Lodowy Szczyt - wejście granią od Lodowej Kopy
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 10 ก.พ. 2025
- Film przedstawia wejście na Lodowy Szczyt po nieco trudniejszej drodze, prowadzącej granią od Lodowej Kopy.
Wejście na Lodową Kopę za 0+, grań za II, z miejscami sporą ekspozycją.
Zejście drogą normalną, przez Lodowego Konia (0+).
ProjektyPrzygodowe na Instagranie:
/ projektyprzygodowe
Świetnie się na tej grani oboje bawiliśmy :D oby więcej takich przejść w kolejnym sezonie! ❤
Jest sporo innych graniówek o podobnej trudności, więc coś się zrobi na pewno ;)
1:56 belki mają najlepsze za sobą
filmik fajny kciuk w górę
pozdrawiam
Fantastyczna, krótka grań. Z synem zrobiliśmy ją wczoraj w około 25-30 minut z żalem odnotowując kładzenie się terenu i koniec drogi.
Natomiast akrobatyka związana z chwilową gorszą psychiką (i chyba zmęczeniem), jaką odstawiłem na Lodowym Koniu podczas zejścia potwierdzają, że czy łatwiejsze czy trudniejsze, do końca trzeba zachować głowę.
Dobry film.
Koń niby łatwy, ale faktycznie wymaga pewnej odporności.
Gratuluję przejścia, ładny czas!
Super relacją pozdrawiam czekam na więcej
Film z kolejnego tatrzańskiego przejścia będzie już w przyszłym tygodniu :)
Dziękuję super po.ysl i hobby zazdroszczę pozdrawiam
Byłem tam w sierpniu. Bardzo dobrze że się nie wybrałem bez zabezpieczeń z Lodowej Kopy na Lodowy, bo zdecydowanie są konieczne! Pozdrawiam
Czy konieczne, to raczej zależy od umiejętności i warunków, ale zdecydowanie nie zaszkodzi mieć tam linę - szczególnie w tych paru bardziej wymagających miejscach.
super przygoda i film :) podobnie szliśmy z kolegą tylko że z lodowego na lodową kopę ( tam mieliśmy nocleg) , szliśmy przez lodowe czuby bez asekuracji i pamiętam że było grubo tam.
No są niełatwe miejsca. Dla mnie (przy obecnych umiejętnościach) pójście tam bez liny byłoby tak na granicy rozsądku. Choć oczywiście rozumiem, że dla wielu osób będzie to akceptowalne.
Piękne przejście. Dla mnie już zdecydowanie za trudne. Wejście na Lodową Kopę to było akurat 🙂.
Na Lodową Kopę jeszcze będę chciał koniecznie zimą ;)
Super materiał. A myślałem, że ta grań jest łatwiejsza.
Pozdrawiam! 💪
W sumie nie jest ani długa, ani szczególnie trudna, ale kilka bardziej czujnych miejsc tam jest.
Uwielbiam twoje filmy rządzisz
Dzięki za miłe słowa! :)
W Sierpniu przeszedłem tą grań Free solo zaczynając od Małego Lodowego tak jak Śp. Dominik Socha, bo stwierdziłem, że od Lodowej przełęczy będzie to za krótka trasa 😁 Świetny film, pozdrawiam!
Socha byl glupi
@@rafalwisniewski5238 był odważny. W przeciwieństwie do ciebie. Był inteligenty. W przeciwieństwie do Ciebie. Był „ jakiś” w przeciwieństwie do ciebie. Dlaczego Jego zna tyle osób a ciebie garstka? Patrz wyżej
@@tatraland6589 taki inteligent ze spadl bo mu sie niesmiertelnosc wlaczyla
@@tatraland6589 Glowna ( a jakze wazna ) roznica pomiedzy D.S a kolegą z którym dyskutujesz jest taka , ze pierwszy BYL a ten drugi JEST . Pozdrawiam .
@@chmurcio1 Także kiedyś będziesz:) DS przeżył tyle pięknych chwil, którymi można by wielu obdzielić… i wiesz co? Jestem pewien, spytają DS czy by coś zmienił, odpowiedziałby „ nie”.Pozdrawiam
jak zwykle dzięki :)
Proszę bardzo ;)
super !
Świetna grań. Szedłem nią solo, bez asekuracji w lipcu 2022, od Tatrzańskiej Jaworzyny. Zapamiętałem szczególnie drugi trudny moment, na który zwróciłeś uwagę. Ja słyszałem że wyceniają ją za I. Pozdrawiam 😉
Taaak, u Paryskiego jest chyba za I, o ile dobrze pamiętam. Ale już w Słowackich opisach widziałem za II z miejscem III.
Gdy szedłem tam po raz pierwszy w 2018 roku, to szedłem z liną na asekuracji. Grań zrobiła na mnie duże wrażenie i uznałem ją za trudną. W tym roku byłem tam sam we wrześniu „na lekko”. Miałem zupełnie inne odczucie niż wtedy. Grań prosta z jednym czujnym miejscem. Może dwoma. Ale od tego czasu zrobiłem WKT i wspinam się regularnie. Konstatacja taka, że dla osób bez doświadczenia jest to grań trudna, dla obytych- prosta. Pozdrawiam
Dokładnie tak to działa. Dla jednego Orla Perć będzie strasznym przeżyciem, inny zrobi Grań Wideł bez liny. Dużo zależy od osoby i doświadczenia.
U mnie wspinają się obaj synowie i żona. Kilka razy zabrali mnie na Jurę w weekendy. Dróg powyżej trudności V nie przejdę, ale bardzo dużo dało mi zdobyte tam doświadczenie w turystce poza szlakami w Tatrach. Łatwiej jest "czytać" mi skałę. Chwyty (podchwyty - kiedyś kompletnie nieużywane). Balans ciała.
Z minusów u mnie, to wspomniane kiedyś przeze mnie na tym kanale, obniżenie poziomu akceptowalnego ryzyka, które nastąpiło po nauce podstaw asekuracji przy wspinaczce skałkowej. W eksponowanych , kluczowych miejscach, które kiedyś szedłem "na lekko", dziś zastanawiam się nad użyciem liny lub zawróceniem w przypadku jej braku, choć technicznie miejsca te nie stanowią już problemu. Wszystko siedzi w głowie.
Kolejny udany wieczór 😂
Czyli lodowa kopa to taki "spacerek". Dobrze ze pokazales. Czaje sie na "latwe" 2600+😊
Łatwe, ale wciąż za 0+, więc coś tam trzeba będzie rękami pracować. No i jednak na drogę uważać, bo zbocze szerokie i łatwo wybrać jakiś suboptymalny wariant.
klawo 👏
Dzięki za bardzo fajny materiał! Nie podjąłbym się wejścia na Lodowy z tej strony, ale na Lodową Kopę chętnie wejdę.
Myślałeś o grani Wideł? Myślałeś o górach Norwegii? Np. koło Andalsnes są świetne drogi na poły turystyczne i graniowe w masywie Trollveggen
Pewnie, że myślałem o Grani Wideł! Chętnie ją zrobię, ale muszę najpierw do tego "dojrzeć". Nie chcę się pchać w teren, który będzie mnie stresował zamiast cieszyć. Jak będę czuł, że mam odpowiedni zapas, to pójdę. Może w przyszłym sezonie, może później, ale kiedyś na pewno.
A co do Norwegii, to wiem, że mają fajne góry, ale nie wczytywałem się za bardzo w szczegóły. Pewnie w najbliższych latach zainteresuję się nimi trochę bardziej :)
Super! Gratuluję!
Wygląda to bajecznie. Trochę jednak wody musi upłynąć w okolicznych potokach...
Czy w Twojej ocenie grań nadaje się na poćwiczenie asekuracji lotnej, czy jednak trzeba już mieć większe umiejętności?
Użyłeś też friendów, czy same pętle wystarczyły?
Parę razy friendy siadały, ale wydaje mi się, że na samych pętlach też by się dało bez problemu. Z tego, co pamiętam, to używałem ich głównie, aby oszczędzać pętle. Generalnie, na graniach warto mieć sporo pętli. Dużo nie ważą, więc spokojnie można kilkanaście nosić.
Filmik mega,jak zresztą wszystkie pozostałe. Z ciekawości - w jakich butach śmigasz?
Dzięki!
Buty to Kalenji MT2.
Kolejne fajne przejście i film trzymający w napięciu, okraszony górnolotnym komentarzem.
Pytanie z ciekawości. Czy kiedykolwiek w wyższych partiach złapała Cię aktywna elektrycznie komórka, lub superkomórka burzowa, tak że musiałeś kiblować gdzieś w bezpiecznym miejscu?
Pozdrawiam!
Nie miałem nigdy burzy w Tatrach. Z reguły nie chodzę przy złych lub nawet umiarkowanych prognozach, bo załamanie pogody dla osoby przebywającej na grani lub w ścianie to jest baaardzo poważny problem.
Szedłem od Lodowej Przełęczy we wrześniu i na "rozwidleniu" kopczyków (3:40) wybrałem lewy wariant - też potem dochodzi się do łatwego żlebu i od drugiej strony niż na filmie wchodzi na Lodową Kopę.
A sama grań cudowna. Miejscami wymagająca zastanowienia się nad stopniami (w jednym miejscu były zamontowane repsznury i tam w mojej opinii było najtrudniej), ale mimo to możliwa do przejścia bez asekuracji
Wszystko jest możliwe do przejścia bez asekuracji ;)
Warto się tylko zastanowić, ile ryzyka (dla siebie, ale też dla osób, z którymi się idzie) można zaakceptować.
Ja czasem chodzę z liną, czasem bez, ale praktycznie zawsze w takim terenie jakiś tam sprzęt w plecaku mam. Choćby podstawowy w postaci liny i uprzęży, aby móc się jakoś wycofać po napotkaniu problemów.
Cześć, mam pytanko. Ile i jakiej długości pętle Wam się przydały przy pokonywaniu tej grani? Pytam ponieważ chcę zminimalizować ilość szpeju. No i czy friendy się w ogóle przydały, czy na samych pętlach przeloty udało się porobić w trudniejszych miejscach?
Witam. Ile czasu mniej więcej zajmuje przejście z Lodowej Przełęczy na Lodową Kopę ? W takich warunkach jak jak na filmie i mniej więcej tym samym wariantem. Wydaje się dosyć łatwo dostępnym 2600 i chciałbym spróbować być może w tym roku.
W godzinę się spokojnie da wejść. I faktycznie, jest to najłatwiej dostępne 2600 w Tatrach.
@@projektyprzygodowe Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam 👍
Jak bylismy na Lodowym przez Konia to kusiło zeby isc dalej do Lodowej Kopy.Pogoda byla niepewna,zaczelo nawet lekko kropić.Wtedy żalowalem ale po tym filmiku juz nie.Mogloby sie przerodzic w walkę o przetrwanie a przeciez jezdzi sie tam dla frajdy🤔
Na wszystko przyjdzie czas. Ja też kiedyś obawiałem się tej grani, teraz było całkiem ok :)
jakie masz rozmiary friendów i taśm?
Taśmy mam od 60 do 150 cm.
Najczęściej korzystam chyba z 120 i 80, tych pewnie jeszcze kiedyś dokupię.
Natomiast friendy to Black Diamond Camelot, rozmiary od 0.4 do 4. Ten 4 jest dość duży, więc nie zawsze go zabieram.
jak czasowo wychodzi przejście tej grani
Zależy jak kto idzie. Jeden zrobi na żywca w 20-30 minut, inny na lotnej w 1 - 1,5h, jeszcze inny, idąc na sztywno w kiepskich warunkach powalczy wiele godzin.
Nam zeszło około półtorej na lotnej.