Bardzo mi się podoba, że praktycznie każdy temat tu rozpatrywany jest podszyty nawoływaniem do sprawczości ze strony Polski, a nie tylko biernego uczestnictwa. Chociaż to jest ciężka praca u podstaw.
Praca nad nowymi kadrami. W przypadku starych.....słyszałem kiedyś że większość ludzi poznaje nową muzykę do ok 30 roku życia. A nasi Samce Alfa Donald i Jarosław przekroczyli ten wiek ponad 2 razy.
Ale te analizy są odklejone. Połowa społeczeństwa Mołdawi i Gruzji nie chcę UE. A na politykę ich "zmuszania" reagują wrogością. Szkoda milionów euro dla nich. Niech sobie przypomną ruski mir
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że wykonujesz świetną robotę w tematyce stosunków międzynarodowych. Dziękuję Ci za nią . A co do tematu filmu: powinna angażować się nie tylko w Mołdawii czy Gruzji leci w Azji centralnej, Afryce czy Ameryce Południowej. Problem w tym, że w Polsce mało kogo to obchodzi.
Kiepsko widzę tę Polską sprawczość w odniesieniu do Mołdawii i Gruzji, skoro przez te wszystkie lata od rozpadu ZSRR nie potrafiliśmy zaproponować nic sensownego Białorusi, która jest dla Polski nieporównanie ważniejsza.
Ale że co, powinniśmy być milsi dla Łukaszenki, który postanowił zostać dożywotnim dyktatorem? Powinniśmy byli przymykać oczy na wybory na Białorusi, a po fałszerstwach Łukaszenki jako jedni z pierwszych wysłać mu gratulacje "wygranych" wyborów i udawać, że nic się nie stało?
@@ukaszrozewicz7488można było go nie wpychać do Putina kilka lat temu. Nie ma tam demokracji i nie będzie ale można go przynajmniej delikatnie wzmocnić - kiedyś było można, teraz ruscy są tam wszędzie
@@ukaszrozewicz7488A nas nie urobiono. Od 30 lat rozgrywają nas dwie partie które dogadują się za zamkniętymi drzwiami jak nadal odgrywać ten teatrzyk.
@@ukaszrozewicz7488 Cóż, więc porozmawiaj z kimś kto jest na emeryturze a pracował w ochronie rządu. Tyle że owce nie rozumieją poleceń pana wydawanych psu pasterskiemu. Inaczej nie podejrzewał byś mnie o trolling. Zdrówka, przede wszystkim na umyśle.
Prędzej Ukraina skasuje Naddniestrze niż UE zrobi cokolwiek w kwestii Mołdawii. Sesnowne - pokojowe wyjście to przyłączenie Mołdawii do Rumunii jako autonomicznej republiki. Stali by sie członkiem UE de facto - bez pytania nikogo o zgodę.
Zgadzam się z Pana analizą w którą zawar pan w materiale i dodam historyczne Stany Zjednoczone i Europa zachodnia popełniła błąd że nie dokończyła reformować Rosji w latach 90 po upadku ZSRR wejść na ich gospodarkę wykupić co się da i wciągnąć i uzależnić ich od naszej gospodarki a później to by ich elity też przeciągnęło na naszą stronę bo kapitał by ich finalnie przyciągał w naszą stronę i można by było wtedy stworzyć wspaniałą strefę gospodarczą od Los Angeles po Władywostok i może nawet taki sojusz militarny ale zmarnowali tą okazję teraz też tak czynią zamiast walczyć o nową przestrzeń to odpuszczają i babrają się we własnym błocie zamiast skupić się na ekspansji bo tylko reforma wewnętrzna i pozyskiwanie nowych krajów do modelu zachodniego pozwoli zachodowi zostać w grze międzynarodowej żeby znów nie zmarnowali okazji jak z lat 90 👏👍❤️
Rosja jednak jest trochę za duża, słaba infrastrukturalnie i z innym mentalem. Farmer amerykański myśli zupełnie inaczej niż jego rosyjski odpowiednik.
@@ordinarynihilist3151это точно , продали Польшу политики. Все земли продали, вокруг ваших городов таблички "teren prywatny" вы живёте в городах как в гетто !!!!
Dzięki za dobry odcinek. Niestety zauważyłem , że coraz więcej komentatorów uważa polskich polityków za analfabetów politycznych. Również się z tym zgadzam. 99% z nich oraz większość maistreamowych dziennikarzy nie powinna zajmować się polityką zagraniczną.
Ciekawe, czy w dzisiejszych czasach Rumunia zgodziłaby się na aneksję Mołdawii, to chyba jedyna dobra opcja dla tego państwa. Ja na miejscu Mołdawii zrobiłbym wszystko, żeby doszło do referendum zjednoczeniowego z Rumunią. A Naddniestrze wymieniłbym na Budziak i jest piękna granica wzdłuż Dniestru.
Na mapach bardzo fajnie wyglądałaby taka podmianka, ale musiałaby się wiązać chyba z ogromnymi dopłatami dla Ukrainy, ponieważ ta traciłaby wówczas część swojej linii brzegowej, tym cenniejszej z powodu zajęcia przez orków Morza Azowskiego wraz z Krymem, natomiast w zamian otrzymałaby bardzo problematyczne, rosyjskojęzyczne Nadniestrze, a to nie brzmi jak najlepszy na świecie deal... Chociaż zgadzam się z tym, że jeżeli ktoś miałby zrobić wreszcie porządek w Tyraspolu, to tylko Siły Zbrojne Ukrainy, ponieważ sama Mołdawia nigdy nie da sobie z tym rady, a interwencja Rumunii wiązałaby się z wciągnięciem całego NATO do wojny z rosyjskimi oddziałami, a na to zgody nie będzie. Poza tym pozostaje jeszcze problem autonomicznych, rosyjskojęzycznych i geograficznie rozstrzelonych powiatów Gagauzji, ale gdyby udało się je zasypać dotacjami z Unii Europejskiej i dać im nowe, niezależne od Moskwy media, to może dałoby się ich przekonać do większej integracji z Zachodem. ;)
Takie referendum już było i skończyło się drastyczną przegraną tych co chcieli przyłączyć Mołdawię do Rumunii i bardzo dobrze. Mołdawianie powinni budować własną tożsamość narodową nie opartą o nacjonalistycznych Rumunów którzy wszędzie widzą swoich przodków i potomków
@@ballen188 ale Mołdawianie to Rumuni czy Ci się to podoba czy nie - wraz z Wołochami tworzą trzon tego narodu podzielony niegdyś stalinowską kreską na mapie; Kiszyniów, Bielce czy Orgiej to bardziej rumuńskie miasta, niż Kluż, Timisoara czy Wlk.Waradyn
@zenustajmir5609 nie ma się co czarować. To byłby Królewiec aka Kaliningrad unii europejskiej. Nawet jakby była w niej Ukraina. Mołdawia ma o wiele łatwiej. Eksklawa oddalona o 1000 km.
Trochę jak z Białorusią. 30lat ignorujemy zza płota dyktatora rozstawiającego po kątach potomków ludzi, którzy kiedyś, tak jak my, nazywali Rzeczpospolitą swoją matką.
To jest kolejny powód, dlaczego warto zrobić wszystko, aby Ukraina wygrała wojnę. Słaba Rosja, to także większa szansa na ogarnięcie sytuacji w Białorusi.
Trzeba dodać, że w obu przypadkach są problemy z terytoriami spornymi (Naddniestrze, Abchazja i Osetia Południowa). W przypadku Mołdawii to w zasadzie żadna rosyjska inwazja nie grozi, ponieważ Rosja nie ma żadnych możliwości wejścia do Naddniestrza, które jest otoczone Ukrainą. Cała walka skupia się o Donbas i nie wiadomo czy w ogóle będzie szturm na Odessę. Jeżeli chodzi o Gruzję ciekaw jestem czy w najbliższych miesiącach może dojść do wydarzeń które wywołają ii wojnę rosyjsko-gruzińską? Po sytuacji jaka miała miejsce w Izraelu myślę, że jest to całkiem prawdopodobne i może okazać, że temat wyborów i ustaw w Gruzji odejdzie w zapomnienie tak jak protesty przeciwko zmianom w sądownictwie w Izraelu.
Marcinie - pozwolę się zwrócić wprost jako stały widz - zakończenie dające do myślenia, ale sam przekaz filmu jest moim zdaniem niepełny. Otóż co konkretnie mamy dać teraz Mołdawii, by odczuła że proeuropejska ścieżka wyjdzie im na dobre? Przeciętny Gruzin czy Mołdawianin są daleko od wielkiej polityki i naprawdę nie zależy mu czy kraj współpracuje z takim czy innym blokiem państw o ile gospodarka się rozwija, a obywatel realnie to odczuwa. Tymczasem wiemy dobrze, że państwa postradzieckie są niedojrzałe ekonomicznie, politycznie i nieraz społecznie - pakowane tam fundusze czy inwestycje rozchodzą się po "właściwych" kieszeniach... Nie jestem fanem kierunku obranego przez UE teraz, lecz w momencie gdy rdzeń Unii widzi, że wraz z funduszami na wschód nie rozlały się idee polityczne (Węgry, Słowacja czy Bułgaria) to trudno się dziwić, że Zachód zamiast poczucia misji wobec narodów na krańcu Europy czuje raczej obawę, że przekazane tam środki przepadną bez wieści, ustroje się nie zmienią, a kraje te przyjęte do Wspólnoty mogą się wręcz stać lewarem działań Moskwy wobec Brukseli. Co do Gruzinów to nie przekonuje mnie myśl, że wybierają kierunek rosyjski ze strachu i przez geografię, przecież w najbliższym sąsiedztwie widzą jak rosyjska "ochrona" Ormian głównie w Karabachu kompletnie się posypała. Może pamiętają wojnę, ale doskonale widzą, że Rosja jest militarnie słaba i gdyby Zachód miał poczucie misji wobec Gruzji to starczyłoby w szeregi ich armii wstawić teraz kilka tysięcy przeszkolonych "zielonych ludzików" z właściwym sprzętem, by w miesiąc odbić Osetię czy Abchazję - wtedy dumny naród Sakartwelo chciałby na Zachód z duszą i ciałem. Podobnie najlepszym sposobem integracji Mołdawii z Europą jest jej zjednoczenie z Rumunią, ale do tego trzeba obe te społeczeństwa przygotować na wielu płaszczyznach, agitować korzyściami z efektu skali... Ale kto to zrobi gdy stara Unia boi się konkurencji na wschodzie kontynentu i raczej rozbija państwa, niż je łączy :(
Można odnieść wrażenie, że tak naprawdę w Brukseli większość decydująca nie chce nowych państw w UE. Ukraina, Mołdawia i Gruzja robiły politycznie i praktycznie wiele, by móc dołączyć do wspólnoty, ale rzucano im kłody pod nogi. Czemu? Niemcy, choć akurat nie o samych Niemców tu chodzi, a o Francuzów, którzy się boją, że więcej krajów na wschodzie to większa dysproporcja Niemiec nad resztą, w tym Francją. Francuscy politycy mówili o tym, że Unia jest zbyt niesterowna, sugerując większą centralizację. Zwiększenie liczby krajów członkowskich to także zwiększenie liczby krajów, które mają prawo głosu w głosowaniach, czyli przeciwieństwo. Stąd np. Francuzi zablokowali wejście Macedonii Płn. do UE, pomimo pójścia na ustępstwa z Grekami. Co więcej te akcesje są ze sobą powiązane. Albania związała swoją akcesję z Macedonią, ale jako, że Macedonia jest w limbo to i Albania jest, mimo, że nie musiałaby.
Jest w tym dużo prawdy, ale zastanawiam się jak w Paryżu teraz oglądają się na tą sytuację. W końcu mają ten "zimnowojenny" klimat z Moskwą, a z Armenii blisko do Gruzji.
@@maciek_k.cichonArmenia to idealny przykład kraju, który postawił na Rosję. Będąc wciśniętymi między nieprzyjazną Turcję i wrogi Azerbejdżan, Armeńczycy postawili w przeciwieństwie do Gruzji na Rosję i Iran. Tylko, że to nie przełożyło się na polepszenie się sytuacji Armenii. Górski Karabach przestał istnieć i w momencie próby Armenia została pozostawiona sama sobie, w praktyce przez Rosję wykorzystana. I obawiam się, że Gruzja może powtórzyć ten scenariusz, albo i gorzej.
Mogliśmy sobie wykupić białoruskie przzygraniczne kołchozy. Przynajmniej coś by nas łączyło z Baćką. Albo sprzedać im grunty po PGR na/przy granicy, które dostał kk. Teraz ciężko jest znaleźć wspólny mianownik, a nikomu wcześniej nie zależało.
Każdy kraj który jest supermocarstwem wywiera wpływ na inne kraje a te gdy chcą wyrwać się z orbity tego kraju muszą zapłacić wysoką cenę. Proszę zobaczyć historię Wenezueli, Iranu I pomyśleć o Polsce dziś.
Podam kilka, dość słabych argumentów, ale może jakoś tam ciekawych: - Podobno (choć w sumie nie mam pewności) .... np. w Polsce mówimy: "Polskę od Szwecji oddziela Morze Bałtyckie", podczas gdy we Francji raczej powiedzą: "Francję z Algierią łączy Morze Śródziemne". I generalnie w Basenie Morza Śródziemnego uważa się, że morze bardziej łączy, niż dzieli. - Technicznie, to położenie, np. Finlandii jest dość podobne do Gruzji. Też jest "za morzem", też ma długą granicę z Rosją, też mają jakąś tam mniejszość rosyjską. A jednak i w UE i NATO Finlandia jest ...
Porównanie położenia Gruzji i Finlandi będzie mieć większy sens, jeśli Ukraina na 100% będzie prozachodnia - wtedy Gruzja będzie mieć realnego sojusznika relatywnie niedaleko.
Mołdawia to podwórko Rumunii, to Rumunia powinna stać się promotorem tego kraju w UE i w NATO. Szanse Mołdawii na normalny rozwój zależą od tego czy Ukraina wygra czy przegra wojnę z Rosją. Co do Gruzji to już gorzej, bo tam ruska agentura jest zbyt dobrze osadzona. Szczególnie teraz, kiedy mnóstwo ruskich skryło się w tym kraju przed poborem do wojska. Niestety ale Gruzini byli mocno zaangażowani w bolszewizm i powiązania z Rosją są dużo silniejsze niż to ma miejsce w Mołdawii. Gruzini, podobnie do Ukraińców muszą się jednoznacznie opowiedzieć czego chcą i konsekwentnie do tego dążyć, a być może będzie im to dane. Polska ma tutaj niewiele do zaproponowania.
nie dziwie się gruzińskiemu rządowi że tak wybrali, widzą że UE upada gospodarczo, ma nadmierną biurokrację, nie ma mocy sprawczej w postaci armii, więc z punktu widzenia Gruzji patrząc gdzie leży na mapie wiadomo jest że z Rosją trzeba dobrze żyć, raz łupnia już dostali a drugiego mogli by nie przetrwać jako państwo
Nie dziwię się, że rozszerzanie UE zahamowało - bo kraje, które kandydują, Serbia, Mołdawia, Gruzja, czy nawet już w zasadzie skreslona Turcja mają "potencjalną" mozliwość, że będą pod wpływem moskwy - a jedne węgry już mocno nadwerężyły sprawczość UE jako tworu politycznego (a i częściowo gospodarczego). Wchłanianie takich państw to proszenie się o kłopoty. Nie oszukujmy się, rosja gra na rozbicie UE od przynajmniej 2014. Dlaczego mieliby przestać, jakby im dać do ręki większe możliwości? Turcja byłaby tak samo problematycznym członkiem UE, jak jest teraz problematycznym członkiem NATO. Absolutnie się nie dziwię, że dość chłodno się teraz na rozszerzenie patrzy. Gruzja w praktyce przepadła, okno możliwości zamknęło się w 2008 - i to jest po prostu fakt. Mołdawia ma szansę - ale praktycznie tylko przez jakąś formę federacji z Rumunią. Bo niestety, to w perspektywie kilku-kilkunastu lat, rosja może tak mocno na nią wpłynąć (a już w szczególności po niezbyt korzystnym "pokoju" Ukrainie, na co się niestety zanosi), że stanie się wręcz semi-enklawą, jak Królewiec.
USA (Amerykanie) jako kraj kolonialny zawsze wkłada kij w mrowisko głównie w stategiczne gospodarczo strony świata. Także obecnie nie są te czesci świata kluczowe globalnie. Regionalnie jak najbardziej stanowią wartościowe tereny. Np. żeby nie przenosić fabryk do Chin, Rumunia Francja lub Niemcy moglibysporo zyskać.
@@krzysztofjaworski6420 Mają dokładnie tyle respektu ile powinni mieć do nieagresywnego i bliskiego kulturowo sąsiada z około 37 mln ludności i biedniejszego od Czechów w przeliczeniu na obywatela. Polska ma jakiś respekt dla Holandii czy nawet dwukrotnie silniejszej gospodarczo Hiszpanii? Sądząc po wypowiedziach oderwanych polityków i jeszcze bardziej oderwanych internautów do takiej Francji też żadnego respektu nie ma.
Gruzje trudno bedzie przyjac do UE bo trzeba by przedtem przyjac do niej Turcje ktora krajem europejskim nie byla i nie jest a stanowi tak geograficznie jak kulturowo ( i religijnie ) czesc Bliskiego Wschodu. Szkoda ze nie poruszyles sprawy Armenii, sasiadujacej z Gruzja i pozbawiowej od roku Gorskiego Karabachu. Rozumiem ze Ormianie i ich kraj przestali byc modni - sa chrzescijanami, nie naleza do " mniejszosci rasowych " a do tego z powodu swojego usytuowania na mapie i tragicznych przejsc z Turkami i Azerami sa wzglednie przychylni Rosji co zupelnie mnie nie dziwi. Moze jednak znalazlbys czas - chetnie poslucham.
@@Szczwany-Lisek Dziekuje za nazwanie polaczkiem. Turcja jest krajem tak europejskim krajem jak Chiny. Poza tym Ty i tacy jak Ty nie sa w stanie mnie obrazic.
@@Szczwany-Lisek Zapytaj Serbow i Bulgarow, o Grekach nie wspomne o 4 wieki jarzma Porty Ottomanskiej - dzieciaku. A jezeli sie Tobie nudzi - wlacz Netflix... z czyms odpowiednim dla Ciebie.
My się zabrdzo wszystkimi interesujemy. Ukraina, Gruzja, Mołdawia a tak połowa ludzi kocha, albo czuje się ruskimi. Jak szpieg w Polsce to na 80% ukrainiec, a reszta to następna dwójka. Myśmy się powinni od nich wszystkich izolować, tylko nas ciągną w dół
Izolowanie to bierność, a to uprawialiśmy zbyt chętnie. Bo biernym się bawią jeszcze łatwiej niż słabym, ale aktywnym (co widać po Białorusi albo narodach do dziś siedzących w ruskom mirje).
Ukrainiec to nie znaczy że ma ideologię ukraińską. Nie macie pojęcia co zrobiło związek radziecki z nacjami. Część z nich nie mogę zrozumieć kim są. Żadnego rozumienia
Musi, wielce szanowny , to zrobić kupę i umrzeć. Jeśli ci starczy wiedzy o Mołdawii. To z nią wiaże się powiedzenie : " Za króla Olbrachta , wyginęła szlachta " . Może lepiej pilnować swojego nosa i nie wtykać go w nie swoje sprawy?
Europa jest w "amerykańskim uścisku", Japonia i Korea Południowa też. I jakoś nikt nie narzeka, w przeciwieństwie to obesranej gównem egzystencji w szponach rosyjskiego zamordyzmu i faszyzmu. Nie ma tu miejsca na jakikolwiek symetryzm...
Zarzucasz tematycznemu materiałowi, że porusza jeden temat, a nie to na co masz ochotę? Jakbyś zaczął czytać książkę o np. pociągach - to też miałbyś problem do autora, że nie pisze nic o samolotach? Na taki film też może przyjść czas. Następnym razem proszę pomyśleć, zamiast rzucać bezpodstawne oskarżenia. Pozdrawiam z całym szacunkiem.
@kecekemet To nie są oskarżenia ale fakt. Od tych ciągłych pierdolamento jaka ta Rosja okropna mam już odruch wymiotny, natomiast USA jest przedstawiane jako niedościgły wzór. Tylko czego? Również z wyrazami szacunku
@@bernardp7182dlatego ćwoku, że na imperializmie amerykańskim Polska korzysta. Dzięki ładowi opartemu na US Navy mogliśmy budować gospodarkę i konsumować i odnieśliśmy sukces.
Proszę Cię, Bartosiak, Andrzejczak, Stanowski? Really? Plewy się odsiewa a nie promuje. Nepotyzm, kunktatorstwo, geofantazje. To są pisowskie popłuczyny udające coś czym nie są. No no no, nie tędy droga.
Bardzo mi się podoba, że praktycznie każdy temat tu rozpatrywany jest podszyty nawoływaniem do sprawczości ze strony Polski, a nie tylko biernego uczestnictwa.
Chociaż to jest ciężka praca u podstaw.
Dokładnie!
A widziałeś ty chociaż gram tej pracy.
Praca nad nowymi kadrami. W przypadku starych.....słyszałem kiedyś że większość ludzi poznaje nową muzykę do ok 30 roku życia. A nasi Samce Alfa Donald i Jarosław przekroczyli ten wiek ponad 2 razy.
Ale te analizy są odklejone. Połowa społeczeństwa Mołdawi i Gruzji nie chcę UE. A na politykę ich "zmuszania" reagują wrogością. Szkoda milionów euro dla nich. Niech sobie przypomną ruski mir
@@YimKXS Akurat Młodzi Gruzini chcą Unii Europejskiej.
Bardzo szanuję twoją pracę.
Nie ma hasełek,
A jednocześnie jest ciekawie.
I za każdym razem zmuszasz mnie do myślenia.
Dzięki.
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że wykonujesz świetną robotę w tematyce stosunków międzynarodowych. Dziękuję Ci za nią . A co do tematu filmu: powinna angażować się nie tylko w Mołdawii czy Gruzji leci w Azji centralnej, Afryce czy Ameryce Południowej. Problem w tym, że w Polsce mało kogo to obchodzi.
Kiepsko widzę tę Polską sprawczość w odniesieniu do Mołdawii i Gruzji, skoro przez te wszystkie lata od rozpadu ZSRR nie potrafiliśmy zaproponować nic sensownego Białorusi, która jest dla Polski nieporównanie ważniejsza.
Ale że co, powinniśmy być milsi dla Łukaszenki, który postanowił zostać dożywotnim dyktatorem? Powinniśmy byli przymykać oczy na wybory na Białorusi, a po fałszerstwach Łukaszenki jako jedni z pierwszych wysłać mu gratulacje "wygranych" wyborów i udawać, że nic się nie stało?
@@ukaszrozewicz7488można było go nie wpychać do Putina kilka lat temu. Nie ma tam demokracji i nie będzie ale można go przynajmniej delikatnie wzmocnić - kiedyś było można, teraz ruscy są tam wszędzie
@@ukaszrozewicz7488A nas nie urobiono. Od 30 lat rozgrywają nas dwie partie które dogadują się za zamkniętymi drzwiami jak nadal odgrywać ten teatrzyk.
@@slawomirbuchwald1761 po tym co napisałeś mam 100% pewność, że jesteś r.u.skim t.ro.llem :)
@@ukaszrozewicz7488 Cóż, więc porozmawiaj z kimś kto jest na emeryturze a pracował w ochronie rządu. Tyle że owce nie rozumieją poleceń pana wydawanych psu pasterskiemu. Inaczej nie podejrzewał byś mnie o trolling. Zdrówka, przede wszystkim na umyśle.
Prędzej Ukraina skasuje Naddniestrze niż UE zrobi cokolwiek w kwestii Mołdawii. Sesnowne - pokojowe wyjście to przyłączenie Mołdawii do Rumunii jako autonomicznej republiki. Stali by sie członkiem UE de facto - bez pytania nikogo o zgodę.
super odcinek!
Dzięki wielkie za kolejny wartościowy materiał.
Super materiał
Jesteś wielki chłopie, bardzo mi się spodobało zakończenie, tak trafne.
Dodajemy zasięgu, dziękuję za materiał i pozdrawiam.
Super nowy material
Dziekuje za dzielenie się wiedzą😊
Jak zwykle ciekawy materiał tak trzymać.
Inspirujący do przemyśleń materiał. Dzieki!
Zgadzam się z Pana analizą w którą zawar pan w materiale i dodam historyczne Stany Zjednoczone i Europa zachodnia popełniła błąd że nie dokończyła reformować Rosji w latach 90 po upadku ZSRR wejść na ich gospodarkę wykupić co się da i wciągnąć i uzależnić ich od naszej gospodarki a później to by ich elity też przeciągnęło na naszą stronę bo kapitał by ich finalnie przyciągał w naszą stronę i można by było wtedy stworzyć wspaniałą strefę gospodarczą od Los Angeles po Władywostok i może nawet taki sojusz militarny ale zmarnowali tą okazję teraz też tak czynią zamiast walczyć o nową przestrzeń to odpuszczają i babrają się we własnym błocie zamiast skupić się na ekspansji bo tylko reforma wewnętrzna i pozyskiwanie nowych krajów do modelu zachodniego pozwoli zachodowi zostać w grze międzynarodowej żeby znów nie zmarnowali okazji jak z lat 90 👏👍❤️
Rosja jednak jest trochę za duża, słaba infrastrukturalnie i z innym mentalem. Farmer amerykański myśli zupełnie inaczej niż jego rosyjski odpowiednik.
No tak bogate kraje zachodnie nie zdołały skolonizować Rosji... tak jak skolonizowały Polskę XD
@@ordinarynihilist3151это точно , продали Польшу политики. Все земли продали, вокруг ваших городов таблички "teren prywatny" вы живёте в городах как в гетто !!!!
Dzięki za dobry odcinek. Niestety zauważyłem , że coraz więcej komentatorów uważa polskich polityków za analfabetów politycznych. Również się z tym zgadzam. 99% z nich oraz większość maistreamowych dziennikarzy nie powinna zajmować się polityką zagraniczną.
Dla zasięgu!!!
z ZASIĘGIEM ALBO BEZ
Bardzo dziekuje, pozdrawiam.
Ciekawe, czy w dzisiejszych czasach Rumunia zgodziłaby się na aneksję Mołdawii, to chyba jedyna dobra opcja dla tego państwa.
Ja na miejscu Mołdawii zrobiłbym wszystko, żeby doszło do referendum zjednoczeniowego z Rumunią. A Naddniestrze wymieniłbym na Budziak i jest piękna granica wzdłuż Dniestru.
Na mapach bardzo fajnie wyglądałaby taka podmianka, ale musiałaby się wiązać chyba z ogromnymi dopłatami dla Ukrainy, ponieważ ta traciłaby wówczas część swojej linii brzegowej, tym cenniejszej z powodu zajęcia przez orków Morza Azowskiego wraz z Krymem, natomiast w zamian otrzymałaby bardzo problematyczne, rosyjskojęzyczne Nadniestrze, a to nie brzmi jak najlepszy na świecie deal...
Chociaż zgadzam się z tym, że jeżeli ktoś miałby zrobić wreszcie porządek w Tyraspolu, to tylko Siły Zbrojne Ukrainy, ponieważ sama Mołdawia nigdy nie da sobie z tym rady, a interwencja Rumunii wiązałaby się z wciągnięciem całego NATO do wojny z rosyjskimi oddziałami, a na to zgody nie będzie.
Poza tym pozostaje jeszcze problem autonomicznych, rosyjskojęzycznych i geograficznie rozstrzelonych powiatów Gagauzji, ale gdyby udało się je zasypać dotacjami z Unii Europejskiej i dać im nowe, niezależne od Moskwy media, to może dałoby się ich przekonać do większej integracji z Zachodem. ;)
Takie referendum już było i skończyło się drastyczną przegraną tych co chcieli przyłączyć Mołdawię do Rumunii i bardzo dobrze. Mołdawianie powinni budować własną tożsamość narodową nie opartą o nacjonalistycznych Rumunów którzy wszędzie widzą swoich przodków i potomków
@@ballen188 ale Mołdawianie to Rumuni czy Ci się to podoba czy nie - wraz z Wołochami tworzą trzon tego narodu podzielony niegdyś stalinowską kreską na mapie; Kiszyniów, Bielce czy Orgiej to bardziej rumuńskie miasta, niż Kluż, Timisoara czy Wlk.Waradyn
Pozdrawiam wszystkich z centrum Kiszyniowa 😊
A trzymaj sie!
Здравствуйте товарищи
Gratuluję wytrzymałości, myślenie cały czas o takich rzeczach musi być męczące. Gruzja wejdzie do EU jak Turcja wejdzie do UE czyli być może nigdy.
Gruzja ma przewagę nad Turcją związaną z religią. Niestety jeśli chodzi o położenie na mapie to ma przejeb.ne.
@zenustajmir5609 nie ma się co czarować. To byłby Królewiec aka Kaliningrad unii europejskiej. Nawet jakby była w niej Ukraina. Mołdawia ma o wiele łatwiej. Eksklawa oddalona o 1000 km.
Trochę jak z Białorusią. 30lat ignorujemy zza płota dyktatora rozstawiającego po kątach potomków ludzi, którzy kiedyś, tak jak my, nazywali Rzeczpospolitą swoją matką.
To jest kolejny powód, dlaczego warto zrobić wszystko, aby Ukraina wygrała wojnę. Słaba Rosja, to także większa szansa na ogarnięcie sytuacji w Białorusi.
16:45:10 dzień/wieczór dobry
Dzień dobry wieczór.
Dzięki
Trzeba dodać, że w obu przypadkach są problemy z terytoriami spornymi (Naddniestrze, Abchazja i Osetia Południowa). W przypadku Mołdawii to w zasadzie żadna rosyjska inwazja nie grozi, ponieważ Rosja nie ma żadnych możliwości wejścia do Naddniestrza, które jest otoczone Ukrainą. Cała walka skupia się o Donbas i nie wiadomo czy w ogóle będzie szturm na Odessę. Jeżeli chodzi o Gruzję ciekaw jestem czy w najbliższych miesiącach może dojść do wydarzeń które wywołają ii wojnę rosyjsko-gruzińską? Po sytuacji jaka miała miejsce w Izraelu myślę, że jest to całkiem prawdopodobne i może okazać, że temat wyborów i ustaw w Gruzji odejdzie w zapomnienie tak jak protesty przeciwko zmianom w sądownictwie w Izraelu.
Marcinie - pozwolę się zwrócić wprost jako stały widz - zakończenie dające do myślenia, ale sam przekaz filmu jest moim zdaniem niepełny. Otóż co konkretnie mamy dać teraz Mołdawii, by odczuła że proeuropejska ścieżka wyjdzie im na dobre? Przeciętny Gruzin czy Mołdawianin są daleko od wielkiej polityki i naprawdę nie zależy mu czy kraj współpracuje z takim czy innym blokiem państw o ile gospodarka się rozwija, a obywatel realnie to odczuwa. Tymczasem wiemy dobrze, że państwa postradzieckie są niedojrzałe ekonomicznie, politycznie i nieraz społecznie - pakowane tam fundusze czy inwestycje rozchodzą się po "właściwych" kieszeniach... Nie jestem fanem kierunku obranego przez UE teraz, lecz w momencie gdy rdzeń Unii widzi, że wraz z funduszami na wschód nie rozlały się idee polityczne (Węgry, Słowacja czy Bułgaria) to trudno się dziwić, że Zachód zamiast poczucia misji wobec narodów na krańcu Europy czuje raczej obawę, że przekazane tam środki przepadną bez wieści, ustroje się nie zmienią, a kraje te przyjęte do Wspólnoty mogą się wręcz stać lewarem działań Moskwy wobec Brukseli.
Co do Gruzinów to nie przekonuje mnie myśl, że wybierają kierunek rosyjski ze strachu i przez geografię, przecież w najbliższym sąsiedztwie widzą jak rosyjska "ochrona" Ormian głównie w Karabachu kompletnie się posypała. Może pamiętają wojnę, ale doskonale widzą, że Rosja jest militarnie słaba i gdyby Zachód miał poczucie misji wobec Gruzji to starczyłoby w szeregi ich armii wstawić teraz kilka tysięcy przeszkolonych "zielonych ludzików" z właściwym sprzętem, by w miesiąc odbić Osetię czy Abchazję - wtedy dumny naród Sakartwelo chciałby na Zachód z duszą i ciałem.
Podobnie najlepszym sposobem integracji Mołdawii z Europą jest jej zjednoczenie z Rumunią, ale do tego trzeba obe te społeczeństwa przygotować na wielu płaszczyznach, agitować korzyściami z efektu skali... Ale kto to zrobi gdy stara Unia boi się konkurencji na wschodzie kontynentu i raczej rozbija państwa, niż je łączy :(
Można odnieść wrażenie, że tak naprawdę w Brukseli większość decydująca nie chce nowych państw w UE. Ukraina, Mołdawia i Gruzja robiły politycznie i praktycznie wiele, by móc dołączyć do wspólnoty, ale rzucano im kłody pod nogi. Czemu? Niemcy, choć akurat nie o samych Niemców tu chodzi, a o Francuzów, którzy się boją, że więcej krajów na wschodzie to większa dysproporcja Niemiec nad resztą, w tym Francją. Francuscy politycy mówili o tym, że Unia jest zbyt niesterowna, sugerując większą centralizację. Zwiększenie liczby krajów członkowskich to także zwiększenie liczby krajów, które mają prawo głosu w głosowaniach, czyli przeciwieństwo.
Stąd np. Francuzi zablokowali wejście Macedonii Płn. do UE, pomimo pójścia na ustępstwa z Grekami.
Co więcej te akcesje są ze sobą powiązane. Albania związała swoją akcesję z Macedonią, ale jako, że Macedonia jest w limbo to i Albania jest, mimo, że nie musiałaby.
Jest w tym dużo prawdy, ale zastanawiam się jak w Paryżu teraz oglądają się na tą sytuację.
W końcu mają ten "zimnowojenny" klimat z Moskwą, a z Armenii blisko do Gruzji.
@@maciek_k.cichonArmenia to idealny przykład kraju, który postawił na Rosję.
Będąc wciśniętymi między nieprzyjazną Turcję i wrogi Azerbejdżan, Armeńczycy postawili w przeciwieństwie do Gruzji na Rosję i Iran.
Tylko, że to nie przełożyło się na polepszenie się sytuacji Armenii. Górski Karabach przestał istnieć i w momencie próby Armenia została pozostawiona sama sobie, w praktyce przez Rosję wykorzystana.
I obawiam się, że Gruzja może powtórzyć ten scenariusz, albo i gorzej.
Mogliśmy sobie wykupić białoruskie przzygraniczne kołchozy. Przynajmniej coś by nas łączyło z Baćką.
Albo sprzedać im grunty po PGR na/przy granicy, które dostał kk. Teraz ciężko jest znaleźć wspólny mianownik, a nikomu wcześniej nie zależało.
Każdy kraj który jest supermocarstwem wywiera wpływ na inne kraje a te gdy chcą wyrwać się z orbity tego kraju muszą zapłacić wysoką cenę. Proszę zobaczyć historię Wenezueli, Iranu I pomyśleć o Polsce dziś.
Podam kilka, dość słabych argumentów, ale może jakoś tam ciekawych:
- Podobno (choć w sumie nie mam pewności) .... np. w Polsce mówimy: "Polskę od Szwecji oddziela Morze Bałtyckie", podczas gdy we Francji raczej powiedzą: "Francję z Algierią łączy Morze Śródziemne". I generalnie w Basenie Morza Śródziemnego uważa się, że morze bardziej łączy, niż dzieli.
- Technicznie, to położenie, np. Finlandii jest dość podobne do Gruzji. Też jest "za morzem", też ma długą granicę z Rosją, też mają jakąś tam mniejszość rosyjską. A jednak i w UE i NATO Finlandia jest ...
Porównanie położenia Gruzji i Finlandi będzie mieć większy sens, jeśli Ukraina na 100% będzie prozachodnia - wtedy Gruzja będzie mieć realnego sojusznika relatywnie niedaleko.
@@Bzhydack Co prawda znowu nie najsilniejszy argument, ale technicznie Gruzja graniczy z NATO (Turcja) ...
Fajna masz koszule. Co to za marka?
❤
Podeśle ktoś link do wspomnianej na końcu wypowiedzi?
1:11 przecież Jacek bartosiak stracił doktorat z powodu plagiatu, to jaka to rozmowa i co to ma być za expert??? 😂😂😂😂 Chce Pan zepsuć ten kanał?
Mózgi mają wyprane. Demokracja w czystej postaci!
Zasięg
Mołdawia to podwórko Rumunii, to Rumunia powinna stać się promotorem tego kraju w UE i w NATO. Szanse Mołdawii na normalny rozwój zależą od tego czy Ukraina wygra czy przegra wojnę z Rosją. Co do Gruzji to już gorzej, bo tam ruska agentura jest zbyt dobrze osadzona. Szczególnie teraz, kiedy mnóstwo ruskich skryło się w tym kraju przed poborem do wojska. Niestety ale Gruzini byli mocno zaangażowani w bolszewizm i powiązania z Rosją są dużo silniejsze niż to ma miejsce w Mołdawii. Gruzini, podobnie do Ukraińców muszą się jednoznacznie opowiedzieć czego chcą i konsekwentnie do tego dążyć, a być może będzie im to dane. Polska ma tutaj niewiele do zaproponowania.
Jak Unia ma być atrakcyjna dla państw zewnętrznych, skoro przestaje ona być atrakcyjna dla państw członkowskich?
nie dziwie się gruzińskiemu rządowi że tak wybrali, widzą że UE upada gospodarczo, ma nadmierną biurokrację, nie ma mocy sprawczej w postaci armii, więc z punktu widzenia Gruzji patrząc gdzie leży na mapie wiadomo jest że z Rosją trzeba dobrze żyć, raz łupnia już dostali a drugiego mogli by nie przetrwać jako państwo
Rosjanie upadają gospodarczo jeszcze szybciej niż Europa wiec nie wiem z czym rzad Gruziński miał porównanie, wedlug twojego postu.
@@Crusnikusum prędzej Polskę rozbiorą nie jeden raz niż Rosja upadnie, naoglądałeś się pewnie propagandowej kremlinki
Nie dziwię się, że rozszerzanie UE zahamowało - bo kraje, które kandydują, Serbia, Mołdawia, Gruzja, czy nawet już w zasadzie skreslona Turcja mają "potencjalną" mozliwość, że będą pod wpływem moskwy - a jedne węgry już mocno nadwerężyły sprawczość UE jako tworu politycznego (a i częściowo gospodarczego). Wchłanianie takich państw to proszenie się o kłopoty.
Nie oszukujmy się, rosja gra na rozbicie UE od przynajmniej 2014. Dlaczego mieliby przestać, jakby im dać do ręki większe możliwości? Turcja byłaby tak samo problematycznym członkiem UE, jak jest teraz problematycznym członkiem NATO. Absolutnie się nie dziwię, że dość chłodno się teraz na rozszerzenie patrzy. Gruzja w praktyce przepadła, okno możliwości zamknęło się w 2008 - i to jest po prostu fakt. Mołdawia ma szansę - ale praktycznie tylko przez jakąś formę federacji z Rumunią. Bo niestety, to w perspektywie kilku-kilkunastu lat, rosja może tak mocno na nią wpłynąć (a już w szczególności po niezbyt korzystnym "pokoju" Ukrainie, na co się niestety zanosi), że stanie się wręcz semi-enklawą, jak Królewiec.
USA (Amerykanie) jako kraj kolonialny zawsze wkłada kij w mrowisko głównie w stategiczne gospodarczo strony świata.
Także obecnie nie są te czesci świata kluczowe globalnie. Regionalnie jak najbardziej stanowią wartościowe tereny. Np. żeby nie przenosić fabryk do Chin, Rumunia Francja lub Niemcy moglibysporo zyskać.
A co my jako Polska mozemy Gruzji dac, na zachete do utrzymania pro-zachodniego kursu?
Войти в состав матушки России , это будет хороший пример всему миру
@@Dryn_PetrowichRosja to przemocowa matka której sprawa skończy się w prokuraturze
taktyczna zmian miniaturki
Jakie niby my jako Polska mamy karty , atuty ,aby zagrywać w polityce zagranicznej głupię czechy i węgry nie mają do nas respektu
No racja przyjacielu.
Pytanie; czy to skutek czy przyczyna naszej polityki?
@@krzysztofjaworski6420 Mają dokładnie tyle respektu ile powinni mieć do nieagresywnego i bliskiego kulturowo sąsiada z około 37 mln ludności i biedniejszego od Czechów w przeliczeniu na obywatela. Polska ma jakiś respekt dla Holandii czy nawet dwukrotnie silniejszej gospodarczo Hiszpanii? Sądząc po wypowiedziach oderwanych polityków i jeszcze bardziej oderwanych internautów do takiej Francji też żadnego respektu nie ma.
Krótko mówiąc ma rację Bartosiak twierdząc że mamy polityków debili.
Так оно и есть, они запрещают вам ездить в Калининград и в Беларусь. Боятся что вы увидите тот уровень жизни о котором вы всегда мечтали
A
Zawsze w historii jak Polska interesowała się Mołdawią to kończyło się to dla nas katastrofą. Tak było za króla Olbrachta i za trenera Santosa. :p
Nie zawsze. Bitwa pod Obertynem sobie poczytaj.
@@teq_nix ale w 1530 to już Polska nie interesowała się Mołdawią a ta bitwa była bitwą obronną.
Gruzje trudno bedzie przyjac do UE bo trzeba by przedtem przyjac do niej Turcje ktora krajem europejskim nie byla i nie jest a stanowi tak geograficznie jak kulturowo ( i religijnie ) czesc Bliskiego Wschodu. Szkoda ze nie poruszyles sprawy Armenii, sasiadujacej z Gruzja i pozbawiowej od roku Gorskiego Karabachu. Rozumiem ze Ormianie i ich kraj przestali byc modni - sa chrzescijanami, nie naleza do " mniejszosci rasowych " a do tego z powodu swojego usytuowania na mapie i tragicznych przejsc z Turkami i Azerami sa wzglednie przychylni Rosji co zupelnie mnie nie dziwi. Moze jednak znalazlbys czas - chetnie poslucham.
Turcja jest Europejskim krajem, polaczku
@@Szczwany-Lisek Dziekuje za nazwanie polaczkiem. Turcja jest krajem tak europejskim krajem jak Chiny. Poza tym Ty i tacy jak Ty nie sa w stanie mnie obrazic.
@@marekjozwiak5390 właśnie widać brak dużej inteligencji u ciebie, porównując chiny do turcji.
turcja europejski kraj
chiny azjatycki kraj
@@Szczwany-Lisek Zapytaj Serbow i Bulgarow, o Grekach nie wspomne o 4 wieki jarzma Porty Ottomanskiej - dzieciaku. A jezeli sie Tobie nudzi - wlacz Netflix... z czyms odpowiednim dla Ciebie.
@@marekjozwiak5390 jak już chcesz przekazać swoje nie zrozumiałe brednie, do wytłumacz tak żebym zrozumiał
Bartoczang :)
Brak Mołdawii i Gruzji w UE z pewnością nie obali tej struktury. W sumie to taki bełkot z tego wyszedł dzisiaj. Za dużo Bartosiaka.
My się zabrdzo wszystkimi interesujemy. Ukraina, Gruzja, Mołdawia a tak połowa ludzi kocha, albo czuje się ruskimi. Jak szpieg w Polsce to na 80% ukrainiec, a reszta to następna dwójka. Myśmy się powinni od nich wszystkich izolować, tylko nas ciągną w dół
Izolowanie to bierność, a to uprawialiśmy zbyt chętnie.
Bo biernym się bawią jeszcze łatwiej niż słabym, ale aktywnym (co widać po Białorusi albo narodach do dziś siedzących w ruskom mirje).
Ukrainiec to nie znaczy że ma ideologię ukraińską. Nie macie pojęcia co zrobiło związek radziecki z nacjami. Część z nich nie mogę zrozumieć kim są. Żadnego rozumienia
Musi, wielce szanowny , to zrobić kupę i umrzeć.
Jeśli ci starczy wiedzy o Mołdawii. To z nią wiaże się powiedzenie : " Za króla Olbrachta , wyginęła szlachta " . Może lepiej pilnować swojego nosa i nie wtykać go w nie swoje sprawy?
Dlaczego mamy się tymi krajami zainteresować? Domyślam się że ten młody 70 - cio latek ma coś z tym wspólnego.
Lepiej się nie interesować, a potem narzekać, że Niemcy czy ktoś inny zdobywa tam wpływy czy robi interesy, a Polska nic nie znaczy w Europie
@@JD-rt5sdDokładnie. Nie będzie na co narzekać jeśli Polska będzie najlepsza.
@@JD-rt5sd Święta racja.
Wkrotce bedzie podobnie w Polsce Braun Sykulski Piskorski
Same przygłupy prorosyjskie.
Ile kasy dostajesz od banksterki?
Ja mu płacę. W tazosach i ludzikach LEGO.
A o amerykańskim ani słowa? Wiedzy zabrakło, czy odwagi?
Europa jest w "amerykańskim uścisku", Japonia i Korea Południowa też. I jakoś nikt nie narzeka, w przeciwieństwie to obesranej gównem egzystencji w szponach rosyjskiego zamordyzmu i faszyzmu. Nie ma tu miejsca na jakikolwiek symetryzm...
Zarzucasz tematycznemu materiałowi, że porusza jeden temat, a nie to na co masz ochotę? Jakbyś zaczął czytać książkę o np. pociągach - to też miałbyś problem do autora, że nie pisze nic o samolotach? Na taki film też może przyjść czas. Następnym razem proszę pomyśleć, zamiast rzucać bezpodstawne oskarżenia. Pozdrawiam z całym szacunkiem.
@kecekemet To nie są oskarżenia ale fakt. Od tych ciągłych pierdolamento jaka ta Rosja okropna mam już odruch wymiotny, natomiast USA jest przedstawiane jako niedościgły wzór. Tylko czego? Również z wyrazami szacunku
@@bernardp7182dlatego ćwoku, że na imperializmie amerykańskim Polska korzysta. Dzięki ładowi opartemu na US Navy mogliśmy budować gospodarkę i konsumować i odnieśliśmy sukces.
Proszę Cię, Bartosiak, Andrzejczak, Stanowski? Really? Plewy się odsiewa a nie promuje. Nepotyzm, kunktatorstwo, geofantazje. To są pisowskie popłuczyny udające coś czym nie są. No no no, nie tędy droga.
spuść może z tonu pajacu bo nikt tu ni jest twoim kolegą żeby pisać w taki sposób
Kolejny "polski imperialisto-mesjanista "
Kolejny bot z Olgino...
@@patrykw7292недоказуемо, нас не интересуют мелкие блогеры