Przez przypadek oglądnąłem urywkami i podpowiem ci żebys nastepnym razem wodą z mydłem spryskał bo paluchem to wiesz co można robić :) w nosie dłubnąć.
Musze wymienić u siebie czyli wystarczy kupic batyłke uciąć i zakrecic na nowo ? Ja myślałem ze potrzebny jest przyrząd do zaciskania taki podobny jak do przewodów hamulcowych a w tym przypadku nie trzeba wystarczy uciąć i zalozyc nową i zakręcić?
@@jedrek29t dokręcam do oporu i dalej cieknie... I nie wiem czy samemu jeszcze próbować czy gazownikowi dać. Ale i szkoda kasy... Bo samemu to kwestia chwili i zrobione. No ale jest problem... bo to się nie zaprasowuje... Dodam że dokręcam że klucz zlatuje bo sruba się uszkadza... A szkoda że to mi się nie chce zaprasować bo mam piankę na sprawdzenie szczelności itd. podejrzewam że dobrze by było urządzeniem do przewodów końcówkę zarobić ale nie mam czegoś takiego a po drugie doczytałem że bez tego to ma się zaprasować.
@@abankco3174 z tego co wiem na nowej baryłce nie kręci się do oporu. Kręcisz do momentu w którym nakrętka dostaje opór, umiarkowane dokręcenie i sprawdzasz płynem czy cieknie czy nie
Też tak mam. Ja majstruje przy wielozaworze-fi 6. Obstawiam, że rurka miedziana nie dopsowuje się osiowo, tzn rurka może być troche zgięta w stosunku do śruby dociskowej i baryłka nie obciska się symetrycznie pozostawiając dziure-nieszczelność. Chyba dam to do gazownika i napisze wam co było.
@@25morti93 u mnie trafiło to do gazownika. Skutek? Wyjął cały przewód i dał nowy z nową baryłką do tego w ruch poszedł nowy wielozawór. A reszta przewodu pod autem skręcił z przewodem do auta przez specjalne złącze.
No łotpal. Czekej. Brawurowa robota.
Bardzo przydatny manual.
👍
Przez przypadek oglądnąłem urywkami i podpowiem ci żebys nastepnym razem wodą z mydłem spryskał bo paluchem to wiesz co można robić :) w nosie dłubnąć.
Musze wymienić u siebie czyli wystarczy kupic batyłke uciąć i zakrecic na nowo ?
Ja myślałem ze potrzebny jest przyrząd do zaciskania taki podobny jak do przewodów hamulcowych a w tym przypadku nie trzeba wystarczy uciąć i zalozyc nową i zakręcić?
Dokładnie. Zaciska się samo przy dokręcaniu
rozumiem ten bajer sam się zaciska przy dokręcaniu nie potrzeba żadnych narzędzi
Fajne,ale brakuje testu szczelności.
Tak u was ma wyglądać badanie szczelności połączenia ?
Zapalniczką
2 razy dokręcałem do oporu i cały czas jest nieszczelność. Jakieś porady? Na nowych baryłkach...
Nie mam pojęcia co poszło źle. Jeśli nowe baryłki to powinno być szczelne
@@jedrek29t dokręcam do oporu i dalej cieknie... I nie wiem czy samemu jeszcze próbować czy gazownikowi dać. Ale i szkoda kasy... Bo samemu to kwestia chwili i zrobione. No ale jest problem... bo to się nie zaprasowuje... Dodam że dokręcam że klucz zlatuje bo sruba się uszkadza... A szkoda że to mi się nie chce zaprasować bo mam piankę na sprawdzenie szczelności itd. podejrzewam że dobrze by było urządzeniem do przewodów końcówkę zarobić ale nie mam czegoś takiego a po drugie doczytałem że bez tego to ma się zaprasować.
@@abankco3174 z tego co wiem na nowej baryłce nie kręci się do oporu. Kręcisz do momentu w którym nakrętka dostaje opór, umiarkowane dokręcenie i sprawdzasz płynem czy cieknie czy nie
Też tak mam. Ja majstruje przy wielozaworze-fi 6. Obstawiam, że rurka miedziana nie dopsowuje się osiowo, tzn rurka może być troche zgięta w stosunku do śruby dociskowej i baryłka nie obciska się symetrycznie pozostawiając dziure-nieszczelność. Chyba dam to do gazownika i napisze wam co było.
@@25morti93 u mnie trafiło to do gazownika. Skutek? Wyjął cały przewód i dał nowy z nową baryłką do tego w ruch poszedł nowy wielozawór. A reszta przewodu pod autem skręcił z przewodem do auta przez specjalne złącze.
A ja mam taki problem że mi się rurka obraca razem ze śrubą i monter nie zostawił zapasu rurki.
Jedrek chyba nie trzeba było tak mocno dokręcać ... ale poza tym oki ;]
Na dół, na dół😂😂😂😅
Na jakieś zasadzie to ma być szczelne skoro końcówka rurki nie została rozszerzona. Przecież to m trzyma na słowo honoru
skręcając baryłka "puchnie" uszczelniając się metal na metal