Hej Monika ja akurat pracuje zdalnie z domu ☺️ jakbyś była w Quito to daj znać może uda się nam złapać na kawę. W montanicie jeszcze nie byłem ale mam nadzieję że któregoś dnia mi się ją uda odwiedzić. Pozdrawiam ☺️
jak nie miałeś tripu to albo ciało masz zakwaszone bo trip powstaje z zasadowego pH w ciele albo byłeś zestresowany albo trzeba było dopić bo aya się dopija jeśli nie ma efektu.
Była opcja żeby dopić ale to był 1 raz więc trochę miałem obawę ze ta pierwsza porcja nie zdążyła zadziałać i jak dopije druga to się obie skumulują. Już teraz jest wiedza na przyszłość
Kawy się nie pije, nie je się mięsa, detox totalny przed ceremonia.To było komercyjne przedstawienie....basen i inne atrakcje. Prawdziwy szaman przeprowadza cię przez rytuał śpiewem, graniem na piszczałce i sam też zażywa napój z kłączy liany i innych tropikalnych roślin , które oddziaływają na mózg. Gotuje się taką zupę aż będzie odpowiednio klarowna. Prawdziwy szaman lub szamanka nie bierze więcej niż 2 osoby i mieszka w miejscu o którym wiedzą nieliczni. To było czysto komercyjne przedstawienie.
Czekam na autobus, nie za autobusem. Za autobusem możesz podążać. Zatem lepiej czekaj na ceremonię, nie za ceremonią bo nie przeżyjesz tego co chcesz. Jaraj się, jaraj i prymitywne nawijaj dalej.
Prawdziwe wizje przy zamkniętych oczach,podróże w astralu ,loty w wymiarach komunikacje z bytami nie z tego świata następują po wielu latach praktykowanych,to mogą być też i grzyby.normalnie to ludzie niewiele mogą widzieć.Trzeba mieć otwarte bramy by uczestniczyć w innej czasoprzestrzeni
trochę mieszane uczucia na temat ayahuasci po Twoim odcinku. Niektórzy ludzie którzy jej zażyli, mówili dosłownie o czymś magicznym, mistycznym, a tu taki "zonk" ;/ może ten szaman słabo przygotował, może to jakiś "podrabianiec"?
Wiesz troche tez tak sie czulem, natomiast nie zawsze Ayahuasca wywołuje wizję co jak wspomniałem nie oznacza, że nie działa. Mam lekki niedosyt dlatego planuje wrócić do dżungli jak czas pozwoli. Aczkolwiek to jest przede wszystkim lek i każda osoba jest inna i na każdego on inaczej wpływa, więc widocznie tak miało wyglądać to doświadczenie jak wyglądało. Trzeba też do tego podejść z otwartą głową i na nic sie nie nastawiać . Ayahauasca sama zrobi swoje.
@@adrianwojdat1893 to bardziej polega na tym że doświadczenie doświadczeniu nie równe. Z tego co np się dowiedziałem są osoby które wielokrotnie ja przyjmowały ale np nie miewają wgl wizji wiec mega subiektywny temat ☺️
Jestem w tym momencie w Ekwadorze i jutro mam ceremonię koło tena. Też na zasadzie że przyjechałem do jungle lodge - ośrodek wypoczynkowy w dżungli i oferują Ayahuasca tak samo jak różne dodatkowe wycieczki po jungli. Ale zdziwiło mnie co mówili ... Zero kontekstu co to jest, że tylko 30% ma doświadczenia. Zaczynam się zastanawiać czy to prawdziwe picie ayahuasci czy właśnie jakąś wersja light oferowana przez tego typu ośrodki jako kolejna przygoda i sposób na turystów. Oni od razu wiedzą że o 18 przyjedzie po mnie szaman a o 22 już mnie odbiorą, a słyszałem że to 8-12 godzin się w tym siedzi. Następnym razem jak wrócę do amazonii to dobrze poszukam sam szamana. Cos mi tu śmierdzi. Dam znać jutro po ceremonii
Bardzo ciekawe rzeczy, Pan opowiada.👍mam nadzieję, że bedzie mi dane skorzystać z takiego rytuału. Pozdrawiam i dziękuję za video
dobre informacje na przetarcie z tematem... miejsce mocno relaksujące - czkamy na więcej!!! Pozdrowienia
Czy jest jakas opcja zeby podac adres tego miejsca?
Nie pij kawy przed ceremonią:-) Ciekawy materiał w kazdym razie
fajna realizacja i pozytywny przekaz!!!!
Ile za wszystko zapłaciłeś> lot, podróż, hotele, ayahuasce?
Witam, można się z Tobą jakoś skontaktować? Pozdrawiam
Tak z ciekawosci, Przemku: gdzie pracujesz w Quito? Pozdrawiam z Montanity i zycze wielu pozytywnych ayawascowych doznan w przyszlosci.
Hej Monika ja akurat pracuje zdalnie z domu ☺️ jakbyś była w Quito to daj znać może uda się nam złapać na kawę. W montanicie jeszcze nie byłem ale mam nadzieję że któregoś dnia mi się ją uda odwiedzić. Pozdrawiam ☺️
Ciekawe ,czy alergik też może ?Jeśli palić nie może i ma dietę.🤔
A czy leczy nowotwór
jak nie miałeś tripu to albo ciało masz zakwaszone bo trip powstaje z zasadowego pH w ciele albo byłeś zestresowany albo trzeba było dopić bo aya się dopija jeśli nie ma efektu.
Była opcja żeby dopić ale to był 1 raz więc trochę miałem obawę ze ta pierwsza porcja nie zdążyła zadziałać i jak dopije druga to się obie skumulują. Już teraz jest wiedza na przyszłość
Jest godzina 8:30nad ranem 😂
Ogladam na tripie, pomagasz zostać w realnym świecie
Na czym tripowałeś?
@@michoopalma3090 2cb
Domyślam się że nawet nie widziałeś aya na oczy po ceremoni nie byś był w stanie tak mówić bo mam wrażenie że to wszystko jak byś czytał z kartki
3 seria, odkrywamy zakątki pryzmkowej psychiki xd
Kawy się nie pije, nie je się mięsa, detox totalny przed ceremonia.To było komercyjne przedstawienie....basen i inne atrakcje. Prawdziwy szaman przeprowadza cię przez rytuał śpiewem, graniem na piszczałce i sam też zażywa napój z kłączy liany i innych tropikalnych roślin , które oddziaływają na mózg. Gotuje się taką zupę aż będzie odpowiednio klarowna. Prawdziwy szaman lub szamanka nie bierze więcej niż 2 osoby i mieszka w miejscu o którym wiedzą nieliczni. To było czysto komercyjne przedstawienie.
Aya jest u mnie na liście, ale to później. Mam jeszcze sporo ciekawych rzeczy do odkrycia w Wietnamie 🤠
W takim razie życzę powodzonka w Wietnamie i trzymam kciuki 🙏☺️
Czekam na autobus, nie za autobusem. Za autobusem możesz podążać. Zatem lepiej czekaj na ceremonię, nie za ceremonią bo nie przeżyjesz tego co chcesz. Jaraj się, jaraj i prymitywne nawijaj dalej.
Proste że tak
A ile kosztuje taki dwutygodniowy pobyt wraz z ceremoniami ?
Ciężko mi powiedzieć niestety. Koszt pojedynczej ceremonii jak w moim wypadku to 50 dolarów
@@pryzmek_reporter6798 Dzięki
@@arturt6073 jak zdołam się dowiedzieć to napewno się podzielę informacja ☺️
@@pryzmek_reporter6798 ok, dzięki, pozdrawiam
@@pryzmek_reporter6798 jak sie dostac na taka ceremonia?
Prawdziwe wizje przy zamkniętych oczach,podróże w astralu ,loty w wymiarach komunikacje z bytami nie z tego świata następują po wielu latach praktykowanych,to mogą być też i grzyby.normalnie to ludzie niewiele mogą widzieć.Trzeba mieć otwarte bramy by uczestniczyć w innej czasoprzestrzeni
Oczekiwania ,. są jedna z zeczy do odrzucenia..
Nie każdy wymiotuje. Ja mialam 2 ceremonie i fizycznie nic się nie dzialo
💙💙
stary chetnie Cie wespre ale napisz co sie stalo ze kasy potrzebujesz?
trochę mieszane uczucia na temat ayahuasci po Twoim odcinku. Niektórzy ludzie którzy jej zażyli, mówili dosłownie o czymś magicznym, mistycznym, a tu taki "zonk" ;/ może ten szaman słabo przygotował, może to jakiś "podrabianiec"?
Wiesz troche tez tak sie czulem, natomiast nie zawsze Ayahuasca wywołuje wizję co jak wspomniałem nie oznacza, że nie działa. Mam lekki niedosyt dlatego planuje wrócić do dżungli jak czas pozwoli. Aczkolwiek to jest przede wszystkim lek i każda osoba jest inna i na każdego on inaczej wpływa, więc widocznie tak miało wyglądać to doświadczenie jak wyglądało. Trzeba też do tego podejść z otwartą głową i na nic sie nie nastawiać . Ayahauasca sama zrobi swoje.
@@pryzmek_reporter6798 ewentualnie jest tak, że po prostu masz wszystko w porządku w głowie (w psychice) i Ayahuasca nie musi Ci wizji Boga tworzyć :D
@@adrianwojdat1893 to bardziej polega na tym że doświadczenie doświadczeniu nie równe. Z tego co np się dowiedziałem są osoby które wielokrotnie ja przyjmowały ale np nie miewają wgl wizji wiec mega subiektywny temat ☺️
Bo dużo zależy od stanu umysłu... u mnie pierwszy raz byl trudny ale bardzo oczyszcajacy, drugi raz był pełen wizji.
Jestem w tym momencie w Ekwadorze i jutro mam ceremonię koło tena. Też na zasadzie że przyjechałem do jungle lodge - ośrodek wypoczynkowy w dżungli i oferują Ayahuasca tak samo jak różne dodatkowe wycieczki po jungli. Ale zdziwiło mnie co mówili ... Zero kontekstu co to jest, że tylko 30% ma doświadczenia. Zaczynam się zastanawiać czy to prawdziwe picie ayahuasci czy właśnie jakąś wersja light oferowana przez tego typu ośrodki jako kolejna przygoda i sposób na turystów. Oni od razu wiedzą że o 18 przyjedzie po mnie szaman a o 22 już mnie odbiorą, a słyszałem że to 8-12 godzin się w tym siedzi. Następnym razem jak wrócę do amazonii to dobrze poszukam sam szamana. Cos mi tu śmierdzi. Dam znać jutro po ceremonii
Od ceremonii na Grzadzielu do ceremonii w Ekwadorze 🌴
Cel się nie zmienia. Zmieniają się środki haha
xd
Ej zakochalam sie w Tobie Hahahah z walizką do dżungli hahaha xD
Amerykanie wyjebali białasów na kasę, {buch}, życie... Teraz ty ich zaproś do Polski na herbatkę.
good sht bruv
Face nigdy tego nie bral, wogole nie wie o czym mówi....
Też mi się tak wydaje
@@Wolvest Ja także nie, ale mam doświadczenie z DMT... a podobno to porównywalne odczucia . Z tad moj wniosek
To nie złe ćpanie...