Całe życie mieszkałem na wsi dosłownie pare metrów od lasu. Mając prawie 30 lat, zostałem zmuszony przez los do zamieszkania w mieście. Po roku czuje się jak roskolnikov, juz czuje "odraze"(jak to marek powiedzial) do wszystkich z automatu. To jest okropne, bo nie da się być obojętnym. A przynajmniej ja nie mam tolerancji dla takiego trybu. My ludzie lasu jak dzikie zwierzęta, Jestemy coraz to bardziej ograniczani. Żeby być tak gdzie nie ma nikogo, jeszcze dekadę temu musiałem Przejść pare kilometrów spacerkiem. Teraz muszę jechać kilkanaście minut A później jeszcze iść 2 godziny. Też macie czasami ochotę jebnąć to wszystko, iść gdzieś i iii.... koniec historii. Nekrolog - nic nie osiągnął. Poszedl i tyle..Żył A nie przeżył... ?
Ja mieszkam całe życie w mieście, obecnie konkretniej to w centrum jednego ze śląskich miast. Pod moimi oknami jeżdżą samochody, jeździ tramwaj co jakiś czas, zdarza się szczególnie gdy jest ciepło i imprezowo, że w środku nocy pijani ludzie drą mordy bez opamiętania. I choć mieszkam całe życie (40 lat) w mieście to powinienem być przyzwyczajony do miejskiego trybu życia. I co z tego, że w mieście mam np Biedronkę pod nosem. Tak naprawdę najchętniej zamieszkałbym na wsi w małym domku w sąsiedztwie lasu i przyrody z możliwością hodowania swoich własnych np ekologicznych kurczaków. Takie moje małe marzenie.
Wspaniale mądrych ludzi posłuchać. Normalnie aż dziwne w dzisiejszych czasach. Panowie proszę róbcie to dalej bo to zajebista robota! Co raz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Pozdrawiam
Czytałem jedną z książek w przekładzie Pana Rufusa (Księga tradycyjnego obozowania) i jest genialna! Sporo się z niej dowiedziałem i czułem się jakby sam Kephart mi ją opowiadał.
Przepiękny odcinek. To jak skarbnica wiedzy. Ten film na Uniwersytetach i w sumie w szkole średniej powinien być pokazywany na przedmiotach: WOS, PP, PO i inne również. Po stokroć dziękuję.
"Stary Wspaniały Świat "- już sama nazwa jest jak antidotum na zepsutą wyjałowioną zurbanizowaną i chorą współczesność. Super działalność . Szacunek !!!!!!!!!!
Zgadzam się panie Rufus że w dziczy można spotkać człowieka w przeciwieństwie do wielotysięcznego miasta bo tam o człowieka jak na lekarstwo o ile w ogóle jest to możliwe
Jako młody chłopak dużo biwakowalem .Uprawiałem surwiwal w każdej wolnej chwili.Nie zapomne i biwakow w zimę korzystało się z zagłębień terenu i gałęzi iglastych ,plus oczywiście ognisko .Pamiętam czasy 2 tygodniowych biwaków pod gołym niebem i żywienia co natura dała.Spanie w szałasie lub pod chmurką w miarę ciepłe miesiące.Teraz juz mam 2 dzieci i mieszkam w mieście ,ale przy każdej okazji uciekam na łono natury z rodziną .Czyli co drugie popołudnie ,choć by nawet to małego lasku.Weekend obowiązkowy paro godzinny pobyt na łonie natury. Uwielbiamy spędzać czas w lesie nad jeziorami i wszystkimi darami natury.Przyznam że super was się ogląda,łezka w oku jest wspomnienia wracają.Wazne żeby mieć miejsce w którym ładuje się Baterie .Miejsce w którym czujemy spokój.pozdrawiam
Dopiero teraz trafiłem na tę rozmowę, stąd taki "komentarz po latach" :) - odnośnie "kolorowych robaków" (inaczej: "stonki"), jednakowego sprzętu, niedzielnych turystów... . Każdy z nas częścią tego tłumu na szlaku czy w "buszu"... nie ważne jak ubrany, co niesie... Pozwólcie, że przytoczę słowa Wojtka Bellona o tym czym jest piosenka "turystyczna" przekładając to na turystykę jako taką: "(...) nie jest ważne, czy przy ognisku śpiewa się Dylana, czy o górach... ważne jest to, by to śpiewanie było funkcją wspólnego bytowania (...)" - wszystkim: dobrych wędrówek!
Moim zdaniem, świetny kanał ale niestety przy większej ilości subów brakuje interakcji z oglądającymi, z mojego doświadczenia zauważyłem, że wracam na "kanały" gdzie mam możliwość pisania z twórcą. Z drugiej strony rozumiem też, żeby ogarnąć taką ilość wpisów trzeba poświęcić dużo wolnego czasu, który nie każdy potrafi zorganizować. Pozdrawiam
Super że jest kanał zrzeszający ludzi z takim samym bzikiem a jednak pokazujący różne jego odmiany, myślę że potraficie super łączyć ludzi czego w dzisiejszych czasach bardzo nam brakuje. pozdrowienia dla Pana oraz Pana Rufusa, dziękuję za super odcinki!
Odnoszę wrażenie, że skupienie umysłu i wzroku dr. Rufusa podczas większości wywiadu wskazuje na taką traperską podzielność uwagi. Z jednej strony słucha z uwagą pytań i udziela rozważnych odpowiedzi a jednocześnie penetruje zmysłami okolicę gdyby jakiś dzik albo niedźwiedź miał wyskoczyć zza krzaka. :)
zimowy wieczór (bo zima na pewno będzie) na stoliku nalewka na wiśniach (to już jest) a w ręku PAPIEROWA Subarctica (zamówiona) będę czekał cierpliwie.... Książka już doszła, teraz tylko zimy brakuje.
Najpierw obejrzałem później sama książka wpadła mi ręce i... co tu dużo mówić, bardzo lekko się czyta, można złapać przydatne informacje jak na przykład do czego można zastosować reniferze bobki ;) Czekam na kolejne publikacje :D
Ehhh, a przed chwilą pytano mnie jaki chcę prezent na urodziny i książkę z wydawnictwa mam wybrać (tak naprawdę trzy książki) 💪💪💪 Wczoraj oglądałem stare odcinki z Rufusem 🤣
Po co Rufus napisał tę książkę? A po to. by taki szeleszczący i parę tysięcy innych freaków mieli kupę frajdy i mnóstwo dobrych informacji. Takich rzeczy nam trzeba!
Nie dziennikarz, a rozmowa lepsza, niż niejednego dziennikarza. Właśnie, rozmowa. Nie suche pytania i odpowiedzi. Na luzie. No może tylko trochę tych słów o spojlerowaniu za dużo. Nie chciałbym zdradzać, nie chcę uprzedzać. Czasami warto zmienić słownictwo. Ale generalnie więcej wywiadów poprosimy.
Obydwu Panów miło i przyjemnie się słucha. Tembr głosu i sposób werbalizowania prowadzącego przypomina mi osobę którą bardzo cenie. Dodać dobrą zawartość odcinka i głos Szanownego Autor książki i galante „słuchadełko” gotowe!
Fajnie by było zobaczyć na kanale EDC nowa serię ,coś w stylu " Dwa oblicza bushcraftu" wspólne wypady Marka i Rufusa, obozowanie, wędrowanie w starym i nowym stylu.
Ludzie dzielą się na mądrych i głupich... Stąd nie zabijam czasu na tłumaczenie glupich.... Jeżeli głupi, już nim nie chce być,pyta...To należy pomóc etc
Nasunęło mi się rozwinięcie tezy zajmowania się tym, co przeszłe, dawne: są takie zjawiska, przedmioty, wynalazki które pomimo upływu wieków a nawet eonów, pomimo innej technologii innych materiałów są w gruncie rzeczy "prawie takie same" - np. Nóż, siekiera, spodnie, Łódź, wiosło, dom, namiot, plecak itp. Pomimo zastosowania często kosmicznych materiałów idea pozostaje stara i zalety wciąż żywe - zapis na papierze pergaminie czy rycie jest ponadczasowe w stosunku do najnowszych technologii i często nie tylko w użyciu a wręcz niezastąpione?
Ejjj, jak książka jest szyta, to też jest klejona :) Ale tak poza tym, że czepiam się bo to mój fach, to Autor: mega MEGA zajebisty gość. A moje przyczepienie się jest, bo mieszczuchy tak mają. p.s. staram się mieszkać jak najwięcej w lesie, mam dosyć miasta :)
SUPER a jak takie wykonanie książki jakości papieru szyta to cena chyba minimalna
3 ปีที่แล้ว
Też lubię czytać książki Cejrowskiego...👍 Niestety nie mam już żadnej, więc nie mogę do nich wrócić...😁 Chyba Te osoby, którym pożyczyłem, też lubią wracać do jego książek, bo książki nie wróciły do mnie... 🤣🤣🤣
Eee tam. Jazda po mieszczuchach. Kiedyś miałem dziewczynę ze wsi to bała się lasu (wieczorem to panicznie). A jej rodzina i las... Ja: przejdę się do lasu, Oni: po co? . Jak nie ma grzybów, jagód czy innych benefitów, to siedzimy w domu. A co do robaków (kolorowych) to tak można pomyśleć koło Morskiego Oka na wiosnę.
Poznałem podobnych. Powiedzieli, że córa postawiła namiot w obejściu latem, ale uciekła do domu, bo się bała że ją krowa w nocy zje. Ich własna krasula :D To nie chodzi o to, że mieszczanie się lasu boją. To chodzi o to za czym gonią.
:D Coś w tym jest, ale u mnie nie ma sarkazmu. Sarkazm to złość schowana za ironią, a ja się złoszczę nieironicznie, dosłownie i otwarcie. Także na siebie. Jestem beznadziejnie uzależniony od internetu.
@@DR_RUFUS Trudno. Poczekam cierpliwie. Survival to przecież m.in. ćwiczenie cierpliwości. Tobie z góry dziękuję za czekającą mnie radość i życzę zdrowia i żeby nakład się wyczerpał błyskawicznie i dodruk też i kolejny też :-)
Mi to pasuje. Gadam bardzo zwięźle, co nie zawsze jest medialne. Gospodarz dobrze tutaj zapodaje flow, a ja go mam szansę spokojnie wypełnić treścią. Taka anegdota: kiedyś dziennikarz radiowy zaczął się strasznie wściekać i nawet trochę na antenie obrażać, ze zbyt lakonicznie odpowiadam na pytania i on nie potrafi z takim odludkiem rozmawiać. Zaczął mnie pouczać, że "to jest Warszawa, dwumilionowe miasto, tu się rozmawia!". Co ciekawe, pan redaktor był przyjezdny, a wywiad przeprowadzał w dzielnicy, w której się wychowałem.
Parafrazując klasyka:"Z buszkraftem etc.mam tyle wspólnego co z mercedesami.Czyli nic." Ale Rufus jest jest tak wyrazistym,niebanalnym ,nonkonformistycznym czlowiekiem buszkraftu.(Pójde dalej).Punkowcem buszkraftu;) ,że ja biorę tą knige.Poza tym książka ma być nie typowo podróżnicza i do tego te nowe przekleństwa.Trzeba brać.
@@DR_RUFUS No właśnie,wlasnie...Lata lecą...Ludzie się zmieniają,ale stara gwardia trzyma fason i nie rdzewieje....w ten czy inny sposób....Redaktor wydania(skądinąd bardzo sympatico w ogóle pozytywny człowiek) cos tam o "kontrkulturze,hipisach,latach 60-tych",a ja tam czuje na kilometr "brud ulicy".Czyli idż pod prąd i wypierdalać!!!(Ups....Czy ja to tylko pomyślałem czy to napisałem????) Pozdrawiam Rufus serdecznie
@Kela89 :) Ale mogę powiedzieć, że: sam nie wyjeżdżam na wiele miesięcy, mam dziecko, żonę - która też nie wyjeżdża na wiele miesięcy, i wydaje mi się, że nie byłoby to fajne - ale to tylko w naszym przypadku, nie wypowiadam się za innych. Mimo stażu całkiem lubimy swoje towarzystwo, a po zdecydowanie krótszych niż kilkumiesięczne wyjazdach bardzo fajnie się wraca do domu ;)
Nie zgodzę się że to co robi Rufus jest finansowo bardziej wymagające, skupiliście się tutaj na "rekonstrukcyjnej" działalności Rufusa a chyba jemu nie tylko o to chodzi. Pracowo- owszem, trzeba się przygotować do wypraw, jedni to lubią, dla innych to tortury. Oprócz canoe to co jest takiego drogiego w jego podróżach? 1. Bilet. Niestety, oficjalnie nie można zrobić w Polsce bushcraftu, trzeba albo olać przepisy albo gimnastykować się z dozwolonymi terenami przez LP. 2. stylowy/stylizowany ekwipunek, ale można zrobić bushcraft mniej więcej po prostu z tym co się ma, dostosować do tego trasę. W jednym filmiku o pomyśle na bushcraft Lasów Państwowych Rufus pokazuje, że w lecie w Polsce nie trzeba mieć praktycznie niczego żeby zanocować w lesie. Z jednej skrajności, współczesnego turysty uzbrojonego w goreteksy można popaść w drugą- rekonstrukcji historycznej. Na czym "oszczędzamy" w porównaniu do innych typów wyjazdów- all inclusive, kwaterek, campingów- nie płacimy za nocleg, za restauracje/schroniska, za wstępy do parków (ok, to zależy gdzie, w USA są różne formy restrykcji), dodatkowe rozrywki...w skrócie- zależy komu na czym zależy podczas wypoczynku, ale jednoznacznie nie można powiedzieć że to jest zaporowo drogie, raczej tańsze...
Ale to co robi Rufus jest rekonstrukcyjną i kosztowną formą. Oczywiście, że można inaczej, taniej, gdzie indziej, krócej itp. - ale nie o tym tu mowa. Tu mówimy o konkretnym przypadku.
Całe życie mieszkałem na wsi dosłownie pare metrów od lasu. Mając prawie 30 lat, zostałem zmuszony przez los do zamieszkania w mieście. Po roku czuje się jak roskolnikov, juz czuje "odraze"(jak to marek powiedzial) do wszystkich z automatu. To jest okropne, bo nie da się być obojętnym. A przynajmniej ja nie mam tolerancji dla takiego trybu. My ludzie lasu jak dzikie zwierzęta, Jestemy coraz to bardziej ograniczani. Żeby być tak gdzie nie ma nikogo, jeszcze dekadę temu musiałem Przejść pare kilometrów spacerkiem. Teraz muszę jechać kilkanaście minut A później jeszcze iść 2 godziny. Też macie czasami ochotę jebnąć to wszystko, iść gdzieś i iii.... koniec historii. Nekrolog - nic nie osiągnął. Poszedl i tyle..Żył A nie przeżył... ?
Mam tak samo. Mieszkałem nie daleko lasu w pięknym domu, teraz klatka jak dla królików a las jest 8km dalej.
Ja mieszkam całe życie w mieście, obecnie konkretniej to w centrum jednego ze śląskich miast. Pod moimi oknami jeżdżą samochody, jeździ tramwaj co jakiś czas, zdarza się szczególnie gdy jest ciepło i imprezowo, że w środku nocy pijani ludzie drą mordy bez opamiętania. I choć mieszkam całe życie (40 lat) w mieście to powinienem być przyzwyczajony do miejskiego trybu życia. I co z tego, że w mieście mam np Biedronkę pod nosem. Tak naprawdę najchętniej zamieszkałbym na wsi w małym domku w sąsiedztwie lasu i przyrody z możliwością hodowania swoich własnych np ekologicznych kurczaków. Takie moje małe marzenie.
@@damiangawron7305 pozdrawiam kiedyś mieszkałem w Pszczynie
w polskich miastach sie nia da zyc
@@w.k.5974 nie tylko w Polsce
Wspaniale mądrych ludzi posłuchać. Normalnie aż dziwne w dzisiejszych czasach. Panowie proszę róbcie to dalej bo to zajebista robota! Co raz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Pozdrawiam
Uwielbiam fragmenty, kiedy intelektualizm wylewa się z ust rufusa ubranego w traperskie łachy.
Pozdrawiam
Najpierw zamówienie, teraz można oglądać 👍🏻 wspierajmy rodaków
W życiu nie spodziewałem się tak inteligentnych ludzi.... z lasu :)
Rufus ewidentnie głodny...nawet wiewiórka przyciąga jego uwagę
Mareczku, miło się ciebie ogląda. Jesteś pozytywnym gościem w tym całym syfie, który się teraz wylewa na świecie. Dalej bądź sobą, zdrówka życzę. 👍👍
Jutro mija mi 20 lat w cholernie fabryce. Zazdroszczę Wam. Dla mnie jesteście megaodważni. Kupiłem. Będę szukał tam Wolności.
zuc to wszystko chodz do lasu jak ja i miej wszystko w pizdzie
Mądry człowiek, o wiele mądrzejszy niż mówił by jego wiek. Spokojny i pewny siebie, prawdziwy człowiek, fajnie się słucha, kupuję książkę. Pozdrawiam
Czytałem jedną z książek w przekładzie Pana Rufusa (Księga tradycyjnego obozowania) i jest genialna! Sporo się z niej dowiedziałem i czułem się jakby sam Kephart mi ją opowiadał.
Przepiękny odcinek. To jak skarbnica wiedzy. Ten film na Uniwersytetach i w sumie w szkole średniej powinien być pokazywany na przedmiotach: WOS, PP, PO i inne również. Po stokroć dziękuję.
"Stary Wspaniały Świat "- już sama nazwa jest jak antidotum na zepsutą wyjałowioną zurbanizowaną i chorą współczesność. Super działalność . Szacunek !!!!!!!!!!
Kliknąłem właściwie przez przypadek a zostałem do końca. Dzięki.
Zgadzam się panie Rufus że w dziczy można spotkać człowieka w przeciwieństwie do wielotysięcznego miasta bo tam o człowieka jak na lekarstwo o ile w ogóle jest to możliwe
Zgadzam się w 100%
Rufus to jest gość, uwielbiam odcinki z nim :)
Super odcinek. Pozdrowienia dla Ciebie i dla Rufusa. 😁👍
Jako młody chłopak dużo biwakowalem .Uprawiałem surwiwal w każdej wolnej chwili.Nie zapomne i biwakow w zimę korzystało się z zagłębień terenu i gałęzi iglastych ,plus oczywiście ognisko .Pamiętam czasy 2 tygodniowych biwaków pod gołym niebem i żywienia co natura dała.Spanie w szałasie lub pod chmurką w miarę ciepłe miesiące.Teraz juz mam 2 dzieci i mieszkam w mieście ,ale przy każdej okazji uciekam na łono natury z rodziną .Czyli co drugie popołudnie ,choć by nawet to małego lasku.Weekend obowiązkowy paro godzinny pobyt na łonie natury. Uwielbiamy spędzać czas w lesie nad jeziorami i wszystkimi darami natury.Przyznam że super was się ogląda,łezka w oku jest wspomnienia wracają.Wazne żeby mieć miejsce w którym ładuje się Baterie .Miejsce w którym czujemy spokój.pozdrawiam
Super rozmowa! Książka leci do domowej biblioteki, a ja z niecierpliwością czekam na kolejny film ;)
Jak jest doktor Rufus to wiadomo, że będzie dobry odcinek ;D
Super, miło posłuchać opowieści o powstaniu tak zacnego dzieła :) Pozdro Panowie
Marecki wszystkiego najlepszego 🎂🍾🍹
Wiele zdrowia i radości oraz spełnienia wszystkich marzeń !
Dzięki :)
Dopiero teraz trafiłem na tę rozmowę, stąd taki "komentarz po latach" :) - odnośnie "kolorowych robaków" (inaczej: "stonki"), jednakowego sprzętu, niedzielnych turystów... . Każdy z nas częścią tego tłumu na szlaku czy w "buszu"... nie ważne jak ubrany, co niesie... Pozwólcie, że przytoczę słowa Wojtka Bellona o tym czym jest piosenka "turystyczna" przekładając to na turystykę jako taką: "(...) nie jest ważne, czy przy ognisku śpiewa się Dylana, czy o górach... ważne jest to, by to śpiewanie było funkcją wspólnego bytowania (...)" - wszystkim: dobrych wędrówek!
Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego macie tak mało subów! Naprawdę! Mega content i jedna z lepszych realizacji w Naszym kraju.
Moim zdaniem, świetny kanał ale niestety przy większej ilości subów brakuje interakcji z oglądającymi, z mojego doświadczenia zauważyłem, że wracam na "kanały" gdzie mam możliwość pisania z twórcą. Z drugiej strony rozumiem też, żeby ogarnąć taką ilość wpisów trzeba poświęcić dużo wolnego czasu, który nie każdy potrafi zorganizować. Pozdrawiam
Mają mało subów, bo mają mało wyświetleń.
Siedzę, robię pauzę, wcinam kolację a na deser film edc. W sumie cały czas ogladam
Ino nie w trasie bo sam mandat wypiszę! ;)
@@ekwipunek no nie, stoję już na parkingu. Podczas jazdy nie ogladam
Bravo prowadzacy , za poziom . Zdrowia dla obydwu panow .
Wspaniale - książka zakupiona. IDAHO 2019 oglądałem na youtube a o Laponii poczytam.
Zamówiona ! 😊 uwielbiam wasze wspólne pogadanki. Pozdrawiam!
Dobrze was się słuchało a doktor Rufus niech pisze , youtuby mu nie potrzebne .
Pozdro dla was 😉
To chyba najbardziej wulgarny odcinek kanału EDC 😅😅 pozdro chłopaki i oby więcej dobrej roboty
Spalenie szóstego zmysłu mnie rozłożyło hehehe. Genialne. Robie tak zawsze z wszystkimi, z każym filmiem :P
Super że jest kanał zrzeszający ludzi z takim samym bzikiem a jednak pokazujący różne jego odmiany, myślę że potraficie super łączyć ludzi czego w dzisiejszych czasach bardzo nam brakuje. pozdrowienia dla Pana oraz Pana Rufusa, dziękuję za super odcinki!
Zrobię sobie prezent na urodziny. I super a na kanał dr. Rufusa czekam dalej. Pozdrawiam
do urodzin daleko ale od czego są imieniny? zamówiłem 😋
No i ksiazka zamowiona.👍 Pozdrawiam, jak zawsze swietny film i wspanialy gosc😀
Kolorowe robaki... hahahaha zajebiscie w punkt !
Odnoszę wrażenie, że skupienie umysłu i wzroku dr. Rufusa podczas większości wywiadu wskazuje na taką traperską podzielność uwagi. Z jednej strony słucha z uwagą pytań i udziela rozważnych odpowiedzi a jednocześnie penetruje zmysłami okolicę gdyby jakiś dzik albo niedźwiedź miał wyskoczyć zza krzaka. :)
Rufus - człowiek renesansu 😉👍 super rozmowa. Pozdrawiam Panowie!
No i tak. Obejrzałem i zamówiłem zestaw 1-9 plus Subarctica. Kod na 20% rabatu! Miło się słuchało, czekam na drugą część rozmowy. Pozdrawiam Panowie!
zimowy wieczór (bo zima na pewno będzie)
na stoliku nalewka na wiśniach (to już jest)
a w ręku PAPIEROWA Subarctica (zamówiona)
będę czekał cierpliwie.... Książka już doszła, teraz tylko zimy brakuje.
Najpierw obejrzałem później sama książka wpadła mi ręce i... co tu dużo mówić, bardzo lekko się czyta, można złapać przydatne informacje jak na przykład do czego można zastosować reniferze bobki ;) Czekam na kolejne publikacje :D
Ehhh, a przed chwilą pytano mnie jaki chcę prezent na urodziny i książkę z wydawnictwa mam wybrać (tak naprawdę trzy książki) 💪💪💪
Wczoraj oglądałem stare odcinki z Rufusem 🤣
Po co Rufus napisał tę książkę? A po to. by taki szeleszczący i parę tysięcy innych freaków mieli kupę frajdy i mnóstwo dobrych informacji. Takich rzeczy nam trzeba!
bardzo lubie EDC i Rufusa .... jak dla mnie bomba ... napewno kupie ... a moze na święta dostane :)
Nie dziennikarz, a rozmowa lepsza, niż niejednego dziennikarza. Właśnie, rozmowa. Nie suche pytania i odpowiedzi. Na luzie. No może tylko trochę tych słów o spojlerowaniu za dużo. Nie chciałbym zdradzać, nie chcę uprzedzać. Czasami warto zmienić słownictwo. Ale generalnie więcej wywiadów poprosimy.
Uuuuuuuu, konkretny gosc. Pozdro
Obydwu Panów miło i przyjemnie się słucha. Tembr głosu i sposób werbalizowania prowadzącego przypomina mi osobę którą bardzo cenie. Dodać dobrą zawartość odcinka i głos Szanownego Autor książki i galante „słuchadełko” gotowe!
Fajnie by było zobaczyć na kanale EDC nowa serię ,coś w stylu " Dwa oblicza bushcraftu" wspólne wypady Marka i Rufusa, obozowanie, wędrowanie w starym i nowym stylu.
Była fotografia otworkowa - to niech na następną wyprawę Rufus zabierze kamerę VHS i materiał filmowy wyda na VHSie :) Taka edycja kolekcjonerska.
Fajny sposób na reklamę książki!😊👍
Dlatego ją kupię! 😁
Witam mega ekipa 👍🤴🤴
siemandero w końcu jesteś witaj Rufus
Ale super odcinek! Rufus image jak z filmu Zjawa:)
Panowie, jest klimat 👍 fajna flanela co to za model dickies'a?
Mam pytanko. Kiedy kolejne Leśne dziady? Czekam i czekam, ale ile jeszcze? ;-)
Marek - możecie z Rufusem częściej siadać do takich godzinnych nasiadówek. Doskonale się słuchało.
PROWIANTÒWKA - skrzynka na prowiant. 😉 😁
Dobre dobre kciuk w górę
Pozdrowienia dla doktora Rufusa !!!
No dobra, dla Marka też 👍
Ludzie dzielą się na mądrych i głupich... Stąd nie zabijam czasu na tłumaczenie glupich.... Jeżeli głupi, już nim nie chce być,pyta...To należy pomóc etc
Myślałem, że od czasu śmierci mojego dziadka nie napije się z nikim mądrym wódki. Z Rufusem napiłbym się samogonu.
1h 12min słuchało się bardzo dobrze, a miałem takie obawy 😂
Kocham tego Gościa . Rufus to znak jakości i .
Dr. Rufusa jakby wysmarował czernidłem to wyglądałby jak Floki z Wikongów ;)
Nasunęło mi się rozwinięcie tezy zajmowania się tym, co przeszłe, dawne: są takie zjawiska, przedmioty, wynalazki które pomimo upływu wieków a nawet eonów, pomimo innej technologii innych materiałów są w gruncie rzeczy "prawie takie same" - np. Nóż, siekiera, spodnie, Łódź, wiosło, dom, namiot, plecak itp. Pomimo zastosowania często kosmicznych materiałów idea pozostaje stara i zalety wciąż żywe - zapis na papierze pergaminie czy rycie jest ponadczasowe w stosunku do najnowszych technologii i często nie tylko w użyciu a wręcz niezastąpione?
Muszę nadrobić zaległości w temacie książek tłumaczonych przez Rufusa i Jego książkę :-)
Nie znam się na dziennikarstwie, ale prowadzący za dużo mówi, daj więcej mówić Rufusowi. Proszę !
„nie tracę czasu, poświęcam czas” pożyczę ten tekst jeśli można :)
Ejjj, jak książka jest szyta, to też jest klejona :) Ale tak poza tym, że czepiam się bo to mój fach, to Autor: mega MEGA zajebisty gość. A moje przyczepienie się jest, bo mieszczuchy tak mają.
p.s. staram się mieszkać jak najwięcej w lesie, mam dosyć miasta :)
SUPER a jak takie wykonanie książki jakości papieru szyta to cena chyba minimalna
Też lubię czytać książki Cejrowskiego...👍 Niestety nie mam już żadnej, więc nie mogę do nich wrócić...😁 Chyba Te osoby, którym pożyczyłem, też lubią wracać do jego książek, bo książki nie wróciły do mnie... 🤣🤣🤣
jako zapalony pinholowiec zakupię książkę zaraz po tym jak będzie dostępna
Marek co to za koszula ?? 😀jest mega. Można jakieś info. Pozdro 👍🏻👍🏻
No ale Panowie! Miał być zegarek Rufusa...???
Eee tam. Jazda po mieszczuchach. Kiedyś miałem dziewczynę ze wsi to bała się lasu (wieczorem to panicznie). A jej rodzina i las... Ja: przejdę się do lasu, Oni: po co? . Jak nie ma grzybów, jagód czy innych benefitów, to siedzimy w domu. A co do robaków (kolorowych) to tak można pomyśleć koło Morskiego Oka na wiosnę.
Poznałem podobnych. Powiedzieli, że córa postawiła namiot w obejściu latem, ale uciekła do domu, bo się bała że ją krowa w nocy zje. Ich własna krasula :D
To nie chodzi o to, że mieszczanie się lasu boją. To chodzi o to za czym gonią.
Nowe słowo do mojego języka "kolorowe robaki" :p
Sarkastycznie pluje na XXI wiek i ludzi, a na jednym portalu społecznościowym najaktywniejszy uczestnik 😅
:D Coś w tym jest, ale u mnie nie ma sarkazmu. Sarkazm to złość schowana za ironią, a ja się złoszczę nieironicznie, dosłownie i otwarcie. Także na siebie. Jestem beznadziejnie uzależniony od internetu.
Kurcze, nie róbcie mi tego. Mam dużo do szkoły na jutro ;-)
Najpierw obowiązek, potem przyjemność ;)
Se wybierz co jest co :P
Wasze filmy to obowiązkowa przyjemność.
Jestem głodny 😉
10/10
Świetna kurtka napisz proszę jakiej marki lub gdzie kupiłeś ?
Rafał mówi że znalazł ją w necie za 150 zł. A moja to Dickies.
To stary kożuch ze sklepu z używanymi kożuchami :)
Dzięki obydwie zajebiste 👍
👽
Marku co to za kurtkę masz na sobie? Sztosiwo mmmm..
To koszula ocieplana Dickies
A w trakcie wywiadu reklama środków intymnych ;-)
Oglądaj, oglądaj - grube dulary reklam same się nie ogarną xD
Mareczku, może biwak old school w Idaho z Rufusem ( w przyszłości)
Nie da rady...maras za stary jest
@@juzefiatkonowak1633 😟 pozostaje brzuszkraft w Polsce
Kiedy recka opinelka/?
Masz coś nie tak z kolorami w aparacie - Twoja czerwona kurtkobluza taktycznie zkameleonizowała się w jesienne barwy maskujące :)
Bo nie chcę być kolorowym robakiem xD
Chciałem sobie zrobić ucztę duchową a tu... brak w sklepie. Buuu... Kiedy będzie?
Będzie po 10 grudnia na militaria.pl, ale pewnie szybko się wyczerpie. Dodruk będzie gotowy w styczniu.
@@DR_RUFUS Trudno. Poczekam cierpliwie. Survival to przecież m.in. ćwiczenie cierpliwości. Tobie z góry dziękuję za czekającą mnie radość i życzę zdrowia i żeby nakład się wyczerpał błyskawicznie i dodruk też i kolejny też :-)
1:04:39 coś wiem o mówieniu do samego siebie ;-)
Można wiedzieć co za koszulę masz na sobie?
Taka polarowa robocza, dość ciepła, firma to Dickies
59tys subów, niedługo 60😅
Wolę normalną książkę niż modne gadżety :-)
Wywiad jak u Wojewódzkiego - gospodarz gwiazdą programu - mówi 80% czasu, a gość 20%...
Mi to pasuje. Gadam bardzo zwięźle, co nie zawsze jest medialne. Gospodarz dobrze tutaj zapodaje flow, a ja go mam szansę spokojnie wypełnić treścią.
Taka anegdota: kiedyś dziennikarz radiowy zaczął się strasznie wściekać i nawet trochę na antenie obrażać, ze zbyt lakonicznie odpowiadam na pytania i on nie potrafi z takim odludkiem rozmawiać. Zaczął mnie pouczać, że "to jest Warszawa, dwumilionowe miasto, tu się rozmawia!". Co ciekawe, pan redaktor był przyjezdny, a wywiad przeprowadzał w dzielnicy, w której się wychowałem.
Parafrazując klasyka:"Z buszkraftem etc.mam tyle wspólnego co z mercedesami.Czyli nic."
Ale Rufus jest jest tak wyrazistym,niebanalnym ,nonkonformistycznym czlowiekiem buszkraftu.(Pójde dalej).Punkowcem buszkraftu;) ,że ja biorę tą knige.Poza tym książka ma być nie typowo podróżnicza i do tego te nowe przekleństwa.Trzeba brać.
I nigdy nie uwierzę, aby moje dziecko miało cokolwiek z tym bliżej.
Skojarzenie z punkiem w punk.t :)
@@DR_RUFUS No właśnie,wlasnie...Lata lecą...Ludzie się zmieniają,ale stara gwardia trzyma fason i nie rdzewieje....w ten czy inny sposób....Redaktor wydania(skądinąd bardzo sympatico w ogóle pozytywny człowiek) cos tam o "kontrkulturze,hipisach,latach 60-tych",a ja tam czuje na kilometr "brud ulicy".Czyli idż pod prąd i wypierdalać!!!(Ups....Czy ja to tylko pomyślałem czy to napisałem????)
Pozdrawiam Rufus serdecznie
A po co te pozwolenia od żony? Nie lepiej jechać z żoną :D ? Relationship goals: mieć wspólne pasje.
Dokładnie 👍
Panowie a gdzie jest ten drugi odcinek?
Hmmm... nie wiadomo, prawdopodobnie jak ten leniwy grubas usiądzie i zmontuje. Może jutro? Albo w styczniu? ;)
;)) ok to czekamy
Zapytam z ciekawości- jaki byłby Wasz stosunek do podróżujących wiele mięsięcy partnerek? :)
Nie wiem. Nie mam partnerki podróżującej wiele miesięcy. A gdybanie jest głupie ;)
@@ekwipunek dzięki za szczerą odpowiedź :)
@Kela89 :) Ale mogę powiedzieć, że: sam nie wyjeżdżam na wiele miesięcy, mam dziecko, żonę - która też nie wyjeżdża na wiele miesięcy, i wydaje mi się, że nie byłoby to fajne - ale to tylko w naszym przypadku, nie wypowiadam się za innych. Mimo stażu całkiem lubimy swoje towarzystwo, a po zdecydowanie krótszych niż kilkumiesięczne wyjazdach bardzo fajnie się wraca do domu ;)
Cywilizacja to ustrój życia zbiorowego a nie wytwory. Np. małżeństwo to cywilizacja a telewizor nie.
matko, ile spoilerów :d
Hmmm gdzie jest Polaris ???
Pewnie w księgarniach.
nie nosisz okularow to masz inna reakcje na niespodziewany deszcz czy inna zmiane pogody
Nie zgodzę się że to co robi Rufus jest finansowo bardziej wymagające, skupiliście się tutaj na "rekonstrukcyjnej" działalności Rufusa a chyba jemu nie tylko o to chodzi. Pracowo- owszem, trzeba się przygotować do wypraw, jedni to lubią, dla innych to tortury. Oprócz canoe to co jest takiego drogiego w jego podróżach? 1. Bilet. Niestety, oficjalnie nie można zrobić w Polsce bushcraftu, trzeba albo olać przepisy albo gimnastykować się z dozwolonymi terenami przez LP. 2. stylowy/stylizowany ekwipunek, ale można zrobić bushcraft mniej więcej po prostu z tym co się ma, dostosować do tego trasę. W jednym filmiku o pomyśle na bushcraft Lasów Państwowych Rufus pokazuje, że w lecie w Polsce nie trzeba mieć praktycznie niczego żeby zanocować w lesie. Z jednej skrajności, współczesnego turysty uzbrojonego w goreteksy można popaść w drugą- rekonstrukcji historycznej. Na czym "oszczędzamy" w porównaniu do innych typów wyjazdów- all inclusive, kwaterek, campingów- nie płacimy za nocleg, za restauracje/schroniska, za wstępy do parków (ok, to zależy gdzie, w USA są różne formy restrykcji), dodatkowe rozrywki...w skrócie- zależy komu na czym zależy podczas wypoczynku, ale jednoznacznie nie można powiedzieć że to jest zaporowo drogie, raczej tańsze...
Ale to co robi Rufus jest rekonstrukcyjną i kosztowną formą. Oczywiście, że można inaczej, taniej, gdzie indziej, krócej itp. - ale nie o tym tu mowa. Tu mówimy o konkretnym przypadku.