Tak jak ma być widzę ... sam bym lepiej tego nie zrobił..:) Pozdrowionka Skinderr. Tak trzymaj bo poziom twojej wiedzy ,umiejętności a co najważniejsze przekazu tego innym jest niesamowity...pasowałbyś jako wykładowca na jakiejś Polibudzie..
najlepszy filmik na YT w tematyce silnika Wiatra wszystko dobrze omówione bardzo przydatny filmik jak ktoś bedzie skladał wiatra ale wydaje mi sie że w fabryce specialnie nie dawali śrób imbusowych żeby ludziska nie przekręcali gwintów a wiem z wlasnego doświaczenia że w aluminium jest łatwo o zerwanie gwintu Pozdrawiam
No nie do końca w silnikach dezamet 023\S 38 pozrywane gwinty mocowania podstawki iskrownika to standard mimo, że były tam fabrycznie śruby na śrubokręt płaski.Trzeba wstawiać tulejki w stylu helicoil.
Skinder, Masz bałagan w garażu, ale to jedyna rzecz która mi się nie podoba;) wiedzą, umiejętności i pasja- naprawdę godna szacunku i pozazdroszczenia. Szacun!
Jak to Einstein kiedyś rzekł:"Jeśli bałagan jest oznaką pracy umysłu to jakim znakiem jest porządek?":)) A na serio - a niech ma bałagan, jak mu lepiej w takim pracować to i niech na suficie to skręca. Ważny efekt końcowy:) Co do dokręcania - nie dokręcałbym na kitę - aluminium plastyczne jest, co widzę po krzywych pokrywach sprzęgła..... A reszta fajnie tłumaczona, gratki i propsy!
Witaj poskładałem silnik z Pannoni na Reitzu po zalaniu olejem i odpaleniu oczywiście za parę dni zaczął się pocić robiłem tak jak Ty tylko uszczelka papierowa .Powiedz jaki mamy czas żeby to podkręcać i czy papier jest dobry na würth miałem to samo ale na deklu żeby było śmiesznie to hermetyk dał radę .Pozdrawiam fajny film
W samochodach i motocyklach wartych średnio 20krotność WSK składam silnik i "idę jeździć" 2h później. Przez 20lat jeszcze się nie zdarzyło żeby coś pociekło... W fabryce się tak nie spuszczali nad tymi silnikami. Ich wspaniałość polega na tym że złożone byle jak też będą działały tak samo dobrze. Inbusy - wiejski tuning? W japońskich motocyklach jest prawie wyłącznie wiejski tuning od średnio 40 lat... BTW szalki są w laboratorium, w łożysku są bieżnie... :D
Z imbusami jest jeden problem tj łatwo przekręcić gwint, z tego powodu wolę w tych silnikach klasyczne śruby na wkrętak. Pamiętajmy też o dodatkowych naprężeniach podczas nagrzania silnika.
Jakie dodatkowe naprężenia ? Jak podchodzisz z głowa do skręcania silnika to nie ma prawa nic się stać, dokręcasz wkrętakiem z bitem na końcu, więc masz taką samą siłą wszystko dokręcone jak śruby na płaski. No ale wiadomo, że zawsze jest jakiś pechowiec, co rękę złamie przy podcieraniu tyłka ;)
@@Skinderr Normalne pod wpływem ciepła materiał się rozszerza inaczej ma się to w aluminium a inaczej w stali czy z czego tam są śrubki zrobione, a logiczne jest że im mocniej dokręcona śruba tym mocniejsze naprężenie materiału samo w sobie. Tak samo za mocnym dokręceniemmożna odkształcić materiał co pewno sam nieraz widziałeś np w gaźniku czy głowicy od komarka. Tak, zgadza się masz taką samą siłę dokręcania tym sposobem co mówisz, ale nawet sam dokręcałeś kluczem a nie wkrętakiem z bitem. Zresztą myślisz że u większości osób zakładających imbusy jak to wygląda? Nie pisze tego w sensie, że imbusy hujowe itp, tylko że też mają swoje wady.
Doszukujesz się problemu tam gdzie go nie ma. Jak nie masz wyczucia to się za takie rzeczy nie bierzesz, proste. Idąc nad jezioro popływać możesz się utopić. Szykując obiad możesz trafić coś złego, zatruć się i umrzeć. Wsiadając w auto możesz zginąć w wypadku. Idąc do kiosku po gazetę ktoś może wstawić Ci kosę na chodniku i nie żyjesz. Wkręcając dobrze dopasowane imbusy możesz zerwać gwinty w karterze... Zawsze skręcam samym tym samym imbusem, czyli tym konkretnie "pręcikiem" w kształcie L, który widziałeś na filmie. I zawsze skręcam nim w "pionie" i zawsze z przedłużką. Poskładałem tych silników w taki sposób już trochę i następne będę składał dokładnie tak samo. Naprężenia to są jak jakiś pajac rozkłada kartery klinami, wtedy odkształca się karter i jest po sprawie, takie coś się nie uszczelni dobrze i zawsze będą jaja. Dokręcając równomiernie i stopniowo zwiększając naciąg śrub przy prawidłowo spasowanych karterach, uszczelkach, tulejach centrujących itd nic nie ma prawa się stać. Rozszerzalność cieplna stali a aluminium - to wie każdy, weź silnik na politechnikę i badajcie. A najlepiej iść pod film gości co turbią auta albo pompują jakieś chore doładowania i zapytać po co odpręża silnik a później ładuje przerobioną głowicę na mocniejszych szpilkach z dużo większą siłą niż producent auta sobie to wymyślił. Będziesz chciał to zerwiesz gwint jak byś nie robił, przecież to czuć, że bardziej już nie idzie albo ups, jebło - shit happens, jak to mówią. Zdarza się. Robisz coś - liczysz się z tym. A przynajmniej powinieneś ;)
@@Skinderr Nie doszukuje się żadnych problemów, po prostu wszystko ma swoje zalety i wady, tylko o to mi chodziło. Na jednych jak i drugich śrubach można skręcić dobrze jak i spierdolić. Tak po za tym proponuje trochę dystansu.
@@darekowczarek4729 To bierzesz wkrętarkę, ustawiasz se sprzęgło i skręcasz silnik, prędzej se testujesz przy jakim sprzęgle zrywa gwint. Ja tylko i wyłącznie wkrętarką skręcam silnik na 3 stopniach sprzęgła, jeżeli gwinty w amelinium dokładnie wyczyszczone i nowe śruby to wszystkie są jednakowym momentem dokręcone. I co lepsze Imbusy+wkrętarka, czy śruby na płaski+wkrętak/pobijak Udarowy?
Cześć Mistrzu! Jaka jest trwałość tych wałów Duellsa do 175? Zdobyłem wczoraj silnik 059 do swojej Wiesi, rozebrałem ale okazało się, że oryginalny wał ma hiva, kiłę, i wszystko co mozliwe, teraz zastanawiam się czy szukac normalnego oryginału, który nie widział siekiery i dawać do regeneracji, czy też pakować nowego Duellsa ;) PS. Super kanał, świetne filmiki, pomogły mi przy 125, teraz dzięki Tobie zaraziłem się "czwórą" ;) Pozdro !
Duells do 175 swojego czasu miał mniejszy skok niż oryginał, także trochę słabo. Ogólnie nikt nie zgłaszał ze się coś działo złego. Myślę że to jeszcze za wcześnie. Jak nie znajdziesz sensownego oryginału to kup, ale trzeba rzeźbić żeby zgrać głowice bez za dużego squisha.
Szok! Jak to Tobie lekko chodzi! Oryginał nie był tak spasowany! Jak dasz radę, to rób zagraniczne tytuły i nazywaj je bardzo ogólnikowo (w stylu "old 2-stroke motorbike SHL/WSK 175 engine renovation part 87") , zaczną się pojawiać obserwatorzy z zagranicy.
Witam, Może Pan by mógł mój silnik z Wsk 125 wziąć na kanal jako pokazanie remontu 3-ki oczywiście potrzebne części lub pieniążki prześlę. Myślę o renowacji i dystansowaniu skrzyni, to by były super filmiki z 3-ką bo widzę że Pan robi więcej 4-rek. Pozdrawiam Tomasz
@@Skinderr RDI kiedyś kupiłem kilka szt, to sworznie wchodziły tak że palcem można było wcisnąć, bez grzania, czyli szajz :/ Nie wiem jak z tym teraz, może się poprawili w fabryce
@@Skinderr Czyli że ma tak luźno wchodzić ? Nie wyrobi tłoka ? Bo w zwykłych tłokach byłem uczony żeby ciasno pasowany sworzeń wkładać po podgrzaniu tłoka
Witam, zastanawiają mnie dwie rzeczy: 1 - czy stosowanie silikonu + gambit (jakiej grubości - 0.3 mm używasz?) + silikon to trochę niedużo? 2 - lepiej byłoby chyba roztoczyć kołnież na wale lub zastosować bardziej zfrezowane łożysko, bo chodzi chyba o jak najmniejszą komorę spalania?
1. Masa uszczelniająca + uszczelka 0.5mm o ile dobrze pamiętam + masa uszczelniająca. Co to znaczy za dużo ? :) 2. Roztoczyć kołnierz ? Który? Gdzie ? :) Frezować łożysko ? Co to ma do komory spalania ?
@@Skinderr 1 - popatrz na zagłębienie w wewnętrznej bieżni tego łożyska goo.gl/images/G1XAPp 2 - fabrycznie stosowano uszczelki z POLONITU/KLINGIELITU o grubości od 0,5mm do 0,8 mm, które po skręceniu ulegały 50% spłaszczeniu 3 - im wał jest bliżej karteru tym mniejsza jest niepożądana objętość komory w której porusza się wał razem z tłokiem , m.in. po to stosuje się podkowę ;)
Ty tak serio czy żartujesz ? :) Zmniejszanie skrzyni korbowej o grubość uszczelki ? Frezowanie łożyska ? Podkowę stosujesz, żeby wypełnić szkodliwą powierzchnię miedzy przeciwwagami wału a nie między przeciwwagą a karterem. Ta niepożądana pojemność o której piszesz, czyli między karterem a wałem wynosi dla lewego kartera ok 0.8mm a dla prawego coś w okolicy 0.9mm. Co tam chcesz zmniejszać i o ile ? O ile zmniejszysz pojemność stosując samą uszczelkę bez silikonu albo cieńszą? 1-2% ? Prościej i lepiej byłoby zastosować wypełniacze w przeciwwagach, tam masz jedyną sensowną "wartość" do zyskania, tylko pytanie czy warto ;)
Jak społawiamy silnik na sylikonie, to ważne jest też, żeby zostawić go z otwartymi korkami na te 24h i wziąść go do ciepłego pomieszczenia.
Widać kawał dobrej roboty super film
Swietna robota z tym silnikiem. Ja te boczny dekielek z uszczelniaczem u siebie zakładalem na uszczelke pismarowną towotem
Czeka mnie wymiana wału w mojej 175. Filmik genialny..wszystko prosto i łopatologicznie. Po obejrzeniu ten silnik wcale nie jest taki straszny.
We fabryce się tak z tym nie bawili jak ty pozdrawiam.
To że w fabryce tak nie robili to nie znaczy, że może być o wiele lepiej ;)
Powiadomienie jest wiec oglądamy!
Fajnie że wrzuciłeś odcinek bo sie nudziłem
Tak jak ma być widzę ...
sam bym lepiej tego nie zrobił..:)
Pozdrowionka Skinderr.
Tak trzymaj bo poziom twojej wiedzy ,umiejętności a co najważniejsze przekazu tego innym jest niesamowity...pasowałbyś jako wykładowca na jakiejś Polibudzie..
Nie przesadzajmy :)
na polibudzie są idioci, Michalek by się marnował :)
najlepszy filmik na YT w tematyce silnika Wiatra wszystko dobrze omówione bardzo przydatny filmik jak ktoś bedzie skladał wiatra ale wydaje mi sie że w fabryce specialnie nie dawali śrób imbusowych żeby ludziska nie przekręcali gwintów a wiem z wlasnego doświaczenia że w aluminium jest łatwo o zerwanie gwintu Pozdrawiam
Z pewnością to jest powod, dla którego nie było imbusów fabrycznie ;) Dobrze wiedzieć.
Za komuny nie było chyba śrub imbusowych, może się mylę ale ja osobiście nie spotkałem się z takimi z tego okresu
No nie do końca w silnikach dezamet 023\S 38 pozrywane gwinty mocowania podstawki iskrownika to standard mimo, że były tam fabrycznie
śruby na śrubokręt płaski.Trzeba wstawiać tulejki w stylu helicoil.
@@darekrud ja mam rower produkcji NRD z lat 70 i jest tam kilka śrub imbusowych więc nowość chyba to nie jest :D
No to czekamy na kolejny film😀
Toć dopiero dodany świeży ;)
Skinder wrzucił odcinek jak zawsze po szkole , dzień jak zawsze zaczęty idealnie ;)
Skinder, Masz bałagan w garażu, ale to jedyna rzecz która mi się nie podoba;) wiedzą, umiejętności i pasja- naprawdę godna szacunku i pozazdroszczenia. Szacun!
No cóż, wszystkiego mieć nie można. A ja mam wszystko. Prócz porządku.
Jak to Einstein kiedyś rzekł:"Jeśli bałagan jest oznaką pracy umysłu to jakim znakiem jest porządek?":))
A na serio - a niech ma bałagan, jak mu lepiej w takim pracować to i niech na suficie to skręca. Ważny efekt końcowy:)
Co do dokręcania - nie dokręcałbym na kitę - aluminium plastyczne jest, co widzę po krzywych pokrywach sprzęgła.....
A reszta fajnie tłumaczona, gratki i propsy!
@@SkinderrJa bym to nazwał nieładem ale artystycznym!!!!🤝🤝🤝😁😁😁😁💪💪💪🛵🛵🏍️🏍️
Będę się brał też za remont 4 i chciałbym wiedzieć gdzie kupić takie podkładki dystansowe do skrzyni i wału?
Witaj poskładałem silnik z Pannoni na Reitzu po zalaniu olejem i odpaleniu oczywiście za parę dni zaczął się pocić robiłem tak jak Ty tylko uszczelka papierowa .Powiedz jaki mamy czas żeby to podkręcać i czy papier jest dobry na würth miałem to samo ale na deklu żeby było śmiesznie to hermetyk dał radę .Pozdrawiam fajny film
Super robota
W samochodach i motocyklach wartych średnio 20krotność WSK składam silnik i "idę jeździć" 2h później. Przez 20lat jeszcze się nie zdarzyło żeby coś pociekło...
W fabryce się tak nie spuszczali nad tymi silnikami. Ich wspaniałość polega na tym że złożone byle jak też będą działały tak samo dobrze.
Inbusy - wiejski tuning? W japońskich motocyklach jest prawie wyłącznie wiejski tuning od średnio 40 lat...
BTW szalki są w laboratorium, w łożysku są bieżnie... :D
Łał, poliglota filantrop :)
Z imbusami jest jeden problem tj łatwo przekręcić gwint, z tego powodu wolę w tych silnikach klasyczne śruby na wkrętak. Pamiętajmy też o dodatkowych naprężeniach podczas nagrzania silnika.
Jakie dodatkowe naprężenia ? Jak podchodzisz z głowa do skręcania silnika to nie ma prawa nic się stać, dokręcasz wkrętakiem z bitem na końcu, więc masz taką samą siłą wszystko dokręcone jak śruby na płaski. No ale wiadomo, że zawsze jest jakiś pechowiec, co rękę złamie przy podcieraniu tyłka ;)
@@Skinderr Normalne pod wpływem ciepła materiał się rozszerza inaczej ma się to w aluminium a inaczej w stali czy z czego tam są śrubki zrobione, a logiczne jest że im mocniej dokręcona śruba tym mocniejsze naprężenie materiału samo w sobie. Tak samo za mocnym dokręceniemmożna odkształcić materiał co pewno sam nieraz widziałeś np w gaźniku czy głowicy od komarka.
Tak, zgadza się masz taką samą siłę dokręcania tym sposobem co mówisz, ale nawet sam dokręcałeś kluczem a nie wkrętakiem z bitem. Zresztą myślisz że u większości osób zakładających imbusy jak to wygląda?
Nie pisze tego w sensie, że imbusy hujowe itp, tylko że też mają swoje wady.
Doszukujesz się problemu tam gdzie go nie ma. Jak nie masz wyczucia to się za takie rzeczy nie bierzesz, proste. Idąc nad jezioro popływać możesz się utopić. Szykując obiad możesz trafić coś złego, zatruć się i umrzeć. Wsiadając w auto możesz zginąć w wypadku. Idąc do kiosku po gazetę ktoś może wstawić Ci kosę na chodniku i nie żyjesz. Wkręcając dobrze dopasowane imbusy możesz zerwać gwinty w karterze... Zawsze skręcam samym tym samym imbusem, czyli tym konkretnie "pręcikiem" w kształcie L, który widziałeś na filmie. I zawsze skręcam nim w "pionie" i zawsze z przedłużką. Poskładałem tych silników w taki sposób już trochę i następne będę składał dokładnie tak samo. Naprężenia to są jak jakiś pajac rozkłada kartery klinami, wtedy odkształca się karter i jest po sprawie, takie coś się nie uszczelni dobrze i zawsze będą jaja. Dokręcając równomiernie i stopniowo zwiększając naciąg śrub przy prawidłowo spasowanych karterach, uszczelkach, tulejach centrujących itd nic nie ma prawa się stać.
Rozszerzalność cieplna stali a aluminium - to wie każdy, weź silnik na politechnikę i badajcie. A najlepiej iść pod film gości co turbią auta albo pompują jakieś chore doładowania i zapytać po co odpręża silnik a później ładuje przerobioną głowicę na mocniejszych szpilkach z dużo większą siłą niż producent auta sobie to wymyślił.
Będziesz chciał to zerwiesz gwint jak byś nie robił, przecież to czuć, że bardziej już nie idzie albo ups, jebło - shit happens, jak to mówią. Zdarza się. Robisz coś - liczysz się z tym. A przynajmniej powinieneś ;)
@@Skinderr Nie doszukuje się żadnych problemów, po prostu wszystko ma swoje zalety i wady, tylko o to mi chodziło.
Na jednych jak i drugich śrubach można skręcić dobrze jak i spierdolić.
Tak po za tym proponuje trochę dystansu.
@@darekowczarek4729 To bierzesz wkrętarkę, ustawiasz se sprzęgło i skręcasz silnik, prędzej se testujesz przy jakim sprzęgle zrywa gwint. Ja tylko i wyłącznie wkrętarką skręcam silnik na 3 stopniach sprzęgła, jeżeli gwinty w amelinium dokładnie wyczyszczone i nowe śruby to wszystkie są jednakowym momentem dokręcone. I co lepsze Imbusy+wkrętarka, czy śruby na płaski+wkrętak/pobijak Udarowy?
Robisz dobrą robotę... Ciekawe jacy specjaliśći dają łapkę w dół :)
Na pewno Ci, którzy wiedzą więcej tylko nie chcą się tą wiedzą podzielić :)
Posiadasz bardzo dużą wiedze. Jak to oglądam to zastanawiam się ,czy jeszcze raz silnika nie rozłożyć :)
Nie pierdze nie wierce :)
Ty na początek podgrzewałes karter a wal schladzales że tak ladnie wszedł? Bo nie widać no oblodzenia. (Chodzi o scenie z początku odcinka)
Cześć Mistrzu! Jaka jest trwałość tych wałów Duellsa do 175? Zdobyłem wczoraj silnik 059 do swojej Wiesi, rozebrałem ale okazało się, że oryginalny wał ma hiva, kiłę, i wszystko co mozliwe, teraz zastanawiam się czy szukac normalnego oryginału, który nie widział siekiery i dawać do regeneracji, czy też pakować nowego Duellsa ;)
PS. Super kanał, świetne filmiki, pomogły mi przy 125, teraz dzięki Tobie zaraziłem się "czwórą" ;) Pozdro !
Duells do 175 swojego czasu miał mniejszy skok niż oryginał, także trochę słabo. Ogólnie nikt nie zgłaszał ze się coś działo złego. Myślę że to jeszcze za wcześnie. Jak nie znajdziesz sensownego oryginału to kup, ale trzeba rzeźbić żeby zgrać głowice bez za dużego squisha.
@@Skinderr Dzięki Mistrzu za podpowiedź ;) pozdro z Konina ;)
A są może śruby torx do wsk ? Torx jest o niebo lepszy niż Hex 😎
Szok! Jak to Tobie lekko chodzi! Oryginał nie był tak spasowany!
Jak dasz radę, to rób zagraniczne tytuły i nazywaj je bardzo ogólnikowo (w stylu "old 2-stroke motorbike SHL/WSK 175 engine renovation part 87") , zaczną się pojawiać obserwatorzy z zagranicy.
Zagranica to może lepiej niech się do tych wuesek nie miesza, bedą zdrowsi :d
@@Skinderr Hahaha ;-) ;-) ;-)
Kto normalny narzeka na imbusy? Po co się mordować z wkrętakiem, gdy jest dużo lepsza alternatywa?
ja tak samo robię :D wywalam stare śruby i składam na imbusy :D
6:18 potwierdzam, dobry imbus, dobra śruba i szybciej klucz pęknie niż się okręci
Witam,
Może Pan by mógł mój silnik z Wsk 125 wziąć na kanal jako pokazanie remontu 3-ki oczywiście potrzebne części lub pieniążki prześlę. Myślę o renowacji i dystansowaniu skrzyni, to by były super filmiki z 3-ką bo widzę że Pan robi więcej 4-rek.
Pozdrawiam Tomasz
Skinderr jaki tłok i cylinder do wsk 125 ??? Bo aktualnie robię remont silnika i nie wiem jaki wybrać . pozdro 😎
Cylinder ori, tłok alien / rdi .
@@Skinderr wielkie dzięki
@@Skinderr RDI kiedyś kupiłem kilka szt, to sworznie wchodziły tak że palcem można było wcisnąć, bez grzania, czyli szajz :/ Nie wiem jak z tym teraz, może się poprawili w fabryce
W rdi nie pamiętam czy tak było, ale w tłokach średniej jakości i wysokiej to normalne ;)
@@Skinderr Czyli że ma tak luźno wchodzić ? Nie wyrobi tłoka ? Bo w zwykłych tłokach byłem uczony żeby ciasno pasowany sworzeń wkładać po podgrzaniu tłoka
No sylikon kładziemy nie za grubo nie za cienko ma być Pryma Sort ;D
Witam, zastanawiają mnie dwie rzeczy: 1 - czy stosowanie silikonu + gambit (jakiej grubości - 0.3 mm używasz?) + silikon to trochę niedużo?
2 - lepiej byłoby chyba roztoczyć kołnież na wale lub zastosować bardziej zfrezowane łożysko, bo chodzi chyba o jak najmniejszą komorę spalania?
1. Masa uszczelniająca + uszczelka 0.5mm o ile dobrze pamiętam + masa uszczelniająca. Co to znaczy za dużo ? :)
2. Roztoczyć kołnierz ? Który? Gdzie ? :) Frezować łożysko ? Co to ma do komory spalania ?
@@Skinderr 1 - popatrz na zagłębienie w wewnętrznej bieżni tego łożyska goo.gl/images/G1XAPp
2 - fabrycznie stosowano uszczelki z POLONITU/KLINGIELITU o grubości od 0,5mm do 0,8 mm, które po skręceniu ulegały 50% spłaszczeniu
3 - im wał jest bliżej karteru tym mniejsza jest niepożądana objętość komory w której porusza się wał razem z tłokiem , m.in. po to stosuje się podkowę ;)
Ty tak serio czy żartujesz ? :) Zmniejszanie skrzyni korbowej o grubość uszczelki ? Frezowanie łożyska ? Podkowę stosujesz, żeby wypełnić szkodliwą powierzchnię miedzy przeciwwagami wału a nie między przeciwwagą a karterem. Ta niepożądana pojemność o której piszesz, czyli między karterem a wałem wynosi dla lewego kartera ok 0.8mm a dla prawego coś w okolicy 0.9mm. Co tam chcesz zmniejszać i o ile ? O ile zmniejszysz pojemność stosując samą uszczelkę bez silikonu albo cieńszą? 1-2% ? Prościej i lepiej byłoby zastosować wypełniacze w przeciwwagach, tam masz jedyną sensowną "wartość" do zyskania, tylko pytanie czy warto ;)
O taaak do silnika tylko i wyłącznie imbusy
Jeszcze nikt nie napisał, że śruby się dokręca danym momentem? xD
To każdy wie. Tylko prawda jest taka, że ASO wueski nie chce taikch informacji udzielać telefonicznie...
bo klucz droży od tego silnika :)
Siema będziesz ten silnik odpalał? Fajnie by było A jak nie popros właściciela by on nagrał film z pracy silnika
Zobaczymy :)
Victor reinz czy dirko używasz?
Wurth rtv
Nawet jesli imbus sie obrobi zawsze mozesz nabić torx a jesli torx nie da rady to jeszcze jest vw :D
No i gitara
Pierwszy xd