Byłem tam kilka miesięcy temu,po skałach w żlebie podejście trudne i wymagające,konieczne dobre obuwie,kask na głowie i zdrowy rozsądek.Ogólnie widoki rewelacja,polecam każdemu
Nie do końca "trafiła" :) Jakby była brzydka, to nie było by nawet próby wejścia na ten szczyt. Po prostu jeździmy tylko wtedy, jak jest duża szansa na bezpieczne wejście i ładne widoki.
Ta dolina jest tak potężna, że człowiek wracając marzy o nartach...Zrobiłeś ten sam błąd co my gdzie wbiłeś się za wysoko, tylko my wyszliśmy tym wcześniejszym źlebem do samej góry i ni jak nie dało zrobić się trawersu do właściwego, może...50m w bok. NIe mieliśmy śrub lodowych a takie były warunki. Zanim zeszliśmy w dół do "głównego" doszli do nas wyminięci wcześniej ludzi, w sumie i tak do szczytu to tylko skialpiniści z Zakopca byli przed nami, zjeżdzali ze szczytu... No i w 17.13 jak mówisz o grani Kończystej, siedzi tam gościu, od niego w prawo tym zakosem jest jedna z opcji na nią/ z niej, omijając bardzo strome podejście/ zejście na Osterve.
Wiem, o którym wariancie mówisz. Ponoć jest za 0+. A co do Złomisk, to tam jest naprawdę dużo rzeczy do roboty. Myślę, że odwiedzę ten rejon jeszcze nie raz.
U mnie było to samo - już chcesz się wbijać w żleb, bo wydaje się, że to już ten właściwy jest, a to jednak cierpliwie trzeba dobrnąć do ramienia od siarkanskiej przełęczy i dopiero odbicie :) Gratki za wejście!
Trzeba mieć legitymację klubu wysokogórskiego, papier potwierdzający ukończenie kursu (nie do końca wiadomo jakiego, ale raczej uznają wspinaczkowe), odpowiedni sprzęt ze sobą oraz zarejestrować wyjście w aplikacji HZS.
Swietny filmik jestem pełen podziwu bo jednak vysoka to cieżki do zdobycia szczyt w szczególnosci zimą, planujesz jeszcze jakies wypady zimowe w tatry wysokie w tym sezonie ?
Większość materiałów uznaje za główny wierzchołek Wysokiej ten południowo-wschodni czyli "bez krzyża". Moi przyjaciele weszli na Wysoką ze sprzętem geodezyjnym i to sprawdzili. Różnica wynosi ok. 5cm. th-cam.com/video/KAoV-nzzliY/w-d-xo.html
Ja słyszałem o 25 cm różnicy też na rzecz tego z czekanem. Mimo to, praktycznie wszyscy (szczególnie zimą) chodzą na ten z krzyżem. Pewnie dlatego, że jest jednak łatwiejszy.
Oczywiście, że schodzą. Jeśli warunki będą odpowiednie, w takim żlebie śnieg jak najbardziej może "wyjachać". Tego dnia było w miarę ok, choć nie powiedziałbym, że zagrożenie było zerowe.
Byłem tam kilka miesięcy temu,po skałach w żlebie podejście trudne i wymagające,konieczne dobre obuwie,kask na głowie i zdrowy rozsądek.Ogólnie widoki rewelacja,polecam każdemu
Super, piękna wyprawa,mój cel w przyszłości
Dziękuję i życzę powodzenia!
Marzenie na lato ❤️ Super filmik
12:59 fajny klasyczny czekan 😀
Ten siarkan w zimie wygląda rewelacyjnie. Po zimowej WKT będę go rozważał na poważnie :)
Przymierzam się do całej grani Siarkanów gdzieś początkiem lata. Może byc fajna zabawa tam.
@@projektyprzygodowe Będzie na pewno. Wrzuć zapowiedź zawczasu, to może podepczę wam po piętach.
Piekna pogoda sie wam trafiła ❄️😉
Nie do końca "trafiła" :)
Jakby była brzydka, to nie było by nawet próby wejścia na ten szczyt. Po prostu jeździmy tylko wtedy, jak jest duża szansa na bezpieczne wejście i ładne widoki.
@@projektyprzygodowe Podobnie celuje, jednodniowe wypady to jest to 😁
Kozak
Ta dolina jest tak potężna, że człowiek wracając marzy o nartach...Zrobiłeś ten sam błąd co my gdzie wbiłeś się za wysoko, tylko my wyszliśmy tym wcześniejszym źlebem do samej góry i ni jak nie dało zrobić się trawersu do właściwego, może...50m w bok. NIe mieliśmy śrub lodowych a takie były warunki. Zanim zeszliśmy w dół do "głównego" doszli do nas wyminięci wcześniej ludzi, w sumie i tak do szczytu to tylko skialpiniści z Zakopca byli przed nami, zjeżdzali ze szczytu...
No i w 17.13 jak mówisz o grani Kończystej, siedzi tam gościu, od niego w prawo tym zakosem jest jedna z opcji na nią/ z niej, omijając bardzo strome podejście/ zejście na Osterve.
Wiem, o którym wariancie mówisz. Ponoć jest za 0+.
A co do Złomisk, to tam jest naprawdę dużo rzeczy do roboty. Myślę, że odwiedzę ten rejon jeszcze nie raz.
U mnie było to samo - już chcesz się wbijać w żleb, bo wydaje się, że to już ten właściwy jest, a to jednak cierpliwie trzeba dobrnąć do ramienia od siarkanskiej przełęczy i dopiero odbicie :)
Gratki za wejście!
Pięknie. Można z Tobą iść?
Można, ale ciężko się zgrać, bo ja czasem nawet 24h przed wycieczką nie wiem czy i gdzie pojadę :)
Jak to jest teraz z wejciem na Wysoką w zimie? Jest zabronione bez przewodnika? Czyli lepiej nie zglaszać wyjscia w aplikacji?
Trzeba mieć legitymację klubu wysokogórskiego, papier potwierdzający ukończenie kursu (nie do końca wiadomo jakiego, ale raczej uznają wspinaczkowe), odpowiedni sprzęt ze sobą oraz zarejestrować wyjście w aplikacji HZS.
@@projektyprzygodowe Kurcze, wszystko mam oprócz liny, ktorej i tak sie tam nie uzywa no i kursu brak, zastanaiwam się czy ryzykować czy nie :D
30 min ze Złomisk do schroniska? W lecie wydawało mi się, że to sporo dalej
Dużo zależy od jakości śniegu. Czasem zimą jest szybciej i wygodniej.
Swietny filmik jestem pełen podziwu bo jednak vysoka to cieżki do zdobycia szczyt w szczególnosci zimą, planujesz jeszcze jakies wypady zimowe w tatry wysokie w tym sezonie ?
Pewnie, że planuję! :)
Jeśli będą warunki, to może nawet w przyszły weekend.
jak sytuacja z wejsciem powyzej schronisk ?? członek klubu?
Tak, mam kartę klubu i to przeważnie wystarczy w zimie. Ale jeszcze nikt nie pytał.
Większość materiałów uznaje za główny wierzchołek Wysokiej ten południowo-wschodni czyli "bez krzyża". Moi przyjaciele weszli na Wysoką ze sprzętem geodezyjnym i to sprawdzili. Różnica wynosi ok. 5cm.
th-cam.com/video/KAoV-nzzliY/w-d-xo.html
Ja słyszałem o 25 cm różnicy też na rzecz tego z czekanem. Mimo to, praktycznie wszyscy (szczególnie zimą) chodzą na ten z krzyżem. Pewnie dlatego, że jest jednak łatwiejszy.
Proponuję rysu zimą
Byłem parę lat temu, może kiedyś jeszcze wrócę.
@ProjektyPrzygodowe a jak oceniasz trudności techniczne oraz nachylenie w stosunku do Rys? Chodzi mi o wariant zimowy.
Najstraszniejsze to zagrożenie lawinami. Schodzą tam?
Oczywiście, że schodzą. Jeśli warunki będą odpowiednie, w takim żlebie śnieg jak najbardziej może "wyjachać". Tego dnia było w miarę ok, choć nie powiedziałbym, że zagrożenie było zerowe.