Mój pierwszy poród szpitalny nazywam go „ pozornie udany” W przypadku pozostałych dzieci urodziłam je sama. Szpital już nie był dla mnie opcja do wyboru. ❤
Tak tak. Mnie też tak nawet w szpitalu ignorowali, żebym przyjechała za tydzień bo za tydzień mam termin 🥴 a 5 min później okazało się, że wychodzi główka 🤣
Ja bałam się porodu naturalnego,mam znikoma odporność na ból i nie dałabym rady urodzić naturalnie. Pierwsze cc,jakby to określić fartem bo odeszły zielone wody i decyzja o cięciu. Drugie sama wybralam,ale i tak musieli nagle zrobić.
Nie wiem czy to przypadek czy taka norma ale mam dwie znajome które jak mówią poród przeszły ciężko i słysząc że ktoś ma w planach cesarkę bardzo brzydko komentują. Kurde same się namęczyły i żal dupę ściska że ktoś może mieć "lżej"? Tak najlepiej by było żebyśmy wszystkie rodziły w cierpieniach, żeby było sprawiedliwie🤷
Moje CC, tyle że ze wskazań okulistycznuch już we wtorek. Dzięki Twojej historii jestem spokojniejsza, zwłaszcza, że już od środy leżymy na patologii ciąży. Super filmik
Jeszcze mi się tak nasuwa, jak leży sie na sali i inna przyszła mama mówi, że kobiety to specjalnie robią CC byleby nie rodzić 😥 to dość przykre dla każdej przyszłej mamy.... Ale najważniejsze, żeby i maleństwa i mamy tryskały zdrowiem ❤
Ja nie mam z tym problemu gdy ktoś tam mówi bo u mnie się to zgadza, wybrałam CC by nie rodzić naturalnie :) Ty już pewnie po cięciu, mam nadzieję, że wszystko ok i leżycie z maluszkiem wygodnie w łóżeczku ❤️
@@ogonowskamaja ja też nie chcialam rodzić naturalnie. Tylko że nie miałam skierowania na cc i nie wiedzialam,o możliwości skierowania ,zaświadczenia o tokofobii. Udało się cc,bo odeszły mi zielone wody. Przy drugiej ciąży moglam wybierac,i wybrałam cc,ale i tak musieli przed terminem ciąć
Hej. Jak słyszałam Twojej opowieści to przypomniał mi się mój poród. Miałam bardzo podobne odczucia w czasie samego zabiegu i nadal się dziwię jak oni to szybko robią🤣 tzn. cięcie i wyjęcie dziecka. Ja wstałam następnego dnia i omal nie zemdlałam a ból łohoho. Bardzo bolało😔 Pozdrawiam całą Waszą rodzinkę.
2 miesiące temu urodzilam synka akcja porodowa była prawie zakończona,jednak lekarz zdecydował o cc, wkluwania w ogóle nie czułam, chyba przez skurcze :) pionizacja ok ale później troszkę ciężko, był ból przez około 5, 6 dni, Brak pokarmu. Jednak po kilku dniach przyszedł i karmie piersią. Cieszę się że jestem już po wszystkim:) Zdrówka dla synka i mamusi 😃
Jestem w połowie filmu i mam łzy wzruszenia (chociaż jestem na bieżąco na Instagramie 😂), kilka miesięcy wcześniej też drogą CC, urodziłam (też) synka i wracają wspomnienia ;) dużo zdrówka! ;)
Zazdroszczę ci takich wspomnień! Ja moja cesarkę, a raczej pobyt po niej na oddziale w Poznaniu wspominam do tego stopnia zle, ze z marzeń o trójce dzieci zeszłam na mojego jedynaka.
Zazdroszczę pionizacji i braku bolu po cc 🙈 Mi cos odbiło i bałam się środków przeciwbólowych karmiąc, wiec przez dwa tyg spałam na siedząco bo bałam się położyć ... 🙈😂
Niektóre położne powinny zmienić zawód, nic się nie zmieniło od kiedy rodziłam 16 lat temu, niestety. Gratulacje 🌹 Najlepszym momentem moich porodów były właśnie studentki, trzymały mnie za ręce, płakały ze mną, oddychały, były empatyczne, wspaniałe
Miło się Ciebie słucha. Świetnie wyglądasz. Ja rodziłam pod koniec października też przez cc. W UK cały czas mi kazali rodzić naturalnie, a tak jak Ty bałam się porodu.
@@genevievetrompke6536 Nie. Tutaj mi całą ciąże mówili, że nie robią cesarek i był to dla mnie ogromny stres bo chciałam cc. Mówiłam im, że prawnie nie mogą mnie zmusić do rodzenia. W końcu kazali mi przyjść na 8 rano i powiedzieli, że jak lekarz będzie mieć czas to zrobi cc. A lekarz przyszedł do mnie i powiedział, że nie zrobi i koniec. Naprawdę to było strasznie pokręcone. 🙈 Po całym popołudniu, nocy nad ranem zrobili cc bo dziecku zaczęło spadać tętno.
Brak mi słów aby opisać zachowanie położnej która mówi do kobiety rodzącej ze nie ma dla niej miejsca i ze przesadza ze napewno jeszcze nie rodzi. Przeraża mnie brak empatii kobiety względem drogiej kobiety będącej w najważniejszym monecie swojego życia i słyszącej ze ma wracać do domu ....Gdybym ja coś takiego usłyszała w takim momencie ... No cóż Pani położna powinna zmienić prace bo z taka postawa nie nadaje się do pracy z ludźmi. Każdej kobiecie jeśli ma tylko taka możliwość polecam prywatny poród !!! To najpiękniejszy moment dla kobiety i nie pozwoliłabym na to aby takie babsko kobiecie rodzącej zepsuło ten monet te przeżycia. Pozdrawiam wszystkie mamy ☺️😍☺️🌺
Fajnie że pionizacja u Ciebie była ok bo u mnie ból był koszmarny 🤭 przez kolejne dni nie byłam w stanie sama się umyć, każdego dnia czekałam aż mąż przyjedzie i pomoże mi przy tym
Uczucie zbierania na wymioty po znieczuleniu robi się wtedy kiedy szybko spada ciśnienie krwi. Przynajmniej tak mi mówił anestezjolog podczas mojego cięcia cesarskiego. Osobiście nie chciałam CC, ale niestety tak wyszło 🤷 ważne, że żyjemy i mamy się dobrze 😀
Super sprawa z tym tatuażem, śmiem twierdzić, że większość lekarzy miałaby to w poważaniu. Profesjonalna i życzliwa opieka personelu jest bardzo ważnym elementem jakiegokolwiek pobytu w szpitalu, niestety takich ludzi w Polsce mamy mało, ale bardzo cieszę się, że Ty trafiłaś na dobrych ludzi, dzięki za film, bardzo byłam ciekawa jak wygląda cała taka procedura porodowa :)
Dotrwała do końca ;) bardzo mnie uspokoiłaś tym filmem bo ja z kolei panicznie boję się cesarki 🙈 pomijając to, nie kumam jak w szpitalu z kobietami ciężarnymi/ rodzącymi mogą pracować ludzie bez empatii... brak słów
Gratulacje!!! Cudowne chwile... Ja po dwóch porodach naturalny i cesarka. Dla mnie lepiej sprawdził się poród naturalny, choć oba wspominam bardzo dobrze❤ Wydaje mi się, że zagadnienie porodu wśród kobiet jest bardzo demonizowane. Całe życie chciałam mieć dziecko, ale bałam się porodu :)
ja miałam zaświadczenie od ortopedy że są wskazania do cc ,od urodzenia mam problem z biodrami i miednicą i wyobraźcie sobie że ordynator szpitala nie honoruje takich zaświadczeń i kazał mi rodzić naturalnie przez co teraz mam powikłania zdrowotne :( a wiecie jak tłumaczył? statystyki mu się zaniżą jesli będę miała cc bo oni stawiają na porody naturalne.
Maju obserwuję Cię już od dawna, mój Bobasek również ma ok 4 miesięcy wiec rodziłyśmy w podobnym czasie :) Niestety ja swój poród wspominam bardzo źle. Miałam nieplanowaną cc ponieważ mocno krwawiłam podczas skurczy i spadało tętno dzidziusiowi wiec szybko wieźli mnie na stół. Cała operacja ogólnie bardzo sprawna i nie czułam już kompletnie bólu , ale pionizacja bolała bardzo. Po powrocie do domu czułam się jak osoba niepełnosprawna ,rana bolała zwłaszcza w nocy jak bym wrzątek miała wylany w to miejsce. Na szczęście po miesiącu już było wszystko dobrze..teraz tylko mam ćwiczenia od fizjoterapeuty na rozejście mięśnia prostego brzucha. Kobiety to są mega twarde jednak, pozdrawiam Cię serdecznie i zdrówka dla Twojego Chłopczyka :)
Przeszłam niedawno poród naturalny i bardzo ciekawa byłam twojego doświadczenia ❤️ jeśli każda będzie tak zadowolona ze swojego porodu jak my, to świat będzie piękniejszy :)
Moje wspomnienia z porodu wróciły dzięki Tobie :) dziękuje ;) również miałam CC i nie żałuje :) jak wyciągnęli mała kazali mi pocałować stopkę to było mega słodkie 💖💖💖 wszystko zależy od personelu :)
Nie ma nic złego, po prostu jeśli pacjentka deklaruje, że chce karmić piersią to położna powinna jej w tym pomóc bo każde nawet pojedyncze podanie mleka mm może sprawić, że dziecko odrzuci pierś
Już 4 miesiące, o matko ! Jak to zleciało. U mnie pierwsza cesarka wyszła nagle w trakcie porodu naturalnego, druga cesarska rok później już planowana. Obie cesarki różniły się od siebie. Ogólnie po cesarce czułam się dobrze, w sobotę CC w poniedziałek do domku. Najgorzej wspomniana masarz szyjki macicy i po znieczuleniu ból ramienia ,ręki, szyji , niestety miałam taką komplikację po pierwszym CC . Nie mogłam głową kręcić i podnieść aby nawet sięgnąć po coś. Skurcze mi tak w kość nie dały jak ten ból.
Myślę, że pielęgniarki bardzo często ignorują pacjentki, zwłaszcza pierworódki, które przyjeżdżają do porodu. Ja jeszcze jestem w 5 miesiącu ciąży, ale moja mama miała taką sytuację, że też w 1 ciąży jak pojechała do szpitala, to kazali jej wrócić do domu, a jak w końcu wyszedł do niej lekarz i zrobił USG, to okazało się, że dziecko jest zawinięte w pępowinę i do rana musi urodzić 🙄
Pewnie wiele pacjentek faktycznie wyolbrzymia przed czasem siłę skurczy bo w końcu robią to pierwszy raz i nie wiedzą czy to już czy jeszcze nie ale jednak w wielu przypadkach to faktycznie jest JUŻ i wcale akcja porodowa u pierworódek nie musi trwać wielu godzin 🙈
To chyba wyjątkowy szpital xD w moim nikt żadnej kobietce nie pokazał jak przewinąć malucha. Baa nawet położna krzywo patrzyła i krzyczała jak któraś karmiła mm a nie kp :/
Dla dodania być może odwagi niektórym przeszłym mamom - poród naturalny nie jest taki straszny, nawet bez znieczulenia (dodam, że lekko nie było 😬 ale ważne jest nastawienie). Bardziej bałam się igły wbitej w kręgosłup i skutków tego niż bóli prodowych 😂
No i właśnie o to chodzi, żeby każda rodziła tak jak jej się marzy :) ja odwrotnie z igłami nie mam w ogóle problemu, a skurczy chciałam uniknąć za wszelka cenę :) Co kobieta to inne podejście i historia.
Trzeba słuchać swojego ciała a nie twierdzenia „to za wcześnie, pierworodki rodzą długo” ja pierwsze dziecko urodziłam w 37 tyg, dwie godziny po dotarciu do szpitala dziecko było na świecie, a chwile wcześniej położne twierdziły, ze jeszcze mogę poczekać w domu ;)
Super że wrócily Twoje filmiki ❤ mam pytanie, dla mnie bardzo wazne, czy zaswiadczenie o tokofobii u psychologa uzyskałas bez problemu? nie wiesz moze czy szpitalu w ktorym rodzilas jesli nie mam lekarza prowadzącego to bie będą mieli problemu z cc z powodu tokofobii?
Nie wiem ktory porod gorszy :( Ja boję się obojga rodzaju porodow. Jako osoba z rodziny lekarzy wiem ile jest powiklan po wkłuwaniu w kregoslup, o ktorych niewiele z nas zdaje sobie sprawe. Wystarczy jeden zły ruch lekarza.... nie wiem co gorsze. No i to jednak operacja.Potem trzeba zajac sie dzieckiem a caly dół to to ogromny bol przez wiele dni....wiekszosc kobiet ma takie dolegliwosci po CC. A położne? wszedzie takie same... nawet mlodsze czesto sa gordsze. Tylko w prywatnym jak sie słono zapłaci to jest pewnosc, że będą miłe i pomocne.
Moim zdaniem sn gorsze. Gorszy ból przy sn niż po cc moim zdaniem. Przed drugim cięciem zaczęła się akcja porodowa i mimo,że było to rozwarcie na palec i lekkie skurcze na ktg to mnie bolało podbrzusze i dole kręgosłupa. I był to gorszy ból niż po cięciu. A i jeszcze odklejalo mi się łożysko,ale za ból to myślę że skurcze odpowiadaly
Mój pierwszy poród szpitalny nazywam go „ pozornie udany” W przypadku pozostałych dzieci urodziłam je sama. Szpital już nie był dla mnie opcja do wyboru. ❤
Tak tak. Mnie też tak nawet w szpitalu ignorowali, żebym przyjechała za tydzień bo za tydzień mam termin 🥴 a 5 min później okazało się, że wychodzi główka 🤣
Ja bałam się porodu naturalnego,mam znikoma odporność na ból i nie dałabym rady urodzić naturalnie. Pierwsze cc,jakby to określić fartem bo odeszły zielone wody i decyzja o cięciu. Drugie sama wybralam,ale i tak musieli nagle zrobić.
bardzo fajny filmik,przyda się jako dokument i wspomnienie po latach ,ja żałuję ,że nie zgrałam tez swoich przemyśleń ,bo dużo ucieka z pamięci ..
Nie wiem czy to przypadek czy taka norma ale mam dwie znajome które jak mówią poród przeszły ciężko i słysząc że ktoś ma w planach cesarkę bardzo brzydko komentują. Kurde same się namęczyły i żal dupę ściska że ktoś może mieć "lżej"? Tak najlepiej by było żebyśmy wszystkie rodziły w cierpieniach, żeby było sprawiedliwie🤷
Miło Cię widzieć w końcu. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i dzidziusia.
Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha :-)
Moje CC, tyle że ze wskazań okulistycznuch już we wtorek. Dzięki Twojej historii jestem spokojniejsza, zwłaszcza, że już od środy leżymy na patologii ciąży.
Super filmik
Jeszcze mi się tak nasuwa, jak leży sie na sali i inna przyszła mama mówi, że kobiety to specjalnie robią CC byleby nie rodzić 😥 to dość przykre dla każdej przyszłej mamy.... Ale najważniejsze, żeby i maleństwa i mamy tryskały zdrowiem ❤
Ja nie mam z tym problemu gdy ktoś tam mówi bo u mnie się to zgadza, wybrałam CC by nie rodzić naturalnie :) Ty już pewnie po cięciu, mam nadzieję, że wszystko ok i leżycie z maluszkiem wygodnie w łóżeczku ❤️
@@ogonowskamaja ja też nie chcialam rodzić naturalnie. Tylko że nie miałam skierowania na cc i nie wiedzialam,o możliwości skierowania ,zaświadczenia o tokofobii. Udało się cc,bo odeszły mi zielone wody. Przy drugiej ciąży moglam wybierac,i wybrałam cc,ale i tak musieli przed terminem ciąć
Hej. Jak słyszałam Twojej opowieści to przypomniał mi się mój poród. Miałam bardzo podobne odczucia w czasie samego zabiegu i nadal się dziwię jak oni to szybko robią🤣 tzn. cięcie i wyjęcie dziecka.
Ja wstałam następnego dnia i omal nie zemdlałam a ból łohoho. Bardzo bolało😔
Pozdrawiam całą Waszą rodzinkę.
2 miesiące temu urodzilam synka akcja porodowa była prawie zakończona,jednak lekarz zdecydował o cc, wkluwania w ogóle nie czułam, chyba przez skurcze :) pionizacja ok ale później troszkę ciężko, był ból przez około 5, 6 dni, Brak pokarmu. Jednak po kilku dniach przyszedł i karmie piersią. Cieszę się że jestem już po wszystkim:) Zdrówka dla synka i mamusi 😃
No ja mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia porodu z tego szpitala😔 gratuluję Maluszka♥️
Jestem w połowie filmu i mam łzy wzruszenia (chociaż jestem na bieżąco na Instagramie 😂), kilka miesięcy wcześniej też drogą CC, urodziłam (też) synka i wracają wspomnienia ;) dużo zdrówka! ;)
Zazdroszczę ci takich wspomnień! Ja moja cesarkę, a raczej pobyt po niej na oddziale w Poznaniu wspominam do tego stopnia zle, ze z marzeń o trójce dzieci zeszłam na mojego jedynaka.
Paulino, w jakim szpitalu w Pń rodziłaś?
Super film :) Bardzo potrzebny dla mnie, bo też mnie to czeka, również cesarka.
Pozdrawiam gorąco 😚
Zazdroszczę pionizacji i braku bolu po cc 🙈 Mi cos odbiło i bałam się środków przeciwbólowych karmiąc, wiec przez dwa tyg spałam na siedząco bo bałam się położyć ... 🙈😂
Niektóre położne powinny zmienić zawód, nic się nie zmieniło od kiedy rodziłam 16 lat temu, niestety. Gratulacje 🌹 Najlepszym momentem moich porodów były właśnie studentki, trzymały mnie za ręce, płakały ze mną, oddychały, były empatyczne, wspaniałe
Te, które bym chętnie wymieniła to właśnie takie co pewnie i za Twojej kadencji już pracowały :) studentki były fantastyczne!!!
Dziękuję za ten materiał ;)
Super wyglądasz, wszystkiego dobrego dla całej rodzinki 🤗
Dziękujemy!!
Miło się Ciebie słucha. Świetnie wyglądasz. Ja rodziłam pod koniec października też przez cc. W UK cały czas mi kazali rodzić naturalnie, a tak jak Ty bałam się porodu.
Miałaś cesarkę na życzenie w UK?
@@genevievetrompke6536 Nie. Tutaj mi całą ciąże mówili, że nie robią cesarek i był to dla mnie ogromny stres bo chciałam cc. Mówiłam im, że prawnie nie mogą mnie zmusić do rodzenia. W końcu kazali mi przyjść na 8 rano i powiedzieli, że jak lekarz będzie mieć czas to zrobi cc. A lekarz przyszedł do mnie i powiedział, że nie zrobi i koniec. Naprawdę to było strasznie pokręcone. 🙈
Po całym popołudniu, nocy nad ranem zrobili cc bo dziecku zaczęło spadać tętno.
@@michellewelc Ale przy drugiej ciąży można cc wybierać będąc po cc?
@@karolinakubassaba2150 zawsze wybór należy do rodzącej.
Brak mi słów aby opisać zachowanie położnej która mówi do kobiety rodzącej ze nie ma dla niej miejsca i ze przesadza ze napewno jeszcze nie rodzi. Przeraża mnie brak empatii kobiety względem drogiej kobiety będącej w najważniejszym monecie swojego życia i słyszącej ze ma wracać do domu ....Gdybym ja coś takiego usłyszała w takim momencie ... No cóż Pani położna powinna zmienić prace bo z taka postawa nie nadaje się do pracy z ludźmi. Każdej kobiecie jeśli ma tylko taka możliwość polecam prywatny poród !!! To najpiękniejszy moment dla kobiety i nie pozwoliłabym na to aby takie babsko kobiecie rodzącej zepsuło ten monet te przeżycia. Pozdrawiam wszystkie mamy ☺️😍☺️🌺
Niestety też mam nieciekawe doświadczenia z położonymi, chyba większość z nich się minęła z powolaniem.
@@sylwuniap4951 Nie ma czegoś takiego, jak powołanie.
Miałam cesarkę z tego samego powodu. Na obchodzie po wszystkim ordynator jak to usłyszał to powiedział ze sobie to wymyśliłam. Nigdy tego nie zapomnę.
Współczuję ❤
Gratuluje jeszcze raz! Super, ze masz dobre wspomnienia z tego dnia! :)
Dziękuję! Ja też się cieszę :)
Fajnie że pionizacja u Ciebie była ok bo u mnie ból był koszmarny 🤭 przez kolejne dni nie byłam w stanie sama się umyć, każdego dnia czekałam aż mąż przyjedzie i pomoże mi przy tym
U mnie tez ból koszmarny. Miałam pecha bo mąż nie mógł mnie odwiedzać bo był sezon grypowy i zakaz odwiedzin. Wiec byłam zdana na siebie.
Uczucie zbierania na wymioty po znieczuleniu robi się wtedy kiedy szybko spada ciśnienie krwi. Przynajmniej tak mi mówił anestezjolog podczas mojego cięcia cesarskiego. Osobiście nie chciałam CC, ale niestety tak wyszło 🤷 ważne, że żyjemy i mamy się dobrze 😀
Dlaczego tak wyszło ?
Dzięki za filmik 🙂
Super sprawa z tym tatuażem, śmiem twierdzić, że większość lekarzy miałaby to w poważaniu. Profesjonalna i życzliwa opieka personelu jest bardzo ważnym elementem jakiegokolwiek pobytu w szpitalu, niestety takich ludzi w Polsce mamy mało, ale bardzo cieszę się, że Ty trafiłaś na dobrych ludzi, dzięki za film, bardzo byłam ciekawa jak wygląda cała taka procedura porodowa :)
Dotrwała do końca ;) bardzo mnie uspokoiłaś tym filmem bo ja z kolei panicznie boję się cesarki 🙈 pomijając to, nie kumam jak w szpitalu z kobietami ciężarnymi/ rodzącymi mogą pracować ludzie bez empatii... brak słów
Nie bój się cc,ja jestem po dwóch,jestem zadowolona. Naturalnego się bałam,bo mam znikoma odporność na ból
Gratulacje!!! Cudowne chwile... Ja po dwóch porodach naturalny i cesarka. Dla mnie lepiej sprawdził się poród naturalny, choć oba wspominam bardzo dobrze❤ Wydaje mi się, że zagadnienie porodu wśród kobiet jest bardzo demonizowane. Całe życie chciałam mieć dziecko, ale bałam się porodu :)
Obserwuję Pani doktora prowadzącego na Instagramie... Takiego lekarza o takim dobrym sercu ze świeca szukać ❤️
Super film ❤️❤️❤️
ja miałam zaświadczenie od ortopedy że są wskazania do cc ,od urodzenia mam problem z biodrami i miednicą i wyobraźcie sobie że ordynator szpitala nie honoruje takich zaświadczeń i kazał mi rodzić naturalnie przez co teraz mam powikłania zdrowotne :( a wiecie jak tłumaczył? statystyki mu się zaniżą jesli będę miała cc bo oni stawiają na porody naturalne.
Słyszałam niestety o takich przypadkach i dlatego chciałam mieć pewność, że to mój lekarz będzie odpowiedzialny za moje cięcie :(
No to miałaś zajebiscie, bo mój poród i opieka była tragiczna nikt mnie o niczym nie informował
A cewnik miałaś zakladany przed podaniem znieczulenia czy już po znieczuleniu?
Maju obserwuję Cię już od dawna, mój Bobasek również ma ok 4 miesięcy wiec rodziłyśmy w podobnym czasie :) Niestety ja swój poród wspominam bardzo źle. Miałam nieplanowaną cc ponieważ mocno krwawiłam podczas skurczy i spadało tętno dzidziusiowi wiec szybko wieźli mnie na stół. Cała operacja ogólnie bardzo sprawna i nie czułam już kompletnie bólu , ale pionizacja bolała bardzo. Po powrocie do domu czułam się jak osoba niepełnosprawna ,rana bolała zwłaszcza w nocy jak bym wrzątek miała wylany w to miejsce. Na szczęście po miesiącu już było wszystko dobrze..teraz tylko mam ćwiczenia od fizjoterapeuty na rozejście mięśnia prostego brzucha. Kobiety to są mega twarde jednak, pozdrawiam Cię serdecznie i zdrówka dla Twojego Chłopczyka :)
O jeny, to jakiś horror musiał być :( cieszę się, że już doszłaś do siebie!
Przeszłam niedawno poród naturalny i bardzo ciekawa byłam twojego doświadczenia ❤️ jeśli każda będzie tak zadowolona ze swojego porodu jak my, to świat będzie piękniejszy :)
Moje wspomnienia z porodu wróciły dzięki Tobie :) dziękuje ;) również miałam CC i nie żałuje :) jak wyciągnęli mała kazali mi pocałować stopkę to było mega słodkie 💖💖💖 wszystko zależy od personelu :)
Ktoś mi powie co jest złego w tym mleku modyfikowanym?
Nie ma nic złego, po prostu jeśli pacjentka deklaruje, że chce karmić piersią to położna powinna jej w tym pomóc bo każde nawet pojedyncze podanie mleka mm może sprawić, że dziecko odrzuci pierś
Aaa rozumiem. Dziękuję Maja!
Już 4 miesiące, o matko ! Jak to zleciało. U mnie pierwsza cesarka wyszła nagle w trakcie porodu naturalnego, druga cesarska rok później już planowana. Obie cesarki różniły się od siebie. Ogólnie po cesarce czułam się dobrze, w sobotę CC w poniedziałek do domku. Najgorzej wspomniana masarz szyjki macicy i po znieczuleniu ból ramienia ,ręki, szyji , niestety miałam taką komplikację po pierwszym CC . Nie mogłam głową kręcić i podnieść aby nawet sięgnąć po coś. Skurcze mi tak w kość nie dały jak ten ból.
Myślę, że pielęgniarki bardzo często ignorują pacjentki, zwłaszcza pierworódki, które przyjeżdżają do porodu. Ja jeszcze jestem w 5 miesiącu ciąży, ale moja mama miała taką sytuację, że też w 1 ciąży jak pojechała do szpitala, to kazali jej wrócić do domu, a jak w końcu wyszedł do niej lekarz i zrobił USG, to okazało się, że dziecko jest zawinięte w pępowinę i do rana musi urodzić 🙄
Pewnie wiele pacjentek faktycznie wyolbrzymia przed czasem siłę skurczy bo w końcu robią to pierwszy raz i nie wiedzą czy to już czy jeszcze nie ale jednak w wielu przypadkach to faktycznie jest JUŻ i wcale akcja porodowa u pierworódek nie musi trwać wielu godzin 🙈
To chyba wyjątkowy szpital xD w moim nikt żadnej kobietce nie pokazał jak przewinąć malucha. Baa nawet położna krzywo patrzyła i krzyczała jak któraś karmiła mm a nie kp :/
Szpital to nie hotel, szpital to ludzie, którzy w nim pracują 💗💕👏
Dla dodania być może odwagi niektórym przeszłym mamom - poród naturalny nie jest taki straszny, nawet bez znieczulenia (dodam, że lekko nie było 😬 ale ważne jest nastawienie). Bardziej bałam się igły wbitej w kręgosłup i skutków tego niż bóli prodowych 😂
No i właśnie o to chodzi, żeby każda rodziła tak jak jej się marzy :) ja odwrotnie z igłami nie mam w ogóle problemu, a skurczy chciałam uniknąć za wszelka cenę :) Co kobieta to inne podejście i historia.
Trzeba słuchać swojego ciała a nie twierdzenia „to za wcześnie, pierworodki rodzą długo” ja pierwsze dziecko urodziłam w 37 tyg, dwie godziny po dotarciu do szpitala dziecko było na świecie, a chwile wcześniej położne twierdziły, ze jeszcze mogę poczekać w domu ;)
Zgadzam się w 100% :)
Super że wrócily Twoje filmiki ❤ mam pytanie, dla mnie bardzo wazne, czy zaswiadczenie o tokofobii u psychologa uzyskałas bez problemu? nie wiesz moze czy szpitalu w ktorym rodzilas jesli nie mam lekarza prowadzącego to bie będą mieli problemu z cc z powodu tokofobii?
Hej, zaświadczenie bez problemu po przeprowadzeniu wywiadu przez lekarza, niestety nie wiem
Dzieki 😘
Podasz lekarza ginekologa? Muszę zmienić. 31 tc myślisz że mnie przyjmie?
przecież podała, oglądałaś w ogóle?
@@termitka1122 podała ale ja nie zrozumiałam dokładnie nazwiska
Wojciech Falęcki
Nie wiem ktory porod gorszy :( Ja boję się obojga rodzaju porodow. Jako osoba z rodziny lekarzy wiem ile jest powiklan po wkłuwaniu w kregoslup, o ktorych niewiele z nas zdaje sobie sprawe. Wystarczy jeden zły ruch lekarza.... nie wiem co gorsze. No i to jednak operacja.Potem trzeba zajac sie dzieckiem a caly dół to to ogromny bol przez wiele dni....wiekszosc kobiet ma takie dolegliwosci po CC. A położne? wszedzie takie same... nawet mlodsze czesto sa gordsze. Tylko w prywatnym jak sie słono zapłaci to jest pewnosc, że będą miłe i pomocne.
W takim razie wiesz też na pewno, że powikłań po porodach drogami natury jest tak samo dużo :)
Moim zdaniem sn gorsze. Gorszy ból przy sn niż po cc moim zdaniem. Przed drugim cięciem zaczęła się akcja porodowa i mimo,że było to rozwarcie na palec i lekkie skurcze na ktg to mnie bolało podbrzusze i dole kręgosłupa. I był to gorszy ból niż po cięciu. A i jeszcze odklejalo mi się łożysko,ale za ból to myślę że skurcze odpowiadaly
Ile kobieta musi sie nakombinować żeby urodzić tak jak chce...
Nie mam takiego odczucia szczerze mówiąc :) myślę, że więcej formalności jest przy organizacji prywatnego porodu w klinice
A po porodzie…Nasz biały szum uratował nie jednej mamie problem z zaśnieciem niemowlaka ❤️ th-cam.com/video/rvcjA8PCNxY/w-d-xo.html
Karmienie piersią, to wyzwanie. Brawo dla Ciebie. Lanolina i kompresy multimamm muszą być już w szpitalu, bo rany ciężko się leczą na sutkach😘
nie ma okresu podczas ciąży
Co za głupoty ta położna gadała 😂😂 urodziłam w 38 tygodniu pierwsze dziecko 😂😂😂
Ja tak samo, a na dodatek dziecko było na świecie jakies 7 godzin po pierwszym skurczu. Trzeba słuchać swojego ciała :)