Dobrze mówi wyrzyganie po całości wytrzymałem do 10min .. Arkadikuss albo gre chwali ze japierdole albo grę miesza ostro z gównem tak wyglądają u niego recencje ale nie mnie oceniać , Starfield nie jest grą dopracowaną .. spodziewałem się tego drewna itd. lecz gra mi się przyjemnie dla mnie nie musi dla ciebie.
Wyrzygałeś to swój komentarz. Tu po prostu została powiedziana prawda na temat gry. Prawda boli, po prostu musisz ją zaakceptować. Jednak jeśli ci te wady nie przeszkadzają i przy grze dobrze się bawisz to dobrze dla ciebie.
@@bart3163 Ale to nie jest zła gra xD To, że grupa ludzi się zesr*ła o to, że nie dostali drugiego No Mans Sky, tylko RPGa (kto by się spodziewał po grze, której głównym założeniem jest bycie RPGiem), świadczy tylko o tym, jak bardzo ludzie mają poryte oczekiwania od wydawców...
Jedna z najlepszych gamingowy recenzji na TH-cam ever - szczera, szczegółowa, z przywiązaniem do detali, same konkrety, dobrze przemyślany scenariusz co mówić, w jakiej kolejności, z fajnym podsumowaniem na końcu. Sztos.
Szanuje bardzo za twoje podejście, zdrowy rozsądek, ale przede wszystkim szczerość. Widać ile posmarowane zostało innym jutuberom żeby wychwalali... średniaka ponad niebiosa którego dostali za darmo. A ty bardzo fajnie się z tego schematu odłamałeś i postanowiłeś przekazać twoje rzeczywiste odczucia.
Tyle że faktycznie gracze miłośnicy Bethesdy tacy jak pozwalają tej firmie na wiele więcej no cóż taka toksyczna miłość do ich gier sam nie wiem czemu😂
Arkadikuss kolejny raz nie zawodzi! Rzetelna recenzja gry AAA. Tezy poparte solidnymi argumentami a co najważniejsze - bez zbędnego pierdololo. Po prostu kawał dobrej roboty.
xDD Czyli jak recenzja zgadza sie z twoim przekonaniem - UHUHU NAJLEPSZA RECENZJA EVER, ale jak coś się komuś podoba to ALE CHUJOWA RECENZJA BEZ SENSU xDDDD Mi się gra podoba, zgadzam się z większością wysrywów Arkadikussa, szanuje, ale jednak myślę że starfield to dobra gra. Z kolei zgadzam się też z Zagrajnikiem, choć jego recenzje często bywają zbyt kolorowe..
@@DoferDofer-i5b Ja bym powiedział, że to zaczęło się jeszcze przy Fortnite, gdzie pierwsza recka zjechała grę z glebą, ale w kolejnej zrobił z tego Battleroyale roku. Gość jest tak niekonsekwentny, że głowa mała
Super recenzja - rzetelna i realna. W dobie recenzentów, którzy pieją z zachwytu nad tym absolutnym średniakiem, dobrze jest wiedzieć, że jeszcze można znaleźć prawdziwego recenzenta.
Dziękuję za szczerość bardzo to cenię u Ciebie nie miałem zamiaru kupować starfielda bo to nie moje klimaty ,ale to że powiedziałes swoje zdanie i się nie ,,sprzedałeś" jest najlepszym wyznacznikiem jakości Twojego kanalu Pozdrawiam
@@Camel-from-Arabia bo pewnie nie bedzie kodow. Po takim numerze jak ten arcygniot, ktory mial byc przeciez system sellerem, cos czuje ze w Bethesdzie zajda powazne zmiany kadrowe.
Świetna recenzja i fajnie że wypunktowałeś co gra robi dobrze a co źle a w dzisiejszych czasach coraz bardziej potrzebne są takie recenzje bo gry drożeją i nie każdy może sobie pozwolić na kupowanie coraz to kolejnych nowych gier
Quaz i ty to aktualnie pewność szczerej i dobrze przygotowanej recenzji. Jest jeszcze zagrajnik i jak uwielbiam jego entuzjazm do gier tak ten entuzjazm często przoduje w jego recenzjach przysłaniając wady Dobry by się nakręcić na daną produkcję i to też ma swoją wartość. Generalnie trójca jak dla mnie
Doomy, wolfensteiny zostały jedynie wydane przez Bethesde, czyli nie pokazują ze firma jest gigantem w kwestii produkcji, tylko w kontraktach wydawniczych. (Co sporo mówi o firmie) Niestety nie jestem w stanie ocenić sam gry, ale jestem sobie w stanie wyobrazić, jakiego typu jest to produkt. Bethesda jak Ubisoft prezentuje ten sam standard i ideologie CTRL + C, CTRL + V, co mnie mega smuci bo mam ochotę na dobrą grę z serii Elder Scrolls ale chyba się nie doczekam. Coś mi mówi ze następna cześć będzie powtórka Starfielda. W ogóle sprawiłeś ze zacząłem wątpić w swoją pamięć i musiałem sprawdzić 😃 Skyrim został wydany 12 lat temu, Fallout 4 - 7*
Kurwa, ta recenzja jest najlepsza (całkiem nieironicznie). Zgadzam się ze wszystkim w 100%. Odbiłem się po 10h. Po co pierdyliard planet z mnóstwem Loading screenów, wystarczyło by pięć w pełni otwartych. Co do kosmosu: można przelecieć z jednej planety na drugą... ale trwa to podobno 40h 😂 Poczekam, aż wyjdzie mod skracający tą podróż o 39h i 59 min 😂 Uwielbiam Skyrima właśnie dlatego, że mogę puść w każdą stronę (taki spacerek) i a nuż napotkam na ciekawi quest... w Starfield wybieramy na mapce miejsce z nadzieją, że może trafimy na coś ciekawego. Co do modów: w Skyrim mam tylko takie, które poprawiają grafikę (Nie nowe tekstury czy coś takiego, ale takie dzięki którym np. zbroje normalnie układają się na postaci, a nie są albo za duże, albo za małe i między butami, a spodniami prześwituje świat), "Run For Your Lives" (Aby NPC nie umierali głupio od np. Smoków), oraz "Alternate Start" (Ponieważ ile razy można uciekać z Helgen?!) i gra mi się świetnie. Do Starfield bez tony modów zmieniających 50% aspektów rozgrywki moim zdaniem nie ma co podchodzić 😞😞
Trafiłem na Ciebie przez przypadek, ale zostaję na dłużej. Bardzo doceniam Twoje uczciwe ocenienie Starfielda, a nie pianie z zachwytu, bo dostałeś za darmo. I puenta aby gry były dobre, a nie dobrze się sprzedawały to mistrzostwo, podejście gracza, a nie sprzedawczyka. Trzymaj tak dalej😎
Mówisz o ty. m że kończy Ci się miejsce w plecaku i jest to mega irytujące. Że niepotrzebnie w grze można podnieść wszystko i po co to skoro połowy rzeczy nie podnosisz bo są nie potrzebne, że powinny być nie możliwe do podniesienia. No skoro ich nie podnosisz a miejsce w plecaku ci się skończyło to twoja propozycja na nie interaktywne przedmioty traci tutaj sens, zupełnie jak w klasyku z "czas surferów" 😂 Walki w kosmosie? gdzie ta jest kalką z elite dangerous i no mans sky? a tutaj jest to zrobione najlepiej.Szkoda że nie powiedziałeś jak to lepiej zrobić jak w przypadku ekwipunku, ale sugarując się tamtym przykladem i tak nic by to nie zmieniło 😅. Jak idziesz na papierosa badając planete no to nie zbierasz zasobów po drodze co jest częścią gry... przypominam to rpg z budownaiem bazy, zbieraniem właśnie zasobówdo tego potrzebnych, skanowaniem planet, badaniu, analizie rokminianiu samemu jak coś zeobić lepiej szybciej skuteczniej. Jeżeli ciebie to męczy nie sprawia ci funu no to gry Bethesdy nie są dla ciebie. Ja osobiście to uwielbiam. Mówisz że to szeroka woda ale kałuża? bo to bieda space sim, bieda strzelanka. TO Rpg! z dużą ilością elementów innych gier! i takie właśnie ma być. w Gta po wsiadaniu do auta nie masz modelu jazdy z assetto corsy. to oczywiste. nawet mimo ze sama seria ma "auto"w tytule. To opcja. Coś za co fani pokochali serie gta bo "można strzelać, można kraść samochody". W starfieldzie można dużo, dla mnie to takie gta w świecie rpg. Gra ma dużo wad ale ciężko sobie to inaczej wyobrazić. Mało latania statkiem tak boli mnie to ale jak miałbym za każdym razem lecieć sam w dany układ to było by jeszcze gorzej. Można wymieniać błędy jesscze albo mankamenty ale nie są to aspekty które zaniżyły by odbìór gry w sposób jaki to zrobiłeś. np. jak dla mnie słaba gra w 3 osobie. Ale pozatym jako fan gier bethesdy jestem ukontentowany. To fallout w kosmosie z elementami skyrima. Newet rozwój skilli są tutaj mixem tych dwóch gier. Dla fanów bethesdy czyli dla mnie 9/10 chyba najlepsza gra jaka wyszła na Xboxa s/x od premiery konsoli. Amen
Argument o tym, że jest to RPG i dlatego można nasrać mnóstwo planet jako puste przestrzenie bo tak ma być i koniec jest argumentem po którym przestaje się czytać ten fanboyski wysryw
Recenzja jak zwykle piekielnie rzetelna, niczym piekielniki z górniczej doliny! Tak czułem, że ta gra będzie tak wyglądać, gdyż zależność, że im bardziej boski Todd jest podniecony, tym bardziej średnia gra wyjdzie jest cały czas w mocy 😅 Dziwi mnie tylko, że eksploracje zwalili, bo to zazwyczaj w ich grach sprawiało mniejszą lub większą frajdę... PS: znam ten ból z bejbi szarkiem, matko bosko youtubowsko, ten kto to wymyślił powinien smażyć się w piekle 🤣
Ta gra nie jest w ogóle zoptymalizowana! nieważne na jakich ustawieniach grasz chodzi tak samo choojwo ! P.s No i kurde 99.9 procent wyglądu postaci w grze to jest jakiś cyrk ! Aż gra traci powagę przez to ! normalnie śmiech na sali ! PORAŻKA Ci co dali 10 na 10 temu frankensteinowi to chyba lubią być ruchani w d...e ! 5/10 Strzelanie jest słabe każda bron jakby była na kapiszony nie czuć nic takie pstrykanie Do tego to bieganie po kilka kilometrów po nic aż czujemy jak bezsensu marnujemy czas MASAKRA ! Zgadzam sie 100 procent z recnzja ! "zajebałem przypadkiem w matryce" epic tekst hehehe.... Arkadikuss się nie sprzedał ! SZACUN Pozdro !
Jestem po mniej więcej 6 godzinach i jak do tej pory to sztosik. Twoje uwagi są trafne ale w większości nie przeszkadzają takim niedzielnym grajkom singlowym jak ja.. tylko ta vholerna optymalizacja to kakis dramat 😅
32:20 różnica polega na tym, że wolfensteiny, doomy, hifi rush robiły studia podlegają pod bethesdę a nie sama bethesda. Myślę, że to jest główna różnica dlaczego wolfenstein jest zajebisty a fallout 4 co najwyżej ok.
Skyrim 12 lat temu robił wrażenie. Ale przez ten czas Biedesda stanęła w miejscu, i to co 12 lat temu robiło wrażenie, obecnie wzbudza co najwyżej uśmiech politowania. A ta gra po za zmienionym setupem, nie różni się kompletnie niczym, a w dodatku optymalizacja leży i kwiczy. Cyberpunk przy lepszej optymalizacji, wygląda lepiej, a animacja NPC i twarzy w CP2077 są na najwyższym poziomie. W Skyrimie w kosmosie wciąż obecne te same ograniczenia (loading screeny, w tym przypadku nie przy wjeściu do domku, ale przy zmianie planety xD) wciąż te same błędy, wciąż te same uproszczenia, kiepsko wykonane drewniane NPC. Osobiście jestem skłonny stwierdzić, że sam wydany w 2011 roku Skyrim, pod względem ogólnej kompozycji wyglądał, i do tej pory wygląda lepiej i przyjemniej się na niego patrzy (zwłaszcza w tych nowych wydaniach Special Edition) niż to coś tutaj, przehypowany gniot którym zachwycać mogą się co najwyżej casuale.
@@KogMawsTvShow Nawet nie tyle, co płaskie tekstury. Ktoś w innej recenzji, chyba Quaz, fajnie to opisał, to są takie zamknięte, sześcianowe boxy. Tak jak domy w Skyrimie, tak każda "planeta" jest osobną lokacją, tylko że teoretycznie na większą skalę. Technologicznie działa to na tej samej zasadzie, co właśnie wejście do domku w Skyrim. W ogóle to mam takie wrażenie, że Howard zobaczył swego czasu No man Sky, i zapragnął zrobić taką samą grę, ale... kur*a trochę mu to nie wyszło.
@@BiaLy23PoL Generalnie zgadzam się w 95%, oprócz zachwytów nad animacjami w Cyberpunk... animacje w Cyberpunk nie są najwyższego poziomu, są średnie (jak i ogólnie całokształt tej produkcji), bardzo sztuczne i mocno nienaturalne.
jak ja sie cieszę, że Jesteś takim szczerym recenzentem. jak słyszę zachwyty nad Starfieldem takiego Rocka i Borysa, to nie wiem co o nich myśleć. a jak słucham Ciebie to wiem, że masz rację. Wielkie wielkie dzięki za Twoją szczerość. Wielki wielki szacun.
Nie ma czegoś takiego jak "racja" w ocenie utwóru artystycznego. Dla części znajomych starfield jest grą 9/10, dla mnie może 6/10. Kto ma rację? W zasadzie to nikt...
@@fireops1434 Jeżeli nie ma czegoś takiego jak racja w recenzji tytułu, to jak podejdziesz do stanu technicznego gry, przecież nie jest to subiektywny aspekt, tak samo design itp? Niezły fikołek walnąłeś xD
@@chronobelek Same technikalia jak najbardziej da się ocenić obiektywnie ale to jaki ma to wpływ na całość oceny jest subiektywne. Dla mnie zelda jest 10/10 bez znaczenia w jakiej rozdzielczości działa (a działa w niskiej), ale masz rację, w recenzji dobrze byłoby o tym powiedzieć. Idąc dalej są osoby dla których Starfield jest niegrywalny przez "drewno" i archaiczne rozwiązania i według mnie jest okej jeżeli ocena wydana przez takie osoby położy na to większy nacisk. Rock i Borys pewnie oceniają Starfielda przez pryzmat pewnej nostalgii, jeżeli nie czujesz takiej to ich ocena będzie dla Ciebie bezwartoaciowa. Tak to widzę;)
Bardzo szanuję Starfielda, bo dzieki niemu kupilem dodatek odyssey do Elite: dangerous i bawie sie swietnie ladujac gdziekolwiek chce na jakiejkolwiek planecie. 1000 planet vs cala galaktyka w Elite, pozdro XD
No, ja kupiłem Odyssey rok temu, bo samą ED miałem za free w EpicStore. Wiadomo, że tam też jest olbrzymi grind, ale nie wiem czemu on daje zwyczajnie więcej frajdy. Generalnie całe ED jest wręcz perfekcyjne w porównaniu do SF. Ja właśnie po wymaksowaniu większości broni i skafandrów w ED w zasadzie już tam mało zaglądam, ale ciągle miałem w głowie, że właśnie tak powinien wyglądać Starfield, w głównych założeniach. Aktualnie ED jest moim zdaniem znacznie bardziej skomplikowaną grą od tego SF. Biorąc pod uwagę całe lore, powerplay itp. Ja oczekiwałem, uproszczonej wersji ED z dużą ilością RPG, misjami typu wytrop kogoś, pogoni statkami, eksploracji opuszczonych baz, rozbitych statków... Nie potrzeba tam nawet 1000 planet wystarczyłoby kilka plus "puste" księżyce. Budowanie baz i crafting też powinien być zupełnie zastąpiony samym zleceniem kupna bazy u jakiegoś agenta, dla mnie to śmieszne że buduje bazę z "plecaka". To jakieś totalnie głupie. Nawet jak mamy crafting w ED to też jakby nie robimy tego sami tylko znosimy "towary" Musimy odblokować inżynierów, już sam ten pomysł lepiej mi się podoba niż odblokowywanie jakichś "perków", że niby sami jesteśmy wstanie wytworzyć broń atomową. Eh.. Dobrze że SF dostałem jako bonus do GPU (choć teraz to bym pewnie tego 7900 XTX nie kupił)
@@YankRR91 że co? "Oblivion to był szczyt ich możliwości, od tamtej pory wydają średniaki z gigantyczna liczbą błędów i niedociągnięć"? Żeby niby Skyrim który był po Oblivionie, był tylko średniakiem? Albo nie grałeś, albo nie lubisz RPG, albo jesteś typowym ignorantem lubiącym czytać własne teksty. Skyrim był wielką grą i do dziś mało która jest w stanie mu dorównać. A ESO jest równie dobra w tym co oferuje.
Szacuneczek za subiektywną recenzję, która jak by to dziwnie nie zabrzmiało, zachowała sporo obiektywizmu. Ja jeszcze nie ograłem, czekam na jutrzejszą premierę.
Ja się nie do końca zgodzę z oceną fabuły i postaci - jasne, gry Bethesdy nigdy nie stawiały na opowieść i ciekawie zarysowane charaktery, ale ciężko nie zauważyć iż względem ich poprzednich gier to opowieść Starfielda jest całkiem udana. Nie jest pozbawiona uproszczeń, dróg na skróty i pewnej miałkości, natomiast zestawiając to z główną fabułą takiego Skyrima czy Fallouta 4 - niebo a ziemia.
Jasne. Fabuła jest aspektem raczej subiektywnym, mnie zawiodło w zasadzie to, że od samego początku już można było domyśleć się o co chodzi i tak naprawdę nie było tutaj żadnych zaskoczeń. Miałkie to i nie motywujące - ale tak jak mówię - czysty subiektywizm, nie uważam, że moja opinia na ten temat jest "lepsza" niż Twoja :)
Bethesda potrafiła zrobić fabułę 15 lat temu. Czekaj jak się ona nazywała, coś z Las Vegas... Kac Vegas? Może Sony Vegas? No bo to nie może być przecież New Vegas, nie nie nie to zbyt dobre żeby to było Bethesdy :)
Przyłażę tu świeżo po ukończeniu głównego wątku i... Kocham gry Bethesdy ale naprawdę nie sposób się nie zgodzić z tym co tu powiedziałeś. Gra zachęca po przejściu do daleszego grania, to jest zrobione na fajnym patencie jednak jestem już tak zmęczony animacjami widzianymi setki razy, że gry już nie ma na moim dysku. Gra naprawdę cierpi na brak zawartości i lokacje które są sklonowane do tego stopnia, że nie dość że jesteś w identycznej jaskini to nawet loot w skrzynkach jest jednakowy.
Po reckach Starfielda widać kto jest opleciony siecią zależności, współpracy, sponsoringu, układów i układzików a kto daje recki z serducha. Wielcy dają bezpieczne pierdoletto grając na sprzęcie za 15 czy 20k i nie widząc technicznych zaniedbań, mniejsi na szczęście się nie przymilają, tylko mówią/piszą jak jest naprawdę.
@@ugrosh7937 Kanał Roja radzi sobie coraz gorzej (nowe pokolenie nie przepada za nieco old schoolowym podejściem i RPGowym kontentem Roja; niestety takie czasy nadeszły), więc łapie się czego może. Szkoda, bo przez lata miał naprawdę dobry kanał, a recenzje rzetelne.
Po Fallout 4, który zabrał mi ze 160 godzin życia i w który wsiąknąłem bez reszty, ale do którego nie miałbym już siły po raz drugi wrócić, cieszyłem się z zapowiedzi, że nowa gra jest jeszcze większa i osadzona w całkiem nowym klimacie. Ale gdy zobaczyłem pierwszy gamplay z tą drewnianą grafiką i animacją rodem z PS3 (jak opisywał Arkadiuss), z tymi puskami na planetach, na których nie ma co eksplorować, tymi walkami w kosmosie ograniczającymi się do siadania na ogonie i bez żadnej dynamiki i dodatkowo skrytykowanym tutaj interfejsie to zaczynam mieć wątpliwości , czy warto wydać 35zł na gamepassa.
Porównując ogólnie recenzje gier video do recenzji gier figurkowych/karciano/planszowych, które lubię również pooglądać. To w tym drugim przypadku wszystkie oceny są bezlitosne gdy recenzującemu gra się nie podoba np. "nie podoba mi się 2 na 10", "nie siadło mi 3 na 10" ;) Natomiast w recenzjach gier video wszyscy recenzenci starają się czasami podnieść delikatnie ocenę na koniec na zasadzie 34:20 - że komuś się może coś podobać co do mnie nie trafia więc podniosę o te 2 oczka w górę. Nie wiem, który typ recenzji jest lepszy, ale ci od gier figurkowo/planszowych nie mają skrupułów. Gra może być nawet powszechnie lubiana, ale jak recenzującemu nie siadło - to będzie 2 na 10 ;)
To nic dziwnego bo w przypadku planszówek recenzent sam musi sobie załatwić grę, w przypadku gier video recenzent jest zakładnikiem darmowego klucza. Gdyby recenzenci sami musieli kupować każdą grę którą recenzują to taki Starfield dostał by 4/10.
@@tigerade76 Nie miałem na myśli tych którzy zawsze sami kupują. Chodź wiadomo, jak ktoś coś otrzyma od wydawcy to jest duża pokusa aby się podlizać. Pewnie też jest to spowodowane skalą.
Ja dałem suba po tej recenzji, obejrzę inne... także inne materiały. Ale mnie PoE nie kręci, jakieś przeglądy prasy czy plotki też średnio. Tylko recenzje. Bardziej więc kanał Quaza mi pasuje. Zresztą po wyświetleniach też widać, że recenzje to dziesiątki tysięcy, a reszta materiałów to dwa lub trzy tysiączki... myślę, że sam autor dostrzega schemat i może się skupi na tym co dobrze wychodzi. Ja nie chcę mieć suba na kanał, gdzie zainteresuje mnie jeden na dziesięć filmów, ale póki co dam szansę. Myślę, że dużo ludzi ma podobnie po prostu.
Gdybym był recenzentem to również dałbym tej grze najwyższe wyróżnienie. Dlatego, że od RDR2 w nic lepszego nie grałem. A grałem w każdą dużą grę od UBi, EA, Sony, Nintendo, Xboxa itd.
Ja wczoraj 4 i dziś 5 godzin gralem. Gra bardzo mi sie podoba. Dziś odbiłem od glownego watku na chwilę by sprawdzić przypafkową planetę i wsiąkłem na 4 godziny. Moim zdaniem koleś sie troche za bardzo czepia wszystkiego. Grafika tez na duzy plus jak dla mnie. Szczególnie wnetrza budynkow. Walka tez jest świetna. Masa broini i mofyfikacji. Czuć roznice dodajac mody do karabinow. Fealing broni jest bardzo dobry. Super gra. Mi siadła bardziej niz assasin valhala czy nowy god of war. Gralem na x series x. Kazdy ma inne upodobania ale ren recenzent moim zdaniem grubo pezesadził.
@@wojbas471 z tym, że to jest moja pierwsza gra od nich. Kupiłem ją, bo uwielbiam Science Fiction i spodobały mi się założenia gry. Mam tylko nadzieję, że zrobią coś z optymalizacją, bo to jakiś żart
@@Serew9dobrze wiedzieć ;) mam podobnie. Skyrim grałem i Fallouty liznąłem, ale wolałem te izometryczne. Żadnego F 3d nie ukończyłem. Ale kocham SF, więc mam nadzieję, że tak samo w Starfield wsiąkne. Sama recenzja spoko, pokazuje co i jak ale jak sam autor mówił - jak się lubi dany klimat to się wsiąknie. Ci co grają wszystko co wychodzi: od Fif poprzez Cody, przez Soulsy, wyścigi, symulatory aż po duże RPG - im nie siadzie. No ale takich mi szkoda, ja np. nie gram horrorów bo nie lubię. Nawet jak za sf to po prostu nie lubię horrorów.
Zbyt przesadne oczernianie jest równie obiektywne , co zbyt przesadne chwalenie. Czyli ten film nie ma nic wspólnego z rzetelną recenzją. Ale najważniejsze aby wyświetlenia się zgadzały.
Paweł, to, że chłopak tak jedzie po tej grze w swojej recenzji to oczywiście, hmmm... walka o zasięg i o to, by być zauważonym, natomiast fakt, że gra zasługuje na 5/10 to już zupełnie inna sprawa ;-)
@@Tomash79 Albo może po prostu przedstawia swoje własne odczucia w formie recenzji, która to swoimi własnymi odczuciami, popartymi argumentami których w owym materiale nie brakowało, po prostu być powinna z samej definicji?
Ode mnie solidne 8/10 modele statków szczegółowe + plus możliwość zbudowania swojego własnego z gotowych modułów i swobodne poruszanie się po pokładzie to coś wspaniałego, poczucie odbywania kosmicznej przygody rodem ze stat wars też na plus, strzelanie przyjemnie, crafting, możliwość modyfikowania broni, rozwój postaci i konieczność używania danej umiejętności aby zwiększyć jej poziom, towarzysze gdzie każdy ma swoje indywidualne umiejętności/atuty. Na duży minus to faktycznie iluzja otwartego świata z masą loadingów co daje poczucie że nie gramy we wrzechświecie tylko na kilkunastu mniejszych badź większych zamkniętych lokacjach. Połączenie No mans sky że Starfieldem było by czymś pięknym
to jest problem niektórych dzisiejszych dużych gier że dopiero rok lub dwa lata po premierze gra jest dopracowana podobnie było z CP2077 i poprzednimi grami od Beta hesda Softworks
Cyberpunka naprawiał CD-Projekt jakby nie patrzeć, natomiast Starfield będzie po wszystkich łatkach naprawiany przed modderów, a i nie zapomnijmy o reedycjach które będą pewnie nową pozycją na Steam i tworzenie modów, i naprawianie zacznie się od nowa.
Ta gra mnie zmęczyła od samego oglądania tej recenzji :D Klikanie 10 razy zanim wykonam szybka podróż, ograniczenie udźwigu jednocześnie dając milion gówna do zbierania, wielkie puste tereny które trzeba chodzić z buta.. podziękuje za marnowanie czasu.
HiFi rush, Wolfenstein itd. nie robiła Bethesda, tylko inne studia. Bethesda je jedynie opublikowała. Mylisz dwie komórki Bethesdy - Bethesda Game Studio robi gry, Bethesda Softworks (czy jakoś tak) je publikuje :)
Świetna i wnikliwa recenzja. Brawo! Wszystko prawda, wymagania sprzętowe wysokie, a gra rzeczywiście okazuje się średniaczkiem pod każdym względem... Serdecznie pozdrawiam :D
Jak dla mnie Bethesda optymalnie zagosposarowała świat w Morrowindzie. Kilka godzin zmierzałem do Balmory, bo aż się chciało explorować wszystkie pobliskie jaskinie (zawsze był jakiś grobowiec z nieumarłym czy kryjówka rozbójników) i rozmawiać z napotkanymi postaciami. Świat był wielki, ale też wiele oferował. Niestety nie można było tego powiedzieć już o Daggerfall'u, który dorównywał wielkości Wielkiej Brytanii, zamieszkany przez 250 tys. NPC - ów - ale to, co oferował, to przede wszystkim roleplay i tworzenie mistrza w danej klasie. Podobnie było w przypadku Piranha Bytes z Gothikiem 3. To chyba najbardziej porównywalna względem Starfielda gra, zarówno pod względem ,,optymalizacji" (cudzysłów jest tu jak najbardziej na miejscu), jak i płycizny pod względem zawartości (masa questów typu ,,przynieś, podaj, pozamiataj, luźno lub wręcz wcale niezwiązanych z fabułą). Chociaż tam przynajmniej eksploracja wypadła dobrze. Dlatego jak słyszę o otwartych światach, nie wywołuje to mojego entuzjazmu :) Bardzo dobra recenzja, poszczególne aspekty omówiłeś fachowo.
Oglądam Cię pierwszy raz. Jedno co od razu rzuca się na uszy to głos. Idealny lektor 🙂 Rewelacyjnie się Ciebie słucha. Nagrywasz jakieś podcasty ? Może jakieś słuchowiska radiowe ? Pozdrawiam.
Po recenzjach tej gry widać, kto jest skorumpowany i boi się stracić wstęp na wydarzenia/darmowe kopie gry od Bethesdy (np Zagrajnik) a kto przedstawia po prostu fakty. PS Bethesda będzie robić stopniowo coraz gorsze gry, tak kończy się pozbywanie się najlepszych ludzi
Gdy oglądałem gameplaye to nie zwracałem na to uwagi. Ale dzięki Twojej recenzji zauważyłem ,że ta gra pod wieloma względami jest naprawdę @#$% i 5/10 to tak z dobrego serca. Cena 250-350 zł. Ja się pytam za co? To ja poczekam aż będzie kosztować max. 150 i będzie do niej pierdylion modów.
Najważniejsze pytanie to ile błędów w projektowaniu było. Bo zmodować to nie kłopot. Większy problem to aby gra chodziła stabilnie. Bo jeśli wystarczy zmiana w jednym pliku i gra się wykrzaczy to, możliwe iż szybciej tą grę od początku by było lepiej zrobić.
Witam, jestem graczem konsolowym od zawsze na zawsze. To co powiedziałeś w 2:15-2:45, można dokładnie by powiedzieć o mass effect 1 w 2007 roku (wersja na x360), nie rozumiem dlaczego czepiasz się tutaj starfielda, tymczasem masseffect uważasz za takie objawienie. Jakbyś mógł wyjaśnić to chętnie wysłucham. Pierwsza cześć me pamietam ze miała dość skopany system strzelania, jeżdżenia tym wozidlem. Trochę nie rozumiem zarzutu ze Starfield probuje łączyć elementy i wychodzi mu gorzej, jak taki właśnie zabieg znamy chociażby ze wspomnianego mass effect. Pozdrawiam
Ale on odpowiedział, że mimo upływu lat, postępu w gamedesignie, tytułów które pchały branże do przodu na których można się wzorować, porównywanie się z grami sprzed 15 lat zwyczajnie nie przystoi, szczególnie gdy mówimy o tak głośnym i wyczekiwanym tytule
Patrz, po części sam odpowiedziałeś sobie na pytanie :) To, co ME1 w 2007 roku robiło wrażenie, w wydanym w 2023 roku Starfieldzie budzi uśmiech politowania i zmielone w ustach przekleństwa...
Optymalizacja i Interfejs? Śpij słodko aniołku. Ale pomijając ten aspekt, to mi się świetnie gra, pewnie dlatego że lubię gry Bethesdy. Bardzo fajne poboczne questy, świetnie zaprojektowane wnętrza, strzelanie, które bardzo mi się podoba, muzyka. No ten typ gier trzeba też po prostu lubić. Tak jak nie jestem fanem Diablo i grałem na siłę w czwórkę, bo gatunek tych gier mi nie leży. Tak rozumiem ludzi, którzy mogą podobnie pomyśleć o Starfieldzie. Jestem dopiero po 13 godzinach więc ciężko mi oceniać, ale jakbym musiał to 7/10. Na pewno nie jest to crap. Łapka za materiał!
Ostatnią grą Bethesdy, którą jarałem się przed premierą był Oblivion. Wtedy wciąż jeszcze zagrywałem się w Morrowinda, a że internetu nie miałem to jedynymi źródłami informacji były czasopisma czy zajrzenie na Adamantytową Wieżę w trakcie lekcji informatyki. Wtedy każdy screen czy trailer pobudzały wyobraźnię. A było na co patrzeć, bo grafika Obliviona w swoich czasach robiła wrażenie. Naturalnie screeny były trochę podrasowane, ale i tak wtedy dokonał się jeden z większych przełomów jeśli chodzi o oprawę w grach wideo. Obecnie nie potrafię jarać się grami przed ich premierą. Zbyt dużo doświadczyłem z tego powodu rozczarowań. Gracz tworzy w swojej głowie wizję gry idealnej, której mało co jest sprostać, więc efekt ostateczny zawsze będzie rozczarowujący. 32:21 W przypadku Hi-Fi Rush, Wolfensteinów, DOOMa czy serii Dishonored Bethesda jest tylko wydawcą. Trzeba rozróżnić Bethesdę czyli ekipę Todda Howarda robiącą gry i Bethesdę wydającą tytuły innych deweloperów.
Nie zawiodłem się, uważam że akurat ci można jako tako zaufać (w sumie żadnem recenzentowi nie ufam na takim poziomie), mimo że dostałeś szansę, darmową grę to i tak rzetelnie ją zjechałeś.
A to ja się wyrwę z tego potoku negatywności i powiem, że jest to moja pierwsza gra Bethesdy i... odziwo bardzo mi się podoba. Od dzieciaka czytam książki SciFi i dzięki temu potrafię sobie dopowiedzieć rzeczy, które nie do końca wyszły Bethcie. Z jednym się mega zgodzę - grafika sprzed 10 lat, a wymagania kolosalne. Ale czego oczekiwać od dwudziestoletniego silnika... Aktualnie na zegarku 30 godzin i jakbym mógł, to bym się nie odrywał. Mam w bibliotece Star Citizena. Może dlatego nie narzekam na to, że nie można zwiedzać całych planet (jest już mod, który to likwiduje), albo tego, że są loading screeny. Wedlug mnie recenzja mocno negatywna, żeby zagospodarować ten duży hejt na Starfielda, który się wylał z niewiadomych powodów.
"Z jednym się mega zgodzę - grafika sprzed 10 lat, a wymagania kolosalne. Ale czego oczekiwać od dwudziestoletniego silnika..." - podejrzewam, że powinniśmy oczekiwać nowego silnika xd "Wedlug mnie recenzja mocno negatywna, żeby zagospodarować ten duży hejt na Starfielda, który się wylał z niewiadomych powodów." - z jakich niewiadomych powodów? Przecież wszystkie opisał.
Chodzi o to że gra daje mniej zabawy niż taki Skyrim czy Fallout 3 lub 4, więc jeżeli ktoś w te gry wcześniej nie grał to tak naprawdę nie ma żadnego powodu aby kupić Starfielda za 350zł (po za tym że możesz opowiedzieć o grze kolegom). W tej cenie możesz mieć te 3 poprzednie gry Bethesdy i spędzić w nich setki godzin.
"Wedlug mnie recenzja mocno negatywna, żeby zagospodarować ten duży hejt na Starfielda" Bzdura. Sam przyznałeś, że kupiłeś Star Citizen i wnioskuję z wypowiedzi że również go lubisz. To po prostu oznacza, że twoje standardy jeśli chodzi o gry video są dużo mniejsze niż recenzanta, albo nawet i większości ludzi ponieważ większość ludzi patrzy na takiego SC i nierozumie czym tutaj ludzie się jarają i jak można lubić coś co jest tak niedokończone i ledwo można nawet nazwać "grą komputerową". Co dla ciebie jest fajną grą dla mnie jest np. stratą czasu i niczym specjalnym. Mamy po prostu kompletnie inne standardy.
Jako osoba która ma na liczniku 12h strasznie zawiodłem się na eksploracji i kosmicznej walce. Eksplorując kilka planet przypomniałem sobie Skyrima właśnie, w którym jak mówisz w filmie mogłem pójść dosłownie wszędzie i zostać za to wynagrodzonym questem, zarobkiem, krajobrazem czy nowymi przedmiotami. Tutaj gra zdaje się jakby wymuszała na mnie pójście w dane miejsce krzycząc "Idź tam, coś tam jest w przeciwieństwie do chodzenia po pustej planecie!" W Skyrimie wszystko odkrywało się tak jakby naturalnie i to było świetne. Co do kosmicznej walki, pomysł z alokowaniem poszczególnych "punktów" jest do wyjebania, jest to mechanika kompletnie bezużyteczna. Po przegraniu kilka razy jednej z walk postanowiłem odjąć kilka punktów z jednego z sektorów i przydzielić je silnikom, pomyślałem wtedy, że może jak będę szybszy to uda mi się uniknąć ataków przeciwnika, ale po tym jak zobaczyłem, że kompletnie nic to nie daje to pogodziłem się z tym że ta walka to jeden wielki hit-scanowy stat-check, kto ma więcej obrażeń i silniejsze osłony ten wygrywa. A szkoda, mogło z tego wyjść coś naprawdę fajnego. Zakładam, że tak to wyszło z powodu chęci zrobienia gry "do wszystkiego" co zresztą pięknie opisałeś w filmie. Co do UI to widać, że było ono robione pod konsole i jako osoba która gra na konsoli właśnie muszę stwierdzić że ilość klikaniny jest żmudna i przytłaczająca, odechciewa się czasem grać. O pozostałych aspektach się nie wypowiem bo albo grałem za mało, żeby ich "w pełni" doświadczyć albo mnie one nie dotyczą albo nie mam do nich większych zastrzeżeń albo po prostu mam je kompletnie gdzieś jak AI czy grafika (chociaż miejscami te dwa aspekty bywają tak żenujące że nawet ja muszę się zatrzymać i pomyśleć, co poszło nie tak xD) Dzięki za kolejną świetną recenzję, idealnie przedstawiłeś to co mi w grze nie pasuje (zresztą jak zawsze).
Jak dla mnie robisz najlepsze recenzje na polskim YT.bez owijania w bawelne bez pajacowania i podlizywania sie.kolejna dobra recenzja.dzieki.pozdrawiam
No pewnie bede tu w mniejszosci ale ta gra mi sie bardzo podoba. Moze jest nieco irytujacy system loading screenow ale mnie ta gra urzekła. Super widoczki, miasta tetniace zyciem, fajne questy. Mozna krasc statki kosmiczne, przewozic kontrabande, budowac własne statki, projektowac i ulepszac moduły , bronie , pancerze, bazy. Moze i recenzja tutaj wskazuje ze ta gra jest słaba ale dla mnie 9 na 10.
Może Arek zobaczył, że jest duży wysyp hejtu na tę grę i znalazł niszę. Na negatywnych emocjach najłatwiej budować zasięgi, bo algorytm to lubi ^^ Też się świetnie bawię. Nawet te loading screeny aż tak nie denerwują, co grafika sprzed dziesięciu lat o wymaganiach z kosmosu. Strasznie spie***yli optymalizację... ale mam 30 godzin na liczniku i nie chce mi się z tej gry wychodzić.
Niektórzy są fanami niskiego standardu i nie mają wysokich potrzeb i wymagań, ale są i tacy ludzie którzy oczekują czegoś więcej od gier i nie akceptują chłamu który im się wciska.
Dziękuję Arku za szczerą prawdę o grze Starfield ,tyle było gadane że będzie to coś zajebistego no ale to Bethasda musieli zjebać grę tak mi się wydaje że z potencjałem.no cóż nie zagram , pozdrawiam
Jeszcze nie grałem, ale szanuję tego Pana za szczerą i dokładną analizę. Domyślam się, znając Bethesdę od Morrowinda, że moja nie będzie wielce odmienna.
Zgadzam się z recenzją w 100% , chyba jedyna która mówi prawdę jaki jest tak naprawdę STARFIELD, bo głupi ja po obejrzeniu wszystkich innych recenzji kupiłem wczesny dostęp, jakie było moje zdziwienie że wszyscy wkoło pitolili że ta gra to 10/10. Że XBOX ma swojego "exclisiva" a ja od pierwszych minut gry czułem się może nie oszukany ale doskonale zmanipulowany. trudno człowiek uczy się na błędach szkoda tylko że wcześniej nie trafiłem na ten kanał. Pozdrawiam.
Nawet nowy Baldur nie jest grą 10/10, przynajmniej w tej chwili. Sporo błędów i wad jak na tę chwilę , optymalizacja zawodzi, no i boli mnie brak szczegółowego epilogu, zamiast tego mamy parę zdań do wymiany na końcu gry, nic z rzeczy typu ”po tym wszystkim X się podział tam" , "twoja decyzja wpłynęła na to", itp. w formie chociażby screenów jeśli nie cutscenek. Wiem,że dodali w tej chwili 3 dodatkowe cutscenki specyficznego zakończenia, które różni się jedynie "bohaterami sceny", a nie zawartością cutscenek czy dialogów ale raczej wątpię żeby dodali jakikolwiek szerszy epilog rodem chociażby z Pathfindera.
Proszę napisz co przekonało cię aby wydać dodatkowe 150zł i zagrać w grę tydzień wcześniej? Interesuje mnie jaka jest geneza tego zjawiska. Ludzie kupują gry na premierę za pełną cenę pomimo że te z czasem tanieją, jednak nigdy nie wiesz kiedy i jak bardzo gra będzie przeceniona i jest to kwiestia nie dni a miesięcy - zrozumiała sprawa. Ale w przypadku dostępu kilka dni wcześniej te argumenty nie są właściwe. Zatem jakie myśli towarzyszą takiemu zakupowi? Czy chodzi o to że potrzeba zagrania jest wielka, a może związane jest to z tym że gracz chce wesprzeć studio dodatkową kwotą? Albo chodzi o jakieś uczucie które towarzyszy temu że Ty już grasz a inni jeszcze nie? Jeśli możesz to nakreśl chociaż ogólnikowo jaka jest tu psychologia!
Ale przeciez najwiekszi jutubowi gracze jak Rojson po 150h są zachwyceni (szczerze oczywiście bez zadnej zapłaty :)... Niesamowita kosmiczna przygoda, same zalety i piekna grafika, jakies tam drobne bugi co nie wplywajaa na fenomenalną rogrywke - tytuł do gry dekady mial być?? Chuj że gra o kosmosie bez kosmosu... Ojej co sie stalo?? A nie poczekaj to przecież BullshitsDA... Napompowany balon z gównem ktory latał nad calym gamingowym swiatem od tygodni pękł i rozlał sie zanim jeszcze wystartowała gra... To bylo KUR... wiadome.
Starfield ma ciekawe Historie i kilka mi zapadło na długo w pamięci. Walka w kosmosie dla mnie kiepska ale ulepszam automatyczne celowanie i statek sam robi robotę. Z przyjaciół najciekawszą dla mnie była Andreja ale to zależy co kto lubi. Resztę wybaczam.
A ja Tobie powiem, że się świetnie bawię w StarFieldzie. Mam już 30 godzin na zegarku i nie chce mi się z niego wychodzić ^^ Zdecydowanie najlepsza gierka, w którą grałem od kilku lat
@@Serew9 jestem pewien, że jesteś fanbojem xklocka. piszesz że to najlepsza gra ostatnich lat... z pewnością nie grałeś w porządne gry na innych platformach lub/i starfield to jedyna " wieksza" gra na platformę microsoftu w ostatnim czasie i stąd brak możliwości porównania z innymi produkcjami oraz maniakalne zawyżanie oceny. głupio wyszło że czekałeś na starfielda tyle czasu a tu wyszedł klops
Rojo płakał jak oglądał U niego wręcz zadowolenie istnieje o epickości tej gry, a jego "recenzja" brzmi jak materiał sponsorowany. Lubię go, ale tak to widziałem i nie byłem w tej opinii osamotniony.
Ja przez 20 godzin gry walkę w kosmosie miałem póki co tylko tę ze samouczka. Jak mówisz, że u Ciebie były co chwilę to chyba miałem do tej pory szczęście, bo kolejnego miernego aspektu tej gry mógłbym nie wytrzymać xd
Świetna recenzja. Ja wiedziałem, że z tej gry wyjdzie co najwyżej średniak. Ta firma powinna dostać po dupie, ale jak widać są barany, które ją bronią. A to, że powstaną mody, które naprawią to i owo nie sprawią, że nagle grę kupię. Kupię, jeżeli będzie spatchowana, naprawiona i za maksymalnie 100 złotych, nie więcej. Pozdrawiam serdecznie!
9:31 Dużo lepiej rozwiązane to jest w grze Parkan II. Ja miałem nieodparte wrażenie na live jak oglądałem pokaz gry już w pełni, że bardzo mocno przypomina mi to grę od Nikita Studio, tylko z takim drobnym nieprzemyśleniem co do nowości. Walka, prowadzenie statku, wspomniane przez ciecie obsługa regulacji energii i obciążenia wszystko to już było w Parkan II. Co do fabuły jakoś zawiedziony nie byłem bo o ile nie jest to szczyt możliwości Bethesdy to jakoś trzyma się to logiki bynajmniej ale ten silnik te błędy te wieczne pierdolenie tych głupot jaki to jest stabilny twór. Gówno prawda, nowa gra studia mimo zastosowania nowego silnika ma wszystkie kurestwa starszego odpowiednika i dokłada nowe jeszcze od siebie. Technicznie Starfield to rozczarowanie dla mnie ogromne. Gdyby zajęli się ta grą Obssidian albo ludzie od Parkan II ne narzekałbym na Bethesdowe dziadostwa i debilizmy które mnie rażą na sam słuch o tych palantach.
Aradikus, akurat w teorii da się polecieć z jednej planety do drugiej w danym układzie bez szybkiej podróży tylko jest to nie opłacalne bo trwa to zdecydowanie kilka godzin w rzeczywistości, ale da się polecieć spod planety A do Planety B czy jej księżyców. Takie sprostowanie co do odcinka.
Nie da się. Przetestowane. Mijasz bitmapę (płaską, 2d) i nigdzie nie lądujesz ;) twitter.com/GhostOfSparta1_/status/1698020918562623515?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1698020918562623515%7Ctwgr%5E7cce13b34ba00353112badaec5c9d5fce614c13c%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.trueachievements.com%2Fn54914%2Fstarfield-space-travel-test-seven-hour-flight-pluto
pozytywny wniosek z tego, co powiedziałeś to to, że leży AI. Dlaczego pozytyw? Bo można to zpatchwać, nie robiąc z tego zupełnie innej gry. Optymalizację na PC i interface też można poprawić. Trudniej z grafią, albo robieniem rewolucji w podróży kosmicznej.
![Dying Light 2: Stay Human - Marny sequel świetnej gry [RECENZJA]](/img/n.gif)
gość wyrzygał swoje frustracje....w Starfield gra się zajebiście...polecam.
A tobie się podoba?
Nie wyrzygał tylko wypunktował elementy, które w grze są zjebane , a że akurat zjebane jest wszystko to mamy cały obraz Starfielda.
Dobrze mówi wyrzyganie po całości wytrzymałem do 10min .. Arkadikuss albo gre chwali ze japierdole albo grę miesza ostro z gównem tak wyglądają u niego recencje ale nie mnie oceniać , Starfield nie jest grą dopracowaną .. spodziewałem się tego drewna itd. lecz gra mi się przyjemnie dla mnie nie musi dla ciebie.
@@piotrxn i właśnie mu się nie podoba, dlatego nagrał ten materiał, jaki masz z tym problem? Jak ci się podoba, to nagraj swój na którym ją chwalisz.
Wyrzygałeś to swój komentarz. Tu po prostu została powiedziana prawda na temat gry. Prawda boli, po prostu musisz ją zaakceptować. Jednak jeśli ci te wady nie przeszkadzają i przy grze dobrze się bawisz to dobrze dla ciebie.
Prawdziwe ludologiczna recenzja, a nie wychwalanie przehypowanego syfu, dobrze wiedzieć, że są jeszcze szczerzy ludzie jak ty, pozdro 600.
mi sie podoba ta gra w sumie - ale szanuje opinie
Dlatego nie będę w tą grę ludował skoro luda jest taka fatalna.
Syfem nie jest ale mogło być lepiej
@@HCforLife1 to, że ci się podoba nie świadczy o tym, że to dobra gra, złe gry też się mogą podobać.
@@bart3163 Ale to nie jest zła gra xD To, że grupa ludzi się zesr*ła o to, że nie dostali drugiego No Mans Sky, tylko RPGa (kto by się spodziewał po grze, której głównym założeniem jest bycie RPGiem), świadczy tylko o tym, jak bardzo ludzie mają poryte oczekiwania od wydawców...
Jedna z najlepszych gamingowy recenzji na TH-cam ever - szczera, szczegółowa, z przywiązaniem do detali, same konkrety, dobrze przemyślany scenariusz co mówić, w jakiej kolejności, z fajnym podsumowaniem na końcu. Sztos.
😂😂😂😂😂😂😂😂😂
@@JaskiniaGraczaXDD
morda@@JaskiniaGracza
@@Dem0n225 do taty tak możesz mówić pecie
@@JaskiniaGracza Kozacki argument, mordeczko
Szanuje bardzo za twoje podejście, zdrowy rozsądek, ale przede wszystkim szczerość. Widać ile posmarowane zostało innym jutuberom żeby wychwalali... średniaka ponad niebiosa którego dostali za darmo. A ty bardzo fajnie się z tego schematu odłamałeś i postanowiłeś przekazać twoje rzeczywiste odczucia.
Tyle że faktycznie gracze miłośnicy Bethesdy tacy jak pozwalają tej firmie na wiele więcej no cóż taka toksyczna miłość do ich gier sam nie wiem czemu😂
zobacz sobie opinie na steamie i meta critic , wiec przestań pierdolić ze komuś smaruja pewnie kiszaka chłop sie na ogladał
Outer Worlds w swietla starfielda wyglada jak arcydzielo sztuki
Pierwsze z brzegu Rojo i Zagrajnik@@skarlix7262
@@skarlix7262XD
Arkadikuss kolejny raz nie zawodzi! Rzetelna recenzja gry AAA. Tezy poparte solidnymi argumentami a co najważniejsze - bez zbędnego pierdololo. Po prostu kawał dobrej roboty.
Rojo i Zagrajnik niech się schowają:) Brawo za świetną recenzje tego średniaczka.
Raczej SprzedajnikTV, każdy wie że jego "recenzje" zależą od tego ile mu zapłacili
Zgadza się a perfida zaczeła się u Zagrajnika od recki Fallout 76. Od tamtego czasu omijam bokim jego recki.
xDD Czyli jak recenzja zgadza sie z twoim przekonaniem - UHUHU NAJLEPSZA RECENZJA EVER, ale jak coś się komuś podoba to ALE CHUJOWA RECENZJA BEZ SENSU xDDDD Mi się gra podoba, zgadzam się z większością wysrywów Arkadikussa, szanuje, ale jednak myślę że starfield to dobra gra. Z kolei zgadzam się też z Zagrajnikiem, choć jego recenzje często bywają zbyt kolorowe..
Choć coby nie mówić, recenzja Arkadikussa jest najlepsza :D
@@DoferDofer-i5b Ja bym powiedział, że to zaczęło się jeszcze przy Fortnite, gdzie pierwsza recka zjechała grę z glebą, ale w kolejnej zrobił z tego Battleroyale roku. Gość jest tak niekonsekwentny, że głowa mała
Super recenzja - rzetelna i realna. W dobie recenzentów, którzy pieją z zachwytu nad tym absolutnym średniakiem, dobrze jest wiedzieć, że jeszcze można znaleźć prawdziwego recenzenta.
Średniakiem XDDDD
@@enzomatt5960no dobra, gównianym średniakiem
@@enzomatt5960 No średniak jest tu i tak czymś bardzo mocno naciąganym. :)
@@dodop8449 xDD
@@enzomatt5960 Kolejny zacny argument, mistrzu
I to jest k..wa recenzja!!! Po obejrzeniu recenzji Rojsona, mam wrażenie, że graliście w dwie różne gry.
Subik też poszedł :)
Dziękuję za szczerość bardzo to cenię u Ciebie nie miałem zamiaru kupować starfielda bo to nie moje klimaty ,ale to że powiedziałes swoje zdanie i się nie ,,sprzedałeś" jest najlepszym wyznacznikiem jakości Twojego kanalu Pozdrawiam
Szanuje za rzetelną recenzje pomimo otrzymania darmowego dostępu do gry od Bugthesty :D
Wiecej już nie dostanie :D
@@Camel-from-Arabia bo pewnie nie bedzie kodow. Po takim numerze jak ten arcygniot, ktory mial byc przeciez system sellerem, cos czuje ze w Bethesdzie zajda powazne zmiany kadrowe.
@@p0k314COM nie oszukuj się. TES IV będzie takim samym gniotem. To jest po prostu motyw działania Bethesdy th-cam.com/video/YPN0qhSyWy8/w-d-xo.html
@@AgraxGaming Wlasnie o tym pisze: jesli dozyja, a to wcale nie jest dla mnie takie pewne. Nie tym razem.
Większość recenzentów by robiła za to grze laske, jak rojo czy zagrajnik
Świetna recenzja i fajnie że wypunktowałeś co gra robi dobrze a co źle a w dzisiejszych czasach coraz bardziej potrzebne są takie recenzje bo gry drożeją i nie każdy może sobie pozwolić na kupowanie coraz to kolejnych nowych gier
Za taką szczerość masz ode mnie suba🤝
U mnie też.
Quaz i ty to aktualnie pewność szczerej i dobrze przygotowanej recenzji. Jest jeszcze zagrajnik i jak uwielbiam jego entuzjazm do gier tak ten entuzjazm często przoduje w jego recenzjach przysłaniając wady Dobry by się nakręcić na daną produkcję i to też ma swoją wartość. Generalnie trójca jak dla mnie
Po 20 godzinach gry wciąż jestem jej fanem. Mimo to leci sub
Doomy, wolfensteiny zostały jedynie wydane przez Bethesde, czyli nie pokazują ze firma jest gigantem w kwestii produkcji, tylko w kontraktach wydawniczych. (Co sporo mówi o firmie)
Niestety nie jestem w stanie ocenić sam gry, ale jestem sobie w stanie wyobrazić, jakiego typu jest to produkt. Bethesda jak Ubisoft prezentuje ten sam standard i ideologie CTRL + C, CTRL + V, co mnie mega smuci bo mam ochotę na dobrą grę z serii Elder Scrolls ale chyba się nie doczekam.
Coś mi mówi ze następna cześć będzie powtórka Starfielda.
W ogóle sprawiłeś ze zacząłem wątpić w swoją pamięć i musiałem sprawdzić 😃
Skyrim został wydany 12 lat temu, Fallout 4 - 7*
Kurwa, ta recenzja jest najlepsza (całkiem nieironicznie). Zgadzam się ze wszystkim w 100%. Odbiłem się po 10h. Po co pierdyliard planet z mnóstwem Loading screenów, wystarczyło by pięć w pełni otwartych. Co do kosmosu: można przelecieć z jednej planety na drugą... ale trwa to podobno 40h 😂 Poczekam, aż wyjdzie mod skracający tą podróż o 39h i 59 min 😂 Uwielbiam Skyrima właśnie dlatego, że mogę puść w każdą stronę (taki spacerek) i a nuż napotkam na ciekawi quest... w Starfield wybieramy na mapce miejsce z nadzieją, że może trafimy na coś ciekawego. Co do modów: w Skyrim mam tylko takie, które poprawiają grafikę (Nie nowe tekstury czy coś takiego, ale takie dzięki którym np. zbroje normalnie układają się na postaci, a nie są albo za duże, albo za małe i między butami, a spodniami prześwituje świat), "Run For Your Lives" (Aby NPC nie umierali głupio od np. Smoków), oraz "Alternate Start" (Ponieważ ile razy można uciekać z Helgen?!) i gra mi się świetnie. Do Starfield bez tony modów zmieniających 50% aspektów rozgrywki moim zdaniem nie ma co podchodzić 😞😞
No nareszcie, recki quaza i Twoja to jedyne, których wyczekiwałem :)
Trafiłem na Ciebie przez przypadek, ale zostaję na dłużej. Bardzo doceniam Twoje uczciwe ocenienie Starfielda, a nie pianie z zachwytu, bo dostałeś za darmo. I puenta aby gry były dobre, a nie dobrze się sprzedawały to mistrzostwo, podejście gracza, a nie sprzedawczyka. Trzymaj tak dalej😎
Niby człowiek wiedział, ale się łudził. No cóż, trzeba czekać do końca miesiąca na dodatek do Cyberpunka.
Dokładnie... wiedział, ale trochę się łudził...😂
Mówisz o ty. m że kończy Ci się miejsce w plecaku i jest to mega irytujące. Że niepotrzebnie w grze można podnieść wszystko i po co to skoro połowy rzeczy nie podnosisz bo są nie potrzebne, że powinny być nie możliwe do podniesienia. No skoro ich nie podnosisz a miejsce w plecaku ci się skończyło to twoja propozycja na nie interaktywne przedmioty traci tutaj sens, zupełnie jak w klasyku z "czas surferów" 😂
Walki w kosmosie? gdzie ta jest kalką z elite dangerous i no mans sky? a tutaj jest to zrobione najlepiej.Szkoda że nie powiedziałeś jak to lepiej zrobić jak w przypadku ekwipunku, ale sugarując się tamtym przykladem i tak nic by to nie zmieniło 😅.
Jak idziesz na papierosa badając planete no to nie zbierasz zasobów po drodze co jest częścią gry... przypominam to rpg z budownaiem bazy, zbieraniem właśnie zasobówdo tego potrzebnych, skanowaniem planet, badaniu, analizie rokminianiu samemu jak coś zeobić lepiej szybciej skuteczniej. Jeżeli ciebie to męczy nie sprawia ci funu no to gry Bethesdy nie są dla ciebie. Ja osobiście to uwielbiam.
Mówisz że to szeroka woda ale kałuża? bo to bieda space sim, bieda strzelanka. TO Rpg! z dużą ilością elementów innych gier! i takie właśnie ma być.
w Gta po wsiadaniu do auta nie masz modelu jazdy z assetto corsy. to oczywiste. nawet mimo ze sama seria ma "auto"w tytule. To opcja. Coś za co fani pokochali serie gta bo "można strzelać, można kraść samochody".
W starfieldzie można dużo, dla mnie to takie gta w świecie rpg.
Gra ma dużo wad ale ciężko sobie to inaczej wyobrazić. Mało latania statkiem tak boli mnie to ale jak miałbym za każdym razem lecieć sam w dany układ to było by jeszcze gorzej.
Można wymieniać błędy jesscze albo mankamenty ale nie są to aspekty które zaniżyły by odbìór gry w sposób jaki to zrobiłeś. np. jak dla mnie słaba gra w 3 osobie.
Ale pozatym jako fan gier bethesdy jestem ukontentowany. To fallout w kosmosie z elementami skyrima. Newet rozwój skilli są tutaj mixem tych dwóch gier.
Dla fanów bethesdy czyli dla mnie 9/10 chyba najlepsza gra jaka wyszła na Xboxa s/x od premiery konsoli.
Amen
Argument o tym, że jest to RPG i dlatego można nasrać mnóstwo planet jako puste przestrzenie bo tak ma być i koniec jest argumentem po którym przestaje się czytać ten fanboyski wysryw
Dzieki tej grze na nowo doceniłem mass effect-a :)
Recenzja jak zwykle piekielnie rzetelna, niczym piekielniki z górniczej doliny! Tak czułem, że ta gra będzie tak wyglądać, gdyż zależność, że im bardziej boski Todd jest podniecony, tym bardziej średnia gra wyjdzie jest cały czas w mocy 😅 Dziwi mnie tylko, że eksploracje zwalili, bo to zazwyczaj w ich grach sprawiało mniejszą lub większą frajdę... PS: znam ten ból z bejbi szarkiem, matko bosko youtubowsko, ten kto to wymyślił powinien smażyć się w piekle 🤣
Ta gra nie jest w ogóle zoptymalizowana! nieważne na jakich ustawieniach grasz chodzi tak samo choojwo !
P.s No i kurde 99.9 procent wyglądu postaci w grze to jest jakiś cyrk ! Aż gra traci powagę przez to ! normalnie śmiech na sali ! PORAŻKA
Ci co dali 10 na 10 temu frankensteinowi to chyba lubią być ruchani w d...e ! 5/10
Strzelanie jest słabe każda bron jakby była na kapiszony nie czuć nic takie pstrykanie
Do tego to bieganie po kilka kilometrów po nic aż czujemy jak bezsensu marnujemy czas MASAKRA !
Zgadzam sie 100 procent z recnzja !
"zajebałem przypadkiem w matryce" epic tekst hehehe....
Arkadikuss się nie sprzedał ! SZACUN Pozdro !
Hi-fi Rush to gra zrobiona przez Tango Gameworks i wydana przez Bathesde, a nie zrobiona przez Bathesde
Jestem po mniej więcej 6 godzinach i jak do tej pory to sztosik. Twoje uwagi są trafne ale w większości nie przeszkadzają takim niedzielnym grajkom singlowym jak ja.. tylko ta vholerna optymalizacja to kakis dramat 😅
32:20 różnica polega na tym, że wolfensteiny, doomy, hifi rush robiły studia podlegają pod bethesdę a nie sama bethesda. Myślę, że to jest główna różnica dlaczego wolfenstein jest zajebisty a fallout 4 co najwyżej ok.
Dokładnie! Te gry nie stworzyła Bethesda, tylko je wydała :D
Lubię Twoje recenzje, są merytoryczne i z jajem, nie są toksycznie pozytywne, jedziesz po gównianych grach tak jak to trzeba robić, dzięki. 👍
Skyrim 12 lat temu robił wrażenie. Ale przez ten czas Biedesda stanęła w miejscu, i to co 12 lat temu robiło wrażenie, obecnie wzbudza co najwyżej uśmiech politowania. A ta gra po za zmienionym setupem, nie różni się kompletnie niczym, a w dodatku optymalizacja leży i kwiczy. Cyberpunk przy lepszej optymalizacji, wygląda lepiej, a animacja NPC i twarzy w CP2077 są na najwyższym poziomie. W Skyrimie w kosmosie wciąż obecne te same ograniczenia (loading screeny, w tym przypadku nie przy wjeściu do domku, ale przy zmianie planety xD) wciąż te same błędy, wciąż te same uproszczenia, kiepsko wykonane drewniane NPC. Osobiście jestem skłonny stwierdzić, że sam wydany w 2011 roku Skyrim, pod względem ogólnej kompozycji wyglądał, i do tej pory wygląda lepiej i przyjemniej się na niego patrzy (zwłaszcza w tych nowych wydaniach Special Edition) niż to coś tutaj, przehypowany gniot którym zachwycać mogą się co najwyżej casuale.
I pamiętaj planety to są zwykłe płaskie tekstury :D
@@KogMawsTvShow Nawet nie tyle, co płaskie tekstury. Ktoś w innej recenzji, chyba Quaz, fajnie to opisał, to są takie zamknięte, sześcianowe boxy. Tak jak domy w Skyrimie, tak każda "planeta" jest osobną lokacją, tylko że teoretycznie na większą skalę. Technologicznie działa to na tej samej zasadzie, co właśnie wejście do domku w Skyrim.
W ogóle to mam takie wrażenie, że Howard zobaczył swego czasu No man Sky, i zapragnął zrobić taką samą grę, ale... kur*a trochę mu to nie wyszło.
Raczej fanboye Bethesdy
Nie różni się od skyrima? Gościu nie obrażaj skyrima. Starfield to syf
@@BiaLy23PoL Generalnie zgadzam się w 95%, oprócz zachwytów nad animacjami w Cyberpunk... animacje w Cyberpunk nie są najwyższego poziomu, są średnie (jak i ogólnie całokształt tej produkcji), bardzo sztuczne i mocno nienaturalne.
jak ja sie cieszę, że Jesteś takim szczerym recenzentem. jak słyszę zachwyty nad Starfieldem takiego Rocka i Borysa, to nie wiem co o nich myśleć. a jak słucham Ciebie to wiem, że masz rację. Wielkie wielkie dzięki za Twoją szczerość. Wielki wielki szacun.
Nie ma czegoś takiego jak "racja" w ocenie utwóru artystycznego.
Dla części znajomych starfield jest grą 9/10, dla mnie może 6/10. Kto ma rację? W zasadzie to nikt...
@@fireops1434 Jeżeli nie ma czegoś takiego jak racja w recenzji tytułu, to jak podejdziesz do stanu technicznego gry, przecież nie jest to subiektywny aspekt, tak samo design itp? Niezły fikołek walnąłeś xD
@@chronobelek
Same technikalia jak najbardziej da się ocenić obiektywnie ale to jaki ma to wpływ na całość oceny jest subiektywne.
Dla mnie zelda jest 10/10 bez znaczenia w jakiej rozdzielczości działa (a działa w niskiej), ale masz rację, w recenzji dobrze byłoby o tym powiedzieć.
Idąc dalej są osoby dla których Starfield jest niegrywalny przez "drewno" i archaiczne rozwiązania i według mnie jest okej jeżeli ocena wydana przez takie osoby położy na to większy nacisk.
Rock i Borys pewnie oceniają Starfielda przez pryzmat pewnej nostalgii, jeżeli nie czujesz takiej to ich ocena będzie dla Ciebie bezwartoaciowa.
Tak to widzę;)
Bardzo szanuję Starfielda, bo dzieki niemu kupilem dodatek odyssey do Elite: dangerous i bawie sie swietnie ladujac gdziekolwiek chce na jakiejkolwiek planecie. 1000 planet vs cala galaktyka w Elite, pozdro XD
No, ja kupiłem Odyssey rok temu, bo samą ED miałem za free w EpicStore. Wiadomo, że tam też jest olbrzymi grind, ale nie wiem czemu on daje zwyczajnie więcej frajdy. Generalnie całe ED jest wręcz perfekcyjne w porównaniu do SF.
Ja właśnie po wymaksowaniu większości broni i skafandrów w ED w zasadzie już tam mało zaglądam, ale ciągle miałem w głowie, że właśnie tak powinien wyglądać Starfield, w głównych założeniach.
Aktualnie ED jest moim zdaniem znacznie bardziej skomplikowaną grą od tego SF. Biorąc pod uwagę całe lore, powerplay itp.
Ja oczekiwałem, uproszczonej wersji ED z dużą ilością RPG, misjami typu wytrop kogoś, pogoni statkami, eksploracji opuszczonych baz, rozbitych statków...
Nie potrzeba tam nawet 1000 planet wystarczyłoby kilka plus "puste" księżyce. Budowanie baz i crafting też powinien być zupełnie zastąpiony samym zleceniem kupna bazy u jakiegoś agenta, dla mnie to śmieszne że buduje bazę z "plecaka". To jakieś totalnie głupie. Nawet jak mamy crafting w ED to też jakby nie robimy tego sami tylko znosimy "towary" Musimy odblokować inżynierów, już sam ten pomysł lepiej mi się podoba niż odblokowywanie jakichś "perków", że niby sami jesteśmy wstanie wytworzyć broń atomową. Eh.. Dobrze że SF dostałem jako bonus do GPU (choć teraz to bym pewnie tego 7900 XTX nie kupił)
@@YankRR91 że co? "Oblivion to był szczyt ich możliwości, od tamtej pory wydają średniaki z gigantyczna liczbą błędów i niedociągnięć"? Żeby niby Skyrim który był po Oblivionie, był tylko średniakiem? Albo nie grałeś, albo nie lubisz RPG, albo jesteś typowym ignorantem lubiącym czytać własne teksty. Skyrim był wielką grą i do dziś mało która jest w stanie mu dorównać. A ESO jest równie dobra w tym co oferuje.
zakolak ładnie gada. dopóki nie zagram nie uwierze tej opini. ale nie będę płacić 300zł za gre, jeszcze mnie nie pojebało
Szacuneczek za subiektywną recenzję, która jak by to dziwnie nie zabrzmiało, zachowała sporo obiektywizmu. Ja jeszcze nie ograłem, czekam na jutrzejszą premierę.
Mam nadzieję że na gamepassie kupiona?
@@pawe7605 nope, w promce, nieco taniej niż bezpośrednio na steam, ale i tak sporo złociszy
Najlepiej to "kupić" u Skidrow-a 😅
Ja się nie do końca zgodzę z oceną fabuły i postaci - jasne, gry Bethesdy nigdy nie stawiały na opowieść i ciekawie zarysowane charaktery, ale ciężko nie zauważyć iż względem ich poprzednich gier to opowieść Starfielda jest całkiem udana. Nie jest pozbawiona uproszczeń, dróg na skróty i pewnej miałkości, natomiast zestawiając to z główną fabułą takiego Skyrima czy Fallouta 4 - niebo a ziemia.
Jasne. Fabuła jest aspektem raczej subiektywnym, mnie zawiodło w zasadzie to, że od samego początku już można było domyśleć się o co chodzi i tak naprawdę nie było tutaj żadnych zaskoczeń. Miałkie to i nie motywujące - ale tak jak mówię - czysty subiektywizm, nie uważam, że moja opinia na ten temat jest "lepsza" niż Twoja :)
Bethesda potrafiła zrobić fabułę 15 lat temu. Czekaj jak się ona nazywała, coś z Las Vegas... Kac Vegas? Może Sony Vegas? No bo to nie może być przecież New Vegas, nie nie nie to zbyt dobre żeby to było Bethesdy :)
Przyłażę tu świeżo po ukończeniu głównego wątku i... Kocham gry Bethesdy ale naprawdę nie sposób się nie zgodzić z tym co tu powiedziałeś. Gra zachęca po przejściu do daleszego grania, to jest zrobione na fajnym patencie jednak jestem już tak zmęczony animacjami widzianymi setki razy, że gry już nie ma na moim dysku. Gra naprawdę cierpi na brak zawartości i lokacje które są sklonowane do tego stopnia, że nie dość że jesteś w identycznej jaskini to nawet loot w skrzynkach jest jednakowy.
Po reckach Starfielda widać kto jest opleciony siecią zależności, współpracy, sponsoringu, układów i układzików a kto daje recki z serducha. Wielcy dają bezpieczne pierdoletto grając na sprzęcie za 15 czy 20k i nie widząc technicznych zaniedbań, mniejsi na szczęście się nie przymilają, tylko mówią/piszą jak jest naprawdę.
pryzklad rojo totalnie sie sprzedal
@@ugrosh7937 Kanał Roja radzi sobie coraz gorzej (nowe pokolenie nie przepada za nieco old schoolowym podejściem i RPGowym kontentem Roja; niestety takie czasy nadeszły), więc łapie się czego może.
Szkoda, bo przez lata miał naprawdę dobry kanał, a recenzje rzetelne.
dlatego dla mnie materiał Roja to była laurka a nie recenzja@@ugrosh7937
@@inquerion8867 "rzetelnych" recenzji tam nie ma od lat....
serio myślisz, że microsoft albo bethesda płaci polskim youtuberom za recenzję gry? gratuluję bogatej wyobraźni.
Po Fallout 4, który zabrał mi ze 160 godzin życia i w który wsiąknąłem bez reszty, ale do którego nie miałbym już siły po raz drugi wrócić, cieszyłem się z zapowiedzi, że nowa gra jest jeszcze większa i osadzona w całkiem nowym klimacie. Ale gdy zobaczyłem pierwszy gamplay z tą drewnianą grafiką i animacją rodem z PS3 (jak opisywał Arkadiuss), z tymi puskami na planetach, na których nie ma co eksplorować, tymi walkami w kosmosie ograniczającymi się do siadania na ogonie i bez żadnej dynamiki i dodatkowo skrytykowanym tutaj interfejsie to zaczynam mieć wątpliwości , czy warto wydać 35zł na gamepassa.
Porównując ogólnie recenzje gier video do recenzji gier figurkowych/karciano/planszowych, które lubię również pooglądać. To w tym drugim przypadku wszystkie oceny są bezlitosne gdy recenzującemu gra się nie podoba np. "nie podoba mi się 2 na 10", "nie siadło mi 3 na 10" ;) Natomiast w recenzjach gier video wszyscy recenzenci starają się czasami podnieść delikatnie ocenę na koniec na zasadzie 34:20 - że komuś się może coś podobać co do mnie nie trafia więc podniosę o te 2 oczka w górę. Nie wiem, który typ recenzji jest lepszy, ale ci od gier figurkowo/planszowych nie mają skrupułów. Gra może być nawet powszechnie lubiana, ale jak recenzującemu nie siadło - to będzie 2 na 10 ;)
To nic dziwnego bo w przypadku planszówek recenzent sam musi sobie załatwić grę, w przypadku gier video recenzent jest zakładnikiem darmowego klucza. Gdyby recenzenci sami musieli kupować każdą grę którą recenzują to taki Starfield dostał by 4/10.
@@tigerade76 Nie miałem na myśli tych którzy zawsze sami kupują. Chodź wiadomo, jak ktoś coś otrzyma od wydawcy to jest duża pokusa aby się podlizać. Pewnie też jest to spowodowane skalą.
Czekałem na Ciebie! Jesteś jedynym kanałem tego typu, który oglądam - to szok, że masz tak mało subskrypcji
Do czasu 😊
Ja dałem suba po tej recenzji, obejrzę inne... także inne materiały. Ale mnie PoE nie kręci, jakieś przeglądy prasy czy plotki też średnio. Tylko recenzje. Bardziej więc kanał Quaza mi pasuje. Zresztą po wyświetleniach też widać, że recenzje to dziesiątki tysięcy, a reszta materiałów to dwa lub trzy tysiączki... myślę, że sam autor dostrzega schemat i może się skupi na tym co dobrze wychodzi. Ja nie chcę mieć suba na kanał, gdzie zainteresuje mnie jeden na dziesięć filmów, ale póki co dam szansę.
Myślę, że dużo ludzi ma podobnie po prostu.
Ale jak to, nie jest to pretendent do gry dekady z zasłużoną nagrodą - złotą raciczką? 😂
Złotym balasem - bo na takim gównie i tak zarobią miliony
Chyba złota pałą w doopie
Gdybym był recenzentem to również dałbym tej grze najwyższe wyróżnienie. Dlatego, że od RDR2 w nic lepszego nie grałem.
A grałem w każdą dużą grę od UBi, EA, Sony, Nintendo, Xboxa itd.
@@DzikiWieprzu jak oceniasz na tle Elden Ring. Wiem że różne gry ale mimo wszystko gry...
@@DzikiWieprzuŻe niby zeldy są gorsze od tego czegoś?
Ja wczoraj 4 i dziś 5 godzin gralem. Gra bardzo mi sie podoba. Dziś odbiłem od glownego watku na chwilę by sprawdzić przypafkową planetę i wsiąkłem na 4 godziny. Moim zdaniem koleś sie troche za bardzo czepia wszystkiego. Grafika tez na duzy plus jak dla mnie. Szczególnie wnetrza budynkow. Walka tez jest świetna. Masa broini i mofyfikacji. Czuć roznice dodajac mody do karabinow. Fealing broni jest bardzo dobry. Super gra. Mi siadła bardziej niz assasin valhala czy nowy god of war. Gralem na x series x. Kazdy ma inne upodobania ale ren recenzent moim zdaniem grubo pezesadził.
A mi się podoba 😂
Asmongold podsumował AI w Starfieldzie jednym zdaniem:
"The A.I. in the game... is just A.."
Podsumował też całość: "Starfield is pure trash"
Po raz pierwszy zgadzam się z tobą w 100 procntach ,po 20 h nie chcę mi się wracać do tej gry.
Jenki, ja mam już 30h i nie chce mi się jej opuszczać xD
@@Serew9Nas fanatyków Bethesdy nic nie zatrzyma😂😂. Taka mamy toksyczną miłość do tych ich gier
@@wojbas471 z tym, że to jest moja pierwsza gra od nich. Kupiłem ją, bo uwielbiam Science Fiction i spodobały mi się założenia gry. Mam tylko nadzieję, że zrobią coś z optymalizacją, bo to jakiś żart
@@Serew9dobrze wiedzieć ;) mam podobnie. Skyrim grałem i Fallouty liznąłem, ale wolałem te izometryczne. Żadnego F 3d nie ukończyłem. Ale kocham SF, więc mam nadzieję, że tak samo w Starfield wsiąkne. Sama recenzja spoko, pokazuje co i jak ale jak sam autor mówił - jak się lubi dany klimat to się wsiąknie. Ci co grają wszystko co wychodzi: od Fif poprzez Cody, przez Soulsy, wyścigi, symulatory aż po duże RPG - im nie siadzie. No ale takich mi szkoda, ja np. nie gram horrorów bo nie lubię. Nawet jak za sf to po prostu nie lubię horrorów.
Zbyt przesadne oczernianie jest równie obiektywne , co zbyt przesadne chwalenie. Czyli ten film nie ma nic wspólnego z rzetelną recenzją. Ale najważniejsze aby wyświetlenia się zgadzały.
To szrot
Dzięki za uargumentowanie swojej decyzji 👏 czyli nie zgadzasz się, bo nie i tak
Paweł, to, że chłopak tak jedzie po tej grze w swojej recenzji to oczywiście, hmmm... walka o zasięg i o to, by być zauważonym, natomiast fakt, że gra zasługuje na 5/10 to już zupełnie inna sprawa ;-)
@@Tomash79 Albo może po prostu przedstawia swoje własne odczucia w formie recenzji, która to swoimi własnymi odczuciami, popartymi argumentami których w owym materiale nie brakowało, po prostu być powinna z samej definicji?
REGRES to najlepsze określenie jeśli chodzi o starfielda pod względem gier AAA
Jaki regres? Przecież to jest standard i kierunek w jakim powinny zmierzać gry AAA, a nie to co jakieś tam Baldursy :)
@@histhoryk2648 :) okok
5:51 no pacz! ty zacząłeś od morrowinda, a mi ostatnią grrą bethesdy która dawała radoś z gry (choć mam też po niej PTSD) był buggerfall
xP
Ode mnie solidne 8/10 modele statków szczegółowe + plus możliwość zbudowania swojego własnego z gotowych modułów i swobodne poruszanie się po pokładzie to coś wspaniałego, poczucie odbywania kosmicznej przygody rodem ze stat wars też na plus, strzelanie przyjemnie, crafting, możliwość modyfikowania broni, rozwój postaci i konieczność używania danej umiejętności aby zwiększyć jej poziom, towarzysze gdzie każdy ma swoje indywidualne umiejętności/atuty. Na duży minus to faktycznie iluzja otwartego świata z masą loadingów co daje poczucie że nie gramy we wrzechświecie tylko na kilkunastu mniejszych badź większych zamkniętych lokacjach. Połączenie No mans sky że Starfieldem było by czymś pięknym
Zgadzam się z tą recenzja w stu procentach . Gra to totalny średniak :) pozdrawiam:)
to jest problem niektórych dzisiejszych dużych gier że dopiero rok lub dwa lata po premierze gra jest dopracowana podobnie było z CP2077 i poprzednimi grami od Beta hesda Softworks
CP 77 był zepsuty technicznie ale content OK Starfield natomiast jest zyebany od podszewki źle zaprojektowany tego raczej nic nie naprawi !
@@lcmav1104myśle, że w przypadku bethesdy jedynie mody mogą naprawić większość niedociągnięć.
Cyberpunka naprawiał CD-Projekt jakby nie patrzeć, natomiast Starfield będzie po wszystkich łatkach naprawiany przed modderów, a i nie zapomnijmy o reedycjach które będą pewnie nową pozycją na Steam i tworzenie modów, i naprawianie zacznie się od nowa.
Ta gra mnie zmęczyła od samego oglądania tej recenzji :D Klikanie 10 razy zanim wykonam szybka podróż, ograniczenie udźwigu jednocześnie dając milion gówna do zbierania, wielkie puste tereny które trzeba chodzić z buta.. podziękuje za marnowanie czasu.
HiFi rush, Wolfenstein itd. nie robiła Bethesda, tylko inne studia. Bethesda je jedynie opublikowała. Mylisz dwie komórki Bethesdy - Bethesda Game Studio robi gry, Bethesda Softworks (czy jakoś tak) je publikuje :)
autor nie tak dawno mylił nazwy gier które recenzował.
@@retronukleon Bo gość się na grach nie zna wgl niech lepiej se pogra w fortnite na PS ciekawe jaki staż ma jeśli chodzi o gry pewnie od niedawna 🤣😂
Pierwsza prawdziwa recka.
Tylko Kiszak oprócz Ciebie mowi prawde o tej grze.
Reszta daje 9/10 albo złotą świnie dla crapa dekady!
Świetna i wnikliwa recenzja. Brawo! Wszystko prawda, wymagania sprzętowe wysokie, a gra rzeczywiście okazuje się średniaczkiem pod każdym względem... Serdecznie pozdrawiam :D
31:00 mieszasz Bethesda Studio z Bethesda Software.
Żadnego Wolfenstein'a nie wyprodukowało Bethesda Studio, a jedynie byli wydawcą.
A do kogo należy IP? :)
Do kogo nalezy silnik?
@@Arkadikuss IP np. Wolfenstein należy do firmy ZeniMax Media.
Po "plastiś fantastiś kur*wa" padłem. Masz mojego suba 😂
Jak dla mnie Bethesda optymalnie zagosposarowała świat w Morrowindzie. Kilka godzin zmierzałem do Balmory, bo aż się chciało explorować wszystkie pobliskie jaskinie (zawsze był jakiś grobowiec z nieumarłym czy kryjówka rozbójników) i rozmawiać z napotkanymi postaciami. Świat był wielki, ale też wiele oferował. Niestety nie można było tego powiedzieć już o Daggerfall'u, który dorównywał wielkości Wielkiej Brytanii, zamieszkany przez 250 tys. NPC - ów - ale to, co oferował, to przede wszystkim roleplay i tworzenie mistrza w danej klasie. Podobnie było w przypadku Piranha Bytes z Gothikiem 3. To chyba najbardziej porównywalna względem Starfielda gra, zarówno pod względem ,,optymalizacji" (cudzysłów jest tu jak najbardziej na miejscu), jak i płycizny pod względem zawartości (masa questów typu ,,przynieś, podaj, pozamiataj, luźno lub wręcz wcale niezwiązanych z fabułą). Chociaż tam przynajmniej eksploracja wypadła dobrze. Dlatego jak słyszę o otwartych światach, nie wywołuje to mojego entuzjazmu :)
Bardzo dobra recenzja, poszczególne aspekty omówiłeś fachowo.
Oglądam Cię pierwszy raz. Jedno co od razu rzuca się na uszy to głos. Idealny lektor 🙂
Rewelacyjnie się Ciebie słucha. Nagrywasz jakieś podcasty ? Może jakieś słuchowiska radiowe ?
Pozdrawiam.
Zgadłeś bo Arkadikuss właśnie jest lektorem 😅
@@MultiKamil97nie wiedziałem tego.
Dokładnie to samo mi się wydawało, głos świetny i jakby znajomy.
Dykcja, tembr glosu - na wysokim poziomie, to fakt.
A mi się podoba
Dzięki tobie zaoszczędziłem na diablo, i teraz na starfield, dzięki!
Diablo jest w porządku
@@Haler102 ok
@@Haler102 W którym aspekcie? Już lepiej kupić starszego Grim Dawn
Kiedyś dałbym PoE, ale PoE przestało być grą, a stało się pracą
Po recenzjach tej gry widać, kto jest skorumpowany i boi się stracić wstęp na wydarzenia/darmowe kopie gry od Bethesdy (np Zagrajnik) a kto przedstawia po prostu fakty. PS Bethesda będzie robić stopniowo coraz gorsze gry, tak kończy się pozbywanie się najlepszych ludzi
Ja myslalem ze Zagrajnik pomyli gry😄😄
Dokładnie - i w tym miejscu za to należy się Starfieldowi złote kopytko (:D) - pięknie odcina lizusów od realnych recenzentów.
@@BojowyRopuch hmm, a może to był taki test na szczerość Recenzentów i recenzentów, od Bethesdy dla Graczy 🤨
Przy Hi-Fi Rushu, Doomach i Wolfach Bethesda byli jedynie wydawcą. Devami byli Tango Gameworks, ID Software i MachineGames.
Gdy oglądałem gameplaye to nie zwracałem na to uwagi. Ale dzięki Twojej recenzji zauważyłem ,że ta gra pod wieloma względami jest naprawdę @#$% i 5/10 to tak z dobrego serca.
Cena 250-350 zł. Ja się pytam za co? To ja poczekam aż będzie kosztować max. 150 i będzie do niej pierdylion modów.
Super recenzja. Aż strach się bać ile lat trzeba dać modderom aby ta gra była fajna.
Najważniejsze pytanie to ile błędów w projektowaniu było. Bo zmodować to nie kłopot. Większy problem to aby gra chodziła stabilnie. Bo jeśli wystarczy zmiana w jednym pliku i gra się wykrzaczy to, możliwe iż szybciej tą grę od początku by było lepiej zrobić.
Witam, jestem graczem konsolowym od zawsze na zawsze. To co powiedziałeś w 2:15-2:45, można dokładnie by powiedzieć o mass effect 1 w 2007 roku (wersja na x360), nie rozumiem dlaczego czepiasz się tutaj starfielda, tymczasem masseffect uważasz za takie objawienie. Jakbyś mógł wyjaśnić to chętnie wysłucham. Pierwsza cześć me pamietam ze miała dość skopany system strzelania, jeżdżenia tym wozidlem. Trochę nie rozumiem zarzutu ze Starfield probuje łączyć elementy i wychodzi mu gorzej, jak taki właśnie zabieg znamy chociażby ze wspomnianego mass effect. Pozdrawiam
Ale on odpowiedział, że mimo upływu lat, postępu w gamedesignie, tytułów które pchały branże do przodu na których można się wzorować, porównywanie się z grami sprzed 15 lat zwyczajnie nie przystoi, szczególnie gdy mówimy o tak głośnym i wyczekiwanym tytule
Patrz, po części sam odpowiedziałeś sobie na pytanie :) To, co ME1 w 2007 roku robiło wrażenie, w wydanym w 2023 roku Starfieldzie budzi uśmiech politowania i zmielone w ustach przekleństwa...
Optymalizacja i Interfejs? Śpij słodko aniołku.
Ale pomijając ten aspekt, to mi się świetnie gra, pewnie dlatego że lubię gry Bethesdy. Bardzo fajne poboczne questy, świetnie zaprojektowane wnętrza, strzelanie, które bardzo mi się podoba, muzyka. No ten typ gier trzeba też po prostu lubić. Tak jak nie jestem fanem Diablo i grałem na siłę w czwórkę, bo gatunek tych gier mi nie leży. Tak rozumiem ludzi, którzy mogą podobnie pomyśleć o Starfieldzie. Jestem dopiero po 13 godzinach więc ciężko mi oceniać, ale jakbym musiał to 7/10. Na pewno nie jest to crap. Łapka za materiał!
Ostatnią grą Bethesdy, którą jarałem się przed premierą był Oblivion. Wtedy wciąż jeszcze zagrywałem się w Morrowinda, a że internetu nie miałem to jedynymi źródłami informacji były czasopisma czy zajrzenie na Adamantytową Wieżę w trakcie lekcji informatyki. Wtedy każdy screen czy trailer pobudzały wyobraźnię. A było na co patrzeć, bo grafika Obliviona w swoich czasach robiła wrażenie. Naturalnie screeny były trochę podrasowane, ale i tak wtedy dokonał się jeden z większych przełomów jeśli chodzi o oprawę w grach wideo. Obecnie nie potrafię jarać się grami przed ich premierą. Zbyt dużo doświadczyłem z tego powodu rozczarowań. Gracz tworzy w swojej głowie wizję gry idealnej, której mało co jest sprostać, więc efekt ostateczny zawsze będzie rozczarowujący.
32:21 W przypadku Hi-Fi Rush, Wolfensteinów, DOOMa czy serii Dishonored Bethesda jest tylko wydawcą. Trzeba rozróżnić Bethesdę czyli ekipę Todda Howarda robiącą gry i Bethesdę wydającą tytuły innych deweloperów.
Mam na dysku...ale podziekuje :) 😅 lece dalej z Elden Ringiem.
Nie zawiodłem się, uważam że akurat ci można jako tako zaufać (w sumie żadnem recenzentowi nie ufam na takim poziomie), mimo że dostałeś szansę, darmową grę to i tak rzetelnie ją zjechałeś.
Ej! Kanał z potencjałem, jakoś zupełnie przypadkiem trafiłem. Fajna recka, daje suba i będę podglądał. Keep up the good work! :)
A to ja się wyrwę z tego potoku negatywności i powiem, że jest to moja pierwsza gra Bethesdy i... odziwo bardzo mi się podoba. Od dzieciaka czytam książki SciFi i dzięki temu potrafię sobie dopowiedzieć rzeczy, które nie do końca wyszły Bethcie.
Z jednym się mega zgodzę - grafika sprzed 10 lat, a wymagania kolosalne. Ale czego oczekiwać od dwudziestoletniego silnika...
Aktualnie na zegarku 30 godzin i jakbym mógł, to bym się nie odrywał.
Mam w bibliotece Star Citizena. Może dlatego nie narzekam na to, że nie można zwiedzać całych planet (jest już mod, który to likwiduje), albo tego, że są loading screeny.
Wedlug mnie recenzja mocno negatywna, żeby zagospodarować ten duży hejt na Starfielda, który się wylał z niewiadomych powodów.
"Z jednym się mega zgodzę - grafika sprzed 10 lat, a wymagania kolosalne. Ale czego oczekiwać od dwudziestoletniego silnika..." - podejrzewam, że powinniśmy oczekiwać nowego silnika xd
"Wedlug mnie recenzja mocno negatywna, żeby zagospodarować ten duży hejt na Starfielda, który się wylał z niewiadomych powodów." - z jakich niewiadomych powodów? Przecież wszystkie opisał.
Chodzi o to że gra daje mniej zabawy niż taki Skyrim czy Fallout 3 lub 4, więc jeżeli ktoś w te gry wcześniej nie grał to tak naprawdę nie ma żadnego powodu aby kupić Starfielda za 350zł (po za tym że możesz opowiedzieć o grze kolegom). W tej cenie możesz mieć te 3 poprzednie gry Bethesdy i spędzić w nich setki godzin.
"Wedlug mnie recenzja mocno negatywna, żeby zagospodarować ten duży hejt na Starfielda" Bzdura. Sam przyznałeś, że kupiłeś Star Citizen i wnioskuję z wypowiedzi że również go lubisz. To po prostu oznacza, że twoje standardy jeśli chodzi o gry video są dużo mniejsze niż recenzanta, albo nawet i większości ludzi ponieważ większość ludzi patrzy na takiego SC i nierozumie czym tutaj ludzie się jarają i jak można lubić coś co jest tak niedokończone i ledwo można nawet nazwać "grą komputerową". Co dla ciebie jest fajną grą dla mnie jest np. stratą czasu i niczym specjalnym. Mamy po prostu kompletnie inne standardy.
Jako osoba która ma na liczniku 12h strasznie zawiodłem się na eksploracji i kosmicznej walce. Eksplorując kilka planet przypomniałem sobie Skyrima właśnie, w którym jak mówisz w filmie mogłem pójść dosłownie wszędzie i zostać za to wynagrodzonym questem, zarobkiem, krajobrazem czy nowymi przedmiotami. Tutaj gra zdaje się jakby wymuszała na mnie pójście w dane miejsce krzycząc "Idź tam, coś tam jest w przeciwieństwie do chodzenia po pustej planecie!" W Skyrimie wszystko odkrywało się tak jakby naturalnie i to było świetne. Co do kosmicznej walki, pomysł z alokowaniem poszczególnych "punktów" jest do wyjebania, jest to mechanika kompletnie bezużyteczna. Po przegraniu kilka razy jednej z walk postanowiłem odjąć kilka punktów z jednego z sektorów i przydzielić je silnikom, pomyślałem wtedy, że może jak będę szybszy to uda mi się uniknąć ataków przeciwnika, ale po tym jak zobaczyłem, że kompletnie nic to nie daje to pogodziłem się z tym że ta walka to jeden wielki hit-scanowy stat-check, kto ma więcej obrażeń i silniejsze osłony ten wygrywa. A szkoda, mogło z tego wyjść coś naprawdę fajnego. Zakładam, że tak to wyszło z powodu chęci zrobienia gry "do wszystkiego" co zresztą pięknie opisałeś w filmie. Co do UI to widać, że było ono robione pod konsole i jako osoba która gra na konsoli właśnie muszę stwierdzić że ilość klikaniny jest żmudna i przytłaczająca, odechciewa się czasem grać. O pozostałych aspektach się nie wypowiem bo albo grałem za mało, żeby ich "w pełni" doświadczyć albo mnie one nie dotyczą albo nie mam do nich większych zastrzeżeń albo po prostu mam je kompletnie gdzieś jak AI czy grafika (chociaż miejscami te dwa aspekty bywają tak żenujące że nawet ja muszę się zatrzymać i pomyśleć, co poszło nie tak xD) Dzięki za kolejną świetną recenzję, idealnie przedstawiłeś to co mi w grze nie pasuje (zresztą jak zawsze).
Dziekuje za super recenzje jestes jednym z nielicznych ktorzy mowia jak jest a nie slodza i pudruja. Czekam na twoja recenzje spider man 2 ;)
I już widać z jakiej perspektywy jest to recka i dla kogo. Marvolowskie samo ubi-graje wyczekiwane, epicki rpeg w kosmosie, za dużo myślenia.
Jak dla mnie robisz najlepsze recenzje na polskim YT.bez owijania w bawelne bez pajacowania i podlizywania sie.kolejna dobra recenzja.dzieki.pozdrawiam
No pewnie bede tu w mniejszosci ale ta gra mi sie bardzo podoba. Moze jest nieco irytujacy system loading screenow ale mnie ta gra urzekła. Super widoczki, miasta tetniace zyciem, fajne questy. Mozna krasc statki kosmiczne, przewozic kontrabande, budowac własne statki, projektowac i ulepszac moduły , bronie , pancerze, bazy. Moze i recenzja tutaj wskazuje ze ta gra jest słaba ale dla mnie 9 na 10.
Może Arek zobaczył, że jest duży wysyp hejtu na tę grę i znalazł niszę. Na negatywnych emocjach najłatwiej budować zasięgi, bo algorytm to lubi ^^
Też się świetnie bawię. Nawet te loading screeny aż tak nie denerwują, co grafika sprzed dziesięciu lat o wymaganiach z kosmosu. Strasznie spie***yli optymalizację... ale mam 30 godzin na liczniku i nie chce mi się z tej gry wychodzić.
Niektórzy są fanami niskiego standardu i nie mają wysokich potrzeb i wymagań, ale są i tacy ludzie którzy oczekują czegoś więcej od gier i nie akceptują chłamu który im się wciska.
Dziękuję Arku za szczerą prawdę o grze Starfield ,tyle było gadane że będzie to coś zajebistego no ale to Bethasda musieli zjebać grę tak mi się wydaje że z potencjałem.no cóż nie zagram , pozdrawiam
Oh mordunio, subik poleciał. skoro robisz sensowne recki bez wchodzenia komuś w 4 litery to biere :D
Jeszcze nie grałem, ale szanuję tego Pana za szczerą i dokładną analizę. Domyślam się, znając Bethesdę od Morrowinda, że moja nie będzie wielce odmienna.
Tak się powinno robić recenzje, bez zbędnego owijania w bawełnę wszystko wyłożone na tacy i poparte solidnymi argumentami
Poziom Bethesdy oddaje to, że domy i ich wystrój były tak słabe, że Elianorę moderkę zatrudnili xdd
Zgadzam się z recenzją w 100% , chyba jedyna która mówi prawdę jaki jest tak naprawdę STARFIELD, bo głupi ja po obejrzeniu wszystkich innych recenzji kupiłem wczesny dostęp, jakie było moje zdziwienie że wszyscy wkoło pitolili że ta gra to 10/10. Że XBOX ma swojego "exclisiva" a ja od pierwszych minut gry czułem się może nie oszukany ale doskonale zmanipulowany. trudno człowiek uczy się na błędach szkoda tylko że wcześniej nie trafiłem na ten kanał. Pozdrawiam.
Nie tylko Ty. Jeszcze do nie dawna też myślałem, że to będzie hit.
Nawet nowy Baldur nie jest grą 10/10, przynajmniej w tej chwili. Sporo błędów i wad jak na tę chwilę , optymalizacja zawodzi, no i boli mnie brak szczegółowego epilogu, zamiast tego mamy parę zdań do wymiany na końcu gry, nic z rzeczy typu ”po tym wszystkim X się podział tam" , "twoja decyzja wpłynęła na to", itp. w formie chociażby screenów jeśli nie cutscenek. Wiem,że dodali w tej chwili 3 dodatkowe cutscenki specyficznego zakończenia, które różni się jedynie "bohaterami sceny", a nie zawartością cutscenek czy dialogów ale raczej wątpię żeby dodali jakikolwiek szerszy epilog rodem chociażby z Pathfindera.
Proszę napisz co przekonało cię aby wydać dodatkowe 150zł i zagrać w grę tydzień wcześniej? Interesuje mnie jaka jest geneza tego zjawiska. Ludzie kupują gry na premierę za pełną cenę pomimo że te z czasem tanieją, jednak nigdy nie wiesz kiedy i jak bardzo gra będzie przeceniona i jest to kwiestia nie dni a miesięcy - zrozumiała sprawa. Ale w przypadku dostępu kilka dni wcześniej te argumenty nie są właściwe. Zatem jakie myśli towarzyszą takiemu zakupowi? Czy chodzi o to że potrzeba zagrania jest wielka, a może związane jest to z tym że gracz chce wesprzeć studio dodatkową kwotą? Albo chodzi o jakieś uczucie które towarzyszy temu że Ty już grasz a inni jeszcze nie? Jeśli możesz to nakreśl chociaż ogólnikowo jaka jest tu psychologia!
@@tigerade76 Geneza jest prosta: impulsywność i za dużo wolnej kasy.
@@tigerade76 Mnie też to interesuje.
Kolejna rzetelna i konkretna recenzja, nie jak reszta spuszczających się nad średniakiem sprzedajników czy innych rojów. Brawo, trzymasz poziom.
Ale przeciez najwiekszi jutubowi gracze jak Rojson po 150h są zachwyceni (szczerze oczywiście bez zadnej zapłaty :)... Niesamowita kosmiczna przygoda, same zalety i piekna grafika, jakies tam drobne bugi co nie wplywajaa na fenomenalną rogrywke - tytuł do gry dekady mial być?? Chuj że gra o kosmosie bez kosmosu... Ojej co sie stalo?? A nie poczekaj to przecież BullshitsDA... Napompowany balon z gównem ktory latał nad calym gamingowym swiatem od tygodni pękł i rozlał sie zanim jeszcze wystartowała gra... To bylo KUR... wiadome.
Nazwać Rojsona największym graczem na TH-cam 😂 Nic śmieszniejszego już dziś nie przeczytam.
Starfield ma ciekawe Historie i kilka mi zapadło na długo w pamięci. Walka w kosmosie dla mnie kiepska ale ulepszam automatyczne celowanie i statek sam robi robotę. Z przyjaciół najciekawszą dla mnie była Andreja ale to zależy co kto lubi. Resztę wybaczam.
Już nie mogę się doczekać aż sam zagram. Podejrzewam, że jak z każdą grą Bethesdy - wsiąknę.
Tyle dobrych gier... zmarnujesz czas tylko przy starfieldzie ale to twój wybór :v
@@Silverful95 Tak samo miałem mieć z Falloutem 4 :)
A ja Tobie powiem, że się świetnie bawię w StarFieldzie. Mam już 30 godzin na zegarku i nie chce mi się z niego wychodzić ^^ Zdecydowanie najlepsza gierka, w którą grałem od kilku lat
@@Serew9 jestem pewien, że jesteś fanbojem xklocka. piszesz że to najlepsza gra ostatnich lat... z pewnością nie grałeś w porządne gry na innych platformach lub/i starfield to jedyna " wieksza" gra na platformę microsoftu w ostatnim czasie i stąd brak możliwości porównania z innymi produkcjami oraz maniakalne zawyżanie oceny. głupio wyszło że czekałeś na starfielda tyle czasu a tu wyszedł klops
@@lynxboxgames też lubię ogrywać średniaki. To nic złego...
Rojo płakał jak oglądał
U niego wręcz zadowolenie istnieje o epickości tej gry, a jego "recenzja" brzmi jak materiał sponsorowany.
Lubię go, ale tak to widziałem i nie byłem w tej opinii osamotniony.
dla mnie kuriozum, że na 5 2600 i gtx 1060 6gb nie jesteś w stanie mieć stabilnych 30 fps przecież ta gra wygląda kiepsko
przecież to grafika sprzed 7 lat xd
Uczciwa i merytoryczna recenzja w przeciwieństwie do wychwalacza Roja.
Sony dało więcej 😂
Ja przez 20 godzin gry walkę w kosmosie miałem póki co tylko tę ze samouczka. Jak mówisz, że u Ciebie były co chwilę to chyba miałem do tej pory szczęście, bo kolejnego miernego aspektu tej gry mógłbym nie wytrzymać xd
jedna z najlepszych recenzji SF, dziękuje że jesteś tutaj i cały czas to tworzysz
Świetna recenzja. Ja wiedziałem, że z tej gry wyjdzie co najwyżej średniak. Ta firma powinna dostać po dupie, ale jak widać są barany, które ją bronią. A to, że powstaną mody, które naprawią to i owo nie sprawią, że nagle grę kupię. Kupię, jeżeli będzie spatchowana, naprawiona i za maksymalnie 100 złotych, nie więcej. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo fajna recenzja przyjemnie się słucha
Lodologiczne pozdrowienia 🫡
Pozdrawiam frajerów co kupili gierkie przed premierą
kupiłem i bawię się świetnie 😗 pozdrawiam płaczące pizdeczki
Ja zpiracilem przed premiera
9:31 Dużo lepiej rozwiązane to jest w grze Parkan II. Ja miałem nieodparte wrażenie na live jak oglądałem pokaz gry już w pełni, że bardzo mocno przypomina mi to grę od Nikita Studio, tylko z takim drobnym nieprzemyśleniem co do nowości. Walka, prowadzenie statku, wspomniane przez ciecie obsługa regulacji energii i obciążenia wszystko to już było w Parkan II. Co do fabuły jakoś zawiedziony nie byłem bo o ile nie jest to szczyt możliwości Bethesdy to jakoś trzyma się to logiki bynajmniej ale ten silnik te błędy te wieczne pierdolenie tych głupot jaki to jest stabilny twór. Gówno prawda, nowa gra studia mimo zastosowania nowego silnika ma wszystkie kurestwa starszego odpowiednika i dokłada nowe jeszcze od siebie. Technicznie Starfield to rozczarowanie dla mnie ogromne. Gdyby zajęli się ta grą Obssidian albo ludzie od Parkan II ne narzekałbym na Bethesdowe dziadostwa i debilizmy które mnie rażą na sam słuch o tych palantach.
Mi się gra bardzo podoba, pozdrawiam
Aradikus, akurat w teorii da się polecieć z jednej planety do drugiej w danym układzie bez szybkiej podróży tylko jest to nie opłacalne bo trwa to zdecydowanie kilka godzin w rzeczywistości, ale da się polecieć spod planety A do Planety B czy jej księżyców. Takie sprostowanie co do odcinka.
Nie da się. Przetestowane. Mijasz bitmapę (płaską, 2d) i nigdzie nie lądujesz ;)
twitter.com/GhostOfSparta1_/status/1698020918562623515?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1698020918562623515%7Ctwgr%5E7cce13b34ba00353112badaec5c9d5fce614c13c%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.trueachievements.com%2Fn54914%2Fstarfield-space-travel-test-seven-hour-flight-pluto
No i KASZAK ma co oglądać na streamie
pozytywny wniosek z tego, co powiedziałeś to to, że leży AI. Dlaczego pozytyw? Bo można to zpatchwać, nie robiąc z tego zupełnie innej gry. Optymalizację na PC i interface też można poprawić. Trudniej z grafią, albo robieniem rewolucji w podróży kosmicznej.
Witamy na pokładzie ludologów ,w końcu normalna recenzja z zastosowaniem prostych słów. Wiem o co CI chodzi 👍😉