Niby czytałam kiedyś o stylach komunikacji, ale teraz na nowo otworzyła mi Pani oczy😍 Do małżeństwa weszłam w stylu pasywnym jak nic. Mąż, DDA, ale już był po zakończonej terapii, wiec dzięki Bogu przynajmniej on posługiwał się stylem asertywnym. W domu rodzinnym miałam styl agresywny i pasywno - agresywny. Przy pierwszej sytuacji, gdzie wystąpiła różnica zdań między mną i mężem a moimi rodzicami wszystko było widać jak na dłoni (tzn dziś to widzę). Rodzice się obrazili, mąż zaprosił ich do nas, zrobil kawę i poprosił, żeby spróbować to sobie wyjaśnic, zaczął mówić, oni zaczęli krzyczeć, ja pasywna(wówczas z 1,5 rocznym dzieckiem i noworodkiem, jeszcze w polotu) zemdlałam, mąż nic nie wskoral, ojciec ruszył z pięścią na męża, stanęłam między nimi, wiec ojciec trzasnął drzwiami i wyszedl. Od 3 lat dostaje listy od mamy obrazające mojego męża i zobowiazujace mnie do wpłynięcia na niego i szantazujace mnie emocjonalnie. Później mdlalam jeszcze kilka razy ze stresu, a później zaczęłam terapię❤ Asertywność jest moja przygoda ciągle się jej uczę i bardzo się do tej nauki przykładam. Już nie mdleje, już potrafię powiedzieć, że nie chce, żeby ktoś obrażał mojego męża , czy dyktował mi co mam mówić i robić. Wydawać by się mogło oczywiste, a jednak wymaga ogromu pracy. Dzięki, pani Kasiu za filmy😊
Pani Kasiu Strasznie spodobał mi się fragment- Powiedz swojemu wewnętrznemu dziecku Chodź wypłaczemy się gdzie indziej. Bo ten maluch często bruzdzi mi w spokojnej wymianie poglądów. Ale proces trwa i samoocena zwyżkuje. Pasywna dotąd Anna
Pani Kasiu mój styl to asertywny i jestem z tego bardzo dumna 😊 w dużej mierze dzięki Pani za co jestem ogromnie wdzięczna🙏 wśród moich znajomych obserwuję styl pasywny i agresywny, jednak mam zgodę, że to proces i nasz wybór z kim chcemy przystawać. Dziękuję za ten filmik z serca ❤ Pozdrawiam
Być człowiekiem to proces, czasem trudny i bolesny ale zdecydowanie warto. Dziękuję za całą przekazywaną wiedzę, Pani Kasiu. Bardzo, bardzo wartościowe i przydatne treści.
Bardzo wartościowy film! Ja w domu rodzinnym mam styl agresywny, a to dlatego, że taki wyniosłam od rodziców. Na zewnątrz jednak miałam styl pasywny lub z mieszanką agresywnego. Im bardziej się uczę i trenuję, tym bliżej mi do asertywnego w relacjach zewnętrznych, w domu nadal ciężko. Tak jak mówisz, jest to proces i wymaga pracy, ale staram się doceniać swoje małe postępy i wybaczać niedociągnięcia. Myślę, że najwięcej jest ludzi pasywno-agresywnych dzisiaj, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.
Bardzo dziękuję za cenne informacje. Najłatwiejsza jest komunikacja pasywno agresywna, a najtrudniejsza i zarazem najlepsza jest komunikacja asertywna. Jej musimy uczyć się całe życie. Pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuje za ten film! Moja mama jest pasywno-agresywna a ja jestem pasywna. Od ponad 6 miesięcy chodzę na terapie żeby wydobyć z siebie asertywność i teraz wiem dlaczego wkurza mnie lekceważenie ze strony mojej mamy i te wieczne przytyczki w moja stronę 🙌
U mnie dziwne mieszanie stylów 😃 i pasywne i agresywne, również asertywne zdarzają się. Ale faktycznie często w sytuacjach trudnych, mam w sobie chęć pokazania własnej racji. Taką butę - tak bym to nazwała. Natomiast jak jestem atakowana, wycofuję się pasywnie, choć już powoli uczę się reakcji asertywnych. Łatwiej jest uczyć się asertywności, gdy ktoś atakuje, czy narzuca zdanie, trudniej, gdy to ja próbuję przeorać kogoś własną racją. Szczególnie trudno w relacji z dziećmi. Bardzo Cię proszę, abyś zrobiła film o komunikacji z dzieckiem. Jak tutaj wygląda asertywność i jak uczyć się jej oraz uczyć swoje dziecko, żeby nie miało klopotów w komunikacji z innymi ludźmi ❤️❤️❤️❤️
Jestem DDD, przez większość życia lawirowałam pomiędzy stylem pasywnym, a pasywno-agresywnym. Teraz na terapii uczę się asertywności. Dziękuję za ten filmik.
Bardzo wartościowy filmik, dający do myślenia. Staram się pracować nad procesem komunikacyjnym, aby lepiej czuć się wśród ludzi. Takie filmiki bardzo pomagają. Dziękuję ☺️
Bardzo fajny filmik Pani Kasiu 😉 Mój styl jest obecnie zwykle asertywny, ale muszę mocno nad tym pracować, ponieważ jako choleryczka mam tendencję do agresji. Jestem z siebie dumna bo zrobiłam duże postępy w ciągu ostatnich kilku lat. 😊
Moi rodzice mieli raczej agresywny sposób komunikacji, więc ja często przechodziłam w pasywny, choć chyba zawsze naturalnym sposobem dla mnie był ten asertywny. Przez to w stresie czasem stosowałam agresywny sposób komunikacji w stosunku do moich dzieci i męża. Po terapii małżeńskiej powróciłam do mojego naturalnego - asertywnego sposobu komunikacji i staram się go wpajać dzieciom. Jednocześnie zaczynam doceniać emocje, które w ogóle były odrzucane i wyśmiewane przez moich rodziców. Ciężko to idzie, ale staram się zauważać emocje dzieci, moje i męża i je szanować. Pierwszy krok za mną, więc teraz już z górki. 😁
Pani Kasiu chcąc się zrelaksować, posłuchać czegoś wartosciowego z dawką serdecznego uśmiechu i ciepła w przekazie ....padło na panią ! Jest pani świetna :) dzięki!
Z tego filmu najbardziej zapadło mi w głowie, że komunikacja to jest proces. Tego się będę teraz trzymać i starać o tym pamiętać 😄 myślę, że na 4 style tylko jeden pozytywny to trochę smutne. Czy to dlatego, że w społeczeństwie to raczej rzadki styl?
Dziękuję za ten film, będę teraz się starać komunikować w sposób asertywny, choć nie jest to dla mnie łatwe. PS. Bardzo ładnie Pani w tym kolorze szminki! :)
Jestem z siebie dumna, ponieważ reprezentuję styl asertywny. Mimo to ciężko mi się dogadać z partnerem w sytuacjach konfliktowych, ponieważ on nie chce przyznać się do błędu i odwraca kota ogonem tak, by "wina" była po mojej stronie. Jest wycofany i niewiele mówi o tym co myśli i czuje. Zdarzyło się, że karał mnie ciszą. Dodam, że na co dzień bardzo dobrze nam się żyje, mamy podobne priorytety, lubimy swoje towarzystwo i wspólnie odpoczywamy. Konflikty pojawiają się niezwykle rzadko, ale są dla mnie frustrujące, ponieważ partner nie potrafi ze mną prowadzić konstruktywnej rozmowy. Co powinnam zrobic w takich sytuacjach? Dodam, że nigdy go nie atakuje. Stosuję komunikaty "ja czuję", "brakuje mi", "wydaje mi się, że". Pozdrawiam serdecznie :)
Ja byłam po drugiej stronie barykady - właśnie "taka", jak Twój partner. Reprezentowałam bardzo podobne postawy. Jestem DDA. Niestety nie potrafiłam mówić o swoich uczuciach, ukrywałam swoje myśli, uciekałam od wszelkich konfliktów albo wybuchałam bez powodu. Odkryłam jednak, że mam prawo mówić o sobie, że mój głos jest ważny, a to, że mówię o sobie uwalnia mnie od katastrofy i obniża ciśnienie. Warto rozmawiać, naciskać troszkę o uzewnętrznienie, szukać źródła problemu. Może pochodzi z tzw. "zimnego chowu"? Może kiedyś ktoś mu dał do zrozumienia, że uczucia u mężczyzny to oznaka słabości? Być może miał być zawsze "grzeczny". "usłuchany" i "nie pytany nie powinien zabierać głosu"? Życzę Wam wszystkiego najlepszego, dużo wytrwałości! Pracujcie nad tym, warto! My teraz jesteśmy jeszcze bardziej że sobą związani 😍
Zgadzam się ze zdaniem że im więcej wiem tym lepiej się komunikuje,A przez to żyje się lepiej że mną i minz innymi, dlatego oglądam wszystkie Pani filmy. Myślę że przeważa w naszym kraju styl pasywno-agresywny
Dzień dobry pani Kasiu. Chciałabym dać sobie radę .Mój mąż jest agresywny ,dominujący ,a ja pasywna .I zawsze po jakimś czasie przelewa się czara i wybucham .Mąż ma zawsze ostanie zdanie .Jeszcze córkę mamy która nie chce pracować i nie pomaga .Więc ja jestem często fizycznie i psychicznie wykończona .Jak jestem cicho a nic nie wymagam to jest ok. Ale jak chce czegoś to już jest źle ..Pozdrawiam .
@@basiaska707 do tego przyzwyczaiła Pani rodzinę. Konsekwencja, granice, asertywnosc, rozmowa, praca z córką (na początek wspólne wykonywanie obowiązków, później oddawanie niektórych)
Mam 36 lat i dopiero uczę się asertywności... całe życie czulam, że dusza mnie sytuację kiedy robię coś bo ktoś tego oczekuje a wewnętrznie czulam inaczej. Teraz staram się żyć tak, żeby tego uczucia wkraczania we mnie z życzeniami innych nie mieć. Niestety musiała przyjść choroba nowotworowa żebym zaczęła czuć siebie i być dla siebie ważna
W zwiazku najwazniejsze jest ,spotkanie dwoch dusz blizniaczych , szacunek , przyjazn , empatia , zero zdrady ...w takiej milosci nie trzeba slow ,one sa zbedne ...
cierpię z powodu agresywnego stylu-co w głowie to na języku, brałam to za wrodzoną szczerość, lecz doświadczam ze strony innych pasywno-agresywnego -żeby było miło XD uczę sie asertywności, można prosic o podpowiedzi jak?
Pani Kasiu a jeśli jestem agresywnym typem? Jak można nad sobą pracować? Może zna Pani jakieś ciekawe materiały/ książki cokolwiek? Bardzo proszę o pomoc nie daje już sobie rady. Nie mam nikogo znajomego przez to
Myślałaś może, żeby spróbować terapii? Osoba z zewnątrz może dobrze pokierować nami, pomóc nam samym nas zrozumieć oraz pokazać inny styl myślenia. To też może być dodatkowo wartościowe dla Ciebie pod tym kątem, bo to też jest relacja z drugim człowiekiem.
Bardzo ciekawe, ja staram się asertywnie , ale czasem dostaje szału jak druga strona nie rozumie/nie chce zrozumieć …. A propos -jaki to styl jak kogoś nazywa kretynką ? Pozdrawiam
Pani Kasiu nie chce mi sie wierzyc ze jest tylko tyle rodzajow komunikaacji... wychodzi na to ze tylko tak naprawde poprawny wlasciwy jest asertywny.... chyba to nie jest tak ze jest zawsze asertywnie pieknie., ale tez nie jest tak ze jest agresywnie czy pasywnie- chyba jest cos pomiedzy... co do ludzi o zachowaniu psywno- agresywnym to mam pelno takich osob w pracy, i jest to straszne..... jest to najgirszy typ osobowosci moim zdaniem... nie lubie falszywych i zawistnych ludzi...
W Polsce moim zdaniem dominują dwa style komunikacji, agresywny i pasywny. Styl agresywno-pasywny jest rzadszy, a najrzadszy ten najbardziej prawidłowy asertywny. Ja sama mam różne style komunikacji, czasem agresywny, coraz rzadszy najczęściej, czasem pasywno-agresywny, czasem asertywny.. Te zmiany to wynik pracy nad sobą i terapii ostatnio.
Jestem totalnie pasywno-agresywna. Ale będę dalej pracować nad sobą na terapii. Trzymajcie za mnie kciuki ✊🏼
Niby czytałam kiedyś o stylach komunikacji, ale teraz na nowo otworzyła mi Pani oczy😍 Do małżeństwa weszłam w stylu pasywnym jak nic. Mąż, DDA, ale już był po zakończonej terapii, wiec dzięki Bogu przynajmniej on posługiwał się stylem asertywnym.
W domu rodzinnym miałam styl agresywny i pasywno - agresywny. Przy pierwszej sytuacji, gdzie wystąpiła różnica zdań między mną i mężem a moimi rodzicami wszystko było widać jak na dłoni (tzn dziś to widzę). Rodzice się obrazili, mąż zaprosił ich do nas, zrobil kawę i poprosił, żeby spróbować to sobie wyjaśnic, zaczął mówić, oni zaczęli krzyczeć, ja pasywna(wówczas z 1,5 rocznym dzieckiem i noworodkiem, jeszcze w polotu) zemdlałam, mąż nic nie wskoral, ojciec ruszył z pięścią na męża, stanęłam między nimi, wiec ojciec trzasnął drzwiami i wyszedl. Od 3 lat dostaje listy od mamy obrazające mojego męża i zobowiazujace mnie do wpłynięcia na niego i szantazujace mnie emocjonalnie. Później mdlalam jeszcze kilka razy ze stresu, a później zaczęłam terapię❤ Asertywność jest moja przygoda ciągle się jej uczę i bardzo się do tej nauki przykładam. Już nie mdleje, już potrafię powiedzieć, że nie chce, żeby ktoś obrażał mojego męża , czy dyktował mi co mam mówić i robić. Wydawać by się mogło oczywiste, a jednak wymaga ogromu pracy. Dzięki, pani Kasiu za filmy😊
Pani Kasiu
Strasznie spodobał mi się fragment- Powiedz swojemu wewnętrznemu dziecku Chodź wypłaczemy się gdzie indziej.
Bo ten maluch często bruzdzi mi w spokojnej wymianie poglądów.
Ale proces trwa i samoocena zwyżkuje.
Pasywna dotąd Anna
Pani Kasiu mój styl to asertywny i jestem z tego bardzo dumna 😊 w dużej mierze dzięki Pani za co jestem ogromnie wdzięczna🙏 wśród moich znajomych obserwuję styl pasywny i agresywny, jednak mam zgodę, że to proces i nasz wybór z kim chcemy przystawać. Dziękuję za ten filmik z serca ❤
Pozdrawiam
Wartościowo, merytorycznie, NAPRAWDĘ interesująco!
Być człowiekiem to proces, czasem trudny i bolesny ale zdecydowanie warto.
Dziękuję za całą przekazywaną wiedzę, Pani Kasiu. Bardzo, bardzo wartościowe i przydatne treści.
Powiedziałbym, że bycie człowiekiem to znój i orka na ugorze - całe życie musi się uczyć wszystkiego, a i tak głupi umiera.
Super film. Dziękuję. Zdałam sobie sprawę jak dużo przede mną pracy nad sobą...........
Bardzo wartościowy film! Ja w domu rodzinnym mam styl agresywny, a to dlatego, że taki wyniosłam od rodziców. Na zewnątrz jednak miałam styl pasywny lub z mieszanką agresywnego. Im bardziej się uczę i trenuję, tym bliżej mi do asertywnego w relacjach zewnętrznych, w domu nadal ciężko. Tak jak mówisz, jest to proces i wymaga pracy, ale staram się doceniać swoje małe postępy i wybaczać niedociągnięcia. Myślę, że najwięcej jest ludzi pasywno-agresywnych dzisiaj, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.
Bardzo dziękuję za cenne informacje. Najłatwiejsza jest komunikacja pasywno agresywna, a najtrudniejsza i zarazem najlepsza jest komunikacja asertywna. Jej musimy uczyć się całe życie.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuje za ten film! Moja mama jest pasywno-agresywna a ja jestem pasywna. Od ponad 6 miesięcy chodzę na terapie żeby wydobyć z siebie asertywność i teraz wiem dlaczego wkurza mnie lekceważenie ze strony mojej mamy i te wieczne przytyczki w moja stronę 🙌
U mnie dziwne mieszanie stylów 😃 i pasywne i agresywne, również asertywne zdarzają się. Ale faktycznie często w sytuacjach trudnych, mam w sobie chęć pokazania własnej racji. Taką butę - tak bym to nazwała. Natomiast jak jestem atakowana, wycofuję się pasywnie, choć już powoli uczę się reakcji asertywnych. Łatwiej jest uczyć się asertywności, gdy ktoś atakuje, czy narzuca zdanie, trudniej, gdy to ja próbuję przeorać kogoś własną racją. Szczególnie trudno w relacji z dziećmi. Bardzo Cię proszę, abyś zrobiła film o komunikacji z dzieckiem. Jak tutaj wygląda asertywność i jak uczyć się jej oraz uczyć swoje dziecko, żeby nie miało klopotów w komunikacji z innymi ludźmi ❤️❤️❤️❤️
Jestem DDD, przez większość życia lawirowałam pomiędzy stylem pasywnym, a pasywno-agresywnym. Teraz na terapii uczę się asertywności. Dziękuję za ten filmik.
Też rozważam terapię. WARTO ?:)
@@Melisssa1990 nie jest łatwo, ale zdecydowanie warto
@@Anna-uw5lj dziękuję ja jestem dda i chyba też czas pomyśleć o wsparciu samemu ciężko
I każdy sprawdza jak te trzy palce wskazują na siebie 😂
Bardzo pomocny odcinek!
Oj jak miło usłyszeć, że jestem asertywna w komunikacji 🤗 Choć nie zawsze tak było, kiedyś pasywno-agresywna. Ale to już przeszłość 😊
Bardzo wartościowy filmik, dający do myślenia. Staram się pracować nad procesem komunikacyjnym, aby lepiej czuć się wśród ludzi.
Takie filmiki bardzo pomagają.
Dziękuję ☺️
Jak zawsze świetny i merytoryczny film ♥️
Bardzo fajny filmik Pani Kasiu 😉 Mój styl jest obecnie zwykle asertywny, ale muszę mocno nad tym pracować, ponieważ jako choleryczka mam tendencję do agresji. Jestem z siebie dumna bo zrobiłam duże postępy w ciągu ostatnich kilku lat. 😊
Moi rodzice mieli raczej agresywny sposób komunikacji, więc ja często przechodziłam w pasywny, choć chyba zawsze naturalnym sposobem dla mnie był ten asertywny. Przez to w stresie czasem stosowałam agresywny sposób komunikacji w stosunku do moich dzieci i męża. Po terapii małżeńskiej powróciłam do mojego naturalnego - asertywnego sposobu komunikacji i staram się go wpajać dzieciom. Jednocześnie zaczynam doceniać emocje, które w ogóle były odrzucane i wyśmiewane przez moich rodziców. Ciężko to idzie, ale staram się zauważać emocje dzieci, moje i męża i je szanować. Pierwszy krok za mną, więc teraz już z górki. 😁
Uczę się asertywnego stylu komunikacji od jakiegoś czasu i idzie mi coraz lepiej. Natomiast jak się zezłoszczę odpala mi się totalny agresor 🙅
Pani Kasiu chcąc się zrelaksować, posłuchać czegoś wartosciowego z dawką serdecznego uśmiechu i ciepła w przekazie ....padło na panią ! Jest pani świetna :) dzięki!
Dziękuję za ten filmik Kasiu😀
Długo mnie tu nie było. Usłyszałam Pani śmiech 😁 i już wróciłam na "stare tory". Miło posłuchać
Początkowo myślałam że jestem pasywna ale kurcze chyba zmierzam w kierunku pasywno agresywnej... Czas na zmiany, dziękuję ❤️
Kolejny obejrzany przeze mnie film i kolejny raz świetna robota Pani Kasiu! Dziękuje :)
Dziękuję 🙂
Z tego filmu najbardziej zapadło mi w głowie, że komunikacja to jest proces. Tego się będę teraz trzymać i starać o tym pamiętać 😄 myślę, że na 4 style tylko jeden pozytywny to trochę smutne. Czy to dlatego, że w społeczeństwie to raczej rzadki styl?
Dziekuje Kasiu za wyjaśnienie. Jak zawsze świetny film! ❤️
Dziękuję za ten film, będę teraz się starać komunikować w sposób asertywny, choć nie jest to dla mnie łatwe. PS. Bardzo ładnie Pani w tym kolorze szminki! :)
A do tej pory nie potrafiła ś
Ja chyba jestem w procesie wychodzenia ze stylu pasywno - agresywnego w asertywny... Dziękuję za film i pozdrawiam! 🤗
Świetny wykład , daję suba . Dziękuję .
Dziękuję za film. W polskiej społeczności ta świadomość jest potrzebna ❤ byśmy sobie wilkiem nie byli w życiu. .
Jestem z siebie dumna, ponieważ reprezentuję styl asertywny. Mimo to ciężko mi się dogadać z partnerem w sytuacjach konfliktowych, ponieważ on nie chce przyznać się do błędu i odwraca kota ogonem tak, by "wina" była po mojej stronie. Jest wycofany i niewiele mówi o tym co myśli i czuje. Zdarzyło się, że karał mnie ciszą. Dodam, że na co dzień bardzo dobrze nam się żyje, mamy podobne priorytety, lubimy swoje towarzystwo i wspólnie odpoczywamy. Konflikty pojawiają się niezwykle rzadko, ale są dla mnie frustrujące, ponieważ partner nie potrafi ze mną prowadzić konstruktywnej rozmowy. Co powinnam zrobic w takich sytuacjach? Dodam, że nigdy go nie atakuje. Stosuję komunikaty "ja czuję", "brakuje mi", "wydaje mi się, że". Pozdrawiam serdecznie :)
Ja byłam po drugiej stronie barykady - właśnie "taka", jak Twój partner. Reprezentowałam bardzo podobne postawy. Jestem DDA. Niestety nie potrafiłam mówić o swoich uczuciach, ukrywałam swoje myśli, uciekałam od wszelkich konfliktów albo wybuchałam bez powodu. Odkryłam jednak, że mam prawo mówić o sobie, że mój głos jest ważny, a to, że mówię o sobie uwalnia mnie od katastrofy i obniża ciśnienie. Warto rozmawiać, naciskać troszkę o uzewnętrznienie, szukać źródła problemu. Może pochodzi z tzw. "zimnego chowu"? Może kiedyś ktoś mu dał do zrozumienia, że uczucia u mężczyzny to oznaka słabości? Być może miał być zawsze "grzeczny". "usłuchany" i "nie pytany nie powinien zabierać głosu"? Życzę Wam wszystkiego najlepszego, dużo wytrwałości! Pracujcie nad tym, warto! My teraz jesteśmy jeszcze bardziej że sobą związani 😍
Dziękuję za odpowiedź. Naciskam, ale z poszanowaniem jego woli. Czasami to coś daje. Dziękuję za radę i pozdrawiam :)
Blueangelll999 xyz u mnie jest to samo ,dokładnie to samo.Rownież reprezentuję styl asertywny.Partner wypisz wymaluj
Styl pasywno-agresywny, niestety... Ale na terapii uczę się stylu asertywnego ♥️
Nie ważne jacy jesteśmy, ważne że nad sobą pracujemy ❤ duuużo siły przesyłam 😊
Zgadzam się ze zdaniem że im więcej wiem tym lepiej się komunikuje,A przez to żyje się lepiej że mną i minz innymi, dlatego oglądam wszystkie Pani filmy. Myślę że przeważa w naszym kraju styl pasywno-agresywny
Myślę, że z pasywno-agresywnego stylu komunikacji przechodzę do asertywnego stylu komunikacji.
Pani Kasiu, czy może Pani zrobić filmik na temat styli przywiązania oraz jak zmienić styl przywiązania na bezpieczny w kontakcie DDA ?
Kasiu bardzo dobry film! Dziękuję ❤️ mam jeszcze prośbę - jak dziecko nauczyć tej postawy asertywnej? Z góry dziękuję!
Bardzo pouczające p.kasiu bardzo dziękujemy za filmiki i za to że pani jest
Dzień dobry pani Kasiu. Chciałabym dać sobie radę .Mój mąż jest agresywny ,dominujący ,a ja pasywna .I zawsze po jakimś czasie przelewa się czara i wybucham .Mąż ma zawsze ostanie zdanie .Jeszcze córkę mamy która nie chce pracować i nie pomaga .Więc ja jestem często fizycznie i psychicznie wykończona .Jak jestem cicho a nic nie wymagam to jest ok. Ale jak chce czegoś to już jest źle ..Pozdrawiam .
@@basiaska707 do tego przyzwyczaiła Pani rodzinę. Konsekwencja, granice, asertywnosc, rozmowa, praca z córką (na początek wspólne wykonywanie obowiązków, później oddawanie niektórych)
@@jennyjoe6517 Dziękuję bardzo .
Super film
Mam 36 lat i dopiero uczę się asertywności... całe życie czulam, że dusza mnie sytuację kiedy robię coś bo ktoś tego oczekuje a wewnętrznie czulam inaczej. Teraz staram się żyć tak, żeby tego uczucia wkraczania we mnie z życzeniami innych nie mieć. Niestety musiała przyjść choroba nowotworowa żebym zaczęła czuć siebie i być dla siebie ważna
Bardzo wartościowy materiał.Dziękuje .Pani Kasiu jak poradzić sobie z bezsilnością jak przychodzi?Z brakiem sprawczości?♥️♥️
W zwiazku najwazniejsze jest ,spotkanie dwoch dusz blizniaczych , szacunek , przyjazn , empatia ,
zero zdrady ...w takiej milosci nie trzeba slow ,one sa zbedne ...
A pani od dawna w związku? Rozumienie się bez słów to jest mit, tak jak to, że partner ma być dla nas drugą pasującą połówką.
Jesteś świetna
Już nie nagrywa Pani na poddaszu?
Ładny wystrój,taki domowy..😊🤗
Kasiu, jaką książkę odnośnie tego byś poleciła?
A co jak człowiek zachowuję się na każdy z 4 sposób zależnie z kim lub w jakim środowisku jest?
😊👍
👍🔥👏❤️
cierpię z powodu agresywnego stylu-co w głowie to na języku, brałam to za wrodzoną szczerość, lecz doświadczam ze strony innych pasywno-agresywnego -żeby było miło XD uczę sie asertywności, można prosic o podpowiedzi jak?
Trafia w sedno Style passywno agresywny wywoluje U mnie wybuchy
Pani Kasiu a jeśli jestem agresywnym typem? Jak można nad sobą pracować? Może zna Pani jakieś ciekawe materiały/ książki cokolwiek? Bardzo proszę o pomoc nie daje już sobie rady. Nie mam nikogo znajomego przez to
Myślałaś może, żeby spróbować terapii? Osoba z zewnątrz może dobrze pokierować nami, pomóc nam samym nas zrozumieć oraz pokazać inny styl myślenia. To też może być dodatkowo wartościowe dla Ciebie pod tym kątem, bo to też jest relacja z drugim człowiekiem.
No to mam przyczynę dlaczego się rozstaliśmy .ciągle mnie krytykowała a ja ją
Nie napisalam o 2 polowkach .lecz o duszach blizniaczych a to roznica istotna , ktos ma problem z czytaniem ze zrozumieniem .
Ja długo w związku małżeńskim byłem osobą pasywną, ale teraz już nie jestem...
Mój mąż czasem posądza mnie o pasve-agresive mimmo że w danym momenncie moje intencje są szczere.
Nie ma dwoch polowek jablka sa dwa jablka ....🍏🍏
Jestem asertywna do mojego męża ale często wyrażam uczucia głośno i emocjonalne i się denerwuje natomiast z moja teściową jest zupełnie inaczej…
Jak przestać być taką osobą pasywną Pani Kasiu? Myśle, że to u mnie może być związane z syndromem DDA 🙄
Bardzo ciekawe, ja staram się asertywnie , ale czasem dostaje szału jak druga strona nie rozumie/nie chce zrozumieć ….
A propos -jaki to styl jak kogoś nazywa kretynką ?
Pozdrawiam
Agresywny
Ja widzę u siebie wszystkie style po trochu. Szczęście, że ostatni rozwija się.
Ech... Masakra, ja mam chyba wszystkie style ~_~
Pani Kasiu nie chce mi sie wierzyc ze jest tylko tyle rodzajow komunikaacji... wychodzi na to ze tylko tak naprawde poprawny wlasciwy jest asertywny.... chyba to nie jest tak ze jest zawsze asertywnie pieknie., ale tez nie jest tak ze jest agresywnie czy pasywnie- chyba jest cos pomiedzy... co do ludzi o zachowaniu psywno- agresywnym to mam pelno takich osob w pracy, i jest to straszne..... jest to najgirszy typ osobowosci moim zdaniem... nie lubie falszywych i zawistnych ludzi...
Karanie ciszą skąd ja to znam..
W Polsce moim zdaniem dominuje pasywno-agresywny. Obgadywanie za plecami i złośliwe docinanie to niemal codzienność..
W Polsce moim zdaniem dominują dwa style komunikacji, agresywny i pasywny. Styl agresywno-pasywny jest rzadszy, a najrzadszy ten najbardziej prawidłowy asertywny.
Ja sama mam różne style komunikacji, czasem agresywny, coraz rzadszy najczęściej, czasem pasywno-agresywny, czasem asertywny.. Te zmiany to wynik pracy nad sobą i terapii ostatnio.
Dlaczego trzeciej postawy nie nazywa Pani "manipulacyjna"? To trafniejsze określenie.
M
Pasywny maso szuka sadystki, lub odwrotnie- trzeba sobie jakoś życie urozmaicić.🤣🙃😝🤮