Pamiętem, ten wypadek... Mieliśmy z babcią jechać "Sztygarem" do Częstochowy do rodziny, ale babci coś wypadło i pojechaiśmy następnego dnia. No i pojechaliśmy. Pamiętam, z okna było widać lokomotywe nie była na boku a wryta czołem w grunt, może to już po tym jak zaczeli zbierać cały bałagan? Swoją drogą to przypomin Mi się na 100% to, a wtedy w często jeździłem pociągiem i zawsze "bujało" od Lublina do Puławy Miasto a odcinek od st. Puławy Azoty do st. Zarzeke był świerzeo po remonci odcinkiem i tam maszyniści dawali "gazu"ile się dało... Ale to tylko moje wspomnienia z dzieciństwa :) Dzieki za filam :)
Jako mieszkaniec Puław a teraz Krakowa jeżdżę Sztygarem regularnie. Na całe szczęście wszystko na trasie jest już pod kontrolą a dzisiejsza kolej jest strasznie bezpieczna. Do tego stopnia, że na trasie Dęblin-Puławy Miasto bardzo często pociągi nadrabiają spóźnienia jadąc bardzo komfortowo 160km/h
Dzięki za materiał, nie wiedziałem, że w tym czasie w Skarżysku stacjonowały siódemki. Trochę nie rozumiem na jakiej podstawie maszynista został tutaj pociągnięty do odpowiedzialności.
Ignorował ostrzeżenia Nastawniczego+dyżurnej Ruchu. Maszynista powinien wiedzieć o tym że jest nowy rozkład i że jest przebudowa mostu. A czy wiedział? Jak nie zatrzymywał to prawdopodobnie nie.
mało prawdopodobne, pomylić pomarańczowe z zielonym, nagranie zaginęło... kiedyś na kształtowym ( na linii z V max 70 km/h Wągrowiec - Poznań my obsada - maszynista/pomocnik ) dyżurny podał na wjazdowym bez ograniczenia do 40 km/h a było na bok udało się jakimś cudem ograniczyć do niecałych 60 km/h. Jak przez okno SP45 spojrzeliśmy do tyłu, jak skład przeszedł bez wykolejenia.... semafor już był na dole, a dyżurny wywołany przez radio wiele razy zamilkł.... Przy wykolejeniu dyżurni zeznaliby, że były dwie kształtki. Cud, że SP +BiPa zostały na torach. Do dzisiaj to pamiętam....
Wielkie dzieki za super material jak zwykle!!! Mam jeszcze male pytanie: wygrzebalem pewien filmik i jakos nie moge zidentyfikowac czy juz u Ciebie bylo o tych dwoch katastrofach o ktorych oni mowia tutaj th-cam.com/video/KPzKTkC67DM/w-d-xo.html i tutaj th-cam.com/video/KPzKTkC67DM/w-d-xo.html. O tym pierwszym pewno nie, ale ta druga katastrofa wyglada na dosyc niestety powazna.
Uwazam ze maszynista jest odpowiedziany za te katastrofe .Jezeli dostal komplet dokumentow przed wyjazdem ze stacji poczatkowej ,z rozkazami szczegolnymi ,to powinien zachowac sie zgodnie z wyswietlonymi semaforami ,bo to one sa wykladnikami drogi przebiegu i szybkosci pociagu. Mysle ze pani dyzurna powinna wyswietlic tylko wjazd dla Sztygara z semaforem wyjazdowym na stoj , a gdyby pospieszny wjechal do stacji to powinna mu podac wyjazd ze zmniejszona szybkoscia . Pisze o tym bo tak bylo za moich czasow ,kazdorazowo gdy pociag byl przyjmowany na inne tory niz glowne byl zatrzymywany pod semaforem ,a nastepnie dyzurny podawal semafor.Pytanie jest czy w sytuacji o ktorej pisze maszynista zareagowa by na sygna "Stoj". I jeszcze jedno nie wiedzialem ze Skarzysko mialo EU07 , ET22 i ET41 na pewno tak.
Nigdy w życiu nie uwierzę w mechanika, który "zlewa" semafor wjazdowy na stację, szczególnie jeśli już parę kilosków ma przejechanych na stanie. No nie!!! To jest tak wryta w nawyk postawa, tak silny odruch, że nie widzę najmniejszych szans by JAKIKOLWIEK mechanik poszkapił semafor wjazdowy... Musiałby stracić przytomność, ale wówczas zadziała SHP! Dopuszczą inną możliwość: być może w przypadku tego konkretnego semafora zaistniał refleks i olśnienie silnym światłem słonecznym wprowadzając mechanika w błąd. Czy ktoś to sprawdził? Czy czekamy na kolejne takie zdarzenie? Jak zwykle, komisja, badania i... WINNY MECHANIK! Nihil novi sub sole.
Na czym polegało niepoprawne postępowanie komisji z taśmą prędkościomierza? Czy wobec tego można wierzyć wnioskom z niej wyciągniętym (np. temu, że maszynista prowadził pociąg regulaminowo aż do momentu tuż przed wypadkiem)?
czy planujesz w plyszlosci zrobic liste najwiekszych katastrof kolejowoych w Polsce lub na swiecie? zawsze to wieksza dawka wiedzy niz pojedyncze zdarzenia
Wszystko nawet nawet ale tarcza ostrzegawcza TOA a sygnał na semaforze i numer semafora kompletnie nie pasuje. Dla laika fajny materiał dla kolejarza wtopa w sygnalizacji. Gdyby tak było jak pokazałeś to by zupełnie inna była przyczyna zdarzenia. Proponuję kolejnym razem lepiej się przyłożyć a nie dawać pierwszych lepszych wskazań na semaforach...
Chłopie, ale z takim doświadczeniem dziennikarskim to ja oczekuję na końcu twojej oceny, bo sam nie mam pojęcia co myśleć. Pierwsze, co przyszło mi do głowy to to, że maszynista był po prostu pijany. A co z pomocnikiem?
Tę narrację sam sobie piszesz? "W transporcie kolejowym natomiast nie do końca było ciekawie. W sześciu zdarzeniach kolejowych (...) nie zginął nikt." No kurde, szkoda! ;) 6:38 - to o której pospieszny minął semafor?? ;))
W sumie rzeczywiście zabrzmiało dziwnie. Jakby dalej była komuna. A jej już nie było od 10 lat. Zatem to co nieciekawe, także na kolei, już na szczęście minęło.
Mieszkałem wtedy w Dęblinie. Jezdziło się pare razy na Zarzeke z kumplami ogladać porozwalane "pudła". Długo to zalegało tam
9:13 "I wg słów dyżurnej: tak było!". Genialna modyfikacja głosu!
Świetny materiał. Jedna uwaga -ostatnim rokiem XX wieku był rok 2000.
I tak jest w materiale :-)
Powiedzieli, że 99 rok był PRZEDOSTATNIM XX wieku
Pamiętem, ten wypadek... Mieliśmy z babcią jechać "Sztygarem" do Częstochowy do rodziny, ale babci coś wypadło i pojechaiśmy następnego dnia. No i pojechaliśmy. Pamiętam, z okna było widać lokomotywe nie była na boku a wryta czołem w grunt, może to już po tym jak zaczeli zbierać cały bałagan? Swoją drogą to przypomin Mi się na 100% to, a wtedy w często jeździłem pociągiem i zawsze "bujało" od Lublina do Puławy Miasto a odcinek od st. Puławy Azoty do st. Zarzeke był świerzeo po remonci odcinkiem i tam maszyniści dawali "gazu"ile się dało... Ale to tylko moje wspomnienia z dzieciństwa :)
Dzieki za filam :)
Wygrałeś życie...straciłbyś pieniądze na bilet, to można odzyskać, ale życia już nie...
@@impulsowa_kolejowa4812 widzisz jak to jest. Najpierw trochę żal kasy i wycieczki a po takiej informacji nagle wszystko zmienia punkt widzenia 😢.
Jako mieszkaniec Puław a teraz Krakowa jeżdżę Sztygarem regularnie. Na całe szczęście wszystko na trasie jest już pod kontrolą a dzisiejsza kolej jest strasznie bezpieczna. Do tego stopnia, że na trasie Dęblin-Puławy Miasto bardzo często pociągi nadrabiają spóźnienia jadąc bardzo komfortowo 160km/h
Intro super! Odcinek też!
Robi robotę jak każdy Twój odcinek fajnie się to ogląda 😃
Dzisiaj musiałby jeszcze zaginąć zarejestrowany obraz z lokomotywy… ale współczesna komisja ma na pewno i na to patent.
taa padł dysk/karta pamięci i tak to się żyje w tej polsce
Z racji nazwiska, wypada oglądnąć.
@@rprail to także poprawna forma, regionalizm z małopolski 😉
@@raffzilla pozdro ze stolicy Małopolski :)
Dzięki za materiał, nie wiedziałem, że w tym czasie w Skarżysku stacjonowały siódemki. Trochę nie rozumiem na jakiej podstawie maszynista został tutaj pociągnięty do odpowiedzialności.
Ignorował ostrzeżenia Nastawniczego+dyżurnej Ruchu.
Maszynista powinien wiedzieć o tym że jest nowy rozkład i że jest przebudowa mostu.
A czy wiedział? Jak nie zatrzymywał to prawdopodobnie nie.
mało prawdopodobne, pomylić pomarańczowe z zielonym, nagranie zaginęło... kiedyś na kształtowym ( na linii z V max 70 km/h Wągrowiec - Poznań my obsada - maszynista/pomocnik ) dyżurny podał na wjazdowym bez ograniczenia do 40 km/h a było na bok udało się jakimś cudem ograniczyć do niecałych 60 km/h. Jak przez okno SP45 spojrzeliśmy do tyłu, jak skład przeszedł bez wykolejenia.... semafor już był na dole, a dyżurny wywołany przez radio wiele razy zamilkł.... Przy wykolejeniu dyżurni zeznaliby, że były dwie kształtki. Cud, że SP +BiPa zostały na torach. Do dzisiaj to pamiętam....
Wielkie dzieki za super material jak zwykle!!!
Mam jeszcze male pytanie: wygrzebalem pewien filmik i jakos nie moge zidentyfikowac czy juz u Ciebie bylo o tych dwoch katastrofach o ktorych oni mowia tutaj th-cam.com/video/KPzKTkC67DM/w-d-xo.html i tutaj th-cam.com/video/KPzKTkC67DM/w-d-xo.html. O tym pierwszym pewno nie, ale ta druga katastrofa wyglada na dosyc niestety powazna.
świetny odc ;)
Uwazam ze maszynista jest odpowiedziany za te katastrofe .Jezeli dostal komplet dokumentow przed wyjazdem ze stacji poczatkowej ,z rozkazami szczegolnymi ,to powinien zachowac sie zgodnie z wyswietlonymi semaforami ,bo to one sa wykladnikami drogi przebiegu i szybkosci pociagu. Mysle ze pani dyzurna powinna wyswietlic tylko wjazd dla Sztygara z semaforem wyjazdowym na stoj , a gdyby pospieszny wjechal do stacji to powinna mu podac wyjazd ze zmniejszona szybkoscia . Pisze o tym bo tak bylo za moich czasow ,kazdorazowo gdy pociag byl przyjmowany na inne tory niz glowne byl zatrzymywany pod semaforem ,a nastepnie dyzurny podawal semafor.Pytanie jest czy w sytuacji o ktorej pisze maszynista zareagowa by na sygna "Stoj". I jeszcze jedno nie wiedzialem ze Skarzysko mialo EU07 , ET22 i ET41 na pewno tak.
Często jeździłem tym pociągiem na odcinku Puławy - Wrocław....
2:11 "...następny wypadek tak naprawdę mógł się wydarzyć gdziekolwiek..."
Na tym polegają wypadki czyż nie??
Pozdrawiam i oglądam z zaciekawieniem.
Fajne intro bo film oglądałem to 3 razy :D
Byłem na nowej nastawni Zarzeka nawet robiliśmy ją od nowa
Kuracyja czy dało by się zrobić CDK o Grajewie?
Nigdy w życiu nie uwierzę w mechanika, który "zlewa" semafor wjazdowy na stację, szczególnie jeśli już parę kilosków ma przejechanych na stanie. No nie!!! To jest tak wryta w nawyk postawa, tak silny odruch, że nie widzę najmniejszych szans by JAKIKOLWIEK mechanik poszkapił semafor wjazdowy... Musiałby stracić przytomność, ale wówczas zadziała SHP!
Dopuszczą inną możliwość: być może w przypadku tego konkretnego semafora zaistniał refleks i olśnienie silnym światłem słonecznym wprowadzając mechanika w błąd. Czy ktoś to sprawdził? Czy czekamy na kolejne takie zdarzenie? Jak zwykle, komisja, badania i... WINNY MECHANIK! Nihil novi sub sole.
Moglo byc tak ze podczas przelaczania semafora sie robi czesto dyskoteka na 2 sek i masznista zobaczyl zielony z dyskoteki na wjezdzie lub wyjezdzie
@Kuracyjastartodnowa planujesz odcinek o podobnym wypadku w Krzewiu? Jakby co, mam kilka zdjęć
Będziesz cos kręcil o katastrofie podczas stanu wojennego w libiążu?
Wyślę zdjęcia gdzie leżał skład, jeździliśmy wtedy na Zarzekę nad wodę.
zastanawia mnie, jak można po takim wykolejeniu przywrócić ruch po kilku godzinach. infrastruktura nie została uszkodzona?
Na czym polegało niepoprawne postępowanie komisji z taśmą prędkościomierza? Czy wobec tego można wierzyć wnioskom z niej wyciągniętym (np. temu, że maszynista prowadził pociąg regulaminowo aż do momentu tuż przed wypadkiem)?
Nowa oprawa ok👍
Slyszalem o tym z telewizora , troche dziwne to bylo bo jezdzilem ta trasa w 1994 i 1993 .Tam bylem w woju.
Ciekawi mnie jak wygląda znak kolejnych zmian wprowadzanych od czasu upadku komunizmu w Polsce 10 lat wcześniej
czy planujesz w plyszlosci zrobic liste najwiekszych katastrof kolejowoych w Polsce lub na swiecie? zawsze to wieksza dawka wiedzy niz pojedyncze zdarzenia
"zawsze to większa dawka wiedzy" otóż nie
Wszystko nawet nawet ale tarcza ostrzegawcza TOA a sygnał na semaforze i numer semafora kompletnie nie pasuje. Dla laika fajny materiał dla kolejarza wtopa w sygnalizacji. Gdyby tak było jak pokazałeś to by zupełnie inna była przyczyna zdarzenia. Proponuję kolejnym razem lepiej się przyłożyć a nie dawać pierwszych lepszych wskazań na semaforach...
A ja proponuję zapoznawać się z materiałem źródłowym, tak się składa że ten z Zarzeki jest dostępny w sieci.
Może ja się nie znam ale wg mnie tabor leży na lewej burcie ,nie prawej.
Sądząc po załączonym obrazku
Qźwa odwrotnie napisałem niż chciałem.
@@andrzejsz9832 i git jest
Chłopie, ale z takim doświadczeniem dziennikarskim to ja oczekuję na końcu twojej oceny, bo sam nie mam pojęcia co myśleć. Pierwsze, co przyszło mi do głowy to to, że maszynista był po prostu pijany. A co z pomocnikiem?
Merytorycznie do bólu.
Tap powinno być 1-1 0-0
pzdr
A właśnie, kiedy Pruszków?
karta społeczność
Nie chcę być chujkiem, ale kiedy nowe odcinki, a nie reuploady?
A podawałem na karcie społeczność dzisiaj że reuploady kończą się w przyszłą środę [tj za tydzień]. Ostatni odcinek sezonu 4 (bardzo) wkrótce.
@@Kuracyjastartodnowa przepraszam, następnym razem użyję lupki, można zamykać.
Ja tam widze "prawa burte"...
To jest lewa. Tył lokomotywy a obok widać pierwszy wagon osobowy
Tę narrację sam sobie piszesz? "W transporcie kolejowym natomiast nie do końca było ciekawie. W sześciu zdarzeniach kolejowych (...) nie zginął nikt." No kurde, szkoda! ;)
6:38 - to o której pospieszny minął semafor?? ;))
sam
6:57:30 czyli godzina 6 minut 57 sekund 30
W sumie rzeczywiście zabrzmiało dziwnie. Jakby dalej była komuna. A jej już nie było od 10 lat. Zatem to co nieciekawe, także na kolei, już na szczęście minęło.
W sześciu zdarzeniach kolejowych (...) nie zginął nikt. To cud, a nie głupi tekst "no kurde, szkoda;)"
6:57 i 30 sek.
Jako maszynista oczywiście jestem nieobiektywny, ale śmierdzi mi ta historia na kilometr.
Śmierdzi czym?