Już wkrótce premiera mojego kursu "Finansowe porządki" 💸🔥To nie będzie zwykły kurs, to będzie prawdziwa petarda, która totalnie zmieni Twoje finanse 🔥🔥 Zapisz się na listę oczekujących żeby nie przeoczyć najlepszej ceny i dodatkowych bonusów ! trenerkaoszczedzania.pl/zainteresowani-finansowe-porzadki/?fbclid=IwAR1BcWgFb2ODQtVQzLLxubmbfH0ImzSYNAMc1LTtjrZbkiEaMBo92VtzJeE
U mnie z oszczędzaniem jest tak sobie, nie prowadzę żadnego dokładnego budżetu, ale wiem mniej więcej ile wydaje na co. Co do kupowania rzeczy z drugiej ręki, to ciuszki dziecięce i ubrania ciążowe kupowałam w znacznej większości na vinted i na pewno sporo na tym oszczędziłam. Ubrania ciążowe są tylko na trochę, więc szkoda wydawać kasy, np. Koszule nocne do szpitala i do karmienia kupiłam 4 sztuki w takiej cenie, że nie wiem czy 1 bym kupiła za te pieniądze w sklepie. A dodatkowo są to rzeczy, na których nie zależało mi, że mają być jakieś piękne, mają po prostu spełniać swoją rolę. Podobnie rzeczy dla dziecka, kupiłam ich co prawda za dużo, ale to głównie dlatego, że nie miałam doświadczenia ile czego i jakie się przyda. Dodatkowo akcesoria typu waga do ważenia niemowlaków. Początkowo nie planowałam kupować, ale synek slabo przybiera na wadze i muszę to kontrolować, więc oszczędnością przede wszystkim czasu, ale i pieniędzy jest mieć swoją, kupioną po taniości, w domu niz jezdzic np. Co tydzień do przychodni i wydawać na bilety mpk, już nie mówiąc że jazda z krzyczącym, kapryśnym dzieckiem kosztuje wiecej niż tylko pieniądze ;) fajna opcja na vinted jest też tworzenie zestawow od jednego sprzedającego. Wówczas raz, że płaci się za jedną przesyłkę, a dwa cena produktów jest niższa. Wiec np. Jeśli u jakiejś osoby spodobały mi się jakieś ubranka dziecięce na rozmiar 62, to patrzyłam czy nie ma innych interesujących rzeczy, np ubranek w większym rozmiarze, które za niedługo też będą potrzebne, albo jakichś bluzek do karmienia, których będę potrzebować itp
Maluchy tak szybko rosną, że nie wyobrażam sobie nawet kupowania nowych ubrań. Mój syn nowe ubrania mial tylko wtedy, gdy dostał je od kogoś w prezencie 😅
Próbowałam koleżankę namówić na zakupy w drogerii internetowej, bo też widzę dużą oszczędność w stosunku do stacjonarnych punktów, ale chyba za dużo zarabia, bo stwierdziła, że to nie dla niej ;) Zwłaszcza wypróbowane produkty tak wyszukuję i zamawiam. Mam ulubiony tonik do twarzy, który raz do roku kupuję na promocji 2+2, bo wiem, że mi się sprawdza i nie marnuję ani kropli :)
Zarobki koleżanki nie mają z tym nic wspólnego 😁 nie każdy lubi zakupy online. Ja też mam swoje sprawdzone kosmetyki, które od dawna kupuję tylko online. Krem z filtrem, olejek do mycia twarz. Stacjonarnie w aptece czy dobrej drogerii muszę za olejek zapłacić 20-30% więcej i jeszcze po niego pojechać 😅. Zamawiam z darmową dostawą, oszczędzam czas i pieniądze 😊
Jak zawsze owocne spotkanie z ważnym przesłaniem. Cieszę się,że mogę w tym uczestniczyć i przekładać na własne zycie😊. Małymi kroczkami do celu😊 pozdrawiam i pozdrawiam 😊
Ja tylko zwrócę uwagę na to, że jeśli zamiast 1 sztuki za spodni za 80zł kupisz 4-5 sztuk spodni używanych za np. 80 czy nawet 90-100 to nie oszczędzisz pieniędzy, jedynie zyskasz na ilości. Warto przemyśleć czy rzeczywiście potrzebujemy większej ilości czy jednak chcemy by jak najwięcej zostało pieniędzy w portfelu. Więc może wystarczą 2 sztuki spodenek na lato za 40 zł? połowa budżetu na ubranie zostanie. A jeśli faktycznie tanio np. po 5-10 zł (na małe dziecko są i takie ceny) to kup 3 albo jedne dodatkowo w większym rozmiarze. Piszę o tym bo to jest niezła pułapka. Idziesz do lumpa i kupujesz worek ciuchów za 50-100 zł a przecież potrzebowałeś tylko koszulki i bluzy... I to pewnie nie będzie jednorazowa akcja, second handy uzależniają. Ja mam zasadę, że kupuję1-2 rzeczy z danej kategorii i nie myślę o tym że to jedyna okazja w życiu na taki wyjątkowy sweterek.
Nadmiar nigdy nie jest dobry. A tanio, nie oznacza, że trzeba kupować, o czym się kiedyś sama przekonałam :D Teraz kupuję tyle ile jest niezbędnę, bo zamiast na ubrania, wolę przeznaczyć te pieniądze na coś przyjemniejszego
I to jest klucz do świadomych zakupów. My mamy kupować, jak najwięcej, jak najczęściej. Na tym polega marketing. Ale jeśli już wiemy, że zakupy to jedno wielkie „polowanie na klienta” to możemy ich dokonywać dużo bardziej świadomie 👌🏻
ja ostatnio inaczej patrzę na słowo "PROMOCJA". A właściwie dostrzegam właściwy sens tego słowa czyli promowanie produktu, a nie obniżka/przecena/rabat/wyprzedaż... (chociaż to wszystko też formy promocji, w dodatku bardziej zawoalowane - promocja albo produktu albo ogólnie sklepu - wejdziesz to kupisz coś innego bo na pożądanym produkcie przecież zaoszczędziłeś/aś, a może w ogóle pierwszy raz weszłaś do tego sklepu, bo wcześniej wydawał się drogi lub nieciekawy). Nie mówię że promocje są całkiem złe, ale warto mieć świadomość oddziaływań marketingowych żeby się nie dać ogłupić 🙂
i kupuję spożywkę online od niedawna, robię zapas za 300-400 zl głównie produkty sypkie, suche, puszki, słoiki, mleko, papier toaletowy i chusteczki itp. wszystko o długim terminie. Dostawa to kilka złotych, a teraz nawet z biedronki Glovo dostarcza i owoce są ok. np banany takie średnio dojrzałe. Nie mam samochodu więc to jest dla mnie wybawienie! Warto wypróbować. Starcza na nawet 3-4 tygodnie a dokupuję owoce, warzywa, pieczywo, w razie załamania finansowego miałam zapas na prawie miesiąc, nic mogłam nie kupować żeby jakoś przetrwać.
W wielu sklepach od pewnej kwoty wysyłka jest gratis. Nawet jak trzeba za coś zapłacić za wysyłkę to przynajmniej nie tracimy już czasu na chodzenie po sklepie i np.paliwo w aucie. Jak zamawialam kalendarze na ten rok od dość znanego fotografa to kupiłam ich kilka i dzięki temu w jednej przesyłce był egzemplarz dla mnie i chętnych znajomych. Zawsze da się jakoś pokombinować ;)
Dużo kupuje na allegro i Amazon. Tam od bodajże 45 złotych jest już darmowa wysyłka korzystając z prime czy opcji smart. Ale nawet jest jej nie mamy to napewno ma ktoś z rodziny. Moja siostra od lat korzysta z mojego allegro smart 😁
Dzięki za super odcinek- sama czekam na przeceny pomoc zimowych😉 Ja korzystam z letyshops to jest nakładka na Chrome - niestety nie działa jak chce z telefonu robić zakupy, ale dzięki niej co miesiąc na samym allegro mam zwroty po 40-170 zł, ale muszę sprawdzić tat nową aplikację - dzięki za kod
Już wkrótce premiera mojego kursu "Finansowe porządki" 💸🔥To nie będzie zwykły kurs, to będzie prawdziwa petarda, która totalnie zmieni Twoje finanse 🔥🔥
Zapisz się na listę oczekujących żeby nie przeoczyć najlepszej ceny i dodatkowych bonusów !
trenerkaoszczedzania.pl/zainteresowani-finansowe-porzadki/?fbclid=IwAR1BcWgFb2ODQtVQzLLxubmbfH0ImzSYNAMc1LTtjrZbkiEaMBo92VtzJeE
U mnie z oszczędzaniem jest tak sobie, nie prowadzę żadnego dokładnego budżetu, ale wiem mniej więcej ile wydaje na co. Co do kupowania rzeczy z drugiej ręki, to ciuszki dziecięce i ubrania ciążowe kupowałam w znacznej większości na vinted i na pewno sporo na tym oszczędziłam. Ubrania ciążowe są tylko na trochę, więc szkoda wydawać kasy, np. Koszule nocne do szpitala i do karmienia kupiłam 4 sztuki w takiej cenie, że nie wiem czy 1 bym kupiła za te pieniądze w sklepie. A dodatkowo są to rzeczy, na których nie zależało mi, że mają być jakieś piękne, mają po prostu spełniać swoją rolę. Podobnie rzeczy dla dziecka, kupiłam ich co prawda za dużo, ale to głównie dlatego, że nie miałam doświadczenia ile czego i jakie się przyda. Dodatkowo akcesoria typu waga do ważenia niemowlaków. Początkowo nie planowałam kupować, ale synek slabo przybiera na wadze i muszę to kontrolować, więc oszczędnością przede wszystkim czasu, ale i pieniędzy jest mieć swoją, kupioną po taniości, w domu niz jezdzic np. Co tydzień do przychodni i wydawać na bilety mpk, już nie mówiąc że jazda z krzyczącym, kapryśnym dzieckiem kosztuje wiecej niż tylko pieniądze ;) fajna opcja na vinted jest też tworzenie zestawow od jednego sprzedającego. Wówczas raz, że płaci się za jedną przesyłkę, a dwa cena produktów jest niższa. Wiec np. Jeśli u jakiejś osoby spodobały mi się jakieś ubranka dziecięce na rozmiar 62, to patrzyłam czy nie ma innych interesujących rzeczy, np ubranek w większym rozmiarze, które za niedługo też będą potrzebne, albo jakichś bluzek do karmienia, których będę potrzebować itp
Maluchy tak szybko rosną, że nie wyobrażam sobie nawet kupowania nowych ubrań. Mój syn nowe ubrania mial tylko wtedy, gdy dostał je od kogoś w prezencie 😅
Dobrze mieć oczy dookoła głowy, dzisiaj rano zauważyłam sanki pod śmietnikiem, ja nie potrzebuję ale komuś przydały się na pewno.
Czasami okazje same wpadają nam w ręce 😁
Próbowałam koleżankę namówić na zakupy w drogerii internetowej, bo też widzę dużą oszczędność w stosunku do stacjonarnych punktów, ale chyba za dużo zarabia, bo stwierdziła, że to nie dla niej ;) Zwłaszcza wypróbowane produkty tak wyszukuję i zamawiam. Mam ulubiony tonik do twarzy, który raz do roku kupuję na promocji 2+2, bo wiem, że mi się sprawdza i nie marnuję ani kropli :)
Zarobki koleżanki nie mają z tym nic wspólnego 😁 nie każdy lubi zakupy online. Ja też mam swoje sprawdzone kosmetyki, które od dawna kupuję tylko online. Krem z filtrem, olejek do mycia twarz. Stacjonarnie w aptece czy dobrej drogerii muszę za olejek zapłacić 20-30% więcej i jeszcze po niego pojechać 😅. Zamawiam z darmową dostawą, oszczędzam czas i pieniądze 😊
@@trenerka_oszczedzania tak!! A kolorówka z makijażu to już w ogóle, jeśli ma się sprawdzone to tylko on-line :) 💪
Dobre dobre zakupy na toalecie 😂 ja właśnie ten film tak ogladam 😂❤ Od lat kupuję z 2 ręki, uwielbiam to !
Miałam wyciąć to zdanie z zakupami w toalecie 😂 ale taka jest prawda, że zakupy online można zrobić z każdego miejsca 😅
Jak zawsze owocne spotkanie z ważnym przesłaniem. Cieszę się,że mogę w tym uczestniczyć i przekładać na własne zycie😊. Małymi kroczkami do celu😊 pozdrawiam i pozdrawiam 😊
Dziękuję za komentarz ❤ Małe kroki i nauka na błędach innych to super kombinacja, którą warto wdrażać w swoim budżecie domowym 😁
jak zawsze super
Jak zawsze dziękuję za komentarz 😘
Ja tylko zwrócę uwagę na to, że jeśli zamiast 1 sztuki za spodni za 80zł kupisz 4-5 sztuk spodni używanych za np. 80 czy nawet 90-100 to nie oszczędzisz pieniędzy, jedynie zyskasz na ilości. Warto przemyśleć czy rzeczywiście potrzebujemy większej ilości czy jednak chcemy by jak najwięcej zostało pieniędzy w portfelu. Więc może wystarczą 2 sztuki spodenek na lato za 40 zł? połowa budżetu na ubranie zostanie. A jeśli faktycznie tanio np. po 5-10 zł (na małe dziecko są i takie ceny) to kup 3 albo jedne dodatkowo w większym rozmiarze. Piszę o tym bo to jest niezła pułapka. Idziesz do lumpa i kupujesz worek ciuchów za 50-100 zł a przecież potrzebowałeś tylko koszulki i bluzy... I to pewnie nie będzie jednorazowa akcja, second handy uzależniają. Ja mam zasadę, że kupuję1-2 rzeczy z danej kategorii i nie myślę o tym że to jedyna okazja w życiu na taki wyjątkowy sweterek.
Nadmiar nigdy nie jest dobry. A tanio, nie oznacza, że trzeba kupować, o czym się kiedyś sama przekonałam :D Teraz kupuję tyle ile jest niezbędnę, bo zamiast na ubrania, wolę przeznaczyć te pieniądze na coś przyjemniejszego
w sklepie wszystko jest tak zrobione by wydawać więcej. Teraz byłem chory i musiałem kupić online i o dziwo..wyszło że jakby taniej.
I to jest klucz do świadomych zakupów. My mamy kupować, jak najwięcej, jak najczęściej. Na tym polega marketing. Ale jeśli już wiemy, że zakupy to jedno wielkie „polowanie na klienta” to możemy ich dokonywać dużo bardziej świadomie 👌🏻
@@trenerka_oszczedzania tylko lista
ja ostatnio inaczej patrzę na słowo "PROMOCJA". A właściwie dostrzegam właściwy sens tego słowa czyli promowanie produktu, a nie obniżka/przecena/rabat/wyprzedaż... (chociaż to wszystko też formy promocji, w dodatku bardziej zawoalowane - promocja albo produktu albo ogólnie sklepu - wejdziesz to kupisz coś innego bo na pożądanym produkcie przecież zaoszczędziłeś/aś, a może w ogóle pierwszy raz weszłaś do tego sklepu, bo wcześniej wydawał się drogi lub nieciekawy). Nie mówię że promocje są całkiem złe, ale warto mieć świadomość oddziaływań marketingowych żeby się nie dać ogłupić 🙂
i kupuję spożywkę online od niedawna, robię zapas za 300-400 zl głównie produkty sypkie, suche, puszki, słoiki, mleko, papier toaletowy i chusteczki itp. wszystko o długim terminie. Dostawa to kilka złotych, a teraz nawet z biedronki Glovo dostarcza i owoce są ok. np banany takie średnio dojrzałe. Nie mam samochodu więc to jest dla mnie wybawienie! Warto wypróbować. Starcza na nawet 3-4 tygodnie a dokupuję owoce, warzywa, pieczywo, w razie załamania finansowego miałam zapas na prawie miesiąc, nic mogłam nie kupować żeby jakoś przetrwać.
A jak robisz zakupy on-line, to dochodzą jeszcze koszta przesyłki. Czy to dalej się opłaca ?😊
W wielu sklepach od pewnej kwoty wysyłka jest gratis. Nawet jak trzeba za coś zapłacić za wysyłkę to przynajmniej nie tracimy już czasu na chodzenie po sklepie i np.paliwo w aucie. Jak zamawialam kalendarze na ten rok od dość znanego fotografa to kupiłam ich kilka i dzięki temu w jednej przesyłce był egzemplarz dla mnie i chętnych znajomych. Zawsze da się jakoś pokombinować ;)
@@Alpakaaaa ❤️
Dużo kupuje na allegro i Amazon. Tam od bodajże 45 złotych jest już darmowa wysyłka korzystając z prime czy opcji smart. Ale nawet jest jej nie mamy to napewno ma ktoś z rodziny. Moja siostra od lat korzysta z mojego allegro smart 😁
@@trenerka_oszczedzania Rozumiem, dziękuję ❤️
@@agnieszkakowalewska9924 polecam na allegro skorzystać z opcji "szukaj wielu" - drogerie internetowe też mają tam konta :)
❤
Dziękuję za ❤️
Dzięki za super odcinek- sama czekam na przeceny pomoc zimowych😉 Ja korzystam z letyshops to jest nakładka na Chrome - niestety nie działa jak chce z telefonu robić zakupy, ale dzięki niej co miesiąc na samym allegro mam zwroty po 40-170 zł, ale muszę sprawdzić tat nową aplikację - dzięki za kod
Warto skorzystać z goodie bo już na dzień dobry dostajesz 20 złotych. A na allegro też często mają świetne zwroty.
❤
Dziękuję za ❤️