🔥Wasze historie są ważne! Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach - czy byliście kiedyś w związku z samotną matką? Jakie mieliście przemyślenia, wyzwania lub piękne chwile? Wasze opinie mogą być cenną wskazówką dla innych!
@@optymalna-zmiana przypadek moj byl podobny jak w opowiesci z TH-cam od ciebie. Powiem krotko bylo tak jak opowiadalas w nagraniu. Z drugiej zas strony czym tu sie dziwic,ze mamy samotne tak podchodza do tematu, wszak chodzi o potomstwo o ich wychowanie. Owszem poczatki sa ekscytujace, lecz pozniej bywa roznie. Temat zlozony i warto wielowarstwowo podejsc do niego…pozdrawiam…
Wreszcie kobieta która mowi prawdę i jak wyglada prawdziwe zycie!!! .....a nie durne, nielogiczne romantyczne pierdolenie które nie ma nic wspolnego z rzeczywistością.
@@annastefanska7201 Bo fajne bezdzietne kobiety gardzą samcami beta przez których są oblegane. Szukają samca Alfa który ją zostawi, ma dziecko już z inną i nie nadaje się do zycia! Na beta przyjdzie czas jak będzie miała dzieci. Wtedy na takiego zwróci uwagą bo zacznie jej być potrzebny i doceni jego zaangażowanie. Alfa szmaci Beta płaci !!!
@tysioran bardzo się starają bo potrzebują ojca dla swoich dzieci i dodatkową pomoc finansową,tak to działa i już a jak nie chcesz wpaść w tą pułapkę to szukaj kobiety bezdzietnej no chyba że sam masz dzieci to dla bezdzietnej nie jesteś już atrakcyjny 😀
Nie miałem kiedyś tej wiedzy i straciłem mnóstwo czasu i pieniędzy. Z perspektywy czasu widzę, że w skali ważności byłem nie tylko za dziećmi ale także za psami i pracą. Przestrzegam wszystkich facetów, że inwestowanie czasu i pieniędzy w taki związek to droga donikąd. Wiecznie będziesz się zastanawiać co robisz źle, że nie ma dla Ciebie czasu, namiętność to od wielkiego dzwonu, a lista wymówek jest nieskończona. Seks będzie kartą przetargową, a planowanie czegokolwiek razem to budowa wieży Babel, w końcu dzieci to cały jej świat. Pozdrawiam i dziwię się, że tak otwarcie o tym mówisz. Większość kobiet Cię zgrilluje za to.
Mnie najbardziej rozpierdala, jak typiara stawia swojego pieska ponad mężczyznę. Takich typiar widziałem od groma. Ostatnio mój kolega zaproponował mi jego koleżankę, że samotna i spoko dziewczyna. No kurva nie do końca. Juz sam jej tok rozumowania mnie od niej delikatnie ujmując oddalał i jej sposób wysławiania się, ale jak poszła w ślinę z kolegi psem, to już wiedziałem, że nie ma szans, bym z nią cokolwiek, jakkolwiek i kiedykolwiek.
Witam. Potwierdzam wszystko. Cała prawda. Miałem to samo. Strata czasu, pieniędzy na i energii. Dziś obce dziecko po kilku latach mija mnie jak gówno na chodniku. Nigdy przenigdy. Pozdrawiam
Próbowałem, związek skończyłem w momencie gdy weszły poważne tematy typu wspólne mieszkanie i uświadomiłem sobie, że bede mieszkał w domu, gdzie bedę traktowany jak człowiek drugiej kategorii. Jeśli ktoś jest w stanie przełknąć takie traktowanie, super. Ja nie byłem.
Ogólnie Patrycjo masz rację. Dobrze, że poruszasz ten temat. Trwałem w takim związku 7 lat. Dorastające dzieci mojej rozwódki: córka 13 lat i syn 15. Kobieta starsza ode mnie prawie 9 lat. Ja miałem 30 lat, a ona 38 i trochę. Ja byłem kawalerem bez zobowiązań ze słabym doświadczeniem, a ona samotną matką z bardzo ułożonym własnym życiem i raczej niechęcią wobec jego zmian, więc na dzień dobry dawała o sobie znać różnica statusów i priorytetów życiowych. Właściwie jedyną dobrą rzeczą w tym związku był seks i bezpośredniość w komunikowaniu się z tą kobietą - nie intrygowała, nie musiałem się domyślać, bo rozmawialiśmy wprost. I to by było na tyle. Bo konsensusem nie była zainteresowana 🙂. Mój problem polegał na tym, że mocno się zaangażowałem zarówno emocjonalnie, jak i finansowo. Ona jednak - poza seksem - była chłodną i głównie wymagającą osobą. Miałem wrażenie, że chodzę z urzędnikiem 🙂. Na szczęście mieszkaliśmy osobno. Z czasem jej obojętność mi spowszedniała, więc się uodporniłem na jej manipulacje i awantury. Zacząłem wracać do swojego hobby, które wcześniej porzuciłem, stopniowo zacząłem inwestować we własne potrzeby i nawet cieszyć się samotnością. Gdy zacząłem stawiać granice jej patologicznym zachowaniom (manipulacje i przemoc werbalna), obrażała się i widywaliśmy się rzadziej, aż w końcu poszła w tango z jakimś panem i zostawiła mnie, a jak się potem dowiedziałem - pan ją. Jej córka, która jako dzieciak bardzo mnie lubiła, mając już 19 lat powiedziała mi kiedyś: "ty byłeś dla mamy bardzo dobry a ona zaczęła to wykorzystywać. Jest mi przykro, bo nie zasłużyłeś na to". No, ale dzięki Bogu uwierzyłem w siebie i dosyć szybko poznałem moją obecną żonę, która była panną bez zobowiązań a w ciągu paru miesięcy przeżyłem z moją obecną żoną więcej fajnych rzeczy, niż z tamtą samotną matką przez parę lat. Przede wszystkim wreszcie otrzymałem odwzajemnioną miłość bezwarunkową, na którą przecież zasługujemy wszyscy: i mężczyźni i kobiety. Pozdrawiam wszystkich i Ciebie, Patrycjo! Sam kiedyś chciałem nakręcić filmik o tym temacie. Robisz bardzo dobrą robotę!!!
Serdecznie dziękuję za Twoje wsparcie i podzielenie się swoją historią. To bardzo odważne, że opowiedziałeś o swoich doświadczeniach, które na pewno będą inspiracją dla innych. Cieszę się, że udało Ci się odnaleźć prawdziwe szczęście w nowym związku i otrzymać miłość, na którą zasługujesz. Dzięki takim historiom, jak Twoja, możemy wszyscy lepiej zrozumieć, jak ważne jest stawianie granic i dbanie o siebie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję jeszcze raz za Twoje słowa!
Ostatnio poznałem Kobiete lat 33. Zadbana. Dobra praca. Opieka naprzemienna. Dziecko tydzień tu tydzień tam. Myśle spróbuje. Oczywiście na początku opowiedziana historia jaki to on był zły facet i ojciec. Jak to on zaniedbywał. Jaka to ona była poszkodowana. Jaka ona była dobra i święta. Pierwszy miesiąc mojej relacji z nią - Kobieta cud! Zaczeło się w drugim miesiącu.... Gdy dziecko było u niego - piła codziennie. Ja jedną lampkę wina, ona reszte butelki i 3 piwa. Bo mało. Wyszło szydło z worka. Zaczeło się grożenie gdy była pod wpływem alkoholu. Aż w końcu podniosła na mnie rękę bo nie opuściłem deski klozetowej w jej domu. Grożenie i rękoczyn w przeciągu 3 dni. Wszystko po alkoholu. Natychmiastowa ewakuacja. Dobrze że jej do siebie na chate nie wziąłem bo z polskim prawem to na ulicy bym wylądował jeszcze. Przestrzegam wszystkich. Gdy ona mówi, że on był zły, a ona święta... Wiedz że coś jest nie tak i..... Spierd***j jak najszybciej! 😅
Samotne matki szukają drugiego źródła ekonomicznego. Zadziwia mnie to, że to kobieta mówi o innych kobietach. Duży szacun za taką szczerość i prawdę "redpill" z ust kobiety.
@@KL-br7ut mówi jaka jest prawda, obnaża ją wiem to doskonale bo byłem w związku z taką mamusią. Totalnie nie polecam. Teraz mam dziewczynę bez dzieci i zgadnij. Jestem dla niej najważniejszy
To musi być piękne w związku z samotną matką, kiedy kilka razy w tygodniu otwierasz drzwi Waszego domu a w nich staje były odebrać SWOJE dzieci. Patrzy na Ciebie i nie może powstrzymać śmiechu że wziąłeś na siebie problemy z wychowaniem jego dzieci, tracisz czas i pieniądze, on się w tym czasie dobrze bawi z innymi laskami, podróżuje, korzysta z życia (czego Ty nie robisz bo w końcu masz jego kobietę z jego dziećmi a tam czasu nie ma na takie sprawy, Ty w tym czasie pomagasz im przy lekcjach, sprzątasz albo zawozisz i odbierasz z zajęć dodatkowych, jak one będą chore to Ty będziesz pomagać przy tym, tatuś wróci po nie jak wyzdrowieją) a na koniec i tak zostaniesz sam jak palec bo jak one dorosną to będą miały Cię totalnie w dupie skoro jest ich ojciec, zresztą tak samo w dupie będzie miała Cie ta mamusia bo ona będzie wtedy chciała zacząć żyć a Ty będziesz już niepotrzebny, Twoja rola się skończyła😂. Tobie również będzie miło jak będziesz patrzył jak stoją obok siebie Twoja partnerka i facet który ja bzykał jak była piękna, młoda i dala mu dzieci. Nie wspominając o urodzinach dzieci czy przyjęcinach itd gdzie będziesz siedział z jego rodzina i jej, a Twojej tam nie będzie 😂 takie związki muszą być naprawdę cudowne.
@@jack-n5o9d trzeba być totalnym zerem, desperatem beż ambicji. Milfki są takie perfidne i bezwzględne ze potrafią bronić ojczulka dzieci ponad wszystko chociaż ten ja mógł zdradzać tłuc, to i tak tym złym będziesz zawsze ty. Są takie które mowia: co z tego że połamał mi zebra i sprał. Ale dla dzieci jest cudowny. Wzorowy ojciec. I nie można go pozbawiać prawa do widywania się z nimi. Nawet jak dzieci nie mają ochoty się spotykać z tatkiem to i tak będą musiały.robicie tylko z siebie pośmiewisko panowie, rozważając taki związek.
Mam 34 i w życiu nie przejdzie mi przez myśl żeby wziąć się za kobietę z przychuwkiem. Moje zdanie jets takie jak byle co to wcale, ja sobie lepiej zwalę...u tak to lepiej być starym kawalerem i czasem gdzieś tam, coś tam raz na jakiś czas przydziałać. Im dłużej żyję tym bardziej dostrzegam to ze nie warto bawić się w związki, po prostu jest już za późno. W czasach gdy byłem młody tam gdzie ludzie poznają miłość na forever czyli w średniej szkole studiach itd. Ja byłem zajety zapierdalaniem. Potem był związek z toksyną i obrażalska oraz niewdzięczną osobą. Poznaną oczywsicie poza najlepszym możliwym czasem. Mialem duzo szczescia ze sie nie wje w dzieci itd. No i tak to się skończyło. W te wakacje poznałem fajną młodziutką dziewczyne, niestety takie życie, że póki ja pracuje za granicą nic z tego nie będzie i nie do końca jest wspólny vibe. Dla tego taki mój juz los 😂
@@jack-n5o9d Ja tak mam😁 Płacę alimenty, widuję się z moimi synami, tylko do szkoły i na zajęcia wozi ich, facet mojej ex. To on sprząta, gotuje itd. Natomiast ja bawię się świetnie z dziewczyną młodszą o 7 lat od mojej byłej😁 Spełniam swoje marzenia. Byłem w Szwecji, Danii, Chorwacji i Austii w tym roku. W przyszłym Włochy i Malta😁
Bardzo dziękuję za krótki filmik , prawdziwy . Podzielę się swoim doświadczeniem . Próbowałem wejść w związek z samotną matką i nie udźwignąłem tego że ta kobieta spotykała się ze swoim byłym mężem, faktem jest również to że szukała ojca dla swoich dzieci , odczytałem to po mówię jej ciała , uwagi dawała mało , a potem wogóle , więc po przemyśleniach wolałem ją odpuścić , i nie wchodzić w tę relację pozdrawiam
Nie zgodzę się z tym, że samotne matki zawsze są "pokrzywdzone". Większość spraw rozwodowych inicjowanych jest przez kobiety, które dostają połowę majątku i alimenty, więc sorry, ale o "krzywdzie" tych matek nie ma mowy. Bardziej bym powiedział, że to one krzywdzą i tego mężczyznę i dzieci.
Tak jest najczęściej jak piszesz. Mimo wszystko są też rzeczywiście pokrzywdzone samotne matki. Wyobraź sobie, że kobieta po latach zebrała się w akcie desperacji na siłę, żeby uciec od męża, który faktycznie pije i bije. Bardzo mi ich szkoda. Niezależnie od tego czy jest to dobra czy zła kobieta związek z samotną matką to ZAWSZE zły pomysł dla mężczyzny. Zamiast promować swoje geny jak prawdziwy dominujący samiec taki facet z obcym dzieckiem bawi się w rogacza na własneżyczenie, bo nie potrafi sobie zdobyć samicy bez dzieci.
@turokgracz_powstaje Bez przesady. Przecież chłop mógł być całkiem normalny na początku, a po latach mogła się rozwinąć choroba alkoholowa, dragi lub jakaś choroba psychiczna. Także nie wiesz wszystkiego na początku. Wiem, że wiele kobiet to cwaniary udające ofiary, ale z pewnością nie wszystkie.
Dzięki za ten film, zastanowiło mnie dlaczego mi się to wyświetla i okazało się że algorytm jutuba o godzinę wyprzedził info o tym z kim właśnie randkuję ;)
Grubo lecisz..;) Masz 100% racji. Raz spróbowałem i drugi raz podziękuję z tych powodów o których mówiłaś. P.S Super ze to dziewczyna mowi, oby więcej takich filmow dla facetów. Pozdrawiam
Nie mam dzieci, ani nie mam na oku samotnych matek. Prędzej sobie oczy wydłubię. Po prostu fajny i śmieszny temat :D Dla kobiet facet poniżej 180cm wzrostu to odpad. Dla mnie odpadem są samotne matki. Nie warto tracić swojego życia na cudze dzieci, byłe związki i wiele innych problemów. Skoro facet ma być bez długów czy komorników to dlaczego baba z bagażem ma być dobrą/ciekawą opcją? Baby gadają, że faceci od pornosów mają zbyt idealny obraz kobiet, że zawsze są piękne, szczupłe, chętne, każdy seks jest cudowny... A same od filmów romantycznych mają nasrane we łbach, że idealny facet ma być jak główny aktor - WYSOKI i najprzystojniejszy w okolicy czy w mieście.. A jak jest później to każdy wie. Zamiast ułożyć sobie związek, zaplanować kilka lat naprzód to rozkłada się nogi byle komu i widać efekty. Świetny filmik 👍
Wszystko co powiedziałaś to prawda Mam to za sobą Przestrzegam wszystkich Lepiej adoptuj pieska a na pewno będziesz miał wiernego przyjaciela Pozdrawiam
Dziękuje za ten ciekawy film ❗️🙏😊 Tak. Potwierdzam - dokładnie tak to działa , jak w tym filmie jest powiedziane. Przerabiałem to w życiu . Mam 55 lat i bogate doświadczenie
Bardzo miło usłyszeć jest takie fakty od kobiety. Panowie nie obrażając nikogo żaden Alfa nie będzie utrzymywał nie swoich dzieci proste. Inwestuj czas, zasoby, uwagę tylko w swoje geny. Czy warto im współczuć? Z tego co obserwuje to one same świadomie zachodzą w ciążę z typami, którzy pracują po 3 ms w roku i nie są zbyt ogarnięci. A potem płacz i jaka to jestem pokrzywdzona. Najważniejsza kwesta: nawet jak będziesz z taką kobietą, ba może być nawet fajnie to po 5-10 latach jak się rozstaniecie nikt Ci nie zwróci czasu, zasobów które zainwestowałeś w cudze dzieci. Odchowałeś, płaciłeś i nic z tego nie masz, odwaliłeś za kogoś robotę. Gra nie warta świeczki zupełnie.
Z moich osobistych doświadczeń doszedłem do tych samych wniosków. Nie warto związać się z samotną matką. Z tych samych powodów, które wymieniłaś. Pozdrawiam.
a ja wlasnie z takich powodow wszedlem w tzki zwiazek, ona wiecznie zajeta a mi to odpowiadalo, bo pozwalalo mi to na swobode i przestrzen osobista, dzieci tez nie moje to nie musialem ich wychowywac, zawsze mowilem, nie jestem waszym ojcem to nie bede wam mowic co macie robic, idzcie do mamusia albo tatusia, a kasa, mam swoje wydatki, oraz dodalem, ze jak mam robic caly miesiac i nic z tego nie miec to moge nie robic i tez nic nie bede mial, a na koncu zawinela sie i jakos wcale mi nie teskno, zrobila tylko krzywde dzieciom bo jej sie pogorszylo a myslala, ze pojade za nia a tu zonk
Szczerze mówiąc dla mnie fenomenem jest, że mężczyźni chcą wiązać się jeszcze z kobietami w ogóle. Rozumiem biologię, ale ponad to cała reszta jest tylko fantazją czy raczej horrorem dla mężczyzn. Cieszę się, że nie mam syna. Bo musiałbym wychować go na złego człowieka by miał szansę przetrwać. Paradoksalnie panom nawet nie wolno wygłaszać komentarzy na temat relacji damsko-męskich. Jest nam od razu doczepiana łatka szowinistów, inceli itp. Jednak jak udowodniły nawet ostatnie wybory W USA kobiety w tym zakresie są całkiem bezkarne. Wynurzenia na temat podtruwania swoich partnerów, odmawianie partnerom seksu i cały szereg innych psychotycznych i zaburzonych zachowań. z jakiś względów panie uznały, że to dobry pomysł by takie treści nagrywać i zamieszczać na mediach społecznościowych. Wyobrażam sobie jaki krzyk by się podniósł w drugą stronę. byłoby pewnie coś o toksycznej męskości. Kobiety nawet nas nie lubią. Panowie natomiast dla własnego dobra powinni zacząć myśleć właściwą głową. Zamiast na czarne marsze - powinni się zastanowić dlaczego np. społeczeństwo ma w dup.e skalę samobójstw wśród mężczyzn czy bezdomność.
Ale to nie są psychotyczne zachowania, tylko ich natura. Manipulowanie i sterowanie dla własnych korzyści, jeśli faktycznie mówimy o osobie z problemami rodzinnymi. Słaby przykład i kontakt z ojcem. Ale my też mamy swoje mechanizmy tylko trzeba je psychopatycznie używać bez sentymentów co jest trudne, jeśli ona ci odmawia loża idziesz na randkę z inną i wstawiasz zdjęcia z przyjemnego wieczoru :) należy pokazywać siebie nie jako spanikowanego, a pewnego siebie i swojej męskości. Lewicowe wahadło było długo wychylone, po wygranej Trumpa piekło mężczyzn się na jakiś czas skończy, ograniczy. Nasz problem jest taki że jak się zakochamy jesteśmy w stanie oddać kobiecie wszystko. Jednak trzeba zachować cały czas czujność i zdrowy rozsądek, na ich chujowe zachowania my musimy mieć przygotowany kontratak albo drugie wyjście. Jednak gdy jesteśmy zadurzeni ciężko jest zachować czujność. Jestem w związku od niedługo 8lat i moja partnerka ceni moje męskie wartości, dowartościowuje, chwali za byle pierdole która dla niej zrobiłem, a ona nie była w stanie tego zrobić i wiele wiele innych fajnych przykładów, nie manipuluje, nie sprawdza telefonu, ufa na słowo, nie kontroluje. Czysta relacja, ja jestem stanowczy i ciągle z tyłu głowy mam że to się kiedyś może zjebac. Ale mamy podobny światopogląd na politykę i życie, ekonomię w związku, mam komfort że to moje mieszkanie, a ona mieszka u mnie i tego życzę każdemu mężczyźnie! Własne finanse i mieszkanie to game changer dla mężczyzny. Nie podoba się szukaj szczęścia dalej i wypierdalaj z mojego domu! Pomogę ci się spakować i wyprowadzić :) Zawsze trzeba być przygotowanym i krok do przodu mimo że to twoja partnerka. Najwyższa forma zaufania jest kontrola, jeśli jest z kontrola nie wjebiesz się w gowno. Do tego trzeba być wyrachowanym mimo miłości, uczucia to jedno zdrowy rozsądek trzeba ciągle ze soba mieć. Ja zakładam w życiu zawsz najgorszy scenariusz, później się tylko miło zaskakuje jeśli coś odbiega od moich założeń.
Obejrzałem kilka Twoich filmików koleżanko. W sumie nic mnie nie zaskoczyło, ale fajnie że mówisz jak jest z zachowaniem zdrowego rozsądku. Stoję Ci dobre winko)
Zostaniesz ukrzyżowana przez swoją płeć! Tak mi się wydaję. Co do relacji, bylem kiedyś ze sporo starszą samotną matką i muszę przyznać, że przez cały czas byłem na pierwszym miejscu. Nawet nie poczułem, że ma dziecko bo mieszkała oddzielnie (sprawy służbowe). Skończyło się tak jak zawsze, czyli poznałem inną :) Co do samotnych matek, większość ma mase traum z małżeństwa, jak i ze swojego dzieciństwa, są emocjonalnie i hormonalnie zajechane. I bez pomocy terapeuty nic się nie zmieni! Pozdro
Z tego co ja widziałem to samotne matki są samotne bo: miły koleś był w robocie a one się zabawiały, 2-3 lata po ślubie i rozwód, kolesie mają swoją pracę/biznesy a one mają po 30lat a do dziś po imprezach chodzą a dzieci brudne pod domem czekają jak mamusia się wytańczy z nowymi kolegami, dla mnie to tragedia i jak sam widziałem sąsiadów to dzieci powinny być odbierane takim matka
Byłem w takiej relacji...jej celem było mieszkanie , nikt nie chciał jej wynająć. Po roku zaczęła lepiej zarabiać to stwierdziła ze nie jestem już jej potrzebny. Pies był ważniejszy jak ja🤪
Relacja z solo mama jest możliwa Tylko w trzech przypadkach: 1. Nie możesz mieć dzieci swoich, 2. Dzieci są już dorosłe , 3 ew jest wdowa . Odetni kasę swoją a zobaczysz jak „milosc „ się szybko kończy . Mężczyzno nie inwestuje się w cudze geny
Z samotną matką możesz spotykać się tylko i wyłącznie bez zobowiązań jeśli masz opcje. Jedyną opcją na stworzenie związku jest sytuacja w której facet jest sam z dzieckiem i los tak się potoczy, że ich rodziny się połączą. Znam parę takich przypadków i Ci ludzie są szczęśliwi natomiast jak patrzę na kukoldów, których jest na pęczki łapie mnie obrzydzenie.
@@MaJa-vp2ks jeszcze mi się wydaje że jeżeli ktoś też ma już swoje dzieci to jeszcze w miarę działa. Ale pakowanie się nie mając dzieci w związek z kimś kto już je posiada to psychiczne samobójstwo
Jeszcze czwarty przypadek - oboje mają dzieci z poprzednich związków i pomagają sobie nawzajem. Wtedy to związek trochę bardziej z rozsądku ale taki może być nawet lepszy.
@@jakubstaszak6944 Dokładnie, takie związki znam i zazwyczaj o dziwno dobrze funkcjonują. A właśnie tam gdzie jednak ktoś bez potomstwa wszedł w związek z kimś kto już miał dzieci to zawsze kończyło się jakimiś toksycznymi problemami. Zresztą sam pejoratywny wydźwięk słowa "macocha" nie wziął się znikąd.
Kolejność atencji w związku z samotną matką: 1. dzieci/dziecko 2. Rodzice/ rodzeństwo/przyjaciele 3. Zwierzęta udomowione 4. Pająk na ścianie 5. Partner Przerabiałem to dwa razy i taki jest schemat. Zapraszam do hejtu
@@Tess35638przypuszczam, że to mogło być cokolwiek, byle faceta przesunąć na dalszą pozycję. A sam pająk pokazuje, że partner jest nieważny dla takiej kobiety. Równie dobrze mógłby to być paproch na podłodze.
Jeśli jesteś "dobrym fajnym i emapatycznym facetem" to jesteś skazany jedynie na samotne matki:D haha. Młode loski wolą tak zwanych złych chłopców. Dopiero jak któryś raz z kolei bad boy zostawi taką a dziewczyna dorobi się pociechy i dojdzie parę latek na karku to inna śpiewka. Wtedy taka mama będzie mówić że "ona się już wyszumiała" i zaczną się poszukiwania ciepłego misia i to jeszcze takiego aby bardzo dobrze zarabiał. Jedyna rada ode mnie dla jeszcze młodych dziewcząt, póki jesteście w kwiecie wieku jest taka, że w swych najlepszych latach możecie sobie wybrać jak najlepszą partię z półki alfa do relacji długoterminowej. Nie chodzi mi o podrabianego alfe typu bad boy, chodzi mi o pełnowartościowego mężczyznę. Wtedy by nie było filmików o samotnych mamach i by było wszystko cacy:)
NIE WARTO DAJ SOBIE SPOKÓJ ZOSTAW TO ! ! Z doświadczenia z trzema samotnymi matkami w tym dwie mieszkające ze swoimi mamusiami, maminsynki takie . Każda jedno tylko dziecko . Najgorsze związki jakie miałem . Nie polecam nikomu . Wiecznie słuchały mamusi ta znowuż kazała gdy u mnie spaliśmy w weekendy. Mamusia dzwoniła czy śpimy już o 22 by za pół godziny zadzwonić ponownie czy rzeczywiście śpimy . Ja czułem się jakbym spotykał się nie z nią a z każdą decyzją jej matki . Druga , były bił , skopał ja w ciąży zaszła , ale było tyle rozstań , że odszedł od niej gdy była w ciąży . Spotykaliśmy się od 2 tygodnia tego dziecka , tak to prawda lepiej trzymać dystans do dziecka . Ale po 2-3 latach no nie da się , pokochasz jak swoje . W pewnym momencie faktycznie to dziecko o ile pokochasz stanie się całym i twoim światem..........i z tego to najgorzej wyjść emocjonalnie. Będzie ważniejsze niż ta kobieta . Bo dzieci malutkie są urocze i niczemu niewinne. Ale .......jak to maminsynek . Ściemniały , że na życie nie mają , opłaty itp . Pokazuje w portfelu 20 zł dziesiątego dnia miesiąca i miesiąc za 20 zł tamten alimentów nie chciał nic a nic płacić jej . Nie wiem jak teraz ...... podobnie bo alkoholik i ciężki narkoman .Serce mi 💔💔 bo nawet sztucznie płakała a ja ci maluszek zje tynk ? No dałem na zasadzie i rozmowie wspólnej , że to pożyczka ..........i dwa dni gdy dałem jej na opłaty i życie 1 000 zł . Jej mamusia już miała fryzurę nową co taka , jej sama koleżanka mi powiedziała już po , że taka fryzura to koszt 200-300 zł . Zagięło mnie to i zobaczyłem już wtedy , że kłamią obie . Zacząłem za jakiś czas dwa trzy miesiące później by powoli oddawała mi ......to się zaczęło , kłótnie , że nie odda . A jej mamusia jeszcze kilka dni później . Do mnie ....." wiesz ja kiedyś jak Henio pił , to nie miałam pieniędzy na opłaty itd ( dwóch braci i ta córcia już dorosłe były wtedy i pracowały ) i taki Janek w pracy zawsze się we mnie kochał i pożyczył mi i ......wiesz .......nigdy mu nie oddałam ........ale wiesz , pamiętam go do dziś. Ręce mi opadły dosłownie , powiedziałem to w domu, powiedzieli u mnie co to za czuby jakieś , ona też nie jest normalną , zostaw ją , daj spokój . Wtedy było za późno bo ..........ja , nwm po prostu ja chciałem być przy dziecku czułem taką radość takie spełnienie ......ale się już popsuło . Na koniec jeszcze podała mnie do sądu bo jej mamusia kazała , wymyśliły pobicie . Nic takiego NIGDY w życiu nie było z mojej strony , ani razu ręki nie podniosłem , nam siostry i wiem co to znaczy gdyż jedną mąż bił. Natomiast ona - każdego tygodnia musiała nawet raz rzuciła we mnie butelką z piwem bo coś powiedziałem tylko ha nieźle a na początku kobieta do rany przyłóż . Sąd mnie uniewinnił ja obciążył kosztami sądowymi mówiąc , że z takim czymś nie idzie się do sądu i powiedział jej , że jest kłamczuchą bo przyszła i okłamała sąd . Jedno ważne kłamstwo jej na sprawie wyszło . Ona dziś dalej sama po 8 latach a jej mamunia chyba już dziś ⚰️A i jeszcze się okazało , że jak mówiła mi zawsze , że jedzie do tamtego dać mu dziecko , jego babci itd . To w ostatnim roku nie mówiła już ......po prostu znikła raz gdzie byliśmy nawet umówieni pójść z dzieckiem gdzieś . To jak zadzwoniłem o 10 rano odebrała , że ten jej wczoraj po 23 napisał , że chce widzieć się z dzieckiem i jego babcia też i jedzie do niego . Wkurzyłem się baaatfso bo omawialiśmy ten dzień wcześniej po kilka razy ja pełen ekscytacji , do parku a potem park kul i lin taki dla dzieci w hangarze. To od 10 wróciła do domu na 22 ......to się powtarzało a ona zawsze go ..... Takie to są właśnie związki z DZIECIATYMI - Naprawdę trzy razy to za wiele . Ta była Kasia..... nigdy więcej NIGDY WIĘCEJ , NIGDY ŻADNEJ DZIECIATEJ hoooohoho o nie
sam w poważnym związku z samotną matką nie byłem - ale z własnych doświadczeń mogę dorzucić dwie kwestie. Pierwsze, czego mi zabrakło to pewnej przestrogi: na początku samotne matki to najwspanialsze istoty - przytulają się, uśmiechają, a w łóżku to już w ogóle kosmos. Jak się okazuje "it's a trap" :) Po drugie (i, o ile wiem, częsty powód rozstania): jak już taka samotna matka poczuje, że ma stabilną relację, to często z mocą bomby atomowej wraca chęć żeby chociaż jeszcze raz poczuć się jak wtedy kiedy była zupełnie wolna. "Pójście w taniec" jakie się może wtedy odpalić, mogłoby śmiało iść do filmów +18 - w kategorii "hardcore".
To nie tylko byłe samotne matki. Zwykle to kobiety, które kiedyś miały duże powodzenie. Tego im brakuje. Tylko jeden mężczyzna budzi niedosyt i poczucie niedowartościowania. Do tego wszystko w przerwie pomiędzy pracą zawodową, domem, dzieckiem/dziećmi. Jako żona i matka nie czuje się gwiazdą jak kiedyś.
Dzień dobry , zgadzam się z Panią w 100% jeżeli jesteś ogarniętym facetem niezależnym nie potrzebujesz kucharki opiekunki etc tylko Kobiety do wspólnego życia to zapamiętaj Alfa już był i zostawił po sobie dzieci i cały bagaż rodzinno emocjonalny Ty mozesz być co najwyżej Gamma :) Nie jesteś nawet kołem zapasowym tylko dojazdówką która pozwala dojechać do wybranego punktu z prędkoscią 50km/h . . :) Pozdrawiam
konkretna babka z ciebie, która porozumiewa się wyłącznie prawdą. Szanuje za ten filmik, samotne matki, które poznałem to wyłącznie czarne wdowy pod płaszczykiem słodkich zadbanych skrzywdzonych dziewczynek. Same wskakują do łóżka i spróbują cie te toksyczki usidlić, jak nie dasz się rozumem zrobi to siłą i jeśli ma jeszcze możliwości wbije cie w kolejnego dzieciaka ( sposobów jest mnóstwo, lepiej zabieraj gumy ze sobą i nic nie zostawiaj ani w koszu ani gdzie indziej ;] związek z samotną matką to jak gra u Jigsawa, tylko bez możliwości ucieczki. Niestety faceci za późno zdają sobie z tego sprawę myśląc, że to oni rozdają karty i zapisali się tylko na fajne ruch... Obyście nie przegrali życia w tej smutnej gierce. Bless
Wow, super ze Pani o tym mówi. Mężczyznom trzeba mówić że mają pierw się zbudować psychicznie, mentalnie i fizycznie a dopiero wtedy szukać kobiety. Może być nawet z dzieckiem, ale pod warunkiem że facet zabezpieczy się przed wykorzystaniem. Polecam czerwoną pigułce jako zbiór wiedzy
Solo mama potrzebuje pomocy przede wszystkim. Bezpieczeństwa w szerokim słowa znaczeniu. Dziś bezpieczeństwo, to przede wszystkim finanse. Więc, chodzi jej o to, byś łożył, w szerokim słowa znaczeniu na nie swoje dzieci. Miałem trzy okazje na taki "związek". Raz zwróciłem uwagę 8śmio letniemu synowi, by nie bił starszej siostry (takich zachowań, było u młodego duuuużo więcej), po czym dostałem OPR od jego mamusi. Natychmiast otrzeźwiałem. Druga po dwóch randkach dopiero, przyznała się, że tak na prawdę to ma dzieci i... najlepsze mieszka z mężem. Co prawda planuje rozwód, ale mąż jeszcze o tym nie wie. Czaicie to? Trzecia po kilku dniach rozmowy tel, a później na spotkaniu, powiedziała, że ma syna i jest po przejściach i bierze leki na depresje. Jeśli macie czyste karty, szukajcie czystych, zdrowych kart. Na koniec dodam, że nic mi tak beretu nie zryło, dziewczyna, która ojca nie miała, bo zostawił jej matkę, jak tylko w ciąże zaszła. To jest dopiero jazda.
Krótko, zwięźle i na temat 😉 Do jednego się przyczepię, samotne matki w większości nie są pokrzywdzone. To świadoma decyzja, chyba że ojciec dziecka zmarł. Co do wiązania się z taką kobietą, nigdy w życiu. Miałem przyjemność skorzystać na jeden weekend przelotnie z takiej znajomości. Nie wyobrażam sobie żeby wchodzić w takie relacje na dłużej. Szkoda czasu, pieniędzy i energii. Oczywiście w ciągu 2 dni spotkało mnie pełno atencji, komplementy i próba zachęty do polubienia dziecka 😂 Dobra opcja jeśli ktoś jest w pełni świadomy i ma ochotę na okres demo, według mnie nic więcej.
Redpil to wszystko tłumaczy, kanał DSM wyjaśnia wiele, co nie zmienia kwesti że ta prawda usłyszenia z ust kobiety brzmi równie dobrze. Fajny kanał,kamera Cię lubi,leci sub i like.
Ja też zadałem się z młoda samotna matka, miała dziecko a mając krótko po 18 roku urodziła mi córkę. Żyłem wówczas w Niemczech i bylem zdepresowany. Z tego ze nie miałem odpowiedniej pracy, ze nie wynająłem, bo nie było wolnego większego mieszkania, mój proces przyznania obywatelstwa jako późny aussiedler dłużył się... pojechała na południe do matki i tam urodziła. Przyjechałem 2 razy z Münster do nie,j za drugim razem już miała kogoś.... po 4 latach zrzekła się dziecka na moja korzyść. Nie wiem, czy jest poszkodowana, czuje się dobrze, realizuje swoje marzenia, bo śmiga na dyskotekach, jest rozwódką z licznymi przydupasami, obecnie tez ma, ale kiedy czasami informuje ja, bo tak się umówiliśmy zaczyna mówić o miłości, samotności, braku kogoś, kto by ja akceptował i pokochał, z hardej stała się pokorniejsza. Pracuje, ma mieszkanie, nie rozmnożyła się więcej i ciągle mi truje o miłości, o wspomnieniach, o tym, że popełniła błąd ze mną i chęci spotykania się itd... Mieszkam w USA mam żonę i dzieci i nie będę nakładać starych zużytych trampek na stopy. Baby są straszne kurwiła, a jak facet ma pieniądze to będą robić absolutnie wszystko, żeby się przykleić. Powiedziałem ze więcej nie zatelefonuje i zablokowałem jej telefon. Kochałem ja, była moja pierwsza wielka miłością w życiu, uczyłem się na niej obsługi kobiety i miłości do niej i dzieci. Ale wiem ze, nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki.
Właśnie niedawno zakończyło się moje małżeństwo z matką dwojga, nie moich dzieci. Niestety wszystko to prawda a najgorsze jest to ostatnie - jeśli chcesz w jakikolwiek sposób wpłynąć na sposób bycia i wychowanie jej dzieci to cokolwiek byś nie zrobił, nawet mając 102% racji to nie przejdzie - będzie ich bronić jak lwica nie patrząc na realia... cóż, ja się nauczyłem dość boleśnie, Wy może najpierw to przemyślcie...
Bardzo ważny film. Mnie obecny związek kosztuje dużo zarówno emocjonalnie jak i finansowo. Myślę, że czas odpuścić bo nigdy nie czułem się w nim Kochany ani Ważny
Ja dodam taką wersję. Moja udawana partnerka postanowiła kontynuować rodzinną karierę w mieszkaniu, które otrzymała po śmierci swojej mamy. Zabrała naszą wspólną córkę (ma syna z innej relacji) i zaczęła doczepiać włosy, lans na FB to już był. Kobita ma 50 lat, ale myślała, że ma 25. Krótko mówiać stała się samotną matką z wyboru :) Widząc co ją w realu czeka... nie 20 latkowie, sprowadziła jednego pana z dystansu 150 km, wynajmujac na jego koszt i z umową na niego mieszkanie, gdzie się przeniosla z naszą córką robiąc z niego premium beta providera i udając rodzinę. Pan jest po prostu wyższy ode mnie i bardziej fit. Ogolnie spoko gość. Jedyne co to nie ma zarobków porownywalnych, ale miłość to nie pieniądze, jak czujesz to coś. Różnie to bywa z zostaniem samotna matką. Dlaczego jak to sie mowi. - odeszla? Bo nie spelnialem jej kategorycznych oczekiwań, a ten pan tonro i mowi ze jest najwspanialszą kobieta jaką poznał 😊 Cieszę się, że ją przygarnął.
Spotykałem się z matką nie do końca samotną. Uciekła od męża, gdzieś tam miała dorastającą córkę, z którą tylko trzymała kontakt. Krótko to trwało, jeden red flag za drugim i po paru tygodniach podziękowałem. A właściwie to nic nie powiedziałem... Z piskiem opon odjechałem ostentacyjnie i tyle mnie widziała. Nie ukrywała że ma dziecko, ale nie próbowała mnie z nią poznać, nie mówiła nawet o tym. Takie kobiety, w ramach demo starają się bardziej w łóżku. A przynajmniej tak mi się teraz wydaje na podstawie obserwacji własnych i znajomych. Można z uśmiechem wspomnieć intymną relację, ale lepiej, by nie zaślepiała. Mój błąd polegał na tym, że po prostu pozwoliłem jej być blisko przez ten... no krótki czas. Po prostu, skoro spotkaliśmy się raz, to spotykaliśmy się dalej z braku opcji, a przynajmniej z mojej strony. Samotna matka zrobi wszystko co chcesz i powie Ci to, co chcesz usłyszeć, żeby nie musieć nosić tego brzemienia sama. Niestety dla nich, nie da się zapanować nad całym życiem i w końcu misterny plan trafi w łeb przez samą naturę.
Panowie przede wszystkim dbajcie o siebie i swoje zdrowie. Wypruwacie sobie żyły dla żony i dzieci, a tak naprawdę żona to obca baba, gdy kopniesz w kalendarz to ona dobrze zawiąże Ci krawat do trumny i weźmie sobie następnego jelenia. O Tobie zapomni szybko. Facet żyje około 10 lat krócej od kobiety, u mnie w bloku zostały już same wdowy. Te stare wiedźmy chodzą sobie z kijkami na spacery, na działeczkę, mają renty rodzinne po meżach, a chłopy już od wielu lat leżą na cmentarzu! Myślcie o sobie w pierwszej kolejności, trochę zdrowego egoizmu.
Ja chodzilem z kobieta, ktora miala corke ale wywowywal ja jej byly partner. Widywala sie z nia kilka-kilkanascie razy w miesiacu z czego ja ja widywalem kilka razy w miesiacu, i bylo super. Taki uklad mi odpowiadal i byl super. Czulem sie na pierwszym miejscu, z malymi wyjatkami do zaakceptowania. Panie, zostawiajcie swoje dzieci partnerom przy rozstaniu, naprawde nie pozalujecie : ) Pozdrawiam
Również uważam że nie warto z własnego doświadczenia. Żona jak poszła w długą to nie tylko to zabolało ale rozstanie z przybraną córką z którą mieliśmy mega kontakt, to takie 2 kopy na raz
Cześć Patrycja. Przypadkowo znalazłem twój kanał, oczywiście łapka w górę i subik. Bardzo mądrze prawisz wiele rzeczy nie wiedziałem jedynie się domyślałem. Fajnie że jesteś :) Pozdrawiam.
Jeśli ktoś jest skłonny poświęcić swoją energię i zasoby na wychowywanie cudzych genów, to jego sprawa. Ale gdybym ja się na takie coś zdecydował, to po usłyszeniu raz sentencji typu ,,nie jesteś jego ojcem", kazałbym się pakować do mamusi albo do ojca jej dziecka, bo jest to bezczelne. Wychowuj jak swoje, utrzymuj jak swoje, a jak przyjdzie co do czego to nie masz żadnego prawa mu mówić, co ma robić, mimo że mieszka pod twoim dachem i żre z twojej michy? Ale na prawo jazdy na 18tkę już jak najbardziej można mu dać kaskę, bo nieważne kto spłodził, ale kto wychowuje? Trzeba wiedzieć, z kim robić dzieci, albo ponosić konsekwencje bycia samotną matką, zamiast zrzucać odpowiedzialność na innego faceta, by jeszcze potem mieć czelność mu mówić, że nie ma żadnego prawa co do twojego dziecka
podoba mi się to, że nie bronisz kobiet za wszelką cenę tylko mówisz jak jest faktycznie. uważam, nie tylko ja ze żyjemy w czasach dyskryminacji mężczyzn.
Chłopaku, który nadal się wachasz. Zapamiętaj: choćby była piękna i zgrabna jak modelka i z ch*** robiła wiatrak - jeżeli ma dziecko to: skorzystaj a następnie spier***** gdzie pieprz rośnie bez zaangażowania, bo prędzej czy później będziesz żałował podjętej decyzji o marnotractwie czasu związanego z tą relacją, nigdy nie będziesz na pierwszym miejscu, a w decyzjach życiowych jakie będziesz chciał podejmować zawsze będziesz musiał uwzględniać dobro cudzego dziecka, dla którego w przyszłości możesz stać się zwykłym intruzem. Ucz się na cudzych błędach..
Tak było. Jej córka potraktowała mnie jak intruza. Zrobiła wszystko by się mnie pozbyć. A naprawdę kochaliśmy się z jej matką. Córka jednak była ważniejsza i umiejętnie zmanipulowała mamę. Ba.. nawet psychologa. Gdy się wyprowadzałem matka zapytała ją czy cieszy się z mojej wyprowadzki. Z uśmiechem na ustach odpowiedziała: ja się cieszę a ty sobie rycz. Wtedy byłem już pewien, że wszystko robiła celowo. Niestety dla nas było już za późno, za dużo złego między nami się wydarzyło. A córka się temu przyglądała i zacierała ręce.
@@RascalV666 Ja unikałem kłótni, ona je prowokowała. Raz gdy wróciłem z pracy celowo kazała się zamknąć córce w pokoju by ta z ukrycia mnie nagrywała. prowokowała kłótnię i gdy już nie wyrzymywałem i wybuchałem wysyłała to nagranie swoim psiapsi. I owszem z jej strony czasami dochodziło do różnych przemocy fizycznej. Ja kontrolowałem się. Ale niestety stałem się przez to bardziej nerwowy
Dobry materiał na sex i romans. Nie warto jednak krzywdzić takich kobiet. Chociaż samotne mamuśki są bardzo pragmatyczne i nie będą miały skrupułów, żeby zostawić Cię dla lepszej opcji.
Oj módl się Patrycja aby feministki nie zobaczyły twoich filmów, bo zrównają cię z ziemią hahah Swoją drogą bardzo fajny kanał, dosyć mocno potrzebny jak na te czasy 💪
@@adamwlk3754 wchodze zeby poczytac komentarze sfrustrowanej czesci meskiego swiata, ktora jest na tyle pierdołowata, ze po pierwsze nie umie sobie sama poradzic w zyciu, po drugie nie ogarniaja totalnie zasad gry
@@krystianczapkowicz3115 Chłopie, co ty piszesz XD Ja sobie świetnie w życiu radzę, bo chociażby zarabiam pięciocyfrowe kwoty miesięcznie, chodzę na siłownię, ogólnie o siebie dbam. To, że chcę usłyszeć zdanie kobiety na temat innych kobiet raczej nie oznacza, że "nie ogarniam zasad gry" Miałem wcześniej w życiu kilka partnerek, a mimo to lubię czasem doedukować się w tych tematach, a nawet jeśli ogląda to ktoś kto życie miłosne miał bardzo ubogie lub nie miał go wcale, to kompletnie nie oznacza, że jest gorszy, a nawet lepszy, bo przynajmniej próbuje coś z tym zrobić
Jeśli chodzi o mnie, to od razu odrzucam tego typu kobiety. Nie wiem czy Pani też to zauważyła ale w naszym społeczeństwie samotnej matce bez względu na wszystko przypisuję się łatkę ofiary, a ojcu dziecka łatkę oprawcy. Nikt w ogóle nie zadaje sobie pytania, czy może z tą kobietą jest coś nie tak. Teraz druga kwestia, mam 27 lat, całe szczęście trafiłem ok 3 lata temu na kanały typu DSM i Roman Warszawski, po tamtym czasie poznałem reguły gry i zaczęło mi się żyć dużo lepiej. Ostatnia sytuacja u mojego kolegi (33) lat, ożenił się kilka lat temu z samotną matkę (28) lat, która miała już córeczkę, żeby było ciekawie on chciał mieć swoje dzieci, a ona już kolejnego nie. Bardzo zżył się z córeczką tej Pani, natomiast latem doszło do zdrady z jej winy. Przyłapał ją na gorącym uczynku z emerytowanym wojskowym. On siedział w domu kochając bezgranicznie (nieswoje) dziecko, przeznaczając na nią i jej matkę swoje zasoby, a ona przyprawiła mu rogi, po tamtej sytuacji pierwsze co, postanowiłem zaznajomić go z czerwoną pigułką i próbowałem trochę dojść do tego jak to się mogło stać, bo wszystko ma swoje fundamenty od dzieciństwa. Okazało się, ze wychowywał się sam z matką bez ojca i nie widział nic złego w tym, że samotna matka z dzieckiem to coś złego, ponieważ na każdą patrzył z perspektywy swojej matki i jej postawy w stosunku do niego, a że wychowała go na dobrego człowieka, to nie widział nic złego w tym, wiążąc się z taką kobietą.
Dawno temu próbowałem wejść w taką relację. I klasyka, na początku bombardowanie czułością i seksem jak z filmów porno. A gdy była już pewna, że mnie złapała, to nagle zaczęło się problemy, zaczęło wszystko jej przeszkadzać. Oczywiście okazało się, że utrzymuje jakiś kontakt z innymi facetami, tak "na wszelki wypadek". Na koniec jeszcze próbowała mnie wmanewrować w poczucie winy, że jestem toksyczny, i że ją zniszczyłem. Nie polecam
Zwiazek z osobą z dziecmi jesli nie ma sie wlasnych to bardzo duze poswiecenie. Koszty jak przy wlasnych dzieciach (zarwane noce, pieniadze, energia, zdrowie, zajete wieczory i weekendy, brak swobody) a jest to iwnestowanie w nieswoje geny. To tak jakby wkladac pieniadze w kogos ogrod.
No to teraz kilka uwag z punktu widzenia faceta: - nie chcę być w rodzinie najważniejszy, ale też nie chcę być mniej ważny, niż reszta, bo to czyni ze mnie "ogon" takiej rodziny. Nie zadowala mnie to. - cudze dzieci nigdy nie powiedzą do mnie "tato", ani nie będą mnie postrzegać, jako kogoś bliskiego. Kiepski to dla mnie układ - muszę spełniać wszystkie wymagania (a nawet więcej, bo biologicznemu ojcu dzieci wybaczają błędy, a ojczymowi nie), a nigdy nie zostanę nazwany tatą. Jaki to ma sens? Skąd mam czerpać motywację do bycia ojcem, nie mając praw ojca? - jak będzie im źle, nie przyjdą do mnie, tylko zadzwonią do "prawdziwego taty" (tak to jest często nazywane) - kiedy mnie będzie się działo coś niedobrego, to nigdy nie będą się o mnie martwić, tak, jak by martwiły się o swojego biologicznego ojca. W zasadzie ze swoimi problemami będę zawsze sam. Teraz, jako singiel też jestem sam, ale przynajmniej nie czuję się olewany. - samotna matka nigdy nie będzie mnie w pełni szanować, bo nie jestem ojcem jej dzieci. - jej ex nie będzie mnie szanować, bo "zająłem jego miejsce". Wychować mu dzieci i być za to przez niego nazywanym np. "przydupasem mojej byłej" - kiepski to dla mnie układ. Delikatnie mówiąc. - jeśli samotna matka mnie "potrzebuje", by mieć w kimś oparcie, jak jest ciężko. Dla mnie to za mało, żeby oddać komuś swoje życie. Oparcie ona może mieć np. w swojej mamie. Tak też jest ok. - w zasadzie w takim związku będę zawsze "samotny wśród ludzi". Po co mi to? - utrzymywanie przez ileś lat cudzych dzieci, nie mając przy tym ani praw ojca ani prawdziwej miłości z ich strony - to mnie uprzedmiotawia. Czyni ze mnie tylko woła roboczego takiej rodziny. Nie ma to żadnego sensu. Mógłbym jeszcze podać tu wiele argumentów, ale i tak wyszedł mi dłuuuugi tekst. Może są wyjątki, ale w większości przypadków z mojego otoczenia tak to właśnie wygląda. Mnie taki układ nie interesuje. Taki układ jest zwyczajnie nieuczciwy wobec faceta wchodzącego w taki związek. Bardzo nie fair jest, ze w internecie samotne matki krytykują facetów, którzy nie chcą się z nimi wiązać. To przejaw skrajnego egoizmu z ich strony. Ja mam jedno życie i sam decyduję, co jest dla mnie dobre, a co nie. Poza tym rozwód to nie tylko wina mężczyzn Coś sprawiło, że mąż od niej odszedł. Nie oszukujmy się - facet nie odchodzi od kobiety, przy której jest mu dobrze i jest szczęśliwy. Prawda jest taka, że facetów nigdy nikt nie pyta, dlaczego odeszli od żony. W przestrzeni publicznej się o tym nie rozmawia. Narosło tu wiele mitów i pomija się prawdziwe motywy mężczyzn, z których najczęstszym jest utrata zainteresowania mężem po ślubie, bo żona całe swoje zainteresowanie skierowała na siebie i dzieci. Mąż schodzi do roli tego, który ma zarobić na czynsz. Częstym błędem żon jest konsultowanie spraw małżeńskich z mamą, zamiast z mężem. Znam przypadki, że młoda żona ustalała imiona przyszłych dzieci z swoją mamą a nie z własnym mężem, czyli ich ojcem. Tak się właśnie zostaje samotną matką i rozwódką. Ale w mediach się o tym nie pisze. Zauważcie, że w tych małżeństwach, w których i mąż i żona starają się o siebie na równi, jakoś rozwodów nie ma. Poza tym, gdzie jest napisane, że samotna matka musi koniecznie mieć partnera, a my mamy obowiązek jej w tym "pomóc"? Nie musi. Może żyć sama. A ja nie jestem zobowiązany zapełniać czyjejś pustki po kimś innym. Nie jestem zapchajdziurą. Jestem pełnowartościowym człowiekiem, który zasługuje na normalne szczęśliwe życie. Ja mam te rzeczy jasno poukładane w głowie. Po zastanowieniu się nad tymi sprawami, czy nie lepiej jednak trochę się sprężyć i założyć własną rodzinę, niż podczepiać się do już istniejącej i być w niej zawsze na szarym końcu?
"Coś sprawiło, że mąż od niej odszedł." Dokonałeś standardowego założenia, że facet odszedł - tak myśli większość ludzi nie zaznajomionych z tematem. W rzeczywistości ok 70% pozwów rozwodowych składają kobiety.
Związek z samotną matka tylko w dwoch przypadkach. 1. Mąz zginal w wypadu lub zmarl na nieuleczalną chorobę. 2. Moje dzieci są juz samodzielne i mieszkają oddzielnie i jej dzieci też takie są.
Znam kilka przypadków, że się układa, a dzieci nie są dorosłe. Zależy od kobiety. Taka kategoryzacja może i jest wygodna, ale nie do końca prawdziwa. Trochę czuć redpillem, który też jest dość kategoryczny i nie do końca słuszny.
@@HubertTomczak2024 Pisałaś że się u nich układa. To mam nadzieje , że on wiecej nie zarabia i więcej się nie dokłada. Że ona poprostu go kocha mimo że ona więcej zarabia.
@@marcin.b3802 Kasa to nie wszystko, jeśli laska jest ogarnięta, to chce normalnego faceta. W przypadku wczesnego małżeństwa i rodzicielstwa może się zdarzyć, że nie rozpozna się kogoś, kto nie jest normalny i potem jest rozwód bo już nie da się wytrzymać. Taka kobieta wcale nie musi być złą opcją.
2 przypadek tak. 1 przypadek nie. Wdowa może nie będzie tak zła jak typowa samotna ale nadal jest samotną matką. Nawet jak wszystko by grało to nadal jest większość tych samych problemów. Powinniście znaleźć sobie na tyle na ile się da normalną babę, z czystą kartą, bez dzieci i zbudować swój związek. A jak będziecie chcieli dzieci to zrobicie swoje. Jak nie chcecie dzieci to też wybieracie czystą kartę by nie mieć problemu z obcymi dziećmi. Takie jest moje zdanie.
Ja to sobie mowie ze najpierw jest dziecko , potem córka a potem Liliana. W ten oto sposób dziecko robi za trzech. Potem dochodzi jeszcze kot i dopiero ja. Mistrzostwo świata
To co Pani powiedziała to 100% prawda! Ja takie kobiety traktuje jak jakiegoś demona zła i omijam z daleka. Bo wiem z czym się to wiąże, tak samo omijam schroniska z zwierzakami bo mieszkam w bloku i nie posiadam warunków do trzymania a wiem że jakbym wszedł to bym chciał je wszystkie adoptować! Dlatego obce dzieci staram się ignorować,a niestety jest to bardzo trudne bo dzieci bardzo mnie lubią. Ale wiem że gdybym resztę życia swojego poświecił na cudze dzieci to kiedyś by mi się odwdzięczyły tekstem , że nie jestem ich ojcem i tej samej nocy bym został na strychu z stołkiem sam. Zawsze mnie ciekawi ogłupienie macierzyństwem u kobiet bo tyle lat swojego cennego życia poświęcają swojim dzieciom i na dodatek liczą na innych a jak co do czego krzyczą że to ich dziecko, to czemu od obcych ludzi liczą na pomac!? Skoro jej dziecko to co ja mam do tego? Tak samo tracą czas i młodość dla dziecka a jak dziecko dorośnie to powie matce że się nie wtrącaj bo to moje życie i taka kobieta jest w dupie, często z facetem co go nie kocha a jest z nim bo chodziło o dobro dzieci. Dlatego mężczyzna poznając nową partnerką z dziećmi powinien zachować się jak LEW który widzi wcześniejszego partnera młode.
Związek z samotną matką, to dobry pomysł gdy chcesz tylko seksu. Przerabiałem. Na początku dostaniesz tsunami uwagi, atencji, zainteresowania. Później, gdy już czuję się Ciebie pewna, wówczas zacznie odcinać przywileje a zacznie narzucać obowiązki, wymagania. Wówczas się ewakuuje.
ABSOLUTNIE odradzam! Nie bądź głupi, jak ja! Jesteś ostatni na liście, ona i ojciec są ważniejsi w podejmowaniu decyzji, dziecko może cię nie szanować, ty nic nie możesz, dziecko fajne ale to nie twoja krew, więc nigdy nie będzie ciebie uważać za wzór do naśladowania, ty jesteś tylko do opieki, nic nie wskórasz swoimi zasadami, zawsze będziesz ostatni na liście. Żałuję każdego dnia w tym związku. Pocieszam się że to było tylko 5 lat, wiele ma gorzej, ale o tym dowiadujesz się dopiero po fakcie.
Komentarz dla podbicia tego ważnego filmu. Święte słowa, wszystko się zgadza, choć to i tak kropla tego, jakie problemy wychodzą jeszcze później. Na początku wszystko wspaniałe, później poznanie dzieci, stosowanie różnego typu technik uzależniających i w końcu zaczyna się tragiczne rodeo emocjonalne u takiej kobiety. 2-letni związek z matką z 3 dzieci (10, 8 i 6 lat). Nie róbcie tego - doświadczony, były Beta-samiec.
Nie do końca, miałem pełno sąsiadek (samotne matki) nie interesowały się dziećmi ani rodzina, nawet potrafiły gdzieś dziecko zostawić u znajomych żeby spotkać się ze mną, uważam że to zależy od człowieka, taki facecik 5/10 dla samotnej matki będzie tylko szansa na zdobycie kasy i darmowej pomocy, ale jak sama pozna kolesia 8-10/10 to zostawi rodzinę, dzieci i wszystko żeby się z takim zadawac a nawet się zadłuży żeby gdzieś za 200zł do innego miasta taksówka jechać żeby spotkać się z fagasem.
Ja osobiście wystrzegam się samotnych mam, ale moj kumpel popelnil ten błąd. W skrócie wygladało to tak że kumpel był w zwiazku 3 lata z mamuśką, miała syna 10l. i córke 2,5 roku gdy sie związali. On ma duże mieszkanie na wlasność oraz miał firme robil przetargi na gruby chajs.Ona zaczeła flirtowac z innymi, wymyślać problemy, oczerniać go w grupie wspólnych przyjaciół, wyjawiac bardzo intymne szczegóły pożycia. Ona się wyprowadziła i zabrała dzieci do których nie miał praw jej corka traktowała go jak ojca, a on ją jak corkę, corka tęskniła ale matka miała to w dupie. On popadł w alkoholizm partner biznesowy odszedł z firmy i firma splajtowała. Ponadto zaczeła wjeźdzac nam na banie że jej dzieci nie mają teraz co jeśc itp my jako przyjaciele ichnobojga pomagaliśmy jeszcze nie wiedząc tego co teraz wiemy, kazdemu z osobna wciskała inny kit i prosiła o dyskrecje, ale jak zaczeliśmy gadać o tym wspólnie z przyjaciółmi, podliczyliśmy wszystko to okazało się że w sumie zadłużyła się u nas na ponad 20tys. jej byłego faceta namowiliśmy na odwyk i stanoł na nogi i znalazł prace, ona nie ma już przyjaciół ponieważ oszukiwała nas że to kasa na dzieci, czynsz itp. a tak naprawde to paznokcie, tatuaże, kolacyjki z ruchaczami. Nie polecam.
Jak zwykle jakieś historię nieudaczników. To co kobieta powiedziała w filmie to prawda, ale już historyjki w komentarzach frajerów nadają się do Bravo Girl
Popadł w alkoholizm przez kobiete? hahaahhahaah selekcja naturalna i tyle. Nie bronię samotnej matki ale jako kobieta wyczuła że gość jest cienki i przestała go szanować. Weszła mu na głowe do tego stopnia że aż zobaczyłą, ze gośc nie posiada dosłownie żadnej granicy . Sam jest sobie winien.
Autorka filmu: "koniecznie w komentarzu napisz z jakim typem matki się spotkałeś". Ktoś w komentarzach pisze o tym a maciejka sie zesrała, że historia nieudacznika, co za żenada
Najgorszy przypadek jesli trafisz na fajna,atrakcyjną i super w łożku,a dotychczssowy biologiczny jej dziecka się nie interesował,a nagle sie zainteresowal ,ze ona z kims sie spotyka. i przypomnial sobie ze ona ma z nim dziecko.jesli kobieta nie ma tego poukladane,to frajerzyna bedzie ją nachodził,a jeśli ciebie bedzie sie bal zaczepic to może porysuje np samochod,cos uszkodzi może nie, i bedzie ją straszyć..a dziecko nastawi przeciw tobie.i po relacji
@@lordlord1142 frajerzyna w takiej sytuacji bedziesz akurat Ty, jedzac resztki z Panskiego stolu, i bulac na nieswoje dziecko, ktore dla niej bedzie zawsze wazniejsze od Ciebie. Rusz glowa
A u mnie taka sytuacja... 7 lat jestem w zwiazku ze starsza od siebie 15 lat. Jak zaczynalismy byc ze soba oficjalnie byla jeszcze mezatka, 2 dzieci 5-10 lat i tak jakis czas bylo... teraz mamy 3 letnie dziecko razem(rozwod wzieli dopiero jak zaszla ze mna w ciaze) czyli lacznie trojka. Nie ukrywam, ze zgadza sie to, ze jestem na huj wie ktorym miejscu, pewnie ostatnim. A przynajmniej tak czuje. Zgadza sie, ze ni huya to co mowie nie ma wplywu na wychowywanie tych dzieci(poza swoim dzieckiem), i zgadza sie ze wypierdalam mase szmalu na to wszystko. Tylko jest jeden problem- kiedy zaczynalismy byc razem nawet nie mialem pracy, a kiedy ja znalazlem to zarabialem najnizsza krajowa, wiec raczej nie chodzilo o kase. O co tu chodzi? Czasem mysle ze to milosc, a jednak bardzo czesto, ze to jednak o cos zupelnie innego chodzilo... az glowa boli xD
Każdy chłop, któremu przyjedzie do głowy pomysł na randki, związek z babą, która samotnie wychowuje dzieci lub dziecko z poprzednich związków, musi liczyć się z tym, że będzie tylko bankomatem. Inna sytuacja jest wtedy, gdy taka chce i ma z tobą twoje dziecko lub dzieci. Inaczej nie tykaj i omijaj.
🔥Wasze historie są ważne! Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach - czy byliście kiedyś w związku z samotną matką? Jakie mieliście przemyślenia, wyzwania lub piękne chwile? Wasze opinie mogą być cenną wskazówką dla innych!
Gwiazdeczka a Ty masz dziecko?
@@optymalna-zmiana przypadek moj byl podobny jak w opowiesci z TH-cam od ciebie. Powiem krotko bylo tak jak opowiadalas w nagraniu. Z drugiej zas strony czym tu sie dziwic,ze mamy samotne tak podchodza do tematu, wszak chodzi o potomstwo o ich wychowanie. Owszem poczatki sa ekscytujace, lecz pozniej bywa roznie. Temat zlozony i warto wielowarstwowo podejsc do niego…pozdrawiam…
Przede wszystkim niektóre samotne matki same doprowadzają do tego ze są same zdrada itp także tu jest kłopot
Pokazała prawdę. Feministki ją nienawidzą 😂😂😂
W Polsce rodzi się mało dzieci. A infrastruktura jest rozbudowywana. Dla kogo? Dla przybyszów z innych krajów?
Wreszcie kobieta która mowi prawdę i jak wyglada prawdziwe zycie!!! .....a nie durne, nielogiczne romantyczne pierdolenie które nie ma nic wspolnego z rzeczywistością.
Dlatego dziwię się bardzo wam facetom że bierzecie śluby z samotnymi matkami jak tyle fajnych bezdzietnych kobiet
@@annastefanska7201 Może dlatego że takie kobiety bardzo się starają i udają kogoś kim nie są i w ten sposób są w stanie omamić faceta ?
@@tysioran może dlatego, że tych mężczyzn nie chcą kobiety bezdzietne i żeby zamoczyć biorą pierwszą lepsza?
@@annastefanska7201 Bo fajne bezdzietne kobiety gardzą samcami beta przez których są oblegane. Szukają samca Alfa który ją zostawi, ma dziecko już z inną i nie nadaje się do zycia! Na beta przyjdzie czas jak będzie miała dzieci. Wtedy na takiego zwróci uwagą bo zacznie jej być potrzebny i doceni jego zaangażowanie. Alfa szmaci Beta płaci !!!
@tysioran bardzo się starają bo potrzebują ojca dla swoich dzieci i dodatkową pomoc finansową,tak to działa i już a jak nie chcesz wpaść w tą pułapkę to szukaj kobiety bezdzietnej no chyba że sam masz dzieci to dla bezdzietnej nie jesteś już atrakcyjny 😀
Związek z samotną matką jest jak sprzątanie po imprezie na którą nie zostało się zaproszonym.
No czemu? Ja się świetnie bawiłem. Miałem towarzyszkę do uciech i zabaw 🙂
Albo jak granie w grę na czyimś save
@@jacektomaszewski3664 Hehe, dobre!
😂🙉🐒
W punkt
Nie miałem kiedyś tej wiedzy i straciłem mnóstwo czasu i pieniędzy. Z perspektywy czasu widzę, że w skali ważności byłem nie tylko za dziećmi ale także za psami i pracą. Przestrzegam wszystkich facetów, że inwestowanie czasu i pieniędzy w taki związek to droga donikąd. Wiecznie będziesz się zastanawiać co robisz źle, że nie ma dla Ciebie czasu, namiętność to od wielkiego dzwonu, a lista wymówek jest nieskończona. Seks będzie kartą przetargową, a planowanie czegokolwiek razem to budowa wieży Babel, w końcu dzieci to cały jej świat. Pozdrawiam i dziwię się, że tak otwarcie o tym mówisz. Większość kobiet Cię zgrilluje za to.
Mnie najbardziej rozpierdala, jak typiara stawia swojego pieska ponad mężczyznę. Takich typiar widziałem od groma. Ostatnio mój kolega zaproponował mi jego koleżankę, że samotna i spoko dziewczyna. No kurva nie do końca. Juz sam jej tok rozumowania mnie od niej delikatnie ujmując oddalał i jej sposób wysławiania się, ale jak poszła w ślinę z kolegi psem, to już wiedziałem, że nie ma szans, bym z nią cokolwiek, jakkolwiek i kiedykolwiek.
Mam dokładnie takie samo doświadczenie... Niestety...
Witam. Potwierdzam wszystko. Cała prawda. Miałem to samo. Strata czasu, pieniędzy na i energii. Dziś obce dziecko po kilku latach mija mnie jak gówno na chodniku. Nigdy przenigdy. Pozdrawiam
Wiązać się z samotną matką to jak pływać tam gdzie inni utonęli
Albo jak granie na czyimś sejwie.
Jest jak branie pożyczki na kredyt :P
Hahahahhahaha😂
Super kròtko i w dziesiątke
Nom dobre dobre
Próbowałem, związek skończyłem w momencie gdy weszły poważne tematy typu wspólne mieszkanie i uświadomiłem sobie, że bede mieszkał w domu, gdzie bedę traktowany jak człowiek drugiej kategorii. Jeśli ktoś jest w stanie przełknąć takie traktowanie, super. Ja nie byłem.
One szukaja sponsora kiedy odchowasz jej dziecko i skończą się emocje przeskoczy na następnego kukolda
Moja Pani znalazła sobie następnego mena, mnie puściła ale z perspektywy muszę jej podziękować.
Święte słowa. Związek z samotną matką to nie związek - to zabawa w dom.
Ogólnie Patrycjo masz rację. Dobrze, że poruszasz ten temat. Trwałem w takim związku 7 lat. Dorastające dzieci mojej rozwódki: córka 13 lat i syn 15. Kobieta starsza ode mnie prawie 9 lat. Ja miałem 30 lat, a ona 38 i trochę. Ja byłem kawalerem bez zobowiązań ze słabym doświadczeniem, a ona samotną matką z bardzo ułożonym własnym życiem i raczej niechęcią wobec jego zmian, więc na dzień dobry dawała o sobie znać różnica statusów i priorytetów życiowych. Właściwie jedyną dobrą rzeczą w tym związku był seks i bezpośredniość w komunikowaniu się z tą kobietą - nie intrygowała, nie musiałem się domyślać, bo rozmawialiśmy wprost. I to by było na tyle. Bo konsensusem nie była zainteresowana 🙂. Mój problem polegał na tym, że mocno się zaangażowałem zarówno emocjonalnie, jak i finansowo. Ona jednak - poza seksem - była chłodną i głównie wymagającą osobą. Miałem wrażenie, że chodzę z urzędnikiem 🙂. Na szczęście mieszkaliśmy osobno. Z czasem jej obojętność mi spowszedniała, więc się uodporniłem na jej manipulacje i awantury. Zacząłem wracać do swojego hobby, które wcześniej porzuciłem, stopniowo zacząłem inwestować we własne potrzeby i nawet cieszyć się samotnością. Gdy zacząłem stawiać granice jej patologicznym zachowaniom (manipulacje i przemoc werbalna), obrażała się i widywaliśmy się rzadziej, aż w końcu poszła w tango z jakimś panem i zostawiła mnie, a jak się potem dowiedziałem - pan ją. Jej córka, która jako dzieciak bardzo mnie lubiła, mając już 19 lat powiedziała mi kiedyś: "ty byłeś dla mamy bardzo dobry a ona zaczęła to wykorzystywać. Jest mi przykro, bo nie zasłużyłeś na to". No, ale dzięki Bogu uwierzyłem w siebie i dosyć szybko poznałem moją obecną żonę, która była panną bez zobowiązań a w ciągu paru miesięcy przeżyłem z moją obecną żoną więcej fajnych rzeczy, niż z tamtą samotną matką przez parę lat. Przede wszystkim wreszcie otrzymałem odwzajemnioną miłość bezwarunkową, na którą przecież zasługujemy wszyscy: i mężczyźni i kobiety. Pozdrawiam wszystkich i Ciebie, Patrycjo! Sam kiedyś chciałem nakręcić filmik o tym temacie. Robisz bardzo dobrą robotę!!!
Serdecznie dziękuję za Twoje wsparcie i podzielenie się swoją historią. To bardzo odważne, że opowiedziałeś o swoich doświadczeniach, które na pewno będą inspiracją dla innych. Cieszę się, że udało Ci się odnaleźć prawdziwe szczęście w nowym związku i otrzymać miłość, na którą zasługujesz. Dzięki takim historiom, jak Twoja, możemy wszyscy lepiej zrozumieć, jak ważne jest stawianie granic i dbanie o siebie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję jeszcze raz za Twoje słowa!
@@optymalna-zmiana fajny sobie wymyśliłaś kanał, budujesz go mówiąc to co faceci chcą usłyszeć a te barany łykają to jak pelikany
Piszesz jakbyś nie wiedział jakie są kobiety. Chyba że nie wiesz...
Ostatnio poznałem Kobiete lat 33. Zadbana. Dobra praca. Opieka naprzemienna. Dziecko tydzień tu tydzień tam. Myśle spróbuje. Oczywiście na początku opowiedziana historia jaki to on był zły facet i ojciec. Jak to on zaniedbywał. Jaka to ona była poszkodowana. Jaka ona była dobra i święta. Pierwszy miesiąc mojej relacji z nią - Kobieta cud! Zaczeło się w drugim miesiącu.... Gdy dziecko było u niego - piła codziennie. Ja jedną lampkę wina, ona reszte butelki i 3 piwa. Bo mało. Wyszło szydło z worka. Zaczeło się grożenie gdy była pod wpływem alkoholu. Aż w końcu podniosła na mnie rękę bo nie opuściłem deski klozetowej w jej domu. Grożenie i rękoczyn w przeciągu 3 dni. Wszystko po alkoholu. Natychmiastowa ewakuacja. Dobrze że jej do siebie na chate nie wziąłem bo z polskim prawem to na ulicy bym wylądował jeszcze. Przestrzegam wszystkich. Gdy ona mówi, że on był zły, a ona święta... Wiedz że coś jest nie tak i..... Spierd***j jak najszybciej! 😅
Masz fart że tak szybko się odkryła😀
Polskie prawo może równie dobrze wydalić kobietę, tylko musisz przekonać policjantów że to ty jesteś ofiarą a kobieta napastnikiem
@@brednypacyfik "tylko musisz przekonać policjantów że to ty jesteś ofiarą a kobieta napastnikiem"
No, to powodzenia.
Samotne matki szukają drugiego źródła ekonomicznego.
Zadziwia mnie to, że to kobieta mówi o innych kobietach. Duży szacun za taką szczerość i prawdę "redpill" z ust kobiety.
Mówi po prostu jak jest w dużej większości przypadków.
mówi to co faceci chcą usłyszeć
@@KL-br7ut Ester Wilar "Tresowany mężczyzna"..
@@KL-br7ut mówi jaka jest prawda, obnaża ją wiem to doskonale bo byłem w związku z taką mamusią. Totalnie nie polecam. Teraz mam dziewczynę bez dzieci i zgadnij. Jestem dla niej najważniejszy
Nie każda szuka z portfelem. Nie do jednego worka wrzucaj wszystkie samotne
To musi być piękne w związku z samotną matką, kiedy kilka razy w tygodniu otwierasz drzwi Waszego domu a w nich staje były odebrać SWOJE dzieci. Patrzy na Ciebie i nie może powstrzymać śmiechu że wziąłeś na siebie problemy z wychowaniem jego dzieci, tracisz czas i pieniądze, on się w tym czasie dobrze bawi z innymi laskami, podróżuje, korzysta z życia (czego Ty nie robisz bo w końcu masz jego kobietę z jego dziećmi a tam czasu nie ma na takie sprawy, Ty w tym czasie pomagasz im przy lekcjach, sprzątasz albo zawozisz i odbierasz z zajęć dodatkowych, jak one będą chore to Ty będziesz pomagać przy tym, tatuś wróci po nie jak wyzdrowieją) a na koniec i tak zostaniesz sam jak palec bo jak one dorosną to będą miały Cię totalnie w dupie skoro jest ich ojciec, zresztą tak samo w dupie będzie miała Cie ta mamusia bo ona będzie wtedy chciała zacząć żyć a Ty będziesz już niepotrzebny, Twoja rola się skończyła😂. Tobie również będzie miło jak będziesz patrzył jak stoją obok siebie Twoja partnerka i facet który ja bzykał jak była piękna, młoda i dala mu dzieci. Nie wspominając o urodzinach dzieci czy przyjęcinach itd gdzie będziesz siedział z jego rodzina i jej, a Twojej tam nie będzie 😂 takie związki muszą być naprawdę cudowne.
@@jack-n5o9d trzeba być totalnym zerem, desperatem beż ambicji. Milfki są takie perfidne i bezwzględne ze potrafią bronić ojczulka dzieci ponad wszystko chociaż ten ja mógł zdradzać tłuc, to i tak tym złym będziesz zawsze ty. Są takie które mowia: co z tego że połamał mi zebra i sprał. Ale dla dzieci jest cudowny. Wzorowy ojciec. I nie można go pozbawiać prawa do widywania się z nimi. Nawet jak dzieci nie mają ochoty się spotykać z tatkiem to i tak będą musiały.robicie tylko z siebie pośmiewisko panowie, rozważając taki związek.
Tak właśnie
@@turokgracz_powstaje dobrze gadasz tak jest dlatego najlepiej nie wchodzić z kobietami w żadne związki tym bardziej takimi które już mają dzieci
Mam 34 i w życiu nie przejdzie mi przez myśl żeby wziąć się za kobietę z przychuwkiem. Moje zdanie jets takie jak byle co to wcale, ja sobie lepiej zwalę...u tak to lepiej być starym kawalerem i czasem gdzieś tam, coś tam raz na jakiś czas przydziałać. Im dłużej żyję tym bardziej dostrzegam to ze nie warto bawić się w związki, po prostu jest już za późno. W czasach gdy byłem młody tam gdzie ludzie poznają miłość na forever czyli w średniej szkole studiach itd. Ja byłem zajety zapierdalaniem. Potem był związek z toksyną i obrażalska oraz niewdzięczną osobą. Poznaną oczywsicie poza najlepszym możliwym czasem. Mialem duzo szczescia ze sie nie wje w dzieci itd. No i tak to się skończyło. W te wakacje poznałem fajną młodziutką dziewczyne, niestety takie życie, że póki ja pracuje za granicą nic z tego nie będzie i nie do końca jest wspólny vibe. Dla tego taki mój juz los 😂
@@jack-n5o9d Ja tak mam😁 Płacę alimenty, widuję się z moimi synami, tylko do szkoły i na zajęcia wozi ich, facet mojej ex. To on sprząta, gotuje itd. Natomiast ja bawię się świetnie z dziewczyną młodszą o 7 lat od mojej byłej😁 Spełniam swoje marzenia. Byłem w Szwecji, Danii, Chorwacji i Austii w tym roku. W przyszłym Włochy i Malta😁
Bardzo dziękuję za krótki filmik , prawdziwy . Podzielę się swoim doświadczeniem . Próbowałem wejść w związek z samotną matką i nie udźwignąłem tego że ta kobieta spotykała się ze swoim byłym mężem, faktem jest również to że szukała ojca dla swoich dzieci , odczytałem to po mówię jej ciała , uwagi dawała mało , a potem wogóle , więc po przemyśleniach wolałem ją odpuścić , i nie wchodzić w tę relację pozdrawiam
Samotne matki bardzo często samotne, z własnej winy.
Z wyboru. Zaszła w ciążę, bo chciała, rozwiodła się, bo chciała.
@Szarko32c Bo się pojebało w głowie
Jest Pani bardzo mądrą kobietą. Dziękuje za pomoc
Nie zgodzę się z tym, że samotne matki zawsze są "pokrzywdzone". Większość spraw rozwodowych inicjowanych jest przez kobiety, które dostają połowę majątku i alimenty, więc sorry, ale o "krzywdzie" tych matek nie ma mowy. Bardziej bym powiedział, że to one krzywdzą i tego mężczyznę i dzieci.
tego oskubie tamtego oskubie
Tak jest najczęściej jak piszesz.
Mimo wszystko są też rzeczywiście pokrzywdzone samotne matki.
Wyobraź sobie, że kobieta po latach zebrała się w akcie desperacji na siłę, żeby uciec od męża, który faktycznie pije i bije. Bardzo mi ich szkoda.
Niezależnie od tego czy jest to dobra czy zła kobieta związek z samotną matką to ZAWSZE zły pomysł dla mężczyzny. Zamiast promować swoje geny jak prawdziwy dominujący samiec taki facet z obcym dzieckiem bawi się w rogacza na własneżyczenie, bo nie potrafi sobie zdobyć samicy bez dzieci.
Żadna nie jest pokrzywdzona. Bo każda z nich wiedziała kogo sobie bierze do wyrka.
@@damian7998🤣🤣🤣🤣🤣
@turokgracz_powstaje
Bez przesady.
Przecież chłop mógł być całkiem normalny na początku, a po latach mogła się rozwinąć choroba alkoholowa, dragi lub jakaś choroba psychiczna.
Także nie wiesz wszystkiego na początku. Wiem, że wiele kobiet to cwaniary udające ofiary, ale z pewnością nie wszystkie.
Dzięki za ten film, zastanowiło mnie dlaczego mi się to wyświetla i okazało się że algorytm jutuba o godzinę wyprzedził info o tym z kim właśnie randkuję ;)
Grubo lecisz..;) Masz 100% racji. Raz spróbowałem i drugi raz podziękuję z tych powodów o których mówiłaś. P.S Super ze to dziewczyna mowi, oby więcej takich filmow dla facetów. Pozdrawiam
Nie mam dzieci, ani nie mam na oku samotnych matek. Prędzej sobie oczy wydłubię. Po prostu fajny i śmieszny temat :D
Dla kobiet facet poniżej 180cm wzrostu to odpad. Dla mnie odpadem są samotne matki. Nie warto tracić swojego życia na cudze dzieci, byłe związki i wiele innych problemów. Skoro facet ma być bez długów czy komorników to dlaczego baba z bagażem ma być dobrą/ciekawą opcją?
Baby gadają, że faceci od pornosów mają zbyt idealny obraz kobiet, że zawsze są piękne, szczupłe, chętne, każdy seks jest cudowny... A same od filmów romantycznych mają nasrane we łbach, że idealny facet ma być jak główny aktor - WYSOKI i najprzystojniejszy w okolicy czy w mieście.. A jak jest później to każdy wie. Zamiast ułożyć sobie związek, zaplanować kilka lat naprzód to rozkłada się nogi byle komu i widać efekty.
Świetny filmik 👍
To prawda
one mowia tak na podstawie 10% gosci ktoryuch faworyzuja i kotrzy je jebia
Wszystko co powiedziałaś to prawda Mam to za sobą Przestrzegam wszystkich Lepiej adoptuj pieska a na pewno będziesz miał wiernego przyjaciela Pozdrawiam
Dziękuje za ten ciekawy film ❗️🙏😊 Tak. Potwierdzam - dokładnie tak to działa , jak w tym filmie jest powiedziane. Przerabiałem to w życiu . Mam 55 lat i bogate doświadczenie
Bardzo miło usłyszeć jest takie fakty od kobiety. Panowie nie obrażając nikogo żaden Alfa nie będzie utrzymywał nie swoich dzieci proste. Inwestuj czas, zasoby, uwagę tylko w swoje geny.
Czy warto im współczuć? Z tego co obserwuje to one same świadomie zachodzą w ciążę z typami, którzy pracują po 3 ms w roku i nie są zbyt ogarnięci. A potem płacz i jaka to jestem pokrzywdzona.
Najważniejsza kwesta: nawet jak będziesz z taką kobietą, ba może być nawet fajnie to po 5-10 latach jak się rozstaniecie nikt Ci nie zwróci czasu, zasobów które zainwestowałeś w cudze dzieci. Odchowałeś, płaciłeś i nic z tego nie masz, odwaliłeś za kogoś robotę. Gra nie warta świeczki zupełnie.
Z moich osobistych doświadczeń doszedłem do tych samych wniosków. Nie warto związać się z samotną matką. Z tych samych powodów, które wymieniłaś. Pozdrawiam.
a ja wlasnie z takich powodow wszedlem w tzki zwiazek, ona wiecznie zajeta a mi to odpowiadalo, bo pozwalalo mi to na swobode i przestrzen osobista, dzieci tez nie moje to nie musialem ich wychowywac, zawsze mowilem, nie jestem waszym ojcem to nie bede wam mowic co macie robic, idzcie do mamusia albo tatusia, a kasa, mam swoje wydatki, oraz dodalem, ze jak mam robic caly miesiac i nic z tego nie miec to moge nie robic i tez nic nie bede mial, a na koncu zawinela sie i jakos wcale mi nie teskno, zrobila tylko krzywde dzieciom bo jej sie pogorszylo a myslala, ze pojade za nia a tu zonk
Szczerze mówiąc dla mnie fenomenem jest, że mężczyźni chcą wiązać się jeszcze z kobietami w ogóle. Rozumiem biologię, ale ponad to cała reszta jest tylko fantazją czy raczej horrorem dla mężczyzn.
Cieszę się, że nie mam syna. Bo musiałbym wychować go na złego człowieka by miał szansę przetrwać. Paradoksalnie panom nawet nie wolno wygłaszać komentarzy na temat relacji damsko-męskich. Jest nam od razu doczepiana łatka szowinistów, inceli itp.
Jednak jak udowodniły nawet ostatnie wybory W USA kobiety w tym zakresie są całkiem bezkarne. Wynurzenia na temat podtruwania swoich partnerów, odmawianie partnerom seksu i cały szereg innych psychotycznych i zaburzonych zachowań. z jakiś względów panie uznały, że to dobry pomysł by takie treści nagrywać i zamieszczać na mediach społecznościowych.
Wyobrażam sobie jaki krzyk by się podniósł w drugą stronę. byłoby pewnie coś o toksycznej męskości.
Kobiety nawet nas nie lubią. Panowie natomiast dla własnego dobra powinni zacząć myśleć właściwą głową. Zamiast na czarne marsze - powinni się zastanowić dlaczego np. społeczeństwo ma w dup.e skalę samobójstw wśród mężczyzn czy bezdomność.
Dobrze gadasz
Ale to nie są psychotyczne zachowania, tylko ich natura. Manipulowanie i sterowanie dla własnych korzyści, jeśli faktycznie mówimy o osobie z problemami rodzinnymi. Słaby przykład i kontakt z ojcem. Ale my też mamy swoje mechanizmy tylko trzeba je psychopatycznie używać bez sentymentów co jest trudne, jeśli ona ci odmawia loża idziesz na randkę z inną i wstawiasz zdjęcia z przyjemnego wieczoru :) należy pokazywać siebie nie jako spanikowanego, a pewnego siebie i swojej męskości. Lewicowe wahadło było długo wychylone, po wygranej Trumpa piekło mężczyzn się na jakiś czas skończy, ograniczy. Nasz problem jest taki że jak się zakochamy jesteśmy w stanie oddać kobiecie wszystko. Jednak trzeba zachować cały czas czujność i zdrowy rozsądek, na ich chujowe zachowania my musimy mieć przygotowany kontratak albo drugie wyjście. Jednak gdy jesteśmy zadurzeni ciężko jest zachować czujność. Jestem w związku od niedługo 8lat i moja partnerka ceni moje męskie wartości, dowartościowuje, chwali za byle pierdole która dla niej zrobiłem, a ona nie była w stanie tego zrobić i wiele wiele innych fajnych przykładów, nie manipuluje, nie sprawdza telefonu, ufa na słowo, nie kontroluje. Czysta relacja, ja jestem stanowczy i ciągle z tyłu głowy mam że to się kiedyś może zjebac. Ale mamy podobny światopogląd na politykę i życie, ekonomię w związku, mam komfort że to moje mieszkanie, a ona mieszka u mnie i tego życzę każdemu mężczyźnie! Własne finanse i mieszkanie to game changer dla mężczyzny. Nie podoba się szukaj szczęścia dalej i wypierdalaj z mojego domu! Pomogę ci się spakować i wyprowadzić :) Zawsze trzeba być przygotowanym i krok do przodu mimo że to twoja partnerka. Najwyższa forma zaufania jest kontrola, jeśli jest z kontrola nie wjebiesz się w gowno. Do tego trzeba być wyrachowanym mimo miłości, uczucia to jedno zdrowy rozsądek trzeba ciągle ze soba mieć. Ja zakładam w życiu zawsz najgorszy scenariusz, później się tylko miło zaskakuje jeśli coś odbiega od moich założeń.
Niewszyscy są takimi ofermami jak Ty, niektórzy potrafią budować zdrowe związki
@@pasiak1992 patrząc szczególnie na twoją "dojrzałą" reakcję należysz do tej pierwszej grupy?
@@konrad1430 należę do grupy, która potrafi budować zdrowy związek. I nie obchodzi mnie Twoja ocena mojej reakcji. Fakty to fakty.
Taka prawda. Lepiej być samemu niż sobie problem na głowę ściągać!
Ale prawda jest też taka że najlepsza w łóżku jest żona… Tylko nie własna!
Obejrzałem kilka Twoich filmików koleżanko. W sumie nic mnie nie zaskoczyło, ale fajnie że mówisz jak jest z zachowaniem zdrowego rozsądku. Stoję Ci dobre winko)
Za to kobiety dadza jej popalic
Zostaniesz ukrzyżowana przez swoją płeć! Tak mi się wydaję.
Co do relacji, bylem kiedyś ze sporo starszą samotną matką i muszę przyznać, że przez cały czas byłem na pierwszym miejscu. Nawet nie poczułem, że ma dziecko bo mieszkała oddzielnie (sprawy służbowe). Skończyło się tak jak zawsze, czyli poznałem inną :) Co do samotnych matek, większość ma mase traum z małżeństwa, jak i ze swojego dzieciństwa, są emocjonalnie i hormonalnie zajechane. I bez pomocy terapeuty nic się nie zmieni! Pozdro
Tez prawda, sa wyjatki mam samotnych,a dziecinstwo to juz inna beczka ale tez ma wplyw na wszystko w doroslym zyciu…pozdrawiam…
Sporo samotnych matek było w związku z przemocowcem+często alkoholikiem, sporo jest też DDA.
Z tego co ja widziałem to samotne matki są samotne bo: miły koleś był w robocie a one się zabawiały, 2-3 lata po ślubie i rozwód, kolesie mają swoją pracę/biznesy a one mają po 30lat a do dziś po imprezach chodzą a dzieci brudne pod domem czekają jak mamusia się wytańczy z nowymi kolegami, dla mnie to tragedia i jak sam widziałem sąsiadów to dzieci powinny być odbierane takim matka
@@astraldreamer84 masz rację
Zgadzam się. Było ;)
Szacun, że Kobieta mówi jasno o tak ważnych aspektach o których sporo mężczyzna zdaje się nie mieć pojęcia.
Baby dadza jej popalic
Byłem w takiej relacji...jej celem było mieszkanie , nikt nie chciał jej wynająć. Po roku zaczęła lepiej zarabiać to stwierdziła ze nie jestem już jej potrzebny. Pies był ważniejszy jak ja🤪
Witaj w klubie...
Potwierdzam i podpisuję się "obiema ręcami" 🤠
nauczyłeś się czegoś?
@@FollowsBLOG pewnie że tak, zobaczyłem nad czym mam jeszcze popracować
Bo pies był pierwszy
Bardzo dobrze, że kobieta porusza taki temat. Pozdrawiam Cię serdecznie ❤
Związek z samotną matką to jak tankowanie sąsiadowi auta do pełna codziennie
Dobre!
Relacja z solo mama jest możliwa Tylko w trzech przypadkach: 1. Nie możesz mieć dzieci swoich, 2. Dzieci są już dorosłe , 3 ew jest wdowa . Odetni kasę swoją a zobaczysz jak „milosc „ się szybko kończy . Mężczyzno nie inwestuje się w cudze geny
w zone tez sie nie inwestuje kasy
Z samotną matką możesz spotykać się tylko i wyłącznie bez zobowiązań jeśli masz opcje. Jedyną opcją na stworzenie związku jest sytuacja w której facet jest sam z dzieckiem i los tak się potoczy, że ich rodziny się połączą. Znam parę takich przypadków i Ci ludzie są szczęśliwi natomiast jak patrzę na kukoldów, których jest na pęczki łapie mnie obrzydzenie.
@@MaJa-vp2ks jeszcze mi się wydaje że jeżeli ktoś też ma już swoje dzieci to jeszcze w miarę działa. Ale pakowanie się nie mając dzieci w związek z kimś kto już je posiada to psychiczne samobójstwo
Jeszcze czwarty przypadek - oboje mają dzieci z poprzednich związków i pomagają sobie nawzajem. Wtedy to związek trochę bardziej z rozsądku ale taki może być nawet lepszy.
@@jakubstaszak6944 Dokładnie, takie związki znam i zazwyczaj o dziwno dobrze funkcjonują. A właśnie tam gdzie jednak ktoś bez potomstwa wszedł w związek z kimś kto już miał dzieci to zawsze kończyło się jakimiś toksycznymi problemami. Zresztą sam pejoratywny wydźwięk słowa "macocha" nie wziął się znikąd.
Kolejność atencji w związku z samotną matką:
1. dzieci/dziecko
2. Rodzice/ rodzeństwo/przyjaciele
3. Zwierzęta udomowione
4. Pająk na ścianie
5. Partner
Przerabiałem to dwa razy i taki jest schemat. Zapraszam do hejtu
Najbardziej interesuje mnie punkt 4. Jak do tego doszedłeś?
@@Tess35638przypuszczam, że to mogło być cokolwiek, byle faceta przesunąć na dalszą pozycję. A sam pająk pokazuje, że partner jest nieważny dla takiej kobiety. Równie dobrze mógłby to być paproch na podłodze.
@Tess35638 doswiadczylem
-Aaaaa! Pająk!!! Mietek zabij go!!!
I tylko wtedy jest szansa że "partner" wyprzedzi 'pająka" na tej liście
@@marcinhoffmann1064 😆😁🤣🤣😂😂
Jeśli jesteś "dobrym fajnym i emapatycznym facetem" to jesteś skazany jedynie na samotne matki:D haha. Młode loski wolą tak zwanych złych chłopców. Dopiero jak któryś raz z kolei bad boy zostawi taką a dziewczyna dorobi się pociechy i dojdzie parę latek na karku to inna śpiewka. Wtedy taka mama będzie mówić że "ona się już wyszumiała" i zaczną się poszukiwania ciepłego misia i to jeszcze takiego aby bardzo dobrze zarabiał. Jedyna rada ode mnie dla jeszcze młodych dziewcząt, póki jesteście w kwiecie wieku jest taka, że w swych najlepszych latach możecie sobie wybrać jak najlepszą partię z półki alfa do relacji długoterminowej. Nie chodzi mi o podrabianego alfe typu bad boy, chodzi mi o pełnowartościowego mężczyznę. Wtedy by nie było filmików o samotnych mamach i by było wszystko cacy:)
NIE WARTO DAJ SOBIE SPOKÓJ ZOSTAW TO ! !
Z doświadczenia z trzema samotnymi matkami w tym dwie mieszkające ze swoimi mamusiami, maminsynki takie . Każda jedno tylko dziecko . Najgorsze związki jakie miałem . Nie polecam nikomu . Wiecznie słuchały mamusi ta znowuż kazała gdy u mnie spaliśmy w weekendy. Mamusia dzwoniła czy śpimy już o 22 by za pół godziny zadzwonić ponownie czy rzeczywiście śpimy . Ja czułem się jakbym spotykał się nie z nią a z każdą decyzją jej matki . Druga , były bił , skopał ja w ciąży zaszła , ale było tyle rozstań , że odszedł od niej gdy była w ciąży .
Spotykaliśmy się od 2 tygodnia tego dziecka , tak to prawda lepiej trzymać dystans do dziecka . Ale po 2-3 latach no nie da się , pokochasz jak swoje . W pewnym momencie faktycznie to dziecko o ile pokochasz stanie się całym i twoim światem..........i z tego to najgorzej wyjść emocjonalnie. Będzie ważniejsze niż ta kobieta . Bo dzieci malutkie są urocze i niczemu niewinne.
Ale .......jak to maminsynek . Ściemniały , że na życie nie mają , opłaty itp . Pokazuje w portfelu 20 zł dziesiątego dnia miesiąca i miesiąc za 20 zł tamten alimentów nie chciał nic a nic płacić jej . Nie wiem jak teraz ...... podobnie bo alkoholik i ciężki narkoman .Serce mi 💔💔 bo nawet sztucznie płakała a ja ci maluszek zje tynk ? No dałem na zasadzie i rozmowie wspólnej , że to pożyczka ..........i dwa dni gdy dałem jej na opłaty i życie 1 000 zł . Jej mamusia już miała fryzurę nową co taka , jej sama koleżanka mi powiedziała już po , że taka fryzura to koszt 200-300 zł . Zagięło mnie to i zobaczyłem już wtedy , że kłamią obie . Zacząłem za jakiś czas dwa trzy miesiące później by powoli oddawała mi ......to się zaczęło , kłótnie , że nie odda . A jej mamusia jeszcze kilka dni później . Do mnie ....." wiesz ja kiedyś jak Henio pił , to nie miałam pieniędzy na opłaty itd ( dwóch braci i ta córcia już dorosłe były wtedy i pracowały ) i taki Janek w pracy zawsze się we mnie kochał i pożyczył mi i ......wiesz .......nigdy mu nie oddałam ........ale wiesz , pamiętam go do dziś.
Ręce mi opadły dosłownie , powiedziałem to w domu, powiedzieli u mnie co to za czuby jakieś , ona też nie jest normalną , zostaw ją , daj spokój . Wtedy było za późno bo ..........ja , nwm po prostu ja chciałem być przy dziecku czułem taką radość takie spełnienie ......ale się już popsuło . Na koniec jeszcze podała mnie do sądu bo jej mamusia kazała , wymyśliły pobicie . Nic takiego NIGDY w życiu nie było z mojej strony , ani razu ręki nie podniosłem , nam siostry i wiem co to znaczy gdyż jedną mąż bił. Natomiast ona - każdego tygodnia musiała nawet raz rzuciła we mnie butelką z piwem bo coś powiedziałem tylko ha nieźle a na początku kobieta do rany przyłóż . Sąd mnie uniewinnił ja obciążył kosztami sądowymi mówiąc , że z takim czymś nie idzie się do sądu i powiedział jej , że jest kłamczuchą bo przyszła i okłamała sąd . Jedno ważne kłamstwo jej na sprawie wyszło . Ona dziś dalej sama po 8 latach a jej mamunia chyba już dziś ⚰️A i jeszcze się okazało , że jak mówiła mi zawsze , że jedzie do tamtego dać mu dziecko , jego babci itd . To w ostatnim roku nie mówiła już ......po prostu znikła raz gdzie byliśmy nawet umówieni pójść z dzieckiem gdzieś . To jak zadzwoniłem o 10 rano odebrała , że ten jej wczoraj po 23 napisał , że chce widzieć się z dzieckiem i jego babcia też i jedzie do niego . Wkurzyłem się baaatfso bo omawialiśmy ten dzień wcześniej po kilka razy ja pełen ekscytacji , do parku a potem park kul i lin taki dla dzieci w hangarze. To od 10 wróciła do domu na 22 ......to się powtarzało a ona zawsze go .....
Takie to są właśnie związki z DZIECIATYMI - Naprawdę trzy razy to za wiele . Ta była Kasia..... nigdy więcej
NIGDY WIĘCEJ , NIGDY
ŻADNEJ DZIECIATEJ hoooohoho o nie
sam w poważnym związku z samotną matką nie byłem - ale z własnych doświadczeń mogę dorzucić dwie kwestie. Pierwsze, czego mi zabrakło to pewnej przestrogi: na początku samotne matki to najwspanialsze istoty - przytulają się, uśmiechają, a w łóżku to już w ogóle kosmos. Jak się okazuje "it's a trap" :) Po drugie (i, o ile wiem, częsty powód rozstania): jak już taka samotna matka poczuje, że ma stabilną relację, to często z mocą bomby atomowej wraca chęć żeby chociaż jeszcze raz poczuć się jak wtedy kiedy była zupełnie wolna. "Pójście w taniec" jakie się może wtedy odpalić, mogłoby śmiało iść do filmów +18 - w kategorii "hardcore".
To nie tylko byłe samotne matki. Zwykle to kobiety, które kiedyś miały duże powodzenie. Tego im brakuje. Tylko jeden mężczyzna budzi niedosyt i poczucie niedowartościowania. Do tego wszystko w przerwie pomiędzy pracą zawodową, domem, dzieckiem/dziećmi. Jako żona i matka nie czuje się gwiazdą jak kiedyś.
ogólnie taką samotną matkę to tylko poróhać i lecieć dalej. Absolutnie nie wchodzić w żadne głębsze relacje niż długość swojego narzędzia
Poróhać😂😂😂
@@Jarosław-p8qANAL fabeta nie musi źle ruchać
😂
Dzień dobry , zgadzam się z Panią w 100% jeżeli jesteś ogarniętym facetem niezależnym nie potrzebujesz kucharki opiekunki etc tylko Kobiety do wspólnego życia to zapamiętaj Alfa już był i zostawił po sobie dzieci i cały bagaż rodzinno emocjonalny Ty mozesz być co najwyżej Gamma :) Nie jesteś nawet kołem zapasowym tylko dojazdówką która pozwala dojechać do wybranego punktu z prędkoscią 50km/h . . :) Pozdrawiam
konkretna babka z ciebie, która porozumiewa się wyłącznie prawdą. Szanuje za ten filmik, samotne matki, które poznałem to wyłącznie czarne wdowy pod płaszczykiem słodkich zadbanych skrzywdzonych dziewczynek. Same wskakują do łóżka i spróbują cie te toksyczki usidlić, jak nie dasz się rozumem zrobi to siłą i jeśli ma jeszcze możliwości wbije cie w kolejnego dzieciaka ( sposobów jest mnóstwo, lepiej zabieraj gumy ze sobą i nic nie zostawiaj ani w koszu ani gdzie indziej ;] związek z samotną matką to jak gra u Jigsawa, tylko bez możliwości ucieczki. Niestety faceci za późno zdają sobie z tego sprawę myśląc, że to oni rozdają karty i zapisali się tylko na fajne ruch... Obyście nie przegrali życia w tej smutnej gierce. Bless
Kobieta ostrzega facetów przed samotnymi matkami,chyba już tylko czarna msza odprawiona przez papieża mnie zdziwi.
Dobre :)
Wcale mnie to nie dziwi. Ta Pani jest wyjątkowo urodziwa, więc normalna. Wszystkie antagonistki tej Pani są grube, brzydkie i mają tłuste włosy.
Konkret babka
Pewnie wygenerowana przez ai
🤣
@@devincant6201Ni nie...
Często jeżdżąc do pracy nagrywa...
Z rana najlepsze pomysły i przemyślenia...
Wow, super ze Pani o tym mówi. Mężczyznom trzeba mówić że mają pierw się zbudować psychicznie, mentalnie i fizycznie a dopiero wtedy szukać kobiety. Może być nawet z dzieckiem, ale pod warunkiem że facet zabezpieczy się przed wykorzystaniem. Polecam czerwoną pigułce jako zbiór wiedzy
Solo mama potrzebuje pomocy przede wszystkim. Bezpieczeństwa w szerokim słowa znaczeniu. Dziś bezpieczeństwo, to przede wszystkim finanse. Więc, chodzi jej o to, byś łożył, w szerokim słowa znaczeniu na nie swoje dzieci. Miałem trzy okazje na taki "związek". Raz zwróciłem uwagę 8śmio letniemu synowi, by nie bił starszej siostry (takich zachowań, było u młodego duuuużo więcej), po czym dostałem OPR od jego mamusi. Natychmiast otrzeźwiałem. Druga po dwóch randkach dopiero, przyznała się, że tak na prawdę to ma dzieci i... najlepsze mieszka z mężem. Co prawda planuje rozwód, ale mąż jeszcze o tym nie wie. Czaicie to? Trzecia po kilku dniach rozmowy tel, a później na spotkaniu, powiedziała, że ma syna i jest po przejściach i bierze leki na depresje. Jeśli macie czyste karty, szukajcie czystych, zdrowych kart. Na koniec dodam, że nic mi tak beretu nie zryło, dziewczyna, która ojca nie miała, bo zostawił jej matkę, jak tylko w ciąże zaszła. To jest dopiero jazda.
Miło bylo posluchać, normalnie i logicznie mówi ta blondynka 👍
Nie płaci się nie swoich długów. Pozdrawiam. 🔥❤️🔥
Krótko, zwięźle i na temat 😉 Do jednego się przyczepię, samotne matki w większości nie są pokrzywdzone. To świadoma decyzja, chyba że ojciec dziecka zmarł. Co do wiązania się z taką kobietą, nigdy w życiu. Miałem przyjemność skorzystać na jeden weekend przelotnie z takiej znajomości. Nie wyobrażam sobie żeby wchodzić w takie relacje na dłużej. Szkoda czasu, pieniędzy i energii. Oczywiście w ciągu 2 dni spotkało mnie pełno atencji, komplementy i próba zachęty do polubienia dziecka 😂 Dobra opcja jeśli ktoś jest w pełni świadomy i ma ochotę na okres demo, według mnie nic więcej.
Redpil to wszystko tłumaczy, kanał DSM wyjaśnia wiele, co nie zmienia kwesti że ta prawda usłyszenia z ust kobiety brzmi równie dobrze.
Fajny kanał,kamera Cię lubi,leci sub i like.
Jestwm pozytywnie zaskoczony. Szacun dla pani
Ja też zadałem się z młoda samotna matka, miała dziecko a mając krótko po 18 roku urodziła mi córkę. Żyłem wówczas w Niemczech i bylem zdepresowany. Z tego ze nie miałem odpowiedniej pracy, ze nie wynająłem, bo nie było wolnego większego mieszkania, mój proces przyznania obywatelstwa jako późny aussiedler dłużył się... pojechała na południe do matki i tam urodziła. Przyjechałem 2 razy z Münster do nie,j za drugim razem już miała kogoś.... po 4 latach zrzekła się dziecka na moja korzyść. Nie wiem, czy jest poszkodowana, czuje się dobrze, realizuje swoje marzenia, bo śmiga na dyskotekach, jest rozwódką z licznymi przydupasami, obecnie tez ma, ale kiedy czasami informuje ja, bo tak się umówiliśmy zaczyna mówić o miłości, samotności, braku kogoś, kto by ja akceptował i pokochał, z hardej stała się pokorniejsza. Pracuje, ma mieszkanie, nie rozmnożyła się więcej i ciągle mi truje o miłości, o wspomnieniach, o tym, że popełniła błąd ze mną i chęci spotykania się itd... Mieszkam w USA mam żonę i dzieci i nie będę nakładać starych zużytych trampek na stopy. Baby są straszne kurwiła, a jak facet ma pieniądze to będą robić absolutnie wszystko, żeby się przykleić. Powiedziałem ze więcej nie zatelefonuje i zablokowałem jej telefon. Kochałem ja, była moja pierwsza wielka miłością w życiu, uczyłem się na niej obsługi kobiety i miłości do niej i dzieci. Ale wiem ze, nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki.
Właśnie niedawno zakończyło się moje małżeństwo z matką dwojga, nie moich dzieci. Niestety wszystko to prawda a najgorsze jest to ostatnie - jeśli chcesz w jakikolwiek sposób wpłynąć na sposób bycia i wychowanie jej dzieci to cokolwiek byś nie zrobił, nawet mając 102% racji to nie przejdzie - będzie ich bronić jak lwica nie patrząc na realia... cóż, ja się nauczyłem dość boleśnie, Wy może najpierw to przemyślcie...
Przerobiłem ten temat 2 razy nigdy więcej 😊
potwierdzam i nie polecam rownież
Bardzo ważny film. Mnie obecny związek kosztuje dużo zarówno emocjonalnie jak i finansowo. Myślę, że czas odpuścić bo nigdy nie czułem się w nim Kochany ani Ważny
Ja dodam taką wersję. Moja udawana partnerka postanowiła kontynuować rodzinną karierę w mieszkaniu, które otrzymała po śmierci swojej mamy. Zabrała naszą wspólną córkę (ma syna z innej relacji) i zaczęła doczepiać włosy, lans na FB to już był. Kobita ma 50 lat, ale myślała, że ma 25. Krótko mówiać stała się samotną matką z wyboru :) Widząc co ją w realu czeka... nie 20 latkowie, sprowadziła jednego pana z dystansu 150 km, wynajmujac na jego koszt i z umową na niego mieszkanie, gdzie się przeniosla z naszą córką robiąc z niego premium beta providera i udając rodzinę. Pan jest po prostu wyższy ode mnie i bardziej fit. Ogolnie spoko gość. Jedyne co to nie ma zarobków porownywalnych, ale miłość to nie pieniądze, jak czujesz to coś. Różnie to bywa z zostaniem samotna matką. Dlaczego jak to sie mowi. - odeszla? Bo nie spelnialem jej kategorycznych oczekiwań, a ten pan tonro i mowi ze jest najwspanialszą kobieta jaką poznał 😊 Cieszę się, że ją przygarnął.
"Musisz wiedzieć" że "Druga strona medalu" zawsze jest
😉
precz z tym wiecznym redpill rage Pawełkiem BDSM
...uszkodzeni? obaj
@@alami8602 bdsm, Wusisz Wiedzieć też dołączyć do tego grona kapitalizując redpill
w "relacjach z kobietami".
… i Roman Warszawski
Doceniam panią że ten film trwa tylko 6 minut i temat nie jest rozwlekany na 30min. Proste fakty typowo dla faceta, dzięki
Spotykałem się z matką nie do końca samotną. Uciekła od męża, gdzieś tam miała dorastającą córkę, z którą tylko trzymała kontakt. Krótko to trwało, jeden red flag za drugim i po paru tygodniach podziękowałem. A właściwie to nic nie powiedziałem... Z piskiem opon odjechałem ostentacyjnie i tyle mnie widziała.
Nie ukrywała że ma dziecko, ale nie próbowała mnie z nią poznać, nie mówiła nawet o tym. Takie kobiety, w ramach demo starają się bardziej w łóżku. A przynajmniej tak mi się teraz wydaje na podstawie obserwacji własnych i znajomych. Można z uśmiechem wspomnieć intymną relację, ale lepiej, by nie zaślepiała.
Mój błąd polegał na tym, że po prostu pozwoliłem jej być blisko przez ten... no krótki czas. Po prostu, skoro spotkaliśmy się raz, to spotykaliśmy się dalej z braku opcji, a przynajmniej z mojej strony.
Samotna matka zrobi wszystko co chcesz i powie Ci to, co chcesz usłyszeć, żeby nie musieć nosić tego brzemienia sama. Niestety dla nich, nie da się zapanować nad całym życiem i w końcu misterny plan trafi w łeb przez samą naturę.
Panowie przede wszystkim dbajcie o siebie i swoje zdrowie. Wypruwacie sobie żyły dla żony i dzieci, a tak naprawdę żona to obca baba, gdy kopniesz w kalendarz to ona dobrze zawiąże Ci krawat do trumny i weźmie sobie następnego jelenia. O Tobie zapomni szybko.
Facet żyje około 10 lat krócej od kobiety, u mnie w bloku zostały już same wdowy. Te stare wiedźmy chodzą sobie z kijkami na spacery, na działeczkę, mają renty rodzinne po meżach, a chłopy już od wielu lat leżą na cmentarzu!
Myślcie o sobie w pierwszej kolejności, trochę zdrowego egoizmu.
Ja chodzilem z kobieta, ktora miala corke ale wywowywal ja jej byly partner. Widywala sie z nia kilka-kilkanascie razy w miesiacu z czego ja ja widywalem kilka razy w miesiacu, i bylo super. Taki uklad mi odpowiadal i byl super. Czulem sie na pierwszym miejscu, z malymi wyjatkami do zaakceptowania. Panie, zostawiajcie swoje dzieci partnerom przy rozstaniu, naprawde nie pozalujecie : ) Pozdrawiam
Również uważam że nie warto z własnego doświadczenia. Żona jak poszła w długą to nie tylko to zabolało ale rozstanie z przybraną córką z którą mieliśmy mega kontakt, to takie 2 kopy na raz
Cześć Patrycja. Przypadkowo znalazłem twój kanał, oczywiście łapka w górę i subik. Bardzo mądrze prawisz wiele rzeczy nie wiedziałem jedynie się domyślałem. Fajnie że jesteś :) Pozdrawiam.
Jeśli ktoś jest skłonny poświęcić swoją energię i zasoby na wychowywanie cudzych genów, to jego sprawa. Ale gdybym ja się na takie coś zdecydował, to po usłyszeniu raz sentencji typu ,,nie jesteś jego ojcem", kazałbym się pakować do mamusi albo do ojca jej dziecka, bo jest to bezczelne.
Wychowuj jak swoje, utrzymuj jak swoje, a jak przyjdzie co do czego to nie masz żadnego prawa mu mówić, co ma robić, mimo że mieszka pod twoim dachem i żre z twojej michy? Ale na prawo jazdy na 18tkę już jak najbardziej można mu dać kaskę, bo nieważne kto spłodził, ale kto wychowuje?
Trzeba wiedzieć, z kim robić dzieci, albo ponosić konsekwencje bycia samotną matką, zamiast zrzucać odpowiedzialność na innego faceta, by jeszcze potem mieć czelność mu mówić, że nie ma żadnego prawa co do twojego dziecka
podoba mi się to, że nie bronisz kobiet za wszelką cenę tylko mówisz jak jest faktycznie. uważam, nie tylko ja ze żyjemy w czasach dyskryminacji mężczyzn.
Chłopaku, który nadal się wachasz. Zapamiętaj: choćby była piękna i zgrabna jak modelka i z ch*** robiła wiatrak - jeżeli ma dziecko to: skorzystaj a następnie spier***** gdzie pieprz rośnie bez zaangażowania, bo prędzej czy później będziesz żałował podjętej decyzji o marnotractwie czasu związanego z tą relacją, nigdy nie będziesz na pierwszym miejscu, a w decyzjach życiowych jakie będziesz chciał podejmować zawsze będziesz musiał uwzględniać dobro cudzego dziecka, dla którego w przyszłości możesz stać się zwykłym intruzem. Ucz się na cudzych błędach..
Ja bym powiedział, jeśli nie jesteś ruch...aczem to nie korzystaj bo prawdopodobnie z braku opcji się zaangażujesz, jeśli jesteś to korzystaj;)
Posluchaj dla baby zawsze bedziesz na drugim miejscu nawet jak dzieic beda twoje :)
Tak było. Jej córka potraktowała mnie jak intruza. Zrobiła wszystko by się mnie pozbyć. A naprawdę kochaliśmy się z jej matką. Córka jednak była ważniejsza i umiejętnie zmanipulowała mamę. Ba.. nawet psychologa. Gdy się wyprowadzałem matka zapytała ją czy cieszy się z mojej wyprowadzki. Z uśmiechem na ustach odpowiedziała: ja się cieszę a ty sobie rycz. Wtedy byłem już pewien, że wszystko robiła celowo. Niestety dla nas było już za późno, za dużo złego między nami się wydarzyło. A córka się temu przyglądała i zacierała ręce.
@@bramowicz1 dochodzilo do jakis malych rekoczynow, stawales sie agresywny?
@@RascalV666 Ja unikałem kłótni, ona je prowokowała. Raz gdy wróciłem z pracy celowo kazała się zamknąć córce w pokoju by ta z ukrycia mnie nagrywała. prowokowała kłótnię i gdy już nie wyrzymywałem i wybuchałem wysyłała to nagranie swoim psiapsi. I owszem z jej strony czasami dochodziło do różnych przemocy fizycznej. Ja kontrolowałem się. Ale niestety stałem się przez to bardziej nerwowy
Dobry materiał na sex i romans. Nie warto jednak krzywdzić takich kobiet. Chociaż samotne mamuśki są bardzo pragmatyczne i nie będą miały skrupułów, żeby zostawić Cię dla lepszej opcji.
Prawda, i to kobieta mówi.Zawsze jesteś drugi.
Ona też nie jest pierwsza. Bo pierwsza jest Lara Croft 😍
o ile nie trzeci tuż za jej ukochanym sierściuchem XD
Oj módl się Patrycja aby feministki nie zobaczyły twoich filmów, bo zrównają cię z ziemią hahah
Swoją drogą bardzo fajny kanał, dosyć mocno potrzebny jak na te czasy 💪
potrzebny dla ludzi ktorzy nie ogarniaja podstaw zycia spolecznego i nie pofia dodac 2+2
@@krystianczapkowicz3115 potrzebny do podbicia zasiegow :D
@@krystianczapkowicz3115 niby taki urabura, a też oglądasz 🤣
@@adamwlk3754 wchodze zeby poczytac komentarze sfrustrowanej czesci meskiego swiata, ktora jest na tyle pierdołowata, ze po pierwsze nie umie sobie sama poradzic w zyciu, po drugie nie ogarniaja totalnie zasad gry
@@krystianczapkowicz3115 Chłopie, co ty piszesz XD
Ja sobie świetnie w życiu radzę, bo chociażby zarabiam pięciocyfrowe kwoty miesięcznie, chodzę na siłownię, ogólnie o siebie dbam.
To, że chcę usłyszeć zdanie kobiety na temat innych kobiet raczej nie oznacza, że "nie ogarniam zasad gry"
Miałem wcześniej w życiu kilka partnerek, a mimo to lubię czasem doedukować się w tych tematach, a nawet jeśli ogląda to ktoś kto życie miłosne miał bardzo ubogie lub nie miał go wcale, to kompletnie nie oznacza, że jest gorszy, a nawet lepszy, bo przynajmniej próbuje coś z tym zrobić
Trzeba myśleć przede wszystkim o sobie. Zawsze.
Jeśli chodzi o mnie, to od razu odrzucam tego typu kobiety. Nie wiem czy Pani też to zauważyła ale w naszym społeczeństwie samotnej matce bez względu na wszystko przypisuję się łatkę ofiary, a ojcu dziecka łatkę oprawcy. Nikt w ogóle nie zadaje sobie pytania, czy może z tą kobietą jest coś nie tak. Teraz druga kwestia, mam 27 lat, całe szczęście trafiłem ok 3 lata temu na kanały typu DSM i Roman Warszawski, po tamtym czasie poznałem reguły gry i zaczęło mi się żyć dużo lepiej. Ostatnia sytuacja u mojego kolegi (33) lat, ożenił się kilka lat temu z samotną matkę (28) lat, która miała już córeczkę, żeby było ciekawie on chciał mieć swoje dzieci, a ona już kolejnego nie. Bardzo zżył się z córeczką tej Pani, natomiast latem doszło do zdrady z jej winy. Przyłapał ją na gorącym uczynku z emerytowanym wojskowym. On siedział w domu kochając bezgranicznie (nieswoje) dziecko, przeznaczając na nią i jej matkę swoje zasoby, a ona przyprawiła mu rogi, po tamtej sytuacji pierwsze co, postanowiłem zaznajomić go z czerwoną pigułką i próbowałem trochę dojść do tego jak to się mogło stać, bo wszystko ma swoje fundamenty od dzieciństwa. Okazało się, ze wychowywał się sam z matką bez ojca i nie widział nic złego w tym, że samotna matka z dzieckiem to coś złego, ponieważ na każdą patrzył z perspektywy swojej matki i jej postawy w stosunku do niego, a że wychowała go na dobrego człowieka, to nie widział nic złego w tym, wiążąc się z taką kobietą.
Prawidlowo. Madra kobieta. Ja jak tylko uslysze ,ze kobieta ma dziecko i na mnie leci to odrazu jej dziekuje :D
Dawno temu próbowałem wejść w taką relację. I klasyka, na początku bombardowanie czułością i seksem jak z filmów porno. A gdy była już pewna, że mnie złapała, to nagle zaczęło się problemy, zaczęło wszystko jej przeszkadzać. Oczywiście okazało się, że utrzymuje jakiś kontakt z innymi facetami, tak "na wszelki wypadek". Na koniec jeszcze próbowała mnie wmanewrować w poczucie winy, że jestem toksyczny, i że ją zniszczyłem. Nie polecam
Alfa szmaci, beta płaci.
Nasi tu byli
@@TheElektyk co raz nas więcej 💪
@@_WEGNER_ AMEN!
🙏🏼
@@TheElektyk
Ona też słucha musisz wiedzieć. Głupia nie jest 😂
Kobieta sama się szmaci.
Już tego doświadczyłem ponad 2 lata poszły w pi....u! Kolejny nóż w plecy i kop w dupę! Wolę zaadoptować kota przynajmniej zyskam szczerą przyjaźń!!!
Mam kota i potwierdzam 🙂
...I długi
@ŁukaszJózefczuk całe szczęście że tego uniknąłem!!👍
Albo pieska❤
Chyba psa😂
Jestem oczarowany ależ to pani ujęła pięknie , krótko i dobitnie .
Zwiazek z osobą z dziecmi jesli nie ma sie wlasnych to bardzo duze poswiecenie. Koszty jak przy wlasnych dzieciach (zarwane noce, pieniadze, energia, zdrowie, zajete wieczory i weekendy, brak swobody) a jest to iwnestowanie w nieswoje geny. To tak jakby wkladac pieniadze w kogos ogrod.
No to teraz kilka uwag z punktu widzenia faceta:
- nie chcę być w rodzinie najważniejszy, ale też nie chcę być mniej ważny, niż reszta, bo to czyni ze mnie "ogon" takiej rodziny. Nie zadowala mnie to.
- cudze dzieci nigdy nie powiedzą do mnie "tato", ani nie będą mnie postrzegać, jako kogoś bliskiego. Kiepski to dla mnie układ - muszę spełniać wszystkie wymagania (a nawet więcej, bo biologicznemu ojcu dzieci wybaczają błędy, a ojczymowi nie), a nigdy nie zostanę nazwany tatą. Jaki to ma sens? Skąd mam czerpać motywację do bycia ojcem, nie mając praw ojca?
- jak będzie im źle, nie przyjdą do mnie, tylko zadzwonią do "prawdziwego taty" (tak to jest często nazywane)
- kiedy mnie będzie się działo coś niedobrego, to nigdy nie będą się o mnie martwić, tak, jak by martwiły się o swojego biologicznego ojca. W zasadzie ze swoimi problemami będę zawsze sam. Teraz, jako singiel też jestem sam, ale przynajmniej nie czuję się olewany.
- samotna matka nigdy nie będzie mnie w pełni szanować, bo nie jestem ojcem jej dzieci.
- jej ex nie będzie mnie szanować, bo "zająłem jego miejsce". Wychować mu dzieci i być za to przez niego nazywanym np. "przydupasem mojej byłej" - kiepski to dla mnie układ. Delikatnie mówiąc.
- jeśli samotna matka mnie "potrzebuje", by mieć w kimś oparcie, jak jest ciężko. Dla mnie to za mało, żeby oddać komuś swoje życie. Oparcie ona może mieć np. w swojej mamie. Tak też jest ok.
- w zasadzie w takim związku będę zawsze "samotny wśród ludzi". Po co mi to?
- utrzymywanie przez ileś lat cudzych dzieci, nie mając przy tym ani praw ojca ani prawdziwej miłości z ich strony - to mnie uprzedmiotawia. Czyni ze mnie tylko woła roboczego takiej rodziny. Nie ma to żadnego sensu.
Mógłbym jeszcze podać tu wiele argumentów, ale i tak wyszedł mi dłuuuugi tekst. Może są wyjątki, ale w większości przypadków z mojego otoczenia tak to właśnie wygląda. Mnie taki układ nie interesuje. Taki układ jest zwyczajnie nieuczciwy wobec faceta wchodzącego w taki związek.
Bardzo nie fair jest, ze w internecie samotne matki krytykują facetów, którzy nie chcą się z nimi wiązać. To przejaw skrajnego egoizmu z ich strony. Ja mam jedno życie i sam decyduję, co jest dla mnie dobre, a co nie.
Poza tym rozwód to nie tylko wina mężczyzn Coś sprawiło, że mąż od niej odszedł. Nie oszukujmy się - facet nie odchodzi od kobiety, przy której jest mu dobrze i jest szczęśliwy. Prawda jest taka, że facetów nigdy nikt nie pyta, dlaczego odeszli od żony. W przestrzeni publicznej się o tym nie rozmawia. Narosło tu wiele mitów i pomija się prawdziwe motywy mężczyzn, z których najczęstszym jest utrata zainteresowania mężem po ślubie, bo żona całe swoje zainteresowanie skierowała na siebie i dzieci. Mąż schodzi do roli tego, który ma zarobić na czynsz.
Częstym błędem żon jest konsultowanie spraw małżeńskich z mamą, zamiast z mężem. Znam przypadki, że młoda żona ustalała imiona przyszłych dzieci z swoją mamą a nie z własnym mężem, czyli ich ojcem. Tak się właśnie zostaje samotną matką i rozwódką.
Ale w mediach się o tym nie pisze. Zauważcie, że w tych małżeństwach, w których i mąż i żona starają się o siebie na równi, jakoś rozwodów nie ma.
Poza tym, gdzie jest napisane, że samotna matka musi koniecznie mieć partnera, a my mamy obowiązek jej w tym "pomóc"? Nie musi. Może żyć sama. A ja nie jestem zobowiązany zapełniać czyjejś pustki po kimś innym. Nie jestem zapchajdziurą. Jestem pełnowartościowym człowiekiem, który zasługuje na normalne szczęśliwe życie.
Ja mam te rzeczy jasno poukładane w głowie. Po zastanowieniu się nad tymi sprawami, czy nie lepiej jednak trochę się sprężyć i założyć własną rodzinę, niż podczepiać się do już istniejącej i być w niej zawsze na szarym końcu?
Mądrze piszesz Kolego!!!!👍
"Coś sprawiło, że mąż od niej odszedł."
Dokonałeś standardowego założenia, że facet odszedł - tak myśli większość ludzi nie zaznajomionych z tematem. W rzeczywistości ok 70% pozwów rozwodowych składają kobiety.
Surowo, szczerze i prawdziwie👍
Super materiał, dzięki Patrycja!!
Dziękuję za wsparcie ☺️
Związek z samotną matka tylko w dwoch przypadkach.
1. Mąz zginal w wypadu lub zmarl na nieuleczalną chorobę.
2. Moje dzieci są juz samodzielne i mieszkają oddzielnie i jej dzieci też takie są.
Znam kilka przypadków, że się układa, a dzieci nie są dorosłe. Zależy od kobiety. Taka kategoryzacja może i jest wygodna, ale nie do końca prawdziwa. Trochę czuć redpillem, który też jest dość kategoryczny i nie do końca słuszny.
@@marcin.b3802 Nie chodzi o kasę, nie do końca wiem o co ci chodzi.
@@HubertTomczak2024
Pisałaś że się u nich układa.
To mam nadzieje , że on wiecej nie zarabia i więcej się nie dokłada.
Że ona poprostu go kocha mimo że ona więcej zarabia.
@@marcin.b3802 Kasa to nie wszystko, jeśli laska jest ogarnięta, to chce normalnego faceta. W przypadku wczesnego małżeństwa i rodzicielstwa może się zdarzyć, że nie rozpozna się kogoś, kto nie jest normalny i potem jest rozwód bo już nie da się wytrzymać. Taka kobieta wcale nie musi być złą opcją.
2 przypadek tak. 1 przypadek nie. Wdowa może nie będzie tak zła jak typowa samotna ale nadal jest samotną matką. Nawet jak wszystko by grało to nadal jest większość tych samych problemów. Powinniście znaleźć sobie na tyle na ile się da normalną babę, z czystą kartą, bez dzieci i zbudować swój związek. A jak będziecie chcieli dzieci to zrobicie swoje. Jak nie chcecie dzieci to też wybieracie czystą kartę by nie mieć problemu z obcymi dziećmi. Takie jest moje zdanie.
Szanuję za szczerość, mało która kobieta jest tak szczera, masz suba 😎
Dlaczego trzeba współczuć dla samotnych matek? Mają dzieci największy dar. Nie przesadzajmy.
Masz rację. Dziękuję za ten głos. Pozdrawiam.
To tak:
Po1.Ruchanie tak (tylko i wyłącznie)
Po 2.Związek nie
Dziękuję 😅
Ja to sobie mowie ze najpierw jest dziecko , potem córka a potem Liliana. W ten oto sposób dziecko robi za trzech. Potem dochodzi jeszcze kot i dopiero ja. Mistrzostwo świata
samotne madki to strata czasu, nerwow i pieniedzy....
To co Pani powiedziała to 100% prawda!
Ja takie kobiety traktuje jak jakiegoś demona zła i omijam z daleka.
Bo wiem z czym się to wiąże, tak samo omijam schroniska z zwierzakami bo mieszkam w bloku i nie posiadam warunków do trzymania a wiem że jakbym wszedł to bym chciał je wszystkie adoptować!
Dlatego obce dzieci staram się ignorować,a niestety jest to bardzo trudne bo dzieci bardzo mnie lubią.
Ale wiem że gdybym resztę życia swojego poświecił na cudze dzieci to kiedyś by mi się odwdzięczyły tekstem , że nie jestem ich ojcem i tej samej nocy bym został na strychu z stołkiem sam.
Zawsze mnie ciekawi ogłupienie macierzyństwem u kobiet bo tyle lat swojego cennego życia poświęcają swojim dzieciom i na dodatek liczą na innych a jak co do czego krzyczą że to ich dziecko, to czemu od obcych ludzi liczą na pomac!? Skoro jej dziecko to co ja mam do tego?
Tak samo tracą czas i młodość dla dziecka a jak dziecko dorośnie to powie matce że się nie wtrącaj bo to moje życie i taka kobieta jest w dupie, często z facetem co go nie kocha a jest z nim bo chodziło o dobro dzieci.
Dlatego mężczyzna poznając nową partnerką z dziećmi powinien zachować się jak LEW
który widzi wcześniejszego partnera młode.
Związek z samotną matką, to dobry pomysł gdy chcesz tylko seksu. Przerabiałem. Na początku dostaniesz tsunami uwagi, atencji, zainteresowania. Później, gdy już czuję się Ciebie pewna, wówczas zacznie odcinać przywileje a zacznie narzucać obowiązki, wymagania. Wówczas się ewakuuje.
Bardzo fajny i merytoryczny przekaz😊
Dzięki za wsparcie!:)
ABSOLUTNIE odradzam! Nie bądź głupi, jak ja! Jesteś ostatni na liście, ona i ojciec są ważniejsi w podejmowaniu decyzji, dziecko może cię nie szanować, ty nic nie możesz, dziecko fajne ale to nie twoja krew, więc nigdy nie będzie ciebie uważać za wzór do naśladowania, ty jesteś tylko do opieki, nic nie wskórasz swoimi zasadami, zawsze będziesz ostatni na liście. Żałuję każdego dnia w tym związku. Pocieszam się że to było tylko 5 lat, wiele ma gorzej, ale o tym dowiadujesz się dopiero po fakcie.
Komentarz dla podbicia tego ważnego filmu. Święte słowa, wszystko się zgadza, choć to i tak kropla tego, jakie problemy wychodzą jeszcze później. Na początku wszystko wspaniałe, później poznanie dzieci, stosowanie różnego typu technik uzależniających i w końcu zaczyna się tragiczne rodeo emocjonalne u takiej kobiety. 2-letni związek z matką z 3 dzieci (10, 8 i 6 lat). Nie róbcie tego - doświadczony, były Beta-samiec.
Kiedys na tinderzd poznalem panią, ktora:
- była bezrobotna
- nie miala żadnych studiów
- była po rozwodzie
- miała dziecko
XD niezly pakiet
Ale była piękna chociaż?😉
@marekp5609 chyba w miarę tak :d
Bardzo wartościowy materiał. Dziękujemy!
Dziękuje za wsparcie! :)
Nie do końca, miałem pełno sąsiadek (samotne matki) nie interesowały się dziećmi ani rodzina, nawet potrafiły gdzieś dziecko zostawić u znajomych żeby spotkać się ze mną, uważam że to zależy od człowieka, taki facecik 5/10 dla samotnej matki będzie tylko szansa na zdobycie kasy i darmowej pomocy, ale jak sama pozna kolesia 8-10/10 to zostawi rodzinę, dzieci i wszystko żeby się z takim zadawac a nawet się zadłuży żeby gdzieś za 200zł do innego miasta taksówka jechać żeby spotkać się z fagasem.
Masz naprawde fajne filmiki😊 daja duzo do przemyslenia 😊
Jesteś młodą kobietą a masz bardzo dużą wiedzę w relacjach damsko męskich.. Moje wyrazy uznania. Pozdrawiam serdecznie. Robert 🙂
Dzięki Robert za wsparcie! :)
@optymalna-zmiana ❤️
Ładnie powiedziane 👍☺ Życie jest takie piękne... po co je sobie komplikować?!
Ja osobiście wystrzegam się samotnych mam, ale moj kumpel popelnil ten błąd. W skrócie wygladało to tak że kumpel był w zwiazku 3 lata z mamuśką, miała syna 10l. i córke 2,5 roku gdy sie związali. On ma duże mieszkanie na wlasność oraz miał firme robil przetargi na gruby chajs.Ona zaczeła flirtowac z innymi, wymyślać problemy, oczerniać go w grupie wspólnych przyjaciół, wyjawiac bardzo intymne szczegóły pożycia. Ona się wyprowadziła i zabrała dzieci do których nie miał praw jej corka traktowała go jak ojca, a on ją jak corkę, corka tęskniła ale matka miała to w dupie. On popadł w alkoholizm partner biznesowy odszedł z firmy i firma splajtowała. Ponadto zaczeła wjeźdzac nam na banie że jej dzieci nie mają teraz co jeśc itp my jako przyjaciele ichnobojga pomagaliśmy jeszcze nie wiedząc tego co teraz wiemy, kazdemu z osobna wciskała inny kit i prosiła o dyskrecje, ale jak zaczeliśmy gadać o tym wspólnie z przyjaciółmi, podliczyliśmy wszystko to okazało się że w sumie zadłużyła się u nas na ponad 20tys. jej byłego faceta namowiliśmy na odwyk i stanoł na nogi i znalazł prace, ona nie ma już przyjaciół ponieważ oszukiwała nas że to kasa na dzieci, czynsz itp. a tak naprawde to paznokcie, tatuaże, kolacyjki z ruchaczami. Nie polecam.
Jak zwykle jakieś historię nieudaczników.
To co kobieta powiedziała w filmie to prawda, ale już historyjki w komentarzach frajerów nadają się do Bravo Girl
Popadł w alkoholizm przez kobiete? hahaahhahaah selekcja naturalna i tyle. Nie bronię samotnej matki ale jako kobieta wyczuła że gość jest cienki i przestała go szanować. Weszła mu na głowe do tego stopnia że aż zobaczyłą, ze gośc nie posiada dosłownie żadnej granicy . Sam jest sobie winien.
Zwykły frajer. Może jeszcze się ogarnie
Autorka filmu: "koniecznie w komentarzu napisz z jakim typem matki się spotkałeś". Ktoś w komentarzach pisze o tym a maciejka sie zesrała, że historia nieudacznika, co za żenada
Mocne! Jak scenariusz z Trudnych spraw😅
Najgorszy przypadek jesli trafisz na fajna,atrakcyjną i super w łożku,a dotychczssowy biologiczny jej dziecka się nie interesował,a nagle sie zainteresowal ,ze ona z kims sie spotyka. i przypomnial sobie ze ona ma z nim dziecko.jesli kobieta nie ma tego poukladane,to frajerzyna bedzie ją nachodził,a jeśli ciebie bedzie sie bal zaczepic to może porysuje np samochod,cos uszkodzi może nie, i bedzie ją straszyć..a dziecko nastawi przeciw tobie.i po relacji
@@lordlord1142 frajerzyna w takiej sytuacji bedziesz akurat Ty, jedzac resztki z Panskiego stolu, i bulac na nieswoje dziecko, ktore dla niej bedzie zawsze wazniejsze od Ciebie. Rusz glowa
Dziękuję za te ważne informacje🙂
A u mnie taka sytuacja... 7 lat jestem w zwiazku ze starsza od siebie 15 lat. Jak zaczynalismy byc ze soba oficjalnie byla jeszcze mezatka, 2 dzieci 5-10 lat i tak jakis czas bylo... teraz mamy 3 letnie dziecko razem(rozwod wzieli dopiero jak zaszla ze mna w ciaze) czyli lacznie trojka. Nie ukrywam, ze zgadza sie to, ze jestem na huj wie ktorym miejscu, pewnie ostatnim. A przynajmniej tak czuje. Zgadza sie, ze ni huya to co mowie nie ma wplywu na wychowywanie tych dzieci(poza swoim dzieckiem), i zgadza sie ze wypierdalam mase szmalu na to wszystko. Tylko jest jeden problem- kiedy zaczynalismy byc razem nawet nie mialem pracy, a kiedy ja znalazlem to zarabialem najnizsza krajowa, wiec raczej nie chodzilo o kase. O co tu chodzi? Czasem mysle ze to milosc, a jednak bardzo czesto, ze to jednak o cos zupelnie innego chodzilo... az glowa boli xD
Hej widzę że polski TH-cam nabiera dobrego smaku w końcu. Dzięki za wartościowy content
Każdy chłop, któremu przyjedzie do głowy pomysł na randki, związek z babą, która samotnie wychowuje dzieci lub dziecko z poprzednich związków, musi liczyć się z tym, że będzie tylko bankomatem. Inna sytuacja jest wtedy, gdy taka chce i ma z tobą twoje dziecko lub dzieci. Inaczej nie tykaj i omijaj.
Prawda. 👍
Tak dokładnie myślałem, a teraz mam potwierdzenie.
Jest subskrypcja.