Mam 57 lat. Wróciłem do fotografowania 4 lata temu, po… 20 latach :) Pod koniec XX wieku kupiłem Canona EOS 300. No i wylądował w szafie…. Ale i od niego zacząłem od nowa. Od 4 lat focę i cyfrowo, i analogowo. Moja cyfra, to m43 (OMD EM 1 mk 3). Analogowo mam cały arsenał sprzętu, jeszcze z dawnych lat. Jest Agfa Isolette II, Canonet 28, Zorki 4, Fujica ST 605n i inne. Czerpię radość z nich wszystkich. Fotografia to chyba najwspanialsze hobby. Łączy nas z naturą (plener), z ludźmi (portret), z miastem (Street) ect. Zmusza do ruchu w każdym wieku. Ale w przeciwieństwie do sportu jest dostępna w każdym wieku. Cieszmy się tym cudownym hobby i zostawmy z boku „święte wojny” o megapiksele :) Pozdrawiam serdecznie Pana Marka i wszystkich oglądających :)
Witam Marku.Dawno się nie angażowałem w komentarzach.Mam 78 lat i ciągle się uczę fotografowania.Może to długo ale czuję w tej nauce cały czas nowe wyzwania.Krok po kroku ,obserwując Twój program,robię swoje.Dzięki za wskazówki i porady .Pozdrawiam z Rudy Śląskiej.....
jak zwykle w punkt mam 52 lata i fotografuję od dawna i uważam to za najpiękniejsze hobby a czasem pracę. Dzięki za mądre poradniki i spokój z ekranu 😀
Rocznik 68 się kłania …nie ma chyba bariery wiekowej żeby pobiegać z aparatem ,mieszkając w Norwegi spotkałem wielu młodszych jak i starszych ludzi którzy mają właśnie tą pasję czy hobby..spotykam się z ludźmi na tzw plocie czy górce i razem klepiemy zdjęcia samolotom ,świetna zabawa i możliwość poznania się bliżej ..a jak zawsze mówimy ,że zdjęcia to tylko dodatek ..liczy się czas który jest spędzony poza domem ,wśród znajomych ,bez tv i innych takich ../POZDRAWIAM 🤚🤚🤚🤚
W pełni się zgadzam z treścią w tym filmie. Przedstawił Pan wręcz “oczywiste oczywistości”😁😁😁. Większość omówionych tutaj rzeczy sam przeszedłem/doświadczyłem, a już mam ponad 50 lat na karku. Dla mnie fotografia służy dwóm rzeczom: 1) jako praca dla grafika przy zdjęciach produktowych do katalogów; 2) hobby i czystego relaksu fotografując naturę. Ta druga opcja to 90% mojego czasu w fotografii a ta zarobkowa to tylko pozostałe 10%. Najważniejsze jednak jest to, że z samej fotografii czerpię wielką przyjemność
Mam 64 lata i od prawie dwóch fotografuję. Wcześniej nie miałam nawet własnego aparatu i kompletnie nie wiedziałam jak nim operować. Od dwóch lat mam i prawie nie rozstaję się z nim. Robię zdjęcia w trybie m i sprawia mi to ogromną radość. Szczególnie lubię fotografować ludzi.Dużo czytam o fotografii i oglądam dużo zdjęć. Często staję po drugiej stronie obiektywu i to też pozwala na rozwój.Myślę, że ta pasja będzie mi towarzyszyć jeszcze przez długie lata.Pozdrawiam Pana Marka i wszystkich pasjonatów fotografii. 2:55
Witam Pana panie Marku ja jak mogę to zawsze oglądam Pańskie filmy. Pańskie filmy są bardzo interesujące oczywiście każdy fotoamator może mieć swój pogląd na filmy. Ja z Pańskich filmów brałem przykład i naukę fotografii Jak ktoś się interesuje wykonywaniem zdjęć to bardzo polecam.
Niedawno stuknęła mi 4 z przodu , na początku roku kupiłem sobie drona, tydzień temu kupiłem swój pierwszy aparat (używane oczywiście) , czeka mnie jeszcze wykupienie podstawowego kursu fotografii (wiadomo u kogo🙂) , oddanie Nikona do serwisu aby głowa była spokojniejsza 🙂 oraz dokupienie kilku obiektywów ze stałą ogniskową. Tak więc czy czuję, że jestem za stary aby się jeszcze czegoś nauczyć , otóż nie ! Co więcej czuję, że dopiero odnalazłem swój cel w życiu, którym jest fotografia! Robiąc zdjęcia z drona przychodziło mi to łatwo, bo w tej maszynce nie trzeba się za bardzo wysilać ale ustawić aparat cyfrowy to już jest sztuka i tą sztukę chcę opanować! Fotografia, skrzypce i strzelectwo pneumatyczne po prostu mnie wyciszają i każdemu radzę aby w życiu odnalazł swoją pasję, która będzie odskocznią od codziennych zmartwień. Pozdrawiam serdecznie.
Może napiszę Panie Marku trochę surowo, że czasem chyba ludzie czują się za leniwi na pewne aktywności i odkrywanie nowych rzeczy. Wiek tego całkiem nie tłumaczy. Sam mimo swych 52 lat nie czuję się stary. Wiek dla mnie to tylko liczba, a stary się będę czuł jak już nic nie będzie mi się chciało ;-). Odpukać na razie nic nie ogranicza mi jazdy na rowerze, hulajnodze, motocyklu, łażeniu po górach i to wszędzie od jakiś 30 lat z aparatem. Choć najbardziej interesuje mnie fotografia uliczna, to czasem i natura poruszy moją nutę twórczą. Dzięki za Pana inspirację, bo właśnie kończę kawę, drugą biorę do termosu i koło północy wyruszam na łowy perseidów ;-). To nic, że o 7:00 muszę być w pracy - focę, bo ciagle mi się chce ;-). Dobrego światła.
Dziękuję za miłe słowa! W pełni się z Tobą zgadzam - wiek to tylko liczba, a pasja i chęć do działania to prawdziwy motor napędowy. Życzę udanych łowów Perseidów i świetnych kadrów, a poranna kawa po takim wypadzie na pewno smakuje lepiej! Pozdrawiam :) po powrocie z nocnego pleneru!
Świetny temat poruszyłeś. Dziękuję za ten film. Myślę, że to kwestia tego, czy naprawdę się chce zacząć w tę fotografię. Jeśli tak to sposób i zasoby znajdą się. Ja późno zacząłem, bo tuż przez czterdziestką. Dziś żałuję, że tak późno. Choć zdjęcia wykonuję głównie dla siebie, do szuflady bo publikowanie ich w necie nie daje mi satysfakcji. Poza tym wpadłem w pewnego rodzaju pułapkę współczesnej fotografii, ponieważ nie znoszę siedzenia przy komputerze i obrabiania zdjęć. Ostatnio nawet rozważam rezygnację z fotografowania w raw na korzyść jpg. Z plenerów przynoszę dużo zdjęć, po selekcji zostaje ich około 20-30 do dalszej pracy i dla mnie ten czas przy komputerze jest po prostu nudny. Lubię rezultaty pracy ze zdjęciem, lubię robić zdjęcia, ale praca przy nich później jest zniechęcająca. Dlatego mam w tym duże zaległości a nowe zdjęcia cały czas powstają. Takie fotografowanie dla fotografowania, dla przyjemności. Na odbitki nie mam miejsca w warszawskiej "celi" zwanej hucznie apartamentem a publikacja w internecie jest rozczarowująca. I ostatnio, po siedmiu latach z fotografią zadaję sobie pytanie: co dalej?
Dzień dobry, cóż jeśli dotychczasowy sposób nie daje satysfakcji potrzeba zmian. Może jednak RAW, poszukiwanie inspiracji, nowych zadań. Fotografia nie jest nudna :) Pozdrawiam!
Mam podobnie. Zdjęć się nazbiera po wypadzie a później wybór i obróbka to już ciężko. Może dlatego ze nie wiem jakich narzędzi użyć w programie. Jakie ustawienia dla ludzi w kadrze a jakie dla plenerów. No i kiedy jest już wystarczająco. A z odbitkami to się na razie poddałem. Niby na ekranie obraz ok a wydrukowane ciemne. Nie mam w okolicy małego prywatnego fotografa tylko sieciówki. Samo fotografowanie sprawia mi przyjemność i mógłbym chodzić z aparatem cały czas, tylko ta postprodukcja. Pozdrawiam
@@bartoszi1306 jakiś kurs albo warsztat obróbki może tu pomóc. Ja raczej preferuje indywidualne podejście do zdjecia więc nie stosuję presetów tylko przy każdym ślęczę dopieszczając je. Q co do wydrukó to można przez internet w jakimś labie zamówić. Jak dobry lab to zdjęcia przygotowane na skalibrowanym ekranie wydrukuje raczej dobrze. Z mojego doświadczenia wynika, że to raczej źle skalibrowany monitor powodował problemy z moimi wydrukami. Oczywiście nie mówię o sieciówkach bo tam to można z telefonu sobie podrukować co najwyżej 🙂
Nie obejrzałem bo mi Adguard blokuje, ale jako wybitny teoretyk z góry wiem: nie warto. W tym wieku to już tylko podusia, parapecik okna i wypatrywanie kiedy będzie śmierć przełaziła i czy przypadkiem nie ominie. Na miejscu 40-latków bym się nie napinał, żyłka może pierdyknąć ;) A pozostałym proponuję ISO100 naświetlać na 3200 i wywołanie forsowne z łyżką soli kuchennej. Pozdrawiam :D
Nie ma górnej granicy wieku, zdrowie i kondycja może być jedyną przeszkodą w fotografii hobbystycznej. Inaczej wygląda fotografia profesjonalna, że trudno się z tego utrzymać to jedno, a druga sprawa, nie każdemu chce się biegać za akredytacjami, stać godzinami w oczekiwaniu na ujęcie na jakimś wydarzeniu czy innym "plenum", później dyskusje w redakcjach itd itp. Należy unikać takich portali typu Fotopolska, osobiście znałem, typa ( młody człowiek z tanim nikonem i dwoma obiektywami) który wszystkim wystawiał ujemne oceny i obraźliwe komentarze, a jednocześnie w dyskusjach pytał czym się różni stałka od tele.... Jest tam takich "ananasów" znacznie więcej. Już lepiej obracać się wśród ludzi ze swojego regionu. Poszukać lokalnego portalu, spotykać się w szerszym gronie i tam prezentować swoje zdjęcia. Sprzęt nie gra żadnej roli.
Dziękuję za komentarz! Masz absolutną rację - zdrowie i kondycja to kluczowe aspekty, które mogą wpływać na naszą pasję do fotografii. Ważne jest, aby czerpać radość z tego, co robimy, i otaczać się wspierającymi ludźmi, którzy podzielają nasze zainteresowania. Lokalna społeczność fotograficzna to świetny sposób na rozwijanie swoich umiejętności i wymianę doświadczeń. Pozdrawiam serdecznie!
Akurat fotografia to taka pasja, którą można rozwijac w każdym wieku i przrz całe życie. To ile widzimy i co dostrzegamy, zależy od naszej wrażliwości, ktora możemy rozwijać poprzez obserwację świata, a obserwację świata mozemy uprawiać w każdym wieku, zależy tylko od nas, czy pozwolimy sobie na to zeby rozwijać tą wrażliwość ktora wielu z upływem lat w sobie tłumiła poprzez nie zdrowy styl zycia w jakim zmuszeni jesteśmy żyć, czyli praca, obowiązk nie wystarczającą ilosc odpoczynku, czesto brak balansu zmusza nas do odkładania na bok pielęgnowania w sobie wrażliwości. Nigdy nie jest za późno zeby przebudzić sie i znaleźć dla siebie te pare godzin w tygodniu na spacer z aparatem. Trzeba pamiętać ze fotografię rozwijamy w sobie całe życie, nigdy nie bedziemy mogli powiedzieć, że teraz juz wiemy i widzielismy wszystko, to zależy tylko od nas czy znajdziemy w sobie tą ciekawość świata z dzieciństwa.
Dziękuję za Twój komentarz! Fotografia to rzeczywiście podróż, w której uczymy się bez końca - zawsze jest coś nowego do odkrycia, nowy sposób patrzenia na świat. Nasza wrażliwość i umiejętność dostrzegania piękna rozwija się przez całe życie, a każda chwila z aparatem to krok ku większemu zrozumieniu i docenieniu otaczającego nas świata. Nauka w fotografii nie ma kresu, bo zawsze znajdzie się nowa perspektywa, nowe światło, które czeka na to, abyśmy je uchwycili. Pozdrawiam serdecznie!
@@MarekWaskiel kupiłem D40tkę na wakacje 2008 jako używkę. Wytrzymał do 2018 roku, kiedy poddała się migawka po prawie milionie klapnięć. Udało się wymienić napęd w serwisie i aparat działa nadal, ale ja się przesiadłem na nowszy model D5300. Stary aparat jest doskonałym sprzętem do nauki fotografii dla kolejnego pokolenia, bo ma tylko te istotne funkcje PASM, 3 pola AF i nie rozprasza uwagi nadmiarowymi ustawieniami, zmusza do samodzielnego kadrowania i wyboru punktu ostrości. Aktualnie próbuję zaprzyjaźnić się z bezlusterkowcem, ale jakoś lustrzanką fotografuje mi się łatwiej... Przerosła mnie mnogość funkcji, które mozolnie musiałem powyłączać, aby kursor AF nie skakał jak pchła po ekranie. Nadmiar automatyzacji nie zawsze cokolwiek ułatwia.
Zarówno Zofia Rydet, Edward Hartwig, Jan Bułhak czy Wiktor Wołkow jak wielu innych światowej klasy fotografów osiągnęłu największe sukcesy w bardzo zaawansowanym wieku.
Ja zaczęłam majac 50 lat wcześniej tylko telefonem pstrykalam zdjecia ale bardzo chciałam zaczac robic aparatem dostałam od meza na 50 tke zpartat i bylam bardzo szczęśliwa ze mogę zaczac. Nigdy nie jest za późno ☺️
U mnie za to jest tak, że powoli dobijam do 40-ki i nudzi mnie fotografia cyfrowa... Szczerze? Po moich doświadczeniach z SONY A7sII to mam przesyt cyfrowy. Do cyfrowego pstrykania mi od jakiegoś czasu wystarcza smartfon. Już tak są w nim rozwinięte możliwości techniczne, że bezlustro mi jest zbędne. Natomiast chętnie bym wrócił do analogowej ale jak patrzę na ceny filmów i slajdów... to mnie to wszystko załamuje. Velvia 50 czy Kodak E100 to wydatek jakiś 100 zł za rolkę typ 135! Powariowali?! Do tego doliczyć wywołanie + skan do TIFa to się robi jakieś ok. 150 zł za rolkę. To nie na moją kieszeń! Taka prawdziwa przyjemna analogowa fotografia to hobby tylko dla bogatych. 🥺 Pozdrawiam. 👍
Dziękuję za podzielenie się swoimi przemyśleniami! Rozumiem Twoje rozczarowanie wysokimi kosztami związanymi z fotografią analogową - rzeczywiście, ceny filmów i ich obróbki mogą być przytłaczające. Jednak warto spojrzeć na fotografię cyfrową z innej perspektywy. Cyfrowe aparaty, oferują obecnie niesamowite możliwości, które mogą dostarczyć równie dużo satysfakcji co analog. Warto spróbować poszukać nowych tematów lub inspiracji, które mogą na nowo rozpalić pasję do fotografowania. Możesz spróbować podejść do cyfrowej fotografii jak do analogowej - ograniczyć się do mniejszej liczby ujęć, przemyśleć każdy kadr, bawić się w symulację filmów w postprodukcji. Może to być sposób, aby na nowo odkryć piękno fotografii cyfrowej bez uczucia przesytu. Pozdrawiam :)
@@MarekWaskiel Proszę zobaczyć sobie moje filmiki. Modyfikowane obiektywy itp. Np. stosując ultra jasny obiektyw z projektora LOMO 50mm F1.2 można uzyskać plastykę jak zdjęcie z wielkiego formatu. Stosując jeszcze dodatkowo 3D LUT "udający" popularne czarno-białe materiały fotograficzne można owszem działać cuda. W tej kwestii mam doświadczenie. Ale nie... choćby nie wiem co cyfra nigdy nie zastąpi teku prawdziwego analogowego klimatu i obcowania z namacalnymi zdjęciami które wyłaniają się z chemii fotograficznej i są trwale zarejestrowane na tej bezbarwnej taśmie, folii w formie negatywu czy pozytywu. To jednak jest coś innego. To tak jakby malarzowi artystycznemu powiedzieć, że to samo uzyska na tablecie rysunkowym i farby mu są zbędne. Fotografii analogowej nie da się zastąpić cyfrową imitacją. To jest takie "bezduszne".
Przyznaję że sporo faktów przytaczasz kiedyś sporo fotografowałem teraz jako wędkarz bardziej skupiłem się na filmowaniu bo fotografia tak dynamicznych scen nie jest wstanie uchwycić ale fotki nadal są obecne mam 53 lata a z fotografią mam styczność od komunii kiedy dostałem pierwszy swój aparat a była to Smiena
To wszystko prawda ludzie zbyt dużo czasu marnują przed ekranami na oglądaniu np. youtube ALE ostatnie 10 minut nie uważam za zmarnowane Pozdrawiam MISTRZU
Witam o bardzo ciekawy temat nie dawno skończyłem 45 i wcale nie twierdzę że jestem za stary na przygodę z fotografią bo jest to przyjemne hobby ale jak większość poświęcam jej za malo czasu. W zeszła niedzielę byłem z bratem w lesie i zrobiłem killa ciekaeych kadrów pozdrawiam.
„Fotografia po 40-ce? Czy warto?” - skąd, nie warto, po 40-ce to już w ogóle nic nie warto i najlepiej poddać się eutanazji. 🤣 Ależ mądre pytania Autor stawia, w rzeczy samej.
@@macsurf78 czyli eutanazja będzie tu jakimś wyjściem, a nie tam żadna fotografia. Po 40-ce to już szukaj sobie wygodnego miejsca na najbliższym cmentarzyku, dziadku! 🤣
@@MarekWaskiel .. No pewnie. Ale większość ma komórki i pyka coś bez obróbki. Widzę co moje otoczenie robi. Tak w starym kraju jak i tu. A kiedyś w czasach analogowych to się działo. 🤭
Mam 57 lat i 3 lata temu rozpocząłem przygodę z fotografią. Robię długie wycieczki i cieszę się pięknymi widokami. Staram sie je uchwycić w kadrze.
Życzę wielu udanych kadrów i mnóstwa przyjemności z fotografowania! Pozdrawiam :)
Prowadzisz jakieś konto na ig ?
@@zielok77 Nie. tylko FB
Mam 57 lat. Wróciłem do fotografowania 4 lata temu, po… 20 latach :) Pod koniec XX wieku kupiłem Canona EOS 300. No i wylądował w szafie…. Ale i od niego zacząłem od nowa. Od 4 lat focę i cyfrowo, i analogowo. Moja cyfra, to m43 (OMD EM 1 mk 3). Analogowo mam cały arsenał sprzętu, jeszcze z dawnych lat. Jest Agfa Isolette II, Canonet 28, Zorki 4, Fujica ST 605n i inne. Czerpię radość z nich wszystkich. Fotografia to chyba najwspanialsze hobby. Łączy nas z naturą (plener), z ludźmi (portret), z miastem (Street) ect. Zmusza do ruchu w każdym wieku. Ale w przeciwieństwie do sportu jest dostępna w każdym wieku. Cieszmy się tym cudownym hobby i zostawmy z boku „święte wojny” o megapiksele :) Pozdrawiam serdecznie Pana Marka i wszystkich oglądających :)
Dziękuję serdecznie za komentarz i życzę wielu udanych kadrów! Pozdrawiam :)
Fotografia to najlepsza terapia ...uspokaja i rozwija...uwielbiam.
Witam Marku.Dawno się nie angażowałem w komentarzach.Mam 78 lat i ciągle się uczę fotografowania.Może to długo ale czuję w tej nauce cały czas nowe wyzwania.Krok po kroku ,obserwując Twój program,robię swoje.Dzięki za wskazówki i porady .Pozdrawiam z Rudy Śląskiej.....
Dziękuję za pozdrowienia. Mam dobre wspomnienia z fotografowania Rudy. Pozdrawiam :)
Mam 2 lata mnie
Idę do przodu jak burza.
jak zwykle w punkt mam 52 lata i fotografuję od dawna i uważam to za najpiękniejsze hobby a czasem pracę. Dzięki za mądre poradniki i spokój z ekranu 😀
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Rocznik 68 się kłania …nie ma chyba bariery wiekowej żeby pobiegać z aparatem ,mieszkając w Norwegi spotkałem wielu młodszych jak i starszych ludzi którzy mają właśnie tą pasję czy hobby..spotykam się z ludźmi na tzw plocie czy górce i razem klepiemy zdjęcia samolotom ,świetna zabawa i możliwość poznania się bliżej ..a jak zawsze mówimy ,że zdjęcia to tylko dodatek ..liczy się czas który jest spędzony poza domem ,wśród znajomych ,bez tv i innych takich ../POZDRAWIAM 🤚🤚🤚🤚
Życzę wielu udanych kadrów i miłych spotkań "na płocie". Pozdrawiam :)
@@MarekWaskiel ..dziękuję 👍👍👍
W pełni się zgadzam z treścią w tym filmie. Przedstawił Pan wręcz “oczywiste oczywistości”😁😁😁. Większość omówionych tutaj rzeczy sam przeszedłem/doświadczyłem, a już mam ponad 50 lat na karku.
Dla mnie fotografia służy dwóm rzeczom:
1) jako praca dla grafika przy zdjęciach produktowych do katalogów;
2) hobby i czystego relaksu fotografując naturę.
Ta druga opcja to 90% mojego czasu w fotografii a ta zarobkowa to tylko pozostałe 10%.
Najważniejsze jednak jest to, że z samej fotografii czerpię wielką przyjemność
Życzę jak najwięcej przyjemności z fotografowania :) Pozdrawiam!
Mam 64 lata i od prawie dwóch fotografuję. Wcześniej nie miałam nawet własnego aparatu i kompletnie nie wiedziałam jak nim operować. Od dwóch lat mam i prawie nie rozstaję się z nim. Robię zdjęcia w trybie m i sprawia mi to ogromną radość. Szczególnie lubię fotografować ludzi.Dużo czytam o fotografii i oglądam dużo zdjęć. Często staję po drugiej stronie obiektywu i to też pozwala na rozwój.Myślę, że ta pasja będzie mi towarzyszyć jeszcze przez długie lata.Pozdrawiam Pana Marka i wszystkich pasjonatów fotografii.
2:55
Dziękuję bardzo i życzę wielu u danych kadrów! Pozdrawiam :)
Witam Pana panie Marku ja jak mogę to zawsze oglądam Pańskie filmy. Pańskie filmy są bardzo interesujące oczywiście każdy fotoamator może mieć swój pogląd na filmy. Ja z Pańskich filmów brałem przykład i naukę fotografii Jak ktoś się interesuje wykonywaniem zdjęć to bardzo polecam.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Niedawno stuknęła mi 4 z przodu , na początku roku kupiłem sobie drona, tydzień temu kupiłem swój pierwszy aparat (używane oczywiście) , czeka mnie jeszcze wykupienie podstawowego kursu fotografii (wiadomo u kogo🙂) , oddanie Nikona do serwisu aby głowa była spokojniejsza 🙂 oraz dokupienie kilku obiektywów ze stałą ogniskową.
Tak więc czy czuję, że jestem za stary aby się jeszcze czegoś nauczyć , otóż nie !
Co więcej czuję, że dopiero odnalazłem swój cel w życiu, którym jest fotografia! Robiąc zdjęcia z drona przychodziło mi to łatwo, bo w tej maszynce nie trzeba się za bardzo wysilać ale ustawić aparat cyfrowy to już jest sztuka i tą sztukę chcę opanować! Fotografia, skrzypce i strzelectwo pneumatyczne po prostu mnie wyciszają i każdemu radzę aby w życiu odnalazł swoją pasję, która będzie odskocznią od codziennych zmartwień. Pozdrawiam serdecznie.
Tak jest niech każdy jak najszybciej znajdzie swoją pasję :) Pozdrawiam! Wielu Udanych Kadrów!
A ja ma 74 lat i cały czas fotografuję. Różnie to wychodzi ale mnie to sprawia radość i zmusza do ruchu. czuję się młody. I tez jestem Kowalski.
To Kowalski fotografujcie nadal :) Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo.
Proszę bardzo i pozdrawiam :)
Mam 66 lat i 4 lata wstecz zacząłem fotografować, sprawia mnie przyjemność.
Radość Fotografowania - to liczy się najbardziej! Pozdrawiam :)
Marku, idealnie trafiłeś z tym tematem. Jak zawsze proste i mądre argumenty. Dzięki
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :) Wielu Udanych Kadrów!
Dziękuję panu za ten film.
Proszę bardzo :) pozdrawiam!
Super. Pozdrawiam !!!
Dziękuję bardzo i pozdrawiam!
Może napiszę Panie Marku trochę surowo, że czasem chyba ludzie czują się za leniwi na pewne aktywności i odkrywanie nowych rzeczy. Wiek tego całkiem nie tłumaczy. Sam mimo swych 52 lat nie czuję się stary. Wiek dla mnie to tylko liczba, a stary się będę czuł jak już nic nie będzie mi się chciało ;-). Odpukać na razie nic nie ogranicza mi jazdy na rowerze, hulajnodze, motocyklu, łażeniu po górach i to wszędzie od jakiś 30 lat z aparatem. Choć najbardziej interesuje mnie fotografia uliczna, to czasem i natura poruszy moją nutę twórczą. Dzięki za Pana inspirację, bo właśnie kończę kawę, drugą biorę do termosu i koło północy wyruszam na łowy perseidów ;-). To nic, że o 7:00 muszę być w pracy - focę, bo ciagle mi się chce ;-). Dobrego światła.
Dziękuję za miłe słowa! W pełni się z Tobą zgadzam - wiek to tylko liczba, a pasja i chęć do działania to prawdziwy motor napędowy. Życzę udanych łowów Perseidów i świetnych kadrów, a poranna kawa po takim wypadzie na pewno smakuje lepiej! Pozdrawiam :) po powrocie z nocnego pleneru!
Świetny temat poruszyłeś. Dziękuję za ten film. Myślę, że to kwestia tego, czy naprawdę się chce zacząć w tę fotografię. Jeśli tak to sposób i zasoby znajdą się. Ja późno zacząłem, bo tuż przez czterdziestką. Dziś żałuję, że tak późno. Choć zdjęcia wykonuję głównie dla siebie, do szuflady bo publikowanie ich w necie nie daje mi satysfakcji. Poza tym wpadłem w pewnego rodzaju pułapkę współczesnej fotografii, ponieważ nie znoszę siedzenia przy komputerze i obrabiania zdjęć. Ostatnio nawet rozważam rezygnację z fotografowania w raw na korzyść jpg. Z plenerów przynoszę dużo zdjęć, po selekcji zostaje ich około 20-30 do dalszej pracy i dla mnie ten czas przy komputerze jest po prostu nudny. Lubię rezultaty pracy ze zdjęciem, lubię robić zdjęcia, ale praca przy nich później jest zniechęcająca. Dlatego mam w tym duże zaległości a nowe zdjęcia cały czas powstają. Takie fotografowanie dla fotografowania, dla przyjemności. Na odbitki nie mam miejsca w warszawskiej "celi" zwanej hucznie apartamentem a publikacja w internecie jest rozczarowująca. I ostatnio, po siedmiu latach z fotografią zadaję sobie pytanie: co dalej?
Dzień dobry, cóż jeśli dotychczasowy sposób nie daje satysfakcji potrzeba zmian. Może jednak RAW, poszukiwanie inspiracji, nowych zadań. Fotografia nie jest nudna :) Pozdrawiam!
Mam podobnie. Zdjęć się nazbiera po wypadzie a później wybór i obróbka to już ciężko. Może dlatego ze nie wiem jakich narzędzi użyć w programie. Jakie ustawienia dla ludzi w kadrze a jakie dla plenerów. No i kiedy jest już wystarczająco. A z odbitkami to się na razie poddałem. Niby na ekranie obraz ok a wydrukowane ciemne. Nie mam w okolicy małego prywatnego fotografa tylko sieciówki. Samo fotografowanie sprawia mi przyjemność i mógłbym chodzić z aparatem cały czas, tylko ta postprodukcja. Pozdrawiam
@@MarekWaskiel zdecydowanie nie jest nudna! Tylko jak wszystko, wymaga trochę poświęceń aby mieć jakieś rezultaty.
@@bartoszi1306 jakiś kurs albo warsztat obróbki może tu pomóc. Ja raczej preferuje indywidualne podejście do zdjecia więc nie stosuję presetów tylko przy każdym ślęczę dopieszczając je. Q co do wydrukó to można przez internet w jakimś labie zamówić. Jak dobry lab to zdjęcia przygotowane na skalibrowanym ekranie wydrukuje raczej dobrze. Z mojego doświadczenia wynika, że to raczej źle skalibrowany monitor powodował problemy z moimi wydrukami. Oczywiście nie mówię o sieciówkach bo tam to można z telefonu sobie podrukować co najwyżej 🙂
Pan Marek, utrzymuje nas przy zyciu, Godz. porannej pobodki nie da sie przesunac
Jak zwykle staram się! Pozdrawiam :)
Nie obejrzałem bo mi Adguard blokuje, ale jako wybitny teoretyk z góry wiem: nie warto. W tym wieku to już tylko podusia, parapecik okna i wypatrywanie kiedy będzie śmierć przełaziła i czy przypadkiem nie ominie. Na miejscu 40-latków bym się nie napinał, żyłka może pierdyknąć ;) A pozostałym proponuję ISO100 naświetlać na 3200 i wywołanie forsowne z łyżką soli kuchennej. Pozdrawiam :D
słusznie i naukowo. Pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
Nie ma górnej granicy wieku, zdrowie i kondycja może być jedyną przeszkodą w fotografii hobbystycznej. Inaczej wygląda fotografia profesjonalna, że trudno się z tego utrzymać to jedno, a druga sprawa, nie każdemu chce się biegać za akredytacjami, stać godzinami w oczekiwaniu na ujęcie na jakimś wydarzeniu czy innym "plenum", później dyskusje w redakcjach itd itp.
Należy unikać takich portali typu Fotopolska, osobiście znałem, typa ( młody człowiek z tanim nikonem i dwoma obiektywami) który wszystkim wystawiał ujemne oceny i obraźliwe komentarze, a jednocześnie w dyskusjach pytał czym się różni stałka od tele....
Jest tam takich "ananasów" znacznie więcej.
Już lepiej obracać się wśród ludzi ze swojego regionu. Poszukać lokalnego portalu, spotykać się w szerszym gronie i tam prezentować swoje zdjęcia.
Sprzęt nie gra żadnej roli.
Dziękuję za komentarz! Masz absolutną rację - zdrowie i kondycja to kluczowe aspekty, które mogą wpływać na naszą pasję do fotografii. Ważne jest, aby czerpać radość z tego, co robimy, i otaczać się wspierającymi ludźmi, którzy podzielają nasze zainteresowania. Lokalna społeczność fotograficzna to świetny sposób na rozwijanie swoich umiejętności i wymianę doświadczeń. Pozdrawiam serdecznie!
Wróciłem do fotografii czarno-białej mam filmy koreks chemię papier powiększalnik papiery i to jest fajne
Życzę mnóstwa radości z fotografowania i posiedzeń w ciemni! Jakież to cudne wspomnienia mam z ciemni! Pozdrawiam :)
Akurat fotografia to taka pasja, którą można rozwijac w każdym wieku i przrz całe życie. To ile widzimy i co dostrzegamy, zależy od naszej wrażliwości, ktora możemy rozwijać poprzez obserwację świata, a obserwację świata mozemy uprawiać w każdym wieku, zależy tylko od nas, czy pozwolimy sobie na to zeby rozwijać tą wrażliwość ktora wielu z upływem lat w sobie tłumiła poprzez nie zdrowy styl zycia w jakim zmuszeni jesteśmy żyć, czyli praca, obowiązk nie wystarczającą ilosc odpoczynku, czesto brak balansu zmusza nas do odkładania na bok pielęgnowania w sobie wrażliwości. Nigdy nie jest za późno zeby przebudzić sie i znaleźć dla siebie te pare godzin w tygodniu na spacer z aparatem. Trzeba pamiętać ze fotografię rozwijamy w sobie całe życie, nigdy nie bedziemy mogli powiedzieć, że teraz juz wiemy i widzielismy wszystko, to zależy tylko od nas czy znajdziemy w sobie tą ciekawość świata z dzieciństwa.
Dziękuję za Twój komentarz! Fotografia to rzeczywiście podróż, w której uczymy się bez końca - zawsze jest coś nowego do odkrycia, nowy sposób patrzenia na świat. Nasza wrażliwość i umiejętność dostrzegania piękna rozwija się przez całe życie, a każda chwila z aparatem to krok ku większemu zrozumieniu i docenieniu otaczającego nas świata. Nauka w fotografii nie ma kresu, bo zawsze znajdzie się nowa perspektywa, nowe światło, które czeka na to, abyśmy je uchwycili. Pozdrawiam serdecznie!
Też jestem fotografem po 40tce bo cyfrową fotografie zaczynałem od Nikona D40X 😊
Dobrze, że jeszcze pamiętasz symbol, to nie musiało byś tak dawno :) Pozdrawiam!
@@MarekWaskiel kupiłem D40tkę na wakacje 2008 jako używkę. Wytrzymał do 2018 roku, kiedy poddała się migawka po prawie milionie klapnięć. Udało się wymienić napęd w serwisie i aparat działa nadal, ale ja się przesiadłem na nowszy model D5300. Stary aparat jest doskonałym sprzętem do nauki fotografii dla kolejnego pokolenia, bo ma tylko te istotne funkcje PASM, 3 pola AF i nie rozprasza uwagi nadmiarowymi ustawieniami, zmusza do samodzielnego kadrowania i wyboru punktu ostrości. Aktualnie próbuję zaprzyjaźnić się z bezlusterkowcem, ale jakoś lustrzanką fotografuje mi się łatwiej... Przerosła mnie mnogość funkcji, które mozolnie musiałem powyłączać, aby kursor AF nie skakał jak pchła po ekranie. Nadmiar automatyzacji nie zawsze cokolwiek ułatwia.
Zarówno Zofia Rydet, Edward Hartwig, Jan Bułhak czy Wiktor Wołkow jak wielu innych światowej klasy fotografów osiągnęłu największe sukcesy w bardzo zaawansowanym wieku.
To prawda -zatem mamy świetny dowód na to, że warto zacząć :) Pozdrawiam!
Ja zaczęłam majac 50 lat wcześniej tylko telefonem pstrykalam zdjecia ale bardzo chciałam zaczac robic aparatem dostałam od meza na 50 tke zpartat i bylam bardzo szczęśliwa ze mogę zaczac. Nigdy nie jest za późno ☺️
To prawda nigdy nie jest za późno :) Wielu udanych kadrów! Pozdrawiam :)
dla własnej przyjemności wszystko warto, ale dla zarobku w czasach AI , człowiek nie nadarza, praca, dom, mało czasu. świat i czas uciekają
Świat nigdy nie stał w miejscu - fotografia się zmienia ale jako hobby będzie niezastąpiona. Pozdrawiam :)
Fotografuję od 50 lat, a zacząłem w wieku 20 lat. Naturalnie, były dłuższe i krótsze przerwy.Pozdrawiam wszystkich
Wielkie dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Fotografia po 60-tce? Pewnie, że warto! Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
U mnie za to jest tak, że powoli dobijam do 40-ki i nudzi mnie fotografia cyfrowa... Szczerze? Po moich doświadczeniach z SONY A7sII to mam przesyt cyfrowy. Do cyfrowego pstrykania mi od jakiegoś czasu wystarcza smartfon. Już tak są w nim rozwinięte możliwości techniczne, że bezlustro mi jest zbędne. Natomiast chętnie bym wrócił do analogowej ale jak patrzę na ceny filmów i slajdów... to mnie to wszystko załamuje. Velvia 50 czy Kodak E100 to wydatek jakiś 100 zł za rolkę typ 135! Powariowali?! Do tego doliczyć wywołanie + skan do TIFa to się robi jakieś ok. 150 zł za rolkę. To nie na moją kieszeń! Taka prawdziwa przyjemna analogowa fotografia to hobby tylko dla bogatych. 🥺 Pozdrawiam. 👍
Dziękuję za podzielenie się swoimi przemyśleniami! Rozumiem Twoje rozczarowanie wysokimi kosztami związanymi z fotografią analogową - rzeczywiście, ceny filmów i ich obróbki mogą być przytłaczające. Jednak warto spojrzeć na fotografię cyfrową z innej perspektywy. Cyfrowe aparaty, oferują obecnie niesamowite możliwości, które mogą dostarczyć równie dużo satysfakcji co analog. Warto spróbować poszukać nowych tematów lub inspiracji, które mogą na nowo rozpalić pasję do fotografowania. Możesz spróbować podejść do cyfrowej fotografii jak do analogowej - ograniczyć się do mniejszej liczby ujęć, przemyśleć każdy kadr, bawić się w symulację filmów w postprodukcji. Może to być sposób, aby na nowo odkryć piękno fotografii cyfrowej bez uczucia przesytu. Pozdrawiam :)
@@MarekWaskiel Proszę zobaczyć sobie moje filmiki. Modyfikowane obiektywy itp. Np. stosując ultra jasny obiektyw z projektora LOMO 50mm F1.2 można uzyskać plastykę jak zdjęcie z wielkiego formatu. Stosując jeszcze dodatkowo 3D LUT "udający" popularne czarno-białe materiały fotograficzne można owszem działać cuda. W tej kwestii mam doświadczenie. Ale nie... choćby nie wiem co cyfra nigdy nie zastąpi teku prawdziwego analogowego klimatu i obcowania z namacalnymi zdjęciami które wyłaniają się z chemii fotograficznej i są trwale zarejestrowane na tej bezbarwnej taśmie, folii w formie negatywu czy pozytywu. To jednak jest coś innego. To tak jakby malarzowi artystycznemu powiedzieć, że to samo uzyska na tablecie rysunkowym i farby mu są zbędne. Fotografii analogowej nie da się zastąpić cyfrową imitacją. To jest takie "bezduszne".
Przyznaję że sporo faktów przytaczasz kiedyś sporo fotografowałem teraz jako wędkarz bardziej skupiłem się na filmowaniu bo fotografia tak dynamicznych scen nie jest wstanie uchwycić ale fotki nadal są obecne mam 53 lata a z fotografią mam styczność od komunii kiedy dostałem pierwszy swój aparat a była to Smiena
Życzę wielu udanych kadrów także tych filmowy! Pozdrawiam :)
👍👍👍
Dziękuję :) Pozdrawiam!
To wszystko prawda ludzie zbyt dużo czasu marnują przed ekranami na oglądaniu np. youtube
ALE ostatnie 10 minut nie uważam za zmarnowane
Pozdrawiam MISTRZU
Dziękuję bardzo - aby nie marnować Wam za dużo czasu mówiłem krótko :) Pozdrawiam!
Witam o bardzo ciekawy temat nie dawno skończyłem 45 i wcale nie twierdzę że jestem za stary na przygodę z fotografią bo jest to przyjemne hobby ale jak większość poświęcam jej za malo czasu. W zeszła niedzielę byłem z bratem w lesie i zrobiłem killa ciekaeych kadrów pozdrawiam.
Jesień za pasem a to piękna pora na fotografie w lesie pozdrawiam
Wielu udanych kadrów! Pozdrawiam :)
Kilka lat temu zrobiłem zdjęcie motyla Paź Królowej Pierwszy raz w życiu go widziałem i może ostatni
Piękna przygoda i piękny motyl. Pozdrawiam :)
🍀🍀😎👍🏻📷📷📷📷📷📷
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
„Fotografia po 40-ce? Czy warto?” - skąd, nie warto, po 40-ce to już w ogóle nic nie warto i najlepiej poddać się eutanazji. 🤣
Ależ mądre pytania Autor stawia, w rzeczy samej.
Po 30tce czlowiek sie juz powoli sypie no coz kreatywnosc mozliwosci nie te co majac 20 lat a po 40tce to juz kaplica
@@macsurf78 czyli eutanazja będzie tu jakimś wyjściem, a nie tam żadna fotografia. Po 40-ce to już szukaj sobie wygodnego miejsca na najbliższym cmentarzyku, dziadku! 🤣
Marku lenistwo...Nic się nie chce, wygoda bo zaczyna coś strzykać. Dom, TV, apetyt na wszystko.. Dziś niektórzy mówią na to SKS.. 🤣🤣
Warto z nim walczyć. Szkoda życia :) Pozdrawiam!
@@MarekWaskiel .. No pewnie. Ale większość ma komórki i pyka coś bez obróbki. Widzę co moje otoczenie robi. Tak w starym kraju jak i tu. A kiedyś w czasach analogowych to się działo. 🤭
Kupiłem sobie sony A7R5. Do tego dwa szkła, sony E 24-70 GMII i sony70 200 GMI. Do tego mam nikona d5300. Mam też lumixa z 5 mega matrycą.
Wielu udanych kadrów! Pozdrawiam :)
nie wiek lecz kondycja ma znaczenie (tzw zdrowe nogi) ,bo ciekawe plany zdjęciowe same nie przyjdą i trzeba się pofatygować osobiście
👍
Dziękuję i pozdrawiam :)