Siema Paweł , siema chłopaki, pozdrawiam wszystkich oglądających 🤛🤚 Jak zawsze film na poziomie, sama przyjemność z oglądania 👍 Zdrowka tobie życzę i owocnej pracy 💪🏞️🦉🎥🎬🎞️
Hej, jako pasjonat zajmuję się badaniem obiektów w których przetrzymywano broń jądrową. W tego typu kompleksach byłem nie tylko w Polsce ale i w Czechach i Niemczech. Chciałem wtrącić parę swoich uwag. Po pierwsze, to co mówi pan Wołoszański o tym, że w tego typu obiektach przetrzymywano również broń biologiczną i chemiczną to totalna bzdura. Świadczy o tym chociażby sama konstrukcja obiektów, a przede wszystkim pomieszczeń w których przetrzymywano głowice. Komory te nie są szczelne o czym sami wspominacie, uszkodzenie lub rozszczelnienie jednej z głowic/pocisków chemicznych lub biologicznych spowodowałoby skażenie wszystkich pozostałych. Dodatkowo, broni jądrowej, chemicznej czy biologicznej nie przetrzymuje się razem, to są zupełnie inne czynności techniczne i serwisowe głowic. Druga sprawa, dla uściślenia, ćwiczenia z transportem głowic do Polski z ZSRR odbyły się w 1965r. pod kryptonimem "Narew", chciano sprawdzić ile taki przerzut będzie trwał, sformowano wtedy dwie grupy, jedna miała transportować głowice, a druga sabotować. Wynik tych ćwiczeń okazał się wysoce niesatysfakcjonujący. Takie same ćwiczenia odbyły się również w pozostałych krajach w których finalnie wybudowano podobne kompleksy (Polska, Czechosłowacja, Niemcy Wschodnie, Węgry, Bułgaria). W filmie wspominacie, że podczas tych ćwiczeń transportowano elementy rakiet, co nie jest prawdą, transportowano same głowice (w przypadku samolotów Su-7, bomby lotnicze). Rakiety już dawno były w posiadaniu wojsk PRL. Co do obiektów typu Granit, to faktycznie nie bardzo wiadomo kiedy i w jakim celu zostały wybudowane, ale na pewno nie służyły jako schronienie dla mobilnej wyrzutni, świadczy o tym kilka czynników. Po pierwsze, przy granitach wybudowano rampy załadunkowe, podobne do tych przy magazynach T-7, co może świadczyć o tym, że w Granitach można było tymczasowo (w okresie większych napięć) przechowywać bardziej stabilne głowice bądź pociski artyleryjskie do armatohaubic "Pion". Drogi dojazdowe i place przed Granitami są zbyt ciasne i wąskie aby mogła się tam swobodnie poruszać wyrzutnia rakiet. Chciałem również przypomnieć, że do samej wyrzutni (w zależności od rodzaju) potrzebne jest sporo pojazdów i urządzeń towarzyszących (cysterny, agregat prądotwórczy, dźwig, wóz dowodzenia itp.) na które nie ma miejsca w bazie. W planach operacyjnych miało to wyglądać tak. W przypadku otrzymania informacji podniesionym stanie gotowości głowice miały zostać wyprowadzone z magazynów do ciężarówek z zabudową izotermiczną, które miały się schować w ukryciach przygotowanych w okolicznym lesie. Po załadowaniu ostatniej ciężarówki i decyzji o wymarszu, kolumny kierowały się na wcześniej ustalone punkty zborne z polskimi wojskami rakietowymi gdzie następowało przekazanie głowic i elaboracja ich na rakiety. Kończąc mój wywód to całkiem fajny i merytorycznie przedstawiony materiał. Dobra robota.
Witaj, dziękuję za Twój głos. W temacie Granitów skłaniam się ku Twojej opinii, tam jest za ciasno na te samochody, rozmiarowo od biedy dałoby radę w środku, ale dojazd tragedia. Zgłębiam teraz temat tego co oni przechowywali bez wiedzy i zgody Polaków - Szprotawa, Kluczewo itd.
@@Gdyby rozumiem, według moich ustaleń magazyn z Szprotawie powstał w połowie lat 60', istnieją zdjęcia satelitarne z programu Gambit wykonane 4.06.1966r przedstawiające już funkcjonująca wydzieloną strefę ze schronem Bazalt typ 641. Identyczne magazyny powstały też w Niemczech Wschodnich (2szt) oraz jeden na Węgrzech. Wszystkie są przy lotniskach co może świadczyć o tym ,że raczej przechowywano w nich bomby/pociski przeznaczone dla lotnictwa. Natomiast jeśli chodzi o Kluczewo to przede wszystkim obiekt już nie istnieje. Mnie udało się tam być i zrobić zdjęcia jeszcze przed wyburzeniem. Obiekt ten, składający się z 2 Granitów, pomiędzy którymi znajdowały się dwa pomieszczenia techniczne powstał najprawdopodobniej w połowie lat 70'. Mam zdjęcie gdzie na jednym z prefabrykowanych elementów Granita jest napisany najprawdopodobniej numer partii oraz rok produkcji (72'). W mojej ocenie, podwójny Granit jest następcą schronu typu Bazalt, wynikający z dwóch czynników. Po pierwsze był tańszy w wykonaniu (prefabrykaty) i utrzymaniu (mniej złożone zaplecze techniczne) oraz przede wszystkim, rozwoju technicznego ładunków jądrowych które były bardziej odporne na gorsze warunki przechowywania, oraz wymagały mniej obsługi technicznej. Jeśli jesteście ciekawi to zdjęcia z tych i wielu innych obiektów w których przechowywano broń jądrową możecie zobaczyć na moim fp Forgotten History.
Pułapka obiektów typu X00X (bo nie tylko w PL takie były) łapie nadal. Wystarczy spojrzeć na mapę z lokalizacjami, by ocenić, że brakuje czegoś na południu. Polecam sprawdzić hasła Lotnisko Szprotawa i Monolit.
Szprotawa, Tomaszowo, Chojna, Kluczewo itd itd nie były częścią operacji Wisła. Były to miejsca przechowywania głowic przeznaczone dla PGW a nie LWP i to temat na zupełnie inny film:) nota bene byłem ostatnio w Szprotawie, niebawem nie będzie już nic do zobaczenia tam. Trzeba się spieszyć
@@Gdyby To prawda. Zwykle 300X są opisywane jako jedyne miejsca możliwej obecności głowic. Ja bywałem w wielu uważanych dziś za sensacyjne obiektach zanim stało się tak popularne. Zarówno w 3002 jak i w 3003 było jeszcze sporo wyposażenia, suwnice, lampy, zbiorniki, elektronika). Latami to znikało i obecnie to golasy, a to wcale jakoś dawno się nie wydaje. Szkoda, że Lasy nie umiejo w muzea, bo tworzywo było zacne. Czy mogę zadać niedyskretne pytanie o Brożek-Zasieki? Gdyby tam coś?
@@Gdyby o ile się dobrze orientuję to w Tomaszowie nie było obiektu zdolnego do przechowywania głowic jądrowych. Macie jakieś zdjęcia/filmy? Z mojej wiedzy poza obiektami 3000, miejscami w których mogła być przechowywana broń jądrowa to: Szprotawa-Wiechlice - magazyn typu Bazalt Kluczewo - podwójny Granit Pstrąże - 3 Garnity (w tym jeden zmodyfikowany) Chojna - Granit Bagicz - Granit
100 megaton? Największe bombki deklarowane do użycia to jakieś 5 megaton a to już wywołanie piekła u mieszkańców na skalę Moskwy czy Berlina gdzie jeśli nastąpiłaby niemalże totalna zagłada. Zazwyczaj wystarczały ładunki z rzedu 100 kiloton by wydmuchać centrum dowolnego średniej wielkości centrum miasta wraz pokaźnymi poparzeniami u reszty na przedmieściach.
Pojebało? LWP było oficjalnie nazywane Ludowym Wojskiem Polskim. Nasi doskonale wiedzieli o przechowywaniu broni A na terenie PRL gdyż sami wybudowali schrony i infrastrukturę dla niej.
Widać, że nie byłeś w wojsku. Pierwsze zdanie przeczytaj pl.wikipedia.org/wiki/Ludowe_Wojsko_Polskie I widać, że nie słuchasz ze zrozumieniem. Grzeczniej, bo nie każdy jest taki mądry, jak Ty.
Dużo faktów, dobry materiał👊. Pozdro Paweł.
Dzięki i pozdro!
Rewelacyjny film 👍 Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia 💪🍀👊
Dzięki, nawzajem!
Dobry historyczny urbex!
Następny będzie urbex nie mniej historyczny, ale jakże aktualny:)
Siema Paweł , siema chłopaki, pozdrawiam wszystkich oglądających 🤛🤚 Jak zawsze film na poziomie, sama przyjemność z oglądania 👍 Zdrowka tobie życzę i owocnej pracy 💪🏞️🦉🎥🎬🎞️
Dzięki Michał i dzięki za Twoją pomoc!
Dobrze przygotowany i bardzo ciekawy materiał.
Bardzo miło, dziękuję i pozdrawiam:)
Hej, jako pasjonat zajmuję się badaniem obiektów w których przetrzymywano broń jądrową. W tego typu kompleksach byłem nie tylko w Polsce ale i w Czechach i Niemczech. Chciałem wtrącić parę swoich uwag. Po pierwsze, to co mówi pan Wołoszański o tym, że w tego typu obiektach przetrzymywano również broń biologiczną i chemiczną to totalna bzdura. Świadczy o tym chociażby sama konstrukcja obiektów, a przede wszystkim pomieszczeń w których przetrzymywano głowice. Komory te nie są szczelne o czym sami wspominacie, uszkodzenie lub rozszczelnienie jednej z głowic/pocisków chemicznych lub biologicznych spowodowałoby skażenie wszystkich pozostałych. Dodatkowo, broni jądrowej, chemicznej czy biologicznej nie przetrzymuje się razem, to są zupełnie inne czynności techniczne i serwisowe głowic. Druga sprawa, dla uściślenia, ćwiczenia z transportem głowic do Polski z ZSRR odbyły się w 1965r. pod kryptonimem "Narew", chciano sprawdzić ile taki przerzut będzie trwał, sformowano wtedy dwie grupy, jedna miała transportować głowice, a druga sabotować. Wynik tych ćwiczeń okazał się wysoce niesatysfakcjonujący. Takie same ćwiczenia odbyły się również w pozostałych krajach w których finalnie wybudowano podobne kompleksy (Polska, Czechosłowacja, Niemcy Wschodnie, Węgry, Bułgaria). W filmie wspominacie, że podczas tych ćwiczeń transportowano elementy rakiet, co nie jest prawdą, transportowano same głowice (w przypadku samolotów Su-7, bomby lotnicze). Rakiety już dawno były w posiadaniu wojsk PRL. Co do obiektów typu Granit, to faktycznie nie bardzo wiadomo kiedy i w jakim celu zostały wybudowane, ale na pewno nie służyły jako schronienie dla mobilnej wyrzutni, świadczy o tym kilka czynników. Po pierwsze, przy granitach wybudowano rampy załadunkowe, podobne do tych przy magazynach T-7, co może świadczyć o tym, że w Granitach można było tymczasowo (w okresie większych napięć) przechowywać bardziej stabilne głowice bądź pociski artyleryjskie do armatohaubic "Pion". Drogi dojazdowe i place przed Granitami są zbyt ciasne i wąskie aby mogła się tam swobodnie poruszać wyrzutnia rakiet. Chciałem również przypomnieć, że do samej wyrzutni (w zależności od rodzaju) potrzebne jest sporo pojazdów i urządzeń towarzyszących (cysterny, agregat prądotwórczy, dźwig, wóz dowodzenia itp.) na które nie ma miejsca w bazie. W planach operacyjnych miało to wyglądać tak. W przypadku otrzymania informacji podniesionym stanie gotowości głowice miały zostać wyprowadzone z magazynów do ciężarówek z zabudową izotermiczną, które miały się schować w ukryciach przygotowanych w okolicznym lesie. Po załadowaniu ostatniej ciężarówki i decyzji o wymarszu, kolumny kierowały się na wcześniej ustalone punkty zborne z polskimi wojskami rakietowymi gdzie następowało przekazanie głowic i elaboracja ich na rakiety. Kończąc mój wywód to całkiem fajny i merytorycznie przedstawiony materiał. Dobra robota.
Witaj, dziękuję za Twój głos. W temacie Granitów skłaniam się ku Twojej opinii, tam jest za ciasno na te samochody, rozmiarowo od biedy dałoby radę w środku, ale dojazd tragedia. Zgłębiam teraz temat tego co oni przechowywali bez wiedzy i zgody Polaków - Szprotawa, Kluczewo itd.
@@Gdyby rozumiem, według moich ustaleń magazyn z Szprotawie powstał w połowie lat 60', istnieją zdjęcia satelitarne z programu Gambit wykonane 4.06.1966r przedstawiające już funkcjonująca wydzieloną strefę ze schronem Bazalt typ 641. Identyczne magazyny powstały też w Niemczech Wschodnich (2szt) oraz jeden na Węgrzech. Wszystkie są przy lotniskach co może świadczyć o tym ,że raczej przechowywano w nich bomby/pociski przeznaczone dla lotnictwa. Natomiast jeśli chodzi o Kluczewo to przede wszystkim obiekt już nie istnieje. Mnie udało się tam być i zrobić zdjęcia jeszcze przed wyburzeniem. Obiekt ten, składający się z 2 Granitów, pomiędzy którymi znajdowały się dwa pomieszczenia techniczne powstał najprawdopodobniej w połowie lat 70'. Mam zdjęcie gdzie na jednym z prefabrykowanych elementów Granita jest napisany najprawdopodobniej numer partii oraz rok produkcji (72'). W mojej ocenie, podwójny Granit jest następcą schronu typu Bazalt, wynikający z dwóch czynników. Po pierwsze był tańszy w wykonaniu (prefabrykaty) i utrzymaniu (mniej złożone zaplecze techniczne) oraz przede wszystkim, rozwoju technicznego ładunków jądrowych które były bardziej odporne na gorsze warunki przechowywania, oraz wymagały mniej obsługi technicznej. Jeśli jesteście ciekawi to zdjęcia z tych i wielu innych obiektów w których przechowywano broń jądrową możecie zobaczyć na moim fp Forgotten History.
@@Gdyby ciekawe co sie teraz przechowuje bez wiedzy Polaków?
Materiał jak zwykle bomba👍Pozdrowienia i do następnego zobaczyska😜💪😅🤜🤛
Jak zwykle solidny materiał. Szkoda,że tam mało ale warto czekać na każdy odcinek
No i poniedziałek rozpoczęty 😉, dobry materiał👍. Pozdrowiony🤘
Dzięki i pozdrawiam:) poniedziałki są ciężkie
To się lubi - Solidna dawka historii! Dziękujemy 💣👍P.s. chyba bym przeżyła jeśli chodzi o Wroc❤ 😅
Siemka 👊 No i ciekawie 🤔🙄👍 Pozdrawiam Serdecznie z Miechowic 🍀⚒️💚
Dziękuję Andrzeju, za jakiś czas część druga tej opowieści:) pozdrawiam serdecznie ze Szczecina:)
Dzięki za cenne informacje aż miło się ogląda i słucha świetny materiał 🙂👍 pozdro
Dzięki brachu!
Dlaczego w filmie nie użyto zachowanego w całości magazynu broni jądrowych podborsku gdzie wszystko jest fajnie pokazane jest zachowane
0:40 w czasach zaborów tez robili na odludziu jednostki wojskowe
♥
Dobry materiał :)
Dzięki, dzieki
Pułapka obiektów typu X00X (bo nie tylko w PL takie były) łapie nadal. Wystarczy spojrzeć na mapę z lokalizacjami, by ocenić, że brakuje czegoś na południu. Polecam sprawdzić hasła Lotnisko Szprotawa i Monolit.
Szprotawa, Tomaszowo, Chojna, Kluczewo itd itd nie były częścią operacji Wisła. Były to miejsca przechowywania głowic przeznaczone dla PGW a nie LWP i to temat na zupełnie inny film:) nota bene byłem ostatnio w Szprotawie, niebawem nie będzie już nic do zobaczenia tam. Trzeba się spieszyć
@@Gdyby To prawda. Zwykle 300X są opisywane jako jedyne miejsca możliwej obecności głowic. Ja bywałem w wielu uważanych dziś za sensacyjne obiektach zanim stało się tak popularne. Zarówno w 3002 jak i w 3003 było jeszcze sporo wyposażenia, suwnice, lampy, zbiorniki, elektronika). Latami to znikało i obecnie to golasy, a to wcale jakoś dawno się nie wydaje. Szkoda, że Lasy nie umiejo w muzea, bo tworzywo było zacne. Czy mogę zadać niedyskretne pytanie o Brożek-Zasieki? Gdyby tam coś?
@@misiukisiu byłem w Brożku i Zasiekach, mam materiał, potrzebny jest jeszcze czas:)
@@Gdyby No to klawo. Lubię tamtejsze labirynty.
@@Gdyby o ile się dobrze orientuję to w Tomaszowie nie było obiektu zdolnego do przechowywania głowic jądrowych. Macie jakieś zdjęcia/filmy? Z mojej wiedzy poza obiektami 3000, miejscami w których mogła być przechowywana broń jądrowa to:
Szprotawa-Wiechlice - magazyn typu Bazalt
Kluczewo - podwójny Granit
Pstrąże - 3 Garnity (w tym jeden zmodyfikowany)
Chojna - Granit
Bagicz - Granit
Jak zescie tam weszli? Zwiedzaliśmy ten obiekt w Brzeźnicy koloni, ale nie było wejść.
👍😊
100 megaton? Największe bombki deklarowane do użycia to jakieś 5 megaton a to już wywołanie piekła u mieszkańców na skalę Moskwy czy Berlina gdzie jeśli nastąpiłaby niemalże totalna zagłada. Zazwyczaj wystarczały ładunki z rzedu 100 kiloton by wydmuchać centrum dowolnego średniej wielkości centrum miasta wraz pokaźnymi poparzeniami u reszty na przedmieściach.
A dzien jest teraz
m.th-cam.com/video/jIQQmSObQrQ/w-d-xo.html
12 minuta filmu. Okolice Pstrąża.
Jakby co, to można podremontować i magazyny jak znalazł.
Tanie Panstwo
Benc
Pojebało? LWP było oficjalnie nazywane Ludowym Wojskiem Polskim. Nasi doskonale wiedzieli o przechowywaniu broni A na terenie PRL gdyż sami wybudowali schrony i infrastrukturę dla niej.
Widać, że nie byłeś w wojsku. Pierwsze zdanie przeczytaj
pl.wikipedia.org/wiki/Ludowe_Wojsko_Polskie
I widać, że nie słuchasz ze zrozumieniem. Grzeczniej, bo nie każdy jest taki mądry, jak Ty.
Przed skomentowaniem obejrzyj uważnie film. Przyjmij taką zasadę, a Twoje życie radykalnie się zmieni na lepsze 🙂