Nigdy nie zapomnę jak przenieśli mój pociąg na peron 7 i była wielka panika gdzie jest ten peron... Okazało się, że był na Dworcu Zachodnim. Autentycznie czułem się jak Harry Potter podczas szukania tego peronu!
To nie jest dworzec kolejowy połączony z galerią handlową, tylko na odwrót. To galeria pełni w tym budynku główną rolę, a dworzec jest na doczepkę. Ktoś musiał przytulić niezłą kasę za wybór tego projektu i za brak nadzoru co budują. Dla przyjezdnych i turystów poruszanie się po nim to koszmar, a przecież budując od nowa można było się wykazać dużo lepszym pomysłem.
Zgadza się. Projekt był na starcie do dupy. Ten chlebak nawet nie jest zły, wystarczyło go tylko umieścić w miejscu starego dworca nad peronami. Zrobić 6 zjazdów do peronów ruchomymi schodami i wszystko byłoby logiczne. Stare przejscie podziemne w niczym by nie przeszkadzało, tylko polepszyłoby przepustowość. W tej chwili każdy turysta myśli że dworzec ma tylko 3 perony, bo pozostałe 3 są mocno schowane.
Jak byłem kiedyś w Poznaniu, to na tym dworcu czułem się jak w labiryncie co poskutkowało tym że ledwo zdążyłem na swój pociąg, cieszę się że u mnie we Wro nikt nie wpadł na taki pomysł i galerię wybudowali na przeciwko dworca razem z podziemnym dworcem autobusowym
Byłem tam dwa razy - jak przyjechałem do Poznania i jak wyjeżdżałem ;). Rzeczywiście, przejścia na perony i do kas ta jakaś masakra. Dla mnie to trochę tak, jakby do Złotych Tarasów w Warszawie wcisnąć kilka kas biletowych i nazwać to Warszawa Centralna.
I tu trafiłeś w 10. Niestety tak to wygląda. Mało tego, to nie wszystkie kasy w Poznaniu obslugują wszystkich przewoźników. :) Trzeba jeszcze wiedzieć do jakiej kasy podejść. Kiedyś przez pomyłkę pani kasjerka sprzedała mi bilet na pociąg Regio zamiast Kolei Wielkopolskich. Minęło kilka minut zanim się zaorientowałem. Ale aby wymienić bilet na właściwy nie było już tak łatwo, bo wymianę biletów obsługiwała tylko kasa numer 1. :) Skąd podróżny ma o tym wiedzieć. Z reguły ustawia się do takiej kasy gdzie jest najmniejsza kolejka.
To chyba nie byłes w Warszawie i w Poznaniu. W Warszawie masz dworzec Centralny gowny hol i zejscia na wszystkie perony. Masz tez osobne przejscie na Złote Tarasy sa to dwa oddzielne budowle najlepszy dworzec w Polsce. Dobre sa tez dworce w Krakowie i Katowicach.
@@nakielnakiel8496 Dworzec Centrum w Warszawie to gówno, że hej. Ta wielka hala nie wiadomo po co, poczekalnia z dupy, ta mikroBiedronka wtf?. I ta plątanina tuneli, nie wiadomo gdzie iść a gdzie nie wyjdziesz to i tak jesteś odcięty od miasta.
Stara struktura była prosta i przejrzysta: wchodziło się do hali dworca, gdzie od razu na wprost było widać schody prowadzące w dół do tunelu pod peronami, w połowie jego długości. Tj. do skrajnych peronów była podobna odległość do przejścia. Obecny kłopot wynika z tego, że stary dworzec zostawiono jako półpustostan, nt. obok niego, nad wschodnią grupą peronów dobudowano protezę w postaci niewielkiego chlebak (później dorzucono galerię), co jest mało intuicyjne i ergonomiczne. Chlebak jest piętrowy, ma mało kas, można się z niego dostać bezpośrednio jedynie do peronów pod nim. Niezorientowany podróżny czekający na pociąg na którymś z zachodnich peronów widząc zamknięty budynek starego dworca, skieruje się na wschód, do chlebaka, wjedzie na piętro, skonfundowany zauważy, że nie ma nigdzie numeru jego docelowego peronu. Wtedy może: 1) zjechać na któryś z peronów, na tym peronie poszukać schodów do tunelu, przejść większą długość tego tunelu do właściwego peronu, wejść schodami do góry nań lub 2) zjechać z chlebaka, przejść do drugiej grupy peronów idąc frontem starego dworca, poszukać wejścia do tunel itd. Straci czas i nerwy, jeszcze gorzej jeśli jest niepełnosprawny.
Jakbyś przy mnie był tak opisujesz dokładnie. I jeszcze wejścia do "chlebaka" są wąskie, a podróżni zamiast przejść schody to stoją i blokują a ty masz wąskie okno na przesiadkę bo przyjechałeś opóźnionym składem...
Tak wyglądały moje początki z chlebakiem jak w 2014 roku zaczynałem studia w Poznaniu. Ale nawet teraz po latach potrafi podnieść ciśnienie. Ot w czwartek jechałem do Warszawy. Pociąg miał mieć planowy o 10. Na dużej tablicy na hali pokazane jest, że będzie odjeżdżał punktualnie, z peronu 2. Zjeżdżam schodami na peron 2 i żadnej informacji na tablicy o tym że ma za chwilę odjechać z niego jakikolwiek pociąg. Godzina 9.55. Podchodzę do kiosku z rozkładem jazdy i czytam, że ten pociąg odjeżdża z peronu. Wracam biegiem schodami z planem żeby przejść górą na peron 1 i potem z 1 na 4, ale na tablicy ciągle jest napisane, że mój pociąg odjeżdża z 2 i że nie ma opóźnienia. Więc znowu schodzę na dół na 2. Pociąg przyjechał faktycznie na peron 2, ale dopiero 10 minut później...
@@scorpono11 Jechałem przez Poznań 13 X 2021, ponad 2 godziny na przesiadkę - to próbowałem się dostać do dworca. Wrażenie fatalne 1/2 wind popsuta, tunel przegrodzony płytami OSB bo remonty jakieś robią, oznaczenie zupełnie niejasne, pobłąkałem się trochę i poszedłem do starego dobrego dworca zachodniego, miejsc siedzących w poczekalni - praktycznie brak , musiałem dać zarobić MD by w spokoju przesiedzieć te 2 godzinki.
@@9573Patryk Ale twoje perturbacje wynikały raczej z natury funkcjonowania systemu informacyjnego PKP, a nie z samej architektury czy konstrukcji dworca
Dokładnie i w punkt. Ten kto z Poznania pamięta, że kiedyś na dworcu to aż było przyjemnie 😁. Mimo prostej i wręcz archaicznej informacji, wszystko było przejrzyste - wystarczyło tylko znać numer peronu, by wiedzieć, że np. do 6 czy 7 lepiej podjechać od ul. Głogowskiej, od Dworca Zachodniego. Teraz ewidentnie brakuje jasnego i czytelnego przejścia z peronów 1,2,3 (a raczej 3,2,1;-) do pozostałych, choćby przez plac dworcowy, zamiast przez tunel w połowie peronów 1,2,3.
Jestem poznanianką. Powiem to co myślę ja i wielu innych. Fasadę,głównego budynku i budynku zachodniego należało odnowić.Zrobic schody ruchome na perony i także je odnowić. Mówimy chlebak lub klatka do kota.
Dla mnie rozwiązanie jest proste. Żadnej zmiany numeracji. Wyremontować dworzec wyspowy - tylko bez dobudowy biurowców, za to przywrócić fasadę do wyglądu z czasów PeWuKi. Główna hala powinna wyglądać, jak obecnie wnętrze Dworca Zachodniego, z wyjątkiem przestrzeni przy kasach - marmury robiły dobre wrażenie i wyraźnie dzieliły przestrzeń. Chlebak oddać galerii.
Nowy dworzec w Poznaniu budzi we mnie sprzeczne emocje. Z jednej strony połączenie galerii z dworcem PKS i PKP to idealne rozwiązanie a z drugiej dostanie się na perony będące obok starego dworca to jakiś koszmar. Swoją drogą, w starym budynku dworca był fajny kiermasz książek. I kolejna sprawa, ten dworzec to połączenie trzech dworców kolejowych. Dla tubylców jest to do ogarnięcia, ale dla turysty, istny koszmar.
Przypominam, że poznański bubel został zbudowany pod wielką presją godnościową powodowaną nadchodzącą wówczas imprezą Euro2012. Mieliśmy się spalić ze wstydu widząc kibiców piłkarskich wysiadających na starym dworcu. I tak powstało to niewygodne byle co. Nie tak dawno temu główna tablica dworcowa informowała, że mój pociąg odjedzie z 2go peronu. Na peronie 2gim tablice nie wyświetlały nic. Na 2 min przed planowym odjazdem megafon ogłosił, że mój pociąg stoi już "gotowy do odjazdu z peronu 4b, który jest przedłużeniem...". Ja znam swoje siły i ten dworzec i słysząc to-to zrozumiałem że w 2 min to jak z 2go na 4b to nie dojdę ....szkoda słów.
Budowa poznańskiego dworca chyba już się skończyła? Można tak stwierdzić, gdyż przylegające doń ulice , dojazdy były budowane jeszcze trzy cztery lata temu. Cóż za wspaniały samorząd !!!
Numeracja peronów była logicznym układem, kiedy funkcjonował jeszcze stary dworzec. Po jednej stronie rosnąco perony 1, 2, 3. Po drugiej stronie 4, 5, 6 i nieistniejący już 7. Po oddaniu do użytkowania nowego dworca numeracja peronów powinna zostać zmieniona, ale nietrudno wyobrazić sobie jaki to by wprowadziło chaos, szczególnie w przypadku podróżnych regularnie korzystających z dworca, które w ciemno idą na dany peron. A sytuacja, kiedy peron odjazdu danego pociągu zostałby zmieniony, co się czasami zdarza, przerodziłaby się pewnie w armagedon. Co do funkcjonalności samego dworca, jako kompleksu już miałem tam okazję błądzić po godz. 22, żeby dostać się do samochodu zostawionego na 2 poziomie parkingu. Tu nie wejdziesz, bo zamknięte, tam nie przejdziesz, bo zamknięte. Nawet ochrona nie potrafiła udzielić rzetelnej informacji. Skończyło się tym, że doszedłem tam podjazdem dla samochodów, na którym tak faktycznie jest zakaz ruchu pieszych.
Dworzec Poznań Główny to był mój ulubiony. Pierwszy raz tam byłem w 2004r. Wchodząc do niego głównym wejściem po obu stronach były kasy biletowe, potem sklepy, restauracje- normalnie jak do takiego centrum handlowego. W tamtych latach dworzec był naprawdę zadbany w porównaniu do innych w dużych miastach. Nie było tam np śmierdzieli. Oprocz tego niezapomniane zapowiadane pociągu. Charakterystyczny sygnał zapowiadana i ładnie powoli zapowiadany pociąg oczywiście puszczanie z nagrania. Ostatnio jak tam byłem to ten stary budynek był zamknięty.
Chyba mało pamiętasz... Albo tak jak mówią, czas wymazuje złe wspomnienia. Fakt przy wejściu były kasy po obu stronach, ale gdy robiły się kolejki to nie dało się przejść do schodów na perony. Dodatkowo z za każdego słupa wyłaniał się lokalny żul, którego obecność można było poznać już po zapachu i nagabywał o kasę. Schodząc w dół miało się niesamowitą aromaterapię uryną zalatującą od kibli (chociaż teraz niby na schodach ruchomych jest tak samo). Dodatkowo w barze można było dostać gwarantowanego rozstroju żołądka od bigosu lub innych specjałów. Nawet gdy tam już zrobili KFC z poczekalnią w jednym to jedzenie w tym miejscu było problematyczne także ze względu na owych lokatorów :/ Fakt - teraz nie jest jakoś super, ale na starym dworcu nie było wcale lepiej. Dodatkowo jak ktoś chciał przesiąść się na PKS (czy to lokalny czy międzynarodowy) to musiał niezły spacer sobie zafundować.
Z zewnątrz robi naprawdę dobre wrażenie, niestety w środku odwrotnie. Jest fatalnie zaplanowany i oznaczeń jest mało, nie polepsza sytuacji tłok i mało kas
Jest zagracony różnymi stoiskami a ruch nie jest rozproszony w wielu kierunkach tylko skupiony na jednym wyjściu ogólnie ktoś go tak zaprojektował żeby koniecznie iść w stronę galerii co powoduje często tłok przy wyjściu bo cały ruch tam się skupia
A kasy w przejściu podziemnym i na dworcu zachodnim zazwyczaj są puste, wystarczy trochę poznać dworzec i już można kupić bilet bez kolejek. Korzystam z tego dworca codziennie i nigdy dotychczas nie miałem potrzeby wejść do głównego holu. Wszystko idzie załatwić, kupić w pozostałej części kompleksu dworcowego.
Żadne oznakowanie nie pomoże w sytuacji gdy masz odjazd z peronu 4a i musisz „skądś” wiedzieć, że trzeba zejść na 1 albo 2 albo 3, stamtąd przedostać się na 4 (albo tunelem albo wyjść na chwilę na ulicę), przejść całą długość czwartego i tam na końcu zaczyna się 4a. Łącznie, dla przeciętnej osoby, wyprawa na jakieś 6 - 8 minut pieszo. Inaczej niż pieszo się nie da.
@@emils526 Pasażer nie przychodzi na stację po to, aby studiować jej układ i po osiągnięciu jakiegoś tam poziomu być w stanie kupić bilet albo trafić do pociągu. Pasażer przychodzi, aby łatwo odbyć podróż (w tym łatwo kupić bilet i łatwo odnaleźć swój wagon). Jeżeli nie będzie tego mógł zrobić łatwo i będzie miał jakąkolwiek alternatywę, przestanie w ogóle przychodzić. Zmuszanie pasażera do takich wygibasów to podejście „kolejowe”, tzn. „najlepiej by się pracowało, gdyby pasażerów w ogóle nie było”.
Nie tylko do chlebaka porównuje się ten dworzec. Ja bardzo lubię określenie "połączenie przedszkola z burdelem" (w związku z agresywnym, wielobarnym oświetleniem elewacji). ;)
Mieszkałem w Poznaniu 10 lat, pracowałem w CH City Center w jednym ze sklepów i sam często pomagałem ludziom ogarnąć gdzie jest dworzec jak przechodziłem na przerwie :-p faktycznie koszmarnie to wymyślili. Ostatnio często bywam we Wrocławiu i w Krk. We Wrocławiu idealnie wymyślono, zaprojektowano i nie zepsuto dworca. W Krk jest niewiele lepiej niż w Pzń.
Drobna uwaga: w końcówce nazwałeś stary dworzec kłócącym się z modernistyczną bryłą nowego. Faktycznie to stary dworzec jest modernistyczny. Nowy można zaliczyć do postmodernizmu
Jeżeli nowy dworzec miałby być postmodernistyczny, znaczyłoby że architektowi zależało, żeby rzeczywiście kojarzył się z chlebakiem ( nie sądzę żeby tak było). Postmodernizm m.in zakładał tworzenie takich dosłownych "metafor". Postmodernizm umarł dość młodo, gdzieś na początku lat 90-tych, a nowy dworzec to coś na kształt baroku modernistycznego, czy późnego modernizmu.
@@yakeosicki8965 Tak z avenidami i duchem 21-wiecznego wiesniactwa. Co mozna zrobic to przeniesc cala obsluge podroznych do wyremontowanego i odswiezonego budynku starego dworca - prostego i funkcjonalnego - a z " chlebaka " zrobic galerie handlowa. W ten sposob wilk bedzie syty i owca cala. Poza tym chyba owczesne wladze miasta ponosza za to co zostalo postawione jakas odpowiedzialnosc ? Plus parking nad peronami 2 i 3 a czesciowo 1...... Nie chce wiecej pisac..... Cala Polska sie smieje z naszego miasta. Smieje sie slusznie - takiego obciachu nigdzie w Kraju nie widzialem. Poza nim rowniez.....
Nigdy nie zapomnę miny pana z dorosłym niepełnosprawnym na wózku, który chciał się przesiąść na inny pociąg na drugim końcu dworca. Intuicyjnie pojechał do schodów i do windy. Ta okazała się nieczynna. Bezradność. Bezsilność. Złość. Czas ucieka. Wyjście z peronu na drugim końcu. Za coś takiego projektanta powinni karać przepychaniem wózków z niepełnosprawnymi oraz dziećmi, noszeniem bagaży zagubionych turystów, pomocą w kupowaniu biletów. I to wszystko koniecznie w założonym t-shircie z napisem: "TO JA ZAPROJEKTOWAŁEM TEN DWORZEC! JEST WSPANIAŁY, PRAWDA?"
Stary dworzec "wyspowy" był o wiele bardziej funkcjonalny. Zamiast budować idiotyczny "chlebak" lepiej było rewitalizować stary dworzec przebudowując jego wnętrze i zewnętrzną fasadę w stylu postmodernistycznym jak to zrobiono np. w Katowicach czy Warszawie Centralnej.
@@cehaem2 A nowy jest większy!? Przecież pół "chlebaka" to galeria handlowa a stricte to co jest halą dworca to ok. 1/3 powierzchni starego dworca! I gdzie tu jakiś postęp?
Wolałam stary dworzec bo szybko mogłam dotrzeć na peron i miał klimat a teraz traci się czas na dotarcie do peronu i nie wiem kto to projektował i zamiast ułatwić życie to utrudnił.
Wejść na nowy dworzec i znaleść swój peron to zabawa niczym w Escape Room. Polecam to każdemu, tylko może nie koniecznie osobą które się śpieszą na pociąg ;))
Zgadzam się w 100 % ! Korzytsałem z dworców w całej Europie, w całej Polsce ! Uwielbiam kolej. Ale to co zrobiono nam w Poznaniu, za nasze pieniądze oczywiście, to Bareja + Gang Olsena. "Stary dworzec" był przestronny, a jako student, nigdy nie spędziłem w kolejce dłużej niż 20-30 minut - 20 lat temu. A teraz jest niby ładniej, ale gorzej. Ciekawe komu tak naprawdę ten dworzec służy ($$$) ?
Weź pod uwagę że 20 lat temu mniej ludzi podróżowało koleją, było mniej połączeń międzymiastowych oraz ogółem zagranicznych turystów w Polsce. Ponadto stan życia w Polsce się znacząco poprawił w stosunku do tamtych czasów - więcej ludzi podróżuje też samolotami, a w Poznaniu jest też jedno z najlepszych lotnisk w Polsce. Co się sprowadza do tego, że podróżnych jest po prostu znacznie więcej niż kiedyś. W Polsce brakuje ujednolicenia w kwestii aplikacji do kupna biletów. Na Koleo nie kupisz biletu na IC, Pendolino. A ich aplikacje to dno. Jakby wszystko sprowadzałoby się do jednej apki, to kolejek w kasach i automatach byłoby znacznie mniej.
@@jakubmalinowski1474 Jakub, bez urazy ale ile masz lat ? Jeździłeś koleją za komuny, albo zaraz po jej upadkku ? Skąd w ogóle masz swoje dane ? Czy to tylko przypuszczenia ? W 1990 roku w Polsce PKP obsłużyło 789 mln pasażerów ! To prawie 500 mln więcj niż w 2018 gdzie było ich 303 mln ! Co do aplikacji, to znowu nie widzę punktu odniesienia : "w Polsce brakuje"...a wiesz, że w Nieczech nie tylko brakuje takiej ale jakiej kolkwiek aplikacji a już o placeniu za bilet telefonem u konduktora to możesz przeczytać w niemieckim si-fi tylko. W Anglii też nie ma takiej apki, ani we Włoszech, ani w Hiszpanii. A to co jest u Nas działa na tyle dobrze, że nie raz kupowałem bilet podczas przesiadek w ciągu 10 minut. Poza tym, nie widzę związku z tym, co postulujesz a samą architekturą obiektu, ktróra jest po prostu nie organiczna i głupia. I nie jest to nic osobistego, jedynie odniesienie do twoich stwierdzeń. Mam nadzieję, że tak to odbierzesz. Pozdrawiam serdecznie !
@@TheSmokinBuddah sam wspominałeś o sytuacji sprzed 20 lat, toteż do niej się odniosłem. 20 lat temu był 2002 rok, gdzie ilość pasażerów była dużo bardziej porównywalna do tej którą mamy obecnie. Ilość zagranicznych turystów nie do końca odnosiła się stricte do ilości pasażerów w pociągach, ale bardziej pod pasażerów PKS, bo w tym miejscu znajduje się centrum przesiadkowe również dla dojeżdżających na lotnisko. A tu ilość osób w galerii dworcowej zaczyna się sklejać. Do sytuacji z czasów PRL i tuż po niej się nie odnoszę, ponieważ wtedy inaczej wszystko funkcjonowało. Masę stacji kolejowych pozamykano w międzyczasie, wyłączając część z nich na długi czas (Lubin Górniczy, dobry przykład), co wpłynęło na zmniejszenie ilości pasażerów. O aplikacjach telefonicznych służących do kupna biletów wspomniałem po to aby nakreślić co wpływa na ilość klientów do kas. Skoro jest ten proces zautomatyzowany dla posiadaczy telefonów, to po co zatrudniać większą ilość kasjerów w kasach? Uważam osobiście, że ten proces też można by przyspieszyć w ww. przeze mnie sposób, ale to już chyba utopia, o której można pomarzyć :) Co do Niemiec, Anglii, Hiszpanii, to nie zaskoczyłeś mnie niczym. To Polacy wymyślili BLIKa, to Polacy wpadli na pomysł automatyzacji większości procesów płatniczych telefonem i wdrożyli to w wielu aplikacjach jako jedni z pierwszych na świecie. A to że Niemcy cenią sobie prywatność sprawia tylko, że ten pomysł zostanie wdrożony jak z niej w jakimś stopniu zrezygnują (dobry przykład, niewielki zakres google Street view na terenie Niemiec). W UK, czy Hiszpanii dlaczego tego nie wdrożono, nie wiem - możliwe że podobne pobudki. Nie mnie oceniać, nie mieszkam tam i nie interesuje się aż tak polityką tamtych krajów. Ostatnia rzecz o której napomnę to głupota architektury. Zgadzam się z tym w zupełności. Idea sklepów na dworcu to w prostym świecie wyzysk na przyjezdnych. Tęsknię za czasami, gdy we Wrocławiu funkcjonował stary dworzec. Miało to swój klimat - kupowanie na miejscowym straganie pączków, przeglądanie ogólnej listy odjazdów i przyjazdów autobusów w jednym miejscu. A obok dworzec kolejowy PKP, charakteryzujący się nieco innym ale jednak bardzo podobnym obliczem w nieco bardziej zamkniętej konstrukcji. Z dużo większą ilością kas obsługi klientów. Ech ta technologia, tyle ludzi zaczyna wypierać...
To prawda zgadza się choć jestem z Poznania to sama błądzę nawet toalety nie idzie znalezć kiedyś był ładniejszy ale cóż liczą się pieniążki.Pozdrawiam!
Ten dworzec ma jeszcze jedną wadę o której nie ma nic w filmie - ma perony niskie na 50 cm zamiast jak to się powszechnie stosuje na sieci PKP na liniach zelektryfikowanych i stacjach węzłowych - 76 cm. 50 cm jest na liniach lokalnych dla szynobusów - Dworzec Poznań to teraz wygląda jak wiocha z bazarem.
Jak dla mnie najładniejszy dworzec kolejowy, jest we Wrocławiu. W ogóle stare dworce mają swoją dusze i jakiś taki niepowtarzalny klimat,w przeciwieństwie do tych nowych które są czasami funkcjonalne i czasami ładne.
@@stiven9881 Nie byłem w Sierpcu ale może kiedyś będzie mi dane,a ja zapraszam do mojego Lublina ♥️ żebyś mógł zobaczyć nasz dudynek Dworca Głównego PKP, który jest taką stosunkowo małą perełką architektoniczną.Tak z ciekawości kiedyś Polscy internauci robili głosowanie na najładniejszy dworzec kolejowy w Polsce,i budynek dworca głównego PKP w Lublinie znalazł się w bardzo ścisłej czołówce tego głosowania.
Zgadzam się. Tylko mogliby tam zadbać o bezpieczeństwo pasażerów czekających na swoje połączenia w nocy... Praktycznie zero policji czy SM w hallu głównym, za to mundurowi siedzieli sobie z kawką na jednym z peronów...
@Michał Smarzewski A ja lubię, żeby było jasne tylko Niemiecką architekturę.Dzieki której cały Wrocław,ten stary Wrocław rzecz jasna ma taki specyficzny klimat.
Boże, peron 4a 😂 Jak tylko o tym wspomniałeś wróciły wspomnienia hahh... Jeździłem z niego codziennie do szkoły, a często byłem spóźniony bo pospać też lubiłem, ta droga (400m) faktycznie się dłużyła 😂
Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś. Za pierwszym razem o mało spóźniłbym się na pociąg na tym dworcu. Za drugim razem nie mogłem się znaleźć z osobą, która miała mnie tam odebrać. A za trzecim na szczęście tylko przejeżdżałem. Mimo postoju, nie skorzystałem z wyjścia do galerii. Oczywiście w związku z tym, że bałem się, że nie wrócę na czas xD. Super kanał btw. Idzie sub od razu.
Byłem setki razy i widziałem tysiące zagubionych ludzi. Perony 2a 3a 1a są z jednej strony z 4b.... Teraz zmieniają organizację i będą mieli 11 peronów xD
Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie dla dworca kolejowego jest we Wrocławiu. Klasyczne i czytelne rozwiązanie. Wszystkie perony pod jednym dachem. Dwa szerokie przejście dostępne z dwóch stron miasta. Czytelna i logiczna numeracja peronów. Stojąc na jakimkolwiek peronie, widać co się dzieje na innych peronach. W Poznaniu popełniono błąd na samym początku, umiejscawiając bryłę budynku pomiędzy torami, co komplikuje dotarcie do dworca i przemieszczanie się między peronami.
Największym problemem jest to, że stary dworzec był wielką halą położoną pośrodku peronów, a wewnątrz było szerokie i wygodne wejście do tunelu podziemnego. To był bardzo praktyczny i dobrze pomyślany budynek. Nowy dworzec natomiast "wisi" nad peronami 1-3, więc jeśli ktoś chce kupić bilet w kasie i dojść np. na słynny 4a to czeka go bezsensowny spacer. Nie mam nic do samej galerii - wcześniej były tu krzaki, w które srały psy. Sam przyjeżdżam tu na zakupy. Może mogłaby być ładniejsza i mieć więcej wejść, ale już trudno. Mam nadzieję, że w niedługiej przyszłości kolej weźmie się za przywrócenie dworca w starym miejscu. Ta modernistyczna przebudowa jest podobno odwracalna i pod tym betonem wciąż jest pierwotna ceglana elewacja. Budynek jest do odratowania, a tę część Chlebaka, która imituje teraz dworzec można sprzedać galerii. Niech się nią wypchają
Dodam jeszcze, że wchodząc z hali dworca do tunelu, perony były oznaczone rosnąco, dlatego perony są oznaczone 3,2,1,dworzec,4,5,6. Poza tym były poczekalnie i bar Warsu, później to się zmieniało, niekoniecznie na lepsze. A "chlebak" to totalna porażka.
@@slawomirkacperczyk4731 zamieszkałem w Poznaniu akurat w tym momencie gdy nowy dworzec był gotowy, ale stary jeszcze działał. Wspominam go bardzo dobrze bo było w środku dużo miejsca i łatwe wyjście na perony. Wielka szkoda, że wizytówką miasta które ogólnie jest bardzo dobrze zorganizowane jest taki gniot. Oby to kiedyś wyburzyli
@@marceltse4291 Ja zacząłem dojeżdżać do szkoły w Poznaniu w 1980, pamiętam dokładnie tamten dworzec i wszystkie przemiany jakie przeszedł aż do zamknięcia. Fakt, solidny remont albo przebudowa były konieczne, ale to co zrobili pachnie jakimś przekrętem.
Cegiełkę jeszcze widać patrząc z boku na budynek z 1 i 4 peronu tylko jest zamalowana na czarno i przysłaniają ją płyty i jakaś siatka o ile mnie pamięć nie myli. Poza tym dworzec na środku zdecydowanie jest bardziej funkcjonalny dla obiektów z tak dużą liczbą pasażerów (mniejsze odległości do pokonania = mniejszy tłok w przejściach), więc zdecydowanie powinien stary wrócić. Do galerii też nic nie mam i jeśli ma być syf to i lepiej niech już stoi, ale potem niestety upychają na siłę perony gdzie się tylko da bo za blisko stoi. I jeszcze wkurza mnie mieszanka stylów na tym obszarze. Chlebak, stary dworzec i letni, do tego sąsiedztwo targów, poczty i Atanera. Dla mnie za dużo. :(
tylko ze na starym dworcu ,,poczekalnia'' to tak naprawde byla jedna lawka/rzad krzesel pod sciana w McDonaldzie i podrozni byli/czuli sie jak intruzi/niechciany dodatek do McDonalda :( w ,,chlebaku'' nie ma wiecej miejsc do czekania niz na starym dworcu ale tam pzrynajmniej widac ze to naprawde jest poczekalnia mimo ze miejsca do siedzenia nie jest zbyt wiele i duzo ludzi siedzi z walizami na parapetach i gdzie popadnie. Ogolnie nowy Dworzec mi sie podoba ale moglaby byc wspomniana w filmie kladka nad Peronami z wyjsciem na ulice Glogowska wtedy bylby duzy postep
Jako poznaniak mogę potwierdzić, że w powszechnej opinii jest nielubiany. A według mnie powinien on wyglądać jak wyglądał na początku. Teraz jest po prostu okrutnie brzydki
Warto wspomnieć też, że bałwan, który projektował perony dworca autobusowego zrobił to tak, że choć jest on pod bryłą budynku, to przód auobusów, do których wsiadasz jest już pod gołym niebem. No k. geniusz. Wychodzisz z poczekalni, przechodzisz przez spaliny z rury wydechowej i mokniesz na deszczu w kolejce wsiadających przednimi drzwiami. A wystarczyło odwrotnie, tył autobusu poza budynek, wsiadać przodem pod dachem. I widział byś z poczekalni przód autobusu z tablicą dokąd on jedzie. A tak? Wstyd Poznań, poprawcie to.
Jestem Poznaniakiem i twierdzę , że Ci co zatwierdzili ten projekt powinni zdychać w cierpieniach. Ewidentnie ktoś musiał dostać w łapę. Tunel powinien ciągnąć się pod całym dworcem. W każdej kasie powinno się kupić bilet na każdy pociąg , autobus , samolot czy prom oraz autobus miejski czy tramwaj. Nawet bilety na drugiej półkuli. Dodali drugie ruchome schody bo kiedyś były w jednym kierunku. Bezdomnych co srają i sikają w winach to powinni na kopach wypraszać. Kibelki powinny być za darmo. W starym dworcu na dole otworzyć kasy na górze hostel i restauracje. Zmienić trzeba numerację peronów. Dworzec nie powinien być zamykany tylko czynny 24 H. A z dworca letniego powinna odjeżdżać bana turystyczna do Wągrowca.
Zakładam że chodziło o to, by wymusić przepływ ludzi przez poziom galerii dla zarobku. Więc jak tu ktoś powiedział ten dworzec, to galeria z doczepionym dworcem. Do dzisiaj ja tam błądzę. UPDATE! WŁAŚNIE SKORYGOWANO LOGICZNIE NUMERACJĘ PERONÓW. Ile im to zabrało czasu? No geniusze! 😁
@@piotrstrzelecki3072 to jest tak jak za coś biorą się niekompetentni ludzie. Za przyjęcie projektu powinien odpowiedzieć tęczowy Jacek prezydent Poznania. Dla polityków powinna zostać utrzymana kara śmierci przez powieszenie i wbicie na pal. Po kadencji powinno nastąpić rozliczenie. Przez cały dworzec i perony powinno być przejście podziemne z windami. Nie lubię tego dworca. A obecnie cały Poznań przez remonty jest sparaliżowany.
Jestem nowym widzem. Świetny materiał. 👍Zgodzę się, że stary budynek Dworca Głównego nie przystaje do nowego gmachu postawionego w 2012 roku. Projekt z 2015 r. nie wygląda źle.
2:53 czy mógłbyś podać źródło tej informacji, bo przyznam szczerze ze pierwsze słyszę. Wybudowane schrony przeciwlotnicze w okolicach dworca maja się bardzo dobrze i żadne z nich nie ucierpiało w tamtych wojennych czasach
@@pawe4825 To jest najwiekszy bubel w Polsce ktos chcial miec reprezentacyjny dworzec w miescie a tak naprawdę wyszła wielka hala bez ludzi. Szkoda ze nie zrobili go tam gdzie jezdzilo najwiecej ludzi i bylo najwiecej połączeń Łódz Kaliska lub Łodz Widzew. Warszawa,Poznan,Katowice,Wrocław,Kraków to najwieksze dworce w Polsce z najwiekszą iloscia pasażerów i pociągów.
@@nakielnakiel8496 Wokół dworca powstaje nowa tkanka miasta praktycznie od zera, nowa przestrzeń o charakterze mieszkalnym, usługowym oraz biurowym, łódź powoli staje się coraz bardziej konkurencyjna, żeby w końcu się to spełniło trzeba budować od nowa, a nie jedynie remontować domki z PRL, Łódź Kaliska to zadupie, nawet nie ma co tam inwestować, to miejsce bez przyszłości.
Fabryczny to kosmos. Genialny dworzec, chyba jeden z najlepszych w Europie, bo to że w Polsce to oczywiste. Łatwy dostęp z każdej strony, wszystko widoczne, czysto, nowocześnie. Tłoku na ten moment nie ma, bo po pierwsze nie ma tam galerii handlowej, a po drugie, nie jest jeszcze skończony. Czekamy na zakończenie budowy tunelu średnicowego, wtedy liczba pociągów międzymiastowych zwiększy się kilkukrotnie. Dojdzie jeszcze KDP i ŁKA, będzie git. Natomiast Kaliski to typowy dworzec z architekturą z początku lat dziewięćdziesiątych. Mocno przeciętny.
Dworzec Kolejowy PKP w Poznaniu Głównym w latach osiemdziesiątych wyglądał pięknie ,a obecnie łączą niektóre dworce kolejowe z galeriami handlowymi to tak jak jest w Katowicach ,poprostu po wyjściu z pociągu można iść na zakupy . Według mnie to trochę zrobienie z dworców kolejowych ,maszynki do zarabiania pieniędzy na dodatkowych lokalach użytkowych.
@@nurifu_nightly zależy czy w ogóle znajdzie się czas na przesiadke i czy nie spóźnisz się na nią. To jest Polska tu czekać na przesiadke dłużej niż 5-10min to cud (nie liczę tu sytuacji gdzie musisz czekać z godzine na pociąg)
Najbardziej śmieszy mnie tor 52 😆 skąd nagle wziął się tor nr 52 przy peronie 6 ? Nie może być po kolei: peron 1 tory 1 i 2, peron 2 tory 3 i 4 itd...? W ogóle ten dworzec to totalna pomyłka
Nie może. Na kolei obowiązuje zasada numeracji torów. Są w internecie arytkuły o tym więc nie będę wyjaśniał jak to się robi i skąd ten tor akurat tam. Co do samego dworca to jedna wielka porażka i w Poznaniu większość twierdzi, że dworca nie mamy. Są kasy w galerii handlowej. Mieli odnowić stary i nic nie wyszło. Miała być kładka z galerii nad perony 4-6 i też nie ma. I raczej nie będzie. Ciekawi mnie czy przy okazji budowy nowego peronu zmienią numerację peronów. Historyczna już nie pasuje.
@@czlowiekstarejdaty Niestety zmienią. Od 4 września 2022. Teraz, idąc tunelem w stronę Dworca Zachodniego następny za peronem 5, będzie 8, a kolejny 10. Łącznie będzie 11 peronów.
To jest tragedia. Potrzebowaliśmy odsłonięcia i odrestaurowania elewacji starego dworca, ładnego dachu nad wszystkimi peronami jak to jest w dworcach w dużych miastach, ujednolicenia małej architektury, uporządkowania terenu, także od strony południowej i szerokiego przejścia podziemnego na wschodnią stronę, gdzie byłby dworzec autobusowy, linia tramwajowa na nową dzielnicę na wolnych torach. Nic z tego nie zostało i co więcej już nie zostanie wykonane. Pierwszorzędnie spierdolony projekt. Co więcej, władze - wciąż ci sami ludzie - i wykonawcy postawili sobie pomnik. Tak jest, pośrodku chlebaka, między galerią, kasami a parkingiem stoi jak byk komu mamy być za to wdzięczni.
Jako ciekawostkę dopiszę, że w budynku dawnego dworca mieści się Food Hol. W okienkach kas biletowych można kupić kebaby itp jadło. Odbywają się też imprezy. Ponoć w czasach zimnej wojny pod dworcem znajdował się szpital. No i słynny Franek i jego zapowiedzi. Latałeś dronem nad dworcem? Na lini podejścia do lądowania na Ławice? Hmmm... ;)
Przyznaje racje dworzec jest nie funkcjonalny . Cały czas czekamy na modernizacje starego budynku . Mój pradziadek mieszkał na ul Głogowskie i był kolejarzem no cóż myślę że jak na praktyczne podejście do życia Poznaniaków powinna się zmienić ta wizytówka stolicy Wielkopolski . Pozdrawiam dobry materiał .
No trudno się z filmem nie zgodzić. Poznań Główny to jeden z najgorszych dworców w kraju, nie tylko wizualnie ale tez organizacyjnie. Żal jak się patrzy na dawny projekt tego dworca, był piękny.
@@Siapiej Jedyną nagrodę, jaką dostał chlebak, była "Makabryła roku 2013". Nagroda przyznawana dla najgorszej inwestycyjnej pomyłki, czyli, za najgorszy, architektoniczny bubel roku.
Siema! Może tym razem coś o dworcu w Koszalinie? Szykuje się budowa całkowicie nowego budynku, a obecny dworzec ma dość ciekawa historie, a kłótnie o niego i prośby o budowę trwały latami 😁
Wystarczyło popatrzeć na tablice informacyjne. Poza tym, 4a jest przedłużeniem 4. Znajdziesz 4, to 4a również. Tyle, że trzeba umieć czytać lub logicznie myśleć.
Może było by lepiej (i taniej) zmienić organizację peronów - zamiast 3-2-1-4-5-6 + przyległości na 1-2-3-4-5-6, wyznaczyć sektory i dać przejrzyste informacje co jest gdzie i co, gdzie i skąd odjeżdża. Jakoś w bardziej chaotycznych czy też większych dworcach nie mają z tym problemów, a w Poznaniu oprócz starego chaosu jeszcze tworzą nowy...
Sektory są dobre jak masz jeden długi i przejrzysty peron, a tu tak nie jest. Na przykład peron 1a to jest całkiem osobny peron z inną geometrią i innym torowiskiem praktycznie niewidoczny z peronu 1.
@@IkaDo13 , oczywiście że można. Tylko to nie jest takie proste. Ostatnio miałem przesiadkę z peronu 4b na 4a. Szedłem chyba około 700 metrów. Strach pomyśleć jakby to jeden peron 4 miał 700 metrów i stało na nim z 8 pociągów. ;)
@@IkaDo13 ja też weszłam do budynku dworca zobaczyłam peron 1 -2 -3 a ja na 4ty, to idę dalej a tam galeria handlowa, zawróciłam, zapytałam, ale zanim doszłam na 4ty mój pociąg odjechał
Całkowicie zgadzam się z opinią, że jest to jeden z najgorszych dworców kolejowych. Bardzo niewygodny i nieczytelny układ perownów i ciągów komunikacyjnych bardzo utrudniający podróżnym przemieszczanie się w trakcie przesiadek.
Jeszcze jedno co nie jest ujęte w tym filmie - częste są awarie głównego komputera sterującego przyjazdami i odjazdami pociągów .Powoduje to ogromny haos .
Franek na tym dworcu był legendą. Jeszcze ten charakterystyczny "gong" przez zapowiedzią... ehh. Aż szkoda, że nie rozwinięto tego systemu zapowiedzi do poziomu np. czeskiego INISS :/
Chlebak jest dowodem na to, że poznaniacy nie cenią swoich bejmów (pieniędzy). Wydali je lekką ręką na potworka. Brzydki i niepraktyczny. Ktoś przecież to-to konsultował i zatwierdzał. Szajby im się wtedy poluzowały? Jedynie rozbudowa, a właściwie budowa od zera obiektu dworca pomiędzy "rozjechanymi" peronami poprawi sytuację. 3 perony po prawej i 3 po lewej stronie budynku. Wyraźnie zaakcentowane wyjście z dworca głównego na Dw.Zachodni, bezpośrednie przejście z dworca głównego na dworzec autobusowy i do taksowek, tak by przyjezdnym rzucało się to w oczy, a nie byli prowadzeni przez kompleks marketow i sklepów. Chlebak po wybudowaniu dworca włączyć w zestaw marketow i ulokować tam sklepy spożywcze z przewagą piekarń i sprzedaży pieczywa. Niech przyjezdni myślą, że mamy poczucie humoru. A mamy. Już kiedyś o tym pisałem. Dzisiaj dworzec jest antysymbolem poprawności poznaniaków. Dowodem na brak ordnungu, praktycznego myślenia. Nie wszyscy, którzy siedzą w wagonach na dworcu idą potem w miasto, by przekonać się, że są w błędzie tak myśląc. Siedzą i jedzą tłuste kielbasy. Widzą tylko to co widać przez okno wagonu. Odjeżdżają w przekonaniu, że mniemanie poznaniaków o sobie bardzo kłóci się z rzeczywistością. Oczywiście z rzeczywistością dworcową, ale jak inaczej mają myśleć? Tero to jest ino jedno, wielko gymela (tłum. obecnie mamy do czynienia z wielkim bałaganem i nieporządkiem).
Pierwszy raz jak szukałem peronu to wylądowałem na parkingu, dobrze, że wiedziałem w która stronę musze iść (torów nie przenieśli), więc przeciskałem się między samochodami i jakoś dotarłem okrężną drogą do celu. Nie mam doświadczenia w dworcach, ale poznański dworzec to chaos, współczuję podróżnym, którzy pierwszy raz przyjadą do Poznania. Co jeszcze rzuciło mi się w oczy, to to, ze wybudowali nowy dworzec za miliony złotych, ale zabrakło im pieniędzy, a raczej chęci i nie pomalowali na szczycie obskurnej ściany starego dworca.
Mieszkałem przez 16 lat w Poznaniu i często jeździłem do rodziny na Wybrzeżu. Dzisiaj mieszkam w Sopocie. Ale pamiętam przez okres komuny że o godzinie 6,07 z peronu 6 odjeżdżał pociąg pośpieszny Bałtyk do Gdyni Głównej Osobowej. Na nowym dworcu często się gubię. Jestem już osobą starszą i w Poznaniu głównie odwiedzam groby bliskich. Nowy dworzec jest zły dla osób starszych i niepełnosprawnych to przede wszystkim jest galeria handlowa, taka jak we Gdańsku Wrzeszczu Galeria Bałtycka czy ta druga Metropolia. Co to ma wspólnego z dworcem kolejowym? I jeszcze jedno?- tablice informacyjne -? Jak mam przemieścić się w 2 minuty z zachowaniem odpowiedniego czasu - dystansu na wózku inwalidzkim w Poznaniu? Czas to gówno wyburzyć i zrobić dobry projekt a najlepiej przywrócić stary dworzec. Pomoc obsługi osobom niepełnosprawnym w Poznaniu jest tylko w regulaminach na papierze, takie mam osobiste doświadczenia.
Podstawowym problemem w Poznaniu jest skupienie ruchu pasażerskiego na jednym dworcu. Stary dworzec też nie był zbyt komfortowy ze względu na położenie i rozległość .Samo zburzenie nic nie da bo nic lepszego nikt nie wymyśli, jedynie to ruch dalekobieżny skupić na nowym dworcu a lokalny przenieść na Zachodni.
Znam dworzec w Pozaniu cały na pamięć i nie mam akurat problemów z poruszaniem się po nim, jednak to że dworzec jest połączony z galerią to mega świetny pomysł i bardzo mi tego brakuje jak jadę w inne miejsce
Ktoś to projektował ktoś zaakceptował ktoś zlecił budowę. Albo wszyscy po zdalnym nauczaniu albo.... kasa musiała się zgadzać. Przed Euro 2012 nie jedna fortuna urosła.
Jak kiedyś byłam w Poznaniu i wracałam z miasta nie mogłam trafić na dworzec bo tak jakoś zakamuflowany ,że nie widać było gdzie jest bardzo kiepsko w porównaniu z naszym wrocławskim.
Cieszcie się bo jest lepszy od tego co jest w naszym mieście. Polecam wycieczkę do Grudziądza. Zdjęcia nie oddają smrodu przy zamkniętych toaletach itd.
Czy ja wiem, że jest zły - Jeźdzę od czasu do czasu po kraju pociągiem i mnie się akurat podoba dworzec w Poznaniu a że na peron 4a trzeba dojść kawałek jedynie dodaje uroku temu miejscu. Z kasami to chyba ciut ciut przesada są biletomaty które działają bez zarzutu i prawie zawsze nie ma przy nich kolejek. Nie jestem architektem ale mnie jako pasażerowi, który był 4 razy na dworcu bardzo się podoba.
Po 1945 to była prowizorka.Wszelkie przebudowy i remonty były tylko kontynuacją i poprawieniem tej prowizorki. Propozycje jakiś kładek są rozbudową prowizorki.Wzorem dworca prawie idealnego jest dworzec we Wrocławiu(to już powoduje kompleksy wśród poznaniaków).Dlaczego idealny?1.Wejście do hali obsługi podróżnych z poziomu ulicy.2.Z tego samego poziomu dojście do peronów dwoma tunelami w tym jeden bardzo szeroki.3.Szerokie perony bez filarów przeszkadzających w przemieszczaniu się.4.Przestronna jasna hala peronowa.Czy to nie jest przyjazny dworzec?Z tego należało brać przykład. Była szansa na zbudowanie czegoś sensownego przy okazji mistrzostw w piłce nożnej ale spieprzono to koncertowo i tyle w temacie.Dlaczego inne miasta jak np Łódz potrafią sobie załatwić porządny dworzec a Poznań nie?Odpowiem sobie sam.Bo samorządowcy nie zajmują się mówiąc po naszymu "pierdołami".A o jakie pierdoły chodzi to niech każdy sobie odpowie sam.
@@kzyhoNie wnikam w to czy mają czy nie.Jeżeli bogata ciotka sponsoruje Tobie farbę do malowania to kolory będziesz wybierał sam jak sądzę. A dlaczego obecnie prezydent Poznania jest taki aktywny w sprawie dworca(gdzie byli wtedy).Pamiętam jak z wielką pompą otwierał przejście(za 1 mln) przy dworcu pominięte przez poprzednie władze.Sądzę jednak że mają do powiedzenia i to dużo.Jeżeli twierdzisz że PKP spartoliła dworzec w Poznaniu to idąc tym tokiem myślenia spartoliła dworzec w Łodzi i spartoli Warszawę Zachodnią gdzie poszły środki o wiele większe i projekty trzymają się kupy(przynajmniej w zakresie funkcjonalności)
Pamiętam jak w internecie i w okolicy w której mieszkam mówiono o zawaleniu części budynku City Center (aktualnie Avenita) dwa razy. O pierwszym razie nie za wiele pamiętam, a za drugim że najwyższe piętro się zawaliło i tylko uniemożliwiono wejście na nie a reszta była otwarta. A fontanna czy co tam jest w Avenidzie nie zmieniono loga po tym jak zmieniono logo i nazwę, i tak pomimo zmiany loga centrum handlowego logo na fontannie ma nadal z czasów City Center.
12 grudnia 2011 r. na budowie nowego budynku dworca głównego w Poznaniu przewrócił się dźwig - operator był pijany - miał 2,74 promila. W dodatku, nie posiadał uprawnień do obsługi tego dźwigu. Zginął pracownik budowlany, przygnieciony dźwigiem, a inny miał uszkodzone więzadła po upadku z 4 metrów. Operator dźwigu, po drugiej apelacji, został uniewinniony. Natomiast 25 kwietnia 2014 r. ok. godz. 2 w nocy runął podwieszany sufit na drugim piętrze galerii handlowej - spadło 1000 m2 paneli, uszkadzając przy tym instalację ppoż., przez co, została zalana część budynku. City Center było zamknięte przez dwa tygodnie.
Nawet dla tubylców jest taki. Jestem z okolic Poznania i ten dworzec to ciągły remont zaraz po otwarciu. Niektóre perony i przrjścia są zamkniete lub zwężone. Schody są wyburzane i zmieniane na ruchome. A jak już są ruchome to nie działają. Znalezienie toalet graniczy z cudem. Przesiadka na 10 minut jest praktycznie miemożliwa ze względu na duże odległości między podperonami.
Potwierdzam. Wiele razy pomagałem komuś obcemu trafić na peron. Raz trafiła się jakaś babcia, która miała 4 minuty na przejście z 3 na 4. Myślała, że to będzie blisko. Nie zdążyła.
@@homopoeticus1 Bez przesady.. Za każdym razem udawało mi się zdążyć w 5 min przesiadkę z peronu 6 na 1a (Przemyślanin-Bałtyk). Inne krótkie przesiadki również bezproblemowe. Wystarczy zorientować się wcześniej jaki jest układ peronów i przejść między nimi, a jak ktoś korzysta z tej stacji regularnie, to nie ma z tym żadnego problemu.
Największym problemem dworca kolejowego w Poznaniu jest jeden komputer obsługujący sterowanie ruchem, który często się zawiesza co powoduje całodniowe perturbacje w ruchu pociągów sięgające aż poza Wielkopolskę.
Powielasz niesprawdzone, a co gorsza, fałszywe informacje. Nikt nigdy by nie wpadł na pomysł, aby tak ważnym zadaniem zajmował się tylko jeden komputer. W praktyce, na cały ten system składa się kilkadziesiąt, a może i kilkaset różnych komputerów. Część z nich zajmuje się kontrolowaniem np. wybranej grupy zwrotnic, a niektóre mają bardziej "całościowe" zastosowania jak nastawianie i kontrolowanie przebiegów. Wiele z tych komputerów działa w architekturze redundantnej. Również nie jest prawdą, że system zawiesza się często. Co to zresztą znaczy często. Przepisy określają wskaźniki takie jak np. Ai czy MTBF, które są bardzo rygorystyczne i przez długi czas zdaje się były spełnione. System oczywiście miewa swoje problemy, przy czym jego niedostępności, które miały miejsce raz na jakiś czas, wynikały z zasady fail safe, czyli system prędzej się wyłączy niż zachowa się niebezpiecznie. Przyczyny tych wyłączeń też za każdym razem były różne.
Będzie jeszcze ciekawiej jak otworzą nowobudowany peron. To dopiero będzie labirynt! Stary dworzec był praktyczny i funkcjonalny. To że władze przez kilkanaście lat nie potrafią dojść do wniosku jak go wykorzystać to porażka.
Super film, faktycznie poruszanie się w chlebaku jest problematyczne xD co ciekawe niedawno zrobiono reformę nazw peronów. Jeśli chodzi o przebudowę to wygląda to utopijnie ale patrząc na to, że kolej się rozwija a w okolicach Avenidy powstało sporo nowych biurowców i nowoczesnych kamienic oraz ma powstać tzw nowy rynek (temat rzeka, ale ma to sens, bo jest w opór miejsca koło Avenidy) to myślę, że prędzej czy później odjebią ten dworzec.
W Szczecinie ostatnio (w związku z remontami wiaduktów) nie wiadomo skąd nadjedzie twój pociąg - z lewa czy z prawa. Przez megafon PKP Szczecin zwyczajowo zapowiada numery wagonów, które są na początku, w środku i na końcu składu ale nie wiadomo skąd nadjedzie pociąg. Skutek jest taki, że po wjeździe na peron mamy do czynienia z bieganiem pasażerów po peronie, w przeciwne strony. Ludziska gonią za swoim wagonem zdziwieni, że nadjechał dzisiaj z lewa.
Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie dla dworca kolejowego jest we Wrocławiu. Klasyczne i czytelne rozwiązanie. Wszystkie perony pod jednym dachem. Dwa szerokie przejście dostępne z dwóch stron miasta. Czytelna i logiczna numeracja peronów. Stojąc na jakimkolwiek peronie, widać co się dzieje na innych peronach. W Poznaniu popełniono błąd na samym początku, umiejscawiając bryłę budynku pomiędzy torami, co komplikuje dotarcie do dworca i przemieszczanie się między peronami.
Miałem tam przesiadkę z Busa na pociąg. Znalezienie peronu 1a to była jakaś porażka. Kto by pomyślał że peron 1a to tak naprawdę inny... ślepy tor na peronie 1wszym. Od kiedy w Polsce oznacza się osobne tory numerami peronów?
Ja tam wolałam stary Dworzec w Poznaniu.Był lepszy do ogarnięcia niż ten nowy.Byłam kilka razy na tym nowym dworcu istny koszmar dla pasażerów żeby odnaleźć perony trzeba się nieźle nachodzić.Tęsknię za starym dworcem.
Pyry stanęły , na wysokości zadania,dali d..y na całej linii,super KICZ ARCHITEKTONICZNY.!Chociaż mówi się ,że w sprawie gustów nie ma dyskusji.!Jeleń na rykowisku jako obraz ,to też sztuka ,chociaż KICZ.!
W środku dworca komunikacja przebiega przez galerię handlową. Panowie ochroniarze powołując się na regulamin nie wpuszczają osób z rowerem. Generalnie miejsce stworzone dla klientów galerii, a nie dla podróżnych. Polecam omijać Poznań.
Jako Poznaniak z urodzenia potwierdzam - chlebak jest do d... Dopóki nie zostanie odtworzony budynek dawnego dworca nie ma co mówić o normalności. Jedyne, co się poprawiło, to że dworzec autobusowy jest zintegrowany z kolejowym. W Avenidzie nawet nie byłem, szkoda czasu...
Gdy nie wiadomo co chodzi to chodzi o pieniądze. To nie dworzec był planowany i budowany ale budowano duże centrum handlowe z dworcem na przyczepkę. Bo ani PKP ani miasto nie miały dość pieniędzy na zafundowanie sobie prawdziwego dworca i zaproszono inwestora z kasą . No i mamy co mamy. Duże centrum i ciasny, niefunkcjonalny dworzec. Z bardzo niewielką nadzieją na radykalna poprawę.
Dworzec zawsze jest wspólnym dziełem miasta i kolei. Teren wokół dworca, połączenia z komunikacja miejską, parkingi- to rola miasta. Ale żeby nie marudzić- jest pozytyw. Straszące przez długie lata tzw. wolne tory, czyli bocznice dla obsługi transportu towarowego w końcu zniknęły z centrum i mamy niezły kawałek miasta
@@antonitonieja9444 Bredzisz!!! Nie masz zielonego pojęcia o materii na temat której próbujesz błyszczeć! Piszesz po prostu BREDNIE! Najpierw się zorientuj jakie było stanowisko miasta w sprawie tego dworca. To może jeszcze masz szansę przestać się kompromitować!
@@mmmmmm000 Oczywiście, że nie mam ale liczę, że zechcesz się z nami podzielić swoją rozległą wiedzą na ten ten temat. Bardzo będę zobowiązany. Pozdrawiam
@@antonitonieja9444 Nie mam najmniejszego zamiaru, kimkolwiek TY jesteście. Wszystko jest dostępne w sieci. Wystarczy googla użyć. Po treściach jakie publikujesz wnioskuję, że musisz się nauczyć go używać.
Mi się bardzo podoba ten dworzec. Człowiek ma co na nim robić , gdy czeka na psrzesiadkę, jest co zjeść (duży wybór),są kasy i jeszcze więcej biletomatów. Nie przeszkadzają mi perony, może dlatego że jestem Poznanianką i zawsze był taki układ
7:34 - "restauracja"?, raczej bar szybkiej obsługi. Autor tego filmu był kiedykolwiek w restauracji, gdzie jest obsługa kelnerska, są obrusy, zastawy stołowe, sztućce...?
Mi się Poznański dworzec podoba. Jednak projekt zakładający poprawę funkcjonalności musi być zrealizowany bo poprawi również wygląda okolicy 😁 Pozdrawiam z Przepięknego Polskiego Śląska Opolskiego :)
Co to jest?. Projekt zakładający poprawę? Czy coś się w głowie poprzewracało? Remontuje pan łażienke w domu i po remoncie robi pan projekt poprawy funkcjonalności sracza?
Czy najgorszy to nie wiem,nie byłem - jedynie przejazdem i ten "chlebak" widziany z okien pociągu.Może to nawiązanie do produktu "Mąka Poznańska" .Moi Rodzice mówili że najlepsza😃.To może następny Nowe Skalmierzyce - dworzec w niewielkiej miejscowości ale tak okazały że większość miast może pomarzyć.Trasa z Wrocławia w kierunku Ostrów Wkp.Kalisz....Pozdrawiam z Wrocławia.
W Aleksandrowie Kujawskim też jest okazały. Spełniał podobną funkcję co w Nowych Skalmierzycach czyli graniczną w czasie zaborów. Różnią się architekturą i elewacją ,pierwszy powstał pod zaborem rosyjskim a drugi pruskim. W przeszłości w Nowych Skalmierzycach spotkali się Cesarz Niemiec z Carem Rosji, w Aleksandrowie Kujawskim podobno też.
Rzeczywiście skojarzenie z chlebakiem Guliwera jest nieodparte. I rzeczywiście bardzo modernistyczna bryła w zestawieniu ze starą zabudową jakby nie z tej bajki. I rzeczywiście aż się prosi aby pójść krok dalej, który moim zdaniem, byłby konsekwentną modernizacją.
Poznań Główny, z przybudówkami Letnim, Zachodnim to koszmar podróżnego. Dokładnie jak w materiale opisano. Pasażerowie biegający po pół kilometra by zdążyć. Trzeba podawać komunikaty megafonowe, bo zdarza się że na jednym peronie stoją dwa pociągi w przeciwnych kierunkach. Wymieniono perony na nowe zostawiając ich chory układ.
Ten cały dworzec w Poznaniu, to projektował ktoś po pijaku chyba, no bo trzeźwo myślący człowiek nie wymyśli czegoś takiego. Wnioskuję to z materiału filmowego i kilku komentarzy, bo sam tam nie byłem. Hmm... może się kiedyś wybiorę do Poznania, żeby na własne oczy ujrzeć to cudo?
Nigdy nie zapomnę jak przenieśli mój pociąg na peron 7 i była wielka panika gdzie jest ten peron... Okazało się, że był na Dworcu Zachodnim. Autentycznie czułem się jak Harry Potter podczas szukania tego peronu!
Ihihihi! Anyoooo!! XD
peron 7 zawsze był obok 6tego
A teraz sobie wyobraz, że nie jesteś z Poznania i dowiadujesz się, że twój pociąg przeniesiony jest na peron letni 😅
@@szczepankaminski1014 Nie jestem z Pzń, ale obstawiam, że jest między peronami 6i 8.
@@kaes2000 Kocham tą odpowiedź, ponieważ... well, w Poznaniu nie jest to oczywiste. Peron 1 jest między 2 a 4, więc no... xd
To nie jest dworzec kolejowy połączony z galerią handlową, tylko na odwrót. To galeria pełni w tym budynku główną rolę, a dworzec jest na doczepkę. Ktoś musiał przytulić niezłą kasę za wybór tego projektu i za brak nadzoru co budują. Dla przyjezdnych i turystów poruszanie się po nim to koszmar, a przecież budując od nowa można było się wykazać dużo lepszym pomysłem.
Zgadzam się w 100%, Rysiek i jego ekipa musieli przytulić niezłą kasę za taki przekręt.
To samo co w Katowicach?
Pamiętam jak pierwszy raz tu wylądowałem,podrzucony na dworcu autobusowym, i za Chiny nie wiedziałem jak trafić na perony
Zgadza się. Projekt był na starcie do dupy. Ten chlebak nawet nie jest zły, wystarczyło go tylko umieścić w miejscu starego dworca nad peronami. Zrobić 6 zjazdów do peronów ruchomymi schodami i wszystko byłoby logiczne. Stare przejscie podziemne w niczym by nie przeszkadzało, tylko polepszyłoby przepustowość. W tej chwili każdy turysta myśli że dworzec ma tylko 3 perony, bo pozostałe 3 są mocno schowane.
Jak byłem kiedyś w Poznaniu, to na tym dworcu czułem się jak w labiryncie co poskutkowało tym że ledwo zdążyłem na swój pociąg, cieszę się że u mnie we Wro nikt nie wpadł na taki pomysł i galerię wybudowali na przeciwko dworca razem z podziemnym dworcem autobusowym
Byłem tam dwa razy - jak przyjechałem do Poznania i jak wyjeżdżałem ;). Rzeczywiście, przejścia na perony i do kas ta jakaś masakra. Dla mnie to trochę tak, jakby do Złotych Tarasów w Warszawie wcisnąć kilka kas biletowych i nazwać to Warszawa Centralna.
I tu trafiłeś w 10. Niestety tak to wygląda. Mało tego, to nie wszystkie kasy w Poznaniu obslugują wszystkich przewoźników. :) Trzeba jeszcze wiedzieć do jakiej kasy podejść. Kiedyś przez pomyłkę pani kasjerka sprzedała mi bilet na pociąg Regio zamiast Kolei Wielkopolskich. Minęło kilka minut zanim się zaorientowałem. Ale aby wymienić bilet na właściwy nie było już tak łatwo, bo wymianę biletów obsługiwała tylko kasa numer 1. :) Skąd podróżny ma o tym wiedzieć. Z reguły ustawia się do takiej kasy gdzie jest najmniejsza kolejka.
To chyba nie byłes w Warszawie i w Poznaniu. W Warszawie masz dworzec Centralny gowny hol i zejscia na wszystkie perony. Masz tez osobne przejscie na Złote Tarasy sa to dwa oddzielne budowle najlepszy dworzec w Polsce. Dobre sa tez dworce w Krakowie i Katowicach.
Po prostu wiocha weszla do Poznania. Nie wies ale wlasnie wiocha. Przykro mi to pisac tym bardziej publicznie ale konca tego nie widac.
@@nakielnakiel8496 Dworzec Centrum w Warszawie to gówno, że hej. Ta wielka hala nie wiadomo po co, poczekalnia z dupy, ta mikroBiedronka wtf?. I ta plątanina tuneli, nie wiadomo gdzie iść a gdzie nie wyjdziesz to i tak jesteś odcięty od miasta.
Grobelny to geniusz architektoniczny, ale czy to Poznaniak
Stara struktura była prosta i przejrzysta: wchodziło się do hali dworca, gdzie od razu na wprost było widać schody prowadzące w dół do tunelu pod peronami, w połowie jego długości. Tj. do skrajnych peronów była podobna odległość do przejścia. Obecny kłopot wynika z tego, że stary dworzec zostawiono jako półpustostan, nt. obok niego, nad wschodnią grupą peronów dobudowano protezę w postaci niewielkiego chlebak (później dorzucono galerię), co jest mało intuicyjne i ergonomiczne. Chlebak jest piętrowy, ma mało kas, można się z niego dostać bezpośrednio jedynie do peronów pod nim. Niezorientowany podróżny czekający na pociąg na którymś z zachodnich peronów widząc zamknięty budynek starego dworca, skieruje się na wschód, do chlebaka, wjedzie na piętro, skonfundowany zauważy, że nie ma nigdzie numeru jego docelowego peronu. Wtedy może: 1) zjechać na któryś z peronów, na tym peronie poszukać schodów do tunelu, przejść większą długość tego tunelu do właściwego peronu, wejść schodami do góry nań lub 2) zjechać z chlebaka, przejść do drugiej grupy peronów idąc frontem starego dworca, poszukać wejścia do tunel itd. Straci czas i nerwy, jeszcze gorzej jeśli jest niepełnosprawny.
Jakbyś przy mnie był tak opisujesz dokładnie. I jeszcze wejścia do "chlebaka" są wąskie, a podróżni zamiast przejść schody to stoją i blokują a ty masz wąskie okno na przesiadkę bo przyjechałeś opóźnionym składem...
Tak wyglądały moje początki z chlebakiem jak w 2014 roku zaczynałem studia w Poznaniu. Ale nawet teraz po latach potrafi podnieść ciśnienie. Ot w czwartek jechałem do Warszawy. Pociąg miał mieć planowy o 10. Na dużej tablicy na hali pokazane jest, że będzie odjeżdżał punktualnie, z peronu 2. Zjeżdżam schodami na peron 2 i żadnej informacji na tablicy o tym że ma za chwilę odjechać z niego jakikolwiek pociąg. Godzina 9.55. Podchodzę do kiosku z rozkładem jazdy i czytam, że ten pociąg odjeżdża z peronu. Wracam biegiem schodami z planem żeby przejść górą na peron 1 i potem z 1 na 4, ale na tablicy ciągle jest napisane, że mój pociąg odjeżdża z 2 i że nie ma opóźnienia. Więc znowu schodzę na dół na 2. Pociąg przyjechał faktycznie na peron 2, ale dopiero 10 minut później...
@@scorpono11 Jechałem przez Poznań 13 X 2021, ponad 2 godziny na przesiadkę - to próbowałem się dostać do dworca. Wrażenie fatalne 1/2 wind popsuta, tunel przegrodzony płytami OSB bo remonty jakieś robią, oznaczenie zupełnie niejasne, pobłąkałem się trochę i poszedłem do starego dobrego dworca zachodniego, miejsc siedzących w poczekalni - praktycznie brak , musiałem dać zarobić MD by w spokoju przesiedzieć te 2 godzinki.
@@9573Patryk Ale twoje perturbacje wynikały raczej z natury funkcjonowania systemu informacyjnego PKP, a nie z samej architektury czy konstrukcji dworca
Dokładnie i w punkt. Ten kto z Poznania pamięta, że kiedyś na dworcu to aż było przyjemnie 😁. Mimo prostej i wręcz archaicznej informacji, wszystko było przejrzyste - wystarczyło tylko znać numer peronu, by wiedzieć, że np. do 6 czy 7 lepiej podjechać od ul. Głogowskiej, od Dworca Zachodniego. Teraz ewidentnie brakuje jasnego i czytelnego przejścia z peronów 1,2,3 (a raczej 3,2,1;-) do pozostałych, choćby przez plac dworcowy, zamiast przez tunel w połowie peronów 1,2,3.
Jestem poznanianką. Powiem to co myślę ja i wielu innych.
Fasadę,głównego budynku i budynku zachodniego należało odnowić.Zrobic schody ruchome na perony i także je odnowić.
Mówimy chlebak lub klatka do kota.
Ano ,chlebak" ma się dobrze, ale ???.
Dla mnie rozwiązanie jest proste. Żadnej zmiany numeracji. Wyremontować dworzec wyspowy - tylko bez dobudowy biurowców, za to przywrócić fasadę do wyglądu z czasów PeWuKi. Główna hala powinna wyglądać, jak obecnie wnętrze Dworca Zachodniego, z wyjątkiem przestrzeni przy kasach - marmury robiły dobre wrażenie i wyraźnie dzieliły przestrzeń. Chlebak oddać galerii.
Krotko i wezlowato - calkowicie popieram.
Jestem za!
Nowy dworzec w Poznaniu budzi we mnie sprzeczne emocje. Z jednej strony połączenie galerii z dworcem PKS i PKP to idealne rozwiązanie a z drugiej dostanie się na perony będące obok starego dworca to jakiś koszmar. Swoją drogą, w starym budynku dworca był fajny kiermasz książek. I kolejna sprawa, ten dworzec to połączenie trzech dworców kolejowych. Dla tubylców jest to do ogarnięcia, ale dla turysty, istny koszmar.
Ale, ze co?
O wiele łatwiej jest poruszać się po lotnisku w Zurychu niż po dworcu w Poznaniu xD
Przypominam, że poznański bubel został zbudowany pod wielką presją godnościową powodowaną nadchodzącą wówczas imprezą Euro2012. Mieliśmy się spalić ze wstydu widząc kibiców piłkarskich wysiadających na starym dworcu. I tak powstało to niewygodne byle co. Nie tak dawno temu główna tablica dworcowa informowała, że mój pociąg odjedzie z 2go peronu. Na peronie 2gim tablice nie wyświetlały nic. Na 2 min przed planowym odjazdem megafon ogłosił, że mój pociąg stoi już "gotowy do odjazdu z peronu 4b, który jest przedłużeniem...". Ja znam swoje siły i ten dworzec i słysząc to-to zrozumiałem że w 2 min to jak z 2go na 4b to nie dojdę ....szkoda słów.
O to to to właśnie miałem to napisać że są przesunięcia na inne perony ale nie informują o tym na tablicy
i co doszedłeś ?
Budowa poznańskiego dworca chyba już się skończyła? Można tak stwierdzić, gdyż przylegające doń ulice , dojazdy były budowane jeszcze trzy cztery lata temu. Cóż za wspaniały samorząd !!!
Też się wczytałem w jego komentarz xD
@@michaborowczak3426 now 2 minuty to chyba tylko jakis
Batman albo czlonek Star Trek ma zdolnosci na tak sybkie
teleportowanie... :) :)
Numeracja peronów była logicznym układem, kiedy funkcjonował jeszcze stary dworzec. Po jednej stronie rosnąco perony 1, 2, 3. Po drugiej stronie 4, 5, 6 i nieistniejący już 7. Po oddaniu do użytkowania nowego dworca numeracja peronów powinna zostać zmieniona, ale nietrudno wyobrazić sobie jaki to by wprowadziło chaos, szczególnie w przypadku podróżnych regularnie korzystających z dworca, które w ciemno idą na dany peron. A sytuacja, kiedy peron odjazdu danego pociągu zostałby zmieniony, co się czasami zdarza, przerodziłaby się pewnie w armagedon.
Co do funkcjonalności samego dworca, jako kompleksu już miałem tam okazję błądzić po godz. 22, żeby dostać się do samochodu zostawionego na 2 poziomie parkingu. Tu nie wejdziesz, bo zamknięte, tam nie przejdziesz, bo zamknięte. Nawet ochrona nie potrafiła udzielić rzetelnej informacji. Skończyło się tym, że doszedłem tam podjazdem dla samochodów, na którym tak faktycznie jest zakaz ruchu pieszych.
Dworzec Poznań Główny to był mój ulubiony. Pierwszy raz tam byłem w 2004r. Wchodząc do niego głównym wejściem po obu stronach były kasy biletowe, potem sklepy, restauracje- normalnie jak do takiego centrum handlowego. W tamtych latach dworzec był naprawdę zadbany w porównaniu do innych w dużych miastach. Nie było tam np śmierdzieli.
Oprocz tego niezapomniane zapowiadane pociągu. Charakterystyczny sygnał zapowiadana i ładnie powoli zapowiadany pociąg oczywiście puszczanie z nagrania. Ostatnio jak tam byłem to ten stary budynek był zamknięty.
Chyba mało pamiętasz... Albo tak jak mówią, czas wymazuje złe wspomnienia. Fakt przy wejściu były kasy po obu stronach, ale gdy robiły się kolejki to nie dało się przejść do schodów na perony. Dodatkowo z za każdego słupa wyłaniał się lokalny żul, którego obecność można było poznać już po zapachu i nagabywał o kasę. Schodząc w dół miało się niesamowitą aromaterapię uryną zalatującą od kibli (chociaż teraz niby na schodach ruchomych jest tak samo). Dodatkowo w barze można było dostać gwarantowanego rozstroju żołądka od bigosu lub innych specjałów. Nawet gdy tam już zrobili KFC z poczekalnią w jednym to jedzenie w tym miejscu było problematyczne także ze względu na owych lokatorów :/ Fakt - teraz nie jest jakoś super, ale na starym dworcu nie było wcale lepiej. Dodatkowo jak ktoś chciał przesiąść się na PKS (czy to lokalny czy międzynarodowy) to musiał niezły spacer sobie zafundować.
No a teraz w chlebaku co chwile menele sypiają
Z zewnątrz robi naprawdę dobre wrażenie, niestety w środku odwrotnie. Jest fatalnie zaplanowany i oznaczeń jest mało, nie polepsza sytuacji tłok i mało kas
Jest zagracony różnymi stoiskami a ruch nie jest rozproszony w wielu kierunkach tylko skupiony na jednym wyjściu ogólnie ktoś go tak zaprojektował żeby koniecznie iść w stronę galerii co powoduje często tłok przy wyjściu bo cały ruch tam się skupia
Z zewnątrz też syf. Niestety w starej dzielnicy powstaje coraz więcej nowoczesnych budynków
A kasy w przejściu podziemnym i na dworcu zachodnim zazwyczaj są puste, wystarczy trochę poznać dworzec i już można kupić bilet bez kolejek. Korzystam z tego dworca codziennie i nigdy dotychczas nie miałem potrzeby wejść do głównego holu. Wszystko idzie załatwić, kupić w pozostałej części kompleksu dworcowego.
Żadne oznakowanie nie pomoże w sytuacji gdy masz odjazd z peronu 4a i musisz „skądś” wiedzieć, że trzeba zejść na 1 albo 2 albo 3, stamtąd przedostać się na 4 (albo tunelem albo wyjść na chwilę na ulicę), przejść całą długość czwartego i tam na końcu zaczyna się 4a. Łącznie, dla przeciętnej osoby, wyprawa na jakieś 6 - 8 minut pieszo. Inaczej niż pieszo się nie da.
@@emils526 Pasażer nie przychodzi na stację po to, aby studiować jej układ i po osiągnięciu jakiegoś tam poziomu być w stanie kupić bilet albo trafić do pociągu. Pasażer przychodzi, aby łatwo odbyć podróż (w tym łatwo kupić bilet i łatwo odnaleźć swój wagon). Jeżeli nie będzie tego mógł zrobić łatwo i będzie miał jakąkolwiek alternatywę, przestanie w ogóle przychodzić. Zmuszanie pasażera do takich wygibasów to podejście „kolejowe”, tzn. „najlepiej by się pracowało, gdyby pasażerów w ogóle nie było”.
Nie tylko do chlebaka porównuje się ten dworzec. Ja bardzo lubię określenie "połączenie przedszkola z burdelem" (w związku z agresywnym, wielobarnym oświetleniem elewacji). ;)
Mieszkałem w Poznaniu 10 lat, pracowałem w CH City Center w jednym ze sklepów i sam często pomagałem ludziom ogarnąć gdzie jest dworzec jak przechodziłem na przerwie :-p faktycznie koszmarnie to wymyślili.
Ostatnio często bywam we Wrocławiu i w Krk. We Wrocławiu idealnie wymyślono, zaprojektowano i nie zepsuto dworca. W Krk jest niewiele lepiej niż w Pzń.
Drobna uwaga: w końcówce nazwałeś stary dworzec kłócącym się z modernistyczną bryłą nowego. Faktycznie to stary dworzec jest modernistyczny. Nowy można zaliczyć do postmodernizmu
i to jarmarcznym postmodernizmem.
Mi akurat estetyka się podoba, gorzej z aspektem użytkowym
Jeżeli nowy dworzec miałby być postmodernistyczny, znaczyłoby że architektowi zależało, żeby rzeczywiście kojarzył się z chlebakiem ( nie sądzę żeby tak było). Postmodernizm m.in zakładał tworzenie takich dosłownych "metafor". Postmodernizm umarł dość młodo, gdzieś na początku lat 90-tych, a nowy dworzec to coś na kształt baroku modernistycznego, czy późnego modernizmu.
@@yakeosicki8965 Tak z avenidami i duchem 21-wiecznego wiesniactwa. Co mozna zrobic to przeniesc cala obsluge podroznych do wyremontowanego i odswiezonego budynku starego dworca - prostego i funkcjonalnego - a z " chlebaka " zrobic galerie handlowa. W ten sposob wilk bedzie syty i owca cala. Poza tym chyba owczesne wladze miasta ponosza za to co zostalo postawione jakas odpowiedzialnosc ? Plus parking nad peronami 2 i 3 a czesciowo 1...... Nie chce wiecej pisac..... Cala Polska sie smieje z naszego miasta. Smieje sie slusznie - takiego obciachu nigdzie w Kraju nie widzialem. Poza nim rowniez.....
@@marekjozwiak5390 Był plan przywrócenia pierwotnego wyglądu dworca ale chyba upadł , a szkoda.
Super odcinek, ciekawe informacje historyczne przeplatające się ze współczesnymi, super. Pozdrawiam.
Nigdy nie zapomnę miny pana z dorosłym niepełnosprawnym na wózku, który chciał się przesiąść na inny pociąg na drugim końcu dworca. Intuicyjnie pojechał do schodów i do windy. Ta okazała się nieczynna. Bezradność. Bezsilność. Złość. Czas ucieka. Wyjście z peronu na drugim końcu. Za coś takiego projektanta powinni karać przepychaniem wózków z niepełnosprawnymi oraz dziećmi, noszeniem bagaży zagubionych turystów, pomocą w kupowaniu biletów. I to wszystko koniecznie w założonym t-shircie z napisem: "TO JA ZAPROJEKTOWAŁEM TEN DWORZEC! JEST WSPANIAŁY, PRAWDA?"
Często projekty okrajane są przez decydentów, bo musi być tanio, albo firma która ma dostać więcej przestrzeni, w tym wypadku Galeria.
Stary dworzec "wyspowy" był o wiele bardziej funkcjonalny. Zamiast budować idiotyczny "chlebak" lepiej było rewitalizować stary dworzec przebudowując jego wnętrze i zewnętrzną fasadę w stylu postmodernistycznym jak to zrobiono np. w Katowicach czy Warszawie Centralnej.
Zgadza się, czasem nie byłoby taniej nawet?
W Katowicach niestety częściowo zniszczono stary dworzec.
Tak, tylko wtedy nie zarobiliby ci, którzy mieli zarobić :)
Problemem bylo to, ze "stary" budynek glowny byl po prostu za maly.
@@cehaem2 A nowy jest większy!? Przecież pół "chlebaka" to galeria handlowa a stricte to co jest halą dworca to ok. 1/3 powierzchni starego dworca! I gdzie tu jakiś postęp?
Zgadzam się...... Zjeździłem całą Polskę pociągami. Widziałem różne dworce ale Dworzec w Poznaniu to jeden wielki bubel 🤦👎.
@Kaczpell Niestety tam jeszcze nie byłem... Nie wypowiem się 🤷
@Kaczpell Obecnie w remoncie.
@Kolej Szadrawag Moje rodzinne Miasto. Dworzec bardzo ładny, klimatyczny.... komunikacja wzorowa 👌
@Kolej Szadrawag 👍Ja czasami bywam ,mam tam rodzinę. Pozdrawiam serdecznie
A w Olsztynie byłeś? Tam to dopiero komunia siedzi chyba jeszcze
Wolałam stary dworzec bo szybko mogłam dotrzeć na peron i miał klimat a teraz traci się czas na dotarcie do peronu i nie wiem kto to projektował i zamiast ułatwić życie to utrudnił.
Zawsze jak jestem w Poznaniu staram się wchodzić na teren PKP od strony dworca letniego, albo zachodniego żeby się nie denerwować
Nie jestes sam chociaz wejscie zachodnie zawsze bardzo lubilem. Podjezdzal pod nie tramwaj i szybko mozna bylo dojsc na perony.
rel, najlepsze w mieszkaniu na Piątkowie jest wysiadanie na Dworcu Zachodnim
Wejść na nowy dworzec i znaleść swój peron to zabawa niczym w Escape Room. Polecam to każdemu, tylko może nie koniecznie osobą które się śpieszą na pociąg ;))
osobOM
@@scobikpoznan znalesc to normalne??
@@Yantoples aż tak nie razi w oczy
Zgadzam się w 100 % !
Korzytsałem z dworców w całej Europie, w całej Polsce ! Uwielbiam kolej. Ale to co zrobiono nam w Poznaniu, za nasze pieniądze oczywiście, to Bareja + Gang Olsena. "Stary dworzec" był przestronny, a jako student, nigdy nie spędziłem w kolejce dłużej niż 20-30 minut - 20 lat temu.
A teraz jest niby ładniej, ale gorzej. Ciekawe komu tak naprawdę ten dworzec służy ($$$) ?
Weź pod uwagę że 20 lat temu mniej ludzi podróżowało koleją, było mniej połączeń międzymiastowych oraz ogółem zagranicznych turystów w Polsce. Ponadto stan życia w Polsce się znacząco poprawił w stosunku do tamtych czasów - więcej ludzi podróżuje też samolotami, a w Poznaniu jest też jedno z najlepszych lotnisk w Polsce. Co się sprowadza do tego, że podróżnych jest po prostu znacznie więcej niż kiedyś. W Polsce brakuje ujednolicenia w kwestii aplikacji do kupna biletów. Na Koleo nie kupisz biletu na IC, Pendolino. A ich aplikacje to dno. Jakby wszystko sprowadzałoby się do jednej apki, to kolejek w kasach i automatach byłoby znacznie mniej.
@@jakubmalinowski1474 Jakub, bez urazy ale ile masz lat ? Jeździłeś koleją za komuny, albo zaraz po jej upadkku ? Skąd w ogóle masz swoje dane ? Czy to tylko przypuszczenia ?
W 1990 roku w Polsce PKP obsłużyło 789 mln pasażerów !
To prawie 500 mln więcj niż w 2018 gdzie było ich 303 mln !
Co do aplikacji, to znowu nie widzę punktu odniesienia : "w Polsce brakuje"...a wiesz, że w Nieczech nie tylko brakuje takiej ale jakiej kolkwiek aplikacji a już o placeniu za bilet telefonem u konduktora to możesz przeczytać w niemieckim si-fi tylko. W Anglii też nie ma takiej apki, ani we Włoszech, ani w Hiszpanii. A to co jest u Nas działa na tyle dobrze, że nie raz kupowałem bilet podczas przesiadek w ciągu 10 minut. Poza tym, nie widzę związku z tym, co postulujesz a samą architekturą obiektu, ktróra jest po prostu nie organiczna i głupia. I nie jest to nic osobistego, jedynie odniesienie do twoich stwierdzeń. Mam nadzieję, że tak to odbierzesz. Pozdrawiam serdecznie !
@@TheSmokinBuddah sam wspominałeś o sytuacji sprzed 20 lat, toteż do niej się odniosłem. 20 lat temu był 2002 rok, gdzie ilość pasażerów była dużo bardziej porównywalna do tej którą mamy obecnie.
Ilość zagranicznych turystów nie do końca odnosiła się stricte do ilości pasażerów w pociągach, ale bardziej pod pasażerów PKS, bo w tym miejscu znajduje się centrum przesiadkowe również dla dojeżdżających na lotnisko. A tu ilość osób w galerii dworcowej zaczyna się sklejać.
Do sytuacji z czasów PRL i tuż po niej się nie odnoszę, ponieważ wtedy inaczej wszystko funkcjonowało. Masę stacji kolejowych pozamykano w międzyczasie, wyłączając część z nich na długi czas (Lubin Górniczy, dobry przykład), co wpłynęło na zmniejszenie ilości pasażerów.
O aplikacjach telefonicznych służących do kupna biletów wspomniałem po to aby nakreślić co wpływa na ilość klientów do kas. Skoro jest ten proces zautomatyzowany dla posiadaczy telefonów, to po co zatrudniać większą ilość kasjerów w kasach?
Uważam osobiście, że ten proces też można by przyspieszyć w ww. przeze mnie sposób, ale to już chyba utopia, o której można pomarzyć :)
Co do Niemiec, Anglii, Hiszpanii, to nie zaskoczyłeś mnie niczym. To Polacy wymyślili BLIKa, to Polacy wpadli na pomysł automatyzacji większości procesów płatniczych telefonem i wdrożyli to w wielu aplikacjach jako jedni z pierwszych na świecie. A to że Niemcy cenią sobie prywatność sprawia tylko, że ten pomysł zostanie wdrożony jak z niej w jakimś stopniu zrezygnują (dobry przykład, niewielki zakres google Street view na terenie Niemiec). W UK, czy Hiszpanii dlaczego tego nie wdrożono, nie wiem - możliwe że podobne pobudki. Nie mnie oceniać, nie mieszkam tam i nie interesuje się aż tak polityką tamtych krajów.
Ostatnia rzecz o której napomnę to głupota architektury. Zgadzam się z tym w zupełności. Idea sklepów na dworcu to w prostym świecie wyzysk na przyjezdnych. Tęsknię za czasami, gdy we Wrocławiu funkcjonował stary dworzec. Miało to swój klimat - kupowanie na miejscowym straganie pączków, przeglądanie ogólnej listy odjazdów i przyjazdów autobusów w jednym miejscu. A obok dworzec kolejowy PKP, charakteryzujący się nieco innym ale jednak bardzo podobnym obliczem w nieco bardziej zamkniętej konstrukcji. Z dużo większą ilością kas obsługi klientów.
Ech ta technologia, tyle ludzi zaczyna wypierać...
Może jakiś film o regularnie kursującym parowozie na lini Poznań-Wolsztyn ?
To nie u niego raczej. Gdzie indziej szukaj :- D
@@marekkondrad2235 u Mikołaja z kanału Gryffin MK
@teeroel racja u was pn-pt a Wolsztyn Poznań tylko w sobotę
To prawda zgadza się choć jestem z Poznania to sama błądzę nawet toalety nie idzie znalezć kiedyś był ładniejszy ale cóż liczą się pieniążki.Pozdrawiam!
Ten dworzec ma jeszcze jedną wadę o której nie ma nic w filmie - ma perony niskie na 50 cm zamiast jak to się powszechnie stosuje na sieci PKP na liniach zelektryfikowanych i stacjach węzłowych - 76 cm. 50 cm jest na liniach lokalnych dla szynobusów - Dworzec Poznań to teraz wygląda jak wiocha z bazarem.
Wyglądu bym się nie czepiał, ale zawsze kiedy tam jestem mam wrażenie, że ktoś mnie wpuścił do jakiegoś Labiryntu Minotaura czy innego Eskape Roomu.
Jak dla mnie najładniejszy dworzec kolejowy, jest we Wrocławiu. W ogóle stare dworce mają swoją dusze i jakiś taki niepowtarzalny klimat,w przeciwieństwie do tych nowych które są czasami funkcjonalne i czasami ładne.
Adam odwiedź dworzec w Sierpcu tam będziesz miał to czego szukasz :)
@@stiven9881 Nie byłem w Sierpcu ale może kiedyś będzie mi dane,a ja zapraszam do mojego Lublina ♥️ żebyś mógł zobaczyć nasz dudynek Dworca Głównego PKP, który jest taką stosunkowo małą perełką architektoniczną.Tak z ciekawości kiedyś Polscy internauci robili głosowanie na najładniejszy dworzec kolejowy w Polsce,i budynek dworca głównego PKP w Lublinie znalazł się w bardzo ścisłej czołówce tego głosowania.
Zgadzam się. Tylko mogliby tam zadbać o bezpieczeństwo pasażerów czekających na swoje połączenia w nocy... Praktycznie zero policji czy SM w hallu głównym, za to mundurowi siedzieli sobie z kawką na jednym z peronów...
@Michał Smarzewski Rzecz gustu,mi osobiście najbardziej podoba się Wrocławski dworzec PKP.
@Michał Smarzewski A ja lubię, żeby było jasne tylko Niemiecką architekturę.Dzieki której cały Wrocław,ten stary Wrocław rzecz jasna ma taki specyficzny klimat.
Boże, peron 4a 😂
Jak tylko o tym wspomniałeś wróciły wspomnienia hahh... Jeździłem z niego codziennie do szkoły, a często byłem spóźniony bo pospać też lubiłem, ta droga (400m) faktycznie się dłużyła 😂
Z 4a odjezdzaly w dalekiej przeszlosci pociagi dalekobiezne ale mial niski peron, co oznaczalo wspinaczke po schodac i to z bagazem.
@@cehaem2 4b miało być mój błąd
@@denny55x ah, ok. 4B wydluzyli zeby stantad mogly odjezezac pociagi w kierunku zachodnim.
Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś. Za pierwszym razem o mało spóźniłbym się na pociąg na tym dworcu. Za drugim razem nie mogłem się znaleźć z osobą, która miała mnie tam odebrać. A za trzecim na szczęście tylko przejeżdżałem. Mimo postoju, nie skorzystałem z wyjścia do galerii. Oczywiście w związku z tym, że bałem się, że nie wrócę na czas xD. Super kanał btw. Idzie sub od razu.
Byłem setki razy i widziałem tysiące zagubionych ludzi. Perony 2a 3a 1a są z jednej strony z 4b....
Teraz zmieniają organizację i będą mieli 11 peronów xD
Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie dla dworca kolejowego jest we Wrocławiu.
Klasyczne i czytelne rozwiązanie. Wszystkie perony pod jednym dachem. Dwa szerokie przejście dostępne z dwóch stron miasta.
Czytelna i logiczna numeracja peronów. Stojąc na jakimkolwiek peronie, widać co się dzieje na innych peronach.
W Poznaniu popełniono błąd na samym początku, umiejscawiając bryłę budynku pomiędzy torami, co komplikuje dotarcie do dworca i przemieszczanie się między peronami.
Straszny bałagan
Zmiana numeracji niczego nie poprawi - co za różnica, czy podróżny będzie szukał peronu 2a czy np. 10...?
@@ALF9591gdzie tam wroclawowi do Krakowa
Architekt tego dworca był po nauczaniu zdalnym.
I to są tego skutki 😆😆😆😆😆😆
w szkole tvp
Kubik-kazdy może się napić
@@sparrowhawk3216???
Absolwent poznańskiej uczelni😂😂😂
Największym problemem jest to, że stary dworzec był wielką halą położoną pośrodku peronów, a wewnątrz było szerokie i wygodne wejście do tunelu podziemnego. To był bardzo praktyczny i dobrze pomyślany budynek. Nowy dworzec natomiast "wisi" nad peronami 1-3, więc jeśli ktoś chce kupić bilet w kasie i dojść np. na słynny 4a to czeka go bezsensowny spacer.
Nie mam nic do samej galerii - wcześniej były tu krzaki, w które srały psy. Sam przyjeżdżam tu na zakupy. Może mogłaby być ładniejsza i mieć więcej wejść, ale już trudno. Mam nadzieję, że w niedługiej przyszłości kolej weźmie się za przywrócenie dworca w starym miejscu. Ta modernistyczna przebudowa jest podobno odwracalna i pod tym betonem wciąż jest pierwotna ceglana elewacja. Budynek jest do odratowania, a tę część Chlebaka, która imituje teraz dworzec można sprzedać galerii. Niech się nią wypchają
Dodam jeszcze, że wchodząc z hali dworca do tunelu, perony były oznaczone rosnąco, dlatego perony są oznaczone 3,2,1,dworzec,4,5,6. Poza tym były poczekalnie i bar Warsu, później to się zmieniało, niekoniecznie na lepsze. A "chlebak" to totalna porażka.
@@slawomirkacperczyk4731 zamieszkałem w Poznaniu akurat w tym momencie gdy nowy dworzec był gotowy, ale stary jeszcze działał. Wspominam go bardzo dobrze bo było w środku dużo miejsca i łatwe wyjście na perony. Wielka szkoda, że wizytówką miasta które ogólnie jest bardzo dobrze zorganizowane jest taki gniot. Oby to kiedyś wyburzyli
@@marceltse4291 Ja zacząłem dojeżdżać do szkoły w Poznaniu w 1980, pamiętam dokładnie tamten dworzec i wszystkie przemiany jakie przeszedł aż do zamknięcia. Fakt, solidny remont albo przebudowa były konieczne, ale to co zrobili pachnie jakimś przekrętem.
Cegiełkę jeszcze widać patrząc z boku na budynek z 1 i 4 peronu tylko jest zamalowana na czarno i przysłaniają ją płyty i jakaś siatka o ile mnie pamięć nie myli. Poza tym dworzec na środku zdecydowanie jest bardziej funkcjonalny dla obiektów z tak dużą liczbą pasażerów (mniejsze odległości do pokonania = mniejszy tłok w przejściach), więc zdecydowanie powinien stary wrócić. Do galerii też nic nie mam i jeśli ma być syf to i lepiej niech już stoi, ale potem niestety upychają na siłę perony gdzie się tylko da bo za blisko stoi. I jeszcze wkurza mnie mieszanka stylów na tym obszarze. Chlebak, stary dworzec i letni, do tego sąsiedztwo targów, poczty i Atanera. Dla mnie za dużo. :(
tylko ze na starym dworcu ,,poczekalnia'' to tak naprawde byla jedna
lawka/rzad krzesel pod sciana w McDonaldzie i podrozni byli/czuli sie
jak intruzi/niechciany dodatek do McDonalda :( w ,,chlebaku'' nie ma wiecej
miejsc do czekania niz na starym dworcu ale tam pzrynajmniej widac ze to
naprawde jest poczekalnia mimo ze miejsca do siedzenia nie jest zbyt wiele
i duzo ludzi siedzi z walizami na parapetach i gdzie popadnie. Ogolnie nowy
Dworzec mi sie podoba ale moglaby byc wspomniana w filmie kladka
nad Peronami z wyjsciem na ulice Glogowska wtedy bylby duzy postep
Jako poznaniak mogę potwierdzić, że w powszechnej opinii jest nielubiany. A według mnie powinien on wyglądać jak wyglądał na początku. Teraz jest po prostu okrutnie brzydki
Warto wspomnieć też, że bałwan, który projektował perony dworca autobusowego zrobił to tak, że choć jest on pod bryłą budynku, to przód auobusów, do których wsiadasz jest już pod gołym niebem. No k. geniusz. Wychodzisz z poczekalni, przechodzisz przez spaliny z rury wydechowej i mokniesz na deszczu w kolejce wsiadających przednimi drzwiami. A wystarczyło odwrotnie, tył autobusu poza budynek, wsiadać przodem pod dachem. I widział byś z poczekalni przód autobusu z tablicą dokąd on jedzie. A tak? Wstyd Poznań, poprawcie to.
Zgadza się
tak, 3 pociągi w jednym czasie na jednym torze, katastrofalny dworzec
Tak, to jest prawda. Zawsze, gdy mam przesiadkę mam problem z przejściem na odpowiedni peron. Ponadto oznaczenia są beznadziejne.
Hahaha miłych przesiadek od bodajże 4 września, nawet miejscowi ci nie pomogą
@@kicham czy to jest śmieszne? Dużo ludzi ma ten problem i raczej jest przykre, bo za nasze pieniądze robią kaszanę.
Jestem Poznaniakiem i twierdzę , że Ci co zatwierdzili ten projekt powinni zdychać w cierpieniach. Ewidentnie ktoś musiał dostać w łapę. Tunel powinien ciągnąć się pod całym dworcem. W każdej kasie powinno się kupić bilet na każdy pociąg , autobus , samolot czy prom oraz autobus miejski czy tramwaj. Nawet bilety na drugiej półkuli. Dodali drugie ruchome schody bo kiedyś były w jednym kierunku. Bezdomnych co srają i sikają w winach to powinni na kopach wypraszać. Kibelki powinny być za darmo. W starym dworcu na dole otworzyć kasy na górze hostel i restauracje. Zmienić trzeba numerację peronów. Dworzec nie powinien być zamykany tylko czynny 24 H. A z dworca letniego powinna odjeżdżać bana turystyczna do Wągrowca.
Zakładam że chodziło o to, by wymusić przepływ ludzi przez poziom galerii dla zarobku. Więc jak tu ktoś powiedział ten dworzec, to galeria z doczepionym dworcem. Do dzisiaj ja tam błądzę. UPDATE! WŁAŚNIE SKORYGOWANO LOGICZNIE NUMERACJĘ PERONÓW. Ile im to zabrało czasu? No geniusze! 😁
@@piotrstrzelecki3072 to jest tak jak za coś biorą się niekompetentni ludzie. Za przyjęcie projektu powinien odpowiedzieć tęczowy Jacek prezydent Poznania. Dla polityków powinna zostać utrzymana kara śmierci przez powieszenie i wbicie na pal. Po kadencji powinno nastąpić rozliczenie. Przez cały dworzec i perony powinno być przejście podziemne z windami. Nie lubię tego dworca. A obecnie cały Poznań przez remonty jest sparaliżowany.
@@mariuszwieczorek8242 podoba mi się ten pomysł z politykami. Tyle dobrych wzorców podpowiada nam przeszłość. Nic nie trzeba wymyślać na nowo! 😜
@@piotrstrzelecki3072 😜
Przecież od dawna wiadomo kto dostałw łapę...
Jestem nowym widzem. Świetny materiał. 👍Zgodzę się, że stary budynek Dworca Głównego nie przystaje do nowego gmachu postawionego w 2012 roku. Projekt z 2015 r. nie wygląda źle.
2:53 czy mógłbyś podać źródło tej informacji, bo przyznam szczerze ze pierwsze słyszę. Wybudowane schrony przeciwlotnicze w okolicach dworca maja się bardzo dobrze i żadne z nich nie ucierpiało w tamtych wojennych czasach
Jestem ciekaw opinii na temat dworców łódzkich - Kaliskiego i Fabrycznego.
Zajebisty łódzki
@@pawe4825 To jest najwiekszy bubel w Polsce ktos chcial miec reprezentacyjny dworzec w miescie a tak naprawdę wyszła wielka hala bez ludzi. Szkoda ze nie zrobili go tam gdzie jezdzilo najwiecej ludzi i bylo najwiecej połączeń Łódz Kaliska lub Łodz Widzew. Warszawa,Poznan,Katowice,Wrocław,Kraków to najwieksze dworce w Polsce z najwiekszą iloscia pasażerów i pociągów.
@@nakielnakiel8496 Wokół dworca powstaje nowa tkanka miasta praktycznie od zera, nowa przestrzeń o charakterze mieszkalnym, usługowym oraz biurowym, łódź powoli staje się coraz bardziej konkurencyjna, żeby w końcu się to spełniło trzeba budować od nowa, a nie jedynie remontować domki z PRL, Łódź Kaliska to zadupie, nawet nie ma co tam inwestować, to miejsce bez przyszłości.
@@pawe4825 Łódź Kaliska to zadupie bo nikt nie chce mieszkać obok tego dworca. Ona nawet reputacje Kaliszowi psuje!
Fabryczny to kosmos. Genialny dworzec, chyba jeden z najlepszych w Europie, bo to że w Polsce to oczywiste. Łatwy dostęp z każdej strony, wszystko widoczne, czysto, nowocześnie. Tłoku na ten moment nie ma, bo po pierwsze nie ma tam galerii handlowej, a po drugie, nie jest jeszcze skończony. Czekamy na zakończenie budowy tunelu średnicowego, wtedy liczba pociągów międzymiastowych zwiększy się kilkukrotnie. Dojdzie jeszcze KDP i ŁKA, będzie git. Natomiast Kaliski to typowy dworzec z architekturą z początku lat dziewięćdziesiątych. Mocno przeciętny.
Dworzec Kolejowy PKP w Poznaniu Głównym w latach osiemdziesiątych wyglądał pięknie ,a obecnie łączą niektóre dworce kolejowe z galeriami handlowymi to tak jak jest w Katowicach ,poprostu po wyjściu z pociągu można iść na zakupy . Według mnie to trochę zrobienie z dworców kolejowych ,maszynki do zarabiania pieniędzy na dodatkowych lokalach użytkowych.
Ma pan na myśli ten budynek który teraz stoi jako pustostan?
I uważam to za bardzo dobry pomysł.
Ja nie narzekam, można przynajmniej coś porobić jak się ma długi czas na przesiadkę, ale rozumiem.
@@nurifu_nightly zależy czy w ogóle znajdzie się czas na przesiadke i czy nie spóźnisz się na nią. To jest Polska tu czekać na przesiadke dłużej niż 5-10min to cud (nie liczę tu sytuacji gdzie musisz czekać z godzine na pociąg)
Dziękuję za bardzo ciekawy filmik👍
Najbardziej śmieszy mnie tor 52 😆 skąd nagle wziął się tor nr 52 przy peronie 6 ? Nie może być po kolei: peron 1 tory 1 i 2, peron 2 tory 3 i 4 itd...? W ogóle ten dworzec to totalna pomyłka
Nie może. Na kolei obowiązuje zasada numeracji torów. Są w internecie arytkuły o tym więc nie będę wyjaśniał jak to się robi i skąd ten tor akurat tam.
Co do samego dworca to jedna wielka porażka i w Poznaniu większość twierdzi, że dworca nie mamy. Są kasy w galerii handlowej. Mieli odnowić stary i nic nie wyszło. Miała być kładka z galerii nad perony 4-6 i też nie ma. I raczej nie będzie. Ciekawi mnie czy przy okazji budowy nowego peronu zmienią numerację peronów. Historyczna już nie pasuje.
@@czlowiekstarejdaty Niestety zmienią. Od 4 września 2022. Teraz, idąc tunelem w stronę Dworca Zachodniego następny za peronem 5, będzie 8, a kolejny 10. Łącznie będzie 11 peronów.
@@michab4879 wiem. Już o tym czytałem i pewnie będzie burdel.
To jest tragedia. Potrzebowaliśmy odsłonięcia i odrestaurowania elewacji starego dworca, ładnego dachu nad wszystkimi peronami jak to jest w dworcach w dużych miastach, ujednolicenia małej architektury, uporządkowania terenu, także od strony południowej i szerokiego przejścia podziemnego na wschodnią stronę, gdzie byłby dworzec autobusowy, linia tramwajowa na nową dzielnicę na wolnych torach. Nic z tego nie zostało i co więcej już nie zostanie wykonane. Pierwszorzędnie spierdolony projekt. Co więcej, władze - wciąż ci sami ludzie - i wykonawcy postawili sobie pomnik. Tak jest, pośrodku chlebaka, między galerią, kasami a parkingiem stoi jak byk komu mamy być za to wdzięczni.
Jako ciekawostkę dopiszę, że w budynku dawnego dworca mieści się Food Hol. W okienkach kas biletowych można kupić kebaby itp jadło. Odbywają się też imprezy. Ponoć w czasach zimnej wojny pod dworcem znajdował się szpital. No i słynny Franek i jego zapowiedzi. Latałeś dronem nad dworcem? Na lini podejścia do lądowania na Ławice? Hmmm... ;)
Przyznaje racje dworzec jest nie funkcjonalny . Cały czas czekamy na modernizacje starego budynku . Mój pradziadek mieszkał na ul Głogowskie i był kolejarzem no cóż myślę że jak na praktyczne podejście do życia Poznaniaków powinna się zmienić ta wizytówka stolicy Wielkopolski . Pozdrawiam dobry materiał .
No trudno się z filmem nie zgodzić. Poznań Główny to jeden z najgorszych dworców w kraju, nie tylko wizualnie ale tez organizacyjnie. Żal jak się patrzy na dawny projekt tego dworca, był piękny.
Pieprzysz, dworzec wizualnie z zewnątrz jest ok, nawet nagrodę dostał. Tylko funkcjonalność do kitu. Ale to wina PKP.
@@Siapiej Jedyną nagrodę, jaką dostał chlebak, była "Makabryła roku 2013". Nagroda przyznawana dla najgorszej inwestycyjnej pomyłki, czyli, za najgorszy, architektoniczny bubel roku.
@@michab4879 Dostał nagrodę architektów a makabryła to gówno znacząca nagroda.
Siema! Może tym razem coś o dworcu w Koszalinie? Szykuje się budowa całkowicie nowego budynku, a obecny dworzec ma dość ciekawa historie, a kłótnie o niego i prośby o budowę trwały latami 😁
Pozdrawiam wszystkich którzy szukali peronu 4a :)
Wystarczyło popatrzeć na tablice informacyjne. Poza tym, 4a jest przedłużeniem 4. Znajdziesz 4, to 4a również. Tyle, że trzeba umieć czytać lub logicznie myśleć.
4a to pikus. Poszukaj 4b
Może było by lepiej (i taniej) zmienić organizację peronów - zamiast 3-2-1-4-5-6 + przyległości na 1-2-3-4-5-6, wyznaczyć sektory i dać przejrzyste informacje co jest gdzie i co, gdzie i skąd odjeżdża. Jakoś w bardziej chaotycznych czy też większych dworcach nie mają z tym problemów, a w Poznaniu oprócz starego chaosu jeszcze tworzą nowy...
Sektory są dobre jak masz jeden długi i przejrzysty peron, a tu tak nie jest. Na przykład peron 1a to jest całkiem osobny peron z inną geometrią i innym torowiskiem praktycznie niewidoczny z peronu 1.
@@homopoeticus1 Tak czy inaczej moim zdaniem można to rozwiązać bez kombinacji , tylko trzeba chcieć i nad tym pomyśleć...
@@IkaDo13 , oczywiście że można. Tylko to nie jest takie proste. Ostatnio miałem przesiadkę z peronu 4b na 4a. Szedłem chyba około 700 metrów. Strach pomyśleć jakby to jeden peron 4 miał 700 metrów i stało na nim z 8 pociągów. ;)
@@homopoeticus1 Ja się kiedyś spóźniłam na przesiadkę przez tą chorą numerację peronów...
@@IkaDo13 ja też weszłam do budynku dworca zobaczyłam peron 1 -2 -3 a ja na 4ty, to idę dalej a tam galeria handlowa, zawróciłam, zapytałam, ale zanim doszłam na 4ty mój pociąg odjechał
Całkowicie zgadzam się z opinią, że jest to jeden z najgorszych dworców kolejowych. Bardzo niewygodny i nieczytelny układ perownów i ciągów komunikacyjnych bardzo utrudniający podróżnym przemieszczanie się w trakcie przesiadek.
To prawda, chociaż śmiało może konkurować z podobną formułą: z galerią krakowską z aneksem dworcowym
Jeszcze jedno co nie jest ujęte w tym filmie - częste są awarie głównego komputera sterującego przyjazdami i odjazdami pociągów .Powoduje to ogromny haos .
ha_OS! :-D
Franek na tym dworcu był legendą. Jeszcze ten charakterystyczny "gong" przez zapowiedzią... ehh. Aż szkoda, że nie rozwinięto tego systemu zapowiedzi do poziomu np. czeskiego INISS :/
Chlebak jest dowodem na to, że poznaniacy nie cenią swoich bejmów (pieniędzy). Wydali je lekką ręką na potworka. Brzydki i niepraktyczny. Ktoś przecież to-to konsultował i zatwierdzał. Szajby im się wtedy poluzowały? Jedynie rozbudowa, a właściwie budowa od zera obiektu dworca pomiędzy "rozjechanymi" peronami poprawi sytuację. 3 perony po prawej i 3 po lewej stronie budynku. Wyraźnie zaakcentowane wyjście z dworca głównego na Dw.Zachodni, bezpośrednie przejście z dworca głównego na dworzec autobusowy i do taksowek, tak by przyjezdnym rzucało się to w oczy, a nie byli prowadzeni przez kompleks marketow i sklepów. Chlebak po wybudowaniu dworca włączyć w zestaw marketow i ulokować tam sklepy spożywcze z przewagą piekarń i sprzedaży pieczywa. Niech przyjezdni myślą, że mamy poczucie humoru. A mamy. Już kiedyś o tym pisałem. Dzisiaj dworzec jest antysymbolem poprawności poznaniaków. Dowodem na brak ordnungu, praktycznego myślenia. Nie wszyscy, którzy siedzą w wagonach na dworcu idą potem w miasto, by przekonać się, że są w błędzie tak myśląc. Siedzą i jedzą tłuste kielbasy. Widzą tylko to co widać przez okno wagonu. Odjeżdżają w przekonaniu, że mniemanie poznaniaków o sobie bardzo kłóci się z rzeczywistością. Oczywiście z rzeczywistością dworcową, ale jak inaczej mają myśleć? Tero to jest ino jedno, wielko gymela (tłum. obecnie mamy do czynienia z wielkim bałaganem i nieporządkiem).
Pierwszy raz jak szukałem peronu to wylądowałem na parkingu, dobrze, że wiedziałem w która stronę musze iść (torów nie przenieśli), więc przeciskałem się między samochodami i jakoś dotarłem okrężną drogą do celu. Nie mam doświadczenia w dworcach, ale poznański dworzec to chaos, współczuję podróżnym, którzy pierwszy raz przyjadą do Poznania. Co jeszcze rzuciło mi się w oczy, to to, ze wybudowali nowy dworzec za miliony złotych, ale zabrakło im pieniędzy, a raczej chęci i nie pomalowali na szczycie obskurnej ściany starego dworca.
Mieli nadzieję szybko go zburzyć i sprzedać grunt albo zbudować tam jakieś inne cudo.
Mieszkałem przez 16 lat w Poznaniu i często jeździłem do rodziny na Wybrzeżu. Dzisiaj mieszkam w Sopocie. Ale pamiętam przez okres komuny że o godzinie 6,07 z peronu 6 odjeżdżał pociąg pośpieszny Bałtyk do Gdyni Głównej Osobowej. Na nowym dworcu często się gubię. Jestem już osobą starszą i w Poznaniu głównie odwiedzam groby bliskich. Nowy dworzec jest zły dla osób starszych i niepełnosprawnych to przede wszystkim jest galeria handlowa, taka jak we Gdańsku Wrzeszczu Galeria Bałtycka czy ta druga Metropolia. Co to ma wspólnego z dworcem kolejowym?
I jeszcze jedno?- tablice informacyjne -? Jak mam przemieścić się w 2 minuty z zachowaniem odpowiedniego czasu - dystansu na wózku inwalidzkim w Poznaniu? Czas to gówno wyburzyć i zrobić dobry projekt a najlepiej przywrócić stary dworzec. Pomoc obsługi osobom niepełnosprawnym w Poznaniu jest tylko w regulaminach na papierze, takie mam osobiste doświadczenia.
Podstawowym problemem w Poznaniu jest skupienie ruchu pasażerskiego na jednym dworcu. Stary dworzec też nie był zbyt komfortowy ze względu na położenie i rozległość .Samo zburzenie nic nie da bo nic lepszego nikt nie wymyśli, jedynie to ruch dalekobieżny skupić na nowym dworcu a lokalny przenieść na Zachodni.
Znam dworzec w Pozaniu cały na pamięć i nie mam akurat problemów z poruszaniem się po nim, jednak to że dworzec jest połączony z galerią to mega świetny pomysł i bardzo mi tego brakuje jak jadę w inne miejsce
Ktoś to projektował ktoś zaakceptował ktoś zlecił budowę. Albo wszyscy po zdalnym nauczaniu albo.... kasa musiała się zgadzać. Przed Euro 2012 nie jedna fortuna urosła.
Jak kiedyś byłam w Poznaniu i wracałam z miasta nie mogłam trafić na dworzec bo tak jakoś zakamuflowany ,że nie widać było gdzie jest bardzo kiepsko w porównaniu z naszym wrocławskim.
Cieszcie się bo jest lepszy od tego co jest w naszym mieście. Polecam wycieczkę do Grudziądza. Zdjęcia nie oddają smrodu przy zamkniętych toaletach itd.
Czy ja wiem, że jest zły - Jeźdzę od czasu do czasu po kraju pociągiem i mnie się akurat podoba dworzec w Poznaniu a że na peron 4a trzeba dojść kawałek jedynie dodaje uroku temu miejscu.
Z kasami to chyba ciut ciut przesada są biletomaty które działają bez zarzutu i prawie zawsze nie ma przy nich kolejek.
Nie jestem architektem ale mnie jako pasażerowi, który był 4 razy na dworcu bardzo się podoba.
Po 1945 to była prowizorka.Wszelkie przebudowy i remonty były tylko kontynuacją i poprawieniem tej prowizorki.
Propozycje jakiś kładek są rozbudową prowizorki.Wzorem dworca prawie idealnego jest dworzec we Wrocławiu(to już
powoduje kompleksy wśród poznaniaków).Dlaczego idealny?1.Wejście do hali obsługi podróżnych z poziomu ulicy.2.Z tego samego
poziomu dojście do peronów dwoma tunelami w tym jeden bardzo szeroki.3.Szerokie perony bez filarów przeszkadzających
w przemieszczaniu się.4.Przestronna jasna hala peronowa.Czy to nie jest przyjazny dworzec?Z tego należało brać przykład.
Była szansa na zbudowanie czegoś sensownego przy okazji mistrzostw w piłce nożnej ale spieprzono to koncertowo i tyle w temacie.Dlaczego inne
miasta jak np Łódz potrafią sobie załatwić porządny dworzec a Poznań nie?Odpowiem sobie sam.Bo samorządowcy nie zajmują się
mówiąc po naszymu "pierdołami".A o jakie pierdoły chodzi to niech każdy sobie odpowie sam.
@@kzyhoNie wnikam w to czy mają czy nie.Jeżeli bogata ciotka sponsoruje Tobie farbę do malowania to kolory będziesz wybierał sam jak sądzę.
A dlaczego obecnie prezydent Poznania jest taki aktywny w sprawie dworca(gdzie byli wtedy).Pamiętam jak z wielką pompą otwierał przejście(za 1 mln) przy dworcu pominięte przez poprzednie władze.Sądzę jednak że mają do powiedzenia i to dużo.Jeżeli twierdzisz że PKP spartoliła dworzec w Poznaniu to idąc tym tokiem myślenia spartoliła dworzec w Łodzi i spartoli Warszawę Zachodnią gdzie poszły środki
o wiele większe i projekty trzymają się kupy(przynajmniej w zakresie funkcjonalności)
Pamiętam jak w internecie i w okolicy w której mieszkam mówiono o zawaleniu części budynku City Center (aktualnie Avenita) dwa razy. O pierwszym razie nie za wiele pamiętam, a za drugim że najwyższe piętro się zawaliło i tylko uniemożliwiono wejście na nie a reszta była otwarta. A fontanna czy co tam jest w Avenidzie nie zmieniono loga po tym jak zmieniono logo i nazwę, i tak pomimo zmiany loga centrum handlowego logo na fontannie ma nadal z czasów City Center.
12 grudnia 2011 r. na budowie nowego budynku dworca głównego w Poznaniu przewrócił się dźwig - operator był pijany - miał 2,74 promila. W dodatku, nie posiadał uprawnień do obsługi tego dźwigu. Zginął pracownik budowlany, przygnieciony dźwigiem, a inny miał uszkodzone więzadła po upadku z 4 metrów. Operator dźwigu, po drugiej apelacji, został uniewinniony. Natomiast 25 kwietnia 2014 r. ok. godz. 2 w nocy runął podwieszany sufit na drugim piętrze galerii handlowej - spadło 1000 m2 paneli, uszkadzając przy tym instalację ppoż., przez co, została zalana część budynku. City Center było zamknięte przez dwa tygodnie.
Odwiedziłem Poznań raz i zgubiłem się zarówno po przyjeździe jak i wyjeżdżając. Ten dworzec jest strasznie nieintuicyjny dla turystów.
Nawet dla tubylców jest taki. Jestem z okolic Poznania i ten dworzec to ciągły remont zaraz po otwarciu. Niektóre perony i przrjścia są zamkniete lub zwężone. Schody są wyburzane i zmieniane na ruchome. A jak już są ruchome to nie działają. Znalezienie toalet graniczy z cudem. Przesiadka na 10 minut jest praktycznie miemożliwa ze względu na duże odległości między podperonami.
Źle oznakowany !
Potwierdzam. Wiele razy pomagałem komuś obcemu trafić na peron. Raz trafiła się jakaś babcia, która miała 4 minuty na przejście z 3 na 4. Myślała, że to będzie blisko. Nie zdążyła.
Może czas pomyśleć o podróży z przewodnikiem?
@@homopoeticus1 Bez przesady.. Za każdym razem udawało mi się zdążyć w 5 min przesiadkę z peronu 6 na 1a (Przemyślanin-Bałtyk). Inne krótkie przesiadki również bezproblemowe. Wystarczy zorientować się wcześniej jaki jest układ peronów i przejść między nimi, a jak ktoś korzysta z tej stacji regularnie, to nie ma z tym żadnego problemu.
Dziękuję za taki modernizm. Wygląda paskudnie - do dziś. :)
Największym problemem dworca kolejowego w Poznaniu jest jeden komputer obsługujący sterowanie ruchem, który często się zawiesza co powoduje całodniowe perturbacje w ruchu pociągów sięgające aż poza Wielkopolskę.
Powielasz niesprawdzone, a co gorsza, fałszywe informacje. Nikt nigdy by nie wpadł na pomysł, aby tak ważnym zadaniem zajmował się tylko jeden komputer. W praktyce, na cały ten system składa się kilkadziesiąt, a może i kilkaset różnych komputerów. Część z nich zajmuje się kontrolowaniem np. wybranej grupy zwrotnic, a niektóre mają bardziej "całościowe" zastosowania jak nastawianie i kontrolowanie przebiegów. Wiele z tych komputerów działa w architekturze redundantnej. Również nie jest prawdą, że system zawiesza się często. Co to zresztą znaczy często. Przepisy określają wskaźniki takie jak np. Ai czy MTBF, które są bardzo rygorystyczne i przez długi czas zdaje się były spełnione. System oczywiście miewa swoje problemy, przy czym jego niedostępności, które miały miejsce raz na jakiś czas, wynikały z zasady fail safe, czyli system prędzej się wyłączy niż zachowa się niebezpiecznie. Przyczyny tych wyłączeń też za każdym razem były różne.
ogromny i nieczytelny. Stresogenny
Będzie jeszcze ciekawiej jak otworzą nowobudowany peron. To dopiero będzie labirynt! Stary dworzec był praktyczny i funkcjonalny. To że władze przez kilkanaście lat nie potrafią dojść do wniosku jak go wykorzystać to porażka.
Brakuje mi drugiej częsci tego dworca nad peronami 4-6
Super film, faktycznie poruszanie się w chlebaku jest problematyczne xD co ciekawe niedawno zrobiono reformę nazw peronów. Jeśli chodzi o przebudowę to wygląda to utopijnie ale patrząc na to, że kolej się rozwija a w okolicach Avenidy powstało sporo nowych biurowców i nowoczesnych kamienic oraz ma powstać tzw nowy rynek (temat rzeka, ale ma to sens, bo jest w opór miejsca koło Avenidy) to myślę, że prędzej czy później odjebią ten dworzec.
Czemu masz muzykę awizonosza.
Dworzec kolejowy jest fatalny niefunkcjonalny stary był ładniejszy mieszkam od 72 roku trzeba go zmienić pozdrawiam 🍒💗🐕🌏
W Szczecinie ostatnio (w związku z remontami wiaduktów) nie wiadomo skąd nadjedzie twój pociąg - z lewa czy z prawa. Przez megafon PKP Szczecin zwyczajowo zapowiada numery wagonów, które są na początku, w środku i na końcu składu ale nie wiadomo skąd nadjedzie pociąg. Skutek jest taki, że po wjeździe na peron mamy do czynienia z bieganiem pasażerów po peronie, w przeciwne strony. Ludziska gonią za swoim wagonem zdziwieni, że nadjechał dzisiaj z lewa.
P.S. Dodam, .że jest to problem nie do rozwiązania przez PKP.
Powszechna Wystawa Krajowa nie odbywała się tuż obok, czyli na dzisiejszym terenie MTP tylko na terenie dzisiejszego Parku Kasprowicza.
Należy ogłosić, że w tej chwili numeracja peronów jest już inna, a czy to była zmiana na dobre czy nie to każdy sam oceni
Tak, faktycznie. Nawet schody zrobili ruchome.
Absolutnie się zgadzam, okropnie trudno się tam odnaleźć. Przede wszystkim brakuje czytelnych drogowskazów czy nawet mapki w obszarze dworca.
Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie dla dworca kolejowego jest we Wrocławiu.
Klasyczne i czytelne rozwiązanie. Wszystkie perony pod jednym dachem. Dwa szerokie przejście dostępne z dwóch stron miasta.
Czytelna i logiczna numeracja peronów. Stojąc na jakimkolwiek peronie, widać co się dzieje na innych peronach.
W Poznaniu popełniono błąd na samym początku, umiejscawiając bryłę budynku pomiędzy torami, co komplikuje dotarcie do dworca i przemieszczanie się między peronami.
Poznań 2007: „Musimy usprawnić dworzec!"
*budują galerię handlową*
Poznań 2015: „Musimy usprawnić dworzec!"
*projektują hotel*
Miałem tam przesiadkę z Busa na pociąg. Znalezienie peronu 1a to była jakaś porażka. Kto by pomyślał że peron 1a to tak naprawdę inny... ślepy tor na peronie 1wszym. Od kiedy w Polsce oznacza się osobne tory numerami peronów?
Informuję iż po wybudowaniu nowego peronu wszystkie zmienia numerację przez PKP na bardziej czytelną
Serio? Wtedy to dopiero będzie burdel. Ja, który setki razy wizytowal ten dworzec, nie odnajdę się w ogóle w bardziej uproszczonej numeracji.
Ja tam wolałam stary Dworzec w Poznaniu.Był lepszy do ogarnięcia niż ten nowy.Byłam kilka razy na tym nowym dworcu istny koszmar dla pasażerów żeby odnaleźć perony trzeba się nieźle nachodzić.Tęsknię za starym dworcem.
Pyry stanęły , na wysokości zadania,dali d..y na całej linii,super KICZ ARCHITEKTONICZNY.!Chociaż mówi się ,że w sprawie gustów nie ma dyskusji.!Jeleń na rykowisku jako obraz ,to też sztuka ,chociaż KICZ.!
W środku dworca komunikacja przebiega przez galerię handlową. Panowie ochroniarze powołując się na regulamin nie wpuszczają osób z rowerem. Generalnie miejsce stworzone dla klientów galerii, a nie dla podróżnych. Polecam omijać Poznań.
Mógłbyś kiedyś zrobić film najładniejsze dworce PKP i PKS w Polsce a widziałem pare perełek
Ten w Malborku i Przemyślu zasługiwałyby na wzmiankę w takim filmiku
0:34 pierwszy był wtedy Wrocław xd
A w Olsztynie byłeś ?
Jako Poznaniak z urodzenia potwierdzam - chlebak jest do d... Dopóki nie zostanie odtworzony budynek dawnego dworca nie ma co mówić o normalności. Jedyne, co się poprawiło, to że dworzec autobusowy jest zintegrowany z kolejowym. W Avenidzie nawet nie byłem, szkoda czasu...
Avenida jest dobra dla ludzi dojeżdżających do pracy/szkoły z powiatu koleją.
Gdy nie wiadomo co chodzi to chodzi o pieniądze. To nie dworzec był planowany i budowany ale budowano duże centrum handlowe z dworcem na przyczepkę. Bo ani PKP ani miasto nie miały dość pieniędzy na zafundowanie sobie prawdziwego dworca i zaproszono inwestora z kasą . No i mamy co mamy. Duże centrum i ciasny, niefunkcjonalny dworzec. Z bardzo niewielką nadzieją na radykalna poprawę.
A co ma do tego miasto???
Dworzec zawsze jest wspólnym dziełem miasta i kolei. Teren wokół dworca, połączenia z komunikacja miejską, parkingi- to rola miasta.
Ale żeby nie marudzić- jest pozytyw. Straszące przez długie lata tzw. wolne tory, czyli bocznice dla obsługi transportu towarowego w końcu zniknęły z centrum i mamy niezły kawałek miasta
@@antonitonieja9444 Bredzisz!!! Nie masz zielonego pojęcia o materii na temat której próbujesz błyszczeć! Piszesz po prostu BREDNIE! Najpierw się zorientuj jakie było stanowisko miasta w sprawie tego dworca. To może jeszcze masz szansę przestać się kompromitować!
@@mmmmmm000 Oczywiście, że nie mam ale liczę, że zechcesz się z nami podzielić swoją rozległą wiedzą na ten ten temat. Bardzo będę zobowiązany.
Pozdrawiam
@@antonitonieja9444 Nie mam najmniejszego zamiaru, kimkolwiek TY jesteście. Wszystko jest dostępne w sieci. Wystarczy googla użyć. Po treściach jakie publikujesz wnioskuję, że musisz się nauczyć go używać.
Mi się bardzo podoba ten dworzec. Człowiek ma co na nim robić , gdy czeka na psrzesiadkę, jest co zjeść (duży wybór),są kasy i jeszcze więcej biletomatów. Nie przeszkadzają mi perony, może dlatego że jestem Poznanianką i zawsze był taki układ
7:34 - "restauracja"?, raczej bar szybkiej obsługi. Autor tego filmu był kiedykolwiek w restauracji, gdzie jest obsługa kelnerska, są obrusy, zastawy stołowe, sztućce...?
Mi się Poznański dworzec podoba. Jednak projekt zakładający poprawę funkcjonalności musi być zrealizowany bo poprawi również wygląda okolicy 😁
Pozdrawiam z Przepięknego Polskiego Śląska Opolskiego :)
Co to jest?. Projekt zakładający poprawę? Czy coś się w głowie poprzewracało? Remontuje pan łażienke w domu i po remoncie robi pan projekt poprawy funkcjonalności sracza?
@@romankasprzak7464
Po ukończeniu hali dworca, chcą uporządkować i poprawić funkcjonalność peronów oraz przestrzeń wokół dworca.
Czy najgorszy to nie wiem,nie byłem - jedynie przejazdem i ten "chlebak" widziany z okien pociągu.Może to nawiązanie do produktu "Mąka Poznańska" .Moi Rodzice mówili że najlepsza😃.To może następny Nowe Skalmierzyce - dworzec w niewielkiej miejscowości ale tak okazały że większość miast może pomarzyć.Trasa z Wrocławia w kierunku Ostrów Wkp.Kalisz....Pozdrawiam z Wrocławia.
W Aleksandrowie Kujawskim też jest okazały. Spełniał podobną funkcję co w Nowych Skalmierzycach czyli graniczną w czasie zaborów. Różnią się architekturą i elewacją ,pierwszy powstał pod zaborem rosyjskim a drugi pruskim. W przeszłości w Nowych Skalmierzycach spotkali się Cesarz Niemiec z Carem Rosji, w Aleksandrowie Kujawskim podobno też.
Rzeczywiście skojarzenie z chlebakiem Guliwera jest nieodparte. I rzeczywiście bardzo modernistyczna bryła w zestawieniu ze starą zabudową jakby nie z tej bajki. I rzeczywiście aż się prosi aby pójść krok dalej, który moim zdaniem, byłby konsekwentną modernizacją.
Najgorszy dworzec to jest w Trzciance i w Czarnkowie
👍
👍
😂
To muszą być piękne okolice, jak takie zadupie. Zamieszkałbym tam...
@@--Kwinto-- Czarnkowskie zwłaszcza. Polecam wpisać Szwajcaria Czarnkowska albo Puszcza Notecka
Proponuje nagrać film o kolej plus
👍
Poznań Główny, z przybudówkami Letnim, Zachodnim to koszmar podróżnego. Dokładnie jak w materiale opisano. Pasażerowie biegający po pół kilometra by zdążyć. Trzeba podawać komunikaty megafonowe, bo zdarza się że na jednym peronie stoją dwa pociągi w przeciwnych kierunkach. Wymieniono perony na nowe zostawiając ich chory układ.
Układ był dobry. Kiedy Dworzec był w środkowej części tego wszystkiego.
Ten cały dworzec w Poznaniu, to projektował ktoś po pijaku chyba, no bo trzeźwo myślący człowiek nie wymyśli czegoś takiego. Wnioskuję to z materiału filmowego i kilku komentarzy, bo sam tam nie byłem. Hmm... może się kiedyś wybiorę do Poznania, żeby na własne oczy ujrzeć to cudo?
Dzisiaj na nim byłem 💪 I trafiłem na swój peron
Winszuję. Poznaniak powiatowy ; ]
@@marekkondrad2235 nie jestem z Poznania 🤪
Jak ktoś potrafi czytać to wszędzie trafi.
Poznań od wielu lat ma bool doopy na temat Wrocławia. Wrocław technologicznie przewyższa Poznań i ta przepaść będzie się tylko poglębiać. Powodzenia