Boss w krainie ptaszków i muza towarzysząca walce jest tak cudowna, że zaraz po pokonaniu chciałem powtórzyć misję, co mi się generalnie nie zdarza :D 11/10 jak najbardziej zasłużone
Nadal gram, sądząc po quest logu nie jestem nawet w 1/4. Jednak w tym momencie, poza oczywistymi rzeczami jak budowa świata i eksploracja, świetne zabawki w postaci umiejętności i technologii Zonai i cała masa ciekawych i zabawnych interakcji, na jakie można postawić świat na głowie, na mnie zrobiły wrażenie jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, fabuła. W porównaniu z Breath of the Wild w końcu nie jest tylko pretekstem do eksploracji, a faktyczną i bardzo ciekawą historią. Bardzo mnie cieszy, że pojawia się dużo więcej fajnych postaci. Po drugie, poziom trudności. Może to tylko moje wrażenie, ale gra zrobiła się trudniejsza w porównaniu z BotW i dużo częściej trzeba kombinować jak pokonać wroga bez ryzykowania konfrontacji w zwarciu. Uwielbiam też to, jak ta gra zmusza mój mózg do ciągłej pracy, główkowania, szukania rozwiązań, jak nagradza ciekawość i eksplorację.
gram od kilku godzin, jest to moja pierwsza Zelda nie licząc Link's Awakening, bałem się że gra mnie nie wciągnie, że pusta, nudna itp. Ale myliłem się, od początku poczułem to coś, chce się grać cały czas w każdej wolnej chwili i odkrywać ten wielki świat. Póki co dla mnie gra 10/10, zobaczymy co będzie później, polecam niezdecydowanym :)
Jako stary fan Gothica powiem jedno: niektórzy narzekają na brak nowej mapy itp. dla mnie to właśnie zaleta- jest dużo nowej zawartości, a w starej widać duże zmiany uargumentowane fabułą. Spotykamy znajomych NPCów, którzy rozwinęli biznesy, przeszli pewne przemiany życiowe i tak samo jest z miejscami- łatwiej się przez to utożsamić a i jest to moim zdaniem bardziej realne. Największy minus to moim zdaniem bardzo wtórne shriny (ale może to dlatego, że skończyłem Zelde BOTW w majówkę- więc dość mocno Zeldę eksploatuję ostatnio). Dla mnie TOTK jest dla BOTW tym czym G2 dla G1- idealną kontynuacją- ta gra nie miała rozwijać nowego formatu rozgrywki itp- ona miała ddoszlifować ten istniejący i zrobiła to praktycznie idealnie.
Ludzie za mało mówią o umiejętności autobuild, być może dlatego że nie zdobywa się jej od początku, ale kurde nie dość że jest ona szalenie użyteczna to jeszcze imponująca pod tym względem jak w ogóle działa
01:56 Ja pamiętam i pomimo tego faktu wciąż bardzo lubię tą część choć nie jest to mój ulubiony far cry to wciąż bardzo lubię do niego wracać nawet mimo skończenia wątku głównego i zdobyciu wszystkich osiągnięć. Po prostu uwielbiam czasy Prehistoryczne i te wszystkie polowania na Mamuty, Smilodony czy po prostu całą tą mega faunę oraz rzecz jasna Człowieka w tych czasach. Łyndzia! A tak poza tym chciałbym więcej gier osadzonych w tych czasach.
6:15 nie zrównuj emulacji z piractwem. Jeśli chcesz to możesz grać w emulowaną grę zupełnie legalnie. Wiem, że mało kto to robi, ale jest taka możliwość. Możesz zrzucić zawartość kartridża na PC... albo po prostu kupić grę i ściągnąć jej kopię z internetu. Warto też dodać, że dzięki emulacji możemy zagrać obecnie w stare gry, które nie są już dostępne w dystrybucji, poza rynkiem wtórnym. Nie chcę w tym przypadku usprawiedliwiać piractwa, ale jeśli gra nie jest od lat w sprzedaży i nikt nie traci ani grosza na pobraniu jej kopii, to myślę, że wtedy wchodzimy w szarą strefę, gdzie piractwo nie jest takie zupełnie be.
Przetopiłem już około 80h w Totk i mimo tego czasu po pokonaniu Ganona licznik procentowy odkrycia mapy pokazał mi 43% ukończenia, questów pobocznych zrobiłem około 30% a gra ciągle zaskakuje detalami i ogromem, BotW było dla mnie 10/10 więc też z czystym sumieniem mogę dać TotK 11/10
6:20 Nie warto dyskutować czy piractwo jest dobre czy złe tu się zgodzę ale absulutnie w granicach prawa jest zgrywanie danych z leganie zakupionego cartriga i używanie tych danych do emulacji (na własny użytek bez rozpowszechniania)
Odkąd tylko ją zakupiłem to się zakochałem w gierce jak w Breath of The Wild. Ledwo potrafię się oderwać bo zawsze jest coś do zrobienia albo wymyślenia własnej zabawnej rzeczy. Po prostu takiej gry pragnąłem.
Gdzieś przeczytałem plotkę, że w Death Stranding 2 mają pojawić się bardziej rozbudowane elementy budowania, podobne do tych z nowej Zeldy. I jak sobie o tym pomyśle, to genialny pomysł. Zamiast tworzyć już gotowych konstrukcji, można było tworzyć własne drogi, pojazdy i maszyny do przenoszenia paczek z miejsca na miejsce. To była by rewolucja, no i pasowało by to uniwersum gdzie mają drukarki chiralne. Mam nadzieję że to nie tylko plotka. Elementy budowania i manipulowania otoczeniem powinni zadomowić się w grach na stałe
Ciągle jeszcze nie widzę końca Breath of the Wild a co dopiero TotK... Co jak co ale poziom immersji, poczucie wolności i ta ciągła myśl z tyłu głowy, że jest się cześcią jakiejś wielkiej przygody, mimo faktu, że fabularnie gra jest raczej uboga w prowadzenie narracji, questy czy przeywniki filmowe to jakaś magia :)
Hurr durr nie ma polskiej lokalizacji. A tak serio dla mnie to jest gra kompletna. Jestem zachwycony tym że tak naprawdę każdą misje da się przejść na kilka sposobów, każdy shrine, każdą zagadkę. Najlepsze jest kiedy przeglądam internety x czystej ciekawości jak ktoś rozwiązał dany problem i zazwyczaj totalnie się różni od tego co ja zrobiłem. Mówię to ja. Fanboy Nintendo, i na pewno przejawia przeze mnie sentyment bo przecież switcha kupiłem 2 miesiące temu i tak naprawdę jest to moja pierwsza styczność z tą firmą :)
Świetny materiał. W najnowszą Zeldę nie grałem, ale po dosłownie kilku minutach różnych recenzji widać, jak wiele pracy w nią włożono. Jedna rzecz - emulacja nie musi równać się piractwu. Zakup gry na Switch, a późniejsze ogrywanie np. przenośnego PC nie okrada Nintendo. BO stricte piractwo jest złe i di de... Ale odpalenie Zeldy na Steam Decku, ROG Ally, czy podobnym sprzęcie może okazać się kiedyś sprawą preferencji.
Totk jest zaprojektowane w taki sposób, że nie da się odczuć zagubienia nie ogrywając botw. Oczywiście jest multum smaczków i nawiązań, które bardzo wzbogacają doświadczenie dla tych którzy spędzili sporo czasu w poprzedniczce. Jeśli to co sprawia, że chcesz zagrać w zelde to budowanie i cała stylistyka podniebnych wysp i podziemi to myślę, że bez problemu możesz zacząć od totk. Oczywiście warto zagrać w botw, ale jednak są to gry olbrzymie a core rozgrywki jest dosyć podobny więc spędzenie 80h w botw żeby zaraz spędzić drugie tyle w totk może być męczące, a szkoda byłoby odbić się od tego arcydzieła.
Ja ogrywam od tygodnia zelde BoTW. 30h nabite. Ostatni raz mnie tak otwarty świat w grze zafascynował w Elden Ring. Ta gra jest genialna.❤❤❤ W planach mam wbić 100% bo uwielbiam zaglądać pod każdy kamień i za każde drzewo w otwartych światach a ta gra Cię jeszcze za to nagradza.❤ ❤❤
Może nie grałem w Zelde ale za to w Elden Ring grałem i łał taki otwarty świat lubię. Bez Znaczników tylko eksploruje na własne oczy w skrócie ,,O jakiś zamek na horyzoncie okej idę tam ale chwila jaskinia po drodze ciekawe co tam jest?" Jeszcze w kwestii takich otwartych światów i eksploracji polecam Ghost of Tsushima.
Emulacja nie równa się piractwo, ktoś mógł wykonać kopię na własny użytek (wcześniej kupionej gry) i wtedy grać na emulatorze, co jest legalne. Warto by było to rozróżnić
Jedna uwaga, emulacja to nie jest żadne piractwo. Nintendo sobie może mówić co chce, ale jeśli kupiłem konsole i grę to nikt mi nie wmówi że nie mogę korzystać z rzeczy które kupiłem w sposób jaki tylko sobie zapragnę (w końcu to Nintendo swoimi grami zachęca do wybierania własnych ścieżek ;) ). Zgadzam się że TotK wcale nie potrzebuje emulacji by bawić się przy tej grze dobrze, ale emulacja sprawia że można bawić się jeszcze lepiej (tym bardziej jeśli nie jest się fanem przenośnej formy konsoli), więc jeśli ktoś ma taką możliwość to polecam sprawdzić.
Po 40h nieustannego zachwytu, gra zaczyna mnie jednak trochę nudzić. Mam też wrażenie, że obrzeża mapy są uboższe w zawartość. Mniej shrinów, jaskiń, zaczynają wychodzić powtarzalne i nudne zadania poboczne...Ale to chyba znak, że czas na chwilę wrócić do wątku głównego :).
No cóż, miło usłyszeć pełen zachwyt nad produkcją, osobiście grałem w pierwszą część 10 godzin i to dawkowałem sobie rozgrywkę chyba w dwa tygodnie, ewidentnie nie dla mnie rozgrywka, ale rozumiem jak wielu osobom może się podobać, dlatego nie oceniam i wracam grać w Elden Ringa. Pozdrawiam
Mam pytanie czy jak kupiłem grę za golden pointa to czy będe musiał płacić za coś jeszcze czy coś ? I czy Nintendo będzie chciało coś ode mnie później i czy gra mi będzie działała cała. ?
Dzięki za ciekawy materiał, jeszcze nie grałem, no man duże zaległości :P fajnie, że masz swoje zdanie. Jedna osoba ma ileś set godzin przegranych w botw i ogrywała noszą część, określiła to jako właśnie dlc, ale nie złą grę, więc każdy ma swoją opinię, chociaż najlepiej się przekonać na własnej skórze i wyrobić sobie swoją opinię, więc wiem że kupię, to kiedy to ogram nie mam pojęcia. Dzięki za włożoną pracę :)
Mam mieszane, dziwne odczucia. Nic do gry nie mam, nie porwała mnie pierwsza część i szybko się odbiłem, nie mi ją oceniać. Przyznam szczerze że ostry hype, twierdzenie że to najlepsza gra ever i ostre docinki w komentarzach, że krytycy to idioci,a ich ulubione gry to kupa przy niej etc sprawiła że... dziwnie mnie ten temat -drażni?emocjonuje? Tak czy inaczej życzę każdemu miłej gry w to co lubi grać. Mamy ulubione gry i są one najlepsze dla nas - nie trzeba opluwać "ulubieńców" innych osób. I z trudem powstrzymuję się przed napisaniem że najgorszą platformą do grania jest...😂😂 Kalkulator, oczywiście
TH-cam'r ,,Cydi'' nie chce grać w fabułę we ,,Totk'a''. Woli eksplorować i się bawić i budować dziwaczne maszyny. Pierwszy odcinek że miniaturką mnie nie zachęcił, bo nie słyszałem o tej części Zerdy. Drugi tak samo. We trzecim odcinku (nazwa i miniaturka) zachęciła mnie do tego, żeby nadrobił pozostałe dwa pierwsze odcinki że tej serii i jest nadal fajnie (oprócz pomijania nudnych fragmentów filmu). Więc nie mam tej gry, ale fajnie mi się ogląda u Cydi'ego''. Polecam też Cydi'ego'' za to, że od... ile lat ma jego kanał na TH-cam? Nie sprawdzałem... Więcej niż 7 lat? Sprawdziłem i jego kanał ma ponad 10 lat.
Również uważam, że to gra 11/10. Botw jest grą 10/10 a "totek", jest znacznie, znacznie lepszy! Od kad ją kupiłem, Switch w zdecydowanej większości czasu leży na wyciągnięcie ręki, ponieważ również staram się grać w każdej wolnej chwili. Miłego zwiedzania Hyrule wszystkim życzę! 😊
Gra jest bomba. A stara nowa mapa ma sens, w szczególności, że czuć, że stary świat przeminął z wiatrem (bez spoilowania) i czuć nutkę nostalgii - co jest świetnym zabiegiem od Nintendo.
Tears of the Kingdom udowadnia że na Switchu mogą powstawać ładne, wciągające i ze świetną fizyką gry. Uczcie się Game Freak jak tworzyć świetne gry a nie wyciągać kasę co dwa lata.
Hej. Mam pytanko. Czy w grę można grać ograniczając budowanie tych wymyślnych maszyn do minimum?Czy jednak gra jest zaprojektowana w taki sposób, żeby korzystać z tego na potęgę? Przyznam, że ta mechanika słabo do mnie przemawia i niszczy klatkaż tak przy okazji...
Czy jak nie grałem w poprzednią Zelde, a gry Ubisoftu czy innej Bethesy mnie przytłaczają, a zarazem zanudzają swoim otwartym światem, jest sens próbować? Czy lepiej sięgnąć po BotW lub sobie odpuścić?
Jest wspaniała, myślałem że botw to już najwyższy punkt że lepiej nie można. Ale można :) totk jest jeszcze lepsze. Nowe runy zmieniają wszystko, powrót do botw będzie trudny
6:20 Emulacja to nie piractwo, póki masz kopie fizyczną gry i pstryka to wszystko się da załatwić legalnie. Myślę, że nazywanie emulacji piractwem jest trochę krzywdzące i nie trzeba nikogo wprowadzać w błąd. To tak jakbyś powiedział, że torrenty to piractwo, podczas gdy torrenty są po prostu używane do piractwa a niektóre źródła dzielą się plikami przy pomocy torrentów/p2p. Gram już jakąś 80 godzinę i póki co jestem w połowie, ogólnie odczucia podobne jak twoje, ciężko będzie wrócić do botw po totku :P.
Konsolę Nintendo Switch. Polecam rewizję V2 chyba że wiesz, że najwięcej będziesz grał mobilnie to OLED. Lite nie polecam, bo nie da się podłączyć do telewizora.
Ja wiem, że wielkim korporacjom na rękę myśleć, że emulacja = kradzież, a "jak nie chcesz grać na danym sprzęcie, to nie graj, nie wolno ci inaczej korzystać z produktu, który zakupiłeś", ale nie oszukujmy się. Emulacja i modowanie pozwalają na customizację gry, dostosowanie jej do każdej osoby, wsparcie dla accessibility itd. Mówisz, że "dla mnie to nie problem" i "przyzwyczaiłem się", no i super! Ale nie antagonizujmy np. możliwości dostosowywania gry dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet nie zaczynajmy o tym, że np. do Breath of the Wild fani tworzą dwa ogromne rozszerzenia, sprawiając, że każdy może czerpać ze swoich gier jeszcze więcej funu
Kupiłem niedawno switcha i pogrywam w The Legend of Zelda: Breath of the Wild . Kupiłem nową Zelde. I mam teraz dylemat czy przesiąść się na nową czy ukończyć ta co ogrywam?
Mapa, oprawa, fabuła, zamysł wielki plus, ale niestety nie jestem wstanie się zgodzić z dwoma sprawami, emulacja to nie zawsze piractwo, można kupić oryginał i grać na emu, a spadki klatek i gubienie klatek jest nagminne w szczególności gdy używa się stworzonych maszyn, sprawdziłem u kilku twórcow na kilku streamach i dużo zależy też od sposobu grania, wyciskanie kasy nie, ale wyciskanie kasy z archaicznego sprzętu tak, bo ta gra zdecydowanie zasługuje na switcha 2, a nie, aby grać na zabytku, ale to Nintendo.. Gdyby to był system seller Switcha pro lub 2 to by była inna bajka.
@@Zagrajnik na całe szczęście co raz więcej. Biorąc za przykład Ciebie, masz Switcha i Steam Deck, na uj Ci na wyjazd 2 urządzenia? Bierzesz Steama i grasz w co chcesz :)
A prawda jest taka, że BotW wygląda jeszcze piękniej na emulatorze w wyższej rozdzielczości i szybszym odświeżaniu x3 I mam switcha, ale praktycznie nigdy nie mam czasu pograć "mobilnie" to postanowiłam spróbować emulacji i to jest niesamowite doświadczenie.
Osobiscie mam prawie 500 godzin w botw i muszę powiedzieć że totk jakoś bardzo mnie jak narazie nie zachwyca a przeszedłem już 2 pierwsze „main” dungeony, bardzo nie podoba mi się to że soundtrack w niektórych miejscach pozostał niezmieniony co dla mnie osobiście bardzo odejmuje od poczucia świeżości i nowości, szczególnie że zdarzyło mi się słuchać tych sountracków po prostu w wolnym czasie i to nie mało, dla większości może być w tym jakiś aspekt nostalgii albo sentymentu ale ja dosłownie w botw grałem na tyle dużo i regularnie, że jest to po prostu nużące, tak samo jak sama powierzchnia Hyrule, mimo że trochę zmienili to według mnie jest to wciąż za mało, szczególnie że nawet fizyka postaci i walka pozostała identyczna i wiem że cały świat się ze mną nie zgodzi ale ta gra serio ma feel jak side content do botw (jak narazie, bo może będzie jakiś „major turning point” dalej w grze idk)
Co do swiata TOTK, skonczylam BOTW w dzien premiery nowej zeldy i odrazu po ukonczeniu poprzedniej odpalilam nowa. Moje zdziwienie bylo ogromne, bo mapa nie przypominala poprzedniej, licze na wiecej materialow odnosnie odczuc zeldy lub innych gier bo spoko format to jest
@@Zagrajnik i poprzez odpowiedź eksperta w tej dziedzinie moje wątpliwości co do kupna zostały dobitnie rozwiane i będę musiał wyłożyć na nowego switcha dziękuje bardzo
Myślę, że gdyby ta konsola była mocniejsza, to te gry na nią byłyby piękne graficznie, a tak, to nie jestem w stanie tego w pełni zaakceptować i powiedzieć, że gry na Nintendo wyglądają super. Jak wyjdzie jej nowsza wersja, to gry na nią staną się niewyobrażalnie piękne. Mogę się nawet założyć 🙂
Po 65 godzinach w TOTKu ta gra podoba mi się coraz bardziej. Myślę, że wynika to z tego, co sam zauważyłeś - stara mapa a jednak nieco inna. W BOTW grałem i spędziłem 190 godzin choć ukończyłem w może 30℅....ale Ganona ubiłem. Nawet dwa razy. Generalnie w obu grach mam wyłączone minimapy. Poprostu zwiadzam Hyrule. W TOTKu miejscówki są znajome ale widać zmiany. Wspomniałeś o otchłani - jak dla mnie petarda. Nie chcę spoilować ale zauważyłeś analogię? Co do spadków animacji to dotarłem do kapliczki w otoczeniu drzew jabłoni, które mnie zaatakowały. Wtedy gra chrupnęła. Poza tym wydajnościowo jest spoko. Pozdrawiam
01:45 Ale skok wiary nie ma co. Tylko zabrakło klasycznego GERONIMO!!! Choć ja grając w assasyny nie mówię GERONIMO! a mówię swoje SIANO!! Pozdro dla kumatych
Powiem że ciężko ci będzie po np 80 godzinach botw zagrać w totk od razu bo jednak większość gry robisz dosłownie to samo. Dla mnie gra 10/10 ale w wcześniejszą część gralem parę lat temu i na nowo poznać świat jest mega dobre
Zelda może być niesamowita ale ja już nie potrafię patrzeć na 30 klatek na sekundę. Więc zagrać bym chciał ale może na kolejnej generacji Nintendo która uwzględni 60fps (może w końcu będzie też po polsku).
Po spędzeniu 110 godzin w BOTW i teraz ok 40 godzin w TotK'u stwierdzam że jedynym grzechem tej gry jest to że nie można ulepszać stroju z pierwszej wyspy xD
Botwx to jest świetna gra i koniecznie trzeba ją doświadczyć przed totkiem. Naprawdę będziecie się w niej świetnie bawić, a jeżeli sięgnięcie po totka, to powrót do botw może być dużo trudniejszy i nie docienicie już tak jej zajebistosci, co byłoby smutne bo to z 200 godzin świetnej zabawy ciągle jest. Totk wam nie ucieknie, a doświadczanie botw po totku nie ma sensu trochę. Dla mnie totk to w ogóle Jezus gamingu. Od powstania tej gry powinniśmy liczyć nowa epokę w świecie branży.
@@ROBALHC ale botw to naprawdę jest sztos panie. Serio mówię, ciesz się botw, bo po totk już możesz nie mieć okazji wyciągnąć z tej gry tyle ile oferuje.
Ale w to by się dobrze grało z modami, gdzie każdy mógłby sobie wyłączyć niszczenie broni, albo limit fpsów, czy inną niepasującą mu mechanikę... Tak w ogóle przez te wszystkie zachwyty śnił mi się koszmar, że kupiłem Switcha, ale na szczęście szybko się obudziłem. Nie dla wspierania firmy, która ma Polaków w bardzo głębokim poważaniu! To wielka firma ma o mnie zabiegać, a nie ja o jej produkt i płacić więcej za mniej, niż mieszkańcy innych krajów (którzy mają większą siłę nabywczą - więc jest taniej oraz swoje wersje językowe, więc dostają więcej).
Jak to jest ze Nintendo ma gierki 10/10 w ciagu kilku ostatnich lat i w dodatku z nieporównywalnie mniejszym budżetem niż Cyberpunk czy inne blockbustery.
Dla mnie jedyny minus to są podziemia, uwazam je za niedopracowane i mam wrazenie ze byly tworzone losowo i brak różnorodności w niej, poza niektórymi lokacjami pod nimi
Co do emulacji: Wychodzi nowa zelda i ją sprawdzam na moim wypasionym kompie mam więcej niż na switchu bo ok 50 klatek w skalowaniu x3 i teoretycznie powinienem grać jak szalony, ale nie. Zamówiłem switcha już 1,5 tyg temu i ten cholerny sprzedawca z allegro dalej jej nie wysłał. A zdążyłem już się zaopatrzyć w rig fit adventure, mario odyssey i pierwszą oraz drugą zeldę. I kisnę i czekam żeby sobie pograć. Więc jak dla mnie emulacja spoko bo sprawiła że wydałem grubo ponad 2000 zł na switcha plus gry.
Mam nadzieję że zrobienie recenzji i przejście gry nie zajmie czterech lat jak w przypadku BoTW oglądając to przypomniałem sobie o jednym kolesiu który mówi że TotK to kopia fortnite
Niby w którym miejscu Zelda z giga otwartym światem przypomina małego kolorowego i strzelankowego Fortnite'a? To jak porównywanie Muzyka Mozarta z Muzyką Disco Polo.
Kurde ale przydałoby się w końcu żeby chociaż dali te Napisy Polskie nie wiem czy to jest naprawdę taki problem dla twórców Zeldy ? żeby wgrać PL Napisy na Boga przecież jestesmy 40 milionowym krajem i napewno sporo osób tutaj ma switcha....
wymieniłem switcha lite'a na Oleda żeby nie zepsuć sobie wrażeń tym "malutkim ekranikiem" ;) dziś odbieram zelde z paczkomatu aha ... yyy chce ktoś kupić słicza lajta ;)
Boss w krainie ptaszków i muza towarzysząca walce jest tak cudowna, że zaraz po pokonaniu chciałem powtórzyć misję, co mi się generalnie nie zdarza :D 11/10 jak najbardziej zasłużone
Jak się nazywa ten boss? chciałbym zobaczyć sobie na youtubie :)
@@Furkay Colgera 🙂
widzimy się w raymanie czwórce, tu będzie tak samo "widzimy się za cztery lata"
Nadal gram, sądząc po quest logu nie jestem nawet w 1/4. Jednak w tym momencie, poza oczywistymi rzeczami jak budowa świata i eksploracja, świetne zabawki w postaci umiejętności i technologii Zonai i cała masa ciekawych i zabawnych interakcji, na jakie można postawić świat na głowie, na mnie zrobiły wrażenie jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, fabuła. W porównaniu z Breath of the Wild w końcu nie jest tylko pretekstem do eksploracji, a faktyczną i bardzo ciekawą historią. Bardzo mnie cieszy, że pojawia się dużo więcej fajnych postaci. Po drugie, poziom trudności. Może to tylko moje wrażenie, ale gra zrobiła się trudniejsza w porównaniu z BotW i dużo częściej trzeba kombinować jak pokonać wroga bez ryzykowania konfrontacji w zwarciu.
Uwielbiam też to, jak ta gra zmusza mój mózg do ciągłej pracy, główkowania, szukania rozwiązań, jak nagradza ciekawość i eksplorację.
gram od kilku godzin, jest to moja pierwsza Zelda nie licząc Link's Awakening, bałem się że gra mnie nie wciągnie, że pusta, nudna itp. Ale myliłem się, od początku poczułem to coś, chce się grać cały czas w każdej wolnej chwili i odkrywać ten wielki świat. Póki co dla mnie gra 10/10, zobaczymy co będzie później, polecam niezdecydowanym :)
Gratulacje 200k subskrypcji!
Jako stary fan Gothica powiem jedno: niektórzy narzekają na brak nowej mapy itp. dla mnie to właśnie zaleta- jest dużo nowej zawartości, a w starej widać duże zmiany uargumentowane fabułą. Spotykamy znajomych NPCów, którzy rozwinęli biznesy, przeszli pewne przemiany życiowe i tak samo jest z miejscami- łatwiej się przez to utożsamić a i jest to moim zdaniem bardziej realne. Największy minus to moim zdaniem bardzo wtórne shriny (ale może to dlatego, że skończyłem Zelde BOTW w majówkę- więc dość mocno Zeldę eksploatuję ostatnio). Dla mnie TOTK jest dla BOTW tym czym G2 dla G1- idealną kontynuacją- ta gra nie miała rozwijać nowego formatu rozgrywki itp- ona miała ddoszlifować ten istniejący i zrobiła to praktycznie idealnie.
Ludzie za mało mówią o umiejętności autobuild, być może dlatego że nie zdobywa się jej od początku, ale kurde nie dość że jest ona szalenie użyteczna to jeszcze imponująca pod tym względem jak w ogóle działa
Po ponad osiemdziesięciu godzinach stwierdzam że gra jest ok.
Wygadanyś jak Link :D
01:56 Ja pamiętam i pomimo tego faktu wciąż bardzo lubię tą część choć nie jest to mój ulubiony far cry to wciąż bardzo lubię do niego wracać nawet mimo skończenia wątku głównego i zdobyciu wszystkich osiągnięć. Po prostu uwielbiam czasy Prehistoryczne i te wszystkie polowania na Mamuty, Smilodony czy po prostu całą tą mega faunę oraz rzecz jasna Człowieka w tych czasach. Łyndzia! A tak poza tym chciałbym więcej gier osadzonych w tych czasach.
@@krzysztoflewandowski2199 Dokładnie
Jakiś czas temu znalazłem Sagę Fallout (tą starą). Warto zagrać?
Oczywiście!
też miałem skojarzenia z made in abyss, trochę zaskoczyła survivalowość tej produkcji
No i jest , doczekałem się ❤
Gratuluje!
Wczoraj eksplorując hyrule przypadkowo natrafiłem na finałowego bossa i o holera kocham tą gre
Mam identyczne wrażenia po 50 h 💕
6:15 nie zrównuj emulacji z piractwem. Jeśli chcesz to możesz grać w emulowaną grę zupełnie legalnie. Wiem, że mało kto to robi, ale jest taka możliwość. Możesz zrzucić zawartość kartridża na PC... albo po prostu kupić grę i ściągnąć jej kopię z internetu.
Warto też dodać, że dzięki emulacji możemy zagrać obecnie w stare gry, które nie są już dostępne w dystrybucji, poza rynkiem wtórnym. Nie chcę w tym przypadku usprawiedliwiać piractwa, ale jeśli gra nie jest od lat w sprzedaży i nikt nie traci ani grosza na pobraniu jej kopii, to myślę, że wtedy wchodzimy w szarą strefę, gdzie piractwo nie jest takie zupełnie be.
Przetopiłem już około 80h w Totk i mimo tego czasu po pokonaniu Ganona licznik procentowy odkrycia mapy pokazał mi 43% ukończenia, questów pobocznych zrobiłem około 30% a gra ciągle zaskakuje detalami i ogromem, BotW było dla mnie 10/10 więc też z czystym sumieniem mogę dać TotK 11/10
6:20 Nie warto dyskutować czy piractwo jest dobre czy złe tu się zgodzę ale absulutnie w granicach prawa jest zgrywanie danych z leganie zakupionego cartriga i używanie tych danych do emulacji (na własny użytek bez rozpowszechniania)
Odkąd tylko ją zakupiłem to się zakochałem w gierce jak w Breath of The Wild. Ledwo potrafię się oderwać bo zawsze jest coś do zrobienia albo wymyślenia własnej zabawnej rzeczy. Po prostu takiej gry pragnąłem.
Gdzieś przeczytałem plotkę, że w Death Stranding 2 mają pojawić się bardziej rozbudowane elementy budowania, podobne do tych z nowej Zeldy.
I jak sobie o tym pomyśle, to genialny pomysł.
Zamiast tworzyć już gotowych konstrukcji, można było tworzyć własne drogi, pojazdy i maszyny do przenoszenia paczek z miejsca na miejsce. To była by rewolucja, no i pasowało by to uniwersum gdzie mają drukarki chiralne. Mam nadzieję że to nie tylko plotka. Elementy budowania i manipulowania otoczeniem powinni zadomowić się w grach na stałe
To by było coś!
Mnie ciekawi bardziej co tam fabularnie będzie się działo bo sam pierwszy zwiastun dał mi wiele rozkmin.
Ciągle jeszcze nie widzę końca Breath of the Wild a co dopiero TotK... Co jak co ale poziom immersji, poczucie wolności i ta ciągła myśl z tyłu głowy, że jest się cześcią jakiejś wielkiej przygody, mimo faktu, że fabularnie gra jest raczej uboga w prowadzenie narracji, questy czy przeywniki filmowe to jakaś magia :)
Daje nowej Zeldzie 6/10 bo nie mogę w nią grać 24h ❤
jeszcze nie widzialam filmu bo leci reklama ale juz smialo moge powiedziec ze odpowiedz brzmi TAK!
Cudo film❤😊
Hurr durr nie ma polskiej lokalizacji. A tak serio dla mnie to jest gra kompletna. Jestem zachwycony tym że tak naprawdę każdą misje da się przejść na kilka sposobów, każdy shrine, każdą zagadkę. Najlepsze jest kiedy przeglądam internety x czystej ciekawości jak ktoś rozwiązał dany problem i zazwyczaj totalnie się różni od tego co ja zrobiłem. Mówię to ja. Fanboy Nintendo, i na pewno przejawia przeze mnie sentyment bo przecież switcha kupiłem 2 miesiące temu i tak naprawdę jest to moja pierwsza styczność z tą firmą :)
Śpisz w nogach
Świetny materiał. W najnowszą Zeldę nie grałem, ale po dosłownie kilku minutach różnych recenzji widać, jak wiele pracy w nią włożono. Jedna rzecz - emulacja nie musi równać się piractwu. Zakup gry na Switch, a późniejsze ogrywanie np. przenośnego PC nie okrada Nintendo. BO stricte piractwo jest złe i di de... Ale odpalenie Zeldy na Steam Decku, ROG Ally, czy podobnym sprzęcie może okazać się kiedyś sprawą preferencji.
Bardzo chce zagrać lecz nie ogralam jeszcze pierwszej zeldy. Czy mozna zacząć od 2 czy lepiej od 1 i potem 2 ? :))
Totk jest zaprojektowane w taki sposób, że nie da się odczuć zagubienia nie ogrywając botw. Oczywiście jest multum smaczków i nawiązań, które bardzo wzbogacają doświadczenie dla tych którzy spędzili sporo czasu w poprzedniczce. Jeśli to co sprawia, że chcesz zagrać w zelde to budowanie i cała stylistyka podniebnych wysp i podziemi to myślę, że bez problemu możesz zacząć od totk. Oczywiście warto zagrać w botw, ale jednak są to gry olbrzymie a core rozgrywki jest dosyć podobny więc spędzenie 80h w botw żeby zaraz spędzić drugie tyle w totk może być męczące, a szkoda byłoby odbić się od tego arcydzieła.
Lepiej od jedynki :)
Ja ogrywam od tygodnia zelde BoTW. 30h nabite. Ostatni raz mnie tak otwarty świat w grze zafascynował w Elden Ring. Ta gra jest genialna.❤❤❤ W planach mam wbić 100% bo uwielbiam zaglądać pod każdy kamień i za każde drzewo w otwartych światach a ta gra Cię jeszcze za to nagradza.❤ ❤❤
Może nie grałem w Zelde ale za to w Elden Ring grałem i łał taki otwarty świat lubię. Bez Znaczników tylko eksploruje na własne oczy w skrócie ,,O jakiś zamek na horyzoncie okej idę tam ale chwila jaskinia po drodze ciekawe co tam jest?" Jeszcze w kwestii takich otwartych światów i eksploracji polecam Ghost of Tsushima.
@@PrimalElf mam platynę😁
@@Eevo69 Gratuluje i szacun.
Emulacja nie równa się piractwo, ktoś mógł wykonać kopię na własny użytek (wcześniej kupionej gry) i wtedy grać na emulatorze, co jest legalne. Warto by było to rozróżnić
Ja kocham Zelde. I choć nie grałem we wszystkie części, to dla mnie jest to najlepsza seria gier zaraz po Final Fantasy :)
Jedna uwaga, emulacja to nie jest żadne piractwo.
Nintendo sobie może mówić co chce, ale jeśli kupiłem konsole i grę to nikt mi nie wmówi że nie mogę korzystać z rzeczy które kupiłem w sposób jaki tylko sobie zapragnę (w końcu to Nintendo swoimi grami zachęca do wybierania własnych ścieżek ;) ).
Zgadzam się że TotK wcale nie potrzebuje emulacji by bawić się przy tej grze dobrze, ale emulacja sprawia że można bawić się jeszcze lepiej (tym bardziej jeśli nie jest się fanem przenośnej formy konsoli), więc jeśli ktoś ma taką możliwość to polecam sprawdzić.
Po 40h nieustannego zachwytu, gra zaczyna mnie jednak trochę nudzić. Mam też wrażenie, że obrzeża mapy są uboższe w zawartość. Mniej shrinów, jaskiń, zaczynają wychodzić powtarzalne i nudne zadania poboczne...Ale to chyba znak, że czas na chwilę wrócić do wątku głównego :).
No cóż, miło usłyszeć pełen zachwyt nad produkcją, osobiście grałem w pierwszą część 10 godzin i to dawkowałem sobie rozgrywkę chyba w dwa tygodnie, ewidentnie nie dla mnie rozgrywka, ale rozumiem jak wielu osobom może się podobać, dlatego nie oceniam i wracam grać w Elden Ringa. Pozdrawiam
Mam pytanie czy jak kupiłem grę za golden pointa to czy będe musiał płacić za coś jeszcze czy coś ? I czy Nintendo będzie chciało coś ode mnie później i czy gra mi będzie działała cała. ?
Który mamy rok?
Dzięki za ciekawy materiał, jeszcze nie grałem, no man duże zaległości :P fajnie, że masz swoje zdanie. Jedna osoba ma ileś set godzin przegranych w botw i ogrywała noszą część, określiła to jako właśnie dlc, ale nie złą grę, więc każdy ma swoją opinię, chociaż najlepiej się przekonać na własnej skórze i wyrobić sobie swoją opinię, więc wiem że kupię, to kiedy to ogram nie mam pojęcia. Dzięki za włożoną pracę :)
A po drugie...
Ale co po drugie?
Jakim cudem ten komentarz jest starszy niż sam filmik?
@@damianzochowski4722wiedziałem ale zapomniałem pewnie standem to zrobił
@@Noloshi255 that was a jojo reference? 😁
@@damianzochowski4722 Podróże w czasie?
Premiera gry przekonała mnie do kupna Switcha, teraz ogrywam BOTW, ale już się nie mogę doczekać jak sięgnę po TOTKa :D
Mam mieszane, dziwne odczucia. Nic do gry nie mam, nie porwała mnie pierwsza część i szybko się odbiłem, nie mi ją oceniać. Przyznam szczerze że ostry hype, twierdzenie że to najlepsza gra ever i ostre docinki w komentarzach, że krytycy to idioci,a ich ulubione gry to kupa przy niej etc sprawiła że... dziwnie mnie ten temat -drażni?emocjonuje? Tak czy inaczej życzę każdemu miłej gry w to co lubi grać. Mamy ulubione gry i są one najlepsze dla nas - nie trzeba opluwać "ulubieńców" innych osób.
I z trudem powstrzymuję się przed napisaniem że najgorszą platformą do grania jest...😂😂
Kalkulator, oczywiście
Zgadzam się że wszystkim w filmie. 60h na liczniku i dopiero się rozgrzewam:)
Dzięki za rekomendacje, ale najpierw muszę skończyć BoTW :P
Nie tylko twoim zdaniem twój film jest całkiem dobry, moim też!
Zagrajek nie bd spoilował jak. Ale w Totku da się naprawiać bronie :3. Także to nitendo zmieniło xD
Czy jest w planach może kontynuacja live'ów z Pottera? Bardzo dobry film, pozdrawiam!
Jest w planach!
TH-cam'r ,,Cydi'' nie chce grać w fabułę we ,,Totk'a''.
Woli eksplorować i się bawić i budować dziwaczne maszyny.
Pierwszy odcinek że miniaturką mnie nie zachęcił, bo nie słyszałem o tej części Zerdy.
Drugi tak samo.
We trzecim odcinku (nazwa i miniaturka) zachęciła mnie do tego, żeby nadrobił pozostałe dwa pierwsze odcinki że tej serii i jest nadal fajnie (oprócz pomijania nudnych fragmentów filmu).
Więc nie mam tej gry, ale fajnie mi się ogląda u Cydi'ego''.
Polecam też Cydi'ego'' za to, że od...
ile lat ma jego kanał na TH-cam?
Nie sprawdzałem...
Więcej niż 7 lat?
Sprawdziłem i jego kanał ma ponad 10 lat.
Również uważam, że to gra 11/10. Botw jest grą 10/10 a "totek", jest znacznie, znacznie lepszy! Od kad ją kupiłem, Switch w zdecydowanej większości czasu leży na wyciągnięcie ręki, ponieważ również staram się grać w każdej wolnej chwili. Miłego zwiedzania Hyrule wszystkim życzę! 😊
1:41 dokładniej to: 269,99zł za wydanie fizyczne a 289,99zł za wydanie cyfrowe na eShopie xD
Ja zelde mam w poważaniu, where nowa Persona?!!!!
Gra jest bomba. A stara nowa mapa ma sens, w szczególności, że czuć, że stary świat przeminął z wiatrem (bez spoilowania) i czuć nutkę nostalgii - co jest świetnym zabiegiem od Nintendo.
Tears of the Kingdom udowadnia że na Switchu mogą powstawać ładne, wciągające i ze świetną fizyką gry. Uczcie się Game Freak jak tworzyć świetne gry a nie wyciągać kasę co dwa lata.
Hej. Mam pytanko. Czy w grę można grać ograniczając budowanie tych wymyślnych maszyn do minimum?Czy jednak gra jest zaprojektowana w taki sposób, żeby korzystać z tego na potęgę? Przyznam, że ta mechanika słabo do mnie przemawia i niszczy klatkaż tak przy okazji...
Można to ograniczyć do minimum :)
Kiedyś tu wrócę jak ogram
Czy jak nie grałem w poprzednią Zelde, a gry Ubisoftu czy innej Bethesy mnie przytłaczają, a zarazem zanudzają swoim otwartym światem, jest sens próbować? Czy lepiej sięgnąć po BotW lub sobie odpuścić?
Otwarte światy w Zeldach są... inne. Imho warto spróbować i zacząć od Breath of the Wild :)
Dzięki! Będę musiał się w końcu spróbować
Fajne gdyby nie te seplenienie...
Jest wspaniała, myślałem że botw to już najwyższy punkt że lepiej nie można. Ale można :) totk jest jeszcze lepsze. Nowe runy zmieniają wszystko, powrót do botw będzie trudny
6:20 Emulacja to nie piractwo, póki masz kopie fizyczną gry i pstryka to wszystko się da załatwić legalnie. Myślę, że nazywanie emulacji piractwem jest trochę krzywdzące i nie trzeba nikogo wprowadzać w błąd. To tak jakbyś powiedział, że torrenty to piractwo, podczas gdy torrenty są po prostu używane do piractwa a niektóre źródła dzielą się plikami przy pomocy torrentów/p2p. Gram już jakąś 80 godzinę i póki co jestem w połowie, ogólnie odczucia podobne jak twoje, ciężko będzie wrócić do botw po totku :P.
Jestem totalnie niekonsolowy, więc wybaczcie mi moje pytanie. Co powinienem kupić, aby zagrać zarówno w BotW jak i w TotK?
Konsolę Nintendo Switch. Polecam rewizję V2 chyba że wiesz, że najwięcej będziesz grał mobilnie to OLED. Lite nie polecam, bo nie da się podłączyć do telewizora.
@@Zagrajnik Wolałbym stacjonarnie przy podłączeniu do telewizora. Dzięki piękne! :)
Ja wiem, że wielkim korporacjom na rękę myśleć, że emulacja = kradzież, a "jak nie chcesz grać na danym sprzęcie, to nie graj, nie wolno ci inaczej korzystać z produktu, który zakupiłeś", ale nie oszukujmy się. Emulacja i modowanie pozwalają na customizację gry, dostosowanie jej do każdej osoby, wsparcie dla accessibility itd. Mówisz, że "dla mnie to nie problem" i "przyzwyczaiłem się", no i super! Ale nie antagonizujmy np. możliwości dostosowywania gry dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet nie zaczynajmy o tym, że np. do Breath of the Wild fani tworzą dwa ogromne rozszerzenia, sprawiając, że każdy może czerpać ze swoich gier jeszcze więcej funu
Kupiłem niedawno switcha i pogrywam w The Legend of Zelda: Breath of the Wild . Kupiłem nową Zelde. I mam teraz dylemat czy przesiąść się na nową czy ukończyć ta co ogrywam?
Skoncz najpierw pierwszą część.
Taki miałem plan.
Dzięki za utwierdzenie mnie we własnym przekonaniu 💪
Mapa, oprawa, fabuła, zamysł wielki plus, ale niestety nie jestem wstanie się zgodzić z dwoma sprawami, emulacja to nie zawsze piractwo, można kupić oryginał i grać na emu, a spadki klatek i gubienie klatek jest nagminne w szczególności gdy używa się stworzonych maszyn, sprawdziłem u kilku twórcow na kilku streamach i dużo zależy też od sposobu grania, wyciskanie kasy nie, ale wyciskanie kasy z archaicznego sprzętu tak, bo ta gra zdecydowanie zasługuje na switcha 2, a nie, aby grać na zabytku, ale to Nintendo.. Gdyby to był system seller Switcha pro lub 2 to by była inna bajka.
Jasne, jeśli kupiłeś sprzęt i grę, to emulacja wygląda inaczej, ale powiedzmy sobie szczerze ile osób faktycznie robi to w taki sposób?
@@Zagrajnik na całe szczęście co raz więcej. Biorąc za przykład Ciebie, masz Switcha i Steam Deck, na uj Ci na wyjazd 2 urządzenia? Bierzesz Steama i grasz w co chcesz :)
A prawda jest taka, że BotW wygląda jeszcze piękniej na emulatorze w wyższej rozdzielczości i szybszym odświeżaniu x3 I mam switcha, ale praktycznie nigdy nie mam czasu pograć "mobilnie" to postanowiłam spróbować emulacji i to jest niesamowite doświadczenie.
Dawno nie brałem Switcha do pracy. Praktycznie w pracy i po pracy Zelda. 110h nabite, a dopiero mam drugą świątynie zrobioną :)
Osobiscie mam prawie 500 godzin w botw i muszę powiedzieć że totk jakoś bardzo mnie jak narazie nie zachwyca a przeszedłem już 2 pierwsze „main” dungeony, bardzo nie podoba mi się to że soundtrack w niektórych miejscach pozostał niezmieniony co dla mnie osobiście bardzo odejmuje od poczucia świeżości i nowości, szczególnie że zdarzyło mi się słuchać tych sountracków po prostu w wolnym czasie i to nie mało, dla większości może być w tym jakiś aspekt nostalgii albo sentymentu ale ja dosłownie w botw grałem na tyle dużo i regularnie, że jest to po prostu nużące, tak samo jak sama powierzchnia Hyrule, mimo że trochę zmienili to według mnie jest to wciąż za mało, szczególnie że nawet fizyka postaci i walka pozostała identyczna i wiem że cały świat się ze mną nie zgodzi ale ta gra serio ma feel jak side content do botw (jak narazie, bo może będzie jakiś „major turning point” dalej w grze idk)
Co do swiata TOTK, skonczylam BOTW w dzien premiery nowej zeldy i odrazu po ukonczeniu poprzedniej odpalilam nowa. Moje zdziwienie bylo ogromne, bo mapa nie przypominala poprzedniej, licze na wiecej materialow odnosnie odczuc zeldy lub innych gier bo spoko format to jest
Szkoda że nowe nintendo ma być ogłoszne podobno w nastepnym roku i już się nie opłaca kupować obecnego
Kurczę. Słyszę to od trzech lat. Myślę, że cały czas warto kupić Switcha :)
@@Zagrajnik i poprzez odpowiedź eksperta w tej dziedzinie moje wątpliwości co do kupna zostały dobitnie rozwiane i będę musiał wyłożyć na nowego switcha dziękuje bardzo
@@xpompa3478 Nie pożałujesz :)
czy będzie jakiś materiał o resident evil 4 remake
Myślę, że gdyby ta konsola była mocniejsza, to te gry na nią byłyby piękne graficznie, a tak, to nie jestem w stanie tego w pełni zaakceptować i powiedzieć, że gry na Nintendo wyglądają super. Jak wyjdzie jej nowsza wersja, to gry na nią staną się niewyobrażalnie piękne. Mogę się nawet założyć 🙂
Jak dobrze, że jest atmosphere i goldleaf : ))
Co lepiej kupić mario marker 2 czy zeldę tears of kingdoms
zalezy czy wolisz sandboxy z otwartym światem czy platformówki ale według mnie totk jest lepszą grą
Po 65 godzinach w TOTKu ta gra podoba mi się coraz bardziej. Myślę, że wynika to z tego, co sam zauważyłeś - stara mapa a jednak nieco inna. W BOTW grałem i spędziłem 190 godzin choć ukończyłem w może 30℅....ale Ganona ubiłem. Nawet dwa razy. Generalnie w obu grach mam wyłączone minimapy. Poprostu zwiadzam Hyrule. W TOTKu miejscówki są znajome ale widać zmiany. Wspomniałeś o otchłani - jak dla mnie petarda. Nie chcę spoilować ale zauważyłeś analogię? Co do spadków animacji to dotarłem do kapliczki w otoczeniu drzew jabłoni, które mnie zaatakowały. Wtedy gra chrupnęła. Poza tym wydajnościowo jest spoko.
Pozdrawiam
Nie grałem jeszcze w żadną. Jeśli miałbym wybrać jedną to lepiej BOTW czy TOTK?
tylko WotLK
Gdzie na switchu można zobaczyć postep gry zeldy btw ile procent
Nie grałem jeszcze nigdy w żadną Zeldę stąd mam pytanie.. Czy warto grać w Breath Of The Wild skoro wyszło Tears Of Kingdom?
Będzie o Quidditch Champions?
Mapa skopiowana z poprzedniej gry to "genialna decyzja" xD
01:45 Ale skok wiary nie ma co.
Tylko zabrakło klasycznego GERONIMO!!!
Choć ja grając w assasyny nie mówię GERONIMO! a mówię swoje SIANO!! Pozdro dla kumatych
Ja kupiłem swicha oled 2 tygodnie temu i narazie ogrywam zelde breath of the Wild i jestem nią zachwycony i na pewno ogram też Tears of the Kingdom.
Powiem że ciężko ci będzie po np 80 godzinach botw zagrać w totk od razu bo jednak większość gry robisz dosłownie to samo. Dla mnie gra 10/10 ale w wcześniejszą część gralem parę lat temu i na nowo poznać świat jest mega dobre
6:10
Jest taka konsola - STEAM DECK
Zelda może być niesamowita ale ja już nie potrafię patrzeć na 30 klatek na sekundę. Więc zagrać bym chciał ale może na kolejnej generacji Nintendo która uwzględni 60fps (może w końcu będzie też po polsku).
W tej grze liczba klatek ma marginalne znaczenie imho. Sam gameplay został zaprojektowany pod możliwości konsoli.
Po spędzeniu 110 godzin w BOTW i teraz ok 40 godzin w TotK'u stwierdzam że jedynym grzechem tej gry jest to że nie można ulepszać stroju z pierwszej wyspy xD
Ja nadal dobrze się bawię w botw, ale już wiem że tears of the kingdom będzie następne :)
Widząc, jak dobrze wygląda ta gra pod względem gameplayu, zaczynam powoli myśleć o nabyciu Switcha.
Coś czuję, że wciągnie mnie na długie godziny xD
Czy jest w takim razie sens w ogóle próbować BotW?
Oczywiście, ale polecam zrobić to przed totkiem :)
@@Zagrajnik no właśnie dopiero zacząłem ogrywać BotW (ok 10h) ale jak oglądam te filmiki o totku to aż mi się odechciewa i od razu chce totka 🤔
Botwx to jest świetna gra i koniecznie trzeba ją doświadczyć przed totkiem. Naprawdę będziecie się w niej świetnie bawić, a jeżeli sięgnięcie po totka, to powrót do botw może być dużo trudniejszy i nie docienicie już tak jej zajebistosci, co byłoby smutne bo to z 200 godzin świetnej zabawy ciągle jest. Totk wam nie ucieknie, a doświadczanie botw po totku nie ma sensu trochę. Dla mnie totk to w ogóle Jezus gamingu. Od powstania tej gry powinniśmy liczyć nowa epokę w świecie branży.
@@rumburaczek1102 no i właśnie przez takie komentarze nie mam w ogóle ochoty grać w BotW i od razu chce totka nooo xD
@@ROBALHC ale botw to naprawdę jest sztos panie. Serio mówię, ciesz się botw, bo po totk już możesz nie mieć okazji wyciągnąć z tej gry tyle ile oferuje.
Ale w to by się dobrze grało z modami, gdzie każdy mógłby sobie wyłączyć niszczenie broni, albo limit fpsów, czy inną niepasującą mu mechanikę...
Tak w ogóle przez te wszystkie zachwyty śnił mi się koszmar, że kupiłem Switcha, ale na szczęście szybko się obudziłem. Nie dla wspierania firmy, która ma Polaków w bardzo głębokim poważaniu! To wielka firma ma o mnie zabiegać, a nie ja o jej produkt i płacić więcej za mniej, niż mieszkańcy innych krajów (którzy mają większą siłę nabywczą - więc jest taniej oraz swoje wersje językowe, więc dostają więcej).
Gra ciekawa ale nie jestem napalony, poczekam aż wyjdzie switch pro i ulepszona wersja tej gry na nową generację
Trzeba przejsc 1 zedle zeby grac w tą? Minął mnie bum zeldy i nie wiem czy mam nadrabiac
Nie trzeba, ale warto :)
pierwsza wyszła w 87 roku, nie trzeba
Niech jeszcze wydadzą nową konsolę nintendo i będę zadowolony :D
Panie Railway Empire 2 właśnie wyszło!!!
No właśnie jak to jest że nie nagrałeś jeszcze nic o Made in abyss
Jak to jest ze Nintendo ma gierki 10/10 w ciagu kilku ostatnich lat i w dodatku z nieporównywalnie mniejszym budżetem niż Cyberpunk czy inne blockbustery.
Dbają o pomysłowość i wysoką jakość wykonania.
Kolejny fanboy Nintendo 🤣
PS. Dla nowej zeldy odłożyłem na bok PSVR2 🙂
Kupiłem switcha używanego tylko dla tej gry i mam zamiar go spzedąć po przejśćiu mam nadzieję że mnie nie zawiedzie.
Dla mnie jedyny minus to są podziemia, uwazam je za niedopracowane i mam wrazenie ze byly tworzone losowo i brak różnorodności w niej, poza niektórymi lokacjami pod nimi
Mi osobiście podziemnia się podobają jako odskocznia. Nie chodziłam tam jednak długo może też mi się znudzi.
@@Vry9 mi na poczatku tez sie podobaly jako odskocznia, ale wraz z zapalaniem kolejnym latarni zrobilo się to nużące
Co do emulacji: Wychodzi nowa zelda i ją sprawdzam na moim wypasionym kompie mam więcej niż na switchu bo ok 50 klatek w skalowaniu x3 i teoretycznie powinienem grać jak szalony, ale nie. Zamówiłem switcha już 1,5 tyg temu i ten cholerny sprzedawca z allegro dalej jej nie wysłał. A zdążyłem już się zaopatrzyć w rig fit adventure, mario odyssey i pierwszą oraz drugą zeldę. I kisnę i czekam żeby sobie pograć. Więc jak dla mnie emulacja spoko bo sprawiła że wydałem grubo ponad 2000 zł na switcha plus gry.
Mam nadzieję że zrobienie recenzji i przejście gry nie zajmie czterech lat jak w przypadku BoTW oglądając to przypomniałem sobie o jednym kolesiu który mówi że TotK to kopia fortnite
Niby w którym miejscu Zelda z giga otwartym światem przypomina małego kolorowego i strzelankowego Fortnite'a? To jak porównywanie Muzyka Mozarta z Muzyką Disco Polo.
@@PrimalElftamten typek mówił o budowaniu i latających wyspach o jakimś kewinie czy coś szkoda że stare skyward sword miało latające wyspy
Kurde ale przydałoby się w końcu żeby chociaż dali te Napisy Polskie nie wiem czy to jest naprawdę taki problem dla twórców Zeldy ? żeby wgrać PL Napisy na Boga przecież jestesmy 40 milionowym krajem i napewno sporo osób tutaj ma switcha....
Gra zajebista, ale niestety pożera czas tak szybko że związki mogą być zniszczone, obowiązki zaniedbane itp. Idę szukać niebieskich królików ;)
wymieniłem switcha lite'a na Oleda żeby nie zepsuć sobie wrażeń tym "malutkim ekranikiem" ;) dziś odbieram zelde z paczkomatu aha ... yyy chce ktoś kupić słicza lajta ;)
7/10
Na SD też można grać mobilnie w Zelde, emulacja nie jest skazana tylko na PC.
Dokładnie, kolega zapomniał o SD.
Mi 1 część wgl nie weszła ale 2 dużo bardziej kusi