Bóg jest po naszej stronie.....❤Pozdrawiam serdecznie I życzę błogosławionego czasu który jeszcze tu. ....❤❤Szczęść Boże Wszystkim słuchającym I kanałowi ❤❤
Dziękujemy za odwagę i szczerość w poruszeniu tego tematu. Mi bardzo otworzył oczy artykuł "Celibat - sublimacja czy relacja?" o różnicach między koncepcją Freuda a Nuttina, dostępny za darmo w internecie. Dopiero wtedy zrozumiałam, że psychologia nie jest jak matematyka czy biologia, że są różne nurty... dużo by opowiadać. Polecam artykuł.
Bardzo wartościowe słowa, dziękuję. Z jednej strony podkreślone, dlaczego masturbacja to grzech (teologia ciała, akt seksulany jako pełen dar z samego siebie dla małżonki), z drugiej strony- bez straszenia, moralizowania, za to z pozytywnym przesłaniem, aby z tym grzechem się zmagać.
BARDZO PROSZĘ o modlitwę za kapłanów, biskupów, kleryków, osoby życia konsekrowanego i hierarchów Kościoła o dary Ducha Świętego oraz potrzebne łaski. Oni bardzo potrzebują naszej pomocy.
wszyscy jesteśmy stworzeni do czystości Dar płci to dar do przekazywania życia, korzystanie z tego daru w innych celach to nadużywanie daru płci Każdy człowiek który uczciwie się spowiada, przyjmuje z czystym sercem Komunie Świętą, modli się codziennie, hartuje sie w postach, może żyć w czystości Czystość to jeden z filarów rozwoju duchowego
Każdy normalny facet po dwóch tygodniach takiego życia jaki proponujesz będzie się gotowal na widok gołego kolana, a po dwóch miesiącach będzie miał ochotę rzucić się na wszystko co czerwone i nie jest tramwajem. Natury nie da się oszukać.
@@marcinhi8849 Ponad 3 lata zyje w czystosci, w całkowitej czystosci. Kazdy człowiek który uczciwie korzysta z sakramentów Swietych, i hartuje sie w modliwie i poście jest wolny od pożądliwosci, a to jest podstawa do rozwoju duchowego i do lepszego zycia w małzenstwie, lub w samotnosci.
@@marcinhi8849 od ponad 3 lat zyje w całkowitej czystości Kazdy człowiek który uczciwie korzysta z Sakramentów Swietych, i hartuje sie w modliwie i poście jest wolny od pożądliwosci.
@@marcinhi8849 od 2021r zyje w calkowitej czystosci Kazdy człowiek który uczciwie korzysta z Sakramentów Swietych, i hartuje sie w modliwie i poście jest wolny od pożądliwosci.
@@Zbibliotekimojejmamy No to przeceiż piszę o normalnych facetach. Około 1% ludzi nie odczuwają popędu seksualnego. Czasem podłożem tego są problemy psychiczne, takie jak zaburzenia lękowe, ale czasem problemy hormonalne albo zaburzenia pracy wątroby lub nerek. Ja bym to zbadał, ale najpierw odstawił czynik stresogenny, takie jak religia.
Wszystko fajnie I pięknie. Jak to się mówi papier wszystko przyjmie. Życie niestety już nie jest takie czarno-białe. Bo w przypadku w którym jesteś w związku małżeńskim z osobą która już nie chce uprawiać seksu bo jest zmęczona bo są dzieci którymi trzeba się zająć, rodzi się konflikt. W jaki sposób masz zaspokajać swoje potrzeby seksualne jeżeli chcesz je nakierować na drugą osobę a ta druga osoba tego nie chce mimo że jesteś miłym sympatycznym przystojnym gościem dbając o siebie, wierzącym w Boga więc nie dopuszczającym nawet możliwości zdrady. I zostaje Ci to że sam musisz zaspokoić swoje potrzeby.
Jest cieżko...ale dokąd to nas zaprowadzi ? Myślę że z biegiem czasu osobę która kochamy będziemy traktować jako przeszkodę w osiągnięciu zaspokojenia naszych potrzeb.... Pozdrawiam
Kochani każdy z nas musi wrócić do Słowa Bożego i na nim zbudować swoje wierzenie. W świetle Słowa Bożego każda nieprawda i fałsz wychodzi na jaw. Kogo bardziej słuchasz ludzi instytucji czy Boga ? I Jego Słowa które zostawił w Biblii ? Jan 3:3: "Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego." Jesteś na nowo narodzony ?
Jak byłem u psychologa, który był jednocześnie seksuologiem jak się okazało, to usłyszałem od tej pani, że masturbacja jest dobra. A ja tej pani przedstawiłem punkt widzenia kościoła katolickiego na ten temat. Nie była za bardzo zadowolona, że porównuję jej podejście do wiary w Boga. Niestety wielu psychologów, nie wiem jaka część, to osoby, które same nie uczestniczą w życiu kościoła katolickiego. Raczej żyją z dala od wiary. Ich propozycje nie zawsze są dla nas dobre. Ja na szczęście swoimi obawami podzieliłem się z księdzem z mojej parafii i on przyznał mi rację.
Powszechna opinia publiczna twierdzi, że duchowość to energia i wibracje, a prawda jest taka, że duchowość jest czymś przeciwny - jest światłem. Człowiek przede wszystkim przez brak masturbacji zachowuje w sobie światło. Nadmiar aktywności seksualnej w dzisiejszym świecie jest w dużej mierze odpowiedzialne za cały chaos na świecie. Kiedyś ludzie nie uprawiali seksu, nawet jak szli ze sobą do łóżko to mówili, że idą się kochać. Kochając drugiego człowieka skupiamy się głównie na docenieniu charakteru człowieka, a seks skupia się głównie na ciele. Ludzie kiedyś zamiast seksu mieli jakieś pasje i to w dużej mierze przyczyniało się do tego, że ten świat był bardziej normalny.
Każdy psycholog, czy seksuolog będzie posługiwał się wiedzą zgodną ze swoim zawodem. Mogą uszanować nasze zdanie i światopogląd, ale nie będą posługiwać się punktem widzenia religii bo byłoby to sprzeczne z profesjonalizmem. Na tym polega życie że nauka może mieć swój punkt widzenia, religia swój, a to my dokonujemy wyboru za czym pójdziemy. I to nie oznacza, że terapia jest zła. Są też owszem seksuologowie który są sami wierzący i wówczas starają się szukać rozwiązań zbliżonych do np nauki KK
@@Izabela_Wojtal Z tym, że mogą, ale ja nie zauważyłem, żeby ta pani chciała. A sugerowanie mi zmiany płci, tylko dlatego, że mam problemy w relacjach z kobietami to jest żenada, a nie profesjonalizm.
Fajnie się słucha tych przemyśleń i poglądów jednak gdy czyta się Biblię to jest tam wiele opisów Boga mściwego który surowo karze za zło. To antropologiczne myślenie jakby mądrze nie nazwać jest jedynie interpretacją symboli. Miłość Boga nigdy nie jest ekskluzywna, to że ktoś został wybrany do jakiegoś zadania nie czyni go lepszym, mądrzejszym. Świetnie to widać wśród chrześcijanskich kościołów. Nie dość że są podzielone to jeszcze pełne wilków w owczych skórach. Różne drogi prowadzą do Boga. Bóg uczynił stworzenie różnorodnym nie bez powodu. Nikt nie ma patentu na Prawdę, każdy może ja posiąść bez względu na religię w której został wychowany. To wiara i dążenie do poznania Boga jest kluczowe.
Jestem katolikiem, jednak nie potrafię się przekonać do tego, że masturbacja powinna być zawsze uznawana za grzech. Staram się to zrozumieć. To nie jest tak, że uciekam od prawdy, ale jednak nie dostrzegam w niektórych przypadkach jakie złe owoce idą za tym grzechem? Bo tym właśnie są grzechy, prawda? Bóg nam nie zakazał różnych rzeczy, bo takie jego Jego widzimisię, tylko zakazał robienia rzeczy, które nam szkodzą - dla naszego dobra. Przytoczony w filmie argument, że jest nastawiona na samego siebie to oczywiście prawda, ale czy to źle? Zjedzenie batonika czekoladowego też jest jakąś naszą pokusą i też robimy to tylko dla siebie, a nie jest to z tego powodu automatycznie coś złego. Dopiero w zbyt dużej ilości, gdy szkodzi naszemu zdrowiu to może stać się to grzechem. Jedyne co mam wrażenie sprawia, że po grzechu masturbacji czujemy się źle to fakt, że jest uznawana przez Kościół za grzech. I chyba tylko przez to pojawiają się wyrzuty sumienia. A jeśli ja wybrałem życie singla, nie mam żony i nawet nie planuję nigdy mieć... to jakie negatywne owoce w moim życiu przyniesie masturbacja? Należę do KK, więc zgodnie z jego nauczaniem unikam tego grzechu jak mogę. Ale byłoby mi znacznie łatwiej, gdybym zrozumiał dlaczego jest on grzechem.
Moim zdaniem grzechem jest choćby dlatego, że uwłacza człowiekowi i jego godności. Człowiek upodlony robi to w ukryciu bo się wstydzi, a wstydzi się bo to obnaża jego ogromną słabość. Bez Bożej pomocy nie ma szans być wolnym. Bóg chce bysmy byli od tego upodlenia wolni, bysmy byli czysci i wolni. Ja żyje w malżeństwie, ale zanim poznalem żonę już byłem wolny od tego "problemu", dzięki bożej pomocy i trwaniu w "łasce uświęcającej". Potem człowiek zyskuje nowe nawyki i umiejętnosć panowania nad sobą, co przydaje się bardzo choćby w okresach wstrzemięźliwości małżeńskiej.. Dzięki temu czas "spotkania" cielesnego z żoną staje się czymś bardzo wyjątkowym, a nie tak jak mówią pseudo idio..psycholodzy "potrzebą fizjologiczną"
@@BigosowyLord witaj, powiem tak: grzech masturbacji zapakowany jest w błyszczący papierek. Na początku wydaje się, że wszystko jest ok, przecież nic się złego nie dzieje. Nikogo nie krzywdzę...następuje rozładowanie emocji, po której czuję się fale zaspokojenia. Na początku są same plusy...wcześniej czy późnej następuje jednak przełom, w którym człowiek odkrywa, że nie potrafi z tego zrezygnować, mało tego nie zna innego sposobu regulacji swoich emocji....koło się zatacza...wpada się w spirale nałogu...człowiek zaczyna żyć w cyklu zniewolenia... Mnie ten temat nie dotyczy, jednak znam osobę, która żyje tak od kilkunastu lat. Czuje się upokorzony i zeszmacony sam przed sobą. Nie potrafi się z tego wyrwać. Procesy biologiczno-chemiczne w mózgu nim rządzą. Proszę poczytać w sieci świadectwa osób, które sobie nie radzą w tym temacie, bo zupełnie straciły kontrolę. Ten "błyszczący papierek" na poczatku przysłania wzrok...a potem srebrniki brzęczą już w całej głowie...
@johnluxvector Ok, rozumiem. W małżeństwie absolutnie się zgadzam, że jest to grzech. Nie mam wątpliwości, jeśli człowiek wówczas wybiera masturbację. Natomiast nie rozumiem dlaczego uwłacza to godności, gdy jest się singlem z wyboru. Dlaczego obnaża to słabość? Jest to coś co sprawia przyjemność i jeśli ma mi przychodzić łatwo zrezygnowanie z tego to chciałbym poznać dlaczego mam zrezygnować. Inaczej jest to bardzo trudne. Napisałeś, że człowiek robi to w ukryciu, bo się wstydzi. Ale również np. myjemy się w ukryciu, ponieważ wstydzimy się nagości. A mycie się jak wiadomo grzechem nie jest. Ja szukam konkretów. W jaki negatywny sposób ten grzechy na mnie (singla) wpływa? W przypadku wszystkich innych grzechów potrafię bardzo szybko znaleźć konkretne złe owoce. A w przypadku masturbacji nie bardzo. Mimo, że zastanawiam się nad tym od co najmniej 2 lat. Niemniej dziękuję za odpowiedź i chęć podjęcia dyskusji :)
Czytałam ostatnio książkę "Złączeni " o małzenstwie i"więcej niż seks", obie w myśl katolickiego podejścia . I zmieniły moje podejście . A przede wszystkim to jak podchodzę do intymności. Czy przyjmuje ją w pełni szanując to czym jest ? Czy przyjmuje wszystko co Bóg stworzył w takim porządku jak On zaplanował? Odpowiedz dotycząca kwestii seksualności była przecząca Nie przyjmowałam tej kwestii w czystości czym jest A jak można przygotować się na przyjęcie miłości bez przyjęcia też w tej kwestii. Jak ... ( głębiej w to wchodząc ) Przygotuje się do przyjęcia mojej seksualności jeśli nie szanuje jej czystości ( czyli do czego służy, w czym jest dobra) I dalej jak przygotuje się do przyjęcia czystości seksualności drugiego człowieka kiedy swojej nie szanuje ?
Twoje sumienie jest uśpione ,nic ci się nie należy ponieważ jesteś singlem ,na pewno nie grzeszenie. Masturbacja uzależnia i często prowadzi do gorszych grzechów ,nikt o własnych siłach z tego nie wychodzi ,to chyba odpowiedni argument .
Moznabyloby roznie powiedziec. Ale mowienie o czyms w miejscu ktore nalezy nazwac nie inaczej anizeli matrix jest po prostu troche nietrafione. To dziala jak jakis program komputerowy.
Anizeli cos o biologi czlowieka co mu sluzy a co nie. Jesli ktos chce swiadomie pobawic sie z tym programem to mysle ze tez mozna zrobic to wlasciwie..
Tak to prawda. Mozemy zalozyc kazda antropologie. Teologie ciala w warunkach sztucznych mozna zakladac w kazdy sposob. Mysle ze w niektorych momentach ludziach miejscach rodzajach napewno masturbacja nie posluzy. Wyobrazam sobie tez ze masturbacja tez w odpowiedni sposob zadzialac moze bardzo dobrze. Trzeba po prostu sprawdzic poczytac sprawdzic jak reaguje itd I wtedy podjac decyzje.
Przykazanie "nie cudzołóż" jest najbardziej nadinterpretowanym Przykazaniem Boga. Gdzie zdradzanie żony z sąsiadką, a gdzie masturbacja? Skoro ktoś twierdzi, ża oba te grzechy są sobie równe, czyli smiertelne to ma nierówno pod sufitem.... To tak, jakby twierdzić że zabijanie robaków w czasie orki pola i zabijanie czlowieka to tak samo smiertelne grzechy przeciwko Piątemu Przykazaniu
Zgadza,się pornografia ,masturbacja skupia myśli i serce na tej konkretnej osobie więc Chrystus ma Rację zawsze ,my siebie usprawiedliwiamy a Bóg myśli do przodu bo widzi Konsekwencje wprzód...
Na logikę i argumenty tego tematu się nie da wziąć. Nie są przekonujące, wydają się przesadzone i naciągane. Jest jednak pewien fakt, z którym nie da się dyskutować. Masturbacja odbiera człowiekowi siłę i wzrok, oczywiście w sensie duchowym. Jeśli ktoś żył z nią i bez niej, to zna tę różnicę.
Bardzo to wszystko wzniosłe co Ksiadz mówi, ale to wszystko jest dość proste, nawet na gruncie psychologii. Wszystkim polecam filmy dr Trish Leigh o uzależnieniu od pornografii i masturbacji i konsekwencjach dla zdrowia fizycznego i psychiki.
Trudny temat dziewczyny nie chcą miłości a tym bardziej nie chcą dawać golizna atakuje z karzdej strony 💃💵🐷... Nie biłem kuca długi czas chodziłem taki naciśnieniowany że aż strach 🙉
Ok. Tyle z teorii. A w praktyce jak ma młody człowiek gdzie buzują w nim hormony dać sobie radę. Konkrety... Pytam jako wierzący i walczący z problem nieczystości
Brać 13-stoletnią Maryję i płodzić po bożemu. Aż będziesz miał potomków jak gwiazd na niebie. Salomon miał 1000 żon a to turbomądry! Nie będzie już takiego mądrego jak on. Czego nie rozumiesz?
Zabrzmi banalnie, ale wydaje mi się, że trzeba zacząć od modlitwy z prośbą o czystość. Potem warto poszukać w tekstach świętych i innych sprawdzonych poradnikach duchowych wskazówek dla siebie. Podpytywać o rady spowiedników. Niekoniecznie dadzą Ci receptę na sukces, ale może któryś powie chociaż jedno zdanie, które do Ciebie trafi i podpowie, jak nad sobą pracować. A wtedy robić to, a nie tylko pomyśleć "jakie to mądre" i nic nie zmieniać w swoim życiu. I nie oszukiwać się, że uda się od razu zdobyć te cnotę. Albo nie oszukiwać się, że coś jest z Tobą nie tak, bo masz takie przeżycia, bo to normalne, jesteś człowiekiem. Trzeba robić co się może na ten moment i ufać Bogu, jak powiedział zakonnik na filmie. A no i nie polecam opierania się na freudowskiej wizji człowieka i jego seksualności. Mi się spodobała koncepcja Nuttina (przedstawiona na zasadzie porównania z Freudem "Celibat - sublimacja czy relacja?" dostępna w internecie), ale może do Ciebie coś innego przemówi. No i jeszcze jedno, zazwyczaj grzech uczynkowy przeciwko czystości nie pojawia się znikąd. Poprzedzony jest myślą, słowem... trzeba zatrzymać się wcześniej, bo potem będzie za późno. Trzymam kciuki.
A zresztą, co ja mówię, że wydaje mi się, że trzeba zacząć od modlitwy z prośbą o czystość... Ze wszystkich wymienionych przeze mnie rad ta jest najpewniejsza, że trzeba się szczerze modlić o taki dar.
Dla mnie walka z popędem seksualnym jest stawaniem w brew naturze. Oczywiście, że nie można zostawić tej sfery życia bez kontroli, ponieważ seksualność na nas bardzo mocno oddziałuje. Wyłączenie w sobie pewnych hamulców i kontroli nad popędem prowadzi do zboczeństw oraz często nadużyć i wręcz przestępstw seksualnych. Ale czy zupełne wyhamowanie i stłumienie w sobie reakcji ciała i natury jest zdrowe dla ciała i psychiki? Obawiam się, że nie. Nadal nie rozumiem jak można to wyłączyć w sobie i żyć normalnie. Dla czego Bóg nie wyłączył tego w nas? Mógł nas stworzyć takich, że np. w wieku 40+ już nam się przestaje "chcieć" i skupiamy się na czymś innym.
''Ale czy zupełne wyhamowanie i stłumienie w sobie reakcji ciała i natury jest zdrowe dla ciała i psychiki? Obawiam się, że nie.'' Tak myślisz ponieważ jesteś grzesznikiem, masz w sobie niedoskonałość, popatrz na Jezusa i wielu innych mistrzów duchowych.
Dlaczego w uporze kapłani katoliccy tkwią w Starym testamencie jednocześnie manipulując słowem Bożym. Nie rób z parafian którzy nie znają Nowego Testamentu a co dopiero Starego Testamentu idiotów. I tak nie rozumieją twojego bełkotu.
Gdy zaakceptujesz swoją samotność zmienisz sposób patrzenia na życie, są tacy którzy przestali akceptować życie w małżeństwie i przez to często cierpią... Nasze życie jest tu i teraz, możesz odkryć Boga w swojej samotności, szukaj Go, kieruj swoje serce ku niemu, Miłość i prawdziwy pokój czekają na ciebie za darmo. Odwagi.
@@krzysztofpakula8935 Patrząc na twoje zdjęcie profilowe zastanawiam się, czy byś się ze mną zamienił. Jestem pewien, że nie. Poza tym dałeś mi jedynie kolejną radę, że to ja mam sobie coś sam wyinterpretować. A to nie zmienia w niczym faktu, że dla niektórych ludzi Bóg jest po prostu bezwzględny. Z sobie znanych powodów.
Bóg jest po naszej stronie.....❤Pozdrawiam serdecznie I życzę błogosławionego czasu który jeszcze tu. ....❤❤Szczęść Boże Wszystkim słuchającym I kanałowi ❤❤
Bóg zapłać za odwagę.
Jestem pod wrażeniem. Chwała Panu za Ojca wolność ❤️
Ojca?
Dziękuję za rozważanie. Wszystkiego błogosławionego.😊
Dziękujemy za odwagę i szczerość w poruszeniu tego tematu. Mi bardzo otworzył oczy artykuł "Celibat - sublimacja czy relacja?" o różnicach między koncepcją Freuda a Nuttina, dostępny za darmo w internecie. Dopiero wtedy zrozumiałam, że psychologia nie jest jak matematyka czy biologia, że są różne nurty... dużo by opowiadać. Polecam artykuł.
Dzięki ojcze !!
Ew mt 23 9 przeczytaj
Dziękujemy Bratu za świadectwo. Moja historia moze pomóc drugiemu 😇
Bóg zaplac i wszystkiego dobrego w Nowym Roku ❤
Dziękuję ❤
Bóg zapłać
🙏🙏
Szacunek Marek 👊
Bardzo wartościowe słowa, dziękuję.
Z jednej strony podkreślone, dlaczego masturbacja to grzech (teologia ciała, akt seksulany jako pełen dar z samego siebie dla małżonki), z drugiej strony- bez straszenia, moralizowania, za to z pozytywnym przesłaniem, aby z tym grzechem się zmagać.
BARDZO PROSZĘ o modlitwę za kapłanów, biskupów, kleryków, osoby życia konsekrowanego i hierarchów Kościoła o dary Ducha Świętego oraz potrzebne łaski. Oni bardzo potrzebują naszej pomocy.
Dolary ,centusie
Najbardziej to oni potrzebują pokory i skromności.
@Morhalli nigdy jej nie mieli i nie będą mieli,oni się wieczności nie boją .
Dla Algorytmu i Bożej Chwały ręce me ten komentarz dodały
❤❤❤
Tak jest ok 👌
wszyscy jesteśmy stworzeni do czystości
Dar płci to dar do przekazywania życia, korzystanie z tego daru w innych celach to nadużywanie daru płci
Każdy człowiek który uczciwie się spowiada, przyjmuje z czystym sercem Komunie Świętą, modli się codziennie, hartuje sie w postach, może żyć w czystości
Czystość to jeden z filarów rozwoju duchowego
Każdy normalny facet po dwóch tygodniach takiego życia jaki proponujesz będzie się gotowal na widok gołego kolana, a po dwóch miesiącach będzie miał ochotę rzucić się na wszystko co czerwone i nie jest tramwajem. Natury nie da się oszukać.
@@marcinhi8849 Ponad 3 lata zyje w czystosci, w całkowitej czystosci.
Kazdy człowiek który uczciwie korzysta z sakramentów Swietych, i hartuje sie w modliwie i poście jest wolny od pożądliwosci, a to jest podstawa do rozwoju duchowego i do lepszego zycia w małzenstwie, lub w samotnosci.
@@marcinhi8849 od ponad 3 lat zyje w całkowitej czystości
Kazdy człowiek który uczciwie korzysta z Sakramentów Swietych, i hartuje sie w modliwie i poście jest wolny od pożądliwosci.
@@marcinhi8849 od 2021r zyje w calkowitej czystosci
Kazdy człowiek który uczciwie korzysta z Sakramentów Swietych, i hartuje sie w modliwie i poście jest wolny od pożądliwosci.
@@Zbibliotekimojejmamy No to przeceiż piszę o normalnych facetach. Około 1% ludzi nie odczuwają popędu seksualnego. Czasem podłożem tego są problemy psychiczne, takie jak zaburzenia lękowe, ale czasem problemy hormonalne albo zaburzenia pracy wątroby lub nerek. Ja bym to zbadał, ale najpierw odstawił czynik stresogenny, takie jak religia.
Wszystko fajnie I pięknie. Jak to się mówi papier wszystko przyjmie. Życie niestety już nie jest takie czarno-białe. Bo w przypadku w którym jesteś w związku małżeńskim z osobą która już nie chce uprawiać seksu bo jest zmęczona bo są dzieci którymi trzeba się zająć, rodzi się konflikt. W jaki sposób masz zaspokajać swoje potrzeby seksualne jeżeli chcesz je nakierować na drugą osobę a ta druga osoba tego nie chce mimo że jesteś miłym sympatycznym przystojnym gościem dbając o siebie, wierzącym w Boga więc nie dopuszczającym nawet możliwości zdrady. I zostaje Ci to że sam musisz zaspokoić swoje potrzeby.
Jest cieżko...ale dokąd to nas zaprowadzi ? Myślę że z biegiem czasu osobę która kochamy będziemy traktować jako przeszkodę w osiągnięciu zaspokojenia naszych potrzeb.... Pozdrawiam
Proszę Ojca, trzeba odpowiedzieć Bigosowi
Kochani każdy z nas musi wrócić do Słowa Bożego i na nim zbudować swoje wierzenie. W świetle Słowa Bożego każda nieprawda i fałsz wychodzi na jaw. Kogo bardziej słuchasz ludzi instytucji czy Boga ? I Jego Słowa które zostawił w Biblii ?
Jan 3:3: "Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego."
Jesteś na nowo narodzony ?
👌👑🥰🥰🥰🥰
Presne, mnohé sa začína od antropológie!
Jak byłem u psychologa, który był jednocześnie seksuologiem jak się okazało, to usłyszałem od tej pani, że masturbacja jest dobra. A ja tej pani przedstawiłem punkt widzenia kościoła katolickiego na ten temat. Nie była za bardzo zadowolona, że porównuję jej podejście do wiary w Boga. Niestety wielu psychologów, nie wiem jaka część, to osoby, które same nie uczestniczą w życiu kościoła katolickiego. Raczej żyją z dala od wiary. Ich propozycje nie zawsze są dla nas dobre. Ja na szczęście swoimi obawami podzieliłem się z księdzem z mojej parafii i on przyznał mi rację.
Powszechna opinia publiczna twierdzi, że duchowość to energia i wibracje, a prawda jest taka, że duchowość jest czymś przeciwny - jest światłem. Człowiek przede wszystkim przez brak masturbacji zachowuje w sobie światło. Nadmiar aktywności seksualnej w dzisiejszym świecie jest w dużej mierze odpowiedzialne za cały chaos na świecie. Kiedyś ludzie nie uprawiali seksu, nawet jak szli ze sobą do łóżko to mówili, że idą się kochać. Kochając drugiego człowieka skupiamy się głównie na docenieniu charakteru człowieka, a seks skupia się głównie na ciele. Ludzie kiedyś zamiast seksu mieli jakieś pasje i to w dużej mierze przyczyniało się do tego, że ten świat był bardziej normalny.
@@mariuszwrobel5092a dzieci przynosił im bocian,odklejony ten twój komentarz trochę...
Każdy psycholog, czy seksuolog będzie posługiwał się wiedzą zgodną ze swoim zawodem. Mogą uszanować nasze zdanie i światopogląd, ale nie będą posługiwać się punktem widzenia religii bo byłoby to sprzeczne z profesjonalizmem. Na tym polega życie że nauka może mieć swój punkt widzenia, religia swój, a to my dokonujemy wyboru za czym pójdziemy. I to nie oznacza, że terapia jest zła. Są też owszem seksuologowie który są sami wierzący i wówczas starają się szukać rozwiązań zbliżonych do np nauki KK
@@Izabela_Wojtal Z tym, że mogą, ale ja nie zauważyłem, żeby ta pani chciała. A sugerowanie mi zmiany płci, tylko dlatego, że mam problemy w relacjach z kobietami to jest żenada, a nie profesjonalizm.
I co a ksiądz się nie masturbuje ,pokazałeś mu narzędzia masturbacji?
Czy Ojciec cos slyszal o ,,Mechanizm Pierwszego Kontaktu"?
Fajnie się słucha tych przemyśleń i poglądów jednak gdy czyta się Biblię to jest tam wiele opisów Boga mściwego który surowo karze za zło. To antropologiczne myślenie jakby mądrze nie nazwać jest jedynie interpretacją symboli. Miłość Boga nigdy nie jest ekskluzywna, to że ktoś został wybrany do jakiegoś zadania nie czyni go lepszym, mądrzejszym. Świetnie to widać wśród chrześcijanskich kościołów. Nie dość że są podzielone to jeszcze pełne wilków w owczych skórach. Różne drogi prowadzą do Boga. Bóg uczynił stworzenie różnorodnym nie bez powodu. Nikt nie ma patentu na Prawdę, każdy może ja posiąść bez względu na religię w której został wychowany. To wiara i dążenie do poznania Boga jest kluczowe.
Jestem katolikiem, jednak nie potrafię się przekonać do tego, że masturbacja powinna być zawsze uznawana za grzech. Staram się to zrozumieć. To nie jest tak, że uciekam od prawdy, ale jednak nie dostrzegam w niektórych przypadkach jakie złe owoce idą za tym grzechem? Bo tym właśnie są grzechy, prawda? Bóg nam nie zakazał różnych rzeczy, bo takie jego Jego widzimisię, tylko zakazał robienia rzeczy, które nam szkodzą - dla naszego dobra. Przytoczony w filmie argument, że jest nastawiona na samego siebie to oczywiście prawda, ale czy to źle? Zjedzenie batonika czekoladowego też jest jakąś naszą pokusą i też robimy to tylko dla siebie, a nie jest to z tego powodu automatycznie coś złego. Dopiero w zbyt dużej ilości, gdy szkodzi naszemu zdrowiu to może stać się to grzechem.
Jedyne co mam wrażenie sprawia, że po grzechu masturbacji czujemy się źle to fakt, że jest uznawana przez Kościół za grzech. I chyba tylko przez to pojawiają się wyrzuty sumienia. A jeśli ja wybrałem życie singla, nie mam żony i nawet nie planuję nigdy mieć... to jakie negatywne owoce w moim życiu przyniesie masturbacja?
Należę do KK, więc zgodnie z jego nauczaniem unikam tego grzechu jak mogę. Ale byłoby mi znacznie łatwiej, gdybym zrozumiał dlaczego jest on grzechem.
Moim zdaniem grzechem jest choćby dlatego, że uwłacza człowiekowi i jego godności. Człowiek upodlony robi to w ukryciu bo się wstydzi, a wstydzi się bo to obnaża jego ogromną słabość. Bez Bożej pomocy nie ma szans być wolnym. Bóg chce bysmy byli od tego upodlenia wolni, bysmy byli czysci i wolni. Ja żyje w malżeństwie, ale zanim poznalem żonę już byłem wolny od tego "problemu", dzięki bożej pomocy i trwaniu w "łasce uświęcającej". Potem człowiek zyskuje nowe nawyki i umiejętnosć panowania nad sobą, co przydaje się bardzo choćby w okresach wstrzemięźliwości małżeńskiej.. Dzięki temu czas "spotkania" cielesnego z żoną staje się czymś bardzo wyjątkowym, a nie tak jak mówią pseudo idio..psycholodzy "potrzebą fizjologiczną"
@@BigosowyLord witaj,
powiem tak: grzech masturbacji zapakowany jest w błyszczący papierek. Na początku wydaje się, że wszystko jest ok, przecież nic się złego nie dzieje. Nikogo nie krzywdzę...następuje rozładowanie emocji, po której czuję się fale zaspokojenia.
Na początku są same plusy...wcześniej czy późnej następuje jednak przełom, w którym człowiek odkrywa, że nie potrafi z tego zrezygnować, mało tego nie zna innego sposobu regulacji swoich emocji....koło się zatacza...wpada się w spirale nałogu...człowiek zaczyna żyć w cyklu zniewolenia...
Mnie ten temat nie dotyczy, jednak znam osobę, która żyje tak od kilkunastu lat. Czuje się upokorzony i zeszmacony sam przed sobą. Nie potrafi się z tego wyrwać. Procesy biologiczno-chemiczne w mózgu nim rządzą.
Proszę poczytać w sieci świadectwa osób, które sobie nie radzą w tym temacie, bo zupełnie straciły kontrolę.
Ten "błyszczący papierek" na poczatku przysłania wzrok...a potem srebrniki brzęczą już w całej głowie...
@johnluxvector Ok, rozumiem. W małżeństwie absolutnie się zgadzam, że jest to grzech. Nie mam wątpliwości, jeśli człowiek wówczas wybiera masturbację.
Natomiast nie rozumiem dlaczego uwłacza to godności, gdy jest się singlem z wyboru. Dlaczego obnaża to słabość? Jest to coś co sprawia przyjemność i jeśli ma mi przychodzić łatwo zrezygnowanie z tego to chciałbym poznać dlaczego mam zrezygnować. Inaczej jest to bardzo trudne. Napisałeś, że człowiek robi to w ukryciu, bo się wstydzi. Ale również np. myjemy się w ukryciu, ponieważ wstydzimy się nagości. A mycie się jak wiadomo grzechem nie jest.
Ja szukam konkretów. W jaki negatywny sposób ten grzechy na mnie (singla) wpływa? W przypadku wszystkich innych grzechów potrafię bardzo szybko znaleźć konkretne złe owoce. A w przypadku masturbacji nie bardzo. Mimo, że zastanawiam się nad tym od co najmniej 2 lat.
Niemniej dziękuję za odpowiedź i chęć podjęcia dyskusji :)
Czytałam ostatnio książkę "Złączeni " o małzenstwie i"więcej niż seks", obie w myśl katolickiego podejścia . I zmieniły moje podejście . A przede wszystkim to jak podchodzę do intymności. Czy przyjmuje ją w pełni szanując to czym jest ? Czy przyjmuje wszystko co Bóg stworzył w takim porządku jak On zaplanował? Odpowiedz dotycząca kwestii seksualności była przecząca
Nie przyjmowałam tej kwestii w czystości czym jest
A jak można przygotować się na przyjęcie miłości bez przyjęcia też w tej kwestii. Jak ... ( głębiej w to wchodząc ) Przygotuje się do przyjęcia mojej seksualności jeśli nie szanuje jej czystości ( czyli do czego służy, w czym jest dobra)
I dalej jak przygotuje się do przyjęcia czystości seksualności drugiego człowieka kiedy swojej nie szanuje ?
Twoje sumienie jest uśpione ,nic ci się nie należy ponieważ jesteś singlem ,na pewno nie grzeszenie. Masturbacja uzależnia i często prowadzi do gorszych grzechów ,nikt o własnych siłach z tego nie wychodzi ,to chyba odpowiedni argument .
Moznabyloby roznie powiedziec. Ale mowienie o czyms w miejscu ktore nalezy nazwac nie inaczej anizeli matrix jest po prostu troche nietrafione. To dziala jak jakis program komputerowy.
Anizeli cos o biologi czlowieka co mu sluzy a co nie. Jesli ktos chce swiadomie pobawic sie z tym programem to mysle ze tez mozna zrobic to wlasciwie..
Tak to prawda. Mozemy zalozyc kazda antropologie. Teologie ciala w warunkach sztucznych mozna zakladac w kazdy sposob. Mysle ze w niektorych momentach ludziach miejscach rodzajach napewno masturbacja nie posluzy. Wyobrazam sobie tez ze masturbacja tez w odpowiedni sposob zadzialac moze bardzo dobrze. Trzeba po prostu sprawdzic poczytac sprawdzic jak reaguje itd I wtedy podjac decyzje.
Przykazanie "nie cudzołóż" jest najbardziej nadinterpretowanym Przykazaniem Boga.
Gdzie zdradzanie żony z sąsiadką, a gdzie masturbacja?
Skoro ktoś twierdzi, ża oba te grzechy są sobie równe, czyli smiertelne to ma nierówno pod sufitem....
To tak, jakby twierdzić że zabijanie robaków w czasie orki pola i zabijanie czlowieka to tak samo smiertelne grzechy przeciwko Piątemu Przykazaniu
Otóż mylisz się. „Kto pożądliwie spojrzał na kobietę, już w swoim sercu cudzołoży”
Ale jaja do ......potęgi ludzie jak jesteście cnotliwi to do ksiezulka po poradę ,jak się jej pozbyć ,ale odjazd .
Zgadza,się pornografia ,masturbacja skupia myśli i serce na tej konkretnej osobie więc Chrystus ma Rację zawsze ,my siebie usprawiedliwiamy a Bóg myśli do przodu bo widzi Konsekwencje wprzód...
@Gencjana85 ma rację ,a jak on sam wiecie ,gadał cos
@@katarzynamalec1313 no to każdy mężczyzna cudzołoży.
Tak nas Jahwe skonstruował.
Nie tak?
Na logikę i argumenty tego tematu się nie da wziąć. Nie są przekonujące, wydają się przesadzone i naciągane. Jest jednak pewien fakt, z którym nie da się dyskutować. Masturbacja odbiera człowiekowi siłę i wzrok, oczywiście w sensie duchowym. Jeśli ktoś żył z nią i bez niej, to zna tę różnicę.
co to jest wzrok w sensie duchowym w kontekście masturbacji?
Antropologicznie to w każdej szkole podstawowej zaraz będą uczyć o masturbacji
Teraz o złodziejstwie, kraść, czy nie..bedzie
Bardzo to wszystko wzniosłe co Ksiadz mówi, ale to wszystko jest dość proste, nawet na gruncie psychologii. Wszystkim polecam filmy dr Trish Leigh o uzależnieniu od pornografii i masturbacji i konsekwencjach dla zdrowia fizycznego i psychiki.
Najlepiej o życiu intymnym ,porozmawiać z księdzem on ma doświadczenie.
Trudny temat dziewczyny nie chcą miłości a tym bardziej nie chcą dawać golizna atakuje z karzdej strony 💃💵🐷... Nie biłem kuca długi czas chodziłem taki naciśnieniowany że aż strach 🙉
Ok. Tyle z teorii. A w praktyce jak ma młody człowiek gdzie buzują w nim hormony dać sobie radę. Konkrety... Pytam jako wierzący i walczący z problem nieczystości
Brać 13-stoletnią Maryję i płodzić po bożemu. Aż będziesz miał potomków jak gwiazd na niebie. Salomon miał 1000 żon a to turbomądry!
Nie będzie już takiego mądrego jak on. Czego nie rozumiesz?
@@panpunkt5185 nie pogadamy, ja chcę wyjaśnień przez pryzmat mojej wiary
Zabrzmi banalnie, ale wydaje mi się, że trzeba zacząć od modlitwy z prośbą o czystość.
Potem warto poszukać w tekstach świętych i innych sprawdzonych poradnikach duchowych wskazówek dla siebie. Podpytywać o rady spowiedników. Niekoniecznie dadzą Ci receptę na sukces, ale może któryś powie chociaż jedno zdanie, które do Ciebie trafi i podpowie, jak nad sobą pracować. A wtedy robić to, a nie tylko pomyśleć "jakie to mądre" i nic nie zmieniać w swoim życiu. I nie oszukiwać się, że uda się od razu zdobyć te cnotę. Albo nie oszukiwać się, że coś jest z Tobą nie tak, bo masz takie przeżycia, bo to normalne, jesteś człowiekiem. Trzeba robić co się może na ten moment i ufać Bogu, jak powiedział zakonnik na filmie. A no i nie polecam opierania się na freudowskiej wizji człowieka i jego seksualności. Mi się spodobała koncepcja Nuttina (przedstawiona na zasadzie porównania z Freudem "Celibat - sublimacja czy relacja?" dostępna w internecie), ale może do Ciebie coś innego przemówi. No i jeszcze jedno, zazwyczaj grzech uczynkowy przeciwko czystości nie pojawia się znikąd. Poprzedzony jest myślą, słowem... trzeba zatrzymać się wcześniej, bo potem będzie za późno. Trzymam kciuki.
A zresztą, co ja mówię, że wydaje mi się, że trzeba zacząć od modlitwy z prośbą o czystość... Ze wszystkich wymienionych przeze mnie rad ta jest najpewniejsza, że trzeba się szczerze modlić o taki dar.
@@freshmint6452 a który święty miał problemy z masturbacją i opisywał sposoby radzenia sobie z nimi? Bardzo mnie to ciekawi...
Dla mnie walka z popędem seksualnym jest stawaniem w brew naturze. Oczywiście, że nie można zostawić tej sfery życia bez kontroli, ponieważ seksualność na nas bardzo mocno oddziałuje. Wyłączenie w sobie pewnych hamulców i kontroli nad popędem prowadzi do zboczeństw oraz często nadużyć i wręcz przestępstw seksualnych. Ale czy zupełne wyhamowanie i stłumienie w sobie reakcji ciała i natury jest zdrowe dla ciała i psychiki? Obawiam się, że nie.
Nadal nie rozumiem jak można to wyłączyć w sobie i żyć normalnie. Dla czego Bóg nie wyłączył tego w nas? Mógł nas stworzyć takich, że np. w wieku 40+ już nam się przestaje "chcieć" i skupiamy się na czymś innym.
''Ale czy zupełne wyhamowanie i stłumienie w sobie reakcji ciała i natury jest zdrowe dla ciała i psychiki? Obawiam się, że nie.'' Tak myślisz ponieważ jesteś grzesznikiem, masz w sobie niedoskonałość, popatrz na Jezusa i wielu innych mistrzów duchowych.
@@jamesbetejger385 To są ideały. Może na starość się uda, jak chuć opadnie :)
nie
Dlaczego w uporze kapłani katoliccy tkwią w Starym testamencie jednocześnie manipulując słowem Bożym. Nie rób z parafian którzy nie znają Nowego Testamentu a co dopiero Starego Testamentu idiotów. I tak nie rozumieją twojego bełkotu.
Mam 50 lat, całe życie przeżyłem w samotności i celibacie, które nie są moim wyborem. Bóg to potwór.
Dlaczego żyłeś w samotności?
Dlaczego Bóg jest potworem?
Gdy zaakceptujesz swoją samotność zmienisz sposób patrzenia na życie, są tacy którzy przestali akceptować życie w małżeństwie i przez to często cierpią... Nasze życie jest tu i teraz, możesz odkryć Boga w swojej samotności, szukaj Go, kieruj swoje serce ku niemu, Miłość i prawdziwy pokój czekają na ciebie za darmo. Odwagi.
@@krzysztofpakula8935 Patrząc na twoje zdjęcie profilowe zastanawiam się, czy byś się ze mną zamienił. Jestem pewien, że nie. Poza tym dałeś mi jedynie kolejną radę, że to ja mam sobie coś sam wyinterpretować. A to nie zmienia w niczym faktu, że dla niektórych ludzi Bóg jest po prostu bezwzględny. Z sobie znanych powodów.
TAAAAAK!