Procedura jak odpalanie rakiety międzykontynentalnej z atomem, powinno być jeszcze tak że potrzebne są dwie osoby i muszą w tym samym momencie przekręcić kluczykami a jak nie to prunt pieści po torbach.
Tak może to wyglądać, ale to jest przemyślane i dobre rozwiązanie. Zapewnia to w 99% bezpieczeństwo i daje pewność, że nikt nie podniesie patyków bez twojej zgody.
Ale jeżeli pracujesz na pojazdach z takimi zabezpieczeniami trzymasz te klucze przy sobie co daje komfort pracy. Praca na maszynie która stoi pod drutem, bez takich zabezpieczeń, nie jest przyjemna.
Właśnie po to jest tyle kluczy, żeby prunt NIE popieścił po torbach. Czyli o to chodzi, że jak jeden majsterkuje w silniku, to drugi nie ma możliwości podłączenie lokomotywy do prądu ?? Fajnie opowiadasz, ale dla takich laików jak ja powinieneś wyjaśniać co się w danej chwili dzieje. USZYNANIE, to wg mnie postawienie pociągu na szynach, a nie podłączenie go do prądu. W tytule USZYNANIE, a pokazujesz procedurę ODSZYNANIA.
Bo tu nie ma żartów.Procedura specjalnie jest taka,żebyś musiał iść krok po kroku,niczego nie pominął i żeby każdy następny krok uwarunkowany był wykonaniem poprzedniego dokładnie.Inaczej wlazłbyś do jakiejś szafy wysokiego napięcia i usmażył się na węgiel,bo zapomniałeś zasilanie odłączyć.A tutaj sprawa prosta,klucz do szafy otrzymasz dopiero gdy poprzednim kluczem odblokowałeś np.główny wyłącznik prądu,czy coś,i go wyłączyłeś,bo inaczej nie wyjmiesz klucza.Wygląda idiotycznie,ale jest bardzo bezpieczne.Choćbyś był roztargniony i zapominalski system dopilnuje,żebyś nie odwalił czegoś,przeskakując jakąś czynność.
Procedura debiloodporna. Prosta i skuteczna. Jeśli się dźwigni nie przesunie, to nie wyjmie się klucza. A jak się kluczy nie przekręci i nie wyjmie w odpowiedniej kolejności, to nie sposób przejść kolejnego kroku. Na dodatek zero elektroniki. Na pewno dłużej to będzie działać niż zabezpieczenia oparte o jakiś komputer. Przesrane tylko jak się klucz upuści :)
Kurde, mało coś tych kluczy, ja bym jeszcze ze 3 dodał. A tak na serio to lubię oglądać twoje filmy, dużo wiedzy przekazujesz, zwłaszcza dla takiego laika jak ja.
"Escape Room" by Pesa :) A tak poważnie to na prawdę kapitalne zabezpieczenia - ograniczenie do minimum błędu człowieka. Rozmazywanie kluczy na filmie też by się przydało, właśnie ze względu na ochronę wzoru "ząbków".
+tmechatronik to nic nikomu nie da. Otworzy szafkę z elektroniką tylko. Z resztą... Wpierw musi się dostać do lokomotywy, a tam są naprawdę dobre zamki
Nie polecam takich kombinacji. Jak ktoś z serwisu w trakcie prac, dorwie go na pojeździe bawiącego się kluczami to on sam zostanie błyskawicznie sprowadzony na potencjał szyny przez załogę serwisową :P
Witam. W podobny sposób uszynia sie jednostkę ED78 lub też EN63A :). EN57AL też ma kilka kluczy ale kolorowych takich ładnych to już tam nie ma :) Pozdrawiam ze Szczecina :)
odnośnie 111ed to na torze "pobocznym" gdzie ładuję się wagony towarowe widziałem pustą z otwartymi dżwiami lokomotywę 111Ed (miała taki sam wygląd jak 111Ed-o18 )
Do rozdzielnicy na stoczni też jest jeden klucz, idzie elektryk odłącza zasilanie i trzyma klucz przy tyłku, żeby nikt mu nie włączył zasilania... Nie ma żadnych zapasowych kluczy, że każdy elektryk w zakładzie ma zapasowe klucze. Tak to powinno być fachowo zrobione, a nie jakieś karteczki które mogą spaść.
Brakuje tutaj prostego komentarza "po co to", po co uszyniamy? nie wiem, ale z zakładam, że chodzi tutaj o przygotowanie lokomotywy do prac technicznych i zabezpieczeniu się przez przypadkowymi prądami, które mogły by nas... popieścić. Tak jak pantografy do zera wrzucamy (szyny) tak samo falownik...i możemy dłubać
Powiedziałbym wręcz, że szyny izoluje się od siebie nawzajem. Jedna może być nawet na potencjale gruntu, druga nie - to warunek działania SBL na kolei, bo jadący pociąg zwiera szyny ze sobą :)
Nagrasz coś jak przygotować Pesę Gamę za zimno ? Odłączyć wózki i wyluzować, kurde tam to takie skoplikowane, w Traxxie to dwa zawory albo ten pipek i gra.
tak średnio mnie to przekonuje, bo to są wstępne czynności w całej tej procedurze. I moim zdaniem, to właśnie ich jednakowe umiejscowienie powinno procedurę skrócić. Bo wiesz, gdzie jest jeden, to wiesz, gdzie i drugi. I możesz zaczynać. To tak, jakbyś wyłączniki światła w domu miał w różnych miejscach, żeby załączanie nie było rutynowe. Poza tym, jeśli tam są jakieś elementy mechaniczne sprzęgające pantografy z tymi skrzyneczkami, to ich takie samo umiejscowienie pozwoliłoby pewnie zastosować takie same elementy.
Od wielu lat klucze kolorowane są stosowane na różnych pojazdach, niekoniecznie Pesy (to raczej pomysł albo Secherona albo Kaby). Tu trochę zbędne są 3 uziemiacze. Wszystko da się zrobić na jednym dużym, wtedy jest mniej kluczy (patrzę po innych lokomotywach). Ale widocznie z jakiegoś powodu tak chcieli.
Właśnie o to chodzi, by była taka procedura - Dzięki temu eliminujesz ryzyko, że a) ktoś zacznie pracować na osprzęcie ciągle będącym pod napięciem sieci (albo nawet napięciu zgromadzonym w kondensatorach) i go zabije, oraz b) że ktoś przypadkiem uziemi (uszyni) elementy stale podłączone do zasilania z sieci trakcyjnej i spowoduje potężne zwarcie. A uziemia/uszynia się sprzęt zapewne po to, by bezpiecznie na nim pracować, bez ryzyka porażenia.
W celu uziemienia obwodów WN (wysokiego napięcia) co chroni drużynę trakcyjną przed porażeniem prądem elektrycznym w przypadku np podłaczania/rozłączania wtyku WN zasilania wagonów.
Bo w samolocie wyłączysz silnik i koniec, tutaj trakcja jest cały czas pod napięciem. To jest element pracy serwisowej. Samolot w przypadku prac serwisowych też ma zabezpieczenia na wypadek przypadkowego uruchomienia silnika.
Ale masz święty spokój... Ja sobie cenię takie rozwiązanie. BTW. Zabezpieczenia oparte na tej koncepcji tj. blokady na wyłączniki, odłączniki ect. są stosowane coraz powszechniej jako mocno rekomendowane przez BHP-owców.
Tak proste że się można osrać twarogiem jak prowadzący jeszcze zatańczyć kujawiaka i barana walnąć cóż może by jeszcze bardziej skomplikować tak prostą czynność jak uziemienie loka!
O matko jaka lubię eu06,07, i pochodne. Całe szczęśście nie mam do czynienia z najowszymi wynalazkami. Co prawda nie jestem jakimś starym zgredem nie otwartym na nowoczesnośśc ale to moim zdanie to już trochę przesada
Stachu, o 13:20 będzie leciał pospieszny do Częstochowy, weź no zarzuć "na żądanie" Coś ty matka, już raz żem kolegium dostał za zarzucanie drutu na linię zasilania, nie pamiętasz? Nie pitol mi tu ino zarzucaj, bo nie zdążę na kalwaryję.....
Ja tu nie widzę nic skomplikowanego. Zabezpieczenia kluczowe wymyślone dawno temu. Te na filmie zabezpieczają urządzenia mogące zabić w ułamku sekundy, ale patrząc na twój sposób wysławiania to rzeczywiście może Ci się wydawać to skomplikowane, a że nie wiesz po co to bzdurne.
Procedura jak odpalanie rakiety międzykontynentalnej z atomem, powinno być jeszcze tak że potrzebne są dwie osoby i muszą w tym samym momencie przekręcić kluczykami a jak nie to prunt pieści po torbach.
Tak może to wyglądać, ale to jest przemyślane i dobre rozwiązanie. Zapewnia to w 99% bezpieczeństwo i daje pewność, że nikt nie podniesie patyków bez twojej zgody.
Ale jeżeli pracujesz na pojazdach z takimi zabezpieczeniami trzymasz te klucze przy sobie co daje komfort pracy. Praca na maszynie która stoi pod drutem, bez takich zabezpieczeń, nie jest przyjemna.
Właśnie po to jest tyle kluczy, żeby prunt NIE popieścił po torbach.
Czyli o to chodzi, że jak jeden majsterkuje w silniku, to drugi nie ma możliwości podłączenie lokomotywy do prądu ??
Fajnie opowiadasz, ale dla takich laików jak ja powinieneś wyjaśniać co się w danej chwili dzieje.
USZYNANIE, to wg mnie postawienie pociągu na szynach, a nie podłączenie go do prądu.
W tytule USZYNANIE, a pokazujesz procedurę ODSZYNANIA.
Przytyć napięciach nie ma pieszczenia po torbach. Tu zostaje skwarka z pacjenta.
@@zimnydran6156 Uszynianie jest przez analogię do uziemiania w "stacjonarnej" elektryce :)
(...) a gdy zakończysz całą procedurę... możesz uwolnić klucz do drzwi i iść do WC ;)
albo uwolnić się z tej przeklętej lokomotywy 🙄
@@truckerfh8180 masz coś do pesy??
"Coś"? Tego jest ogrom...
@@truckerfh8180 PESA może nie jest najcudowniejsza ale jest NASZA. Dajmy im czas a zrobią fest lokomotywy które będą docenione maszynistów.
@@truckerfh8180 to zdaje się elektryczna wersja Gamy. Notorycznie psują się diesle nie elektryki.
Even though I didn't understand a word of what you were saying, that is definitely a well thought out system for ioslating high voltage circuits.
Bo tu nie ma żartów.Procedura specjalnie jest taka,żebyś musiał iść krok po kroku,niczego nie pominął i żeby każdy następny krok uwarunkowany był wykonaniem poprzedniego dokładnie.Inaczej wlazłbyś do jakiejś szafy wysokiego napięcia i usmażył się na węgiel,bo zapomniałeś zasilanie odłączyć.A tutaj sprawa prosta,klucz do szafy otrzymasz dopiero gdy poprzednim kluczem odblokowałeś np.główny wyłącznik prądu,czy coś,i go wyłączyłeś,bo inaczej nie wyjmiesz klucza.Wygląda idiotycznie,ale jest bardzo bezpieczne.Choćbyś był roztargniony i zapominalski system dopilnuje,żebyś nie odwalił czegoś,przeskakując jakąś czynność.
ilość kluczy jest specjalnie dobrana aby zapewnić kolejność wykonywanych czynności. W brew pozorom bardzo proste i niezawodne rozwiązanie.
Dokładnie
To raczej tresowanie ludzi niz bezpieczeństwo;)
@@advancedadvanced3814 też bym tak kiedyś powiedział ale w tych czasach ilość kretynów jest masakryczna dlatego takie rozwiązania się pojawiają.
@@advancedadvanced3814 Widać, że raczej nie masz pojęcia o czym mówisz :)
@@wojciechmetel7549 Jeśli sie boisz to już jesteś przegrany.
Uwielbiam ten film :) Tak wygląda manualny deploy na produkcję w IT :)
Procedura debiloodporna. Prosta i skuteczna. Jeśli się dźwigni nie przesunie, to nie wyjmie się klucza. A jak się kluczy nie przekręci i nie wyjmie w odpowiedniej kolejności, to nie sposób przejść kolejnego kroku. Na dodatek zero elektroniki. Na pewno dłużej to będzie działać niż zabezpieczenia oparte o jakiś komputer. Przesrane tylko jak się klucz upuści :)
Ale jako osoba robiąca serwis/przegląd masz te klucze i to na czym się skupiasz to robota.
Albo złamie, bo będzie siłował się z mechanizmem.
Kurde, mało coś tych kluczy, ja bym jeszcze ze 3 dodał. A tak na serio to lubię oglądać twoje filmy, dużo wiedzy przekazujesz, zwłaszcza dla takiego laika jak ja.
"Escape Room" by Pesa :) A tak poważnie to na prawdę kapitalne zabezpieczenia - ograniczenie do minimum błędu człowieka. Rozmazywanie kluczy na filmie też by się przydało, właśnie ze względu na ochronę wzoru "ząbków".
+Motive Locomotive no bez przesady. Po co ktoś miałby dorabiać klucz do falownika?
Drukarka 3D, numer kluczyka... a bo to mało świrów po necie lata? Niebezpiecznik parę lat temu pisał o kopiowaniu kluczyków do auta... ze zdjęcia ;)
+tmechatronik to nic nikomu nie da. Otworzy szafkę z elektroniką tylko. Z resztą... Wpierw musi się dostać do lokomotywy, a tam są naprawdę dobre zamki
Przecież to nie są klucze do zamków antywłamaniowych - tylko zabezpieczenia przed otwarciem danych sekcji będących pod napięciem.
Nie polecam takich kombinacji. Jak ktoś z serwisu w trakcie prac, dorwie go na pojeździe bawiącego się kluczami to on sam zostanie błyskawicznie sprowadzony na potencjał szyny przez załogę serwisową :P
Witam. W podobny sposób uszynia sie jednostkę ED78 lub też EN63A :). EN57AL też ma kilka kluczy ale kolorowych takich ładnych to już tam nie ma :) Pozdrawiam ze Szczecina :)
odnośnie 111ed to na torze "pobocznym" gdzie ładuję się wagony towarowe widziałem pustą z otwartymi dżwiami lokomotywę 111Ed (miała taki sam wygląd jak 111Ed-o18 )
Do rozdzielnicy na stoczni też jest jeden klucz, idzie elektryk odłącza zasilanie i trzyma klucz przy tyłku, żeby nikt mu nie włączył zasilania... Nie ma żadnych zapasowych kluczy, że każdy elektryk w zakładzie ma zapasowe klucze. Tak to powinno być fachowo zrobione, a nie jakieś karteczki które mogą spaść.
Z Pana głosem to może Pan karierę w telewizji robić :)
Pozdrawiam
+burzyk1234 dzięki, milo ;) Słuchając czasem swoich nagrań zanim je udostępnię mam jednak odmienne zdanie :D
Pozdrawiam :)
fakt jest najlepszy.
Zawsze tak jest bo inaczej się słyszysz przez układ kostny a inaczej przez bębenki w uchu.
stary dobry sposób zaczerpnięty z nastawni kluczowej :D
kluczyk który odblokowuje kluczyk który odblokowuje kluczyk....matrix normalnie
Znając życie za 5 lat to wszystko zacznie się zacinać i ludzie wykombinują jak połowę tych kluczy poobchodzić :)
MrSasza76 Uwierz mi, że wcale tak nie jest.
Dokładnie. Na kolei choćby nie wiadomo co, wybulą setki tysięcy cebulionów nawet za same wkładki zamków - ma działać, koszty nieistotne. 😀
za parę lat będzie jeden uniwersalny klucz w postaci śrubokręta płaskiego, heheh
od razu skojarzyło mi się z th-cam.com/video/CCl_KxGLgOA/w-d-xo.html
Dokładnie jak w linku ...
alukaszpl Dobre😆
Najlepszy komentarz pod tym filmem :D
Brakuje tutaj prostego komentarza "po co to", po co uszyniamy? nie wiem, ale z zakładam, że chodzi tutaj o przygotowanie lokomotywy do prac technicznych i zabezpieczeniu się przez przypadkowymi prądami, które mogły by nas... popieścić. Tak jak pantografy do zera wrzucamy (szyny) tak samo falownik...i możemy dłubać
W PUNKT :P
Szkoda ze nie pokazałeś wnętrza szaf falowników :(
+Kashi66 tego akurat nie mogłem zrobić.
Można zapytać z jakiej przyczyny? Pewnie dużo ludzi chciało by zobaczyć nowszy elektrowóz od "kuchni" ale zgaduje że tajemnica służbowa/prawna.
+Kashi66 tajemnica producenta. Ale na dobra sprawę tam nic nie ma ciekawego
To co? Pracownicy podpisują jakąś klauzulę czy coś?
Dokładnie... Z tego co pamiętam to mój papier obowiązywał przez dwa lata i opiewał na jakieś 40tys PLN kary za wypaplanie
elektrownia w Czarnobylu na pewno nie była tak zabezpieczona
Tam mieli jeden klucz ale niestety francuski!!!
Tyle kluczy! I pomyśleć, że w Czarnobylu wystarczył tylko jeden klucz - francuski! :))
Odpalenie ICBM Titan II to przy tym dziecinada. Najciekawszy materiał na YT jaki oglądałem w tym miesiącu.
Dzieki, lece sprawdzic czy w mojej tez tak dziala.
Smyczka MaSzynisty to podstawa ;-)
Ale z tym zabawy... no ale cóż... idiotoodporność i bezpieczeństwo najważniejsze...🙂
Matko bosko 🙆♂️ Procedury jak przy rakietach nuklearnych..... 🙃
Matko święta.Klucz do klucza od klucza,żeby do szafy wejść
jopkentaki
Ciekawe czy jak chce się do kibla to jest tak samo w tym Gamoniu :P
Się ciesz, bo w przypływie głupoty mógłbyś się dostać niechcący do elektryki i shajcowałbyś się na popiół.
@Maciej WrOtEk do 3 drzwi szaf falowników jak mniemam.
porcedura jak w atomowej lodzi podwodnej . a co to znaczy USZYNIANIE?
Uziemianie -> tj. sprowadzanie elementów obwodów do potencjału jaki jest na szynach. W dużym uogólnieniu szyny są na potencjale gruntu.
Chyba że są na podkładach drewnianych to wtedy sąna potencjale lasu :-)
@@STACHUrka Moja była miała potencjał 🤣
@@ppptcpip5967 ale chyba bardzo dużym. Nie bez powodu szyny izoluje się od gruntu
Powiedziałbym wręcz, że szyny izoluje się od siebie nawzajem. Jedna może być nawet na potencjale gruntu, druga nie - to warunek działania SBL na kolei, bo jadący pociąg zwiera szyny ze sobą :)
Jak nazywa się ulubiona woda maszynistów? USZYNIANKA 😂😂😂
Nagrasz coś jak przygotować Pesę Gamę za zimno ? Odłączyć wózki i wyluzować, kurde tam to takie skoplikowane, w Traxxie to dwa zawory albo ten pipek i gra.
To uszynianie jest tak jak jakaś sztafeta po Maszynowym
Jak Jaś Fasola z odpalaniem samochodu :)
Czy przy zmianie kierunku jazdy klucze od pantografów trzeba przełożyć do drugiej kabiny czy mogą zostać na swoim miejscu?
377V Klucze zawsze zostają na swoim miejscu.
Kluczocepcja normalnie :D
Kluczowa (dosłownie 🤣) incepcja!
Dobrze że w promach kosmicznych nie stosują takich "zabezpieczeń" bo zanim wy wyszli na orbitę zdążyliby się zestarzeć.
Jak otwieranie samochodu Jasia Fasoli otwierasz 1 klucz potem 2 a na końcu możesz coś zrobić
Niczym w fort boyard zagadki który klucz gdzie 😀
Jak się fachowo nazywa procedura odwrotności uszyniania ?
Normalnie Escape Room
Powinno być tak, że trzeba rozwiązać zagadkę logiczną jak w grach... zaraz, przecież to już jest :D
To nie mogli już tych odłączników pantografów umieścić w takich samych pozycjach? Tylko jeden na suficie, drugi na ścianie. Bardzo to intuicyjne...
tak średnio mnie to przekonuje, bo to są wstępne czynności w całej tej procedurze. I moim zdaniem, to właśnie ich jednakowe umiejscowienie powinno procedurę skrócić. Bo wiesz, gdzie jest jeden, to wiesz, gdzie i drugi. I możesz zaczynać. To tak, jakbyś wyłączniki światła w domu miał w różnych miejscach, żeby załączanie nie było rutynowe. Poza tym, jeśli tam są jakieś elementy mechaniczne sprzęgające pantografy z tymi skrzyneczkami, to ich takie samo umiejscowienie pozwoliłoby pewnie zastosować takie same elementy.
Pesa na klucz :D
Troszkę za mocno przesadzone to
Fajne patenty
Tomb Raider,flary też są na tej maszynie?
Dobry sposób wymyśliła pesa kolory kluczy itp
Od wielu lat klucze kolorowane są stosowane na różnych pojazdach, niekoniecznie Pesy (to raczej pomysł albo Secherona albo Kaby). Tu trochę zbędne są 3 uziemiacze. Wszystko da się zrobić na jednym dużym, wtedy jest mniej kluczy (patrzę po innych lokomotywach). Ale widocznie z jakiegoś powodu tak chcieli.
Zlamiesz jeden z kluczy i wtedy Ty jestes uziemiony XD
Trzeba mieć doktorat.
Ale mecyje!
Jak w Jasiu fasoli ;)
Dokładnie, ta scena z samochodem o ile się nie myle XDDD
Co się stanie, gdy jeden z kluczy zginie? Są jakieś zapasowe w bazie?
+Chief nic mi na ten temat nie wiadomo
Możesz dorobić w Tesco za 5zł
Panie to już nie to samo, panie A KIEDYŚ TO BYŁO! :D
a jak ktorys z kluczy zostanie zgubiony ?
wiadomo kazdy ma odrobine talentu
Bardziej się tego utrudnić nie dało :D
Przy napadzie na bank lepiej nie gasić😁
W garry's modzie już robie łatwiejsze pociągi
klucz do klucza do klucza do klucza otwierającego szafkę z kluczami
:o Ciekawe
niech ci tylko taki kluczyk spadnie pod podest i wszystkie procedury szlak trafił ;)
Nie można było jakoś tego uprościć? :O Tak wogóle, po co się uszynia lokomotywy?
Właśnie o to chodzi, by była taka procedura - Dzięki temu eliminujesz ryzyko, że a) ktoś zacznie pracować na osprzęcie ciągle będącym pod napięciem sieci (albo nawet napięciu zgromadzonym w kondensatorach) i go zabije, oraz b) że ktoś przypadkiem uziemi (uszyni) elementy stale podłączone do zasilania z sieci trakcyjnej i spowoduje potężne zwarcie. A uziemia/uszynia się sprzęt zapewne po to, by bezpiecznie na nim pracować, bez ryzyka porażenia.
TSZSpotter Głównie chodzi o ladunek gromadzony w kondensatorach.
a mi się to podoba :D
To jest jakaś zabawka a nie lokomotywa.
(oczywiście z żartem)
Znajac siebie, napewno i tak bym cos sknocil. Na przyklad zachcialo by mi sie siku po pierwszym kroku, poszedlbym sie odlac i zgubil klucze 😛
To chyba jest łatwiej dojść do komory wyrzutni bomby atomowej ....
Ja rozumiem, dwa klucze, trzy. Ale tu jest istna incepcja. Klucz do klucza do klucza do klucza do klucza. Według mnie troszkę zbędnie.
Cała procerdura jest przemyślana z myślą o serwisantach tych lokomotyw.
Sam jestem serwisantem pojazdów EZT Pesy :)
TheJachu20 Przynajmniej roboty ci nie braknie :p Awaryjne to :p
Trochę jest biegania po wozach i czasami zamki w szafach się zacinają. Ciężko było sobie przyswoić tę procedurę.
Ja tam sobie chwalę te rozwiązania :P Nawet jeżeli się trzeba nabiegać :)
Noico? Kluczcepcja :-)
o kurnia ale trzeba zrobić komendy by opuści lokomotywę
A ta gra nazywa się " Znajdź wszystkie klucze"
A jak zgubisz jakiś klucz , to co wtedy?
Do producenta
JA pier....już się pogubiłem jak klucz do czego i kiedy
I szychta zleciała ...
klucz kluczem i kluczowki kurla wszędzie klucze
Jas fasola wymyslil to dawno temu
Jest możliwość aby nagrał Pan film jak falownik wygląda w środku? Nikt ich nie otwiera więc może jest to zabronione nie wiem
Jest, producent zakazuje.
ta lokomotywa ma dwa silniki jo elektryczne i disel
Żeby coś zrobić potrzeby klucz WOW
Wytłumaczy mi ktoś po co sie uszynia lokomotywy , przekopałem pół internetu ale nie znalazłem na to odpowiedzi
W celu uziemienia obwodów WN (wysokiego napięcia) co chroni drużynę trakcyjną przed porażeniem prądem elektrycznym w przypadku np podłaczania/rozłączania wtyku WN zasilania wagonów.
paranoja
Kluczologia...
Łatwiej zgasić samolot niz to urządzenie
Bo w samolocie wyłączysz silnik i koniec, tutaj trakcja jest cały czas pod napięciem. To jest element pracy serwisowej. Samolot w przypadku prac serwisowych też ma zabezpieczenia na wypadek przypadkowego uruchomienia silnika.
A jak klucz wpadnie do kibla?
To dasz nura i wyłowisz
jak do naszego polskiego kibelka to wypadnie i podniesiesz z torów :)
Spamietaj to czlowieku...kto to wymyslil?!
kto policzy ile w tym odcinku kluczy :P
Prawie jak w minecrafcie, hahaha
Skomplikowane w ciul ...
Zdecydowanie za dużo kluczy
a dlaczego się mówi uszynianie a nie uziemianie?
Bo prąd idzie do szyn a nie do ziemii
Szyny nie zawsze są na potencjale ziemi. To jest odpowiednik "zera" w gniazdku, nie bolca. :)
Troche trudniej niż na byku czy siódemce
Ale masz święty spokój... Ja sobie cenię takie rozwiązanie. BTW. Zabezpieczenia oparte na tej koncepcji tj. blokady na wyłączniki, odłączniki ect. są stosowane coraz powszechniej jako mocno rekomendowane przez BHP-owców.
Tak proste że się można osrać twarogiem jak prowadzący jeszcze zatańczyć kujawiaka i barana walnąć cóż może by jeszcze bardziej skomplikować tak prostą czynność jak uziemienie loka!
ale bunkry ja pierdzie
O matko jaka lubię eu06,07, i pochodne. Całe szczęśście nie mam do czynienia z najowszymi wynalazkami. Co prawda nie jestem jakimś starym zgredem nie otwartym na nowoczesnośśc ale to moim zdanie to już trochę przesada
A ty tym jeździsz czy serwisujesz ? :P Bo mnie jako serwisowi te "wynalazki" bardzo się spodobały :P :D
Tylko jeżdżę. "Serwisuję" jak zachodzi potrzeba wrócić szybko do domu ;)
Stachu, o 13:20 będzie leciał pospieszny do Częstochowy, weź no zarzuć "na żądanie" Coś ty matka, już raz żem kolegium dostał za zarzucanie drutu na linię zasilania, nie pamiętasz? Nie pitol mi tu ino zarzucaj, bo nie zdążę na kalwaryję.....
Za dużo zabawy o nic 😫😝😝
o otwarcie szafy wn
Dlaczego to zawsze jest opisane takim popierdolonyn jezykiem. Przerost formy nad treścią.
Jest o wiele większych maszyn i nie są aż tak bzdurnie skaplikowane
Ja tu nie widzę nic skomplikowanego. Zabezpieczenia kluczowe wymyślone dawno temu. Te na filmie zabezpieczają urządzenia mogące zabić w ułamku sekundy, ale patrząc na twój sposób wysławiania to rzeczywiście może Ci się wydawać to skomplikowane, a że nie wiesz po co to bzdurne.