Fajnie, że dodajesz różne filmiki i zdjęcia dla zobrazowania, dużo ciekawiej się ogląda niż tylko siedzieć i słuchać, mogłoby ich być nawet więcej! Film ważny i ciekawy!
Kolejny bardzo ważny film. Robilam kiedyś zdjęcia produktowe, wiele z nim szło na Amazon właśnie, i przyznaję, że niektóre z tych produktów to był totalny chłam i ciężko bylo coś z tego wykrzesać nawet na zdjęciach. Oczywiście wszystko made in China :)
Cześć! Bardzo fajny film. Jestem na etapie wyprowadzki z chłopakiem na „swoje“ i o ile talerze, kubki, pościel i ręczniki mamy swoje lub dostaliśmy, tak drobne rzeczy jak akcesoria kuchenne i łazienkowe mhismy luipc sami. Cieszę się, że nie jestem aktywną użytkowniczką Tiktoka, bo może wpadłabym jak śliwka w kompot w spiralę kupowania (a na pewno chęci kupna) jakiś super gadżetów. Zresztą, nie szukając w Internecie, byliśmy parę dni temu w sklepie wielobranżowy i mój facet przyniósł mi zestaw do robienia drinków. Szejker, wyciskaczka do cytrusów, to takie coś do mieszania i inne rzeczy barmańskie których nazw a tym bardziej zastosowania nie znam. Mówi, że fajne i że do tego przecenione o połowę. Odpowiadam, że super, ale ja nie umiem nazwać połowy rzeczy które ten zestaw zawiera a drinki jeżeli już robimy, bo impreza, to najczęściej to jest alkohol + cola i do tego nie trzeba nawet szejkera. Trochę się podąsał, ale potem przyznał mi rację. Takie głupie pokusy są wszędzie, codziennie spotykamy się z chęcią wydania pieniędzy na głupoty. Bądźmy mądrzy!
Nie mam tiktoka. Okropne że żyjemy w takim świecie. Czasem zastanawiam się po co to komu. Wiele z tych rzeczy mamy w swoim otoczeniu. Chyba jestem za długo w temacie minimalizmu bo oglądając takie filmiki zastanawiam się czy taki gadżet nie mam już w domu. Polecajke od influenserów w swoim życiu kupiłam tylko jedną. Bo książki to kupowałam ale w formie elektronicznej i oni nie zarabiali na tym.
Wstydziłabym się wyjść z tak obwieszonym kubkiem I pomyśleć, że w zeszłym roku wszyscy trąbili ze picie ze słomki powoduje zmarszczki. A teraz już jest super. tak jak napisałaś -totalna paranoja.
Masz we wszystkim rację.Nawet taka myjka parowa,mąż mi kupił kilka lat temu do nowego domu,dwa razy użyłam i się popsuła 😢to samo ściągaczka do mycia okien elektryczna, wogule jej nie używam.Najlepsze są zwykle mopy Vileda , które można prać,tak samo zwykły odkurzacz.Teraz przyszła moda na drogi termomix.Ja wolę zwykle garnki i patelnie.Fajnym gadżetem są żarówki ledowe kolorowe,sterowane przez aplikację,nie ma się co popsuć a robią super klimat.Niestety nie tylko Amazon sprzedaje buble tak samo Allegro.Ostatnio syn kupił na allegro taśmę ledowa i na drugi dzień przestała działać.Nawet nie opłaca się odsyłać bo sama przesyłka droższa niż ten produkt 😢nie raz z allegro kupiłam bubla.Ograniczylam kupowanie ciuchów z drugiej ręki,a także kolczyków że stali chirurgicznej.Nie kupuje żadnych rzeczy do domu,bo szybko się dom zagraca.
Akurat thermomix mam już 13sty rok i bardzo mi się sprawdza. Nie uważam go za byle jaki gadżet, używam go niemal codziennie. A co do pozostałego komentarza przyznaje rację 👍
@@superaga4185moj właśnie po tym czasie się zaczął psuć. Koszt zakupu 3900. Roczny koszt w przeliczeniu 300 zł. Z perspektywy czasu - kosmos, mnostwo kasy. Drugi raz się nie zdecyduje. Ale co do tego sprzętu każdy ma inne podejście.
@@superaga4185 codziennie go nie używam i mi nie brakuje. Przydatny gadżet dla ciebie, dla mnie kompletnie zbędny. Marketing termomiksa usiłuje przekonać ludzi ze to coś co trzeba mieć, bo tak ułatwia życie że bez niego to w ogóle człowiek się zamęczy na śmierć ;)
@superaga4185, aha, sekta termomix na posterunku ;) Jeśli to wasze cudo umie rozklepać, otoczyć w panierce, usmażyć kotlety schabowe to się może skuszę. Ewntualnie mogą być duszone żeberka w ciemnym sosie. Zupkę wolę ugotować w zwykłym garnku zamiast w wielkim gracie zajmującym pół blatu i ryczącym jak startujący odrzutowiec. Pozdrawiam.
Mam wrażenie, że to nie wymienione sprzęty są problem, a to, że kupujesz najtańsze nie sprawdzając jakości. Moja mam ma taśmę ledową i działa kilka lat. Mój chłopak kupił parownice i z jednej strony nie jest to sprzęt niezbędny, ale wiele rzeczy ułatwia np. mycie fug czy odkamienianie. I nie zepsuła się po drugim użyciu.
Mówiąc brzydko, świat zdebilał na punkcie konsumpcjonizmu. Boję się, że szeroko pojęty "wielki reset" jest nieunikniony. Film oczywiście w punkt, tylko co to zmieni? Nastawienie ludzi, korporacji produkujących te tony zbędnego gówna? Przykre to wszystko co się dzieje😢
Gadżety mają usprawnić życie/obowiązki codzienne. Część z nich chętnie bym kupiła (to do mycia słoików jest genialne, u mnie zbiera się słoiki i by było używane). Jeśli mają być od razu rzucone w kąt, bo zaspokoiło się chęć posiadania - to już nieporozumienie :)
Oczywscie, że mają usprawniać i jeśli to robią, to super. Na tym to polega. Jeśli tylko zajmują nam miejsce i się kurzą, bo były kupione nie z poziomu potrzeby, a zachcianki, to utrudniają nam życie. O takich rzeczach jest ten film. A przedmioty, które wyświetlają się na filmikach z tik toka są przypadkowe, nie dobierałam ich pod kątem tego co ja uważam za przydatne lub nie, bo pocięcie tego zajęłoby ogrom czasu.
Z dziwnych garzetów mam takie coś do krojenia jabłek (to akurat polecam...😅 Serio sprawdza się) i takie coś do klejenia pierogów... Też polecam 😅 fajne wychodzą. (Wiem, że może ręką, ale serio... )
Jeśli chce kupić jakiś gadżet to wkładam go do koszyka i czekam czy za kilka dni też będę go potrzebować. Poza tym zastanawiam się czy będzie go łatwo myć, czyścić itd. Nie lubię sprzątać, nie mam na to ani chęci ani czasu, który wolę przeznaczyć na coś fajniejszego niż czyszczenie gadżetu za parę złotych.
Kilka rzeczy kupiłam nie tyle przez tik toka, co przez instagram. Mini drukarka termiczna na naklejki (kupiłam ją przyjaciółce na urodziny, używa jej do drukowania obrazków do notatek, np. z biologii). Sobie kupiłam lampkę, która imituje zorzę czy tam nocne niebo. Używam jej codziennie, gdy wieczorem oglądam jakiś film i nie chcę mieć zapalonego głównego światła, a zależy mi by mino wszystko w pokoju było wszystko widać. Czy ten soda stream, kocham gazowaną wodę i wolę wydać więcej na gaz do butelki niż produkować mnóstwo plastiku
Jeśli używasz, to ten film Cię nie dotyczy;) Tu chodzi o takie produkty, które się kupuje pod wpływem np. social mediów , ale potem zupełnie się ich nie używa. Każdy z nas coś kupuje i coś innego się nam sprawdzi. Jeśli znamy swoje potrzeby i to nimi się kierujemy podczas zakupy, to unikamy wpadek.
@miniwersja znaczy twój film był super, rozjaśnił mi trochę zjawisko, które obserwuje wśród swoich koleżanek. Sama mam czasem chęć kupić coś pod wpływem chwili, jednak teraz wiem, że raczej będę starała się sprawdzać konta, które polecają te "produkty zmieniające życie". No wiadomo jak jest, jednak mniejsza o to. Twój film to perełka
Wpadłam w szał zakupów gadżetów na ali, trwało to kilka lat 🙈 i jeszcze mi się zdarza, ale wydaje mi się, że w bardziej racjonalny sposób. Niektóre zostały że mną i ich używam, ale większość... Niestety naprodukowalam w swoim życiu śmieci. Dopamina jest uzależniające. Moment kupowania, dreszczyk, a jak paczka przychodziła to zdarzało się, że kilka dni jej nie rozpakowywałam, a jak już otworzyłam to czasem nie mogłam sobie przypomnieć jaką miałam wizję na daną rzecz. Nadal jestem gadżeciarą, ale wybieram jakościowe rzeczy, których faktycznie używam i to sprawia mi przyjemność i często ułatwia życie. Np. porządna myjka parowa dzięki której nie używam tyle chemii. Czy sodastream, dzięki, któremu przestałam kupować plastik.
Nie lubię gadżetów, wydaje mi się, że raczej nie kupuję. Ostatnio mnie zaskoczył "wyciskacz" pasty do zębów i to w sklepie "eko". Na pewno ktokolwiek to kupił i użył więcej niż 2 razy. Pasta kończy się jakoś raz w miesiącu a resztę czasu to leży na dnie szuflady, więc szukanie zajmie dłużej niż wyciśnięcie pasty w inny sposób. Ja już nawet zaparzaczy do herbaty nie kupuję, gąbeczek do makijażu (i tak wolę dłonią nakładać podkład), czy nawet majtek wyszczuplających - albo nie wyszczuplają wcale albo są tak ciasne że tak nie będę nosić :D
Miałam swego czasu fazę zachłyśnięcia Aliexpress :( kupowałam zmieniające życie gadżety po 15 zł w zdecydowanie zbyt dużych ilościach. Minęło jakieś 8 lat i z nich wszystkich została mi tylko taka fajna skrobaczka do tapicerki do usuwania kocich kłaków. Nawet nie pamiętam czym była reszta. To mnie uodporniło na dzisiejsze tiktokowe gadżety, choć przyznam, że dla relaksu lubię sobie to pooglądać 🤷♀️🤷♀️ ale w komentarzach widać, że ludzie moooocno to łykają :(
Ale przecież to są tylko przypadkowe przykłady. Filmy sa tylko dodatkiem żeby było ciekawej oglądać. Nie analizowałam każdej jednej rzeczy, która się na nich znalazła. Jeśli masz i używasz, to super. Każdy ma jakiś gadżet/urzadzenie, który dla niego jest przydatny, a dla innych nie. Trzeba do tego podchodzić indywidualnie i kierować się swoimi potrzebami. Mówię ogólnie o danym problemie.
W świecie kłamst , pełnym tego wszystkiego, musimy oddzielić co nam rzeczywiście potrzebne, a co jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Niestety, kolorowe reklamy , chęć posiadania czynią nas niewolnikami zakupów. To jest ta nowa religia- kupowanie. Nerwice, depresje i ciągle nam czegoś mało. Przecież najważniejsze powinno być samo życie.
...a potem trzeba myć te pierdoły, składać, wkładać, bawić się... Strata czasu i pieniędzy, nie mówiąc już o tym, że ziemia staje się śmietnikiem. Myślę że produkcja tych bzdetów pozbawia ludzi kreatywności i satysfakcji z radzenia sobie. Za chwile będą łóżka i materace z kopniakiem by łatwiej było wstać😀
A ja tam kupuję i na temu i na ali i dobrze mi z tym.Zawsze dokładnie przegladam towar,czytam opinie,malo tego,wszystkie rzeczy kupione uwaga UŻYWAM OD LAT.Kubek Stanley a posiadam bez zadnych dodatków,bo nie kręcą mnie one,na tomias pojemność kubka jest super,tym bardziej, że ja hektolitry wody pijam.Nie robie tych zakupów często, więc co w tym zlego?W sklepach dookola Nas niemal 90% towaru pochodzi z Chin,tylko kurła cena polska🤣😂🤣😂🤣
Ale tu nie chodzi o to gdzie kupujesz. To nie jest film na temat temu czy Ali, więc nie bardzo rozumiem? Tak trudno jest słuchać ze zrozumieniem? Przecież każdy z nas gdzieś kupuje i większość zdaje sobie sprawe z tego, że spora część tych rzeczy jest made in chine. Chodzi o promowanie hiperkonsumpcji i bezużytecznych gadżetów na kilka razy, w czym specjalizują się te profile. Masz, używasz? No to spoko, o to chodzi. Przecież nie mówię o takich sytuacjach🤷🏻♀️🤨
Fajnie, że dodajesz różne filmiki i zdjęcia dla zobrazowania, dużo ciekawiej się ogląda niż tylko siedzieć i słuchać, mogłoby ich być nawet więcej! Film ważny i ciekawy!
Popieram ❤
To są współczesne telezakupy Mango 😂
W sumie to tak 😂
Mango to było dno
@@aniakowal151 tak jak temu i alliexpress ale tańsze niż mango xD
A to jest ambitniejsze?@@aniakowal151
I zapewne te produkty są podobnej jakości
Kolejny bardzo ważny film. Robilam kiedyś zdjęcia produktowe, wiele z nim szło na Amazon właśnie, i przyznaję, że niektóre z tych produktów to był totalny chłam i ciężko bylo coś z tego wykrzesać nawet na zdjęciach. Oczywiście wszystko made in China :)
Cześć! Bardzo fajny film. Jestem na etapie wyprowadzki z chłopakiem na „swoje“ i o ile talerze, kubki, pościel i ręczniki mamy swoje lub dostaliśmy, tak drobne rzeczy jak akcesoria kuchenne i łazienkowe mhismy luipc sami. Cieszę się, że nie jestem aktywną użytkowniczką Tiktoka, bo może wpadłabym jak śliwka w kompot w spiralę kupowania (a na pewno chęci kupna) jakiś super gadżetów. Zresztą, nie szukając w Internecie, byliśmy parę dni temu w sklepie wielobranżowy i mój facet przyniósł mi zestaw do robienia drinków. Szejker, wyciskaczka do cytrusów, to takie coś do mieszania i inne rzeczy barmańskie których nazw a tym bardziej zastosowania nie znam. Mówi, że fajne i że do tego przecenione o połowę. Odpowiadam, że super, ale ja nie umiem nazwać połowy rzeczy które ten zestaw zawiera a drinki jeżeli już robimy, bo impreza, to najczęściej to jest alkohol + cola i do tego nie trzeba nawet szejkera. Trochę się podąsał, ale potem przyznał mi rację. Takie głupie pokusy są wszędzie, codziennie spotykamy się z chęcią wydania pieniędzy na głupoty. Bądźmy mądrzy!
Bardzo fajnie, że przyznał Ci rację
Nie mam tiktoka. Okropne że żyjemy w takim świecie. Czasem zastanawiam się po co to komu. Wiele z tych rzeczy mamy w swoim otoczeniu. Chyba jestem za długo w temacie minimalizmu bo oglądając takie filmiki zastanawiam się czy taki gadżet nie mam już w domu. Polecajke od influenserów w swoim życiu kupiłam tylko jedną. Bo książki to kupowałam ale w formie elektronicznej i oni nie zarabiali na tym.
Uwielbiam Twoje filmy, świetne i wartościowe materiały. Co jakiś czas podsyłam linki do mojej nastoletniej córki.
Miło mi😊
Nie zdawałam sobie sprawy o tych kubkach Stanleya. Totalna paranoja, po co to komu? Zabawka dla dziecka na 5 minut
Jakbym wypila litr w autobusie to po wyjściu(owiewa zimno) i lulu w majtach, litr to dla mnie dużo
Wstydziłabym się wyjść z tak obwieszonym kubkiem I pomyśleć, że w zeszłym roku wszyscy trąbili ze picie ze słomki powoduje zmarszczki. A teraz już jest super. tak jak napisałaś -totalna paranoja.
Masz we wszystkim rację.Nawet taka myjka parowa,mąż mi kupił kilka lat temu do nowego domu,dwa razy użyłam i się popsuła 😢to samo ściągaczka do mycia okien elektryczna, wogule jej nie używam.Najlepsze są zwykle mopy Vileda , które można prać,tak samo zwykły odkurzacz.Teraz przyszła moda na drogi termomix.Ja wolę zwykle garnki i patelnie.Fajnym gadżetem są żarówki ledowe kolorowe,sterowane przez aplikację,nie ma się co popsuć a robią super klimat.Niestety nie tylko Amazon sprzedaje buble tak samo Allegro.Ostatnio syn kupił na allegro taśmę ledowa i na drugi dzień przestała działać.Nawet nie opłaca się odsyłać bo sama przesyłka droższa niż ten produkt 😢nie raz z allegro kupiłam bubla.Ograniczylam kupowanie ciuchów z drugiej ręki,a także kolczyków że stali chirurgicznej.Nie kupuje żadnych rzeczy do domu,bo szybko się dom zagraca.
Akurat thermomix mam już 13sty rok i bardzo mi się sprawdza. Nie uważam go za byle jaki gadżet, używam go niemal codziennie. A co do pozostałego komentarza przyznaje rację 👍
@@superaga4185moj właśnie po tym czasie się zaczął psuć. Koszt zakupu 3900. Roczny koszt w przeliczeniu 300 zł. Z perspektywy czasu - kosmos, mnostwo kasy. Drugi raz się nie zdecyduje. Ale co do tego sprzętu każdy ma inne podejście.
@@superaga4185 codziennie go nie używam i mi nie brakuje. Przydatny gadżet dla ciebie, dla mnie kompletnie zbędny. Marketing termomiksa usiłuje przekonać ludzi ze to coś co trzeba mieć, bo tak ułatwia życie że bez niego to w ogóle człowiek się zamęczy na śmierć ;)
@superaga4185, aha, sekta termomix na posterunku ;)
Jeśli to wasze cudo umie rozklepać, otoczyć w panierce, usmażyć kotlety schabowe to się może skuszę. Ewntualnie mogą być duszone żeberka w ciemnym sosie.
Zupkę wolę ugotować w zwykłym garnku zamiast w wielkim gracie zajmującym pół blatu i ryczącym jak startujący odrzutowiec.
Pozdrawiam.
Mam wrażenie, że to nie wymienione sprzęty są problem, a to, że kupujesz najtańsze nie sprawdzając jakości. Moja mam ma taśmę ledową i działa kilka lat. Mój chłopak kupił parownice i z jednej strony nie jest to sprzęt niezbędny, ale wiele rzeczy ułatwia np. mycie fug czy odkamienianie. I nie zepsuła się po drugim użyciu.
Nawiązując do filmu dziś na IG widziałam obieraczke do czosnku, gdzie można go obrać rękami, jak to się robiło do tej pory😊
Mówiąc brzydko, świat zdebilał na punkcie konsumpcjonizmu. Boję się, że szeroko pojęty "wielki reset" jest nieunikniony.
Film oczywiście w punkt, tylko co to zmieni? Nastawienie ludzi, korporacji produkujących te tony zbędnego gówna?
Przykre to wszystko co się dzieje😢
Niestety muszę się tu z Tobą zgodzić. Tak właśnie kupiłam szczoteczkę Foreo, która leży od 4 lat w łazience i jej ogóle nie używam. Pozdrawiam
Chodzi o to Foreo do maseczek? Odkupie bo mi się marzy 😂
Zestaw desek z nożami jest fajny. Stlikonowe szczotki do wc nie czyszczą. Kupiłam wprowadzając się do domu. Nie spełnia swojej funkcji.
Dziękuję ❤
Przyroda nam za to ,, podziękuje''
Zaczym wydam zastanowie Sie sto razy czy czegos potrzebuje
Gadżety mają usprawnić życie/obowiązki codzienne. Część z nich chętnie bym kupiła (to do mycia słoików jest genialne, u mnie zbiera się słoiki i by było używane). Jeśli mają być od razu rzucone w kąt, bo zaspokoiło się chęć posiadania - to już nieporozumienie :)
Oczywscie, że mają usprawniać i jeśli to robią, to super. Na tym to polega. Jeśli tylko zajmują nam miejsce i się kurzą, bo były kupione nie z poziomu potrzeby, a zachcianki, to utrudniają nam życie. O takich rzeczach jest ten film. A przedmioty, które wyświetlają się na filmikach z tik toka są przypadkowe, nie dobierałam ich pod kątem tego co ja uważam za przydatne lub nie, bo pocięcie tego zajęłoby ogrom czasu.
@miniwersja rozumiem, przykłady są tylko przykładami 😁 Podoba mi się materiał, jest bardzo merytoryczny
Podobnie jest z suplementami. Reklamy wmawiają, że mamy " przypadłości" na które ich tabletki pomogą.
Z dziwnych garzetów mam takie coś do krojenia jabłek (to akurat polecam...😅 Serio sprawdza się) i takie coś do klejenia pierogów... Też polecam 😅 fajne wychodzą. (Wiem, że może ręką, ale serio... )
18:40 to jest chyba najwazniejsze w tym wszystkim, najsmutniejsze i to z tego powodu tak trudno wyrwac sie z kolowrotka ciaglych zakupow.
Nie ogladam tiktoka i nigdy nie kupowalam na ali ni na she....., , dziekuje z a film😀
Dla mnie taki kubek to porażka...😂😢😅
Jeśli chce kupić jakiś gadżet to wkładam go do koszyka i czekam czy za kilka dni też będę go potrzebować. Poza tym zastanawiam się czy będzie go łatwo myć, czyścić itd. Nie lubię sprzątać, nie mam na to ani chęci ani czasu, który wolę przeznaczyć na coś fajniejszego niż czyszczenie gadżetu za parę złotych.
Kilka rzeczy kupiłam nie tyle przez tik toka, co przez instagram. Mini drukarka termiczna na naklejki (kupiłam ją przyjaciółce na urodziny, używa jej do drukowania obrazków do notatek, np. z biologii). Sobie kupiłam lampkę, która imituje zorzę czy tam nocne niebo. Używam jej codziennie, gdy wieczorem oglądam jakiś film i nie chcę mieć zapalonego głównego światła, a zależy mi by mino wszystko w pokoju było wszystko widać. Czy ten soda stream, kocham gazowaną wodę i wolę wydać więcej na gaz do butelki niż produkować mnóstwo plastiku
Jeśli używasz, to ten film Cię nie dotyczy;) Tu chodzi o takie produkty, które się kupuje pod wpływem np. social mediów , ale potem zupełnie się ich nie używa. Każdy z nas coś kupuje i coś innego się nam sprawdzi. Jeśli znamy swoje potrzeby i to nimi się kierujemy podczas zakupy, to unikamy wpadek.
@miniwersja znaczy twój film był super, rozjaśnił mi trochę zjawisko, które obserwuje wśród swoich koleżanek. Sama mam czasem chęć kupić coś pod wpływem chwili, jednak teraz wiem, że raczej będę starała się sprawdzać konta, które polecają te "produkty zmieniające życie". No wiadomo jak jest, jednak mniejsza o to. Twój film to perełka
Wpadłam w szał zakupów gadżetów na ali, trwało to kilka lat 🙈 i jeszcze mi się zdarza, ale wydaje mi się, że w bardziej racjonalny sposób. Niektóre zostały że mną i ich używam, ale większość... Niestety naprodukowalam w swoim życiu śmieci. Dopamina jest uzależniające. Moment kupowania, dreszczyk, a jak paczka przychodziła to zdarzało się, że kilka dni jej nie rozpakowywałam, a jak już otworzyłam to czasem nie mogłam sobie przypomnieć jaką miałam wizję na daną rzecz.
Nadal jestem gadżeciarą, ale wybieram jakościowe rzeczy, których faktycznie używam i to sprawia mi przyjemność i często ułatwia życie.
Np. porządna myjka parowa dzięki której nie używam tyle chemii. Czy sodastream, dzięki, któremu przestałam kupować plastik.
Nie lubię gadżetów, wydaje mi się, że raczej nie kupuję.
Ostatnio mnie zaskoczył "wyciskacz" pasty do zębów i to w sklepie "eko". Na pewno ktokolwiek to kupił i użył więcej niż 2 razy. Pasta kończy się jakoś raz w miesiącu a resztę czasu to leży na dnie szuflady, więc szukanie zajmie dłużej niż wyciśnięcie pasty w inny sposób. Ja już nawet zaparzaczy do herbaty nie kupuję, gąbeczek do makijażu (i tak wolę dłonią nakładać podkład), czy nawet majtek wyszczuplających - albo nie wyszczuplają wcale albo są tak ciasne że tak nie będę nosić :D
❤❤❤
Nie oglądam takich filmów, ponieważ bardzo mnie irytują. I przeraża mnie ta ilość plastiku
Miałam swego czasu fazę zachłyśnięcia Aliexpress :( kupowałam zmieniające życie gadżety po 15 zł w zdecydowanie zbyt dużych ilościach. Minęło jakieś 8 lat i z nich wszystkich została mi tylko taka fajna skrobaczka do tapicerki do usuwania kocich kłaków. Nawet nie pamiętam czym była reszta. To mnie uodporniło na dzisiejsze tiktokowe gadżety, choć przyznam, że dla relaksu lubię sobie to pooglądać 🤷♀️🤷♀️ ale w komentarzach widać, że ludzie moooocno to łykają :(
Te uzupełnianie wygląda jakby rodzina była przynajmniej 10 osobowa w co wątpię.
❤
ej, ale w tych reklamach jest gazowator do wody, mam, używam codziennie juz od 2 lat i jest super
Ale przecież to są tylko przypadkowe przykłady. Filmy sa tylko dodatkiem żeby było ciekawej oglądać. Nie analizowałam każdej jednej rzeczy, która się na nich znalazła. Jeśli masz i używasz, to super. Każdy ma jakiś gadżet/urzadzenie, który dla niego jest przydatny, a dla innych nie. Trzeba do tego podchodzić indywidualnie i kierować się swoimi potrzebami. Mówię ogólnie o danym problemie.
W świecie kłamst , pełnym tego wszystkiego, musimy oddzielić co nam rzeczywiście potrzebne, a co jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Niestety, kolorowe reklamy , chęć posiadania czynią nas niewolnikami zakupów. To jest ta nowa religia- kupowanie. Nerwice, depresje i ciągle nam czegoś mało. Przecież najważniejsze powinno być samo życie.
...a potem trzeba myć te pierdoły, składać, wkładać, bawić się... Strata czasu i pieniędzy, nie mówiąc już o tym, że ziemia staje się śmietnikiem. Myślę że produkcja tych bzdetów pozbawia ludzi kreatywności i satysfakcji z radzenia sobie. Za chwile będą łóżka i materace z kopniakiem by łatwiej było wstać😀
Te tiktoki z gadżetami to takie telezakupy Mango wersja 2.0 :D Kto pamięta??
Po co tyle kupować zagracać się później mycie chowanie znudzenie wyrzucanie pełne kubły coraz większe to jakiś obłęd człowiek wpadl
Telezakupy mango tylko poziom wyżej.
Nie mam tego tik toczka i żyję
A ja tam kupuję i na temu i na ali i dobrze mi z tym.Zawsze dokładnie przegladam towar,czytam opinie,malo tego,wszystkie rzeczy kupione uwaga UŻYWAM OD LAT.Kubek Stanley a posiadam bez zadnych dodatków,bo nie kręcą mnie one,na tomias pojemność kubka jest super,tym bardziej, że ja hektolitry wody pijam.Nie robie tych zakupów często, więc co w tym zlego?W sklepach dookola Nas niemal 90% towaru pochodzi z Chin,tylko kurła cena polska🤣😂🤣😂🤣
Ale tu nie chodzi o to gdzie kupujesz. To nie jest film na temat temu czy Ali, więc nie bardzo rozumiem? Tak trudno jest słuchać ze zrozumieniem? Przecież każdy z nas gdzieś kupuje i większość zdaje sobie sprawe z tego, że spora część tych rzeczy jest made in chine. Chodzi o promowanie hiperkonsumpcji i bezużytecznych gadżetów na kilka razy, w czym specjalizują się te profile. Masz, używasz? No to spoko, o to chodzi. Przecież nie mówię o takich sytuacjach🤷🏻♀️🤨