Moje zdanie w kwestii ładowarek automatycznych mikroprocesorowych z kontrolą ładowania jest takie.Do akumulatorów żelowych, AGM, czy też ładowanie akumulatora z płynnym elektrolitem w nowoczesnych autach bez odpinania klem te inteligentne ładowarki są wręcz niezastąpione.Jednak do szybkiego, a przede wszystkim skutecznego naładowania akumulatora z płynnym elektrolitem ładowanym na stole z każdym dniem nabieram pewności, że do tego służą tylko i wyłącznie prostowniki tradycyjne na transformatorze z regulacją lub bez niej. Amerykańska agencja NASA wydała miliony dolarów na skonstruowanie długopisu piszącego w kosmosie i nadal są zawodne.Rosjanie pisali, piszą i będą pisać w kosmosie zwykłym ołówkiem.
Zgadzam się ,lecz warto było by mieć w tym transformatorowym jakieś zabezpieczenie przed nadmiernym napieciem kiedy na regulacji ustawimy wysoki prąd ładowania a nie koniecznie mamy czas na dozór procesu.
@@grzesgrzyb287 Dlatego dobrze jest znać zachowanie danego prostownika.Te nadmierne straszenie młodych nie doświadczonych ludzi typu prosty prostownik bez zabezpieczeń zagotuje akumulator i elektrolit wyparuje następnie zniszczy i powygina płyty powoduje ich niechęć do tych prostych, skutecznych prostowników i idą w kierunku automatyki, a ta z kolei czyni z nich ludzi niezadowolonych z końcowych wyników po ładowaniu, no bo przecież tester po procesie ładowania zamiast 100% pokazuje 94,5% życia akumulatora. Wiem, że te osoby co wiedzą o co w tym chodzi to mi wierzą, a te osoby co nie wiedzą o co chodzi w temacie i co gorsza nie starają się wiedzieć nie wierzą w żadne moje słowo, o tym, że super technika w niektórych przypadkach jest ośmieszona przez prosty i stary wynalazek jakim jest akumulator z płynnym elektrolitem. Dobrze, że Tomasz Hudy pokazuje takie materiały z których jasno wynika, że zbudowanie dobrej ładowarki automatycznej, a przede wszystkim skutecznej to nie ,,bułka z masłem''. Niektórzy myślą dobra to tania, nic z tego takich nie ma.
@@Tadek-n3g W pełni się z Tobą zgadzam. Jednak ludzie z lenistwa wymyślają różne fajne rzeczy i to jest tzw. "postęp" i to też jest piękne 😉 Budowa ładowarki automatycznej, która odtwarza gęstość elektrolitu w automacie, to nie bułka z masłem 😁 inaczej już dawno byłaby cała gama płytek z tego typu rozwiązaniami. Co do wysycania elektrolitu w akumulatorze Ca-Ca z płynnym elektrolitem to Viktor z kanału th-cam.com/video/HFcyvWEV1SY/w-d-xo.html uważa, że proces ten zawsze trzeba kontrolować chociaż ładuje w wiekszości Kulonem 912, bo twierdzi, że każdy akumulator jest inny. Do niedawna producenci akumulatorów zalecali kontrolowanie gęstość elektrolitu i jeśli w ciągu 4-ch godzin nie wzrasta to należy przerwać ładowanie. Stare prostowniki transformatorowe m.in również Stefpol est-305 są tak dobrane, że prąd w końcowej fazie ładowania ma niewielką wartość i krzywdy akumulatorowi czy przez 4 czy 6h nie zrobi. Pewien dozór przy ładującym się akumulatorze i tak moim zdaniem zawsze trzeba zachować. Tomek pomysł fajny z tym przekaźnikiem czasowym👍 Chociaż i tak nie zawsze zagwarantuje to osiągnięcie wymaganej gęstości. AGM też fajnie byłoby potrzymać na napięciu 14.7V przez jakiś czas. Pozdr.
@@grzesgrzyb287 Wiekszość stosowanych regulatorow w prostownikach działa na zasadzie regulacji napięcia, a prąd jest wynikowy. W miarę ładowania akumulatora napięcie jego rośnie i spada prąd ładowania, w końcowej fazie osiągając dużo mniejszą wartość niż na początku. Pozdr.
Regulacja XH-M601 w 5 minut. Co będzie potrzebne: - wkrętak precyzyjny lub inny mały śrubokręt płaski - źródło prądu z regulacją napięcia Jeśli nie mamy zasilacza laboratoryjnego lub przetwornicy z wyświetlaczem, jako źródło prądu z regulacją napięcia w zupełności wystarczy tania przetwornica z micro USB MT3608 4-28V 2A step-up którą zasilimy ze zwykłej ładowarki do telefonu, oraz dodatkowo woltomierz lub miernik uniwersalny. Kroki do wykonania: 1) skręcamy oba potencjometry na minimum przeciwnie do wskazówek zegara aż do usłyszenia kliknięcia lub wyczucia delikatnego oporu 2) podłączamy regulowane źródło prądu do złącz + BAT - pamiętając o prawidłowej polaryzacji 3) w wersji z przetwornicą step up do złącz + V - podłączamy dodatkowo woltomierz lub miernik uniwersalny 4) ustawiamy zasilanie na dolny próg napięcia, na przykład 13,7V 5) kręcimy potencjometrem RP1 zgodnie z ruchem wskazówek zegara tak długo, aż nie kliknie przekaźnik i zaświeci się dioda LED sygnalizująca jego załączenie. W tym momencie cofamy delikatnie potencjometr i tak zostawiamy 6) ustawiamy zasilanie na górny próg napięcia, na przykład 15V 7) kręcimy potencjometrem RP2 zgodnie z ruchem wskazówek zegara tak długo, aż nie kliknie przekaźnik i zgaśnie dioda LED sygnalizująca tym razem jego wyłączenie. W tym momencie cofamy delikatnie potencjometr, identycznie jak w punkcie 5 8) sprawdzamy czy ustawione progi odpowiadają naszym oczekiwaniom zmniejszając lub zwiększając odpowiednio napięcie na zasilaniu W razie potrzeby dokonujemy drobnych korekt w taki sposób, że kręcąc delikatnie danym potencjometrem w prawo podwyższamy próg napięcia, a w lewo obniżamy. I tyle. Więcej czasu prawdopodobnie zajmie przygotowanie układu do regulacji niż samo ustawienie progów załączania / wyłączania, to ostatnie zabiera w rzeczywistości ok. 5 minut. Uwaga: ze względu na napięcie zasilania NE555 górny próg (wyłączenie przekaźnika) musi być poniżej 16V. Jeżeli interesuje nas nieco wyższy próg wyłączania najbezpieczniejszym i prostym rozwiązaniem jest wymiana NE555 na SE555/SE555P. Myślę jednak, że maksymalny próg wyłączenia w okolicach do 16V jest w zupełności wystarczający tym bardziej, że po spadku do minimalnej ustawionej wartości układ ponownie załącza ładowanie i tak w nieskończoność, aż mu nie przerwiemy.
Drogi Kolego ! Dzielisz się życzliwie bardzo wspaniałą wiedzą ! A ładowarkę już zrobiłeś bo ten układ PWM z Mosfetem to jest coś wspaniałego ewentualnie można by dodać do niego prostą logikę sterującą na Arduino i była by ładowarka automatyczna z odsiarczaniem będąca kwintesencją marzeń po wsze czasy . POZDROWIENIA
Witam Panie Tomku.Mam takie pytanie czy mógłby Pan pokazać jak podlaczyc moduł mxm603 z regulatorem pwm 12v do prostownika dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie, Chciałbym zbudować ładowarkę do akumulatora żelowego 12 V 0,8 ah. Czy moduł XH-M601 zabezpieczy przed nadmiernym rozładowaniem akumulatora bez zasilania 230 V? Moduł z akumulatorem i ładowarką umieściłbym w obudowie a zasilanie 230 V podłączałbym na przykład w domu.
A co się stanie z napięciem gdy zacznie się odliczać czas? Będzie rosło do oporu w górę ile pozwoli akumulator? Ja zastosowałem moduł ten z wyświetlaczem i odcina ładowarkę przy 16.2
Jeżeli prąd zastanie prawidłowo dobrany do akumulatora - powiedzmy 2-3% pojemności - to napięcie nie powinno zbytnio wzrosnąć - chyba że faktyczna pojemność akumulatora jest już zdecydowanie mniejsza.
Cześć, po obejrzeniu Twoich filmów z tymi modułami zastanawiam się nad wykorzystaniem SSR'a DC-DC i kotnrolera PWM do ograniczenia mocy ładowania baterii LifePo4 w kamperze, aby nie usmażyć alternatora, czy to się powinno udać?
Jest możliwość wykonania prostownika na zamówienie? Używam tylko akumulatorów z płynnym elektrolitem, pojemność od 52 do 90 Ah. Z regulacją prądu i układem czasowym?
Witam . Też o takich modułach myślałem , wszystkie spoko tylko mają wadę bo powinny wyłączać ładowarkę z sieci, wiec dlatego ja chyba zastosuję u siebie xh-m602. Pozdro
Jeżeli zastosować zewnętrzny przekaźnik, nie ma znaczenia co będziesz wyłączać. W przypadku XH-M601 nawet zewnętrznego przekaźnika nie musisz stosować.
Trzeba jeszcze dołożyć trzeci moduł który będzie utrzymywał określone napięcie ładowania w wyznaczonym czasie drugiego modułu. Można do tego celu użyć moduł pierwszy ustawiając wąską histerezę. Tyle. Pomysł dobry ale trzeba to dokończyć.
Arduino. Tyle by w sumie wystarczyło, ale dla algorytmów dodam jeszcze, że wcale nie jest tak banalne i proste jak to opisują, łatwo zamigać ledem, napisać funkcjonalny i responsywny program, jeszcze z jakim menu, zapisem parametrów, szybkimi wyborami to inna sprawa, nauka jest długa i nie musi się skończyć sukcesem, ale to co próbujesz tu zrobić jest jeszcze bardziej karkołomne. Mam sowiecki prostownik i nie zostawiłbym go bez nadzoru, napięcie na szybkim odczepie może poszybować jak Łajka.
Spadek napięcia pomiędzy zasilaczem a końcowym modułem wynika z faktu, że oba moduły swoje muszą ''zjeść'' , czyli są opornikami, które generują powyższy spadek. Należy to skorygować podkręcając zasilacz. Ale idea OK.
Zastanawiam się nad zastosowaniem termistora w module HX-M601. Można by go wpiąć między zasilaniem modułu a potencjometrem, którym ustawia się zakres wysoki. Trzeba by tylko pomierzyć wartość rezystancji dla 16,2V(lato) i 16,5V(zima) i dobrać termistor, który ma podobną różnicę rezystancji dla temperatur powiedzmy 20 i 0 st.C. Do dokładnej regulacji można by dorzucić potencjometr szeregowo i równolegle.
@@TomaszHudy Nie dokładnie. Na płytce jest potencjometr, którym reguluje się próg wyłączenia. Ma on wartość 20kOhm. Załóżmy, że po ustawieniu na wyłączenie przy 16,2V jego wartość wynosi 15k. Aby układ wyłączył się przy 16,5V trzeba pokręcić potencjometrem w prawo, a więc zwiększyć jego rezystancję do załóżmy 16k (to trzeba by pomierzyć). Wiedząc, że opór termistorów rośnie przy spadku napięcia można by uzyskać wzrost rezystancji przy niższych temperaturach i tym samym opóźnić wyłączenie układu. Mam akurat w domu prostownik, więc pomierzę i zobaczę, czy uda się dobrać odpowiedni termistor.
@@TomaszHudy Dokładnie o to mi chodzi, tylko problem jest ze znalezieniem odpowiedniego termistora, bo dla napięcia 16,2V rezystancja wynosi 14,12k a dla 16,4V ledwo 14,24k, więc trochę mała różnica...
@@TomaszHudy To moim zdaniem było by dobre rozwiązanie, bo ładowanie przebiegało by dłużej, lub krócej w zależności od temperatury a dodatkowo można by dodać ten moduł czasowy dla wysycenia małym prądem.
Rzeczywiście bez odpowiedniej wiedzy zmajstrowanie czegoś na miarę Kulona jest „umiarkowanie” możliwe, co nie znaczy, że na gotowych modułach nie osiągniemy zadowalającego rezultatu. Ciekawą opcją byłoby połączenie np.: przetwornicy XL4016, kontrolera napięcia XH-M603 i modułu czasowego (prezentowany w materiale ma oznaczenie DK-C-04). Przetwornica XL4016 robiłaby za źródło prądu podtrzymującego, ustawionego „na sztywno” na przykład na 13,5V i 1,5A. Ewentualnie można zastosować nawet tańszą wersję przetwornicy z samą regulacją napięcia, choć kupując na AliExpress różnica w cenie jest niewielka. Jak by to działało w praktyce? Ustawiamy kontroler napięcia na napięcie minimalne dajmy na to 12,7V, maksymalne 16,2V. Moduł czasowy na wybraną przez nas wartość, można tu się posiłkować wykresami ze strony jgdarden.com/batteryfaq/carfaq9.htm. Po załączeniu ładowania kontroler napięcia podaje na moduł czasowy stan wysoki, DK-C-04 przewodzi mostkując jednocześnie XL4016. Po osiągnięciu napięcia maksymalnego na XH-M603 na module czasowym znika stan wysoki, rozpoczyna się odliczanie (moduł nadal „mostkuje” przetwornicę). Po zakończeniu odliczania DK-C-04 przestaje przewodzić, prąd płynie już wyłącznie przez XL4016, w tym momencie przetwornica utrzymuje stałe napięcie podtrzymujące 13,5V. Mam nadzieję, że nie popełniłem nigdzie błędów w założeniach. P.S.: Jeżeli nasze źródło prądu nie jest zbyt mocne, przykładowo jest to prostownik Stefpol 301, zamiast przetwornicy XL4016 można dać 4 diody prostownicze 10A połączone szeregowo, co przy przeciętnym spadku napięcia 0,7V na każdej da nam sumaryczny orientacyjny spadek 2,8V (16,2V - 2,8V = 13,4V napięcia podtrzymującego).
Ja zrealizowałem inny pomysł - na razie zrealizowany na krótko, ale działa. W module XH-M603 trzeba zastosować inny przekaźnik - o dwóch torach. Jeden tor jest wykorzystywany do dołączania dodatkowego rezystora który będzie wpięty w potencjometr do regulacji ograniczenia prądu w przetwornicy XL4016, drugi tor odłączy stan wysoki podany do modułu czasowego. Co to zrealizuje - po ustawieniu modułu na np. 15V - pierwszy tor dołączając rezystor odpowiednio dobrany, obniży prąd ładowania, drugi tor - uruchomi moduł czasowy.
@@TomaszHudy Tego właśnie chciałem uniknąć, bo cytując Ciebie z materiału "Prostownik jedno i dwupołówkowy" - "(...) ja też zbudowałem ładowarkę automatyczną na XL4016, a częściej używam prostownika - bo ciągle mam wrażenie że "lepiej" ładuje". Chciałem więc aby zasadnicza faza ładowania odbywała się przez prostownik (jeśli takowego używamy jako źródła prądu), a tylko podtrzymanie było realizowane za pomocą XL4016 (lub 4 diody prostownicze połączone szeregowo). I bądź tu mądry ;-)
Moje zdanie w kwestii ładowarek automatycznych mikroprocesorowych z kontrolą ładowania jest takie.Do akumulatorów żelowych, AGM, czy też ładowanie akumulatora z płynnym elektrolitem w nowoczesnych autach bez odpinania klem te inteligentne ładowarki są wręcz niezastąpione.Jednak do szybkiego, a przede wszystkim skutecznego naładowania akumulatora z płynnym elektrolitem ładowanym na stole z każdym dniem nabieram pewności, że do tego służą tylko i wyłącznie prostowniki tradycyjne na transformatorze z regulacją lub bez niej.
Amerykańska agencja NASA wydała miliony dolarów na skonstruowanie długopisu piszącego w kosmosie i nadal są zawodne.Rosjanie pisali, piszą i będą pisać w kosmosie zwykłym ołówkiem.
Zgadzam się ,lecz warto było by mieć w tym transformatorowym jakieś zabezpieczenie przed nadmiernym napieciem kiedy na regulacji ustawimy wysoki prąd ładowania a nie koniecznie mamy czas na dozór procesu.
@@grzesgrzyb287 Dlatego dobrze jest znać zachowanie danego prostownika.Te nadmierne straszenie młodych nie doświadczonych ludzi typu prosty prostownik bez zabezpieczeń zagotuje akumulator i elektrolit wyparuje następnie zniszczy i powygina płyty powoduje ich niechęć do tych prostych, skutecznych prostowników i idą w kierunku automatyki, a ta z kolei czyni z nich ludzi niezadowolonych z końcowych wyników po ładowaniu, no bo przecież tester po procesie ładowania zamiast 100% pokazuje 94,5% życia akumulatora.
Wiem, że te osoby co wiedzą o co w tym chodzi to mi wierzą, a te osoby co nie wiedzą o co chodzi w temacie i co gorsza nie starają się wiedzieć nie wierzą w żadne moje słowo, o tym, że super technika w niektórych przypadkach jest ośmieszona przez prosty i stary wynalazek jakim jest akumulator z płynnym elektrolitem.
Dobrze, że Tomasz Hudy pokazuje takie materiały z których jasno wynika, że zbudowanie dobrej ładowarki automatycznej, a przede wszystkim skutecznej to nie ,,bułka z masłem''.
Niektórzy myślą dobra to tania, nic z tego takich nie ma.
@@Tadek-n3g W pełni się z Tobą zgadzam. Jednak ludzie z lenistwa wymyślają różne fajne rzeczy i to jest tzw. "postęp" i to też jest piękne 😉
Budowa ładowarki automatycznej, która odtwarza gęstość elektrolitu w automacie, to nie bułka z masłem 😁 inaczej już dawno byłaby cała gama płytek z tego typu rozwiązaniami.
Co do wysycania elektrolitu w akumulatorze Ca-Ca z płynnym elektrolitem to Viktor z kanału th-cam.com/video/HFcyvWEV1SY/w-d-xo.html uważa, że proces ten zawsze trzeba kontrolować chociaż ładuje w wiekszości Kulonem 912, bo twierdzi, że każdy akumulator jest inny.
Do niedawna producenci akumulatorów zalecali kontrolowanie gęstość elektrolitu i jeśli w ciągu 4-ch godzin nie wzrasta to należy przerwać ładowanie.
Stare prostowniki transformatorowe m.in również Stefpol est-305 są tak dobrane, że prąd w końcowej fazie ładowania ma niewielką wartość i krzywdy akumulatorowi czy przez 4 czy 6h nie zrobi. Pewien dozór przy ładującym się akumulatorze i tak moim zdaniem zawsze trzeba zachować.
Tomek pomysł fajny z tym przekaźnikiem czasowym👍 Chociaż i tak nie zawsze zagwarantuje to osiągnięcie wymaganej gęstości. AGM też fajnie byłoby potrzymać na napięciu 14.7V przez jakiś czas. Pozdr.
@@grzesgrzyb287 Wiekszość stosowanych regulatorow w prostownikach działa na zasadzie regulacji napięcia, a prąd jest wynikowy. W miarę ładowania akumulatora napięcie jego rośnie i spada prąd ładowania, w końcowej fazie osiągając dużo mniejszą wartość niż na początku. Pozdr.
Regulacja XH-M601 w 5 minut.
Co będzie potrzebne:
- wkrętak precyzyjny lub inny mały śrubokręt płaski
- źródło prądu z regulacją napięcia
Jeśli nie mamy zasilacza laboratoryjnego lub przetwornicy z wyświetlaczem, jako źródło prądu z regulacją napięcia w zupełności wystarczy tania przetwornica z micro USB MT3608 4-28V 2A step-up którą zasilimy ze zwykłej ładowarki do telefonu, oraz dodatkowo woltomierz lub miernik uniwersalny.
Kroki do wykonania:
1) skręcamy oba potencjometry na minimum przeciwnie do wskazówek zegara aż do usłyszenia kliknięcia lub wyczucia delikatnego oporu
2) podłączamy regulowane źródło prądu do złącz + BAT - pamiętając o prawidłowej polaryzacji
3) w wersji z przetwornicą step up do złącz + V - podłączamy dodatkowo woltomierz lub miernik uniwersalny
4) ustawiamy zasilanie na dolny próg napięcia, na przykład 13,7V
5) kręcimy potencjometrem RP1 zgodnie z ruchem wskazówek zegara tak długo, aż nie kliknie przekaźnik i zaświeci się dioda LED sygnalizująca jego załączenie. W tym momencie cofamy delikatnie potencjometr i tak zostawiamy
6) ustawiamy zasilanie na górny próg napięcia, na przykład 15V
7) kręcimy potencjometrem RP2 zgodnie z ruchem wskazówek zegara tak długo, aż nie kliknie przekaźnik i zgaśnie dioda LED sygnalizująca tym razem jego wyłączenie. W tym momencie cofamy delikatnie potencjometr, identycznie jak w punkcie 5
8) sprawdzamy czy ustawione progi odpowiadają naszym oczekiwaniom zmniejszając lub zwiększając odpowiednio napięcie na zasilaniu
W razie potrzeby dokonujemy drobnych korekt w taki sposób, że kręcąc delikatnie danym potencjometrem w prawo podwyższamy próg napięcia, a w lewo obniżamy.
I tyle. Więcej czasu prawdopodobnie zajmie przygotowanie układu do regulacji niż samo ustawienie progów załączania / wyłączania, to ostatnie zabiera w rzeczywistości ok. 5 minut.
Uwaga: ze względu na napięcie zasilania NE555 górny próg (wyłączenie przekaźnika) musi być poniżej 16V. Jeżeli interesuje nas nieco wyższy próg wyłączania najbezpieczniejszym i prostym rozwiązaniem jest wymiana NE555 na SE555/SE555P. Myślę jednak, że maksymalny próg wyłączenia w okolicach do 16V jest w zupełności wystarczający tym bardziej, że po spadku do minimalnej ustawionej wartości układ ponownie załącza ładowanie i tak w nieskończoność, aż mu nie przerwiemy.
Drogi Kolego ! Dzielisz się życzliwie bardzo wspaniałą wiedzą ! A ładowarkę już zrobiłeś bo ten układ PWM z Mosfetem to jest coś wspaniałego ewentualnie można by dodać do niego prostą logikę sterującą na Arduino i była by ładowarka automatyczna z odsiarczaniem będąca kwintesencją marzeń po wsze czasy . POZDROWIENIA
Dziękuję za komentarz
@@TomaszHudy witam mógł byś mi powiedzieć jaki typ tranzystora podłączyłeś pod moduł pwm, czy to jest bezpośrednie połączenie
Ja zastosowałem tranzystor IRFZ44N
Witam Panie Tomku.Mam takie pytanie czy mógłby Pan pokazać jak podlaczyc moduł mxm603 z regulatorem pwm 12v do prostownika dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie, Chciałbym zbudować ładowarkę do akumulatora żelowego 12 V 0,8 ah. Czy moduł XH-M601 zabezpieczy przed nadmiernym rozładowaniem akumulatora bez zasilania 230 V? Moduł z akumulatorem i ładowarką umieściłbym w obudowie a zasilanie 230 V podłączałbym na przykład w domu.
Nie - moduł XH-M601 służy do zabezpieczenie przed nadmiernym napięciem. Do zabezpieczenia przed rozładowaniem można użyć modułu XH-M609
@@TomaszHudy dziękuję za odpowiedź 💪
Tomku potrzebuje pomocy podłaczyłem ten chiński miernik z szuntem i po podłączeniu akumulatora gdy zwiększam ampery nic nie pokazuje amperow
A co się stanie z napięciem gdy zacznie się odliczać czas? Będzie rosło do oporu w górę ile pozwoli akumulator? Ja zastosowałem moduł ten z wyświetlaczem i odcina ładowarkę przy 16.2
Jeżeli prąd zastanie prawidłowo dobrany do akumulatora - powiedzmy 2-3% pojemności - to napięcie nie powinno zbytnio wzrosnąć - chyba że faktyczna pojemność akumulatora jest już zdecydowanie mniejsza.
Cześć, po obejrzeniu Twoich filmów z tymi modułami zastanawiam się nad wykorzystaniem SSR'a DC-DC i kotnrolera PWM do ograniczenia mocy ładowania baterii LifePo4 w kamperze, aby nie usmażyć alternatora, czy to się powinno udać?
Jest możliwość wykonania prostownika na zamówienie? Używam tylko akumulatorów z płynnym elektrolitem, pojemność od 52 do 90 Ah. Z regulacją prądu i układem czasowym?
Niestety z braku czasu się tym nie zajmuję - czasami wystawiam produkty na licytacji po materiale z modyfikacji czy testu prostownika lub ładowarki.
Witam . Też o takich modułach myślałem , wszystkie spoko tylko mają wadę bo powinny wyłączać ładowarkę z sieci, wiec dlatego ja chyba zastosuję u siebie xh-m602. Pozdro
Jeżeli zastosować zewnętrzny przekaźnik, nie ma znaczenia co będziesz wyłączać. W przypadku XH-M601 nawet zewnętrznego przekaźnika nie musisz stosować.
Trzeba jeszcze dołożyć trzeci moduł który będzie utrzymywał określone napięcie ładowania w wyznaczonym czasie drugiego modułu. Można do tego celu użyć moduł pierwszy ustawiając wąską histerezę. Tyle. Pomysł dobry ale trzeba to dokończyć.
Arduino. Tyle by w sumie wystarczyło, ale dla algorytmów dodam jeszcze, że wcale nie jest tak banalne i proste jak to opisują, łatwo zamigać ledem, napisać funkcjonalny i responsywny program, jeszcze z jakim menu, zapisem parametrów, szybkimi wyborami to inna sprawa, nauka jest długa i nie musi się skończyć sukcesem, ale to co próbujesz tu zrobić jest jeszcze bardziej karkołomne. Mam sowiecki prostownik i nie zostawiłbym go bez nadzoru, napięcie na szybkim odczepie może poszybować jak Łajka.
To dość stary materiał, ale skoro mowa o Arduino - mówisz - masz 😉
th-cam.com/video/LzkYvfpxow4/w-d-xo.html
Panowie czy ktoś wie jak działa balancer stosowany np. przy ładowarkach pakietów LiPo?
A co dokładnie chcesz wiedzieć ?
Spadek napięcia pomiędzy zasilaczem a końcowym modułem wynika z faktu, że oba moduły swoje muszą ''zjeść'' , czyli są opornikami, które generują powyższy spadek. Należy to skorygować podkręcając zasilacz. Ale idea OK.
Zastanawiam się nad zastosowaniem termistora w module HX-M601. Można by go wpiąć między zasilaniem modułu a potencjometrem, którym ustawia się zakres wysoki. Trzeba by tylko pomierzyć wartość rezystancji dla 16,2V(lato) i 16,5V(zima) i dobrać termistor, który ma podobną różnicę rezystancji dla temperatur powiedzmy 20 i 0 st.C. Do dokładnej regulacji można by dorzucić potencjometr szeregowo i równolegle.
Nie wiem czy dobrze rozumiem, chcesz za pomocą pomiaru temperatury wyłączyć ładowanie ?
@@TomaszHudy Nie dokładnie. Na płytce jest potencjometr, którym reguluje się próg wyłączenia. Ma on wartość 20kOhm. Załóżmy, że po ustawieniu na wyłączenie przy 16,2V jego wartość wynosi 15k. Aby układ wyłączył się przy 16,5V trzeba pokręcić potencjometrem w prawo, a więc zwiększyć jego rezystancję do załóżmy 16k (to trzeba by pomierzyć). Wiedząc, że opór termistorów rośnie przy spadku napięcia można by uzyskać wzrost rezystancji przy niższych temperaturach i tym samym opóźnić wyłączenie układu. Mam akurat w domu prostownik, więc pomierzę i zobaczę, czy uda się dobrać odpowiedni termistor.
@@karolkuich teraz rozumiem, tylko wtedy uzyskasz tzw. kompensację napięcia ładowania w zależności od temperatury.
@@TomaszHudy Dokładnie o to mi chodzi, tylko problem jest ze znalezieniem odpowiedniego termistora, bo dla napięcia 16,2V rezystancja wynosi 14,12k a dla 16,4V ledwo 14,24k, więc trochę mała różnica...
@@TomaszHudy To moim zdaniem było by dobre rozwiązanie, bo ładowanie przebiegało by dłużej, lub krócej w zależności od temperatury a dodatkowo można by dodać ten moduł czasowy dla wysycenia małym prądem.
A czy nie ma modułu z czasowym odliczeniem procesu ładowania, a nie dwuch modułów.
Jest 😉
Poszukaj pod hasłem - autamatyka do prostownika
po co ci regulacja dolnego napięcia?
Tak po prostu działają te moduły, że w standardzie jest regulacja zarówno górnego, jak i dolnego napięcia zadziałania.
Rzeczywiście bez odpowiedniej wiedzy zmajstrowanie czegoś na miarę Kulona jest „umiarkowanie” możliwe, co nie znaczy, że na gotowych modułach nie osiągniemy zadowalającego rezultatu.
Ciekawą opcją byłoby połączenie np.: przetwornicy XL4016, kontrolera napięcia XH-M603 i modułu czasowego (prezentowany w materiale ma oznaczenie DK-C-04). Przetwornica XL4016 robiłaby za źródło prądu podtrzymującego, ustawionego „na sztywno” na przykład na 13,5V i 1,5A. Ewentualnie można zastosować nawet tańszą wersję przetwornicy z samą regulacją napięcia, choć kupując na AliExpress różnica w cenie jest niewielka.
Jak by to działało w praktyce? Ustawiamy kontroler napięcia na napięcie minimalne dajmy na to 12,7V, maksymalne 16,2V. Moduł czasowy na wybraną przez nas wartość, można tu się posiłkować wykresami ze strony jgdarden.com/batteryfaq/carfaq9.htm. Po załączeniu ładowania kontroler napięcia podaje na moduł czasowy stan wysoki, DK-C-04 przewodzi mostkując jednocześnie XL4016. Po osiągnięciu napięcia maksymalnego na XH-M603 na module czasowym znika stan wysoki, rozpoczyna się odliczanie (moduł nadal „mostkuje” przetwornicę). Po zakończeniu odliczania DK-C-04 przestaje przewodzić, prąd płynie już wyłącznie przez XL4016, w tym momencie przetwornica utrzymuje stałe napięcie podtrzymujące 13,5V.
Mam nadzieję, że nie popełniłem nigdzie błędów w założeniach.
P.S.: Jeżeli nasze źródło prądu nie jest zbyt mocne, przykładowo jest to prostownik Stefpol 301, zamiast przetwornicy XL4016 można dać 4 diody prostownicze 10A połączone szeregowo, co przy przeciętnym spadku napięcia 0,7V na każdej da nam sumaryczny orientacyjny spadek 2,8V (16,2V - 2,8V = 13,4V napięcia podtrzymującego).
Ja zrealizowałem inny pomysł - na razie zrealizowany na krótko, ale działa. W module XH-M603 trzeba zastosować inny przekaźnik - o dwóch torach. Jeden tor jest wykorzystywany do dołączania dodatkowego rezystora który będzie wpięty w potencjometr do regulacji ograniczenia prądu w przetwornicy XL4016, drugi tor odłączy stan wysoki podany do modułu czasowego. Co to zrealizuje - po ustawieniu modułu na np. 15V - pierwszy tor dołączając rezystor odpowiednio dobrany, obniży prąd ładowania, drugi tor - uruchomi moduł czasowy.
@@TomaszHudy Nie wiem czy dobrze rozumiem - to oznacza, że w tym momencie cały proces ładowania realizowany jest przez XL4016?
@@Tab7.6.Tab7.6 Tak - podobne rozwiązanie zastosowałem w mojej ładowarce automatycznej.
@@TomaszHudy Tego właśnie chciałem uniknąć, bo cytując Ciebie z materiału "Prostownik jedno i dwupołówkowy" - "(...) ja też zbudowałem ładowarkę automatyczną na XL4016, a częściej używam prostownika - bo ciągle mam wrażenie że "lepiej" ładuje". Chciałem więc aby zasadnicza faza ładowania odbywała się przez prostownik (jeśli takowego używamy jako źródła prądu), a tylko podtrzymanie było realizowane za pomocą XL4016 (lub 4 diody prostownicze połączone szeregowo). I bądź tu mądry ;-)
@@Tab7.6.Tab7.6 dziś o 19-tej Twoje wątpliwości zostaną rozwiane ;)