Jesteś wspaniałą osobą. Mam dwoje przyjaciół chorujacych na tę chorobę. Bardzo to bolesne, ze ludzie tak nie rozumieją chorych, ktorzy czesto są bardzo samotni...
Dzięki Piotr 🙂. Od początku Ci też kibicuję i wiem, że robisz dobrą robotę. A ci mali towarzysze podróży w postaci banknotów wcześniej czy później pojawią się na drodze. Bo jak o nich nie myślimy, to wtedy dopiero one o nas myślą 🙂💜
Szczerość jest ważna, ale trzeba nabrać zaufania zanim odkryje się przed kimś swoje sekrety, bo czasami nie jest warto na samym początku znajomości mówić o tym
Hm... a ja właśnie powiedziałam mężowi w pierwszych dniach znajomości, bo tak czułam. Nie lubię tajemnic... już od początku znajomości. Ale to kwestia tego, jak czuje dana osoba i czego chce. Każdy z nas jest inny 🙂.
Mam schizofrenię, nie ukrywam tego, nie spotkałam się z żadnymi przykrymi określeniami związanymi z moją niepełnosprawnością. Z chorobą jestem pogodzona i nie mam problemu z przyjmowaniem leków, które mi pasują i mogę normalnie funkcjonować oraz się rozwijać.
Agnieszka, z jaką mądrością (wiedzą i zrozumieniem) mówisz o tej chorobie! Podziwiam Cię! Według mnie pokazujesz w tym filmie, że jesteś bardzo niezwykłą osobą! Taki poziom akceptacji jest ponad przeciętny moim skromnym zdaniem. Podziwiam!
Dziękuję za słowa uznania 🙂. A mnie się wydaje zawsze, że to takie normalne, zwyczajne, prozaiczne - akceptować chorobę. Z drugiej strony wiem też, jak można zmagać się z chorobą, nie akceptując jej. Pozdrowienia dla Ciebie 🙂
Wszystko jest ok kiedy ma się dobrany lek i najniższą dawkę podtrzymującą, na dawkach wysokich nie da się funkcjonować. Leczę się już 20 lat i wiem co mówię, schizofrenia to nie jest lekki kawałek chleba ale można i da się żyć z tą chorobą.
Zgadzam się, tak jest. Kluczem jest dobrany lek i właśnie ta dawka podtrzymująca. Natomiast szukanie właściwego leku, ciągłe zmiany leków - to nie jest takie proste. Dużo zdrowia życzę.
Dziękuję za diagnozę. Aczkolwiek nie uważam, żebym była spowolniała. Z pewnością najpierw się zastanowię i przemyślę, zanim coś powiem. A, czy leki działają? To z pewnością wiem ja i lekarz.
@@Agnieszkaotwieradrzwi Ja mam ADHD i widać u Pani spowolnienie. Jest spowodowane ono działaniem leków. Nie wystawiam doagnozy, bo nie ma takiej potrzeby. Współczuję Pani tej choroby, sam miałem lęki , bałem się , że to schizofrenia, albo CHAD.Na szczęście w ADHD , choć są w nim cechy CHAD- u , zavchowana jest chroniczność.
Ok. Rozumiem, że w porównaniu do osoby z ADHD jestem spokojniejsza, ale nie spowolniała. Zawsze taka byłam, również przed chorobą - spokojna i wyważona. Takie mam usposobienie. Także, mylnie pan twierdzi, że to leki. Leki mogą tak działać czasem, ale w moim przypadku tak nie jest. Są ludzie spokojni i mniej spokojni, są szybcy. Jest różnorodność na świecie. I nie wszystko jest spowodowane działaniem leków. I tu postawię kropkę.
Co jest lub było najtrudniejsze dla Ciebie jako męża? Dla mnie jako żony chorego męża na schizofrenię najgorsze było to, że byłam postrzegana przez niego jako osoba która go zdradza, to było dla mnie okropne ( w jego oczach widziałam nienawiść do mnie, on wiedział że jestem winna) .....było to dla mnie straszne i nie potrafię zaakceptować.
Jak radzić sobie z agresją osoby chorującej na schizofrenię do najbliższych i jak nakłonić taką osobę żeby się leczyła,ponieważ każda wzmianka o wizycie u lekarza i słowa że chcemy pomóc odbierane jest jako atak i powoduje wyżej wspomnianą agresję głównie słowną
Był taki okres u mnie. Na początku diagnozy. Po prostu leżałam wtedy w łóżku i tak wyglądało moje życie - z perspektywy łóżka. Musiał być widocznie wtedy taki okres, bym mogła podnieść się z kolan. Trwał może pół roku, może trochę więcej. Minął. Uważam dziś, że mogło to tak wyglądać, ale nie musiało. Być może było to kwestią dużej dawki leków. Z każdym kryzysem dowiedziałam się o sobie więcej. Punktem wyjścia jest zareagowanie w odpowiedniej chwili, z odpowiednią dawką leków. Tak było u mnie. U kogoś innego może być inaczej 🙂. Pozdrawiam.
Nie rozumiem tego że " z każdym kryzysem można się dowiedzieć więcej o sobie. Jakie to są informacje których można się dowiedzieć? Uważasz że w kryzysie lepiej zmusić się do pracy czy trochę przeczekać? @@Agnieszkaotwieradrzwi
Tak, z każdego kryzysu można wyciągnąć wnioski, dowiedzieć się unikalnych rzeczy o sobie, np. nie służy mi stresująca praca - może ona była wynikiem kryzysu, może powinnam ją zmienić lub inaczej do niej podchodzić; nie mam z kim porozmawiać w trakcie kryzysu - może korzystnym rozwiązaniem byłaby częsta terapia albo nawiązanie nowych znajomości w grupach wsparcia; odstawiam często leki - może powinnam sobie przemyśleć, czy to jest dobre dla mnie, bo organizm doświadcza kolejnego kryzysu. Oczywiście najlepiej by było, gdybyśmy byli cały czas w etapie zdrowienia, bez kryzysów. Zmuszanie się nie jest dla mnie dobrym sposobem, w ogóle do czegokolwiek. Ja mam zasadę - nic nie muszę, ale mogę. Jeśli czułam, że coś jest nie tak, że gorzej się czuję - korzystałam ze zwolnienia lekarskiego, by organizm mógł sobie odpocząć i się zregenerować. To ja jestem najważniejsza. Jeśli ja będę się źle czuć pracodawca nie będzie miał ze mnie zadowolenia. Fajnym rozwiązaniem jest napisanie sobie, kiedy dobrze się czujemy listu do przyjaciela, bliskiego, czego potrzebuję w trakcie kryzysu? My dobrze wiemy, co nam służy, a co nie. W krytycznej chwili przyjaciel, bliski może z tego skorzystać i nam pomagać, tak jak tego byśmy chcieli. Pozdrawiam serdecznie.
W tej chwili zajmuję się prowadzeniem szeroko pojętej dokumentacji biurowej w firmie. Można pracować, jest to możliwe, aczkolwiek wymaga to wysiłku i chyba tak, jak Pan pisze - samozaparcia. Pozdrawiam.
@@mariolaselmeg4117 To choroba serca.Oddaj wszystko Jezusowi cały ten ból.Jest taka modlitwa Jezu Ty się tym zajmij 🙏 Pełna ufność i oddanie wszystkich trosk Panu Jezusowi i cuda się dzieją.Miej wiarę jak dziecko a doświadczysz uwolnienia i uzdrowienia.Otulam Panią modlitwą 🙏
Głupia bym była, gdybym się przejmowała idiotami, którzy nazywają mnie wariatką, bo niczego nie kumają. Ja uwielbiam być wariatką i jestem z tego dumna!Stygmatyzacja dla mnie nie istnieje.
Pani się powtarza Ale nic konkretnego nie mówi Mojej siostrze psychiatra postawił diagnozę ale ona nie chce się leczyć Jesteśmy już bezradni i wykończeni bo służba zdrowia nie chce pomoc Twierdzą ze musi ona sobie coś zrobić żeby ja zabrali do szpitala Ja szukam pomocy w tym chorym systemie aby jej pomoc A takie rzeczy to mi w niczym nie pomogą
Jak zmusić osobę do puściła do lekarza żeby leczyła swoją chorobę osobiście ja mama byłam u różnych lekarzy ale bez pacjenta lekarz nie może zdiagnozować choroby moja córka myślę że ma tą chorobę i niechce sobie pomóc ma 38 ,lat ale jest inteligentna po studiach nie pracuje zamknęła się w domu na dodatek jest muzułmanka a obecnie Borka cała zakryta na czarno jak mam jej pomóc
Mam pytanie odnośnie mojego wyjazdu do szpitala psychiatrycznego dostanę tam okres I pytanie moje czy jeśli nie umyje rąk przed założeniem podpaski to znajdę w ciążę realne to jest?Bo tam toalety wspólne będą i się boję gdybym zapomniała umyć rąk
Tak możesz zjeść w ciążę. Możesz zajść nawet robiąc siku i wycierajac papierem tamte miejsca. Tak więc radzę jak najszybciej do szpitala bo widzę że jest taka konieczność.
@@marzenalist587 najlepiej to moim zdaniem pokazywać mu na każdym kroku jakie są skutki jego działań wynikających z choroby poza tym to oczywiście dużo cierpliwości, bo jeden zgłosi sie do szpitala szybko a inny może i nawet kilka miesięcy trwać w psychozie póki sobie czegoś nie zrobi
Schizofrenia jak najbardziej istnieje. Podobnie, jak broń psychotroniczna. To, że ową bronią można wywołać szereg objawów i dolegliwości, ze słyszeniem głosów włącznie, nie oznacza że każdy cierpiący na któryś z tych objawów jest ofiarą MC. Za podobnymi stanami chorobowymi mogą stać kompletnie różne czynniki, dotyczy to zarówno sfery fizycznej jak i psyche. Jeśli leczenie pod opieką specjalisty przynosi oczekiwane efekty, wówczas kwestię broni psychotronicznej należy zwyczajnie wykluczyć.
Jak pani nie zauważyła, właśnie mówię osobie zaufanej, a że publicznie, bo taki jest mój wybór. Ale to trzeba, by było zrozumieć głębszą filozofię publicznego "rozbierania" przy schizofrenii. Ja ją rozumiem.
@UCG3fdLFHDRkgQocGYDY8Qzw Tak tajemnica lekarska obowiązuje , w trosce o chorego i kto pani powiedział, że ludzie uważają chorobę psychiczną inaczej. Ja zauważyłam, że to chory umysł doszukuje się w chorobie psychicznej czegoś szczególnego.
@@bozenar5098 W społeczeństwie niestety choroby psychiczne nie są postrzegane jak "każda inna chorobą". Ale skoro tak Pani sądzi to pokazuje że nasza misja odczarowywania chorób psychicznych odniosła sukces.😀👌
Jesteś wspaniałą osobą. Mam dwoje przyjaciół chorujacych na tę chorobę. Bardzo to bolesne, ze ludzie tak nie rozumieją chorych, ktorzy czesto są bardzo samotni...
Brawo, Aga! Dobra robota. Dziękuję za odwagę i szczerość.
Dzięki Piotr 🙂. Od początku Ci też kibicuję i wiem, że robisz dobrą robotę.
A ci mali towarzysze podróży w postaci banknotów wcześniej czy później pojawią się na drodze. Bo jak o nich nie myślimy, to wtedy dopiero one o nas myślą 🙂💜
Przyjemnie było posłuchać twoich odczuciach i przemyśleniach
Dziękuję za szczerość i naturalność
Dziękuję 🙂
Dziękuję za ten film ♥️
Szczerość jest ważna, ale trzeba nabrać zaufania zanim odkryje się przed kimś swoje sekrety, bo czasami nie jest warto na samym początku znajomości mówić o tym
Hm... a ja właśnie powiedziałam mężowi w pierwszych dniach znajomości, bo tak czułam. Nie lubię tajemnic... już od początku znajomości. Ale to kwestia tego, jak czuje dana osoba i czego chce. Każdy z nas jest inny 🙂.
Mam schizofrenię, nie ukrywam tego, nie spotkałam się z żadnymi przykrymi określeniami związanymi z moją niepełnosprawnością. Z chorobą jestem pogodzona i nie mam problemu z przyjmowaniem leków, które mi pasują i mogę normalnie funkcjonować oraz się rozwijać.
Też mam :) . Jedynie z czym się spotkałem to w pracy pytali się czy się można tym zarazić haha
Agnieszka, z jaką mądrością (wiedzą i zrozumieniem) mówisz o tej chorobie! Podziwiam Cię! Według mnie pokazujesz w tym filmie, że jesteś bardzo niezwykłą osobą! Taki poziom akceptacji jest ponad przeciętny moim skromnym zdaniem. Podziwiam!
Dziękuję za słowa uznania 🙂. A mnie się wydaje zawsze, że to takie normalne, zwyczajne, prozaiczne - akceptować chorobę. Z drugiej strony wiem też, jak można zmagać się z chorobą, nie akceptując jej.
Pozdrowienia dla Ciebie 🙂
Miłość jest wielka.
Jest Pani cudowną osobą
Dziękuję bardzo.
To bron psychotroniczna testy na ludziach zapraazam na Kanal
Wszystko jest ok kiedy ma się dobrany lek i najniższą dawkę podtrzymującą, na dawkach wysokich nie da się funkcjonować. Leczę się już 20 lat i wiem co mówię, schizofrenia to nie jest lekki kawałek chleba ale można i da się żyć z tą chorobą.
Zgadzam się, tak jest. Kluczem jest dobrany lek i właśnie ta dawka podtrzymująca. Natomiast szukanie właściwego leku, ciągłe zmiany leków - to nie jest takie proste. Dużo zdrowia życzę.
@@Agnieszkaotwieradrzwi dziękuje i wzajemnie
Jest dobrze prowadzona. Leki działają. Widać, że jest spowolniała, ale lepsze to, niż psychoza.
Dziękuję za diagnozę. Aczkolwiek nie uważam, żebym była spowolniała. Z pewnością najpierw się zastanowię i przemyślę, zanim coś powiem.
A, czy leki działają? To z pewnością wiem ja i lekarz.
@@Agnieszkaotwieradrzwi Ja mam ADHD i widać u Pani spowolnienie. Jest spowodowane ono działaniem leków. Nie wystawiam doagnozy, bo nie ma takiej potrzeby. Współczuję Pani tej choroby, sam miałem lęki , bałem się , że to schizofrenia, albo CHAD.Na szczęście w ADHD , choć są w nim cechy CHAD- u , zavchowana jest chroniczność.
Ok. Rozumiem, że w porównaniu do osoby z ADHD jestem spokojniejsza, ale nie spowolniała. Zawsze taka byłam, również przed chorobą - spokojna i wyważona. Takie mam usposobienie.
Także, mylnie pan twierdzi, że to leki. Leki mogą tak działać czasem, ale w moim przypadku tak nie jest.
Są ludzie spokojni i mniej spokojni, są szybcy. Jest różnorodność na świecie. I nie wszystko jest spowodowane działaniem leków.
I tu postawię kropkę.
Nie kest pani spowolniala, nie zgodze sie z tym komentarzem. Skomentowala to osoba z ADHD wiec wiadomo ze w porownaniu z nia jest Pani spokojniejsza
@@Agnieszkaotwieradrzwi
Rozumiem I podziwiam walkę jaka prowadzisz z chorobą
Co jest lub było najtrudniejsze dla Ciebie jako męża? Dla mnie jako żony chorego męża na schizofrenię najgorsze było to, że byłam postrzegana przez niego jako osoba która go zdradza, to było dla mnie okropne ( w jego oczach widziałam nienawiść do mnie, on wiedział że jestem winna) .....było to dla mnie straszne i nie potrafię zaakceptować.
Dla mnie najtrudniejsze było rozpoznanie momentu nawrotu choroby. Ale gdy tylko to rozpoznałem udało się wspólnie wrócić do równowagi.
Pozdrawiam
Moja najlepszą przyjaciółką na tym świecie jest SAMOTNOŚĆ❤
Każdy inaczej rozumie samotność. Ja lubię chwile samotności, ale wolę w rezultacie ludzi.
Samotność prowadzi do spotkania.
❤
Jak radzić sobie z agresją osoby chorującej na schizofrenię do najbliższych i jak nakłonić taką osobę żeby się leczyła,ponieważ każda wzmianka o wizycie u lekarza i słowa że chcemy pomóc odbierane jest jako atak i powoduje wyżej wspomnianą agresję głównie słowną
Po prostu być obok, wspierać. Wiem, co to znaczy być po jednej i nawet po drugiej stronie. Nie da się nakłonić, cierpliwie trzeba czekać.
Agnieszka
Czy jest to Risperidon?
Jak przetrwać ten najgorszy okres kiedy nie ma siły wstawać z łóżka? Czy to może kwestia odpowiedniego dobrania leków? Ile taki okres może trwać?
Był taki okres u mnie. Na początku diagnozy. Po prostu leżałam wtedy w łóżku i tak wyglądało moje życie - z perspektywy łóżka. Musiał być widocznie wtedy taki okres, bym mogła podnieść się z kolan. Trwał może pół roku, może trochę więcej. Minął.
Uważam dziś, że mogło to tak wyglądać, ale nie musiało. Być może było to kwestią dużej dawki leków.
Z każdym kryzysem dowiedziałam się o sobie więcej. Punktem wyjścia jest zareagowanie w odpowiedniej chwili, z odpowiednią dawką leków.
Tak było u mnie. U kogoś innego może być inaczej 🙂. Pozdrawiam.
Nie rozumiem tego że " z każdym kryzysem można się dowiedzieć więcej o sobie. Jakie to są informacje których można się dowiedzieć? Uważasz że w kryzysie lepiej zmusić się do pracy czy trochę przeczekać? @@Agnieszkaotwieradrzwi
Tak, z każdego kryzysu można wyciągnąć wnioski, dowiedzieć się unikalnych rzeczy o sobie, np. nie służy mi stresująca praca - może ona była wynikiem kryzysu, może powinnam ją zmienić lub inaczej do niej podchodzić; nie mam z kim porozmawiać w trakcie kryzysu - może korzystnym rozwiązaniem byłaby częsta terapia albo nawiązanie nowych znajomości w grupach wsparcia; odstawiam często leki - może powinnam sobie przemyśleć, czy to jest dobre dla mnie, bo organizm doświadcza kolejnego kryzysu.
Oczywiście najlepiej by było, gdybyśmy byli cały czas w etapie zdrowienia, bez kryzysów.
Zmuszanie się nie jest dla mnie dobrym sposobem, w ogóle do czegokolwiek. Ja mam zasadę - nic nie muszę, ale mogę.
Jeśli czułam, że coś jest nie tak, że gorzej się czuję - korzystałam ze zwolnienia lekarskiego, by organizm mógł sobie odpocząć i się zregenerować. To ja jestem najważniejsza. Jeśli ja będę się źle czuć pracodawca nie będzie miał ze mnie zadowolenia.
Fajnym rozwiązaniem jest napisanie sobie, kiedy dobrze się czujemy listu do przyjaciela, bliskiego, czego potrzebuję w trakcie kryzysu? My dobrze wiemy, co nam służy, a co nie. W krytycznej chwili przyjaciel, bliski może z tego skorzystać i nam pomagać, tak jak tego byśmy chcieli.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale co Pani robi zawodowo? Przynajmniej jsk chodzi o branżę. Jestem pełen podziwu dla pani samozaparcia.
W tej chwili zajmuję się prowadzeniem szeroko pojętej dokumentacji biurowej w firmie. Można pracować, jest to możliwe, aczkolwiek wymaga to wysiłku i chyba tak, jak Pan pisze - samozaparcia. Pozdrawiam.
Prosze powiedziec jakie leki bierzesz? Dziekuje
Chętnie odpowiem na pytanie w wiadomości prywatnej na stronie: Agnieszka otwiera serce na Facebooku.
Jestem chora na Depresję Dwubiegunową
Też mam Depresję już 4 lata od śmierci Syna
@@mariolaselmeg4117 To choroba serca.Oddaj wszystko Jezusowi cały ten ból.Jest taka modlitwa Jezu Ty się tym zajmij 🙏 Pełna ufność i oddanie wszystkich trosk Panu Jezusowi i cuda się dzieją.Miej wiarę jak dziecko a doświadczysz uwolnienia i uzdrowienia.Otulam Panią modlitwą 🙏
@@katarzynalinke4311 Dziękuję bardzo 😀
@@katarzynalinke4311 To choroba mózgu modlitwy niczego nie rozwiążą ale da się ją wyleczyć suplementami typu niacyna ma większą skuteczność niż leki.
Głupia bym była, gdybym się przejmowała idiotami, którzy nazywają mnie wariatką, bo niczego nie kumają. Ja uwielbiam być wariatką i jestem z tego dumna!Stygmatyzacja dla mnie nie istnieje.
Witaj. Po jakim leku czuje Pani,że ma więcej energii?
Od lat biorę te same leki, aczkolwiek nie uważam, że to jest tylko ich zasługa.
Podstawą jest też psychoterapia, chęć samorozwoju. Chęć do zdrowienia.
Pani się powtarza
Ale nic konkretnego nie mówi
Mojej siostrze psychiatra postawił diagnozę ale ona nie chce się leczyć
Jesteśmy już bezradni i wykończeni bo służba zdrowia nie chce pomoc
Twierdzą ze musi ona sobie coś zrobić żeby ja zabrali do szpitala
Ja szukam pomocy w tym chorym systemie aby jej pomoc
A takie rzeczy to mi w niczym nie pomogą
Proszę wnieść Dio sądu o przymusowe leczenie ,wszysko jest darmowe warto spróbować
Ja mam to samo niechce brać leków pozdrawiam
Jak zmusić osobę do puściła do lekarza żeby leczyła swoją chorobę osobiście ja mama byłam u różnych lekarzy ale bez pacjenta lekarz nie może zdiagnozować choroby moja córka myślę że ma tą chorobę i niechce sobie pomóc ma 38 ,lat ale jest inteligentna po studiach nie pracuje zamknęła się w domu na dodatek jest muzułmanka a obecnie Borka cała zakryta na czarno jak mam jej pomóc
Ciężko mi coś powiedzieć, bo nie znam sytuacji. Na pewno bez obecności pacjenta nie da się stwierdzić choroby.
Pozdrawiam.
Jedyne co można zrobić to znaleźć lekarza który przyjedzie prywatnie do chorej .
Choć na pierwsza wizytę
Ja pilot F20 z katapulą na stałe pozdrawiam
Masz rentę na stałe ?
Mam pytanie odnośnie mojego wyjazdu do szpitala psychiatrycznego dostanę tam okres I pytanie moje czy jeśli nie umyje rąk przed założeniem podpaski to znajdę w ciążę realne to jest?Bo tam toalety wspólne będą i się boję gdybym zapomniała umyć rąk
Tak możesz zjeść w ciążę. Możesz zajść nawet robiąc siku i wycierajac papierem tamte miejsca. Tak więc radzę jak najszybciej do szpitala bo widzę że jest taka konieczność.
Jak przekonać chorego żeby zaczął się leczyć
@@marzenalist587 najlepiej to moim zdaniem pokazywać mu na każdym kroku jakie są skutki jego działań wynikających z choroby
poza tym to oczywiście dużo cierpliwości, bo jeden zgłosi sie do szpitala szybko a inny może i nawet kilka miesięcy trwać w psychozie póki sobie czegoś nie zrobi
Proponuję brac leki do 20 najpóźniej 💙💚
Słyszałes o broni psychotronicznej???? Sprawdź ten temat... schizofrenia nie istnieje
Dziękuję, sprawdzę,
@@Agnieszkaotwieradrzwi elektroniczne tortury STOPZET .polecam ten kanał....później będzie ci łatwiej szukać więcej informacji....
Schizofrenia jak najbardziej istnieje. Podobnie, jak broń psychotroniczna. To, że ową bronią można wywołać szereg objawów i dolegliwości, ze słyszeniem głosów włącznie, nie oznacza że każdy cierpiący na któryś z tych objawów jest ofiarą MC. Za podobnymi stanami chorobowymi mogą stać kompletnie różne czynniki, dotyczy to zarówno sfery fizycznej jak i psyche. Jeśli leczenie pod opieką specjalisty przynosi oczekiwane efekty, wówczas kwestię broni psychotronicznej należy zwyczajnie wykluczyć.
doprawdy? powiedz to wszystkim małym dzieciom, które też na nią chorują.
@@tomclanys wszystkim nie dam rady....ale zapoznaj się bardziej z tematem broni psychotronicznej nim zbagatelizujesz temat.... pozdrawiam
Mówić o chorobie osobie zaufanej , a nie rozbierać się publicznie. I tak jest ze wszystkimi innymi chorobami.
Jak pani nie zauważyła, właśnie mówię osobie zaufanej, a że publicznie, bo taki jest mój wybór. Ale to trzeba, by było zrozumieć głębszą filozofię publicznego "rozbierania" przy schizofrenii. Ja ją rozumiem.
@@Agnieszkaotwieradrzwi choroba jak choroba nie ma się czym chwalić
@@Agnieszkaotwieradrzwi co to za zaufana osoba, która nie myśli o twojej przyszłości?
@UCG3fdLFHDRkgQocGYDY8Qzw Tak tajemnica lekarska obowiązuje , w trosce o chorego i kto pani powiedział, że ludzie uważają chorobę psychiczną inaczej. Ja zauważyłam, że to chory umysł doszukuje się w chorobie psychicznej czegoś szczególnego.
@@bozenar5098
W społeczeństwie niestety choroby psychiczne nie są postrzegane jak "każda inna chorobą". Ale skoro tak Pani sądzi to pokazuje że nasza misja odczarowywania chorób psychicznych odniosła sukces.😀👌
Odstaw leki te leki cie zamulają i uzależniają
W schizofrenii niacyna daje bardzo dobre efekty, ale w dużych dawkach.
Nie można odstawiać leków w tej chorobie.
A Ty idz- skończ medycynę ,wyspecjalizuj się w psychiatrii A potem jak sie ktoś poprosi to udzielaj rad:)
Jasne że w tej chorobie Nie wolno odstawić leków. @@halinajakubowska8793mądrze napisane