Znakomita piosenka. Muszę przyznać, że dopiero teraz, jako człowiek 40-letni, doceniam te piosenki. Wczesny Papa Dance był bardziej pop-rockowy, dynamiczny, momentami nawet nieco mroczny, taka nasza synteza new romantic, new wave i troszkę punkowej buty, coś jak syntetyczny Lady Pank, tylko, jak na moje ucho, znacznie lepszy. Nie żebym zaraz zachwycał się wszystkimi piosenkami, ale niektóre były doskonałe, jak choćby właśnie "Ordynarny faul".
! Mam bardzo podobne wrażenia. Też jestem po 40-estce, i doceniam teraz te nagrania.Zawodowe brzmienie electro/synth pop, teksty "o czymś" z pomysłem, a nie jakiś bablanie jak w prawie każdym obecnie kawałku pop czy dance...
Zgadzam się. GRZEGORZ WAWRZYSZAK IMAREK KACZMAREK mieli tego pazura i w muzyce i w swoimsposobie wyrażania muzyki,,później niestety tego zabraklogdynastaly czasy Pawła Stasiaka,,,
Dziś tworzą muzę na " harmoszkach " i bitach programowych klocków lego..oczywiście w całym polo..gdzie jakiś tam nurt " klawiszowy " disco zniknął..a Papa Dance nigdy już nie był taki sam..z całym szacunkiem do hitów Papa Dance z Pawłem..sam EX-Dance i pł.2006 pokazuje różnicę w muzie od w tym samym czasie nagranej płytce choćby Papa Dance 1000000 Fanek Nie Mogło Się Mylić 2005r. !..naprawdę kolosalna !..
Wielka szkoda, że klawiszowiec grający wtedy w składzie czyli Marek Karczmarek, genialny klawiszowiec, od 5 lat nie żyje. Miałem szczęście że jeszcze zdążyłem z nim grać. Przez rok graliśmy super bluesa.
"Ordynarny" i "W 40 dni" to zdecydowanie moje ulubione piosenki Papa Dance. Zostały nagrane jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty jako single i prawdo podobnie dla tego są super wyprodukowane brzmieniowo. Świetne elektro!
Ostatni raz miałem okazję oglądać to wideo kiedy byłem jeszcze dzieciakiem... Teledysk, jeśli wziąć pod uwagę dzisiejsze możliwości, rzeczywiście bardzo przeciętny, ale kompletnie nie o to tutaj chodzi... Dzięki za ten materiał!!!
:D O tak, w latach'80 to była radość i szpan...męczenie ludzi starszych muzyką młodzieżową wszelkiej odmiany nadawaną z przenośnych magnetofonów. Byle tylko nie wciągło kasety! Pozdrawiam! (-) Krzysztof znad Raby.
thelong - nie wymagaj od pokolenia Mandaryny i Biebera, żeby rozróżniało synth-pop od disco polo. To tak, jakbyś próbował sforsować bagna nad Biebrzą trabantem.
pani Barbaro, przede wszystkim pierwszy wokal Papa Dance jest nieporównywalny do drugiego. I na odwrót. pan Grzegorz to był taki łobuz, cwaniak, a pan Paweł to był taki słodki chłopak Poza nazwą zespołu i zespołem producenckim, niewiele te dwa składy-podejścia łączyło.
KristVladić pełna zgoda, to tak jakby porównywać składy Manchesteru United z końca lat 90 i z końca pierwszej dekady XXI wieku i stwierdzać, który jest lepszy. A jedyną osią łączącą oba twory jest trener Ferguson. ;)
Adi. Tak, tak, kawał czasu. Tą muzyką żyję do dziś, a fantastyczny głos Grzesia powala. krótko po rozpadzie byłem na koncercie, ale już Ex-dance. Grzesiu śpiewał chyba Naj Story ale o ile pamięć mnie nie myli jako piosenkę pt. Masz pieniądze- czy jakoś ta- pamięta to ktoś? Ze dwa lata temu Grześ wydał płytę jako EX-DANCE. jak ktoś jest zainteresowany to polecam. pozdro dla Grzesia. Liczę na więcej.
@@kalesonix Naj story we wczesnej wersji to był utwór Sezonowi biznesmeni w wykonaniu Papa Dance z Grzegorzem. Sezonowi biznesmeni chyba nigdy się nie ukazali na żadnej płycie, Papa Dance wykonywał go tylko na koncertach. Niewiele osób posiada w ogóle ten utwór w wersji koncertowej, ale są takie osoby w Polsce.
Naoczny2 Raczej "przeboje dwojki". Raz w miesiacu byl "final przebojow dwojki", a glosowano na piosenke wg oznaczenia w lewym dolnym rogu. Tu widac oznaczenie liczbowe 01. Utwory zagraniczne mialy oznaczenia literowe. :)
Ale jeszcze w opisie w ramce pod plakatem z Dziennika Ludowego (albo Zarzewia, nie pamiętam) była mowa o tym, że w telewizyjnej Wideotece pojawiły się "40 dni ..." i "Ordynarny faul" :-)
Cały longplay z Wawrzyszakiem też nie brzmi już tak jak TO. Widać, że producenci stopniowo zbierali sprzęt. Jak słychać, najlepiej brzmiał ten najgorszy. Zresztą np. Kombi miało ten sam problem, im więcej komputerów, tym brzmienie gorsze. Nie ma to jak enerdowskie syntezatory :-)
Chyba już nie. Papa Dock to samiutki początek (debiut na antenie utworu "W 40 dni dookoła świata") i bardzo krótko. Bardzo szybko zadziałała cenzura i była szybka zmiana nazwy.
......no tak! LADY PANK się wtedy kończyło ,a laski chciały nadal ściągać ,,majtki przez głowę" na widok idola.A pan Wawrzyniak się do tego nadawał ,żeby być idolem!!!!!!! Niestety socjalizm wtedy na wiele nie pozwalał .
Grzesiek wtedy jeszcze nie bardzo sobie radził-swoją siłę i moc pokazywał na koncertach-z podkładem niestety się gubił... O wiele bardziej ta sama genialna piosenka podoba mi się w wykonaniu Pawła.
szkoda ze rozbili ta kapele. Stasiak , kiepski gibajek. .nigdy nie zblizyl sie do poziomu. Wawrzyszaka ..Papa Dance juz nigdy nie byl exportowym towarem na zachod
to był 1984 rok,narodziny polskiego disco polo(polska wersja italo disco) wraz z tym utworem i narodzinami papa dok czyli pózniej papa dance...nikt im wtedy nie wróżyl zbyt wiele...
Te kawałki rządzą...uwielbiam lata 80, wtedy weszły syntezatory FM, super...
Znakomita piosenka. Muszę przyznać, że dopiero teraz, jako człowiek 40-letni, doceniam te piosenki. Wczesny Papa Dance był bardziej pop-rockowy, dynamiczny, momentami nawet nieco mroczny, taka nasza synteza new romantic, new wave i troszkę punkowej buty, coś jak syntetyczny Lady Pank, tylko, jak na moje ucho, znacznie lepszy. Nie żebym zaraz zachwycał się wszystkimi piosenkami, ale niektóre były doskonałe, jak choćby właśnie "Ordynarny faul".
! Mam bardzo podobne wrażenia.
Też jestem po 40-estce, i doceniam teraz te nagrania.Zawodowe brzmienie electro/synth pop, teksty "o czymś" z pomysłem, a nie jakiś bablanie jak w prawie każdym obecnie kawałku pop czy dance...
Zgadzam się. GRZEGORZ WAWRZYSZAK IMAREK KACZMAREK mieli tego pazura i w muzyce i w swoimsposobie wyrażania muzyki,,później niestety tego zabraklogdynastaly czasy Pawła Stasiaka,,,
Refren faktycznie cos a la Blady Punk. Brzmienie klawiszy i partie klawiszowe swietne. Niestety potem gdy grali ze Stasiakiem było już znacznie gorzej
Za, dzieciaka tego nie słuchałem.. 🤣 🤣 🤣 To była muza dla dziewczyn.... Teraz jako 50 latek lubię
@@KS-kb4zt Aż dziwne ;)
Historia niesamowita! Kurcze! Nawet te najprzeciętniejsze piosenki polskie byly zawse lepsze i inwencznejsie od tych naszych czeskich.
W tamtych czasach brzmienie tych syntezatorów, efektów i perkusji to było coś, czego dzisiejsza młodzież nigdy nie zrozumie, NIGDY!
jestem młody i rozumiem
nie pierdol głupot grzybie, nie jesteś elytą tylko dlatego ze jestes stary
@@heymarlie JUZ TO CIE DYSKWALIFIKUJE JAK PISZESZ...
Dziś tworzą muzę na " harmoszkach " i bitach programowych klocków lego..oczywiście w całym polo..gdzie jakiś tam nurt " klawiszowy " disco zniknął..a Papa Dance nigdy już nie był taki sam..z całym szacunkiem do hitów Papa Dance z Pawłem..sam EX-Dance i pł.2006 pokazuje różnicę w muzie od w tym samym czasie nagranej płytce choćby Papa Dance 1000000 Fanek Nie Mogło Się Mylić 2005r. !..naprawdę kolosalna !..
Dokładnie
Wielka szkoda, że klawiszowiec grający wtedy w składzie czyli Marek Karczmarek, genialny klawiszowiec, od 5 lat nie żyje. Miałem szczęście że jeszcze zdążyłem z nim grać. Przez rok graliśmy super bluesa.
Wymiatał na rolandzie
Coooo,Marek nie żyje????
Teraz perkusista walczy o życie... 😢😢😢
Co się z nim stało ?
ja pierdziu...to byly czasy ...
Pamiętam jak "zwinąłem " mamie pasek żeby sobie dopiąć do swojego na ukos...Ależ się podobałem.... ;)
Dobre....
Wtedy bylo takie powiedzenie....prawda czasu - prawda ekranu...,
Blokowisko w Katowicach..., stary kolorowy telewizor Rubin.., i sny o lepszym.
CO SIĘ DZIAŁO JAK SIADAŁO SIĘ PRZED TELEWIZOREM.. JAKIE TO BYŁY CZASY..MASA WSPOMNIEŃ !
Kochałyśmy się w Grzesiu Wawrzyszaku i w Kostku Joriadisie...ech, młodość...
Ja też🖤
To jest czołówka światowa.
"Ordynarny" i "W 40 dni" to zdecydowanie moje ulubione piosenki Papa Dance. Zostały nagrane jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty jako single i prawdo podobnie dla tego są super wyprodukowane brzmieniowo. Świetne elektro!
Jeszcze jest instrumentalny z tych czasów pt papa dance
Jeszcze Talia kart 💪
@@oligrako tak. Co prawda to już z drugim składem ale też dobre
Panorama Tatr też wymiata.
Pamiętam jak byłem na uwczesnym stadionie X-lecia na ich koncercie występowali wówczas z OMD ale byl szał
Kapitalne brzmienie tego utworu.
Ostatni raz miałem okazję oglądać to wideo kiedy byłem jeszcze dzieciakiem... Teledysk, jeśli wziąć pod uwagę dzisiejsze możliwości, rzeczywiście bardzo przeciętny, ale kompletnie nie o to tutaj chodzi... Dzięki za ten materiał!!!
Facet z paczkami i akcja z taxi nagrane na Grochowie . To odpychanie od taksówki widziałem na własne oczy.
Nakręcanie tego clipu?
Jest klimat!
Chodziłyśmy z koleżanką po dworze ..... Magnetofon na baterie i słuchanie całego albumu na full. Mega wspomnienia.
:D O tak, w latach'80 to była radość i szpan...męczenie ludzi starszych muzyką młodzieżową wszelkiej odmiany nadawaną z przenośnych magnetofonów.
Byle tylko nie wciągło kasety!
Pozdrawiam!
(-) Krzysztof znad Raby.
@@KristVladic i z dużym prawdopodobieństwem ten radiomagnetofon miał nazwisko: Kasprzak;-)
Prawdopodobnie to była kaseta Polmarku :)
A lubisz się kochać jeszcze??
@@KristVladic teraz za to gówniateria puszcza denny hip hop z przenosnych głosników bluetooth.
klawisze od 2:00 do 2:13 to majstersztyk!
👍
Kurcze, zapomniałem o tej piosence! No i zupełnie nie kojarzyłem sobie tej wersji Papa Dance z tym późniejszym, słodkim..
Jest moc
BRAVO za Dzwiek :)
Polski Vincent Clarke
W punkt jak wczesne DM albo Nick Kershaw to było coś
Pamiętam jak to zobaczyłem na KOLOROWYm telewizorze Rubin. Jazda.
Dobrze pamiętam pierwszy Papa Dance z Grzesiem Wawrzysiakiem,,mialem wtedy 12 lat i bardzo lubialem ich sluchac.
Elektronik na ręce
Fajny kawałek 😎
Mam jeszcze ten singiel. Tonpress, S-539 :-) Cena jak każdego na początku roku 1985 - 55 zł
To nie ten singiel. "Ordynarny faul" to tylko nagranie radiowe (plus teledysk).
tj dopiero ich stary kawalek petarda!!!!!!!!!
2020 💪
Masz rację ! Trzeba to było jeszcze słyszeć w tamtych latach ! Porównanie z innymi zagranicznymi "gwiazdami" wypadało naprawdę nieżle !
prawdziwe papa dance..
zajebiste moje lata
thelong - nie wymagaj od pokolenia Mandaryny i Biebera, żeby rozróżniało synth-pop od disco polo. To tak, jakbyś próbował sforsować bagna nad Biebrzą trabantem.
padłam :-D
Doookładnie.
Niesamowite wykonanie Grzesia szkoda ,że kiepska jakość wizualna ale jest mega:)
Marnie Barbaro, słaba ta riposta buuuuu.
pani Barbaro, przede wszystkim pierwszy wokal Papa Dance jest nieporównywalny do drugiego. I na odwrót.
pan Grzegorz to był taki łobuz, cwaniak, a pan Paweł to był taki słodki chłopak
Poza nazwą zespołu i zespołem producenckim, niewiele te dwa składy-podejścia łączyło.
Nie ma siły na Barbare...ona wie wszystko i zna się najlepiej.Czasami lepiej przemilczeć i zaśmiać się pod nosem.
KristVladić pełna zgoda, to tak jakby porównywać składy Manchesteru United z końca lat 90 i z końca pierwszej dekady XXI wieku i stwierdzać, który jest lepszy. A jedyną osią łączącą oba twory jest trener Ferguson. ;)
this is so awesome
Adi. Tak, tak, kawał czasu. Tą muzyką żyję do dziś, a fantastyczny głos Grzesia powala. krótko po rozpadzie byłem na koncercie, ale już Ex-dance. Grzesiu śpiewał chyba Naj Story ale o ile pamięć mnie nie myli jako piosenkę pt. Masz pieniądze- czy jakoś ta- pamięta to ktoś? Ze dwa lata temu Grześ wydał płytę jako EX-DANCE. jak ktoś jest zainteresowany to polecam. pozdro dla Grzesia. Liczę na więcej.
Suchy2307 Najstory to juz Stasiak w '86 roku.
@@kalesonix Naj story we wczesnej wersji to był utwór Sezonowi biznesmeni w wykonaniu Papa Dance z Grzegorzem. Sezonowi biznesmeni chyba nigdy się nie ukazali na żadnej płycie, Papa Dance wykonywał go tylko na koncertach. Niewiele osób posiada w ogóle ten utwór w wersji koncertowej, ale są takie osoby w Polsce.
nie tylko to, jeszcze "lot na wyspe"
Lot na wyspę jest genialny. Absolutnie zasługuje na wyczesaną wersję rozszerzoną i instrumentalną
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
To jak mu zabrał peta na tle blokowiska... fajeczkę przypalal Wawrzyszak, a na krzywego zalapał się... Yoriadis?
SUPER ZESPOL KIEDYS I DZIS NA ZAWSZE
kocham rozkrecac koparki krypto do tych rytmow
Nagrali jeszcze Kamikadze wróć i wszystko się zje...ło do dziś nie wiem jaki był powód. Tamci poszli w Ex Dance nie wiem
juz tu bylo slychac ze Grzegorz. ma ren niepowtarzalny glos i ...... to cos
2.21 torba Adidasa jest -jest i wszystko gra
🔥
Szkoda że singla nie wypuścili z tymi dwoma hitami
Jeszcze instrumentalna wersja była pt. Papa Dance. No i kawałki ex
"W 40 dni dookoła świata" @@KS-kb4zt 🔥
To jeszcze chyba z 1984. "Kamikaze" i "Czy Ty lubisz" to już 85.
Fajny synth -pop !! Kto jest autorem muzyki !!
Adam Patoh a tak naprawdę 2 gości którzy mieli taki pseudonim
Kompozytorem piosenek był Mariusz Zabrodzki, producentem Sławek Wesołowski. Sławek produkował także drugą płytę Republiki :)
No video z "Videoteki" - tam teledyski miały numerki :)
Tak, ale nadal.. tak było w videotece pamietam w koncu :))
Te numerki były z "Przebojów Dwójki"
Najlepszy skład
Jedyny prawdziwy z Grzesiem na wokalu
klimat Kim Wilde
❤️❤️❤️👍👍👍🙆❤️❤️❤️👍
👌
👍
Typ wygląda jak Sigourney Waver w pierwszej części Obcego.
Albo jak Obcy w drugiej części
A wie kto dlaczego zmienili sklad,, isami strzeliliwkolano bo Pawel to,,taki spokojny
🙋♥️💌👍
Klasyka. Zenek Martyniuk tego nie podrobi.
:) Ale porównywanie synth-popu do disco polo to jak porównywanie punka do metalu, bo i tu i tu gitary i perkusja. :)
Ech ... "Videoteka"
woła z daleka
Naoczny2 Raczej "przeboje dwojki". Raz w miesiacu byl "final przebojow dwojki", a glosowano na piosenke wg oznaczenia w lewym dolnym rogu. Tu widac oznaczenie liczbowe 01. Utwory zagraniczne mialy oznaczenia literowe. :)
Ale jeszcze w opisie w ramce pod plakatem z Dziennika Ludowego (albo Zarzewia, nie pamiętam) była mowa o tym, że w telewizyjnej Wideotece pojawiły się "40 dni ..." i "Ordynarny faul" :-)
*...I tylko o to chodzi, że był to taki straszny faul!*
Tak chyba nie brzmi elektropianino firmy Rhodes..... Ale nie wiem, nie znam się. Panowie Zabrodzki i Wesołowski pewno wiedzą......
Cały longplay z Wawrzyszakiem też nie brzmi już tak jak TO. Widać, że producenci stopniowo zbierali sprzęt. Jak słychać, najlepiej brzmiał ten najgorszy. Zresztą np. Kombi miało ten sam problem, im więcej komputerów, tym brzmienie gorsze. Nie ma to jak enerdowskie syntezatory :-)
możecie mi powiedzieć co on śpiewa - "ordynarny faul, kochanie to był ..." co to za słowo na końcu?
Set. :)
@@martinciurys6796 set? w jakim sensie?
Spiewa CEP. Bylo kiedys takie slowo uderzyc kogos z cepa. Takie hamskie mocne uderzenieniw z nienacka na oslep.
@@smosniak1 i to się kiedyś tak używało na co dzień? "Cep" - każdy wiedział o co chodzi? Ciekawe
W moim srodowisku kazdy znal to slowo Cep.
Tu jeszcze nazywali się Papa Dock
Chyba już nie. Papa Dock to samiutki początek (debiut na antenie utworu "W 40 dni dookoła świata") i bardzo krótko. Bardzo szybko zadziałała cenzura i była szybka zmiana nazwy.
Stasiak jest git Ale on był maga
jarezelsk
Było na Canal plus sport teraz :D
Najlepszy w tym teledysku jest duży fiat - wersja kombi.
Arcadioradio l warszawskie ikarusy w czerwono-białe pasy.
KICHA !!!
......no tak! LADY PANK się wtedy kończyło ,a laski chciały nadal ściągać ,,majtki przez głowę" na widok idola.A pan Wawrzyniak się do tego nadawał ,żeby być idolem!!!!!!! Niestety socjalizm wtedy na wiele nie pozwalał .
jakie disco polo????
Za nazywanie tego disco polo wymierzam listwę bez ostrzeżenia.
To nie jest disco polo tylko polski synth pop. Nie porównuj tej piosenki do disco polo bo disco polo do tego nawet do pięt nie dorasta.😉
Grzesiek wtedy jeszcze nie bardzo sobie radził-swoją siłę i moc pokazywał na koncertach-z podkładem niestety się gubił... O wiele bardziej ta sama genialna piosenka podoba mi się w wykonaniu Pawła.
Ruchy jak wczesny The Cure
to była muza a nie komputer i beztalencie robi za gwiazdę chcę wrócić do tamtych czasów
szkoda ze rozbili ta kapele. Stasiak , kiepski gibajek. .nigdy nie zblizyl sie do poziomu. Wawrzyszaka ..Papa Dance juz nigdy nie byl exportowym towarem na zachod
Nagrywane chyba jakąś zapalniczką, bo jakość obrazu to dno totalne!
to był 1984 rok,narodziny polskiego disco polo(polska wersja italo disco) wraz z tym utworem i narodzinami papa dok czyli pózniej papa dance...nikt im wtedy nie wróżyl zbyt wiele...
SEBASTIAN , PAPA DANCE NIGDY NIE BYL I NIE BEDZIE NAWET NAMIASTKA DISCO POLO ... CZY TY MASZ UUUUUUUUUUUUUUUUSZY , BO SLUCHU NI H...
disco polo? LOL