28.11.2019 Ocieplać czy nie ocieplać pszczoły.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 4 ต.ค. 2024
- Pszczoły radzą sobie w różnych warunkach, potrafią zaskakiwać, po prostu walczą o życie, my możemy im zapewnić warunki w jakich mogą tę walkę wygrać. Żadne ekstrema nie są właściwie, ale dobra zimowla to proces na który wpływa wiele czynników. Wydaje mi się, że jesienią lepsze jest wychłodzenie pszczół i później kontrolowanie sytuacji, a kiedy przyjdzie czas, ocieplenie. Jednego przepisu brak, każdy wypracuje swój , ale trzeba przemyśleć to spokojnie wcześniej.
Pszczelarzę prawie 40 lat, ale zawsze z przyjemnością popatrzę i posłucham pszczelarza myślącego, pasjonata. Dzięki za trud dzielenia się.
To nie trud ale zaszczyt nie jestem młodzianem ale z wnuczkami chodzę na ryby. Trzeba się zastanowić czy wiedza zabrana do grobu ma sens.
Dochodzę do wnioskow że zimno to im nie szkodzi, wilgoć je wykończy za to prędko, po dłuższych przy(mrozkach) pod koniec zimy ocieplam powalke poduszka z płótna lnianego lub jutowego wypełniona wiórem lub słomą. Pozdrowienia z Wlkp
Witam, oczywiście tak jak powiedziałeś pszczoły nie boją się mrozów, boją się natomiast głodu, wilgoci i nie lubią przeciągu. Ja zimuje zawsze na ciepło i z powałką, ale to już jest kwestia pszczelarza. Ocieplam zawsze powałki po 15 lutym. Należy pamiętać, że uczymy się całe życie.
Ja zawsze zimuję pszczoły na ciasnych gniazdach, 7 ramek wielkopolskich, u góry mają przejście , są nakryte powałką i lekkie gacenie a w daszkach po obu stronach otwory wentylacyjne zabezpieczone siatką. Nie wyobrażam sobie jak nie którzy gacą styropianem lub na gacenie dają folię. Pszczoły oprócz pokarmu muszą mieć sucho.
Ja nie używam zaworów ale jadę na zabudowie ciepłej. Nie centruje gniazd bo nie ma takiej potrzeby . Dobrze tłumaczone. Pozdrawiam .
Widać że czerpiesz ze wschodnich wzorców dużo, tam się ociepla pszczoły po połowie lutego . A w styczniu bywa po 30 stopni na minus i nikt się nad nimi nie lituje, bo to oznaczało dla nich śmierć. . W naszych warunkach ciężko to zrozumieć. Pozdrawiam Michał W- wa Płudy.
Mieszkałem na studiach na Żeraniu, na Płudach często miałem poranną przesiadkę. Dziś zakładam pasiekę 100 km od Warszawy. Jak Ci idzie pszczelarzenie na Płudach? Masz jakieś ciekawsze pożytki, większą wydajność z racji działania w mieście? Pytam z czystej ciekawości
@@MrKawa99965 Pludy to dobra lokalizacja głównie akacja i lipa trochę miodu wielo wiosną, no i nawłoć główny cel tej posieczki. Czy lepiej w mieście cz na wsi zależy czego chcesz. W mieście na występowanie pożytków nie masz wpływu na wsi możesz się z kimś dogadać.
Pamiętaj duża pasieka jak z dećmi jak małe to małe problemy jak większe to duże mapewno wiesz co robisz. Ja większość zabiegów nie publikuje bo są nie legalne . Mój kanał jest dla początkujący pszczelarzy. Tam poruszyłem podstawowe problemy. Kluczowych tam nie ma
Przyjemnie słucha się co mówisz choć nie zawsze masz racje
Wyleczona i zakarmiona rodzina nie wymaga żadnej opieki ,no może przed gryzoniami .A i dużo spokoju i cierpliwości ze strony opiekuna.🤫
Super masz racje
Założyłem pasieke w tym roku i bardzo mi Twój film pomógł :) thx
Wspomniałeś o wilgoci, mam ten sam problem. Cały czas pada i leci mi po sciankach... Nie sądzisz że te daszki są za małe?
Kiedy ule są z wręgami to nie powinno być problemów, kiedy są bezwręgowe to trzeba wypoziomować a do tego przy okładaniu blachą trzeba zadbać o okap , gdzie będzie woda odrywać się od daszków. Przy dużej wilgotności w styrodurach może płynąć po ścianach, taki urok , w tamtym roku też tak miałem, przez dwa tygodnie lało i nic nie można zrobić.
Fajnie filmy fajny temat super :)
Jak zwykle świetny film pozdrawiam
Cześć! Pszczoły to bardzo wdzięczne stworzenia. Wiele potrafią znieść i wybaczyć pszczelarzowi. Są trzymane w ulach jednościennych, izolowanych, ocieplanych, dogrzewanych, z folią u góry i bez, z beleczkami i bez, dennice otwarte, zamknięte, wszelkiej maści ramki i co tam jeszcze. Masz rację, jeśli chodzi o zwracanie uwagi na wilgoć i cyrkulację powietrza. Jest to dość istotne, choć i tu natura wyposażyła je w spory zapas błędu. Pozdrawiam
1. Czyli w wp, czy wz poleca Pan wyrzucić beleczki na zimę, czy w leżakach dopuszcza Pan beleczki?
2. Rozumiem Pana argumenty i zgadzam się z nimi, że zbyt wczesny start może być zgubny, jeśli przyjdą chłody. Z drugiej strony coraz więcej osób grzeje ule prądem, żeby właśnie wszystko szybciej wystartowało. Pszczelarstwo nigdy nie przestanie mnie zadziwiać :)
Wydaje mi się, że beleczki były zastosowane ze względu na przestrzeń pod daszkiem leżaków, inaczej byłaby tam dzikww zabudowa. Zimą brak beleczek umożliwia komunikację i przemiszczanie pszczół między uliczkami, mogą przejść na pokarm. Dołem w zimie nie przejdą, pszczoły przejdą tylko w stronę ciepła, góry i ocieplenia.
Grzanie uli tylko w pasiece hodującej matki, na wczesne pożytki można przygotować rodziny już w poprzednim sezonie, nie mam rzepaku, a silniejsze rodziny i tak są gotowe do pracy.
Docieplic najlepiej na wiosne jak zaczynają czerwić w zime nic im nie bedzie
Mówisz że pszczoły przemieszczają się górą nad ramkami a jak ja włożyłem beleczki , myślisz że to dobrze . Mam też powalke nad belkami . Jak myślisz lepiej żeby nie było belek ?
Komunikacja zimą może być tylko górą, pszczoły nie zejdą do dołu, gdzie jest zimniej. Jeśli jest pewność, że pokarmu wystarczy to nie ma znaczenia czy beleczki są włożone, ale kiedy ich nie ma, to można łatwo sprawdzić czy doszły do końca ramek i podkarmić, nawet z dużej biedy da się uratować rodziny w takiej sytuacji.
Witam mam ramkę wąsko -szeroką więc górą nie przechodzą ale przechodzą bokiem ,jeżeli mają dość pokarmu to spokojnie dadzą radę,jeszcze przy takich temperaturach. Pozdrawiam
@@pasiekakamionek Dziękuję Ci bardzo za informację , jeżeli będzie jeszcze jakiś ładny dzień to wyciagne im belki . Ja te belki włożyłem im niedawno , bo robiło się chłodno a one miały w niektórych ulach jeszcze trochę czerwiu . Pozdrawiam
@@stanstanley4042 zobaczysz ile przyjemniej pracuje się bez beleczek. Trzeba przemóc się i przejść na hodowlę intensywną, zima to nie jest martwy sezon. Życie rodziny jest o wiele bardziej skomplikowane i możemy ingerować o wiele bardziej niż to było kiedyś. Oczywiście wszystko z głową , ale możliwości są duże.
A czy w ulu o zabudowie ciepłej centrować gniazdo 12 ramek wielkopolskie
pytanie: co zrobić żeby nie było wilgoci na osiatkowanej dennicy?
Do czasu przyjścia mrozów wilgoć wchodzi do ula, tylko ogrzewane gniazdo jest suche, dlatego zabieram zbędne ramki.
@@pasiekakamionek ok. takiś czas temu podniosłem dennicę i w narożniku miałem trochę wody na dennicy. to w takim razie powinno być całkiem sucho czy może trochę wody się pojawić na dennicy?j
@@rafleszcz4593 woda może się zbierać, trzeba trochę przewietrzyć , potem kontrolować czy nie ma pleśni i kiedy przyjdzie mróz znowu przyblokować wentylację.