Fajne czasy. Miałem 8 lat i mieszkałem na widzewie. Rodzice mieli Fiata 125p i handlowali ciuchami na Tuszynie i bardzo dobrze im szło. Mój pokoik standardowo posiadał plakaty z samochodami na ścianie z gazety moto, magnetofon z kolekcją kaset z kawałkami pozgrywanymi z radia i żaluzje w oknach które wiecznie się zacinały hehe. Najbardziej bym chciał żeby wróciła motoryzacja z tamtych lat. Może nie koniecznie duże fiaty, polonezy i maluchy choć i do nich jest sentyment ale takim fordem sierrą, oplem kadetem czy passatem B2 bym sobie pojeździł. Dziewczyny też były miłe i dobrze wychowane w tedy a teraz to szkoda gadać.
Do jedenastego roku życia mieszkałem na Żeligowskiego 56 Moja podstawówka do IV kl., to 152 na Hutora. Sklepik Jachnika, do którego biegałem wymienić szklane syfony. Pamiętam baraki na Towarowej, gdzie mieszkali koledzy z klasy . Na ulicach latarnie "pastorałki" (resztki ostatniej, rdzewieja przy kładce na Srebrzyńskie)j Cudowny, karmelowy zapach jak się szlo obok Optimy, czołgi na Placu 9 maja Moja kamienica przytulona do tej z numerem 58 jeszcze stoi, tak, jak te na przeciwko. Dom, gdzie mieszkali wojskowi, już nie istnieje, podobnie, jak kamienica na początku Łąkowej. Na Łąkowej było "moje" przedszkole, a teraz jakieś firmy tam są.Na szczęście zdążyłem zrobić kilka zdjęć.............
Tęskno mi za tamtymi czasami i latami 90! może były biedne i ciężkie, ale za to jakie kolorowe dla mnie! Najlepsze czasy ever i dużo bym dał abym mógł się cofnąć...
w 1997 byłem w 4 klasie liceum, Strzelców kaniowskich nazywała się Hutora, a następna Pogonowskieo - Zakątna. od urodzenia mieszkam na Więcka i nie rozumiem dlaczego bałeś się chodzić po Hutora ;) . Pamiętasz te czołgi? to były nasze zabawki, wchodziliśmy do nich od spodu i przekręcaliśmy lufy w strone wamu, pozdro..
Przypomina mi to moją podróż do Łodzi w 1997, drugą od wyjazdu i stanu wojennego. W 1993 jak byłem pierwszy raz, nic się nie zmieniło. Na jednym z podwórek ta sama kupa żelastwa leżala w tym samym miejscu co w '81. W '97 pierwsze zmiany było widać. Dzisiaj zmiany są wyraźne. Mieszkając w Łodzi może nie czuje się tego tak bardzo, ale jak się przyjeżdża raz na jakiś czas to widać.
![Łódź w latach 90. Niesamowite! [E1]](http://i.ytimg.com/vi/-Bjg03qhxQE/mqdefault.jpg)
![ภาพนี้ก็ฮาเหมือนกันนะเนี้ย #2 SS8 [ พากย์นรก MEME.EXE ] | easy boy](http://i.ytimg.com/vi/RMhUgxxD49Q/mqdefault.jpg)
Fajne czasy. Miałem 8 lat i mieszkałem na widzewie. Rodzice mieli Fiata 125p i handlowali ciuchami na Tuszynie i bardzo dobrze im szło. Mój pokoik standardowo posiadał plakaty z samochodami na ścianie z gazety moto, magnetofon z kolekcją kaset z kawałkami pozgrywanymi z radia i żaluzje w oknach które wiecznie się zacinały hehe. Najbardziej bym chciał żeby wróciła motoryzacja z tamtych lat. Może nie koniecznie duże fiaty, polonezy i maluchy choć i do nich jest sentyment ale takim fordem sierrą, oplem kadetem czy passatem B2 bym sobie pojeździł. Dziewczyny też były miłe i dobrze wychowane w tedy a teraz to szkoda gadać.
1997 dla mnie najwspanialszy okres w zyciu
Do jedenastego roku życia mieszkałem na Żeligowskiego 56 Moja podstawówka do IV kl., to 152 na Hutora. Sklepik Jachnika, do którego biegałem wymienić szklane syfony. Pamiętam baraki na Towarowej, gdzie mieszkali koledzy z klasy . Na ulicach latarnie "pastorałki" (resztki ostatniej, rdzewieja przy kładce na Srebrzyńskie)j Cudowny, karmelowy zapach jak się szlo obok Optimy, czołgi na Placu 9 maja Moja kamienica przytulona do tej z numerem 58 jeszcze stoi, tak, jak te na przeciwko. Dom, gdzie mieszkali wojskowi, już nie istnieje, podobnie, jak kamienica na początku Łąkowej. Na Łąkowej było "moje" przedszkole, a teraz jakieś firmy tam są.Na szczęście zdążyłem zrobić kilka zdjęć.............
Miałem wtedy 14 lat, nostalgia się odezwała...
Zmieniły się tylko fryzury i samochody. Ulice i podwórka dziś wyglądają tak samo...
Ile bym dał żeby cofnąć się w czasie do tego roku i poznać taka miła, sympatyczna i mądra dziewczynę
Tęskno mi za tamtymi czasami i latami 90! może były biedne i ciężkie, ale za to jakie kolorowe dla mnie! Najlepsze czasy ever i dużo bym dał abym mógł się cofnąć...
Zielona, tą ulicą w stronę Zdrowia jedzie tramwaj....
Widziałam mój budynek. Wygląda teraz identycznie 😅
wyglada jak 5 lat po wojnie ...😉moja lódz kochana ...
97 wydaje sie jakby byl wczoraj, a to nagranie wyglada jak sprzed 100 lat :(
2019 a te tramwaje ciągle w użyciu (są też nowsze)
w 1997 byłem w 4 klasie liceum, Strzelców kaniowskich nazywała się Hutora, a następna Pogonowskieo - Zakątna. od urodzenia mieszkam na Więcka i nie rozumiem dlaczego bałeś się chodzić po Hutora ;) . Pamiętasz te czołgi? to były nasze zabawki, wchodziliśmy do nich od spodu i przekręcaliśmy lufy w strone wamu, pozdro..
W 86 88 byłem w wojsku w mieście Łodzi miło wspominam Ludzi i Miasto. Pozdrawiam.
To były czasy:)Dużo się zmieniło w Łodzi od tego czasu... :()
2:57
Piękne czasy ,chciałbym się cofnąć, miałem wtedy 20 lat .
Przypomina mi to moją podróż do Łodzi w 1997, drugą od wyjazdu i stanu wojennego. W 1993 jak byłem pierwszy raz, nic się nie zmieniło. Na jednym z podwórek ta sama kupa żelastwa leżala w tym samym miejscu co w '81. W '97 pierwsze zmiany było widać. Dzisiaj zmiany są wyraźne. Mieszkając w Łodzi może nie czuje się tego tak bardzo, ale jak się przyjeżdża raz na jakiś czas to widać.
Miałem 4 latka wtedy ale dzieciństwo pamietam bardzo dobrze , coś pięknego
Na