@TechnikKowal podoba mi się że jedyne na co zwróciłeś uwagę to jego hiperbola, a reszta tez nie ma znaczenia co? I w przeciwieństwie do Twojego komentarza jego film dobrze się zestarzał, patrząc na to że wyszły ostatnio takie abominacje jak Diablo 4 czy Starfield, gdzie obie gry miały wersje zagraj wcześniej w crapa tylko zapłać ~450zł i ~500 zł, a dodatkowo ludzie bronią tego że w pełno płatnych grach AAA są mikrotransakcje to jednak nie był bym taki pewien na Twoim miejscu, że gracze nigdy by na coś takiego nie pozwolili, a myślę że nawet znajdą się tacy co będą mówić że to jest w porządku i będą tego bronić wrzucania diamencików żeby zagrać kolejny meczyk. 😅
Świetny materiał Arku! Ja byłem, jestem i będę fanem pudełek dlatego jeżeli w przyszłości kupię konsolę czy to z obozu Sony czy Microsoftu to będzie to na pewno wersja z napędem. Argument numer trzy wygrał! :D Przyjemnego urlopu! :)
Arkadikuss bądźmy ze sobą szczerzy. Ja czy ty jesteśmy dinozaurami, którzy mają zupełnie inne podejście do życia w przeciwieństwie do nowej generacji wychowanej po nas w erze internetu. W pełni się zgadzam, że wersje digital konsol to jawny krok ku gorszemu. Mam moją starą PS3 na której wciąż pogrywam jak i laptopa na którym wszystko rusza na ultra w 1080p i 60fps ale na PS3 grywam za śmieszne pieniądze. Giełda, zobaczę co jest na stanie i tadam 10-30zł, przechodzę a potem znów na giełdzie zakupię tytuł wymieniając go może i za śmieszne pieniążki jak 5zł upustu ale wydam na rozrywkę parę dyszek za każdym razem. Na laptopie to niestety jest smutek. Na Steam jak wspomniałeś, nic nie jest moje ale przez to zagranie nie wydaję na grę więcej jak 50zł i naprawdę musi być to gra warta tych pieniędzy na długie godziny oraz zachęcająca do powrotu. Gdyby nie było tyle części Yakuzy, to do 3 czy 5 praktycznie wracał bym co chwilę. Na Epic mam tylko to co rozdają za darmo. Epic Store zamknięty? Na szczęście na to nic pieniędzy nie poszło, więc jest mi obojętne. Niestety ale pokolenie po nas jest nauczone, że tak ma być a nie inaczej. Wszystko jest dla nich irytujące jak wyciągnięcie pudełka z płytą z szafki, włożeniem jej do napędu, instalacji, wyciągnięcie płyty i znów schowanie do szafki. Tu masz klik klik. Ściaga się to sobie coś pooglądają na YT. To ma się robić samo, bo im się nie chce. Będziemy musieli powoli chyba przestać grać, bo zawód z każdą dekadą jest coraz większy. Jeszcze zapytam cię o twoją opinię czy uważasz DLC za jedno z największych błędów jakie gracze zrobili czyli je zaakceptowali. Słynna zbroja dla konia z TES IV: Oblivion uważam za krok milowy w zniszczeniu piękna grania. Wycinania treści i żądaniu ceny około 1/6 czy nawet 1/5 całej gry. Przyzwyczajeni młodzi gracze do takiego stanu rzeczy nawet nie widzą w tym nic złego i powtarzają, że DLC przecież dają grze żyć dłużej! Oczywiście, że dają ale jak są warte zachodu. Dodatki jak Noc Kruka do Gothica 2, Frozen Throne do Warcrafta 3, Krew i Wino do Wiedzmina 3 czy dodatki do GTAIV były czymś co naprawdę rozszerzało grę, dawało solidne rozbudowanie a nie jak obecne tyćkie kosmetyczne DLC. Ostatnio ogrywam sobie przez awarię dysku oraz mało czasu tylko w Rocket League. Grasz za darmo ale ludzie wykupują mnóstwo durnych skórek, dźwięków czy efektów aby te samochodziki dopasować pod swoje widzimisię lecz samej rozgrywki nie zmieniają w ogóle. Nie dodają specjalnych trybów czy nowych boisk. To samo tyczy się innych gier z malutkimi dodatkami, a to one napędzają w jaki sposób gra będzie wspierana. Tylko kogo tu najbardziej winić za to wszystko? Tylko i wyłącznie graczy. Skoro kupują, to można ich doić. Nie mam z tym nic przeciwko dopóki nie odbija się to na całej branży. Widać jak wydawcy i producenci traktują swoich klientów. Jak dojnych idiotów co rzucisz im co oni lubią i będą rzucać pieniędzmi bez opamiętania. Niestety lepiej nie będzie i tych których trzeba piętnować, to właśnie gracze kupujący bezmyślnie bezsensowne dodatki. Jasne, ich pieniądze ich sprawa ale nie jest to tylko ich problem, gdy przez ich bezmyślność cierpią w tym inni.
W koncu ktos madry na pl scenie. Ludzie nie wiedza i nie widza ze korpo growe robia to samo co inne korpo np farmaceutyczne, czyli chca uzaleznic uzytkownika od siebie. Ty nie masz kupowac gier na wlasnosc, ty masz placic za mozliwosc grania w gry, czyli subs, gsmepassy i inne gowna. Wielki.szacun dla Ciebie za film
Świetny materiał, wręcz doskonały👊 Fajnie że są jeszcze ludzie zdrowo rozsądkowo podchodzących do tematu👊😉👍👍👍 Argumenty prosto z życia ale "Tych leni" i tak nie przekonasz bo oni już dawno przestali szanować swoje pieniądze a definicja własności jest dla nich obca.... 😉 ONLY PŁYTY🎮👊👍👍
Wszystko o czym mówił Arek to czyste i potężne fakty ale niestety są tacy co lubią żyć w "chmurze" 😉 Jak zwykle świetny i pokazujący prawdę materiał. Pozdro
Jak dla Ciebie nie jest głupotą kupować konsol bez napędu to ta dyskusja nie ma sensu. Każdy lubi to co lubi Twój wybór Żadnych argumentów tu nie będę przytaczal bo Arek zrobił to kompletnie. Jakbym słyszał sam siebie I nie mam zamiaru tu zaczynać jakiejś g..no burzy żeby karmić trolla
Kowal Play no bo Cyfra jest drozsza (nawet premierowa) i długo nie spada (cena) i to powinno wystarczyć. A jest tego więcej. Mogę pożyczyć koledze. Mogę wymienić się na inną grę Moge ja sprzedać Mogę ja sprzedać i trochę dołożyć żeby kupić coś innego Mogę zachować na wieki. The End
I to pokazuje jak właśnie niektórzy jeszcze muszą kombinować jak kupić grę taniej bo mają tylko All digital konsole. A co jeżeli koledzy nie będą zainteresowani gra która Ci się podoba? Będziesz dalej szukał? A za ta połowę ceny to można grę kupić w dość krótkim czasie po premierze w pudelku. I jest moja. Pozdrawiam
Jeszcze zapomniałem o jednym( napisałem to koledze poniżej w odpowiedzi ale myślę że warto powtórzyć tutaj) Często słyszę argument od osób opłacających "plusa", że wolą cyfrę z plusa bo nie mają czasu na gry i to co im dają w ramach abonamentu, to wystarcza żeby sobie pograć od czasu do czasu... Jeśli przechodzicie jedną grę na miesiąc albo dwa, to jakim cudem ogarniacie to, co dostajecie w plusie? Nie widzicie tutaj sprzeczności? Nie widzicie, że płacicie za coś z czwgo i tak nie skorzyatacie w pełni? Właśnie tym bardziej gry w pudełkach są dla Was lepszym wyjściem. Kupujecie pudełko raz na miesiąc czy dwa za o wiele mniejszą cenę. Nie płacicie za coś czego nie chcecie bo sami sobie wybieracie tytuł. Gra Wam nie " przepadnie" jeśli nie zapłacicie abonamentu. Sam przestałem opłacać plusa bo zdałem sobie sprawę, że płacę za coś z czego nie korzystam i wpadam w błedne koło płacenia za coś z czego nie korzystam, tylko dlatego, że szkoda mi, żeby to co dostałem mi nie przepadło jeśli nie zapłacę. To nie tak powinno wyglądać! Szczególnie, że nadal nie ma opcji zakupu na przykład jednodniowego dostępu do zagrania online, żeby sobie zagrać meczyk z kolegami, z którymi uda się zgadać raz na kilka miesięcy. Taka opcja byłaby super ale oczywiście tego nie ma bo wtedy nie byłoby elementu uzależnienia abonenta od usługi- czyli gier, które są zablokowane kiedy nie płacisz. Arek sugeruje ( całkiem słusznie) , że własnie w tym kierunku zmierza branża gier. Wszyscy uzależnieni od wydawcy i rżnięcie owiec. Wiem, że nie każdy musi przejmować się tym, jak ta branża gier będzie wyglądała za 10 czy 20 lat ale to nadal nie oznacza, że to w jakim kierunku zmierza nie jest obiektywnie złym kierunkiem dla samych graczy, bo ewidentnie jest. No chyba, że komuś nie zależy na prawie do wyboru, własności itd. ale wtedy myślę, że gry są najmniejszym problemem w życiu takiego człowieka😉
W końcu ktoś podsumował temat, dzięki za to. A argument na temat zmiany płyty jest dla mnie bez sensu, bo po pierwsze - nie zmieniam tych płyt 20 razy dziennie, tylko zwykle jak gram to płyta siedzi w napędzie aż praktyczne z nią skończę, tylko czasami wymieniam bo w innej grze chciałem coś sprawdzić lub włączyć tekkena na parę rundek czy jakąś scigałkę na kilka przejazdów. A po drugie to wymiana płyty sprawia mi przyjemność 😉 pozdrawiam
Arkadiuss to juz nie chodzi o wygode... wystarczy ze neta odetna jak bedzie system pkt obywatela, albo bedzie ciagnelo cos za duzo pradu , zobacz co w californii sie stalo..... dell juz nie produkujr gamingowych kompow.... a to dopiero poczatek.... lepiej miec plytke :) i za 5/10 Lat pograc
Super wreszcie jeden porządna recenzja w całej masie tego g ...a promującego i zachwalają cego konsole digital . W wersjach cyfrowych jesteś pozbawiany swojego świętego prawa własności a co za tym idzie prawa do zbycia bądź przekazania tej własności .
Oczywiście, że zło. Pudełka z płytami, które mam dostępne od ręki nie ryzykując, że ktoś wyłączy mi serwery lub braknie internetu to coś, czego trzeba bronić. Wyglądają również super na półce.
W pełni się zgodze, sam preferuje pudełka, czasem nawet nowa grę w sklepie można wyrwać taniej niż na promocji w MS, chociaz są niestety gry których już nie idzie dostać w płycie albo są bardzo drogie, wiec w takim wypadku zostaje czekać na promocje i kupić grę digital
Gdy zacząłem oglądać to już w 5 minucie materiału podałeś tak twarde argumenty, że byłem ciekaw, co będziesz mówił przez kolejne niecałe 20min. No i tak racja, kupno używanych egzemplarzy i odsprzedaż. :) Dziś "jednorazowe wsparcie" poleci na Twoje konto paypal, bo cholera, robisz naprawdę dobrą robotę i gdybym miał duże zasięgi, to wciskałbym Twój materiał *każdemu* graczowi, co nie widzi w wersjach cyfrowych nic złego i jeszcze dziękuje, że może w nie grać. Dolary to nie będą ale dobre piwo myślę za to mógłbyś sobie kupić. ;)
@Kowal Play W tym przypadku, to Arek faktycznie trochę za bardzo popłynął i pewnie z kilkoma innymi rzeczami również, ale ogólnie to się z nim zgadzam, i cieszę się, że chociaż ktoś na polskim youtube porusza ten temat. Stąd moja reakcja na ten filmik.
Świetny film, o realnym bądź co bądź problemie. Sam mam całą półkę pudełek, a jednocześnie nie posiadam napędu w komputerze 😂 Ja konsoli w wersji digital aż tak bym nie skreślał, jednak faktycznie napęd to rzecz, którą lepiej mieć, chociażby do grania offline. Patrząc jednak na pudełka w wydaniach PC'towych, gdzie nierzadko zamiast płyt są tylko kody do aktywacji w internecie to zastanawiam się jaki jest sens sprzedaży czegoś takiego w pełnej cenie. Czy nie lepiej wydawać takie pudełka w wersjach kolekcjonerskich?
jeżeli gry zaczną kosztować 500 zł albo wymagać będą kupowania diamencików to ludzie zaczną znowu piracić, cały czas rośnie też popularność gog`a gdzie gra jest w jednym pliku bez zabezpieczeń
GOG to moim zdaniem najlepsza platforma dystrybucji cyfrowej jaka kiedykolwiek powstała. Gry faktycznie kupujesz a nie licencje na możliwość użytkowania.
Fajnie, że dodałeś słowo o grach cyfrowych. Są extra jeśli gra w opakowaniu fizycznym dzisiaj kosztuje pareset, a w skrajnych przypadkach tysiące złotych. NO CHYBA, że gra od początku miała tylko i wyłącznie wersję cyfrową. Są gry, które nigdy się nie doczekały wydania pudełkowego, a przy okazji z pewnych powodów zniknęły także ze sklepów cyfrowych.
Świetny film. Ten przekaz powinien iść w świat( może wersja angielska tego filmu?). Wydaje mi się, że niestety sytuacja wygląda tak: Ludziom takim ja i Ty Arku zależy na branży gier bo gry to nasza pasja. Ciągle mamy w głowie ( czy raczej mamy taką nadzieję) , że nawet jak będziemy starymi dziadami, to nadal będziemy grali:) Niestety, większość graczy kupi sobie jedną na przykład Fifkę na cały rok, w sposób im jak najbardziej wygodny( czyli siadam i klikam w PSN) i nie bardzo patrzą na to, jak na swoją pasję. Chciałbym jeszcze poruszyć temat z innej strony. My patrzymy na gry jak na część kultury, a gry fizyczne, to w jakiś sposób spuścizna całej historii gier. Mimo to - paradoksalnie niektóre gry retro dostępne są tylko w formie cyfrowej ale nadal nic nie stoi na przeszkodzie by sobie taką grę nagrać na jakiś nośnik( o ile jest to zgdone z prawem). W sumie nawiązałem tutaj do gier cyfrowych ale największy problem jest tam, gdzie Ty to zauważyłeś- pójście w abonamenty i dostępność uzależniona od serwera wydawcy. Mam malutką nadzieję, że jednak jest duża grupa ludzi, nawet wśród twórców gier, ktora zdaje sobie z tego sprawę i również zależy im na tym aby ta gałąź kultury przetrwała i mam nadzieję, że tak będzie, że nawet jeśli gry pudełkowe będą już w mniejszości, to jednak nadal będą wydawane. Może mniejszym nakładem, może tylko limitowane, kolekcjonerki ale jednak będą, tak jak ma to miejsce ( może póki co?) w branży muzycznej, czy filmowej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich pasjonatów! 😉
Ja sam jestem kolekcjonerem płyt wszelakich, winylowych, CD, DVD i bluray. Większość gier posiadam w wersji fizycznej przeznaczonych na ps4, jeżeli kupowałem cyfrowe edycje to głównie na PC, albo przy sporych okazjach na konsole. Z konsolami Microsfotu nie miałem nic wspólnego. Ponieważ trudno nabyć konsolę nowej generacji w normalnej cenie odpuściłem zakup, ale miesiąc temu odkryłem, że wytworzył się rynek wtórny, na którym za 900zł można nabyć prawie nową konsolę Xbox Series S, wiec się skusiłem i jestem bardzo zadowolony, ponieważ mam dekoder do gamepassa, dzięki któremu będę mógł korzystać z tytułów dostępnych tylko na Xbox, np. nadchodzącego Stalkera, czy innych tytułów wyprodukowanych przez studia z obozu Microsfotu, a z drugiej konsolę nowej generacji, za śmieszne pieniądze i nie jest to ściema, ponieważ konsola obsługuje nowe technologie, których nie posiada poprzednia generacja, np RT. Jako nowy użytkownik S, odkryłem, że mogę edycje cyfrowe przechowywać na zewnętrznym dysku twardym i korzystać z nich na jakiejkolwiek konsoli Microsfotu, po podłączeniu dysku, wiec należy uczciwie dodać, że nawet jeżeli tytuł zniknie ze sklepu, to i tak będę mógł ową pozycję ograć z kopii cyfrowej. Jest jeszcze jedna pewna zaleta cyfrowej edycji, można ją uruchomić np. z tabletu i zagrać zdalnie. Nie można też pominąć wady nośników fizycznych, które w skali świata tworzą tony, trudnych do utylizacji śmieci. Podsumowując, zaznaczę, że planuję kupić ps5 tylko i wyłącznie w wersji z napędem i poszerzać swoją fizyczną kolekcję, ale to już pieśń przyszłości, ponieważ obecnie nie opłaca się przesiadać z ps4 z powodu wysokich cen i braku dostępu, oraz ubogiego asortymentu gier z wyłącznością na ps5.
Zgadzam się za wszystkimi argumentami na rzecz pudełek. Niestety ale obawiam się, że za kilkanaście edycje cyfrowe staną się jedyną dostępną możliwością. W przypadku PC możemy mówić już o zmierzchu wydań pudełkowych. Na konsolach pewnie podobnie się stanie w przyszłości. To tylko kwestia czasu. Jeśli zapragniemy posiadać jakąś formę fizyczną związaną z grą to zostanie nam zakupienie edycji kolekcjonerskiej lub figurki.
Hej, mam pytanie czy posiadasz jakieś gry w wersji cyfrowej na PlayStation 3 ? Czy one nadal działają i możliwe są do pobrania ?. I drugie pytanie czy takie gry jak The outlast trials czy diablo 4 z PlayStation 4 i 5 których rozgrywka wygląda na serwerze to za 10 , 20 lat będzie działać .. dla mnie cyfrowa dystrybucja gier to jest jakaś zagadka , nigdzie nie mogę uzyskać odpowiedzi . Pozdrawiam
Fajny materiał. Gram w pewną grę, której 6 lat temu wyłączyli serwery, a jeśli to jest możliwe, to zagranie w dobre gry singlowe, gdy steam zdechnie też nie będzie problemem. Jak dla mnie konsole to zło, bo granie bez modów to jak zabawa pustym zeszytem. Nudzi sie momentalnie. 13:49 Trzymałem w czyś takim gry do pewnego dnia w którym, młodszy brat mi je znikną. Nauka na przyszłość. Nie trzymaj całej amunicji w jednym miejscu, bo łatwo cię rozbroić.
Są gry w które modów nie potrzebują i powiedziałbym że to są właśnie dokończone gry a nie jak w przypadku gier bethesdy w których jest podejście "moderzy to naprawią"
Dokończone też gry można rozszerzać o mody. Oficjalnie do gier wychodzą DLC dodające tryby gry, nowe mapy, zabawki. A mody to właśnie takie DLC, tylko że zrobione przez społeczność. Są gry które modów nie potrzebują, bo mają nieciekawe mechaniki. To gry liniowe, gry jednorazowe doświadczenie, to bardziej filmy niż gry.
Zgadzam się z Panem ale.... Jest sporo graczy którzy ukończą dany tytuł tylko raz, max dwa, po czym przesiadka na kolejny. Powtórz zapętl. Dla tego im nie jest potrzebna gra na własność. Kolejna kwestia to ludzie którzy kupują konsolę/PC żeby sprawdzić czy gry dadzą im przyjemność, jeśli nie, to sprzedają urządzenie, i szukają czegoś innego, dla takich osób cyfrowa dystrybuja, jest wygodniejsza.
No dobra. Przekonałeś mnie. Wychodzi na to, że pisałem, jak potłuczony broniąc cyfry. Problem jest, że mam fetysz do pudełek i czas z tego wyleczyć się. Nie wiedziałem też, że w takim np. PS Store nadal dzieją się takie dantejskie sceny z ceny. Stawiam, że to kropla w morzu i można więcej znaleźć: takie kwiatki cenowe. Słowem masakra. Materiał ogólnie super. :)
Kurwa... mądrego to nawet chce się posłuchać :D Szkoda, że jestem PC'towcem i musze polegać na steam'ie, gog'u, uplay'u, ea app itd. Ostatnio kupiłem RDR2 na steamie i za każdym razem jak odpalam to klnę, bo aby odpalić gre, steam musi odpalić lancher rockstar, zgrać miedzy soba dane, zainicjować jakieś rzeczy, sprawdzić czy mam konto rockstar i czy jestem zalogowany... Gdzie te czasy gdzie wkładałeś płyte instalowałeś gre i odpalałeś z poziomu pulpitu i nie było bugów, patchfixów co pare godzin po premierze. Ja to się dziwie wszystkim ludziom co kupują grę na premiere. Dobrze jak firma połata bugi po 2 latach od premiery.
1:54 znam bardziej kompaktowe rozwiązanie plastikowy krążek na płyty. Choć sam jestem zwolennikiem fizycznych egzemplarzy to zabrakło mi jeszcze argumentu "ale płyta może się porysować. A niektóre gry nawet w wersji używanej osiągają na allegro kosmiczne ceny. Tak jest ze starymi grami do których wydawca stracił licencję lub gdy gra ma absurdalny ograniczony czasowo okres dystrybucji jak np: Super Mario 3D All Stars" który po za granicami Polski (w której to gra jest jeszcze dostępna w sklepach po "normalnej" cenie) osiąga kwoty kilku dziesięciu tysięcy
Mówisz że rynku PC nie da się już odratować ale chyba zapomniałeś o takiej platformie jak GOG. Jasne tam też są gry digitalowe ale mogę je sobie odpalić nie włączając klienta i mając odłączony net. Spróbuj tak zrobić z grą która ma Denuvo. To chyba ostatnie miejsce gdzie faktycznie posiadasz kopię gry a nie tylko masz ją łaskawie udostępnioną. Problem w tym że większość wysokobudżetowych nowych gier na gogu się nie pojawia. Mass Effect Legendary Edition? tylko na orgin (wiem że na steamie też ale to wymaga aktywnego orgina więc w sumie tylko platforma EA) Assassin's Creed Valhalla? - Uplay. Monster Hunter World? - steam (notabene jeszcze dodatek będziesz sobie musiał kupić jeżeli chcesz mieć pełny pakiet a on już jest digitalowy a przynajmniej tak mi się wydaje) Chodzi mi o to że pecetowcy nie mają już powoli wpływu czy kupić pudełkową czy digitalową. A dzisiejsze pudełkowe wydania wcale do tego nie zachęcają. Kartonik z kodem. Nawet płytek już czasami nie ma. Ech gdzie te czasy kiedy była płyta, instrukcja i poradnik...
Oczywiste że pudełka zawsze będą lepsze, lubię trzymać grę w ręku jak kiedyś kasetę VHS albo inny film DVD A ci co uważają ze nie mają albo szkoda im miejsca to zwyczajnie gadają głupoty wymyślone na kolanie w akcie obrony swoich decyzji, lub lepiej cyfrówkę bo nie trzeba wstawać z kanapy :D eh serio wrzucenie płytki jest w tych czasach takie ciężkie?
Drogi Arkadiuszu na szczęście PC nie jest jeszcze martwą platformą do grania jak wspominałeś w skrócie w filmiku. Poza steam którego ja sam nie znoszę jest gog.com która łamie schemat gry kupionej w wersji cyfrowej bo zachowuję instalator dla siebie nawet gdyby coś niedobrego stało się z serwerem.
Wersje cyfrowe gier są jedyną opcją realną dla indyków. Wiem że to nie jest materiał o abonentach, lecz było pytanie po co kupować Xboxa bez odtwarzacza. A no po to że jest to maszyna pod gamepass. Gdy już ograsz co trzeba lub generacji wypuszcza nową konsolę ty sprzedaszej tą konsolę by wymieniasz ją z dopłatą w gamestopie. (U nas media expert oferuje abonament w który wdzodzi konsola + gamepass nic nie trzeba kupować dodatkowo dla niektórych to wygoda). Osobiście mam wszystkie konsolę z napędem ale staram się zrozumieć drugą stronę. Ps5 bez dysku jest dla mnie niezrozumiałe.
Świetny materiał,zgadzam się w 100%. Nikt nie pytał,ale każdy potrzebował. Łapa w górę. ps: Sam kupiłem i Xboxa i Ps nowej generacji i wszystko z napędem :)
Jeżeli chodzi o pytanie z początku odcinka "czy wolimy cyfrę bądź pudło" odpowiadam pudło. Jak kupuje grę w pudełku, to ją faktycznie kupuję, jest moja, mogę zrobić z nią co zechcę tak na prawdę i co ważne będę mógł w nią zagrać za powiedzmy 50 lat kiedy to już serwery platformy na którą ją kupiłem przestaną istnieć.
Długo czekać nie trzeba było, a po twoim filmie Forza Motorsport 7 zostaje wycofana z sprzedaży na każdej platformie cyfrowej dystrybucji. Posoadacze będą mogli grać dalej ale pytanie jest jedno. Kiedy wyłączą serwery, bo nie ukrywajmy. Obecnie ścigałki aby wpełni bawiły potrzebują trybu multiplayer.
0:18 Digital bo z płytami mam tak że nawet szczerze ich nie rysując po prostu zostawiajac w pudełku na kilka miesięcy potrafią mi się same z dupy popsuć. Więc tylko digital.👹💀😎 sorry ale tak opinia moja. Ale zawsze na wszelki wypadek trzeba mieć z napędem bo różnie bywa.
Patrząc na te czasy to era PlayStation 2 i 1 oraz Xbox Classic to jest najlepsze co mogło spotkać historię gier, zero cyfròwek same pudełeczka. Wtedy to się szukało w instrukcji jak przejść grę albo w magazynie PSX A nie na Internecie. Piękne czasy wtedy się grało bez parcia, grając razem liczyła się zabawa A teraz grając Online albo patrząc na filmiki to tam się ciągle ludzie wyzywają.
Minęły 3 lata od publikacji tego materiału 20:01 - To już się dzieje. Mamy PS5 Pro (Chcesz napęd? Dokup sb osobno i wydaj na niego tylko kilkaset złotych). No przecież to jest jakiś absurd. Sry Sony, zostaję przy swojej PS4 Slim. Może i mam te 30fps zamiast niecałych 60 i słabszą rozdzielczość, ale za to 3,5 patyka w portfelu więcej i patrząc na to jaką macie obecną politykę, kupię sb wasze gry na steamie lub jakiejś stronce z kluczami jeszcze taniej XD a za tą kasę którą miałbym utopić w waszym sprzęcie, sprezentuję sb kartę do swojego średniej klasy PCta który waszą konsolę rozwali pod każdym możliwym względem XD.
Póki da się kupić konsole z napędem będę kupował z napędem. Wystarczy mi, że na pc zarżnięto mi rynek wtórny. Żyjemy w kraju takim a nie innym i ceny rzędu 300 zł (a i dużo więcej za wersje deluxe itp.) za gry boli. Zamiast więc płacić takie kwoty mogłem bez problemu ograć gry za niewielki ułamek ceny pierwotnej na ps5 (kwestia odczekania kilku miesięcy). A "przeceny" na Ps Store to śmiech na sali jest... Nie wspomnę o fakcie, że jak gra mi się nie spodoba czy znudzi to mogę ją sprzedać a to jest już gigantyczny plus w stosunku do wersji digital.
Dobry materiał kolego. Ja zbieram tylko płyty. Udało mi się uzbierać ponad 60 gier na xbox one/series praktycznie za darmo. Kupuje przeważnie kilka gier od jednego sprzedawcy, zostawiam to co mnie interesuje, reszte sprzedaje i to co zostało albo mam za darmo albo za jakiś marny grosz...
Masz rację jednak jeśli np ja stary PC-towiec, który lubi grać w klasyki jak Gothic kupił konsolę tylko i dlatego aby pograć sobie od czasu do czasu w coś nowego i nie chciał przy tym wydać sporo kasy a przy tym kupuje gry z promocji choćby na microsoft store to 1200 zł a 2500 zł robi różnice:) zwłaszcza, że pewnie za parę lat sprzedam tą konsole i kupie nową ;p a nowe gry nie są już takie super jak te co się grało w dzieciństwie i ma się do nich sentyment. Np chyba że rozmawiamy o Elexie czy Elex 2 który nachodzi:D
a i tak jak ty własnie polujesz na gry używane na allegro czy gdzieś tam tak i ludzie polują na promocję w ps store czy microsoft store. Ja na razie za żadną grę co kupiłem na XSS nie dałem więcej jak 50 zł a mam Wiedzmina 3, DIRT 5, Wszystkie Tomb Rider, Elex, Kingdome Come, Wiedzmin 2 i inne gierki. Szanuje ludzi którzy lubią coś zbierać. Też mam parę gierek ze starych lat ale umówmy się więcej się kurzy na pułkach. Pewnie kiedyś wyjdzie konsola która nie będzie kompatybilna wstecz i będziesz musiał tą kolekcję sprzedać bądź kupić starą konsolę za cenę zawyżoną jak np amiga na której grałem mając 6 lat-10 lat .
Pecetowcy zaakceptowali wersję cyfrowe, konsolowcy abonament. Widzę winę po obu stronach:). Oczywiście twoje argumenty są słuszne. Lubię gry retro, big boxy, jednocześnie w moim gamingowym pececie nie mam napędów i uwielbiam wygodę cyfrowej dystrybucji. Tutaj pojawia sie zaskakujący plus... piractwa w przypadku PC:) Im bardziej ceny wyjebane w kosmos, tym więcej osób łaskawym okiem będzie spoglądać w stronę pewnej zatoki.
Ten film się nie zdeaktualizował i nie jest foliową czapką. Ten film nawet po 2030 roku, znając trendy branży, będzie aktualny. Tak btw może jakieś wskazówki co w przypadku, kiedy płyta z grą się porysuję albo się wytłuści i konsola nie będzie jej czytać?
Owszem, są takowe: Możliwość uruchamiania gier zdalnie, druga zaleta polega na tym, że w skali świata problem dotyczący utylizacji ton plastikowych odpadów znika. Cyfrowymi wersjami tez można się dzielić, wystarczy że zaloguję się na konsoli brata i podłączę dysk zewnętrzny z grą, czy ściągnę z sieci i brat może grać. Na PC z udostępnianiem tez nie ma problemu, nawet offline można włączyć grę z GOG, czy steam. Cyfrowe wersje można również przechowywać na dyskach zewnętrznych i uruchamiać na dowolnym urządzeniu, nawet jeżeli zniknie dana pozycja z wirtualnego sklepu. Trzecia zaletą, tylko pośrednio dotyczącą odbiorców gier, są wyższe dochody dla twórców, co przekłada się na wyższy budżet i szansę na lepszą jakość przyszłych tytułów. Wystarczy pomyśleć, jak dużo kosztowała dystrybucja fizyczna gier (koszty nośników, pudełka, obwoluty, marże pośredników i rynek wtórny nie przynoszący dochodów dla twórców), pożerając znaczna cześć zysków. A gry są coraz bardziej złożone i droższe w produkcji, jedyna nadzieja na obniżenie kosztów w rozwoju nowych technologi i SI. Magazynowanie cyfrowych wersji kosztuje sprzedawcę ułamek tego, co wersji pudełkowej, dlatego ceny są dosyć wysokie, a jedynym powodem znacznych przecen jest wyczerpanie się zainteresowania daną grą, wiec żeby zarabiać na niej dalej, trzeba obniżyć cenę do poziomu tej z rynku wtórnego. Chciałem zaznaczyć, że jestem zagorzałym kolekcjonerem płyt wszelakich, winylowych, CD, dvd i bluray, ale staram się być otwarty na nowoczesne rozwiązania, sam często korzystam z wersji cyfrowych i streamingu doceniając zalety nowoczesnych rozwiązań.
Gry bez płyt i pudełek to jak lizanie cukierka przez betonową ścianę xD. Sam mam laptop który nie ma napędu bo takie były na stanie w RTV AGD , to jeszcze w ten sam dzień kupiłem Napęd przenośny , wszystkie najważniejsze gry dla mnie ,posiadam w wersji pudełkowe (płyty)j z drugiej a nawet trzeciej ręki. Bo nie wierzę że cyfrówki będą wieczne. Pozdrawiam cię Arkadikuss Ps. Od recenzji Mafii 3 jestem twoim widzem
Zgadzam się w 100 % że pudełka są o wiele lepsze Sam posiadam wiele gier w wersji pudełkowej. Z jednej strony są gry zwłaszcza te stare które są tylko w wersji cyfrowej a spotkać w wersji fizycznej graniczy z cudem. Pozdrawiam i czekam na więcej materiałów od ciebie 😉
Szkoda tylko, że PCtowe gry pudełkowe bardzo często jeśli nie zawsze, mają w środku pudełka kod na steam, epic czy innego battle neta. Swoją drogą, nie wpadłem nawet na pomysł klasera na płyty hahaha. No ale dla mnie fajnie by było posiadać pudełko, bo fajnie się prezentuje
Jestem w 100% za, aczkolwiek kupuje wersję cyfrowe np. indyki ponieważ nie wychodzą w pudełkach. Teraz np. czekam na Hadesa na PS4 który w PS store kosztuje 99zl a pudełko około 140 i powiem szczerze że te 40zlociszy mogę wydać na coś innego. I tak wiem mógłbym poczekać chwilę dłużej i kupić z drugiej ręki no ale pragnienie ogrania zwycięża 🙂 pozdrawiam świetny materiał
Poruszyłeś kwestie gier digitalowych i "upadku" platformy steam. Z tego co mi wiadomo, MOŻESZ pobrać pliki instalacyjne zakupionej przez siebie gry na steama i je przegrać na jakiś nośnik :) Jeszcze tego nie sprawdzałem bezpośrednio, bo steam nie planuje sie w najbliższym czasie zamknąć. W każdym razie Steam pliki udostępnić musi, zatem pobrać i przegrać je na nośnik też się da. Będę kombinował, jak już będą się "zwijać" :) no i trzeba pamiętać, że nośniki w przyszłości na pewno będą pojemniejsze. Zatem co do digitalizacji konsol - tutaj masz rację co do płyt. Tylko no właśnie - płyta. To pewna, stara, dobra technologia - z pewnymi ograniczeniami. Czasy płyt w konsolach, tak samo jak zamykania sklepów digitalowych też nastąpią. Pytanie tylko, co wpadnie zamiast płyt, bo uzależniać się od digitalizacji to głupota, jak już wspomniałeś, a płyta była najtańsza :)
Z kopiowaniem plików gry to w sumie nie jest problem. Kilka razy przy okazji porządków na dysku kopiowałem foldery z grami. Z ciekawości czy ruszą. Skopiowane później do folderu na laptopie i wszystko ruszyło bez problemu. Nie wiem tylko czy są cracki pomijające wymóg załączenia Steam aby gra się włączyła. Trochę czasu minęło od moich zabaw w takie rzeczy.
"Z tego co mi wiadomo, MOŻESZ pobrać pliki instalacyjne zakupionej przez siebie gry na steama i je przegrać na jakiś nośnik :) " Pokaż mi tą opcje w Steamie i sam Steam nic nie musi, bo gierki podnajmujesz(a raczej "wykupujesz" licencje na dostęp do gry, na niezbyt jasno określony okres), a nie kupujesz na własność
Ostatnio jak chciałem kupić RE Revelation na Ps3, bo już niewiele pamięci miałem na Ps4, to na PsStore już było nie do dostania, ale na Ps4 nie ma problemu 🤨.. chcesz zagrać w retro Final Fantasy 1,2,3,4,5,6.. 67zl i nie ma problemu..
Dobry materiał, lecz kupowanie używanych gier jest w mojej opinii rakiem przez, który twórcy zarabiają mniej. Szkoda słyszeć, że ktoś kupił świetne MH World z którego Capcom nie ma zysku, a Ubisoft nie odważy się stworzyć kolejnej równie ciekawej jak dobrej gry co Immortal Fenyx Rising i jeszcze bardziej postawi na swoje sprawdzone marki Far Cry, czy Assasin bo ta nowa gra sprzedała się słabo. Ciężko jest tu znaleźć dobry kompromis bo jednak gra fizyczna to nasza własność i dzięki temu możemy dostać już niedostępne cyfrowo gry.
Trzeba dodać, że pojawił się jeszcze jeden rak współczesnych czasów - wersje pudełkowe gdzie na płycie znajduje się tylko instalator, a całość i tak trzeba dociągnąć z serwera... np. Halo Infinite 😠
Chwila chwila. ten argument o forzie 3 jest nietrafiony wg mnie. Nie możesz kupić nowej gry bo licencja spadła, czy to oznacza, że jak gracze mają kupioną tą grę to nie mogą zagrać? Bo jeśli mogą to czym się to różni od tego, że licencja padła i przez to xbox nie mogą produkować nowych płyt? Zwłaszcza, że oni najprawdopodobniej przestali je produkować wcześniej, bo sprzedaż się zmniejszyła, bo gra wyszła 7 lat temu. W tym momencie jeżeli chciałbyś kupić "nową" grę to musiałbyś liczyć na szczęście, że dana gra w ogóle będzie w sklepie.
Ja kupiłem ale jak nie było fizycznych dostępnych nigdzie, a w internecie ceny były stanowczo za wysokie. Takie Flower (uważam to za najlepszą grę na PS3) czy Datura w cenie około 25-30zł w wersji digital można jeszcze jakoś przeżyć. Jeszcze Yakuza 5, która nie wyszła w wersji fizycznej w Europie i nie mogłem jej odpuścić, lecz dałem za nią 40zł na promocji. Przykre jest, że import fizycznej kopii z Japonii wychodził wtedy ponad 200zł... oj nie, tyle nie dam. W sumie to wszystkie kupne digital na PS3 a reszta, to gry z rozdawnictwa i zadośćuczynienie za sprawę z wyciekiem danych + brak funkcjonalności sieciowych w tamtym okresie. Sam się wielu dziwię, że zakupują wersje cyfrowe. Ich pieniądze to ich problem ale gdyby to mogło nie wpływać na cały rynek gier, ignorował bym sam fakt podejścia "tylko cyfrówki".
wersję cyfrowe są moim zdaniem lepsze jedynie gdy oferują coś, czego wersję pudełkowe nie posiadają (steam workshop) albo gdy usuwają DRM (wszystkie gry na gogu)
Dopiero teraz odkryłem ten film. Wolę płytkę mieć, bo można je kupić tanio jakiś czas po premierze. Szkoda, że pecety nie mają napędów bd dla płytek z grami. :/
i to są twarde3 argumenty z tymi pudelkami i digitalem.....never DIGITAL! ;) Piękny filmik..zmiażdżyłeś wszystko :) Filmik powinien byc wykladany na wszystkich stronach konsolowych :)
Ja mam digital ps5, bo taką chciałam, pudełek mam kilka na ps4, bo po prostu tylko zbierają kurz i mi to niepotrzebne. Wszystkie gry kupuję na promocji w store, gdy cena jest CO NAJMNIEJ połowę niższa.
Potwierdzam z tymi cenami gier na plytkach. Daje to o wiele wiecej mozliwosci. Tak samo 8 lat temu gry ps3 w detalu i mniejszych sklepach, ktore sprzedaja gry z 2 reki chodzily po 80-100 zl, z drugiej reki na olx, allegro czy swego czasu popularne gametrade po 40-60 zl, a nie wiedziec czemu w sieciach cex (w anglii) po 10 zl. Do dzis mam pudelkowe heavy rain, beyond two souls czy army of two, kazde z nalepka po 2 funty. Kupowanie gier z 2 reki to cos pieknego
Jak zwykle, świetny materiał :) Jak Ty, wolę nośniki fizyczne, jednak czasem zdarzy mi się kupić grę w cyfrze, jak dotąd, 2 razy: - zakup Wieśka 3 GOTY - 40 zł cyfra vs 85 zł nowa (był to luty) - zakup kolekcji Ori 50 zł vs brak dostępności w normalnych pieniądzach pierwszej części (will of the wisps POSIADAM w wersji kolekcjonerskiej, ale to bardziej jako forma inwestycji). Co sądzisz o tych dwóch cyfrowych zakupach? (kupione na Xboxa, przy fakcie posiadania W3 w steelbooku na PC i wydania premierowego na XOne) Czasem zakup wydania cyfrowego się "opłaci", jeśli dostępność fizycznych wydań jest znikoma, a chcemy w dany tytuł tanio pograć. JEDNAK mając rzadkie wydanie gry, które kupiliśmy za grosze, to my możemy być tą osobą, która ma możliwość wystawienia jakiegoś wydania za np. 500 zł i ZWRÓCENIA inwestycji z nawiązką :)
Jest jeszcze taka opcja, że producenci konsol zrobią to samo co producenci laptopów. Czyli napęd blue ray dokupujesz sobie osobno, jak chcesz. Pytanie, ile by sobie za to liczyli...
Świetny materiał Arku! Je..ć Digital cyfrowe gówno niestety czasem jestem zmuszony kupić jeżeli niema gry w wersji fizycznej co zadko się zdaza ale jednak Np.Guns gore &Gannoli albo Street Rage 4 takie gierki do popykania chętnie zakupił bym w wersji pudełkowej na Xboxa albo Playa.
Zgadzam się co do tego, że wydania fizyczne lepsze. Jedyny minus jest taki, że to praktycznie nie działa w przypadku nintendo switcha xD Kupując jakąś niszową gierkę na switchu w fizyku niekiedy trzeba zapłacić 2-3 krotność ceny. Plus jest taki, że jak się nie spodoba to zawsze można odsprzedać czego w przypadku cyfrówek się nie zrobi. A że switch ma strasznie syfiasty sklep to już kilka razy naciąłem się na jakąś gierę, która była niezbyt dobra :/
Ale frustracji w tobie w tym materiale. Aż ci się cała twarz potem zalała. Wszystko ma swoje wady i zalety. Szkoda, że skupiłeś się tylko na tych popierających twoje zdanie. Za 30 lat nie będzie Steama? Może, ale fizyczne nośniki też nie są wieczne i możesz się bardzo za te 30 lat zdziwić, jak będziesz próbował odświeżyć sobie którąś grę (o ile będziesz miał na czym, bo sprzęt jak to sprzęt - czasem się psuje, a za 30 lat w pełni sprawna konsola to nie będzie ogólnodostępny towar). Ten filmik z pożyczaniem sobie gier na Play Station zawsze mnie bawi, ale z takiego powodu, że Sony najchętniej zrobiłoby to samo co MS, ale okazja na pozytywny marketing była za dobra. :V To trochę jak z tym, że gracze Xboxa wyśmiewali swego czasu graczy PS, że trzeba u nich płacić za możliwość grania w multi. Swoją drogą drogo za te wymienione przez ciebie gierki. Dirta 5 mam teraz z Humble Choice za 12$ w pakiecie m.in. z trzecią Yakuzą i The Surge 2. Podobnie wyglądało to z Darksiders Genesis, Tekkenem 7 i Soulcaliburem. Problem na konsolach jest taki, że cyfrowo grę na nie możesz kupić tylko i wyłącznie w ich sklepie, więc jesteś skazany na ich promocje.
ja na pc mam same digitale xD oprócz cs 1.6 jak miałem xboxa to tak 50/50 fajne jest to że nie trzeba wstawać aby płytę włożyć przecież to tylko gierki :)
Arek, nie zgadzam się z Tobą praktycznie w ogóle. Może kilka lat temu by było zupełnie odwrotnie. Jesteś prawie mój rocznik i często masz rację a moja nostalgia ciągnie mnie w te same rejony, ale w tym nagraniu myślisz zupełnie inaczej niż ja. Na początek na tapetę wersje konsol. Sam kupiłem Xboxa Series S, 2 pady i Game Pass’a na 3 lata. Zmieściłem się w 1700 zł. Ogram tyle gier że nawet jak za 3 lata mi się znudzi to będę do przodu. Forza Horizon 3? Po co mam ją chcieć kupić skoro mam 4, a zaraz będzie 5 w abonamencie? Że musiałem pokombinować żeby tanio kupić Game Passa? Tak, ale to samo dotyczy kupowania gier używanych na których deweloperzy już nie zarabiają. Czy obecnie wracam do ps3, które mam w szafie? Nie. Czy za kilka lat wrócę do gier z PS4? Nie. Czy wracam do starych gier? Tak, ale są to pojedyncze gry na PC (Gothic witaj :)) Dlatego uważam że nie ma sensu kupować gier z myślą, że kiedyś znowu zagram bo najczęściej tego nie zrobię. A jak mi się chce zagrać w Dino Crysis to scena Homebrew nie pozwala mi cały czas kurzyć się mojej PS VITA. Skoro PlayStation nie chce moich pieniędzy, bo ogranicza możliwość zakupu różnych tytułów to nie zamierzam się ograniczać. Powiesz, że to złe? Poczekaj te 10 lat o których wspomniałeś i może się okazać, że Twój egzemplarz starej konsoli nie działa, nie przyjmuje napędów, nie odpala gier czy cokolwiek i też się okaże że jedyną opcją jest jej modyfikacja. Poza tym tak jak w tym przypadku twórcy nie dostaną kasy tak samo jest w przypadku używek na które wcześniej się powoływałem choć tu problem jest bardziej złożony. Wyleczyłem się też z zakupu kolekcjonerek bo potem je tylko sprzedawałem (pomijając kilka drobiazgów, które cały czas mam. I o ile warto było kupić pudełka niektórych gier na PS2, PS3 czy PS4 to w dobie Day 1 patch’y czy sprawdzania czy jesteś online podczas odpalania tytułów nie ma to sensu. I wkrótce zapewne w wielu grach zostanie zaimplementowany system, który uniemożliwi pogranie nawet z pudełka jak tylko skończy się wsparcie danego szpila i system będąc online uniemożliwi jego uruchomienie. Producenci podyktują jaką chcą cenę za abonament? Niekoniecznie. Jeśli usługi abonamentowe będą się mnożyć jak VOD to powstanie konkurencja, która będzie trzymała ceny w rozsądnych kwotach tak jak jest teraz w przypadku filmów i seriali. Czas pełnego offline czy gier tylko w pudełkach już przeminął i tu dochodzimy do ostatniego wywodu w filmie z którym się zgadzam. Gry Digital tak, konsole...zależy jak kto woli. Wybieram Ps5 z napędem i Xboxa S z Game Passem. Ale jeśli PlayStatnion wprowadziłoby porządną alternatywę dla Passa na rynek polski bez wahania wybrałbym Digital. Dlatego nie obawiam się digitalu czy abonamentu i patrzę na to zdecydowanie przez różowe okulary.
ArkaBIGdicus, 2 lata temu a w formie jak dziś :)
Super ich wypunktowałeś Arek! Walczmy o pudełka, nie wyobrażam sobie gejmingu bez nich 👊
@TechnikKowal podoba mi się że jedyne na co zwróciłeś uwagę to jego hiperbola, a reszta tez nie ma znaczenia co?
I w przeciwieństwie do Twojego komentarza jego film dobrze się zestarzał, patrząc na to że wyszły ostatnio takie abominacje jak Diablo 4 czy Starfield, gdzie obie gry miały wersje zagraj wcześniej w crapa tylko zapłać ~450zł i ~500 zł, a dodatkowo ludzie bronią tego że w pełno płatnych grach AAA są mikrotransakcje to jednak nie był bym taki pewien na Twoim miejscu, że gracze nigdy by na coś takiego nie pozwolili, a myślę że nawet znajdą się tacy co będą mówić że to jest w porządku i będą tego bronić wrzucania diamencików żeby zagrać kolejny meczyk. 😅
Świetny materiał Arku! Ja byłem, jestem i będę fanem pudełek dlatego jeżeli w przyszłości kupię konsolę czy to z obozu Sony czy Microsoftu to będzie to na pewno wersja z napędem. Argument numer trzy wygrał! :D Przyjemnego urlopu! :)
Mocny i celny materiał, na PC staram się kupować na gogu - substytut posiadania poprzez instalatory.
Fajne są te materiały publicystyczne gdzie prezentujesz swoją opinię. Rób więcej takich 😃
Arkadikuss bądźmy ze sobą szczerzy. Ja czy ty jesteśmy dinozaurami, którzy mają zupełnie inne podejście do życia w przeciwieństwie do nowej generacji wychowanej po nas w erze internetu.
W pełni się zgadzam, że wersje digital konsol to jawny krok ku gorszemu. Mam moją starą PS3 na której wciąż pogrywam jak i laptopa na którym wszystko rusza na ultra w 1080p i 60fps ale na PS3 grywam za śmieszne pieniądze. Giełda, zobaczę co jest na stanie i tadam 10-30zł, przechodzę a potem znów na giełdzie zakupię tytuł wymieniając go może i za śmieszne pieniążki jak 5zł upustu ale wydam na rozrywkę parę dyszek za każdym razem.
Na laptopie to niestety jest smutek. Na Steam jak wspomniałeś, nic nie jest moje ale przez to zagranie nie wydaję na grę więcej jak 50zł i naprawdę musi być to gra warta tych pieniędzy na długie godziny oraz zachęcająca do powrotu.
Gdyby nie było tyle części Yakuzy, to do 3 czy 5 praktycznie wracał bym co chwilę.
Na Epic mam tylko to co rozdają za darmo. Epic Store zamknięty? Na szczęście na to nic pieniędzy nie poszło, więc jest mi obojętne.
Niestety ale pokolenie po nas jest nauczone, że tak ma być a nie inaczej. Wszystko jest dla nich irytujące jak wyciągnięcie pudełka z płytą z szafki, włożeniem jej do napędu, instalacji, wyciągnięcie płyty i znów schowanie do szafki. Tu masz klik klik. Ściaga się to sobie coś pooglądają na YT. To ma się robić samo, bo im się nie chce. Będziemy musieli powoli chyba przestać grać, bo zawód z każdą dekadą jest coraz większy.
Jeszcze zapytam cię o twoją opinię czy uważasz DLC za jedno z największych błędów jakie gracze zrobili czyli je zaakceptowali. Słynna zbroja dla konia z TES IV: Oblivion uważam za krok milowy w zniszczeniu piękna grania. Wycinania treści i żądaniu ceny około 1/6 czy nawet 1/5 całej gry. Przyzwyczajeni młodzi gracze do takiego stanu rzeczy nawet nie widzą w tym nic złego i powtarzają, że DLC przecież dają grze żyć dłużej! Oczywiście, że dają ale jak są warte zachodu. Dodatki jak Noc Kruka do Gothica 2, Frozen Throne do Warcrafta 3, Krew i Wino do Wiedzmina 3 czy dodatki do GTAIV były czymś co naprawdę rozszerzało grę, dawało solidne rozbudowanie a nie jak obecne tyćkie kosmetyczne DLC. Ostatnio ogrywam sobie przez awarię dysku oraz mało czasu tylko w Rocket League. Grasz za darmo ale ludzie wykupują mnóstwo durnych skórek, dźwięków czy efektów aby te samochodziki dopasować pod swoje widzimisię lecz samej rozgrywki nie zmieniają w ogóle. Nie dodają specjalnych trybów czy nowych boisk. To samo tyczy się innych gier z malutkimi dodatkami, a to one napędzają w jaki sposób gra będzie wspierana. Tylko kogo tu najbardziej winić za to wszystko? Tylko i wyłącznie graczy. Skoro kupują, to można ich doić. Nie mam z tym nic przeciwko dopóki nie odbija się to na całej branży. Widać jak wydawcy i producenci traktują swoich klientów. Jak dojnych idiotów co rzucisz im co oni lubią i będą rzucać pieniędzmi bez opamiętania.
Niestety lepiej nie będzie i tych których trzeba piętnować, to właśnie gracze kupujący bezmyślnie bezsensowne dodatki. Jasne, ich pieniądze ich sprawa ale nie jest to tylko ich problem, gdy przez ich bezmyślność cierpią w tym inni.
Zgadzam się z tobą w 101%, ps. Potrzebna ci klima 😉😉😉😉
Albo chociaż papierowy ręcznik ewentualnie jakiś puder od żony 😂
Zgadzam się z tobą w 100% nośniki fizyczne FOREVER!!!!
Puenta o zatoczeniu koła i wrzuceniu monety. O kurw... jakie trafne!
W koncu ktos madry na pl scenie. Ludzie nie wiedza i nie widza ze korpo growe robia to samo co inne korpo np farmaceutyczne, czyli chca uzaleznic uzytkownika od siebie. Ty nie masz kupowac gier na wlasnosc, ty masz placic za mozliwosc grania w gry, czyli subs, gsmepassy i inne gowna. Wielki.szacun dla Ciebie za film
Kocham Cię za to jak digitalowców pojechałes 😂
Tylko pudełka 💪
Tylko ja sparzyłem się więc nie kupuje używek.
Pozdro 600
Świetny materiał, wręcz doskonały👊 Fajnie że są jeszcze ludzie zdrowo rozsądkowo podchodzących do tematu👊😉👍👍👍 Argumenty prosto z życia ale "Tych leni" i tak nie przekonasz bo oni już dawno przestali szanować swoje pieniądze a definicja własności jest dla nich obca.... 😉 ONLY PŁYTY🎮👊👍👍
Wszystko o czym mówił Arek to czyste i potężne fakty ale niestety są tacy co lubią żyć w "chmurze" 😉
Jak zwykle świetny i pokazujący prawdę materiał.
Pozdro
Weź ogladnij raz jeszcze chyba ze polskiego nie rozumiesz.
Co do wrzucania żetona to była metafora. Wiesz co to jest?
Ile ty masz lat?
Jak dla Ciebie nie jest głupotą kupować konsol bez napędu to ta dyskusja nie ma sensu.
Każdy lubi to co lubi
Twój wybór
Żadnych argumentów tu nie będę przytaczal bo Arek zrobił to kompletnie.
Jakbym słyszał sam siebie
I nie mam zamiaru tu zaczynać jakiejś g..no burzy żeby karmić trolla
Kowal Play no bo
Cyfra jest drozsza (nawet premierowa) i długo nie spada (cena) i to powinno wystarczyć.
A jest tego więcej.
Mogę pożyczyć koledze.
Mogę wymienić się na inną grę
Moge ja sprzedać
Mogę ja sprzedać i trochę dołożyć żeby kupić coś innego
Mogę zachować na wieki.
The End
I to pokazuje jak właśnie niektórzy jeszcze muszą kombinować jak kupić grę taniej bo mają tylko All digital konsole.
A co jeżeli koledzy nie będą zainteresowani gra która Ci się podoba?
Będziesz dalej szukał?
A za ta połowę ceny to można grę kupić w dość krótkim czasie po premierze w pudelku.
I jest moja.
Pozdrawiam
Zgadzam się z tobą w 100 %sam zbieram pudełka. 😉
Jeszcze zapomniałem o jednym( napisałem to koledze poniżej w odpowiedzi ale myślę że warto powtórzyć tutaj)
Często słyszę argument od osób opłacających "plusa", że wolą cyfrę z plusa bo nie mają czasu na gry i to co im dają w ramach abonamentu, to wystarcza żeby sobie pograć od czasu do czasu...
Jeśli przechodzicie jedną grę na miesiąc albo dwa, to jakim cudem ogarniacie to, co dostajecie w plusie? Nie widzicie tutaj sprzeczności? Nie widzicie, że płacicie za coś z czwgo i tak nie skorzyatacie w pełni?
Właśnie tym bardziej gry w pudełkach są dla Was lepszym wyjściem. Kupujecie pudełko raz na miesiąc czy dwa za o wiele mniejszą cenę. Nie płacicie za coś czego nie chcecie bo sami sobie wybieracie tytuł. Gra Wam nie " przepadnie" jeśli nie zapłacicie abonamentu.
Sam przestałem opłacać plusa bo zdałem sobie sprawę, że płacę za coś z czego nie korzystam i wpadam w błedne koło płacenia za coś z czego nie korzystam, tylko dlatego, że szkoda mi, żeby to co dostałem mi nie przepadło jeśli nie zapłacę. To nie tak powinno wyglądać! Szczególnie, że nadal nie ma opcji zakupu na przykład jednodniowego dostępu do zagrania online, żeby sobie zagrać meczyk z kolegami, z którymi uda się zgadać raz na kilka miesięcy. Taka opcja byłaby super ale oczywiście tego nie ma bo wtedy nie byłoby elementu uzależnienia abonenta od usługi- czyli gier, które są zablokowane kiedy nie płacisz. Arek sugeruje ( całkiem słusznie) , że własnie w tym kierunku zmierza branża gier. Wszyscy uzależnieni od wydawcy i rżnięcie owiec. Wiem, że nie każdy musi przejmować się tym, jak ta branża gier będzie wyglądała za 10 czy 20 lat ale to nadal nie oznacza, że to w jakim kierunku zmierza nie jest obiektywnie złym kierunkiem dla samych graczy, bo ewidentnie jest. No chyba, że komuś nie zależy na prawie do wyboru, własności itd. ale wtedy myślę, że gry są najmniejszym problemem w życiu takiego człowieka😉
juz chyba jasniej sie nie da wytlumaczyc. lopatologicznie ;]
W końcu ktoś podsumował temat, dzięki za to. A argument na temat zmiany płyty jest dla mnie bez sensu, bo po pierwsze - nie zmieniam tych płyt 20 razy dziennie, tylko zwykle jak gram to płyta siedzi w napędzie aż praktyczne z nią skończę, tylko czasami wymieniam bo w innej grze chciałem coś sprawdzić lub włączyć tekkena na parę rundek czy jakąś scigałkę na kilka przejazdów. A po drugie to wymiana płyty sprawia mi przyjemność 😉 pozdrawiam
Wymiana płyty jest zajebista zwłaszcza jak się odpala nową grę
Arkadiuss to juz nie chodzi o wygode... wystarczy ze neta odetna jak bedzie system pkt obywatela, albo bedzie ciagnelo cos za duzo pradu , zobacz co w californii sie stalo..... dell juz nie produkujr gamingowych kompow.... a to dopiero poczatek.... lepiej miec plytke :) i za 5/10
Lat pograc
Dokladnie przypomina mi sie ten cytat “ nie bedziesz mial nic a bedziedz szfzesliwy” nic swojego... do tego zmierzaja :)
Super wreszcie jeden porządna recenzja w całej masie tego g ...a promującego i zachwalają cego konsole digital . W wersjach cyfrowych jesteś pozbawiany swojego świętego prawa własności a co za tym idzie prawa do zbycia bądź przekazania tej własności .
Oczywiście, że zło. Pudełka z płytami, które mam dostępne od ręki nie ryzykując, że ktoś wyłączy mi serwery lub braknie internetu to coś, czego trzeba bronić. Wyglądają również super na półce.
W pełni się zgodze, sam preferuje pudełka, czasem nawet nowa grę w sklepie można wyrwać taniej niż na promocji w MS, chociaz są niestety gry których już nie idzie dostać w płycie albo są bardzo drogie, wiec w takim wypadku zostaje czekać na promocje i kupić grę digital
Gdy zacząłem oglądać to już w 5 minucie materiału podałeś tak twarde argumenty, że byłem ciekaw, co będziesz mówił przez kolejne niecałe 20min. No i tak racja, kupno używanych egzemplarzy i odsprzedaż. :)
Dziś "jednorazowe wsparcie" poleci na Twoje konto paypal, bo cholera, robisz naprawdę dobrą robotę i gdybym miał duże zasięgi, to wciskałbym Twój materiał *każdemu* graczowi, co nie widzi w wersjach cyfrowych nic złego i jeszcze dziękuje, że może w nie grać.
Dolary to nie będą ale dobre piwo myślę za to mógłbyś sobie kupić. ;)
Aż szkoda, że nie mogę dać Ci więcej łapek w górę :( No nic, jedna musi wystarczyć.
@Kowal Play W tym przypadku, to Arek faktycznie trochę za bardzo popłynął i pewnie z kilkoma innymi rzeczami również, ale ogólnie to się z nim zgadzam, i cieszę się, że chociaż ktoś na polskim youtube porusza ten temat. Stąd moja reakcja na ten filmik.
Normalnie powiedziałbym "Ok boomer" ale jest tu sporo racji.
Świetny film, o realnym bądź co bądź problemie. Sam mam całą półkę pudełek, a jednocześnie nie posiadam napędu w komputerze 😂 Ja konsoli w wersji digital aż tak bym nie skreślał, jednak faktycznie napęd to rzecz, którą lepiej mieć, chociażby do grania offline. Patrząc jednak na pudełka w wydaniach PC'towych, gdzie nierzadko zamiast płyt są tylko kody do aktywacji w internecie to zastanawiam się jaki jest sens sprzedaży czegoś takiego w pełnej cenie. Czy nie lepiej wydawać takie pudełka w wersjach kolekcjonerskich?
Super materiał a najlepsze jest to, że starzeje się (i będzie) niczym dobre wino 😉
jeżeli gry zaczną kosztować 500 zł albo wymagać będą kupowania diamencików to ludzie zaczną znowu piracić, cały czas rośnie też popularność gog`a gdzie gra jest w jednym pliku bez zabezpieczeń
GOG to moim zdaniem najlepsza platforma dystrybucji cyfrowej jaka kiedykolwiek powstała. Gry faktycznie kupujesz a nie licencje na możliwość użytkowania.
O ten brak zabezpieczeń na GOG CD Project ma teraz pozew sądowy.
Fajnie, że dodałeś słowo o grach cyfrowych. Są extra jeśli gra w opakowaniu fizycznym dzisiaj kosztuje pareset, a w skrajnych przypadkach tysiące złotych. NO CHYBA, że gra od początku miała tylko i wyłącznie wersję cyfrową. Są gry, które nigdy się nie doczekały wydania pudełkowego, a przy okazji z pewnych powodów zniknęły także ze sklepów cyfrowych.
Świetny film. Ten przekaz powinien iść w świat( może wersja angielska tego filmu?). Wydaje mi się, że niestety sytuacja wygląda tak: Ludziom takim ja i Ty Arku zależy na branży gier bo gry to nasza pasja. Ciągle mamy w głowie ( czy raczej mamy taką nadzieję) , że nawet jak będziemy starymi dziadami, to nadal będziemy grali:) Niestety, większość graczy kupi sobie jedną na przykład Fifkę na cały rok, w sposób im jak najbardziej wygodny( czyli siadam i klikam w PSN) i nie bardzo patrzą na to, jak na swoją pasję.
Chciałbym jeszcze poruszyć temat z innej strony. My patrzymy na gry jak na część kultury, a gry fizyczne, to w jakiś sposób spuścizna całej historii gier. Mimo to - paradoksalnie niektóre gry retro dostępne są tylko w formie cyfrowej ale nadal nic nie stoi na przeszkodzie by sobie taką grę nagrać na jakiś nośnik( o ile jest to zgdone z prawem). W sumie nawiązałem tutaj do gier cyfrowych ale największy problem jest tam, gdzie Ty to zauważyłeś- pójście w abonamenty i dostępność uzależniona od serwera wydawcy.
Mam malutką nadzieję, że jednak jest duża grupa ludzi, nawet wśród twórców gier, ktora zdaje sobie z tego sprawę i również zależy im na tym aby ta gałąź kultury przetrwała i mam nadzieję, że tak będzie, że nawet jeśli gry pudełkowe będą już w mniejszości, to jednak nadal będą wydawane. Może mniejszym nakładem, może tylko limitowane, kolekcjonerki ale jednak będą, tak jak ma to miejsce ( może póki co?) w branży muzycznej, czy filmowej.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pasjonatów! 😉
Ja sam jestem kolekcjonerem płyt wszelakich, winylowych, CD, DVD i bluray. Większość gier posiadam w wersji fizycznej przeznaczonych na ps4, jeżeli kupowałem cyfrowe edycje to głównie na PC, albo przy sporych okazjach na konsole. Z konsolami Microsfotu nie miałem nic wspólnego. Ponieważ trudno nabyć konsolę nowej generacji w normalnej cenie odpuściłem zakup, ale miesiąc temu odkryłem, że wytworzył się rynek wtórny, na którym za 900zł można nabyć prawie nową konsolę Xbox Series S, wiec się skusiłem i jestem bardzo zadowolony, ponieważ mam dekoder do gamepassa, dzięki któremu będę mógł korzystać z tytułów dostępnych tylko na Xbox, np. nadchodzącego Stalkera, czy innych tytułów wyprodukowanych przez studia z obozu Microsfotu, a z drugiej konsolę nowej generacji, za śmieszne pieniądze i nie jest to ściema, ponieważ konsola obsługuje nowe technologie, których nie posiada poprzednia generacja, np RT. Jako nowy użytkownik S, odkryłem, że mogę edycje cyfrowe przechowywać na zewnętrznym dysku twardym i korzystać z nich na jakiejkolwiek konsoli Microsfotu, po podłączeniu dysku, wiec należy uczciwie dodać, że nawet jeżeli tytuł zniknie ze sklepu, to i tak będę mógł ową pozycję ograć z kopii cyfrowej. Jest jeszcze jedna pewna zaleta cyfrowej edycji, można ją uruchomić np. z tabletu i zagrać zdalnie. Nie można też pominąć wady nośników fizycznych, które w skali świata tworzą tony, trudnych do utylizacji śmieci. Podsumowując, zaznaczę, że planuję kupić ps5 tylko i wyłącznie w wersji z napędem i poszerzać swoją fizyczną kolekcję, ale to już pieśń przyszłości, ponieważ obecnie nie opłaca się przesiadać z ps4 z powodu wysokich cen i braku dostępu, oraz ubogiego asortymentu gier z wyłącznością na ps5.
Zgadzam się za wszystkimi argumentami na rzecz pudełek. Niestety ale obawiam się, że za kilkanaście edycje cyfrowe staną się jedyną dostępną możliwością. W przypadku PC możemy mówić już o zmierzchu wydań pudełkowych. Na konsolach pewnie podobnie się stanie w przyszłości. To tylko kwestia czasu. Jeśli zapragniemy posiadać jakąś formę fizyczną związaną z grą to zostanie nam zakupienie edycji kolekcjonerskiej lub figurki.
Hej, mam pytanie czy posiadasz jakieś gry w wersji cyfrowej na PlayStation 3 ? Czy one nadal działają i możliwe są do pobrania ?. I drugie pytanie czy takie gry jak The outlast trials czy diablo 4 z PlayStation 4 i 5 których rozgrywka wygląda na serwerze to za 10 , 20 lat będzie działać .. dla mnie cyfrowa dystrybucja gier to jest jakaś zagadka , nigdzie nie mogę uzyskać odpowiedzi . Pozdrawiam
Dokładnie, wszystko się zgadza , świetny film 👍
Konsole dogital to zło, ale digital z możliwością dokupienia napędu to już najlepsza opcja. Kazdy ma wtedy wybór.
Oby pudełka jeszcze długo wytrzymały bo jak tak dalej pójdzie to w chmurze będziemy grać😢.
Fajny materiał.
Gram w pewną grę, której 6 lat temu wyłączyli serwery, a jeśli to jest możliwe, to zagranie w dobre gry singlowe, gdy steam zdechnie też nie będzie problemem.
Jak dla mnie konsole to zło, bo granie bez modów to jak zabawa pustym zeszytem. Nudzi sie momentalnie.
13:49 Trzymałem w czyś takim gry do pewnego dnia w którym, młodszy brat mi je znikną. Nauka na przyszłość. Nie trzymaj całej amunicji w jednym miejscu, bo łatwo cię rozbroić.
Są gry w które modów nie potrzebują i powiedziałbym że to są właśnie dokończone gry a nie jak w przypadku gier bethesdy w których jest podejście "moderzy to naprawią"
Dokończone też gry można rozszerzać o mody. Oficjalnie do gier wychodzą DLC dodające tryby gry, nowe mapy, zabawki. A mody to właśnie takie DLC, tylko że zrobione przez społeczność.
Są gry które modów nie potrzebują, bo mają nieciekawe mechaniki. To gry liniowe, gry jednorazowe doświadczenie, to bardziej filmy niż gry.
Zgadzam się z Panem ale.... Jest sporo graczy którzy ukończą dany tytuł tylko raz, max dwa, po czym przesiadka na kolejny. Powtórz zapętl. Dla tego im nie jest potrzebna gra na własność. Kolejna kwestia to ludzie którzy kupują konsolę/PC żeby sprawdzić czy gry dadzą im przyjemność, jeśli nie, to sprzedają urządzenie, i szukają czegoś innego, dla takich osób cyfrowa dystrybuja, jest wygodniejsza.
No dobra. Przekonałeś mnie. Wychodzi na to, że pisałem, jak potłuczony broniąc cyfry. Problem jest, że mam fetysz do pudełek i czas z tego wyleczyć się. Nie wiedziałem też, że w takim np. PS Store nadal dzieją się takie dantejskie sceny z ceny. Stawiam, że to kropla w morzu i można więcej znaleźć: takie kwiatki cenowe. Słowem masakra. Materiał ogólnie super. :)
Kurwa... mądrego to nawet chce się posłuchać :D Szkoda, że jestem PC'towcem i musze polegać na steam'ie, gog'u, uplay'u, ea app itd. Ostatnio kupiłem RDR2 na steamie i za każdym razem jak odpalam to klnę, bo aby odpalić gre, steam musi odpalić lancher rockstar, zgrać miedzy soba dane, zainicjować jakieś rzeczy, sprawdzić czy mam konto rockstar i czy jestem zalogowany...
Gdzie te czasy gdzie wkładałeś płyte instalowałeś gre i odpalałeś z poziomu pulpitu i nie było bugów, patchfixów co pare godzin po premierze. Ja to się dziwie wszystkim ludziom co kupują grę na premiere. Dobrze jak firma połata bugi po 2 latach od premiery.
dobry materiał!
1:54 znam bardziej kompaktowe rozwiązanie plastikowy krążek na płyty. Choć sam jestem zwolennikiem fizycznych egzemplarzy to zabrakło mi jeszcze argumentu "ale płyta może się porysować. A niektóre gry nawet w wersji używanej osiągają na allegro kosmiczne ceny. Tak jest ze starymi grami do których wydawca stracił licencję lub gdy gra ma absurdalny ograniczony czasowo okres dystrybucji jak np: Super Mario 3D All Stars" który po za granicami Polski (w której to gra jest jeszcze dostępna w sklepach po "normalnej" cenie) osiąga kwoty kilku dziesięciu tysięcy
Mówisz że rynku PC nie da się już odratować ale chyba zapomniałeś o takiej platformie jak GOG. Jasne tam też są gry digitalowe ale mogę je sobie odpalić nie włączając klienta i mając odłączony net. Spróbuj tak zrobić z grą która ma Denuvo. To chyba ostatnie miejsce gdzie faktycznie posiadasz kopię gry a nie tylko masz ją łaskawie udostępnioną. Problem w tym że większość wysokobudżetowych nowych gier na gogu się nie pojawia. Mass Effect Legendary Edition? tylko na orgin (wiem że na steamie też ale to wymaga aktywnego orgina więc w sumie tylko platforma EA) Assassin's Creed Valhalla? - Uplay. Monster Hunter World? - steam (notabene jeszcze dodatek będziesz sobie musiał kupić jeżeli chcesz mieć pełny pakiet a on już jest digitalowy a przynajmniej tak mi się wydaje) Chodzi mi o to że pecetowcy nie mają już powoli wpływu czy kupić pudełkową czy digitalową. A dzisiejsze pudełkowe wydania wcale do tego nie zachęcają. Kartonik z kodem. Nawet płytek już czasami nie ma. Ech gdzie te czasy kiedy była płyta, instrukcja i poradnik...
I teraz CD Project na pozew za GOG. Ciekawe jak to się skończy.
Oczywiste że pudełka zawsze będą lepsze, lubię trzymać grę w ręku jak kiedyś kasetę VHS albo inny film DVD
A ci co uważają ze nie mają albo szkoda im miejsca to zwyczajnie gadają głupoty wymyślone na kolanie w akcie obrony swoich decyzji, lub lepiej cyfrówkę bo nie trzeba wstawać z kanapy :D eh serio wrzucenie płytki jest w tych czasach takie ciężkie?
Drogi Arkadiuszu na szczęście PC nie jest jeszcze martwą platformą do grania jak wspominałeś w skrócie w filmiku. Poza steam którego ja sam nie znoszę jest gog.com która łamie schemat gry kupionej w wersji cyfrowej bo zachowuję instalator dla siebie nawet gdyby coś niedobrego stało się z serwerem.
Racja, racja i jeszcze raz racja. Aż serce rośnie jak się słucha kogoś tak rozsądnie mówiącego. Szkoda tylko, że te dzbany tego nie mogą zrozumieć.
Wersje cyfrowe gier są jedyną opcją realną dla indyków. Wiem że to nie jest materiał o abonentach, lecz było pytanie po co kupować Xboxa bez odtwarzacza. A no po to że jest to maszyna pod gamepass. Gdy już ograsz co trzeba lub generacji wypuszcza nową konsolę ty sprzedaszej tą konsolę by wymieniasz ją z dopłatą w gamestopie. (U nas media expert oferuje abonament w który wdzodzi konsola + gamepass nic nie trzeba kupować dodatkowo dla niektórych to wygoda). Osobiście mam wszystkie konsolę z napędem ale staram się zrozumieć drugą stronę. Ps5 bez dysku jest dla mnie niezrozumiałe.
Świetny materiał,zgadzam się w 100%. Nikt nie pytał,ale każdy potrzebował. Łapa w górę. ps: Sam kupiłem i Xboxa i Ps nowej generacji i wszystko z napędem :)
Cześć, czy istnieje albo planujesz film omawiający twoją kolekcje, z jakimś wypunktowaniem co lepszych/ciekawszych gier wg ciebie?
Jeżeli chodzi o pytanie z początku odcinka "czy wolimy cyfrę bądź pudło" odpowiadam pudło. Jak kupuje grę w pudełku, to ją faktycznie kupuję, jest moja, mogę zrobić z nią co zechcę tak na prawdę i co ważne będę mógł w nią zagrać za powiedzmy 50 lat kiedy to już serwery platformy na którą ją kupiłem przestaną istnieć.
@Kowal Play od 25 lat mam ps1 które nadal działa. Myślę że konsole które posiadam spokojnie pociągną jeszcze raz tyle, pozdro.
Długo czekać nie trzeba było, a po twoim filmie Forza Motorsport 7 zostaje wycofana z sprzedaży na każdej platformie cyfrowej dystrybucji.
Posoadacze będą mogli grać dalej ale pytanie jest jedno. Kiedy wyłączą serwery, bo nie ukrywajmy. Obecnie ścigałki aby wpełni bawiły potrzebują trybu multiplayer.
0:18 Digital bo z płytami mam tak że nawet szczerze ich nie rysując po prostu zostawiajac w pudełku na kilka miesięcy potrafią mi się same z dupy popsuć. Więc tylko digital.👹💀😎 sorry ale tak opinia moja. Ale zawsze na wszelki wypadek trzeba mieć z napędem bo różnie bywa.
Dobra robota dzięki
Patrząc na te czasy to era PlayStation 2 i 1 oraz Xbox Classic to jest najlepsze co mogło spotkać historię gier, zero cyfròwek same pudełeczka. Wtedy to się szukało w instrukcji jak przejść grę albo w magazynie PSX A nie na Internecie. Piękne czasy wtedy się grało bez parcia, grając razem liczyła się zabawa A teraz grając Online albo patrząc na filmiki to tam się ciągle ludzie wyzywają.
Minęły 3 lata od publikacji tego materiału
20:01 - To już się dzieje. Mamy PS5 Pro (Chcesz napęd? Dokup sb osobno i wydaj na niego tylko kilkaset złotych). No przecież to jest jakiś absurd. Sry Sony, zostaję przy swojej PS4 Slim. Może i mam te 30fps zamiast niecałych 60 i słabszą rozdzielczość, ale za to 3,5 patyka w portfelu więcej i patrząc na to jaką macie obecną politykę, kupię sb wasze gry na steamie lub jakiejś stronce z kluczami jeszcze taniej XD a za tą kasę którą miałbym utopić w waszym sprzęcie, sprezentuję sb kartę do swojego średniej klasy PCta który waszą konsolę rozwali pod każdym możliwym względem XD.
Póki da się kupić konsole z napędem będę kupował z napędem. Wystarczy mi, że na pc zarżnięto mi rynek wtórny. Żyjemy w kraju takim a nie innym i ceny rzędu 300 zł (a i dużo więcej za wersje deluxe itp.) za gry boli. Zamiast więc płacić takie kwoty mogłem bez problemu ograć gry za niewielki ułamek ceny pierwotnej na ps5 (kwestia odczekania kilku miesięcy). A "przeceny" na Ps Store to śmiech na sali jest... Nie wspomnę o fakcie, że jak gra mi się nie spodoba czy znudzi to mogę ją sprzedać a to jest już gigantyczny plus w stosunku do wersji digital.
Dobry materiał kolego. Ja zbieram tylko płyty. Udało mi się uzbierać ponad 60 gier na xbox one/series praktycznie za darmo. Kupuje przeważnie kilka gier od jednego sprzedawcy, zostawiam to co mnie interesuje, reszte sprzedaje i to co zostało albo mam za darmo albo za jakiś marny grosz...
Masz rację jednak jeśli np ja stary PC-towiec, który lubi grać w klasyki jak Gothic kupił konsolę tylko i dlatego aby pograć sobie od czasu do czasu w coś nowego i nie chciał przy tym wydać sporo kasy a przy tym kupuje gry z promocji choćby na microsoft store to 1200 zł a 2500 zł robi różnice:) zwłaszcza, że pewnie za parę lat sprzedam tą konsole i kupie nową ;p a nowe gry nie są już takie super jak te co się grało w dzieciństwie i ma się do nich sentyment. Np chyba że rozmawiamy o Elexie czy Elex 2 który nachodzi:D
a i tak jak ty własnie polujesz na gry używane na allegro czy gdzieś tam tak i ludzie polują na promocję w ps store czy microsoft store. Ja na razie za żadną grę co kupiłem na XSS nie dałem więcej jak 50 zł a mam Wiedzmina 3, DIRT 5, Wszystkie Tomb Rider, Elex, Kingdome Come, Wiedzmin 2 i inne gierki. Szanuje ludzi którzy lubią coś zbierać. Też mam parę gierek ze starych lat ale umówmy się więcej się kurzy na pułkach. Pewnie kiedyś wyjdzie konsola która nie będzie kompatybilna wstecz i będziesz musiał tą kolekcję sprzedać bądź kupić starą konsolę za cenę zawyżoną jak np amiga na której grałem mając 6 lat-10 lat .
Tylko płytki. Pozdrawiam.
Pecetowcy zaakceptowali wersję cyfrowe, konsolowcy abonament. Widzę winę po obu stronach:). Oczywiście twoje argumenty są słuszne. Lubię gry retro, big boxy, jednocześnie w moim gamingowym pececie nie mam napędów i uwielbiam wygodę cyfrowej dystrybucji.
Tutaj pojawia sie zaskakujący plus... piractwa w przypadku PC:) Im bardziej ceny wyjebane w kosmos, tym więcej osób łaskawym okiem będzie spoglądać w stronę pewnej zatoki.
Ten film się nie zdeaktualizował i nie jest foliową czapką. Ten film nawet po 2030 roku, znając trendy branży, będzie aktualny. Tak btw może jakieś wskazówki co w przypadku, kiedy płyta z grą się porysuję albo się wytłuści i konsola nie będzie jej czytać?
Kto kupuje digitale będzie pogrzebany w kale.
Sony przecież zapowiedziało że nie zrezygnuję z płyt bo nie każdy ma światłowód w domu
Zalety konsol bez napędu:
Dalej tu jesteś?
Jakieś są?
Owszem, są takowe: Możliwość uruchamiania gier zdalnie, druga zaleta polega na tym, że w skali świata problem dotyczący utylizacji ton plastikowych odpadów znika. Cyfrowymi wersjami tez można się dzielić, wystarczy że zaloguję się na konsoli brata i podłączę dysk zewnętrzny z grą, czy ściągnę z sieci i brat może grać. Na PC z udostępnianiem tez nie ma problemu, nawet offline można włączyć grę z GOG, czy steam. Cyfrowe wersje można również przechowywać na dyskach zewnętrznych i uruchamiać na dowolnym urządzeniu, nawet jeżeli zniknie dana pozycja z wirtualnego sklepu. Trzecia zaletą, tylko pośrednio dotyczącą odbiorców gier, są wyższe dochody dla twórców, co przekłada się na wyższy budżet i szansę na lepszą jakość przyszłych tytułów. Wystarczy pomyśleć, jak dużo kosztowała dystrybucja fizyczna gier (koszty nośników, pudełka, obwoluty, marże pośredników i rynek wtórny nie przynoszący dochodów dla twórców), pożerając znaczna cześć zysków. A gry są coraz bardziej złożone i droższe w produkcji, jedyna nadzieja na obniżenie kosztów w rozwoju nowych technologi i SI. Magazynowanie cyfrowych wersji kosztuje sprzedawcę ułamek tego, co wersji pudełkowej, dlatego ceny są dosyć wysokie, a jedynym powodem znacznych przecen jest wyczerpanie się zainteresowania daną grą, wiec żeby zarabiać na niej dalej, trzeba obniżyć cenę do poziomu tej z rynku wtórnego. Chciałem zaznaczyć, że jestem zagorzałym kolekcjonerem płyt wszelakich, winylowych, CD, dvd i bluray, ale staram się być otwarty na nowoczesne rozwiązania, sam często korzystam z wersji cyfrowych i streamingu doceniając zalety nowoczesnych rozwiązań.
Gry bez płyt i pudełek to jak lizanie cukierka przez betonową ścianę xD. Sam mam laptop który nie ma napędu bo takie były na stanie w RTV AGD , to jeszcze w ten sam dzień kupiłem Napęd przenośny , wszystkie najważniejsze gry dla mnie ,posiadam w wersji pudełkowe (płyty)j z drugiej a nawet trzeciej ręki. Bo nie wierzę że cyfrówki będą wieczne. Pozdrawiam cię Arkadikuss
Ps. Od recenzji Mafii 3 jestem twoim widzem
Zgadzam się w 100 % że pudełka są o wiele lepsze Sam posiadam wiele gier w wersji pudełkowej. Z jednej strony są gry zwłaszcza te stare które są tylko w wersji cyfrowej a spotkać w wersji fizycznej graniczy z cudem. Pozdrawiam i czekam na więcej materiałów od ciebie 😉
Szkoda tylko, że PCtowe gry pudełkowe bardzo często jeśli nie zawsze, mają w środku pudełka kod na steam, epic czy innego battle neta.
Swoją drogą, nie wpadłem nawet na pomysł klasera na płyty hahaha. No ale dla mnie fajnie by było posiadać pudełko, bo fajnie się prezentuje
W pełni się z tobą zgadzam ArkaBigdikuss
Jestem w 100% za, aczkolwiek kupuje wersję cyfrowe np. indyki ponieważ nie wychodzą w pudełkach. Teraz np. czekam na Hadesa na PS4 który w PS store kosztuje 99zl a pudełko około 140 i powiem szczerze że te 40zlociszy mogę wydać na coś innego. I tak wiem mógłbym poczekać chwilę dłużej i kupić z drugiej ręki no ale pragnienie ogrania zwycięża 🙂 pozdrawiam świetny materiał
masz racje popieram konsola bez na pędu to nie kosola
Poruszyłeś kwestie gier digitalowych i "upadku" platformy steam.
Z tego co mi wiadomo, MOŻESZ pobrać pliki instalacyjne zakupionej przez siebie gry na steama i je przegrać na jakiś nośnik :)
Jeszcze tego nie sprawdzałem bezpośrednio, bo steam nie planuje sie w najbliższym czasie zamknąć.
W każdym razie Steam pliki udostępnić musi, zatem pobrać i przegrać je na nośnik też się da. Będę kombinował, jak już będą się "zwijać" :) no i trzeba pamiętać, że nośniki w przyszłości na pewno będą pojemniejsze.
Zatem co do digitalizacji konsol - tutaj masz rację co do płyt. Tylko no właśnie - płyta. To pewna, stara, dobra technologia - z pewnymi ograniczeniami. Czasy płyt w konsolach, tak samo jak zamykania sklepów digitalowych też nastąpią. Pytanie tylko, co wpadnie zamiast płyt, bo uzależniać się od digitalizacji to głupota, jak już wspomniałeś, a płyta była najtańsza :)
Z kopiowaniem plików gry to w sumie nie jest problem. Kilka razy przy okazji porządków na dysku kopiowałem foldery z grami. Z ciekawości czy ruszą. Skopiowane później do folderu na laptopie i wszystko ruszyło bez problemu. Nie wiem tylko czy są cracki pomijające wymóg załączenia Steam aby gra się włączyła. Trochę czasu minęło od moich zabaw w takie rzeczy.
"Z tego co mi wiadomo, MOŻESZ pobrać pliki instalacyjne zakupionej przez siebie gry na steama i je przegrać na jakiś nośnik :) " Pokaż mi tą opcje w Steamie i sam Steam nic nie musi, bo gierki podnajmujesz(a raczej "wykupujesz" licencje na dostęp do gry, na niezbyt jasno określony okres), a nie kupujesz na własność
Wolę wersje cyfrowe. Jednak jestem za prawem wyboru.
I tak nie chce mi sie wkładać płyty
Wizjoner.
Ostatnio jak chciałem kupić RE Revelation na Ps3, bo już niewiele pamięci miałem na Ps4, to na PsStore już było nie do dostania, ale na Ps4 nie ma problemu 🤨.. chcesz zagrać w retro Final Fantasy 1,2,3,4,5,6.. 67zl i nie ma problemu..
Dobry materiał, lecz kupowanie używanych gier jest w mojej opinii rakiem przez, który twórcy zarabiają mniej. Szkoda słyszeć, że ktoś kupił świetne MH World z którego Capcom nie ma zysku, a Ubisoft nie odważy się stworzyć kolejnej równie ciekawej jak dobrej gry co Immortal Fenyx Rising i jeszcze bardziej postawi na swoje sprawdzone marki Far Cry, czy Assasin bo ta nowa gra sprzedała się słabo. Ciężko jest tu znaleźć dobry kompromis bo jednak gra fizyczna to nasza własność i dzięki temu możemy dostać już niedostępne cyfrowo gry.
Przez większość materiału leciałeś po bandzie. Ale kiedy zaczełeś mówić o abonamencję to już ******** przez nią xDDD
Trzeba dodać, że pojawił się jeszcze jeden rak współczesnych czasów - wersje pudełkowe gdzie na płycie znajduje się tylko instalator, a całość i tak trzeba dociągnąć z serwera... np. Halo Infinite 😠
Napędy do ps5 są juz po 1000 zł i więcej na allegro lub olx
Chwila chwila. ten argument o forzie 3 jest nietrafiony wg mnie. Nie możesz kupić nowej gry bo licencja spadła, czy to oznacza, że jak gracze mają kupioną tą grę to nie mogą zagrać? Bo jeśli mogą to czym się to różni od tego, że licencja padła i przez to xbox nie mogą produkować nowych płyt? Zwłaszcza, że oni najprawdopodobniej przestali je produkować wcześniej, bo sprzedaż się zmniejszyła, bo gra wyszła 7 lat temu. W tym momencie jeżeli chciałbyś kupić "nową" grę to musiałbyś liczyć na szczęście, że dana gra w ogóle będzie w sklepie.
Konsole digital to jeden wielki bullshit...nigdy nie kupiłem na ps3 czy ps4 gry za pełna cenę ...zawsze z drugiej ręki.
Ja kupiłem ale jak nie było fizycznych dostępnych nigdzie, a w internecie ceny były stanowczo za wysokie. Takie Flower (uważam to za najlepszą grę na PS3) czy Datura w cenie około 25-30zł w wersji digital można jeszcze jakoś przeżyć. Jeszcze Yakuza 5, która nie wyszła w wersji fizycznej w Europie i nie mogłem jej odpuścić, lecz dałem za nią 40zł na promocji. Przykre jest, że import fizycznej kopii z Japonii wychodził wtedy ponad 200zł... oj nie, tyle nie dam.
W sumie to wszystkie kupne digital na PS3 a reszta, to gry z rozdawnictwa i zadośćuczynienie za sprawę z wyciekiem danych + brak funkcjonalności sieciowych w tamtym okresie.
Sam się wielu dziwię, że zakupują wersje cyfrowe. Ich pieniądze to ich problem ale gdyby to mogło nie wpływać na cały rynek gier, ignorował bym sam fakt podejścia "tylko cyfrówki".
@@metalic1990.... paradoks że na pc na steamie mam ok 200 gier :/
@@mk_games_official niestety mam to samo, choć staram się gry które chcę faktycznie ogrywać kupić za nie więcej jak 50 zł
wersję cyfrowe są moim zdaniem lepsze jedynie gdy oferują coś, czego wersję pudełkowe nie posiadają (steam workshop) albo gdy usuwają DRM (wszystkie gry na gogu)
@@dowoshek tak
jedyny zamknięty sklep cyfrowej dystrybucji jaki znam to był sklep discorda ale nikt z niego nie korzystał xD
Faktycznie. Przypomniałeś mi, że takowy byt istniał.
sklep discorda? co? 0.o
@@Master380chiefX17 było coś takiego ale umarło szybko
Dopiero teraz odkryłem ten film. Wolę płytkę mieć, bo można je kupić tanio jakiś czas po premierze. Szkoda, że pecety nie mają napędów bd dla płytek z grami. :/
i to są twarde3 argumenty z tymi pudelkami i digitalem.....never DIGITAL! ;) Piękny filmik..zmiażdżyłeś wszystko :) Filmik powinien byc wykladany na wszystkich stronach konsolowych :)
Ja mam digital ps5, bo taką chciałam, pudełek mam kilka na ps4, bo po prostu tylko zbierają kurz i mi to niepotrzebne. Wszystkie gry kupuję na promocji w store, gdy cena jest CO NAJMNIEJ połowę niższa.
Na promocję trzeba jednak trochę poczekać a w przypadku pudełem zawsze się znajdzie coś taniego.
Potwierdzam z tymi cenami gier na plytkach. Daje to o wiele wiecej mozliwosci. Tak samo 8 lat temu gry ps3 w detalu i mniejszych sklepach, ktore sprzedaja gry z 2 reki chodzily po 80-100 zl, z drugiej reki na olx, allegro czy swego czasu popularne gametrade po 40-60 zl, a nie wiedziec czemu w sieciach cex (w anglii) po 10 zl. Do dzis mam pudelkowe heavy rain, beyond two souls czy army of two, kazde z nalepka po 2 funty. Kupowanie gier z 2 reki to cos pieknego
Jak zwykle, świetny materiał :)
Jak Ty, wolę nośniki fizyczne, jednak czasem zdarzy mi się kupić grę w cyfrze, jak dotąd, 2 razy:
- zakup Wieśka 3 GOTY - 40 zł cyfra vs 85 zł nowa (był to luty)
- zakup kolekcji Ori 50 zł vs brak dostępności w normalnych pieniądzach pierwszej części (will of the wisps POSIADAM w wersji kolekcjonerskiej, ale to bardziej jako forma inwestycji).
Co sądzisz o tych dwóch cyfrowych zakupach? (kupione na Xboxa, przy fakcie posiadania W3 w steelbooku na PC i wydania premierowego na XOne)
Czasem zakup wydania cyfrowego się "opłaci", jeśli dostępność fizycznych wydań jest znikoma, a chcemy w dany tytuł tanio pograć. JEDNAK mając rzadkie wydanie gry, które kupiliśmy za grosze, to my możemy być tą osobą, która ma możliwość wystawienia jakiegoś wydania za np. 500 zł i ZWRÓCENIA inwestycji z nawiązką :)
Digital na promocjach potrafi się nieźle opłacać. Jednak PS5 digital to sobie nie wyobrażam mieć, 360 za gry, tsa, już lecę chińczyki.
Jest jeszcze taka opcja, że producenci konsol zrobią to samo co producenci laptopów. Czyli napęd blue ray dokupujesz sobie osobno, jak chcesz. Pytanie, ile by sobie za to liczyli...
Nie pamiętasz napędu HD DVD do 360?
@@dreamcastruls Opie, jak wyszedł xklocek 360 miałem 4 lata. Nie pamiętam
@@tybiuszstarszyprywatne1346 :)
@@dreamcastruls Co nie zmienia faktu, że uwielbiam stare gry (głównie dlatego, że mam kiepskiego kompa, ale ciii...)
@@tybiuszstarszyprywatne1346 Szanuję :)
Tylko nowym problemem sa gry ktore wynagaja do urochomienia polaczenie z internetem. Np COD ktory bez neta plyta jest bezwartościowa
Świetny materiał Arku! Je..ć Digital cyfrowe gówno niestety czasem jestem zmuszony kupić jeżeli niema gry w wersji fizycznej co zadko się zdaza ale jednak Np.Guns gore &Gannoli albo Street Rage 4 takie gierki do popykania chętnie zakupił bym w wersji pudełkowej na Xboxa albo Playa.
Zgadzam się co do tego, że wydania fizyczne lepsze. Jedyny minus jest taki, że to praktycznie nie działa w przypadku nintendo switcha xD
Kupując jakąś niszową gierkę na switchu w fizyku niekiedy trzeba zapłacić 2-3 krotność ceny. Plus jest taki, że jak się nie spodoba to zawsze można odsprzedać czego w przypadku cyfrówek się nie zrobi. A że switch ma strasznie syfiasty sklep to już kilka razy naciąłem się na jakąś gierę, która była niezbyt dobra :/
Ale frustracji w tobie w tym materiale. Aż ci się cała twarz potem zalała. Wszystko ma swoje wady i zalety. Szkoda, że skupiłeś się tylko na tych popierających twoje zdanie.
Za 30 lat nie będzie Steama? Może, ale fizyczne nośniki też nie są wieczne i możesz się bardzo za te 30 lat zdziwić, jak będziesz próbował odświeżyć sobie którąś grę (o ile będziesz miał na czym, bo sprzęt jak to sprzęt - czasem się psuje, a za 30 lat w pełni sprawna konsola to nie będzie ogólnodostępny towar).
Ten filmik z pożyczaniem sobie gier na Play Station zawsze mnie bawi, ale z takiego powodu, że Sony najchętniej zrobiłoby to samo co MS, ale okazja na pozytywny marketing była za dobra. :V To trochę jak z tym, że gracze Xboxa wyśmiewali swego czasu graczy PS, że trzeba u nich płacić za możliwość grania w multi.
Swoją drogą drogo za te wymienione przez ciebie gierki. Dirta 5 mam teraz z Humble Choice za 12$ w pakiecie m.in. z trzecią Yakuzą i The Surge 2. Podobnie wyglądało to z Darksiders Genesis, Tekkenem 7 i Soulcaliburem. Problem na konsolach jest taki, że cyfrowo grę na nie możesz kupić tylko i wyłącznie w ich sklepie, więc jesteś skazany na ich promocje.
Gamedev w 2010: dystrybucja cyfrowa to przyszłość, zobaczycie jak tanie będą gry bo odejdą pośrednicy xD
ja na pc mam same digitale xD oprócz cs 1.6 jak miałem xboxa to tak 50/50 fajne jest to że nie trzeba wstawać aby płytę włożyć przecież to tylko gierki :)
Arek, nie zgadzam się z Tobą praktycznie w ogóle. Może kilka lat temu by było zupełnie odwrotnie. Jesteś prawie mój rocznik i często masz rację a moja nostalgia ciągnie mnie w te same rejony, ale w tym nagraniu myślisz zupełnie inaczej niż ja. Na początek na tapetę wersje konsol. Sam kupiłem Xboxa Series S, 2 pady i Game Pass’a na 3 lata. Zmieściłem się w 1700 zł. Ogram tyle gier że nawet jak za 3 lata mi się znudzi to będę do przodu. Forza Horizon 3? Po co mam ją chcieć kupić skoro mam 4, a zaraz będzie 5 w abonamencie? Że musiałem pokombinować żeby tanio kupić Game Passa? Tak, ale to samo dotyczy kupowania gier używanych na których deweloperzy już nie zarabiają. Czy obecnie wracam do ps3, które mam w szafie? Nie. Czy za kilka lat wrócę do gier z PS4? Nie. Czy wracam do starych gier? Tak, ale są to pojedyncze gry na PC (Gothic witaj :)) Dlatego uważam że nie ma sensu kupować gier z myślą, że kiedyś znowu zagram bo najczęściej tego nie zrobię. A jak mi się chce zagrać w Dino Crysis to scena Homebrew nie pozwala mi cały czas kurzyć się mojej PS VITA. Skoro PlayStation nie chce moich pieniędzy, bo ogranicza możliwość zakupu różnych tytułów to nie zamierzam się ograniczać. Powiesz, że to złe? Poczekaj te 10 lat o których wspomniałeś i może się okazać, że Twój egzemplarz starej konsoli nie działa, nie przyjmuje napędów, nie odpala gier czy cokolwiek i też się okaże że jedyną opcją jest jej modyfikacja. Poza tym tak jak w tym przypadku twórcy nie dostaną kasy tak samo jest w przypadku używek na które wcześniej się powoływałem choć tu problem jest bardziej złożony. Wyleczyłem się też z zakupu kolekcjonerek bo potem je tylko sprzedawałem (pomijając kilka drobiazgów, które cały czas mam. I o ile warto było kupić pudełka niektórych gier na PS2, PS3 czy PS4 to w dobie Day 1 patch’y czy sprawdzania czy jesteś online podczas odpalania tytułów nie ma to sensu. I wkrótce zapewne w wielu grach zostanie zaimplementowany system, który uniemożliwi pogranie nawet z pudełka jak tylko skończy się wsparcie danego szpila i system będąc online uniemożliwi jego uruchomienie. Producenci podyktują jaką chcą cenę za abonament? Niekoniecznie. Jeśli usługi abonamentowe będą się mnożyć jak VOD to powstanie konkurencja, która będzie trzymała ceny w rozsądnych kwotach tak jak jest teraz w przypadku filmów i seriali. Czas pełnego offline czy gier tylko w pudełkach już przeminął i tu dochodzimy do ostatniego wywodu w filmie z którym się zgadzam. Gry Digital tak, konsole...zależy jak kto woli. Wybieram Ps5 z napędem i Xboxa S z Game Passem. Ale jeśli PlayStatnion wprowadziłoby porządną alternatywę dla Passa na rynek polski bez wahania wybrałbym Digital. Dlatego nie obawiam się digitalu czy abonamentu i patrzę na to zdecydowanie przez różowe okulary.
Lubię sobie czasami kupić jakąś grę q digitalu, ale jednak pudełkowe wydania to jest to
Tylko pudełeczko z płyteczką! Zaciesz otworzyć,luknąć na opis itd.itp. Cyferka fuckoff!
Kupcie lepiej ps5 fat na allegro lub olx
Mam taki sam klaser :D