Dziękuję Pani Beatko .Właśnie żyje teraz jestem w takiej sytuacji ,po 37 latach małżeństwa chce podjąć decyzję o odejściu nie że względu na inną osobę ale ze względu na to by bardziej poznać siebie ,moim marzeniem jest wyjechać na misje i być jeszcze komuś potrzebna .Mój związek to pasmo udręk cierpienia i upokorzeń ,nie chce już dłużej tak żyć chce służyć innym wiedząc że zapłata będzie uśmiech i radość drugiego człowieka ,bo w moim związku tego nie otrzymywałam pomimo moich starań w tym kierunku ,.Proszę Boga by mi w tym pomógł.,o odwagę w podjęciu tej decyzji.Dziekuje P.;Beatko za ciepły kojący głos.
Pani Beato , bardzo lubie pania słychać jest w pani tyle pogody, tyle miłosci do drugiego czlowieka, w dzisiejszych czasach jest to troche taki deficytowy towar,a szkda -wielka szkoda. Wiec dziekuje źe pani jest i źycze by to dobro do pani wracało. Wszystkiego najlepszego.
Zeby to zrozumiec , trzeba sie obudzić !😊na prawdę, swietnie powiedziala Beatka , mozna jeszcze tylko dodac ...przebacz , bo zycie w pretensjach i nie przebaczeniu zabija przede wszystkim Ciebie .I powodzenia bo zycie jest piekne .Ja tez nauczylam sie wlasnego towarzystwa i czuję się w nim najlepiej. Uwielbiam sama chodzić do kina , jezdzic na rowerze itp. I uśmiechaj sie do ludzi , niech facet zobaczy co stracił, alleluja i do przodu❤
Pani Beato szkoda, ze nie znalam Pani w 1983 roku kiedy "szalalam" z rozpaczy gdy porzucil mnie chlopak, byla mowa o slubie (moja pierwsza i najwieksza milosc). Nie moglam sie z tego otrzasnac przez wiele lat robiac potem same glubstwa, a on snil mi sie przynajmniej raz do roku i budzilam sie chcac go zatrzymac chocby we snie. Potrzebowalam 30! lat aby sie z tego uwolnic. Ma Pani we wszystkim racje chociaz na poczatku bol jest wiekszy niz rozsadek. Pani punkt widzenia rzeczy jest jak balsam kojacy dusze.
Beatka jak zawsze jest kobietą z klasą, bardzo mądrze tłumaczy, mam za sobą 30 lat małżeństwa i oddalamy się od siebie, im więcej pracuję nad sobą tym bardziej ją irytuje,, nie jem mięsa, nie oglądam telewizji, kocham życie, dziękuję STWÓRCY za wszystko co mi daje, żona ma odmienne zdanie, nie chcę jej ranić, LEKCJA ZWANA ŻYCIEM, każdy ma prawo do miłości, nie tylko ja,, 💖
Jakie piękne przeslanie. Kobiety czujmy się wartościowe tylko dlatego że nimi jesteśmy. Przez ostatnie wieki zostałyśmy pozbawione tego co w nas jest i tylko u boku mężczyzn czujemy się odrobinę człowiekiem a tak nie jest .Gorąco dziękuję pani Beacie
Film Pani Baty skierowany jest zarówno do kobiet jak i do mężczyzn. Kobiety i mężczyźni różnią się od siebie, nikt nie jest ani lepszy ani gorszy. Obecnie po prostu wmawia się kobietom, że są wykorzystywane, a ich ciężka praca, choćby jako matki, jest poniżająca. Próbuje się z nich zrobić takich "gorszych mężczyzn".
Ja uważam , że nic się nie wmawia tylko tak jest kobiety są poniżane wychowywane w duchu tej gorszej płci . Kariera i satysfakcja z życia przynależy się tylko mężczyznom . Kobieta ma być tylko i aż matką niestety :(
Czytałam , że te wszystkie "bajki" stworzenia kobiet dla mężczyzn wymyślił kościół aby ujarzmić żeńską energię która jest wyjątkowa i której bardzo się obawiali ówcześni Magowie (rządzący).Były czasy gdzie te płcie były równorzędne i teraz idą właśnie takie.:)
Kinga K. Niestety tak to jest staroświeckie bo kobiety żyją tylko dla męża i dzieci . Jak dzieci wyfruną z domu to taka pani jest nieszczęśliwa pozbawiona sensu życia tęsknota zabija je. Ja jestem bardzo zadowolona z życia mnie nie dotyczy to co wyżej napisałam. Mam empatię i bardzo mi żal tego , że kobiety są wychowywane w duchu tylko służenia - no może gdy są młodymi dziewczynami jeszcze jako obiekty seksualne a gdy kobiety próbują zbliżyć się do równouprawnienia nazywane są babochłopami , nienormalnymi dziwaczkami.
Ja od dziecka nie widziałm sensu w byciu żoną ( w rodzinie wszystko dobrze). Dla mnie smodzielnosc, niezalezność od niczego i nigogo to jest sens życia. kocham zwyczajnośc, prostotę niczego od nikogo nie oczekuję. Jestem wdzięczna za to że widzę, chodzę, slyszę itp. Jestem przebudzona od zawsze niektórzy doznaja przebudzenia dopiero w ciężkiej chorobie ze niedoceniali zdrowia. jak można jeczeć za jakimś chlopem 10 lat od rozstania (chore)
Idealna odpowiedź w idealnym czasie." Przecież ja siebie kompletnie nie znam, jak ja się sobą zaopiekuję ... ? " - ten lęk paraliżował mnie. Dziękuję za moc którą dostaję od Ciebie Beatko. Moim marzeniem jest spotkać się z Tobą kiedyś ☺ Jeszcze raz dziękuję.
"Szukajcie aż znajdziecie". Ważne, żeby dokonać odpowiedniego wyboru swojego partnera życiowego. Tu jest punkt wyjścia do wzajemnych relacji, które przyniosą szczęście. Oczywiście, gdy już nadejdzie ta chwila, w której trzeba będzie się rozstać, to wówczas lepiej zrobić sobie miejsce na nowe, inne, lepsze życie. Tylko, że zazwyczaj, gdy dochodzi do konfliktu, przeważnie wina jest po obu stronach, dlatego warto się rozwijać i poskramiać swoje ego. To czego nie przepracowałaś (przepracowałeś) z jednym partnerem wyjdzie podczas wspólnego obcowania z innym. Dlatego zdarzają się osoby po kilku rozwodach, które nie mogą ułożyć sobie życia ze swoim partnerem. One nie przepracowały sobie tego i będzie im się to powtarzało dotąd, dopóki sobie w końcu tego nie przepracują. Częsta zmiana partnerów życiowych nie jest rozwiązaniem. Związek uratować może tylko zmiana swojej postawy życiowej wobec partnera. "Wet za wet", "ustępstwo za ustępstwo": tak to właśnie działa.
Podobne przyciąga podobne, to główna zasada prawa przyciągania, czyli coś w rodzaju chcesz mieć księcia musisz być księżniczką ;) Jeśli każdy następny związek nie funkcjonuje to problem jest w nas samych, dopóki nie popracujemy nad sobą , na swoimi kompleksami , negatywnym postrzeganiem siebie , swojej osoby, destruktywnym myśleniem na swój temat ..... to historia będzie się powtarzać .
Jestem po rozwodzie. Potrzebowałam 7 lat by oswoić bycie samemu. I całkowicie się zgadzam z Panią Beatą. Odkryłam tyle fajnych rzeczy. Jestem inną osobą. Są nie raz chwile smutne ale.....czy w małżeństwie ich nie ma? Po rozwodzie też można być szczęśliwym tylko trzeba pokochać siebie.
Czym jest przysięga małżeńska , że tak dużo ludzi ją łamie. Czy człowiek jest już tak zatwardziały w swoim sercu , że nie potrafi już naprawić tego co zepsuł. Bóg nie nawidzi rozwodów , Jezus natomiast powiedział: " Dla zatwardziałości serc waszych pozwolono dać wam list rozwodowy ale od początku tak nie było "
Pani Beatko, jest Pani bardzo mądrą i bystrą kobietą, kiedyś bardzo dużo Pani słuchałem w Zetce. Świetnie Pani opowiadała o swoich podróżach. Dodam też że ma Pani piękne, cudowne i zgrabne nóżki. W ogóle jest Pani uroczą kobietą. Pozdrawiam.
Twierdze , że lepiej być samotna samej niż samotna w związku i kurczowo trzymać sie spodni . Gdzie ludzi nic już nie łączy , a dalej ze sobą tkwią bo dzieci , bo majątek bo juz sie nie chce zmian itp .
Mądrze powiedziane. Dużo znajomych pani słucha. A ten styl rockowy świetny czy ten najnowszy country mini jeans. Odmladza totalnie. Czas zagrać na tej gitarze z salonu 😉
dawno mnie tu u Ciebie nie było Beatko, cieszę się... wszystko po staremu, jesteś coraz fajniejsza i jakby mądrzejsza... tak tak, cieszę się.. i pozdrawiam
Co to znaczy byli ze sobą "nie czując do siebie nic". Miłość to nie jest czucie ale ciągła praca nad sobą. Małżeństwo to nie zabawka, którą można wyrzucić, jak się zepsuła.
Dałam wolność mojemu mężowi, który zdradzał mnie raz na kilka lat, on nie czuje się winny, wypisuje na facebooku jak bardzo jest szczęśliwy, żeni się ponownie, ona jest bardzo bogata , a ja jestem coraz spokojniejsza, zdjęłam pętle z szyi, wracam do sił. On sam nigdy by nie odszedł, bo jest pasażytem niekochającym kobiet tylko ich potrzebującym dla własnego ego, które ja karmiłam przez 25 lat. Wyrzucenie go z naszego życia to początek cudów.
Facet to nie wyznacznik szczęścia - jest, fajnie, nie ma - też fajnie. Dlaczego trwać w czymś czego nie chcemy i nie sprawia to, że jesteśmy szczęśliwi?
To nowe co kobieta odkrywa po rozwodzie to to, że nigdy nie wolno budować swojego życia w oparciu o mężczyznę. Trzeba samemu dużo zarabiać kosztem rodziny nawet. Nigdy nikomu się nie poświęcać i żyć tylko dla siebie. I w tym zakresie odkrywać nowe sfery życia. Opieranie życia na facecie jest błedem z założenia. I po prostu zweryfikować ten błąd. I to jest wina tych ktorzy nas wychowują dla małżeństwa i dzieci.
Tak jest na świecie , ile ślubów tyle rozwodów . Już nikt nie ma rodziny z ciociami i babciami .Każdy sobie rzepkę skrobie . Wkrótce na świecie będą żyć sami egoiści .
tak właśnie, nie wolno uzależnić sie od drugiego człowieka w jakiej kolwiek sferze życia i materialnie i emocjonalnie i cielesnie i duchowo bo to zamyka drogę do poznania siebie... bez wzgledu czy chodzi o mężczyzne czy kobietę... co nie wyklucza bycia razem z kimś w miłości i wolności, partnerstwo
Kinga K w dawnej Hiszpanii kiedy życie rodzin było pełne rytuałów i było uznawane za najważniejsze był zwyczaj, że najmłodszej córce nie wolno było wyjść z domu. Starszym serwowano aranżowane małżeństwo bo to rodziny się łączyły a najmłodsza od początku b6ła przygotowywana do bycia służącą swpjej matki. To był świat bez egoizmu i pełen szczęścia?
Dzien dobry Pani Beatko. Jestem w bardzo ciezkiej sytuacji psychicznej. Mialam wlamanie podczas pobytu w Polsce a Mieszkam w Danii. Stracilam wszystko bizuterie po tesciach i pieniadze ktore chcialam przeznaczyc na podroze. Moze Pani mi podpowie gdzie moge zarobic. A mam 72 lata. Mam tez Pani ksiazke. Z gory Dziekuje. Nie jestem w stanie pisac taka jestem zalamana.
Zranione serce to zamknięte serce. Wygodniej nie wierzyć, bo nie trzeba się rozwijać. Łatwiej się zamknąć na miłość, ocenić ją umysłem, by nie odczuwać. Trudniej zaufać sobie i własnym doświadczeniom, spojrzeć sobie w oczy i własnym wyborom, wybaczyć, przyznać się przed samym sobą jak siebie traktowaliśmy w biznes-układzie....
Boże na B znowu się mylisz, kobieto. Ja wiem czym jest miłość i potrafię kochać. Mowię jedynie, że związek dwojga ludzi to wymiana handlowa. Jesteś z kimś bo coś z tego masz. To są fakty.
Rozumiem co Pani ma na myśli, że lepsza jest zmiana nawet bolesna niż trwanie w czymś co nie jest prawdziwe. Ale nie zgodzę się z tym że jest to dobre. Bo FAKT taka porzucona osoba może się tylko pogodzić z tym że ktoś odszedł i trzeba sobie zbudować na nowo szczęśliwe życie ALE małżonek PRZYSIAGL wierność i szczerości i to że będzie zawsze. Gdyby każda ze stron ZAWSZE walczyła o to żeby żyć zgodnie z przysięga to dopiero było by piękne :)
Gdy dzieci są już dorosłe i się wyprowadziły czyli po 30 latach małżeństwa , mąż odchodzi do młodszej kochanki .Kobieta traci swój dom i uśmiechnięta idzie w góry , jedzie na mazury i poznaje nowego bogatego męża ? Czy to się często zdarza ?
Lubie Pania sluchac, ale czuje, ze cos jest nie tak- pani jest bardzo inteligentna i elokwentna osoba. Czaruje pani tym- ale pani sama ma ogromny problem w srodku. Wiekszy niz przecietny czlowiek. Wlasnie ta inteligencja i elokwencja jest atutem ale czasem i utrapieniem, bo kamufluje to co zle i daje czas by to sie rozwijalo niezauwazone.
Pani Beato co za zmiana podejścia do pieniędzy .Był taki odcinek z 29 maja 2017 roku pod tytułem ; Najdroższe danie świata . Bardzo Pani odczuła stratę paru złotych na obiad ,a tu mówi Pani ,że strata domu jest niczym strasznym i trzeba się cieszyć . Pieniądze to strefa materialna , a co z raną w sercu . A jak ta kobieta nie spotka nowego męża ?
Kinga K Jest mi szkoda Ciebie, widac ze panicznie boisz sie samotnosci I ze partner Cie opusci I to bedzie koniec swiata! Zycze Ci zeby Twoje demony sie uspokoily a Ty przestala sie bac. Ja sie nie Boje I Kocham przez to bardziej.Pozdrawiam.
Dzieci przy mamie samej ale szczęśliwej będą się lepiej rozwijać i mieć poczucie bezpieczeństwa.Dzieciom można wszystko wytłumaczyć zgodnie z ich wiekiem..i pojmowaniem swiata.Paradoksalnie mogą tylko na tym zyskać bo tata w końcu je zauważy...jeśli nie miał czasu dla nich...a mama wreszcie będzie mogła być sobą...Jeśli dzieci to widza i czują to żadna krzywda się im nie stanie.Najgorsze to trwać w związku mimo bycia nieszczęśliwą dla dzieci... Przecież one to czuja i widza...ich się nie da oszukać :) Pozdrawiam
Można sobie pobujać w obłokach . Ale co z małżeństwami gdzie są już dzieci ,czy rozwód jest "szczęściem "dla wszystkich . Oczywiście można marzyć ,że ojczym będzie milionerem i będą jeździć na wycieczki dookoła świata tylko czy to nie jest ułuda .
Dzieci czasami pragną rozwodu rodziców niż oni sami. Od dawna jestem dorosła, moi rodzice właśnie się rozwodzą, dla dobra ich samych, a przede wszystkim dzieci, powinni byli to zrobić kilkadziesiąt lat wcześniej. Uważasz, że toksyczne relacje między rodzicami, są dobre dla dzieci? Zapewniam Cię, że działają na dzieci destrukcyjnie. Jestem wierzącą katoliczką, i coraz częściej nawet księża uważają, że kobieta ma wręcz obowiązek zostawić męża, jeśli cierpią przy tym dzieci.
Oj, chyba Pani nie rozumiała przesłania. Skoro jedna osoba nie chce z kimś żyć to czasem nie ma sensu się męczyć. Owszem o związek należy walczyć, ale czasem tą walkę się przegrywa i trzeba to zaakceptować. Należy wtedy zająć się sobą i skupić na innym nowym życiu, bo tak będzie lepiej i 'zdrowiej' po prostu.
Kinga K - a jaka jest alternatywa? Uwiazac sie chlopu do nogi i blagac zeby zostal. Beata Pawlikowska nie radzi aby ludzie sie rozchodzili, ona pomaga jak przetrwac cos Tak strasznego Jak rozwod.
Bardzo szkoda,że dzisiaj ludzie nie szanują małżeństwa ktorego twórcą jest Bóg.Ludzie nie biorą sobie do serca przysięgi małżeńskiej .Ucieczka z trudnego związku to nie jest odwaga tylko tchórzostwo.Odwaga to walczyć o związek :)
Boże słuchać się tego nie da masakra jej myślenie i bawienie się w kogoś kim się nie jest to jeden wielki błąd. Nie można tworzyć nowego obrazu na podstawie swoich introspekcji i retrospekcji , bo każde emocje inaczej są doświadczane. Robimy z siebie najcześciej ekspertami w dziedzinie w której daleko nam do niej a wypowiadamy się!!!! straszne!!!!!. Głupoty totalne mówisz Beato i proszę Cię zaprzestań tego typu w zabawianie się w Psychologa ponieważ tylko psujesz ludzi co w efekcie dla tej osoby może się skończyć bardzo źle , bo opierała się na twoich doświadczeniach i przeżyciach. TRAGICZNE JEST TO DLA MNIE , ŻE PATRZYMY TYLKO POD WZGLĘDEM JEDNEGO {JA NABIJAM SOBIE OGLĄDALNOŚĆ A TO CO SIĘ Z NIĄ PÓŹNIEJ STANIE NIE INTERESUJE MNIE TO PONIEWAŻ TO CZYSTY BIZNES}. Póżniej po telefonie lub wiadomości jakiegoś widza , że coś się stało po wysłuchaniu reportażu powie , ale to jest tylko program i każdy bierze za siebie odpowiedzialność , więc mniej kobieto odpowiedzialność za głupoty jakie przesyłasz do innych ludzi . Szukasz zarobku idź na kase do biedronki a nie robisz wodę z mózgu innym ludziom , którzy nie mając żadnego oparcia wierzą bezgranicznie po czym tracą życie , bo miało być inaczej a wyszło inaczej. Sama potrzebujesz pomocy a ty jeszcze pogłębiasz swój stan i wpychasz w to innych . Wstyd i nie porozumienie twoje zachowanie - taka głupio mądra i niezrównoważona słodka idiotka , która znalazła sposób na zarabianie pieniędzy .
wygląda jakby zgubiła pani dolną część ubrania i siedziała taka zagubiona z nożką na nożkę jak mała dziewczynka czy zagubiona nastolatka.....karykaturalnie to wygląda patrząc "z boku" pani Beato, ...bez oceniania, ale co pani jeszcze w tym wieku musi udawadniać? że nożki pokaże...żeby pan Kazio w komentach napisał "ładne ma pani nóżki" ...smutne to :) słabe. Jakim jest pani autorytetem skoro nie potrafi w pełni zaakceptować w sobie kobiecości i wieku? (prawdziwa kobiecość to nie mini spódniczka) pozdr.
Magda Sim prawdziwa kobieta może wlasnie wszystko, prawdziwa kobieta nie przejmuje się opinia zakompleksionych kobiet piszących komentarze :P Prawdziwa kobieta ubiera ta mini nawet z pełną świadomością że pojawia się takie uszczypliwosci jak od Pani. Tu jest wlasnie sedno...
dokładnie zgadzam się z Panią powyżej...jeżeli komuś przeszkadza wygląd Pani Beaty to proszę nie oglądać ale chociaż przez chwilę posłuchać bo to jest tutaj ważne...tekst i przekaz.Osobiscie uważam że Pani Beatka wygląda kwitnąco i bije od niej optymizm.
Nigdy nie zrozumiem oceniania wyglądu , ubrania, fryzury itd. Naprawdę trzeba przyjść i powiedzieć komuś co się na ten temat myśli? Narzucić swoje widzenie? Że spodniczka nie taka, że nóżki nie tak ułożone. Po co to? Co to znaczy w TYM wieku? To jaka długość pasuje do tego wieku? A włosy jakiej długości? Kolor szminki? Kolczyki duże pasują czy nie? A bransoletka na stopie? Facet przy boku to ile ma być starszy (no bo młodszy pewnie nie pasuje), i ile wyższy? Dajcie spokój temu jak ludzie wyglądają. Miłości. ❤
Pięknie mówisz i pięknie wyglądasz.
Dziękuję Pani Beatko .Właśnie żyje teraz jestem w takiej sytuacji ,po 37 latach małżeństwa chce podjąć decyzję o odejściu nie że względu na inną osobę ale ze względu na to by bardziej poznać siebie ,moim marzeniem jest wyjechać na misje i być jeszcze komuś potrzebna .Mój związek to pasmo udręk cierpienia i upokorzeń ,nie chce już dłużej tak żyć chce służyć innym wiedząc że zapłata będzie uśmiech i radość drugiego człowieka ,bo w moim związku tego nie otrzymywałam pomimo moich starań w tym kierunku ,.Proszę Boga by mi w tym pomógł.,o odwagę w podjęciu tej decyzji.Dziekuje P.;Beatko za ciepły kojący głos.
KUPIONY DOM WIOLETTY WILLAS
Maja M współczuję i jeszcze Pani nie uciekła z tak toksycznego zwiazku?
❤ Dziekuje za odwage twoja dajesz mi otuchy ja jutro staje przed sadem
Pani Beato , bardzo lubie pania słychać jest w pani tyle pogody, tyle miłosci do drugiego czlowieka, w dzisiejszych czasach jest to troche taki deficytowy towar,a szkda -wielka szkoda.
Wiec dziekuje źe pani jest i źycze by to dobro do pani wracało. Wszystkiego najlepszego.
Zeby to zrozumiec , trzeba sie obudzić !😊na prawdę, swietnie powiedziala Beatka , mozna jeszcze tylko dodac ...przebacz , bo zycie w pretensjach i nie przebaczeniu zabija przede wszystkim Ciebie .I powodzenia bo zycie jest piekne .Ja tez nauczylam sie wlasnego towarzystwa i czuję się w nim najlepiej. Uwielbiam sama chodzić do kina , jezdzic na rowerze itp. I uśmiechaj sie do ludzi , niech facet zobaczy co stracił, alleluja i do przodu❤
Pani Beato szkoda, ze nie znalam Pani w 1983 roku kiedy "szalalam" z rozpaczy gdy porzucil mnie chlopak, byla mowa o slubie (moja pierwsza i najwieksza milosc). Nie moglam sie z tego otrzasnac przez wiele lat robiac potem same glubstwa, a on snil mi sie przynajmniej raz do roku i budzilam sie chcac go zatrzymac chocby we snie. Potrzebowalam 30! lat aby sie z tego uwolnic. Ma Pani we wszystkim racje chociaz na poczatku bol jest wiekszy niz rozsadek. Pani punkt widzenia rzeczy jest jak balsam kojacy dusze.
Niewiarygodne jak pani mocno kochała tego człowieka.
Dziękuję Pani Beato za mądre słowa. W stu procentach się z Pania zgadzam. Piękna kobieta ,piękne słowa.
Beatka jak zawsze jest kobietą z klasą, bardzo mądrze tłumaczy, mam za sobą 30 lat małżeństwa i oddalamy się od siebie, im więcej pracuję nad sobą tym bardziej ją irytuje,, nie jem mięsa, nie oglądam telewizji, kocham życie, dziękuję STWÓRCY za wszystko co mi daje, żona ma odmienne zdanie, nie chcę jej ranić, LEKCJA ZWANA ŻYCIEM, każdy ma prawo do miłości, nie tylko ja,, 💖
Jakie piękne przeslanie. Kobiety czujmy się wartościowe tylko dlatego że nimi jesteśmy. Przez ostatnie wieki zostałyśmy pozbawione tego co w nas jest i tylko u boku mężczyzn czujemy się odrobinę człowiekiem a tak nie jest .Gorąco dziękuję pani Beacie
Film Pani Baty skierowany jest zarówno do kobiet jak i do mężczyzn. Kobiety i mężczyźni różnią się od siebie, nikt nie jest ani lepszy ani gorszy. Obecnie po prostu wmawia się kobietom, że są wykorzystywane, a ich ciężka praca, choćby jako matki, jest poniżająca. Próbuje się z nich zrobić takich "gorszych mężczyzn".
Ja uważam , że nic się nie wmawia tylko tak jest kobiety są poniżane wychowywane w duchu tej gorszej płci . Kariera i satysfakcja z życia przynależy się tylko mężczyznom . Kobieta ma być tylko i aż matką niestety :(
Czytałam , że te wszystkie "bajki" stworzenia kobiet dla mężczyzn wymyślił kościół aby ujarzmić żeńską energię która jest wyjątkowa i której bardzo się obawiali ówcześni Magowie (rządzący).Były czasy gdzie te płcie były równorzędne i teraz idą właśnie takie.:)
A dlaczego Agato nie czujesz się dowartościowana w tych czasach . Mieć męża i dzieci to takie staroświeckie ?
Kinga K. Niestety tak to jest staroświeckie bo kobiety żyją tylko dla męża i dzieci . Jak dzieci wyfruną z domu to taka pani jest nieszczęśliwa pozbawiona sensu życia tęsknota zabija je. Ja jestem bardzo zadowolona z życia mnie nie dotyczy to co wyżej napisałam. Mam empatię i bardzo mi żal tego , że kobiety są wychowywane w duchu tylko służenia - no może gdy są młodymi dziewczynami jeszcze jako obiekty seksualne a gdy kobiety próbują zbliżyć się do równouprawnienia nazywane są babochłopami , nienormalnymi dziwaczkami.
Piękne słowa ,sama prawda.Pozdrawiam serdecznie.
Ja od dziecka nie widziałm sensu w byciu żoną ( w rodzinie wszystko dobrze). Dla mnie smodzielnosc, niezalezność od niczego i nigogo to jest sens życia. kocham zwyczajnośc, prostotę niczego od nikogo nie oczekuję. Jestem wdzięczna za to że widzę, chodzę, slyszę itp. Jestem przebudzona od zawsze niektórzy doznaja przebudzenia dopiero w ciężkiej chorobie ze niedoceniali zdrowia. jak można jeczeć za jakimś chlopem 10 lat od rozstania (chore)
Idealna odpowiedź w idealnym czasie." Przecież ja siebie kompletnie nie znam, jak ja się sobą zaopiekuję ... ? " - ten lęk paraliżował mnie. Dziękuję za moc którą dostaję od Ciebie Beatko. Moim marzeniem jest spotkać się z Tobą kiedyś ☺
Jeszcze raz dziękuję.
"Szukajcie aż znajdziecie". Ważne, żeby dokonać odpowiedniego wyboru swojego partnera życiowego. Tu jest punkt wyjścia do wzajemnych relacji, które przyniosą szczęście. Oczywiście, gdy już nadejdzie ta chwila, w której trzeba będzie się rozstać, to wówczas lepiej zrobić sobie miejsce na nowe, inne, lepsze życie. Tylko, że zazwyczaj, gdy dochodzi do konfliktu, przeważnie wina jest po obu stronach, dlatego warto się rozwijać i poskramiać swoje ego. To czego nie przepracowałaś (przepracowałeś) z jednym partnerem wyjdzie podczas wspólnego obcowania z innym. Dlatego zdarzają się osoby po kilku rozwodach, które nie mogą ułożyć sobie życia ze swoim partnerem. One nie przepracowały sobie tego i będzie im się to powtarzało dotąd, dopóki sobie w końcu tego nie przepracują. Częsta zmiana partnerów życiowych nie jest rozwiązaniem. Związek uratować może tylko zmiana swojej postawy życiowej wobec partnera. "Wet za wet", "ustępstwo za ustępstwo": tak to właśnie działa.
Podobne przyciąga podobne, to główna zasada prawa przyciągania, czyli coś w rodzaju chcesz mieć księcia musisz być księżniczką ;) Jeśli każdy następny związek nie funkcjonuje to problem jest w nas samych, dopóki nie popracujemy nad sobą , na swoimi kompleksami , negatywnym postrzeganiem siebie , swojej osoby, destruktywnym myśleniem na swój temat ..... to historia będzie się powtarzać .
Niezwykle mądre przesłanie doświadczonej kobiety. Jakbym sluchała swojej historii. Pewnie dotyczy to wielu z nas. Subskrybuję☺
Święte słowa Beatki,,, 🥰🥰🌹🌹
Jestem po rozwodzie. Potrzebowałam 7 lat by oswoić bycie samemu. I całkowicie się zgadzam z Panią Beatą. Odkryłam tyle fajnych rzeczy. Jestem inną osobą. Są nie raz chwile smutne ale.....czy w małżeństwie ich nie ma? Po rozwodzie też można być szczęśliwym tylko trzeba pokochać siebie.
Widzisz Jolu , 7 lat i nie spotkałaś księcia na biały rumaku .
Kinga K nie zrozumiałaś mnie. Napisałam w sensie że teraz nauczyłam się sama kochać siebie a nie uzależniać się od faceta.
+Kinga K
wogóle nie zacziłaś!!!!!
Czym jest przysięga małżeńska , że tak dużo ludzi ją łamie. Czy człowiek jest już tak zatwardziały w swoim sercu , że nie potrafi już naprawić tego co zepsuł. Bóg nie nawidzi rozwodów , Jezus natomiast powiedział: " Dla zatwardziałości serc waszych pozwolono dać wam list rozwodowy ale od początku tak nie było "
Powodzenia życzę będzie dobrze! Pierwszy krok zrobiony! Poświęcać się to chyba przesada!
Pieknie Pani w tych krotkich wlosach .Dzieki za pocieche .
PRAWDA I WOLNOSC !SUPER!DZIEKUJE!CALUSY!
Pani Beatko, jest Pani bardzo mądrą i bystrą kobietą, kiedyś bardzo dużo Pani słuchałem w Zetce. Świetnie Pani opowiadała o swoich podróżach. Dodam też że ma Pani piękne, cudowne i zgrabne nóżki. W ogóle jest Pani uroczą kobietą. Pozdrawiam.
Uwielbiam Panią dziękuję za wszystko:)
Twierdze , że lepiej być samotna samej niż samotna w związku i kurczowo trzymać sie spodni . Gdzie ludzi nic już nie łączy , a dalej ze sobą tkwią bo dzieci , bo majątek bo juz sie nie chce zmian itp .
❤👍cudowne slowa
Pani Beatko jest Pani rewelacyjna .Dziękuję za filmiki
Mądrze powiedziane. Dużo znajomych pani słucha. A ten styl rockowy świetny czy ten najnowszy country mini jeans. Odmladza totalnie. Czas zagrać na tej gitarze z salonu 😉
Dziękuję
dawno mnie tu u Ciebie nie było Beatko, cieszę się... wszystko po staremu, jesteś coraz fajniejsza
i jakby mądrzejsza... tak tak, cieszę się.. i pozdrawiam
Co to znaczy byli ze sobą "nie czując do siebie nic". Miłość to nie jest czucie ale ciągła praca nad sobą. Małżeństwo to nie zabawka, którą można wyrzucić, jak się zepsuła.
Zabawka się popsuła i trzeba jej się pozbyc
Będę stała na światłach całe dnie ... Pozdrawiam
Dałam wolność mojemu mężowi, który zdradzał mnie raz na kilka lat, on nie czuje się winny, wypisuje na facebooku jak bardzo jest szczęśliwy, żeni się ponownie, ona jest bardzo bogata , a ja jestem coraz spokojniejsza, zdjęłam pętle z szyi, wracam do sił. On sam nigdy by nie odszedł, bo jest pasażytem niekochającym kobiet tylko ich potrzebującym dla własnego ego, które ja karmiłam przez 25 lat. Wyrzucenie go z naszego życia to początek cudów.
W jednym słowie Dziękuję ❤
Nic nie straciłaś zyskała wolność a to bezcenne i spokoj
Facet to nie wyznacznik szczęścia - jest, fajnie, nie ma - też fajnie. Dlaczego trwać w czymś czego nie chcemy i nie sprawia to, że jesteśmy szczęśliwi?
Dziekuje ❤
Super , dziękujemy
odzyskać życie ..to dar :)
❤ piękny film, dziękuję ❤
To nowe co kobieta odkrywa po rozwodzie to to, że nigdy nie wolno budować swojego życia w oparciu o mężczyznę. Trzeba samemu dużo zarabiać kosztem rodziny nawet. Nigdy nikomu się nie poświęcać i żyć tylko dla siebie. I w tym zakresie odkrywać nowe sfery życia. Opieranie życia na facecie jest błedem z założenia. I po prostu zweryfikować ten błąd. I to jest wina tych ktorzy nas wychowują dla małżeństwa i dzieci.
Tak jest na świecie , ile ślubów tyle rozwodów . Już nikt nie ma rodziny z ciociami i babciami .Każdy sobie rzepkę skrobie . Wkrótce na świecie będą żyć sami egoiści .
Anna Lisiewicz Nic dodać, nic ująć
tak właśnie, nie wolno uzależnić sie od drugiego człowieka w jakiej kolwiek sferze życia i materialnie i emocjonalnie i cielesnie i duchowo bo to zamyka drogę do poznania siebie... bez wzgledu czy chodzi o mężczyzne czy kobietę... co nie wyklucza bycia razem z kimś w miłości i wolności, partnerstwo
Kinga K w dawnej Hiszpanii kiedy życie rodzin było pełne rytuałów i było uznawane za najważniejsze był zwyczaj, że najmłodszej córce nie wolno było wyjść z domu. Starszym serwowano aranżowane małżeństwo bo to rodziny się łączyły a najmłodsza od początku b6ła przygotowywana do bycia służącą swpjej matki. To był świat bez egoizmu i pełen szczęścia?
+Anna Lisiewicz
dokładnie TAK 👏🏽
Dzien dobry Pani Beatko. Jestem w bardzo ciezkiej sytuacji psychicznej. Mialam wlamanie podczas pobytu w Polsce a Mieszkam w Danii. Stracilam wszystko bizuterie po tesciach i pieniadze ktore chcialam przeznaczyc na podroze. Moze Pani mi podpowie gdzie moge zarobic. A mam 72 lata. Mam tez Pani ksiazke. Z gory Dziekuje. Nie jestem w stanie pisac taka jestem zalamana.
Pieknie powiedziane
Koniec jest poczatkiem nowego
❤️🤗❤️
Pani Beato, moze lepiej ustawic kamere na manual focus bo sa momenty kiedy focus sie gubi.
Dziekuje za wspanialy film
Fajnie P. Beata to przedstawiła . Ja mam inny problem problem małżeństwa sakramentalnego . I to jest mój problem .
Związek dwojga ludzi to wymiana handlowa. Miłość to tylko choroba umysłu.
Kinga K Jestem realistą.
w co wierzysz to masz. Najwyraźniej nigdy nie otworzyłeś serca, a kochasz umysłem.
th-cam.com/video/EG3HO1RQ6XA/w-d-xo.html
Boże na B wręcz przeciwnie, otworzyłem i się przekonałem na własnej skórze.
Jak ktoś chce wierzyć w miłość w związku to jego sprawa.
Zranione serce to zamknięte serce. Wygodniej nie wierzyć, bo nie trzeba się rozwijać. Łatwiej się zamknąć na miłość, ocenić ją umysłem, by nie odczuwać. Trudniej zaufać sobie i własnym doświadczeniom, spojrzeć sobie w oczy i własnym wyborom, wybaczyć, przyznać się przed samym sobą jak siebie traktowaliśmy w biznes-układzie....
Boże na B znowu się mylisz, kobieto. Ja wiem czym jest miłość i potrafię kochać. Mowię jedynie, że związek dwojga ludzi to wymiana handlowa. Jesteś z kimś bo coś z tego masz. To są fakty.
❤️🍀
co Bóg złączy i tak dalej
Ja straciłam dwa razy wszystko i dopiero niedawno zrozumiałam, że naprawdę żyje
Calusy dla kota 😘
Kot jest zawsze po niewłaściwej stronie drzwi ;)
❤️...
Rozumiem co Pani ma na myśli, że lepsza jest zmiana nawet bolesna niż trwanie w czymś co nie jest prawdziwe. Ale nie zgodzę się z tym że jest to dobre. Bo FAKT taka porzucona osoba może się tylko pogodzić z tym że ktoś odszedł i trzeba sobie zbudować na nowo szczęśliwe życie ALE małżonek PRZYSIAGL wierność i szczerości i to że będzie zawsze. Gdyby każda ze stron ZAWSZE walczyła o to żeby żyć zgodnie z przysięga to dopiero było by piękne :)
no wlasnie kazda ze stron, byc moze maz probowal,jesli sie przysiegalo to fakt trzeba o to dbac ale to musi dzialac w dwie strony
Gdy dzieci są już dorosłe i się wyprowadziły czyli po 30 latach małżeństwa , mąż odchodzi do młodszej kochanki .Kobieta traci swój dom i uśmiechnięta idzie w góry , jedzie na mazury i poznaje nowego bogatego męża ? Czy to się często zdarza ?
Kinga K nie rozumiesz przesłania bo jestes taka plytka?
Rozumiem i płytka jest historyjka .
Koniec juz byl duzo wczesniej, rozwod to formalnosc.
On miał partnera kiedy zakładał rodzinę on szukał przykrywki i sponsorki
Ja straciłam relacje z krewnymi, sami tego chcieli. Całe dxiecinstwo było często w samotności.
Ładne ma pani nogi :)
Małżeństwo to zawsze nie wiadoma niczym na loterii
Ciężko jest drugiej osobie zaakceptowanie faktu o małżonku czy małżonce nie stabilizacji i samolubstwa 💕
Ooo, majteczki było widać xD
Mama tak dbała na ile umiała.
Ta dżungla o której myślę ???
Mowi pani madrze, ale tam cbodzi taki sliczny czarny kotek...
pozdrawiam
Krystyna 1859 ml
Facet zawsze cie skrzywdzi, zrani.
Predzej czy pozniej kobieta cierpi.
oooo matkoooo....................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ja myślalam że to mój kot miauczy :)
Lubie Pania sluchac, ale czuje, ze cos jest nie tak- pani jest bardzo inteligentna i elokwentna osoba. Czaruje pani tym- ale pani sama ma ogromny problem w srodku. Wiekszy niz przecietny czlowiek. Wlasnie ta inteligencja i elokwencja jest atutem ale czasem i utrapieniem, bo kamufluje to co zle i daje czas by to sie rozwijalo niezauwazone.
Pani Beato co za zmiana podejścia do pieniędzy .Był taki odcinek z 29 maja 2017 roku pod tytułem ; Najdroższe danie świata .
Bardzo Pani odczuła stratę paru złotych na obiad ,a tu mówi Pani ,że strata domu jest niczym strasznym i trzeba się cieszyć .
Pieniądze to strefa materialna , a co z raną w sercu . A jak ta kobieta nie spotka nowego męża ?
Kinga K Jest mi szkoda Ciebie, widac ze panicznie boisz sie samotnosci I ze partner Cie opusci I to bedzie koniec swiata! Zycze Ci zeby Twoje demony sie uspokoily a Ty przestala sie bac. Ja sie nie Boje I Kocham przez to bardziej.Pozdrawiam.
Kinga K A to jak nie spotka to już koniec świata???Czy wtedy skończy się dla niej życie???
mar Tuska .Źle widzisz bo ja tu mówię o stracie .Czy każdy umie stracić z uśmiechem na ustach .
najważniejsze to spotkać siebie
Kinga....Ty nie istniejesz sama??
Potrzebne Ci "czyjeś spodnie" by siebie docenić?
Szukaj siebie, bo będąc z kimś to ci się nie uda...
Co z dziećmi z rozbitych związków? Nie można skupiać się tylko na swoich potrzebach skoro są dzieci,bo to one najbardziej cierpią i potrzebują troski🌞
Dzieci przy mamie samej ale szczęśliwej będą się lepiej rozwijać i mieć poczucie bezpieczeństwa.Dzieciom można wszystko wytłumaczyć zgodnie z ich wiekiem..i pojmowaniem swiata.Paradoksalnie mogą tylko na tym zyskać bo tata w końcu je zauważy...jeśli nie miał czasu dla nich...a mama wreszcie będzie mogła być sobą...Jeśli dzieci to widza i czują to żadna krzywda się im nie stanie.Najgorsze to trwać w związku mimo bycia nieszczęśliwą dla dzieci...
Przecież one to czuja i widza...ich się nie da oszukać :)
Pozdrawiam
Można sobie pobujać w obłokach . Ale co z małżeństwami gdzie są już dzieci ,czy rozwód jest "szczęściem "dla wszystkich .
Oczywiście można marzyć ,że ojczym będzie milionerem i będą jeździć na wycieczki dookoła świata tylko czy to nie jest ułuda .
Dzieci czasami pragną rozwodu rodziców niż oni sami. Od dawna jestem dorosła, moi rodzice właśnie się rozwodzą, dla dobra ich samych, a przede wszystkim dzieci, powinni byli to zrobić kilkadziesiąt lat wcześniej. Uważasz, że toksyczne relacje między rodzicami, są dobre dla dzieci? Zapewniam Cię, że działają na dzieci destrukcyjnie. Jestem wierzącą katoliczką, i coraz częściej nawet księża uważają, że kobieta ma wręcz obowiązek zostawić męża, jeśli cierpią przy tym dzieci.
Są wyjątki ,na pewno nie każde dziecko chce się pozbyć ojca .
??? Ty chyba potrzebujesz pomocy dziewczyno!
@@agaemiliaj559, księża to naprawdę utorytatywne środowisko...
Nie jest dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej jak jest związek sakramentalny. W dla Boga cały czas są małżeństwem. 6 przykazanie "nie cudzołóż"
Pani Beato cóż to za gazetowa porada .Rozwód i po sprawie .
Oj, chyba Pani nie rozumiała przesłania. Skoro jedna osoba nie chce z kimś żyć to czasem nie ma sensu się męczyć. Owszem o związek należy walczyć, ale czasem tą walkę się przegrywa i trzeba to zaakceptować. Należy wtedy zająć się sobą i skupić na innym nowym życiu, bo tak będzie lepiej i 'zdrowiej' po prostu.
Oczywiście po stracie trzeba się pocieszyć ,są nawet imprezy rozwodowe .
Kinga K - a jaka jest alternatywa? Uwiazac sie chlopu do nogi i blagac zeby zostal. Beata Pawlikowska nie radzi aby ludzie sie rozchodzili, ona pomaga jak przetrwac cos Tak strasznego Jak rozwod.
Sama napisałaś ,że rozwód jest straszny .
Kinga K Bredzisz
Bardzo szkoda,że dzisiaj ludzie nie szanują małżeństwa ktorego twórcą jest Bóg.Ludzie nie biorą sobie do serca przysięgi małżeńskiej .Ucieczka z trudnego związku to nie jest odwaga tylko tchórzostwo.Odwaga to walczyć o związek :)
Chyba p. zartuje! Jeśli on okazał się toksycznym psycholem? Poświęcać się dla takiego!?
Przeszkadza mi to ogolocenie.po co akcentowac te nagie nogi?tresc jest wazniejsza,nie pasuje jedno z drugim.
Boże słuchać się tego nie da masakra jej myślenie i bawienie się w kogoś kim się nie jest to jeden wielki błąd. Nie można tworzyć nowego obrazu na podstawie swoich introspekcji i retrospekcji , bo każde emocje inaczej są doświadczane. Robimy z siebie najcześciej ekspertami w dziedzinie w której daleko nam do niej a wypowiadamy się!!!! straszne!!!!!. Głupoty totalne mówisz Beato i proszę Cię zaprzestań tego typu w zabawianie się w Psychologa ponieważ tylko psujesz ludzi co w efekcie dla tej osoby może się skończyć bardzo źle , bo opierała się na twoich doświadczeniach i przeżyciach. TRAGICZNE JEST TO DLA MNIE , ŻE PATRZYMY TYLKO POD WZGLĘDEM JEDNEGO {JA NABIJAM SOBIE OGLĄDALNOŚĆ A TO CO SIĘ Z NIĄ PÓŹNIEJ STANIE NIE INTERESUJE MNIE TO PONIEWAŻ TO CZYSTY BIZNES}. Póżniej po telefonie lub wiadomości jakiegoś widza , że coś się stało po wysłuchaniu reportażu powie , ale to jest tylko program i każdy bierze za siebie odpowiedzialność , więc mniej kobieto odpowiedzialność za głupoty jakie przesyłasz do innych ludzi . Szukasz zarobku idź na kase do biedronki a nie robisz wodę z mózgu innym ludziom , którzy nie mając żadnego oparcia wierzą bezgranicznie po czym tracą życie , bo miało być inaczej a wyszło inaczej. Sama potrzebujesz pomocy a ty jeszcze pogłębiasz swój stan i wpychasz w to innych . Wstyd i nie porozumienie twoje zachowanie - taka głupio mądra i niezrównoważona słodka idiotka , która znalazła sposób na zarabianie pieniędzy .
Dziwnie ubrana.
wygląda jakby zgubiła pani dolną część ubrania i siedziała taka zagubiona z nożką na nożkę jak mała dziewczynka czy zagubiona nastolatka.....karykaturalnie to wygląda patrząc "z boku" pani Beato, ...bez oceniania, ale co pani jeszcze w tym wieku musi udawadniać? że nożki pokaże...żeby pan Kazio w komentach napisał "ładne ma pani nóżki" ...smutne to :) słabe. Jakim jest pani autorytetem skoro nie potrafi w pełni zaakceptować w sobie kobiecości i wieku? (prawdziwa kobiecość to nie mini spódniczka) pozdr.
Magda Sim prawdziwa kobieta może wlasnie wszystko, prawdziwa kobieta nie przejmuje się opinia zakompleksionych kobiet piszących komentarze :P Prawdziwa kobieta ubiera ta mini nawet z pełną świadomością że pojawia się takie uszczypliwosci jak od Pani. Tu jest wlasnie sedno...
dokładnie zgadzam się z Panią powyżej...jeżeli komuś przeszkadza wygląd Pani Beaty to proszę nie oglądać ale chociaż przez chwilę posłuchać bo to jest tutaj ważne...tekst i przekaz.Osobiscie uważam że Pani Beatka wygląda kwitnąco i bije od niej optymizm.
Stefan masz żonę ,to tam się patrz .
Kinga K patrzę i podziwiam każdego dnia😀
Nigdy nie zrozumiem oceniania wyglądu , ubrania, fryzury itd. Naprawdę trzeba przyjść i powiedzieć komuś co się na ten temat myśli? Narzucić swoje widzenie? Że spodniczka nie taka, że nóżki nie tak ułożone. Po co to? Co to znaczy w TYM wieku? To jaka długość pasuje do tego wieku? A włosy jakiej długości? Kolor szminki? Kolczyki duże pasują czy nie? A bransoletka na stopie? Facet przy boku to ile ma być starszy (no bo młodszy pewnie nie pasuje), i ile wyższy? Dajcie spokój temu jak ludzie wyglądają. Miłości. ❤