Ale przyjemnie się słuchało i oglądało Panów od rapierów.. niesamowita wiedza, pięknie opowiedziane; nawet jak ktoś się nie interesował zbytnio, to pozostałem do końca nagrywki... niezła robota ! Eurydycja i elokwencja !
"...ja w krew jego rany Obmoczyłem mój RAPIER, Scyzorykiem zwany, (Zapewne Pan o moim słyszał Scyzoryku, Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku). Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach; Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach; Dwóch zarąbałem w kłótni, dwóch na pojedynku; Jednego podpaliłem w drewnianym budynku, Kiedyśmy zajeżdżali z Rymszą Korelicze, Upiekł się tam jak piskorz; a tych nie policzę, Którym uszy obciąłem. Jeden tylko został, Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!"
Ściślej mówiąc rapier pochodzi nie tyle od miecza co od koncerza. Koncerz pojawił się w czasie gdy zaczęto używać zbroi płytowej i służył do trafienia w szczeliny zbroi. Głownia koncerza była wąska , graniasta i służyła głównie do pchnięć. Koncerz był cięższy i z reguły dłuższy niż rapier.
Rapier może się i od miecza wywodzi, ale to kompletnie inna bajka z innej epoki. Miecz natykał się na przeciwnika opancerzonego - jak nie zbroją, to co najmniej tarczą, a zwykle jednym i drugim. Trzymanie dystansu (co rapier zapewnia) i lekkie ukłucia znienacka to nie był żaden sposób na wygranie walki z opancerzonym przeciwnikiem. Dopiero gdy broń palna wygnała pancerze (a tym bardziej tarcze) z pól bitewnych, nastała epoka szpad i rapierów.
To prawda, jednak na wojska nomadów pokroju Mongołów wolałbym mieć rapier, wiem że to nie jego epoka ale na ludzi którzy nie przejmowali się zbroją był wręcz idealny. Wielkie miecze były właśnie odpowiedzia na zbroje te jednak występowały tylko w Europie. I często nie pomagały bo zbroję można było pokonać łukiem czy lancą. Dlatego też z czasem zaczęto się z nich wycofywać.
Słuszna uwaga: w Polsce rapiery były powszechnie używane nie tylko w autoramencie cudzoziemskim. A tak na marginesie, w ikonografii z epoki widać czasem polskiego wielmoża ubranego na modłę zachodnią z... szablą.
Mam do was pytanie: Czy ogromne miecze które często widuje się w grach RPG, H&S, książkach lub filmach fantasy częstą będące wielkości osoby go dzierżącej kiedykolwiek istniały? Tak zwane claymory, nie posiadam wiedzy na ten temat więc się pytam...
+Rozpacz YT Istniały miecze długości nawet w wyjątkowych przypadkach długości 1,5 nawet do 2m (patrz Flamberg, Espadon), ale w filmach fantasy a w szczególności w grach często miecze (i inna broń) są całkowicie niefunkcjonalne ze względu na nieporęczny rozmiar, masę, bezsensowne kształty i tym podobne (są gry i filmy z funkcjonalną bronią, piszę tylko o niektórych przypadkach). Co do Claymorów istniały. Były to miecze górali szkockich o długich klingach i jelcu wygiętym w kształt litery V wykończonym czymś na kształt stylizowanej koniczyny. Polecam książkę "Miecze Europy" Igora D. Górkiewicza (Polecana przez kanał). www.medieval-weaponry.co.uk/acatalog/claymore-sword-710.jpg - Claymore
+Rozpacz YT Były duże miecze, ale wcale dużo nie ważyły (do 5kg największe), natomiast te z gier i filmów wyglądają na kilkanaście co uniemożliwia posługiwanie się nimi.
+Rozpacz YT Istniały Claymore'y, istniały Espadony, Flambergi, Lowlandery... Największe z nich były Szkockie miecze dwuręczne i niemieckie Zweihandery o płomienistej głowni. (do 1,8 m długości i 4 kg)
Ja bym się przyczepił tylko jednej, no dobra, dwóch rzeczy: - nie wszystkie rapiery był ostrzone. Klingi niektórych, żeby były sztywniejsze, kuto czwórgraniaste, a to oczywiście powodowało kompletny zanik jakiejkolwiek użytecznej krawędzi tnącej - styl rapiera z solidnym, zamkniętym kloszem to nie tyle późny wynalazek, co raczej styl rapierów, który wyodrębnił się w południowej Europie- Hiszpania, Włochy etc. Ażurowane klosze były obecne w Niemczech, Francji, Anglii, czy Skandynawii jeszcze długo po tym, jak wpadnięto na pomysł zrobienia solidnego klosza... Aha, no to jak już tu jestem to rzucę jeszcze jednym argumentem- rapiery, choć wykorzystywano na wojnach, nie miały takiego wzięcia, jak miecze, bo cięcia nimi były raczej mało istotne... A kiedy mówię miecz to mam na myśli, cholera wie czemu, broń którą podciągnięto pod kategorię "pałasza". Innymi słowy miecz, tyle, że z rozbudowaną osłoną dłoni, jak Schiavona, najróżniejsze "baskethilt"- y itp.
Wszystko tak ale drodzy Państwo rapiery na wojnę się tak średnio nadawały ( lepszy jest już pałasz waloński ) do pojedynków jak najbardziej ale do walki w grupie jak to na wojnach bywało - odpada.
Ale przyjemnie się słuchało i oglądało Panów od rapierów.. niesamowita wiedza, pięknie opowiedziane; nawet jak ktoś się nie interesował zbytnio, to pozostałem do końca nagrywki... niezła robota ! Eurydycja i elokwencja !
Świetny odcinek, wiedza dykcja i stroje, super
Jest rapier, jest szpada, zróbcie o szablach w końcu :) I najlepiej z tymi fachowcami właśnie, bo ciekawie gadają.
O szablach jest tu trochę... szablotłuk polski
@Theodor the Cat Tam gdzie ich miejsce ;)
Mi Pan Marcin z głosu i sposobu mowy przypominał Pana G. Brauna :D.
Marcin ma zajebisty głos i dykcję.
bo jest radiowcem
"Cofnijmy się trochę bardziej na Zachód" . Urzekło mnie to 🙂Prawdziwa polska duma. :D
Oo widzialem Cie dzisiaj w Liwie. Dobrze prowadziles program.
pan Marcin to jest przecież dziennikarz z telewizji Republika :D człowiek orkiestra po prostu!
"...ja w krew jego rany
Obmoczyłem mój RAPIER, Scyzorykiem zwany,
(Zapewne Pan o moim słyszał Scyzoryku,
Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).
Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;
Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach;
Dwóch zarąbałem w kłótni, dwóch na pojedynku;
Jednego podpaliłem w drewnianym budynku,
Kiedyśmy zajeżdżali z Rymszą Korelicze,
Upiekł się tam jak piskorz; a tych nie policzę,
Którym uszy obciąłem. Jeden tylko został,
Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!"
ehh Mickiewicz słowa Gerwazego Tym co nie dostał był Pan Sędzia :)
Jak można było miecz nazywać rapierem? No chyba, że to faktycznie był rapier, a bohaterowie PT nie mieli pojęcia o historii tej broni
MIstrz!! Świetny filmy!
Bardzo ciekawy program!
Niby reupload ale drugi raz oglądało się równie ciekawię co za pierwszym.
Fajne i ciekawe !
Czekam na odcinek poświęcony szabli :)
O szablach jest tu trochę więcej... szablotłuk polski
tych dwoch panow jest bezblednych, a pomysl na kanal rewelacja, fajne bylyby odcinki o rodzajach szabli.
pozdrowienia.
Artur Borowiec zapisz sie do klubu!
O szablach jest tu trochę...szablotłuk polski
Ściślej mówiąc rapier pochodzi nie tyle od miecza co od koncerza. Koncerz pojawił się w czasie gdy zaczęto używać zbroi płytowej i służył do trafienia w szczeliny zbroi. Głownia koncerza była wąska , graniasta i służyła głównie do pchnięć. Koncerz był cięższy i z reguły dłuższy niż rapier.
Naprawdę dobry film na ten temat - "Allatriste" .
13:47 Bardziej szermierka teatralna aniżeli historyczna. Ale wiedzę i ruchy mają niezłe.
Rapier może się i od miecza wywodzi, ale to kompletnie inna bajka z innej epoki. Miecz natykał się na przeciwnika opancerzonego - jak nie zbroją, to co najmniej tarczą, a zwykle jednym i drugim. Trzymanie dystansu (co rapier zapewnia) i lekkie ukłucia znienacka to nie był żaden sposób na wygranie walki z opancerzonym przeciwnikiem. Dopiero gdy broń palna wygnała pancerze (a tym bardziej tarcze) z pól bitewnych, nastała epoka szpad i rapierów.
To prawda, jednak na wojska nomadów pokroju Mongołów wolałbym mieć rapier, wiem że to nie jego epoka ale na ludzi którzy nie przejmowali się zbroją był wręcz idealny. Wielkie miecze były właśnie odpowiedzia na zbroje te jednak występowały tylko w Europie. I często nie pomagały bo zbroję można było pokonać łukiem czy lancą. Dlatego też z czasem zaczęto się z nich wycofywać.
W temacie najstarszych polskich instrukcji/traktatu o fechtunku szablą polską więcej tu :
th-cam.com/video/S8SauT2DfuY/w-d-xo.html
Słuszna uwaga: w Polsce rapiery były powszechnie używane nie tylko w autoramencie cudzoziemskim. A tak na marginesie, w ikonografii z epoki widać czasem polskiego wielmoża ubranego na modłę zachodnią z... szablą.
Brawo !
Bardzo ciekawy materiał ale ten męczący szum tle jest nie do zakceptowani
Zróbcie kiedyś odcinek o zakrzywionych tatarskich łukach
Warszawa tak daleko :(
Panowie jako żywo musieli zejść prosto z planu filmowego ;) Nie ma innej opcji
MUSZKIET RAPIER PROCHOWNICA
KOŚCIÓŁ SZKOŁA STRZELNICA
Wszystko super ale zróbcie coś z dźwiękiem, duży poziom szumów względem ogólnej głośności. Czasem ciężko zrozumieć cichsze kwestie mówione.
1 i zajebisty film jak zawsze
W temacie walki szablą i najstarszego traktat o fechtunku szablą polską więcej tu :
th-cam.com/video/S8SauT2DfuY/w-d-xo.html
Teraz zdalem sobie sprawe ze mam w klasie Marcina Baka :D
chyba to aktor? w tv go chyba widziałem
Marcin Bąk - brzmi jak klon Grzegorza Brauna ;)
Mam do was pytanie: Czy ogromne miecze które często widuje się w grach RPG, H&S, książkach lub filmach fantasy częstą będące wielkości osoby go dzierżącej kiedykolwiek istniały? Tak zwane claymory, nie posiadam wiedzy na ten temat więc się pytam...
tak to miecze 2 ręczne zapraszam do skarbca na Wawelu są tam właśnie takie miecze
+Rozpacz YT Istniały miecze długości nawet w wyjątkowych przypadkach długości 1,5 nawet do 2m (patrz Flamberg, Espadon), ale w filmach fantasy a w szczególności w grach często miecze (i inna broń) są całkowicie niefunkcjonalne ze względu na nieporęczny rozmiar, masę, bezsensowne kształty i tym podobne (są gry i filmy z funkcjonalną bronią, piszę tylko o niektórych przypadkach). Co do Claymorów istniały. Były to miecze górali szkockich o długich klingach i jelcu wygiętym w kształt litery V wykończonym czymś na kształt stylizowanej koniczyny. Polecam książkę "Miecze Europy" Igora D. Górkiewicza (Polecana przez kanał).
www.medieval-weaponry.co.uk/acatalog/claymore-sword-710.jpg - Claymore
+Rozpacz YT Były duże miecze, ale wcale dużo nie ważyły (do 5kg największe), natomiast te z gier i filmów wyglądają na kilkanaście co uniemożliwia posługiwanie się nimi.
+Rozpacz YT Istniały Claymore'y, istniały Espadony, Flambergi, Lowlandery... Największe z nich były Szkockie miecze dwuręczne i niemieckie Zweihandery o płomienistej głowni. (do 1,8 m długości i 4 kg)
zweihander o płomienistej głowni=flamberg
Szymom Łoniak?
Ja bym się przyczepił tylko jednej, no dobra, dwóch rzeczy:
- nie wszystkie rapiery był ostrzone. Klingi niektórych, żeby były sztywniejsze, kuto czwórgraniaste, a to oczywiście powodowało kompletny zanik jakiejkolwiek użytecznej krawędzi tnącej
- styl rapiera z solidnym, zamkniętym kloszem to nie tyle późny wynalazek, co raczej styl rapierów, który wyodrębnił się w południowej Europie- Hiszpania, Włochy etc. Ażurowane klosze były obecne w Niemczech, Francji, Anglii, czy Skandynawii jeszcze długo po tym, jak wpadnięto na pomysł zrobienia solidnego klosza...
Aha, no to jak już tu jestem to rzucę jeszcze jednym argumentem- rapiery, choć wykorzystywano na wojnach, nie miały takiego wzięcia, jak miecze, bo cięcia nimi były raczej mało istotne... A kiedy mówię miecz to mam na myśli, cholera wie czemu, broń którą podciągnięto pod kategorię "pałasza". Innymi słowy miecz, tyle, że z rozbudowaną osłoną dłoni, jak Schiavona, najróżniejsze "baskethilt"- y itp.
Miecz się skończył na epoce średniowiecza, później został totalnie wyparty przez szable i rapier.
1:15 opluted xd
W filmie pojedynek uzyto bron biala
Tło muzyczne męczy ucho ! Po drugim odcinku odechciewa się słuchać.
Park Orunski?
ta muzyka początkowa jest uszojebna XD
Muszkieter z rapierem vs Husarz z szablą (oczywiście bez konia) kto by miał większe szanse wygrać?
Rapier jest szybszy i dłuższy ale też bież pod uwagę wyszkolenie, a pod względem wyszkolenianto raczej Husarz
Ten, ktory ma wiecej wojen za sobą :)
Lajk dla trenerów xD
Wszystko tak ale drodzy Państwo rapiery na wojnę się tak średnio nadawały ( lepszy jest już pałasz waloński ) do pojedynków jak najbardziej ale do walki w grupie jak to na wojnach bywało - odpada.
To jest ciekawy temat a nie jakies pierdoły
Muszkieterowie władali - jak sama nazwa wskazuje - władali muszkietami
Jako broń główna tak, ale bronią boczną był rapier.
Czy czasem brat Pana Szermierza nie bryluje w TV Republika?
Dajcie jakiś nowy ciekawy odcinek a nie reuploady :)
pierwszy !!! super film
A więc Fiora nie ma już na splasharcie lewaka przez poprawności polityczne tak?
160
ciekawy odcinek o mieczach.
allegro.pl/the-bureau-xcom-declassified-dostep-steam-24h-i6058477291.html
Xd
okropne to intro, wycie straszliwe moze cos bardziej klimatycznego?
69
'skoro mowimy o lewakach' ... albo jak sie to mowi 'Nowoczesnej...'
Xd