Dlaczego Voldemort ufał Snape'owi? | Harry Potter | Strefa Czytacza

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 15 ก.พ. 2023
  • Sponsorem odcinka jest KODANO Optyk, właściciel polskiej sieci salonów optycznych i sklepu internetowego Kodano.pl
    ⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
    Nasz sklep internetowy ► www.strefaczytacza.pl
    Dlaczego Voldemort ufał Snape'owi?
    Postanowiłem rozwiać wątpliwości, analizując postać Snape'a oraz wartości, którymi się kierował w życiu.
    ***
    Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
    BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
    czytacz@strefaczytacza.pl
    tel. 576371649
    W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
    WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
    ***
    #strefaczytacza #harrypotter
  • เกม

ความคิดเห็น • 266

  • @iwoneczka95
    @iwoneczka95 ปีที่แล้ว +16

    "Snape był po swojej własnej stronie" - dlatego właśnie go lubię, jest jedną z moich ulubionych postaci, zaraz po Bellatrix :D
    I jest naprawdę dobrze zbudowaną postacią, głęboką, tylko trzeba się nad nim zastanowić, popatrzeć z każdej strony, przeanalizować - co właśnie fajnie uczyniłeś. ;)

  • @bejzid6248
    @bejzid6248 ปีที่แล้ว +141

    Niestety spora część fanbazy idealizuje Snape'a i zapomina, że tak naprawdę ideały i działania Voldemorta nie tyle mu nie przeszkadzały, co wręcz sam się z nimi utożsamiał do momentu, kiedy ten zabił Lily. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że gdyby nie zabicie Lily to Snape byłby równie wiernym sługą Voldemorta co Bellatrix i Barty Crouch Jr
    Można powiedzieć, że Voldemort ponownie nie docenił potęgi miłości, która zmieniła jednego z najwierniejszych śmierciożerców w jednego z największych wrogów.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 ปีที่แล้ว +16

      Myślę że gdyby nawet Lily przeżyła to mogłaby próbować go nawrócić na dobrą drogę. Czy by jej się udało to nie wiem. Ale co do zaklęć niewybaczalnych, uważam że w Potterach jest wobec nich zbyt idealistyczne podejście. Co mnie nie dziwi, bo ta seria była początkowo (i jak dla mnie była w mniejszym stopniu do końca)dla dzieci. Nie wiem jak było w książkach ale na logikę uzasadnione użycie tych zaklęć by chronić innych ma rację bytu. To jest jak wojna obronna. Wojna jest zła ale gdy ktoś cię i twoich bliskich atakuje to normalne jest bronić.

    • @bejzid6248
      @bejzid6248 ปีที่แล้ว +13

      @@paulinagabrys8874 Odnośnie nawrócenia nie ma szans. Od momentu, kiedy Snape nazwał Lily "szlamą" ich kontakt całkowicie się urwał.
      Odnośnie zaklęć niewybaczalnych:
      1. Podczas pierwszej wojny czarodziejów, Barty Crouch zezwolił, aby Aurorzy mieli możliwość używania zaklęć niewybaczalnych w walce ze śmierciożercami. No i koniec końców, gdyby nie fakt, że syn Barty'ego okazał się śmierciożercą to Barty zostałby ministrem magii, więc radykalne działania miały poparcie.
      2. Po bitwie siedmiu Potterów, Remus zwrócił Harry'emu uwagę, że czas na zaklęcia rozbrajające już minął i mógł oszołomić śmierciożercę, jeśli nie miał odwagi go zabić, co jasno sugeruje, że Lupin (i pewnie lepiej wyszkoleni członkowie zakonu również) nie hamowali się w walkach z poplecznikami Voldemorta.

    • @paulinagabrys8874
      @paulinagabrys8874 ปีที่แล้ว +8

      @@bejzid6248 i tu ma problem z Potterami. Są takie zero-jedynkowe. Zaraz wielka obraza jak ktoś cię wyzwie od najgorszych. Z tego co wiem to miłość do Lili była jednokierunka ale chyba ona do Snape'a miała platoniczne uczucia. Przyjaciela też da się uratować, nawet jeśli nie odwzajemnia się jego/jej uczuć i nawet wtedy jak w furii wyzwie cię od najgorszych. Ona chyba była na tyle dobra że próbowałaby go ocalić. Choćby po to by znalazł szczęście z inną. Chyba że było w książkach coś co temu zaprzecza.

    • @bejzid6248
      @bejzid6248 ปีที่แล้ว +11

      @@paulinagabrys8874 Ich relacja ogólnie zaczynała się psuć, kiedy trafili do Hogwartu. Szkolni koledzy Snape'a nie ukrywali swoich poglądów i Lily kilkukrotnie próbowała przekonać go, że to złe towarzystwo dla niego, ale niewiele z tego wyszło, natomiast nazwanie jej szlamą było ostatecznym znakiem, że Snape już nie jest tym samym człowiekiem. Z drugiej strony Lily później zaczęła umawiać się z Jamesem, a znając ich historię nie było możliwe utrzymywać kontaktu ze Snapem i Jamesem jednocześnie.

    • @anonim4584
      @anonim4584 ปีที่แล้ว

      @@paulinagabrys8874 Snape dołączył do organizacji która miała na celu pozbyć się wszystkich jej rasy ale tak biedny Snape...
      Snape nazwał ją Szlamą mimo że ona cały czas broniła go przed innymi nawet kiedy ten przyjaznił się z Averym i jeszcze jednym gościem co już cała szkoła wiedziała że są prawdopodobnie śmiercożercami wyzywał również innych od Szlam.
      Ale mimo to Lily cały czas go broniła dopóki ją samą tak nie nazwał tak biedny Snape...

  • @prawdanieznana
    @prawdanieznana ปีที่แล้ว +53

    Podoba mi się sposób, kiedy czytasz słowa Snape’a w jego filmowi sposób. 😊

  • @JspoonG
    @JspoonG ปีที่แล้ว +14

    Ja tam mam wrażenie, że pomysły Rowling na Snape'a zmieniały się kilkukrotnie w ciągu pisania powieści

  • @Ciemno_Wszedzie
    @Ciemno_Wszedzie ปีที่แล้ว +22

    Czytaczu! Pełna zgoda co do Snape’a. Zastanawia mnie co sądzisz o postaci Jamesa. Fandom traktuje go jak prześladowcę słabszego Sevka, a moim zdaniem to tragiczne uproszczenie. Owszem, najpierw Harry widzi FRAGMENT wspomnienia Snape’a o tym, że James powiesił go i wyśmiewał. Tu Harry, sam prześladowany w przeszłości, utożsamił się z ofiarą a ludzie zrobili z Seva biednego aniołka, któremu dostało się pewnie niewinnie. Potem jednak dowiadujemy się więcej i nagle wychodzi, że:
    - konflikt zaczął się już w pociągu i wyrósł na tle antagonizmów między Domami,
    - Snape szpieguje chłopaków, wtyka nos gdzie nie powinien. Gdyby byli tacy straszni, to raczej by ich unikał?
    - z rozmowy z Lily Snape z jednej strony robi z siebie ofiarę, a z drugiej oczernia Pottera bo wie, że może być rywalem. Widać tu raczej knucie przeciwko koledze a nie skargi na strasznego prześladowcę.
    - Snape trzymał z szkolnymi lobuzami, dręczącymi innych. W obliczu tego, że szpiegował i stosował przemoc, „interwencja” pod drzewem wydaje się być bardziej uprawniona. Nie pamietam powodów napaści (jakieś tak były), ale nawet jeśli - Snape nie byl biednym, samotnym chłopcem, czytającym grzecznie książkę, ale
    Członkiem szkolnej szajki prześladowców i, co gorsza, trzymających stronę wielkiego zbrodniarza (coś w stylu popleczników pana z wąsem).
    - Lily może i „nie lubiła” Pottera, ale bardziej to wynikało moim zdaniem z nastoletniej przekory - wiedziała że on za nią lata i być może trochę grała niedostępną? Typowe zachowanie na korytarzach szkolnych wśród młodych dziewcząt.
    Moim zdaniem James Potter, który stracił życie w obronie rodziny w wieku 21 lat zasługuje na zrozumienie i rehabilitację. Moim zdaniem był po prostu wesołym, utalentowanym chłopakiem z kochającego domu. Może trochę na wzór bliźniaków, którzy także kochali psikusy, ale wszyscy ich lubili. Obrywa się mu bardzo niesprawiedliwie na podstawie „pierwszego wrażenia”, bez wnikliwszej analizy w to, kim naprawdę mógł być ojciec Harry’ego. To Snape w kółko paplal jaką to byl ofiarą, co pasuje do Twojej tezy o mściwości - jaka to rozkosz odegrać się na martwym rywalu, niszcząc jego obraz w umyśle syna, który nie może się bronić, bo nie ma argumentów. Ciekawa jestem Waszego zdania (o ile ktoś to przeczyta). Pozdrawiam!

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +5

      James był bucem który lubił się popisywać i dokuczał Snape'owi od samego początku i znęcał się nad nim. Pod tym względem Harry był od niego lepszym człowiekiem. Ale po pierwsze to były lata szkolne i on z czasem dojrzał. A po drugie James nigdy by się nie posunął do tego by używać czarnej magii i wstąpić w szeregi śmierciożerców. To jest zasadnicza różnica pomiędzy nim a Snapem.

    • @annakitlinska7706
      @annakitlinska7706 ปีที่แล้ว +6

      Większość racja, ale akcja pod drzewem i tak nie była uprawniona, to było takie "Syriusz się nudzi i nagle on i James widzą Severusa, to se go zaatakują" i to nie było usprawiedliwione, kim by Snape nie był. W sensie, nie uniewinniam gościa, ale jakby były jakieś powody, to powinni z tym iść do jakiegoś nauczyciela albo dyrektora, a nie znęcać się nad słabszymi albo próbować Snape'a zabić (Syriusz). Poza tym Remus i Syriusz twierdzą, że Snape nie był jedyną ofiarą Jamesa, słabszą od niego, w czasach szkolnych, choć z nim ten konflikt trwał najdłużej i był najbardziej nasilony. Jak dla mnie to Huncwoci nie byli wiele lepsi od tej paczki, z którą trzymał Snape...

    • @Ciemno_Wszedzie
      @Ciemno_Wszedzie ปีที่แล้ว +2

      @@annakitlinska7706 przyznaję że książki czytałam wiele lat temu i pewne rzeczy mi umknęły, ale czy ta akcja z drzewem nie była bezpośrednio po tym, jak Snape szpiegował chłopaków pod bijąca wierzbę? Poza tym wymowne jest tu dla mnie to, że James użył zaklęcia, którym posługiwali się koledzy Snape’a. No i konflikt był na równych zasadach od początku - Gryff vs Slytherin. Co do innych „ofiar” to musiałabym dokładnie sprawdzić jak to zostało ujęte w książce. No i co dokładnie robił James. Przecież bliźniacy tez robili psikusy i ktoś mógłby uznać, że dokuczają czy dręczą. Nie upieram się, ale nie zrównywalabym fanów mordercy i dręczycieli mugolakow z nastoletnimi lobuziakami. Moim zdaniem zbyt duże to uproszczenie.
      To co zrobił Syriusz było, oczywiście, bezsprzecznie złe, ale przecież James próbował to od razu naprawić, wiec tu nie stawiałbym między nimi znaku równości.

    • @annakitlinska7706
      @annakitlinska7706 ปีที่แล้ว +2

      @@Ciemno_Wszedzie ja mówię na poziomie szkoły bo później wiadomo że się rozeszło i James dołączył do zakonu Feniksa czyli do tych dobrych reszta huncwotów zresztą też tam ci na jednak do voldemorta więc tutaj ja ich absolutnie nie zrównuje w całym życiu natomiast na poziomie szkoły zachowanie było jednak podobne akcja pod drzewem też nie była po szpiegowaniu pod wierzbą a w każdym razie nic nie jest na ten temat powiedziane żeby to było wtedy i miało jakikolwiek związek

    • @Ciemno_Wszedzie
      @Ciemno_Wszedzie ปีที่แล้ว +1

      @@annakitlinska7706 chyba własnie była - tak wynikało z rozmowy Severusa z Lily. nie mam pod ręką ksiązki, ale miało to miejsce tuż przed akcją pod drzewem. Severus opowiada Lily że albo Potter się wymyka gdzieś z koleżkami i on próbuje dowiedzieć się dokąd, albo już mówi o zajściu z wilkołakiem. Potem jest scena ze szlama i drzewem.
      Przekleję tu fragment wypowiedzi spod innego filmu czytaczy. IMO oddaje to, co chcę powiedzieć:
      "Scena kłótni Lily i Severusa - polecam szczególnie - co my tu mamy? Lily zarzuca Severusami przyjaźń z gośćmi, którzy prześladują innych za pomocą czarnej magii. Nie wiemy co robili jakiejś dziewczynce, ale nie brzmi to dobrze. Na to Severus odpowiada, że to "tylko żarty", za to Potter i reszta robią straszne rzeczy bo WYMYKAJĄ SIĘ Z LUPINEM! Trochę słaba "kontra" na to, że jego koleżkowie gnębią se dziewczynki, używając na nich złych praktyk. Czyżby tylko to ten gnębiony, prześladowany Severus miał na Pottera w tamtym momencie? Przecież to był moment, w którym powinien dobitnie wykazać przyjaciółce, jaki to ten Potter jest zły, jak ryje innym psychikę, prześladuje i znęca się nad słabszymi. Jednocześnie wiemy, że Severus "węszy" wokół tajemnicy Remusa (ktory, jako spokojny chłopiec, chyba nic mu nie robił).
      Wreszcie lży niewybaczalnie swą ukochaną...
      Tak nie zachowuje się osoba ze zniszczoną prześladowaniami psychiką. Ofiara będzie raczej unikać prześladowców a nie chodzić za nimi i szpiegować. Snape był po prostu wrednym intrygantem, który kręcił się w szkole wokół tych, którzy gnębili słabszych za pomocą czarnej magii. Sam wszedł na wojenną ścieżkę z Huncwotami i, będąc słabszym, zaczął przegrywać. Szczeniackie dowcipy czasem wymykały się spod kontroli, ale Severus wyraźnie sam atakował i prowokował.
      Severus i James byli raczej szkolnymi rywalami - wtedy jednak nieco zmniejsza się "wina" Jamesa".

  • @nicolleword4365
    @nicolleword4365 ปีที่แล้ว +22

    Ok, nie da się zaprzeczyć, że Snape był sukinsynem. Ale w tym filmie nie poruszono dwóch ważnych kwestii.
    Po pierwsze ojciec Severusa, Tobiasz Snape nie był dobrym mężem ani ojcem. We wspomnieniach, które zobaczył Harry w domu odbywały się regularne awantury, może nawet dochodziło do przemocy, co musiało mieć wpływ na jego rozwój i późniejsze zachowanie. Dodatkowo w domu się nie przelewało - Severus chodził w ciuchach swojej matki, jeśli mnie pamięć nie myli.
    Po drugie to co działo się w szkole. Był ofiarą przemocy ze strony Jamesa Pottera i Syriusza Blacka, wiem po sobie jak to może zryć pod sufitem.
    Nie zamierzam go idealizować, ale że Lily Evans była jedyną bliską mu osobą już od czasów dzieciństwa, zanim jeszcze trafił do wyśnionej szkoły. Jedyną która nie krzywiła się na jego widok czy wytykała go palcami. Dla dziecka takie relacje są bardzo ważne, tym bardziej, że w domu nie mógł liczyć na zrozumienie czy miłość ojca, który nienawidził magii. Więc to zrozumiałe, że nie potrafił zapomnieć o Lily i choć sam tego nie potrafił przyznać przed samym sobą w pewnym sensie przywiązał się do Harry'ego, nawet mimo tego, że tak bardzo przypominał mu jego oprawcę, to jednak był synem Lily.

    • @xyz8822
      @xyz8822 4 หลายเดือนก่อน +1

      Neville był biednym chłopcem, malfoy się nad nim w szkole znęcał i biedny snape.
      Harry był biednym chłopcem chodził w za dużych ubraniach, jedynie moce magiczne uratowały go przed najgorszymi stylowymi które petunia chciała mu zapewnić.
      Lupin był biedny, ugryziony przez wilkołaka kiedy miał chyba 5 lat, nie wiedział czy do szkoły w ogóle pójdzie, nie wiedział czy kolegów będzie miał
      Syriusz to biedny chłopiec jako jedyny z rodziny trafił do gryffindoru a pozostali do slytherin. On nienawidził rodziny aż uciekł z domu.
      A matka snape czarownica jest głupia… powinna była ze snape zostawić tego faceta.
      Mamy tylko jedno wspomnienie kiedy James znęcał się nad snape. Harry zobaczył to raz na 5 roku, snape wiedział o tym. 2 lata później snape pokazał harremu to samo wspomnienie i nic więcej.
      Dlaczego budujemy obraz negatywnej postaci jamesa na 1 wspomnieniu? James sam z siebie uratował snape przed wierzbą bijącą/wilkolakiem, a snape się ocknął kiedy okazało się że wydał voldemortowi (nieświadomie) swoją ukochaną po czym została zabita. James ratował wroga bo tak trzeba a snape… tylko dlatego że to ukochana.
      Syriusz i lupin powiedzieli harremu że James się zmienił dojrzał jakoś na 6/7 roku. snape też rzucał uroki na jamesa kiedy miał okazję.
      Snape głupkiem nie był. On umiał
      Magię. On umiał się bronić. On tworzył sam zaklęcia. Stworzył sextusempra - gorsza niż cruciatus. Na Kim on to ćwiczył? On to w szkole stworzył. Już w szkole zadawał się ze smierciozercami . Lily to przeszkadzało i sugerowała by zmienił towarzystwo, mówiła że ludzie się dziwią że nadal z nim rozmawia….
      Poza tym snape bez dumledora poszedłby do Azkabanu na co zasłużył chociaż na 6 msc mimo że zdecydował się opuścić voldemorta. Złe uczynki miał na sercu więc azkaban jak najabardziej.
      Po powrocie voldemorta snape bez dumbkedora umarły bardzo szybko tak jak karkaroff.
      Co do jamesa i kolegów… snape sam ich non stop śledził . Zazdrosny był o jamesa. Rozumiem że James i Syriusz zauważyli że lupin znika ale snape? Oni mieli pokoje w innych częściach zamku.
      Snape miał obsesje na ich punkcie. Syriusz zrobił zle podpuszczając snape ale kurcze snape idiota nie był. No sam zauważył że lupin gdzieś znika w pełnię księżyca więc po czego dał się nabrać?
      Wiemy że James dojrzał na 6/7 roku.
      Wiemy że huncwoci stworzyli mapę higwartu.
      Wiemy że chłopaki przez 2 lata (chyba) starali się zostać animagami. Więc kiedy oni mieli czas na ciągłe znęcanie się nad snape? Nauka stania się animation jest bardzo trudna. Mnóstwo warunków trzeba spełnić. A na 5 roku udało im się.

  • @beatricemorgenstern8811
    @beatricemorgenstern8811 ปีที่แล้ว +11

    Myślę, że ze Snape'em jest trochę jak z Draconem Malfoyem i w sumie innymi negatywnymi postaciami - wiele czytelników, ale chyba zwłaszcza czytelniczek, lubi myśleć o nich na motywie "bad boy ze złotym sercem". I jestem w stanie to zrozumieć, jeśli myśli się o nich w oderwaniu od rzeczywistości, bo przyznajmy sobie szczerze, w realnym życiu każda z tych postaci byłaby szują i nie chcielibyśmy z nimi mieć nic do czynienia.
    Zgadzam się z Tobą, Czytaczu, że jedyną rzeczą, która napędzała Snape'a, była zemsta. Przypuszczam, że początkowo faktycznie kochał Lily, tylko że tak jak prawie każdy książkowy (i też większość tych prawdziwych) złoli, miał trochę spaczone spojrzenie na miłość i w pewnym momencie pomylił ją z chęcią posiadania, która po śmierci Lily zamieniła się w obsesję. Zgodzę się też z jednym poprzednich komentujących, że Dumbledore dodatkowo tę obsesję podsycał, bo było mu to na rękę i Snape przez to nie ruszył dalej. Ale. Nic nie tłumaczy jego paskudnego zachowania wobec uczniów. Snape całe życie był "gorszy" - biedny, półkrwi, niezbyt przystojny. Gdy poczuł trochę władzy, zaczął to wykorzystywać. Pastwienie się nad słabszymi to pierwotny odruch każdego typowego szkolnego gnojka. Wiemy, że James i Syriusz robili to w wieku nastoletnim. Myślę, że Snape, całe życie zamknięty w Hogwarcie, trochę nie miał szansy z tego "wyrosnąć". Poza tym lubił czuć władzę, nikt go na siłę nie wciągnął do śmierciożerstwa, poszedł tam z własnej woli. Potem teoretycznie był "dobry" i nie mógł rzucać Cruciatusami w ludzi, którzy stawali mu na drodze, więc wyżywał się zastępczo na uczniach. Nigdy nie zgodzę się z tym, że musiał to robić, żeby inni Śmierciożercy mu uwierzyli. Ich nie obchodziło, że znęcał się nad bezimiennymi, przypadkowymi Puchonami, dopóki faworyzował ich złotych synalków. Równie dobrze Snape mógł nadciągać oceny Ślizgonom i faworyzować ich na lekcjach, kompletnie ignorując pozostałe domy. A jak wiemy, tego nie robił i wyzłośliwiał się np. na Neville'u do tego stopnia, że był jego największym koszmarem. Trzynastolatka! Żaden nauczyciel nie śnił mi się nigdy po nocach, a kilku szczerze nie cierpiałam.
    Innymi słowy, Snape był wrednym, złośliwym gnojkiem. Może i cel uświęca środki, i Snape na końcu zrobił coś dobrego poświęcając się dla wyższego dobra, ale nigdy nie uwierzę, że w środku był puchatym misiem i to jego poświęcenie go całkowicie wybieli.
    PS Uch, sorki, wyszło długo, ale nie znoszę Snape'a, a zwłaszcza twierdzenia, że jego osobowość była tylko grą.

  • @szczodre9
    @szczodre9 ปีที่แล้ว +9

    No i to jest bardzo dobry materiał. Omówienie go z kilku punktów widzenia i co najważniejsze trzyma się to kupy.

  • @leii1306
    @leii1306 ปีที่แล้ว +29

    W końcu materiał w którym ktoś przedstawił Snapa tak jak i ja go odebrałam po przeczytaniu książek. Bo mam dość jak wiele osób go wybiela, widzi w nim jakiegoś romantycznego bohatera itd. Kiedy ja też uważam, że on był nadal zły i nadal mentalnie był śmierciożercą. Tyle tylko że Voldemort zabił nie tą osobę i przez to zrobił sobie ze Snapa wroga.
    Jakoś nigdy się tak bardzo nie zastanawiałam dlaczego Voldemort ufał Snapowi - myślałam że po prostu oklumencja. Ale po tym materiał wątpliwości nie mam.

    • @avamy3925
      @avamy3925 ปีที่แล้ว +3

      Świat nie jest czarno-biały, zły-dobry. Osoby, które "wybielają" Snape nie twierdzią, że nie był zgorzkniały i okrutny dla drugiego człowieka. Bo BYŁ. Ale nie można mu odebrać tego, że BYŁ BOHATEREM.
      Definicja bohatera: osoba, która odznaczyła się męstwem - Męstwem można nazwać to, że oszukiwał w twarz Voldemorta, co gdyby się wydało skutkowało by torturami do utary myśli i śmiercią. A to czy jego wartości w tym wypadku były absolutnie czyste, to już inna sprawa - można by się o to kłócić, a i tak nie zmienisz zdania drugiej osoby.
      Co do tego, że był "zły", czy kompletnie zła osoba z mentalnością terrorysty ma wyrzuty sumienia? Zostawię cię z tym pytaniem do głębszych przemyśleń.
      Od razu zaznacze, że według mnie nie ma czegoś takiego jak kompletne zło, ale jak widać według ciebie coś takiego istnieje, dlatego zadałam pytanie o takim brzmieniu.

    • @Lady_Sherin
      @Lady_Sherin ปีที่แล้ว +2

      @@avamy3925 Stosując tę definicję bohatera to jest nim też Bellatriks, jej mąż i szwagier. Twardo trzymać się swoich poglądów (nieistotne jak wypaczone by nie były), kiedy skazują cię na dożywocie w Azkabanie? Damn, szanuję to.
      Ale czy aby na pewno chcemy, by to był wyznacznik? Bo ja wolałabym nie.

    • @avamy3925
      @avamy3925 ปีที่แล้ว

      @@Lady_Sherin była bohaterem dla śmierciożerców, nie dla "jasnej strony"

    • @avamy3925
      @avamy3925 ปีที่แล้ว +2

      @@Lady_Sherin bohater nie oznacza kogoś działającego po "dobrej stronie", tylko kogoś kto wykazuje się męstwem dla którejkolwiek strony. Tak np. dla Francji bohaterem będzie Napoleon, dla Polski Józef Piłsudski, a dla Rosji Stalin!

    • @FearEnforcer11
      @FearEnforcer11 ปีที่แล้ว +2

      @@avamy3925 Chyba w tym zdaniu jest główny problem: "Osoby, które "wybielają" Snape nie twierdzią, że nie był zgorzkniały i okrutny dla drugiego człowieka. Bo BYŁ. Ale nie można mu odebrać tego, że BYŁ BOHATEREM.". Problem w tym, że Snape w ogólnym rozrachunku był złym człowiekiem. Ww. wybielanie polega dokładnie na tym, że z jednej strony ignoruje się jego okrucieństwo, a z drugiej podnosi się jego szpiegowski epizod do rangi niesamowitego wyczynu, który wszystko wymazał (dodatkowo zupełnie zapominając o motywacjach Severusa).
      Czy sumarycznie złą osobę można nazwać bohaterem? Nie można odmówić mu odwagi / męstwa, ale moim zdaniem trochę ciężko tytułować go bohaterem, a im więcej szczegółów w historii Snape'a tym trudniejsze to do uargumentowania.
      Czy był kompletnie zły? Wątpię, ale autorka komentarza też nie wyrażała się w wartościach absolutnych, a przynajmniej ja tego nie widzę w tym komentarzu.

  • @katarzynakojdo0609
    @katarzynakojdo0609 ปีที่แล้ว +16

    Świetna analiza charakteru :) zgadzam się ze wszystkim, fajny odcinek, jak każdy z tematyki HP :)

  • @joannap00
    @joannap00 ปีที่แล้ว +54

    Moim zdaniem Severus najwięcej stracił ze wszystkich głównie dlatego, że nigdy nie miał szansy ruszyć dalej ze swoim życiem. Tuż po wejściu w dorosłość popełnił największy błąd w swoim życiu (dołączając do Voldemorta), przez co stracił jedyną bliską mu osobę i musiał z tym żyć. Nie mógł nigdy tego przeboleć, bo Dumbledore potrzebował jego poczucia winy, by móc go wykorzystać jako szpiega. A w tym czasie był młodym i samotnym chłopakiem. Nie dziwię, że był taki zgorzkniały. Potem jeszcze musiał opiekować się dzieckiem, które z jednej strony wyglądało jak jego największy rywal i prześladowca, a z drugiej przypominało mu o pełnionych błędach. Harry też mu nie ułatwiał tej opieki, pakując się w kółko w niebezpieczne sytuacje i obwiniając Snape'a za całe zło. Też by mnie na miejscu Severusa szlag trafiał. Oczywiście, jego wyżywanie się na uczniach nie jest niczym dobrym, ale jestem w stanie zrozumieć, że po prostu nie umiał funkcjonować inaczej. Tak samo ze Ślizgonami, oczywiście, jako Głowa Domu ich faworyzował, ale gdyby tylko spróbował uwalić lub ukarać dzieci popleczników Voldemorta, miałby później wśród nich przechlapane. Nie sądzę też, że nienawidził Harry'ego. Nie lubił go, ale nienawiść to za duże słowo. Musiał jednak czasem widzieć w nim cząstkę Lily. W przeciwnym razie już dawno by olał niańczenie Pottera. Tak samo nie sądzę, by celem jego życia było tylko zemsta. Raczej chciał, chroniąc Harry'ego, odpokutować swoje winy i poświęcić swoje życie, by chronić jedyne, co po niej zostało, po tym, jak bardzo ją zawiódł.
    Wow, ale się rozpisałam. W sumie kochamy Severusa za to, że mimo iż nie był zbyt dobrą osobą, to ostatecznie wiedział po czyjej stronie stanąć. Łatwiej utożsamić się z nim, niż jakąś perfekcyjnie dobrą postacią.

    • @karassas9469
      @karassas9469 ปีที่แล้ว +9

      chwilę temu napisałem komentarz, a tu proszę ktoś jeszcze lepiej ubrał w słowa moje przemyślenia, a nawet poszedł dalej. Celnie w punkt

    • @joannap00
      @joannap00 ปีที่แล้ว +7

      @@karassas9469 czasem uda mi się zabłysnąć. 😄

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +4

      Perfekcyjnie powiedziane, zgadzam się w 100 procentach :)

    • @magdaber3406
      @magdaber3406 ปีที่แล้ว +4

      przez to uczucie do Lily nigdy nie zakochał sie w innej i nie ułozył sobie życia

    • @sawomirgrabowski1722
      @sawomirgrabowski1722 ปีที่แล้ว

      Znamy rzeczy, które go ukształtowały, można tłumaczyć dlaczego był jaki był co nie zmienia faktu, że był złym człowiekiem

  • @paulasielska-zegocka4101
    @paulasielska-zegocka4101 ปีที่แล้ว +15

    Severusem targały emocje i wielkie namiętności, był przede wszystkim niespełniony. Trudne dzieciństwo, niespełniona miłość, niespełniony jako profesor. Stał się zły, bo sam tego zła doświadczył na sobie, jednak jakaś iskierka dobroci w nim pozostała. Albus chyba trochę go wykorzystał do swoich celów. Zresztą... myślę że Snape był tak dobry w swojej oklumencji, że również nam czytelnikom nie pozwoli wyniuchać co nim tak naprawdę kierowało. Dobry Snape czy zły Snape? - Legilimencja w jego wykonaniu działa.
    Albo inna moja wersja - był dobry, ale musiał stać się złym, aby Czarny Pan całkowicie mu uwierzył, w końcu również w jego umysł mógł wnikać

    • @xyz8822
      @xyz8822 4 หลายเดือนก่อน

      neville mial ciężkie dzieciństwo, lupin miał ciężkie dzieciństwo, Harry - miał ciężko dzieki snape, Syriusz tez miał ciężkie dzieciństwo. snape był smierciozerca, nie wiemy co przez 2/3 lata służenia voldemortowi zrobil. ocknął się bo sam przekazał swemu panu inf...wiemy jakie było zakończenie. snape powinien chociaż rok spędzić w azkabanie - tak jak Marvolo gaunt i jego syn.
      różnica miedzy voldemortem a snape - jeden był zdolny do miłości. snape został zdradzony przez swego pana

  • @shadowdx2757
    @shadowdx2757 ปีที่แล้ว +2

    Osobiście, ja spoglądam na całą serię z przymrużeniem oka z kilku powodów. Między innymi dlatego, że początkowo[i chyba prawie do końca?] seria była przeznaczona dla dzieci. Po drugie, perspektywa i styl napisania książek Rowling jest bardzo nieobiektywna i jednostronna. Widzimy w zasadzie tylko perspektywę Harryego, nie licząc ogromnej ilości absurdów i pomyłek w tej serii, on jako on nie mógł dostrzec wielu spraw z innych kątów. Na przykład od początku do końca Slytherin był przedstawiony jako ''ci źli'' żeby ''ci dobrzy'' mieli z kim wojować w trakcie szkoły, i nad kim mieć ''moralny High Ground''[Pozdrawiam Obi] Ravenclaw i Hufflepuff mogliby w zasadzie nie istnieć, bo w książkach ledwo ich przedstawiono[bardziej chyba na stronie internetowej czy wywiadach]. Zawsze tylko Gryffindor i Harry w złotym świetle dobrych uczynków i ''bycia fajnymi i dobrymi''. A nie wszyscy w Slytherynie byli źli, w końcu Merlin był w Slytherynie, matka Tonks, Andromeda[bodajże?] byław Slytherynie a była dobrą osobą. Tak naprawdę nic nie jest tylko białe albo czarne, świat, nieważne jak ciężko ludzie będą próbować to zmienić bądź narzekać, będzie tylko i wyłącznie szary.

  • @kordianjac6664
    @kordianjac6664 ปีที่แล้ว +9

    W sadze jest jeszcze jedna osoba, która okłamała Voldemorta. A jest nią Narcyza Malfoy. Chodzi o te sytuację, kiedy Czarny Pan kazał jej sprawdzić, czy Harry jest martwy. Okłamała go i powiedziała, że Harry nie żyje.
    Narcyza Malfoy chciała odnaleźć i ratować swego syna, kłamała z miłości
    Podobnie Snape, kłamał i szpiegował z miłości do Lily. I tu jest chyba sedno tego "kłamstwa" Bo każdy inny, kto kłamał by chronić własną skórę, Pettigrew, Frank Bryce, Lucjusz Malfoy, inni smierciozercy.. Kłamali by postawić siebie w lepszym świetle. A Snape i Narcyza kłamali w dobrej wierze i z miłości.

    • @kinga4426
      @kinga4426 ปีที่แล้ว +2

      Myślę że lucjusz też kłamał żeby chronić rodzinę bo raczej trudno nie dołączyć co voldemorda patrząc na to że siostra twojej żony jak i cała rodzina tego od ciebie oczekuje

    • @kordianjac6664
      @kordianjac6664 ปีที่แล้ว +2

      @@kinga4426 Popatrzcie na ten moment w pierwszym rozdziale Insygniów Śmierci. Voldemort wykrył, że Lucjusz czuje dyskomfort, tego, że jego dom stał się kwaterą główną śmierciożerców. Ale Lucjusz zapewniał, że gościć Czarnego Pana to dla niego zaszczyt. Zresztą chwilę później Sam Wiesz Kto jeździ po nich, dlatego, że Tonks poślubiła wilkołaka

  • @Daryjka909
    @Daryjka909 ปีที่แล้ว +31

    Pomyślmy trochę w ten sposób - Severus Snape, jako dziecko wychowywany w biednym patologicznym domu gdzie znęcał się nad nim mugol (+1 żeby popierać rodziny magiczne), jedyna jego przyjaciółka została przydzielona do wrogiego domu. W tym domu była banda, która od pierwszego dnia wyśmiewała go za jego wygląd i biedę by później znęcać się nad nim fizycznie na oczach całej szkoły (gdzie byli nauczyciele), opiekun jego domu miał go gdzieś bo mimo, że był inteligentny i zdolny był biedny i nie miał żadnych znajomosci. W domu w Hogwarcie, domu gdzie większość jak nie wszyscy uczniowie są czystej krwi co rodzi kolejne napięcie. Zakopuje się w książkach i czarnej magii, która oferuje mu poczucie siły w walce z ojcem i Huncwotami. To się nie podoba jego przyjaciółce, która usłyszała z jego ust obraźliwe sformułowanie w momencie jak był TORTUROWANY przez uczniów (nie zapominajmy jeszcze o próbie morderstwa za pomocą wilkołaka). I ta obraza się na niego śmiertelnie, bo w chwili złości, słabości i upokorzenia użył brzydkiego słowa. Błaga o wybaczenie, upokarza się a i to nie przynosi żadnych skutków. Następnie jego rodzice umierają a on został całkiem sam. Jego miłość pada w objęcia jego oprawcy. Oczywiście nauczyciele i dyrektor nie reagują na żaden z czynów Huncwotów, nie reagują na jego złe warunki życiowe. Jedyni ludzie z jakimi utrzymuje kontakt to przyszli smierciożercy. Aż przychodzi Voldemort i niczym Hitler wpaja, że wszystkie jego nieszczęścia są spowodowane przez mugoli, szlamy i zdrajcy krwi (ojciec, Lily, Huncwoci i nauczyciele razem z dyrektorem). Jego koledzy dołączają do niego a on karmiony licznymi obietnicami, zaślepiony wizją dołącza do nich i go popiera. Był zagubionym, ambitnym nastolatkiem, który szukał swojego miejsca, rozczarowany przez nauczycieli, którzy powinni go wspierać. I miał tylko 17 lat jak dołączył do nich. Najgorszy błąd jego młodości.
    A co do bycia nieuprzejmym i faworyzowaniu swojego domu - czy dyrektor nie faworyzował wybranych przez siebie uczniów i dom, odbierając przy tym jego podopiecznym zwycięstwo? Zauważmy, jakie docinki rzucał w stronę uczniów - do Nevila nigdy nie powiedział nic na temat tego, że jego rodzice leżą w Mungu, Ronowi nigdy nie powiedział nic na temat biedy, Hermionie nic nie powiedział na temat tego, że jest szlamą, Harremu nigdy nic nie powiedział na temat sieroctwa lub matki.

    • @paulasielska-zegocka4101
      @paulasielska-zegocka4101 ปีที่แล้ว +14

      A wiesz, że te ostatnie zdania są naprawdę trafne?! Faktycznie nikt z całej trójki nie usłyszał tych słów

    • @leii1306
      @leii1306 ปีที่แล้ว +8

      Większość z tego co piszesz to prawda. Tylko co z tego? To być może był powód dla którego Snape był jaki był, ale właśnie taki się stał - był zły, był śmierciożercą. I mimo, że można wskazać czynniki które to spowodowały (być może) to nie zmienia to faktu że taki był i nie podejrzewam nie umiałby się zmienić bo nie zmienił się przez lata i nadal był złą osobą.
      A teraz dwie sprawy.
      Trudne dzieciństwo to moim zdaniem nie jest usprawiedliwienie wszystkiego. Moim zdaniem trudne dzieciństwo musi paść jeszcze na podatny grunt. Harry też miał trudne (do momentu pójścia do Hogwardu), ale jakoś zachował kompas moralny. Można powiedzieć, że to dlatego że znalazł przyjaciół którzy byli dobrzy, a Snape nie. Ale ciekawie czy Snape szukał? Harry też miał ofertę przyjaźni od Draco na początku ale ją odrzucił, mimo że nie wiedział że zaprzyjaźni się potem z kimś innym.
      A dlaczego uważam, że Snape był zły? Bo znęcał się nad uczniami. To jest coś za co go tak na prawdę nie lubię. Cała reszta jest bardzo złożona ale to jest proste. Dyrektor (i może inni) też faworyzowali swoich ulubieńców, i o to nie mam nawet żalu do Snapa. Ale dyrektor przy tym nie gnoił tych których nie lubił. A Snape tak. I to moim zdaniem najlepiej pokazuje jaką był osobą. Bo Snape nic nie zyskiwał, że Neville bał się go najbardziej ze wszystkiego na świecie i nie miał żadnego powodu aby Nevilla do tego stanu doprowadzać. A skoro to robił to chyba po prostu dlatego że był złym człowiekiem. Swoją drogą Snape też okropnie się zwracał do innych uczniów, tylko inni byli mniej podatni na jego gnębienie.

    • @anonim4584
      @anonim4584 ปีที่แล้ว +9

      Voldemort też miał słabe dzieciństwo jakoś nikt go nie usprawiedliwia tak jak Fanboy Snape.
      Snape już w szkole trzymał się z śmiercożercami.
      Co potwierdza w jego wspomnieniu kiedy Lily po tym jak nazwał ją Szlamą mówi mu że przyjażni się ze z nimi i mówi mu że nazywa innych Szlamami.
      Kiedy Draco i Harry w Czarze Ognia pojedynkują się Hermiona dostaje rykoszetem i rosną jej zęby Snape nic nie mówi Draco a do Hermiony ma czelność mówić że wogóle nie zauważył zmiany.
      Wydał niewinne dziecko Voldemortowi.
      Biedny Snape...

    • @Ciemno_Wszedzie
      @Ciemno_Wszedzie ปีที่แล้ว +5

      Przypomnij sobie od czego zaczął się konflikt Huncwoci - Snape. Przecież oni nie lubili się przez Domy. A potem Snape zaczął w dodatku trzymać ze smierciozercami. Harry widział fragment wspomnienia, w którym Snape wyszedł na ofiarę, ale przecież potem znamy kontekst sytuacji. Jedyną osobą, która papla i skarży na Huncwotow był sam Snape (który ich szpiegował, tak, wypełniony chłopiec będzie łaził za prześladowcami, uhm). Moim zdaniem dręczył on Harry’ego mszcząc się na rywalu - niszczył jego obraz w oczach syna. Przyjrzyj się ich relacji jeszcze raz. Snape był IMO paskudnym typem.

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +3

      Z tym torturowaniem to przesada. Oni nie rzucali na niego crucio. Dokuczali mu i go upokarzali ale to nie to samo co tortury.

  • @pjczak5120
    @pjczak5120 ปีที่แล้ว +2

    A to że "gnębił" uczniów to właśnie nie było na potrzeby tego żeby miał co pokazywać voldemortowi gdy ten zajrzy do jego umysłu ^^
    A także przecież voldi mógł wchodzić do innych umysłów i widząc ten sam obraz snapa u innych był bardziej wiarygodny

  • @Natala9303
    @Natala9303 ปีที่แล้ว +8

    Bardzo lubię Potterowe pogadanki,a raczej monologi 😊

  • @madzcz1018
    @madzcz1018 ปีที่แล้ว

    Dzięki za wytłumaczenie tematu 👍

  • @krystiandolata6803
    @krystiandolata6803 ปีที่แล้ว +2

    Świetna analiza! Jedna z lepszych jakie słyszałem i widziałem!

    • @McWo10
      @McWo10 ปีที่แล้ว

      Prawda!

  • @McWo10
    @McWo10 ปีที่แล้ว +1

    Uwielbiam słuchać jak omawiasz kwestie z uniwersum HP. Szczególnie gdy podchodzisz do tego na poważnie. Super!
    PS: w pełni zgadzam się co do oceny moralnej Severusa Snape’a

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 ปีที่แล้ว +9

    Uwielbiam Snape'a. Owszem, oglądałam tylko filmy gdzie (w moim odczuciu) było go tam zbyt mało ale to nie zmienia faktu że był najciekawszą dla dorosłego czytelnika/widza postacią. Jak same Pottery mimo wszystko są mocno baśniowe (w filmach wujostwo i Voldemort byli w moim odczuciu straszliwie kreskówkowi), tak Snape dodaje nam tej szarzyzny, niejednoznaczności i różną gamę emocji. On jest trochę jak antybohater, jest tym dobrym ale nie jest krystaliczny i ma swoje demony. Szkoda że (chyba) nie ma swojego potomka, ale nawet ja nie wierzę że związałby się z inną. Traktowałby to jako swoistą zdradę wobec Lily. Choć dałoby mu to trochę światła w jego mrocznym i smutnym życiu.
    Edit. Snape jako dziecko z mieszanego związku chcący zanegować to "gorsze" pochodzenie to ma dobre uzasadnieie w prawdziwym życiu. Esesmani też ukrywali jak szaleni że mają w rodzinie Żyda, podobnie jak komuniści co do pochodzenia z wpływowych klas społecznych. A ile to na świecie jest wśród polityków prawicowych gejów/lesbijek-homofobów... Antyszlamski szlama-śmierciożerca ma jak najbardziej sens.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +5

      Też go uwielbiam. Jest moją ulubioną postacią w literaturze w ogóle, z dwóch głównych powodów:
      -za to, że tak bardzo kochał Lily, dzięki niej nawrócił się na stronę dobra, a po jej śmierci nie pogrążył się w poczuciu winy, gdyż pewnie wiele osób na jego miejscu załamałoby się i (chyba) zabiły. Zanim dowiedziałam się kim on jest, nie wiedziałam, że można tak ogromnym uczuciem darzyć drugą osobę.
      - za jego teksty, które są bardzo mądre i logiczne, a jednocześnie wywołują u mnie uśmiech na twarzy właśnie dlatego, że przeplatane są cynizmem. Poza tym, podziwiam go za inteligencję, w pewnym sensie przypomina mi Petroniusza- musi tak naprowadzić Nerona( w tym przypadku Voldemorta), to rzucić jakieś kłamstwo, tu jakieś słówko… To trzeba nie lada umiejętności.

    • @anonim4584
      @anonim4584 ปีที่แล้ว +4

      Niestety ale w książce Snape nie jest taki miły jak w filmie.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +2

      @@anonim4584 Owszem, w książce jest dupkowaty z charakteru, a dręczenie uczniów przez niego jest potraktowane o wiele bardziej poważnie. I tak, najpierw czytałam książki, potem oglądałam filmy, i już przed tym go uwielbiałam. Głównie dlatego, że wywarł na mnie ogromne wrażenie, no i po prostu czuję się bogatsza wewnętrznie. I tyle.

    • @znakpokoju
      @znakpokoju ปีที่แล้ว +2

      @@tosiapyzik w którym momencie snape nawrócił się na stronę dobra? chyba nie słuchałaś filmu pod którym piszesz komentarze.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +4

      @@znakpokoju Uważam, że Snape faktycznie przeszedł na tę „dobrą stronę” wtedy, gdy dowiaduje się, że Harry musi zginąć. Przez ten cały czas robił to tylko, by odkupić swoje winy dla Lily. Ten drastyczny moment jest dla Snape’a zdradą pamięci Lily. Jednocześnie dowiaduje się, że musi zabić Dumbledore’a, by Tom w pełni mu zaufał. Moim zdaniem, po tym co usłyszał, mógł Albusowi powiedzieć, że się wycofuje ze sceny. Jednak później, jak został dyrektorem Hogwartu, ciągnął plan Dumbledore’a do końca. Śledził złotą trójkę, podsunął im miecz Gryffindora. Potwierdzają to słowa Nevilla, który mówił, że prawie nie widział go w szkole. Cały czas ze świadomością, że jedyna pozostałość po ukochanej musi zginąć. I dlatego uważam, że wtedy naprawdę chciał, by zło zostało pokonane. Ja tak uważam. Jeśli są wątpliwości, to chętnie wysłucham :)

  • @a.j.r281
    @a.j.r281 ปีที่แล้ว +1

    Świetny materiał!

  • @ginewra
    @ginewra ปีที่แล้ว +3

    Tak mi przyszło do głowy... A może Snape dobrze wiedział, komu Quirell służy, skoro był taki świetny z oklumencji? A potem tylko udawał głupiego. Zwłaszcza jeśli rzeczywiście Quirell był taką miernotą.

    • @karolinakuc4783
      @karolinakuc4783 ปีที่แล้ว +1

      Wiedział i nawet na filmie jest pokazane, że gdy Quirell (który jest w istocie naczyniem dla Voldemorta) rzuca złe oko na Harrego Pottera aby ten spadł z miotły i złamał kark ten robi coś by przerwać kontakt wzrokowy by ten nie mógł rzucić zaklęcia

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +1

      Nie sądzę że wiedział. Gdyby wiedział to doniósłby o tym Dumbledorowi.

  • @karassas9469
    @karassas9469 ปีที่แล้ว +8

    Co do samego Snape'a zastanawiam się dlaczego tak uparcie walczymy o to czy jest białym czy czarnym charakterem. W moim odczuciu to typowy przykład szarego bohatera. Czynił wiele kiepskich rzeczy, ale w tej najważniejszej postąpił słusznie. Przyznał się do winy i do końca pomagał Albusowi.
    Zastanawia mnie również krytykowanie faworyzowania uczniów. Bo pamiętajmy, że był opiekunem Slytherinu. To normalne, że nauczyciel stara się pomagać swoim podopiecznym. Fakt, że inni tak nie robili nic tutaj nie zmienia. Severus robił co mógł aby na koniec jego dom wygrał. Nam to zachowanie nie odpowiada bo obserwujemy historię z punktu widzenia Harry'ego. Ale tak uczciwie chyba każdy wolałby mieć opiekuna takiego jak Severus, który faworyzuje Twoją grupę i na każdym kroku pomaga.
    Dlatego moim zdanie ta postać jest niesamowicie ciężka do oceny. Wiele jego wad wynika z tego, że Harry jest bohaterem. Kolejne wynikają z faktu, że był jaki był. Z drugiej strony tylko i wyłącznie dlatego, że nie był białym charakterem, był w stanie wykonać swoją misję, a więc zrobić bardzo dużo dobrego. Bardzo ciekawa postać.

    • @kinga4426
      @kinga4426 ปีที่แล้ว +3

      Nie zapominajmy o tym ze dumbledor sam faworyzował gryfindor i dodał im raz punkty za nic przez co przegrali ślizgoni tak samo jak reszta nauczycieli którzy raczej nie kryli się z tym że nie przepadają za slizgonami

    • @karassas9469
      @karassas9469 ปีที่แล้ว +2

      @@kinga4426 Akurat Dumbledore to temat rzeka i nie chciałem go już poruszać bo komentarz i tak był dość długi. Ale oczywiście masz rację. Mi chodziło tylko o podkreślenie faktu, że nauczyciele zazwyczaj starają się pomagać swoim wychowankom i pod tym kątem Snape zachowuje się sensownie

    • @tyranq13
      @tyranq13 ปีที่แล้ว +2

      @@karassas9469 A ja chętne poczytam Twój opis Dumbledora, więc jak będziesz miał/a ochotę to napisz swoją ocenę bohatera.

    • @hqer
      @hqer ปีที่แล้ว +1

      Czy faworyzowaniem można nazwać fakt, że podczas potyczki harrego z draco w 4 części, gdzie rykoszetem dostali hermiona i bodajże crabbe, snape wysłał crabbe'a do skrzydła szpitalnego a przy hermionje stwierdził że wszystko jest w porządku. Jest różnica między faworyzacja a nienawiścią.
      Jak w przypadku neville'a. Był śmiertelnie przerażony przy Snape'ie, który znając jego nieznajomość eliksirów zamierzał otruć jego ropuchę. Było jeszcze kilka sytuacji z nim i Snape'em, ale niestety nje pamiętam ich wszystkich.
      Bardziej chodzi o delikatną różnicę między faworyzowaniem a mszczeniem się na uczniach.

    • @karassas9469
      @karassas9469 ปีที่แล้ว +2

      @@hqer z drugiej strony czy ktokolwiek otrzymał tam bardzo poważne obrażenia? Nie, więc wysłanie "swojego" ucznia ma raczej sprawić, że nie ośmieszy się na lekcjach. Co do Nevile'a no cóż tu jest fakt, ale z drugiej strony czy Nevile był bardziej gnojony od Harry'ego? Nie, a jednak Harry nie bał się Snape'a więc może Nevile też trochę przesadza. Ogółem tak jak napisałem, zachowania Severusa nie są czarne lub białe. Zależą mocno od punktu widzenia.

  • @mariomyjak9560
    @mariomyjak9560 ปีที่แล้ว +2

    Severus zdradził tylko biednego Toma Riddla ( 2 razy), ale tu fandom wybacza. Żeby kogoś zdradzić musisz być w jakimś aliansie lub relacji opartej na zaufaniu, a w momencie podsłuchania przepowiedni Snape był raczej wrogiem Potterów (przynajmniej byli po przeciwnych stronach barykady). Chyba że chodzi o jakieś metaforyczne pojęcie zdrady, że Sev zdradził samego siebie - w sensie swoją miłość do Lily. Ludzie lubią Severusa bo jest postacią skomplikowaną, zresztą w tej opowieści tylko Dumbledore ma bardziej złożony character development. Jak jestem w stanie zrozumieć co pchnęło Snapa w oblicze śmierciożerców, tak też wyobrażam sobie że nie tylko chęć zemsty/miłość do Lily spowodowała przejście do innego obozu, ale raczej zrozumienie że zrobił źle dołączając do Voldiego (po śmierci Lily). Jego uprzedzenia wzgl dzieciaków można interpretować w dwojaki sposób: 1) niechęć do Gryfindoru i potomstwa nielubianych ludzi, faworyzowanie Slytherinu, 2) przykrywka przed powrotem Voldiego (czego musiał być świadom współpracując z Albusem), 3) po trochu oba punkty. Za to na pewno kilka razy ryzykuje pomagając uczniom i naszym głównym bohaterom; i chyba to czyni go tak lubianą postacią, że pomimo niechęci i uprzedzeń do Harrego jest wstanie to przezwyciężyć i mu pomóc. Ciekawej wygląda sprawa z Dumbim, ze szczątkowych informacji możemy domyślać się jego niechęci do mugoli i fascynacji Grindewaldem, później pokonując go staje się jednym z największych czarodziejów w historii. To on ściągnął Toma do szkoły i prawdopodobnie znał jego skłonności, musiał też wiedzieć o dręczeniu Severusa przez Huncwotów, dziwne wybory nauczycieli od czarnej magii, teoria Hagrid - śmierciożerca, co by skłaniało nas do zastanowienia się nad prawdziwymi intencjami Dumbiego. Niestety książki Rowling mają wiele niedorzeczności, a część wydarzeń bez sensu jest dodana tylko by pchnąć fabułę do przodu, przez co trzeba odrzucić pomysł o megalomanie Darthcie Albusie. Dlatego ludzie lubią takie postaci jak Severus, gdzie można dywagować na temat ich intencji, które są przykryte nutką tajemnicy, że nie jesteśmy w stanie usprawiedliwić wszystkich czynów. Taką postacią jest np Askeladd z mangi Saga Winlandzka, który dokonuje okrutnych rzeczy nie mogących znaleźć żadnego usprawiedliwienia, ale jest uwielbiany prze fandom za drugie dno i jak napisaną postacią jest, zresztą podobna sytuacja dotyczy też Kanuta z tej samej serii.

  • @madara27a31
    @madara27a31 ปีที่แล้ว +7

    Przez Ciebie mam ochotę pograć w HL 😉

  • @artkal9504
    @artkal9504 ปีที่แล้ว +2

    20:24 protekcjonalnie znaczy z rezerwą i pogardą, nie wiem czy to pasuje do kontekstu :p

  • @radoslaw1987g
    @radoslaw1987g ปีที่แล้ว +1

    Ej Stary zmiana fryzury! Zajebiaszczo na plus. Miłego dnia!

  • @182violka
    @182violka ปีที่แล้ว

    Bardzo piękne wyjaśniłeś tu Snape'a👏👏👏

  • @arczi6660
    @arczi6660 ปีที่แล้ว +1

    Znacznie lepszy materiał na ten temat, niż na kanale Imaginarium. Podoba mi się, że Czytacze zawsze podkreślają, że Snape NIE BYŁ DOBRĄ OSOBĄ.
    EDIT: wiele można JKR zarzucić w kwestii spójności świata itd, ale akurat wątek Snape'a wymyśliła kapitalnie.

  • @magdaber3406
    @magdaber3406 ปีที่แล้ว +6

    Voldemort nie rozumiał czym jest miłość dlatego nie rozumiał ,że przez to Snape może go zdradzić

  • @Antusia10
    @Antusia10 ปีที่แล้ว +2

    Też myślę, że Voldemort miał podstawy, żeby ufać Snapowi. Ale nie wydaje mi się, żeby główną motywacją Snape'a była nienawiść do Voldemorta... Na pewno chciał się zemścić, ale za śmierć Lily chyba nawet bardziej niż na Voldemorta Snape był wściekły na siebie... Przecież nawet powiedział, że to on chciałby umrzeć (w znaczeniu - on zamiast Lily). Przynajmniej ja to tak rozumiem... Wiem... Też mam tendencje do wybielania Snape'a, ale jakoś nie mogę się powstrzymać... Gdyby był po prostu łotrem, nie miałby problemu z zabiciem Dumbledore'a, a przecież się wahał. To, że był śmierciożercą nie znaczy przecież, że był mordercą. Śmierć Lily miała na niego wpływ i mógł się przecież zmienić. Poza tym gdyby zależało mu przede wszystkim na zemście na Voldemorcie, nie miałoby dla niego znaczenia, że Harry też ma umrzeć. A sądząc po jego reakcji, gdy Dumbledore mu o tym mówi, miało to dla niego znaczenie. Nie żeby mu zależało na Harrym, ale na tym, żeby go ocalić dla Lily. Moim zdaniem to wszystko było dla Lily. Wiem, że Snape nie był aniołem, ale ostatecznie był po ich stronie.

  • @konradmazowiecki2358
    @konradmazowiecki2358 ปีที่แล้ว +2

    Całkiem ciekawa historia, chociaż nie rozumiem Twojego zdania o tym, że fani HP chcą, żeby Severus był koniecznie tym "dobrym" cokolwiek to znaczy, dla mnie on jak i Albus to moje ulubione postaci i bardzo się cieszę, że są jak ludzie czyli wielowymiarowi, a nie jakimiś nieskalanymi rycerzami z bajek dla dzieci, to nadaje im realizmu i są znacznie ciekawsi z tego powodu.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  ปีที่แล้ว +3

      Chodzi o to, że większość fandomu uromantycznia Snape'a. Wszyscy skupiają się na tym, jaki biedny i nieszczęśliwy był oraz jak bardzo kochał Lily. Niby każdy wie, że to nie do końca pozytywna postać, ale mało kto zwraca uwagę, że to był naprawdę bydlak. Uwielbiam go jako postać. Bo jest naprawdę wielowymiarowy, ale nieustannie mam wrażenie, że wiele osób chce widzieć w nim jedynie dobro.

  • @belivax2095
    @belivax2095 ปีที่แล้ว +5

    J.K. Rowling wymyśliła quidditch którego zasady są tak głupie że w prawdziwym życiu nikt by w to nie grał w takiej formie, a i tak wszyscy kochamy quidditcha... U Rowling logika, to tylko ogólne zasady :), a nie coś na co zwracałaby uwagę.

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว

      Co do quidditcha się zgodzę. Równie dobrze możnaby wystawiać samych szukających na boisko bo przy 150pkt za złapanie znicza rola szukających i bramkarzy była zmarginalizowana. Znicz powinien być warty maksymalnie 50 punktów. Wtedy mecze byłby ciekawsze.

  • @MsMinnieification
    @MsMinnieification ปีที่แล้ว

    Fajne podejście👌🏻

  • @Patrycja.G.
    @Patrycja.G. ปีที่แล้ว +4

    Snape nie był bohaterem i to właśnie sprawia, że jest tak interesującą postacią :)

  • @marcinkw.858
    @marcinkw.858 ปีที่แล้ว +5

    Argumenty są jak najbardziej słuszne i można z nich wnioskować prawdziwość Twojej tezy. Widzę jednak tutaj mały problem a mianowicie patronus. Dlaczego jako jedyny ze śmierciożerców Snape potrafił go wyczarować (słowa Rowling)? Oczywiście można pisać o tym, że kochał Lilly itd., ale chociażby Malfoyowie kochali jak rozumiem siebie, chronili Drakona więc jego też no i nie całe życie pewnie cierpieli żeby nie móc przypomnieć sobie czegoś naprawdę szczęśliwego.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +1

      Z tego co pamiętam, to były wzmianki o tym, że poza tym iż kochał Lily, to jeszcze żeby wyczarować patronusa jest obroną przed tym, co generują śmierciożercy lub tym, co dla nich walczy.

  • @piotrokonski1740
    @piotrokonski1740 ปีที่แล้ว +2

    Hej, skoro interesujesz sie bardzo uniwersum Harrego Pottera to może będziesz chciał odpowiedzieć na to pytanie. W grze Hogwarts Legacy poznajemy Anne Swallow, na którą została rzucona klątwa. Powodowała ona częsty ból (w grze głównie był aspekt na brzuch) ale nie umarła od razu albo po krótkim czasie ale umierała bardzo powoli. A moje pytanie brzmi: Jaką klątwę na nią rzucono twoim zdaniem?

  • @ripLunarBirdCLH
    @ripLunarBirdCLH ปีที่แล้ว +2

    O ile dobrze pamiętam, to nikt nigdy nie wykorzystał oklumencji przeciwko Voldemortowi tak jak Severus Snape. A pamiętajmy, że Voldemort był piekielnie arogancki.
    Stąd nie tylko Snape ukrył przed Voldemortem wspomnienia, zdradzające swoje prawdziwe intencje. Ale na dokładkę sam Voldemort nigdy w życiu by nie uwierzył, że ktoś mógłby być w stanie do tego stopnia zrobić z niego kompletnego debila.
    Arogancja Voldemorta nigdy by mu nie pozwoliła uwierzyć w coś takiego.
    Jedynym czarodziejem, jakiego Voldemort uznawał za równego sobie, był Albus Dumbledore. Nigdy nie dostrzegł ani nie docenił prawdziwych talentów Snape'a ani też któregokolwiek ze Śmierciożerców. Oni wszyscy byli dla Voldemorta tylko i wyłącznie bezrozumnymi narzędziami jego woli. A kiedy narzędzia się psuły, to się je niszczyło i tworzyło się nowe narzędzia.
    To mniej więcej podobny rodzaj psychologicznej ślepoty, jaki tłumaczy w uniwersum DC fakt, dlaczego Superman nie nosi maski, a i tak nikt go dosłownie nie poznaje. Jest tak dlatego, że w rzeczywistości nikt by nie odważył się wyskoczyć jak filip z konopii z oskarżeniem jakiegoś losowego reportera: "Hej! Jesteś Supermanem!" Ludzie bywają do siebie podobni. Podobieństwo niczego nie udowadnia. Sęk w tym, że większość ludzi w uniwersum DC nie ma wiedzy czytelnika i oni po prostu nie rozumieją, po kiego chuja taki Superman miałby w ogóle mieć tożsamość zwykłego człowieka.
    Tak samo Voldemort zwyczajnie nie przyjmował do wiadomości ani prawdziwych zdolności Snape'a, ani też samej możliwości, że ktokolwiek mógłby w tak bezczelny sposób jego, VOLDEMORTA, nabić w butlę.

  • @marekmizlechia8432
    @marekmizlechia8432 ปีที่แล้ว +3

    Snape jest bohaterem ale nie największym kochał Lili ale dużo błędów robił i miał dziwny charakter ale jednocześnie mil swoje powody by nie lubić syrusza ale nie aż takie aby uważać go za najgorszego uważam jednak to miłość bardziej niż zemsta i ciazko go winić za to że był nieszczęśliwy

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      Obwiniać go za to, że był nieszczęśliwy? W ogóle bez sensu to jest. Fakt, był dupkiem i w ogóle, lecz miał uczucia. Nie był dobry ani zły. Był człowiekiem. Jest najbardziej ludzki ze wszystkich bohaterów.

  • @thiskanalisntforanyreason1335
    @thiskanalisntforanyreason1335 ปีที่แล้ว +4

    Ja nadal sądzę, że celem Snape'a nie była tylko zemsta, ale głównie ochrona Harry'ego. To było widoczne, że był wściekły na Dumbledore'a, gdy dowiedział się, że Harry po tym wszystkim ma zginąć. Po za tym, myślę, że ocenianie tego typu postaci jako: "dobry" lub "zły" jest ich dużym spłaszczeniem. Dla mnie to po prostu bohater szary.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +3

      DOKŁADNIE. Mimo iż uwielbiam go, to staram się patrzeć na niego obiektywnie. Widzę, że dręczył Bogu ducha winnych uczniów, nie był on dobrym pedagogiem, ALE Dumbledore też faworyzował Gryfonów, min. odbierając Puchar Domów Ślizgonom, którzy zdobyli go uczciwie. Żałował tego, że nazwał Lily szlamą, korzył się, błagał o wybaczenie, a ona nic, ALE dołączył do śmierciożerców będących takimi nazistami. Zawsze jest jakieś ale. I właśnie dlatego jest taką uwielbianą postacią. Nie da się określić czy jest dobry albo zły. I dlatego fakt, że kierowała nim zemsta, moim zdaniem jest pomówieniem. Może tak było na początku, gdy zrozpaczony, rozdygotany wewnętrznie dwudziestolatek zrozumiał co się stało. I Dumbledore to wykorzystał. Krótko mówiąc, miał złe i dobre strony. Był po prostu człowiekiem.

    • @oz5621
      @oz5621 ปีที่แล้ว +2

      @@tosiapyzik Zgadzam się , jest Lubiany bo jest Postacią realną .

    • @znakpokoju
      @znakpokoju ปีที่แล้ว +1

      @@tosiapyzik Gdyby Snape cały rok nie zabierał pkt Gryffonom i nie dawał ich za darmo Slizgonom to punkty Duumbledora nie miałyby znaczenia. Do tego zobacz ile pkt zabrała im McGonagal.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +1

      @@znakpokoju No masz rację :)

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +1

      @@znakpokoju No i też właśnie dlatego jest uwielbianą postacią; jak mówiłam powyżej, zawsze jest jakieś ale. I tak naprawdę obie strony mają rację- i ta, która lubi Snape’a i ta, która go nienawidzi.

  • @lionblau
    @lionblau ปีที่แล้ว +3

    Moim zdaniem prawdziwego Snape'a nigdy nie poznaliśmy tylko zgniłą i złą stronę niczym otoczkę kameleona, która chyłkiem przemykała korytarzami Hogwardu. To co nosił naprawdę w sercu zabrał ze sobą do grobu i nawet Dumbeldorowi, który chyba z nim był w najbardziej bliskiej relacji nie udało się odkryć do końca jaki był naprawdę Snape. Czy nienawidził Pottera tak, ale miałam wrażenie że z czasem ta nienawiść była mu kamieniem u szyi, której chętnie by się pozbył albo zamienił w zwykłą obojętność. U progu swojego życia Snape był już zniszczonym człowiekiem, ale prawda jest taka, że sam do tego doprowadził.

  • @justynaorlowski582
    @justynaorlowski582 ปีที่แล้ว +2

    Przeciez Snape byl mistrzem Oglumencji i czegos tam jeszcze. Wiec potrafil nawet pokazac mysli i przy tym zamknac swoj umysl co tak na prawde siedzi w jego glowie.

  • @marlenakranc1279
    @marlenakranc1279 ปีที่แล้ว +76

    Moim zdaniem źle odbierasz Snape. To biedny chłopiec , który musiał słuchać kłótnie swoich rodziców. Czasami był bity przez ojca ,a Lily którą wtedy spotkał z siostrą była dla niego ostoją. W Hogwarcie był w biednych rzeczach i podręcznikach po matce. A Lily zamiast do Slytherinu przydzielona została do Gryfindoru. Dodatkowo Snape doświadczył prześladowania okrutnego ze strony Huncwotów, a czym sobie na to zasłużył! Powiedział do Lily szlamą ale wtedy gdy tak jak pozostali zaśmiała się że James chciał ściągnąć mu gacie. Ona go odrzuciła tylko dlatego że chciał dołączyć do Śmierciożerców, a przecież nie był jedyny. Nikt go nie doceniał jego wiedzy nawet Horacy Slughorn o nim nie wspomina. Gdy przekazał treść przepowiedni był pewny ze zginie rodzina Longbottom. Snape kiedy zrozumiał że niebezpieczeństwo grozi Lily poświęcił się i zgodził się służyć do końca Dumbledorowi. Nawet po śmierci Lily dalej to robił. Mimo wszystko chronił Harrego i wiele razy był niesprawiedliwie oskarżony przez niego. Snape czasami się znęcał ale nie nienawidził Harrego. Po prostu Harry był symbolem jego przegranej , w końcu jego prześladowca i rywal James Potter został jej mężem i odebrał mu kobietę którą czcił! Do końca grał swoją rolę i nic nie otrzymał w zamian. Nawet Lucjusz Malfoy przeżył chociaż Voldemort nim gardził i go zawiódł. Musiał znosić pogardę swoich kolegów jako Dyrektor Hogwartu. Postać ta zasługuje na zrozumienie. To co jest ciekawe to to , dlaczego nigdy mimo fascynacji Czarną magią nie próbował przywrócić Lily do życia!

    • @Diego-rt2ot
      @Diego-rt2ot ปีที่แล้ว +14

      Zrozumienie być może ale na pewno nie na sympatie. Był zwyklym dupkiem wobec uczniów oraz znęcał się na nich bez powodu. Byl śmierciożercą, był zły na caly swiat, bo dziewczyna wolała innego. On nawet nie był tyle co dobry a lojalny wobec swojej ukochanej przez i tylko dlatego zdradzil Voldemorta i zawarł umowe z Albusem

    • @marlenakranc1279
      @marlenakranc1279 ปีที่แล้ว +6

      @@Diego-rt2ot Zastanówmy się był biednym uczniem , który od początku swego życia miał pecha. W szkole był prześladowany i niezauważony. Dołączył do śmierciożerców przez zainteresowania wspólne. Lily niesłusznie go odrzuciła miał prawo być zły na cały świat. Jako nauczyciel faworyzował Slytherin. Ale pozostałych uczniów nie bił fizycznie tylko czasami upominał i niesprawiedliwie rozdzielał punkty ale nie był wyjątkiem. Mimo wszystko pomagał Harremu, mimo smutku że był on synem Jamesa jego prześladowcy. Dumbledore wykorzystał jego uczucia do wykonywania jego poleceń do końca i zawsze . Właściwie to nigdy nie był wolny. Najlepszym dowodem na sympatie do Severusa jest to że Harry nadał synowi na drugie imię Severus i powiedział synowi że był wspaniałym człowiekiem!

    • @anonim4584
      @anonim4584 ปีที่แล้ว +11

      @@marlenakranc1279 Niesłusznie go odrzuciła czyli według ciebie Lily miała obowiązek go kochać xdd.
      ,,Dołączył do śmierciożerców przez zainteresowania wspólne" to niezbyt dobrze o nim świadzy wiedząc jakie przekonania mieli nazi... przepraszam śmierciożercy.

    • @marlenakranc1279
      @marlenakranc1279 ปีที่แล้ว +4

      @@anonim4584 Lily na pewno nie powinna go odrzucać tylko dlatego ze dołączył do śmierciożerców. On do nich dołączył że względu na Czarną Magie. W Hogwarcie panują po prostu niezdrowe stereotypy o każdym z domu. To zdrada Petera Petigrew doprowadziła do zagłady Potterów. Zabawne jest to że Tiara przydziału wysłała go do Gryfindoru choć był tchórzem! Zadaj sobie pytanie czy Snape zasłużył na poniżenie ze strony Jamesa. Choć się go wcześniej Snape nie czepiał ani nawet nie byli w tym samym domu! Pomyśl też o tym że mimo że był zdolny z eliksirów Horacy Slughorn opiekun Slytherin nie wspomina go nawet słowem.

    • @anonim4584
      @anonim4584 ปีที่แล้ว +15

      @@marlenakranc1279 ,,Lily na pewno nie powinna go odrzucać tylko dlatego ze dołączył do śmierciożerców" że co proszę Snape dołączył do organizacji która miała że cel eksterminacje mugolaków (Lily jest mugolakiem) a ty masz czelność mówić że nie powinna go z tego powodu odrzucać...

  • @Thommsons
    @Thommsons ปีที่แล้ว +1

    Moje spostrzeżenia.Snape nieszczęśliwie zakochany w Lilly. Nienawidził Jamesa, który był jego rywalem. Zauważmy, że Snape znęcał się głównie nad uczniami/czarodziejami z czystym statusem krwi, którzy wykazywali się "niekompetencją". "Mieszańce" mieli utrudniony start i musieli wykazywać dużo większe umiejętności/wiedzę aby zaistnieć w świecie czarodziejów. Swoje umiejętności zawdzięczał samemu sobie, a nie statusowi krwi. Co do Hermiony możliwe, że przypominała mu Lilly - pochodząca z mugolskiej rodzimny utalentowana i mądra czarownica.

  • @Valygar92
    @Valygar92 ปีที่แล้ว +3

    Podoba mi się to podsumowanie, bez typowego dla fandomu wywyższania Snape'a. :) Jedyne co mi dalej zgrzyta, to jednak mówienie że Snape robił to z miłości - nie jestem ekspertem w tych kwestiach co prawda :p ale ciężko to nazwać miłością - bardziej niezdrowa fascynacja. To było nieodwzajemnione uczucie, do osoby z którą było mu zupełnie nie po drodze, do osoby którą nazwał szlamą, nie było to chyba nigdzie bezpośrednio powiedziane, ale zakładam że już jak mieli te 14-15 lat to się do siebie nie odzywali (a przynajmniej Lily nie chciała). Ja tam mam 30 lat i jak sobie pomyślę że miałbym wzdychać do koleżanki z gimnazjum (albo raczej jej wyidealizowanego obrazu) to jednak dziwnie się z taka myślą czuję, a już nie będę dodawał faktu jakbym się czuł gdyby ta koleżanka nie żyła od 10 lat... 😐

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      Nie nazwałabym tego niezdrową fascynacją, ponieważ gdyby faktycznie miał obsesję na jej punkcie, to nie dałby jej później spokoju, może wysyłałby listy z pogróżkami, śledził ją, mówił że jak nie rzuci Jamesa, to się zabije. A tak, mimo iż na pewno bolało go to, że wzięła ślub z jego nemezis, to dał im spokój. Zaakceptował jej decyzję i z tego co wiemy, nie próbował się z nią później(jak skończyli szkołę) skontaktować. A to, że pomimo jej śmierci, dalej ją kochał, jest całkiem zrozumiałe - Lily była jedyną osobą w jego dzieciństwie(i chyba w całym życiu), która się z nim przyjaźniła. Jedyną, która nie krzywiła się na jego widok i nie wytykała palcami. Dla dziecka takie relacje są bardzo ważne. A skoro nie mógł znaleźć takiego wsparcia u rodziców, uczepił się, niczym tonący brzytwy, przywiązał się do niej całym sobą. Gdyby miał w jeszcze w kimś innym oparcie, to nie przeżyłby tak jej śmierci(o Dumbledorze nie wspomnę, bo on potrzebował jego poczucia winy, by go wykorzystać jako szpiega).
      Nie zrozum mnie źle, ja nie próbuje usprawiedliwić złych uczynków Snape’a, który w końcu jest dupkiem i ma złośliwe usposobienie. Jednak nie uważam, że miał obsesję na punkcie Lily.

  • @magdaber3406
    @magdaber3406 ปีที่แล้ว +2

    myśle ,ż e posady nie dostał wcześniej bo był za cenny żeby zmarł lub został wywalony ze szkoły

  • @znakpokoju
    @znakpokoju ปีที่แล้ว +2

    Jeżeli chcecie wiedzieć czy Snape był Biały, Czarny czy Szary to weźcie beczkę czarnej farby, wlejcie tam szklankę białej i dokładnie wymieszajcie. Wyjdzie wam kolor Snape'a

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      Powiedziałabym, że kolor Snape’a składa się z beczki czarnej farby i beczki białej. Nie był ani dobry ani zły. Potwierdza to Rowling, która powiedziała kiedyś, że Snape „nie był diabłem ani świętym”.

  • @kingakry6002
    @kingakry6002 ปีที่แล้ว +2

    Obejrzałam do końca, ale z wielkim trudem.
    Postać Severusa Snape’a jest mi bliska, biorąc pod uwagę charakter psychologiczny postaci. Uważam, że film jest stronniczy i choć to Twój kanał, powinieneś pokreślić, że przedstawione teorie są twoją subiektywną oceną, a nie faktami.
    Za bardzo skupiasz się na tym, co jest złe, a co dobre. Zapominasz, że na świecie są również odcienie szarości i właśnie taką postacią był Severus Snape. Moment, w którym mówisz, że Severus Snape szpiegował dla Dumbledore’a dla zemsty, możesz wrzucić do swoich filmików o absurdach. To już podchodzi pod fanfiction i absolutnie nie zgadza się z kanonem. Snape poświecił życie z uwagi na poczucie winy po stracie jedynej osoby, która była mu bliska. Zdecydował się chronić Harry’ego, ponieważ Dumbledore zapewnił go, że Voldemort wróci.
    Snape nie był dobrym i życzliwym człowiekiem, zgadzam się. Nie był również zły. Snape był przede wszystkim zaburzony, co miało bezpośredni związek z jego trudnym dzieciństwem. W czasach szkolnych był prześladowany za swój zaniedbany wygląd i uprzedzenia. Nie otrzymał pomocy od grona pedagogicznego, a ten fakt został idealnie ukazany po ataku Lupina pod postacią wilkołaka, po którym Severus ledwo uszedł z życiem. Przypominam, że sprawcy otrzymali jedynie krótki szlaban.
    Czarna magia była mu znajoma, ponieważ jego matka posiadała tylko i wyłącznie książki o czarnej magii. Snape był ambitny, oczytany i przede wszystkim zafiksowany pod kątem magicznego świata, który znał jedynie z czarnomagicznych książek.
    Lily była jedynym jasnym punktem w życiu Severusa Snape’a. Nie mam tu na myśli wielkiej miłości. On nie miał nikogo, oprócz kolegów z hogwardzkiego domu oraz przyjaciółki z dzieciństwa, która okazała się zbyt dumna, by wybaczyć ludzki błąd, za który zresztą wielokrotnie przepraszał. Rodzice nie dali mu dobrej perspektywy na przyszłość i ze wszystkim musiał sobie radzić sam. Tom Riddle potrafił manipulować ludźmi starszymi i mądrzejszymi od osiemnastolatka i wiedział, w jaki sposób „zatroszczyć” się o skrzywdzonego chłopca, aby ten był mu wierny.
    Przykro mi, gdy recenzenci pomijają rozwój psychologiczny bohatera i skupiają się na ogółach i czynach. Dlaczego nie przedstawisz przyczyn, przez które Snape stał się zepsutym człowiekiem?
    Jako córka alkoholika, która doświadczyła przemocy fizycznej i psychicznej, uważam, że nikt, kto nie doświadczył przemocy w dzieciństwie, nigdy nie zrozumie jak bardzo wpływa to na postrzeganie świata oraz resztę życia.
    Rowling była ofiarą przemocy i podejrzewam, że chciała zobrazować, jak wpływa wyrządzona krzywda na psychikę człowieka.
    Severus Snape przede wszystkim nie miał w życiu kogoś, kto poprowadziłby go w dobrym kierunku. Cieszę się, że w moim przypadku było inaczej, bo mogłabym skończyć w zupełnie innym miejscu niż jestem.
    Będę oglądać Wasz kanał dalej, choć niesmak pozostanie mi na długo lub wcale nie zniknie. Mimo wszystko podoba mi się, w jaki sposób opowiadasz o świecie Harry’ego Pottera.
    Pozdrawiam i życzę więcej wyrozumiałości dla tych, dla których los okazał się szczególnie okrutny ;)

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +1

      Zgadzam się z tobą. Snape był dupkiem i zawsze będę to mówić, ale ten filmik to jest po prostu szczyt absurdów. Tym bardziej, że ukrywają to pod płaszczykiem „no przecież to są fakty z książki”, zamiast od razu na wstępie objaśnić, że jest to subiektywne.
      Już wcześniej podejrzewałam, że Snape jest niejako uosobieniem krzywd i uczuć, jakie przeżyła Rowling, tak jak dementorzy byli uosobieniem jej depresji, a Twoja wypowiedź utwierdziła mnie w tym przekonaniu.
      Poniekąd Snape’a rozumiem, sama byłam dręczona przez większość podstawówki i wiem, jak to może zryć pod sufitem.
      Na zakończenie życzę Tobie i wszystkim dzieciakom, którzy mają takie sytuacje w domu, aby wyszły na prostą i znalazły nową drogę życia. :)

  • @rafapelon161
    @rafapelon161 ปีที่แล้ว +2

    zaraz zaraz potterow zdradził peter petegru a sam fakt ze potterowie czujac sie bezpiecznie nie mieli rozdzek jest poprostu tak grubymi nicmi szyty ze mi az slabo ,chociaz i tak pewnie malo by im daly

  • @SajgonProMaster
    @SajgonProMaster 9 หลายเดือนก่อน +1

    Po prostu nie miał nosa do zwolenników 😂

  • @Adrast22
    @Adrast22 ปีที่แล้ว +2

    Ja oglądałem tylko filmy o ślepocie który przeżył a historii snape'a przypomina mi historie mojego ulubionego bohatera z sagi gwiezdnych wojen Anakina Skywalkera. A tak wogule to czemu mugole już odawna niewiedzą że czarodziej istnieją bo stego co wiem to były dzieć od zwykłych ludzi np.hermiona napewno musiał się ktoś trafić kto sprzedał własne dziecko to co usowano pamięć .

  • @szymonuc9327
    @szymonuc9327 ปีที่แล้ว +2

    Voldek ufał Snapowi bardzo , ale nie powtsrzymało go to pzred zabiciem Snapa dla Czarnej różdzki cóż istneije alternatywna rzeczywistośc w przekletym dziecku w którym Snape pzrezył

  • @ArturDefanski
    @ArturDefanski ปีที่แล้ว +1

    Pottera czytałem już wiele lat temu więc nie pamiętam dokładnie wszystkich szczegółów ale coś mi zgrzytnęło kiedy powiedziałeś, że "na korzyść Snape'a przemawia to, że Snape sprzedał Potterów" - co miałeś przez to na myśli? Przecież Potterów Voldemortowi sprzedał Peter Pettigrew, nie?

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  ปีที่แล้ว +2

      Snape podsłuchał przepowiednię, która wskazywała na Potterów lub Longbottomów. Przekazał ją Voldemortowi. Nie do końca świadomie, ale to on doprowadził do ich śmierci. Pettigrew "jedynie" przekazał Voldemortowi, gdzie się ukrywają, ale to Snape wskazał cel.

  • @mariuszdabrowski9115
    @mariuszdabrowski9115 ปีที่แล้ว +8

    Snape był bohaterem, ale nie takim klasycznym, nieskazitelnie czystym. Był idealnym agentem, umiał manipulować faktami. Nie raz na pewno musiał pokazać że jest bezwzględny.
    Lawirował między dobrem i złem. Kochał Lily Evans, nienawidził Jamesa Pottera i jego kumpli. W szkole już zadawał się z tymi co przejawiali zło. Wykazywał mało empatii. Gdy zdradził podsłuchaną przepowiednie nie wiedział, że chodzi o Potterów. Wiedza co zrobił myślę że pogłębiła brak uczuć i empatii. Gdy pojawił się Potter w szkole widząc w nim Jamesa od razu go znienawidził.
    Sam do tego był swego rodzaju pachołkiem. Nigdy nie działał po swojemu. Zawsze wykonywał czyjeś rozkazy czy to Voldiego czy to Dumbledora ale odegrał chyba najważniejszą rolę. Nie tego bohatera na pierwsze strony gazet, ale tego za kurtyną. Bohatera o roli którego niewielu się dowie, a jego czyny były kluczowe dla wydarzeń.
    Chyba lekko chaotycznie wyszło :P

    • @Diego-rt2ot
      @Diego-rt2ot ปีที่แล้ว +3

      Dla mnie Snape byl zwykłym dupkiem który na każdego patrzył z góry, tępił prawie każdego ucznia doprowadzając go do placzu jak Nevilla, dorosły chlop ale ma uraz dla dziecka, bo jego mama wolałą innego, sam nie był dobrym człowikiem, owszem był lojalny wobec swojej niespełnionej miłośći i dlatego zawarł umowę z Albusem no ale poza tym to trudno go lubic

    • @mariuszdabrowski9115
      @mariuszdabrowski9115 ปีที่แล้ว +1

      @@Diego-rt2ot zgadzam się. Dlatego nie jest bohaterem w typowym rozumieniu.

  • @klaudiakarlak5898
    @klaudiakarlak5898 ปีที่แล้ว

    W pełni się z Tobą zgadzam. Nie rozumiem gloryfikacji Snape'a. On się cały czas kierował swoim egoizmem

  • @justynajust6574
    @justynajust6574 ปีที่แล้ว +2

    👍👍😀

  • @annakitlinska7706
    @annakitlinska7706 ปีที่แล้ว +2

    Pogodzenie się z faktem, że Snape był czarnym charakterem jest czymś, z czym wielu ciężko się pogodzić, ale tak szczerze, patrząc na to, w jaki sposób wygląda Harry Potter, to nie, nie był. Voldemort też nie i nawet ta Umbridge, której większość osób nienawidzi najbardziej z całej serii. Generalnie Harry Potter to jedna z nielicznych książek dla dzieci, która nie przedstawia czarno-białego świata, także wychodzę z założenia, że nikt tam nie był tak do końca po dobrej ani złej stronie, chociaż oczywiście każdego dało się przypisać bardziej w stronę jednej lub drugiej. Osobiście uważam, że Snape mógł być w stronę czarnego charakteru, ale przedstawianie go jako złego człowieka opętanego chęcią zemsty, to jest zrobienie go całkiem na czarno A TACY LUDZIE PO PROSTU NIE ISTNIEJĄ!

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +1

      W przypadku Snape'a to rozumiem twoją argumentację ale Tom Riddle to był człowiek do szpiku kości zły w którym nigdy nie było żadnej empatii i nigdy nikogo nie kochał.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      DOKŁADNIE. Dlatego czuję się rozczarowana tym filmikiem. Zawsze robili takie fajne analizy teorii i postaci, a tutaj moim zdaniem klapa na całego.

    • @annakitlinska7706
      @annakitlinska7706 16 วันที่ผ่านมา

      @@PrawilnaMordka Voldemort nikogo nie kochał, ale jak miał kochać, skoro nigdy nie doświadczył miłości? Został bardzo skrzywdzony jeszcze przed narodzinami, porzucony przez ojca i przez matkę też, tak naprawdę. Była czarownicą, Dumbledore spekuluje, że nie chciała żyć bez męża. I nie zrobiłaby tego nawet dla syna. Także nie, nawet Voldemort nie był człowiekiem złym do szpiku bez powodu, był człowiekiem bardzo skrzywdzonym, któremu nie dano szansy rozwinąć się w inną stronę niż to zło i okrucieństwo. Nie usprawiedliwiam go, ale uważam, że jego zło brało się z krzywdy.

  • @agnieszkad6017
    @agnieszkad6017 ปีที่แล้ว +1

    przyznam szczerze nadal nie rozumiem jakie wytłumaczenie miał przed voldemortem snape w związku z szeptaniem przeciwzaklęć podczas meczu quidditcha. przecież w kamieniu filozoficznym ogólna sytuacja wyglądała tak: voldemorta nie ma od prawie dekdy i ani widu ani słychu, snape jest okropny dla harry’ego (nawet w tych flashbackach, które widzimy potem w VII części narzeka, że jest podobny do ojca) i w najlepszej wersji możemy uznać, że jeżeli go nie nienawidzi to przynajmniej jest mu obojętny, więc po co miałby go chronić (skoro 10 lat wcześniej miał w nosie to czy voldemort zabije roczne dziecko, bo najwazniejsza była jego obsesja - lily)?
    a poza tym słuchając tego materiału pomyślałam, że snape owszem był inteligentny, ale równie mocno zaburzony. wydaje mi się, że dumbledore to zobaczył i wykorzystał jego obsesję wmawiając mu, że w ten sposób się zemści - a dzięki temu dumbledore miał po swojej stronie silnego czarodzieja. to było mądre zagranie i skorzystanie ze słabości (obsesyjnego zaburzenia) snape’a a nie jego (w sensie snape’a) bohaterstwo! zgadzam się z tym, że tak naprawdę jedyną siłą, która snape’a napędzała była obsesja i chęć zemsty.
    nie rozumiem do końca tego zachwytu nad severusem u wielu osób, ale być może wynika to z tego kiedy ktoś czytał książki, czy najpierw widział filmy i potem czytał itd. we mnie (czytałam książki po kolei jak tylko były wydawane) zakończenie wątku snape’a (i nazwanie potem przez Harry’ego na jego cześć syna) wywołało niesmak, szczególnie ta scena z patronusem, słynne „always” - byłam wtedy w sumie nastolatką, a i tak widziałam tam tylko niezdrową obsesję.

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +1

      Jest fragment w księciu półkrwi w którym Snape odpowiedział Bellatrix na jej pytanie dlaczego Harry żyje skoro Snape ma go cały czas pod ręką w szkole. Powiedział że nie lubi Harrego i starał się doprowadzić do wyrzucenia go ze szkoły ale nie mógł sobie pozwolić na zabicie go lub pozwolenie mu by umarł na jego oczach bo wtedy straciłby poparcie i ochronę Dumbledora i tralfiłby do Azkabanu. Tą wersję przedstawił Voldkowi i Voldka to wyjaśnienie usatysfakcjonowało.

  • @krzysztofkonieczkoniehi3210
    @krzysztofkonieczkoniehi3210 ปีที่แล้ว +1

    Snepe nie był powiernikiem tajemnic Potterów tylko glizdogon

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista ปีที่แล้ว

    Ja też się nie zgadzam, że słusznie się kreuje Snape'a na bohatera (tu głównie robią to osoby, które oglądały tylko filmy, bo w Insygniach książkowych to nieco inaczej pokazano). Dlaczego? No cóż, musimy spojrzeć na to, jakie były jego pobudki i zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście zrobił to, co zrobił z powodu jakiejś szlachetności. No ja odpowiadam po stokroć nie - zrobił to co zrobił z egoizmu, z konieczności uznania samego siebie za dobrego człowieka, a właściwie z niechęci przyznania się do tego, że kawał wuja z niego. To nie była szlachetność, to był mechanizm wyparcia, to było obrzydzenie do posiadania skazy na wypolerowanym, wychuchanym obrazie samego siebie. Gdyby zachował się jakkolwiek inaczej, we własnych oczach stałby się mniejszy i niedoskonały. On był przede wszystkim właśnie ambitny, a tak to stałby się byle szeregowym śmierciożercą. Kimś zwykłym i przeciętnym, a miał na to dosłownie alergię. Stał się podwójnym agentem, bo... "Ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo kremowe Dumbledore!". Z tego zresztą też powodu usprawiedliwiał to miłością do Lilly, a nie miłością własną. Musiał łechtać swoje ego i być uważany za zbawcę ludzkości, a nie byle hedonistę i cynika.
    Ale po stokroć słusznie się kreuje się Alana Rickmana na bohatera;] on był cudowny i wyciągnął z tej postaci absolutnie wszystko, co się dało.
    EDIT a co do pytania, czy Voldemort miał powody, aby Snape'owi ufać - to zgadzam się w pełni, a zarazem dziwię się, że nikt nigdy nie zadał odwrotnego, a być może dużo ważniejszego pytania - dlaczego Dumbledore zaufał Snape'owi? Czy rzeczywiście Dumbledore nie ryzykował o wiele więcej i zaufanie takiemu człowiekowi nie było postawieniem na jedną kartę i ogromnym ryzykiem? A jeśli naweet, to czy w ogóle miał wybór? Bez Snape'a po swojej stronie zapewne nie udałoby mu się nigdy dokonać tego, czego dokonał...

  • @Daryjka909
    @Daryjka909 ปีที่แล้ว

    Chciałabym dodać jakiś sensowny komentarz, ale przeczytałam już tyle Sevmione w życiu, że myli mi się co było o nim i na temat magicznego świata w książce a co w pracach innych autorów 😂❤

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว

      Sevmione? Ktoś napisał o związku dorosłego faceta z nieletnią dziewczyną?

    • @literary.michelle
      @literary.michelle ปีที่แล้ว

      @@PrawilnaMordka żeby tylko ktoś :') tego są setki 🙈

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      Ja pier

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik 10 หลายเดือนก่อน

      Biedactwo

  • @dawidtomaszkrykowski7339
    @dawidtomaszkrykowski7339 ปีที่แล้ว +1

    Bo skoro
    Snape był taki sprytny to dlaczego nie postawił się Voldemortowi gdy wziął go za pana Czarnej Różdżki bo przecież nie miał nic do stracenia tak czy tak został by zabity a umietnie rozegrywając atak na Voldemorta na przykład przy wykorzystaniu zaklęcie cruciatus być może dał by radę ogłuszyć Voldemorta a następnie uciec ?

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +2

      W sumie ciekawe pytanie. Snape stał jak kołek i się nie bronił ani nie uciekał a przecież miał jeszcze jedno zadanie do zrobienia. Musiał przekazać Harremu że ten musi się poświęcić.

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      @@PrawilnaMordka nawet gdyby przeżył, to Harry na pewno po tym co zrobił nie chciałby go słuchać. Co prawda jest to tylko moje przypuszczenie, ale uważam, że Snape nie chciał żyć i jedyne, co go utrzymywało przy życiu, to pocięgnięcie planu Dumbledore’a do końca. Chociaż fakt, że Harry akurat tam był, był naprawdę szczęśliwym zbiegiem okoliczności i gdyby Harry’ego tam nie było, to cały plan Dumbledore’a ległby w gruzach. Z tym odsyłam do filmiku Imaginarium o planie Dumbledore’a, gdzie zostało to poruszone, bo nie mam siły tego tłumaczyć🥲

  • @Aiden5638yru
    @Aiden5638yru ปีที่แล้ว +2

    Jedyna rzecz która sprawia że mi żal Snape'a to to co działo się w jego domu

  • @bumSZAKALaka44
    @bumSZAKALaka44 ปีที่แล้ว

    Potrafi więcej jak Harry co potrafi Harry w oklumencji PROTEGO XD

  • @haripota1438
    @haripota1438 ปีที่แล้ว

    3>

  • @gabrysiatynska5210
    @gabrysiatynska5210 ปีที่แล้ว

    Ktoś rozjaśni, czemu Snape przez cały czas chronił Harry'ego mimo tego, że go nie znosił? Jakby nie patrzeć, James nie dość, że odbił mu Lilly, to jeszcze też się znęcał nad nim w szkole z resztą Huncwotów.

    • @oz5621
      @oz5621 ปีที่แล้ว +3

      Wydaje robił że to z miłości Lily że robi to dla niej i że tak może odpokutować Swój udział w jej śmierci gdy zdradził połowę przepowiedni nie świadowiadomie skazał ją na śmierć, chociaż próbował ją ratować plus wyrzuty sumienia.

  • @kirmarks02
    @kirmarks02 ปีที่แล้ว +1

    1. A kto by mu nie ufał,przecież nawet w zakonie mu uwierzyli. Ja też bym mu w miarę wierzył
    2. Trochę przesadzasz, on jakiś szacunek do harrego miał to samo do dabeldora.
    3. Trochę zabawne że Voldemorta traktował sneipa jak syna.

    • @bejzid6248
      @bejzid6248 ปีที่แล้ว +5

      Zakon mu ufał, ponieważ Dumbledore mu ufał, a członkowie zakonu wierzyli w jego nieomylność (trochę jak sekta)

    • @Livkaaaaa
      @Livkaaaaa ปีที่แล้ว +3

      0. Naucz się pisać
      1. W Zakonie mu niespecjalnie wierzyli. Tak jak wyżej, Zakon był jak: niech będzie, Dumbledore ma zawsze rację, co nie znaczy, że Lupin i - przede wszystkim - Syriusz zapomnieli dawne waśnie. Dalej się nie cierpieli
      2. Nie miał szacunku do Harry'ego. Od pierwszej lekcji, kiedy zapytał go o składniki eliksirów, mimo że do szkoły z założenia idzie się po to, by zdobyć wiedzę, a nie ją posiadając. I mimo że zdawał sobie sprawę, że Harry dorastał w domu mugoli. Poprzez lekcje legilimencji i oklumencji. Nawet Miecz Godryka mu wrzucił zimą na dno jeziora w lesie XD cóż za poczucie humoru. Do Dumbledore'a owszem, miał szacunek, ale nie zwróciłam uwagi, by Czytacz to negował.
      3. Nie traktował Snape'a jak syna. Nie w rozumieniu dosłownym. Bardziej nieświadomie, na poziomie emocjonalnym

    • @kirmarks02
      @kirmarks02 ปีที่แล้ว +1

      @@Livkaaaaa 0. Nie zaczynaj tak rozmowy, bo to chamskie i głupie. Przecież oczywiste że teraz nie będę cię traktował miło.
      1. Tyle że ich wasn była dzieciną co sami przyznali.
      2. Miecz miał dostać tak by sie nie spłonął ze go dostał tylko myślał że go wybrał. I miał to być próba odwagi a szacunek mu okazał przed śmiercią i w wspomnieniach.
      3. E.. Wiem ale dalej to zabawne.

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว

      @@kirmarks02 Do Dumbledora miał szacunek ale do Harrego nie. Zawsze się zwracał do Harrego z pogardą.

    • @kirmarks02
      @kirmarks02 ปีที่แล้ว +1

      @@PrawilnaMordka Zwracał się tak a nie inaczej bo to był cześć gry. przypominam ze jak umierał nie obrazałc Harrego

  • @fitparkingpracownicy8650
    @fitparkingpracownicy8650 ปีที่แล้ว +1

    Cały problem w tym że to nie snape wydał Potterów więc chyba naciągasz historie tak żeby pasowała do twojego punktu widzenia

    • @shadowdx2757
      @shadowdx2757 ปีที่แล้ว +1

      Snape podsłuchał przepowiednie, która wskazywała albo na Potterów albo na Longbottomów. Voldemort uznał, że Potterowie powinni być celem ponieważ to był związek Czarodzieja+Mugolki, czyli odwrotność jego rodziny gdyż Voldemort miał mamę czarodziejkę i ojca mugola, do tego wiemy, że miał obsesję na punkcie ''czystości krwi'' mimo że sam nie był ''czysty''. Ten szczur Animag, Peter[z Huncwotów] sprzedał gdzie mieszkają Potterowie, ale Snape miał w tym swój udział.

    • @magdalenaw.3329
      @magdalenaw.3329 9 หลายเดือนก่อน

      Pośrednio ich wydał-przekazał Voldemortowi część przepowiedni dotyczącej Harrego. I ok, Snape usłyszał tylko tą pierwszą część mówiącą o chłopcu który ma się narodzić pod koniec 7.miesiąca roku. W połowie wypowiadania przepowiedni przez profesor Trelawney został wyrzucony z gospody "Pod Świńskim Łbem" ale zdążył przekazać Czarnemu Panu kluczową informację-że chłopiec który będzie miał moc go pokonać, narodzi się pod koniec lipca. W tej sytuacji Voldemortowi pozostało jedynie sprawdzić/zlecić swoim poplecznikom o jakiego nowonarodzonego czarodzieja chodzi a kiedy już zdobył tą informację mógł próbować usunąć owe dziecko z drogi. Peter Petringrew też był winny ale jak już było wspomniane wcześniej w komentarzach, jego informacja pomogła jedynie namierzyc Potterów-bo o tym, jaki czarodziej się urodził pod koniec lipca i z rodziców, którzy 3x odparli atak Voldemorta, mógł sam Voldemort sam wydedukować na podstawie posiadanych informacji.

  • @AjarDragon
    @AjarDragon ปีที่แล้ว +1

    jak snejp zdradził potterow xD chyba coś ci się pomyliło

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว

      W pewnym sensie zdradził. W końcu podsłuchał przepowiednię i wypaplał później Voldmortowi. Nieświadomie, nie wiedział kogo dotyczy przepowiednia. I dlatego jest on w pewnym sensie odpowiedzialny za ich śmierć. Pettigrew wskazał tylko miejsce, Snape zdradził cel.

  • @jarekkow33
    @jarekkow33 ปีที่แล้ว +1

    Pełna zgoda , Snape był tylko po swojej stronie miał też lekki żal do albusa że ten nie uchronił Lilly i dlatego tak łatwo mu przyszło zabić go

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +3

      Winą za śmierć Lily obarczał wyłącznie siebie. Tylko do siebie miał o to żal. Zabicie Albusa było ukartowane. On i tak był już umierający. Albus go poprosił by oszczędził mu upokorzenia i cierpienia bo wiedział że poplecznicy Voldka będą chcieli się poznęcać nad nim. Poza tym gdyby nie zabiłby wtedy Albusa to sam by zginął złamawszy niezłomną przysięgę i zginąłby też Draco za niewykonanie zadania.

  • @katarzynastokosa742
    @katarzynastokosa742 ปีที่แล้ว +5

    Mam wrażenie, że ten film został nagrany pod jedną tezę: Snape jest zły i chciał pomścić Lily. Trochę kiepsko się ogląda materiał, który jest zdominowany przez Twoją niechęć do Snape. ;)

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  ปีที่แล้ว +4

      Film jest zdominowany przez fakty podane w książce. A jedynym błędem jest uromantycznianie tej postaci, co niemal wszyscy robią od lat. A tezą materiału jest to, że Snape miał wszelkie predyspozycje do tego, żeby zbliżyć się do Voldemorta i go oszukać - a to ze względu na mroczną część swojej natury. Pytanie zasadnicze: gdzie skończyłby Snape, gdyby nie sprzedał Voldemortowi Potterów? Obstawiam, że pozostałby po stronie Voldemorta. Z jego strony nie chodziło o poprawę, a co najwyżej - jeśli nie zemstę - rehabilitację.

    • @goro9147
      @goro9147 ปีที่แล้ว +5

      @@StrefaCzytacza Moim zdaniem robisz ze Snape'a potwora, a nie był nim. Był zwyczajnie ludzki. Większość argumentów, które podajesz z książek są pokazane z punktu widzenia Harrego. Dumbledore i Snape od początku wiedzieli, że Czarny Pan powróci. Jako mistrz oklumencji tak samo był wybitnym aktorem, więc i Harry i dzieci śmierciozerców, które miały po tym opowiedzieć rodzicom, i sam Voldemort widzieli go dokładnie takim jakim było to zaplanowane. A jakim był na prawdę? Tego sie nigdy nie dowiemy.

    • @kasia083
      @kasia083 ปีที่แล้ว +2

      @@goro9147 zgadzam się z Tobą. Niestety, to kolejny odcinek, w którym Snape jest przedstawiany z perspektywy tego totalnie złego antybohatera, bez żadnego wzięcia pod uwagę argumentów drugiej strony (choćby tego że seria jest napisana z perspektywy Gryfonów, a postawa Snape jest przeciwwagą a tego zjawiska).
      Poza tym totalnie nie rozumiem argumentu "uromantyczniania" Snape (cokolwiek ten neologizm znaczy). Odebrałam Twoją ocenę Snape jako jednostronną i moim zdaniem bardzo niesprawiedliwą. Kolejny film w którym aż bije nienawiść do Snapa, po prostu źle się ogląda.

  • @meduzka1338
    @meduzka1338 ปีที่แล้ว +1

    Przeczytałam ostatnio całą serię od początku, pierwszy raz od wielu lat. Dziś z perspektywy prawie trzydziestolatki, wiedzę jak jak na dłoni, że Snape nie był dobrą osobą! Był absolutnie zły. Przecież on psychicznie znęcał się nad uczniami. Nie tylko nad Harrym, bo mu przypominał Jamesa, ale nad innymi też. Był koszmarem dla wielu uczniów, poza tym nigdy nie przestał czarnej magii uwielbiać. I również uważam, że kierowała nim przede wszystkim żądza zemsty, a nie idea walki o słuszną sprawę

    • @Diego-rt2ot
      @Diego-rt2ot ปีที่แล้ว

      Myśle ze sympatnai do Snape jest spowodowana aktorem który go gra, bo jest wyśmienity no ale poza tym to zwykly dupek który jest zły na swiat, bo dziewczyna wybrałą innego

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +1

      Yyyyyyyyy

    • @meduzka1338
      @meduzka1338 ปีที่แล้ว +1

      @@tosiapyzik yyyy co?xd

    • @tosiapyzik
      @tosiapyzik ปีที่แล้ว +3

      @@meduzka1338 po prostu mówienie, że Snape jest absolutnie zły jest okropnym spłaszczeniem. Miał dobre i złe strony. I to jest w nim najlepsze. Nie da się jednoznacznie określić, czy jest dobry czy zły. I jedni mają rację, i drudzy.

  • @fajnanazwa680
    @fajnanazwa680 ปีที่แล้ว +7

    Mój absurd
    Dlaczego Voldemort pozwolił sprawdzić Nazcyzie czy Harry żyje? Przecież ona nawet nie była śmierciożercą, Bellatrix była dużo lepszym i bardziej zaufanym wyborem

    • @Krucka94
      @Krucka94 ปีที่แล้ว +4

      Może bał się pułapki, np. jakiejś bomby od bliźniaków i wolał poświęcić Narcyzę niż Bellatrix xD

    • @fajnanazwa680
      @fajnanazwa680 ปีที่แล้ว +1

      @@Krucka94 gdyby on jeszcze szanowała życie jakiegoś sługi

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +2

      @@Krucka94 Bliźniacy jako Szewczyk Dratewka a Harry jako wypchana bombą owca? xD

    • @Krucka94
      @Krucka94 ปีที่แล้ว +2

      @@PrawilnaMordka na przykład xD

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +2

      @@Krucka94 Masz bardzo bogatą wyobraźnię 😉

  • @czarnaherbata5793
    @czarnaherbata5793 ปีที่แล้ว

    W komentarzach widzę pełno wybielania Snape'a ze względu na to, że miał źle w życiu i był źle traktowany. Dlaczego ludzie go wybielają, przecież to nie daje mu prawa do tego, co robił. Wiecie, ile zabójców ma "złe dzieciństwo, dokuczano im" itd? DUŻO. A wiecie za co ich skazano? Nie za niewinność, tylko zabijanie. Mam nadzieję, że więcej ludzie z fanbase'u nie będzie próbować go wybielać bo ludzie, on święty nie był, a gdyby Rowling nie zrobiła tego endingu i historii Snape'a, to już NIKT by go nie usprawiedliwiał

  • @agnieszkach5294
    @agnieszkach5294 ปีที่แล้ว +12

    W końcu ktoś powiedział trochę prawdy o tym bucu.

    • @MrGuferion
      @MrGuferion ปีที่แล้ว +2

      haha spokojnie, to tylko postac z ksiazki xD

    • @agnieszkach5294
      @agnieszkach5294 ปีที่แล้ว +2

      @@MrGuferion no przecież nie naskoczyłam na Czytacza, że opowiada głupoty, i że Snape jest najlepszą w każdym względzie postacią universum, a tak w ogóle to Snape to jest wzór wszelkich cnót i zalet. Wyraziłam swoje zdanie. Tak wiem że to tylko fikcyjna postać z książki, co nie zmienia faktu że nie lubiłam tej postaci i zawsze uważałam go za buca.

    • @anonim4584
      @anonim4584 ปีที่แล้ว

      @@agnieszkach5294 Nevile to jest wzór cnut i zalet.
      Chyba jako jedyny on i Lily jako jednymi nie mają żadnej negatywnej cech.

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka ปีที่แล้ว +2

      @@agnieszkach5294 Też nie przepadam za nim ale bucem bym go nie nazwał. Słowo buc oznacza osobę z nadmierną pewnością siebie i żyjącą w poczuciu własnej zajebistości. A Snape był zakompleksiony. Bucem był James.

    • @agnieszkach5294
      @agnieszkach5294 ปีที่แล้ว

      @@PrawilnaMordka Snape był bucem, żył w poczuciu wyższości, znęcał się psychicznie nad wszystkimi uczniami, którzy nie byli ze Slytherinu.

  • @marycampbell4251
    @marycampbell4251 2 หลายเดือนก่อน

    Dumbledore też nie był dobrym człowiekiem.

  • @archiwistykaumk5182
    @archiwistykaumk5182 ปีที่แล้ว +1

    To naprawdę trzeba było wyjaśniać? Prawie wszystko jest oczywiste.

  • @ki_kie0219
    @ki_kie0219 ปีที่แล้ว

    Totalnie się zgadzam. Nigdy nie zrozumiem sympati do tego bohatera

  • @Lupusrevelio
    @Lupusrevelio ปีที่แล้ว

    Ja właśnie nie pojmuje ludzi, którzy uważają Snape'a za bohatera i pozytywną postać. Przecież to jest postać złożona z arogancji i toksyczności, od tej toksycznej miłości do Lily zaczynają. Nic w tym romantycznego nie było, tylko toksyczne uczucie, podkute arogancją. Snape był przesiąknięty z jednej strony swoja ambicją, a z drugiej poczuciem niesprawiedliwości, która, owszem, spotkała go, ale przeobrażał je razem w czystą nienawiść, której dawał upust na każdym kroku i patrzył tylko na siebie. Co tu podziwiać?

  • @JanKowalski-hs4nm
    @JanKowalski-hs4nm ปีที่แล้ว +2

    Ale Wy głupoty pieprzycie. Obejrzałem prawie wszystkie wasze filmy o HP i te wszystkie absurdy. Albo zapominacie o wiekszosci rzeczy, po to żeby sobie przypomniec na innym filmie, albo omawiacie "absurdy" które są w książce wyjaśnienie jakieś 2 strony dalej. Jak dla mnie to gadacie głupoty, najprawdopodobniej przeczytaliście książkę po łebkach, byle jak albo chcecie się na siłę wcisnąć w tą narrację że Rowling jest zła i nie potrafi pisać.