Czy człowiek zje WSZYSTKO? Tak dawniej "walczono" w Polsce z głodem (Kamil Janicki o historii)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 12 ต.ค. 2024
- Przez niemal całą historię, zresztą nie tylko Polski, ale świata zachodniego ogółem, za rzecz zupełnie oczywistą uważano nazywanie żywności… po imieniu. Przez stulecia oczekiwano, że wędliny będą przygotowywane z mięsa, chleb z mąki, a chociażby sok malinowy właśnie z malin. Dzisiaj nic z tego nie jest już jednak wcale oczywiste. Żyjemy na dobrą sprawę w epoce surogatu. I wbrew temu, co można by sądzić, nie zaczęła się ona wcale stopniowo i niepostrzeżenie. Przyszła w jednym momencie, z siłą rewolucji.
Autor materiału: KAMIL JANICKI
KSIĄŻKA MACIEJA GÓRNEGO "Matka wynalazków": 🔴 tblr.pl/?bbbBdc 🔴
MUZYKA w materiale: Twin Musicom - licencja Creative Commons Attribution 4.0 (creativecommon....
#historia
#historiapolski
Nie zapomnijmy o soli drogowej i zbożu technicznym.
I o krylu.
Dymanie Polaków przez okupantów ciąg dalszy....a gawiedź się cieszy
W soli drogowej jest więcej cennych minerałów niż w tym białym NaCl z dodatkiem jodku , a co do krylu to niektórym miażdżycowym cukrzykom przydała by się czasem na niego zdrowa podmianka z kiełbach, boczków i innych salcesonów
@@panstefan3515 jesteś dowodem na genetyczne niewolnictwo
@@darismako3078pisowskie techniczne i salceson na demony to pisowska wolność. Szkoda, że 2x droższe niż 9 lat temu.
Dlatego, dla zdrowia fizycznego, lepiej czytać etykiety że składem. A dla zdrowia psychicznego lepiej ich nie czytać, żeby nie mieć poczucia bycia dymanym.
Udanej niedzieli dla wszystkich, którzy to czytają. Smacznego i zdrowego obiadku
ja czytam i nie kupuje jaknminsie nie podoba sklad, przestalam wiele rzdczy kupowac, nawet iloac herbaty w herbacie jest rozna
Pytanie, czy tam jest pełny skład, czy odnośnik do strony internetowej, która akurat nie działa? XD
Xd
Skład składem, a co oni tam naprawdę wsadzają to już tylko Allah wie. Kontrole są sporadyczne a kary zbyt małe.
Idealny temat do niedzielnego śniadania🍲
Człowiek nie świnia...
- WSZYSTKO zeżre.
Świnia też jest wszystkożerna.
Jak to w niedzielę, filmik, dzięki i pozdrawiam.
Następny interesujący odcinek o rzeczach o których się nie mówi i oczywiście łapka jest bo właśnie piję smaczną kawę bez waty, krwi i ołowiu 😊👍
Za mojej pamięci uważano np. że:
margaryna zapobiega zawałom
kawa powoduje zawały
jajka podnoszą cholesterol i zabijają
masło jest bez porównania groźniejsze od cukru
acesulfam i aspartam są nieszkodliwe
Wszystko to okazało się groźnymi bzdurami.
Czego dowiemy się za 20 lat?
Lekarze dalej to serwują karzą obniżać poziom holester bo za wysoki odstawić tluse jedzenie masło jajka itd zrobiłem to i za kilka mies znow za wysoki poziom holest więc zacząłem jeść boczek skwarki jajka normalne masło i wszystko wróciło do normy a wcześniej chodziłem ciągle jakby głodny..
Do tego: ze palenie jest nieszkodliwe, że szczepionki są szkodliwe, że "cukier krzepi", że papierosy elektroniczne są nieszkodliwe... Wszystkie te bzdury biorą się stąd że jakiś naukowiec lub ich grupa został przekupiony przez to czy inne korpo (producenta margaryn, producenta napojów zero, producenta cukru, producenta papierosów, producenta leków na które istnieje szczepionka, itp...), a pozostali naukowcy nie raczyli tego sprawdzić, albo sprawdzili ale nie mieli takiej siły przebicia jak ten nieuczciwy.
@@krzysztofmazur2973 To co robisz (tłuste jedzenie) nazywa się dietą keto, i przynosi dobre efekty tylko krótkoterminowo, np gdy sportowiec musi schudnąć na zawody albo aktorka musi zmieścić się w sukienkę bo inaczej wyrzucą ją z roli. Długoterminowo dieta keto (podobnie jak inna "cudowna" dieta Dukana) jest bardzo szkodliwa dla zdrowia, i tu akurat lekarze mają rację. Za ileś lat coś ci wysiądzie na tej diecie, poza tym jest ona zbyt monotonna i mało kto jest w stanie stosować ją długotermonowo, a wystarczy że do tłuszczu dołączysz np pieczywo by zmniejszyć nudę i zaczniesz błyskawicznie tyć. Jedyne co się sprawdza długoterminowo to: 1) liczenie kalorii na kartce lub w jakiejś aplikacji, 2) dużo białka i warzyw, 3) unikanie rzeczy wysokoprzetworzonych.
@@krzysztofmazur2973 komentarz wyjątkowo debilny a poza tym w jakimś języku niepodobnym do języka polskiego
Z ciekawości - podasz badania o szkodliwości aspartamu?
Dzień dobry, dziękuję za kokejny ,ciekawy materiał 😊 Pozdrawiam serdecznie 😊
Aż się bałem tej dzisiejszej groźby 😅😅😅
Temat odcinka faktycznie dawał spore pole do manewru :D
Miłej niedzieli dla pana i uroczej małżonki.
Dziękuję:)
...dla żony masz na myśli?
Smacznej kawusi 😉
Problemem jest oligopol producentów ale też i głupota bezdenna kupujących. Dla wybrednych pozostaje tylko własny ogródek, chlewik, Balkon...Pana zaś pozdrawiam i winszuję dobrej pracy! O pańszczyźnie Pana książkę kupiłem i uważam za bardzo cenny Punkt widzenia na społeczeństwo obecne w Ukropolu. Skłania do refleksji i podważa stereotypy. Pozdrawiam serdecznie
I może jeszcze ten chlewik na balkonie? I rezygnacja z pracy, bo trzeba się zająć uprawą i hodowlą, tylko za co?
❤ dziękuję ❤
Bardzo ciekawy odcinek
Dzięki ❤
Znacznie zdrowsze jest czasowe spożywanie jedzenie z byle czego i przetrwanie głodu, niż kręcenie nosem na śmieci i przeprowadzka do piachu z powodu skrajnego wyczerpania organizmu.
Jak to szło?: "cukier krzepi! Matko, nie sczędź dziecku cukru!"
a wódka jeszcze lepij?
Masz świetnego kota
❤
Poza tym robisz świetne programy
kolejność priorytetów wlasciwa :). Dzięki!
@@WielkaHistoriaMoja córka ma obiecanego psa wkrótce. Planujemy nazwać go Kamil. Niech Pan zgadnie jak ma na imię moja córka? 😉
Pewnie nie Teofano (Tosia)? :)
@@WielkaHistoria Niestety nie zgadł Pan :) Rzeczywiście nie Teofano. Ale zdrabnia się identycznie jak Teofano. Taki zbieg okoliczności... 😊
Pozdrawiam, miłej niedzieli!
Nie zapominajmy o szczurach, które od wieków były obecne nie tylko przy ludzkich siedzibach ale również w ludzkiej diecie gdy zaszła taka potrzeba ;-)
ta smakowita warszawska kiełbasa, o której jest mowa w odcinku to mogła być po części właśnie z nich ;)
W Indiach jedzą szczury pieczone na patyku. Podobno w smaku jak kurczak 😁
wszystko jest w smaku jak kurczak. Zapytaj kanibali ;)
Nigdy nie spotkałem kanibala więc jak miałbym ho zapytać? No może ludzkiego kanibala nie spotkałem ale np pająki tak, modliszki tak, ślimaki tak, Mewy - tak, szczury, wiele gatunków ryb niektóre gatunki żab - tak, karaluchy, mrówki, Omomiłki, nawet poczciwe Biedronki! Kanibalizm jest w Przyrodzie bardziej powszechny niż to się ludziom wydaje,-P
@@WielkaHistoria nie przyrównuj ludziny do drobiu, brzmi to tak samo abstrakcyjnie jak porównywanie wieprzowiny do drobiu. Choć nie próbowałem 😄 to pewnie ludzina bardziej smakiem mogła by przypominać właśnie wieprzowinę 😉😋
Wystarczy poczytac historie jedzenia wszystkiego w Chinach wieku zeszłego,czy Wielkiego Głodu za Wschodnia granicą...po tym nic juz nie dziwi 👋
Owoców (zdrowych) leżą i wiszą tony, kolejne tony to leniwe i tępe społeczeństwo, które nic z tym nie robi, a żywiąc się marketową paszą, przypłaci to zdrowiem 💥
Uwielbiam te groźby i zawsze na nie czekam 😀
Pana filmy i książki weszły na stałe do mojego życia 😊 Jeżeli to możliwe, proszę zadbać, by wszystkie książki wydawane również w formie audiobooków. 😊📚🎧
Wydawnictwo poznanskie z którym teraz współpracuję wydaje wszystkie też w formie audio. Niestety wydawnictwo literackie tego albo nie robiło, albo robiło audiobooki...na płycie cd. jakbyśmy dalej żyli w roku 2000 ;-). W każdym razie chata też powinna mieć niedługo wersję audio :)
Zostawiam komentarz o smaku identycznym z naturalnym bez konserwantów. Jedynie z azotanem sodu 😂👍
Dzięki.
Jeszcze nie oglądałam tego odcinka,a już mam ciarki na ciele
Dodawanie fasoli do chleba jest wręcz korzystne dla zdrowia, nie za bardzo pojmuję jak się to mogło opłacać.Książkę pani Oli bardzo polecam, pikaczu na każdej stronie.
Tez na to zwrocilem uwage. Podobnie melasa, ktora przynajmniej obecnie jest wielokrotnie drozsza od maki i bez porownania bardziej odzywcza.
Można było napomknąć że (w czasach niedoborów) taka "moda" na tworzenie zamienników i wypełniaczy żywności zaowocowała również nowymi koncepcjami żywienia jak: ponowne wykorzystanie w żywieniu zapomnianych gatunków roślin (prawoślaz, tatarak, mąka z żołędzi/kasztanów) czy efektywniejszym wykorzystaniem surowca (pieczywo pełnoziarniste dr Grahama)
WIele lat temu, gdy byłam dzieckiem, pewna zaprzyajźniona z rodzicami strasza pani często mówiła cyt. "wełna, nie wełna byle d..pa pełna"... co jak widać wpisuje się w zamienniki. ;-)
Moja babcia tak samo, ale zamiast d..py kicha.
Dziękuję
Bardzo wygodne byłoby dla użytkowników spotify gdyby twoje odcinki pojawiały się i tam!
oj, to może jeśli kiedyś uruchomię jakiś patronie, bo staram się jednak *cokolwiek* zarabiać na tej pracy, a nie dokładać. I na razie jedyny monetarny zwrot to zasadniczo reklamy na YT :)
Historia lubi się powtarzać... teraz pora na owady.
Coś w tym jest.👍
Jak można kwestionować wyniki badań naukowców a szczególnie niemieckich :)))
Świetne.
No to teraz już wiem, że to Bolek jest takim grubatkiem i łakomczuchem!
😻
Proszę się posłuchać choć raz, tak na spokojnie. Myślę że chwila pracy and rytmem wypowiadanego tekstu zaowocowałaby zwiększoną oglądalnością. Tematy bardzo ciekawe.
Można podsumować, że niezdrowa żywność to problem biednych.
Ale to nie zawsze złe pomysły! Np. rozpropagowałbym te papierosy z liści klonu i kasztanu. Gdyby tak niepostrzeżenie stopniowo zwiększać zawartość, to może udało by się wyleczyć wszystkich palaczy🤣
obawiam się że palenie kasztanu też chyba za zdrowe nie jest ;-)....
Bardzo lubię twój kanał. Proponuję podłączyć kabel z końcówką xlr do mikrofonu, kadr będzie się lepiej prezentował, bo teraz pro mikrofon wpięty przez USB na nitce :P
akurat ten Shure ma fajne opcje po USB, które po xlr nie działają. Ja się wiercę na krześle więc automatyczne ustawianie gaina to dla mnie zbawienie. No i szumy czyści jak złoto - ale tylko po usb :)
Dzięki za Twój kanał.
Zmotywowana koleżeńskim ostrzeżeniem zostawiam komentarz ;) bardzo lubię moja kawę 😂
Z tym „rasowaniem żywności”, to historia jest o wiele dłuższa, niż I WŚ. Już w 1830 w Anglii wprowadzono pierwsze regulacje dotyczące norm wypieku chleba w celu ukrócenia dodawania tam gipsu, trocin i innych „smakołyków”.
Materiał nawiązuje raczej do współczesnej sytuacji surogatowej, ale aż się prosi o rozszerzenie o wymuszone sytuacje ekstremalne, choćby prawie współczesne (z geologicznej perspektywy): blokada Leningradu, hołodomor, czy głodzenie Holandii. Innym aspektem (już nie surogatowym) jest mit o tym, że na przednówku chłopi żarli "trawę" z głodu. Moim zdaniem nie tylko z głodu, bo sam, współcześnie, z dostępem w zimie do "zieleniny", na przedwiośniu mam ochotę na młodziutką (pyszną) komosę, pokrzywę, czy inne "zielsko", a co dopiero ludzie, którzy przez kilka miesięcy "jechali" na monotonnej zimowej diecie.
Swego czasu, siedząc na przerwie w pracy i konsumując przyniesione na tą okoliczność frukta do spożycia, natchnieni ciekawością świata, dokonaliśmy wiwisekcji tego co który przyniósł. Okazało się że nie wszystko co było w kanapce czy pudełku śniadaniowym można było spokojnie zakwalifikować jako coś, którego definicja była tożsama ze słowem -jedzenie. Więc po burzliwej wymianie myśli ( czasami wspieranych słowami ogólnie uznanymi za wulgarne, tudzież obraźliwe) doszliśmy do ustanowienia sentencji , która brzmiała mniej więcej w ten sposób - ...Człowiek to jest takie zwierzę (ew. świnia) które potrafi wszystko zeżreć. Warunkiem jedynie jest ilość włożonego doń keczupu...
cena postępu ..... za coś trzeba płacić lub z czegoś rezygnować .
Tyle, że bezpieczny erzac jest zawsze lepszy niż głód.
Na przednówku chłopi jadali i gorsze rzeczy.
Dzisiaj też można wybrać: jeść produkty dobrej jakości i płacić lub jeść zamienniki i wydać mniej.
Interesujący film. I kot jako dodatek też mi się podoba.
Komentarze dla kawy 😮
Eeee tam. Czym Wy chcecie mi zaimponować? Ja za socjalizmu zjadłem bigos na dworcu Kraków Główny.
ja też zjadłem przed laty coś co sprzedawali na STARYM dworcu centralnym w Warszawie. Do dzisiaj mi się kolebie w żołądku....
Dziekuje za ostrzeżenie. Odcinek polumbiam, komentarz zostawiam 😅
kawa uratowana :)
Po II wś były przypadki sprzedawania na targowisku w Szczecinie kotletów mielonych z mięsa ludzkiego.
Kanibalizm w Polsce to jest w ogóle bardzo ciekawy temat, ale obawiam się, że algorytmy TH-cam'a mogłyby go nie zaakceptować...
Wiem, mieszkalam w Szczecinie od 1955 roku, to bylo w dzielnicy Niebuszewo.
W każdym razie spróbuj najwyżej będzie zablokowany podziel się wiedza
W Skotnikach w Krakowie do lat 90 jeszcze jadano psy i koty smalec z psów był używany do wygrzewania przy chorobach typu grypa
@@krzysztofmazur2973- kilkanaście lat temu, w okolicy gdzie mieszkałem, człowiek sprzedawał mięso z królika, a następnie okazało się że byly to koty
Czyli szczaw i mirabelki zalecane przez ,,rzont wont stont" to jest najlepszy,najzdrowszy wręcz królewski ersatz jedzenia😂
kiełbasa holenderska z wieprzowiny z kurzym pierzem. To taka ciekawostka sprzed kilku lat.
Dodawanie krwi do chleba nie jest nowym pomysłem. Wikingowie tak robili i był to sposób na konserwację krwi, która łatwo się psuła, a stanowi dobre źródło białka i mikroelementów, przede wszystkim żelaza.
👍👍👍👍👍
Pozdrawiają młodzi "oglądacze", Iwo lat 7 oraz Kosma 10 lat, wraz z mamą Olą.
Jakie szczęście, że nie pijam kawy 😅
Co się sprawdzało kiedyś jak i teraz to to, że jeśli oszczędzasz na jedzeniu, to tak jakby zaciągasz kredyt, który wcześniej spłacisz w postaci choroby lub wcześniejszej śmierci. Tak kiedyś jak i dziś by było smacznie i zdrowo, niestety musi być drogo, np warzywa obecnie są raczej tanie, ale monotonne, by zlikwidować monotonię do nich należy dorzucić zdrowe białko i tłuszcze, i tu się zaczynają schody, bo nie są to tanie rzeczy. Takie parówki czy smalec może są tanim źródłem białka/tłuszczu, ale wybitnie niezdrowym. Tak jak kiedyś "chłop jadł (zdrową) kurę tylko gdy albo chłop chory albo kura chora", a takiej np ryby to pewnie nie jadł nigdy w życiu tak i dziś ci biedniejsi jedzą zdrowsze rzeczy rzadko.
Ludzie nie mieli kultury jedzenia ryb. Było ich o wiele więcej w zbiornikach typu oczka śródpolne, na rozlewiskach wiosennych czy bagnach i tzw. torfniakach. Doły po wydobyciu torfu do ogrzewania. Często wystarczyło koszem do noszenia ziemniaków zaczerpnąć w roślinności przybrzeżnej aby złowić rybę.
@@sebastianczarnowski27 I ja się wcale nie dziwię że kultury rybnej nie było. To co pływa w polskich bajorkach z nielicznymi wyjątkami (np szczupak) z reguły jest niestety malutkie, wodniste, ma dużo ości i nie ma większych wartości odżywczych - o ile nie grozi ci śmierć głodowa nie warto sobie tym głowy zawracać. I do dziś nic się zresztą nic nie zmieniło: bogatsi jedzą świeżego tuńczyka czy łososia, biedni co prawda też czasami jedzą, ale jest to raczej pełna rtęci i pestycydów puszka z tuńczykiem czy panga lub tilapia z Wietnamu lub Chin.
@@iirekm Obecnie tak i jest. Jednak wiele lat temu było zupełnie inaczej. Tak jak pola były obfitsze w kuropatwy, zające tak i w bajorkach były duże karasie złociste, liny, szczupaki, piskorze. Moi Dziadkowie opowiadali jakie ryby łowili na żaki i zaciągane tzw. ,,drabki", prostokąty z żerdzi wypełnione siatkami, ktorymi łowiono we dwie osoby brodzące w wodzie. A w rowach było bardzo dużo piskorzy, tłustych ryb które w okresie letnim, kiedy rowy i bagienka obsychaly były zagrzebane w mule a na ich obecność wskazywały dziorki, dołki świadczące że tam się schronily. W jednym z takich bagienek na polu dziadka, podczas mycia koszy do zbioru ziemniaków złapano przez przypadek duża rybę, prawdopodobnie karasia. Od tego zaczęła się eksploatacja pobliskich wód przez moich przodków. A wartość odżywcza ryb z takich zbiornikow nie byla niska. Nie tylko ryby morskie mają wartość odżywcza.
W minionych czasach, okolowojennych jadło się inaczej. Głównie gotowane a nie pieczone mięso. A tłuszcze zwierzęce były spalane w ciężkiej pracy fizycznej i pomimo to Ci co przeżyli okres dzieciństwa są długowieczni. Także nie trzeba jeść drogich morskich ryb czy innych owoców morza aby być zdrowym i długo żyć w sprawności. Bardziej szkodzi modyfikowana żywność, dodatki chemiczne, procesy obróbki jak smażenie, zanieczyszczenie powietrza.
@@sebastianczarnowski27 Z tego co piszesz twoi dziadkowie nie byli raczej biedni. Większość polskiego społeczeństwa w tamtych czasach (i w mieście i na wsi) była potwornie biedna, dieta głównie węglowodanowa, mięso było rzadko. Tzw ściana wschodnia i kresy to były wręcz obrazki z krajów 3go świata, polecam pogooglować zdjęcia typowych wiosek z tamtego okresu na ścianie wschodniej jeśli nie widziałeś. Dodatkowo z powodu słabych metod konserwowania i braku kanalizacji w większości domów zdarzały się zjawiska typu salmonella, cholera, pasożyty (typu tasiemiec, owsiki, glisty - te ostatnie przeszła moja babcia w dzieciństwie).
Czy aż tak wiele na stole biedaków się zmieniło? Wolisz szybkie zatrucie od naturalnej salmonelli czy powolne podtruwanie się chemicznymi Ecośtam? Na jedno wychodzi, na szczęście stać mnie na nieco lepsze jedzenie, ale jakbym miał wybierać to jednak delikatnie wolałbym to drugie.
Za to bogatsi zawsze mieli (i do dziś mają, wystarczy dobrze poszukać) dostęp do świeżego i zdrowego jedzenia.
Dawniej nie bylo chemi w jedzeniu i czlowiek ,zyl krotko,dzisiaj w kazdym spozywanym posilku,cala lista Mendelejewa i zyje sie dluzej.Jedyny wyjatek to Rosja, zyja jak w sredniowieczu,wesolo i krotko.
Wystarczy do Azji pojechać by zobaczyć, że człowiek zje wszystko , szczególnie to z oczami .
Oczywiście, że człowiek zje wszystko co nie jest trujące dla jego organizmu tak samo jak każdy inny organizm dla którego jest dedykowany inny zestaw trawienia i przyswajania energii z tego pożywienia. Jest tylko jeden problem, ktoś musi to zjeść pierwszy aby się przekonać czy to co zjadł nie zaszkodzi reszcie. Tak żarcie testują wszystkie organizmy od zawsze.
👍🏻
Cukier krzepi.😅
Teraz z kolei planeta płonie, więc czeka nas szarańcza i pasikoniki.
Nie ma to jak porcja węgla trzeba uważać na kamienie i ropa do picia sama czysta energia 😝😆😆
Komentarz mający na celu uniknięcie spożycia kawy będącej w istocie popiołem.
No ale chyba nie można uznać, że takie praktyki były powszechne? W końcu najgłośniej się pisze o rzeczach, które szokują i budzą zainteresowanie. Jak mniemam tego typu produkty to był najtańszy syf jaki można było kupić, na kształt parówek Culineo.
To była wojna. Nie dało się wybrzydzać, panował prawdziwy glód.
Boje się śmierci głodowej:/
Fajne wstawki z kotem. Ruby ich więcej.
zawsze jest przynajmniej jedna. trzeba być czujnym :)
@@WielkaHistoria Wiem po prostu chcę ich więcej.
Moja babcia gotowała zupę z lebiody, gdy nie było co jeść.
To akurat bardzo zdrowe, tak jak pokrzywy i inne dzikie warzywa. Wiem że jedzono też młode liście lipy.
i po za tym że dziwnie to dzisiaj brzmi to była całkiem zdrowa kuchnia. Sałatka z młodych pokrzyw (tych nie parzących) też była na porządku dziennym. Dziś jemy sałaty różnych odmian a różni się to tylko tym że lebioda i pokrzywy naturalnie występowały w naszym klimacie a sałaty jakie znamy ze sklepu są roślinami rodowodem z południowej Europy
@@aldonaw2017 Może zdrowe, ale babcia płakała, że musi tym karmić dzieci.
@@wojciechsowinski3392pokrzywa i do tego jajka w majonezie bardzo smaczne trzeba tylko umieć sobie poradzić z parzydełkami😋
i pozdrawiam
Teraz jeszcze dochodzą diety dzięki którym uratujesz klimat, świat i zwierząt. W tym puszcze amazońską przed uprawą soi na paszę dla amerykańskich świń i chińskich również.
Jak widze na szynce napis az 86% mięsa to krew mie zalew..... A reszta to co trociny?????
Dobry chleb z prawdziwą wiejską śmietaną,pycha.
Wystarczy z masłem z tej śmietany 😋😆
Obecnie ołów droższy od herbaty
Kiedy Pan w Warszawie na targach?
Ale których targach? :) na historycznych w listopadzie raczej nie będę, mój wydawca chyba nie ma tam stoiska. Choć zapytam :)
@@WielkaHistoria a jak można Pana złapać na podpisanie książki?
W planach może spotkanie z widzami?
Coś postaram się zaplanować :)
Jak kawa to tylko ziarnista i samemu zmielić ;)
Ostrzeżenie przyjęte🍔
Cukier krzepi...
na początku to jakaś gra? co to?
W sumie chleb z krwią jest - żymlok ;)
no na tej zasadzie to i kaszanka :)
Bardzo atrakcyjnie i ciekawie przekazuje Pan wiedzę. Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki.
Slyszałem o jednej z pierwszych kontroli w Warszawskiej piekarni poczach xx w.O wszechobecnym robactwie i brudzie nie wdpomnę.
W owej piekarni prawcownicy wyrabiajacy ciasto nogami ( zapewne niezbyt czystymi) byli tak przemęczeni ze zamienic z nimi slowo mozna bylo po 15 minutach jak złapali oddech pot z tych wyrabiających lał się strumieniami prosto w ciasto oczywiście...
7:12- nie zgadniesz z czego jest zrobiona kaszanka :D
Uwaga..
Z ...
... Kaszy
... Obrzydliwe ..
A niedługo czeka nas kolejny wymysł szalonych teoretyków i Wielkiej Wojny - zmiana czasu 😢
a była parę lat temu szansa że może faktycznie wreszcie odejdziemy od tego bezsensu... Jestem historykiem ale ten relikt historii naprawdę NIE jest nam potrzebny.
@@WielkaHistoria październik idzie przeżyć, ale wiosenną zmianę czasu to przez tydzień przeżywam :'(
I tak mamy dzisiaj falę nowotworów
Pewnie zdrowsze jedzenie byłoby zdrowsze, ale rzekoma fala nowotworów to głównie wynik zwiększenia się długości życia dzięki lepszym jego warunkom i służbie zdrowia. Napoleon i jego rodzina mogli w zasadzie jeść na co mieli ochotę i z najczystszych źródeł, ale dziedziczne skłonności plus złe nawyki spowodowały, że połowa pomarła na raka żołkądka.
Agora do wora!
Cukier krzepi.
I postarza.
A Bolek to przeszedł na nowoczesną dietę,czy na starej zostal
jak łatwo poznać on się akurat żywi głównie powietrzem....
Jakoś mnie to nie dziwi, my ludzie xawsze byliśmy kłamcami, oszustami i złodziejami...
Ahoj 🖐️🙂
Nie wiem skąd jesteś ale ci współczuję. Musiałeś się wychodować w jakiejś głębokiej patologii 😂
Czytałem wiele książek o obozach koncentracyjnych i nigdy nie spotkałem się w nich z jedzeniem owadów - co stręczy nam UE i rozmaici "eksperci" - mimo że ludzie tam umierali z głodu, zupa z brukwi codziennością, a "zorganizowany" i upieczony na blasze ziemniak był marzeniem i prawdziwym przysmakiem
Podejrzewam, że jednym z przysmaków staropolskiej kuchni były raki. To dowód na to, że już wtedy byliśmy w Unii... Lubelskiej
Przestań szerzyć fake newsy! Nie ma żadnego dokumentu, w którym Unia narzuca komukolwiek jedzenie owadów. Tylko dopuszcza niektóre do spożycia, dla chętnych i z odpowiednią informacją. A jak tak tak bardzo się boisz jedzenia owadów, to zapraszam np. do Meksyku czy krajów azjatyckich, gdzie ma to miejsce od wieków i ludzie mają się dobrze. Zresztą ty pewnie nie raz już jadłeś np. produkt zabarwiony koszenilą, który pochodzi ze zmielonych robaków i też żyjesz 😛
Odpowiedź jest prosta. Ani obóz koncentracyjny, ani nikt wokół nie był nastawiony na produkcję robaków a zbieranie robaków w stanie wolnym jest ekonomicznie nieuzasadnione / niewydajne. Dopiero gdy do tematu podejdziemy jak do rarytasu to przy odpowiedniej cenie zbytu zaczyna się opłacać umyślna hodowla. Trochę większe żyjątka niż robaki dla przeciętnego Polaka też mogą być fuj w momencie gdy np kuchnia francuska zna takie frykasy jak żabie udka czy ślimaki. Tak więc nie musisz się obawiać - na pewno robaki nie wyprą tego co jest w podstawowej ofercie dietetycznej, a to co przemysł adaptuje bardziej będzie urozmaiceniem dla chętnych. P.S. Ci umierający z głodu chętnie pewnie by zjedli jakieś smażone świerszcze czy inne dżdżownice tyle że te wymarły z głodu na jałowej ziemi i ich tam po prostu nie było.
@@robertgdansk A ty czytaj ze zrozumieniem! Gdzie ja napisałem, że NARZUCA? Ale właśnie od "ekspertów" telewizji śniadaniowych i przyzwyczajania zaczyna się urabianie, wystarczy przypomnieć pewną "śmiertelnie groźną" epidemię z bezobjawowymi zakażeniami!
Ps. chyba nawet jeden prowadzących w trzyliterowej stacji wyleciał z roboty, bo nie podzielał entuzjazmu "eksperta" i z obrzydzeniem odnosił się do mąki ze świerszczy
@@crocusscepusiensis3872raki to nie jest byle jakie jedzenie 😋
Agora sponsorem? To rozumiem, czemu radzieckiego okupanta trzeba było określić mianem przyjaciół ;)
Cóż, po prostu przypomniał mi się plakat, ale każdy może interpretować jak sobie życzy :)
A teraz będziemy żreć robale.
Jak będziemy?,a z kad wiesz co jesz?...bo tak jest napisane na opakowaniu 😂
@@AureliuszSzczesnyz księżyca spadłeś? Nie wiesz o co mi chodzi? Eurokołchoz już w 2022 roku dopuścił do obrotu mąkę ze świerszczy a rok wcześniej zatwierdzono sprzedaż larwy mącznika młynarka. Produkcja mięsa jest nieekologiczna dla współczesnych oszołomów ekologicznych i będziemy musieli jeść jeszcze więcej robaków. Mięso zostanie tylko dla władzy i bogatych.
@@tomekrv942 dla biedaków takich jak ty zawsze zostają resztki 😂😂😂 A mięsa nie brakuje ani nie będzie brakować, zresztą produkujemy i zjadamy go rekordowe ilości 😂😂😂
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że autor, jakikolwiek temat by nie poruszając, wykorzysta go do wysublimowanego wyszydzania z Polaków. To jest obrzydliwe!
Czyżby kolejny folksdojcz?
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jesteś Pan durniem.
W której minucie tego filmu szydzi z Polaków?
Aha, Agora, to podziękuję.
Chiny przeszły na nowy poziom ERZACU !, "TOFU DREG", " OLEJ RYNSZTOKOWY".
Oni tego nie jedzą a le chętnie sprzedają nie Chińczykom bo to nie ludzie oni tak uważają i między innymi dlatego prod i sprzed ryż z plastiku do krajów 3 świata a niedawno nawet do uni eur trafił i była afera w każdym razie mnóstwo ludzi po spożyciu zmarło..sporo można było znaleźć inf przed dawidkiem
No Niemcy i dalej nas uczą jak żyć nic nowego
Od ponad 1000 lat kombinują a może dużo wcześniej ale kroniki się nie zachowały 😝
Po co ludzie dopuszczają ohydne rzeczy, przecież my jesteśmy nieśmiertelni,umiera tylko nasze ciało,czy warto aż tak się o nie troszczyć?
To spadaj na tamten świat😅
Niestety,ale tylko BÓG o tym decyduje,a tak a propos,BÓG odda każdemu za jego czyny
@@opsi1234 Do NIEBA wejdzie tylko ten (odrazu) kto nie robi bliźniemu nic złego,NIEBO jest Święte!
@@martagawlenska8164ten świat od samych swoich podstaw zorganizowany jest tak, że NIE DA SIĘ na nim istnieć inaczej, jak kosztem istnienia innych. Wszystko, absolutnie wszystko co na nim żyje musi to robić tylko i wyłącznie kosztem innych. Nawet o dostęp do promieni słonecznych koniecznych do fotosyntezy trzeba walczyć z konkurencją, zagłuszyć ją, przykryć swoimi liśćmi, wyrosnąć większym... Nie wspominając już o jakiejkolwiek innej formie odżywiania. Nie ma innego naturalnego sposobu zdobycia pożywienia, jak śmierć jakiegoś innego życia. W takim kontekście przypisywanie twórcy takiego systemu jakichkolwiek cech promujących tych, którzy "nic złego nie robią bliźniemu" jest dla mnie absurdalne i niezrozumiałe. Jeśli jest się wszechmogącym i umie się stworzyć świat zorganizowany dowolnie, a tworzy się TAKI - to nie da się tej decyzji wytłumaczyć inaczej jak upodobaniem do patrzenia na cierpienie innych. Czyli, mówiąc w naszych kategoriach moralnych - byciem okrutnym i sadystycznym.
@@martagawlenska8164 super przekonania masz. Wierz sobię dalej w tę historię.
Dla ciekawości, Bóg ma tak wyjebane na nas.
Pieniadze od niem agory?
Jak będziesz placil jako patron to polska kasa
Z ciekawości pytam - a dlaczego niby niemieckiej ? Największymi akcjonariuszami Agory, co łatwo sprawdzić, są założyciele oraz PZU czy Nationale Nederlanden. Skąd ci Niemcy 😂😂😂
😮