Walka o Energię: Porównanie Agregatu, Off-Gridowego Zestawu i Przenośnej Stacji Zasilania. S5E042
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 มิ.ย. 2024
- Witajcie na naszym kanale!
W dzisiejszym odcinku zanurzymy się w fascynujący świat niezależnych źródeł energii. Przyjrzymy się bliżej trzem popularnym rozwiązaniom: agregatowi prądotwórczemu, off-gridowemu zestawowi prądowemu i przenośnej stacji zasilania. Każde z tych urządzeń ma swoje unikalne cechy, zalety i wady, które dokładnie omówimy.
Agregat prądotwórczy:
Zalety:
- Wysoka moc i zdolność do zasilania dużych urządzeń.
- Niezawodność w dostarczaniu energii na żądanie.
- Stosunkowo łatwa konserwacja.
Wady:
- Głośna praca.
- Emisja spalin i zapotrzebowanie na paliwo.
- Wymaga regularnego serwisowania.
Off-gridowy zestaw prądowy:
Zalety:
- Ekologiczny - wykorzystuje odnawialne źródła energii jak słońce lub wiatr.
- Niskie koszty eksploatacji po zainstalowaniu.
- Cicha praca.
Wady:
- Wysokie koszty początkowe instalacji.
- Zależność od warunków pogodowych.
- Wymaga miejsca na instalację paneli lub turbin.
Przenośna stacja zasilania:
Zalety:
- Kompaktowa i łatwa do przenoszenia.
- Bezobsługowa i prosta w użyciu.
- Może być ładowana na różne sposoby (solarnie, z gniazdka, z samochodu).
Wady:
- Ograniczona pojemność akumulatora.
- Wysokie koszty jednostkowe energii.
- Mniejsza moc w porównaniu do agregatów.
Zapraszamy do oglądania, komentowania i subskrybowania naszego kanału, aby być na bieżąco z nowinkami technologicznymi! Dajcie znać w komentarzach, które rozwiązanie uważacie za najlepsze i dlaczego. Czekamy na Wasze opinie!
Zapraszam i pozdrawiam
Robert Mazurek
Mój sklep w Szczecinie:
Świat Akumulatorów Szczecin ul. Gryfińska 106
Mój Sklepy internetowy: www.e-moto.pl
Vlog firmy: / Świat akumulatorów
Vlog english: / @thebatterychurch
Robert Mazurek, twórca kanały @mrAkumulator i firmy Świat Akumulatorów oraz portalu AKUBIZ a także jednego z pierwszych sklepów internetowych z akumulatorami w Europie www.e-moto.pl
#agregat #offgrid #solar
#szczecin #Gryfińska106 #Akumulatory
#RobertMazurek #ŚwiatAkumulatorów - ยานยนต์และพาหนะ
![อยู่ได้แล้ว - LIPTA feat. Mirrr [OFFICIAL MV]](http://i.ytimg.com/vi/-9-hpntNym4/mqdefault.jpg)
Na budowę agregat, a na wakacje i dla prepersów mały magazyn energii.
Loncin 3500 znany w USA jako Predator 3500 polecam. Agregat jako podstawa a bank jako bufor. 3kW Podczas pracy zasila narzędzie i cokolwiek a bank się podładowuje. Później zasilać dalej z banku.
Panie Robercie z nieba mi Pan spada. Rozglądam się za taka przenośną stacją zasilającą. Moja mama korzysta z koncentratora tlenu praktycznie 20h na dobę. W sytuacji braku zasilania coś takiego ratuje sytuację zanim wrócę na szybko z pracy i podłączę generator. Taki 1/2h backup przy poborze przez urządzenie 300/320W byłby idealny. czekam z niecierpliwością.
Ja osobiście proponuje mixa. Kiedy się da używać słoneczka to spoko ale w podbramkowych sytuacjach mały agregat w rezerwie trzeba mieć jak się nie ma dostępu do gniazdka. Tym bardziej zimą. Słonka brak, prądu brak więc agregat pozostaje + chińczyk naładowany. Pozdrawiam.
Popieram mam podobnego chińczyka i agregat .
Jeśli światło i małe narzędzia na kilka godzin to taki bank energii wystarcza.
Trzeba beton wymieszać albo pompę 3kw odpalić to agregat.
Wszystko zależy od potrzeby.
Nie wyobrażam sobie wozić kwasiaka w tej pojemności 200ah + solar i przetwornica.
Może chinskie ale kompaktowe 2000wh.
Ale cena ... mocno dyskusyjna.
Panel składany to zabawka .
Pozdrawiam i szacunek dla prowadzącego kanał.
pozdrawiam z Elbląga
Posiadam FOSSiBOT f3600 pojemność tego to prawie 4 kw mi sprawuje się znakomicie. Do niego można podpiąć 2kwp paneli. Ja Posiadam 4 panele 405kwp i zasila mi pompę ciepła do wody uzytkowej chodzi mi na tym pralka i suszarka jak i w zimie piec gazowy a i akwaria. W sloneczny dzień daje spokojnie 1500wat mocy z paneli co spokojnie mi wystarcza. No i obciążyć można to do 3600wat co już niejednokrotnie sprawdzałem. Fajne jest to że podlaczasz panele i już masz mały off grid. Są już urządzenia tego typu gdzie można ustawić wiele innych życzy na przyklad do ilu ma się rozładować i wtedy przełącza się na sieć. Mój niestety tego nie posiada ale w trakcie prób i błędów ustawiłem to tak że spokojnie zasila mi te urządzenia. Do tego nie każdy musi się znać a tu masz gotowe rozwiązanie aby zacząć zabawę w off grid. Pozdrawiam serdecznie z Gdyni i muszę nadmienić że akumulator lipo4 co od ciebie kupilem ze dwa lata temu dalej ma się dobrze. Miłego
Dzięki za obszerny i ciekawy wpis, tu jednak szukam czegos praktycznego dla "budowlańca". pozdrawiam i dziekuję za zakup
Witamz Podkarpacia
Spodobal kometasz
Mam kontener w lesie i tu niema pradu i niebedzie
A ze zakohalem sie w lesie to hce tu zamieszkać, potrzebuję
Zaszypko mi uciekło potrzebuje podłączyć pralke i lodówkę i podarować baterie do wiertarki to pana urzadzenie by dalo rade i jaki koszt calosci jest pozdrawiam.
Kazde z tych rozwiazan ma swoje wady i zalety wiec zastosowalbym mix tych urzadzeń zaleznie od zapotrzbowania mocy.
Potwierdzam. Budując domek letniskowy na działce pozbawionej prądu obejrzałem mnóstwo filmów z dobrymi radami i rozwiązaniami. Podchodząc do tematu kosztowo na początek kupiłem przetwornicę zapewniającą moc dla podstawowych narzędzi budowlanych (kilkaset W) i używałem jako źródła prądu po prostu aku z samochodu. Włączałem ją kilkanaście razy na kilka minut w ciągu dnia. Trwało to miesiąc i akumulator ani razu nie wykazał objawów rozładowania. Oczywiście cały czas trzeba mieć uwagę na zużycie prądu, by na koniec móc odpalić auto i wrócić do domu. Panele fotowoltaiczne to następny zakup, tylko najpierw muszę rozwiązać problem zagrożenia kradzieży - działka jest trochę na uboczu, a wożenie ich za każdym razem 100 km uciążliwe.
Mały agregat, tak 1.5 do 2 KW, najlepiej diesel żeby chodził w razie czego na oleju roślinnym😁
Do tego taki przenośny powerbank tak minimum 2 kwh (można zrobić taki z ogniw lifepo4, żeby go można było doładować z gniazdka, z tego agregatu, oraz z zestawu paneli ewentualnie... )
Wtedy np. Na agregacie gdzieś na parkingu lub na budowie, na której nie ma prądu sobie odpalasz agregat i ładujesz magazyn(powerbank) i możesz równocześnie podpiąć łafowarki do elektronarzędzi i naładować kilka baterii z tego powerbanku od razu lub też z agregatu... zależy.
Natomiast jak nie możesz np do jakiegoś mieszkania itp wnieść oczywiście agregatu, to wnosisz naładowany powerbank z którego masz oczywiście wyjście 240v czy ile tam teraz jest.... no i albo używasz np do jakiejś kablowej wiertarki czy maszyny stolarskiej typu ukośnica, frezarka ręczna itp itd. Zwykle to są prace z maszyną kilkuminutowe itp wiec sie może z godzina lub dwie uzbiera ciągłej pracy... , a akumulatorów do elektronarzędzi ma się zwykle kilka, więc te co sie zużyje to wrzucasz od razu do ładowarki wpiętej w powerbank, a ty zasuwasz dalej tymi co masz, 25 minut i masz naładowany aku do wkrętarki znowu.... ja mam zwykle ze sobą zapas bateriitak z 8 czy 10 szt więc nawet często bez możliwości doładowania robie robote, a w domu ładuje wszystko na następny dzień. Ale taki powerbank około 2 lub więcej KWh to fajna rzecz na wyposażeniu vana.... Ja mam też przetwornice Pure Sine i na spokojnie podczas pracującego silnika moge jedną lub dwie ładowarki wpiąć i sobie podczas jazdy po prostu naładować kilka baterii do elektronarzędzi😁
Nigdy nie wybrałbym PV do do ładowania akumulatora. Mam dużą instalację na dachu i widzę że zimą uzysk bywa prawie zerowy przez wiele dni.
Zrobiłbym zestaw z akumulatora i agregatu 2 kW.
Zależy od analizy potrzeb. Jesli np. betoniarka i spawarka, to agregat konieczny z odpowiednią mocą, może nawet 3-fazowy. Jeśli elektronarzędzia i oświetlenie, to obowiązkowo elektronarzędzia wszystkie z kompatybilnymi wzajemnie akumulatorami i zapasowe akumulatory plus zapas ładowarek - to wszystko mozna podładować podczas noclegu, a na oświetlenie wystarczy taka mobilna baza akumulatorowai, ze składanymi panelami (można kupić dość duże i calkiem sprawne), którą też mozna podładować nocą z gniazdka.
Mam podobne urządzenie z firmy EcoFlow. Fajna sprawa. Kupiłem go aby mieć zasilanie przy pracy z domu.
Obecnie dokupiłem do niego panel 380Wp i w czerwcu spokojnie wyciskam z niego 300-330W. Leży na palecie, więc kąt jest nieoptymalny.
Obecnie zasila pompę w basenie. Urzadzenie plus panel, spokojnie ogarnęło mi cały dzień pompę, lodówkę, laptopa i dwa monitory. A pod koniec dnia dalej miałem w okolicy 100% naładowania. Tylko wtedy mi się ładna pogoda trafiła.
Te elastyczne panele to się chyba nadają, aby gdzieś w terenie doładować taką skrzynkę co by mieć na doładowanie komórki. A ich cena to jakieś nieporozumienie.
Agregat jest spoko. Można go potraktować jako uzupełnienie systemu. Ładujesz w mniej niż godzinę, a potem masz cicho.
Jest to szczególnie ważne w nocy, bo chodzący agegat to raczej nei za cicha opcja.
Ecoflow ma agregaty startowane gdy aku się rozładuje do określonego poziomu.
Wadą takich skrzynek jest praktycznie zerowa możliwość rozbudowy, można dokupić dodatkowy akumulator, albo dedykowany agregat. Zestawy składane z komponentów są mega elastyczne, od powiększenia akumulatorów po nawet drugą lub większą przetwornicę.
Jeśli mają używać systemu w mieście i hałas im nie przeszkadza to agregat. No chyba że zestaw akumulatorów z przetwornicą i agregat jako doładowanie systemu, gdy nie ma słońca.
Mam pytanie do fachowców chciałbym naładować akumulator w samochodzie jeśli odłączę jedną kleme to mogę bezpiecznie ładować wyższym natężeniem prądu bez ryzyka uszkodzenia instalacji w samochodzie
Witam nie wiem jak to jest pracowałem kilka lat temu we Francji na budowach na maszynach hilti baterie ladowalismy agregatem prądotwórczym podczas ładowania spaliła się ładowarka .Przyjechał na budowę przedstawiciel firmy hilti i nie uznał gwarancji ze względu na ladowanie agregatem
Ja mam inne rozwiązanie. Mam panel na dachu busa 400w, akumulator 200ah lifepo4, przetwornice 2kW, regulator ładowania i tylko raz mi prądu zabrakło. Po 3h koszenia kosiarką elektryczną ale uruchomiłem silnik w aucie i kosić mogłem dalej, było bardzo duze zachmurzenie wtedy. Wystarczy mieć jeszcze separator akumulatorów i problem jest rozwiązany. Panela nie zwieje, jak zabraknie prądu to silnik doładuje, podczas dojazdu i powrotu również akumulator się doładuje. Mi sprawdza się ten schemat od dwóch lat na budowie, od dwóch lat nie lądowałem żadnego sprzętu w domu i nie pożyczałem prądu od sąsiada, również zimą.
Dokładnie, to samo rozwiązanie zaproponowałem:)
Tyle że silniki samochodowe nie lubią jałowych obrotów i nie są do tego przystosowane, są projektowane do pracy pod obciążeniem. Wtedy są odpowiednio smarowane, chłodzone i osiągają prawidłowe parametry spalania.
@@lesnydziad7905chodzi Ci zapewne o benzynowe.. po:
1. to już nie aktualne, problem dotyczył niedoskonałości gaźników i starych wtrysków
2. Silniki samochodowe mają znacznie większą sprawność niż agregatowe z marketu / przenośne
3. Ta praca silnika na wolnych obrotach w tych sytuacjach to pewnie 0,1% pracy na wolnych obrotach ogólnie i 0,001% całkowitej pracy silnika, jeżeli ktoś z takiej opcji skorzysta średnio godzinę miesięcznie przy codziennie pracującym aucie.
@@portomare648 Napisałem, że silniki samochodowe nie są przystosowane do klepania w miejscu na jałowych obrotach.
Silniki te powstały z myślą o ciągłej pracy pod obciążeniem, wtedy mają optymalne warunki pracy, od poprawności spalania przez smarowanie oraz odpowiednie chłodzenie.
Sam układ smarowania nie jest przystosowany do jałowych obrotów, choćby dlatego że ciśnienie oleju doszczelnia tobie pierścienie w tłokach rozpierając je.
Druga sprawa, na jałowych obrotach co ma tobie chłodzić olej?
W normalnych warunkach pęd powietrza wychładza olej owiewając misę olejową i chłodnicę oleju.
Do poprawnej pracy silnika też jest potrzebne odpowiednie podciśnienie w układzie wydechowym aby sprawnie usuwać spaliny im nowszy silnik tym gorzej bo zawierają filtry cząstek stałych które się upychają.
Silniki samochodowe na jałowych obrotach zapychają się nagarem, przegrzewają się i są słabiej smarowane.
Zużycie paliwa na jałowych obrotach to ok 250ml na pół godziny to bardzo dużo o tym akurat nagrywał odcinek profesor chris.
W agregacie litr paliwa wsysacza na kilka godzin pracy w aucie spalisz to w 2 godziny.
Lepiej po prostu kupić agregat pracujący na LPG.
@@lesnydziad7905 ogólnie masz rację - silniki w samochodach swoje nominalne parametry mają przy ok. połowie zakresu obrotowego, jednak nawet na wolnych obrotah działają wilokrotnie lepiej i będą trwalsze niż najlepszy (taki za 12 tysi) agregat przenośny.
Litr na kilka godzin do agregatu, tagiego za kilkaset zł / max 3 tysie? Chyba nigdy takiego sprzętu nie tankowałeś... to żre więcej niż samochód.
W filmie jest mowa o zasilaniu gdy braknie baterii w sprzętach / laptopach, czyli chwilowym, może kilka godzin dzienie, z normalnie użytkowanego auta dostwczego = diesla (w polskich warunkach)- nie jakieś herlawej fabii 1.0, dla takiego auta to jak różnica pomiędzy miasto:trasa 50:50, a 55:45 w całym życiu. Sądzisz, że to zamorduje silnik?
Ja mam takie uządzenie i jestem zadowolony mam panel 320w na stałej ramie i jak przyszlo wiecej słonko od wiosny juz mi ładnie pracuje ale wole jednak ładować z gniazdka a ze mam panele na dachu takze ze słonka fajnie sie ładuje i jestem zabezpieczony od sieci jesli braknie pradu. Ja polecam jednak do tej sytuacji agregat.
dzięki
@@mrAkumulator czekam na pokaż kotku co masz w środku tej stacji pozdrawiam :)
Tylko agregat. Odpalasz i masz prąd niezależnie od tego czy świeci słońce, czy pada deszcz, czy jest wiatr,czy go nie ma... Ludzie jeszcze do tego nie dorośli, tylko podniecają się nowinkami, które mają więcej wad niż zalet.
tylko zapomniałeś napisać że agregat potrzebuje paliwa....które może byc nie dostępne, ktore może byc zdala od ciebie..
Ludzie nie dorośli? Agregat to hałas i spaliny. Miłego "słuchania" i wdychania.
Ja mam Powerstation "EcoFlow" już pare lat (jeszcze na baterii litowo ionowej)
Pojemność to ma 1,4KW (tyle też daje) obciążenie max 1,6KW, krótkotrwałe obciążenie (do chyba 10min) 2000Watt
Nie zamienił bym na nic innego, wsadzam do auta, ja trzeba ładuję z zapalniczki w bagażniku (ładowanie odbywa sie z zapalniczki na poziomie 100watt w przypadku instalacji 12V, a 200watt jak ladowany jest z instalacji 24V
Mppt ma do 60V pobór max 10A
Z gniazdka domowego ładuję sie to z 0 do 80% w jakies 35 minut (raz go naladowalem do 100% ale wiem że właśnie litowo ionowe baterie nie lubia tak wysokiego stanu przez dłuższy czas a korzystam z urządzenia okazyjnie)
Ja bym bral Powerstation, ale nie konieczne od chińczyka.
Jak by mialo braknąć prądu to zawsze nożna doładować z akumulatora pojazdu (można zastosować urządzenie monitorujące napiecie w akumulatorze samochodu by go nie rozładować doszczętnie) po między zapalniczką a Powerstation.
Do ładowania maszynek, telefonów itd. Zupełnie wystarcza.
Zależy ile tej energii na prawdę potrzebują będąc na budowie.
Bo jak mówimy tu o doborze koło 10kWh to lepjej Generator.
Ale do ładowania maszyn czy tam użytkowania maszyn (jakas wiertarka czy cos) tylko power Station, musi cos zrobic na budowie to bierze urządzenie na budowę, urządzenie moze pracować w zamkniętym pomieszczeniu
Jednak jak pisałem, co do power Station to tylko EcoFlow lub Bluetti
Z tych trzech rzeczy, które wymieniłeś, moim zdaniem najrozsądniejszy będzie chyba agregat. W okresie jesienno - zimowym dni są krótkie, będzie doskwierać brak słońca.
Witam, przenośny magazyn energii to super sprawa, do tego mały agregat i mamy niezależność energetyczną. 130W to zdecydowanie za mało do ładowania takiego magazynu, ale już mały agregat nawet 800W to co innego, a 2,4kW z takiego magazynu to już - BAJKA. Pozdrawiam.
Jeśli pracują w okresie jesienno zimowym to agregat zasilany gazem z butli 11kg. Fotowoltaiczne panele od 20 października do 20 lutego to bardziej ozdoba niż źródło prądu. Mam instalacje PV od 2021 roku od maja i spisuje licznik codziennie a od 14 lat kolektory zbiornikowe grzejące ciepłą wodę. Więc doświadczenie użytkownika jest.
Cześć
Mało się znam w tych tematach ale pozwólcie, że podzielę się swoimi obserwacjami.
Mam i używam wakacyjnie w vanie stację ecoflow river pro z dwukrotnym rozszerzeniem pojemności czyli jakieś 1400 wh. Ładuje to ustrojstwo malym agregatem inverterowym unicraft 0,8 kw, który używa jakieś 0,5-1 litra benzyny na godzinę (nigdy nie mierzyłem ale tak to jakoś wychodzi). Żeby doładować tą moją stację potrzebuję około 2 godzin i prądu na lodówkę kompresorową i pierdoły mam na około 4 doby.
Panele od razu odpuściłem bo mi nawet w cieniu czasami za gorąco a w aucie - piekarniku to pewnie wielbiciele sauny tylko dobrze się czują.
I teraz do sedna tarczy. Największa zaleta takich power banków to właśnie czas ładowania czyli niewielkie zużycie paliwa jak najbardziej kopalnego. Pytanie/zadanie dla Pana Akumulatora to stworzenie takiego zestawu (bateria i ładowarka) która będzie konkurencyjna cenowo do drogich produktów takich jak ecoflow czy bluetti.
Pozdrawiam i czekam na... coś
zacne i rozsądne uwagi
A dziękuję bardzo.
Gdyby tego darowanego chińczyka rozebrać i zobaczyć na czym polega to szybkie ładowanie odpowiedź też szybko się znajdzie dla kogoś kto zna temat oczywiście.
Może interesujący temat na materiał video?
Pozdrawiam
Mam podobny power bank ANKER 1250Ah i kampera. Ładuje ten power bank w zaleznosci od okoliczności. Z alternatora samochodu (mozna ladowac podczas jazdy do pracy, pradem 1000W), przenośnym generatorem na benzyne lub podobnym panelem, ktory dziala, jak mam duzo czasu
Witam z tej strony 1 łoś który to nabył.🤔 Używam go tylko na działce i nie ukrywam że cotygodniowe wnoszenie podłączanie już trochę mnie męczy i będę myślał o zestawie stacjonarnym same urządzenie OK bardzo dużo czerpie energię na czuwaniu Przzeraża mnie te cotygodniowe rozstawianie panela słonecznego i dziwnie pękające kryształki....co do energii to udało się wyciągnąć 195W krotko bo krotko ale
jednak .2 dni na dzalke ,przy oszczędzanie starczy (domek holenderski) myślę że wiedzą że jest słaby panel i wprowadzili teraz cztery setkę.
Odbiiegnę od tematu robisz na zamówienie czy masz już gotowe zestawy-takie dzalkowe?
Teraz w temacie.
Zbudowałem autko wyprawowe 4X4 i właśnie do niego zrobiłem instalację solarną, 4 ultralekkie panele panele po 150W (2 lub 3kg), rozkładane jak w stacji kosmicznej (jak miech akordeonu) + 100Ah LiFePO4 + miniaturowy, ultra lekki (10kg) i cichy agregat + niewielki 900W wiatrak, rozstawiany na statywie podczas dłuższego postoju. Wszystko to sprawdza się wyśmienicie i nigdy nie zbrakło mi energii a mam tam zainstalowane: 29" monitor (aby obejrzeć film, wygodnie pracować w podróży, lub pograć z synem przez Internet) klimatyzator 230V, indukcja, "kombajn" do gotowania i do pieczenia. opiekacz, lodówka i MNÓSTWO innych drobiazgów umilających mi życie mi podróżowanie w dziczy. ;)
(jeszcze w tym roku zamienię klimatyzator na pompę ciepła, ale dołożę drugi akumulator 100Ah, lub raczej zamienię obecny na jeden 200 lub 300Ah)
dobre połączenie, agregat na benzynę ?
@@mrAkumulator Tak, benzynowy 800W, gdyż priorytetem była objętość i waga.
Ale to do dziczy jesziesz oglądać filmy i grać , opiekać i klimatyzować się? Ja rozpalam ognisko i to jest mój kombajn rozrywkowo-kuchenkowo- wszechstronny.
@@Marek.1981 Grillowanie znudzi się po dwóch tygodnia a ca czasem wyjeżdżam na 2 miesiące, gdyż pracuję przez Internet już od 20 lat.
Ogniska mamy 2 razy w miesiącu z sąsiadami w lesie gdzie mieszkam. Już mam ich dosyć i coraz rzadziej na nich bywam.
Dlatego w dziczy muszę mieć warunki do pracy, rozrywki i relaksu a co najważniejsze do gierek z synem.
Cześć, mogę wiedzieć jakie auto i jak masz to ogólnie zorganizowane, spanie, mycie, wc.. dziękuję
Do takiej całorocznej pracy jeżeli jest dostęp do paliwa wybrał bym agregat prądotwórczy. Nie musisz się zastanawiać czy panel w danym dniu ci naładuje akumulatory czy nie a robota musi być zrobiona. W naszej firmie niektóre agregaty pracują nawet 15 lat są naprawiane i działają dalej.
Idąc tą drogą pomyślałbym o tym Power qube i mały agregat zamiast panelu. Puki prąd jest w pudełku można korzystać bez zbędnego hałasu. Kiedy się rozładuje odpalam agregat do naładowania boxa z pełną mocą dostępną w agregacie.
Witam. A gdyby połączyć agregat z magazynem energii. Z tego co pamiętam że studiów agregat najbardziej wydajnie pracuje przy dużych obciążeniach. A gdyby dobrać akumulatory do niego tak aby pracował optymalnie. Następnie zautomatyzować go aby załączał się gdy akumulator rozładowany a wyłączał gdy naładowany. Cos jak kompresor.
Pozdrawiam.
A jak wygląda koszt 1kwh dla agregatu o mocy 2200w?
od kilkunastu lat robie dachy, najmądrzejsze rozwiązanie to wszystko na aku w jednym systemie plus duzo baterii i dużo ładowarek, żeby w domu doładować jak nie ma prądu na budowie. Nic innego się nie opłaca. Agregat to kosmos jesli chodzi o cene za kwh, bo żeby wykorzystać potencjał agregatu to ze 20 ładowarek by trzeba było podłączyć na raz.
Trzeba pamiętać o tym że agregat chodzi głośno, w centrum miasta nie bardzo sobie go wyobrażam. Ja jestem zdecydowanie za akumulatorami i przetwornicą. Akumulatorów zawsze można dołożyć by wydłużyć czas pracy na przetwornicy.
A możesz zrobić symulację takiego zestawu (zrób to sam) aby był porównywalny do maksymalnych możliwości Fosibota?
Czyli pojemność 2 kWh max ładowanie 500 W z pv,.
Możliwość zasilania przez taki zestaw tej samej farelki w podobny czasie?
Z podobnymi możliwościami wyjść?
zestaw na palecie + agregat
P.S. dlaczego zestaw na palecie ? bo popsuje Ci się panel - wymieniasz panel, popsuje Ci się przetwornica / regulator ładowania - wymieniasz przetwornicę / regulator ładowania, zużyje Ci się akumulator - wymieniasz akumulator
Najlepiej sprawdzi się hybryda. Agregat największą sprawność osiąga, jeżeli jest rozgrzany i obciążony w granicach 80%. Mimo straty na konwersji, wydaje się że dobrany mocą do ładowania "klocka" agregat może zapewnić optymalne koszty wytwarzania i kumulacji energii. 🤔
w tą stronę nie myślałem, agregat + klocek
Witam. Ile mocy mieści ten akumulator na LIPEFO w tym zestawie?
Siemka no cóż powiedzieć jak koledzy od ulepa wciskają kit oglądającym i zachwalają podobne wynalazki , jak ktoś jest troszkę rozgarnięty to za tę kasę poskłada sobie coś mocniejszego . Dzięki za szczerość . Falownik 2,4KW 24v PWM 700 zł , panel pv 400W 300 zł 2 używane akumulatory z ciężarówki cena złomu lub z elektryka litowe z Bms poskładać i na działce energia jest . Czajnik ogarnia i lodówka na napoje śmiga aż się miło przyjeżdża na działkę . Pozdrawiam .
to oczywiste,. tyle że dla budowlańców szukamy praktycznego rozwiązania, dzięki za głos
WITAM-Jesteś dociekliwym człowiekiem więc mam zadanie dla Ciebie-jak byśmy zamontowali kondensator 1,2,3...F od car audio między akumulatorem a przetwornicą 12-230v w układzie solarnym i podłączyć np.Lodówkę z kompresorem 230v zazwyczaj przetwornica mocno (przysiada) czy taki kondensator poradził by sobie z tym pik impulsem jak robi to w przypadku subwoofera.Kondek na pewno trochę pompował by akumulator ale kompensacja dużych pików poboru prądu może byłaby opłacalna.Może to banalne ale ......Sprawdzisz a może komuś zlecisz .Ps super tematyczny kanał prowadzisz-Pozdrawiam
Tak w kwestii drzew - drzewa są zaskakująco dobrym systemem off-grid. Już tłumaczę co mam na myśli. Jak słońce świeci na drzewo, to wewnątrz rośliny zachodzą reakcje chemiczne pozwalające na zabranie cząsteczki węgla z dwutlenku węgla który jest w powietrzu, poskładanie z tej cząsteczki wody i tego węgla celulozy i urośnięcie drzewa. Oczywiście w ten sposób pozytkowana jest tylko część energii słonecznej, ale my tu jako ludzie wymyślamy - fotowoltaika, systemy produkcji paliwa z dwutlenku węgla w atmosferze itd. itd. A wystarczyłoby mądrze zarządzać lasami i można byłoby pozyskiwać z nich drewno w takim samym tempie w jakim rosną, dzięki czemu mielibyśmy pełną zeroemisyjność. spalamy drewno -> powstaje woda i dwutlenek węgla -> słońce świeci na inne drzewo -> woda i dwutlenek są przerabiane na celulozę -> ścinamy gałęzie i znowu mamy drewno do spalenia. Takie proste. I nie trzeba rozkopać pół kuli ziemskiej żeby wygrzebać krzem, lit i jeszcze jakieś inne syfy co nam tą wodę zatrują.
Także ja bym podszedł do drzew jak do swoistych akumulatorów - które same się ładują ze słońca, no może tyle że potrzebują trochę deszczu żeby działały :)
Oczywiście mam świadomość że drewnem nie napędzimy samochodu czy samolotu i że nie jest to rozwiązanie wszystkich problemów energetycznych jakie mamy, natomiast chciałem zwrócić uwagę że to co ludzie próbują usilnie skonstruować, to natura sama wymyśliła i całkiem nieźle to działa.
drewno mozn przetworzyc na paliwo do samochodu.... a swoja drogą czepiaja si ecoraz bardziej abys go nei mogl uzywac...bo przypadkiem ktos by nie zarobił, jak myślisz dlaczego musisz prosił laskawie czy mozesz sciac wlasne drzewo.
Witam, kiedy można się spodziewać rozbebeszenia Fossibota żeby od środka zobaczyć co to jest naprawdę warte? Chcę kupić ten albo coś innego więc czekam niecierpliwie 😊
nie wiem czy zdążę przed końcem swojej pracy w tej branży, generalnie to nie za bardzo już mam czas na
Zestaw mr akumulator jest bardzo fajny można np podłączyć do samochodu i ładować z alternatora samochodowego ale tu trzeba się tym zajmować a jak bezobsługowy zestaw to agregat
A co jakby dali baterie lifepo4 plus przetwornica i ladowli to z auta podczas jazdy lub odpalali auto gdy potrzebują . Auto vs agregat . Auto jest cichutkie , paliwo masz w zbiorniku . A agregat dużo bardziej głośny co przy kilku godzinnym włączeniu agregatu jest uciążliwe i druga wada że jeśli go dasz dalej na kablu to jest stres czy ktoś agregatu sobie nie weźmie . Gdyby agregat miał pracować do dwóch godzin to może bym się skusił na mały do 1000wat
Mega racjonalny pomysł
Myślę że combo agregat na zimę i zestaw offgridowy na resztę roku będzie najlepszy
POLECAM UWADZE KANAŁ TOMASZ ŹYŁKA TV .
Jak dla mnie ta walizka to do laptopa w terenie sporadycznie max się przyda. Do konkretnej mocy to bateria lifepo4+ przetwornica i awaryjnie agregat spięte w jeden "power pack". Panel to tylko sztywny jak ktoś ma pod niego zużycie - nie udarowe w peaku ale długotrwałe i moc pobierana max 1kW. Ten panel rozkładany to fikcja jak kwiatek do kożucha. Tylko indywidualne rozwiązania pod konkretne potrzeby mocy, reszta to teatr i spełnianie czyichś marzeń.
Mniejszy panel na busa i ladowac akumulator.Wtedy w lato na doladowywania elektonarzedzi i na pace agregat.Jakby bylo malo pradu lub zima to wtedy posmrodza i pohalasuja.
Nie zgadzam się z Tobą, ale masz całkowitą, absolutną rację 🙂
Ja mam taki "powerbank" samoróbkę stacjonarnie w garażu,
a ze sobą wożę przetwornicę wpiętą na stałe i agregat.
Pozdrawiam 🍀👍
hybryda ;)
agregat ma jedna podstawową wadę i drugą mniejszą
1. spala paliwo niezaleznie czy obciążamy go na maxa czy na 10%
2. jest dość hałaśliwy
dlatego rozwiązaniem idealnym jest agregat i taki bank z agregatu pełną mocą ładujemy bank a z z banku korzystamy w takim zakresie jak nam pasuje
Ciekawy pomysł z połączeniem takiego banku z agregatem. Potrzebujemy tylko ładować aku z wkrętarki czy słuchać radia to bank energii wystarczy. Potem odpalamy agregat do ładowania ,spala paliwo na ładowanie a nie na samo kręcenie.
To jest akurat nieprawda. Agregat inwerterowy reguluje obrotami silnika w zależności od obciążenia i co za tym idzie zużycie paliwa jest mocno zróżnicowane. Poza tym jest stosunkowo cichy. To co piszesz, odnosi się do zwykłych prymitywnych agregatów przeznaczonych na budowy pod wiertarki czy betoniarki. Takim zwykłym agregatem nie zasilisz komputera, czy tv, ponieważ generuje prąd bez żadnej normy w przeciwieństwie do inwertera.
@@Arnie551972 Ale jednak pali paliwo nawet, gdy nie jest do niego nic podłączone. Tak samo jak auto, dlatego nie opłaca się go zostawiać odpalonym i nie opłaca się jeździć na 1 biegu. Zawsze jest jakieś obciążenie silnika spalinowego, które wychodzi najbardziej ekonomicznie, w agregatach to pewnie jest bardziej po stronie większego obciążenia, niż mniejszego. Stąd ładowanie stacji zasilającej i ograniczenie uciążliwości agregatu do minimum wydaje się całkiem sensownym rozwiązaniem.
@@Arnie551972 sprawdź poniżej jakich obrotów nie zejdzie nawet inwerterowy i jaką wtedy oddaje moc oraz ile pali
@@hublanek Bez urazy, ale myślisz banalnie, szablonowo i schematycznie. Troszkę zbrakło wyobraźni. ;)
Wystarczy akumulator potraktować jak bufor, aby utrzymywać optymalne obroty agregatu (najwyższą sprawność) i aby nie zmarnować nawet jednej Ah.
Myślę że takie urządzenie fajne na ryby czy pod namiot, naciągając na jakąś niewymagającą działkę aby sobie światełko zapalić i włączyć radyjko. Z drugiej strony dziś mamy o wiele lepsze urządzenia do świecenia i słuchania muzyki które są o wiele mniejsze, o wiele poręczniejsze i o wiele tańsze.
Nie widzę tego w poważnej pracy, dla mnie to zabawka.
Raz na ruski rok się przyda gdy będzie chwilowy zanik energii.
Do poważnych prac raczej bezapelacyjnie agregat, sprawność ma mniejszą ale za to wlewasz paliwo masz prąd, skończy się paliwo dolewasz go i dalej używasz a gdy bateria padnie w tym urządzeniu to czym to doładować, mieć takie 3, 4 na zapas, to się nie kalkuluje, kanister z paliwem lepiej kupić 20l. Co więcej są agregaty które chodzą na gaz czy to zaprojektowane przez producenta czy przejściówka na butle LPG do gaźnika, to już kompletnie "tanio" można wytwarzać prąd.
Owszem samemu po taniości dla hobby można zbudować takiego powerbanka dla samej sztuki, lecz to wciąż zabawka.
Mam podobne urządzenie właśnie na działce, zdziwiłbyś się, ile można zrobić z takim urządzeniem. Większość urządzeń elektrycznych na tym pójdzie. Kosiarka do trawy, pompa wody do podlewania, wiertarka, kontówka. Latem podpinasz panel z 300 W i zapominasz o doładowywaniu.
@@tadeuszromanowski Działki zazwyczaj są małe, wiele koszenia na nich raczej nie ma, teraz masz dom i całe podwórko do koszenia podczas awarii prądu a to tylko jedno z urządzeń domowych które trzeba zasilić, teraz weźmy na tapet kilka wiertarek i kilka szlifierek wpiętych na raz gdyby ktoś chciał jak tu w filmie używać tego do pracy, moc elektronarzędzi to zazwyczaj 2-3kW czy to wiertarka, kosiarka, piła do cięcia drewna.
Nie problem czy pójdzie ale jak długo pójdzie i co zamierzasz podpiąć i w jakiej ilości i co z innymi okrasami w roku gdy słabo świeci słonce lub jest zła pogoda.
W dalszym stopniu to urokliwa zabawka, chodź urocza to w końcu się w niej prąd skończy.
Niewątpliwie zaletą takiego powerbanka jest to że jest cichy, gdyby tego typu urządzenia by były tańsze, było by to całkiem fajne uzupełnienie agregatu prądotwórczego aby mogło to pracować wieczorami czy porankami lub jako bufor gdy w zbiorniku zabraknie paliwa.
Tego typu urządzenie ma sens w krajach wietrznych lub słonecznych, gdzie słońce lub wiatr na bieżąco wytwarza energię a taki akumulator jest buforem.
Agregat ma swoje wady. Długo stoi nie odpalany, to jest problem z odpalrniem. Paliwo trzeba kupić, trzeba na tą stację iść jak często? A ile energii zużywają?
Stacja zasilania - jej główną wadą jest skończona ilość energii. 2kWh to i mało i dużo. Jak wystarczy na dzień pracy, a wieczorem wracasz do domu i podłączysz do prądu to nic więcej nie potrzeba. Problem jest gdy zapomnisz się doładować.
W panele bym nie szedł ale lepszym rozwiązanim jest mieć mały i oszczędny agregat, a stacje używać jako bufor.
Ja jak budowałem to używałem agregatu zaleta jeżeli odpali to prąd mam 24- godziny na dobę , mało tego na dzień obecny kupił bym agregat zasilany LPG
12:00 a jak agregat spala 100% biopaliwo i wtedy to moze byc bezkolizyjne dla srodowiska....
Chciałbym w końcu znaleźć cichy compaktowy agregat o mocy tak do 1kW. Jak się spojrzy na niektóre nowoczesne auta spalinowe to ledwo je słychać na jałowych obrotach. Serio czasami są nawet niezauważalne jak wolno przejeżdża (np.hybrydy i elektryki "świszczą " dość ). Nawet na wolnych obr. alternator nadal wygeneruje 40-50A i to przy sztucznie ograniczonym (czyt.regulowanym) napięciu do 14.5V . A nieregulowane nawet do 60V może dochodzić.
Znaczy, że się da zrobić tylko pewnie byłoby znacznie większe cięższe i droższe 😢
Niezależnie to agregat bo i większy sprzęt można podłączyć
Agregat z adaptowanym zasilaniem PB+LPG + do tego zestaw akumulatorów inwertera i panele na ducato jeszcze mnie takie rozwiązanie nie zawiodło
Najlepsze będzie połączenie agregatu i tego magazynu. Agregat doładuje jak będzie trzeba magazyn w niecałe 2h a resztę czasu można pracować na cichym Power banku. Ewentualnie jeżeli nocują w miejscu gdzie mają dostęp do sieci kupić magazyn energii z taką pojemnością żeby im wystarczył na cały dzień, a w nocy ładować .
Trzeba zacząć od tego ile realnie mocy potrzebują i od tego wyjść 😊 Agregat to fajne rozwiązanie ale pytanie czy oni go wyciagną z busa i będzie stał cały dzień czy muszą go chować 😮 jak wracają na "budynek" bo kilka cykli wyciągania oraz chowania i plecy zrobione 😂 może wtedy warto zainwestować w szufladę aby go tylko wysunąć z busa i uruchomić a może wystarczy wiekszy akulumator w aucie z przetwornica lub jakaś wieksza stacja zasilania.
A czy zamiast agregatu niezależnego od pogody, byłby lepszy zestaw pv i w razie nie pogody podładować aku czyli ten magazyn energii z tzw kogenerator który kryje się pod maską samochodu? Jest ☀ prąd free, nie ma ☀ m staje się auto. To jest moja wersja którą bym wybrał. Pozdrawiam😊
Miało być: nie ma słońca, palisz auto
Jak agregat mobilny to tylko honda eu22i pszczulka cìcho chodzi nie zawodny 1800vat pracy ciaglej max 2200vat oszczedny na spalanie paliwa polecam
Cześć. Zapomnieliście i jednym.. Jeżeli mają PV to mogą ładować Aku ze słońca a gdy słońca niema to zawsze mają auto który sam w sobie jest agregatem.. Wystarczy dobra przetwornica i problem rozwiązany
Nie duże obciążenia to tak ale tak aby ciągnąć z niego 100A czyli 1200VA to nie polecam 😂
@@grzegorzzubinski6951 nie zgodzę się.. Przetwornica 2000W stałe działa super na włączonym silniku.. Pobiera ile 2L na wolnych obrotach i ładuje akumulator i przetwornica normalnie obciążane 1,7 kW
@@krystiankapkowski5320 Mówisz ,że płynie z 150A obciążenia stałego przez instalację samochodu 😂 ? To rób tak dalej 👍
@@krystiankapkowski5320 To jeśli akumulator byłby niedoładowany to bezpiecznik na alternatorze byłby 200A ? 😂 To alternator od ciężarówki chyba 😂
malutki agregat z zestawem od mr akumulatora, braknie słońca a potrzeba to doładujemy, agregat tylko ładuje więc paliwo spala wtedy kiedy pracuje i hałasuje tylko wtedy kiedy musi, ponieważ jest bufor to może być mniejszy agregat bo ma czas na ładowanie zestawu ale przez to jest cichszy
Hybryda, taki kierunek wyłania się z większości komentarzy, dzięki
Nie powiedziałeś dokładnie, ile energii potrzebują na dobę. Jeżeli wystarczyłyby im te 2400, to co za problem poświęcić 40 minut i to naładować. Mam podobne urządzenie na działce, śmiga aż miło. Panel 280 W, latem zapominam o doładowywaniu.
Zawsze miły taki prezent od chińczyka 😎👌
Zrobimy PVSola :) a jak nie to Solar Edge
Systemik = agregat + ładowarka do akumulatora + przetwornica + akumulator. Akumulator nie duży. A w razie W to mam przetwornice i podłączam do samochodu w razie potrzeby go odpalam 🙂🙂🙂
Agregat ma jedną wadę że hałasuje. Raczej warto połączyć go z akumulatorem i falownikiem. Ja właśnie zastanawiam się jak wyciszyć swój agregat 3kw.
Agregat ma dużo zalet ale też wadę hałasuje i wydziela spaliny ogranicza to zastosowanie super powerbank potrzebuje słońca lub gniazda gdzie wcześniej go naładujesz ale jest cichy i bezwonny kwestia gdzie i w jakich warunkach chcemy używać tą energię
na budowach z reguły cicho nie jest a i agregaty czasem bywają cichsze
Możesz być szczery i działać poprawnie ale jak oni bujać chcą nas to ty bujaj ich itak nikt nic ci nie zrobi :)
a opcja: 2 power stacje bez paneli. jeden zawsze się ładuje gdzieś niedaleko a drugi pracuje z ekipą.
dobra ale kosztowna
Zaleta agregatu w porównaniu do akumulatorów - nie "rozładowuje się" (paliwo utrzymuje zmagazynowaną energię) i nie będzie działać 2x gorzej po iluś cyklach :)
Ciekawe by było porównanie komponentów takiej stacji zasilania, ze składakiem z wybranych przez siebie części.
agregat to dobry kierunek w stronę uniwersalności
Tyle że agregat trzeba obsługiwać. Wymieniać olej, naprawiać, tankować. Jest też bardzo ciężki i głośny. Zajmuje dużo miejsca. Na zimę super. Ale na lato stacja jest fajneijsza.
Aby naładować elektronarzędzia na budowie, to wystarczy przetwornica samochodowa 12-230v lub dedykowana ładowarka.
tez zgoda, ale czasem są większe potrzeby, jak czajnik ;)
@@mrAkumulator czajnik o mniejszej mocy np 500W ?
Dla mnie temat jest prosty:
- na budowę do zasilania elektronarzędzi: agregat
- na kamping / namiot / wakacje: stacja zasilania
- do pracy zdalnej w Bieszczadach: agregat + stacja zasilania (tylko na potrzeby czystego sinusa)
Czasem trudno mi zrozumieć skąd ludzie biorą energię i chęci do budowania jakieś filozofii to tego tematu.
No dobra, ale gdzie to porównanie, tych trzech urządzeń?
A Opcja Fotowoltaika balkonowa EcoFlow CLASSIC PLUS DELTA 2 jest lepszym rozwiązaniem, bardziej wydajniejsze urządzenie ?
nie znam w szczegółach ecoflow'a
Takie urzadzenia tak zwane powerbanki z panelami przydaja sie dla osob ktore potrzebuja zuzyc malo mocy ale potrzebuja 230 v dla wygody czyli cos do campingu takiego na kolach , lub na wypady letnie dla droniazy czy pod namiot np ,ale do budowlanki bym nie uzyl , do budowlanki polaczylbym twoj panel duzy z elektronika plus agregat zeby uzupelniac to ze soba uzyskujac prad ze slonca za darmo do ladowania jakis narzedzi lub do urzadzen niskonatezeniowych
tyle że panel jest mało użytczeczny przez pół roku
@@mrAkumulator no niby tak , ale trzeba by przeliczyc koszt 1kwh dla obu rozwiazan pamietajac ze benzyna rzadko tanieje raczej jej cena idzie w gore czesciej (plus do tego serwisy agregatu pewnie jak w wiekszosci silnikow czterosuwowych tego typu co okolo 80-100 roboczo godzin wymiana oleju ) , a raz wydany pieniadz na panel sprawia ze inflacja nie pozera dodatkowych zasobow finansowych plus prad ze slonca nie zdrozeje jedynie trzeba sie liczyc pewnie z jakas wymiana akumulatora za pare lat , wiec ja bym postawil na dywersyfikacje zrodel pradu malo tego mysle ze taki panel powinien miec funkcje ew. Ladowania z 230 v wtedy wykorzystujemy kazdy militr paliwa na to zeby wytwarzal energie ktora nie pojdzie w powietrze a w jakims stopniu pojdzie w akumulator , wiadomo tez beda straty na ladowaniu potem na przetwornicy dc/ac , ale zawsze troche paliwa zamiast na pusto przejdzie do akumulatora
Wielkie brawa 👏 dla prowadzącego za wypowiedź na temat drzew. 1:43
Trzeba dostosować się do przyrody, a nie ciąć wszystko co leci 👍👍👍
Agregat miewa też wady - spaliny i hałas. Kosztowo to też nie wychodzi super, zwłaszcza, gdy potrzebujemy zasilać niewielkie obciążenia przez wiele godzin. Więc taka stacja zasilająca najwyraźniej ma sens, po prostu dużo gorzej wychodzi sam panel. Oczywiście taki duży też do niej można podłączyć, ale tu znowu tracimy na mobilności.
Podsumowując: awaryjnie lub na budowy - agregat
na działkę - off-grid
na pikniki/namioty/eventy plenerowe - stacja zasilająca
Toś nie słyszał cichego agregatu xd impax 800i można obok niego rozmawiać normalnie xd
A spalanie w trybie eco zależy od obciążenia im mniejsze obciążenie tym mniejsze obroty. Najlepszy I najbardziej mobilny agregat z czystym sinusem. Poniżej 10kg wagi ciężko znaleźć coś normalnego xd
@@moc9815 Ale to wciąż hałas i spaliny, pod gołym niebem w czasie deszczu nie postawisz, a w namiocie nie odpalisz. Plus silniki nawet na jałowo po prostu palą paliwo - poniżej pewnego obciążenia to się kompletnie nie opłaca. To są kompletnie różne rozwiązania do różnych zastosowań. Trochę jakby ktoś porównywał motocykl, samochód i ciężarówkę.
@@bartomiej8210 bardziej się opłaca niż zabawka z solarkami. A hałas i spaliny na robocie nie stanowią problemu
@@moc9815 jeden o robocie, drugi o wypoczynku, nie dogadamy się, to nie ma sensu.
W ich przypadku agregat ... po co maja busa wystarczy wstawić jakis drugi dobry lifepo4 akumulator pod fotel cos koło setki , moduł ladujacy i spinajacy po odpaleniu auta przetwornice jaka tylko chca czy to 1 kw czy 3 i maja bank energii a jak potrzeba wiecej Ah to wystarczy odpalić silnik ze znikomym spalaniem na wolnych obrotach . Sprawdzone przetestowane idealne rozw. Nie ma latania z tymi bankami szarpanie za ten agregat usterki swiece ....i ten uciażliwy dzwiek ... akumulator do wkretarki ma sie ladować a to zatruwa życie
ciekawe i proste
A ja bym tam wpakował panele na dach I zrobił instalacje jak w kamperze, na postoju coś panele zawsze podładują a i tak pewnie dziennie jadą na budowę i wracają to mogą podładować alternatorem który ew można zmienić na mocniejszy;)
Ja bym zbudował coś samemu albo się kogoś doradził np. kapitana przyczepy albo Roberta od akumulatorów .Nie dał bym tyle cebulionów.Pozdrawiam
Kapitan to mistrz optymalizacji wydatków
Niestety w naszym klimacie nie ma złotego środka. Ja bym postawił na oba rozwiązania.
W zimowe i pochmurne letnie dni agregat natomiast w słoneczne zestaw z panelem.
Serdecznie pozdrawiam.
tylko że rachunek ekonomiczny wazny, czyli ile takie cos będzie kosztować.
Awaryjne zasilanie dla domu to temat morze. Nie raz już o tym... Jeżeli bierzemy pod uwagę problemy z brakiem zasilania do 12 godzin to co najwyżej świeczki. Do 24 godzin to wiaderko na prąd żeby lodówkę ratować. Ale powyżej 72 godzin to najlepsze rozwiązanie hybrydowe, generator prądu który naładuje wiaderko i zasili niezbędne urządzenia podczas swojej pracy. Co innego jak ktoś ma w domu chorującą osobę wymagającą np. wspomagania oddychania. A co lepsze? Takie gotowe wiaderko ma swoje plusy :)
Tylko troche zle okresliles pojemnosc fassibota bo on ma 2048Wh a mocy ma 2400W wiec realnie z niego wyciagnac mozna ok 1,7kWh wiec jak farelka 2kw chodzila 47 minut to chyba ok 😉
Agregat ale tylko i wyłącznie inwerteriwy z czystą sinusoidą. Szczerze to polecam impax zgrabne przenośne pełny sinus i nie na polski rynek więc nie wykonany z gownolitu korzystam od ponad 5 lat i super agregat stabilne obroty cichy i moblilby.
Jak nie potrzeba dużej mocy do wiertarek i innych tylko ładowarki itd to impax 780w (im800i) jest najlepszym rozwiązaniem cichy i malutko pali. Jedyny minus moze być ciężko kupić
Optymalnie to agregat na LPG i taniej się nie da przy tych cenach za prąd :)
optymalizacja w wersji premium ;)
Jeśli do ładowania elektronarzędzi i ewentualnie niedużych prac, to zestawy z akumulatorem wystarczą.
Jeśli do używania niemal ciągłego z dużą mocą to agregat.
Jeśli typa stać i dużo robi zimą, to agregat i jakiś magazyn.
idziemy w kierunku hybrydowego systemu
Agregat
POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE .
Diesel w dostawczaku klekoczący na wolnych obrotach zjada 0,5-,07 l/h, czyli tak około połowę tego co agregat benzynowy o .. 10x mniejszej mocy = sprawności = większej szkodliwości spalin (małe agregaty nie mają katalizatorów i dpf). Alternator fabryczny ok. 1 kW to już raczej standard, wolne zostaje ok. 700-800W (200 zjada sterowanie silnika). Na ulicy nie wolno, ale na terenie budowy może klekotać do woli.
Do tego zapasowy akumulator z przetwornicą- specjalność zakładu…. , żeby można było siorbnąć chwilami więcej niż ładowarki.
Tyle w temacie raczej.
do roboty→agregat ...na wywczas/kamper/jacht zestaw solarny...chinczyk jakoś nie przemawia do mnie chwilowo (bardziej koszt tegoż)
Mały agregat to twojego zestawu na palecie. Jak świeci to ładujemy ze słońca, jak brakuje to agregat daje prąd do użytku i podładowania. Agregat może być słabszy bo i tak wystarczy do ładowania, a piki poboru wyrówna akumulator i w takim układzie pracuje pod optymalnym prawie stałym obciążeniem. Tyle że trzeba go podpiąć przed przetwornicą, ale to też da się zrobić. Dodatkowo chciałbym zauważyć że jak mamy taki przenośny magazyn energii i "dostawczaka" to mamy przecież "agregat" ~1kW wbudowany w pojazd, też da się nim podładować magazyn .
Może "hybryda"? skrzynka od chińczyka + jakieś normalne panele (sztywne), które są tanie i wydajne na tę chwilę. Na zimę albo ładować w domu, albo agregat niestety, skrzynka ma ładowarkę akumulatorów, taki zestaw " na palecie" o ile nie jest to drogi inwerter 3w1 ( zauważyłem takie i w Polsce i w CHRL wymaga jeszcze ładowarki a tu wszystko w jednym, kwestia kasy i wygody
Odcinek się podobał 👏
dziekuję
przy obecnej technologii to jednak jeszcze agregat.
prawie zgoda
10:46
Bez urazy, ale reżim złamał Wam wszystkim kręgosłupy i odebrał godność ludzką.
20 lat temu wyprowadziłem się z Warszawy do lasu. Robiłem remonty własnego domu na własnej ziemi, przebudowy i rozbudowy, wyciąłem kilka drzew a nasadziłem kilkadziesiąt, zrobiłem instalacje elektryczna, założyłem 20 lat temu pompę ciepła i napełniłem ja gazem, chociaż nie mam uprawnień a wszystko to bez jakiegokolwiek pozwolenia. Nie mógłbym spojrzeć w lustro, gdybym miał poprosić jakiegoś urzędasa o pozwolenie zrobienia czegokolwiek na mojej WŁASNEJ ziemi. Złapałem się na tym, że świadomie a nawet celowo łamię "prawo", które ingeruje w moją własność.
Niestety system marksistowski mnie pokonał i tak jak 20 lat temu uciekłem z Warszawy do lasu, teraz uciekam z kołchozu (UE) do kraju na południu, który nie planuje wejścia do UE. Skoro przez 20 lat pracowałem z lasu to będę to samo robił WOLNEGO kraju. Już wyprzedaje nieruchomości. Przemyśl własne życie, czy na pewno warto oddać wolność za wygodę i święty spokój?
(Rodzinie powiedziałem pół żartem, że będę słał im paczki z produktami zakazanymi w neo-komunie) ;)
Płacisz podatek za WŁASNĄ Ziemię ? Bo jeśli tak to nie bardzo jest tak typowo Twoja. ( taka mała prawa uwaga). Prawdziwej własności jest mamy dość mało.
Mamy tyle wolności, ile mamy własności. Ja nie zamierzam wyjeżdżać. Będę zmieniać świat w tym miejscu, gdzie się urodziłem. RDiP.
@@mrAkumulator Podatek płacę za wszystkie 3 nieruchomości, ale traktuję go jako "składkę" na wojsko, policję, czy straż pożarną, to moja obywatelska powinność . To nie ma nic wspólnego z chłopskim poddaństwem, pętanym kajdanami absurdalnych nakazów i zakazów. Nie jestem aspołecznym anarchistą, tylko świadomym i WOLNYM obywatelem.
@@GenekLoska Zmieniam świat tak jak potrafię najlepiej i w czym jestem najskuteczniejszy, wspieram Narodowców i Konfę, oraz propaguję ich w mediach. Ponadto co wieczór modlę się o polskiego gen. Pinocheta.
@@GenekLoska Urodziłem się pod koniec PRL i nie zamierzam odejść z tego świata w ZSRR. Nigdy nie dam się zamknąć w żadnej klatce, ani stalowej, ani nawet złotej.
Agregat inwertorowy typu walizka. Waga około 25kg.
Moc ok. 2500W.
Agregat inverterowy ok 2000W cena ok 1500zl i mają problem rozwiązany cały rok bez względu ma warunki atmosferyczne.Przetestowane prawie co tydzień i żeby nie było na campervanie dość duża instalacja pv u kolegi który agregat uruchamia, a u mnie jest też do wykorzystania stacja Bluetti.
4:18 kto sprawdzał swojego whatsapp'a?
nie wyłączyłem wersji webowej
A więc, moje zdanie: zacznę od slowa "dywersyfikacja". W systemie off grid musimy przygotować się na każdą ewentualność i agregat może być dopełnieniem całego systemu. I teraz ważna sprawa! Jest państwo od "dobry projekt" jeżdżą dostawczym, i nie jest to dla nich problem, aby przewozić różne panele i inne przetwornice, to warto na cały -dobry- projekt spojrzeć następująco: dach samochodu jest genialnym miejscem na panele, w samochodzie można zamieścić odpowiedni magazyn z inwerterem (nawet na 48v!) I co ciekawe sam, samochód może być agregatem! Busy zazwyczaj mają Aku za siedzeniem, sprawę agregatu załatwia nam silnik samochodu, który może doładowywać baterie podczas jazdy gdy zastosujemy przetwornice i z przetwornicy puścimy prąd do inwertera, gdzie przetwornica będzie imitowała nam sieć elektryczna. Więc potrzebujemy inwerter + magazyn + przetwornica + dwa panele na dachu... I jak byśmy się uparli to taka instalacja zmieści nam się w 5-6k.
Dywersyfikacja - właściwe określanie.
LEPIEJ WYDAĆ 5K NA AGREGAT SAM TEŻ UŻYWAM I ŚWIĘTY SPOKÓJ, ZIMĄ DNI KRÓTKIE SŁOŃCA MAŁO A PRĄD POTRZEBNY IM JAK SŁYCHAĆ, A TY ROBERT NIE NISZCZ PIEKNEGO WIDOKU TEJ OKOLICY RÓB PANELE NA DACHU✌😎
Ecoflow dual fuel plus magazyn energii.
Fossibot, jako jedna nieliczna osoba nie mówisz o tym w samych dobrych latywach.
Reszta wiadomo, kasa się zgadza.
Agregat pradotworczy jest nie do pobicia, a jezeli przerobimy go na LPG, prad bedzie o wiele tanszy niz z sieci. Jakiekolwiek magazynowanie energii elektrycznej jest drogie i problemowe, owszem na jakies male potrzeby, uzycie malego panelu jest wystarczajace, na zasilenie maszyn chocby recznych, gotowanie, pieczenie posilkow, ogrzewanie zupelnie nie wystarcza i na wieksza skale nieoplacalne, mowie tu o potrzebach wlasnych, nie o instalacjach polaczonych z siecia i sztucznie dofinansowanych . Poza tym potrzebujemy sporo powierzchni do ustawienia solarow, a te nie kazdy ma do dyspozycji, takze ewentualny nadmiar energii jest czesto stracony.
Wydaje mi się, że praca agregatu przez całą dobę jest znacznie bardziej problematyczna niż magazyn energii. No chyba że ten magazyn chcesz kupić u pana przedstawiciela handlowego, wtedy faktycznie będzie grubo. A tak montujesz sobie magazyn 15 kWh z falownikiem 5 kW za te 6-7 tysięcy, ładujesz go z paneli albo agregatu, który popracuje ze 2 -3 godz żeby naładować baterie i jest git. Sprawdzone na własnej skórze. Pralki, zmywarki, suszarki - wszystko działa. Z panelami FV warto pokombinować, no chyba, że tankowanie LPG na stacji daje ci poczucie wolności ;)
Naturalnie miałem na myśli ogół, czy ogromną większość ludzi mówiąc o kosztach, gdy sami kupimy sobie poszczególne elementy i sami złożymy kompleksowy system zasilania, to tak, lecz ilu to potrafi, choćby przełączyć w skrzynkach elektrycznych na jedną fazę, na poszczególne obiegi, oddzielnie do różnych urządzeń, kto sam dzisiaj zamontuje kominek, nawet wielu już samych nie potrafi gotować, piec chleb, konserwować żywność. Z użyciem agregatu miałem na myśli energię do maszyn, kuchni elektrycznej z piekarnikiem, i pralki, ewentualnie do podgrzania wody w zbiorniku, gotowania wody, reszta może być zasilana z niewielkich baterii zasilanych niewielkimi solarami.