Filmy sa naprawde ok. Ogladam sporo podobnych kanalow. Naprawde fajnie, ze skupiasz sie na tym co moze sie przydazyc kierowcy, a nie tylko droga i droga. Odcinek ze sztywnym byl super. Takie odcinki sa najfajniejsze.
Moja praca polega na przepinaniu naczep codziennie i pewne rzeczy robię trochę inaczej mianowicie: -zaczynam od wypięcia siodła, ponieważ następna czynność może zblokować możliwość jego rozpięcia -podnoszę ciągnik na tylnej osi prawie maksymalnie ile się da (to daje możliwość bezproblemowego podjechania każdemu innemu ciągnikowi, ale i kalmarowi, który na mojej firmie podstawia naczepy pod rampy - wg mnie to jest kluczowe przy każdym rozczepianiu) -rozkładam nogi -odjeżdżam minimalnie, opuszczam siodło, żeby nie ściągać z niego smaru -rozpinam kable -KONIEC ;) Jest na YT bardzo dobry filmik na ten temat - th-cam.com/video/AasXlQncuLY/w-d-xo.html
kolejność wg mnie jest mało istotna. Ja praktycznie za każdym razem robię to w innej kolejności, aczkolwiek najczęściej rozpinam siodło, odjeżdżam kawałek, podnoszę ciągnik, nogi i kable, opuszczam i koniec. Tutaj akurat wywrotka to można było najpierw rozpiąć kable, co automatycznie uruchamiało hamulec. Akurat podpinanie naczep nie jest moim głównym zadaniem, ale każdego dnia robię to chociaż jeden raz. Jeżeli chodzi o podnoszenie tylnej osi, to obecnie mam siodło pod naczepy typu mega i jak nie podniosę to dużo aut nie wjedzie. Sam mam często problem, że jak się podniosę to i tak nie dosięgam do zostawionej przez kogoś naczepy :)Filmiki gooddrivera wszystkie obejrzane. Szkoda, że już nie ma nic nowego.
Filmy są dobre. Nie trzeba nic zmieniać :) Dobre ujecie też wychodzi ze środka łóżka. Tematy i przygody przychodzą czasem same jak widać. Jeśli można by dać więcej info o sterowaniu ośkami naczepy i ciągnika, poziomowanie itp., opcje komputera pokładowego. Oby znaleźli przyczyny awarii MAN'a. Pozdro.
34:30 Żeby uniknąć takich sytuacji z nieotwartym siodłem najlepiej otworzyć je przed podniesieniem ciągnika na poduszkach i opuszczeniem łap. Jeśli boisz się (choć nie ma czego bo póki nie ruszysz to nic się nie stanie) to możesz położyć łapy, podnieść ciągnik i na chwilę spuścić hamulec ręczny. Dzieję się tak, gdyż podnosząc ciągnik siodło się napina i nie będziesz mógł go wtedy otworzyć do końca, po spuszczeniu ręcznego luzujesz je i wyciągasz jednym palcem ;) Na równym podłożu zawsze pierwsze co robie to odpinam siodło, potem reszta. Na nierównym i tak nie będzie chciało się odpiąć, więc najpierw koń w górę, łapy w dół, spuszczenie ręcznego, odpięcie siodła, wypięcie kabli i wyjazd. Na wywrotkach/cysternach jest o tyle fajnie, że przy odpinaniu nie musisz odjeżdżać trochę i wysiadać, żeby wypiąć kable, wszystko można zrobić raz wysiadając z auta. To samo z wpinaniem, podjeżdżasz, bum i idziesz wszystko podłączać. Kiedyś w bardzo starej chłodni ułamałem czerwone złącze pneumatyczne bo miała niesprawny hamulec ręczny i żeby się wypiąć bezpiecznie trzeba było najpierw zablokować hamulcem poprzez odpięcie kabli. Niestety agregat + nie składalna owiewka w ciągniku spowodowały, że ciężko było się tam dostać i ułamałem zmęczone już życiem złącze. To była moja pierwsza noc w kabinie ciężarówki bo było późno w nocy i nie było jak dostać się do sklepu motoryzacyjnego po szybkozłączki i nowe złącze pneumatyczne. Źle wspominam tą noc bo jedyne co miałem do jedzenia to trochę chipsów paprykowych :D
ogólnie za każdym razem odpinanie naczepy wygląda u mnie inaczej. Mimo, że robię to codziennie, czasem nawet po kilka razy w ciągu dnia, to nie wyrobiłem sobie jednego schematu.Jeżeli chodzi o siodło to czasem jak jest nierówno, czy coś nie da się go otworzyć, ale np. tutaj nie było problemu, bo wajcha normalnie bez użycia siły wyszła do końca, a mimo tego ciągnik pociągnął naczepę. Wszystko przez kamerę :) Co do nieplanowanych nocy, to dwie już za mną i się nauczyłem, że w samochodzie musi być poduszka i koc, ale w kwestii jedzenia to zawsze znalazłem coś w okolicy (okolicę rozumiem do 2-3km)
A może byś na temat nawigacji coś nagrał. Czy gps w smartfonie czy zwykła nawi czy może wersja do ciężarowych. Otwieranie plandeki fajny pomysł, chętnie zobaczę. Pozdrawiam.
Dobry, fajny film. Możesz opowiedzieć o planowaniu trasy i wyszukiwaniu miejsc na postój? Rafał Zazaniuk zatrzymuje się po truck stopach. U nas warunki mocno inne są. Fajnie dobrana muzyka. Pozdrawiam!
Nie chciało mi się, bo byłem lekko niewyspany i na lekkim kacu. Wydaje mi się, że w każdej pracy po jakimś dłuższym lub krótszym czasie następuje uczucie monotonii. Dotyczy to wszystkich od kasjerów, kierowców, informatyków czy prezesów. Ja w dalszym ciągu podtrzymuje swoje zdanie, że praca jest fajna i jak rano wstaje to nie myślę "po co ja tam idę", ale nie chciałbym wykonywać jej przez całe życie.
Przy tej awarii z hamulcami ustawiałeś tacho na inną pracę czy na łóżko? pytam bo widzę, że dużo kierowców jeździ i rozładowuje z tachografem (analogowym) ustawionym cały czas na łóżku :)
Łóżko, ale później mimo wszystko zrobiłem sobie 45min na autostradzie. Ja też nie jestem zwolennikiem przestawiania go co chwilę na coś innego. Jakbym miał cyfrowy, to on po zatrzymaniu się przełącza na młotki i wtedy też bym nie przełączał. Mój czas nie jest problemem, ale jestem zbyt leniwy, by co chwilę tam klikać. Wystarczy, że muszę rano włożyć tarczkę i wieczorem ją wyjąć :)
Praca nie ma perspektyw rozwoju. Bez względu na to czy będę mieć 10 lat doświadczenia, czy 20 ciągle będzie ta sama kierownica i ta sama pensja. Wyjściem z tej sytuacji jest założenie własnej firmy, lub zmiana zawodu. Wg mnie praca nie będzie powodować mojego rozwoju zawodowego i tylko dlatego wolę skupić się na innej branży.
Mylisz sie kolego ;) zawsze możesz zrobić ADR lub jak jesteś kozak i sprawdzić się czy aby napewno jesteś dobrym kierowcą po 10 lub tam 20 jak wolisz latach jazdy po kraju czy nawet europie to zapraszam na północ Norwegi albo Australia ;)) tam napewno nie powiesz, że cie ta praca nudzi i że jest ta sama kasa. jeżdżąc po kraju zarobisz moze z 5 tyś na północy norwegi stawki zaczynają się od 25tyś na miesiąc ;) Więc życzę ci powodzenia jeśli dla ciebie ta praca jest nudna i nie daje rozwoju zawodowego.
Tylko u nas jako takiej bazy nie ma. Przychodzę do auta, odpalam i jadę. Jak coś się psuje odstawiam na serwis. Te rozbieranie naczepy też nie było robione na bazie, tylko u takiego naszego mechanika od drobnych napraw (bo współpracujemy chyba z 5 serwisami we Wrocławiu i w zależności od usterki odwiedzamy jeden z nich. Ja bardzo często w takich sytuacjach zostawiam naczepę i odbieram ją po jakimś czasie, a w tym czasie zajmuje się np. podwiezieniem innej na serwis/myjnie. Tu akurat się złożyło, że chłopaki robili coś ciekawego, a ja nie miałem nic innego to posiedziałem z nimi.
To nie ode mnie zależy tylko od szefa, ale on od Iveco trzyma się z daleka. Zmiana pracy też nie wchodzi na chwilę obecną w grę. Obecnie wiem, że szef myśli nad zmianą tego Mana na nowszego. Euro 5, ruchome siodło, dosyć ciekawie wyposażony, ale czy się doczekam? Nie wiadomo. Obecnie mój Man jeszcze jest serwisowany, a ja mam kluczyki od Mercedesa :)
Nie mogę patrzeć jak wychodzisz z tej kabiny. Wyrób sobie nawyk wychodzenia tyłem trzymając się poręczy bo kiedyś się poślizgniesz na oblodzonych schodkach przetrącisz kręgosłup i nieszczęście gotowe.Filmy spoko szerokości.
Raz wyskoczyłem tak na śnieg, pod którym był lód i rozjechałem się w każdą stronę. Fakt, że jak ktoś do mnie wchodzi (znajomy) to zwracam mu uwagę, że wchodzi się przodem jak po drabinie, ale sam... postaram się popracować nad tym...
Mam w sumie dziwne pytanie. Czy przy zdawaniu C lub E przychodzą do domu jakieś listy? Mam zameldowanie u rodziców, a pozostaję z nimi z raczej w złych stosunkach i nie zamierzam im mówić, że zamierzam się przekwalifikować. Muszę w tym celu zmieniać adres zamieszkania (przyznam, że byłoby to problematyczne, bo dosyć często się przenoszę)? O ile mnie pamięć nie myli, przy okazji B nic nie przychodziło, ale było to już parę lat temu i mogłem zapomnieć. Pamięta może ktoś, jak to wyglądało w waszym przypadku?
Nic nie przychodzi. Wszystkie dokumenty zanosisz i odbierasz z urzędu. Jedynie masz możliwość zaznaczenia czy prawo jazdy ma przyjść do domu, czy do urzędu. Ja jedynie o kartę kierowcy wysyłałem samodzielnie to przyszła do domu, ale nie pamiętam czy we wniosku nie było adres zameldowania i adres zamieszkania. Poza tym rozszerzanie swoich kwalifikacji nie musi oznaczać od przekwalifikowania się.
Niestety nie. Regulacja wysokości naczepy działa na zasadzie tworzenia odpowiedniego ciśnienia w poduszkach, co powoduje ich rozszerzenie (jak dmuchanie balona). Nawet gdyby zablokować dopływ ciśnienia do poduszek na tej osi to swobodnie opadła by na dół (balon bez powietrza też rozciągniesz). W niektórych naczepach stosuje się dodatkowe siłowniki, które podnoszą daną oś, ale najczęściej jest to pierwsza, a czasem też trzecia. Jeszcze nie spotkałem się, żeby można było podnieść środkową. W dodatku często podnoszenie tych osi jest w pełni zautomatyzowane i to komputer w zależności od nacisku na pozostałe osie dobiera ich położenie.
Jeżeli ktoś ma systematyczną pracę może sobie na to pozwolić. Ja pod koniec lutego w jednym z tygodni przepracowałem aż 1 dzień i wyglądał on tak, że 6h stałem na myjni i gadałem o niczym z innymi kierowcami. Ja nawet jakbym chciał, to nie jestem wstanie zapewnić regularności moich odcinków. Pominę fakt, że studiuje, pracuje, udzielam się w stowarzyszeniu i TH-cam jest jakby na końcu tej listy. Czasem jak wrócę to od razu montuje odcinek, a czasem mam na to czas dopiero po tygodniu. Ewentualnie można zrobić regularność polegającą na 1 odcinku na 3 tygodnie, i wtedy też prawdopodobnie byłbym wstanie zapewnić sobie jakiś zapas, by mieć na czarną godzinę, ale wydaje mi się, że pokazywanie czegoś jeszcze na gorąco jest lepszym rozwiązaniem. Pozdrawiam.
Rozumiem;) jeszcze jedna prosba jak bys mial moze chwilke czasu odezwij sie na pw moze (fb) jako poczatkujacy drajwer mialbym pare pytan do Cb;) szerokosci kolegoxD
Ludzi o Twoim imieniu i nazwisku wyskakuje mi kilku. Jeżeli chcesz możesz napisać do mnie facebook.com/patryk.jarysz (nie przyjmuje zaproszeń od nieznajomych, ale na korespondencje odpisuje).
W przyśpieszeniu tak, ale akurat Man ma ten problem, że strasznie wolno zmienia biegi i dochodzi do sytuacji, że dłużej zmienia bieg, niż na nim jedzie. Nie mniej jednak jak już wbije te 10, czy 11 przełożenie to standardowej osobówce można spokojnie odskoczyć. Jakby nie było, to 410KM i ponad 2000Nm przy 8t masy własnej potrafi wiele. Z pustą naczepą też nie najgorzej, bo to tylko 15t. Problem zaczyna się jak coś załadują.
Zależy od przyczepy (te nowsze mają więcej aluminium i są lżejsze). Dziś ważyłem się z tą wywrotką to cały zestaw w połowie zatankowany miał jakieś 15860kg, ale jak ostatnio z plandeką wjechałem na wagę to było 14980kg, przy czym w dokumentach jest trochę więcej. Załadować można tak, by zestaw maksymalnie ważył 40400kg (40t dopuszczalne + 1% błąd pomiaru).
Prawo jazdy wyrobione w Polsce jest ważne w całej unii europejskiej, nie? To "prawo jazdy międzynarodowe" trzeba wyrabiać tylko jak chcesz jechać poza unię, mam rację??
Niektóre kraje poza UE także honorują polskie prawo jazdy (i wszystkie należące do UE). Jadąc do innego kraju warto upewnić się jak to wygląda w jego przypadku i przy okazji sprawdzić jakie są różnice w przepisach (np. w Niemczech po przejechaniu skrzyżowania dalej obowiązują nas zakazy umieszczone przed skrzyżowaniem).
I kolejny film wjechal;) tak trzymaj!;) pzdr i szerokosci !!;)
Filmy sa naprawde ok. Ogladam sporo podobnych kanalow. Naprawde fajnie, ze skupiasz sie na tym co moze sie przydazyc kierowcy, a nie tylko droga i droga. Odcinek ze sztywnym byl super. Takie odcinki sa najfajniejsze.
Dobra robota. Fajnie zobaczyć jak wygląda ta praca na początku. Pozdrawiam.
Moja praca polega na przepinaniu naczep codziennie i pewne rzeczy robię trochę inaczej mianowicie:
-zaczynam od wypięcia siodła, ponieważ następna czynność może zblokować możliwość jego rozpięcia
-podnoszę ciągnik na tylnej osi prawie maksymalnie ile się da (to daje możliwość bezproblemowego podjechania każdemu innemu ciągnikowi, ale i kalmarowi, który na mojej firmie podstawia naczepy pod rampy - wg mnie to jest kluczowe przy każdym rozczepianiu)
-rozkładam nogi
-odjeżdżam minimalnie, opuszczam siodło, żeby nie ściągać z niego smaru
-rozpinam kable
-KONIEC ;)
Jest na YT bardzo dobry filmik na ten temat - th-cam.com/video/AasXlQncuLY/w-d-xo.html
kolejność wg mnie jest mało istotna. Ja praktycznie za każdym razem robię to w innej kolejności, aczkolwiek najczęściej rozpinam siodło, odjeżdżam kawałek, podnoszę ciągnik, nogi i kable, opuszczam i koniec. Tutaj akurat wywrotka to można było najpierw rozpiąć kable, co automatycznie uruchamiało hamulec. Akurat podpinanie naczep nie jest moim głównym zadaniem, ale każdego dnia robię to chociaż jeden raz. Jeżeli chodzi o podnoszenie tylnej osi, to obecnie mam siodło pod naczepy typu mega i jak nie podniosę to dużo aut nie wjedzie. Sam mam często problem, że jak się podniosę to i tak nie dosięgam do zostawionej przez kogoś naczepy :)Filmiki gooddrivera wszystkie obejrzane. Szkoda, że już nie ma nic nowego.
nigdy nie odpinaj siodla i nie odjedzaj bez wcisnietego hamulca albo odpietych kabli bo moze ci zaczepa zjechać pociagnie ja do tylu i bedzie bigos.
Akurat tutaj, gdzie teren był poziomy, a dodatkowo nogi były wysunięte to raczej nie zjedzie tak szybko.
Patryk Jarysz zdziwiłbys się także uważaj ;) jak uniesiesz lekko siodlo to może spierdolic i będzie kuku ;) powodzenia
Filmy są dobre. Nie trzeba nic zmieniać :) Dobre ujecie też wychodzi ze środka łóżka. Tematy i przygody przychodzą czasem same jak widać. Jeśli można by dać więcej info o sterowaniu ośkami naczepy i ciągnika, poziomowanie itp., opcje komputera pokładowego. Oby znaleźli przyczyny awarii MAN'a. Pozdro.
Siema. Mam propozycję co byś mógł pokazać. Dokładnie krok po kroku zczepianie i rozczepianie naczepy z ciągnikiem. Pozdrawiam
Możesz pokazać, objasnic, wytłumaczyć na czym polega i jak wyglada cofanie w brame itp.z naczepa.
34:30 Żeby uniknąć takich sytuacji z nieotwartym siodłem najlepiej otworzyć je przed podniesieniem ciągnika na poduszkach i opuszczeniem łap. Jeśli boisz się (choć nie ma czego bo póki nie ruszysz to nic się nie stanie) to możesz położyć łapy, podnieść ciągnik i na chwilę spuścić hamulec ręczny. Dzieję się tak, gdyż podnosząc ciągnik siodło się napina i nie będziesz mógł go wtedy otworzyć do końca, po spuszczeniu ręcznego luzujesz je i wyciągasz jednym palcem ;) Na równym podłożu zawsze pierwsze co robie to odpinam siodło, potem reszta. Na nierównym i tak nie będzie chciało się odpiąć, więc najpierw koń w górę, łapy w dół, spuszczenie ręcznego, odpięcie siodła, wypięcie kabli i wyjazd. Na wywrotkach/cysternach jest o tyle fajnie, że przy odpinaniu nie musisz odjeżdżać trochę i wysiadać, żeby wypiąć kable, wszystko można zrobić raz wysiadając z auta. To samo z wpinaniem, podjeżdżasz, bum i idziesz wszystko podłączać. Kiedyś w bardzo starej chłodni ułamałem czerwone złącze pneumatyczne bo miała niesprawny hamulec ręczny i żeby się wypiąć bezpiecznie trzeba było najpierw zablokować hamulcem poprzez odpięcie kabli. Niestety agregat + nie składalna owiewka w ciągniku spowodowały, że ciężko było się tam dostać i ułamałem zmęczone już życiem złącze. To była moja pierwsza noc w kabinie ciężarówki bo było późno w nocy i nie było jak dostać się do sklepu motoryzacyjnego po szybkozłączki i nowe złącze pneumatyczne. Źle wspominam tą noc bo jedyne co miałem do jedzenia to trochę chipsów paprykowych :D
ogólnie za każdym razem odpinanie naczepy wygląda u mnie inaczej. Mimo, że robię to codziennie, czasem nawet po kilka razy w ciągu dnia, to nie wyrobiłem sobie jednego schematu.Jeżeli chodzi o siodło to czasem jak jest nierówno, czy coś nie da się go otworzyć, ale np. tutaj nie było problemu, bo wajcha normalnie bez użycia siły wyszła do końca, a mimo tego ciągnik pociągnął naczepę. Wszystko przez kamerę :) Co do nieplanowanych nocy, to dwie już za mną i się nauczyłem, że w samochodzie musi być poduszka i koc, ale w kwestii jedzenia to zawsze znalazłem coś w okolicy (okolicę rozumiem do 2-3km)
Może opowiesz jakie słowa po ang. Lub niem. Sa potrzebne w tej pracy
warten morgen
A może byś na temat nawigacji coś nagrał. Czy gps w smartfonie czy zwykła nawi czy może wersja do ciężarowych. Otwieranie plandeki fajny pomysł, chętnie zobaczę. Pozdrawiam.
Jak ty byś ja podwiesił na pasie i jest pusta to mógłbyś do Wrocka z nią jechać bez problemu
Patryku mijałem cie na tej drodze,robisz świetne filmy.Landryna wypełzająca z pod naczepy.
Dobry, fajny film. Możesz opowiedzieć o planowaniu trasy i wyszukiwaniu miejsc na postój? Rafał Zazaniuk zatrzymuje się po truck stopach. U nas warunki mocno inne są.
Fajnie dobrana muzyka.
Pozdrawiam!
Zajebiste!
super filmiki robisz
Robisz tą robotę czasami. A co jeśli byś to robił codziennie? Widziałem na początku filmiku że ci się nie chciało już teraz. Co o tym myślisz ?
Nie chciało mi się, bo byłem lekko niewyspany i na lekkim kacu. Wydaje mi się, że w każdej pracy po jakimś dłuższym lub krótszym czasie następuje uczucie monotonii. Dotyczy to wszystkich od kasjerów, kierowców, informatyków czy prezesów. Ja w dalszym ciągu podtrzymuje swoje zdanie, że praca jest fajna i jak rano wstaje to nie myślę "po co ja tam idę", ale nie chciałbym wykonywać jej przez całe życie.
Auto gasi się przy podczepianiu/odczepianiu aby sterowniki od ABSu itp. nie świrowały :)
obejrzalem cały odc
Ale wyczyn WOW
Przy tej awarii z hamulcami ustawiałeś tacho na inną pracę czy na łóżko? pytam bo widzę, że dużo kierowców jeździ i rozładowuje z tachografem (analogowym) ustawionym cały czas na łóżku :)
Łóżko, ale później mimo wszystko zrobiłem sobie 45min na autostradzie. Ja też nie jestem zwolennikiem przestawiania go co chwilę na coś innego. Jakbym miał cyfrowy, to on po zatrzymaniu się przełącza na młotki i wtedy też bym nie przełączał. Mój czas nie jest problemem, ale jestem zbyt leniwy, by co chwilę tam klikać. Wystarczy, że muszę rano włożyć tarczkę i wieczorem ją wyjąć :)
Ok, dzięki za odpowiedź :)
kolego, a co to za znak przy wyjeździe? jesteś zawodowcem, powinieneś wiedzieć...
Agnieszka L no już nie zesraj się
"ale nie chciałbym wykonywać jej przez całe życie."
Z ciekawości.. Dlaczego?
Praca nie ma perspektyw rozwoju. Bez względu na to czy będę mieć 10 lat doświadczenia, czy 20 ciągle będzie ta sama kierownica i ta sama pensja. Wyjściem z tej sytuacji jest założenie własnej firmy, lub zmiana zawodu. Wg mnie praca nie będzie powodować mojego rozwoju zawodowego i tylko dlatego wolę skupić się na innej branży.
Mylisz sie kolego ;) zawsze możesz zrobić ADR lub jak jesteś kozak i sprawdzić się czy aby napewno jesteś dobrym kierowcą po 10 lub tam 20 jak wolisz latach jazdy po kraju czy nawet europie to zapraszam na północ Norwegi albo Australia ;)) tam napewno nie powiesz, że cie ta praca nudzi i że jest ta sama kasa. jeżdżąc po kraju zarobisz moze z 5 tyś na północy norwegi stawki zaczynają się od 25tyś na miesiąc ;) Więc życzę ci powodzenia jeśli dla ciebie ta praca jest nudna i nie daje rozwoju zawodowego.
mógłbyś w miare możliwości pokazywać prace na tgzw bazie tak jak pokazałeś te rozkładanie naczepy
Tylko u nas jako takiej bazy nie ma. Przychodzę do auta, odpalam i jadę. Jak coś się psuje odstawiam na serwis. Te rozbieranie naczepy też nie było robione na bazie, tylko u takiego naszego mechanika od drobnych napraw (bo współpracujemy chyba z 5 serwisami we Wrocławiu i w zależności od usterki odwiedzamy jeden z nich. Ja bardzo często w takich sytuacjach zostawiam naczepę i odbieram ją po jakimś czasie, a w tym czasie zajmuje się np. podwiezieniem innej na serwis/myjnie. Tu akurat się złożyło, że chłopaki robili coś ciekawego, a ja nie miałem nic innego to posiedziałem z nimi.
Patryk a możne byś wrócił do Iveco Stralisa :) jak dobrze ci sie nim jechało.
Pozdrawiam
To nie ode mnie zależy tylko od szefa, ale on od Iveco trzyma się z daleka. Zmiana pracy też nie wchodzi na chwilę obecną w grę. Obecnie wiem, że szef myśli nad zmianą tego Mana na nowszego. Euro 5, ruchome siodło, dosyć ciekawie wyposażony, ale czy się doczekam? Nie wiadomo. Obecnie mój Man jeszcze jest serwisowany, a ja mam kluczyki od Mercedesa :)
ciekawe czemu tak wszyscy mówią ze od iveco jak najdalej a najbliżej do dafcia jeszcze spaccab najlepiej :)
Nie mogę patrzeć jak wychodzisz z tej kabiny. Wyrób sobie nawyk wychodzenia tyłem trzymając się poręczy bo kiedyś się poślizgniesz na oblodzonych schodkach przetrącisz kręgosłup i nieszczęście gotowe.Filmy spoko szerokości.
Raz wyskoczyłem tak na śnieg, pod którym był lód i rozjechałem się w każdą stronę. Fakt, że jak ktoś do mnie wchodzi (znajomy) to zwracam mu uwagę, że wchodzi się przodem jak po drabinie, ale sam... postaram się popracować nad tym...
dokladnie odlacza sie silownik i zaslepia ;)
Mam w sumie dziwne pytanie. Czy przy zdawaniu C lub E przychodzą do domu jakieś listy? Mam zameldowanie u rodziców, a pozostaję z nimi z raczej w złych stosunkach i nie zamierzam im mówić, że zamierzam się przekwalifikować. Muszę w tym celu zmieniać adres zamieszkania (przyznam, że byłoby to problematyczne, bo dosyć często się przenoszę)? O ile mnie pamięć nie myli, przy okazji B nic nie przychodziło, ale było to już parę lat temu i mogłem zapomnieć. Pamięta może ktoś, jak to wyglądało w waszym przypadku?
Nic nie przychodzi. Wszystkie dokumenty zanosisz i odbierasz z urzędu. Jedynie masz możliwość zaznaczenia czy prawo jazdy ma przyjść do domu, czy do urzędu. Ja jedynie o kartę kierowcy wysyłałem samodzielnie to przyszła do domu, ale nie pamiętam czy we wniosku nie było adres zameldowania i adres zamieszkania. Poza tym rozszerzanie swoich kwalifikacji nie musi oznaczać od przekwalifikowania się.
we wniosku byl chyba adres zameldowania i adres korespondencji
witaj po co te pasy załozyłes pod koła??
samej oski nie da sie podniesc??
Niestety nie. Regulacja wysokości naczepy działa na zasadzie tworzenia odpowiedniego ciśnienia w poduszkach, co powoduje ich rozszerzenie (jak dmuchanie balona). Nawet gdyby zablokować dopływ ciśnienia do poduszek na tej osi to swobodnie opadła by na dół (balon bez powietrza też rozciągniesz). W niektórych naczepach stosuje się dodatkowe siłowniki, które podnoszą daną oś, ale najczęściej jest to pierwsza, a czasem też trzecia. Jeszcze nie spotkałem się, żeby można było podnieść środkową. W dodatku często podnoszenie tych osi jest w pełni zautomatyzowane i to komputer w zależności od nacisku na pozostałe osie dobiera ich położenie.
dzieki za info w kwietniu mam egzamin na c jak zdam to odrazu biore sie za c plus e
juz sie niemoge doczekac az siade za stery ;) pozdrawiam
Wiadomosc poszła ;) pozdr
Nie ma to jak telefon z Windows Phone:) Pozdrawiam:)
Jedyblne czego brakuje i co jest zrozumiale ale tez na duzy minus to brak systematycznych filmow.. Moze dobrze by bylo to jakos ustalic?;)
Jeżeli ktoś ma systematyczną pracę może sobie na to pozwolić. Ja pod koniec lutego w jednym z tygodni przepracowałem aż 1 dzień i wyglądał on tak, że 6h stałem na myjni i gadałem o niczym z innymi kierowcami. Ja nawet jakbym chciał, to nie jestem wstanie zapewnić regularności moich odcinków. Pominę fakt, że studiuje, pracuje, udzielam się w stowarzyszeniu i TH-cam jest jakby na końcu tej listy. Czasem jak wrócę to od razu montuje odcinek, a czasem mam na to czas dopiero po tygodniu.
Ewentualnie można zrobić regularność polegającą na 1 odcinku na 3 tygodnie, i wtedy też prawdopodobnie byłbym wstanie zapewnić sobie jakiś zapas, by mieć na czarną godzinę, ale wydaje mi się, że pokazywanie czegoś jeszcze na gorąco jest lepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam.
Rozumiem;) jeszcze jedna prosba jak bys mial moze chwilke czasu odezwij sie na pw moze (fb) jako poczatkujacy drajwer mialbym pare pytan do Cb;) szerokosci kolegoxD
Ludzi o Twoim imieniu i nazwisku wyskakuje mi kilku. Jeżeli chcesz możesz napisać do mnie facebook.com/patryk.jarysz (nie przyjmuje zaproszeń od nieznajomych, ale na korespondencje odpisuje).
przyjemniej sie jezdzi bez naczepy ?? spora róznica w przyśpieszeniu??
W przyśpieszeniu tak, ale akurat Man ma ten problem, że strasznie wolno zmienia biegi i dochodzi do sytuacji, że dłużej zmienia bieg, niż na nim jedzie. Nie mniej jednak jak już wbije te 10, czy 11 przełożenie to standardowej osobówce można spokojnie odskoczyć. Jakby nie było, to 410KM i ponad 2000Nm przy 8t masy własnej potrafi wiele. Z pustą naczepą też nie najgorzej, bo to tylko 15t. Problem zaczyna się jak coś załadują.
dokładnie:) a ile maksymalnie moze byc załadowana naczepa??
ile wogóle wazy sama naczepa??
rozumiem ze 8 ton sam ciągnik wazy?
Zależy od przyczepy (te nowsze mają więcej aluminium i są lżejsze). Dziś ważyłem się z tą wywrotką to cały zestaw w połowie zatankowany miał jakieś 15860kg, ale jak ostatnio z plandeką wjechałem na wagę to było 14980kg, przy czym w dokumentach jest trochę więcej.
Załadować można tak, by zestaw maksymalnie ważył 40400kg (40t dopuszczalne + 1% błąd pomiaru).
Patryk zrobisz prezentację wnętrza mana
th-cam.com/video/wl3QCzYMY-I/w-d-xo.htmlm10s
Jak Ty mnie nawet nie mysl o rezygnacji. Ja wymagajacy nie jestem. Pieprz nawet od rzeczy. TYLKO NAGRYWAJ!!!!
jaki Man ma przebieg ?
Ostatnio tankowany przy 1388585km, od tamtego czasu zrobił może z 400km
trzeba magnes zdjąć, to zadziała :D
Miglant94 hahaha ;P
24:25 wydzieliscie to nowe volvo? to ja xd
Wez wruc do nagrywania pls
Prawo jazdy wyrobione w Polsce jest ważne w całej unii europejskiej, nie? To "prawo jazdy międzynarodowe" trzeba wyrabiać tylko jak chcesz jechać poza unię, mam rację??
Niektóre kraje poza UE także honorują polskie prawo jazdy (i wszystkie należące do UE). Jadąc do innego kraju warto upewnić się jak to wygląda w jego przypadku i przy okazji sprawdzić jakie są różnice w przepisach (np. w Niemczech po przejechaniu skrzyżowania dalej obowiązują nas zakazy umieszczone przed skrzyżowaniem).