pomysł,tylko najpierw połowe narodu należy odesłać do szkoły i to raczej podstawowej.
Proponuję poświęcić cztery minuty aby *rozstrzygnąć* ten problem wiary/niewiary. "Ateiści nie-walczący. David Attenborough" od 24 do 28 minuty.
Skrytykować rząd po kilku dniach funkcjonowania ? To irracjonalne.
Dla mnie ten podcast jest No1!
Profesor deklaruje, że chce przebijać bańki.
Czy zgodziłby się na wspólny program z Rafałem Ziemkiewiczem, który jest guru bańki przeciwnej gazecie wyborczej?
W kanale ZERO nie ma godnego przeciwnika, nadal jest to jednostronny przekaz, którego nie da się oglądać. Piszę z perspektywy osoby o poglądach prawicowych.
Ziemkiewicz obraża ludzi i gra na najniższych emocjach, po co gadać z kimś takim?
Ogladałem tę debatę, Jordan Peterson wypadł w niej fatalnie - nabuzowany, unikający odpowiedzi i niezadający celnych pytań za to Richard Dawkins wręcz przeciwnie.
Z Zizkiem też było tak sobie :)
@@maciejlublin829 Peterson jest najlepszy w "natchnionych" monologach
w dyskusji z kimś, kto nie akceptuje jego poglądów i jest w miarę ogarnięty intelektualnie, bez szans
Myślę, że oś podziału politycznego w dzisiejszym świecie nie przebiega już między wierzącymi, a niewierzącymi. Dzisiaj przede wszystkim kłócimy się o istnienie prawdy obiektywnej. O to czy słowa opisują fakty czy, jak proponuje Habermas, słowa tworzą fakty? Podejście nietscheańsko - heideggerowskie odrzucające rozum na rzecz uczuć ściera się z prawdą Sokratesa i Platona. Tak to widzę.
Nie sądzę, "prawda obiektywna" to tylko słowa, co najwyżej intelektualna konstrukcja, a polityką i życiem społecznym rządzą emocje
@@adamborowicz7209 Trochę się zgadzam ;-) Człowiek nie ma dostępu do całej prawdy, a to co powstaje w naszych głowach to jej mniej dokładne obrazy. Gdy potraktujemy "prawdę obiektywną" tylko jako konstrukt społeczny to politykę i życie społeczne zamienimy w pewnego rodzaju grę. Gdy wymieniamy opinie - prowadzimy dyskurs nie wygrywa w nim ten kto jest najbliżej prawdy, ale ten kto najbardziej skutecznie narzuca swoje zdanie innym. Można to sprowadzić do tego, że wygrywa nie ten kto ma rację, ale ten kto ma najwyższe poczucie własnej wartości. Tak to widzę.
Ciekawe bezstronne spojrzenie Pana Profesora na temat porozumienia między dwoma skrajnymi poglądami szczególnie, że to jedna strona "podobno" przekonała drugą....i...To strona, która jest bliska Pani Profesorowi.
Czy to nie przypomina Wam czegoś?
Czy wiadomo z jaką częstotliwością będą pojawiać się nowe odcinki podcastu?
❤
Nie we wszystkim się z p Profesorem zgadzam i może dlatego od dawna słucham różnych Pana podcastowi. A może nie sprowadzajmy siły jedynie do fizyczności? Przemoc okrucieństwo - pełna zgoda. Ale siła to pojęcie szersze wide silny to także „zdecydowany”, silny to także „mocny charakter”, silny to rycerz którzy ochronić swoich ludzi lub kobietę ( obraz rycerza średniowiecznego), czy nie?
Tej debaty Dawkins vs. Peterson nie dało się obejrzeć. Wystarczyło, ze Dawkins zadał jakieś pytanie, to zamiast uczciwie odpowiedziec na nie, Peterson wił się jak węgorz i gadał jakieś wymijające wywody...
Peterson to 99% emocji/retoryki i 1% racjonalnej argumentacji, dość żałosne to jest
Peterson to nie samo zło. Uważam go jednak za wyrachowanego cynika, który chce się przypodobać prawicowemu widzowi. Często wplata wątki polityczne i zawsze tłumaczy, że wszystko co złe, przychodzi z lewej strony. Może nie chwali Trumpa, ale tłumaczy, że stworzył go lewicowy ekstremizm. Jakaś racja pewnie w tym jest, ale to uproszczenie jest idiotyczne (choć pewnie dobre dla popularności).
Peterson intelektualnie nie ma nic sensownego do zaproponowania, czysta retoryka i granie na emocjach. Jego polityczne wypowiedzi to już totalna padaka: wg niego Trumpowi należy się pokojowa nagroda nobla (serio tak powiedzial, nagranie na YT z wczoraj, kanał joe polish), a Putina atak na UKR to wyniki ideologii "woke". Odlot kompletny, niestety.
@@adamborowicz7209 Chyba już całkiem odjechał mu peron. Szkoda że prof. Matczak nie wspomina o tych kwestiach, gdy o nim opowiada. Wydaje mi się, że w ten sposób chce przyciągnąć prawicowych chłopców (robi to cynicznie).
Ja polecam nagranie Breta Weinsteina z Dawkinsem. Bret w niezwykle inteligentny sposób podszedł swojego interlokutora porównawszy religię do koncepcji rozszerzonego fenotypu! Nagranie jest jeszcze sprzed pandemii, czyli z czasów gdy Bret nie był na cenzurowanym.
Zastanawia mnie ta Pana postawa wobec Trumpa. Przypomnę, że J. Peterson jednoznacznie go popiera (zna się też na totalitaryzmach). Szczere pytanie. Z czego to wynika
Moim zdaniem bardzo się Pan myli
P. S. Świetny podcast
To nie cud! Chwila refleksji nad tezą oponenta, nie jest cudem. Gdyby rozmowa toczyłaby się dalej wykazaliby się fundamentalą odmiennością. Jak sądzę, Peterson jest biznemenem budującym się na swoich teoriach, nie sądzę żeby był zdolny do faktycznego wejścia w rozmowę i przemyślenia konsekwencji logicznych wynikających z przyjęcia za jedyną materialnej substancji świata! Istotą rozmowy jest raczej gotowość do zakwestionowania własnych poglądów, jednak uznanie faktów jest tu kluczowe. Wymiana poglądów na temat faktów, nie oznacza porozumienia, gdy opisujemy idee wynikające z subiektywnych doznań, raczej słuchamy się tylko. Podobnie, gdy mówimy o wartościach, czy moralności. Bez zrozumienia, że interpretujemy tylko doznania, trudno dość do porozumienia. Gdy ktoś uważa, że wie, o co chodzi Bogom, albo jaka jest istota świata, jakie są sensy... rozmowa się kończy.
utożsamia Pan religię z kulturą: zło jest uniwersalne, a Peterson chce sprowadzić wszystko do domeny religii. Tak samo jak zawłaszczył Pan rok temu świętowanie "bożegonarodzenia" dla katolików, które było wcześniej świętem przesilenia zimowego, jednego z głównych obrzędów słowiańskich, z biesiadowaniem, prezentami i czczeniem boga słońca. "Trzeba poznać fakty, zanim zacznie się je przekręcać" szczególnie w kontekście postulowanego przez Pana dialogu.
polecanie ludziom Petersona to jakaś porażka
Pan profesor jest symetrystą i do tego nawołuje. Czy można rozmawiać z kimś, kto chciał cię obrabować i pozbawić życia? Trzeba najpierw rozliczyć ZŁO, wtedy ewentualnie będzie można zacząć rozmawiać.
Panie profesorze to że ludzie mówią jest efektem mutacji genetycznej małp, a nie kultury. Komunikacja międzyludzka była potrzebna chociażby do polowań i kooperacji międzyludzkiej.
Panie Profesorze za blisko kamera, nie wygodny ten kadr, z cala zyczliwoscia
Totalną katastrofą jest ignorancja ewangelicznych zasad życia. Ludzie opętani żądzami władzy, sławy i bogactw nie dopuszczają nawet myśli o uczłowieczonej, pokojowej współpracy i twórczości.
Te wartości nie muszą wynikać z ewangelii, to zwykły humanizm.
Pięknie. Tylko niestety wokół Pana również stworzy się bańka. Tak czy inaczej lubię słuchać kogoś z kim się do końca nie zgadzam. Proszę o więcej.
półgodzinny monolog o tym, jak bardzo ważna jest rozmowa, dialog (22:40) xD
Dziwnie Pan referuje postawę Dawkinsa. Przecież on nie neguje symboliki legend i tego, że można z nich czerpać jakieś nauki. On mówi, że wolno pytać czy legendy są legendami, czy faktami historycznymi. Dla kogoś kto uczciwie odwołuje się do Biblii jako źródła inspiracji etycznej, a nie jak do podręcznika historycznego, odpowiedź na to pytanie nie nastręcza żadnej trudności. O to Dawkins pytał Petersona, a Peterson nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć. Stąd pojawiła się komplikacja i meandrowanie. Nie po raz pierwszy zresztą, w przypadku Petersona.
Niestety nie zawsze powinniśmy szukać porozumienia z drugą stroną szczególnie wtedy gdy wiąże się to z ustępstwami. Bo jak mówi św. Paweł.Nie sprzęgajcie się z niewierzącymi do jednego jarzma. Cóż bowiem ma wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością, światło z ciemnością ?!!
Tak.
Już nie trzeba ogladać. Pozdrowienia
Komentarz dla statystyk 👏
1. Radykalny centryzm = radykalny konserwatyzm ponieważ centrysta zawsze będzie mówił- zostawmy tak jak jest - nie zmieniajmy czegokolwiekowiek bo kiedyś było dobrze i nikt nie narzekał a coś możemy zepsuć na gorzej.
2. Prawica, lewica i liberalizm to trzy zupełnie odzielne ideologię i błędem jest pokazywanie jakoby liberalizm był jakoś powiazany z lewicowością. Ty jako prawicowiec widzisz liberalizm i lewicowość po swojej lewej stronie ale to tylko twoje błędne uproszczenie polegające na upodobnieniu lewicowości i liberalizmu które podobne nie są.
Żeby zrozumieć że lewica i liberalizm to nie to samo to warto wyobrazić sobie trójkąt rownoboczny i w wierzchołkach umieścić lewicę, prawice i liberalizm.
Dawkins i Peterson będą leżeć na boku łączącym prawice z liberalizmem przy czym Dawkins gdzieś bliżej liberalizmu a piterson bliżej prawicy ale obydwaj z zerowym zasobem lewicowości.
Komputerowcy i fizycy mogą sobie wyobrazić powyższy model analogicznie do trójkątnej matrycy RGB.
👍👍😀
Kulturysta Platon jest uważany za wielkiego filozofa.
Uwaga! Dramatyzowane. Mówię tu o początku. Warto przebrnąć, bo dalsza część bardzo wartościowa.
Profesorze, ale katolicyzm nie pozwala traktować biblijnych opowieści jako mitu, według nich są to prawdziwe historie, równie dobrze można posiedzieć, że symbolem jest Jezus Chrystus. Proszę powiedzieć katolikom, że Jesus to symbol a nie historia.
Z pewnością należy czytać Biblię. Ale nie należy do niej dodawać twierdzeń, które z niej nie pochodzą pierwsze 10 rozdziałów Genesis to Chiazmy przy czym 3 pierwsze rozdziały to midrasz raba (głoszenie ukryte ) a kolejne 7 to midrasz hagada ( wędrówka święta , pielgrzymka ) historyczne dzieje zaczynają się od 11 rozdziału .. zapraszam analizy.biz/marek1962/ss.pdf
th-cam.com/video/GW3Me3DJIoU/w-d-xo.html
Jezus to symbol i historia
Niewiele wiesz o katolicyźmie. Masz raczej jakieś mylne wyobrażenia wynikające z osobistych doświadczeń
Człowiek najpierw zorientował się, że jest w nim modlitwa. Niektórzy wywnioskowali z tego, że istnieje Stwórca. To doskonale logiczne.
Nie, to nie jest logiczne. To że ludzie mają potrzebę transcendencji czy lęki, którę chcą jakoś zracjonalizować, nie oznacza, że Bóg istnieje.
@@AnnaBien-pl6wzAni, że nie istnieje. W kwestii nieświadomości jest wiele poprawnych interpretacji.
@@marekmolenda9922O tym, że nie istnieje świadczy logika.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzduraOwszem, ale tylko kulawa logika.
@@marekmolenda9922 Kulawy to się okazał koncept boga.
Dzień Dobry. Wiara ludzi umacnia Boga, natomiast jej brak osłabia Boga, więc najlepiej jest być agnostykiem, nie ryzykuje się nic a jest się po prostu niezorientowanym w temacie, możemy pominąć zakład Pascala.
Początek tj. pierwszy segment wybitnie mi się nie podobał, zwłaszcza populistyczne słowa o Trumpie i wyborach w USA - rodem z TVN-u i uważam, że gryzie się to z późniejszym przekazem Profesora. Tak następne dwie części uważam za bardzo wartościowe i cieszę się, że ktoś zdecydował się w końcu w naszej przestrzeni publicznej mówić o nich głośno. Ja sam Profesor powiedział, teraz bardziej modne i podziwiane jest bycie silnym, a przynajmniej pozornie silnym, a w autorytaryzmach przecież nie ma miejsca na jakikolwiek dialog poza rządami szeryfa twardą ręką. Dlatego tym bardziej uważam, że wartość jaką niesie ze sobą ten odcinek jest dziś konieczna i powinno się o takich rzeczach mówić częściej i głośniej.
Panie Profesorze, to co Pan na litość boską robi u Stanowskiego na kanale??? Przecież to jest sztandarowy przykład populisty.
Dokładnie. Tam są hejterzy. Piszę to Profesorowi od dawna.
Mówi o tym na filmie, wystarczy obejrzeć :)
@@ojagodzinski Oczywiście oglądnę, bo bardzo cenię sobie wykłady Profesora i żałuję, że nie ma już tych akademickich. Tamte wszystkie oglądnąłem.
@@ojagodzinski Oglądnąłem. Odniósł się ale nie o to mi chodziło. Stanowski hejtował Janoszek i przegrał w sądzie, a potem nie wykonywał wyroku - nie wiem czy wykonał. Słyszałem też o innych przegranych sprawach za naruszenie dóbr. Dodatkowo zatrudnia hejtera i naruszającego inne przepisy, który niedługo będzie miał sprawy sądowe. To nie jest więc miejsce dla naukowca i człowieka tego formatu co Profesor. Więc albo nie czyta, albo udaje, że nie wie.
@@ojagodzinski w której minucie mówi, bo szkoda mi pół godziny
Oczywiście, że się dogadają- "wystarczy", że obydwoje będą na najwyższym poziomie rozwoju intelektualno-mentalnego oraz ten ateista będzie (raczej) dobrym (bo świętych na Ziemi nie ma) człowiekiem (ale związek romantyczny już jest niemożliwy).
*Czyli statystycznie, u nas, NIE :D:D:D
Pozdrawiam!
Duża kondensacja ,,ażeby" w jednym filmie