Zachęcam do obejrzenia poniższego filmu jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym, dlaczego miód nie jest wegański i zobaczyć zobrazowanie drastycznych praktyk, które omawiam w filmie: th-cam.com/video/E0N8UYgMGDQ/w-d-xo.html Przypinam komentarz, jako że pojawił się wysyp wypowiedzi sugerujących, że przekazane w filmie informacje są wyssane z palca, a pszczołom nigdy żadna krzywda na rzecz miodu się nie stała. Cóż, każdy wierzy w to, co che. Niektórzy zapewne szybciej niż przyznają mi rację, będą woleli stwierdzić, że to, co ukazuje film: okaleczanie królowych, miażdżenie samców i wyciskanie z nich spermy, jest komputerowo wygenerowane i to zwykła wegańska propaganda!! No tak, bo przecież nam niesamowicie zależy na tym, aby oszukać świat, że zwierzętom dzieje się krzywda, więc wymyślamy sobie bajki o cierpiących pszczołach, podczas kiedy przecież żyjemy w pięknym bajkowym świecie, w harmonii z naturą, a weganie szukają dziury w całym, prawda? Co do osób, których bliscy posiadają niewielkie pasieki i czują się urażeni filmem i bardzo zawzięcie bronią pszczelarzy i praktyki pozyskiwania miodu: Tak samo można mówić, że jajka nie są problemem, moja siostra sama kiedyś miała kilka kur, miały jak w niebie i czasem podbierała im jajka. Jaki procent ludności kupuje jednak produkty z właśnie takich źródeł?? Człowiek to niestety chytra istota, nawet jeśli da się coś zrobić przysparzając zwierzęciu mniej krzywdy lub w ogóle, zawsze znajdzie się masa takich, którzy zwęszą okazje do łatwego zarobku. I zaczyna się produkcja na coraz większą, masową skalę: byle szybciej, byle więcej, byle mniejszym kosztem, a los zwierzaka pozostaje na samym , szarym końcu.
Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda naprawdę praca przy pszczołach i odbieranie miodu ula, którego nigdy nie zabieramy całego, a jedynie to, co zbywa rodzinie pszczelej, to zapraszam któregoś dnia na miodobranie. Chyba, że nie chcesz zobaczyć jak to wygląda naprawdę, albo boisz się, że potem będziesz musiała przyznać, że nie miałaś racji. Muszę tylko zaznaczyć jedną rzecz- mówimy tu o miodzie od pszczelarza- hobbysty, który ma kilka uli i dba o każdą pszczołę, a nie o wielkich, towarowych pasiekach, które są nastawione tylko na zyski. Albo o tanim miodzie z marketów, który pochodzi np. z Chin i jest pozyskiwany w taki sposób, jak pokazany na filmie który przytoczyłaś.
Weganie nie jedzą miodu od pszczół, a próbowałaś może kiedykolwiek miodu robionego z wspomnianego w odcinku mlecza? W takim razie miód z mlecza byłby miodem wegańskim, o ile dobrze myślę. Swoją drogą taki miód jest bardzo dobry.
Miód z mlecza byłby wegański? Jeśli tak piszesz może to oznaczać tylko jedno - nie wiesz co to jest miód :| Myślisz , że ktoś ściska i wyciska miód z mlecza? A skoro PODEJRZEWASZ, że miód z mlecza byłby wegański, to ciekawe czemu nie podejrzewasz, że miód z nawłoci albo z akacji byłby już NIE wegański ? xd
Żarłok TV Czepiasz się szczegółów XD odniosłam się TYLKO do wspomnianego mlecza, bo takowy miód miałam okazję spróbować. Smak ma zbliżony do pszczelego miodu i jest raczej płynny, chociaż po jakimś czasie krystalizuje się. I wiem jak go się robi, nic się nie ściska i nie wyciska, więc nie rób problemu tam gdzie go nie ma. I jak najbardziej miód z mlecza jest wegański. XD Zresztą mleko sojowe też mlekiem takim jak od krowy nie jest, więc nikt nie powiedział że miód z mlecza jest jak miód pszczeli. Jak ktoś powie Ci, że jadł weganską kiełbasę to też powiesz, że nie wie jak prawdziwa kiełbasa wygląda i czym naprawdę kiełbasa jest?
Dodatkowo wrzucam specjalnie dla Ciebie link, że da się zrobić miód z mlecza (mniszka lekarskiego). Jest on używany zastępczo z miodem pszczelim i ma właściwości lecznicze, ale nie mylmy miodku majowego (z kwiatów mlecza) z miodem mniszkowym (powstającym przy udziale pszczół). pl.wikipedia.org/wiki/Miodek_majowy PS. Tak, da się. I tak - nie ściska się i nie wyciska się kwiatów po zebraniu. Jest to bardziej złożony proces.
A co do mleka kokosowego (i w ogóle roślinnego): totalnie polecam spróbowanie zrobienia go samemu, wychodzi o wiele taniej i jest smaczniejsze, niż np. z Alpro kosztujące kilkanaście złotych za litr. Wykonanie go jest strasznie proste, wystarczy szklankę wiórków kokosowych zalać litrem wody, odstawić na dwie godziny, po czym zblendować i przelać przez gazę. Ta da! Pyszności. :3 No i cena - 2 zł za litr. :D
Wybacz, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie sprawdzałam maila i nie widziałam powiadomienia. W każdym razie: wystarczy taka zwykła gaza opatrunkowa, którą kupisz za kilka złotych w aptece. :D
xlittlerabbitx Nie no, cos musimy ustalic w granicach normalnosci. I nie mowie tu o tym co kto je, czy o orientacji seksualnej. Ale wiadomo, ze np. latanie z nozem po pokoju nie bd normalne. Nwm, czy wiesz o co mi chodzi :p
Jestem samotnym mężczyzną i nie mam dzieci i również nie mogę oderwać wzroku. Niesamowity zbieg okoliczności! A poważnie to bardzo mądrze dziewczyna mówi. Gdyby więcej żyło takich ludzi to świat byłby lepszy. Edit: Muszę dodać, że obojczyki też ma ładne.
Trochę śmiesznie brzmiał ten komentarz o grzybach :). Jedynka fakt, ze teraz mają coraz bardziej rozwinięta technikę, wiemy coraz więcej także o tym, ze i rośliny komunikują i odczuwają. Można poczytać coraz więcej naukowych artykułów na ten temat. Ciekawe co przyszłość przyniesie, na razie wygada na to, ze tylko niestety frutarianie nie powodują żadnych nieprzyjemności swoimi potrzebami.
Czuję się jakoś zobowiązany, żeby odpowiedzieć na to co mówisz o "przemyśle pszczelarskim". Widzisz- moja rodzina od ponad 100 lat ma pasiekę, na ten moment jest to ponad 200 uli. Uważam, że daje mi to prawo, do przedstawienia kilku faktów: 1. W nowoczesnych pasiekach nie dymi się pszczół przed miodobraniem, używa się do tego celu specjalnej konstrukcji uli, oraz przegonek. Przegonkę można porównać do drzwi, przez które pszczoła może przejść tylko w jednym kierunku. Przed miodobraniem przenosi się matkę do dolnych korpusów ula, w których jest czerw, a górny korpus z miodem po niedługim czasie pozostaje pusty, ponieważ pszczoły podążają za królową. 2. Syropy cukrowe nie są dla pszczół jakąś gorszą jakością, często razem z tymi syropami podaje się leki (np. wodę utlenioną), które mają właśnie uodpornić je, ochronić przed chorobami. 3. Pszczoły wymierają, to jest FAKT.. Ale to co mówisz wskazuje, że winowajcami są pszczelarze.. serio? Utrzymanie- zwłaszcza tak dużej pasieki to mordercza ilość pracy dla pszczelarza i ostatnie, czego on chce, to żeby jego rodziny były słabe i tak jak powiedziałaś ot- nie przetrwały zimy. Największe zagrożenia dla pszczół to choroby, np. warroza, oraz anteny telekomunikacyjne zaburzające ich orientację w terenie. Pozdrawiam serdecznie, młody pszczelarz ;)
Hmm z tym miodem nie jestem taka pewna, nie raz oglądałam dokumenty o pszczołach, wcale nie rzucały się na właścicieli ulów, tylko były spokojne, a królowe pokazywali i miały skrzydła. I nie zabierają im od razu całego miodu. Wydaje mi się, że to zależy skąd bierzemy miód. Ja jem wegańsko, a miód ściągam z ekologicznej farmy. I jakoś nie czuję się z tym źle :) Pozdrawiam
Jesteś naprawdę sympatyczna i logicznie odpowiedziałaś na każdy niemiły komentarz dotyczący weganizmu.. Ale mój ojciec od ponad 30 lat jest pszczelarzem i większość rzeczy, które powiedziałaś to totalne głupoty a ja słuchając tego myślałam, że zaraz się rozpłaczę, że takie dziwne teorie są rozprzestrzeniane w internecie :v Nie obcina się Królowym skrzydeł, nie nie odcina się trutniom głowy i NIE NA BOGA PRZY ,,WIROWANIU MIODU'' (tak to jest te twoje, pozyskiwanie), ANI PSZCZÓŁ ANI LARW SIĘ NIE ZABIJA! Super, że przeczytałaś sobie jakiś artykuł w internecie, ale możliwe, że dotyczył on masowej produkcji do typowych dużych marketów i pewnie nie do wszystkich. Problem w tym, że miód spokojnie można kupić u miejscowych pszczelarzy i może jest on droższy, ale właśnie płacicie, za włożoną w niego pracę, Już w ogóle argumentem, który mnie wręcz wkurzył, było karmienie pszczół i to, że mogą przez to umrzeć w zimę Ała. Nawet sobie nie wyobrażasz ile płacimy za cukier i leki przeznaczone dla pszczół, ile czasu zajmuje mojemu tacie zrobienie tej jak to powiedziałaś 'papki' i nakarmienie nią pszczół. On jeździ pomiędzy 3 miejscowościami, po to by pszczoły miały lepsze warunki i np po to by jedna zarażona jakąś chorobą rodzina nie zaraziła reszty. Nawiasem mówiąc nie raz widziałam mojego tatę, smutnego czy w złym humorze, tylko dlatego, że jakaś rodzina zrażona chorobą zmarła. Zdarza się tak, że bardzo rzadko widuję go w domu dlatego, że zajmuje się pszczołami czy jest na wyjazdach związanych z kursami etc. Podsumowując naprawdę lubię twoje filmy, ale następnym razem jeśli nie jesteś na jakiś temat obeznana, albo cała twoja wiedza opiera się n a jakimś artykule na random stronie, to lepiej nie wygłaszaj swoich teorii, przed taką ilością ludzi.
Powiedz mi proszę, ile uli ma Twój tata? Tak samo można mówić, że jajka nie są problemem, moja siostra sama kiedyś miała kilka kur, miały jak w niebie i czasem podbierała im jajka. Jednak jaki procent ludności kupuje produkty z właśnie takich źródeł?? Człowiek to niestety chytra istota, nawet jeśli da się coś zrobić przysparzając zwierzęciu mniej krzywdy lub w ogóle, zawsze znajdzie się masa takich, którzy zwęszą okazje do łatwego zarobku. I zaczyna się produkcja na coraz większą skalę: byle szybciej, byle więcej, byle mniejszym kosztem, a los zwierzaka pozostaje na samym , szarym końcu.
Juszes zawiodłam się trochę po twojej reakcji... tak bardzo bronisz wlasnego zdania, ze to zabrzmiało wręcz agresywnie ;/ przecież ta dziewczyna tez ma rację
Juszes ale czasem nawet przy produkcji masowej im się nic złego nie dzieje. Uwierz mi to nie działa tak jakby chcieli myśleć sobie weganie. Byłaś kiedyś przy jakiejkolwiek produkcji? Obojętnie czy masowej czy prywatnej? Jeśli nie, to radzę nie puszczać w świat jakichś głupot, które są chłonięte a potem puszczane w świat przez jakieś osoby, których cała wiedza na ten temat opiera się na twoich filmach.
Polecam Wam wszystkim poniższy film, który zwiera fragmenty ukazujące trzymanie królowej w klatce, proces sztucznego zapładniania, zabijania samców, wszystkiego o czym mówię w filmie... Ale cóż może to wszystko jest komputerowo wygenerowane i to zwykła wegańska propaganda!! Bo przecież nam niesamowicie zależy na tym, aby oszukać świat, że zwierzętom dzieje się krzywda, więc wymyślamy sobie bajki o cierpiących pszczołach. Podczas kiedy przecież żyjemy w pięknym bajkowym świecie, w harmonii z naturą, a weganie szukają dziury w całym, prawda? th-cam.com/video/E0N8UYgMGDQ/w-d-xo.html
jesteś tak pozytywną osobą i o weganiźmie mowisz tak rozsądnie i mądrze, że coraz poważniej zastanawiam sie nad przejściem na dietę roślinną, pozdrawiam!
Rozumiem w pełni dlaczego nie jesz miodu. Jednak "od kuchni" znam pszczelarstwo, przynajmniej w takich mniejszych przydomowych pasiekach, które w sumie stanowią większą część przemysłu pszczelarskiego w Polsce. Wygląda to nieco inaczej. Żaden szanujący się pszczelarz nie obcina głów trutniom, matka nie ma obciętych skrzydełek, jest największa ponieważ przed włożeniem jej do ula jest starannie pielęgnowana i karmiona. Nie jest to żaden hejt, raczej informacja dla czytających komentarza, że wiele pasiek w Polsce prowadzonych jest w inny sposób, warto więc trochę więcej poczytać i sprawdzić skąd pochodzi miód który kupujemy.
nie popieram w całości twojego zdania na temat weganizmu, jednakże bardzo podoba mi się to, jak owe zdanie bronisz i mądrze je argumentujesz. imponuje mi to, bo na każde pytanie umiesz odpowiedzieć w taki sposób, że jednak twój tok myślenia jest mądrze uzasadniony, mający sens.
Nie napisałam, że zgadzam się w 100% z treścią. Chodziło mi głównie o sposób przekazywania tego co ma do powiedzenia i pewność siebie. To chyba nic złego, he?
Zapraszam do pogłębienia wiedzy na temat pszczelarstwa bo to co Pani tu wygaduje totalnie mija się z prawdą. Całkowicie powierzchowna wiedza w tym temacie Pani zdawkowa wiedza zaczyna zakrzywiać rzeczywistość . Każdy pszczelarz podchodzi z wielkim szacunkiem do pszczół, rodziny pszczelej.
kurcze, oglądam Cię od dawna i chłonęłam każdą ciekawostką bez kwestionowania, ale chyba jednak powinnam weryfikować co mówisz, szczególnie po tym co dzisiaj usłyszałam. Mój tato jest pszczelarzem i to co mówisz o miodzie/pszczołach to serio jakieś bzdury albo marginalne sytuacje. Żadnemu pszczelarzowi nie chodzi o to, żeby zabrać jak najwięcej miodu pszczołom i jak nie będą miały co zjeść to niech zdychają, bo kupią sobie nową rójkę - przecież obumarły rój to tragedia, zmarnowana inwestycja! To, że pszczół jest tak mało to nie wina pszczelarzy, tylko chorób czy pestycydów, które rolnicy rozpylają na polach i w sadach bez zastanowienia. Na choroby są specjalne szczepionki, które podaje się pszczołom w zimie wraz z masą cukrową, dzięki temu są w stanie przetrwać - dzikie pszczoły niestety nie mają takich szans. Miodu nie wybiera się też do końca, zostawia się pszczołom zapas na zimę. Podczas wybierania miodu trzeba odsklepić ramki i tam, gdzie widać, że w środku są małe pszczółki/larwy, tam się nie odsklepia. Poza tym faktycznie zdarza się, że królowej obcina się skrzydła, ale to serio jest piętnowane w środowisku, ale takie zapładnianie królowej , jakie opisujesz, jest kompletnie nieprawdziwe! Matka może być zapłodniona tylko w LOCIE i dzieje się to tylko raz na całe życie matki, więc jeśli faktycznie ktoś obcina matce skrzydła, to dopiero wtedy jak czerwi (składa jaja). Widzę jak mój tato dba o pszczoły, jak bardzo mu zależy, żeby przetrwały kolejne zimy, jak je szanuje (np. jak wleci nam jakaś do domu, nigdy nie jest zabita, tylko wynoszona na dwór) i widzę jak robią to jego koledzy z "kółka pszczelarskiego" i nie mam złudzeń, że to co mówisz w filmie ich kompletnie obraża. Pszczoły są zbyt delikatne, aby dało się je traktować tak okrutnie.
Adusiax masz w dużej części racje, ale musisz pamiętać ze takie osoby jak Twój tata nie są głównym dostawca miodów w sklepach sieciowych, a większość ludzi właśnie stamtąd kupuje produkty. Przemysł, który ma zaspokoić potrzeby dzisiejszych ludzi nie bierze pod uwagę dobra zwierząt lub planety. Przy masowej ‚produkcji’ miodu taniej jest kupić nowe pszczoły niż myśleć o zostawianiu im czegokolwiek aby przetrwały zimę. Do tego przy masowej produkcji miodu często odcina się królowej skrzydła aby nie przeniosła się gdzie indziej oraz zapładnia się ja przymusowo. Masz racje ze to ze pszczół jest mało to wina pestycydów między innymi. Jednak zabieranie pokarmu od pszczół również zmniejsza ich szanse na rozmnażanie sie na taka skale na jaka by mogły. Na pewno to jak robi to Twój tata lub sąsiad mojego dziadka jest bardziej etyczne (bardiej, nie zupełnie etyczne) , jednak jak dla mnie nadal pozostaje pytanie - dlaczego? Po co? Dlaczego tak bardzo upieramy się i zawzięcie walczymy szukając różnych argumentów aby moc wykorzystywać zwierzaki? W momencie, w którym uświadomimy sobie ze są one indywidualnymi istotami, które są na tej planecie dla siebie, nie dla nas, chcą zyc jak my, w spokoju, zobaczymy ze zupełnie dziwnym zjawiskiem jest zapieranie się nogami i rękoma przed opcja niekrzywdzenia innych. Pszczoły zbierają pokarm dla siebie, jest to ich ciężka praca i ich pokarm. Zabieranie czyjejś własności jest złe nieważne czy jest to 50 % czy 100 %.
To nie jest dziwne według mnie. W końcu Ty tego nie piszesz tylko czytasz, dziwne by było gdybyś pisała komplementy o sobie, ale nie czytanie od kogoś. P.S Podziwiam, że masz ponad 100 tyś subów i czytasz większość komentarzy, podczas gdy inni YTberzy mówią, że czytają komentarze, a tak naprawdę ciężko jest, aby odpowiedzieli kiedy zadajesz ważne pytanie. Czasami aż mi jest głupio kiedy widzę, że mi zaserduszkujesz komentarz i poświęcasz na niego uwagę mimo, że jest nieistotny. :)
Jestem wdzięczna każdej osobie, która poświęca swój czas aby mnie obejrzeć i wysłuchać, więc przynajmniej tak mogę odrobinę to okazać. Z resztą, czytanie i odpowiadanie na Wasze komentarze sprawia mi zwyczajnie przyjemność! 💗
dlatego jest cudzysłów, ale od wieków się to tak nazywało w wielu rejonach Polski ewentualnie ktoś używa nazwy syrop, - dajcie spokój już z tymi nazwami, kiedyś mogły być, ale pojawił się internet i ludzie muszą wszystko w nim zanegować
Pocieszył mnie twój odcinek. Niektórzy mówią że jestem przesadnie chuda, pytają ile waże, czy coś jem itp, ja próbuje przytyć, tylko że mam odziedziczoną szczupłą sylwetkę, toleruję osoby z nadwagą, ogółem wszystkich staram się tolerować i nie wytykać ich wad, inni mnie dołuja gdy myślą że nie nadaję się np. do mojej pasji, jazdy konnej bo mam zbyt chude nogi a ja zauważyłam że są coraz silniejsze poprzez ten sport który też mi się udaje i próbuje się tym wszystkim nie przejmować. ☺ pozdrawiam
Jeszcze dodam coś na temat, że dieta wegańska jest droga. Ktoś może zobaczyc, że jakieś nasiona kosztują np 20 zł i myślą sobie '' o boże jakie to drogie za jakieś nasiona 20 zł '', ale te nasiona kosztują tyle co pierś z kurczaka, a kurczak jest na raz a takie nasiona starcza na parę razy :)
Jestem wegetarianką prawie od roku, nabiału nie jem, mleko tylko w postaci lodów. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła wyeliminować to z mojej diety. ☺️ Ostatnio jak byłam na badaniach krwi mój lekarz zrobił mi godzinny wykład 'czemu mięso jest potrzebne do życia', jeszcze próbował mi wmówić, że rośliny czują ból🤦🏽♀️ Strasznie się zdziwił, gdy zobaczył moje wyniki, były idealne👌🏻 Irytują mnie ludzie z mojego otoczenia -"czemu pijesz wodę, zabierasz dom rybom" Juz nie mam siły im odpowiadać i się kłócić-i tak nie zrozumieją😅 Podziwiam Cie, jesteś mega pozytywną osobą❤ snap pozdrawia!🥑
Juszes mnie lekarka kazała "jeść serki" bo w nich jest dużo białka.. ogólnie poszlam do niej z niedoborem wit D (poziom 13) po czym przepsala mi dawke 2000j... więc też ręce opadają :p
A co jest złego w jedzeniu jaj? Skoro jem jaja od własnych kur, nie zabijanych, które mają ogromny wybieg i lepsze warunki niż większość psów i kotów trzymanych w domach czy (nie daj Boże) w mieszkaniach w bloku. Są karmione najlepszym ziarnem i nie obawiają się drapieżników. Ludzie od zawsze jedli jaja, które znajdywali. Są smaczne bez przyprawiania, a nawet bez obróbki cieplnej (zresztą argument o obróbce cieplnej jest głupi, gdyż duża część roślin bez takiej obróbki jest niejadalna). Jedna rzecz która jest w tym zła, nawet używając logiki wegan? W czym gorsze jest życie takiej kury, od życia Twojego psa? Poza tym mówisz, że człowiek nie ma prawa więzić zwierząt. Z psami jeszcze pół biedy, kiedy są od małego więzione to dobrze to znoszą i żyją wspólnie z człowiekiem. Ale pies zimą, kiedy jest w kojcu zwykle nie cierpi, o ile jest ras zbliżonych do dzikiego brata - nie mówię o takich mutantach. A co do kotów to największą krzywda jaką można zrobić kotu to trzymać go w zamknięciu, bez możliwości swobodnego chodzenia po dworze. A robi to wiele "kocich mam" które myślą że ratują kota biorąc go do niewoli. To co uważasz o tym więzieniu zwierząt? Nie wiem czy mówiłaś o tych tematach, bo nie oglądam kanału. Mam nadzieję, że się odniesiesz, szczególnie do tematu jaj ;)
Po co w ogóle być tym czy tamtym, nie możesz po prostu być wszystkożerna? Czyli zgodna ze swoją naturą? Po kiego grzyba na siłę wymuszać na sobie zmianę tego co jest naturalne? A dowody w postaci na to, że dieta wegańska jest zdrowsza to lekkie nieporozumienie, oczywiście, że będzie zdrowsza dla każdego kto w dzisiejszym świecie odżywia się wysoko przetworzonym żarciem lub pożera mięso kiepskiej jakości, jest też wiele czynników zdrowotnych, które mogą wpłynąć na to, czy bardziej powinniśmy jeść warzywa czy mięso. Nie pamiętam nazwy pewnej choroby, ale jest taka przez którą nie wolno jeść nam mięsa wołowego, gdyż organizm z tą chorobą źle je trawi i dochodzi do odkładania się czegoś tam i w rezultacie do narośli na kościach. Ale np. osoby z tą chorobą mogą jeść drób bez problemu. Inni popadają w anemie i inne schorzenia przez brak czerwonego mięsa w pożywieniu. A jeśli jesteśmy wszystkożerni i problemem ludzi jedzących mięso jest jakość tych produktów, to gdyby o tym jednym aspekcie zapomnieć to zostaje nam tylko jedna sprawa - Weganie to = osoby przeciw zabijaniu zwierząt, i to mnie rozwala, próbujecie zaprzeczyć swej obrzydliwej zwierzęcej naturze, człowiek był, jest i będzie istotą drapieżną i nie mówię o naszej fizyczności (bo daleko odbiegamy w tym od drapieżnych zwierząt - chociaż to też kolejny temat na inną rozmowę, bo kto nas takimi zrobił, z czego ewoluowaliśmy, albo jaki kosmita bawiąc się ziemskimi genami stworzył tak pokraczną istotę jak człowiek lub sama natura doprowadziła do takiego błędu), a o naszej mentalności. Zabijanie jest częścią natury człowieka i to się nie zmieni, gdybyśmy nie zabijali, dzisiaj by nas tu nie było, ani ja ani ty Juszes nie urodziłabyś się, i nie mogłabyś promować weganizmu na youtubie gdyby nie przodkowie, którzy bez wahania podrzynali wrogom gardła (a tymi wrogami kiedyś były także zwierzęta). Oczywistym faktem jest to, że pozostaje kwestia tego jak te zwierzęta są hodowane i jak zabijane co mnie mocno mierzi, zmienić trzeba metody, a nie to kim jesteśmy, a weganie próbują zmieniać ludzi, i to co naturalne i to mnie wkurza.
Plus jedna taka mała uwaga, to że codziennie możesz wygodnie wsiąść do samochodu i wygodnie pojechać sobie wygodnym asfaltem do wygodnego marketu po produktu wegańskie, jest zasługą ciężko pracujących ludzi, którzy nie dali by rady tak ciężko pracować na diecie wegańskiej i nie chodzi tu o to, że na diecie wegańskiej się nie da. Bo oczywistym, że się da, niektórzy sportowcy są na takich dietach, problemem jest tutaj czas........., żaden człowiek, który nagle wpierdzieli spore ilości wege żarcia, nie dostanie takiego zastrzyku energii, który pozwoli mu przetrwać bardzo ciężki dzień pracy po którym nie rzadko ma zakwasy, jak po zjedzeniu porządnej ilości mięsa.... wege sportowcy poświęcają wiele czasu na przystosowanie organizmu do tego typu odżywania, aby uzyskać dobre efekty, ale żaden kowalski na budowie, nie ma na to ani czasu, ani pieniędzy na zatrudnienie odpowiedniego trenera, który pomoże mu się przystosować lub nauczy go co i jak jeść. Typowy kowalski potrzebuje mięcha, aby wypakować w pocie czoła całą ciężarówkę ciężkich skrzyń z twoim wege żarciem.
Świetny film! Tylko u Ciebie nigdy się nie nudzę i zawsze wytrzymuję do końca, kiedy masz bardzo długie filmy. Mówisz w interesujący, miejscami zabawny sposób, co jeszcze bardziej mnie do Ciebie przyciąga.
oglądam cię od dawna i jestem pod wrażeniem twojej wiedzy, wszystkie rzeczy o których mówisz są bardzo logicznie wytłumaczone i dlatego chcę się je oglądać. Pozdrawiam;) czekam na kolejny film :)
moja babcia choduje pszczoły i jaką dmuchawą ... podchodzi z dymaczką żeby je dymem ogłuszyć ... w ramkach nie są larwy tylko trutnie ...a co do zakarmiania to jak znam się na tym od 10 lat raz pszczoły mi tylko nie przezimowały ... miodu nie wybiera sie całega i są osobne ramki w których są larwy i osobne są do miodu ...
W Twoich wypowiedziach jest dużo nieścisłości, zwłaszcza jeśli chodzi o pasieki. Miałam okazję przyglądać się powstawaniu miodu i nie jest to taki horror jak opisujesz. Po pierwsze dla pszczelarzy każda pszczoła jest cenna i nie mogą sobie pozwolić na zakładanie uli co roku (już nie ważne czy że względów etycznych czy finansowych). Gdy po zimie jakiś ul nie przeżyje jest to wielka strata. Nie cały miód jest zabiegany, część zostaje (ten w którym są larwy i inne pszczoły, po to by ich nie zabijać i nie zmniejszać ich populacji i po to by dla pszczół tez coś zostało) a część faktycznie jest zastepowana ale taką ilością by pszczoły mogły przetrwać zimę bo tak jak już wspomniałam to wielka strata dla pszczelarzy. Niestety o pozyskiwaniu królowych nic niewiem ale dowiem się napewno jak to wygląda. Gdy odbiera się miód od pszczół to nie rozgania się ich tylko usypia (całkiem bezpiecznym środkiem dla nich), po to by nie było strat w pszczołach. Takie małe sprostowanie. I nie, nie twierdzę, że jest to w 100% ok i żadna pszczoła przy tym nie ucierpi bo też mam dylemat czy powinnam ten miód jeść czy też nie. Ale też nie róbmy z pszczelarzy zwyroli którym zależy wyłącznie na miodzie a nie na pszczołach. Tez nie mogę odpowiadać za wszystkie pasieki, może te którym się przeglądałam i pytałam o funkcjonowanie były wyjątkowo ekologiczne ale mam nadzieję, że jednak tak nie jest. P.S. Je się Mniszek Lekarski a nie Mlecz (dwie bardzo podobne rośliny, jednak tym drugim można się nawet zatruć) P.P.S. Podziwiam za cierpliwość do wszystkich durnych komentarzy, nie mogła bym z takim stojaki spokojem czytać tych bzdur :)
"Ale też nie róbmy z pszczelarzy zwyroli którym zależy wyłącznie na miodzie a nie na pszczołach." Oczywiście, że zależy im tylko i wyłącznie na miodzie, dla przyjemności przecież nikt tych pszczół nie hoduje.
Juszes wiele osób hoduje pszczoły dla przyjemności bo jest to dla nich pasja i cieszy ich samo posiadanie i możliwość oglądania codziennie tych istot. Ja również posiadam pasiekę i takich bzdur dawno nie słyszałam. Nie chcę pisać długich wywodów i wyjaśnień bo wiele już ich się tutaj pojawiło. Napiszę tylko jedno - jeśli się na czymś nie znam to się nie wypowiadam i to samo Tobie radzę.
Jesteś niesamowicie pozytywną osobą!! Rzadko komentuje czyjeś filmy, ale u Ciebie robię wyjątek, zachwycasz za każdym razem i po prostu czuję, że muszę napisać cokolwiek haha! :) czekam na więcej :*
Podziwiam Cię za to ja dużo wiesz, za to jak bardzo świadomą osobą jesteś. Mega fajne jest to że w takim wydawało by się błachym filmiku jak komentarze od troli potrafisz przemycić tak ogromną wiedze. Szanuje i pozdrawiam 💕
Za każdym razem jak oglądam Twój film jestem wbita w ziemię, ile tu treści :o Oby więcej tak inteligentnych i oczytanych osób jak Ty! Pozdrawiam serdecznie :)
Jestes po prostu zajebista😂❤️ masz tyle dystansu do siebie i potrafisz odpowiadać tak inteligentnie i z klasą a do tego jeszcze dużo można się dowiedzieć ciekawostek z Twoich filmów! Mega
Jesteś bardzo elokwentną i mądrą dziewczyną. Naprawdę godne podziwu, że umiesz się tak płynnie, swobodnie i racjonalnie wypowiedzieć na dany temat podając jednocześnie logiczne i przekonujące argumenty. W dodatku Twoje odpowiedzi na hejty są przezabawne i inteligentne. To już któryś z kolei filmik Twojego autorstwa, który oglądam i pomimo, że jestem tzw. mięsożercą szanuję Twoje poglądy i rozumiem pobudki wegańskiego stylu życia. Pozdrawiam serdecznie :)
Jak zwykle bardzo dobry film. Kiedyś próbowałam przejść na wegetarianizm, niestety nie dałam rady. :( Oglądając Twoje filmy uczę się wielu nowych rzeczy i teraz wiem, że źle się do tego zabrałam, z pewnością spróbuję znów przejść na dietę wege a Twoje filmy mnie do tego jeszcze bardziej motywują. :) Dobrze, że jesteś i uświadamiasz ludzi. :)
U mnie w domu robi się miód/syrop z mleczy. Jest bardzo zdrowy, ma działanie lecznicze na drogi oddechowe i jest bardzo pyszny 💕 daje go na kanapki do herbaty, jogurtów itp. Serdecznie polecam 😉
Czy jak zjadasz wiśnie lub czereśnie to zaglądasz do każdej czy nie ma tam przypadkiem robaczka? Czy pijesz soki owocowe np jabłkowy? W jabłku też może mieszkać robaczek który się utopi przy myciu jabłek. A jak przeżyje kąpiel to zostanie rozgnieciony na sok. A co z losem stonki która ginie podczas hodowli ziemniaka? Na jednym krzaczku czasem jest ich ze 30. Giną w męczarniach po oprysku.
Jesteś moja inspiracją żeby wreszcie przejść na weganizm/wegetarianizm, już kiedyś byłam na diecie wegetariańskiej przez trzy miesiące niestety moje zdrowie nie pozwoliło na kontynuacja (byłam chwilę od anemii) jednak dzisiaj wiele dała mi do myślenia twoja mowa i pszczolach i ten mem. DZIEKUJEE 💖
Jak ja uwielbiam słuchać tego co mówisz. Cieszy mnie, że nie tylko ja jestem tego zdania, że kobiety szczuplejsze są ZDROWE. Sama nie ważę szczególnie mało, jestem dosyć wysoka a na każdym kroku spotykam się ze słowami: "Ale schudłaś" "Chyba sie rozchorowałaś" "Przytyj może co". Każdy wie, że jeżeli ma sie taki a nie inny metabolizm to bardzo ciężko jest przytyć. Takie pseudo motywacyjne słowa bardzo często nie dodają nam chęci ale wpływają na myślenie "a może faktycznie wyglądam jak szkielet". Podoba mi sie Twoja NORMALNOŚĆ :*
Oglągnełam wszystkie twoje odcinki o Wege i jako jedna z niewielu osóbek z YT umiesz z sensem odpowiedzieć na tego typu pytania i niedorzeczne rzeczy, które wypisują ludzie dzięki Ci ❤A i dzięki tobie wreszcie zdecyduję się przejść z Wegetarianizmu na Weganizm
Zapraszam Cię do mojej pasieki. Pokażę Ci, że można pracować przy pszczołach bez żadnych ubrań ochronnych, nawet pozyskując od nich miód, nie narażając się na żadne szaleńcze ataki z ich strony. Wytłumaczę Ci również, dlaczego współczesne pszczoły nie poradzą sobie bez pomocy człowieka. Największym problemem jest to, że już dawno nie ma ich naturalnego środowiska - lasów liściastych. Większość polskich lasów to lasy sosnowe. W sośnie nie występują dziuple, w których pszczoły mogłyby budować naturalne barcie. A nawet jeśli jakimś cudem by takie gniazdo założyły, nie przezimują na naturalnym miodzie, bo zmienił się klimat i zimy są inne. Pszczoła odżywiając się miodem z zawartością pyłku zapycha sobie jelito i aby się wypróżnić, musi wylecieć z ula, co przy temperaturach poniżej 8"C jest równoznaczne z tym, że już nie wróci. Dlatego pszczelarze z troski o pszczoły, starają się odebrać im miody o dużej zawartości białka, zastępując je naturalnym pokarmem węglowodanowym. Temat jest bardzo obszerny... ale jeśli tylko masz wolę zdobyć wiedzę z innych źródeł niż "filmiki na YT", to służę pomocą.
Jesteś naprawdę jedyną youtuberką, której tak dobrze mi się słucha, kiedy o czymś opowiadasz. Normalnie nie wyobrażałam sobie, bez przewijania i z zainteresowaniem słychać 25 minut w sumie pogadankowego filmu na TH-cam, a już kolejny raz przy końcu twojego filmiku myślę sobie "wow to już minął cały film?" Ślicznie wyglądasz, pozdrawiam 💗
Szczerze? Może mi ktoś powie, gdzie mogę znaleźć informację że grzyby mają układ nerwowy? Grzyby są plechowcami- ich ciało nie jest zróżnicowane na tkanki i organy. Po 3 latach rozszerzonej biologii w liceum i teraz studiach na uniwersytecie medycznym takich rzeczy sie dopiero dowiaduje.
Już od kilku miesięcy nie jem miodu, ale to co usłyszałam jeszcze bardziej przekonuje mnie do tego, aby odstawić go na zawsze. Tak dla zaciekawionych: miód można zastąpić syropem z agawy lub syropem klonowym ;) Miejmy nadzieję, że pszczoły nie wyginą
niedawno oglądałam Twój film, w którym mówiłaś, że tak naprawdę nie lubimy smaku mięsa, tylko to w jaki sposób je przyrządzimy (czy jakoś podobnie). Dało mi to tak bardzo do myślenia, że owszem mięso jem dalej, ale ograniczyłam je do minimum.
Zgadzam się z Tobą w 100% co do miodu. Czytalam ostatnio o tym ciekawy, szokujący artykuł i teraz nie mam już wątpliwości co do jedzenia i używania miodu. Super filmik, sporo się dowiedziałam 😘
Uwielbiam Twoje filmiki! Mówisz tak składnie, inteligentnie i zawsze dowiaduję się czegoś nowego. Super, że poruszasz tematy, na których naprawdę się znasz. Pozdrawiam ☀️😚
Naprawdę zawsze zastanawiało mnie to, że gdy ktoś jest trochę "grubszy" i nie akceptuje swojego ciała, wyglądu to zamiast inspirować się zdrowymi, szczupłymi ciałami, wziąć sprawy w swoje ręce i coś z tym zrobić, woli hejtowac w internecie. Nigdy chyba tego nie zrozumiem. Sama należę do takich osób, ale zamiast hejtu czerpie motywacje gdy widzę ze ktoś dba o swoje ciało i nie ma problemu z akceptacją, ładnie wyglada, to mnie motywuje, wiec serio nie wiem o co chodzi z tymi hejtami. Świetny filmik, pozdrawiam !
hej Justyna, przychodzę z pomocą :( Mam 15 lat, prawie 16, od grudnia 2016 jestem wegetarianka,a od stycznia tego roku weganką, ale nie mogę przekonać mojej rodziny do tego trybu zycia. Użyłam juz wszystkich mozliwych argumentow i nadal uważają mnie za oszołoma. BLAGGAM POMOZ :( Pozdrawiam, wierna widzka :* PS: MASZ PIĘKNE DŁONIE, zazdroszczę
hejka nie będę pisać że ,, fajnie wyglądasz " , ale chciałabym być na odcinku bardzo cie lubię i jestem od dwóch lat wegetarianką i denerwuje mnie jak ktoś mi mówi : ,,one i tak nie żyją, nie zjesz ty , zjem ja" lub ,, ile schudłaś na pewno masz anemię " co o tym sądzisz 💜💜
Jestem człowiekiem który je mięso ale ostatnio zacząłem się interesować wegetarianizmem i weganizmem. Oglądając twoje filmy coraz bardziej zaczynam zmieniać swój sposób żywienia i zauważać własnie jaką krzywdę wyrządzamy zwierzakom. Zaczynam powoli ograniczać mięso ponieważ trudno mi przejść z dnia na dzień, ale za każdym razem kiedy oglądam coś od ciebie mam ogromną siłę żeby coraz bardziej odrzucać potrawy mięsne i jeść wegańsko tym bardziej pomaga mi w tym koleżanka która sama jest na diecie wegańskiej! Jestem zachwycony jak zawsze odpowiadasz tym trollą na te ich durne komentarze i brak ich wiedzy. Uwielbiam oglądać te odcinki i oby było ich coraz więcej :D. No i twoje Foodbookie jak się ogląda to aż ślinka cieknie. Pozdrawiam :)
Korzystałam z Twojego przepisu na pączki, to był najprostszy przepis jaki udało mi się znaleźć. XD Także potwierdzam, Twoje wersje niektórych przepisów są niesamowicie proste, łatwe i nie wymagają jakiś super umiejętności, i nie wiadomo jakich składników. :) Kupowałabym Twoją książkę kucharską! :D
Subskrybuje twój kanał już nawet nie pamiętam kiedy, ale miałaś chyba wtedy 30-50tys. subskrypcji i z każdym odcinkiem coraz przyjemniej mi się je oglada. Kiedyś zapewne przejdę na weganizm, ale długa droga przede mną, fanem miodu nigdy nie byłem, mięsa też jadam mało, tylko jak u Ciebie z serem było ciężko tu mnie jest z krowim mlekiem. Udanego weekendu! :)
Czesc Juszes, mam pytanie do Q&A: czy nie masz czasami ochoty na zjedzenie lub spróbowania czegoś co nie jest wegańskie? jeżeli takie pytanie juz było, to przepraszam ale może nie zauważyłam.
nie które psy np. rasa husky jest przystosowana do zimna i pora letnia jest dla nich "męczarnią" bo jest im za gorąco mogą się przegrzać to samo tyczy się że w porze zimowej jest im lepiej na dworze
To mit. Mój pies też jest szpicem i jego gruba sierść stanowi izolację termiczną nie tylko zimą, ale i latem. Chroni psa zarówno przed zimnem jak i przegrzaniem. (;
Witaj. Juszes, baardzo Cę lubię! Szalenie podoba mi się to, co robisz oraz Twoja osobowość. Z zainteresowaniem oglądam różne Twoje filmiki. Ten włączyłam podwójne zainteresowana. Rozumiem i popieram wegetarianizm. I też byłam zaciekawiona o co chodzi ws miodu. Justyś, tak jak Cię uwielbiam, tak, wybacz, ale to, co mówisz tu na temat pozyskiwania miodu nie jest prawdą. Byłam pszczelarzem. Czy miód jest nam potrzebny? - wg mnie, jak wszystko, czym się żywimy - przydatny, ale nie niezbędny. Zawiera dużo cennych substancji, jest bardzo zdrowy. Ale zapewne można te substancje znaleźć i w innych produktach. Jak z większością produktów spożywczych. Tak, pszczoły są OGROMNIE ważne dla ekosystemu. Stosunek korzyści pośrednich do bezpośrednich jest jak 100:1 - czyli wartość tego, co pszczoły zapylą jest to 100x więcej niż wartość miodu, pyłku, wosku i in. razem. I, niestety, ich populacja słabnie. Głównie z powodu - opryskiwania przez rolników upraw. A nie z powodu działań pszczelarzy. Mem - słuszny. Ale nie w kwestii pszczół. Pszczelarz ich absolutnie nie zabija! Przynajmniej w Polsce (w Ameryce Płn. niestety zabija się rodziny, nie zimuje. U nas to nie do pomyślenia!). Hodowla: owady zawsze pozostają wolne, one nie dają się "udomowić". Czy wiesz, że w Polsce, tylko w Polsce, pszczelarze mówią, że pszczoła umarła (nie - zdechła)? Pszczoły mają w gnieździe porządek - nie mieszają zapasów i komórek z larwami. Byłoby to chociażby niewygodne dla matki - ona chodzi po plastrze i składa jajeczka do kolejnych komórek. Oraz to, że larwa, siłą rzeczy, wydala odchody do komórki (przecież z niej nie wychodzi). Dlatego pszczoły nie wkładają miodu do tych samych komórek, w których wykluwają się młode pszczoły. Zapasy są niżej, larwy wyżej. Pszczelarze korzystając z tego, organizują gniazdo tak, że na plastrach, na których jest miód, nie ma larw (stosując tzw. korpusy). Nie giną też przy pozyskiwaniu miodu - żadna pszczoła nie ginie - są dla nas zbyt cenne. Plastry są starannie omiatane. A pszczołę, która się zawieruszy w pracowni, łapie się szklaną fajką i wypuszcza na zewnątrz. Odbierając miód faktycznie podaje się pszczołom na zimę mieszankę cukrową. Paradoksalnie jest ona dla nich - lepsza! Ponieważ pszczoły nie brudzą w ulu, całą zimę trzymają odchody w ost.odc. jelita (dlatego zawsze tak ochoczo wylatują, gdy tylko na zewnątrz jest ponad 12 st.C). Cukier ma mniej niż miód niestrawnych elementów, dzięki czemu to wole wolniej się zapełnia. Odbieranie miodu: to nie jest dmuchawa!! To jest podkurzacz, wytwarza dym. Tak, chodzi o to, by zasugerować pszczołom zagrożenie - one wtedy zajmują się "ratowaniem" zapasów (czyli napełniają wole, które mają przed żołądkiem, to samo, w którym noszą nektar), a nie żądleniem. Pszczoły w ogóle nie żądlą tak chętnie. Np. intruza w ulu (szerszenia, mysz) zaduszają a nie żądlą. Ale to o matce, to już poopłynęli, ci, którzy ci takie brednie naopowiadali! Nikt nie obcina im skrzydeł! Nie ma po co! Ona i tak lata tylko raz w życiu - na lot kopulacyjny. Matka nie mieszka w ulu w żadnej klatce! :O Matka ma składać jajeczka - w tym celu MUSI mieć swobodę poruszania się po plastrach. W "klatkach", ale - ulikach weselnych - przywozi się matki ze świtami na polanki kopulacyjne. Pszczoły są wokół niej - tak, tylko te najbliższe. Pozostałe są przy swoich zajęciach. Jakie zabijanie trutni? Jakie wyciskanie spermy? :O Absurd. Wciskanie "spermy" w matkę pszczelą? :O Gra niewarta świeczki! Wywozi się je na polanki kopulacyjne (jak mówiłam - owad nigdy nie jest udomowiony, robi to, co robi w swej naturze, a w naturze matki i trutnie łączą się tylko w tych miejscach). Pojedyncza matka kopuluje z 10-12 trutniami. Ostatni z nich traci swój tzw. narząd parzysty (i ginie), gdyż ona potrzebuje się "zaczopować". Potem nasienie przepływa do woreczka, z którego jej organizm będzie je czerpać zależnie od potrzeb (truteń jest z jaja niezapłodnionego, partenogeneza). Ale tak to skonstruowała Natura. Człowiek niczego im nie wyrywa, nie miażdży (brrr!).
Za każdym razem gdy słysze o grzybach umieram ze śmiechu 😂❤️ Świetny filmik uwielbiam to że nie przejmujesz się nieprzyjemnymi komentarzami tylko sie z nich śmiejesz 🌸 Pozdrawiam ❤️
Jesteś tak cudowną kobietą i razem ze swoim chłopakiem tworzycie piękną parę. Jestem pełna podziwu jak widzę takich ludzi jak ty, którzy starają się aby nasza planeta była lepsza. Może nawet i ja w przyszłości postaram się zostać weganką i mam nadzieję, że mi się to uda. Pozdrawiam
Każdy dąży do innej sylwetki. Nie ma co tego bagatelizować. Może ktoś autentycznie ma problem ze swoją sylwetką, mimo iż innym wydaje się ona dostatecznie szczupła, nie nam to oceniać. (;
hejciaa mam takie pytanko bo ja jade na kolonie do Wloch a jestem weganka i mam uczulenie na gluten . Wiec nie wiem czy bede miec problem z jedzeniem , pizza ser itp itd . Czy wiesz moze co mam robic w takiej sytuacji ? Miala pomysl z zeby zabrac swoje jedzenie np batoniki ,suszone owoce ale przeciez nie bede jadla caly czas tylko to ;(
Nie rozumiem tego hejtu na wegan i wegetarian. Sama chciałabym przejść na taką dietę, ale wiele rzeczy nie pozwala mi na całkowite "zabronienie" sobie produktów pochodzenia zwierzęcego. W tym wypadku zostało mi je ograniczyć. Podrawiam!
Tylko czy jedzenie miodu nie zwieksza popytu i tym samym zaklada sie wiecej pasiek? To by bylo korzystne dla przetrwania gatunku. Sama tez nie jem miodu, ale widzialam ostatnio taka opinie 🤔
Tylko, ze zostawienie pszczol w ludzkiej rzeczywistosci samych sobie pozwoliloby im przetrwac? gdyby nie cywilizacja, to na pewno najlepiej byloby zostawic nature sama sobie, ale sytuacja jest chyba bardziej skomplikowana. Pozdrawiam cieplo! 😇😃
Ale jeśli ludzie przestaną jeść miód to ten przemysł wyginie i przczoły wyginą bo dzikie są wymordowywane. I mimo że przczoły nie mają zbyt dobrych warunków to to jedyny sposób by one przetrwały.
Uwielbiam kiedy jakiś "Hejter" próbuje cię ugasić atakując, a ty robisz to dwa razy mocniej (; Bardzo dobrze ze uświadamiasz ludzi co dobre, a co złe. Pozdrawiam
Zachęcam do obejrzenia poniższego filmu jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym, dlaczego miód nie jest wegański i zobaczyć zobrazowanie drastycznych praktyk, które omawiam w filmie: th-cam.com/video/E0N8UYgMGDQ/w-d-xo.html
Przypinam komentarz, jako że pojawił się wysyp wypowiedzi sugerujących, że przekazane w filmie informacje są wyssane z palca, a pszczołom nigdy żadna krzywda na rzecz miodu się nie stała. Cóż, każdy wierzy w to, co che. Niektórzy zapewne szybciej niż przyznają mi rację, będą woleli stwierdzić, że to, co ukazuje film: okaleczanie królowych, miażdżenie samców i wyciskanie z nich spermy, jest komputerowo wygenerowane i to zwykła wegańska propaganda!! No tak, bo przecież nam niesamowicie zależy na tym, aby oszukać świat, że zwierzętom dzieje się krzywda, więc wymyślamy sobie bajki o cierpiących pszczołach, podczas kiedy przecież żyjemy w pięknym bajkowym świecie, w harmonii z naturą, a weganie szukają dziury w całym, prawda?
Co do osób, których bliscy posiadają niewielkie pasieki i czują się urażeni filmem i bardzo zawzięcie bronią pszczelarzy i praktyki pozyskiwania miodu:
Tak samo można mówić, że jajka nie są problemem, moja siostra sama kiedyś miała kilka kur, miały jak w niebie i czasem podbierała im jajka. Jaki procent ludności kupuje jednak produkty z właśnie takich źródeł?? Człowiek to niestety chytra istota, nawet jeśli da się coś zrobić przysparzając zwierzęciu mniej krzywdy lub w ogóle, zawsze znajdzie się masa takich, którzy zwęszą okazje do łatwego zarobku. I zaczyna się produkcja na coraz większą, masową skalę: byle szybciej, byle więcej, byle mniejszym kosztem, a los zwierzaka pozostaje na samym , szarym końcu.
Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda naprawdę praca przy pszczołach i odbieranie miodu ula, którego nigdy nie zabieramy całego, a jedynie to, co zbywa rodzinie pszczelej, to zapraszam któregoś dnia na miodobranie. Chyba, że nie chcesz zobaczyć jak to wygląda naprawdę, albo boisz się, że potem będziesz musiała przyznać, że nie miałaś racji.
Muszę tylko zaznaczyć jedną rzecz- mówimy tu o miodzie od pszczelarza- hobbysty, który ma kilka uli i dba o każdą pszczołę, a nie o wielkich, towarowych pasiekach, które są nastawione tylko na zyski. Albo o tanim miodzie z marketów, który pochodzi np. z Chin i jest pozyskiwany w taki sposób, jak pokazany na filmie który przytoczyłaś.
Weganie nie jedzą miodu od pszczół, a próbowałaś może kiedykolwiek miodu robionego z wspomnianego w odcinku mlecza? W takim razie miód z mlecza
byłby miodem wegańskim, o ile dobrze myślę. Swoją drogą taki miód jest
bardzo dobry.
Miód z mlecza byłby wegański? Jeśli tak piszesz może to oznaczać tylko jedno - nie wiesz co to jest miód :| Myślisz , że ktoś ściska i wyciska miód z mlecza? A skoro PODEJRZEWASZ, że miód z mlecza byłby wegański, to ciekawe czemu nie podejrzewasz, że miód z nawłoci albo z akacji byłby już NIE wegański ? xd
Żarłok TV Czepiasz się szczegółów XD odniosłam się TYLKO do wspomnianego mlecza, bo takowy miód miałam okazję spróbować. Smak ma zbliżony do pszczelego miodu i jest raczej płynny, chociaż po jakimś czasie krystalizuje się. I wiem jak go się robi, nic się nie ściska i nie wyciska, więc nie rób problemu tam gdzie go nie ma. I jak najbardziej miód z mlecza jest wegański. XD Zresztą mleko sojowe też mlekiem takim jak od krowy nie jest, więc nikt nie powiedział że miód z mlecza jest jak miód pszczeli. Jak ktoś powie Ci, że jadł weganską kiełbasę to też powiesz, że nie wie jak prawdziwa kiełbasa wygląda i czym naprawdę kiełbasa jest?
Dodatkowo wrzucam specjalnie dla Ciebie link, że da się zrobić miód z mlecza (mniszka lekarskiego). Jest on używany zastępczo z miodem pszczelim i ma właściwości lecznicze, ale nie mylmy miodku majowego (z kwiatów mlecza) z miodem mniszkowym (powstającym przy udziale pszczół).
pl.wikipedia.org/wiki/Miodek_majowy
PS. Tak, da się. I tak - nie ściska się i nie wyciska się kwiatów po zebraniu. Jest to bardziej złożony proces.
Sposób w jaki przeczytałaś ten ostatni komentarz - mistrzostwo :D
grzyby nie należą do królestwa zwierząt. radzę wrócić niektórym do notatek z przyrody z podstawówki ;)
Myślę że te osoby wogule nie uważały na lekcji przyrody i biologi 😒
koale też są roslinożerne, a wszyscy je kochają 🙄
Gaczi ! Pandy tez 🐼
A co do mleka kokosowego (i w ogóle roślinnego): totalnie polecam spróbowanie zrobienia go samemu, wychodzi o wiele taniej i jest smaczniejsze, niż np. z Alpro kosztujące kilkanaście złotych za litr.
Wykonanie go jest strasznie proste, wystarczy szklankę wiórków kokosowych zalać litrem wody, odstawić na dwie godziny, po czym zblendować i przelać przez gazę. Ta da! Pyszności. :3 No i cena - 2 zł za litr. :D
Woooooo nie wiedziałam o tym dzięki ❤🙂🙂
Naprawdę dobre! Dzięki
Złotowłosa Panda może głupie pytanie ale... skąd wziąć taką gazę do mleka?
Wybacz, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie sprawdzałam maila i nie widziałam powiadomienia.
W każdym razie: wystarczy taka zwykła gaza opatrunkowa, którą kupisz za kilka złotych w aptece. :D
Według mnie stwierdzenie "jesteś dziwna bo jesteś weganką" jest bezsensowne. Kto ustala co jest "normalne", a co nie?
Po prostu weganizm jest inny, co (dla niektórych) za tym idzie - dziwny 😏
xlittlerabbitx rozkład statystyczny.
Koprolity statystycznie na świecie jest więcej mężczyzn niż kobiet. Czy to oznacza, że kobiety są dziwne?
xlittlerabbitx kobiet jest niewiele więcej, dlatego nie są dziwne, ale dziwne bywają:)
xlittlerabbitx Nie no, cos musimy ustalic w granicach normalnosci. I nie mowie tu o tym co kto je, czy o orientacji seksualnej. Ale wiadomo, ze np. latanie z nozem po pokoju nie bd normalne. Nwm, czy wiesz o co mi chodzi :p
Jestem kobietą, żoną, matką a nie mogę oderwać wzroku od twojego biustu 😅😄. Pozdrawiam 😄
😂😂😂😂
Ewa Kubicka właśnie mi uświadomiłaś, że mam w sobie coś z kobiety, żony i matki!
21:50 ten komentarz i to jak go czytałaś rozwalił system serio. Uwielbiam cie jesteś supwer.
Jestem samotnym mężczyzną i nie mam dzieci i również nie mogę oderwać wzroku. Niesamowity zbieg okoliczności! A poważnie to bardzo mądrze dziewczyna mówi. Gdyby więcej żyło takich ludzi to świat byłby lepszy. Edit: Muszę dodać, że obojczyki też ma ładne.
Biegacz amator Doceniam ludzi, którzy doceniają ładne obojczyki
,,o nie jestem weganką musze dac sie temu psu zagryzc na smierc" haha😂😂
Od dziś zakładam stowarzyszenie ,,Obrońcy Grzybów'' 🍄.
Komentarze o grzybach mnie rozwalają 😂 Płaczę ze śmiechu
Trochę śmiesznie brzmiał ten komentarz o grzybach :). Jedynka fakt, ze teraz mają coraz bardziej rozwinięta technikę, wiemy coraz więcej także o tym, ze i rośliny komunikują i odczuwają. Można poczytać coraz więcej naukowych artykułów na ten temat. Ciekawe co przyszłość przyniesie, na razie wygada na to, ze tylko niestety frutarianie nie powodują żadnych nieprzyjemności swoimi potrzebami.
Truskawkowa Dziewczyna "Obrońcy grzybów" obok Płaskoziemców i Antyszczepionkowców 😂
Czuję się jakoś zobowiązany, żeby odpowiedzieć na to co mówisz o "przemyśle pszczelarskim". Widzisz- moja rodzina od ponad 100 lat ma pasiekę, na ten moment jest to ponad 200 uli. Uważam, że daje mi to prawo, do przedstawienia kilku faktów:
1. W nowoczesnych pasiekach nie dymi się pszczół przed miodobraniem, używa się do tego celu specjalnej konstrukcji uli, oraz przegonek. Przegonkę można porównać do drzwi, przez które pszczoła może przejść tylko w jednym kierunku. Przed miodobraniem przenosi się matkę do dolnych korpusów ula, w których jest czerw, a górny korpus z miodem po niedługim czasie pozostaje pusty, ponieważ pszczoły podążają za królową.
2. Syropy cukrowe nie są dla pszczół jakąś gorszą jakością, często razem z tymi syropami podaje się leki (np. wodę utlenioną), które mają właśnie uodpornić je, ochronić przed chorobami.
3. Pszczoły wymierają, to jest FAKT.. Ale to co mówisz wskazuje, że winowajcami są pszczelarze.. serio? Utrzymanie- zwłaszcza tak dużej pasieki to mordercza ilość pracy dla pszczelarza i ostatnie, czego on chce, to żeby jego rodziny były słabe i tak jak powiedziałaś ot- nie przetrwały zimy. Największe zagrożenia dla pszczół to choroby, np. warroza, oraz anteny telekomunikacyjne zaburzające ich orientację w terenie.
Pozdrawiam serdecznie,
młody pszczelarz ;)
Hmm z tym miodem nie jestem taka pewna, nie raz oglądałam dokumenty o pszczołach, wcale nie rzucały się na właścicieli ulów, tylko były spokojne, a królowe pokazywali i miały skrzydła. I nie zabierają im od razu całego miodu. Wydaje mi się, że to zależy skąd bierzemy miód. Ja jem wegańsko, a miód ściągam z ekologicznej farmy. I jakoś nie czuję się z tym źle :) Pozdrawiam
Jesteś naprawdę sympatyczna i logicznie odpowiedziałaś na każdy niemiły komentarz dotyczący weganizmu.. Ale mój ojciec od ponad 30 lat jest pszczelarzem i większość rzeczy, które powiedziałaś to totalne głupoty a ja słuchając tego myślałam, że zaraz się rozpłaczę, że takie dziwne teorie są rozprzestrzeniane w internecie :v Nie obcina się Królowym skrzydeł, nie nie odcina się trutniom głowy i NIE NA BOGA PRZY ,,WIROWANIU MIODU'' (tak to jest te twoje, pozyskiwanie), ANI PSZCZÓŁ ANI LARW SIĘ NIE ZABIJA! Super, że przeczytałaś sobie jakiś artykuł w internecie, ale możliwe, że dotyczył on masowej produkcji do typowych dużych marketów i pewnie nie do wszystkich. Problem w tym, że miód spokojnie można kupić u miejscowych pszczelarzy i może jest on droższy, ale właśnie płacicie, za włożoną w niego pracę, Już w ogóle argumentem, który mnie wręcz wkurzył, było karmienie pszczół i to, że mogą przez to umrzeć w zimę Ała. Nawet sobie nie wyobrażasz ile płacimy za cukier i leki przeznaczone dla pszczół, ile czasu zajmuje mojemu tacie zrobienie tej jak to powiedziałaś 'papki' i nakarmienie nią pszczół. On jeździ pomiędzy 3 miejscowościami, po to by pszczoły miały lepsze warunki i np po to by jedna zarażona jakąś chorobą rodzina nie zaraziła reszty. Nawiasem mówiąc nie raz widziałam mojego tatę, smutnego czy w złym humorze, tylko dlatego, że jakaś rodzina zrażona chorobą zmarła. Zdarza się tak, że bardzo rzadko widuję go w domu dlatego, że zajmuje się pszczołami czy jest na wyjazdach związanych z kursami etc. Podsumowując naprawdę lubię twoje filmy, ale następnym razem jeśli nie jesteś na jakiś temat obeznana, albo cała twoja wiedza opiera się n a jakimś artykule na random stronie, to lepiej nie wygłaszaj swoich teorii, przed taką ilością ludzi.
Powiedz mi proszę, ile uli ma Twój tata? Tak samo można mówić, że jajka nie są problemem, moja siostra sama kiedyś miała kilka kur, miały jak w niebie i czasem podbierała im jajka. Jednak jaki procent ludności kupuje produkty z właśnie takich źródeł?? Człowiek to niestety chytra istota, nawet jeśli da się coś zrobić przysparzając zwierzęciu mniej krzywdy lub w ogóle, zawsze znajdzie się masa takich, którzy zwęszą okazje do łatwego zarobku. I zaczyna się produkcja na coraz większą skalę: byle szybciej, byle więcej, byle mniejszym kosztem, a los zwierzaka pozostaje na samym , szarym końcu.
Juszes zawiodłam się trochę po twojej reakcji... tak bardzo bronisz wlasnego zdania, ze to zabrzmiało wręcz agresywnie ;/ przecież ta dziewczyna tez ma rację
dokładnie! podpisuje się pod tym i ja i mój tato! Dodałam już swój komentarz już wcześniej, ale cieszę się, że ktoś też ma takie zdanie!
Juszes ale czasem nawet przy produkcji masowej im się nic złego nie dzieje. Uwierz mi to nie działa tak jakby chcieli myśleć sobie weganie. Byłaś kiedyś przy jakiejkolwiek produkcji? Obojętnie czy masowej czy prywatnej? Jeśli nie, to radzę nie puszczać w świat jakichś głupot, które są chłonięte a potem puszczane w świat przez jakieś osoby, których cała wiedza na ten temat opiera się na twoich filmach.
Polecam Wam wszystkim poniższy film, który zwiera fragmenty ukazujące trzymanie królowej w klatce, proces sztucznego zapładniania, zabijania samców, wszystkiego o czym mówię w filmie... Ale cóż może to wszystko jest komputerowo wygenerowane i to zwykła wegańska propaganda!! Bo przecież nam niesamowicie zależy na tym, aby oszukać świat, że zwierzętom dzieje się krzywda, więc wymyślamy sobie bajki o cierpiących pszczołach. Podczas kiedy przecież żyjemy w pięknym bajkowym świecie, w harmonii z naturą, a weganie szukają dziury w całym, prawda?
th-cam.com/video/E0N8UYgMGDQ/w-d-xo.html
Mój królik również poleca "żarcie" mleczy ;D
marta pieroq mój też
Moje też :D
Nie zmieniaj się , pokazujesz mi , że czasem warto walczyć o swoje. Dziękuje.
Uwielbiam Twoje filmy, w których "gasisz" osoby, które próbują za wszelką cenę udowodnić swoją rację najczęściej wyssaną z palca. :D Kocham :*
jesteś tak pozytywną osobą i o weganiźmie mowisz tak rozsądnie i mądrze, że coraz poważniej zastanawiam sie nad przejściem na dietę roślinną, pozdrawiam!
rośliny też czują...
Ahh widzę, że wyznawcy grzybów jak zwykle nie zawiedli i stoją na straży aby już nigdy, żaden maślak czy inny boczniak nie umierał w cierpieniu 🍄❤️
Ahh, i napewno na sezon grzybowy nie jeżdżą do lasu by je "zabijać "
Rozumiem w pełni dlaczego nie jesz miodu. Jednak "od kuchni" znam pszczelarstwo, przynajmniej w takich mniejszych przydomowych pasiekach, które w sumie stanowią większą część przemysłu pszczelarskiego w Polsce. Wygląda to nieco inaczej. Żaden szanujący się pszczelarz nie obcina głów trutniom, matka nie ma obciętych skrzydełek, jest największa ponieważ przed włożeniem jej do ula jest starannie pielęgnowana i karmiona. Nie jest to żaden hejt, raczej informacja dla czytających komentarza, że wiele pasiek w Polsce prowadzonych jest w inny sposób, warto więc trochę więcej poczytać i sprawdzić skąd pochodzi miód który kupujemy.
Wiele nie równa się wszystkie
Lubię te Twoje błyskotliwe odpowiedzi :D
komentarz o rolnikach tak kretynski ze szkoda slow... lepiej szanowac rolnikow i nie kupowac ich plonów? niech nie zarobia? Boze...
nie popieram w całości twojego zdania na temat weganizmu, jednakże bardzo podoba mi się to, jak owe zdanie bronisz i mądrze je argumentujesz. imponuje mi to, bo na każde pytanie umiesz odpowiedzieć w taki sposób, że jednak twój tok myślenia jest mądrze uzasadniony, mający sens.
popłakałam się ze śmiechu jak mówiłaś o grzybach hahaha
jesteś cudowna
Kurde, już chyba gdzieś pisałam to ale powtórzę bo jestem pod wrażeniem! Bardzo inteligentnie odpowiadasz i z taką pewnością :) super!
Nie napisałam, że zgadzam się w 100% z treścią. Chodziło mi głównie o sposób przekazywania tego co ma do powiedzenia i pewność siebie. To chyba nic złego, he?
Zapraszam do pogłębienia wiedzy na temat pszczelarstwa bo to co Pani tu wygaduje totalnie mija się z prawdą. Całkowicie powierzchowna wiedza w tym temacie Pani zdawkowa wiedza zaczyna zakrzywiać rzeczywistość . Każdy pszczelarz podchodzi z wielkim szacunkiem do pszczół, rodziny pszczelej.
kurcze, oglądam Cię od dawna i chłonęłam każdą ciekawostką bez kwestionowania, ale chyba jednak powinnam weryfikować co mówisz, szczególnie po tym co dzisiaj usłyszałam. Mój tato jest pszczelarzem i to co mówisz o miodzie/pszczołach to serio jakieś bzdury albo marginalne sytuacje. Żadnemu pszczelarzowi nie chodzi o to, żeby zabrać jak najwięcej miodu pszczołom i jak nie będą miały co zjeść to niech zdychają, bo kupią sobie nową rójkę - przecież obumarły rój to tragedia, zmarnowana inwestycja! To, że pszczół jest tak mało to nie wina pszczelarzy, tylko chorób czy pestycydów, które rolnicy rozpylają na polach i w sadach bez zastanowienia. Na choroby są specjalne szczepionki, które podaje się pszczołom w zimie wraz z masą cukrową, dzięki temu są w stanie przetrwać - dzikie pszczoły niestety nie mają takich szans. Miodu nie wybiera się też do końca, zostawia się pszczołom zapas na zimę. Podczas wybierania miodu trzeba odsklepić ramki i tam, gdzie widać, że w środku są małe pszczółki/larwy, tam się nie odsklepia. Poza tym faktycznie zdarza się, że królowej obcina się skrzydła, ale to serio jest piętnowane w środowisku, ale takie zapładnianie królowej , jakie opisujesz, jest kompletnie nieprawdziwe! Matka może być zapłodniona tylko w LOCIE i dzieje się to tylko raz na całe życie matki, więc jeśli faktycznie ktoś obcina matce skrzydła, to dopiero wtedy jak czerwi (składa jaja). Widzę jak mój tato dba o pszczoły, jak bardzo mu zależy, żeby przetrwały kolejne zimy, jak je szanuje (np. jak wleci nam jakaś do domu, nigdy nie jest zabita, tylko wynoszona na dwór) i widzę jak robią to jego koledzy z "kółka pszczelarskiego" i nie mam złudzeń, że to co mówisz w filmie ich kompletnie obraża. Pszczoły są zbyt delikatne, aby dało się je traktować tak okrutnie.
Adusiax masz w dużej części racje, ale musisz pamiętać ze takie osoby jak Twój tata nie są głównym dostawca miodów w sklepach sieciowych, a większość ludzi właśnie stamtąd kupuje produkty. Przemysł, który ma zaspokoić potrzeby dzisiejszych ludzi nie bierze pod uwagę dobra zwierząt lub planety. Przy masowej ‚produkcji’ miodu taniej jest kupić nowe pszczoły niż myśleć o zostawianiu im czegokolwiek aby przetrwały zimę. Do tego przy masowej produkcji miodu często odcina się królowej skrzydła aby nie przeniosła się gdzie indziej oraz zapładnia się ja przymusowo. Masz racje ze to ze pszczół jest mało to wina pestycydów między innymi. Jednak zabieranie pokarmu od pszczół również zmniejsza ich szanse na rozmnażanie sie na taka skale na jaka by mogły. Na pewno to jak robi to Twój tata lub sąsiad mojego dziadka jest bardziej etyczne (bardiej, nie zupełnie etyczne) , jednak jak dla mnie nadal pozostaje pytanie - dlaczego? Po co? Dlaczego tak bardzo upieramy się i zawzięcie walczymy szukając różnych argumentów aby moc wykorzystywać zwierzaki? W momencie, w którym uświadomimy sobie ze są one indywidualnymi istotami, które są na tej planecie dla siebie, nie dla nas, chcą zyc jak my, w spokoju, zobaczymy ze zupełnie dziwnym zjawiskiem jest zapieranie się nogami i rękoma przed opcja niekrzywdzenia innych. Pszczoły zbierają pokarm dla siebie, jest to ich ciężka praca i ich pokarm. Zabieranie czyjejś własności jest złe nieważne czy jest to 50 % czy 100 %.
To nie jest dziwne według mnie. W końcu Ty tego nie piszesz tylko czytasz, dziwne by było gdybyś pisała komplementy o sobie, ale nie czytanie od kogoś. P.S Podziwiam, że masz ponad 100 tyś subów i czytasz większość komentarzy, podczas gdy inni YTberzy mówią, że czytają komentarze, a tak naprawdę ciężko jest, aby odpowiedzieli kiedy zadajesz ważne pytanie. Czasami aż mi jest głupio kiedy widzę, że mi zaserduszkujesz komentarz i poświęcasz na niego uwagę mimo, że jest nieistotny. :)
Jestem wdzięczna każdej osobie, która poświęca swój czas aby mnie obejrzeć i wysłuchać, więc przynajmniej tak mogę odrobinę to okazać. Z resztą, czytanie i odpowiadanie na Wasze komentarze sprawia mi zwyczajnie przyjemność! 💗
każdemu kto czyta ten komentarz życzę miłego dnia! ❤
Wzajemnie! 💕
Co do tego mleczu to jak moja siostra była w ciąży to robiła sobie i piła herbaty z pokrzywy i mleczu
z mniszka lekarskiego robi się świetny "miód" :)
Też polecam! Świetny na kaszel
dlatego jest cudzysłów, ale od wieków się to tak nazywało w wielu rejonach Polski ewentualnie ktoś używa nazwy syrop, - dajcie spokój już z tymi nazwami, kiedyś mogły być, ale pojawił się internet i ludzie muszą wszystko w nim zanegować
Pocieszył mnie twój odcinek. Niektórzy mówią że jestem przesadnie chuda, pytają ile waże, czy coś jem itp, ja próbuje przytyć, tylko że mam odziedziczoną szczupłą sylwetkę, toleruję osoby z nadwagą, ogółem wszystkich staram się tolerować i nie wytykać ich wad, inni mnie dołuja gdy myślą że nie nadaję się np. do mojej pasji, jazdy konnej bo mam zbyt chude nogi a ja zauważyłam że są coraz silniejsze poprzez ten sport który też mi się udaje i próbuje się tym wszystkim nie przejmować. ☺ pozdrawiam
Dziękuję za serduszko 😁
M a r t a noo... 😂😕
all right no są zalety. 😃 dzięki za wsparcie
Jeszcze dodam coś na temat, że dieta wegańska jest droga. Ktoś może zobaczyc, że jakieś nasiona kosztują np 20 zł i myślą sobie '' o boże jakie to drogie za jakieś nasiona 20 zł '', ale te nasiona kosztują tyle co pierś z kurczaka, a kurczak jest na raz a takie nasiona starcza na parę razy :)
Jestem wegetarianką prawie od roku, nabiału nie jem, mleko tylko w postaci lodów. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła wyeliminować to z mojej diety. ☺️
Ostatnio jak byłam na badaniach krwi mój lekarz zrobił mi godzinny wykład 'czemu mięso jest potrzebne do życia', jeszcze próbował mi wmówić, że rośliny czują ból🤦🏽♀️
Strasznie się zdziwił, gdy zobaczył moje wyniki, były idealne👌🏻
Irytują mnie ludzie z mojego otoczenia -"czemu pijesz wodę, zabierasz dom rybom"
Juz nie mam siły im odpowiadać i się kłócić-i tak nie zrozumieją😅
Podziwiam Cie, jesteś mega pozytywną osobą❤ snap pozdrawia!🥑
ręce opadają kiedy słyszę historie o takich lekarzach! :O
Juszes mnie lekarka kazała "jeść serki" bo w nich jest dużo białka.. ogólnie poszlam do niej z niedoborem wit D (poziom 13) po czym przepsala mi dawke 2000j... więc też ręce opadają :p
A co jest złego w jedzeniu jaj? Skoro jem jaja od własnych kur, nie zabijanych, które mają ogromny wybieg i lepsze warunki niż większość psów i kotów trzymanych w domach czy (nie daj Boże) w mieszkaniach w bloku. Są karmione najlepszym ziarnem i nie obawiają się drapieżników. Ludzie od zawsze jedli jaja, które znajdywali. Są smaczne bez przyprawiania, a nawet bez obróbki cieplnej (zresztą argument o obróbce cieplnej jest głupi, gdyż duża część roślin bez takiej obróbki jest niejadalna). Jedna rzecz która jest w tym zła, nawet używając logiki wegan? W czym gorsze jest życie takiej kury, od życia Twojego psa?
Poza tym mówisz, że człowiek nie ma prawa więzić zwierząt. Z psami jeszcze pół biedy, kiedy są od małego więzione to dobrze to znoszą i żyją wspólnie z człowiekiem. Ale pies zimą, kiedy jest w kojcu zwykle nie cierpi, o ile jest ras zbliżonych do dzikiego brata - nie mówię o takich mutantach.
A co do kotów to największą krzywda jaką można zrobić kotu to trzymać go w zamknięciu, bez możliwości swobodnego chodzenia po dworze. A robi to wiele "kocich mam" które myślą że ratują kota biorąc go do niewoli. To co uważasz o tym więzieniu zwierząt?
Nie wiem czy mówiłaś o tych tematach, bo nie oglądam kanału. Mam nadzieję, że się odniesiesz, szczególnie do tematu jaj ;)
Uwielbiam Cię za ten mlecz! :D
Po co w ogóle być tym czy tamtym, nie możesz po prostu być wszystkożerna? Czyli zgodna ze swoją naturą? Po kiego grzyba na siłę wymuszać na sobie zmianę tego co jest naturalne? A dowody w postaci na to, że dieta wegańska jest zdrowsza to lekkie nieporozumienie, oczywiście, że będzie zdrowsza dla każdego kto w dzisiejszym świecie odżywia się wysoko przetworzonym żarciem lub pożera mięso kiepskiej jakości, jest też wiele czynników zdrowotnych, które mogą wpłynąć na to, czy bardziej powinniśmy jeść warzywa czy mięso. Nie pamiętam nazwy pewnej choroby, ale jest taka przez którą nie wolno jeść nam mięsa wołowego, gdyż organizm z tą chorobą źle je trawi i dochodzi do odkładania się czegoś tam i w rezultacie do narośli na kościach. Ale np. osoby z tą chorobą mogą jeść drób bez problemu. Inni popadają w anemie i inne schorzenia przez brak czerwonego mięsa w pożywieniu. A jeśli jesteśmy wszystkożerni i problemem ludzi jedzących mięso jest jakość tych produktów, to gdyby o tym jednym aspekcie zapomnieć to zostaje nam tylko jedna sprawa - Weganie to = osoby przeciw zabijaniu zwierząt, i to mnie rozwala, próbujecie zaprzeczyć swej obrzydliwej zwierzęcej naturze, człowiek był, jest i będzie istotą drapieżną i nie mówię o naszej fizyczności (bo daleko odbiegamy w tym od drapieżnych zwierząt - chociaż to też kolejny temat na inną rozmowę, bo kto nas takimi zrobił, z czego ewoluowaliśmy, albo jaki kosmita bawiąc się ziemskimi genami stworzył tak pokraczną istotę jak człowiek lub sama natura doprowadziła do takiego błędu), a o naszej mentalności. Zabijanie jest częścią natury człowieka i to się nie zmieni, gdybyśmy nie zabijali, dzisiaj by nas tu nie było, ani ja ani ty Juszes nie urodziłabyś się, i nie mogłabyś promować weganizmu na youtubie gdyby nie przodkowie, którzy bez wahania podrzynali wrogom gardła (a tymi wrogami kiedyś były także zwierzęta). Oczywistym faktem jest to, że pozostaje kwestia tego jak te zwierzęta są hodowane i jak zabijane co mnie mocno mierzi, zmienić trzeba metody, a nie to kim jesteśmy, a weganie próbują zmieniać ludzi, i to co naturalne i to mnie wkurza.
Plus jedna taka mała uwaga, to że codziennie możesz wygodnie wsiąść do samochodu i wygodnie pojechać sobie wygodnym asfaltem do wygodnego marketu po produktu wegańskie, jest zasługą ciężko pracujących ludzi, którzy nie dali by rady tak ciężko pracować na diecie wegańskiej i nie chodzi tu o to, że na diecie wegańskiej się nie da. Bo oczywistym, że się da, niektórzy sportowcy są na takich dietach, problemem jest tutaj czas........., żaden człowiek, który nagle wpierdzieli spore ilości wege żarcia, nie dostanie takiego zastrzyku energii, który pozwoli mu przetrwać bardzo ciężki dzień pracy po którym nie rzadko ma zakwasy, jak po zjedzeniu porządnej ilości mięsa.... wege sportowcy poświęcają wiele czasu na przystosowanie organizmu do tego typu odżywania, aby uzyskać dobre efekty, ale żaden kowalski na budowie, nie ma na to ani czasu, ani pieniędzy na zatrudnienie odpowiedniego trenera, który pomoże mu się przystosować lub nauczy go co i jak jeść. Typowy kowalski potrzebuje mięcha, aby wypakować w pocie czoła całą ciężarówkę ciężkich skrzyń z twoim wege żarciem.
OH JUSTYNA JAK PIĘKNIE WYGLĄDASZ W TYM FILMIKU XD a tak poważnie to kocham tą serie!
Najbardziej się uśmiałam przy komentarzu ŻRYJ MLECZ oraz przy odzie do nie wiem czego :)
Podziwiam za tyle cierpliwości i wyrozumiałości co do niektórych autorów komentarzy
większych bzdur na temat miodu i pszczół nie słyszałem, najpierw się dokształć a potem podejmuj temat
1.można to powiedzieć normalnie.
2.uzasadnij, wyjaśnij.
Świetny film! Tylko u Ciebie nigdy się nie nudzę i zawsze wytrzymuję do końca, kiedy masz bardzo długie filmy. Mówisz w interesujący, miejscami zabawny sposób, co jeszcze bardziej mnie do Ciebie przyciąga.
Aha czyli każdy kto napisze negatywny komentarz wyrażając w nim swoje zdanie(nie zawsze musi być pozytywne)jest trollem?ok ciekawie:)
Ach! Świat byłby taki piękny gdyby wszyscy potrafili słuchać ze zrozumieniem.
oglądam cię od dawna i jestem pod wrażeniem twojej wiedzy, wszystkie rzeczy o których mówisz są bardzo logicznie wytłumaczone i dlatego chcę się je oglądać. Pozdrawiam;) czekam na kolejny film :)
moja babcia choduje pszczoły i jaką dmuchawą ... podchodzi z dymaczką żeby je dymem ogłuszyć ... w ramkach nie są larwy tylko trutnie ...a co do zakarmiania to jak znam się na tym od 10 lat raz pszczoły mi tylko nie przezimowały ... miodu nie wybiera sie całega i są osobne ramki w których są larwy i osobne są do miodu ...
W Twoich wypowiedziach jest dużo nieścisłości, zwłaszcza jeśli chodzi o pasieki. Miałam okazję przyglądać się powstawaniu miodu i nie jest to taki horror jak opisujesz. Po pierwsze dla pszczelarzy każda pszczoła jest cenna i nie mogą sobie pozwolić na zakładanie uli co roku (już nie ważne czy że względów etycznych czy finansowych). Gdy po zimie jakiś ul nie przeżyje jest to wielka strata. Nie cały miód jest zabiegany, część zostaje (ten w którym są larwy i inne pszczoły, po to by ich nie zabijać i nie zmniejszać ich populacji i po to by dla pszczół tez coś zostało) a część faktycznie jest zastepowana ale taką ilością by pszczoły mogły przetrwać zimę bo tak jak już wspomniałam to wielka strata dla pszczelarzy. Niestety o pozyskiwaniu królowych nic niewiem ale dowiem się napewno jak to wygląda. Gdy odbiera się miód od pszczół to nie rozgania się ich tylko usypia (całkiem bezpiecznym środkiem dla nich), po to by nie było strat w pszczołach.
Takie małe sprostowanie. I nie, nie twierdzę, że jest to w 100% ok i żadna pszczoła przy tym nie ucierpi bo też mam dylemat czy powinnam ten miód jeść czy też nie. Ale też nie róbmy z pszczelarzy zwyroli którym zależy wyłącznie na miodzie a nie na pszczołach. Tez nie mogę odpowiadać za wszystkie pasieki, może te którym się przeglądałam i pytałam o funkcjonowanie były wyjątkowo ekologiczne ale mam nadzieję, że jednak tak nie jest.
P.S. Je się Mniszek Lekarski a nie Mlecz (dwie bardzo podobne rośliny, jednak tym drugim można się nawet zatruć)
P.P.S. Podziwiam za cierpliwość do wszystkich durnych komentarzy, nie mogła bym z takim stojaki spokojem czytać tych bzdur :)
"Ale też nie róbmy z pszczelarzy zwyroli którym zależy wyłącznie na miodzie a nie na pszczołach."
Oczywiście, że zależy im tylko i wyłącznie na miodzie, dla przyjemności przecież nikt tych pszczół nie hoduje.
Juszes wiele osób hoduje pszczoły dla przyjemności bo jest to dla nich pasja i cieszy ich samo posiadanie i możliwość oglądania codziennie tych istot. Ja również posiadam pasiekę i takich bzdur dawno nie słyszałam. Nie chcę pisać długich wywodów i wyjaśnień bo wiele już ich się tutaj pojawiło. Napiszę tylko jedno - jeśli się na czymś nie znam to się nie wypowiadam i to samo Tobie radzę.
Jesteś niesamowicie pozytywną osobą!! Rzadko komentuje czyjeś filmy, ale u Ciebie robię wyjątek, zachwycasz za każdym razem i po prostu czuję, że muszę napisać cokolwiek haha! :) czekam na więcej :*
Podziwiam Cię za to ja dużo wiesz, za to jak bardzo świadomą osobą jesteś. Mega fajne jest to że w takim wydawało by się błachym filmiku jak komentarze od troli potrafisz przemycić tak ogromną wiedze. Szanuje i pozdrawiam 💕
5:32 A jaki jest twój stosunek do wspomnianych wcześniej karaluchów? Zabijasz czy puszczasz wolno?
Za każdym razem jak oglądam Twój film jestem wbita w ziemię, ile tu treści :o Oby więcej tak inteligentnych i oczytanych osób jak Ty! Pozdrawiam serdecznie :)
Jestes po prostu zajebista😂❤️ masz tyle dystansu do siebie i potrafisz odpowiadać tak inteligentnie i z klasą a do tego jeszcze dużo można się dowiedzieć ciekawostek z Twoich filmów! Mega
Jesteś bardzo elokwentną i mądrą dziewczyną. Naprawdę godne podziwu, że umiesz się tak płynnie, swobodnie i racjonalnie wypowiedzieć na dany temat podając jednocześnie logiczne i przekonujące argumenty. W dodatku Twoje odpowiedzi na hejty są przezabawne i inteligentne. To już któryś z kolei filmik Twojego autorstwa, który oglądam i pomimo, że jestem tzw. mięsożercą szanuję Twoje poglądy i rozumiem pobudki wegańskiego stylu życia. Pozdrawiam serdecznie :)
Jak zwykle bardzo dobry film. Kiedyś próbowałam przejść na wegetarianizm, niestety nie dałam rady. :( Oglądając Twoje filmy uczę się wielu nowych rzeczy i teraz wiem, że źle się do tego zabrałam, z pewnością spróbuję znów przejść na dietę wege a Twoje filmy mnie do tego jeszcze bardziej motywują. :) Dobrze, że jesteś i uświadamiasz ludzi. :)
jesteś mega piękna! 💖
U mnie w domu robi się miód/syrop z mleczy. Jest bardzo zdrowy, ma działanie lecznicze na drogi oddechowe i jest bardzo pyszny 💕 daje go na kanapki do herbaty, jogurtów itp. Serdecznie polecam 😉
Czy jak zjadasz wiśnie lub czereśnie to zaglądasz do każdej czy nie ma tam przypadkiem robaczka? Czy pijesz soki owocowe np jabłkowy? W jabłku też może mieszkać robaczek który się utopi przy myciu jabłek. A jak przeżyje kąpiel to zostanie rozgnieciony na sok. A co z losem stonki która ginie podczas hodowli ziemniaka? Na jednym krzaczku czasem jest ich ze 30. Giną w męczarniach po oprysku.
Jesteś moja inspiracją żeby wreszcie przejść na weganizm/wegetarianizm, już kiedyś byłam na diecie wegetariańskiej przez trzy miesiące niestety moje zdrowie nie pozwoliło na kontynuacja (byłam chwilę od anemii) jednak dzisiaj wiele dała mi do myślenia twoja mowa i pszczolach i ten mem. DZIEKUJEE 💖
Jak ja uwielbiam słuchać tego co mówisz. Cieszy mnie, że nie tylko ja jestem tego zdania, że kobiety szczuplejsze są ZDROWE. Sama nie ważę szczególnie mało, jestem dosyć wysoka a na każdym kroku spotykam się ze słowami: "Ale schudłaś" "Chyba sie rozchorowałaś" "Przytyj może co". Każdy wie, że jeżeli ma sie taki a nie inny metabolizm to bardzo ciężko jest przytyć. Takie pseudo motywacyjne słowa bardzo często nie dodają nam chęci ale wpływają na myślenie "a może faktycznie wyglądam jak szkielet". Podoba mi sie Twoja NORMALNOŚĆ :*
Uwielbiam Cię słuchać!
Opowiadasz w bardzo ciekawy sposób
Tak mądrze i spokojnie.
Buziak 🖤🌱
Oglągnełam wszystkie twoje odcinki o Wege i jako jedna z niewielu osóbek z YT umiesz z sensem odpowiedzieć na tego typu pytania i niedorzeczne rzeczy, które wypisują ludzie dzięki Ci ❤A i dzięki tobie wreszcie zdecyduję się przejść z Wegetarianizmu na Weganizm
Zapraszam Cię do mojej pasieki. Pokażę Ci, że można pracować przy pszczołach bez żadnych ubrań ochronnych, nawet pozyskując od nich miód, nie narażając się na żadne szaleńcze ataki z ich strony. Wytłumaczę Ci również, dlaczego współczesne pszczoły nie poradzą sobie bez pomocy człowieka. Największym problemem jest to, że już dawno nie ma ich naturalnego środowiska - lasów liściastych. Większość polskich lasów to lasy sosnowe. W sośnie nie występują dziuple, w których pszczoły mogłyby budować naturalne barcie. A nawet jeśli jakimś cudem by takie gniazdo założyły, nie przezimują na naturalnym miodzie, bo zmienił się klimat i zimy są inne. Pszczoła odżywiając się miodem z zawartością pyłku zapycha sobie jelito i aby się wypróżnić, musi wylecieć z ula, co przy temperaturach poniżej 8"C jest równoznaczne z tym, że już nie wróci. Dlatego pszczelarze z troski o pszczoły, starają się odebrać im miody o dużej zawartości białka, zastępując je naturalnym pokarmem węglowodanowym. Temat jest bardzo obszerny... ale jeśli tylko masz wolę zdobyć wiedzę z innych źródeł niż "filmiki na YT", to służę pomocą.
ŚWIETNY odcinek! rozśmieszył mnie ten tekst: O nie, jestem weganem muszę się dać zagryźć na śmierć!!!🐶🍖🐾xd
Jesteś naprawdę jedyną youtuberką, której tak dobrze mi się słucha, kiedy o czymś opowiadasz. Normalnie nie wyobrażałam sobie, bez przewijania i z zainteresowaniem słychać 25 minut w sumie pogadankowego filmu na TH-cam, a już kolejny raz przy końcu twojego filmiku myślę sobie "wow to już minął cały film?" Ślicznie wyglądasz, pozdrawiam 💗
Skoro już mówimy o mleczach i miodzie, to polecam samemu zrobić miód właśnie z mleczy. Zapewniam, że jest bardzo smaczny❤️
Szczerze? Może mi ktoś powie, gdzie mogę znaleźć informację że grzyby mają układ nerwowy? Grzyby są plechowcami- ich ciało nie jest zróżnicowane na tkanki i organy. Po 3 latach rozszerzonej biologii w liceum i teraz studiach na uniwersytecie medycznym takich rzeczy sie dopiero dowiaduje.
Ślicznie wyglądasz w tym bobie 😂💕
Popieram :) Ładnie Ci w Twoim kolorze choć wciąż jestem ciekawa ciemnego brązu :P
I ta fryzura super, albo rzecz jasna rozpuszczone- dłuższe ;)
Dobrze,że robisz takie filmy! Mam radochę jak je oglądam
Uwielbiam takie filmiki w twoim wykonaniu. A Pani od komentarza od kaczek i krówek była najlepsza :D dawno się tak nie uśmiałam :D
Już od kilku miesięcy nie jem miodu, ale to co usłyszałam jeszcze bardziej przekonuje mnie do tego, aby odstawić go na zawsze. Tak dla zaciekawionych: miód można zastąpić syropem z agawy lub syropem klonowym ;) Miejmy nadzieję, że pszczoły nie wyginą
niedawno oglądałam Twój film, w którym mówiłaś, że tak naprawdę nie lubimy smaku mięsa, tylko to w jaki sposób je przyrządzimy (czy jakoś podobnie). Dało mi to tak bardzo do myślenia, że owszem mięso jem dalej, ale ograniczyłam je do minimum.
Zgadzam się z Tobą w 100% co do miodu. Czytalam ostatnio o tym ciekawy, szokujący artykuł i teraz nie mam już wątpliwości co do jedzenia i używania miodu.
Super filmik, sporo się dowiedziałam 😘
Kolejny film który muszę wysłać do połowy moich znajomych żeby odpowiedzieć im na ich głupie pytania :) dziękuje ze mnie wyręczyłaś
Uwielbiam Twoje filmiki! Mówisz tak składnie, inteligentnie i zawsze dowiaduję się czegoś nowego. Super, że poruszasz tematy, na których naprawdę się znasz. Pozdrawiam ☀️😚
Naprawdę zawsze zastanawiało mnie to, że gdy ktoś jest trochę "grubszy" i nie akceptuje swojego ciała, wyglądu to zamiast inspirować się zdrowymi, szczupłymi ciałami, wziąć sprawy w swoje ręce i coś z tym zrobić, woli hejtowac w internecie. Nigdy chyba tego nie zrozumiem. Sama należę do takich osób, ale zamiast hejtu czerpie motywacje gdy widzę ze ktoś dba o swoje ciało i nie ma problemu z akceptacją, ładnie wyglada, to mnie motywuje, wiec serio nie wiem o co chodzi z tymi hejtami. Świetny filmik, pozdrawiam !
Kolejny super film. Jesteś bardzo inteligenta osoba, która potrafi wypowiedzieć się na wiele tematów. Pozdrawiam 💜
ostatnio trafiłam na twój kanał i bardzo mi się spodobał
hej Justyna, przychodzę z pomocą :( Mam 15 lat, prawie 16, od grudnia 2016 jestem wegetarianka,a od stycznia tego roku weganką, ale nie mogę przekonać mojej rodziny do tego trybu zycia. Użyłam juz wszystkich mozliwych argumentow i nadal uważają mnie za oszołoma. BLAGGAM POMOZ :( Pozdrawiam, wierna widzka :*
PS: MASZ PIĘKNE DŁONIE, zazdroszczę
hejka nie będę pisać że ,, fajnie wyglądasz " , ale chciałabym być na odcinku bardzo cie lubię i jestem od dwóch lat wegetarianką i denerwuje mnie jak ktoś mi mówi : ,,one i tak nie żyją, nie zjesz ty , zjem ja" lub ,, ile schudłaś na pewno masz anemię " co o tym sądzisz 💜💜
Jestem człowiekiem który je mięso ale ostatnio zacząłem się interesować wegetarianizmem i weganizmem. Oglądając twoje filmy coraz bardziej zaczynam zmieniać swój sposób żywienia i zauważać własnie jaką krzywdę wyrządzamy zwierzakom. Zaczynam powoli ograniczać mięso ponieważ trudno mi przejść z dnia na dzień, ale za każdym razem kiedy oglądam coś od ciebie mam ogromną siłę żeby coraz bardziej odrzucać potrawy mięsne i jeść wegańsko tym bardziej pomaga mi w tym koleżanka która sama jest na diecie wegańskiej! Jestem zachwycony jak zawsze odpowiadasz tym trollą na te ich durne komentarze i brak ich wiedzy. Uwielbiam oglądać te odcinki i oby było ich coraz więcej :D. No i twoje Foodbookie jak się ogląda to aż ślinka cieknie. Pozdrawiam :)
Moim zdaniem prze prze cudownie wyglądasz w tym Bobie! Zetnij sobie te włosy będą wyglądały na gęstsze i zdrowsze! Pozdrawiam 😍
Mimo że nie jestem weganką/wegetarianką zgadzam się z tobą w stu procentach i miło mi się słucha twoich odpowiedzi na te wszystkie durne komentarze :D
Niesamowite jakie ciasne umysły maja niektórzy :) nie rozumiem szykanowania i krytykowania kogokolwiek z powodu tego co je!
Korzystałam z Twojego przepisu na pączki, to był najprostszy przepis jaki udało mi się znaleźć. XD Także potwierdzam, Twoje wersje niektórych przepisów są niesamowicie proste, łatwe i nie wymagają jakiś super umiejętności, i nie wiadomo jakich składników. :) Kupowałabym Twoją książkę kucharską! :D
ZombieGirl Gdzie moge znaleźć ten przepis na pączki? proszę o odpowiedź...
Subskrybuje twój kanał już nawet nie pamiętam kiedy, ale miałaś chyba wtedy 30-50tys. subskrypcji i z każdym odcinkiem coraz przyjemniej mi się je oglada. Kiedyś zapewne przejdę na weganizm, ale długa droga przede mną, fanem miodu nigdy nie byłem, mięsa też jadam mało, tylko jak u Ciebie z serem było ciężko tu mnie jest z krowim mlekiem. Udanego weekendu! :)
ten film wzbudził we mnie tyle emocji ! Przerażona wiadomością o zapładnianiu pszczół,a rozbawiona ostatnim komeztarzem.:) :)
masz piękną sylwetkę
Czesc Juszes, mam pytanie do Q&A: czy nie masz czasami ochoty na zjedzenie lub spróbowania czegoś co nie jest wegańskie? jeżeli takie pytanie juz było, to przepraszam ale może nie zauważyłam.
nie które psy np. rasa husky jest przystosowana do zimna i pora letnia jest dla nich "męczarnią" bo jest im za gorąco mogą się przegrzać to samo tyczy się że w porze zimowej jest im lepiej na dworze
To mit. Mój pies też jest szpicem i jego gruba sierść stanowi izolację termiczną nie tylko zimą, ale i latem. Chroni psa zarówno przed zimnem jak i przegrzaniem. (;
Rozstaję się z miodem na zawsze, dziękuję Ci ze poruszasz takie tematy
Witaj. Juszes, baardzo Cę lubię! Szalenie podoba mi się to, co robisz oraz Twoja osobowość. Z
zainteresowaniem oglądam różne Twoje filmiki.
Ten włączyłam podwójne zainteresowana. Rozumiem i popieram wegetarianizm. I też byłam zaciekawiona o co chodzi ws miodu. Justyś, tak jak Cię uwielbiam, tak, wybacz, ale to, co mówisz tu na temat pozyskiwania miodu nie jest prawdą. Byłam pszczelarzem.
Czy miód jest nam potrzebny? - wg mnie, jak wszystko, czym się żywimy - przydatny, ale nie niezbędny. Zawiera dużo cennych substancji, jest bardzo zdrowy. Ale zapewne można te substancje znaleźć i w innych produktach. Jak z większością produktów spożywczych.
Tak, pszczoły są OGROMNIE ważne dla ekosystemu. Stosunek korzyści pośrednich do bezpośrednich jest jak 100:1 - czyli wartość tego, co pszczoły zapylą jest to 100x więcej niż wartość miodu, pyłku, wosku i in. razem. I, niestety, ich populacja słabnie. Głównie z powodu - opryskiwania przez rolników upraw. A nie z powodu działań pszczelarzy.
Mem - słuszny. Ale nie w kwestii pszczół. Pszczelarz ich absolutnie nie zabija! Przynajmniej w Polsce (w Ameryce Płn. niestety zabija się rodziny, nie zimuje. U nas to nie do pomyślenia!). Hodowla: owady zawsze pozostają wolne, one nie dają się "udomowić". Czy wiesz, że w Polsce, tylko w Polsce, pszczelarze mówią, że pszczoła umarła (nie - zdechła)?
Pszczoły mają w gnieździe porządek - nie mieszają zapasów i komórek z larwami. Byłoby to chociażby niewygodne dla matki - ona chodzi po plastrze i składa jajeczka do kolejnych komórek. Oraz to, że larwa, siłą rzeczy, wydala odchody do komórki (przecież z niej nie wychodzi). Dlatego pszczoły nie wkładają miodu do tych samych komórek, w których wykluwają się młode pszczoły. Zapasy są niżej, larwy wyżej. Pszczelarze korzystając z tego, organizują gniazdo tak, że na plastrach, na których jest miód, nie ma larw (stosując tzw. korpusy). Nie giną też przy pozyskiwaniu miodu - żadna pszczoła nie ginie - są dla nas zbyt cenne. Plastry są starannie omiatane. A pszczołę, która się zawieruszy w pracowni, łapie się szklaną fajką i wypuszcza na zewnątrz.
Odbierając miód faktycznie podaje się pszczołom na zimę mieszankę cukrową. Paradoksalnie jest ona dla nich - lepsza! Ponieważ pszczoły nie brudzą w ulu, całą zimę trzymają odchody w ost.odc. jelita (dlatego zawsze tak ochoczo wylatują, gdy tylko na zewnątrz jest ponad 12 st.C). Cukier ma mniej niż miód niestrawnych elementów, dzięki czemu to wole wolniej się zapełnia.
Odbieranie miodu: to nie jest dmuchawa!! To jest podkurzacz, wytwarza dym. Tak, chodzi o to, by zasugerować pszczołom zagrożenie - one wtedy zajmują się "ratowaniem" zapasów (czyli napełniają wole, które mają przed żołądkiem, to samo, w którym noszą nektar), a nie żądleniem.
Pszczoły w ogóle nie żądlą tak chętnie. Np. intruza w ulu (szerszenia, mysz) zaduszają a nie żądlą.
Ale to o matce, to już poopłynęli, ci, którzy ci takie brednie naopowiadali! Nikt nie obcina im skrzydeł! Nie ma po co! Ona i tak lata tylko raz w życiu - na lot kopulacyjny. Matka nie mieszka w ulu w żadnej klatce! :O Matka ma składać jajeczka - w tym celu MUSI mieć swobodę poruszania się po plastrach. W "klatkach", ale - ulikach weselnych - przywozi się matki ze świtami na polanki kopulacyjne.
Pszczoły są wokół niej - tak, tylko te najbliższe. Pozostałe są przy swoich zajęciach.
Jakie zabijanie trutni? Jakie wyciskanie spermy? :O Absurd. Wciskanie "spermy" w matkę pszczelą? :O Gra niewarta świeczki! Wywozi się je na polanki kopulacyjne (jak mówiłam - owad nigdy nie jest udomowiony, robi to, co robi w swej naturze, a w naturze matki i trutnie łączą się tylko w tych miejscach). Pojedyncza matka kopuluje z 10-12 trutniami. Ostatni z nich traci swój tzw. narząd parzysty (i ginie), gdyż ona potrzebuje się "zaczopować". Potem nasienie przepływa do woreczka, z którego jej organizm będzie je czerpać zależnie od potrzeb (truteń jest z jaja niezapłodnionego, partenogeneza). Ale tak to skonstruowała Natura. Człowiek niczego im nie wyrywa, nie miażdży (brrr!).
errata: oczywiście zapasy są wyżej, larwy na dole - przeskoczył mi przy zmienianiu budowy zdania :/ Sorki.
Daj spokój... Ona nie pojęcia o czym Ty piszesz... I nie czyta treści które trzeba rozwijać :)
Za każdym razem gdy słysze o grzybach umieram ze śmiechu 😂❤️ Świetny filmik uwielbiam to że nie przejmujesz się nieprzyjemnymi komentarzami tylko sie z nich śmiejesz 🌸 Pozdrawiam ❤️
Jesteś tak cudowną kobietą i razem ze swoim chłopakiem tworzycie piękną parę. Jestem pełna podziwu jak widzę takich ludzi jak ty, którzy starają się aby nasza planeta była lepsza. Może nawet i ja w przyszłości postaram się zostać weganką i mam nadzieję, że mi się to uda. Pozdrawiam
Nowy filmik cieszę się, zrobię coś do jedzenia i oglądam 😊😊
Mnie najbardziej denerwują szczupłe osoby, które mówią, że są grube... a najlepiej lubią to mówić przy grubszej od siebie osobie :/
Każdy dąży do innej sylwetki. Nie ma co tego bagatelizować. Może ktoś autentycznie ma problem ze swoją sylwetką, mimo iż innym wydaje się ona dostatecznie szczupła, nie nam to oceniać. (;
Zachwyca mnie to że na każdy komentarz masz odpowiedź z bardzo przekonującym uzasadnieniem 👌
hejciaa mam takie pytanko bo ja jade na kolonie do Wloch a jestem weganka i mam uczulenie na gluten . Wiec nie wiem czy bede miec problem z jedzeniem , pizza ser itp itd . Czy wiesz moze co mam robic w takiej sytuacji ?
Miala pomysl z zeby zabrac swoje jedzenie np batoniki ,suszone owoce ale przeciez nie bede jadla caly czas tylko to ;(
naprawde wiesz co mowisz i widac ze masz duzą wiedze na temat weganizmu, dzieki ze uswiadamiasz tak dużą liczbe osob w tym mnie :))
Nie rozumiem tego hejtu na wegan i wegetarian. Sama chciałabym przejść na taką dietę, ale wiele rzeczy nie pozwala mi na całkowite "zabronienie" sobie produktów pochodzenia zwierzęcego. W tym wypadku zostało mi je ograniczyć.
Podrawiam!
Tylko czy jedzenie miodu nie zwieksza popytu i tym samym zaklada sie wiecej pasiek? To by bylo korzystne dla przetrwania gatunku. Sama tez nie jem miodu, ale widzialam ostatnio taka opinie 🤔
Tylko, ze zostawienie pszczol w ludzkiej rzeczywistosci samych sobie pozwoliloby im przetrwac? gdyby nie cywilizacja, to na pewno najlepiej byloby zostawic nature sama sobie, ale sytuacja jest chyba bardziej skomplikowana. Pozdrawiam cieplo! 😇😃
Juszes, gdzie znajdę informacje o tym, które firmy testują kosmetyki na zwierzętach, a które nie?
logicalharmony.net/cruelty-free-vegan-brand-list/
Uwielbiam sposób w jaki odpowiadasz na pytania, masz ogromną wiedzę na temat weganizmu cieszę się ze jest coraz więcej weganów na tym świecie 🙌
Ale jeśli ludzie przestaną jeść miód to ten przemysł wyginie i przczoły wyginą bo dzikie są wymordowywane. I mimo że przczoły nie mają zbyt dobrych warunków to to jedyny sposób by one przetrwały.
Uwielbiam kiedy jakiś "Hejter" próbuje cię ugasić atakując, a ty robisz to dwa razy mocniej (; Bardzo dobrze ze uświadamiasz ludzi co dobre, a co złe. Pozdrawiam