Kiedy rozpoczeliscie sezon bo ja 3 listopada jak w salonie spadlo na 19.8.Wczesniej tylko w łazience przed kąpielą podgrzewalem grzejnikiem do 23 stopni. Nowy dom, dobrze ocieplony.
Fajne to jest bo zabezpiecza na kilka miesięcy do roku czasu potrzeby energetyczne ogrzewania i gotowania. Problem w tym, że od 20 grudnia 2024r. odcinamy się całkowicie od taniego gazu z Rosji i ceny LPG i NG polecą do góry o kilkadziesiąt % jeszcze w tym roku do 100% w ciągu przyszłego roku. Tak więc tanio już nie będzie. U mnie w okolicy sąsiedzi uciekli z gazu i przeszli na kotły na pellet i kotły do zgazowywania drzewa. Pompy ciepła są w używaniu ale od święta.
Ciekawią mnie jeszcze takie sprawy jak koszty sprawdzania zbiornika przez UDT i okresy czasu w jakich jest to dokonywane? Ponoć co 5 lat ale tego dokładnie nie wiem. Jak wyszukujesz tanich dostawców LPG i jak zlecasz tankowanie i jak to wygląda u ciebie? Czy zbiornik trzeba całkowicie opróżniać?
@@magnetek5171 Ja aż takim pesymistą nie jestem :) choć podwyżek się spodziewam ale nie aż na takim poziomie tylko rzędu 20%. Oczywiście gaz z Rosji miał udział blisko 50% ale trzeba pamiętać, że choćby import ze Szwecji to ponad 20%. Do tego USA mają bardzo duże nadwyżki gazu, gdyż produkują go kilkukrotnie więcej niż Rosja. Teraz kwestią jest infrastruktura jak ten gaz ściągnąć i jej wpływ na cenę… Życie zweryfikuje, mam bufor bezpieczeństwa bo mam dużą butlę, zobaczymy po ile będę płacił przy kolejnym tankowaniu, o ile drożej. Pozdrawiam
@@Plackomiot też tak może być… no zobaczymy jak z tą ceną będzie, na razie się nie martwię i mogę sobie spokojnie obserwować. A jaka cena będzie za rok tego nikt nie wie…
Taka butla u mojego znajomego starcza na rok ogrzewania/gotowania/podgrzewania wody w domu 320 m użytkowych po dobrej modernizacji i instalacji grzejnikowej gdzie w domu utrzymuje 21 stopni wiec Panu moze starczyc nawet na dwa lata przy takim metrazu domu 🏠
@@Tomekgbw to bardzo dobra wiadomość 👍 ja bez gotowania bo mam indukcje. Pierwsze sprawdzenie zrobię na koniec października, zobaczymy. Dzięki za info 💪
@@KanałNaDziałce ci co zamontowali pompy ciepła, dokładnie tak samo mówią 😊...bez urazy. Ale jak miałbym wybierać pomiędzy PC a gazem...na pewno wybrałbym gaz.
@@RonaldoRonaldo-zt6hs ja to nie miałem innego wyjścia bo u mnie pompa ciepła by nie zdała egzaminu i na razie jestem z gazu bardzo zadowolony. Zobaczymy jaki bedzię pierwszy odczyt na koniec października.
@@mieczysawmm2991 całość obsługi geodezyjnej czyli mapy do celów projektowych, tyczenie pod zbiornik, wpis do dzienika budowy i inwentaryzacja zbiornika na koniec inwestycji wyniósł 1900zł. Planuje jeszcze film z podsumowania całości kosztów i rozpiszę całość.
@@artiiolo1585 może nagram odcinek o tym bo tych “obwarowań” trochę jest, przy butli 4850 to 2,5m ale… jeśli np. masz rów za siatką tak jest u mnie to już musiałem się odsunąć 5m od granicy.
@@artiiolo1585 przy zastosowaniu ściany przecipożarowej odległość od domu zmniejsza się o połowę np. dla zbiornika na ziemnego 4850l jest 5m a ze ścianą przecipożarową 2,5m.
Ile tak orientacyjnie zaś po 5latach kosztuje kolejny przegląd? Na ile przewidziana jest max żywotność takiego baniaka? Nie obawiasz się jak z paliwem w baku ze najlepiej gdyby był cały czas powyżej połowy stanu, żeby się woda nie skraplala powodując korozję i "rozwodnienie"
@@ZUSDobrowolnyWprowadzic odnośnie przeglądów serwisowych i udt i kosztów to chciałem nagrać osobny odcinek. Generalnie planuje raz do roku dotankowywać do pełna butle. Z tego co się orientuje to taki zbiornik nie ma jako takiego terminu żywotności, jedynie legalizacja co 12 lat.
@@piotrjarosz3091 Nie to są groszowe sprawy względem ceny zbiornika. Tylko ok. 5 % gazu sie marnuje przy przepompowywaniu. Podobno (a mowił mi to kontrolujący z UDT) w miarę nowe zbiorniki bada się wówczas ultradźwiękami czy coś takiego. W każdym razie bezinwazyjnie.
@@RobertRobert-sb6wg Pierwsza rewizja obywa się po 12 latach, dla zbiornika naziemnego przewidziana jest metoda uproszczona więc faktycznie dopiero po 24 latach trzeba będzie gaz wypompować i wtedy faktycznie mozę dojść do jakiegoś ubytku ok 3-5% Kaszt wszystkich badań tego zbiornika nie przekroczy 3000 zł na przestrzeni 12 lat. wiec luz.
Zazdroszczę tak dużego zbiornika. Ja nie pomyślałem i kupiłem 2700. Niby starcza od lipca do lipca by kupić na rynku najtaniej ale jak w marcu przychodzą zimniejsze dni to strochę się martwię czy dijade na rezerwie. Nie zdarzyło mi się nie dojechać ale srogie zimy prędzej czy później powrócą. No zawsze można dotankować w zimie 300L i wtedy rezewra się nie zapali ale spokojniej człowiek by się czuł mając na 2 zimy paliwa. Jedyna zaleta to taka, że wypalam do cna cały "niekontrolowany" asortyment.
@@RobertRobert-sb6wg u mnie początkowo też był rozważany 2700l ale bałem się właśnie, że może być na styk albo trzeba będzie tankować w najdroższym okresie. No i zapadła decyzja na 4850l i nie żałuje. Mam spokojną głowę i dotankuje sobie w odpowiednim momencie. Pozdrawiam i oby zima sroga 🙂
Moim zdaniem każde żródło ogrzewania oprócz pompy ciepła to bardzo dobra decyzja. Może nie będzie tanio ale będzie bezpiecznie i można magazynować na rok do przodu. Każdy kto choć trochę siedzi w energetyce wie, że za max 5 lat czekają nas 20 stopnie zasilania. O ile teraz nikt o tym głośno nie mówi, to po roku 2030 będzie bardzo kiepsko.
@@mariusz07 zastanawialiśmy się z żoną całą poprzednią zimę co wybrać patrząc na licznik prądu jak kręci się coraz szybciej … do tego “zabawa” z drewnem do kominka, skladowanie, przynoszenie do domu, rozpalanie, czyszenie i finał kosztów na poziomie 13-14tyś od października do kwietnia. No i wybraliśmy gaz z butli bo ziemnego nie ma u nas. Pompe odrzuciliśmy bo mamy dom prawie 20 letni, stara instalacja, grzejniki stalowe. Pewno prądu by pobrała tyle co kocioł elektryczny…
@@KanałNaDziałce , myślę że pompa ciepła nawet w nowym budynku jest obarczona bardzo dużym ryzykiem. Wszyscy nauczyliśmy się że zimy są w miarę ciepłe, ale nikt nam gwarancji nie da że za kilka lat nie będzie mrozów przez całe dwa miesiące. A prądu długoterminowo nie da się zmagazynować i będzie trzeba płacić grube złotówki za jedną kilowatogodzinę i to bez żadnych gwarancji że sieć wytrzyma.
@@mariusz07 Mało tego. Nawet dziś pompa to kiepskie ogrzewanie. Dziś mam 18-19st C w dzień a w nocy będzie jak wczorajszej 4 st. Pompa w taki dzień nie pracuje bo po co ale po 18-tej jak zacznie temperatura dramatycznie spadać (o 15 st) to wyziębioną podłogówkę PC będzie musiała jak najszybciej zagrzać. To oznacza, ze będzie chodziła na max. ale w takiej sytuacji wilgotność powietrza nie jest jej sprzymierzeńcem i ciągłe defrosty. Kostka na podwórku sucha bo nie pada a brama wjazdowa ocieka wodą i to się dzieje w wymienniku PC ale tam zamarza. TR GE DIA.
@@magnetek5171 Masz rację. No na pewno jest to kwestia wiedzy bo nie wiem jak sobie można z defrostami poradzić jedocześnie nadrabiając 15 stopniową różnicę w ciągu kilku godzin zachodzącą.
Ja nie polecam gazów jak wiadomo to paliwo kopalne i trujemy środowisko a najbardziej ekologiczne i najtańsze źródło to drewno i mając kocioł gazujący miałbyś najtaniej i byłbyś eco, ja np spalam około 10-15 mp w zależności od zimy i rodzaju drewna ( mam z własnej gospodarki leśnej ) koszt ogrzewania domu ponad 250m2 kosztuje mnie w zaokrągleniu 500 zł na sezon . i przybyłym jestem ekologiczny
@@ddddd103 akurat gaz ze wszystkich paliw kopalnych jest najbardziej ekologiczny 🙂 propan spala się czysto nie generując żadnych toksycznych substancji do środowiska, a produktem spalania jest para i woda którą odprowadzam do kanalizacji. Odnośnie drewna to musiałbym kupować to raz, dwa trochę trzeba też przy tym się nachodzić. Tu gaz jest zupełnie bezobsługowy, odpaliłem piec 14.10 i tyle, nic przy tym nie robię. A tak z ciekawości ile m3 na sezon idzie tego drewna ?
@ gaz jest paliwem kopalnym więc nie jest ekologiczny podczas spalania wydziela się dwutlenek węgla który jest dodawany do atmosfery jak to piszą ocieplasz nasz klimat a drewno jest odnawialnym źródłem energii inaczej pisząc jest zeroemisyjne. Spalam jak pisałem w zależności od zimy i rodzaju drewna 10-15mp drewna, pracy nie ma wiele jeśli chodzi o dokładanie u mnie w związku z małym buforem w obecną pogodę muszę raz na dobę dołożyć a w mrozy 2-3 razy na dobę popiół od 8-14 dni - mając bufor 2-3 tys liter starczałby na 2-4 dni bez rozpalania, w domu utrzymują temperaturę 22-23 stopnie - łazienki 24
Tankujemy na firmie 20 tys miesięcznie przy takiej ilosci sprzedawca przyjeżdża do nas ponad 100 km, w pazdzierniku zmuszeni zostaliśmy przejść na gaz ziemny i po miesiącu wychodzi na to, że LPG jest tańsze . Cena samego gazu wychodzi w miare podobnie problemem sa wszystkie dodatkowe oplaty przesylowe itp
@@PoSwojemu mam znajomego który 2 lata temu zakładał sobie butle na gaz, po dwóch latach do jego miejscowosci dociąneli ziemny ale na razie nie zmienia 🙂 bo też przekalkulował, że propan wyjdzie go taniej.
Ja mam bardzo negatywne doświadczenie z tą firmą, w życiu nie widziałem tak rozlazłego przedstawiciela handlowego, byle sprzedać, przywieźć, postawić a jak pojawiły się "problemy urzędowe" to radź sobie człowieku sam. Cała procedura administracyjna jest strasznie długa i wieloetapowa: 1. geodeta - trzeba sporządzić mapę do celów projektowych (muszą być spełnione wszystkie wymagane odległości, musi też być porządek na mapach ze starymi instalacjami, kłopot jak coś się nie zgadza mapa vs stan faktyczny a to wcale nie takie dziwne na starych siedliskach) 2. plany zagospodarowania przestrzennego dla miasta/gminy jeśli istnieją, niby na zgłoszenie nie są wymagane, ale mogą być inne środowiskowe "warunki" dla działki 3. projekt instalacji wewnętrznej/zewnętrznej - u mnie było sporo niedoróbek w projekcie i projektant łaskawie po miesiącu to uzupełnił (niefart jak mieszkacie na terenie chronionym np. "Nadwiślański obszar chroniony" bo jakieś dodatkowe oświadczenia/poświadczenia są potrzebne) (w cenie całej usługi na budowę zbiornika i instalacji zewnętrznej) 4. urząd gminy/starostwo powiatowe - wydział architektury - zgłoszenie budowy (bezpłatne), o ile nie trafi się w urzędzie nadgorliwy urzędnik i nie wymyśli, że nie możecie postawić zbiornika na działce "Br" czyli tzw. zagrodówce, "nie bo nie, bo ziemia pod zbiornikiem nie jest gruntem rolnym i zbiornik nie służy stricte produkcji rolnej". Przepisy w Polsce w różnych ustawach są tak nieprecyzyjne a wręcz sprzeczne odnośnie zbiornika LPG, że lepiej przy zagrodówce na terenie miasta (czyli miasto na prawie gminy) lepiej 10 razy się zastanowić. U mnie byłem zmuszony rozpocząć procedurę "odrolnienia", czyli przekształcenia działki na budowlaną (wydział środowiska w urzędzie), ale przy pomocy prawnika i pisania "korekty do korekty wniosku", "uchylenia ostatecznej decyzji", "otrzymania opinii w sprawie ze środowiska" udało się wreszcie dostać milczącą zgodę z architektury - dramat, 2mce w plecy, nie mówiąc o kosztach prawnika, nerwach i chyba z 10 wizyt w urzędzie 5. Dziennik budowy - trzeba złożyć wniosek do urzędu o jego wydanie za drobną opłatą 6. Zgłoszenie do nadzoru budowlanego rozpoczęcie robót (bezpłatnie) 7. Zgłoszenie do UDT - "księga rewizyjna" (płatne ok 500zł przelewem po kontroli) U mnie całość 6mcy trwała i uzbierał się cały segregator dokumentów... Inwentaryzacji geodety po wykonaniu prac już się chyba nie robi? tak samo nie zgłasza sie zakończenia prac do Nadzoru Budowlanego.
@@margaj3544 U mnie wizyta przedstawiciela była dokładnie 16.04 a zbiornik zamontowany miałem 11.07, choć w kwietniku byłem poinformowany, że to tyle może potrwać. Potem miałem kilka mc przerwy bo dopiero hydraulika do kotłownii miałem na druga połowe wrzesnia, finalnie przyszedł dopiero 7.10. Piec przez serwisanta był uruchomiony 14.10. Całość zamknęła się dokładnie w 6 miesiącach. Z obsługi firmy jestem zadowolony, kontakt tel i mailowy bardzo dobry i szybki. Na każdym etapie wsparcie. Odnosnie zgłoszenia o zakończeniu bydowy faktycznie nie było to wymagane, zaznaczyłem to w opisie przy tym punkcie, ale zostawiłem bo może sa województwa co jest to wymagane. Pozdrawiam
Słucham i niedowierzam. Jak zima 13k? Mam 200kmw z 1988r, mocno dach pianą zrobiony, okna 3 szyby, styro, itd, ale to wciąż dom sprzed mojej kumunii - starego chłopa. Od 1988r jest gaz ziemny, były dwa kotły dolnego spalania z ruchomym rusztem (takie faktycznie najlepsze, nie takie co pan Henio chciałby montować i potem komin ze smoły odbijać) na drobny węgiel i zawsze był kocioł na gaz. Teraz też jest nowy Ariston 26kW jednofunkcyjny z cwu 120L... ale wyłączony. Mam 15kW PV, bojler elektryczny wpięty przed bojler gazowy - łącznie 220L cwu grzaniej jakoś 2 lata z prądu z netmeteringu starego. No i klu pisania - od 2022r od czerwca dwie klimy chłodzą oba poziomy domu latem na 22 i grzeją zimą na 22. I pierwszą zimą miały terror -17stC przez około 5 dni w grudniu. Mogłem im odpuścić i w app kliknąć grzanie gazem ale nakazałem im walczyć, i walczyły. Sople wisiały po 2 metry ale co mi to gdy tamtędy, północną stroną, zimą nie chodzę 😉. Zwróciły się po pierwszej zimie, gdy to połowę lata i całą zimę robiły 22° w domu. Kosztowały 7800zł na gotowo, i 7800 wydalbym na PGNiG+PGE. Właśnie trzecią zimę zaczęły, szron tworzy się i odparowuje w defroście, w domu 21.7-22.3°. Od tamtej pory ten sam pan założył mi dwie większe i lepsze i droższe w firmie i mojej babci... Łącznie 5 szt chłodzi latem i grzeje zimą. I wszystko działa jak👌. Ostatni rachunek za dwa miesiące PGNiG 78zł, dopłatę do braku prądu za pierwsze półrocze miałem 1130zł - pamiętając, że sama ładowarka auta 22kW zgłasza 1500kWh wtłoczone do elektryka na 7000km przebiegu.
@@Tomaskii zrobię napewno jeden albo ze dwa filmy z porównaniem do zużycia energii elektrycznej do poprzedniego roku. U mnie był (w sumie jest bo go zostawiłem jako drugie źródło ogrzewania) piec Elterm 12kw i w zależności na jakiej mocy chodził 8kw czy 12kw to tyle przez godzinę prądu zużył, jak chodził na 8kw to 8kw zeżarł prądu przez godzinę.
@KanałNaDziałce czyli to była grzałka, jaką mam w bojlerze - ale skoro tak to działa🤔... jakiś wariat nazwał grzałki kotłami i sprzedawał jako przyszłość technologii? Dwie najstarsze mają grzania zdaje się 3.7KW i biorą 700W a w maxie chyba 900W.
Żeby to ogrzewanie było tańsze to należy w palenisku kotła gazowego ( tak atmosferycznego jak i kondensacyjnego) wprowadzić dopalanie tlenku węgla w spalinach.
@@krzysztofkozowski2968 U mnie w okolicy jest tylko prąd. Gazu ziemnego nie ma i juz nie będzie. W zeszłą zima 9tys kw zużyte + 6m3 drewna do kominka, czyli jakieś 13-14tys od października do kwietnia za ogrzewanie. Musiałem podjąć jakieś kroki … co innego byś doradził ?
@@arturkrzemy6160 analizowałem też pompę ciepła ale nie zdecydowałem się. U mnie jest stara instalacja i grzejniki stalowe. Sama osoba która montuje pompę ciepła nie za bardzo była przekonana czy pompa ciepła zda u mnie egzamin…
@@tomek00733 filmik dotyczył montażu butli i starałem się trzymać jednego tematu… Film z zużycia już jest na kanale -> th-cam.com/video/gmXZRjFoXgo/w-d-xo.htmlsi=gGALLKlHhaVKXJqR
A jak ci ma podać ile pali skoro jeszcze prawie nie ogrzewał???? Dopiero pod koniec listopada dane o spalaniu będą nam mogły choć trochę powiedzieć coś o ekonomii przedsiębranego działania hej.
@@RobertRobert-sb6wg tak, pierwszy pełny miesiąc to będzie listopad, już temperatury w nocy i nad ranem spadają poniżej zera i widzę, że piec częściej się załącza… a prawdziwy sprawdzian to grudzień / styczeń / luty. Będe dawał znać.
Kiedy rozpoczeliscie sezon bo ja 3 listopada jak w salonie spadlo na 19.8.Wczesniej tylko w łazience przed kąpielą podgrzewalem grzejnikiem do 23 stopni. Nowy dom, dobrze ocieplony.
@@kuba6malawski365 wyszystko jest w tym filmie -> th-cam.com/video/gmXZRjFoXgo/w-d-xo.htmlsi=XDOSuNWFbgjykMkO
Ile to świń musi się nażreć przy jednym inwestorze? Nie wspomniał kolega o kominiarzu jeszcze - tragedia.
Fajne to jest bo zabezpiecza na kilka miesięcy do roku czasu potrzeby energetyczne ogrzewania i gotowania. Problem w tym, że od 20 grudnia 2024r. odcinamy się całkowicie od taniego gazu z Rosji i ceny LPG i NG polecą do góry o kilkadziesiąt % jeszcze w tym roku do 100% w ciągu przyszłego roku. Tak więc tanio już nie będzie. U mnie w okolicy sąsiedzi uciekli z gazu i przeszli na kotły na pellet i kotły do zgazowywania drzewa. Pompy ciepła są w używaniu ale od święta.
Ciekawią mnie jeszcze takie sprawy jak koszty sprawdzania zbiornika przez UDT i okresy czasu w jakich jest to dokonywane? Ponoć co 5 lat ale tego dokładnie nie wiem. Jak wyszukujesz tanich dostawców LPG i jak zlecasz tankowanie i jak to wygląda u ciebie? Czy zbiornik trzeba całkowicie opróżniać?
@@magnetek5171 Ja aż takim pesymistą nie jestem :) choć podwyżek się spodziewam ale nie aż na takim poziomie tylko rzędu 20%. Oczywiście gaz z Rosji miał udział blisko 50% ale trzeba pamiętać, że choćby import ze Szwecji to ponad 20%. Do tego USA mają bardzo duże nadwyżki gazu, gdyż produkują go kilkukrotnie więcej niż Rosja. Teraz kwestią jest infrastruktura jak ten gaz ściągnąć i jej wpływ na cenę… Życie zweryfikuje, mam bufor bezpieczeństwa bo mam dużą butlę, zobaczymy po ile będę płacił przy kolejnym tankowaniu, o ile drożej. Pozdrawiam
@@magnetek5171 może nagram osobny odcinek w tej kwestii 👍
@@KanałNaDziałce Będziemy dalej brać z rosji ale przez kolejnych pośredników więc na pewno nie zabraknie, zmieni się tylko cena.
@@Plackomiot też tak może być… no zobaczymy jak z tą ceną będzie, na razie się nie martwię i mogę sobie spokojnie obserwować. A jaka cena będzie za rok tego nikt nie wie…
Taka butla u mojego znajomego starcza na rok ogrzewania/gotowania/podgrzewania wody w domu 320 m użytkowych po dobrej modernizacji i instalacji grzejnikowej gdzie w domu utrzymuje 21 stopni wiec Panu moze starczyc nawet na dwa lata przy takim metrazu domu 🏠
@@Tomekgbw to bardzo dobra wiadomość 👍 ja bez gotowania bo mam indukcje. Pierwsze sprawdzenie zrobię na koniec października, zobaczymy. Dzięki za info 💪
21 nie jest komfortową temperaturą. .. zimno. Podnieść do 23 ... ciekawe na ile wystarczy.
@@RonaldoRonaldo-zt6hs u siebie wystartowałem z temp 22 ale musieliśmy obniżyć już pierwszego dnia by było dla nas za ciepło.
@@KanałNaDziałce ci co zamontowali pompy ciepła, dokładnie tak samo mówią 😊...bez urazy. Ale jak miałbym wybierać pomiędzy PC a gazem...na pewno wybrałbym gaz.
@@RonaldoRonaldo-zt6hs ja to nie miałem innego wyjścia bo u mnie pompa ciepła by nie zdała egzaminu i na razie jestem z gazu bardzo zadowolony. Zobaczymy jaki bedzię pierwszy odczyt na koniec października.
Cześć.Czekam na film o kotłowni,jeśli to nie tajemnica ,to ile płaciłeś za gaz? Pozdrawiam
@@slawek8827 Witam, 2,08.
Jak wygląda tankowanie zbiornika? Jaka jest minimalna odległość na jaką musi podjechać cysterka?
@@matorl877 cysterna ma wąż 50-60m i z tankowaniem nie ma problemu, wygląda to tak -> th-cam.com/users/shortslaoQUtDuclo?si=hDA3XugQXq7ebRAw
Witam ile kosztuje napelnienie takiej butli na jak dlugo starcza srednio? Dzieki za odp pozdrawiam
@@JakubRyszewski polecam kolejny odcinek odnośnie pierwszych informacji o zużyciu -> th-cam.com/video/gmXZRjFoXgo/w-d-xo.htmlsi=DnH4W_dnHTrh6MDi
Z ciekawości ile kosztuje zatankowanie takiej butli i na jak długo starczy taka butla
@@witoldgrul4369 polecam kolejny odcinek odnośnie pierwszych informacji o zużyciu -> th-cam.com/video/gmXZRjFoXgo/w-d-xo.htmlsi=DnH4W_dnHTrh6MDi
Zbiornik na własność czy dzierżawa?
@@mariuszb8835 na własność
Jaki jest koszt obsługi geodezyjnej ?
@@mieczysawmm2991 całość obsługi geodezyjnej czyli mapy do celów projektowych, tyczenie pod zbiornik, wpis do dzienika budowy i inwentaryzacja zbiornika na koniec inwestycji wyniósł 1900zł. Planuje jeszcze film z podsumowania całości kosztów i rozpiszę całość.
Ile od granicy działki musi być taki zbiornik?
@@artiiolo1585 może nagram odcinek o tym bo tych “obwarowań” trochę jest, przy butli 4850 to 2,5m ale… jeśli np. masz rów za siatką tak jest u mnie to już musiałem się odsunąć 5m od granicy.
Jeśli zbiornik podziemny to te odległości sa sporo mniejsze.
Musi być jakiś mur? Sąsiad ma taki zbiornik i z jednej strony ma mur.
@@artiiolo1585 przy zastosowaniu ściany przecipożarowej odległość od domu zmniejsza się o połowę np. dla zbiornika na ziemnego 4850l jest 5m a ze ścianą przecipożarową 2,5m.
Ile tak orientacyjnie zaś po 5latach kosztuje kolejny przegląd? Na ile przewidziana jest max żywotność takiego baniaka?
Nie obawiasz się jak z paliwem w baku ze najlepiej gdyby był cały czas powyżej połowy stanu, żeby się woda nie skraplala powodując korozję i "rozwodnienie"
@@ZUSDobrowolnyWprowadzic odnośnie przeglądów serwisowych i udt i kosztów to chciałem nagrać osobny odcinek. Generalnie planuje raz do roku dotankowywać do pełna butle. Z tego co się orientuje to taki zbiornik nie ma jako takiego terminu żywotności, jedynie legalizacja co 12 lat.
Obu tylko legalizacji nie kosztowała tyle co nowa butla
@@piotrjarosz3091 Nie to są groszowe sprawy względem ceny zbiornika. Tylko ok. 5 % gazu sie marnuje przy przepompowywaniu. Podobno (a mowił mi to kontrolujący z UDT) w miarę nowe zbiorniki bada się wówczas ultradźwiękami czy coś takiego. W każdym razie bezinwazyjnie.
@@RobertRobert-sb6wg Pierwsza rewizja obywa się po 12 latach, dla zbiornika naziemnego przewidziana jest metoda uproszczona więc faktycznie dopiero po 24 latach trzeba będzie gaz wypompować i wtedy faktycznie mozę dojść do jakiegoś ubytku ok 3-5%
Kaszt wszystkich badań tego zbiornika nie przekroczy 3000 zł na przestrzeni 12 lat. wiec luz.
Zazdroszczę tak dużego zbiornika. Ja nie pomyślałem i kupiłem 2700. Niby starcza od lipca do lipca by kupić na rynku najtaniej ale jak w marcu przychodzą zimniejsze dni to strochę się martwię czy dijade na rezerwie. Nie zdarzyło mi się nie dojechać ale srogie zimy prędzej czy później powrócą. No zawsze można dotankować w zimie 300L i wtedy rezewra się nie zapali ale spokojniej człowiek by się czuł mając na 2 zimy paliwa. Jedyna zaleta to taka, że wypalam do cna cały "niekontrolowany" asortyment.
@@RobertRobert-sb6wg u mnie początkowo też był rozważany 2700l ale bałem się właśnie, że może być na styk albo trzeba będzie tankować w najdroższym okresie. No i zapadła decyzja na 4850l i nie żałuje. Mam spokojną głowę i dotankuje sobie w odpowiednim momencie. Pozdrawiam i oby zima sroga 🙂
@@KanałNaDziałce Ja mam dom 248m2 to robi różnicę. A jaki masz (bedziesz miał) kocioł?
@@RobertRobert-sb6wg no to sporo, u mnie niecałe 170m. Będzie niedługo film z kotłowni.
@@KanałNaDziałce OK zrozumiałem , poczekam.
@@KanałNaDziałce u mnie 2700l w nowym budownictwie na rok potrzebuje z cwu 1300 l gazu...
Moim zdaniem każde żródło ogrzewania oprócz pompy ciepła to bardzo dobra decyzja. Może nie będzie tanio ale będzie bezpiecznie i można magazynować na rok do przodu. Każdy kto choć trochę siedzi w energetyce wie, że za max 5 lat czekają nas 20 stopnie zasilania. O ile teraz nikt o tym głośno nie mówi, to po roku 2030 będzie bardzo kiepsko.
@@mariusz07 zastanawialiśmy się z żoną całą poprzednią zimę co wybrać patrząc na licznik prądu jak kręci się coraz szybciej … do tego “zabawa” z drewnem do kominka, skladowanie, przynoszenie do domu, rozpalanie, czyszenie i finał kosztów na poziomie 13-14tyś od października do kwietnia. No i wybraliśmy gaz z butli bo ziemnego nie ma u nas. Pompe odrzuciliśmy bo mamy dom prawie 20 letni, stara instalacja, grzejniki stalowe. Pewno prądu by pobrała tyle co kocioł elektryczny…
@@KanałNaDziałce , myślę że pompa ciepła nawet w nowym budynku jest obarczona bardzo dużym ryzykiem. Wszyscy nauczyliśmy się że zimy są w miarę ciepłe, ale nikt nam gwarancji nie da że za kilka lat nie będzie mrozów przez całe dwa miesiące. A prądu długoterminowo nie da się zmagazynować i będzie trzeba płacić grube złotówki za jedną kilowatogodzinę i to bez żadnych gwarancji że sieć wytrzyma.
@@mariusz07 Mało tego. Nawet dziś pompa to kiepskie ogrzewanie. Dziś mam 18-19st C w dzień a w nocy będzie jak wczorajszej 4 st. Pompa w taki dzień nie pracuje bo po co ale po 18-tej jak zacznie temperatura dramatycznie spadać (o 15 st) to wyziębioną podłogówkę PC będzie musiała jak najszybciej zagrzać. To oznacza, ze będzie chodziła na max. ale w takiej sytuacji wilgotność powietrza nie jest jej sprzymierzeńcem i ciągłe defrosty. Kostka na podwórku sucha bo nie pada a brama wjazdowa ocieka wodą i to się dzieje w wymienniku PC ale tam zamarza. TR GE DIA.
@@RobertRobert-sb6wg - Jaka tam tragedia, można sobie z tym poradzić na kilka sposobów. To jest kwestia wiedzy i chęci do działania.
@@magnetek5171 Masz rację. No na pewno jest to kwestia wiedzy bo nie wiem jak sobie można z defrostami poradzić jedocześnie nadrabiając 15 stopniową różnicę w ciągu kilku godzin zachodzącą.
Ja nie polecam gazów jak wiadomo to paliwo kopalne i trujemy środowisko a najbardziej ekologiczne i najtańsze źródło to drewno i mając kocioł gazujący miałbyś najtaniej i byłbyś eco, ja np spalam około 10-15 mp w zależności od zimy i rodzaju drewna ( mam z własnej gospodarki leśnej ) koszt ogrzewania domu ponad 250m2 kosztuje mnie w zaokrągleniu 500 zł na sezon . i przybyłym jestem ekologiczny
@@ddddd103 akurat gaz ze wszystkich paliw kopalnych jest najbardziej ekologiczny 🙂 propan spala się czysto nie generując żadnych toksycznych substancji do środowiska, a produktem spalania jest para i woda którą odprowadzam do kanalizacji. Odnośnie drewna to musiałbym kupować to raz, dwa trochę trzeba też przy tym się nachodzić. Tu gaz jest zupełnie bezobsługowy, odpaliłem piec 14.10 i tyle, nic przy tym nie robię. A tak z ciekawości ile m3 na sezon idzie tego drewna ?
@ gaz jest paliwem kopalnym więc nie jest ekologiczny podczas spalania wydziela się dwutlenek węgla który jest dodawany do atmosfery jak to piszą ocieplasz nasz klimat a drewno jest odnawialnym źródłem energii inaczej pisząc jest zeroemisyjne. Spalam jak pisałem w zależności od zimy i rodzaju drewna 10-15mp drewna, pracy nie ma wiele jeśli chodzi o dokładanie u mnie w związku z małym buforem w obecną pogodę muszę raz na dobę dołożyć a w mrozy 2-3 razy na dobę popiół od 8-14 dni - mając bufor 2-3 tys liter starczałby na 2-4 dni bez rozpalania, w domu utrzymują temperaturę 22-23 stopnie - łazienki 24
Tankujemy na firmie 20 tys miesięcznie przy takiej ilosci sprzedawca przyjeżdża do nas ponad 100 km, w pazdzierniku zmuszeni zostaliśmy przejść na gaz ziemny i po miesiącu wychodzi na to, że LPG jest tańsze . Cena samego gazu wychodzi w miare podobnie problemem sa wszystkie dodatkowe oplaty przesylowe itp
@@PoSwojemu mam znajomego który 2 lata temu zakładał sobie butle na gaz, po dwóch latach do jego miejscowosci dociąneli ziemny ale na razie nie zmienia 🙂 bo też przekalkulował, że propan wyjdzie go taniej.
I to jest właśnie clou programu...uniezależnić się od tych pojeb ów i bandy tow
Ja mam bardzo negatywne doświadczenie z tą firmą, w życiu nie widziałem tak rozlazłego przedstawiciela handlowego, byle sprzedać, przywieźć, postawić a jak pojawiły się "problemy urzędowe" to radź sobie człowieku sam. Cała procedura administracyjna jest strasznie długa i wieloetapowa:
1. geodeta - trzeba sporządzić mapę do celów projektowych (muszą być spełnione wszystkie wymagane odległości, musi też być porządek na mapach ze starymi instalacjami, kłopot jak coś się nie zgadza mapa vs stan faktyczny a to wcale nie takie dziwne na starych siedliskach)
2. plany zagospodarowania przestrzennego dla miasta/gminy jeśli istnieją, niby na zgłoszenie nie są wymagane, ale mogą być inne środowiskowe "warunki" dla działki
3. projekt instalacji wewnętrznej/zewnętrznej - u mnie było sporo niedoróbek w projekcie i projektant łaskawie po miesiącu to uzupełnił (niefart jak mieszkacie na terenie chronionym np. "Nadwiślański obszar chroniony" bo jakieś dodatkowe oświadczenia/poświadczenia są potrzebne) (w cenie całej usługi na budowę zbiornika i instalacji zewnętrznej)
4. urząd gminy/starostwo powiatowe - wydział architektury - zgłoszenie budowy (bezpłatne), o ile nie trafi się w urzędzie nadgorliwy urzędnik i nie wymyśli, że nie możecie postawić zbiornika na działce "Br" czyli tzw. zagrodówce, "nie bo nie, bo ziemia pod zbiornikiem nie jest gruntem rolnym i zbiornik nie służy stricte produkcji rolnej". Przepisy w Polsce w różnych ustawach są tak nieprecyzyjne a wręcz sprzeczne odnośnie zbiornika LPG, że lepiej przy zagrodówce na terenie miasta (czyli miasto na prawie gminy) lepiej 10 razy się zastanowić. U mnie byłem zmuszony rozpocząć procedurę "odrolnienia", czyli przekształcenia działki na budowlaną (wydział środowiska w urzędzie), ale przy pomocy prawnika i pisania "korekty do korekty wniosku", "uchylenia ostatecznej decyzji", "otrzymania opinii w sprawie ze środowiska" udało się wreszcie dostać milczącą zgodę z architektury - dramat, 2mce w plecy, nie mówiąc o kosztach prawnika, nerwach i chyba z 10 wizyt w urzędzie
5. Dziennik budowy - trzeba złożyć wniosek do urzędu o jego wydanie za drobną opłatą
6. Zgłoszenie do nadzoru budowlanego rozpoczęcie robót (bezpłatnie)
7. Zgłoszenie do UDT - "księga rewizyjna" (płatne ok 500zł przelewem po kontroli)
U mnie całość 6mcy trwała i uzbierał się cały segregator dokumentów... Inwentaryzacji geodety po wykonaniu prac już się chyba nie robi? tak samo nie zgłasza sie zakończenia prac do Nadzoru Budowlanego.
@@margaj3544 U mnie wizyta przedstawiciela była dokładnie 16.04 a zbiornik zamontowany miałem 11.07, choć w kwietniku byłem poinformowany, że to tyle może potrwać. Potem miałem kilka mc przerwy bo dopiero hydraulika do kotłownii miałem na druga połowe wrzesnia, finalnie przyszedł dopiero 7.10. Piec przez serwisanta był uruchomiony 14.10. Całość zamknęła się dokładnie w 6 miesiącach. Z obsługi firmy jestem zadowolony, kontakt tel i mailowy bardzo dobry i szybki. Na każdym etapie wsparcie. Odnosnie zgłoszenia o zakończeniu bydowy faktycznie nie było to wymagane, zaznaczyłem to w opisie przy tym punkcie, ale zostawiłem bo może sa województwa co jest to wymagane. Pozdrawiam
Słucham i niedowierzam. Jak zima 13k? Mam 200kmw z 1988r, mocno dach pianą zrobiony, okna 3 szyby, styro, itd, ale to wciąż dom sprzed mojej kumunii - starego chłopa. Od 1988r jest gaz ziemny, były dwa kotły dolnego spalania z ruchomym rusztem (takie faktycznie najlepsze, nie takie co pan Henio chciałby montować i potem komin ze smoły odbijać) na drobny węgiel i zawsze był kocioł na gaz. Teraz też jest nowy Ariston 26kW jednofunkcyjny z cwu 120L... ale wyłączony. Mam 15kW PV, bojler elektryczny wpięty przed bojler gazowy - łącznie 220L cwu grzaniej jakoś 2 lata z prądu z netmeteringu starego. No i klu pisania - od 2022r od czerwca dwie klimy chłodzą oba poziomy domu latem na 22 i grzeją zimą na 22. I pierwszą zimą miały terror -17stC przez około 5 dni w grudniu. Mogłem im odpuścić i w app kliknąć grzanie gazem ale nakazałem im walczyć, i walczyły. Sople wisiały po 2 metry ale co mi to gdy tamtędy, północną stroną, zimą nie chodzę 😉. Zwróciły się po pierwszej zimie, gdy to połowę lata i całą zimę robiły 22° w domu. Kosztowały 7800zł na gotowo, i 7800 wydalbym na PGNiG+PGE.
Właśnie trzecią zimę zaczęły, szron tworzy się i odparowuje w defroście, w domu 21.7-22.3°. Od tamtej pory ten sam pan założył mi dwie większe i lepsze i droższe w firmie i mojej babci... Łącznie 5 szt chłodzi latem i grzeje zimą. I wszystko działa jak👌. Ostatni rachunek za dwa miesiące PGNiG 78zł, dopłatę do braku prądu za pierwsze półrocze miałem 1130zł - pamiętając, że sama ładowarka auta 22kW zgłasza 1500kWh wtłoczone do elektryka na 7000km przebiegu.
@@Tomaskii zrobię napewno jeden albo ze dwa filmy z porównaniem do zużycia energii elektrycznej do poprzedniego roku. U mnie był (w sumie jest bo go zostawiłem jako drugie źródło ogrzewania) piec Elterm 12kw i w zależności na jakiej mocy chodził 8kw czy 12kw to tyle przez godzinę prądu zużył, jak chodził na 8kw to 8kw zeżarł prądu przez godzinę.
@KanałNaDziałce czyli to była grzałka, jaką mam w bojlerze - ale skoro tak to działa🤔... jakiś wariat nazwał grzałki kotłami i sprzedawał jako przyszłość technologii?
Dwie najstarsze mają grzania zdaje się 3.7KW i biorą 700W a w maxie chyba 900W.
@@Tomaskii generalnie bardzo prądo-żerna 🙂 i musiałem zmienić źródło ogrzewania bo bym “poszedł z torbami” 😁
Żeby to ogrzewanie było tańsze to należy w palenisku kotła gazowego ( tak atmosferycznego jak i kondensacyjnego) wprowadzić dopalanie tlenku węgla w spalinach.
@@23zdzislaw pierwsze zużycie już sprawdzone, jest dobrze: th-cam.com/video/gmXZRjFoXgo/w-d-xo.htmlsi=y7HomgiLYBl1ovl-
ropa wegiel gaz jest do likwidacji.......nie wiem po co wchodzic w te instalacje....za 10 lat znowu bedziecie cos instalowac
@@krzysztofkozowski2968 U mnie w okolicy jest tylko prąd. Gazu ziemnego nie ma i juz nie będzie. W zeszłą zima 9tys kw zużyte + 6m3 drewna do kominka, czyli jakieś 13-14tys od października do kwietnia za ogrzewanie. Musiałem podjąć jakieś kroki … co innego byś doradził ?
Do likwidacji pójdą głupie pomysły UE.
Urządzasz się już na całego w tej czarnej dupie
Pompa ciepla lepsza a to takia bomba na ogrodzie
@@arturkrzemy6160 analizowałem też pompę ciepła ale nie zdecydowałem się. U mnie jest stara instalacja i grzejniki stalowe. Sama osoba która montuje pompę ciepła nie za bardzo była przekonana czy pompa ciepła zda u mnie egzamin…
Pompa ciepła lepsza... Co za idiota
A bomba w maszynowni PC ci nie przeszkadza?
Gowniany poradnik , nie ma info ile pali na ile starcza butla jaka cena gazu z dowozem itp. Strata czasu
@@tomek00733 filmik dotyczył montażu butli i starałem się trzymać jednego tematu… Film z zużycia już jest na kanale -> th-cam.com/video/gmXZRjFoXgo/w-d-xo.htmlsi=gGALLKlHhaVKXJqR
A jak ci ma podać ile pali skoro jeszcze prawie nie ogrzewał???? Dopiero pod koniec listopada dane o spalaniu będą nam mogły choć trochę powiedzieć coś o ekonomii przedsiębranego działania hej.
@@RobertRobert-sb6wg tak, pierwszy pełny miesiąc to będzie listopad, już temperatury w nocy i nad ranem spadają poniżej zera i widzę, że piec częściej się załącza… a prawdziwy sprawdzian to grudzień / styczeń / luty. Będe dawał znać.