Na co dzień jem nabiał, mięso, ryż biały, makaron, kaszę orkiszową, płatki owsiane, chleb żytni, czekolada gorzka ale też i czasem jakiś baton wejdzie, a do tego na odkwaszenie robię sobie zupę np barszczyk albo pomidorową, albo do mięsa dodaję kaszę jaglaną i ogórki kiszone, czasem sałatkę z mięsem. Wszystko sobie urozmaicajmy a zakwaszenie nie wystąpi.
1. Zakwaszenie krwi to nie to samo co zakwaszenie komórek. Co do pojęcia "zakwaszenie organizmu" jest to raczej skrót myślowy. Nie chodzi więc o dosłowne zakwaszenie krwi, bo to oznaczałoby natychmiastową śmierć organizmu. Chodzi raczej o obniżenie ph tkanek i wiele innych zaburzeń metabolicznych (w tym przewlekłego niedotlenienia komórek). 2. Uważam, że stosowanie czegoś takiego jak alkalaN jest bardzo ryzykowne ze względu na neutralizowanie kwasów żołądkowych. Zwłaszcza, że i bez tego większość ludzi ma problemy prawidłowym trawieniem.
Nie ma czegoś takiego jak zakwaszenie organizmu! Nasze ciało, a dokładniej komórki ciała mają odpowiednie systemy odpowiedzialne za utrzymywanie homeostazy. Już minimalne wahania pH powodują wzrost aktywności szlaków odpowiedzialnych za obniżenie lub podwyższenie pH. Gdyby takich szlaków nie było, to większość enzymów komórkowych przestałaby poprawnie funkcjonować i byśmy umarli. Przecież każdy wie, że popularne zakwasy wcale zakwasami nie są. A właśnie dlatego, że kwas mlekowy wytwarzający się w czasie wysiłku jest metabolizowany już w momencie w którym w komórkach pojawi się tlen. Godzinę po treningu kwasu mlekowego już praktycznie być nie powinno. Więc jeśli organizm jest w stanie sobie poradzić z takim obniżeniem pH to na pewno poradzi sobie z obniżeniem pH powodowanym przez jedzenie. Jak ktoś ma obniżone pH krwi to znaczy, że zajechał sobie nerki i nie spełniają już swojej funkcji, dieta ani Reklamowane Suplementy nic tutaj nie pomoże. Inną sprawą jest nadkwaśność. Tu się zgodzę, jak ktoś ma problemy to powinien omijać te produkty które są alkalizujące.
Na koniec, chodziło mi o omijanie produktów zakwaszających, a przyjmowanie alkalizujących. Przeczytałem na spokojnie i zauważyłem błąd, więc się poprawiam.
tak walooss organizm sobie radzi ale to jest kosztem zdrowia, np pobiera wapń z kości aby ta równowagę przywróci, dlatego w społeczeństwach odżywiajacych sie tradycyjna dieta ( mieso, jajka, tłuszcz zwierzecy , duzo białka zwierzecego itd) wystepuje osteoporoza.
Na osteoporozę znacznie większe znaczenie będą miały uwarunkowania genetyczne czy choćby sam wiek. Przy ilości jedzenia jaką pochłaniają kulturyści nie ma możliwości aby wapnia było za mało. Co mają powiedzieć ludzie w krajach biednych gdzie prawie w ogóle nie jedzą? Musieli by się łamać w pół w wieku 35 lat. Ja wiem, że kropla drąży skałę, ale akurat zakwaszenie to kropla maluteńka a my przy niej jesteśmy granitem. Ludzie się skupiają na takich pierdołach, ale nie widzą problemu w tym, żeby co tydzień schlać mordę w weekend albo spożywać sztuczne produkty typu Cola Zero.
nie istnieje coś takiego jak zakwaszenie. kwas czy zasada to ph . zmiana ph spowoduje śmierć. prosze sobie przypomnieć podstawy z chemi fizyki i biologii z liceum . pozdrawiam
A ja czytałem kilka miesięcy temu ze nie istnieje coś takiego jak zakwaszenie organizmu.....no ale Z tym to pewnie jak z dupa i zdaniem..Kazdy ma swoje..
lipa za duzo sterydów zjadłes i pojecie to masz ale tylko o sobie ,coś komuś radzić to trzeba wiedzeć jaką ma grupę krwi chyba a nie że wszyscy tak samo reagują na kazdego jadz dalej sterydy i bo reke to ci chce rozsadzić widze
![เปิด อาณาจักร หมื่นล้าน "สาระตั้ม" l [Nickynachat]](http://i.ytimg.com/vi/3XE0nPF4YkQ/mqdefault.jpg)
Proszę o więcej tak wartościowych materiałów.
Świetny materiał.
Trzeba dodać że stres, przedtreningówki, energetyki oraz mała ilość snu mają duże znaczenie
Jak zawsze zajebisty materiał💪
Na co dzień jem nabiał, mięso, ryż biały, makaron, kaszę orkiszową, płatki owsiane, chleb żytni, czekolada gorzka ale też i czasem jakiś baton wejdzie, a do tego na odkwaszenie robię sobie zupę np barszczyk albo pomidorową, albo do mięsa dodaję kaszę jaglaną i ogórki kiszone, czasem sałatkę z mięsem. Wszystko sobie urozmaicajmy a zakwaszenie nie wystąpi.
bardzo dobry material, zabieram sie za ogladanie :)
1. Zakwaszenie krwi to nie to samo co zakwaszenie komórek. Co do pojęcia "zakwaszenie organizmu" jest to raczej skrót myślowy. Nie chodzi więc o dosłowne zakwaszenie krwi, bo to oznaczałoby natychmiastową śmierć organizmu. Chodzi raczej o obniżenie ph tkanek i wiele innych zaburzeń metabolicznych (w tym przewlekłego niedotlenienia komórek).
2. Uważam, że stosowanie czegoś takiego jak alkalaN jest bardzo ryzykowne ze względu na neutralizowanie kwasów żołądkowych. Zwłaszcza, że i bez tego większość ludzi ma problemy prawidłowym trawieniem.
Nie ma czegoś takiego jak zakwaszenie organizmu! Nasze ciało, a dokładniej komórki ciała mają odpowiednie systemy odpowiedzialne za utrzymywanie homeostazy. Już minimalne wahania pH powodują wzrost aktywności szlaków odpowiedzialnych za obniżenie lub podwyższenie pH. Gdyby takich szlaków nie było, to większość enzymów komórkowych przestałaby poprawnie funkcjonować i byśmy umarli.
Przecież każdy wie, że popularne zakwasy wcale zakwasami nie są. A właśnie dlatego, że kwas mlekowy wytwarzający się w czasie wysiłku jest metabolizowany już w momencie w którym w komórkach pojawi się tlen. Godzinę po treningu kwasu mlekowego już praktycznie być nie powinno. Więc jeśli organizm jest w stanie sobie poradzić z takim obniżeniem pH to na pewno poradzi sobie z obniżeniem pH powodowanym przez jedzenie.
Jak ktoś ma obniżone pH krwi to znaczy, że zajechał sobie nerki i nie spełniają już swojej funkcji, dieta ani Reklamowane Suplementy nic tutaj nie pomoże.
Inną sprawą jest nadkwaśność. Tu się zgodzę, jak ktoś ma problemy to powinien omijać te produkty które są alkalizujące.
Na koniec, chodziło mi o omijanie produktów zakwaszających, a przyjmowanie alkalizujących. Przeczytałem na spokojnie i zauważyłem błąd, więc się poprawiam.
tak walooss organizm sobie radzi ale to jest kosztem zdrowia, np pobiera wapń z kości aby ta równowagę przywróci, dlatego w społeczeństwach odżywiajacych sie tradycyjna dieta ( mieso, jajka, tłuszcz zwierzecy , duzo białka zwierzecego itd) wystepuje osteoporoza.
Na osteoporozę znacznie większe znaczenie będą miały uwarunkowania genetyczne czy choćby sam wiek. Przy ilości jedzenia jaką pochłaniają kulturyści nie ma możliwości aby wapnia było za mało. Co mają powiedzieć ludzie w krajach biednych gdzie prawie w ogóle nie jedzą? Musieli by się łamać w pół w wieku 35 lat. Ja wiem, że kropla drąży skałę, ale akurat zakwaszenie to kropla maluteńka a my przy niej jesteśmy granitem.
Ludzie się skupiają na takich pierdołach, ale nie widzą problemu w tym, żeby co tydzień schlać mordę w weekend albo spożywać sztuczne produkty typu Cola Zero.
Jem codziennie płatki owsiane z mlekiem czy to jest niezdrowe?
Janek Nowacki gluten!
Zrobili z glutenu wroga ludzkości ... wroga nr.1 !!
nie istnieje coś takiego jak zakwaszenie. kwas czy zasada to ph . zmiana ph spowoduje śmierć. prosze sobie przypomnieć podstawy z chemi fizyki i biologii z liceum . pozdrawiam
dieta odkwaszająca to mit.
A ja czytałem kilka miesięcy temu ze nie istnieje coś takiego jak zakwaszenie organizmu.....no ale Z tym to pewnie jak z dupa i zdaniem..Kazdy ma swoje..
lipa za duzo sterydów zjadłes i pojecie to masz ale tylko o sobie ,coś komuś radzić to trzeba wiedzeć jaką ma grupę krwi chyba a nie że wszyscy tak samo reagują na kazdego jadz dalej sterydy i bo reke to ci chce rozsadzić widze