Maniu Zgadzam się, ciekawie zarysowany zakon Asasynów, szokujący ,,finał" , Ładna i szczegółowa grafika no i genialny ,,multi", poziom trudności. No, ale są błędy np: -słaba optymalizacja. (Głównie za czasów premiery.) -Długie zbieranie waluty co niestety zmusza,(akurat nie mnie) do mikrotransakcji. No, jak na mnie, rozpisałem się.xD (Btw, jestem fanem serii, grałem w każdą część).
Poprawka - chodziło mi oczywiście o I wojnę światową, nie II. WW2 była w Unity :) Dodałem odpowiednią adnotację, dzięki za czujność. Pozwolę sobie ukrywać tę setkę komentarzy na ten temat, która niewątpliwie nadciąga.
Gra mi się podobała; platynka wleciała, ogólnie mocno na plus :D Cieszę się, że Ubi zrezygnowało z multi i zaczęło skupiać się wyłącznie na singlu - myślę, że jest to krok w dobrą stronę ;)
Chciałbym przypomnieć, że akcja Unity dzieje się w trakcie rewolucji francuskiej i to jest fajnie pokazane, bo tak bylo, że ludzie sie tłoczyli na ulicach, manifestowali itp. Osobiście również uważam parkour w Unity za najlepszy w serii. Co nie zmienia faktu, że gra sie stała w pełni grywalna po kilku latach.
tylko że ten parkour był słaby bo postać przyklejała się do każdej latarni np podczas ucieczki i był mało intuicyjny ja za chwilę kończę instalację syndicate i będę ogrywał
O matko XD a niby czemu? Chyba najbardziej odchodzi od assassynowskiej sztampy. Oczywiście wszystko poza historią współczesną bo ją albo się kupuje albo nie ale opowieść Connora i Haythama była najdojrzalszą w całej serii. Unity chyba nawet ciężko z tym porównywać. Kolejny bohater cwaniak o dobrym sercu i historia wyeliminowania grupy randomowych kolesi z głównym złym fascynującym jak woda w kiblu.
Bo to historia o tym jak grupa amerykańskich polityków wykorzystuje głupiego Indianina jako chłopca od brudnej roboty. Jasne, Haytham był ciekawy i spokojnie sam by pociągnął fabułe, ale Connor miał mniej osobowości niż ten tomahawk, który ze sobą nosił.
Z tym, że jak sam wspomniałeś w swoim filmie Connor miał właśnie taki być, takie było założenie twórców i moim zdaniem zresztą bardzo trafne. Zachowanie Connora odzwierciedla zachowanie wielu plemion indiańskich w tamtym czasie i to jak dawali się oni kiwać zarówno Anglikom jak i Francuzom. Connor to prosty idealista, wychowany z dala od naszych realiów, który wierzy w ludzką dobroć i przez to dostaje w dupę. Moim zdaniem to dobra odskocznia od stereotypowego bohatera ogromnej grupy gier, gdzie kierujemy cwaniakiem o złotym sercu. Poza tym w AC III dzięki sekwencjom z Haythamem w roli głównej mamy możliwość poznać bliżej nasze ofiary i ich motywację, przez co przestają być randomami do odhaczenia jak np. w AC II. Pod tym względem trójka rozwija koncept pierwszego asasyna i moim zdaniem bardzo dobrze jej to wychodzi. W ciekawy sposób podważa ideologię każdej ze stron i dodaje całej historii więcej głębi. Rogue też próbował pójść tym tropem ale średnio to ostatecznie wyszło.
Nie grałem jeszcze w Syndicate ale Assassin's Creed Unity to bardzo fajna gra. Może ta rewolucja jest zbyt statyczna i misje powtarzalne i większość można przejść siłowo nie stosując taktyki tylko po prostu zabijając wszystkich przeciwników ale za to architektura Paryża, te tłumy i klimat robią wrażenie a wydarzenia i postaci historyczne są bardzo fajnie wplecione w misje.
Ja czekam na coś w rodzaju Rouge bo mam dosyć standardowego Assassyna. Może klimat jakiś chłodniejszy , jak w Rogue , a może po prostu danie nam znowu w łapę templariusza?
Nie będzie asasina w tym roku :D Moze to i lepiej, będą mieli więcej czasu na dopracowanie gry...Tak, jestem naiwny i wierzę w takie cuda. Czas się chyba iść leczyć.
Starrick kojarzył mi się z Willsonem Fiskiem z Daredevila (2003) , przez cały film nic nie robił a dopiero pod koniec pokazał sie tylko poto by dostać po tyłku od matta.
Tłumy na ulicach Paryża akurat były potrzebne i jak najbardziej uzasadnione. Bo w tamtym czasie była REWOLUCJA, ludzie MASOWO wyszli na ULICĘ by protestować i oglądać egzekucje.
Sam narzekałeś w recenzji AC III(całkiem słusznie zresztą), że gra zniechęca do skakania po dachach i zachęca do wybierania podróży ulicami, a nie to jest esencją tej serii. Unity robi więc dokładnie na odwrót, a tłumy mają dobrze wyglądać i zachęcać do podróżowania dachami. Inna sprawa, że gra strasznie przez tych wszystkich ludzi gubiła klatki, ale to już wina optymalizacji
Mnie już drugi Asasyn znudził a co dopiero nasta odsłona. Mimo iż w drugiej części znalazło się wiele nowości względem "jedynki" Do serii chyba nie wrócę, ale chętnie oglądam tego typu relacje. I glitche.
Mi się osobiście ta część nawet podobała :), racja assassin to odgrzewany kotlet ale i tak czekam na nową część która wyjdzie w 2017, dobrze że sobie odpuścili wydanie nowej części w tym roku. Zobaczymy jak to będzie :D. Bardzo fajne omówienie! Pozdrawiam :D
Mi osobiście Syndicate bardzo się spodobał, naprawdę mocno. Chętnie grałem i moim zdaniem zakończenie nie było aż takie złe, a nawet było w miarę fajne. MOIM ZDANIEM :P
Ciesze się, że tym razem Assasyn wyszedł, bo wiktoriański okres świetnie nadaje się do gier. A co do przyszłych części, może to już czas aby seria pozwalała nie tylko spotykać, ale też wcielić w historyczne postacie. Bo mam wrażenie, że gra np. Marksem Assasynem walczącym z właścicielami fabryk byłaby dużo ciekawsza niż kolejny dobry random kontra zły random, tylko w innych historycznych szatach.
Również mam słabość do epoki Wiktoriańskiej, głównie z tego powodu sięgnęłam po kolejną grę z cyklu Assassin's creed... i serio mi się spodobało :) A Evie nie lubię... Jacob lepszy.
Wyplatynowałem InFAMOUS Second Son i muszę powiedzieć, że ta gra ma niestety sporo bugów. Nie zmienia to faktu, że poza tymi błędami grało mi się znakomicie. :D Bardzo fajny klimat, przyjemna rozgrywka i ciekawy soundtrack. Bardzo podoba mi się ten tytuł- polecam. :)
Pecetowiec Grałem u kolegów w te same gry co na PS i w np. skyrim nawet nie mogłem przeczytać napisów :V A w Assassin's Creed 3 nie zdążyłem się znudzić :)
Mówcie co chcecie, ale mi się Unity podobało, może na początku były problemy, ale później było bardzo przyjemnie.
Podzielam zdanie
Maniu Zgadzam się, ciekawie zarysowany zakon Asasynów, szokujący ,,finał" , Ładna i szczegółowa grafika no i genialny ,,multi", poziom trudności. No, ale są błędy np:
-słaba optymalizacja. (Głównie za czasów premiery.)
-Długie zbieranie waluty co niestety zmusza,(akurat nie mnie) do mikrotransakcji. No, jak na mnie, rozpisałem się.xD (Btw, jestem fanem serii, grałem w każdą część).
I nareszcie, skradanie się. Nareszcie jest się skrytobujcą.
Chyba na odwrót, im dalej tym nudniej
Skrytobójcą*
Poprawka - chodziło mi oczywiście o I wojnę światową, nie II. WW2 była w Unity :) Dodałem odpowiednią adnotację, dzięki za czujność. Pozwolę sobie ukrywać tę setkę komentarzy na ten temat, która niewątpliwie nadciąga.
wszystcy użytkownicy telefonów są ci wdzięczni za te adnotacji.
+Kewew Kozłowska wszyscy *
Gra mi się podobała; platynka wleciała, ogólnie mocno na plus :D
Cieszę się, że Ubi zrezygnowało z multi i zaczęło skupiać się wyłącznie na singlu - myślę, że jest to krok w dobrą stronę ;)
Serio ci się chciało platynę robić?
Chciałbym przypomnieć, że akcja Unity dzieje się w trakcie rewolucji francuskiej i to jest fajnie pokazane, bo tak bylo, że ludzie sie tłoczyli na ulicach, manifestowali itp. Osobiście również uważam parkour w Unity za najlepszy w serii. Co nie zmienia faktu, że gra sie stała w pełni grywalna po kilku latach.
tylko że ten parkour był słaby bo postać przyklejała się do każdej latarni np podczas ucieczki i był mało intuicyjny ja za chwilę kończę instalację syndicate i będę ogrywał
Fabularnie AC III nadal jest nie do pobicia ;D Chociaż trzeba przyznać, że sama historia w Syndicate ma więcej sensu niż ta z Unity czy Black Flag ;)
No nie jest, to najgorsza historia w serii i pewnie długo tak zostanie
O matko XD a niby czemu? Chyba najbardziej odchodzi od assassynowskiej sztampy. Oczywiście wszystko poza historią współczesną bo ją albo się kupuje albo nie ale opowieść Connora i Haythama była najdojrzalszą w całej serii. Unity chyba nawet ciężko z tym porównywać. Kolejny bohater cwaniak o dobrym sercu i historia wyeliminowania grupy randomowych kolesi z głównym złym fascynującym jak woda w kiblu.
Bo to historia o tym jak grupa amerykańskich polityków wykorzystuje głupiego Indianina jako chłopca od brudnej roboty. Jasne, Haytham był ciekawy i spokojnie sam by pociągnął fabułe, ale Connor miał mniej osobowości niż ten tomahawk, który ze sobą nosił.
Z tym, że jak sam wspomniałeś w swoim filmie Connor miał właśnie taki być, takie było założenie twórców i moim zdaniem zresztą bardzo trafne. Zachowanie Connora odzwierciedla zachowanie wielu plemion indiańskich w tamtym czasie i to jak dawali się oni kiwać zarówno Anglikom jak i Francuzom. Connor to prosty idealista, wychowany z dala od naszych realiów, który wierzy w ludzką dobroć i przez to dostaje w dupę. Moim zdaniem to dobra odskocznia od stereotypowego bohatera ogromnej grupy gier, gdzie kierujemy cwaniakiem o złotym sercu. Poza tym w AC III dzięki sekwencjom z Haythamem w roli głównej mamy możliwość poznać bliżej nasze ofiary i ich motywację, przez co przestają być randomami do odhaczenia jak np. w AC II. Pod tym względem trójka rozwija koncept pierwszego asasyna i moim zdaniem bardzo dobrze jej to wychodzi. W ciekawy sposób podważa ideologię każdej ze stron i dodaje całej historii więcej głębi. Rogue też próbował pójść tym tropem ale średnio to ostatecznie wyszło.
O nie. AC2 + Brotherhood mają, zwłaszcza razem genialną historię. Potem zaczął się powolny, a z czasem szybszy upadek.
Według mnie assassyny są fajne ale niech je wypuszczają minimalnie co 2 lata aby można było odpoczoć od formuły tej serii
Nie grałem jeszcze w Syndicate ale Assassin's Creed Unity to bardzo fajna gra. Może ta rewolucja jest zbyt statyczna i misje powtarzalne i większość można przejść siłowo nie stosując taktyki tylko po prostu zabijając wszystkich przeciwników ale za to architektura Paryża, te tłumy i klimat robią wrażenie a wydarzenia i postaci historyczne są bardzo fajnie wplecione w misje.
Ja czekam na coś w rodzaju Rouge bo mam dosyć standardowego Assassyna. Może klimat jakiś chłodniejszy , jak w Rogue , a może po prostu danie nam znowu w łapę templariusza?
Nie będzie asasina w tym roku :D Moze to i lepiej, będą mieli więcej czasu na dopracowanie gry...Tak, jestem naiwny i wierzę w takie cuda. Czas się chyba iść leczyć.
Starrick kojarzył mi się z Willsonem Fiskiem z Daredevila (2003) , przez cały film nic nie robił a dopiero pod koniec pokazał sie tylko poto by dostać po tyłku od matta.
20:44
zrobiłem identycznie!
wszystkich do siana :)
Tłumy na ulicach Paryża akurat były potrzebne i jak najbardziej uzasadnione. Bo w tamtym czasie była REWOLUCJA, ludzie MASOWO wyszli na ULICĘ by protestować i oglądać egzekucje.
Uzasadnione tak, potrzebnie nie.
Sam narzekałeś w recenzji AC III(całkiem słusznie zresztą), że gra zniechęca do skakania po dachach i zachęca do wybierania podróży ulicami, a nie to jest esencją tej serii. Unity robi więc dokładnie na odwrót, a tłumy mają dobrze wyglądać i zachęcać do podróżowania dachami. Inna sprawa, że gra strasznie przez tych wszystkich ludzi gubiła klatki, ale to już wina optymalizacji
Mnie już drugi Asasyn znudził a co dopiero nasta odsłona. Mimo iż w drugiej części znalazło się wiele nowości względem "jedynki" Do serii chyba nie wrócę, ale chętnie oglądam tego typu relacje. I glitche.
Siema, nigdy nie grałem w AC, czy na ps4 lepiej kupic syndicate czy black flag?
Mi się osobiście ta część nawet podobała :), racja assassin to odgrzewany kotlet ale i tak czekam na nową część która wyjdzie w 2017, dobrze że sobie odpuścili wydanie nowej części w tym roku. Zobaczymy jak to będzie :D. Bardzo fajne omówienie! Pozdrawiam :D
Mi osobiście Syndicate bardzo się spodobał, naprawdę mocno. Chętnie grałem i moim zdaniem zakończenie nie było aż takie złe, a nawet było w miarę fajne.
MOIM ZDANIEM :P
powóz pojawił się już w jednej misji w 2 części
Ciesze się, że tym razem Assasyn wyszedł, bo wiktoriański okres świetnie nadaje się do gier. A co do przyszłych części, może to już czas aby seria pozwalała nie tylko spotykać, ale też wcielić w historyczne postacie. Bo mam wrażenie, że gra np. Marksem Assasynem walczącym z właścicielami fabryk byłaby dużo ciekawsza niż kolejny dobry random kontra zły random, tylko w innych historycznych szatach.
Z tego co wiem, to etap z przyszłości (względem realiów zaprezentowanych w grze) dzieją się w trakcie pierwszej wojny światowej. Tu się pomyliłeś.
+Nitfluad To prawda, WW2 była w Unity, stąd przejęzyczenie. Dodam adnotację :)
Ja niestety nieszczęśliwie uwielbiam assasina, cały czas wierzę, dostaje równie wciągającą rozgrywkę co w AC II i Brotherhood
Ja po Unity miałem tak dość tej serii że nawet nie chciało mi sie jej "storrencić"
Gdzie i za ile kupiłeś tę bluzkę?
+Jakub Gołdyn Dostałem od tego sklepu, polecam :) mrgugu.com/pl/newin/special-collection/marvel
Również mam słabość do epoki Wiktoriańskiej, głównie z tego powodu sięgnęłam po kolejną grę z cyklu Assassin's creed... i serio mi się spodobało :) A Evie nie lubię... Jacob lepszy.
Naprawdę w Egipcie w...w starożytnym Egipcie czyli co poznamy genezę tej jakby "broni" i zakonu assasynów dla mnie ok
Tak z ciekawości (wiem, że nie na temat)- co sądzisz o filmie "V jak Vendetta"? :)
Nie mogę się zdecydować, UFC 2, Infamous Second Son albo ten Asasyn. Gdyby jeszcze hajs był :(
infamous second son jest dobre grając nigdy nie zauważyłem żadnego buga
Bartuś Polak Właśnie widziałem masę gameplayów i głównie kupiłem PS4 dla tej gry ( gdy był wybór między PS4 i XONE )
Wyplatynowałem InFAMOUS Second Son i muszę powiedzieć, że ta gra ma niestety sporo bugów. Nie zmienia to faktu, że poza tymi błędami grało mi się znakomicie. :D Bardzo fajny klimat, przyjemna rozgrywka i ciekawy soundtrack. Bardzo podoba mi się ten tytuł- polecam. :)
+DeTTaN TV Soundtrack leci aktualnie na moim odtwarzaczu :D
czy mógłbyś zrobić odc o księdze ocalenia? ??? mi się podobało i chciałbym zobaczyć czy mnie nie posrało
polecam gierkę Shadow of Mordor :)
zasługujesz na więcej subuw
PlayStation zawsze miało problemy z ekranami wczytywania...
Pecetowiec Grałem u kolegów w te same gry co na PS i w np. skyrim nawet nie mogłem przeczytać napisów :V A w Assassin's Creed 3 nie zdążyłem się znudzić :)
Pierwszej wojny światowej Churchill jest tam jeszcze młodym facetem
+SkullBoy Był już komentarz na ten temat, jest andotacja
+Ichabod Wybacz oglądam na telefonie :)
następny asasyn będzie za 2 lata
unity jest zajebiste
najlepiej podsumował zakończenie xD
2:08 xD
był assassin? to zrób skyrima
1 wojnie
Dla mnie Assasyn kończy się na dodatkach do drugiej części !! Ezio był super tak samo jak cała 2 część.
w assasins creed 3 zabili matke xd
hehe walka z dawidem czechem na wyjebane grzywki
Assansyn , który ciągnie pomysły od wiedźmina 3 ... Nope nope nope nope so much nope
BlackHeadyz najnowszy ma być
Damian Dymarek czemu nie?
Dlaczego ty nadal grasz w te nudne assasyny ? :D
+Tony Redgrave Bo lubię
+idont care Nie
+Pecetowiec Bo mogę