Właśnie wczoraj córka mi oznajmiła, że chce rzucić studia bo poszła tam, bo myśmy tak chcieli i wręcz tego żądaliśmy (studiuje 2 m-ce coś czego nie lubi)no i okazuje się,że jestem tym rodzicem, który myśli kategoriami "ale jak to, zmarnujesz życie, nie znajdziesz dobrej pracy, jestes za mądra żeby nie mieć studiów, wszyscy studiują, co ludzie powiedzą, babcia będzie zawiedzona, to przejaw lenistwa itd, itp" . A teraz myślę, gdzie w tym wszystkim jest ONA i JEJ SZCZĘŚCIE I SPEŁNIENIE I ŻYCIE 🤔🤦♀️ Oo oj taka prawda - małe dzieci małe problemy, duże dzieci, duże problemy
panie znam i uwielbiam, pana nie znałam, ale wyszło przemiło i ciepło. Troje inteligentnych, cudnych ludzi. Trochę szkoda tylko, że Asia przegadała Janka i kilkukrotnie nie pozwoliła mu się wypowiedzieć
"Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera" socjalistyczne hasło, bo przed II WŚ trzeba było mieć maturę , aby zostać oficerem :) z przekazu Dziadka Stanisława :) Super rozmowa, wrzucę dla moich studentów :)
Nauczyciele nie wyławiają talentów, wręcz przeciwnie! Mam nie najlepsze wspomnienia własne jak i w przypadku moich dzieci. Pamiętam jak musiałam się nabiegać do szkół aby brać w obronę własne dziecko. Nauczyciele nie lubią niestety indywidualistów. Lubią natomiast niczym nie wyróżniających się przeciętnych ludzi, takich którzy nie zadają trudnych pytań ,etc. Chciałabym mieć lepsze wspomnienia .... .
Mnie tam rodzicie do niczego nie zmuszali! A nawet chcieli, żebym po liceum poszła do pracy, żeby dokładać się do życia. Nie planowałam więc iść na studia, jednak przez rok po liceum wylało się na mnie tyle wiader zimnej wody, że sama poszłam po rozum do głowy i skończyłam studia i kilka podyplomówek. Więc nie wiem, czy tak naprawdę ma znaczenie, czego oczekują od nas rodzice, bo na koniec dnia, to my decydujemy jak chcemy żeby wyglądało nasze życie!
Towarzysze,.. polska edukacja jest totalnie wykolejona. Polska edukacja przygotowuje polakow do roli parobkow dla obcych korporacji i pod dozywotni wyzysk przez kk. Zaledwie 1 na dziesiec kierunkow uniwersyteckich zajamuje sia jakas pozyteczna dla gospodarki dziedzina. To wiecej niz tragedia. Krzysztof Karon wie na ten temat wiecej. Polecam. Towarzysze, nawet nie ma systemu mierzenia efektywnosci polskiej edukacji. W Polsce jest najwiecej ynteligentow na milion mieszkancow w Europie i Polska jest najbardziej nieudonlym krajem. Przyklad,.. 33 lata tzw transformacji (cudownej) i 33 deficyty budzetu i ani jednego pomyslu jak z ta orgia lajdactwa skonczyc. Nawet ze strony polskiego stowarzyszenia ekonimicznego nie ma pomyslow. A tworzenie deficytow, zwiekszanie dlugu publicznego i przerzuczne skutow na dzieci i przyszle pokolenia jest orgia lajdactwa. Towarzyesze,... dzis dobrobyt buduje sie na zdolnosciach tworczych narodu. Miernikiem zdolnosci tworczych jest np,.. ilosc rejerstrowanych patentow w krajach swiata. Np rok 2015, polacy zarejerstrowali 2.35 patantow na milion meszkancow, Niemcy 250, Szwajcaria 325, Izrael 395, Korea Pld 400, USA 435, Japonia 500. Przecietna zachodu 200-250. To jest wecej niz tragedia. Podobnie jest co roku. Tylko to skazuje polakow do roli parobkow dla innych narodow.
"My tak często nie ufamy swoim wyborom" - niestety to prawda. Mam 30 lat, w wieku 19 rzuciłam szkołę i przeprowadziłam się do Niemiec i choć tu matura nie jest najważniejsza, ja nie potrafię się pozbyć tego kompleksu, że jej nie mam i nie pójdę na studia. Jednocześnie brzuch mnie boli kiedy pomyślę, że miałabym na nowo ślęczeć nad matmą czy chemią...Poszłam na terapię, bo ciągle nie wiem co powinnam w życiu robić i uczę się akceptować siebie i fakt, że bez wykształcenia jestem coś warta - to bardzo ciężkie😒
hej, ja rowniez nie mieszkam w PL...i pisze to bo masz racje nie trzeba miec matury w Niemczech ale oni maja bzika na punkcie swoich tytulow naukowych. Ja w korpo ( obecnym czy poprzednim) NIGDY nie napisalam swojego tytulu zawodowego i koledzy z Niemiec mi ciagle zwracja uwage ze musze bo ktos moze pomslec ze jestem bez wyksztalcenia. Wiec kazdy narod/Panstwo ma swoje ego. I moze ci to pomoze: mialam szefa ( a w zasadzie dwoch) co mna zarzadzali w korpo. Jeden z nich po szkole zawodowej zatrudnil sie jako pomoc do jakosci potem tak ciezko pracowal i sie uczyl ze przechodzi z dzialu do dzialu ( nie wszystkich bo czasami nie da sie losu oszuakc i podstawy ze studiow is must have ) ale odnalzl sie na koniec fajnie w dziale sprzedazy, a dzis jest dyrektorem zarzadzajacym.... nie mniej kompleksu! nie warto! zacznij malymi kroczkami, moze pojdz na jakies dodatkowe zajecia, np malowanie, tanczenie, po to zeby znalezc spokoj ducha. Trzymam kciuki :)
Trudno jest nie ulegać presji otoczenia, znaleźć własną drogę i zaufać swoim wyborom. Trzymamy kciuki za odnalezienie takiej ścieżki, która będzie dla Ciebie najlepsza. 😊
Towarzysze,.. polska edukacja jest totalnie wykolejona. Polska edukacja przygotowuje polakow do roli parobkow dla obcych korporacji i pod dozywotni wyzysk przez kk. Zaledwie 1 na dziesiec kierunkow uniwersyteckich zajamuje sia jakas pozyteczna dla gospodarki dziedzina. To wiecej niz tragedia. Krzysztof Karon wie na ten temat wiecej. Polecam. Towarzysze, nawet nie ma systemu mierzenia efektywnosci polskiej edukacji. W Polsce jest najwiecej ynteligentow na milion mieszkancow w Europie i Polska jest najbardziej nieudonlym krajem. Przyklad,.. 33 lata tzw transformacji (cudownej) i 33 deficyty budzetu i ani jednego pomyslu jak z ta orgia lajdactwa skonczyc. Nawet ze strony polskiego stowarzyszenia ekonimicznego nie ma pomyslow. A tworzenie deficytow, zwiekszanie dlugu publicznego i przerzuczne skutow na dzieci i przyszle pokolenia jest orgia lajdactwa. Towarzyesze,... dzis dobrobyt buduje sie na zdolnosciach tworczych narodu. Miernikiem zdolnosci tworczych jest np,.. ilosc rejerstrowanych patentow w krajach swiata. Np rok 2015, polacy zarejerstrowali 2.35 patantow na milion meszkancow, Niemcy 250, Szwajcaria 325, Izrael 395, Korea Pld 400, USA 435, Japonia 500. Przecietna zachodu 200-250. To jest wecej niz tragedia. Podobnie jest co roku. Tylko to skazuje polakow do roli parobkow dla innych narodow.
Ukonczylam mature i studia , dzienne ,daly mi bardzo duzo /lata 1960 - 1972 / , matura - wszystkie przedmioty ustnie i pisemnie , studia dlugie , mnostwo zaliczen i egzaminow , daly mi ogromna wiedze wdziedzinie malarstwa , reszta nalezala do mnie ...maluje 60 lat obrazy , dlugie lata praktyki .
Ja też żałuję, że nie poszłam do technikum fryzjerskiego. Moja mama jak usłyszała o moim pomyśle to zbladła i powiedziała, że mam iść do liceum. Była załamana 😄 Pozdrawiam rówieśników 40+
pamiętajmy, że mówimy to teraz z perspektywy aktualnych czasów, kiedy wiemy jak nam w życiu poszło albo "nie poszło" i widzimy w którą stronę poszedł świat i świat zawodowy (chociażby rozwój super profesjonalnych salonów fryzjerskich oraz barber shopów). rodzice mówiący nam 10/15/20 lat temu o konieczności pójścia na studia/do liceum byli przekonani na podstawie swoich doświadczeń, że to jedyna droga. my z kolei mówimy naszym dzieciom, że oprócz studiów jest cała masa innych ścieżek. niewykluczone ze przez najbliższe 20/30 lat świat pójdzie w taką stronę, że nasze wnuki znowu będą widziały w studiach wyższych jedyną droga. najprościej nam teoretyzować teraz mając wiedzę, której nie mieliśmy kiedy musieliśmy podejmować w wieku 19/20 lat decyzję co do naszej przyszłości.
@@bszd3320 oczywiście, że nie było wiadomo w którą stronę pójdzie świat. Jak szukałam pracy po studiach, to trzeba było mieć dyplom i min 5 lat doświadczenia zawodowego, a bezrobocie wynosiło 20%. Pracowałam za bilet komunikacji miejskiej, żeby tylko móc sobie wpisać coś ciekawego do CV też ku wielkiemu rozczarowaniu rodziców i wręcz rozpaczy mojego ojca. Ważne, żeby nie dawać się presji, choć jak nie ma się wsparcia w podejmowaniu własnych decyzji wśród najbliższych, to bywa przykro.
Rozmowa bardzo ciekawa i temat jakże ważny,,, Pani Magdo jest pani jedną z lepszych dziennikarek ...ale to pytanie do gościa o to kto/ lub z czego utrzymuje się na studiach bardzo nietaktowne...A gdyby np, ktoś zapytał się na wizji np. kiedy ostatnio współżyła pani z partnerem ??
@@zsikora7833 ja zdałam wszystko pięknie oprócz matematyki. Nigdy jej nie rozumiałam i nie potrafiłam się na siłę jej uczyć. Zresztą to nie język obcy czy inny przedmiot żeby wszystko wykluć. Z tego powodu nie mam matury. Został żal,że inni skończyli studia,a ja nie mogłam przez przedmiot, który mi nigdy nie wchodził.
@@meg-bw3eu akurat matematyka jest potrzebna na każdym kroku w życiu, chociażby jak się bierze kredyt w banku albo przy black friday, jak nami sklepy manipulują. matematyka uczy logicznego myślenia i wyciągania wniosków (co kluczowe np w zawodzie prawnika). nawet przy takkim 100% humanistycznej branży, jak HR (rekrutacje), na pewnym poziomie wjeżdża matematyka, aby orientować się jak wygląda rynek pracy. niestety, ale poziom matematyki w szkoła z roku na rok maleje drastycznie, co wynika niestety z błędnego systemu i kiepskiej jakości kształcenia (podobnie jak w innych przedmiotach).
Zmarnowane pieniądze na studia których się nie ukończyło?...hmm sama skończyłam 7 semestrów ale studiów nie ukończyłam(były to jednolite magisterskie). Uważam że jesteśmy sumą doświadczeń, nie byłabym tym kim jestem teraz bez tych doświadczeń. Z tej perspektywy to nie są stracone pieniądze:) pozdrawiam
Zadaniem rodzicow jest , przez dlugie lata obserwowac do czego dziecko ma predyspozycje psycho- fizyczne , wspierac go w jego wyborach ,ono wie po co tu przybylo na Ziemie ...kazdy zawod to tylko zajecie na tu i teraz , wiec nie decydujmy za dziecko , nie narzucajmy mu wyborow , bo jesli wybierze nie zgodnie z duchowa decyzja bedzie mialo zal do rodzicow ...
Hmm, a ja myślę, że studiowanie w rodzinnym mieście odejmuje ten fantastyczny etap "udoraślania ekspresowego". Tylko po co wyjeżdżać z miasta, w którym masz wszystko?
świetne wywiady! jeśli kiedyś będą Państwo szukać kogoś do wywiadu odnośnie kobiet w korporacjach/finansach, to polecam się! może nie jestem znana, ale coś do powiedzenia chyba mam 🙂 jestem Pracownikiem Roku 2019 w IBM, nominowana przez pracodawcę do 30under30. #reserved #magdamolek
A moj tata jako jedyny z rodziny mowil mi ze lepiej sobie wyrobic konkretny zawód niz isc na studia, bo studia to nie zawód 🤣 No mial racje. Zrobilam tylko licencjat bo nie widziałam sensu w mgr, nic by to w moich zyciu nie zmienilo.
Towarzysze,.. polska edukacja jest totalnie wykolejona. Polska edukacja przygotowuje polakow do roli parobkow dla obcych korporacji i pod dozywotni wyzysk przez kk. Zaledwie 1 na dziesiec kierunkow uniwersyteckich zajamuje sia jakas pozyteczna dla gospodarki dziedzina. To wiecej niz tragedia. Krzysztof Karon wie na ten temat wiecej. Polecam. Towarzysze, nawet nie ma systemu mierzenia efektywnosci polskiej edukacji. W Polsce jest najwiecej ynteligentow na milion mieszkancow w Europie i Polska jest najbardziej nieudonlym krajem. Przyklad,.. 33 lata tzw transformacji (cudownej) i 33 deficyty budzetu i ani jednego pomyslu jak z ta orgia lajdactwa skonczyc. Nawet ze strony polskiego stowarzyszenia ekonimicznego nie ma pomyslow. A tworzenie deficytow, zwiekszanie dlugu publicznego i przerzuczne skutow na dzieci i przyszle pokolenia jest orgia lajdactwa. Towarzyesze,... dzis dobrobyt buduje sie na zdolnosciach tworczych narodu. Miernikiem zdolnosci tworczych jest np,.. ilosc rejerstrowanych patentow w krajach swiata. Np rok 2015, polacy zarejerstrowali 2.35 patantow na milion meszkancow, Niemcy 250, Szwajcaria 325, Izrael 395, Korea Pld 400, USA 435, Japonia 500. Przecietna zachodu 200-250. To jest wecej niz tragedia. Podobnie jest co roku. Tylko to skazuje polakow do roli parobkow dla innych narodow.
w Polsce nie placisz za studia, wiec koszt jest smieszny, a i tak ciagle wszyscy narzekaja . Mysle ze jak wydajesz wiecej wlasnych pieniedzy to doceniasz bardziej
Ja mialam na 4 roku studiow, podczas wybierania promotorow i tematow magisterek, nad ktorymi pracowalo sie przez reszte 4, oraz caly 5 rok, taka miazdzaca dla mnie sytuacje, kiedy wykladowca zapytal kpiaco studentow: "Panstwo publikuja, prawda? Ksiazki, no artykuly chociaz? No jak to? Panstwo nie publikuja?!"... Splaskaczowaly mnie te jego oczekiwania w twarz i pomyslalam sobie: "Panie, ja jestem studentka, ktora przyszla na uniwerek, zeby sie nauczyc czegos, w zawodzie, czy jakkolwiek. Gdybym ja miala obecnie kilka publikacji na koncie, to nie tylko nie musialabym tu studiowac, ale sama bylabym tu wykladowca!" Nie wiem skad ten czlowiek mial takie absurdalne wymagania wobec studentow, chyba potrzebowal sobie dokarmiac swoje ego, ze taki jest zajebisty, bo mial 3 ksiazki na koncie (ktorych nie dalo sie czytac, tak na marginesie), a jego studenci nie mieli. 🤣🤣🤣
Dlaczego mam wrażenie, że pani prowadząca z wyższością wypowiada się i komentuje, gdy wypowiada się ktoś młodszy od niej. Temat spoko, ale jej wtrącanie się i wręcz docinki mnie odrzucają.
Pani Magdo o swojej przyszłości trzeba decydować już niestety na koniec podstawówki, bo trzeba wybrać technikum, czy profil klasy w liceum. Potem wpada się w system. Szkoła zabija kreatywność. Podstawa programowa, matura pod klucz (i zmuszanie do odpłatnych korepetycji), jedna wersja rozwiązania zadania, czy odpowiedzi na polskim, niesprawiedliwy i bezsensowny, system ocen. Jedna wielka demotywacja. Psychiczny terror. Sfrustrowane, wypalone zawodowo nauczycielki. Studia przydatne? Owszem, gdyż w zasadzie nie ma ogłoszeń o pracę bez wymogu formalnego wyższego wykształcenia. Nie każdy będzie youtuberem (uff na szczęście). Co do zawodu lekarza... Pani Magdo w miejscu mojego zamieszkania za jeden (!!!) dyżur lekarz dostaje 2500 zł i wiemy jak najczęściej takie dyżury wyglądają niestety. Pensja w przychodni państwowej to 10-12 tys (i często nie ma chętnych). Więc nie trzeba pracować w prywatnej klinice, żeby bardzo dobrze zarabiać.
Milenalsi to rozpuszczone rozczeniowr dzieciaki, wychowane przez zakompleksionych dorosłych, którzy "nic nie mieli za konuny" wiec " niech dziecko ma wszystko" To ludzie tak zapatrzenie w mediach że nie odróżniają filcji od rzeczywistości. Takich jest wiele ale jest też wiele zagubionych wrażliwych dzieciaków i młodych ludzi którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w życiu a nie chcą uczestniczyć w korporacyjnej rywalizacji i kończyć głupiej ekonomii czy marketingu. Nie wiadomo cimo z tych ludzi wyrośnie. Wszystko zależy od środowiska
"Wiedząc jakby, jakby otwórz się, jakby wypuść to co masz tam w sobie, jakby niewystarczająco odważny, jakby dalej mieszkam w Warszawie od urodzenia"....miałam obejrzeć jeszcze się raz i zliczyć ile tego "jakby było, ale szkoda czasu. Myślę,że dobrze byłoby zapanować nad tą manierą, zamierzając wykonywać zawód aktora.
Dzisiaj matura to faktycznie bzdura, ponieważ; po pierwsze 30/ wiedzy wystarczy mieć żeby zdać- za moich czasów to była 2! ,po drugie sprawdzają je nauczyciele zupełnie z innych szkół nie znający uczniów, którym sprawdzają te matury, ale to akurat jest na plus.
Trzech rozmówców, żaden bez ukończonych studiów dziennych (każdy wie, że na studiach zaocznych poziom jest niższy), żadnego pedagoga, nikogo z doktoratem czy profesurą - oni mogliby powoedzieć, czy żałują studiów i zdobytego wykształcenia, czy coś ono im dalo. Znacząco obniżył się poziom nauki po reformie bolońskiej, wie o tym każdy, kto pracował w oświacie min. 15 lat. Rzeczywiście kompetentne grono, by wypowiadać się na temat edukacji. W internecie widać, jak niedouczone jest młode pokolenie (a jakie zaciekłe, wszystko wie najlepiej i nie da sobie nic powiedzieć), nie zna ortografii i tabliczki mnożenia. - Mam ukończone trudne studia dzienne i nie tylko, absolutnie nie żałuję, uczymy się całe życie. Studia poszerzają nasze horyzonty umysłowe, uczą krytycznie myśleć (przynajmniej moje takie były). W znanych mi krajach zachodnich ceni się mój doktorat (też podobno b. dobry, opublikowany za granicą), w Polsce zaznałam zazdrości, nie przyznałam się przyjaciołom, że skończyłam studia na 5, czy miałam jakieś sukcesy. Straszna jest polska zawiść. Ale gwiazdeczki 12letnie w tv mogą się autorytarnie wypowiadać... - Takie mamy czasy, że triumfuje głupota. Niedawno pewna ang. TH-camrka ucząca angielskiego została zaatakowana, bo uczyła prawidłowego angielskiego akcentu i wymowy!!! To miało oznaczać, że się wywyższa... Pozdrawiam!
Czasy mamy takie, że starsi panowie, wymyślający kierunki studiów i decydujący, czego będzie się na nich uczyć, nie nadążają za pojawiającymi się z prędkością światła nowymi zawodami. Dzieciaki w podstawówce będą pracować w zawodach, które dziś jeszcze nie istnieją, więc teraz edukacja zupełnie nie przygotowuje do uprawiania zawodu. Do tego dzisiejsi 30-latkowie będą zmieniać zawód jeszcze kilka razy, a pracę kilkanaście, zanim dobiją do emerytury. To już nie te czasy, że skonczyło się technikum A, poszło na studia o kierunku A i w zawodzie A, w tym samym zakładzie pracy, pracowało się kolejne 35 lat. Teraz wybrany kierunek, ukończony czy nie, O NICZYM nie decyduje ani nie świadczy
@@agnieszka9592 Tak się dziwnie składa, że bogate (książęce) rodziny w Wielkiej Brytanii czy Francji i USA wysyłają swe dzieci do szkół z internatem i na dobre uczelnie z wysokim poziomem nauczania. Czy wyżywają się na swych dzieciach, czy postępują mądrze? Dla głupiego tłumu serwuje się szkoły o niskim poziomie nauczania, potem takim niedouczonym tłumem łatwo sterować. Skończone studia nie zaszkodzą i tak wszyscy skazani jesteśmy na douczanie się przez całe życie. Gdyby nie studia, nie mielibyśmy nauczycieli i lekarzy, adwokatów i sędziów, architektów, nikt nie zbudowałby mostu, samolotu czy statku, nie byłoby osiągnięć nauk., dzięki którym mamy np. niską lub prawie żadną śmiertelność wśród noworodków. Owszem, w niektórych zawodach studia nie są potrzebne, ale w wielu jak najbardziej. Ja mam 60 lat, świetnie od 26 lat radzę sobie z komputerem czy smartfonem, ale mój 86letni profesor, były przełożony, jest w tym o niebo ode mnie lepszy, nadąża za wszystkimi nowinkami komputerowymi. Ja właśnie szlifuję mój rosyjski, którego kiedyś się uczyłam, potem zaniedbałam. Moja znajoma w wieku 70 lat zaczęła uczyć się włoskiego i zna go na poziomie komunikatywnym. Więc nie zauważyłam szkodliwości studiów.
@B Ra Nie wiem jakie trudne studia skończyłaś, ale nie nauczono Cię tam krytycznego myślenia, a jedynie krytykanctwa. Rozmówcami są inteligentne osoby, z których dwie odniosły realny sukces, (a trzecia jest na najlepszej drodze do tego), robią to, co kochają dzięki temu, że zeszły z utartego szlaku. Nikt tu nie podważa wartości wiedzy, a jedynie wadliwy system edukacji. I jeszcze jedno... wypowiadać można się autorytatywnie, nie autorytarnie. Pozdrawiam Panią doktor- osoba bez tytułu
@@bra3879 zgadzam się w 100%. Nie każdy daje radę studiować i skończyć medycynę czy robić aplikację adwokacką. Studiuje migracje międzynarodowe, zarzadzanie kulturą i inne takie nieobowiązujące kierunki. Albo nie kończy studiów. Ja akurat robię doktorat i może dlatego pewne kwestie widzę podobnie jak Pani.
Nie rozumiem dlaczego osoby, które nie mają studiów, a więc nie mogą w praktyce wiedzieć, czy te studia to taka bzdura, są zapraszane do tej rozmowy jako eksperci? Bardzo dziwny dobór gości
Ja myślę, że dobór osób jest świetny - 3 osoby w różnym wieku, jedna po studiach, jedna w trakcie i jedna, która ze studiów zrezygnowała - i wszyscy osiągneli coś w życiu :)
Przecież każde z nich ma doświadczenie bycia na studiach. Znam ludzi,którzy studiowali 10 lat, zanim dotarło do nich, że nie potrzebują dyplomu i okazało się, że mają zupełnie inne talenty albo studia jako takie nie są dla nich. Radzą sobie dzisiaj świetnie i nikt dyplomu od nich nie wymagał. Ta rozmowa to nie jest dyskusja ekspercka o statystykach tylko luźna rozmowa o ludzkich doświadczeniach. Można nie słuchać albo poczytać statystyki zamiast tego.
Ja mam 41 lat i to co Pani podkresla o naszych rodzicach i to co ja widze to widze jedno: moje pokolenie jest zaptrzone w swoje dzieci, zmusza je rowniez do ukonczenia studiow i to jest zwlaszcza w pokoleniu, gdzie rodzicom sie nie udalo skonczyc studiow badz tez rozwinac kariery. Wymuszaja od swoich dzieci dobre oceny, i spotykam sie rowniez z tym ze moje pokolenie wymusza diety i krytukuje w sposob okrutyny swoje dzieci. Nie mam dzieci i jestem wdzieczna ze ich nie ma bo niezwykle trudno je wychowac w dzisiejszych czasach i podziwiam wszystkich rodzicow ktorym udaje sie to! A wierzcie mi - to widac. Najgorsze jest to ze te rzekomi rodzice zwlaszcza matki w sposob bezczelny np: na imprezach mowia jakie sa cudowne i wspieraja dzieci a ich corka gotowa sie jest zabic! ale o nim o tym nie wiedza bo placza innym w rekach. Dlaczego o tym sie nie mowi tylko sie podkresla jacy to nasi rodzice byli zli? Ale dowodem jest tez ze w espoertyzie psychologicznej rowniez sa matki narcystyczne ktore wystepuja w kazdym pokoleniu i wystepowac beda. Fajnie, ze Pani mowi ze mowi tak do swoich synow - moze ktos poslucha. I jeszcze jedno pomimo ze powiedzialam takie slowa jednoczesnie na tych "innych" rodzicow ktorzy wymuszaja tyle musze powiedziec ze czasem robia to z powodow bo kochaja swoje dzieci i chca zeby zylo sie im lepiej - zwlaszcza w rodzinach gdzie ledwie starcza od 1wszego do 1wszego ( gdyby tak bylo idelanie, zasilki bylyby nie potrzebne). Odnosnie zawodow: niech kazdy pracuje i robi co chce - mnie moi rodzice nauczyli miec szacunek dla wszystkich i to najwazniejsze. Tak zawodow jest duzo, ale tak samo jak dzis i kiedys jednym sie udaje drugim nie. Ale czy checmy czy nie, nadal sa zawody, ze studia musza byc skonczone. Medycyna, inzynieria, sorry ale nie wyobrazam sobie, zeby kroil mnie doktor bez studiow.
Coś w tym jest, ja miałam dużą presje na studia i w zasadzie od zawsze nie widziałam innej drogi dla siebie. W moim domu jestem pierwszą osobą z wyższym wykształceniem.
Okuniewska i Mołek podcast to byłoby tak piękne ❤️❤️❤️ lepszego połączenia nie może być
Właśnie wczoraj córka mi oznajmiła, że chce rzucić studia bo poszła tam, bo myśmy tak chcieli i wręcz tego żądaliśmy (studiuje 2 m-ce coś czego nie lubi)no i okazuje się,że jestem tym rodzicem, który myśli kategoriami "ale jak to, zmarnujesz życie, nie znajdziesz dobrej pracy, jestes za mądra żeby nie mieć studiów, wszyscy studiują, co ludzie powiedzą, babcia będzie zawiedzona, to przejaw lenistwa itd, itp" . A teraz myślę, gdzie w tym wszystkim jest ONA i JEJ SZCZĘŚCIE I SPEŁNIENIE I ŻYCIE 🤔🤦♀️ Oo oj taka prawda - małe dzieci małe problemy, duże dzieci, duże problemy
Pani Magda Mołek zawsze klasa sama w sobie. Uwielbiam słuchać wywiady/pogaduchy prowadzone w takiej formie.
panie znam i uwielbiam, pana nie znałam, ale wyszło przemiło i ciepło. Troje inteligentnych, cudnych ludzi. Trochę szkoda tylko, że Asia przegadała Janka i kilkukrotnie nie pozwoliła mu się wypowiedzieć
"Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera" socjalistyczne hasło, bo przed II WŚ trzeba było mieć maturę , aby zostać oficerem :) z przekazu Dziadka Stanisława :) Super rozmowa, wrzucę dla moich studentów :)
Jaki ten chłopak ma zajebisty/radiowy głos 🥰
Super rozmawialas .A pani jest wspaniala,dziekuje i pozdrawiam
zagadały chłopaka 😀
Niestety. Bo Chłopak ma też coś pod powiedzenia
uwielbiam te podcasty z pokolenia na pokolenie, dziekuje
Za rok przystępuję do matury po 17 latach nauki
Moja koleżanka w wieku 39 zdała maturę (matematyka za 3 razem )i teraz studiuje psychologię zaocznie.
@@elamela9705 matematyka nie jest nikomu w życiu potrzebna. To hańba żeby się jej na siłę uczyć.
@@meg-bw3eu jak widać tak
@@elamela9705 do czego?
@@elamela9705 dodawanie zodejnowanie i mnożenie owszem. Nic innego w codziennym życiu nie jest potrzebne.
Nauczyciele nie wyławiają talentów, wręcz przeciwnie! Mam nie najlepsze wspomnienia własne jak i w przypadku moich dzieci. Pamiętam jak musiałam się nabiegać do szkół aby brać w obronę własne dziecko. Nauczyciele nie lubią niestety indywidualistów. Lubią natomiast niczym nie wyróżniających się przeciętnych ludzi, takich którzy nie zadają trudnych pytań ,etc. Chciałabym mieć lepsze wspomnienia .... .
biedny Jasiu, zagadały go xd
Bardzo miłe i wartościowe spotkanie , na poziomie. Pozdrawiam
Mnie tam rodzicie do niczego nie zmuszali! A nawet chcieli, żebym po liceum poszła do pracy, żeby dokładać się do życia. Nie planowałam więc iść na studia, jednak przez rok po liceum wylało się na mnie tyle wiader zimnej wody, że sama poszłam po rozum do głowy i skończyłam studia i kilka podyplomówek. Więc nie wiem, czy tak naprawdę ma znaczenie, czego oczekują od nas rodzice, bo na koniec dnia, to my decydujemy jak chcemy żeby wyglądało nasze życie!
Dajcie chłopakowi coś powiedzieć!
Dajcie powiedzieć temu chłopakowi…. Wchodzenie jemu w słowo jest okropnie przykre i drażniące.
Bardzo potrzebowałam tego wywiadu. Dziękuję ❤️
Towarzysze,.. polska edukacja jest totalnie wykolejona. Polska edukacja przygotowuje polakow do roli parobkow dla obcych korporacji i pod dozywotni wyzysk przez kk.
Zaledwie 1 na dziesiec kierunkow uniwersyteckich zajamuje sia jakas pozyteczna dla gospodarki dziedzina. To wiecej niz tragedia. Krzysztof Karon wie na ten temat wiecej. Polecam.
Towarzysze, nawet nie ma systemu mierzenia efektywnosci polskiej edukacji. W Polsce jest najwiecej ynteligentow na milion mieszkancow w Europie i Polska jest najbardziej nieudonlym krajem. Przyklad,.. 33 lata tzw transformacji (cudownej) i 33 deficyty budzetu i ani jednego pomyslu jak z ta orgia lajdactwa skonczyc. Nawet ze strony polskiego stowarzyszenia ekonimicznego nie ma pomyslow. A tworzenie deficytow, zwiekszanie dlugu publicznego i przerzuczne skutow na dzieci i przyszle pokolenia jest orgia lajdactwa.
Towarzyesze,... dzis dobrobyt buduje sie na zdolnosciach tworczych narodu. Miernikiem zdolnosci tworczych jest np,.. ilosc rejerstrowanych patentow w krajach swiata. Np rok 2015, polacy zarejerstrowali 2.35 patantow na milion meszkancow, Niemcy 250, Szwajcaria 325, Izrael 395, Korea Pld 400, USA 435, Japonia 500. Przecietna zachodu 200-250. To jest wecej niz tragedia. Podobnie jest co roku. Tylko to skazuje polakow do roli parobkow dla innych narodow.
"My tak często nie ufamy swoim wyborom" - niestety to prawda. Mam 30 lat, w wieku 19 rzuciłam szkołę i przeprowadziłam się do Niemiec i choć tu matura nie jest najważniejsza, ja nie potrafię się pozbyć tego kompleksu, że jej nie mam i nie pójdę na studia. Jednocześnie brzuch mnie boli kiedy pomyślę, że miałabym na nowo ślęczeć nad matmą czy chemią...Poszłam na terapię, bo ciągle nie wiem co powinnam w życiu robić i uczę się akceptować siebie i fakt, że bez wykształcenia jestem coś warta - to bardzo ciężkie😒
hej, ja rowniez nie mieszkam w PL...i pisze to bo masz racje nie trzeba miec matury w Niemczech ale oni maja bzika na punkcie swoich tytulow naukowych. Ja w korpo ( obecnym czy poprzednim) NIGDY nie napisalam swojego tytulu zawodowego i koledzy z Niemiec mi ciagle zwracja uwage ze musze bo ktos moze pomslec ze jestem bez wyksztalcenia. Wiec kazdy narod/Panstwo ma swoje ego. I moze ci to pomoze: mialam szefa ( a w zasadzie dwoch) co mna zarzadzali w korpo. Jeden z nich po szkole zawodowej zatrudnil sie jako pomoc do jakosci potem tak ciezko pracowal i sie uczyl ze przechodzi z dzialu do dzialu ( nie wszystkich bo czasami nie da sie losu oszuakc i podstawy ze studiow is must have ) ale odnalzl sie na koniec fajnie w dziale sprzedazy, a dzis jest dyrektorem zarzadzajacym.... nie mniej kompleksu! nie warto! zacznij malymi kroczkami, moze pojdz na jakies dodatkowe zajecia, np malowanie, tanczenie, po to zeby znalezc spokoj ducha. Trzymam kciuki :)
Trudno jest nie ulegać presji otoczenia, znaleźć własną drogę i zaufać swoim wyborom. Trzymamy kciuki za odnalezienie takiej ścieżki, która będzie dla Ciebie najlepsza. 😊
Towarzysze,.. polska edukacja jest totalnie wykolejona. Polska edukacja przygotowuje polakow do roli parobkow dla obcych korporacji i pod dozywotni wyzysk przez kk.
Zaledwie 1 na dziesiec kierunkow uniwersyteckich zajamuje sia jakas pozyteczna dla gospodarki dziedzina. To wiecej niz tragedia. Krzysztof Karon wie na ten temat wiecej. Polecam.
Towarzysze, nawet nie ma systemu mierzenia efektywnosci polskiej edukacji. W Polsce jest najwiecej ynteligentow na milion mieszkancow w Europie i Polska jest najbardziej nieudonlym krajem. Przyklad,.. 33 lata tzw transformacji (cudownej) i 33 deficyty budzetu i ani jednego pomyslu jak z ta orgia lajdactwa skonczyc. Nawet ze strony polskiego stowarzyszenia ekonimicznego nie ma pomyslow. A tworzenie deficytow, zwiekszanie dlugu publicznego i przerzuczne skutow na dzieci i przyszle pokolenia jest orgia lajdactwa.
Towarzyesze,... dzis dobrobyt buduje sie na zdolnosciach tworczych narodu. Miernikiem zdolnosci tworczych jest np,.. ilosc rejerstrowanych patentow w krajach swiata. Np rok 2015, polacy zarejerstrowali 2.35 patantow na milion meszkancow, Niemcy 250, Szwajcaria 325, Izrael 395, Korea Pld 400, USA 435, Japonia 500. Przecietna zachodu 200-250. To jest wecej niz tragedia. Podobnie jest co roku. Tylko to skazuje polakow do roli parobkow dla innych narodow.
Wspaniały program. Super rozmowa 👌👍😊
świetne spotkanie i super goście, ale Pani Okuniewska tutaj chyba myślała, że to jej podcast
Ukonczylam mature i studia , dzienne ,daly mi bardzo duzo /lata 1960 - 1972 / , matura - wszystkie przedmioty ustnie i pisemnie , studia dlugie , mnostwo zaliczen i egzaminow , daly mi ogromna wiedze
wdziedzinie malarstwa , reszta nalezala do mnie ...maluje 60 lat obrazy , dlugie lata praktyki .
Moja lista na
Kk
Kk
Mk
K.
Taki interesujący chłopak, ale dwie Panie odpowiadały nawet na zadane mu pytania. Ech...
Świetny temat, ale Pani Okuniewska zagadała. Trudno mi wyłowić sens. Nie wiem, czy to kwestia kultury rozmowy. Ale Pani Magdą i Pan Jan super 👍
ale fajny, mądry chłopak
Ja też żałuję, że nie poszłam do technikum fryzjerskiego. Moja mama jak usłyszała o moim pomyśle to zbladła i powiedziała, że mam iść do liceum. Była załamana 😄
Pozdrawiam rówieśników 40+
.
.
pamiętajmy, że mówimy to teraz z perspektywy aktualnych czasów, kiedy wiemy jak nam w życiu poszło albo "nie poszło" i widzimy w którą stronę poszedł świat i świat zawodowy (chociażby rozwój super profesjonalnych salonów fryzjerskich oraz barber shopów). rodzice mówiący nam 10/15/20 lat temu o konieczności pójścia na studia/do liceum byli przekonani na podstawie swoich doświadczeń, że to jedyna droga. my z kolei mówimy naszym dzieciom, że oprócz studiów jest cała masa innych ścieżek. niewykluczone ze przez najbliższe 20/30 lat świat pójdzie w taką stronę, że nasze wnuki znowu będą widziały w studiach wyższych jedyną droga. najprościej nam teoretyzować teraz mając wiedzę, której nie mieliśmy kiedy musieliśmy podejmować w wieku 19/20 lat decyzję co do naszej przyszłości.
@@bszd3320 oczywiście, że nie było wiadomo w którą stronę pójdzie świat. Jak szukałam pracy po studiach, to trzeba było mieć dyplom i min 5 lat doświadczenia zawodowego, a bezrobocie wynosiło 20%. Pracowałam za bilet komunikacji miejskiej, żeby tylko móc sobie wpisać coś ciekawego do CV też ku wielkiemu rozczarowaniu rodziców i wręcz rozpaczy mojego ojca. Ważne, żeby nie dawać się presji, choć jak nie ma się wsparcia w podejmowaniu własnych decyzji wśród najbliższych, to bywa przykro.
@@magorzata8312 zgadza się :)
Rozmowa bardzo ciekawa i temat jakże ważny,,, Pani Magdo jest pani jedną z lepszych dziennikarek ...ale to pytanie do gościa o to kto/ lub z czego utrzymuje się na studiach bardzo nietaktowne...A gdyby np, ktoś zapytał się na wizji np. kiedy ostatnio współżyła pani z partnerem ??
To byli swietne😍
Każdy z nich poszedł "niewlasciwą" droga, aby doświadczyć i zobaczyć tego czego nie chcą! 👍Czasami warto pobłądzić :)
Niewłaściwe jest nauczanie. Choćby matematyka, która do niczego człowiekowi nie jest potrzebna e życiu.
@@meg-bw3eu tak to prawda. Nie jest otwarta na otwieranie naszych potencjałów. Mamy się dostosować do systemu
@@zsikora7833 ja zdałam wszystko pięknie oprócz matematyki. Nigdy jej nie rozumiałam i nie potrafiłam się na siłę jej uczyć. Zresztą to nie język obcy czy inny przedmiot żeby wszystko wykluć. Z tego powodu nie mam matury. Został żal,że inni skończyli studia,a ja nie mogłam przez przedmiot, który mi nigdy nie wchodził.
@@meg-bw3eu akurat matematyka jest potrzebna na każdym kroku w życiu, chociażby jak się bierze kredyt w banku albo przy black friday, jak nami sklepy manipulują. matematyka uczy logicznego myślenia i wyciągania wniosków (co kluczowe np w zawodzie prawnika). nawet przy takkim 100% humanistycznej branży, jak HR (rekrutacje), na pewnym poziomie wjeżdża matematyka, aby orientować się jak wygląda rynek pracy. niestety, ale poziom matematyki w szkoła z roku na rok maleje drastycznie, co wynika niestety z błędnego systemu i kiepskiej jakości kształcenia (podobnie jak w innych przedmiotach).
@@bszd3320 co za bzdury.
Super chłopak :)
Świetna rozmowa.
Nie wiem czemu, ale jak Janek mówił o tym, za co lubi szkołe, skojarzył mi się ze Skrybą z Asterixa 😂
Zmarnowane pieniądze na studia których się nie ukończyło?...hmm sama skończyłam 7 semestrów ale studiów nie ukończyłam(były to jednolite magisterskie). Uważam że jesteśmy sumą doświadczeń, nie byłabym tym kim jestem teraz bez tych doświadczeń. Z tej perspektywy to nie są stracone pieniądze:) pozdrawiam
Prawda 🙂 Ja mam absolutorium, ale magisterki nie napisałam. Miałam tak tragiczną promotorkę, że uznałam, że nie będę się kopać z koniem.
Zadaniem rodzicow jest , przez dlugie lata obserwowac do czego dziecko ma predyspozycje psycho- fizyczne , wspierac go w jego wyborach ,ono wie po co tu przybylo na Ziemie ...kazdy zawod to tylko
zajecie na tu i teraz , wiec nie decydujmy za dziecko , nie narzucajmy mu wyborow , bo jesli wybierze
nie zgodnie z duchowa decyzja bedzie mialo zal do rodzicow ...
To jest nowy program? Ja dopiero odkrylam ' W Moim Stylu' :)
Hmm, a ja myślę, że studiowanie w rodzinnym mieście odejmuje ten fantastyczny etap "udoraślania ekspresowego". Tylko po co wyjeżdżać z miasta, w którym masz wszystko?
świetne wywiady!
jeśli kiedyś będą Państwo szukać kogoś do wywiadu odnośnie kobiet w korporacjach/finansach, to polecam się! może nie jestem znana, ale coś do powiedzenia chyba mam 🙂 jestem Pracownikiem Roku 2019 w IBM, nominowana przez pracodawcę do 30under30. #reserved #magdamolek
Okuniewska ,podsumowala' studia trzeba skonczyc Dyplom wymagaja, Fach trzeba miec -- Dyplom wymagaja. Oczym ta mowa _ Mołek
Pozdrawiam w imieniu elektroradiologów 1:00:00 :) Zawodu który obsługuje aparaturę diagnostyczną w szpitalu i w jednostkach ochrony zdrowia
A gdzie byla Magda w zeszly wtorek jak jej nie bylo w "moim stylu"?
A moj tata jako jedyny z rodziny mowil mi ze lepiej sobie wyrobic konkretny zawód niz isc na studia, bo studia to nie zawód 🤣 No mial racje. Zrobilam tylko licencjat bo nie widziałam sensu w mgr, nic by to w moich zyciu nie zmienilo.
Te potkasty to super 👏👏👏
Towarzysze,.. polska edukacja jest totalnie wykolejona. Polska edukacja przygotowuje polakow do roli parobkow dla obcych korporacji i pod dozywotni wyzysk przez kk.
Zaledwie 1 na dziesiec kierunkow uniwersyteckich zajamuje sia jakas pozyteczna dla gospodarki dziedzina. To wiecej niz tragedia. Krzysztof Karon wie na ten temat wiecej. Polecam.
Towarzysze, nawet nie ma systemu mierzenia efektywnosci polskiej edukacji. W Polsce jest najwiecej ynteligentow na milion mieszkancow w Europie i Polska jest najbardziej nieudonlym krajem. Przyklad,.. 33 lata tzw transformacji (cudownej) i 33 deficyty budzetu i ani jednego pomyslu jak z ta orgia lajdactwa skonczyc. Nawet ze strony polskiego stowarzyszenia ekonimicznego nie ma pomyslow. A tworzenie deficytow, zwiekszanie dlugu publicznego i przerzuczne skutow na dzieci i przyszle pokolenia jest orgia lajdactwa.
Towarzyesze,... dzis dobrobyt buduje sie na zdolnosciach tworczych narodu. Miernikiem zdolnosci tworczych jest np,.. ilosc rejerstrowanych patentow w krajach swiata. Np rok 2015, polacy zarejerstrowali 2.35 patantow na milion meszkancow, Niemcy 250, Szwajcaria 325, Izrael 395, Korea Pld 400, USA 435, Japonia 500. Przecietna zachodu 200-250. To jest wecej niz tragedia. Podobnie jest co roku. Tylko to skazuje polakow do roli parobkow dla innych narodow.
Kocham Panią Magdę Mołek totalnie!!!!
👍👍👍
Magda na matemie rozwiązująca wariacje, permutacje i równania z dwiema niewiadomymi.
To jaki jest wpływ RISERVD na to co głosisz ?
w Polsce nie placisz za studia, wiec koszt jest smieszny, a i tak ciagle wszyscy narzekaja .
Mysle ze jak wydajesz wiecej wlasnych pieniedzy to doceniasz bardziej
Asia mówiła w swoich podcastach, że nie lubi, gdy się do niej mówi "Aśka" :(
Ja mialam na 4 roku studiow, podczas wybierania promotorow i tematow magisterek, nad ktorymi pracowalo sie przez reszte 4, oraz caly 5 rok, taka miazdzaca dla mnie sytuacje, kiedy wykladowca zapytal kpiaco studentow: "Panstwo publikuja, prawda? Ksiazki, no artykuly chociaz? No jak to? Panstwo nie publikuja?!"...
Splaskaczowaly mnie te jego oczekiwania w twarz i pomyslalam sobie: "Panie, ja jestem studentka, ktora przyszla na uniwerek, zeby sie nauczyc czegos, w zawodzie, czy jakkolwiek. Gdybym ja miala obecnie kilka publikacji na koncie, to nie tylko nie musialabym tu studiowac, ale sama bylabym tu wykladowca!"
Nie wiem skad ten czlowiek mial takie absurdalne wymagania wobec studentow, chyba potrzebowal sobie dokarmiac swoje ego, ze taki jest zajebisty, bo mial 3 ksiazki na koncie (ktorych nie dalo sie czytac, tak na marginesie), a jego studenci nie mieli.
🤣🤣🤣
Dlaczego mam wrażenie, że pani prowadząca z wyższością wypowiada się i komentuje, gdy wypowiada się ktoś młodszy od niej. Temat spoko, ale jej wtrącanie się i wręcz docinki mnie odrzucają.
Pani Magdo o swojej przyszłości trzeba decydować już niestety na koniec podstawówki, bo trzeba wybrać technikum, czy profil klasy w liceum. Potem wpada się w system. Szkoła zabija kreatywność. Podstawa programowa, matura pod klucz (i zmuszanie do odpłatnych korepetycji), jedna wersja rozwiązania zadania, czy odpowiedzi na polskim, niesprawiedliwy i bezsensowny, system ocen. Jedna wielka demotywacja. Psychiczny terror. Sfrustrowane, wypalone zawodowo nauczycielki.
Studia przydatne? Owszem, gdyż w zasadzie nie ma ogłoszeń o pracę bez wymogu formalnego wyższego wykształcenia. Nie każdy będzie youtuberem (uff na szczęście).
Co do zawodu lekarza... Pani Magdo w miejscu mojego zamieszkania za jeden (!!!) dyżur lekarz dostaje 2500 zł i wiemy jak najczęściej takie dyżury wyglądają niestety. Pensja w przychodni państwowej to 10-12 tys (i często nie ma chętnych). Więc nie trzeba pracować w prywatnej klinice, żeby bardzo dobrze zarabiać.
Co to znaczy,że nie ma ogłoszeń? Oczywiście,że są wystarczy mieć średnie wykształcenie bez matury, która jest do niczego nie potrzebna.
❤
Janek do boju
obajtek ani trochę nie miał kompleksów, że nie miał studiów gdzieś do około 40stego roku życia
Goście z wyglądu jak rodzeństwo :)
Milenalsi to rozpuszczone rozczeniowr dzieciaki, wychowane przez zakompleksionych dorosłych, którzy "nic nie mieli za konuny" wiec " niech dziecko ma wszystko" To ludzie tak zapatrzenie w mediach że nie odróżniają filcji od rzeczywistości. Takich jest wiele ale jest też wiele zagubionych wrażliwych dzieciaków i młodych ludzi którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w życiu a nie chcą uczestniczyć w korporacyjnej rywalizacji i kończyć głupiej ekonomii czy marketingu. Nie wiadomo cimo z tych ludzi wyrośnie. Wszystko zależy od środowiska
"Wiedząc jakby, jakby otwórz się, jakby wypuść to co masz tam w sobie, jakby niewystarczająco odważny, jakby dalej mieszkam w Warszawie od urodzenia"....miałam obejrzeć jeszcze się raz i zliczyć ile tego "jakby było, ale szkoda czasu. Myślę,że dobrze byłoby zapanować nad tą manierą, zamierzając wykonywać zawód aktora.
Aktor ma tekst.
@@GustawaKlimt Tak?? Naprawdę?? No popatrz, popatrz 😀 A udzielając wywiadu też go ma? Język polski to piękny język
Dzisiaj matura to faktycznie bzdura, ponieważ; po pierwsze 30/ wiedzy wystarczy mieć żeby zdać- za moich czasów to była 2! ,po drugie sprawdzają je nauczyciele zupełnie z innych szkół nie znający uczniów, którym sprawdzają te matury, ale to akurat jest na plus.
Dziewczyny nie przeszkadzać temu chłopakowi!!
Trzech rozmówców, żaden bez ukończonych studiów dziennych (każdy wie, że na studiach zaocznych poziom jest niższy), żadnego pedagoga, nikogo z doktoratem czy profesurą - oni mogliby powoedzieć, czy żałują studiów i zdobytego wykształcenia, czy coś ono im dalo. Znacząco obniżył się poziom nauki po reformie bolońskiej, wie o tym każdy, kto pracował w oświacie min. 15 lat. Rzeczywiście kompetentne grono, by wypowiadać się na temat edukacji. W internecie widać, jak niedouczone jest młode pokolenie (a jakie zaciekłe, wszystko wie najlepiej i nie da sobie nic powiedzieć), nie zna ortografii i tabliczki mnożenia. - Mam ukończone trudne studia dzienne i nie tylko, absolutnie nie żałuję, uczymy się całe życie. Studia poszerzają nasze horyzonty umysłowe, uczą krytycznie myśleć (przynajmniej moje takie były). W znanych mi krajach zachodnich ceni się mój doktorat (też podobno b. dobry, opublikowany za granicą), w Polsce zaznałam zazdrości, nie przyznałam się przyjaciołom, że skończyłam studia na 5, czy miałam jakieś sukcesy. Straszna jest polska zawiść. Ale gwiazdeczki 12letnie w tv mogą się autorytarnie wypowiadać... - Takie mamy czasy, że triumfuje głupota. Niedawno pewna ang. TH-camrka ucząca angielskiego została zaatakowana, bo uczyła prawidłowego angielskiego akcentu i wymowy!!! To miało oznaczać, że się wywyższa... Pozdrawiam!
Czasy mamy takie, że starsi panowie, wymyślający kierunki studiów i decydujący, czego będzie się na nich uczyć, nie nadążają za pojawiającymi się z prędkością światła nowymi zawodami. Dzieciaki w podstawówce będą pracować w zawodach, które dziś jeszcze nie istnieją, więc teraz edukacja zupełnie nie przygotowuje do uprawiania zawodu. Do tego dzisiejsi 30-latkowie będą zmieniać zawód jeszcze kilka razy, a pracę kilkanaście, zanim dobiją do emerytury. To już nie te czasy, że skonczyło się technikum A, poszło na studia o kierunku A i w zawodzie A, w tym samym zakładzie pracy, pracowało się kolejne 35 lat. Teraz wybrany kierunek, ukończony czy nie, O NICZYM nie decyduje ani nie świadczy
@@agnieszka9592 Tak się dziwnie składa, że bogate (książęce) rodziny w Wielkiej Brytanii czy Francji i USA wysyłają swe dzieci do szkół z internatem i na dobre uczelnie z wysokim poziomem nauczania. Czy wyżywają się na swych dzieciach, czy postępują mądrze? Dla głupiego tłumu serwuje się szkoły o niskim poziomie nauczania, potem takim niedouczonym tłumem łatwo sterować. Skończone studia nie zaszkodzą i tak wszyscy skazani jesteśmy na douczanie się przez całe życie. Gdyby nie studia, nie mielibyśmy nauczycieli i lekarzy, adwokatów i sędziów, architektów, nikt nie zbudowałby mostu, samolotu czy statku, nie byłoby osiągnięć nauk., dzięki którym mamy np. niską lub prawie żadną śmiertelność wśród noworodków. Owszem, w niektórych zawodach studia nie są potrzebne, ale w wielu jak najbardziej. Ja mam 60 lat, świetnie od 26 lat radzę sobie z komputerem czy smartfonem, ale mój 86letni profesor, były przełożony, jest w tym o niebo ode mnie lepszy, nadąża za wszystkimi nowinkami komputerowymi. Ja właśnie szlifuję mój rosyjski, którego kiedyś się uczyłam, potem zaniedbałam. Moja znajoma w wieku 70 lat zaczęła uczyć się włoskiego i zna go na poziomie komunikatywnym. Więc nie zauważyłam szkodliwości studiów.
@B Ra Nie wiem jakie trudne studia skończyłaś, ale nie nauczono Cię tam krytycznego myślenia, a jedynie krytykanctwa. Rozmówcami są inteligentne osoby, z których dwie odniosły realny sukces, (a trzecia jest na najlepszej drodze do tego), robią to, co kochają dzięki temu, że zeszły z utartego szlaku. Nikt tu nie podważa wartości wiedzy, a jedynie wadliwy system edukacji. I jeszcze jedno... wypowiadać można się autorytatywnie, nie autorytarnie. Pozdrawiam Panią doktor- osoba bez tytułu
@@bra3879 zgadzam się w 100%. Nie każdy daje radę studiować i skończyć medycynę czy robić aplikację adwokacką. Studiuje migracje międzynarodowe, zarzadzanie kulturą i inne takie nieobowiązujące kierunki. Albo nie kończy studiów.
Ja akurat robię doktorat i może dlatego pewne kwestie widzę podobnie jak Pani.
@@agnieszka9592 Lekarze, adwokaci i inne twarde zawody nie będą zmieniać pracy, co najwyżej pracodawcę. A zawodu nie zmienią. Skąd ten pomysł? :))))
Joanna współczuję wyboru takich studiów i męczarni. A humana byś była najlepsza.
Nie rozumiem dlaczego osoby, które nie mają studiów, a więc nie mogą w praktyce wiedzieć, czy te studia to taka bzdura, są zapraszane do tej rozmowy jako eksperci? Bardzo dziwny dobór gości
Rozmowa miałaby sens, gdyby zaproszono np. pedagoga, doradcę zawodowego...
Ja myślę, że dobór osób jest świetny - 3 osoby w różnym wieku, jedna po studiach, jedna w trakcie i jedna, która ze studiów zrezygnowała - i wszyscy osiągneli coś w życiu :)
Przecież każde z nich ma doświadczenie bycia na studiach. Znam ludzi,którzy studiowali 10 lat, zanim dotarło do nich, że nie potrzebują dyplomu i okazało się, że mają zupełnie inne talenty albo studia jako takie nie są dla nich. Radzą sobie dzisiaj świetnie i nikt dyplomu od nich nie wymagał.
Ta rozmowa to nie jest dyskusja ekspercka o statystykach tylko luźna rozmowa o ludzkich doświadczeniach. Można nie słuchać albo poczytać statystyki zamiast tego.
A czy ktoś ich przedstawiał jako ekspertów? Przecież to jest po prostu rozmowa o doświadczeniach życiowych...
@@kotekzsaskiejkepy hahahahaha 🙈
Joanna słuchając ciebie to faktycznie rodzice zrobili ci krzywdę z tą edukacją
Pytanie do kobiet: kiedy będą miały czas na dzieci. Czy faktycznie po studiach to dobry pomysł.
Nie ma czasu na dzieci
@@martynakapczynska5425 ja tez a ma 41 ;) lat
Ja mam 41 lat i to co Pani podkresla o naszych rodzicach i to co ja widze to widze jedno: moje pokolenie jest zaptrzone w swoje dzieci, zmusza je rowniez do ukonczenia studiow i to jest zwlaszcza w pokoleniu, gdzie rodzicom sie nie udalo skonczyc studiow badz tez rozwinac kariery. Wymuszaja od swoich dzieci dobre oceny, i spotykam sie rowniez z tym ze moje pokolenie wymusza diety i krytukuje w sposob okrutyny swoje dzieci. Nie mam dzieci i jestem wdzieczna ze ich nie ma bo niezwykle trudno je wychowac w dzisiejszych czasach i podziwiam wszystkich rodzicow ktorym udaje sie to! A wierzcie mi - to widac. Najgorsze jest to ze te rzekomi rodzice zwlaszcza matki w sposob bezczelny np: na imprezach mowia jakie sa cudowne i wspieraja dzieci a ich corka gotowa sie jest zabic! ale o nim o tym nie wiedza bo placza innym w rekach. Dlaczego o tym sie nie mowi tylko sie podkresla jacy to nasi rodzice byli zli? Ale dowodem jest tez ze w espoertyzie psychologicznej rowniez sa matki narcystyczne ktore wystepuja w kazdym pokoleniu i wystepowac beda. Fajnie, ze Pani mowi ze mowi tak do swoich synow - moze ktos poslucha. I jeszcze jedno pomimo ze powiedzialam takie slowa jednoczesnie na tych "innych" rodzicow ktorzy wymuszaja tyle musze powiedziec ze czasem robia to z powodow bo kochaja swoje dzieci i chca zeby zylo sie im lepiej - zwlaszcza w rodzinach gdzie ledwie starcza od 1wszego do 1wszego ( gdyby tak bylo idelanie, zasilki bylyby nie potrzebne).
Odnosnie zawodow: niech kazdy pracuje i robi co chce - mnie moi rodzice nauczyli miec szacunek dla wszystkich i to najwazniejsze.
Tak zawodow jest duzo, ale tak samo jak dzis i kiedys jednym sie udaje drugim nie. Ale czy checmy czy nie, nadal sa zawody, ze studia musza byc skonczone. Medycyna, inzynieria, sorry ale nie wyobrazam sobie, zeby kroil mnie doktor bez studiow.
Coś w tym jest, ja miałam dużą presje na studia i w zasadzie od zawsze nie widziałam innej drogi dla siebie. W moim domu jestem pierwszą osobą z wyższym wykształceniem.
❤️