To jest te niecałe 4% wszystkich jeżdżących po Polsce elektryków. Ja w Warszawie też widuje dużo egzotycznych i drogich spaliniaków. Nie znaczy to że jest to jakiś znaczący odsetek wśród innych aut.
zależy gdzie pojedziesz, u mnie w Lubuskim prędzej spotykam tesle z Norwegii lub Niemiec i to takie stare, nowych prawie nie ma, a jak już się elektryk jakiś pojawi to zawsze najgorszy i najmniej opłacalny bo ludzie lubią marnować kasę
Mieszkam w Chinach od 10 lat i tutaj EV+PHEV już mają 52% rynku. Ale różnica taka, że w Chinach kupisz fajne auto nawet za jedną/dwie wypłaty. Kadra managerska zarabia tak ok 20-30k zł i można za to kupić auto. Np Tesla 3 kosztuje 120k zł i to takie auto dla ludu a nie luksus.
Od maja jeżdżę busem elektrycznym i w mojej firmie to strzał w 10, aczkolwiek mam świadomość że nie dla każdego to jest dobre rozwiązanie. Uważam że przyczyną załamania na rynku elektromobilności są tylko i wyłącznie zbyt wysokie ceny energi na stacjach szybkiego ładowania. Ponadto uważam że ceny elektryków są mocno zawyżone. Po wnikliwej analizie budowy mojego busa elektryka zauważyłem że układ wydechowy mojego kilkuletniego disla spełniającego normę euro 6 jest bardziej skomplikowany niż budowa całego elektryka .
Oczywiście i tu masz rację. Ceny aut elektrycznych są sztucznie zawyżone szczególnie przez europejskich producentów. Widać to najlepiej po ID3 w Chinach i w PL - 100tyś zł różnicy :) obłęd. Kolejna sprawa to stworzenie silnika spalinowego, a elektrycznego. Aby mieć różne wersje mocowe silniki spalinowe muszą być budowane od nowa, ewentualnie modyfikowane starsze sprawdzone konstrukcje co nie jest łatwe i widać to, że PL przez tyle lat nie potrafiła stworzyć swojego silnika spalinowego. W elektrykach wystarczy jeden motor elektryczny, który jest dobrze zaprojektowany (co najwyżej ulepszany), a koszty zaprojektowania czy wytrzorzenia takiego motoru to ułamek ceny spalinowego i montowany jako jeden czy 2 sztuki w zależności od osiągów plus odpowiednio wysterowany, aby założyć odpowiednie kagańce. Tu nie trzeba się martwić o odpowiednie czasy otwarcia zaworów, wytworzenia odwiedniej mieszanki, iskry itd. Firmy motoryzacyjne już to dawno zrozumiały, że samochody elektryczne to tańsza produkcja (trochę ich ogranicza produkcja baterii, ktore obecnie mocno staniały), ale niestety ich chciwość przekracza wszelkie normy. I przez to VW moco dostał po tyłku bo ludzie po prostu w tych pieniądzach tego nie chcą kupować i wcale się nie dziwię. A spalinówki poprzez kolejne normi emisji spalin, czarną skrzynkę będą jeszcze droższe. Obawiam się, że koncerny dalej będą podbijać ceny i elektryków, aby wyrównać mniej więcej to ze spalinami. Świat stanie się piękniejszy, gdy nikt już spalinówek nie będzie chciał. Wtedy elektryczne auta będą trzaskane na potęgę i za dużo niższe pieniądze jak obecnie. Jeszcze trochę trzeba poczekać.
Mieszkam od 10 lat w Chinach i twoja analiza jest 100% prawidłowa. W Chinach stacje ładowania są koszt kwh to 50-80 groszy. A sam zakup auta EV lub PHEV to mniej niż połowa ceny w europie. Np tesla 3 kosztuje 120k zł, a VW ID3 55 tys zł. Dlaczego tak tanio: konkurencja i 100% free market, kapitalizm w Chinach a w europie oligopol francusko niemiecki i komunizm regulowanie cen.
A ja myślę że spadła sprzedaż, ale tylko Tesli, bo inne marki wchodzą na rynek i są atrakcyjniejsze. Jak rok temu w mojej małej mieścinie widziałem może ze 2 tesle i nic poza tym , tak dzisiaj jeździ dużo różnych elektryków ale nie Tesli.
Ja wytłumaczę, bo ja to rozgryzłem. Starzy producenci niezbyt umieją zarabiać na ev (bo jednak masową produkcję i zarobek na 1 sztuce opanowała Tesla i inne marki stosujące świeże podejście, jak np marki chińskie. I teraz pierwszym objawem te paniki była próba zwiększenia marży (np macaan droższy o 200k, mercedesy za 700k) tylko że było to rozwiązanie krótkie. Teraz jesteśmy na kolejnym etapie tego co nieuniknione: pojawiają się zwolnienia, zamykanie fabryk, masa informacji że trzeba wrócić to tego co klienci kochają, oddać im prawo wyboru i tym podobne PR-owe brednie. Więc te wszystkie informacje o końcu EV są sztucznie pompowane a na prawdę dzieje się to co działo się np. Nokią tylko że to będzie proces dłuższy bo branża motoryzacyjna jest rozproszona.
Nic a nic nie rozgryzłeś. Elektryki z reguły są drogie. Dla przypomnienia ta twoja wspaniała Tesla też ma model S za ponad pół miliona. Auta za ok. 200 tys też nie są tanie a przez to nie są przeznaczone dla masowego odbiorcy. Taki segment jest w spaliniakach i zaczyna się poniżej 100 tys. a w tym przedziale próżno szukać sensownego elektryka. Co do kolejnego etapu to tak wśród europejskich producentów nastąpiło przebudzenie. Teraz zaczną się naciski na UE żeby wprowadziła zaporowe cła na wyroby spoza UE i nastąpi powrót do sprawdzonego napędu czyli spalinówek ewentualnie hybryd.
to samo z fiatem, sprzedawali auto sporo niższe segmentowo w cenie tesli Y i płacz że nikt nie kupuje i trzeba wrócić do spalinowego fiata (by stellantis)
@@eSUBA94 z elektrykami tak jest że tanie nie istnieją. Jakby można było wyprodukować taniego sensownego elektryka to już dawno powstała by Tesla 2 a może i 1 jak już tak porównujesz do tej marki.
@@anks9075 no tak tylko w takiej podniesionej taczce udającej suva od Kia/Hyundai musze tyle wydać w dodatki że wychodzi mi model Y a finalnie w broszurze reklamowej auta chwalą się w 2024 roku że to auto ma KOLOROWY EKRAN, ci producenci klasyczni to jakaś żenada
Jak się pojawił ID Buzz zapytałem o ofertę taką prawie max wersję wyszło ponad 350 chyba nawet 370 tyś teraz takie auto z 2023 roku kupiłem za 200 tyś, raczej VW nie stracił i nie dołożył a całe doplaty zakłócają wony rynek w każdej branży dla przykładu id Buzz cargo (ubogo wyposażony bez alufelgi bez tapicerki i siedzeń z tyłu) każdy wie jak to wygląda jest w cenie osobowego na wypasie, pytam sprzedawcy dlaczego ? Bo do Cargo jest dopłata max 70 tyś zł a do osobowego tylko 27 tyś albo nawet tylko 18 tyś wiec to vw chce zgarnąć te 70 tyś a nie kupujący. Zaraz to samo będzie z rowerami elektrycznymi czyli podrożeją bo ma być 9 tys dopłaty podobnie było z kredytem na mieszkanie, poszły ceny w górę bo deweloper chciał zgarnąć kasę że to niby konsument ma mieć taniej ? Nigdy ! Bardzo dobrze że sie nie sprzedają i do tego Chińczycy ćwiczą pazerne europejskie koncerny jak np Stelantis ze swymi gigantycznymi zyskami, Niemcy to samo ...
czy tesla y long range z teoretycznym zasiegiem 600km podoladowaniu baterii na 100% pokaze zasieg 600KM? pytam bo odebralem ostatnio Y long range ale jak zaladuje na 100% to pokazuje mi 454km...i jak jade potem w miesiecie plynac z ruchem to widze ze nawe tych 454km nie przejade. Sprawdzalem w renault zoe, mercedesie EQB i EQV, to po doladowaniu na 100% te auta pokazuja ten teoretyczny zasieg podany przez producenta. Wiec pytam siebie czy cos jestt nie tak z moim Y?
Jako inwestor nie mogę słuchać, gdy ktoś mówi cos w stylu: "W 2025 utrzyma się spadek, ale w 2026 będzie wzrost"... Nikt tego nie wie! Proszę dodać informacje o tym, że to Pana opinia, bo stawianie takich odważnych tez jest niepoważne i nieodpowiedzialne. Pozdrawiam, bardzo fajny kanal!
zgadzam się.... Danielowi z tej elektrycznej fantazji posypało się w główce. Bredzi i zgaduje używając argumentów wzajemnie się wykluczających. Jeszcze jedna uwaga. Panie Danielu rynek samochodów elektrycznych to nie tylko Tesla...
poniekąd już wcześniej mówiło się że przed 2027 ma być spadek bo rynek dopiero w 2026 zacznie wypuszczać kolejne generacje aut, można to porównać do master planu tesli gdzie zrobili już masowy model ale dopiero w okolicach 2026 miałby być modele już nie tylko masowe ale ekonomiczne
@@krzysztofkozowski2968 takie zawodowe skrzywieniem. Nie lubię, gdy ktoś stawia tezy i mówi z dużą pewnością, ze coś się wydarzy/niewydarzy w przyszłości. Nawet Warren Buffet nie ma 100% skutecznosci w swoich prognozach, a co dopiero jakiś dziennikarz;)
Przepraszam za wyrażenie ale jednym zdaniem jakbym miał powiedzieć coś o tym nagraniu to; Niezrozumiały bełkot. Faktem jest że wszystkie przywileje i sztuczne dopłaty znikają z rynków Europy a firmy europejskie coraz bardziej będą naciskać na rządy żeby obłożyła cłami wszystko co przychodzi spoza Europy . Tak więc widzę czarny scenariusz dla elektryków.
@@krzysztofkozowski2968 to jest tak jak oszołomy dostaną się do władzy ze swoimi durnymi ekologicznymi wizjami. Nikt łącznie z chińczykami nie stosuje ekologicznych obostrzeń ale jak UE samą siebie próbuje zniszczyć to dlaczego Chiny mają nie pomóc żeby szybciej znalazła się u tego celu?
@@anks9075panie chodzi o dobrą kasę, a nie o ekologię. Gdyby chodziło o to drugie, to mogli przełożyć fundusze na silniki zero emisyjne i paliwa syntetyczne. Zresztą są już motory bez emisyjne lecz machina ruszyła. Zobaczymy co z tego będzie. Do póki jest wybór, jest dobrze.
Rok temu koszty produkcji baterii spadły co najmniej o 40% , więc czas najwyższy na cięcia wysoki cen aut elektrycznych , taki VW ID 4 pro AWD w cenie 240tys zł czy Soka Enyaq 85X w tej samej cenie będą schodziły 2x szybciej niż obecnie .
Upadać nie upadnie bo bo dla niektórych jest to najlepszy wybór. Śmeszne jest to że zbliża sie 2025 a tu wyprzedaże 2023 u niektórych marek sie nie skończyły. Co do Junipera to wystarczy zerknąc na porównanie starej 3 i highland, niebo a ziemia więc jak ktos teraz chce kupić Y to albo po prostu musi albo cos ma nie tak z głową.
Gościu jest merytorycznie tragiczny. Bełkocze bez sensu, sam sobie zaprzecza. Mówi ,że jest załamanie ,a za chwilę ,że jednak boom. Jak che się być dziennikarzem, to może najpierw jakiś kurs dziennikarstwa albo studia warto zrobić, bo ja np. nie wiem co ten film miał na celu poza reklamami.
DANIEL.... Sprzedaz elektryków w świecie ROŚNIE, tyle że znacznie wolniej niż dotąd. Za to sprzedaż Tesli lekko klęknęła. Oto dane sprzedaży Tesli kwartal po kwartale: 2023: Q1 2023: Approximately 422,875 vehicles delivered. Q2 2023: Approximately 466,140 vehicles delivered. Q3 2023: Approximately 435,059 vehicles delivered. Q4 2023: Approximately 484,000 vehicles delivered. 2024: Q1 2024: Approximately 386,800 vehicles delivered (=> spadek o 8,5% kwartał do kwartału) Q2 2024: Approximately 443,956 vehicles delivered (=> spadek o 4,8% kwartał do kwartału) A sam rynek BEV ma wzrost 2024 H1 do 2023 H1 - 12,4%.
Mogliby obniżyć cenę... Płacimy za taki sam model 20K więcej niż Niemcy, a nawet i z 40-50K więcej niż cena w dolarach. Powinni zmienić przelicznik, obniżyć cenę.
Widać duży rozwój elektromobilności, wchodzą na rynek i są zapowiadane coraz bardziej dopracowane konstrukcje, można odnieść wrażenie że jeszcze rok i trochę i w ofercie będzie coś zbliżone w użytkowaniu do aut spalinowych. Osobiście jeszcze czekam z chajsem na koncie i obserwuje, nie zmieniam aut co rok czy dwa, tylko co 6/7.
@@pawbch1715jeśli twierdzisz, że można odnieść wrażenie, iż jeszcze rok i będzie w ofercie coś zbliżonego do aut spalinowych, to faktycznie, masz pojęcia 🙂 Chyba że wymyślisz coś lepszego niż bateria litowo jonowa, a nie czekaj, od 25 lat technologia stoi w miejscu. A tymczasem we Włoszech już szykują się dodatkowe podatki, bo auta ev są za ciężkie, a w NL od nowego roku koniec ze zwolnienia podatku dorgowego. Dodam, że tam się płaci od rodzaju napędu i wagi auta🙂 Raczej to te kraje napędzają ten przemysł, nie Polski rynek.
@@pawbch1715 to nie kwestia obrony, lecz tego co za chwilę stanie się na rynku. Jak Ci się to opłaca, to kontynuj. Szkoda tylko że nie rozumiesz, iż to nie jest wina tej nowoczesnej motoryzacji lecz nowoczesnego podejścia unii. W stanach i Japonii nie ma takiego problemu, a też mają tą nowoczesną motoryzacje.
Stwierdzili, że nie będzie dofinansowania do aut używanych. Wcześniej stwierdzili, że auta nie starsze niż 4 letnie, a teraz już w ogóle z tego się wycofują. Od 1 września nie będzie dofinansowania w ogóle więc bumu nie będzie. Od nowego roku ma być nowy program dofinansowania o ile z niego się nie wycofają. Kasa jest na ten cel, więc teoretycznie od 2025 powinien być nowy program, który też zapowiadali, że będzie jeszcze ciekawszy od tego ostatniego. Czy ludzie na to czekali - raczej wątpię. Trzeba brać pod uwagę fakt, że jednak nowe auta obecnie są drogie i to niezależnie czy spalinówki czy elektryki. Auto podobne gabarytowo do Y i z podobnymi osiągami jak LR to w przypadku spalinówek też kwota powyżej 200tyś. zł. Więc dofinansowanie jednak sporo pomagało i nie ma co się dziwić, że teraz sprzedaż spada. W ogóle fajne było też i finasowanie 1,99-2,59% dla leasingobiorców co z dopłatą tak naprawdę można powiedzieć że było hitem rynkowym przy zakupie Y zwłaszcza przy dzisiejszym oprocentowaniu leasingów w okolicy 6-8% przy podobnych warunkach finansowania, a na dłluższy okres to nawet 18-26% :) Kupno obecnie auta jest średnio opłacalną opcją i właśnie te dotacje trochę pobudziły rynek. W spalinówkach, gdy nie patrzy się tak mocno na osiągi to jeszcze coś tam można kupić do tych 140tyś zł. I tu sprzedaż pewnie jest całkiem dobra. Ale te wszystkie auta w okolicy 200tyś i powyżej. Kowalskich nie stać na tak drogie auta zwłaszcza, że życie bardzo mocno zdrożało. A pensje niezbyt chętnie idą do góry poza tylko niektórymi sektorami. Dochodzi jeszcze kwestia "mody" wśród młodych Zek gdzie, auto tak naprawdę już nie jest jakoś bardzo potrzebne. I ogólnie mamy co mamy. Jak spogląda się na statystyki ogólnie sprzedaży aut to raczej nowe auta kupują tylko firmy. Osoby prywatne to tylko te tańsze. Ale nie ma co sie dziwić, jak za auta w wielu przypadkach chcą 2x więcej za ten sam model co był 4 lata temu. W tej chwili w tych pieniądzach co ludzie kupili np. BMW 3 te 3-4 lata temu to mogą za podobną kasę sprzedać - zrobili wtedy niezły zakup. Na Y nowego nie ma co za bardzo czekać (chociaż teraz bez dotacji to już bez sensu brać auto :) ) bo jak wejdzie to cena będzie dużo wyższa i pewnie w okolicy 300tyś. zł. Na obecne ceny nie liczył bym zwłaszcza, że 90kWh ma mieć ten jumperek. Na pewno teraz gdy nie ma dotacji warto czekać już do 2025r bo wtedy dużo kwestii się wyjaśni. I zaraz przeciwnicy będą zacierać rączki i krzyczeć, że elektryfikacja pada :) jak to miało miejsce w Norwegii i te nagłówki w klikbajtowych szmatławcach. A wystarczy zobaczyć jak koncerny mocno inwestują w elektryfikację na zachodzie. Mówienie takich rzeczy jest co najmniej nie poważne. Zresztą każdy jak zobaczy ile korzyści jest po przesiadce ze spaliny na elektryka to zmieni zdanie. Mamy przez cały czas jeszcze raczkującą elektryfikację co to jest przy tylu latach władania spalinówek. Batki tanieją, są coraz lepsze. Wszyscy plujący na elektryki za jakiś czas z bananem na gębach będą nimi śmigać. Kwestia tylko czasu. Spalinówki sie nie utrzymają bo taka jest kolej rzeczy za duża jest przepaść technologiczna nie mówiąc o zyskach koncernów, którzy sztucznie podbili ceny elektryków. Jaki jest koszt zaprojektowania silnika spalinowego, a jaki elektrycznego. Jeszcze baterie podbijały ceny, ale teraz to nie problem jak można w tej chwili cały pakiet nowych baterii zamontować w cenie 30-40tyś zł i to w detalu. A ile płacą koncerny? Więc auta elektryczne stanieją na bank bo muszą - wszystko zależy od chciwości koncernów samochodowych. Całe szczęście są Chiny i Tesla. Więc nie ma co się martwić, każdy będzie śmigał elektrykiem i będzie go na niego stać. Kwestia czasu.
kiedy niemcy pod koniec zeszlego roku zlikwidowali dofinansowania , producenci o te kwote obnizyli cene sprzedazy - mieli mniejsze marze. Doplaty powoduja tylko podniesienie cen przez producentow , gdyz wiedza , ze samochod bedzie kosztowal odbiorce mniej , wiec zawyzaja ceny. Jesli nie jest cos uzasadnione ekonomicznie wiec nie ma sensu , a ekologiocznie ev nie sa tak korzystne jak to sobie obiecywano. Na pewno nie maja wplywu na klimat , temperatura sie nie obnizy , troche poprawi jakosc powietrza w miastach . Najgorsze jest to, ze elektrykami ludzie kreca wieksze przebiegi - wniosek nasuwa sie sam - prad dla ev podrozeje. Czy ceny aut spadna ? Jeszcze nigdy nie spadly , co najwyzej w miare bogacenia sie spoleczenstwa beda one relatywnie tansze. Ceny spadaly tylko po wymianie pieniadza , poza tym zawsze rosna .
@@kapelmaisterfultak, czesciowo sie zgadzam, ale zauwaz ze pomimo dofinansowania tesla i bmw ceny swoich elektrykow obnizylo. A gdy nie bylo dofinansowania ceny za bardzo nie spadaly, wiec ta teoria nie jest sprzezona za bardzo z tym dofinansowaniem. Po prostu prawda jest tak, ze w zaleznosci od sprzedazy tak ustalaja ceny. Pewnie w nadchodzacych miesiacach beda obnizki albo atrakcyjne finansowanie, gdzie np. leasing bedzie 100% co bmw czesto praktykuje i skutecznie zacheca. Jednak ceny powinny spasc bo jednak elektryki sa duzo mniej skomplikowane i przez to realnie tansze zwlasza ze batki juz ladnie stanialy.
PANIE Danielu niestety o tym czy się będę sprzedawały auta elektryczne zdecydują politycy a nie wolny rynek😂 Jakby były dopłaty do diesla to sprzedaż elektryków spadłaby o połowę 😂😂 Ogólnie to według wyliczeń musielibyśmy budować już teraz z 5 elektrowni atomowych aby wyprodukować prąd do aut elektrycznych. A nie zanosi się na budowę nawet jednej. Czy ślepo zapatrzeni entuzjaści aut elektrycznych mają odpowiedź co z prądem do tych aut w roku np 2035?
Można złożyć dokumenty wstecznie o dotacje, więc relax... ;) najwyżej trzeba będzie dłużej poczekać. Prawdziwy dylemat to czy poczekać na koniec roku i kupić obecną wersję taniej czy Yuniperka, ale pewnie już droższego ... hmm
Jeśli coś jest fajne to się sprzedaje się nawet bez reklamy, jeśli coś jest przeciętne to cisniemy kupę kasy na promocję i się sprzedaje, jeśli zaś coś jest bez sensu to dopłacamy żeby ktoś to kupił. Dopłaty to przepalanie kasy, już lepiej ją było wydać na postawienie dużej ilości ładowarek, np. przy każdej stacji, MOP, latarniach , itd.
Jeżdżę elektrykami juz 2 lata nie mam zamiaru wracac do spalinowej technologii i wiekszosc osob ktore przesiadly sie na elejtryka mimo jego wad oczywiście nie jest to technologia dla kazdego ale napewno dla wiekszosci. Pozdrawiam
Ta moda minie podobnie szybko jak przyszła. Nie mniej ciekawi mnie co pokaże nowy Y... z chińską konkurencją nikomu nie będzie łatwo. Taki "bolid" od Xiaomi czy inny Avatr 12 robią piorunujące wrażenie.
Postep jest za wolny ,ludzie mysleli ze bedzie duzo lepiej. Porsche Taycan po kilku latach jest odrobine lepszy niz byl a to jednak kilka lat bez zadnego postepu w dziedzinie zuzycia energii. NIe powstaje infastruktura ,bo to co sie z nia dzieje ,uznac za progres nie mozna . Kolejna sprawa ,ludzie przekonali sie ze to co im powiedziano na temat elektrykow ,prawda nie jest i sami to sobie zweryfikowali
A ja nie czekam na nowy model i zamowilem Y bo czym to sie bedzie roznic ? W srodku dalej bedzie jeden tablet ewentualnie bedzie oswietlenie ambiente a mnie to nie ryra.
Czyli nie[rpdukujemy czegos tak dobrego ze ludzie sami chca to kupowac tylko narzucamy unijnymi dyrektywami wysrubowane normy na ktore nie ma zadengo dowodu aby sprzedac elektryki. To ma sens.
kategoryczne NIE dla dopłat dla elektryków!!! czemu zwykły podatnik ma dopłacać na drogie zabawki innych ludzi??? kategoryczne NIE dla zakazu produkcji aut spalinowych!!!! rynek zweryfikować musi a nie odgórne polecenia zakazy!!! elektryki zabijają przemysł motoryzacyjny ( skrzynie biegow, silniki , wydechy itp) , najlepszym rozwiązaniem są hybrydy.... pozostaje tradycyjny przemysl plus wchodzą nowe technologie ( producenci silnikow elektrycznych, akumulatorów itp). , wtedy wilk syty i owca cała 🙂
@@DSG1977Mówisz o wolnym rynku i konkurencji, a zaraz podajesz argument, że elektryki zabijają przemysł motoryzacyjny, bo do ich produkcji nie potrzeba tak wielu podzespołów.
@@BossTonnne jak nie będzie zakazu spalinówek to rynek sam zdecyduje, a przemysł spalinowy jest zabijany przez głupie normy narzucane przez UE.....długi temat, chcesz kupuj elektryka ale nie zabraniaj spalinowego auta....
@@DSG1977 Zgadzam się w 100%. Nie powinno być zakazu spalinówek. Niestety takie głupie regulacji powodują, że ludzie mają uprzedzenia co do elektryków i to nie pomaga w ich rozwoju. Mimo wszystko ostatnio jeździłem Tesla 3 i od tamtej pory za każdym razem, gdy wsiadam do swojego diesla przypominam sobie jak było dobrze w tej Tesli. Kolejne auto to musi być elektryk, ale ja mam do tego warunki i nie jeżdżę często w trasy.
@@jakubromanski2242 Jestem inwestorem i fanem Tesli, ale mówienie, że Państwo powinno nam płacić z podatków innych ludzi na zakup auta za 200k, bo jest ciche jest kretyńskie. Nie tędy droga. Elektryki same wyprą spalinówki, jeśli tylko politycy i banda fanatyków ekologów nie położy na tym łapy. Normalni ludzie nie lubią jak się im coś wciska na siłę. Także proszę wyluzować;)
Tak, bo od razu auta spalinowe miały po 100 i więcej koni :). Auta elektryczne po prostu są lepsze i tyle. W każdym aspekcie. Na chwilę obecną tylko dla niektórych osób się nie nadają, ale to też się z czasem zmieni. Każdej technologii trzeba dać trochę czasu - to się rozwija. A motoryzacja spalinowa właśnie upada. Jestem petrolheadem i uwielbiam dzwięk motorów spalinowych i zapaszek benzyny, ale sam wiem, że ta technologia to jak ręczna piłka do metalu do piły łańcuchowej. Jest zacofana i nieekonomiczna. Silniki stają sie kartonowe, padają jak muchy. Ich wytworzenie jest nieopłacalne. Zobacz na przykładzie forda ile na przestrzeni 10 lat wypuścił różnych wersji silników. I wszystkie były z większymi czy mniejszymi wadami konstrukcyjnymi. To się kupy nie trzyma i jest nieopłacalne dla producenta. Silnik elektryczny wystarczy raz zaprojektować i wyprodukować i możesz go pakować do kolejnych aut przez dziesięciolecia. Zresztą wg danych 80% ludzi jeździ w koło komina. Po co im zasięgi typu 1000km? Jakie 200km na kawę i hotdoga. Jechałeś kiedykolwiek elektrykiem czy trzymasz się baśni z przed 10-20 lat? Jeżdząc zgodnie z przepisami jazda teslą to przyjemność. Na strzała robisz przecież ponad 300km, a kolejne km po 15-20min ładowaniu, a są przecież modele co i zrobisz więcej. Ważne, że trzeba kupić odpowiedni model dla siebie. Chyba nie jesteś z tych ludzi co jak robili 10km dziennie kupowali diesla :). a znam wiele takich osób i najlepsze, że dłuższe trasy robią raz może dwa razy do roku, ale są przeciwnikami elektryków. Gdy powiedziałem, że w tesli nie muszą jeździć na coroczne przeglądy to byli w szoku. To, że wsiadają do auta, gdzie w kabinie panuje odpowiednia temperatura i nigdy już nie zmarzną czy będą się pocić jak ... to też nie wiedzieli. To że w korku auto samo rusza i hamuje i nie trzeba pedałów dotykać. To, że tarcze czy klocki hamulcowe wymienia się najwcześniej przy 200tyś. km, o ile ktoś ich w ogóle nie używał, albo używał częściej. Są rekordziści co pół mln nalatali i klocki i tarcze są sprawne (po prostu od czasu do czasu trzeba ich użyć, aby były sprawne). To, że mogą upalać auto od razu po wyjeździe z garażu to też nie wiedzieli, a w zasadzie nie wiedzieli, że tak nie można ze spalinówką :) i, że mieli farta, że auta zmieniali jak rękawiczki bo tak czekała by ich droga naprawa, a tak martwi się kolejny właściciel. Poza pewną na razie niedogodnością zasięgową to elektryki nie mają wad. I jest idealnym środkiem komunikacji dla osób jeżdzący w koło komina i mając własne gniazdko w domu. Blokowcy już mają gorzej bo muszą ładować się na mieście i dlatego kupuje się tesle, aby ładować się na najtańszych łądowarkach, a nie na ździerających kasę z ludzi. W hurcie prąd 60gr, a na Greeway'u 3,20zł !!! W tesli 1,90zł i 1,70zł w zależności od pory dnia. Więc nawet osoba mieszkająca w bloku może śmiało używać takiej tesli, byle mieć gdzieś superchargera w pobliżu w innym przypadku też będzie OK, ale niestety cenowo już jak z diesla za te 100km. Przynajmniej taniej w eksploatacji. No i na razie tylko dla osób chcacych nowe auto i tu też tesla wychodzi bardzo atrakcyjnie. Z reguły jak ktoś chce mieć podobne osiągi w spalinówe musi liczyć się z wyższymi kosztami. Ale trzeba być tego świadomym i nie kupować auta jak jełop. Jeżeli kręcę się tylko po mieście to po co mi diesel. Gdy śmigam w trasy i robię tyodniowo 1000km to wiadomo, że elektryk jest słabym pomysłem (oczywiście się da, ale diesel będzie wygodniejszy zdecydowanie). Ale w innych aspektach nie ma lepszego auta jak elektryk.
@@rzyskrozpisałeś się dużo tarcze na 200 tysi a te plastiki to wytrzymają. Tankowanie takie tanie takie te auto piękne. Gdybyś napisał o Porsche lub BMW to bym się zgodził ale te tesle są po prostu brzydkie. Ale masz rację kiedyś ropa się skończy i wtedy nie będzie wyjścia.
@@krzysztofkozowski2968 wiadomo :-) tak pół żartem pół serio pisze. Z EV jest tak ze kupujesz jeśli Ci to odpowiada? Ale jednak coś w tym jest, taka psychologia społeczna? Jak się lekko trend odwrócić, większość zaczyna wieszczyć upadek, tragedie. Pozdrawiam.
Odpowiedź po co robić homogację na 7 osobowy -> Tesla Y Juniper wejdzie pod koniec przyszłego roku ;). Za chwilę nie będzie nowego, bo inaczej to bez sensu.
Ceny 2-3zł za kWh powodują brak przewagi ekonomicznej posiadania elektryka nad dieslem. Chodzi o szybką ładowarkę DC a bajanie o ładowaniu w domu zostawmy właścicielom domów jeżdżących autami do kościoła.
Ładowanie w domu z mojego punktu widzenia obsłuży około 80% przebiegu. Bo około 80% przebiegu odbywa się w promieniu 200 - 250km od komina (w jedną stronę). Do kościoła mam 500m :-)
I bardzo dobrze ze się kończy dofinansowanie, czy na sapliwe mam jakieś dofinansowanie? po drugie siec ładowarek tesli w Polsce to jakaś kpina w porównaniu z innymi krajami,kostomłoty to dno w Polsce,jedzie na zachód a zapomnicie o problemie ładowarek,kazdy ma kupować co chce a nie pipepszenie o licie sicie itp, zobaczcie jakie katastrofy są z wydobyciem ropy a czepiacie się goznianego LITU. zero dofinansowania na Elektryki. Dać ludzia zarobić zmniejszyć podatki i każdy będzie kupował co chce.
Sory bo mi się nie chce słuchać do końca - skoro do połowy ani słowa o bateriach aluminiowych, tzn że ma ich nie być, czy aż do tego stopnia “branżowy” kanał nie rozumie istoty tego kryzysu?
Wiesz co mówisz bardzo sensownie ja nie będąc w mieście dosyć raczej małym zaledwie 120 tyś mieszkańców to jak porównałem ile elektryków ja widziałem 2 miesiące temu a teraz i to nie na rejestracjach obcych tylko lokalnych przybyło ich do tego stopnia że praktycznie co skrzyżowanie miłał nas samochód elektryczny wszelakich marek od Daci po nowiuśkie Tesle model X czy BMW, Mercedesy ale nigdy nie widziałem ładującego się samochodu no może raz czy dwa na mieście a tak to jest to u mnie żadkie bardzo zjawisko (miasto o którym mówię to Płock) (domyślam się że nikogo to nie obchodzi a twórca nie przeczyta komentarza ale chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami😊) i wgl to film totalnie dobry i zoptymalizowany można je oglądać bo formaty po 1h trochę ciężko się ogląda zwłaszcza jak są wieko wątkowe
Jesteś niepoprawnym elektrooptymistą 😁 Pięknie żeś sobie wytłumaczył brak popytu na Teslę ale to nie w Tesli problem. Ci co pokupowali to już mają a reszta nie chce , problem nie dotyczy Tesli ale wszystkich elektryków. Rozumiem że jako fanatykowi nie mieści ci się to w głowie ale tak to wygląda. Nowe BMW M3 Turing nie potrzebuje dopłat a klienci się o nie zabijają .
Na miejscu producentów aut elektrycznych, skupił bym się na konstruowaniu szybszego ładowania aut oraz na zwiększaniu pojemności akumulatorów jednocześnie przy obniżaniu ich wagi . Było by pięknie 50 kw. bateria waga jej 150 kg
im wieksza gestosc pradowa akumulatora i wieksza pojemnosc akumulatora tym ryzyko pozaru wieksze i jego skutki gorsze. Tesla wycofala sie do LifePO, ktore daja mniejsza gestosc pradu z masy wlasnej wlasnie z tego powodu.
Cieszę się że ludzie sie opamitali i zauważyli, ze so zmuszani do elektromobilnosci. Rynek powinien być otwarty i powinniśmy mieć wybór, a już niedługo będziemy jak na smyczy.
Jak to wszystko o czym mowisz ma sie do tego że Tesla otwiera niedlugo nowe punkty sprzedaży we Wroclawiu Poznaniu i podobno w Krakowie? Może z perspektywy Warszawki inaczej to wyglada... Ale to jest tez zalezne od rejonu sorzedaży... A ten nowy Y to juz jest zapowiadany i zapowiadany...mysle ze 2025 cos sie moze pojawi... Przez doplaty do używanych elektryków z Niemiec w przypadku Tesli te spadki nie beda duze moim zdaniem... A kiedy pojawi sie jakis nowy mniejszy od modelu 3 model bardziej budżetowy to znów bedą wzrosty...
Mnie nic nie przekonuje do elektryków,dla mnie to wykastrowane samochody dla gadzeciarzy. Wcześniej czy później zaczną więcej problemów niż zalet nam przysparzać.
Spada rynek bo ludzie nie są debilmi którymi byli ponieważ widza jak to działa i jest do dupy. Lepsze są i były diesle elektryka można mieć jako 4 5 rodziny samochód do miasta ale z cenami przesadzają mieszkam w Londynie od 16 lat i elektryki tez się. Nie sprzedają się jak lata temu zapytacie dla czego ponieważ ludzie widza że to do bani ceny prądu drożeją mieli upusty na drogowe od 2025 roku maja płacić itd
Mój Suzuki sx4 na obwodnicy też zaczął się palić w trakcie jazdy. To benzyna kupiona z salonu w Gdańsku. To znaczy że nie mam już kupować żadnego auta bo wszystkie się palą?
Elektryki przestały się sprzedawać bo ludzie przejrzeli na oczy. Okazało się że z ekologią nie mają nic wspólnego. Do tego skończyło się eldorado z darmowym lądowaniem. Teraz jest strzyżenie owieczek i 3 zł za kWh😂
Moja praca polega na jeżdżeniu do 400km w kółku. Zrobiłem 21k km ładując wszystko w domu z PV na starych zasadach. Od dwóch lat place za prąd w domu i jeżdżenie Teslą 40zl na mc. Zero przeglądów , olejów, napraw itp... Opłaca się nie każdemu ale mi bardzo. Elo
@@GRASSIK1980 90% przebiegu aut pochodzi z prądu w domu, ładowarki DC tylko na trasie ale według przeciwników i znawców musisz codziennie szukać ładowarek, non stop
Uśmiechnięta Polska doszła do władzy i obywatele wiedzą, że zaczynają sie chude lata, pojawia sie bezrobocie, nowa władza hamuje rozwój gospodarki, jedno mówi, robi drugie.
Sprzedaz elektrykow bardzo upada - w USA bankrutoja Czekajcie do drugiego roku to kupicie samochod o niskiej cenie i pojawia sie Hybrids to jest the best today. Szwendacze po miescie powini jezdzic na tych elektrycznych hulej nogach i zostawic babcie w spokoju zeby czymale swoje emerytury dla siebie a nie do splat elektrykow dla wnukow z upadkiem mentalnym. Czy wlasciciele elektrykow wiedza ze wyprodukowanie BATTERY i potem Elektryki do ladowania Battery wiecej zanieczyszcza otoczenie i ludzkie zdrowie od samochodow na Paliwo Diesel i Gasoline?
Ja tam widzę coraz więcej EV na drogach. Szczególnie w tym roku ogromny wysyp.
To jest te niecałe 4% wszystkich jeżdżących po Polsce elektryków. Ja w Warszawie też widuje dużo egzotycznych i drogich spaliniaków. Nie znaczy to że jest to jakiś znaczący odsetek wśród innych aut.
zależy gdzie pojedziesz, u mnie w Lubuskim prędzej spotykam tesle z Norwegii lub Niemiec i to takie stare, nowych prawie nie ma, a jak już się elektryk jakiś pojawi to zawsze najgorszy i najmniej opłacalny bo ludzie lubią marnować kasę
@@eSUBA94
Bo nikogo na te nowe nie stać niestety no chyba że zrobią jakąś sensowną ratę a nie 2500 złotych za msc
Mieszkam w Chinach od 10 lat i tutaj EV+PHEV już mają 52% rynku. Ale różnica taka, że w Chinach kupisz fajne auto nawet za jedną/dwie wypłaty. Kadra managerska zarabia tak ok 20-30k zł i można za to kupić auto. Np Tesla 3 kosztuje 120k zł i to takie auto dla ludu a nie luksus.
Nie będzie dotacji to obniżone zostaną ceny. Proste! 😉
zamiast dopłat powinno być zwolnienie z VATu nowych i używanych elektryków
Dobry pomysł 👍
Tak bylo na ukrainie swego czasu
Zamiast tego będziesz miał limity zużycia i podwyżki cen prądu
nic nie pwoinno bbyc
@@T0_R0 w Norwegii chyba też
Od maja jeżdżę busem elektrycznym i w mojej firmie to strzał w 10, aczkolwiek mam świadomość że nie dla każdego to jest dobre rozwiązanie. Uważam że przyczyną załamania na rynku elektromobilności są tylko i wyłącznie zbyt wysokie ceny energi na stacjach szybkiego ładowania. Ponadto uważam że ceny elektryków są mocno zawyżone. Po wnikliwej analizie budowy mojego busa elektryka zauważyłem że układ wydechowy mojego kilkuletniego disla spełniającego normę euro 6 jest bardziej skomplikowany niż budowa całego elektryka
.
Oczywiście i tu masz rację. Ceny aut elektrycznych są sztucznie zawyżone szczególnie przez europejskich producentów. Widać to najlepiej po ID3 w Chinach i w PL - 100tyś zł różnicy :) obłęd. Kolejna sprawa to stworzenie silnika spalinowego, a elektrycznego. Aby mieć różne wersje mocowe silniki spalinowe muszą być budowane od nowa, ewentualnie modyfikowane starsze sprawdzone konstrukcje co nie jest łatwe i widać to, że PL przez tyle lat nie potrafiła stworzyć swojego silnika spalinowego. W elektrykach wystarczy jeden motor elektryczny, który jest dobrze zaprojektowany (co najwyżej ulepszany), a koszty zaprojektowania czy wytrzorzenia takiego motoru to ułamek ceny spalinowego i montowany jako jeden czy 2 sztuki w zależności od osiągów plus odpowiednio wysterowany, aby założyć odpowiednie kagańce. Tu nie trzeba się martwić o odpowiednie czasy otwarcia zaworów, wytworzenia odwiedniej mieszanki, iskry itd. Firmy motoryzacyjne już to dawno zrozumiały, że samochody elektryczne to tańsza produkcja (trochę ich ogranicza produkcja baterii, ktore obecnie mocno staniały), ale niestety ich chciwość przekracza wszelkie normy. I przez to VW moco dostał po tyłku bo ludzie po prostu w tych pieniądzach tego nie chcą kupować i wcale się nie dziwię. A spalinówki poprzez kolejne normi emisji spalin, czarną skrzynkę będą jeszcze droższe. Obawiam się, że koncerny dalej będą podbijać ceny i elektryków, aby wyrównać mniej więcej to ze spalinami. Świat stanie się piękniejszy, gdy nikt już spalinówek nie będzie chciał. Wtedy elektryczne auta będą trzaskane na potęgę i za dużo niższe pieniądze jak obecnie. Jeszcze trochę trzeba poczekać.
Mieszkam od 10 lat w Chinach i twoja analiza jest 100% prawidłowa. W Chinach stacje ładowania są koszt kwh to 50-80 groszy. A sam zakup auta EV lub PHEV to mniej niż połowa ceny w europie. Np tesla 3 kosztuje 120k zł, a VW ID3 55 tys zł. Dlaczego tak tanio: konkurencja i 100% free market, kapitalizm w Chinach a w europie oligopol francusko niemiecki i komunizm regulowanie cen.
A ja myślę że spadła sprzedaż, ale tylko Tesli, bo inne marki wchodzą na rynek i są atrakcyjniejsze. Jak rok temu w mojej małej mieścinie widziałem może ze 2 tesle i nic poza tym , tak dzisiaj jeździ dużo różnych elektryków ale nie Tesli.
Spada sprzedaż, bo kończy się dofinansowanie 😂 Daniel, co z Tobą?
Ja wytłumaczę, bo ja to rozgryzłem. Starzy producenci niezbyt umieją zarabiać na ev (bo jednak masową produkcję i zarobek na 1 sztuce opanowała Tesla i inne marki stosujące świeże podejście, jak np marki chińskie. I teraz pierwszym objawem te paniki była próba zwiększenia marży (np macaan droższy o 200k, mercedesy za 700k) tylko że było to rozwiązanie krótkie.
Teraz jesteśmy na kolejnym etapie tego co nieuniknione: pojawiają się zwolnienia, zamykanie fabryk, masa informacji że trzeba wrócić to tego co klienci kochają, oddać im prawo wyboru i tym podobne PR-owe brednie. Więc te wszystkie informacje o końcu EV są sztucznie pompowane a na prawdę dzieje się to co działo się np. Nokią tylko że to będzie proces dłuższy bo branża motoryzacyjna jest rozproszona.
Nic a nic nie rozgryzłeś. Elektryki z reguły są drogie. Dla przypomnienia ta twoja wspaniała Tesla też ma model S za ponad pół miliona. Auta za ok. 200 tys też nie są tanie a przez to nie są przeznaczone dla masowego odbiorcy. Taki segment jest w spaliniakach i zaczyna się poniżej 100 tys. a w tym przedziale próżno szukać sensownego elektryka.
Co do kolejnego etapu to tak wśród europejskich producentów nastąpiło przebudzenie. Teraz zaczną się naciski na UE żeby wprowadziła zaporowe cła na wyroby spoza UE i nastąpi powrót do sprawdzonego napędu czyli spalinówek ewentualnie hybryd.
nie porównuj marketingu komórki za 2k do marketingu samochodu za 200k..........fabryki zamykają bo uciekają bo uciekają do tańszych krajów z produkcją
to samo z fiatem, sprzedawali auto sporo niższe segmentowo w cenie tesli Y i płacz że nikt nie kupuje i trzeba wrócić do spalinowego fiata (by stellantis)
@@eSUBA94 z elektrykami tak jest że tanie nie istnieją. Jakby można było wyprodukować taniego sensownego elektryka to już dawno powstała by Tesla 2 a może i 1 jak już tak porównujesz do tej marki.
@@anks9075 no tak tylko w takiej podniesionej taczce udającej suva od Kia/Hyundai musze tyle wydać w dodatki że wychodzi mi model Y a finalnie w broszurze reklamowej auta chwalą się w 2024 roku że to auto ma KOLOROWY EKRAN, ci producenci klasyczni to jakaś żenada
Jak się pojawił ID Buzz zapytałem o ofertę taką prawie max wersję wyszło ponad 350 chyba nawet 370 tyś teraz takie auto z 2023 roku kupiłem za 200 tyś, raczej VW nie stracił i nie dołożył a całe doplaty zakłócają wony rynek w każdej branży dla przykładu id Buzz cargo (ubogo wyposażony bez alufelgi bez tapicerki i siedzeń z tyłu) każdy wie jak to wygląda jest w cenie osobowego na wypasie, pytam sprzedawcy dlaczego ? Bo do Cargo jest dopłata max 70 tyś zł a do osobowego tylko 27 tyś albo nawet tylko 18 tyś wiec to vw chce zgarnąć te 70 tyś a nie kupujący. Zaraz to samo będzie z rowerami elektrycznymi czyli podrożeją bo ma być 9 tys dopłaty podobnie było z kredytem na mieszkanie, poszły ceny w górę bo deweloper chciał zgarnąć kasę że to niby konsument ma mieć taniej ? Nigdy ! Bardzo dobrze że sie nie sprzedają i do tego Chińczycy ćwiczą pazerne europejskie koncerny jak np Stelantis ze swymi gigantycznymi zyskami, Niemcy to samo ...
Ceny EV są zawyżone co najmniej o 20% , a to z racji że koszt produkcji baterii w 2023 roku spadł do połowy .
czy tesla y long range z teoretycznym zasiegiem 600km podoladowaniu baterii na 100% pokaze zasieg 600KM? pytam bo odebralem ostatnio Y long range ale jak zaladuje na 100% to pokazuje mi 454km...i jak jade potem w miesiecie plynac z ruchem to widze ze nawe tych 454km nie przejade. Sprawdzalem w renault zoe, mercedesie EQB i EQV, to po doladowaniu na 100% te auta pokazuja ten teoretyczny zasieg podany przez producenta. Wiec pytam siebie czy cos jestt nie tak z moim Y?
Mam elektryczną kosiarkę którą nie wszędzie może wjechać i jest ograniczona czasowo więc to mi wystarczy. Auta raczej nie chcę 😅
możesz kupić spalinówkę z silnikami z kosiarki bo teraz tylko takie robią
Jako inwestor nie mogę słuchać, gdy ktoś mówi cos w stylu: "W 2025 utrzyma się spadek, ale w 2026 będzie wzrost"...
Nikt tego nie wie! Proszę dodać informacje o tym, że to Pana opinia, bo stawianie takich odważnych tez jest niepoważne i nieodpowiedzialne.
Pozdrawiam, bardzo fajny kanal!
czy to ma znaczenie....niech se gada
zgadzam się.... Danielowi z tej elektrycznej fantazji posypało się w główce. Bredzi i zgaduje używając argumentów wzajemnie się wykluczających. Jeszcze jedna uwaga. Panie Danielu rynek samochodów elektrycznych to nie tylko Tesla...
poniekąd już wcześniej mówiło się że przed 2027 ma być spadek bo rynek dopiero w 2026 zacznie wypuszczać kolejne generacje aut, można to porównać do master planu tesli gdzie zrobili już masowy model ale dopiero w okolicach 2026 miałby być modele już nie tylko masowe ale ekonomiczne
@@krzysztofkozowski2968 takie zawodowe skrzywieniem. Nie lubię, gdy ktoś stawia tezy i mówi z dużą pewnością, ze coś się wydarzy/niewydarzy w przyszłości. Nawet Warren Buffet nie ma 100% skutecznosci w swoich prognozach, a co dopiero jakiś dziennikarz;)
Przepraszam za wyrażenie ale jednym zdaniem jakbym miał powiedzieć coś o tym nagraniu to;
Niezrozumiały bełkot.
Faktem jest że wszystkie przywileje i sztuczne dopłaty znikają z rynków Europy a firmy europejskie coraz bardziej będą naciskać na rządy żeby obłożyła cłami wszystko co przychodzi spoza Europy .
Tak więc widzę czarny scenariusz dla elektryków.
ja widzę czarny szczenariusz w kazdej branży
@@krzysztofkozowski2968 to jest tak jak oszołomy dostaną się do władzy ze swoimi durnymi ekologicznymi wizjami. Nikt łącznie z chińczykami nie stosuje ekologicznych obostrzeń ale jak UE samą siebie próbuje zniszczyć to dlaczego Chiny mają nie pomóc żeby szybciej znalazła się u tego celu?
@@anks9075panie chodzi o dobrą kasę, a nie o ekologię. Gdyby chodziło o to drugie, to mogli przełożyć fundusze na silniki zero emisyjne i paliwa syntetyczne. Zresztą są już motory bez emisyjne lecz machina ruszyła. Zobaczymy co z tego będzie. Do póki jest wybór, jest dobrze.
Problem jest zbyt mało ładowarek 250kw
Rok temu koszty produkcji baterii spadły co najmniej o 40% , więc czas najwyższy na cięcia wysoki cen aut elektrycznych , taki VW ID 4 pro AWD w cenie 240tys zł czy Soka Enyaq 85X w tej samej cenie będą schodziły 2x szybciej niż obecnie .
to w tym roku spadły głownie ceny LFP
Enyaq zawsze był dla mnie zbyt drogi ale spotykam je częściej niż model3 i Y razem wzięte
@@eSUBA94 Sama tylko cena Litu w 2023 spadła o 80% ! Lit był najdroższym składnikiem baterii , stąd można oczekiwać spokojnie 15-20% obniżek cen EV
kupie elektryka jak panstwo kupi karetki i radiowowzy elektryczne
Wozy strażackie XD
@@Maczupi też
Wysoka cena pradu to tez problem ,mialo byc tanio ,duzo taniej niz w przypadku samochodu z silnikiem spalinowym
Upadać nie upadnie bo bo dla niektórych jest to najlepszy wybór. Śmeszne jest to że zbliża sie 2025 a tu wyprzedaże 2023 u niektórych marek sie nie skończyły. Co do Junipera to wystarczy zerknąc na porównanie starej 3 i highland, niebo a ziemia więc jak ktos teraz chce kupić Y to albo po prostu musi albo cos ma nie tak z głową.
Gościu jest merytorycznie tragiczny. Bełkocze bez sensu, sam sobie zaprzecza. Mówi ,że jest załamanie ,a za chwilę ,że jednak boom.
Jak che się być dziennikarzem, to może najpierw jakiś kurs dziennikarstwa albo studia warto zrobić, bo ja np. nie wiem co ten film miał na celu poza reklamami.
mógł narysować wykres na kartce i przyłożyć kamerę, było by lepiej
A może tobie przydałyby się studia? Wtedy nauczyłbyś się oglądać i słuchać ze zrozumieniem.
@@xonic5025żartujesz prawd?
@@xonic5025 kolejne???
@@xonic5025Ale dobrze napisał. Przecież to bełkot i jedno przeczy drugiemu.
Elektrycznosc upada przez te stawki za ladawonie po 3 zl srednio tylko Tesla troche taniej ok 2zl to jest drozsze od paliwa przejechanie 100km
2,20zł lub 60eurocentów to dla mnie maksymalna cena
Tesla 1.65-1.75
To nie upadłość sprzedaży Tesli tylko ludzie wolą inną markę samochodu elektrycznego. Bo Tesla to nuda 🤫
Tesla nie jest samochodem dla prymitywów tylko dla ludzi inteligentnych.
DANIEL.... Sprzedaz elektryków w świecie ROŚNIE, tyle że znacznie wolniej niż dotąd. Za to sprzedaż Tesli lekko klęknęła. Oto dane sprzedaży Tesli kwartal po kwartale:
2023:
Q1 2023: Approximately 422,875 vehicles delivered.
Q2 2023: Approximately 466,140 vehicles delivered.
Q3 2023: Approximately 435,059 vehicles delivered.
Q4 2023: Approximately 484,000 vehicles delivered.
2024:
Q1 2024: Approximately 386,800 vehicles delivered (=> spadek o 8,5% kwartał do kwartału)
Q2 2024: Approximately 443,956 vehicles delivered (=> spadek o 4,8% kwartał do kwartału)
A sam rynek BEV ma wzrost 2024 H1 do 2023 H1 - 12,4%.
Mogliby obniżyć cenę... Płacimy za taki sam model 20K więcej niż Niemcy, a nawet i z 40-50K więcej niż cena w dolarach. Powinni zmienić przelicznik, obniżyć cenę.
A to że cena jest taka to niech VAT zdejmą!
Normalnie Etipija
Ale jak patrzę na Y na polskiej stronie Tesli to w konfiguratorze jest możliwość wyboru wersji 7-moejscowej
Widać duży rozwój elektromobilności, wchodzą na rynek i są zapowiadane coraz bardziej dopracowane konstrukcje, można odnieść wrażenie że jeszcze rok i trochę i w ofercie będzie coś zbliżone w użytkowaniu do aut spalinowych. Osobiście jeszcze czekam z chajsem na koncie i obserwuje, nie zmieniam aut co rok czy dwa, tylko co 6/7.
Trzymaj hajs na koncie i patrz jak traci siłę nabywczą
@@jotjakubjot Stać mnie na takie straty 😉
@@pawbch1715jeśli twierdzisz, że można odnieść wrażenie, iż jeszcze rok i będzie w ofercie coś zbliżonego do aut spalinowych, to faktycznie, masz pojęcia 🙂 Chyba że wymyślisz coś lepszego niż bateria litowo jonowa, a nie czekaj, od 25 lat technologia stoi w miejscu. A tymczasem we Włoszech już szykują się dodatkowe podatki, bo auta ev są za ciężkie, a w NL od nowego roku koniec ze zwolnienia podatku dorgowego. Dodam, że tam się płaci od rodzaju napędu i wagi auta🙂 Raczej to te kraje napędzają ten przemysł, nie Polski rynek.
@@Reaperezg Za dużo kupuję samochodów do firmy żeby bronić tą nowoczesną motoryzację spalinową.
@@pawbch1715 to nie kwestia obrony, lecz tego co za chwilę stanie się na rynku. Jak Ci się to opłaca, to kontynuj. Szkoda tylko że nie rozumiesz, iż to nie jest wina tej nowoczesnej motoryzacji lecz nowoczesnego podejścia unii. W stanach i Japonii nie ma takiego problemu, a też mają tą nowoczesną motoryzacje.
Stwierdzili, że nie będzie dofinansowania do aut używanych. Wcześniej stwierdzili, że auta nie starsze niż 4 letnie, a teraz już w ogóle z tego się wycofują. Od 1 września nie będzie dofinansowania w ogóle więc bumu nie będzie. Od nowego roku ma być nowy program dofinansowania o ile z niego się nie wycofają. Kasa jest na ten cel, więc teoretycznie od 2025 powinien być nowy program, który też zapowiadali, że będzie jeszcze ciekawszy od tego ostatniego. Czy ludzie na to czekali - raczej wątpię. Trzeba brać pod uwagę fakt, że jednak nowe auta obecnie są drogie i to niezależnie czy spalinówki czy elektryki. Auto podobne gabarytowo do Y i z podobnymi osiągami jak LR to w przypadku spalinówek też kwota powyżej 200tyś. zł. Więc dofinansowanie jednak sporo pomagało i nie ma co się dziwić, że teraz sprzedaż spada. W ogóle fajne było też i finasowanie 1,99-2,59% dla leasingobiorców co z dopłatą tak naprawdę można powiedzieć że było hitem rynkowym przy zakupie Y zwłaszcza przy dzisiejszym oprocentowaniu leasingów w okolicy 6-8% przy podobnych warunkach finansowania, a na dłluższy okres to nawet 18-26% :) Kupno obecnie auta jest średnio opłacalną opcją i właśnie te dotacje trochę pobudziły rynek. W spalinówkach, gdy nie patrzy się tak mocno na osiągi to jeszcze coś tam można kupić do tych 140tyś zł. I tu sprzedaż pewnie jest całkiem dobra. Ale te wszystkie auta w okolicy 200tyś i powyżej. Kowalskich nie stać na tak drogie auta zwłaszcza, że życie bardzo mocno zdrożało. A pensje niezbyt chętnie idą do góry poza tylko niektórymi sektorami. Dochodzi jeszcze kwestia "mody" wśród młodych Zek gdzie, auto tak naprawdę już nie jest jakoś bardzo potrzebne. I ogólnie mamy co mamy. Jak spogląda się na statystyki ogólnie sprzedaży aut to raczej nowe auta kupują tylko firmy. Osoby prywatne to tylko te tańsze. Ale nie ma co sie dziwić, jak za auta w wielu przypadkach chcą 2x więcej za ten sam model co był 4 lata temu. W tej chwili w tych pieniądzach co ludzie kupili np. BMW 3 te 3-4 lata temu to mogą za podobną kasę sprzedać - zrobili wtedy niezły zakup. Na Y nowego nie ma co za bardzo czekać (chociaż teraz bez dotacji to już bez sensu brać auto :) ) bo jak wejdzie to cena będzie dużo wyższa i pewnie w okolicy 300tyś. zł. Na obecne ceny nie liczył bym zwłaszcza, że 90kWh ma mieć ten jumperek. Na pewno teraz gdy nie ma dotacji warto czekać już do 2025r bo wtedy dużo kwestii się wyjaśni. I zaraz przeciwnicy będą zacierać rączki i krzyczeć, że elektryfikacja pada :) jak to miało miejsce w Norwegii i te nagłówki w klikbajtowych szmatławcach. A wystarczy zobaczyć jak koncerny mocno inwestują w elektryfikację na zachodzie. Mówienie takich rzeczy jest co najmniej nie poważne. Zresztą każdy jak zobaczy ile korzyści jest po przesiadce ze spaliny na elektryka to zmieni zdanie. Mamy przez cały czas jeszcze raczkującą elektryfikację co to jest przy tylu latach władania spalinówek. Batki tanieją, są coraz lepsze. Wszyscy plujący na elektryki za jakiś czas z bananem na gębach będą nimi śmigać. Kwestia tylko czasu. Spalinówki sie nie utrzymają bo taka jest kolej rzeczy za duża jest przepaść technologiczna nie mówiąc o zyskach koncernów, którzy sztucznie podbili ceny elektryków. Jaki jest koszt zaprojektowania silnika spalinowego, a jaki elektrycznego. Jeszcze baterie podbijały ceny, ale teraz to nie problem jak można w tej chwili cały pakiet nowych baterii zamontować w cenie 30-40tyś zł i to w detalu. A ile płacą koncerny? Więc auta elektryczne stanieją na bank bo muszą - wszystko zależy od chciwości koncernów samochodowych. Całe szczęście są Chiny i Tesla. Więc nie ma co się martwić, każdy będzie śmigał elektrykiem i będzie go na niego stać. Kwestia czasu.
kiedy niemcy pod koniec zeszlego roku zlikwidowali dofinansowania , producenci o te kwote obnizyli cene sprzedazy - mieli mniejsze marze. Doplaty powoduja tylko podniesienie cen przez producentow , gdyz wiedza , ze samochod bedzie kosztowal odbiorce mniej , wiec zawyzaja ceny. Jesli nie jest cos uzasadnione ekonomicznie wiec nie ma sensu , a ekologiocznie ev nie sa tak korzystne jak to sobie obiecywano. Na pewno nie maja wplywu na klimat , temperatura sie nie obnizy , troche poprawi jakosc powietrza w miastach . Najgorsze jest to, ze elektrykami ludzie kreca wieksze przebiegi - wniosek nasuwa sie sam - prad dla ev podrozeje. Czy ceny aut spadna ? Jeszcze nigdy nie spadly , co najwyzej w miare bogacenia sie spoleczenstwa beda one relatywnie tansze. Ceny spadaly tylko po wymianie pieniadza , poza tym zawsze rosna .
@@kapelmaisterfultak, czesciowo sie zgadzam, ale zauwaz ze pomimo dofinansowania tesla i bmw ceny swoich elektrykow obnizylo. A gdy nie bylo dofinansowania ceny za bardzo nie spadaly, wiec ta teoria nie jest sprzezona za bardzo z tym dofinansowaniem. Po prostu prawda jest tak, ze w zaleznosci od sprzedazy tak ustalaja ceny. Pewnie w nadchodzacych miesiacach beda obnizki albo atrakcyjne finansowanie, gdzie np. leasing bedzie 100% co bmw czesto praktykuje i skutecznie zacheca. Jednak ceny powinny spasc bo jednak elektryki sa duzo mniej skomplikowane i przez to realnie tansze zwlasza ze batki juz ladnie stanialy.
PANIE Danielu niestety o tym czy się będę sprzedawały auta elektryczne zdecydują politycy a nie wolny rynek😂 Jakby były dopłaty do diesla to sprzedaż elektryków spadłaby o połowę 😂😂 Ogólnie to według wyliczeń musielibyśmy budować już teraz z 5 elektrowni atomowych aby wyprodukować prąd do aut elektrycznych. A nie zanosi się na budowę nawet jednej. Czy ślepo zapatrzeni entuzjaści aut elektrycznych mają odpowiedź co z prądem do tych aut w roku np 2035?
Można złożyć dokumenty wstecznie o dotacje, więc relax... ;) najwyżej trzeba będzie dłużej poczekać. Prawdziwy dylemat to czy poczekać na koniec roku i kupić obecną wersję taniej czy Yuniperka, ale pewnie już droższego ... hmm
Jeśli coś jest fajne to się sprzedaje się nawet bez reklamy, jeśli coś jest przeciętne to cisniemy kupę kasy na promocję i się sprzedaje, jeśli zaś coś jest bez sensu to dopłacamy żeby ktoś to kupił.
Dopłaty to przepalanie kasy, już lepiej ją było wydać na postawienie dużej ilości ładowarek, np. przy każdej stacji, MOP, latarniach
, itd.
Jeżdżę elektrykami juz 2 lata nie mam zamiaru wracac do spalinowej technologii i wiekszosc osob ktore przesiadly sie na elejtryka mimo jego wad oczywiście nie jest to technologia dla kazdego ale napewno dla wiekszosci. Pozdrawiam
Nie dla każdego ale.....zapewne dla większości. Ciekawe zaprzeczenie 🙂
Dwie uwagi:
Jakiś czas temu proponowałeś aby kupować model Y i nie czekać na nowy model Y.
W US jest dostępny AWD Long Range w wersji 7 siedzeń.
Koniec dopłat do elektryków. Ten rynek musi obronić się bez subwencji lub upaść.
Slabe jest zmuszanie ludzi do elektrykow plus doplata do elektrykow finansowana z pieniedzy publicznych
27 tysięcy dofinansowania jest tylko na firmy i kartę dużej rodziny
W innych przypadkach 18750zł
Ta moda minie podobnie szybko jak przyszła. Nie mniej ciekawi mnie co pokaże nowy Y... z chińską konkurencją nikomu nie będzie łatwo. Taki "bolid" od Xiaomi czy inny Avatr 12 robią piorunujące wrażenie.
trzymam kciuki by nie okazalo sie ze to koniec bo jest to dobra alternatywa dla ludzi ktorzy glownie kreca sie do max 100km dziennie
100 km dziennie dotyczy pewnie przynajmniej połowy społeczeństwa.
200 km dziennie to pewnie jakieś 70-80% społeczeństwa
@@piotrjagielski8747 what? to 100% u ciebie ma 50+70~80=120~130?
przyczyną są wyższe stopy procentowe i dlatego dostają po głowie biznesy które powstały w czasach zerowych stóp.
to jest boom czy czekają z kupnem ?
Jeśli mam możliwość do 2035 kupić nową benzynę, diesla to kupie,bez wachania.Nad elektrykiem się zastanowię jak nie będę miał wyjścia.😊
Masz 100 procent racji, ja też nie kupuję teraz Y bo czekam na FL.
Ale newsy 😍
Postep jest za wolny ,ludzie mysleli ze bedzie duzo lepiej. Porsche Taycan po kilku latach jest odrobine lepszy niz byl a to jednak kilka lat bez zadnego postepu w dziedzinie zuzycia energii. NIe powstaje infastruktura ,bo to co sie z nia dzieje ,uznac za progres nie mozna . Kolejna sprawa ,ludzie przekonali sie ze to co im powiedziano na temat elektrykow ,prawda nie jest i sami to sobie zweryfikowali
A ja nie czekam na nowy model i zamowilem Y bo czym to sie bedzie roznic ? W srodku dalej bedzie jeden tablet ewentualnie bedzie oswietlenie ambiente a mnie to nie ryra.
Czyli nie[rpdukujemy czegos tak dobrego ze ludzie sami chca to kupowac tylko narzucamy unijnymi dyrektywami wysrubowane normy na ktore nie ma zadengo dowodu aby sprzedac elektryki. To ma sens.
Te tylne siedzenia w Y to dla ludzi, potrafiących stopy za uszami trzymać ? 🤔
Tak to prawda szyjemy trzeci rząd siedzeń do tesli Y
Przecież recesja jest to co ma się sprzedawać. Stopy obniza to bd sprzedawać. Przecież gospodarka uzależniona od kredytu jak narkoman od towaru
kategoryczne NIE dla dopłat dla elektryków!!! czemu zwykły podatnik ma dopłacać na drogie zabawki innych ludzi??? kategoryczne NIE dla zakazu produkcji aut spalinowych!!!! rynek zweryfikować musi a nie odgórne polecenia zakazy!!! elektryki zabijają przemysł motoryzacyjny ( skrzynie biegow, silniki , wydechy itp) , najlepszym rozwiązaniem są hybrydy.... pozostaje tradycyjny przemysl plus wchodzą nowe technologie ( producenci silnikow elektrycznych, akumulatorów itp). , wtedy wilk syty i owca cała 🙂
@@DSG1977Mówisz o wolnym rynku i konkurencji, a zaraz podajesz argument, że elektryki zabijają przemysł motoryzacyjny, bo do ich produkcji nie potrzeba tak wielu podzespołów.
@@BossTonnne jak nie będzie zakazu spalinówek to rynek sam zdecyduje, a przemysł spalinowy jest zabijany przez głupie normy narzucane przez UE.....długi temat, chcesz kupuj elektryka ale nie zabraniaj spalinowego auta....
@@DSG1977 Zgadzam się w 100%. Nie powinno być zakazu spalinówek. Niestety takie głupie regulacji powodują, że ludzie mają uprzedzenia co do elektryków i to nie pomaga w ich rozwoju.
Mimo wszystko ostatnio jeździłem Tesla 3 i od tamtej pory za każdym razem, gdy wsiadam do swojego diesla przypominam sobie jak było dobrze w tej Tesli. Kolejne auto to musi być elektryk, ale ja mam do tego warunki i nie jeżdżę często w trasy.
Ponieważ te ,,zabawki” są lepsze oraz ciche przez co działają na plus dla każdego
@@jakubromanski2242 Jestem inwestorem i fanem Tesli, ale mówienie, że Państwo powinno nam płacić z podatków innych ludzi na zakup auta za 200k, bo jest ciche jest kretyńskie. Nie tędy droga. Elektryki same wyprą spalinówki, jeśli tylko politycy i banda fanatyków ekologów nie położy na tym łapy. Normalni ludzie nie lubią jak się im coś wciska na siłę. Także proszę wyluzować;)
Nic z tego nie bedzie, ludzie tego nie chca. Nie kazdy ma ochote co 200km na kawe i hotdoga.
Tak, bo od razu auta spalinowe miały po 100 i więcej koni :). Auta elektryczne po prostu są lepsze i tyle. W każdym aspekcie. Na chwilę obecną tylko dla niektórych osób się nie nadają, ale to też się z czasem zmieni. Każdej technologii trzeba dać trochę czasu - to się rozwija. A motoryzacja spalinowa właśnie upada. Jestem petrolheadem i uwielbiam dzwięk motorów spalinowych i zapaszek benzyny, ale sam wiem, że ta technologia to jak ręczna piłka do metalu do piły łańcuchowej. Jest zacofana i nieekonomiczna. Silniki stają sie kartonowe, padają jak muchy. Ich wytworzenie jest nieopłacalne. Zobacz na przykładzie forda ile na przestrzeni 10 lat wypuścił różnych wersji silników. I wszystkie były z większymi czy mniejszymi wadami konstrukcyjnymi. To się kupy nie trzyma i jest nieopłacalne dla producenta. Silnik elektryczny wystarczy raz zaprojektować i wyprodukować i możesz go pakować do kolejnych aut przez dziesięciolecia. Zresztą wg danych 80% ludzi jeździ w koło komina. Po co im zasięgi typu 1000km? Jakie 200km na kawę i hotdoga. Jechałeś kiedykolwiek elektrykiem czy trzymasz się baśni z przed 10-20 lat? Jeżdząc zgodnie z przepisami jazda teslą to przyjemność. Na strzała robisz przecież ponad 300km, a kolejne km po 15-20min ładowaniu, a są przecież modele co i zrobisz więcej. Ważne, że trzeba kupić odpowiedni model dla siebie. Chyba nie jesteś z tych ludzi co jak robili 10km dziennie kupowali diesla :). a znam wiele takich osób i najlepsze, że dłuższe trasy robią raz może dwa razy do roku, ale są przeciwnikami elektryków. Gdy powiedziałem, że w tesli nie muszą jeździć na coroczne przeglądy to byli w szoku. To, że wsiadają do auta, gdzie w kabinie panuje odpowiednia temperatura i nigdy już nie zmarzną czy będą się pocić jak ... to też nie wiedzieli. To że w korku auto samo rusza i hamuje i nie trzeba pedałów dotykać. To, że tarcze czy klocki hamulcowe wymienia się najwcześniej przy 200tyś. km, o ile ktoś ich w ogóle nie używał, albo używał częściej. Są rekordziści co pół mln nalatali i klocki i tarcze są sprawne (po prostu od czasu do czasu trzeba ich użyć, aby były sprawne). To, że mogą upalać auto od razu po wyjeździe z garażu to też nie wiedzieli, a w zasadzie nie wiedzieli, że tak nie można ze spalinówką :) i, że mieli farta, że auta zmieniali jak rękawiczki bo tak czekała by ich droga naprawa, a tak martwi się kolejny właściciel. Poza pewną na razie niedogodnością zasięgową to elektryki nie mają wad. I jest idealnym środkiem komunikacji dla osób jeżdzący w koło komina i mając własne gniazdko w domu. Blokowcy już mają gorzej bo muszą ładować się na mieście i dlatego kupuje się tesle, aby ładować się na najtańszych łądowarkach, a nie na ździerających kasę z ludzi. W hurcie prąd 60gr, a na Greeway'u 3,20zł !!! W tesli 1,90zł i 1,70zł w zależności od pory dnia. Więc nawet osoba mieszkająca w bloku może śmiało używać takiej tesli, byle mieć gdzieś superchargera w pobliżu w innym przypadku też będzie OK, ale niestety cenowo już jak z diesla za te 100km. Przynajmniej taniej w eksploatacji. No i na razie tylko dla osób chcacych nowe auto i tu też tesla wychodzi bardzo atrakcyjnie. Z reguły jak ktoś chce mieć podobne osiągi w spalinówe musi liczyć się z wyższymi kosztami. Ale trzeba być tego świadomym i nie kupować auta jak jełop. Jeżeli kręcę się tylko po mieście to po co mi diesel. Gdy śmigam w trasy i robię tyodniowo 1000km to wiadomo, że elektryk jest słabym pomysłem (oczywiście się da, ale diesel będzie wygodniejszy zdecydowanie). Ale w innych aspektach nie ma lepszego auta jak elektryk.
@@rzyskrozpisałeś się dużo tarcze na 200 tysi a te plastiki to wytrzymają. Tankowanie takie tanie takie te auto piękne. Gdybyś napisał o Porsche lub BMW to bym się zgodził ale te tesle są po prostu brzydkie. Ale masz rację kiedyś ropa się skończy i wtedy nie będzie wyjścia.
Czego ludzie nie chcą? Zastanów się co piszesz.
Ktoś kto grał na giełdzie ten wie , jest pompa , wszyscy kupują , lekki spadek to sprzedają a to wtedy trzeba kupować 😀
z samochodem to nie działa
@@krzysztofkozowski2968 wiadomo :-) tak pół żartem pół serio pisze. Z EV jest tak ze kupujesz jeśli Ci to odpowiada? Ale jednak coś w tym jest, taka psychologia społeczna? Jak się lekko trend odwrócić, większość zaczyna wieszczyć upadek, tragedie. Pozdrawiam.
Kszyp się boi bo straci robotę !!!😂😂😂
I kłamie 🤥 ile wlezie żeby jego „firmy” nie upadły…
Witam pani Danielu.Mam ciekawy pomysł na test 1000 km. Jeżeli jest Pan zainteresowany Proszę o kontakt na mojego maila.
Odpowiedź po co robić homogację na 7 osobowy -> Tesla Y Juniper wejdzie pod koniec przyszłego roku ;). Za chwilę nie będzie nowego, bo inaczej to bez sensu.
A nie ma teraz dopłaty do elektryków z KPO? 30k do nówki jeśli kosztuje mniej niż 225k PLN?
Od stycznia ma być.
Jak jesteś JDG i 50% VAT to kwota w leasingu 248k..
Z KPO to co najwyżej dostaniesz pakiet migrantów do ulokowania w mieszkaniu.
Ceny 2-3zł za kWh powodują brak przewagi ekonomicznej posiadania elektryka nad dieslem. Chodzi o szybką ładowarkę DC a bajanie o ładowaniu w domu zostawmy właścicielom domów jeżdżących autami do kościoła.
W niemczech SUC 0,40ct za kwh
A skąd wiesz masz może elektryka a może też fotowoltaika że to wszystko znasz? Mi się wydaje że z tych rzeczy to niczego nie posiadasz !
Najwięcej do powiedzenia mają ci co nic nie mają !
Ładowanie w domu z mojego punktu widzenia obsłuży około 80% przebiegu.
Bo około 80% przebiegu odbywa się w promieniu 200 - 250km od komina (w jedną stronę).
Do kościoła mam 500m :-)
Miały być odcinki co tydzień....1 godzinne...
O co chodzi ?
Tamten format raczej się nie sprawdził.
@@witkowskimarcin4552 za szybko aby oceniać. Po liczbie subów oraz liczbie wyświetleń Daniel widzi najlepiej.
@@krystianstepien5835 widzi też średni czas oglądania i jakie momenty były najmocniejsze
Dopłaty stop, zakup aut stop. Sam czekam na spadki cen z końcem rocznika.
W połowie 2025 prawdopodobnie będzie również nowy model Tesla 2 w cenie ok 25k dolarów.
I bardzo dobrze ze się kończy dofinansowanie, czy na sapliwe mam jakieś dofinansowanie? po drugie siec ładowarek tesli w Polsce to jakaś kpina w porównaniu z innymi krajami,kostomłoty to dno w Polsce,jedzie na zachód a zapomnicie o problemie ładowarek,kazdy ma kupować co chce a nie pipepszenie o licie sicie itp, zobaczcie jakie katastrofy są z wydobyciem ropy a czepiacie się goznianego LITU. zero dofinansowania na Elektryki. Dać ludzia zarobić zmniejszyć podatki i każdy będzie kupował co chce.
ale ty masz nie mieć nic.....masz wszsytko wynajmować taka jest polityka eurokołchozu
Dofinansowanie elektryków albo podatek od spalinówek- tak pisiorstwo załatwiło temat KPO w tej dziedzinie.
Sory bo mi się nie chce słuchać do końca - skoro do połowy ani słowa o bateriach aluminiowych, tzn że ma ich nie być, czy aż do tego stopnia “branżowy” kanał nie rozumie istoty tego kryzysu?
doplaty powinny zostac zniesione lub obwarowane niskim PIT kupujacego pojazd
Berlin chce od września do końca roku robić 5 tysięcy aut tygodniowo, także chyba na sprzedaże nie narzekają, albo będzie do inventory.
nie przekroczyli czasem 6?
@@eSUBA94 może tak, ale plan od września to 5k tygodniowo
Pozdrawiam.
No i po 3 wchodzi nowe dofinansowanie
Wiesz co mówisz bardzo sensownie ja nie będąc w mieście dosyć raczej małym zaledwie 120 tyś mieszkańców to jak porównałem ile elektryków ja widziałem 2 miesiące temu a teraz i to nie na rejestracjach obcych tylko lokalnych przybyło ich do tego stopnia że praktycznie co skrzyżowanie miłał nas samochód elektryczny wszelakich marek od Daci po nowiuśkie Tesle model X czy BMW, Mercedesy ale nigdy nie widziałem ładującego się samochodu no może raz czy dwa na mieście a tak to jest to u mnie żadkie bardzo zjawisko (miasto o którym mówię to Płock) (domyślam się że nikogo to nie obchodzi a twórca nie przeczyta komentarza ale chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami😊) i wgl to film totalnie dobry i zoptymalizowany można je oglądać bo formaty po 1h trochę ciężko się ogląda zwłaszcza jak są wieko wątkowe
Wiesz, ile jest aut elektrycznych w Polsce?
Samochody Tesli sa surowe . To nie jest samochod ,to jakas efemeryda ,dla mnie nie warta uwagi
Jesteś niepoprawnym elektrooptymistą 😁 Pięknie żeś sobie wytłumaczył brak popytu na Teslę ale to nie w Tesli problem. Ci co pokupowali to już mają a reszta nie chce , problem nie dotyczy Tesli ale wszystkich elektryków. Rozumiem że jako fanatykowi nie mieści ci się to w głowie ale tak to wygląda. Nowe BMW M3 Turing nie potrzebuje dopłat a klienci się o nie zabijają .
Na miejscu producentów aut elektrycznych, skupił bym się na konstruowaniu szybszego ładowania aut oraz na zwiększaniu pojemności akumulatorów jednocześnie przy obniżaniu ich wagi . Było by pięknie 50 kw. bateria waga jej 150 kg
To się nie wydarzy przez najbliższe 100 lat
im wieksza gestosc pradowa akumulatora i wieksza pojemnosc akumulatora tym ryzyko pozaru wieksze i jego skutki gorsze. Tesla wycofala sie do LifePO, ktore daja mniejsza gestosc pradu z masy wlasnej wlasnie z tego powodu.
Nie będzie dopłat więc ceny spadną.
🍄 musi zachwalać bo mu sresla nie zapłaci 😮
11:01 będzie dobrze! 👍⚡️🔋
Nie wiem ,ja czekam na nowe dotacje .
Może będą wyższe i także na używki.
Cieszę się że ludzie sie opamitali i zauważyli, ze so zmuszani do elektromobilnosci. Rynek powinien być otwarty i powinniśmy mieć wybór, a już niedługo będziemy jak na smyczy.
Nikt ludzi do niczego nie zmusza, możesz kupić sobie spalinowóz jaki chcesz, nawet poloneza czy malucha na otomoto jak ci się podoba.
Zanim coś napiszesz włącz myślenie. Kto zmusza do zakupu elektryka?
Jak to wszystko o czym mowisz ma sie do tego że Tesla otwiera niedlugo nowe punkty sprzedaży we Wroclawiu Poznaniu i podobno w Krakowie?
Może z perspektywy Warszawki inaczej to wyglada...
Ale to jest tez zalezne od rejonu sorzedaży...
A ten nowy Y to juz jest zapowiadany i zapowiadany...mysle ze 2025 cos sie moze pojawi...
Przez doplaty do używanych elektryków z Niemiec w przypadku Tesli te spadki nie beda duze moim zdaniem...
A kiedy pojawi sie jakis nowy mniejszy od modelu 3 model bardziej budżetowy to znów bedą wzrosty...
Po jakiego grzyba mi elektryk😂😂😂
Co to za pytanie?
Dofinansowanie, szkoda że przestali już okradać zwykłych ludzi tak fajnie było jak zwykli ludzie dopłacali bogatym do elektryków, złodziejstwo 😝😝😝
💛💛💛
czekamy na tanie chińczyki a Tesla cóż dla milionerów
przecież model 3 dalej jest dobrze wyceniony, o czym ty gadasz?
ludzie chcą czegoś więcej, chcą lepszego wyboru
@@eSUBA94 nie jest to 80k za suv-a z bajerami a Chińczycy takie maja
0:29 zobaczymy )))
Kszyp trzyma ręce tak jak akwizytorzy i politycy.
A co robią ci i ci ? Kity wciskają czyli KŁAMIĄ !!!
Chyba masz w mózgu wodę skoro wypisujesz takie bzdury w tak nieczytelny sposób.
Mnie nic nie przekonuje do elektryków,dla mnie to wykastrowane samochody dla gadzeciarzy.
Wcześniej czy później zaczną więcej problemów niż zalet nam przysparzać.
Nie masz pojęcia o czym piszesz. Takim wpisem wystawiasz sobie świadectwo nieuctwa.
😂😂😂
Ja czekam na tanie chińskie samochody BYD można kupić za grosze.
Spada rynek bo ludzie nie są debilmi którymi byli ponieważ widza jak to działa i jest do dupy. Lepsze są i były diesle elektryka można mieć jako 4 5 rodziny samochód do miasta ale z cenami przesadzają mieszkam w Londynie od 16 lat i elektryki tez się. Nie sprzedają się jak lata temu zapytacie dla czego ponieważ ludzie widza że to do bani ceny prądu drożeją mieli upusty na drogowe od 2025 roku maja płacić itd
Przestali kupować ten szajs. Cybertruck spalił się w Teksasie z człowiekiem w środku.
Szkoda że to nie ty.
Albo tobie mózg kiedy myślałeś nad komentarzem
Mój Suzuki sx4 na obwodnicy też zaczął się palić w trakcie jazdy. To benzyna kupiona z salonu w Gdańsku. To znaczy że nie mam już kupować żadnego auta bo wszystkie się palą?
a BMW się pali od wadliwego EGR
@@eSUBA94 Mój Audi A6 też się palił --- wadliwe połączenia układu paliwowego.
Elektryki przestały się sprzedawać bo ludzie przejrzeli na oczy. Okazało się że z ekologią nie mają nic wspólnego. Do tego skończyło się eldorado z darmowym lądowaniem. Teraz jest strzyżenie owieczek i 3 zł za kWh😂
Moja praca polega na jeżdżeniu do 400km w kółku. Zrobiłem 21k km ładując wszystko w domu z PV na starych zasadach. Od dwóch lat place za prąd w domu i jeżdżenie Teslą 40zl na mc. Zero przeglądów , olejów, napraw itp... Opłaca się nie każdemu ale mi bardzo. Elo
a gdzie miałeś powszechne darmowe ładowanie? chyba w 2020 roku
a jak tam ceny paliw? od 4 lat paliwa są za drogie i co nie wspomnisz o tym?
@@GRASSIK1980 90% przebiegu aut pochodzi z prądu w domu, ładowarki DC tylko na trasie ale według przeciwników i znawców musisz codziennie szukać ładowarek, non stop
W domu nawet lekko cena ładowania spadła bo w g12w masz 70 gr za kWh poza szczytem.
To sobie naładuj samochód w Warszawie gdzie 1.5mln ludzi mieszka w blokach
Uśmiechnięta Polska doszła do władzy i obywatele wiedzą, że zaczynają sie chude lata, pojawia sie bezrobocie, nowa władza hamuje rozwój gospodarki, jedno mówi, robi drugie.
Sprzedaz elektrykow bardzo upada - w USA bankrutoja
Czekajcie do drugiego roku to kupicie samochod o niskiej cenie i pojawia sie Hybrids to jest the best today.
Szwendacze po miescie powini jezdzic na tych elektrycznych hulej nogach i zostawic babcie w spokoju zeby czymale swoje emerytury dla siebie a nie do splat elektrykow dla wnukow z upadkiem mentalnym.
Czy wlasciciele elektrykow wiedza ze wyprodukowanie BATTERY i potem Elektryki do ladowania Battery wiecej zanieczyszcza otoczenie i ludzkie zdrowie od samochodow na Paliwo Diesel i Gasoline?