mam teorie że netflix w trakcie produkcji zamiast przeczytać książki i przełożyć to na ekran przeczytali streszczenie i resztę sobie dodali i wyszło jak wyszło
W Polsce kręcili przez trzy miesiące: plenery koło miasta Boguszów-Gorce i nad zalewem w Grzędach. Do Wrocławia przyjechali na ponad półtora miesiąca - wszyscy główni aktorzy, reżyser i większa część załogi. W Hali Stulecia spędzili dwadzieścia kilka dni, po cichu, dyskretnie a ukryć tak liczną ekipę filmową w czołowej atrakcji turystycznej łatwo nie jest. Dyrektor Wydziału Promocji Miasta mówi, że szykują coś dużego i wrócą do Wrocławia z kamerami, może w przyszłym roku.
@@da41401 aż cięzko taplać mi się w bagnie, zniżając się do poziomu odpowiadania na ten komentarz, ale powoduje mną zwykła ciekawość. Co należy mieć w głowie i jak należy przeżartym być chorymi uprzedzeniami, aby na ciekawostkę bts odpowiadać nawiązaniami do wyimaginowanego charakteru aktorki? I mean, o ile dobrze pamiętam, ale mogę nie kojarzyć wszystkich szczegółów, rachel względnie kulturalnie przedstawiła swoje, jakkolwiek istotnie odklejone poglądy na temat oryginalnej animacji. Nie była przy tym chamska, pełna wyższości czy cokolwiek innego kryje się pod pojęciem "ma cie za śmiecia". Odnosze wrażenie, że pod względem odklejenia od rzeczywistości zarówno komentarz powyżej, jak i wypowiedzi zegler stoją na podobnym poziomie;).
Uwielbiam Igrzyska Śmierci całym sercem, a odkąd przeczytałam prequel mega czekałam na te film. Z zapowiedzi wygląda naprawdę dobrze, recenzje też dają nadzieję, że twórcy nie zawiedli. Jestem pozytywnie nastawiona, zobaczymy co z tego wyjdzie
Jeszcze nie oglądałem filmu, ale czytałem książkę. Porównując długość poprzednich części igrzysk, ta miała ponad 500 stron, a praktycznie taką samą długość filmu, dlatego pewnie mogłeś odczuć, że w epilogu mogło zostać poświęcone więcej czasu na ukazanie tej finalnej przemiany. Pewnie musieli masę rzeczy skrócić lub uprościć, aby się zmieścić w ramach czasowych. Jeżeli chodzi o książkę, jest rewelacyjna, najlepsza z całej serii, najdojrzalsza i bliżej jej do literatury pięknej niż dystopio-teen-dramy.
Marcinowi chodziło pewnie o tłumaczenie angielskiego "chairman", czyli prezes lub przewodniczący. Nie wiem jednak skąd ten pomysł, bo Katniss sama zwracała się do Snowa per "president".
Romantyczny duet? To byla obustronna gra na korzysci, nic romantycznego tam nie było 😂 czytałam książkę, byla znakomita, film jest doskonałą adaptacją, wszystko, co najważniejsze bylo, jestem pod ogromnym wrażeniem Toma, balam sie, że Rachel go przyćmi, ale nic z tego, on tu blyszczy 🔥♥️ epilog w książce byl taki sam, osobiście niczego mi tam nie brakowało
Możesz strescić epilog? Mam podobne odczucia co autor filmu że przemiana bohatera była zbyt gwałtowna. Trochę jak denerys w mad Queen w 1 odcinek. Wygląda jakby coś wycięli z filmu. Pojawiły się we mnie pytania. Na początku byłem pewien że Lucy gra rolę trochę katniss i buduje relacje ze snowem aby go wykorzystać. Ale potem wyglądało to na coś prawdziwego i w kulminacji nagle ona dość niespodziewanie ucieka i go próbuje uciukać. I że wychodzi na to że od początku to była gra? Czy zmieniła zdanie na podstawie tych jego zabójstw ale jeśli tak to w filmie było to za mało widoczne, nie było konfrontacji wyszła po grzyby i ostatni raz ją widzieliśmy. Czegoś tam zabrakło
@@HELIOSPL99 SPOILERY W książce też jest to niejednoznaczne :) Myślę, że w końcowych scenach w lesie dobrze widać, że oni oboje popadają w paranoję. Niby niewinny dialog w chatce, a jednak jedno z nich trzyma nóż, drugie karabin i wrażenie jest dość niepokojące... Trochę jakby byli na arenie, czego każde z nich miało okazję doświadczyć (no i mamy polowanie w lesie jak z pierwszych igrzysk z Katniss). W moim odbiorze Lucy Gray jednak coś do Corionalusa czuła - bo jaką by miała motywację do aktywnego angażowania się w tę relację już po igrzyskach? Ze strony Coriolanusa w książce jest to dość jasno przedstawione, coś na zasadzie "kocham ją, ale władzę i wygodę kocham bardziej" - możemy sobie w takim razie sami odpowiedzieć, czy to była miłość. Czy chciała go zabić? Nic jednoznacznie na to nie wskazuje, bo chyba nie wierzymy, że jest zaklinaczką węży i kazała wężowi siedzieć pod szalikiem i zabić Snowa gdy tam podejdzie XD. Wiemy w końcu, że to nie jej śpiew zahipnotyzował węże na arenie. Warto dodać, że w książce ten wąż NAWET NIE BYŁ JADOWITY. Więc tu jeszcze trochę pogłębili tę niejednoznaczność + pokazali obie perspektywy. Zasadniczo sprowadza się to do obustronnej paranoi.
@@marial.3380 @marial.3380 dobrze napisane, choć nie zgadzam się, że Lucy coś do Snowa czuła, pamiętajmy, że dawała występy i wiedziała jak omamić facetów i dokładnie to zrobiła, a przyjaźń ze strażnikiem pokoju też mogła mieć swoje benefity, dla mnie to była jednak świetna rozgrywka z obu stron, @HELIOSPL99 moim zdaniem żadnej przemiany bohatera ani w książce ani w filmie nie było, on nie zrobił absolutnie nic dobrego z dobroci tylko dla własnych zysków, wszystko robił dla siebie, na koniec Lucy zna prawdę = jest zagrożeniem, a więc należy ją usunąć, gdyby zaszła potrzeba Tigris i babkę też pewnie by zabił
"Poprzeczka zawieszona naprawdę nisko", kiedy pierwsze dwa filmy z serii miały oceny od widzów i krytyków w okolicach 7-8 na 10? Ciekawy wniosek, chciałbym jeszcze wiedzieć na czym oparty
@@wojtekreliga3881 a mi się baaaardzo podobały. Może dlatego słabe, że nadawane przez osoby nieczytające książek. A filmy naprawdę dobrze je odwzorowywały i były dobrze nakręcone.
@@fruitgirl469 Ale wiesz, że materiał z książek nie zawsze sprawdza się w formacie filmowym. Dostrojenie zawartości z tekstów źródłowych na film to nie lada sztuka, zaś włączenie zbyt dużej liczby wydarzeń z oryginału zaburzyłoby płynność i tempo filmowe. Dobry film/serial na podstawie książki czy gry video powinien trafić zarówno do osób które przeczytały książkę, ale również do tych, które jej nie przeczytały.
Byłem zdziwiony że film pokaże to co było w książce bez wciskania na siłę swoich wizji twórców. Denerwowała mnie tylko główna aktorka, kreując nieco silną i niezależną kobietę; gdy w książce przedstawiona była bardziej jako cwana którą twarde życie wychowało oraz nauczyło być aktorką i potrafiła przetrwać wykorzystując swój urok, delikatność i wykorzystywać ludzi
Bardzo fajna recka, dzięki za podzielenie się opinią! Mi ta trylogia Igrzysk Śmierci tak średnio się podobała (prawie nic nie pamiętam...), ale to bym chętnie obejrzał. No i fajnie, że ruszyłeś z livestreamami. Nie wiem czy na ten akurat wpadnę, ale na któryś z pewnością. 😎
A ja bym powiedziała ze nawet lepiej nie oglądać, traktować to jakby to byla ta pierwsza część i zobaczyć jak to się później rozwinęło w następnych filmach
@@wojtekreliga3881 a swoją drogą to ciekawe jak łatwo można ludziom wpoić, że są lepsi i im się należy, więc mogą innych traktować jak bydło. I wielkie zdziwienie, gdy bydło się buntuje. Więc ludzie w Kapitolu byli zarazą i scierwami. No nie wszyscy:)
@@kandarayun To samo można by pomyśleć o rodzinach ofiar ataków 11 września albo uchodźców wojennych. Trauma wojenna przekłada się na wzrost ksenofobii.
@@wojtekreliga3881 tylko, że oni sobie tak to państwo wymyśli, że oni nic nie robią, tylko okradają ludzie z dydaktyków za nich robią, a sami głodują. Od początku traktowali ich jak niewolników, więc co w tym dziwnego, że chcieli ich zniszczyć? Skoro czuli się wykorzystani? No tak ci zero refleksji tylko to wina naszych niewolników, jak śmią niechęciec być niewolnikami? Muszą być niewolnikami, bo my de chcemy wygodnie żyć. Czyli tamci ludzie mieli realny powód, żeby mordować kapitolczykow. Bo z ich perspektywy to byli nieroboby żyjący z prący innych i pozbawianiu uczyć
Mam wrażenie, że oglądałam inny film. Zażyła relacja? Romantyczny duet? Wygląda to trochę bardziej jak toksyczna relacja gdzie obie strony starają się nawzajem jak najbardziej wykorzystać z szczyptą zauroczenia i nie jest nawet jednoznaczne czy obopólnego. Zadawanie pytań i powątpiewanie? Może przez minutę a później wracanie do tego co było a wszystko nie wydaje się być jakoś sensownie uzasadnione. Przemiana? Ja widzę chaotyczne i impulsywne miotanie się bohaterów które nie jest wystarczająco uzasadnione wydarzeniami na ekranie. Inne podejście do fabuły? Nie widzę absolutnie nic co można nazwać by innym niż typowe copy paste podejście do filmu. Czas odpowiednio wykorzystany na budowanie portretów bohaterów? Których? Gdzie? Ta recenzja jest na poważnie? Ja nie spodziewałam się jakiegoś kina wybitnego po tej produkcji ale jest to absolutnie chaotyczna, nielogiczna gownosklejka ujęć.
@@florentyna2372 1:1 ? Najwyżej 70 procent zgodności z książką,dużo pododawane i pominięte,ale wiadomo,że ciężko przenieść na ekran ponad 500 stron książki.
Jestem fanką całej serii igrzysk, jednak ten film strasznie mnie rozczarował. Uważam, że został zrobiony na odpierdziel, wstawki śpiewne miały dla mnie charakter bajkowy. Wychodząc z kina byłam bardzo rozczarowana. Moja ocena to 3/10
Odważne słowa na samym początku. Mnie zaprosili na ten film sąsiedzi, którzy bardzo lubili poprzednie części, a po tej byli gigantycznie zdegustowani miernością
Chyba byłam w kinie na totalnie innym filmie, bo to, co zobaczyłam, to totalny gniot. Miałkie dialogi, przezroczyści bohaterowie, patetyczność, teatralność i tandeta. Dla mnie jest to parodia Igrzysk Śmierci.
Czy jak dziekan Highbottom mówi - "Do you hear that, Coriolanus? It's the sound of Snow falling." To to nie jest nawiązanie do Gry o Tron, gdzie również był SNOW? (ten aktor również tam grał!)
@@divipriomusic2355 Wystarczy wyjść ze strefy komfortu. Wielu nie wnikało co będzie gdy postawi ptaszek przy nazwisku. Brało za pewnik obietnice... Teraz pluje sobie w brodę.
"Po prostu sfilmowali to co było w książce"
Twórcy "wiedźmina" netflixa: 😮
mam teorie że netflix w trakcie produkcji zamiast przeczytać książki i przełożyć to na ekran przeczytali streszczenie i resztę sobie dodali i wyszło jak wyszło
@@lony131Albo AI im streściło ;)
xDDDDDDD
W Polsce kręcili przez trzy miesiące: plenery koło miasta Boguszów-Gorce i nad zalewem w Grzędach. Do Wrocławia przyjechali na ponad półtora miesiąca - wszyscy główni aktorzy, reżyser i większa część załogi. W Hali Stulecia spędzili dwadzieścia kilka dni, po cichu, dyskretnie a ukryć tak liczną ekipę filmową w czołowej atrakcji turystycznej łatwo nie jest. Dyrektor Wydziału Promocji Miasta mówi, że szykują coś dużego i wrócą do Wrocławia z kamerami, może w przyszłym roku.
wow niesamowite to musi być szczytowe przeżycie zobaczyć na żywo odklejoną od rzeczywistości Rachel brudną królewnę śnieżkę która ma cie za śmiecia.
@@da41401 aż cięzko taplać mi się w bagnie, zniżając się do poziomu odpowiadania na ten komentarz, ale powoduje mną zwykła ciekawość. Co należy mieć w głowie i jak należy przeżartym być chorymi uprzedzeniami, aby na ciekawostkę bts odpowiadać nawiązaniami do wyimaginowanego charakteru aktorki? I mean, o ile dobrze pamiętam, ale mogę nie kojarzyć wszystkich szczegółów, rachel względnie kulturalnie przedstawiła swoje, jakkolwiek istotnie odklejone poglądy na temat oryginalnej animacji. Nie była przy tym chamska, pełna wyższości czy cokolwiek innego kryje się pod pojęciem "ma cie za śmiecia". Odnosze wrażenie, że pod względem odklejenia od rzeczywistości zarówno komentarz powyżej, jak i wypowiedzi zegler stoją na podobnym poziomie;).
@@da41401a ty nie masz za śmieci nazywajac kogoś "brudnym"? polecam znaleźć sobie inne miejsce do mizoginistycznych wysrywów
Uwielbiam Igrzyska Śmierci całym sercem, a odkąd przeczytałam prequel mega czekałam na te film. Z zapowiedzi wygląda naprawdę dobrze, recenzje też dają nadzieję, że twórcy nie zawiedli. Jestem pozytywnie nastawiona, zobaczymy co z tego wyjdzie
Jeszcze nie oglądałem filmu, ale czytałem książkę. Porównując długość poprzednich części igrzysk, ta miała ponad 500 stron, a praktycznie taką samą długość filmu, dlatego pewnie mogłeś odczuć, że w epilogu mogło zostać poświęcone więcej czasu na ukazanie tej finalnej przemiany. Pewnie musieli masę rzeczy skrócić lub uprościć, aby się zmieścić w ramach czasowych.
Jeżeli chodzi o książkę, jest rewelacyjna, najlepsza z całej serii, najdojrzalsza i bliżej jej do literatury pięknej niż dystopio-teen-dramy.
Jedna uwaga- Snow nie był dyrektorem. On był Prezydentem,tyranem, dyktatorem
Marcinowi chodziło pewnie o tłumaczenie angielskiego "chairman", czyli prezes lub przewodniczący.
Nie wiem jednak skąd ten pomysł, bo Katniss sama zwracała się do Snowa per "president".
@@wojtekreliga3881 to tylko pokazuje jak nie rzetelnie jest zrobiony materiał,że autor nie pokwapił się o sprawdzenie informacji.
Emocjonalnie mnie rozwalił ten film. Świetne kino
Mi się ten film bardzo podobał a nawet nie wiedziałem że są inne części
Romantyczny duet? To byla obustronna gra na korzysci, nic romantycznego tam nie było 😂 czytałam książkę, byla znakomita, film jest doskonałą adaptacją, wszystko, co najważniejsze bylo, jestem pod ogromnym wrażeniem Toma, balam sie, że Rachel go przyćmi, ale nic z tego, on tu blyszczy 🔥♥️ epilog w książce byl taki sam, osobiście niczego mi tam nie brakowało
Możesz strescić epilog? Mam podobne odczucia co autor filmu że przemiana bohatera była zbyt gwałtowna. Trochę jak denerys w mad Queen w 1 odcinek. Wygląda jakby coś wycięli z filmu. Pojawiły się we mnie pytania. Na początku byłem pewien że Lucy gra rolę trochę katniss i buduje relacje ze snowem aby go wykorzystać. Ale potem wyglądało to na coś prawdziwego i w kulminacji nagle ona dość niespodziewanie ucieka i go próbuje uciukać. I że wychodzi na to że od początku to była gra? Czy zmieniła zdanie na podstawie tych jego zabójstw ale jeśli tak to w filmie było to za mało widoczne, nie było konfrontacji wyszła po grzyby i ostatni raz ją widzieliśmy. Czegoś tam zabrakło
@@HELIOSPL99 SPOILERY
W książce też jest to niejednoznaczne :) Myślę, że w końcowych scenach w lesie dobrze widać, że oni oboje popadają w paranoję. Niby niewinny dialog w chatce, a jednak jedno z nich trzyma nóż, drugie karabin i wrażenie jest dość niepokojące... Trochę jakby byli na arenie, czego każde z nich miało okazję doświadczyć (no i mamy polowanie w lesie jak z pierwszych igrzysk z Katniss). W moim odbiorze Lucy Gray jednak coś do Corionalusa czuła - bo jaką by miała motywację do aktywnego angażowania się w tę relację już po igrzyskach? Ze strony Coriolanusa w książce jest to dość jasno przedstawione, coś na zasadzie "kocham ją, ale władzę i wygodę kocham bardziej" - możemy sobie w takim razie sami odpowiedzieć, czy to była miłość. Czy chciała go zabić? Nic jednoznacznie na to nie wskazuje, bo chyba nie wierzymy, że jest zaklinaczką węży i kazała wężowi siedzieć pod szalikiem i zabić Snowa gdy tam podejdzie XD. Wiemy w końcu, że to nie jej śpiew zahipnotyzował węże na arenie. Warto dodać, że w książce ten wąż NAWET NIE BYŁ JADOWITY. Więc tu jeszcze trochę pogłębili tę niejednoznaczność + pokazali obie perspektywy. Zasadniczo sprowadza się to do obustronnej paranoi.
@@marial.3380 @marial.3380 dobrze napisane, choć nie zgadzam się, że Lucy coś do Snowa czuła, pamiętajmy, że dawała występy i wiedziała jak omamić facetów i dokładnie to zrobiła, a przyjaźń ze strażnikiem pokoju też mogła mieć swoje benefity, dla mnie to była jednak świetna rozgrywka z obu stron, @HELIOSPL99 moim zdaniem żadnej przemiany bohatera ani w książce ani w filmie nie było, on nie zrobił absolutnie nic dobrego z dobroci tylko dla własnych zysków, wszystko robił dla siebie, na koniec Lucy zna prawdę = jest zagrożeniem, a więc należy ją usunąć, gdyby zaszła potrzeba Tigris i babkę też pewnie by zabił
Ale przyjemne światło i kolory na tym filmie zrobiłeś
Oglądając film myślałem o Hali stulecia a tutaj takie coś 😍
Rozumiem, że to wewnątrz tej budowli z Wrocławia odbyły się dziesiąte głodowe igrzyska?
@@wojtekreliga3881 tak
rezyserem jest pan od klasyka kina czyli Constantine !
biorę urlop na poniedziałek
"Poprzeczka zawieszona naprawdę nisko", kiedy pierwsze dwa filmy z serii miały oceny od widzów i krytyków w okolicach 7-8 na 10? Ciekawy wniosek, chciałbym jeszcze wiedzieć na czym oparty
Chodzi o dwie części "Kosogłosa" - na Filmwebie oceniano je na 4-5 i fani uważają je za najsłabsze odsłony cyklu.
@@wojtekreliga3881 a mi się baaaardzo podobały. Może dlatego słabe, że nadawane przez osoby nieczytające książek. A filmy naprawdę dobrze je odwzorowywały i były dobrze nakręcone.
@@fruitgirl469 Ale wiesz, że materiał z książek nie zawsze sprawdza się w formacie filmowym. Dostrojenie zawartości z tekstów źródłowych na film to nie lada sztuka, zaś włączenie zbyt dużej liczby wydarzeń z oryginału zaburzyłoby płynność i tempo filmowe.
Dobry film/serial na podstawie książki czy gry video powinien trafić zarówno do osób które przeczytały książkę, ale również do tych, które jej nie przeczytały.
Byłem zdziwiony że film pokaże to co było w książce bez wciskania na siłę swoich wizji twórców. Denerwowała mnie tylko główna aktorka, kreując nieco silną i niezależną kobietę; gdy w książce przedstawiona była bardziej jako cwana którą twarde życie wychowało oraz nauczyło być aktorką i potrafiła przetrwać wykorzystując swój urok, delikatność i wykorzystywać ludzi
wrocławska Hala Stulecia (dawna Hala Ludowa) widziana na filmie, która została wybudowana na początku XX wieku przez Maxa Berga cały czas zachwyca.
Pod Wałbrzychem też kręcili :)
Część scen nakręcili we Wrocławiu w Hali Stulecia :)
Czekałem aż powiesz coś o lokacjach, bo koło mojego domu kręcil.
Gdzie ???
Okolice Wałbrzycha
Bardzo fajna recka, dzięki za podzielenie się opinią! Mi ta trylogia Igrzysk Śmierci tak średnio się podobała (prawie nic nie pamiętam...), ale to bym chętnie obejrzał. No i fajnie, że ruszyłeś z livestreamami. Nie wiem czy na ten akurat wpadnę, ale na któryś z pewnością. 😎
Wiadomo kiedy film będzie dostępny w VOD?
Ciekawe trzy bedzi 2 część
Skąd masz koszulkę?
Czy należałoby obejrzeć pozostałe cztery części serii przed pójściem na ten prequel?
Nie trzeba, jedynie będziesz czasem się zastanawiał czemu coś jest zrobione
A ja bym powiedziała ze nawet lepiej nie oglądać, traktować to jakby to byla ta pierwsza część i zobaczyć jak to się później rozwinęło w następnych filmach
@@nipodamboniea co się z tą lucy gray stalo
@@totti9522 w sensie chodzi ci co się działo po Balladzie Ptaków i Węży? Jeśli tak to są tylko teorie co się z nią stało
Zawsze ciekawie ogląda się śpiewające węże.
słabe
postaram się pamiętać w poniedziałek, bo wyjątkowo ma wolny poniedziałek :) i chętnie wpadnę. aaa to może jakieś przypomnienie ? :)
Hej! Czy masz w planach zrobić recenzje serialu One Piece? Jestem ciekawa Twojego zdania
Panie Marcinie zrobi pan film pod tytułem ciekawostki z filmu Predator z 1987 roku ?
Miałem się wybrać na niego
Bo film
Docelowo miał
Się skończyć przy końcu 2 aktu 3 powiniene być osobno w drugiej części filmu kontynuowany
+ za live streamy
Wnioskując po tych włosach z klaty to masz niezły dywan do zaprezentowania xD
"trakcie całej zabawy" na Gałęzi o dzieciach zabijających dzieci 😅
Przecież mieszkańcy Kapitolu nie uznawali trybutów za dzieci, tylko narybek zdradzieckich frakcji mogących stanowić dla nich zagrożenie.
@@wojtekreliga3881 więc byli zje... Wiecie co dalej:)
@@wojtekreliga3881 a swoją drogą to ciekawe jak łatwo można ludziom wpoić, że są lepsi i im się należy, więc mogą innych traktować jak bydło. I wielkie zdziwienie, gdy bydło się buntuje. Więc ludzie w Kapitolu byli zarazą i scierwami. No nie wszyscy:)
@@kandarayun To samo można by pomyśleć o rodzinach ofiar ataków 11 września albo uchodźców wojennych.
Trauma wojenna przekłada się na wzrost ksenofobii.
@@wojtekreliga3881 tylko, że oni sobie tak to państwo wymyśli, że oni nic nie robią, tylko okradają ludzie z dydaktyków za nich robią, a sami głodują. Od początku traktowali ich jak niewolników, więc co w tym dziwnego, że chcieli ich zniszczyć? Skoro czuli się wykorzystani? No tak ci zero refleksji tylko to wina naszych niewolników, jak śmią niechęciec być niewolnikami? Muszą być niewolnikami, bo my de chcemy wygodnie żyć. Czyli tamci ludzie mieli realny powód, żeby mordować kapitolczykow. Bo z ich perspektywy to byli nieroboby żyjący z prący innych i pozbawianiu uczyć
Nie dyrektor Snow. Jak już to prezydent lub może i dyktator
Kogo denerwował głównego bohatera przyjaciel? Bo mnie bardzo
Mam wrażenie, że oglądałam inny film. Zażyła relacja? Romantyczny duet? Wygląda to trochę bardziej jak toksyczna relacja gdzie obie strony starają się nawzajem jak najbardziej wykorzystać z szczyptą zauroczenia i nie jest nawet jednoznaczne czy obopólnego. Zadawanie pytań i powątpiewanie? Może przez minutę a później wracanie do tego co było a wszystko nie wydaje się być jakoś sensownie uzasadnione. Przemiana? Ja widzę chaotyczne i impulsywne miotanie się bohaterów które nie jest wystarczająco uzasadnione wydarzeniami na ekranie. Inne podejście do fabuły? Nie widzę absolutnie nic co można nazwać by innym niż typowe copy paste podejście do filmu. Czas odpowiednio wykorzystany na budowanie portretów bohaterów? Których? Gdzie?
Ta recenzja jest na poważnie?
Ja nie spodziewałam się jakiegoś kina wybitnego po tej produkcji ale jest to absolutnie chaotyczna, nielogiczna gownosklejka ujęć.
Nagraj coś na temat „drive”🙏
❤
Jestem fanem filmowej serii, pole do popisu było ogromne, ale wyszło 5/10
Gdybyś był fanem serii to byś przeczytał książkę. I wiedział że była to adaptacja 1:1.
Jak cię to boli, to dodam że fanem filmowej serii@@florentyna2372
@@florentyna2372 1:1 ? Najwyżej 70 procent zgodności z książką,dużo pododawane i pominięte,ale wiadomo,że ciężko przenieść na ekran ponad 500 stron książki.
@@burykot wcale super dużo nie jest pominięte. Nie mogli każdej jednej strony przełożyć. A od siebie nic nie dodaliz
Jestem fanką całej serii igrzysk, jednak ten film strasznie mnie rozczarował. Uważam, że został zrobiony na odpierdziel, wstawki śpiewne miały dla mnie charakter bajkowy. Wychodząc z kina byłam bardzo rozczarowana. Moja ocena to 3/10
Chętnie bym wpadł na live streama ale niestety liceum trzyma,
Recenzja jak zawsze wyśmienita
Zrecenzuj film pięć koszmarnych nocy
Mam wrażenie że to najgorszy film jaki obejrzałem przez ostatnie 2 lata a tu taka opinia xdd
Odważne słowa na samym początku. Mnie zaprosili na ten film sąsiedzi, którzy bardzo lubili poprzednie części, a po tej byli gigantycznie zdegustowani miernością
Film mi się podobał chociaż trzeci akt jest nudny
Chyba byłam w kinie na totalnie innym filmie, bo to, co zobaczyłam, to totalny gniot. Miałkie dialogi, przezroczyści bohaterowie, patetyczność, teatralność i tandeta. Dla mnie jest to parodia Igrzysk Śmierci.
Mam podobne odczucia. Chyba widziałam zupełnie inny film.
Czy jak dziekan Highbottom mówi - "Do you hear that, Coriolanus? It's the sound of Snow falling."
To to nie jest nawiązanie do Gry o Tron, gdzie również był SNOW? (ten aktor również tam grał!)
Nie, to dosłownie tekst z książki
A tę poczwarę "Rachel Zegler" da się strawić? Po wywiadach udzielanej gwiazdki w sprawie Śnieżki nie mogę na nią patrzeć.
Imion nie zapisuje się w cudzysłowie, pewnie nie wiesz.
@@divipriomusic2355 to nie imię to charakter.
@@PainIsntExist Okeeeej... Nie mam pojęcia o czym mówisz i nie chce wnikać.
@@divipriomusic2355 Wystarczy wyjść ze strefy komfortu.
Wielu nie wnikało co będzie gdy postawi ptaszek przy nazwisku. Brało za pewnik obietnice... Teraz pluje sobie w brodę.
@@PainIsntExist ok
to nie jest naprawdę dobry film, w porównaniu do chociażby drugiej częśći igrzysk to ten film jest bardzo słaby.