Obejrzałem i dałem łapkę i wszystko fajnie ale jeszcze dobrze by było żeby spróbować pokazać jak wyglądało ostrze przed klepaniem i jak powinno wyglądać po dobrym wyklepaniu. Ja zaraz mam kosic i chcialem sie nauczyc a tu nic nie widac... tyle ze 0,5 cm od brzegu.
@@pawelsawicki1750 Bardzo dziękuję za te świetną radę! Zazwyczaj je otrzymuję od takich właśnie pyskatych mądrali co nic sami zrobić nie potrafią. Komu byś ich udzielał, kochaniutki, gdyby nie ten cudowny Internet. Też mam jedną radę dla Ciebie - czas chyba wyłączyć komputer i iść w świat i udzielać tych cudownych rad bezpośrednio. Od razu będziesz mógł otrzymać reakcję zainteresowanego. Tylko idź póki ciepło, to ludzie chodzą w lekkim obuwiu. Jak poczekasz do zimy i zarobisz kopiora ciężkim butem to twój zapał może osłabnąć.
@@katigroszekja robiłem to pierwszy raz wyklepałem naostrzyłem. Szła jak szalona. Dobrze ci radzi więcej wiary w siebie. Może za bardzo uszczypliwie. Ale co ty księżniczka?Po tym metoda prób i błędów nie boli a sam zauważysz że klepanie wyrównuje krawędź...
Dzięki przyda mi się. Spalinowa mi padła i koszę zwykłą, ale że nie naklepana to idzie to ciężko :) (ta, sa ludzie którzy jeszcze tak koszą....a kosi taka kosa lepiej niż spalinowa :) )
Ja przeniosłem się z kosy spalinowej na zwykłą z uwagi na hałas, oszczędności oraz aby wzmocnić ciało, bo koszenie to wysiłkowo bardzo dobre ćwiczenie.
Też myślałem, że zwykła kosa kosi szybciej niż spalinowa. Może na początku tak, ale po jakimś czasie kosiarz się męczy, a spalinowa jedzie cały czas ostro do przodu. Może nie umiem naklepać, naostrzyć, ani kosić zwykłą kosą i dlatego wydaje mi się, że spalinowa zdecydowanie wygrywa w temacie wydajności.
@@wlochu1991, a co ma samochód do kosy spalinowej? To miała być ironia? Używam technologii z głową i nie idę wg głównego ściekowego nurtu i nie jestem konsumpcjonistą jak większość tego świata społeczeństwa.
Dlatego trzeba ją najpierw naklepać a później ostrzyć i kosić. Niestety mało kto to już potrafi. Z ostrza jeszcze robi się delikatna fale by lepiej podcinała
@@piotrszczesniak108 Za odpowiedź dziękuję, ale nadal nie rozumiem całkowicie. Pan, który podarował mi babkę, ale niestety już nie żyje, mówił mi: "na szerokość paznokcia u kciuka, bo inaczej zrobi się falbanka". Czy Pan tę wypowiedź rozumie? Nie wiem, czy chodziło o uderzanie młotkiem w kosę w miejsca oddalone od ostrza o szerokość paznokcia? Ten zacny Pan robił to małym młoteczkiem. Życzę wszystkiego dobrego ♥️.
dzięki. wracają czasy gdzie kto będzie miał kosę- będzie mieć chleb. polskiego rolnictwa dawno już niema. zostały korporacyjne koorwy w jankeskich ciągnikach co trują ludzi. 8 zł za ropę hahaha. kupiłem kiedyś "pomidory" a one przez noc rozpuściły się:) a te swoje co mam to takie twarde że zabić można. to czasy nastały że kilka arów ogródka i jest się panem.
Dokładnie tak. Moje pomidory które nie dojrzały zebrałem jesienią i w domu sobie dojrzewały. Do grudnia miałem pomidory w stanie nieprzetworzonym, a do dziś jeszcze zostało się kilka małych które nieco poschły ale nie spleśniały. Te kupne pleśnieją po kilku dniach.
@@stalkermalina9494 Bardzo dziękuję. W tym roku z jakieś 0.5 tysiąca cebul posadzonych. Pomidorów 50 krzaczków wkrótce powędruje do foliaków. Byle tylko pogoda dopisała tak jak w zeszłym roku oraz aby z głową wspomagać rośnięcie wykorzystując gnojówki i opryski naturalne.
Безобразие, это надругательство над косой. Люди делали, вложили старания, а тут взяли и все испортили... Мне бы такую литовочку ( в России так часто называют косу), я бы из нее сделал чудо-косу...
Widać, że te ręce lekkiego chleba nie jadły. Szacunek dla Tego Pana. Podziwiam takich ludzi
Takich ludzi jak ten Pan szanuje
Dziękuję
Dziękuję klepie kose codzinnie
A wiesz jak wyprostować kosę jak zrobiłem fale na niej?
@@Komoszkawyrzucić na złom
Stefan Krzyścin - Klepanie kosy.
Propinuje obejrzeć ten filmik. Starszy Pan pokazuje jak prawidłowo klepie się kose.
Obejrzałem i dałem łapkę i wszystko fajnie ale jeszcze dobrze by było żeby spróbować pokazać jak wyglądało ostrze przed klepaniem i jak powinno wyglądać po dobrym wyklepaniu. Ja zaraz mam kosic i chcialem sie nauczyc a tu nic nie widac... tyle ze 0,5 cm od brzegu.
Najwyzszy czas wylaczyc komputer i wlaczyc myslenie oraz wyobraznie. Nie badz taki nieporadny jak dzieciak....
@@pawelsawicki1750
Bardzo dziękuję za te świetną radę! Zazwyczaj je otrzymuję od takich właśnie pyskatych mądrali co nic sami zrobić nie potrafią. Komu byś ich udzielał, kochaniutki, gdyby nie ten cudowny Internet.
Też mam jedną radę dla Ciebie - czas chyba wyłączyć komputer i iść w świat i udzielać tych cudownych rad bezpośrednio. Od razu będziesz mógł otrzymać reakcję zainteresowanego. Tylko idź póki ciepło, to ludzie chodzą w lekkim obuwiu. Jak poczekasz do zimy i zarobisz kopiora ciężkim butem to twój zapał może osłabnąć.
@@katigroszekodrazu wpierdol za takie rady
@@katigroszekja robiłem to pierwszy raz wyklepałem naostrzyłem. Szła jak szalona. Dobrze ci radzi więcej wiary w siebie. Może za bardzo uszczypliwie. Ale co ty księżniczka?Po tym metoda prób i błędów nie boli a sam zauważysz że klepanie wyrównuje krawędź...
dzięki
Dzięki przyda mi się. Spalinowa mi padła i koszę zwykłą, ale że nie naklepana to idzie to ciężko :) (ta, sa ludzie którzy jeszcze tak koszą....a kosi taka kosa lepiej niż spalinowa :) )
Ja przeniosłem się z kosy spalinowej na zwykłą z uwagi na hałas, oszczędności oraz aby wzmocnić ciało, bo koszenie to wysiłkowo bardzo dobre ćwiczenie.
Też myślałem, że zwykła kosa kosi szybciej niż spalinowa. Może na początku tak, ale po jakimś czasie kosiarz się męczy, a spalinowa jedzie cały czas ostro do przodu. Może nie umiem naklepać, naostrzyć, ani kosić zwykłą kosą i dlatego wydaje mi się, że spalinowa zdecydowanie wygrywa w temacie wydajności.
@@BoD.-wv6kn, pozostanę przy swojej kosie ręcznej, bo przynajmniej nie zakłócam spokoju ani ludziom, ani wszelkim innym stworzeniom.
@@Qiu22 to zamiast samochodu rower
@@wlochu1991, a co ma samochód do kosy spalinowej? To miała być ironia? Używam technologii z głową i nie idę wg głównego ściekowego nurtu i nie jestem konsumpcjonistą jak większość tego świata społeczeństwa.
Będą filmy z tym panem?
kupiłem przed chwilą kosę i już się wkurwiam, próbuje ostrzyć, zapierdalam tym kamieniem a ostrze dalej tępe, Boże daj mi cierpliwość..
Dlatego trzeba ją najpierw naklepać a później ostrzyć i kosić. Niestety mało kto to już potrafi. Z ostrza jeszcze robi się delikatna fale by lepiej podcinała
A może pan zrobić film jak wyprostować pogiętą kose
Trudny temat !!!
może stary niedołężny ale wytrysk ma potężny
Widać że chłopina ma wprawe...Życie w polu a nie pod krawatem w biurze
Zdecydowanie płasko drogi kosiarzu :)
Ja klepę młotkiem 500 g młotek nie może być za twardy ani za miękki.
Nie chcę nikogo pouczać ,ale kosę się klepie na całej długości nie w jednym miejscu . I młotek jest za duży 😁Ale wiem że to było tylko na pokaz 😄
a jak Pan myśli, czy da się dobrze wyklepać ostrze młotkiem o wadze obucha 80-100 gramów?
Wspaniały Człowiek. Pytanie: klepana kosa winna leżeć płasko na "babce", czy pod lekkim kątem? Bardzo pozdrawiam Pana, który klepie.
Powiem Pani tak , musi całkowicie płótnem przylegać do babki czyli ostrzem , w zależności czy kosa jest równa czy lekko zawinięta
@@piotrszczesniak108 Za odpowiedź dziękuję, ale nadal nie rozumiem całkowicie. Pan, który podarował mi babkę, ale niestety już nie żyje, mówił mi: "na szerokość paznokcia u kciuka, bo inaczej zrobi się falbanka". Czy Pan tę wypowiedź rozumie? Nie wiem, czy chodziło o uderzanie młotkiem w kosę w miejsca oddalone od ostrza o szerokość paznokcia? Ten zacny Pan robił to małym młoteczkiem. Życzę wszystkiego dobrego ♥️.
@@urszulaksiazkiewicz2353 tak czyli na szerokość pół centymetra zależy kto jakiego ma dużego paznokcia u kciuka 😀
@@urszulaksiazkiewicz2353 dziękuję bardzo i też pozdrawiam
@@piotrszczesniak108 Dziękuję. Z kciukiem sobie poradzę. Powodzenia w życiu życzę.
dzięki. wracają czasy gdzie kto będzie miał kosę- będzie mieć chleb. polskiego rolnictwa dawno już niema. zostały korporacyjne koorwy w jankeskich ciągnikach co trują ludzi. 8 zł za ropę hahaha. kupiłem kiedyś "pomidory" a one przez noc rozpuściły się:) a te swoje co mam to takie twarde że zabić można. to czasy nastały że kilka arów ogródka i jest się panem.
Dziadek mnie dzisiaj nauczyl kosić kosą... ZARĄBIŚCIE
@@rafabielecki1127 brawo ty:) mam nadzieje że i klepanie. pozdro
Dokładnie tak. Moje pomidory które nie dojrzały zebrałem jesienią i w domu sobie dojrzewały. Do grudnia miałem pomidory w stanie nieprzetworzonym, a do dziś jeszcze zostało się kilka małych które nieco poschły ale nie spleśniały. Te kupne pleśnieją po kilku dniach.
@@Qiu22 gratuluję i kłaniam się w pas za twoją pracę, radość z niej przy warzywniaku. ostatnio paczę pomidory w sklepie ok.16-20zł a cebula ok 7zł:D
@@stalkermalina9494 Bardzo dziękuję. W tym roku z jakieś 0.5 tysiąca cebul posadzonych. Pomidorów 50 krzaczków wkrótce powędruje do foliaków. Byle tylko pogoda dopisała tak jak w zeszłym roku oraz aby z głową wspomagać rośnięcie wykorzystując gnojówki i opryski naturalne.
Taki Pan to skarb!
Kieby se obyrtnoł kose owrotnie, bo se jesce ptoka utnie.
Musi być twardy młotek bo inaczej młotek się sklepie a nie kosa pozdrawiam
Безобразие, это надругательство над косой. Люди делали, вложили старания, а тут взяли и все испортили... Мне бы такую литовочку ( в России так часто называют косу), я бы из нее сделал чудо-косу...
Głupie pytanie. Czy motykę można tak ostrzyć? Mocno gruba i szkoda pilnikiem.