Jakbyś mógł Dawidzie, przygotować o tym materiał na główny kanał w okolicach 2028 to ja bardzo chętnie. Mam wtedy umówionego kardiologa, to z chęcią sobie obejrzę go w kolejce
Ziewanie(homeostaza) czkawka(przebodzcowanie ) to jet nerw bledny . Wiekszosc chorob najgorszych mozna leczyc podajac 3 lyzeczki oliwy kwas oleinowy plus choliny . Pozatym cw na nerw bledny czy masarze czaszkowo krzyzowe czy plywanie w solankach . Acetylocholina jest antagonista kortyzolu . I stad takie cudowne dzialanie . I sie serce regeneruje samo . Ale zwieksza ilosc CO2 co skutkuje rozluznieniem i dotlenieniem ale nie bezposrednio po . Kolejnym krokiem w drodze do prawidłowej pracy nerwu błędnego jest masaż ucha. W tym przypadku również możesz użyć oleju. Nanieś go na palce wskazujący i kciuk, a następnie powolnymi ruchami, delikatnie masuj małżowinę uszną. Skup się szczególnie na skrawku i muszli małżowiny. Trzecią propozycją masażu jest przyłożenie splecionych dłoni do klatki piersiowej, a następnie przesunięcie ich za głowę, jednocześnie trzymając głowę prosto. Skieruj wzrok całkowicie w prawo. Utrzymaj pozycję, aż poczujesz uczucie przełykania, westchnienie lub ziewnięcie. Następnie powtórz to samo, tylko na lewą stronę. Ta prosta technika jest bardzo kojąca i pomaga osiągnąć maksimum relaksu. Spróbuj jej przed snem, lub gdy tylko czujesz, że przyda Ci się odrobina relaksu. Jezeli jak ktos juz nie potrafi ziewac tzn ze juz jest jiz tak przebodcowany lortyzolem.stresem ze juz naturalne mechanizmy nie dzialaja i mie potrafi sie regenerowac i odpowczywac .
Dawid, może jakiś szybki odcinek na temat świądu i niektórych chorób z nim związanych? Dlaczego drapanie sprawia nam przyjemność, a później okazuje się, że robimy sobie krzywdę?
Kiedyś miałem bardzo ciężką prace, i pomyślałem by się uspokoić próbując głęboko oddychać. Oddychając mocno, głęboko i raczej szybciej niż powinienem, zacząłem ziewać. Nawet często w tamtej sytuacji ziewałem, pamiętam.
Każdy, kto kiedykolwiek otarł się o zajęcia ze śpiewu, wie, że ziewa się w znacznym stopniu po to, aby rozciągnąć struny głosowe. Pewnie, że to nie jest jedyna kwestia, ale nie można jej pominąć :)
Mało tego w śpiewie chóralnym śpiewa się "na ziewaniu" więc początkowe spotkania dla nowicjuszy to festiwal ziewania podczas tłumaczenia techniki przez prowadzącego :D
rozpatrzylbym tez to co powoduje odleglosc dolnej żuchwy od oczu , może to ma jakas specjalna wlasciwosc, moze jakies specjalne wlasciwosci slina ma wtedy, nie wiem, moze to roztocza zwyczajnie atakuja nasz mozg i ziewamy bo im sie nie podoba ze za rzadko otwieramy buzie a w wilgotnej jamie mają skąd czerpać wodę. a potem śmierdzą nam usta i są popękane.
Ja najczęściej i najsilniej ziewałem podczas ataków astmy, gdy zwykłe oddychanie nie zapewniało odpowiedniej dawki powietrza, po ziewnięciu wymuszonym (czasem bolesnym) czułem się trochę lepiej ale na długo to nie pomagało i za chwilę znowu musiałem ziewnąć.
To już wiem dlaczego ziewam przy przełożonym :D Po prostu daje mu do zrozumienia ,że nie jestem wstanie dalej wypatrywać ''niebezpieczeństwa'' , a co za tym idzie pracować :D
A jak zapatrujesz się na psie ziewanie w kontekście tzw. sygnałów uspakajających lub jako oznakę stresu? Czy na te opisywane w wielu książkach teorie są jakieś podstawy naukowe?
Według psich behawiorystów ziewanie jest jednym z sygnałów uspokajających (tj. "system sygnałów wysyłanych przez psa mających na celu przede wszystkim przekazanie informacji otoczeniu, iż pies nie jest nastawiony bojowo, uspokojenie osobnika będącego w pobliżu, uspokojenie samego siebie, niwelowanie zachowań agresywnych przeciwnika.")
Koniec Prokrastynatoriom po Segmencie Sponsorowanym 😉 musiałem cofnąć, żeby sie przekonać, czy mi się nie przewidziało. No cóż, nie myli się ten, kto nic nie robi! A tutaj mamy taki dodatkowy smaczek 🙂 W numizmatyce, czy filatelistyce byłby kiedyś wiele wart! Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie czekam na kolejne odcinki!
Ziewanie można wywołać bardzo łatwo: wciągasz powietrze nosem, wypełniając płuca i wciągając mięśnie brzucha, następnie wypuszczasz powietrze przez usta jednym szybkim "pfu" 🌬️ Ziewnięcie gwarantowane. 😁
A ziewanie nie pomaga czasem rozluźnić mięśni twarzy i szyi czasem w jakimś celu? Bo ja często ziewam w sytuacjach nerwowych lub stresowych. A u psa zauwazylem, że też ziewa, często przed odpoczynkiem lub przed wyjściem na dwóch kiedy już daje znać, że chce...
Hipoteza z chłodzeniem mózgu, dzięki któremu możemy zachować/zwiększyć jego aktywność wydaje się najbardziej prawdopfoobna. Pomyśl - komputer do funkcjonowania i obliczania setek różnych mniejszych lub wiekszych obliczeń potrzebuje chłodzenia, inaczej się psuje. Żeby temu zapobiec, zegary skręcają jego aktywność (mniejsza częstotliwość mhz itp). Zostaje po prostu okrojona jego wydajność, by nie przekroczyć danej temperatury. Co jeśli nasz mózg działa podobnie? By utrzymać/zwiększyć wydajność? Nie potrzebuje ta hipoteza ani innych osób (jak np. W przypadku tego ostatniego argumentu podanego w filmie z innymi ludźmi i ich "systemie obronnym"), ani specjalnego dotlenienia, wyjaśniałoby zamułkę przed i chwilę po ziewaniu a potem powrót do normy, a jednoczesnie spadek temperatury mózgu. Hipoteza moze też być obroniona tym argumentem - podczas posiadania wyższej temperatury ciała, człowiek również się niestety przegrzewa, jak komputer. Kiedy jest nam gorąco, musimy się ochłodzić potem (w sensie naszym płynem ze skóry). Takim odpowiednikiem potu może być właśnie ziewanie, jeśli chodzi o ochłodzenie mózgu. Nota bene kiedy mamy wyższą temperaturę, nie funkcjonujemy dobrze, czy to fizycznie, czy to psychicznie.
@Wyłącznie_Naukowy_Bełkot Mam pytanie. Śmiejąc się do rozpuku zawsze nachodzi mnie nieodparty przymus ziewania. Zabija to atmosferę bo każdy myśli że śmiech był nieszczery, lub że jestem zmęczony... co ma piernik do wiatraka?
W trakcie oglądania ziewnąłem kilkakrotnie. I nie dlatego, że byłem znudzony 😀. Sugestia? Autosugestia? Mieszkam już długo sam, więc nie dotyczy mnie kwestia grupy/stada.I od dawna nie ziewałem "seryjnie ".Sptkałem się kiedys z poglądem, że ziewanie to sygnał od dominującego samca, że jest bezpiecznie, spokojnie, no I można też iść spać
Mieszkasz kilka lat sam i z tego powodu twój mózg pozwalił sobie na zmianę w zachowaniu, którą ewolucyjnie, jego przodkowie wyuczali się miliony lat Tak, nie dotyczy Cię kwestia grupy. O ile przyjmiemy w ogóle że ta teza jest prawdziwa
chyba dlatego że jest w istocie żywej i sie może regenerować jak reszta ciałą do pewnego stopnia (oczywiście nie jak jaszczurki czy inne swierzęta które mogą sobie zregenerować kończyny) lub jest na bieżąco tak myśle.
Żeby się zepsuł musi mieć dostęp do bakterii i grzybów , a raczej one do niego. Gdybyś nie miał skóry, która przed nimi chroni to by Cię zjadły bakterie i grzyby i to bardzo szybko 😅
Ponieważ mamy układ odpornościowy. Tkanka tłuszczowa jest jak nazwa wskazuje tkanką- jest unaczyniona, ma metabolizm i różne funkcje, nie jest po prostu workiem z tłuszczem. Kiedy jednak tkanki tracą ukrwienie, nie mają już dostępu do tlenu, pożywienia ani dopływu komórek odpornościowych to obumierają, zakażają się i gniją. Tak może stać się na przykład w przypadku rozwoju powikłań makroangiopatycznych w cukrzycy.
Ok, ja podczas sluchania tego juz 3 razy ziewnelam. 😢ba dopiero 4 minuty obejrzalam. Ja jestem szczegolnie podatna na zarazanie ziewaniem i nie wiem dlaczego, a bardzo chcialabym dowiedziec sie. Ogolnie prawie nigdy nie ziewam, ale jak tylko ktos mowi o tym czy zacznie ziewac w moim towarzystwie to cos mi sie wlacza i nie moge przestac. Ci ktorzy mnie znaja, wiedza, ze absolutnie nie znosze gdy ktos ziewa przy mnie. Bardzo dziwne…
Ziewanie daje nam pewną korzyść - jest nią tzw. rekrutacja pęcherzyków płucnych, czyli zjawisko zapobiegające zapadaniu się cienkich ścian tych pęcherzyków w wyniku nabrania głębszego wdechu. Zwiększa to liczbę wentylowanych pęcherzyków, a te pęcherzyki, które się "sklapły" wracają do puli. Zwiększa to powierzchnię wymiany gazowej i zapewnia prowidłowe działanie płuc. Nie musi to oznaczać, że od razu zaobserwujemy zwiększone stężenie tlenu w tkankach (bo to zależy jeszcze od paru innych czynników), ale sam mechanizm "otwierania" pęcherzyków jest szalenie istotny, zwłaszcza w patologiach oddychania. Pozdrawiam
Wielokrotnie zauważyłem jako osoba trzecia następujące po sobie ziewanie dwóch innych osób, które wcale się nie widziały. Już wiele lat temu to mnie zadziwiało i dlatego szczególnie zwracałem na to uwagę (w dużej grupie, np: na zajęciach, przy ognisku, etc.). To coś podobnego do reakcji, gdy się odwracamy w stronę kogoś, kto na nas patrzy. Jestem pewien, że tzw. "zaraźliwe ziewanie" nie wynika (albo wyłącznie nie wynika) z odruchu po zobaczeniu innej ziewającej osoby. Bywa niezależne - w tym samym miejscu i czasie. Wnioski z przytaczanej tu pracy (artykułu) wydają mi się dość "powierzchowne". Dobraaanoooc...!
Ciekawostka - uważa się, że psy używają ziewania by zakomunikować innym psom coś w rodzaju "bez obaw, nie będę atakował, nie ma zagrożenia konfliktem". Innymi słowy, ziewanie jako znak pokoju.
Psy ziewają kiedy są podekscytowane albo się uspokająją. Behawioryści nawet polecają ziewać w obecności swojego psa, jeśli ten się szybko nakręca np przez innego psa.
Nie tylko ssaki ziewają. Możliwe że i wszystkie kręgowce tylko że my tego wszystkiego nie widzimy. Jedno wiem, że ryby ziewają i czasami widzę jak pojedyncze osobniki ziewają w moich akwariach.
z całym szacunkiem piszę przed obejrzeniem całego filmu... w moim przypadku jestem niskociśnieniowcem co w sumie przekłada się na to że częściej niż normalnie ziewam pomimo że byłem wypoczęty ale w przypadku ziewania gdy wstaje czy wykonuje 1 czynność dużej (praca) też ziewam... może przejaw nudy ?
A może to, a może tamto i nic, w zasadzie żadnych konkretów. Tak samo jak ciało potrzebuje rozprostować kości, rozciągnąć się, tak samo nasza szczęka potrzebuje porządnie się otworzyć, napiąć mięśnie, wymienić krew, taki chwilowy reset dla np ucha, które po ziewaniu potrafi się odetkać, śluzówki, łzy też potrafią najść, udrożniając kanaliki, no i ogólnie musi to być jakaś wymiana krwi w tych delikatnych mięśniach twarzy i jej narządów. Podczas ziewania słychać taki "szum' to prawdopodobnie ślina w śliniankach, po ziewaniu wydziela się sporo śliny, ewentualnie krew w mięśniach.
vpny nie zwiększają anonimowości, bo dane trackingowe są zbierane w warstwie aplikacji (L7), a vpn działa w warstwie transportu (L4). bezpieczeństwa też nie, od kiedy w 2018 Google wymusił szyfrowanie end-to-end, a za nim poszli wszyscy główni gracze. to głupie mity, które działy marketingów każą powtarzać w reklamach, żerując na niewiedzy ludzi (tzw. efekt FUD). przykre, że popularnonaukowy kanał kolejny raz się na to łapie...
Mam kolegę, który ziewa zawsze jak się powie coś o ziewaniu, nasz wykładowca jak to zauważył to cały wykład nawiązywał do ziewania i cisnął z niego bekę xD
Też zacząłem ziewać jak zobaczyłem tego gościa na początku ziewajacego... P.s Lubię sobie głośno ziewnąć i udrażniania mi to nos,a z oczu lecą łzy... Pozdry!
A może chodzi o to że podświadomie jak komuś ufamy to ziewamy przy nim jak chcemy spać a druga osoba odwzajemnia "ziewanie" że też nam ufa, bo w sytuacji stresowej być może tak by nie było.Taka luźna sugestia mi wpadła do głowy bo oglądałem kiedyś program że koty jak wolno mruganą i to odwzajemnisz to bardziej ci zaufają (chodź ile w tym prawdy nie wiem)
A może ziewanie jest takim "wietrzeniem" płuc? Co ciekawe, nigdy nie zdarzyło mi się ziewać po intensywnym wysiłku, kiedy mocno płuca były mocno wentylowane. Najczęściej ziewam w czasie, kiedy jestem spokojny, a oddech jest "spoczynkowy" - płuca "ładują się" na mocne 30%. Wtedy zachodzi potrzeba, żeby te płucka przewietrzyć, rozciągnąć (zachowanie podobne do porannego (czy po dłuższym siedzeniu za biurkiem) przeciągania się - co ciekawe, też często ziewanie towarzyszy przeciąganiu)... Tak tylko sobie myślę, główkuję... przeciągając fałdy mózgowe 😉
Błąd, Hej błąd! Czadowo wiedzieć, że jednak jesteś człowiekiem i też Ci się zdarza. Po segmencie sponsorowanym pojawia się plansza "po prokrastynatorium" :d
Oj chyba jest zaraźliwe zaraz jak zobaczyłem pierwsze ziewniecie ziewalem cały czas. Nie zaistniała zmiana środowiska nie obudzilem sie zmeczony troche ale w inne dni po pracy nie ziewalem tyle jak podczas filmu ciekawe ile osob ziewalo podczas oglądania
No i podobno ziewanie nie jest zaraźliwe a tu kilka pierwszych komentarzy i proszę, każdy ziewał. U mnie w rodzinie ziewamy pod wpływem nawet najmniejszego impulsu. Wystarczy to słowo napisane czy mówione, dźwięk ziewania, widok jakiegokolwiek stworzenia z otwartą paszczęką. Nie musi być na żywo czy na ekranie. Wystarczy zdjęcie. Gadamy przez telefon, po drugiej stronie rozmówca wystarczy, że głębiej odetchnie i już mamy efekt. Kiedyś, dzięki moim dzieciom stałam się główną atrakcją fokarium na Helu. Foki spały, czyli tylko nosy im nad wodę wystawały i któraś ziewnęła, na co ja w odpowiedzi oczywiście też. A moje córki na cały regulator: "o zobacz mama też ziewa". No i już nikt nie patrzył na foki tylko na mnie bo mi się włączyła seria. A potrafię ziewać też bez impulsu - wtedy jest kilkadziesiąt razy pod rząd. Tak sie zastanawiam i chyba nie spotkałam nikogo odpornego :)
Ciekaw dlaczego ludzie informoją się wzajemnie, że wychodzą do toalety. Pewnie, kiedyś oddalali się w krzaki i dawali znać współplemieńcą, żeby się zainteresowali czy ich jakiś stwór nie wje***.
Słaby materiał, więcej wtrąceń niż treści. Z tej pracy poglądowej nic więcej nie wynikało? Po obejrzeniu nie wiem więcej niż przed. No może poza literkowem i SurfSharkiem 🙄 "Kiedyś było lepiej".
Bosz tyle ile razy ja ziewalem słysząc o ziewaniu to hit
W drugiej minucie zaczęłam liczyć, w piątej straciłam rachubę...
Jakbyś mógł Dawidzie, przygotować o tym materiał na główny kanał w okolicach 2028 to ja bardzo chętnie. Mam wtedy umówionego kardiologa, to z chęcią sobie obejrzę go w kolejce
Gdzie tak szybko terminy maja?!😮
Dobre. I do kardiologa trzeba czekać i Dawid dzid robi filmy które się ukażą dopiero za kilka lat
Ziewanie(homeostaza) czkawka(przebodzcowanie ) to jet nerw bledny . Wiekszosc chorob najgorszych mozna leczyc podajac 3 lyzeczki oliwy kwas oleinowy plus choliny . Pozatym cw na nerw bledny czy masarze czaszkowo krzyzowe czy plywanie w solankach . Acetylocholina jest antagonista kortyzolu . I stad takie cudowne dzialanie . I sie serce regeneruje samo . Ale zwieksza ilosc CO2 co skutkuje rozluznieniem i dotlenieniem ale nie bezposrednio po .
Kolejnym krokiem w drodze do prawidłowej pracy nerwu błędnego jest masaż ucha. W tym przypadku również możesz użyć oleju. Nanieś go na palce wskazujący i kciuk, a następnie powolnymi ruchami, delikatnie masuj małżowinę uszną. Skup się szczególnie na skrawku i muszli małżowiny.
Trzecią propozycją masażu jest przyłożenie splecionych dłoni do klatki piersiowej, a następnie przesunięcie ich za głowę, jednocześnie trzymając głowę prosto. Skieruj wzrok całkowicie w prawo. Utrzymaj pozycję, aż poczujesz uczucie przełykania, westchnienie lub ziewnięcie.
Następnie powtórz to samo, tylko na lewą stronę. Ta prosta technika jest bardzo kojąca i pomaga osiągnąć maksimum relaksu. Spróbuj jej przed snem, lub gdy tylko czujesz, że przyda Ci się odrobina relaksu.
Jezeli jak ktos juz nie potrafi ziewac tzn ze juz jest jiz tak przebodcowany lortyzolem.stresem ze juz naturalne mechanizmy nie dzialaja i mie potrafi sie regenerowac i odpowczywac .
Chyba jedyny film przy którym ziewałem - bo jestem na to bardzo podatny 😂 Ciekawy materiał, dzięki Dawid!
nie tylko ty... ;)
@@Gadon357 podpinam się :O
Ja co chwilę, oglądając ten odcinek, ziewam.
ciekawe czy filmiki z ziewaniem u osób podatnych mogą wspomóc zasypianie 😉
to zasługa neuronów lustrzanych - każdy to ma i papuguje. Tylko nie socjopaci...
Dawid, może jakiś szybki odcinek na temat świądu i niektórych chorób z nim związanych? Dlaczego drapanie sprawia nam przyjemność, a później okazuje się, że robimy sobie krzywdę?
Ja mam tak, jak długo siedzę w wannie to swędzą nie łydki.
A kiedyś tak rozdrapałam ugryzienie po komarze, że mam czerwoną kropkę do dzisiaj.
Odruchowo zaczęłam ziewać na sam tytuł. Mi wystarczy powiedzieć słowo "ziewanie" i robię to jak na komendę. Fajnie, że powstał taki film ;)
Prokrasynatorium zakończyło się 2 razy a segment sponsorowany ani razu, więc technicznie rzecz biorąc trwa do końca
Też to zauważyłam
Masakra
Zgadza się
Jak zwyklę nie "zarażam" się ziewaniem to cały ten film ziewałem w nieskończoność
Na Biotad Plus lecimy?💪💪
Kiedyś miałem bardzo ciężką prace, i pomyślałem by się uspokoić próbując głęboko oddychać. Oddychając mocno, głęboko i raczej szybciej niż powinienem, zacząłem ziewać. Nawet często w tamtej sytuacji ziewałem, pamiętam.
Każdy, kto kiedykolwiek otarł się o zajęcia ze śpiewu, wie, że ziewa się w znacznym stopniu po to, aby rozciągnąć struny głosowe. Pewnie, że to nie jest jedyna kwestia, ale nie można jej pominąć :)
Mało tego w śpiewie chóralnym śpiewa się "na ziewaniu" więc początkowe spotkania dla nowicjuszy to festiwal ziewania podczas tłumaczenia techniki przez prowadzącego :D
rozpatrzylbym tez to co powoduje odleglosc dolnej żuchwy od oczu , może to ma jakas specjalna wlasciwosc, moze jakies specjalne wlasciwosci slina ma wtedy, nie wiem, moze to roztocza zwyczajnie atakuja nasz mozg i ziewamy bo im sie nie podoba ze za rzadko otwieramy buzie a w wilgotnej jamie mają skąd czerpać wodę. a potem śmierdzą nam usta i są popękane.
wypadaloby zbadac wszystkie mozliwosci ktore wyobraznia podsyla i sa chociaz t roche prawdopodobne
Dziwne z tym, że nie oznacza to braku dotlenienia. Za każdym razem jak ziewam, to otwieram okno, lub biorę głębokie oddechy zza okna. Zawsze pomaga
Ja najczęściej i najsilniej ziewałem podczas ataków astmy, gdy zwykłe oddychanie nie zapewniało odpowiedniej dawki powietrza, po ziewnięciu wymuszonym (czasem bolesnym) czułem się trochę lepiej ale na długo to nie pomagało i za chwilę znowu musiałem ziewnąć.
Chyba nie można wieżyc w 100% komuś z internetu;)
fajne ciekawe rzeczy i mam nadzieję że wrócimy do tego tematu 😁😁
To już wiem dlaczego ziewam przy przełożonym :D Po prostu daje mu do zrozumienia ,że nie jestem wstanie dalej wypatrywać ''niebezpieczeństwa'' , a co za tym idzie pracować :D
Dzięki za Prokrastynatorium siedzę z kumplem już 2 godziny i walczymy z innymi :D
A jak zapatrujesz się na psie ziewanie w kontekście tzw. sygnałów uspakajających lub jako oznakę stresu? Czy na te opisywane w wielu książkach teorie są jakieś podstawy naukowe?
Siedzę sobie, oglądam ten filmik i na widok ziewania sam zaczynam., chociaż wcześniej mi się nie chciało. Dowód empiryczny ;)
Według psich behawiorystów ziewanie jest jednym z sygnałów uspokajających (tj. "system sygnałów wysyłanych przez psa mających na celu przede wszystkim przekazanie informacji otoczeniu, iż pies nie jest nastawiony bojowo, uspokojenie osobnika będącego w pobliżu, uspokojenie samego siebie, niwelowanie zachowań agresywnych przeciwnika.")
nie wiem czy temat będzie ciekawy ale wiem to na pewno ze twój materiał będzie więc biorę się za oglądanie :)
Koniec Prokrastynatoriom po Segmencie Sponsorowanym 😉
musiałem cofnąć, żeby sie przekonać, czy mi się nie przewidziało.
No cóż, nie myli się ten, kto nic nie robi! A tutaj mamy taki dodatkowy smaczek 🙂 W numizmatyce, czy filatelistyce byłby kiedyś wiele wart!
Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie czekam na kolejne odcinki!
Przy filmie ziewnąłem 10 razy, w tym 6 razy baaardzo mocno i czuję się świetnie. To jeszcze nie koniec, bo wciąż ziewam.
6:30 O! Nie wiedziałem, że ktoś jeszcze zrobił polską wersję Wordle :-) Ja dotąd znałem tylko Słowoku z Kurnika 🙂
Ziewanie można wywołać bardzo łatwo: wciągasz powietrze nosem, wypełniając płuca i wciągając mięśnie brzucha, następnie wypuszczasz powietrze przez usta jednym szybkim "pfu" 🌬️ Ziewnięcie gwarantowane. 😁
2:19 - to segment sponsorowany był niby w ramach prokrastynatorium?
Gram w literalnie prawie od roku, polecam serdecznie 😁
A ziewanie nie pomaga czasem rozluźnić mięśni twarzy i szyi czasem w jakimś celu? Bo ja często ziewam w sytuacjach nerwowych lub stresowych. A u psa zauwazylem, że też ziewa, często przed odpoczynkiem lub przed wyjściem na dwóch kiedy już daje znać, że chce...
U mnie ziewanie jest na tyle zaraźliwe że za każdym razem gdy wypowiadasz słowo ziewać to ziewam. Spędziłem tak cały odcinek 😂
A jak to jest z ziewaniem i kortyzolem?
Chyba weszło Ci "Po prokrastynatorium" po segmencie sponsorowanym :D
4:46 ma ktoś linka do filmu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Hipoteza z chłodzeniem mózgu, dzięki któremu możemy zachować/zwiększyć jego aktywność wydaje się najbardziej prawdopfoobna. Pomyśl - komputer do funkcjonowania i obliczania setek różnych mniejszych lub wiekszych obliczeń potrzebuje chłodzenia, inaczej się psuje. Żeby temu zapobiec, zegary skręcają jego aktywność (mniejsza częstotliwość mhz itp). Zostaje po prostu okrojona jego wydajność, by nie przekroczyć danej temperatury. Co jeśli nasz mózg działa podobnie? By utrzymać/zwiększyć wydajność? Nie potrzebuje ta hipoteza ani innych osób (jak np. W przypadku tego ostatniego argumentu podanego w filmie z innymi ludźmi i ich "systemie obronnym"), ani specjalnego dotlenienia, wyjaśniałoby zamułkę przed i chwilę po ziewaniu a potem powrót do normy, a jednoczesnie spadek temperatury mózgu.
Hipoteza moze też być obroniona tym argumentem - podczas posiadania wyższej temperatury ciała, człowiek również się niestety przegrzewa, jak komputer. Kiedy jest nam gorąco, musimy się ochłodzić potem (w sensie naszym płynem ze skóry). Takim odpowiednikiem potu może być właśnie ziewanie, jeśli chodzi o ochłodzenie mózgu. Nota bene kiedy mamy wyższą temperaturę, nie funkcjonujemy dobrze, czy to fizycznie, czy to psychicznie.
Tak z ciekawości w czasie trwania filmu udało mi się zaziewac tylko raz rozpocząłem około 30 sec filmu skończyłem 2 h później :)
Gram w taką grę, ale po niderlandzku. Mieszkam w Holandii, uczę się języka i to świetny sposób na poszerzenie zakresu słownictwa. Fakt, wciąga👍🏻😄
A czkawka? Bo ponoć tez nie wiem po co ona jest(wiemy jak powstaje/co ją powoduję ale sensu jej istnienia nie znamy xD)
ok, to dlaczego ziewam kiedy wyraźnie brakuje mi tlenu?(np przy/po wysiłku fizycznym?)? po co mój organizm to robi?
@Wyłącznie_Naukowy_Bełkot Mam pytanie. Śmiejąc się do rozpuku zawsze nachodzi mnie nieodparty przymus ziewania. Zabija to atmosferę bo każdy myśli że śmiech był nieszczery, lub że jestem zmęczony... co ma piernik do wiatraka?
Ciężko mi się oglądało ten film bo ciągle ziewałam 😆
Uwaga! Film zaczyna się od 03:00 i trwa do 06:30. Reszta to przedłużacze i wypełniacze. 😉
W trakcie oglądania ziewnąłem kilkakrotnie. I nie dlatego, że byłem znudzony 😀. Sugestia? Autosugestia? Mieszkam już długo sam, więc nie dotyczy mnie kwestia grupy/stada.I od dawna nie ziewałem "seryjnie ".Sptkałem się kiedys z poglądem, że ziewanie to sygnał od dominującego samca, że jest bezpiecznie, spokojnie, no I można też iść spać
Mieszkasz kilka lat sam i z tego powodu twój mózg pozwalił sobie na zmianę w zachowaniu, którą ewolucyjnie, jego przodkowie wyuczali się miliony lat
Tak, nie dotyczy Cię kwestia grupy.
O ile przyjmiemy w ogóle że ta teza jest prawdziwa
Fajne prokrastynatorium :)
Mnie ciekawi dlaczego tłuszcz który mamy w ciele czasem w dużych ilościach całymi latami się nie psuje mimo przebywania w wysokiej temperaturze.
chyba dlatego że jest w istocie żywej i sie może regenerować jak reszta ciałą do pewnego stopnia (oczywiście nie jak jaszczurki czy inne swierzęta które mogą sobie zregenerować kończyny) lub jest na bieżąco tak myśle.
Żeby się zepsuł musi mieć dostęp do bakterii i grzybów , a raczej one do niego. Gdybyś nie miał skóry, która przed nimi chroni to by Cię zjadły bakterie i grzyby i to bardzo szybko 😅
Ponieważ mamy układ odpornościowy. Tkanka tłuszczowa jest jak nazwa wskazuje tkanką- jest unaczyniona, ma metabolizm i różne funkcje, nie jest po prostu workiem z tłuszczem. Kiedy jednak tkanki tracą ukrwienie, nie mają już dostępu do tlenu, pożywienia ani dopływu komórek odpornościowych to obumierają, zakażają się i gniją. Tak może stać się na przykład w przypadku rozwoju powikłań makroangiopatycznych w cukrzycy.
A nie ciekawi Cię dlaczego cały organizm nie zgnije? ;)
@@JolajnaLoja o. To chyba przez to że ciągle się wymieniają płyny siku, pot, kakao. Ale jak pomyślę tłuszcz to rzeczywiście stoi w miejscu.
Przed obejrzeniem filmu nie ziewnąłem ani razu. W przeciągu 5 minut ziewnąłem 13 razy. Dawid czarodziej!
Aha! W filmie jest błąd! Po fragmencie sponsorowanym jest przerywnik "I po prokrastynatorium". Pieniądze za wykrycie proszę przesłać przez BLIKa.
Czy delfiny i wieloryby ziewają?
Dopiero sie obudziłam więc ziewałam przez cały film xD
właśnie ! komu potrzebne jest ziewanie i najważniejsze kto za tym stoi ?
Przypadek? Nie sądzę 😄
Ziewanie potrzebne czy nie, ale z pewnością przyjemne i odświeżające
Ok, ja podczas sluchania tego juz 3 razy ziewnelam. 😢ba dopiero 4 minuty obejrzalam. Ja jestem szczegolnie podatna na zarazanie ziewaniem i nie wiem dlaczego, a bardzo chcialabym dowiedziec sie. Ogolnie prawie nigdy nie ziewam, ale jak tylko ktos mowi o tym czy zacznie ziewac w moim towarzystwie to cos mi sie wlacza i nie moge przestac. Ci ktorzy mnie znaja, wiedza, ze absolutnie nie znosze gdy ktos ziewa przy mnie. Bardzo dziwne…
Dziękuje za filmik
Ziewanie daje nam pewną korzyść - jest nią tzw. rekrutacja pęcherzyków płucnych, czyli zjawisko zapobiegające zapadaniu się cienkich ścian tych pęcherzyków w wyniku nabrania głębszego wdechu. Zwiększa to liczbę wentylowanych pęcherzyków, a te pęcherzyki, które się "sklapły" wracają do puli. Zwiększa to powierzchnię wymiany gazowej i zapewnia prowidłowe działanie płuc. Nie musi to oznaczać, że od razu zaobserwujemy zwiększone stężenie tlenu w tkankach (bo to zależy jeszcze od paru innych czynników), ale sam mechanizm "otwierania" pęcherzyków jest szalenie istotny, zwłaszcza w patologiach oddychania. Pozdrawiam
A moźe ziewanie nie musi mieć sensu?
8:10 to widzę, że masz terminy jak kardiolog na NFZ
Wielokrotnie zauważyłem jako osoba trzecia następujące po sobie ziewanie dwóch innych osób, które wcale się nie widziały. Już wiele lat temu to mnie zadziwiało i dlatego szczególnie zwracałem na to uwagę (w dużej grupie, np: na zajęciach, przy ognisku, etc.). To coś podobnego do reakcji, gdy się odwracamy w stronę kogoś, kto na nas patrzy. Jestem pewien, że tzw. "zaraźliwe ziewanie" nie wynika (albo wyłącznie nie wynika) z odruchu po zobaczeniu innej ziewającej osoby. Bywa niezależne - w tym samym miejscu i czasie. Wnioski z przytaczanej tu pracy (artykułu) wydają mi się dość "powierzchowne". Dobraaanoooc...!
Tak, to telepatia
Aj , dawno się tak niewiele dowiedziałem z filmu Dawida. Cóż te zagadki... ^^
tymczasem ja, ziewająca 10 razy w ciągu 8 minutowego filmu :)
*6 minutowego - 2 minuty reklamy, wstep, zakonczenie, prokrastynatorium. Zaskakujaco wysoki wspolczynnik reklamy do dlugosci filmu. Troche mam wrazenie jakby tylko dla reklamy powstal :(
A może to pozostałość ewolucyjna po jakimś ryczeniu?
czy uczciwym jest oszukiwanie oszukańczych serwisów?
Film przy którym najwięcej ziewałem🥱
Włączyłem sobie TH-cam , w trakcie ładowania strony zacząłem ziewać i o to pierwszy film jaki został mi pokazany
Ciekawostka - uważa się, że psy używają ziewania by zakomunikować innym psom coś w rodzaju "bez obaw, nie będę atakował, nie ma zagrożenia konfliktem". Innymi słowy, ziewanie jako znak pokoju.
zauważyłem że koty też tak się zachowują
Przeziewałam cały odcinek :)
Psy ziewają kiedy są podekscytowane albo się uspokająją. Behawioryści nawet polecają ziewać w obecności swojego psa, jeśli ten się szybko nakręca np przez innego psa.
Ja czasami
ziewam podczas ćwiczeń lub biegania
Nie tylko ssaki ziewają. Możliwe że i wszystkie kręgowce tylko że my tego wszystkiego nie widzimy. Jedno wiem, że ryby ziewają i czasami widzę jak pojedyncze osobniki ziewają w moich akwariach.
z całym szacunkiem piszę przed obejrzeniem całego filmu... w moim przypadku jestem niskociśnieniowcem co w sumie przekłada się na to że częściej niż normalnie ziewam pomimo że byłem wypoczęty ale w przypadku ziewania gdy wstaje czy wykonuje 1 czynność dużej (praca) też ziewam... może przejaw nudy ?
A może to, a może tamto i nic, w zasadzie żadnych konkretów.
Tak samo jak ciało potrzebuje rozprostować kości, rozciągnąć się, tak samo nasza szczęka potrzebuje porządnie się otworzyć, napiąć mięśnie, wymienić krew, taki chwilowy reset dla np ucha, które po ziewaniu potrafi się odetkać, śluzówki, łzy też potrafią najść, udrożniając kanaliki, no i ogólnie musi to być jakaś wymiana krwi w tych delikatnych mięśniach twarzy i jej narządów. Podczas ziewania słychać taki "szum' to prawdopodobnie ślina w śliniankach, po ziewaniu wydziela się sporo śliny, ewentualnie krew w mięśniach.
A czkawka? Co to w ogóle na być?
Kurde, przybiegłam z kuchni do pokoju żeby zobaczyć co Dawid reklamuje francuskiego i co to jest "sewsza wipię" i... aaaaaha.
Niech to szlag... Spojrzałem tylko w miniaturkę i zacząłem ziewać 🤣 Zabieram się za oglądanie ✌
vpny nie zwiększają anonimowości, bo dane trackingowe są zbierane w warstwie aplikacji (L7), a vpn działa w warstwie transportu (L4). bezpieczeństwa też nie, od kiedy w 2018 Google wymusił szyfrowanie end-to-end, a za nim poszli wszyscy główni gracze. to głupie mity, które działy marketingów każą powtarzać w reklamach, żerując na niewiedzy ludzi (tzw. efekt FUD). przykre, że popularnonaukowy kanał kolejny raz się na to łapie...
prawda
Mam kolegę, który ziewa zawsze jak się powie coś o ziewaniu, nasz wykładowca jak to zauważył to cały wykład nawiązywał do ziewania i cisnął z niego bekę xD
Też zacząłem ziewać jak zobaczyłem tego gościa na początku ziewajacego...
P.s Lubię sobie głośno ziewnąć i udrażniania mi to nos,a z oczu lecą łzy... Pozdry!
Mam wrażenie, że Dawid kilkukrotnie powstrzymywał się od ziewania w tym materiale i to widać w niektórych momentach XD
Ściągnęłam literalnie. Przekonało mnie, że tylko raz na dobę można w to zagrać i nie będę prokrastynować kilka godzin ; )
A może chodzi o to że podświadomie jak komuś ufamy to ziewamy przy nim jak chcemy spać a druga osoba odwzajemnia "ziewanie" że też nam ufa, bo w sytuacji stresowej być może tak by nie było.Taka luźna sugestia mi wpadła do głowy bo oglądałem kiedyś program że koty jak wolno mruganą i to odwzajemnisz to bardziej ci zaufają (chodź ile w tym prawdy nie wiem)
Też o tym słyszałam, ale jak wyjaśnić ziewanie u zwierząt niespołecznych?
@@JolajnaLoja Czyli zwierzęta niespołeczne również potrafią odwzajemnić ziewanie?
@@JolajnaLoja No tak :) dobre pytanie.
Przez miniaturkę przeczytałem tytuł "dlaczego zombie ziewają"
A może ziewanie jest takim "wietrzeniem" płuc?
Co ciekawe, nigdy nie zdarzyło mi się ziewać po intensywnym wysiłku, kiedy mocno płuca były mocno wentylowane.
Najczęściej ziewam w czasie, kiedy jestem spokojny, a oddech jest "spoczynkowy" - płuca "ładują się" na mocne 30%. Wtedy zachodzi potrzeba, żeby te płucka przewietrzyć, rozciągnąć (zachowanie podobne do porannego (czy po dłuższym siedzeniu za biurkiem) przeciągania się - co ciekawe, też często ziewanie towarzyszy przeciąganiu)...
Tak tylko sobie myślę, główkuję... przeciągając fałdy mózgowe 😉
Błąd, Hej błąd!
Czadowo wiedzieć, że jednak jesteś człowiekiem i też Ci się zdarza. Po segmencie sponsorowanym pojawia się plansza "po prokrastynatorium" :d
Siedze i ziewam 🙄👍
Ja ziewam zawsze w momencie jak zaczynam sobie podśpiewywać albo mówić po angielsku. Ciągle szukam odpowiedzi czemu...
Ja to ziewam nawet przy słuchaniu o ziewaniu
6:45 Zaspoilowałeś dzisiejsze słowo xD
Miniaturka to midjourney?
Oj chyba jest zaraźliwe zaraz jak zobaczyłem pierwsze ziewniecie ziewalem cały czas. Nie zaistniała zmiana środowiska nie obudzilem sie zmeczony troche ale w inne dni po pracy nie ziewalem tyle jak podczas filmu ciekawe ile osob ziewalo podczas oglądania
Haha w 2:20 wkradł się mały błąd, powinno być "I po segmencie sponsorowanym"
Świetna miniaturka :)
No i podobno ziewanie nie jest zaraźliwe a tu kilka pierwszych komentarzy i proszę, każdy ziewał.
U mnie w rodzinie ziewamy pod wpływem nawet najmniejszego impulsu. Wystarczy to słowo napisane czy mówione, dźwięk ziewania, widok jakiegokolwiek stworzenia z otwartą paszczęką. Nie musi być na żywo czy na ekranie. Wystarczy zdjęcie.
Gadamy przez telefon, po drugiej stronie rozmówca wystarczy, że głębiej odetchnie i już mamy efekt.
Kiedyś, dzięki moim dzieciom stałam się główną atrakcją fokarium na Helu. Foki spały, czyli tylko nosy im nad wodę wystawały i któraś ziewnęła, na co ja w odpowiedzi oczywiście też. A moje córki na cały regulator: "o zobacz mama też ziewa". No i już nikt nie patrzył na foki tylko na mnie bo mi się włączyła seria.
A potrafię ziewać też bez impulsu - wtedy jest kilkadziesiąt razy pod rząd.
Tak sie zastanawiam i chyba nie spotkałam nikogo odpornego :)
Może jedną z funkcji ziewania jest wietrzenie płuc, aby pozbyć się CO2, a przy okazji porozciągać pęcherzyki płucne.
Co2 jest potrzebne w płucach
Tez ziewam:)
No mnie ten gostek ziewający na początku ewidentnie zaraził! Aaa i zarażam się od swoich psów!
Ciekaw dlaczego ludzie informoją się wzajemnie, że wychodzą do toalety. Pewnie, kiedyś oddalali się w krzaki i dawali znać współplemieńcą, żeby się zainteresowali czy ich jakiś stwór nie wje***.
Wytrzymałem z ziewaniem do 3:19 dłużej już nie dało rady
Ja zaczęłam ziewac na sam dźwięk słow - zaraźliwe ziewanie 😂
Kurcze, oglądam film i ziewam, i ziewam... ech.
Ale zrobiłeś spoiler z literalnie na dziś :D
Słaby materiał, więcej wtrąceń niż treści. Z tej pracy poglądowej nic więcej nie wynikało? Po obejrzeniu nie wiem więcej niż przed. No może poza literkowem i SurfSharkiem 🙄
"Kiedyś było lepiej".
Co jak co ale ja zeiwałem tylko od samego słuchania na temat ziewania :D
widać dzisiaj nagrywany był fragment z prokrastynatorium bo hasło takie samo
Kurcze, od samego słowa ziewanie chce mi się ziewać
Czyli wiemy że nie wiemy. idealnie.
Ziewnęlam już na widok tego zdjęcia
Ziewanie jest czasami zaraźliwe, w odpowiednich warunkach. Ziewnąłem podczas filmu jakieś 40 razy ;-)