Siemano. Czas orki się zbliża i mam dla Ciebie temat na odcinek. Spalanie żółtej turbo na motogodzinę. Przed orką zalewasz do pełna, pokazujesz ile motogodzin na liczniku, potem orka, po niej znowu zalewasz do pełna sprawdzając ile litrów weszło i dzielimy przez liczbę motogodzin jaka została zrobiona. Bo sam jestem tego ciekawy. Mi wczoraj na polu wielkości 6 hektarów, jeżdżąc w koło z talerzówką, więc 99% czasu pod obciążeniem 6,7 litra na motogodzinę ;o przy doładowaniu pół bara, pompa motorpal ustawiona na około 70KM, robione na 8cm 2metrowym tolmetem
Łożysk się nie grzeje bo zmienia się struktura metalu, a poza tym dziwne że po podgrzaniu wchodzi w karter czyli po ostygnięciu będzie luz, łożyska wciska się na prasie
@@tomkwi352 wewnetrza bieżnia weszła lekko zewnętrzna wchodzila ciężej wiadomo Najlwpoej jakby tu i tu lekko weszło ale wydaje mi się że lepiej weszło lekko tutaj a za tamta bieżnię podbijać niż tak o jakby i wewnętrzna bieżnia ciężko wchodziła
Jeśli mówisz ze za ciasno w kartery wchodzi to tak masz racje łożysko schładzamy karter grzejemy.jeśli za ciasno na czop to wewnętrzna bieżnie nagrzewasz jak na filmie.chociaż ja osobiście najpierw osadzam łożyska w kraterze później dopiero sam wal
Siemano. Czas orki się zbliża i mam dla Ciebie temat na odcinek. Spalanie żółtej turbo na motogodzinę. Przed orką zalewasz do pełna, pokazujesz ile motogodzin na liczniku, potem orka, po niej znowu zalewasz do pełna sprawdzając ile litrów weszło i dzielimy przez liczbę motogodzin jaka została zrobiona. Bo sam jestem tego ciekawy. Mi wczoraj na polu wielkości 6 hektarów, jeżdżąc w koło z talerzówką, więc 99% czasu pod obciążeniem 6,7 litra na motogodzinę ;o przy doładowaniu pół bara, pompa motorpal ustawiona na około 70KM, robione na 8cm 2metrowym tolmetem
Ja pierdole nie usunięty smar z łożysk, brawo.
Łożysk się nie grzeje bo zmienia się struktura metalu, a poza tym dziwne że po podgrzaniu wchodzi w karter czyli po ostygnięciu będzie luz, łożyska wciska się na prasie
Grzana była wewnętrzna bierznia nie zewnętrzna.
@@mojsprzet8582 A gdzie poszło naprężenie jak nie na kulki i zewnętrzną bieżnie, z tego co wiem grzeje się łożyska stożkowe tam są małe obroty.
@@tomkwi352 wewnetrza bieżnia weszła lekko zewnętrzna wchodzila ciężej wiadomo Najlwpoej jakby tu i tu lekko weszło ale wydaje mi się że lepiej weszło lekko tutaj a za tamta bieżnię podbijać niż tak o jakby i wewnętrzna bieżnia ciężko wchodziła
Żadnych łożysk się nie grzeje!!!
Bez smaru można do 80st grzać żeby nie rozchartowac
Panie u mnie to czyliderek się zapiekł i hamulcę się czymały a zwolnica trochę waży w ursus c 360
Łożysko było nagrzane więc wbijając je nie uszkodził bo na wał weszło jak chciało 😉
👏👌🤜🤛👍😃
Ja inaczej robię grzeję kartery lozyska do środka nagrzeją się lozyska od karterow i wal wchodzi leciutko pozdrawiam
No tak tylko tutaj od strony sprzęgła masz uszczelniacz między 2 lozyskami
@@mojsprzet8582 nie jest problem
Co byś zrobił jak byś miał wyrobione miejsce w karter na łożysko na wale ?( łożysko wchodzi w palcach )
Klej np
Dziadostwo
Młot i laga na wszystko pomaga ,dziadostwo dziadostwem pogania
Od kiedy jeśli łożysko za ciasno wchodzi to się je grzeje? To powinno się chłodzić
Tu chodziło o wal na wal ciasno wchodzi, jak by schłodził to by się jeszcze ścisnęło.
Od zawsze tak jest ,pod wyższą temperaturą metal zwiększa objętość A pod niższą się kurczy co jest nie zrozumiale?
Jeśli mówisz ze za ciasno w kartery wchodzi to tak masz racje łożysko schładzamy karter grzejemy.jeśli za ciasno na czop to wewnętrzna bieżnie nagrzewasz jak na filmie.chociaż ja osobiście najpierw osadzam łożyska w kraterze później dopiero sam wal
@@mojsprzet8582 dobra myślałem że ci w karter nie chce wejść