WIĘŹ TRAUMATYCZNA i skutki dla Ciebie !
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 ต.ค. 2024
- Zachęcam Cię do skorzystania z kursu "Wewnętrzne dziecko" , który pozwoli odzyskać siebie i stanąć twardo o własnych siłach
Polecam również inne moje kursy.
💥Kurs "WEWNĘTRZNE DZIECKO" - 4 moduły💥
magdalenasocha....
💥KONSULTACJE 💥
magdalenasocha....
Polecam filmy w podobnej tematyce:
➡️ • Jak wyjść z cyklu prze... "Jak wyjść z cyklu przemocy narcystycznej"
➡️ • SYNDROM SZTOKHOLMSKI a... "SYNDROM SZTOKHOLMSKI"
➡️ • PRZEMOC NARCYSTYCZNA "PRZEMOC NARCYSTYCZNA"
Skontaktuj się ze mną:
🌍 magdalenasocha.pl/
💻 email: kontakt@magdalenasocha.pl
❤️ INSTAGRAM / magdalena_socha_coach
❤️ FB pr...
Trauma sprawia że przez jakiś czas myślałam, że to ja jestem narcyzem. Że to ja jestem ta zła. Że to ja jestem chorobliwie zazdrosna, to ja oddzielam go od dzieci. Odwracają wszystko kota ogonem. Gdyby mnie nie było wszyscy byli by szczęśliwi. Stoję wszystkim na drodze do szczescia. Co za czasy. Na zło mówią dobro a na dobro zło. Strach zastawia sidła na człowieka . Nie poddawajcie się z czasem wszystkie kłamstwa narcyza ujrzą światło dzienne. Nie bójcie się go. U mnie syn chciał prawie mnie,,, zabić,,,, za to, że zostawiłam tatę dziś zrozumiał, że tylko ja go kocham. Znalazł dowody po 12 latach, że ojciec jest niezrównoważony . Córka już dawno zrozumiała. Syn potrzebował więcej czasu. Wszystko wyjdzie. Bądźcie cierpliwe. Mi zajęło 12 lat i ludzie teraz otwierają oczy, że jednak ona mówiła prawdę. Nie poddawajcie się. Nie skupiajcie się na ranach zadanych wam przez narcyza. Odejdź i rób swoje. Po odejściu narcyza moje choroby ustąpiły. Zacznij uczyć się języka nie wiem, zapisz się na kurs na koparko ładowarkę 😄😄nie wiem. Najgorsza jest izolacja. Nie rób tego. Idź do ludzi
Szczera prawda,najbardziej boli mnie że mój syn obwinia mnie,nie wierzy w moje słowa,po odejściu od narcyza nie mam wsparcia od własnego dziecka
Pieknie to ujęłaś. Trzymaj się! ❤️
Gdybys mogła pogadać z moja córka ach ach ach
Najgorzej jest kiedy związek z toksycznym człowiekiem jest tym pierwszym poważnym i jedynym związkiem, i tak naprawdę nie wiesz jak powinien wyglądać tak naprawdę. Owszem wiemy to od rodziców, jako dzieci uczyliśmy się jak powinna wyglądać rodzina, ale jednak gdy masz już swoją i taki narcyz jest pierwszym facetem później już mężem i zaczyna wpajać Ci, że wszystko jest Twoją winą, że bez niego nie dasz sobie rady, że jesteś służąca, i do tego nic nie umiesz nic nie potrafisz, to po dłuższym czasie myślisz, że tak powinno być. Nie można być sobą, musisz uważać na słowa, żeby takiego Narcyza nie zdenerwować, musisz uważać co mówisz i co robisz, bo neguje wszystkie decyzję, od najmniejszych po te duże. I tak tkwisz w tym związku przez lata, wpadasz w wir i koniec, nie masz chęci na nic, ani sił. I wtedy toksyk zaczyna ,, dbać "bardziej" o siebie mówiąc ,, byś się wzięła za siebie, wyszła gdzieś, zobacz ja chodzę na siłownię , wychodzę, dbam o zdrowie a TY?" I wtedy czujesz się jeszcze gorzej, bo nie masz siły energii do życia, a on jest cudowny, każdy go chwali a on się tym napaja i docina Ci w każdy możliwy sposób.
Dokładnie, zgadzam się. Dopiero jak odszedł zaczęłam zdrowiec i widzieć i rozumieć jak powinien wyglądać związek. Oni nas powoli gotują jak tą żabę podgrzewając wodę powoli, nie zauważamy, że jest coraz gorzej, myślimy, że inni też żyją, smutne to ale prawdziwe.
Prawda 200 %
A idź na tę siłownię, zobaczysz jak się zdziwi, będzie w panice i w dodatku będzie się wił jak ją ukryć, jak nie pokazać, że się boi twojej niezależności.
@@magorzatapierzchaa1799 Tak też myślałam, ale siłka kosztuję, ale oczywiście myślałam nad siłownia plenerową, może to nie to samo, ale zawsze coś. On wie, że nie jestem zadowolona, że chodzi na tą siłownie, bo wiąże się z kosztami, nie z tym, że chodzi, bo mi to nie przeszkadza (jedynie też to, że nie ma siły na pomoc w domu po pracy, ale na siłownię po pracy ma siłę) tylko chodzi o to, że wiecznie marudzi , że nie ma pieniędzy, a na siłkę ma? Więc pewnie chce żebym chodziła bo wtedy będzie mógł mówić, że na mnie też wydaje pieniądze.
@@gra5282 Powiem Pani tak, czasami wyjeżdżamy na kilka dni do rodziców moich , i jak nie ma Jego to jest spokój, nikt się nie kłóci, po prostu życie . I pewnie ktoś powie, to uciekaj , na co czekasz. A no to nie takie proste, jak się wydaję.
Moja mama narcyz cały czas chce mnie dla siebie to jest chore.Mam 48lat,jestem po rozwodzie /de facto przyczyniła się do tego/i mana uzurpuje dobie prawo do mojej osoby skoro jestem sama to mam z nią siedzieć I trzymać ja za ręce. Po blisko 50-ciu latach życia zauważam teraz dopiero w czym tkwię ...jedyny ratunek to wyjazd daleko.
Dokładnie. To są ludzie tak nieszczęśliwi sami ze sobą ze nie mogą znieść żadnych oznak radości, szczęścia u innych. Ja przy moim nie mogę okazać radości, zadowolenia bo on od razu swoim zachowaniem i traktowaniem mnie tak mnie „zdoluje” ze odechciewa mi się wszystkiego. Już mnie tak „wytresował”, ze przy nim muszę być ciagle poddenerwowani, sfrustrowana, nie zadowolona z życia, narzekająca. Bo moja radość ewidentnie go irytuje.
Wcielony Diabeł 😮
Dokładnie tak się dzieje. Im ty jesteś szczęśliwsza, tym on nieszczęsliwszy, i na odwrót. Choć to jego szczęście nie jest prawdziwe, to tylko satysfakcja, że ma nad czymkolwiek kontrolę,władzę czyli nad Twoim nastrojem. Przerabialam to i nadal przerabiam w całym moim systemie rodzinnym, który dąży do zachowania status quo moim kosztem. Wk..... mnie to niesamowicie. Pozdrawiam
" PAMIĘTAJ : Po burzy jest słońce " . Pani Magdalenka jest naszym uśmiechniętym SŁOŃCEM rozjaśniającym mroki naszych dusz
Dokładnie a narazie nauczmy się tańczyć na deszczu...
Sama szukam kontaktu z innymi,czuje ze musze,chce a w środku płaczę i dziękuję obcej osobie że mną normalnie porozmawiała.
Piękny, bardzo prawdziwy i pomocny materiał. Wszystko się pokrywa. Niesamowite a zarazem przerażające to jest.
Czuje jakbym odżył na nowo(a takie materiały to kolejne 'klocki'). Szkoda że kilka lat 'zmarnowane'. Ale prędzej czy później by się to zdarzyło, z moimi cechami. Teraz chociaż mądrzejszy o tę wiedzę. Dziękuję.
'Kto nie przeżył, nie zrozumie..'
Pani Magdo dziękuję za kolejny ważny wykład. Od dłuższego czasu zastanawiałam się dlaczego tylu dobrych ludzi tak wcześnie umiera, a ci wstrętni, podli dożywają sędziwych lat. I mnie oświeciło. Dobry człowiek, ma wyrzuty sumienia, rozmyśla czy kogoś nie uraził, nie skrzywdził przez przypadek, zastanawia się jak pomóc innym. Toksyk nie ma żadnych refleksji nad swoim zachowaniem, nie ma sobie nigdy nic do zarzucenia. Nawet jak się zachowa skrajnie podle to i tak winę przerzuci na druga osobę. Zero zmartwień, zero stresu związanego z relacjami z drugim człowiekiem. I żyją takie gnidy latami.... to jest najbardziej przykre...
Ja ze swoim narcyzem odegrałam traumę ze swoim ojcem, widziałam w nim swojego hedonistycznego i nieobecnego ojca. Chciałam, oczywiście podświadomie "naprawić coś", przepracować relację z ojcem, który już nie żyje, a przed śmiercią nie miałam z nim kontaktu 10 lat, pozostał taki "otwarty temat". Teraz sama się sobie dziwię, jak przypominam sobie te wielogodzinne kłótnie, gdzie próbowałam narcyzowi coś tłumaczyć, przekonywać, że nie ma racji, że mnie krzywdzi, krzywdzi innych itp. Zatraciłam się w tym, że już zapomniałam kim jestem, kim byłam przed narcyzem, tak mi wlewał jad powoli i systematycznie. Jedyna rada - odciąć się całkowicie, nie próbować nic tłumaczyć, naprawiać. ZOSTAWIĆ TO. Odseparować się również od wspólnych znajomych, najlepiej zmienić środowisko, poszukać nawet na siłę jakiegoś towarzystwa, które nie wie o tym co cię spotkało i nie mówić im o tym. Chodzi o to, żeby się odciąć, zacząć myśleć i rozmawiać o czym innym. A wtedy znowu zaczną wracać kolory, spokój i otwarty umysł.
Każdy powinien to obejrzec. Szczególnie Ci super doradcy, ze to przeciez tak latwo odejść. Dziękuję.
P.s. mam pomysł na film o porównaniu osob ze spektrum autyzmu i narcyzami.
jak zatroskana o nas matka ... Dziękuję !
Nadal mieszkam toksykiem i czuję więź traumatyczną. Niby teraz wygląda to tak że jest między nami dobrze (zewnętrznie) bo mentalnie czuję i widzę że jest bardzo źle. Psychicznie czuję się przy Nim bardzo źle i się cały czas zastanawiam co i kiedy zrobić. Bo w tej chwili jestem bardziej nakierowana na to aby jeszcze chwilę pomieszkać z Nim żeby się trochę podnieść. On próbuje mnie kontrolować, na różne sposoby.
Nie izoluję się, wręcz przeciwnie, rozmawiam z ludźmi, tym bardziej że mieszkam w Holandii, dla mnie to też dobra okazja do nauki języka.
Jeszcze do niedawna dawałam się nabierać na Jego sztuczki, jak tylko było dobrze to zaczęłam nabierać nadziei. Tym razem już nie wierzę, mam cały czas świadomość że to tylko gra z Jego strony. Chce zwrócić na siebie moją uwagę, łapałam się i na to ale i tu dojrzałam. Taka różnica jest między nami, my dojrzewamy, narcyzi nie są w stanie
Jestem w podobnej sytuacji obecnie. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam 💚🍀
@@izabelamangin3954 domyślam że też jest Ci ciężko. Jak sobie radzisz? Masz zamiar przy Nim nabierać sił czy wolisz się wyprowadzić? Daj znać co tam u Ciebie? Pozdrawiam
Ja mam pieklo przez narcyza, dzisiaj w nocy ucieczka od niego, przed wczoraj möwil jak nasz slub ma wygladac a wczoraj mnie znowu bardzo wyzywal za stare zawiniwnia ktörych on mi nie moze wybaczyc i mam coraz wiecej sie przyznawac co robilam 5 lat temu lub 8 lat temu obwinia mnie paskudnymi winami i to powtarza sie co tydzien, on sam mnie bardzo zdradzal..( znamy sie juz ponad 10 lat) ale to jest tak; on niby mnie nigdy nie oklamal i teraz mi wszystko wyznal, a ja nie möwie prawdy i jestem oszustem i klamca… ( mielismy w tych 10 latach male rozstania) co mi dawalo prawo do innych spodkan, do ktörych sie przyznalam lub kiedy on przez prace 5 lat temu wogöle sie mna nie interesowal, spotykalam kogos innego i to jest teraz duzy Dramat.., nie mozna mu nic wytlumaczyc, bo i tak zawsze klamie :( nie ma sensu to wszystko, to jest duzo straconego zdrowia, enegi i czasu 😢
@@danutabielinska2726 nie miałam się gdzie wyprowadzi. Ale udało mi się doprowadzić do tego ze w sumie mieszkamy osobno. Trochę tez mi wszechświat pomógł. Firma wysłała go do pracy w innym Stanie. Ja zostalam. Przyjeżdża co drugi weekend. Dlatego mogłam trochę nazbierać sił. Ale jego oddech czuje cały czas na moich plecach dalej. Dlatego docelowo rozwód. Przygotowuje sie finansowo i mentalnie bo wiem ze będzie bardzo ciężko przeprowadzic z nim rozwód.
@@donnaniechorz9 czy uodparniasz się na Niego w jakiś sposób? Uczęszczasz na terapię? Zadbaj o siebie, fizycznie a przede wszystkim psychicznie. Psychiatra, inaczej w końcu się wykończysz. Już nie wytrzymujesz więc pomyśl co może być dalej...
Dokładnie tak, jak mówi pani, jest to dokładnie tak w przypadku zdrowienia.
Bardzo budujące jest dla mnie to co Pani mówi. Ja wyszłam z takiego zawłaszczenia. Co prawda rozwód jeszcze nie do końca rozwiązał mój problem bo dalej mieszkamy we wspólnym domu. Teraz podsyłam Pani filmiki koleżance która też jest uwikłana w taki związek
Narcyz nas obraża i poniża. I jest w nas coś takiego, jak chęć odwetu. "Ja ci jeszcze pokażę". I to też nas trzyma przy Narcyzie. Trzeba wygasić w sobie tę chęć odwetu. Chęć jednak jakiegoś normalnego życia.
Marek Aureliusz Rozmyślania. Księga 8 /29
Uwolnij się od wyobrażeń, tak sobie zawsze mowiac:
ode mnie to teraz zależy, aby w tej oto duszy nie przebywała złość ani żądza, ani żaden w ogóle niepokój,
lecz, abym widział wszystko tak, jak jest, i używał poszczególnych rzeczy podług ich wartosci"
Więź traumatyczna bardzo trudny i długi temat, bardzo dziękuję za pomoc i wsparcie.
BARDZO dziękujemy za kolejny wartościowy wykład, serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Pani Magdalenka - WIOSENKA na zewnątrz i wewnątrz 🤗🌻🍀
Dziękuję za wspaniały wykład i za Pani ogromną wiedzę na temat zachowań narcystycznych, słucham już kilku nagrań i darzę Panią ogromnym szacunkiem , pozdrawiam Panią
Tak, związek z narcyzem to wybitnie opresyjny związek.
Jestem Wdzięczny 🙏❤️🙏
Dziękuję Pani Madziu 🙏 Robi Pani dla nas wspaniałą przysługę dzieląc się tymi wiadomościami. Gdybym to wiedziała wcześniej... Ale cóż, lepiej późno niż wcale. Pozdrawiam serdecznie ❤
Jeśli ktoś potrzebuje prawnych rad to Pan Alex Barczewski ma na swoim kanale film pt. Prawo przeciw narcyzm. Bardzo dużo pomocnych wiadomości przekazują razem ze swoją żoną prawniczką.
Gdy byłam ok14-18 lat moi rodzice z babką na różne sposoby zmuszali mnie do zamążpójścia za człowieka który w ogóle mi nie pasował. Nie liczyli się z moim zdaniem. W tym czasie wpadłam w depresję rodzice obwiniali mnie o to że tak się doprowadziłam. A mąż potem okazał się jakimś tyranem, trwało to ok. 13lat. Teraz u dorośli) już córek widzę jakie cechy podobne do ich ojca. Zaczynam ograniczać kontakty z matką ale jest to wszystko bardzo trudne dla mnie. To co doświadczyłam, narzucono mi obciążył mnie i psychicznie i fizycznie. To są mi najbliższe osoby. Ci robić?
Myślę,że jak człowiek tkwi w toksycznej relacji, to b.trudno zająć się sobą,zadbać o siebie. Czasami się zastanawiam co to znaczy zadbać o siebie,dobrze ale jak? Myślę,że jakieś przykłady,podpowiedzi bardzo by pomogly. Przecież przez lata wszystko za czym zajęłam,za co się wzięłam było źle,tak byłam oceniana, chociaż wiedziałam,że tak nie jest,bo przeciez mam jakieś sukcesy!!! Bardzo pomagają mi Pani opisy mojego życia,mojej sytuacji.💓 DZIEKUJE Proszę,o jakieś konkretne przykłady.
Bardzo wazny material. Boli i koi jednoczesnie. Dziekuje
Dziękuję bardzo ♥
Bardzo dobry odcinek i świetnie dobrana bluzka do tła. 👌
Uwielbiam Pani kanał ❤
Dzięki niemu jestem silniejsza i bardziej świadoma ❤
Bardzo się cieszę i dziękuje za obecność 😁🙏
U mnie zadziałało lustro odwrócone.Po urazie zyskałam samoświadomość.Przerobiłam ofiarę(zobaczyłam związek w prawdzie).Jestem w procesie odbudowy od 1,5 roku.
❤❤
Dziękuje !🌹
Właśnie doszłam do wniosku, że to chyba obcy gatunek, na dodatek inwazyjny i wiecznie głodny. Inne wzorce zachowań, inne kody myślenia, żyją we własnym świecie jakby tu spadli z odległej planety, gdzie dobro i zło mają wartość odwrotną.
.hybrydy . Mają programy .
Dziękuję :)
Rozum mówi nie, nie chcę być tak traktowana,a serce tęskni.Pomaga nie odzywanie się i po czasie,odpisałam i dalej gościu idzie w zaparte że to musiało być uzasadnione jak po pijaku nazwał mnie ździrą ,ty myślisz hahaha i uważa to za dowcip.Powtarza to cyklicznie.Źle trafił , mnie już nie ma 🦵💪
Rozstalam sie z moim narcyzem 4 miesiace temu i zauwazylam ze nie ma we mnie empatii. Ja nigdy taka nie bylam, zawsze bylam empatyczna, zawsze dotykaly mnie nieszczescia innych i kiedy moglam to zawsze pomagalam innym. Teraz czuje ze zobojetnialam. Na nieszczescia ktore sie dzieja patrze jak na nieodlaczna czesc krajobrazu. Nie czuje nic. Czy to mozliwe ze po 12latach zycia z narcyzem sama nim sie stalam? Czy moge sie pozbyc tej obojetnosci i znowu wrocic do tej osoby ktora kiedys bylam. Strasznie mi to przeszkadza , nie lubie siebie takiej.Nie potrafie przez to dotrzec do samej siebie do moich emocji. Czuje sie jakbym byla odizolowana od samej siebie.
Tak mam,nie mogę się pozbierac😢
Tak, temat wolności w odpowiednim momencie. Tak podsłuchy, tak włamania na komunikator. Zarządzanie strachem i osłabianie poczucia własnej wartości. Teraz wiem i się nie dam.
❤
❤❤❤
❤
Słuchałem kilku psychologów i tam były informacje niby ok pożyteczne wartościowe ale odbijały się od moich uczuć emocji nie wchodziły głębiej , Pani Magdo ma pani niesamowity dar docierania do ludzi - pani to tak opowie wytłumaczy opisze że to nagle zaczyna pracować we mnie dokładnie to się dzieje ze mną nagle wraca strach , poczucie winy , słowa , smutek , bezsilność , rozpacz przeżywam to co pani opisuje . Pozdrawiam.
NIe rozumiem. 8,2 tysiąca oglądnięć. 900 łapek... Ludziska, czy tylko mi ten film otwiera oczy na mechanizmy zachowań???
Popłakałam się jak to wysłuchałam...😢
❤️
narcyz wrazliwy prosila bym o filmik na ten temat,
Po takich traumach nie chce się jyz rozmawiac😢
Jeżeli słyszałaś od dziecka słowa.. które nie budowały.. POCZUCIA..WARTOSCI.dziecka .wręcz.. wyśmiewano WRAZLIWOSC .toksyczni rodzice..wykorzystywali TWOJA .EMPATIE....zahaczasz się o schemat ojca..na którego czekałaś.. ..który miał fazy światła..STAD tak wazne WIEDZIEC co znaczy KOCHAC SIEBIE..by mieć dystans do innych
❤️
Jak postępować, gdy narcyzem jest rodzic? Zabrakło mu ofiary (partnerki), więc.. Łatwo zerwać kontakt, ale mimo ulgi, powstają wyrzuty sumienia..
Obejrze całość w wolnej chwili. Ja sobie poradzilam z odejściem od narcyza. Sama sobie poradziłam. Może ktoś podpowie jak uniknąć jego kontrolowania, jak zniknąć z jego pola widzenia? Jak być bezbarwnym dla niego? Mamy kontakt poprzez widzenia jego z dziećmi przy kuratorze a ja przy każdym odbiorze dzieci bardzo denerwuje się i siedzę w toalecie bo mam biegunkę. Jak go widzę,to mi mnie aż nosi. Przy kuratorze ciągle do mnie pyskuje ale kurator nie reaguje.
Mentalnie, myślowo.nawet po części fizycznie całkowicie odeszlam od tego,, cuda,, ale jak poradzić sobie z całkowitym fizycznym odejściem. Nie mam podzialu majątku po rozwodzie, bo zwyczajnie zabrakło mi wtedy na to sił i mieszkanie jest wspólne, główna,, rzecz do podziału. On nie chce spłacić mi połowy, ani nie chce opuścić mieszkania gdy ja chce połowę mu spłacić. Nie mam sił na sądy ani pieniędzy na zakup jakiegoś kąta dla siebie, za emeryturę to chyba jakiś stary garaż mogę nabyć. Pod jego obecność, do mieszkania nie wejdę aby zabrać swoje rzeczy bo pobił mnie kilkukrotnie i groził pozbawieniem życia. Jasne, zgłosić na policję, awantury domowe ich nie interesują, nie mam dowodów na znęcanie się nade mną. Ktoś przerabiał podobną sytuację i wie jak to rozwiązać. Będę wdzięczna za podpowiedź.
Nie sypiać z gościem. To przede wszystkim. A reszta to prawnik.
@@maamiss5561 już 12 lat całkowita fizyczna separacja. Ale podzialu majatku nie ma.
@@elawalczak1756 Przecież wiesz co masz zrobić - założyć sprawę w sądzie. Innego wyjścia nie masz. Zaciśnij zęby i idź do prawnika przynajmniej na konsultację. Jak już zaczniesz, to skończysz. Uda ci się, a po fakcie przekonasz się, że masz dużo więcej sił niż ci się wydaje ...
@@toddjungham6999 pewnie to najlepsza droga. Jestem wdzięczna za wsparcie.
Jezu dwa razy się z nim spotkałam trochę smsow ale regularnych i prawie 2 lata nie mogę o nim zapomniec, sama zerwałam znajomość bo powiedział że jest po rozwodzie, ale mieszka z żoną, czy to był narcyz..
Nie wiadomo. Ludzie po rozwodzie mieszkają ze sobą czasami jak obcy ludzie ze względu na to że za kawalerkę musielibyśmy płacić 3000zl a z bylym małżonkiem maja wspólne mieszkanie i kredyt.
A co byś powiedziała na to, że jestem w trakcie rozwodu i to ja się na niego nie zgadzam ? Że też jestem narcyzem ?
I tu byś się bardzo pomyliła, bo jest wręcz przeciwnie, tylko po tym całym cyrku jaki przeszedłem już nigdy nie zamierzam mieć żadnych żon. To czemu się nie zgadzam na rozwód ? Dla zasady, żeby nie było tak, że ktoś drugi robi sobie co chce i dostaje zawsze co chce. Tym razem nie ...
A jak ktoś kogoś kocha, to nie potrzebuje do tego żadnego papierka, a ten papierek nie znaczy praktycznie nic. Udowodniła to mi - moja żona, która preferowała tylko żonatych facetów.
W jakim mieście pani mieszka?
Wszystkie święta miałam zniszczone. Czemu oni to robią i czy to jest celowe ? Nie rozumiem. Urodziny moje. Zapomniał. Przyjechał i przywiózł torbę prania która zostawił żebym ja wstawiła😥
Gdzie jest więcej narcyzów w PiS czy w PO ?