Przerobiłam markery z górnej półki pokroju w&n i kuretake, a także markery z empika, biedronki i Aliexpress. Tańsze markery mają większą tendencję do rozlewania się pomimo nałożenia ich na dobry jakościowo papier, ich końcówki szybciej się zużywają. Jeśli ktoś tak jak ja używa ich tylko jako bazy lub chce przetestować nową technikę to tańsze markery wystarczą, w innym wypadku lepiej zainwestować w droższy sprzęt.
Ja korzystam tylko z Copiców, bo mają jedną, decydującą dla mnie zaletę - nie są jednorazowe. Można je uzupełniać tuszem, a jest on bardzo wydajny, tubka wystarczy na 8-15 dozowań. Ja korzystam z wersji COPIC Sketch, bo mają końcówkę pędzelkową, a nią da się rysować dużo precyzyjniej niż taką jak pokazywałaś na filmiku ;) Nie mam jakoś dużo kolorów, bo da się je dobrze blendować (choć oczywiście nie tak jak farby). A do skóry są przepiękne kolory z tonacji czerwieni, brązów i pomarańczy, także z tym też nie ma problemu.
7:03 tu akurat się nie zgadzam, powinno się zdecydowanie używać tej przeznaczonej do rysowania strony, bo przy nakładaniu wielu warstw markera całość będzie wyglądać trochę jakby coś się na nią rozlało - ale to tylko moje zdanie oczywiście :)
Ja uważam, że sztuka polega na łamaniu zasad, zabawie i eksperymentach, dlatego stosuję te strony papieru zamiennie, w zalezności od efektu, jakiego potrzebuję :D
Powiem tak Markery jako takie do samych szkiców często są świetnym narzędziem. I ogólnie staram się być rozsądna, jeśli chodzi o ich ilość, bo tak naprawdę wystarczy parę dobrze dobranych sztuk, ale kurczę, jak patrzę na takie zestawy jak Twój, to aż wchodzę w jakiś trans 0.o
Nie brakuje Ci kolorów, kiedy masz tylko kilka sztuk? Bo właśnie to mnie zniechęcało do markerów alkoholowych, że mieszanie kolorów jest trudne, więc w praktyce masz tylko te kolory, które masz, bo nie da się ich rozjaśniać czy łączyć ze sobą
@@barbiemichaels tworzę często techniką mieszaną, łącze różne różne kredki i markery ze sobą, praktycznie wcale nie robię prac z samych markerów, więc i mi niezbyt przeszkadza ten niedosyt kolorów. Mieszają się tylko przy nakładaniu jednego koloru na drugi, a rozjaśnianie ich nie jest zbyt możliwe, ale mam teorię, że właśnie po to produkują tyle odcieni markerów. Jeśli chce się zrobić barwny rysunek z samych markerów, to niestety potrzeba przynajmniej zestawu podstawowych kolorów
@@anonymouswolfemale3557 zwykle kredki za ok 40 zł nie jakieś mega drogie wyglądają dobrze na markerach? I czy na zwykłym bloku technicznym albo nawet zwykłej kartce git to wygląda? Bo nie chce co chwilę kupować tych bloków bo u mnie szybko zawsze schodzą a tych ,,zwykłych" mam chyba w domu z 20 nie użytych
@@Aesthxeal zwykła kartka na markery jest nienajlepsza, bo nie dość, że mocno przebija, to jeszcze tusz się bardziej po kartce rozprowadza i to może przeszkodzić w tworzeniu pracy. Ze zwykłymi kredkami zawsze można spróbować pokombinować, zależy to również od kontekstu, czy chcesz mocno przykryć warstwę markerów, czy tylko zrobić akcent typu dodatkowe cienie. Zwykłe kredki nie są w stanie przykryć warstwy tuszu, zawsze będzie prześwitywać Ogólnie mix media super technika
A jak utrwalać prace wykonane markerami? Słyszałam, że wieszanie ich na ścianie nie jest najlepszym pomysłem, bo łatwo blakną. A jeśli jednak chciałoby się to zrobić? Są werniksy i fiksatywy chroniące przed UV (używam tych w sprayu), ale czy tu się nadadzą?
Kupiłem ostatnio ten sam zestaw w SMYKU. Też zaczynam z markerami i mam podobne spostrzeżenia. Znajoma mi mówiła, że do tego zestawu można dokupić pojedyncze sztuki na stronie producenta :)
Robię teraz licencjat. Praca jest dziennikiem z ilustracjami opartymi na książkce Tolkiena,, Upadek Gondolinu " Promotor wręcz błagała mnie żebym dawała swatche z boku rysunków bo jej się to bardzo podoba w moich prywatnych szkicownikach. Ja uważam, że lepiej używać jaśniejszych markerów najpierw, ponieważ markery można nakładać warstwowo i często da się zrobić cień jednym i tym samym jeśli nałoży się kilka warstw w to samo miejsce. Stąd uważam ,że trzeba zobaczyć po wyschnięciu czy ciemniejszy kolor wgl będzie nam potrzebny bo może się okazać, że wystarczy dołożyć jeszcze trochę jaśniejszego w miejscu, gdzie chcemy cień
Dzięki za to wideo, bo akurat dumam nad takimi tańszymi a większymi zestawami, póki co skompletowałam sobie mały zestaw podstawowych kolorów copicow plus kilka odcieni skóry i coś tam da się z tego wykrzesać. Najlepiej uzyskiwać różne odcienie nakładając jedne na drugie kolory, gdy markery wciąż są mokre. Jednak tak jak wspominałaś możliwości mieszania są dużo bardziej ograniczone niż w przypadku chociażby farb. I z tymi jasnymi odcieniami również masz rację, nawet blender nie pozwala na uzyskanie takich ładnych rozjasnionych kolorów. Można ewentualnie nałożyć marker na jakąś folię lub plastik i tam spróbować dodać alkoholu lub wymieszać go z innym odcieniem to też daje ciekawe rezultaty 😊 pozdrawiam Kasia z TC Ps. Ach jeszcze mi się przypomniało, że dodatkowo mam markery alkoholowe sharpie i całkiem fajnie się również ich używa, a są tańsze 😊
@@barbiemichaels @ELFIK TV nie ma sprawy 😊 z tego co się orientuję większość jak nie wszystkie sharpie są alkoholowe i mi bardzo przypominają w działaniu copici czy ohuhu. Polecam to wideo - fajnie to tu widać th-cam.com/video/A6LCOem_10A/w-d-xo.html
osobiście mam markery Touchfive zestaw 80 kolorów za około 86 zł. Nie znam się profesjonalnie na markerach, ale na razie sprawdzaja się naprawdę dobrze. Czasem brakuje jakiegoś koloru, ale kiedy połaczy się je z kredkami (ja używam najczęściej prismacolor) nie rzuca się to w oczy. Pozdrawiam!
właśnie ten sam zestaw chcę sobie kupić i szukam kogoś kto mógłby mi powiedzieć, czy one się w miarę ładnie nakładają i czy nie widać odcięcia między warstwami tego samego koloru, jestem też ciekawa z jakiej strony zamawiałaś? Z allegro brzmi legit, czy z jakiejś innej lepiej? A no i byłabym też zainteresowana tym, czy końcówki nie są twoim zdaniem za grube, wygodnie ci się nimi maluje?
Używam markerów z różnych firm i nawet te tanie są ok. To prawda, że kolory nie zawsze się zgadzają z tymi na zatyczkach ale jakościowo są super. Najczęściej używam sławnych promarkerów i markery ze sklepu ACTION. Są tanie ale moim zdaniem mają wystarczającą ilość kolorów, blender w każdym zestawie ( są sprzedawana w zestawach kolorystycznych) i właściwie nie widzę wielkiej różnicy między nimi a promarkerami, czy nawet między nimi a Copicami (tylko oglądając filmy :D). Fajnie mieć w kolekcji markery za miliony , taki swój diamencik ale czasem za samą jakość można wydać mniej.
Czasem te same markery mogą się różnie zachowywać na innym papierze. Ale też mam właśnie wrażenie, że w tym wypadku tańsze i droższe na tym samym papierze działają dość podobnie :)
Przyznam szczerze, że mam ogromną słabość do markerów. Bardzo dużo zależy od indywidualnych preferencji użytkowników oraz tego co chce się nimi robić. Nieszczególnie lubię sharpie ze względu na kształt końcówek, ale na szczęście w obecnej chwili rynek oferuje ogromny wybór. Markery z W&N mają dwa rodzaje końcówek - tradycyjną w promarkerach oraz pędzelkową w brushmarkerach. Przy okazji warto wspomnieć o brushmarkerach polskiej firmy Karin - mają pędzelkową końcówkę i w odróżnieniu od promarkerów W&N czy Copic, są na bazie wody, a nie alkoholu, więc można je traktować jako "zamiennik" farby akwarelowej (co pokazywałaś już kilka razy razy, m.in. na przykładzie Jokera). Widziałam w komentarzach wzmiankę o markerach z Actiona - faktycznie są tanie i nawet całkiem całkiem. Spotkałam się jednak z opiniami, że nie wszystkim odpowiada ich końcówki. Swoje kupowałam w zestawach po 4 sztuki i miały końcówkę pędzelkową. Jak jest w przypadku większych zestawów - nie wiem. Nie były mi potrzebne... Chociaż markerów nigdy za dużo :P
Wzmianka o końcówkach marketów jest bardzo ważna! Sama preferuję końcówkę pędzelkową. Ta twarda ścięta nieszczególnie mi odpowiada, jest trochę nieporęczna :(
7:01 Co do tego papieru Canson - malowałaś po złej stronie kartki. Ten papier jest jednostrony, i tylko jedna strona przyjmuje pigment. Druga strona jest pokryta nieprzepuszczalnym plastikiem, dlatego kolor jest blady i paćkowaty.
@@barbiemichaels aaaa, myślałam że to dwa różne papiery. Mi samej zajęło chwilę zanim się skapowałam że ten papier jest jednostronny :D chwilę = całą strone A4 swatchy :D
@@babib To powiem, że czasem specjalnie używam tej "złej" strony, bo na niej markery wolniej wsiąkają i lepiej się blendują. Jeśli się rysuje z wyczuciem, to można to super wykorzystać :D
Ja kupiłam 168 kolorów markerów touchmoon i są one idealne do cieniowania ale nie mają blendera. Ps. Ten blender co masz to najpierw nakłada się na część kartki na której chcesz coś cieniować a potem nakładasz dwa kolory i ja na tym blenderze cieniujesz. Yak mnie nauczono ale nie jestem pewna czy tak właśnie się ich używa
Droga Basiu pięknie wyszłaś na filmie. Nie wiem ale odnoszę wrażenie że Buzia Twoja zmieniła się bardzo w dobrym tego znaczeniu. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Tobie Zdrowia przede wszystkim. Dzisiaj po raz pierwszy od ponad miesiąca coś narysowałem wcześniej nie mogłem bo nie byłem w stanie. Zdrowie.
Różnica jest przede wszystkim w samym efekcie "graficznym". Tańsze markery (ja mam i takie z biedronki i z action w obu przypadkach 18 zł za 12 sztuk) po wyschnięciu mają takie jakby białe plamki, nie jest to idealnie gładka warstwa. Winson&newton z którymi pracuję najczęściej, mają idealnie gładką warstwę, jak druk. Dlatego jak swoich używam na dwa sposoby - gdy marker ma być bardziej widoczny w efekcie końcowym to sięgam po droższe, a jeśli ma być to tylko podmalunek pod kredki, sięgam po tańsze. A W&N są po około 10-11 zł za sztukę i nie widzę sensu wydawania na copic. Tylko markery dla mnie są wciąż nieco zagadką, jasne markery dają na ciemnych taki nieestetyczny rozlany wygląd, nie do końca umiem ogarnąć jak rysować by nie zepsuć efektu końcowego, dlatego markerów głównie używam w parze lub w prostych stylizowanych ilustracjach
@@barbiemichaels Próbowałam chyba na trzech i fakt, na niektórych widać je mniej, ale nie dorównują gładkością droższym, jednak dla mnie to nie jest znaczna wada, wiadomo, że tańsze można używać do czegoś innego lub nie wymagać po prostu takiego idealnego efektu, nie każde przybory muszą być super jakości bo najważniejsze to ich używać :3
Ja osobiście lubię taki kropkowany efekt jeśli nie jest za duży. Taka jest to dla mnie dodatkowa fakturka ale tak jak Elfik napisała zależy to od papieru. Ostatnio bawiłam się Touchtenami z ali ekspres i faktycznie po iluś tam rysunkach trafiłam na inny papier (co chwila jakiegoś sketchbooka testowałam) i nawet one przestały robić kropeczki.
Mam pytanie dotyczące białych promarkerów. Mam jeden z zestawu W&N i nie mam pojęcia do czego można go użyć. Kiedy maluję nim po czarnej kartce, wszystko po prostu wsiąka i nie zostaje po markerze nawet ślad. Używam złego papieru czy źle wykorzystuję potencjał białego promarkera?
Promarkery są przezroczyste, więc nie zostawią wyraźnego śladu na czarnej kartce. Najlepiej używac ich na białej :) Nie widziałam nigdy białego promarkera, może masz na myśli bezbarwny blender? Zwykle te jasne kolory (w tym blender właśnie) służą do rozmywania kolorów, mieszania ich i robienia takiego płynnego przejścia :)
blender nie służy do robienia przejść tak jak ty, końcywkę markera nalezy złączyć od góry z blenderem (tak aby tusz spływał na blender . A następnie blenderem malowoać do póki kolorowy tusz się nie skończy.
Według mnie czasem warto zainwestować w te "tańsze" zamienniki markerów, bo są nie które marki mają bardzo podobne to do siebie barwy. Ja używam markerów firmy Twinmarker z Action. Prawdobopodobnie są to najtańsze markery, by najmniej nie widziałam tańszych. Zakochałam się w tej technice, gdyż jest szybka, ale i przyjemna jak dla mnie. Aż takim znawcą nie jestem, ale mam nadzieję, że jakoś mój komentarz na coś się przydał
Komentarz na pewno się przyda, bo nie wszyscy szukają opinii profesjonalistów tylko takich normalnych użytkowników. A jeśli Twiny polecasz to jest to cenna informacja :D
Ja obecnie chcę sobie kupić markery ale nie wiem jakie ale napewno alkocholowe mogła byś zrobić odcinek dla osub kture chcą zakupić sobie markery alkochollwe i jakie są twoim zdaniem najlepsze.Pozdrawiam
Dzieki! bardzo pomocne!
Przerobiłam markery z górnej półki pokroju w&n i kuretake, a także markery z empika, biedronki i Aliexpress. Tańsze markery mają większą tendencję do rozlewania się pomimo nałożenia ich na dobry jakościowo papier, ich końcówki szybciej się zużywają. Jeśli ktoś tak jak ja używa ich tylko jako bazy lub chce przetestować nową technikę to tańsze markery wystarczą, w innym wypadku lepiej zainwestować w droższy sprzęt.
Ja korzystam tylko z Copiców, bo mają jedną, decydującą dla mnie zaletę - nie są jednorazowe. Można je uzupełniać tuszem, a jest on bardzo wydajny, tubka wystarczy na 8-15 dozowań. Ja korzystam z wersji COPIC Sketch, bo mają końcówkę pędzelkową, a nią da się rysować dużo precyzyjniej niż taką jak pokazywałaś na filmiku ;) Nie mam jakoś dużo kolorów, bo da się je dobrze blendować (choć oczywiście nie tak jak farby). A do skóry są przepiękne kolory z tonacji czerwieni, brązów i pomarańczy, także z tym też nie ma problemu.
Kiedyś na pewno ich spróbuję. Pamiętam, że w okolicach 2006 to było marzenie każdego
ooo ciekawy temat :3
właśnie zrobiłam sobie jeść, więc zabieram się za oglądanie
Smacznego życzę :D
@@barbiemichaels dziękuję :D
7:03 tu akurat się nie zgadzam, powinno się zdecydowanie używać tej przeznaczonej do rysowania strony, bo przy nakładaniu wielu warstw markera całość będzie wyglądać trochę jakby coś się na nią rozlało - ale to tylko moje zdanie oczywiście :)
Ja uważam, że sztuka polega na łamaniu zasad, zabawie i eksperymentach, dlatego stosuję te strony papieru zamiennie, w zalezności od efektu, jakiego potrzebuję :D
Elfiku, nie obrazisz się, kiedy obejrzę filmik dopiero jutro?
PS Twoje filmy są bardzo przydatne i ciekawe. ❤️
Oczywiście, że się nie obrażę :*
@@barbiemichaels :3
Znowu się widzimy Jak miło
Powiem tak
Markery jako takie do samych szkiców często są świetnym narzędziem.
I ogólnie staram się być rozsądna, jeśli chodzi o ich ilość, bo tak naprawdę wystarczy parę dobrze dobranych sztuk, ale kurczę, jak patrzę na takie zestawy jak Twój, to aż wchodzę w jakiś trans 0.o
Nie brakuje Ci kolorów, kiedy masz tylko kilka sztuk? Bo właśnie to mnie zniechęcało do markerów alkoholowych, że mieszanie kolorów jest trudne, więc w praktyce masz tylko te kolory, które masz, bo nie da się ich rozjaśniać czy łączyć ze sobą
@@barbiemichaels tworzę często techniką mieszaną, łącze różne różne kredki i markery ze sobą, praktycznie wcale nie robię prac z samych markerów, więc i mi niezbyt przeszkadza ten niedosyt kolorów.
Mieszają się tylko przy nakładaniu jednego koloru na drugi, a rozjaśnianie ich nie jest zbyt możliwe, ale mam teorię, że właśnie po to produkują tyle odcieni markerów. Jeśli chce się zrobić barwny rysunek z samych markerów, to niestety potrzeba przynajmniej zestawu podstawowych kolorów
@@anonymouswolfemale3557 zwykle kredki za ok 40 zł nie jakieś mega drogie wyglądają dobrze na markerach?
I czy na zwykłym bloku technicznym albo nawet zwykłej kartce git to wygląda? Bo nie chce co chwilę kupować tych bloków bo u mnie szybko zawsze schodzą a tych ,,zwykłych" mam chyba w domu z 20 nie użytych
@@Aesthxeal zwykła kartka na markery jest nienajlepsza, bo nie dość, że mocno przebija, to jeszcze tusz się bardziej po kartce rozprowadza i to może przeszkodzić w tworzeniu pracy.
Ze zwykłymi kredkami zawsze można spróbować pokombinować, zależy to również od kontekstu, czy chcesz mocno przykryć warstwę markerów, czy tylko zrobić akcent typu dodatkowe cienie. Zwykłe kredki nie są w stanie przykryć warstwy tuszu, zawsze będzie prześwitywać
Ogólnie mix media super technika
A jak utrwalać prace wykonane markerami? Słyszałam, że wieszanie ich na ścianie nie jest najlepszym pomysłem, bo łatwo blakną. A jeśli jednak chciałoby się to zrobić? Są werniksy i fiksatywy chroniące przed UV (używam tych w sprayu), ale czy tu się nadadzą?
Kupiłem ostatnio ten sam zestaw w SMYKU. Też zaczynam z markerami i mam podobne spostrzeżenia. Znajoma mi mówiła, że do tego zestawu można dokupić pojedyncze sztuki na stronie producenta :)
Masz na myśli te RawMark? Ale super, że można też na sztuki!
Robię teraz licencjat. Praca jest dziennikiem z ilustracjami opartymi na książkce Tolkiena,, Upadek Gondolinu " Promotor wręcz błagała mnie żebym dawała swatche z boku rysunków bo jej się to bardzo podoba w moich prywatnych szkicownikach. Ja uważam, że lepiej używać jaśniejszych markerów najpierw, ponieważ markery można nakładać warstwowo i często da się zrobić cień jednym i tym samym jeśli nałoży się kilka warstw w to samo miejsce. Stąd uważam ,że trzeba zobaczyć po wyschnięciu czy ciemniejszy kolor wgl będzie nam potrzebny bo może się okazać, że wystarczy dołożyć jeszcze trochę jaśniejszego w miejscu, gdzie chcemy cień
Te swatche z boku są naprawdę super! Dodają rysunkowi takiego "profesjonalnego" vibe'u :D Dobre spostrzeżenie o kolejności kolorów :)
Dzięki za to wideo, bo akurat dumam nad takimi tańszymi a większymi zestawami, póki co skompletowałam sobie mały zestaw podstawowych kolorów copicow plus kilka odcieni skóry i coś tam da się z tego wykrzesać. Najlepiej uzyskiwać różne odcienie nakładając jedne na drugie kolory, gdy markery wciąż są mokre. Jednak tak jak wspominałaś możliwości mieszania są dużo bardziej ograniczone niż w przypadku chociażby farb. I z tymi jasnymi odcieniami również masz rację, nawet blender nie pozwala na uzyskanie takich ładnych rozjasnionych kolorów. Można ewentualnie nałożyć marker na jakąś folię lub plastik i tam spróbować dodać alkoholu lub wymieszać go z innym odcieniem to też daje ciekawe rezultaty 😊 pozdrawiam Kasia z TC
Ps. Ach jeszcze mi się przypomniało, że dodatkowo mam markery alkoholowe sharpie i całkiem fajnie się również ich używa, a są tańsze 😊
Nie wiedziałam, że Sharpie ma też tego rodzaju markery :D Dzięki za informację :D
@@barbiemichaels @ELFIK TV nie ma sprawy 😊 z tego co się orientuję większość jak nie wszystkie sharpie są alkoholowe i mi bardzo przypominają w działaniu copici czy ohuhu. Polecam to wideo - fajnie to tu widać th-cam.com/video/A6LCOem_10A/w-d-xo.html
osobiście mam markery Touchfive zestaw 80 kolorów za około 86 zł. Nie znam się profesjonalnie na markerach, ale na razie sprawdzaja się naprawdę dobrze. Czasem brakuje jakiegoś koloru, ale kiedy połaczy się je z kredkami (ja używam najczęściej prismacolor) nie rzuca się to w oczy. Pozdrawiam!
właśnie ten sam zestaw chcę sobie kupić i szukam kogoś kto mógłby mi powiedzieć, czy one się w miarę ładnie nakładają i czy nie widać odcięcia między warstwami tego samego koloru, jestem też ciekawa z jakiej strony zamawiałaś? Z allegro brzmi legit, czy z jakiejś innej lepiej? A no i byłabym też zainteresowana tym, czy końcówki nie są twoim zdaniem za grube, wygodnie ci się nimi maluje?
Używam markerów z różnych firm i nawet te tanie są ok. To prawda, że kolory nie zawsze się zgadzają z tymi na zatyczkach ale jakościowo są super. Najczęściej używam sławnych promarkerów i markery ze sklepu ACTION. Są tanie ale moim zdaniem mają wystarczającą ilość kolorów, blender w każdym zestawie ( są sprzedawana w zestawach kolorystycznych) i właściwie nie widzę wielkiej różnicy między nimi a promarkerami, czy nawet między nimi a Copicami (tylko oglądając filmy :D). Fajnie mieć w kolekcji markery za miliony , taki swój diamencik ale czasem za samą jakość można wydać mniej.
Czasem te same markery mogą się różnie zachowywać na innym papierze. Ale też mam właśnie wrażenie, że w tym wypadku tańsze i droższe na tym samym papierze działają dość podobnie :)
@@barbiemichaels Też prawda :) dlatego osoby, które mają swój jeden ulubiony rodzaj papieru mają łatwiej i taniej XD
Przyznam szczerze, że mam ogromną słabość do markerów. Bardzo dużo zależy od indywidualnych preferencji użytkowników oraz tego co chce się nimi robić. Nieszczególnie lubię sharpie ze względu na kształt końcówek, ale na szczęście w obecnej chwili rynek oferuje ogromny wybór. Markery z W&N mają dwa rodzaje końcówek - tradycyjną w promarkerach oraz pędzelkową w brushmarkerach. Przy okazji warto wspomnieć o brushmarkerach polskiej firmy Karin - mają pędzelkową końcówkę i w odróżnieniu od promarkerów W&N czy Copic, są na bazie wody, a nie alkoholu, więc można je traktować jako "zamiennik" farby akwarelowej (co pokazywałaś już kilka razy razy, m.in. na przykładzie Jokera).
Widziałam w komentarzach wzmiankę o markerach z Actiona - faktycznie są tanie i nawet całkiem całkiem. Spotkałam się jednak z opiniami, że nie wszystkim odpowiada ich końcówki. Swoje kupowałam w zestawach po 4 sztuki i miały końcówkę pędzelkową. Jak jest w przypadku większych zestawów - nie wiem. Nie były mi potrzebne... Chociaż markerów nigdy za dużo :P
Wzmianka o końcówkach marketów jest bardzo ważna! Sama preferuję końcówkę pędzelkową. Ta twarda ścięta nieszczególnie mi odpowiada, jest trochę nieporęczna :(
7:01 Co do tego papieru Canson - malowałaś po złej stronie kartki. Ten papier jest jednostrony, i tylko jedna strona przyjmuje pigment. Druga strona jest pokryta nieprzepuszczalnym plastikiem, dlatego kolor jest blady i paćkowaty.
Pokazałam ten papier z dwóch stron jak działa, żeby było widać różnicę :)
@@barbiemichaels aaaa, myślałam że to dwa różne papiery. Mi samej zajęło chwilę zanim się skapowałam że ten papier jest jednostronny :D chwilę = całą strone A4 swatchy :D
@@babib To powiem, że czasem specjalnie używam tej "złej" strony, bo na niej markery wolniej wsiąkają i lepiej się blendują. Jeśli się rysuje z wyczuciem, to można to super wykorzystać :D
Ja kupiłam 168 kolorów markerów touchmoon i są one idealne do cieniowania ale nie mają blendera.
Ps. Ten blender co masz to najpierw nakłada się na część kartki na której chcesz coś cieniować a potem nakładasz dwa kolory i ja na tym blenderze cieniujesz.
Yak mnie nauczono ale nie jestem pewna czy tak właśnie się ich używa
Blenderem zawsze można dokupić osobno, jeśli sam zestaw markerów jest super :D Ja jeszcze bym chciała takie z pędzelkiem :D
Proszę powiedz gdzie kupował as te markery
Ja je dostałam od producenta, ale widzę, że są na Allegro: allegro.pl/oferta/rawmark-262-kolorow-purepro-promarkery-alkoholowe-12103778320 ;)
Droga Basiu pięknie wyszłaś na filmie. Nie wiem ale odnoszę wrażenie że Buzia Twoja zmieniła się bardzo w dobrym tego znaczeniu. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Tobie Zdrowia przede wszystkim. Dzisiaj po raz pierwszy od ponad miesiąca coś narysowałem wcześniej nie mogłem bo nie byłem w stanie. Zdrowie.
Dziękuję :) Też życzę zdrowia :)
Różnica jest przede wszystkim w samym efekcie "graficznym". Tańsze markery (ja mam i takie z biedronki i z action w obu przypadkach 18 zł za 12 sztuk) po wyschnięciu mają takie jakby białe plamki, nie jest to idealnie gładka warstwa. Winson&newton z którymi pracuję najczęściej, mają idealnie gładką warstwę, jak druk. Dlatego jak swoich używam na dwa sposoby - gdy marker ma być bardziej widoczny w efekcie końcowym to sięgam po droższe, a jeśli ma być to tylko podmalunek pod kredki, sięgam po tańsze. A W&N są po około 10-11 zł za sztukę i nie widzę sensu wydawania na copic. Tylko markery dla mnie są wciąż nieco zagadką, jasne markery dają na ciemnych taki nieestetyczny rozlany wygląd, nie do końca umiem ogarnąć jak rysować by nie zepsuć efektu końcowego, dlatego markerów głównie używam w parze lub w prostych stylizowanych ilustracjach
A próbowałaś tańszych markerów na różnych papierach? Bo te które mam na niektórych robiły te białe plamki a na innych nie
@@barbiemichaels Próbowałam chyba na trzech i fakt, na niektórych widać je mniej, ale nie dorównują gładkością droższym, jednak dla mnie to nie jest znaczna wada, wiadomo, że tańsze można używać do czegoś innego lub nie wymagać po prostu takiego idealnego efektu, nie każde przybory muszą być super jakości bo najważniejsze to ich używać :3
Ja osobiście lubię taki kropkowany efekt jeśli nie jest za duży. Taka jest to dla mnie dodatkowa fakturka ale tak jak Elfik napisała zależy to od papieru. Ostatnio bawiłam się Touchtenami z ali ekspres i faktycznie po iluś tam rysunkach trafiłam na inny papier (co chwila jakiegoś sketchbooka testowałam) i nawet one przestały robić kropeczki.
Mam pytanie dotyczące białych promarkerów. Mam jeden z zestawu W&N i nie mam pojęcia do czego można go użyć. Kiedy maluję nim po czarnej kartce, wszystko po prostu wsiąka i nie zostaje po markerze nawet ślad. Używam złego papieru czy źle wykorzystuję potencjał białego promarkera?
Promarkery są przezroczyste, więc nie zostawią wyraźnego śladu na czarnej kartce. Najlepiej używac ich na białej :) Nie widziałam nigdy białego promarkera, może masz na myśli bezbarwny blender? Zwykle te jasne kolory (w tym blender właśnie) służą do rozmywania kolorów, mieszania ich i robienia takiego płynnego przejścia :)
@@barbiemichaels Dziękuję za odpowiedź 🥰 Dopiero zaczęłam przygodę z promarkerami także jeszcze dużo nauki i pracy przede mną 🤭
Boże jesteś cudowna ♥
:)
@@barbiemichaels przepraszam jeśli coś piszę i smucę delikatne serduszko ;*
@@krystop5555 moje serduszko nie jest delikatne xD
blender nie służy do robienia przejść tak jak ty, końcywkę markera nalezy złączyć od góry z blenderem (tak aby tusz spływał na blender . A następnie blenderem malowoać do póki kolorowy tusz się nie skończy.
To tylko jeden ze sposobów! na oficjalnych kontach prowadzonych przez producentów markerów alkoholowych są pokazane także takie metody ;)
Ja korzystam z markerów ohuhu i copiców według mnie są najlepsze 🎉
Według mnie czasem warto zainwestować w te "tańsze" zamienniki markerów, bo są nie które marki mają bardzo podobne to do siebie barwy. Ja używam markerów firmy Twinmarker z Action. Prawdobopodobnie są to najtańsze markery, by najmniej nie widziałam tańszych. Zakochałam się w tej technice, gdyż jest szybka, ale i przyjemna jak dla mnie. Aż takim znawcą nie jestem, ale mam nadzieję, że jakoś mój komentarz na coś się przydał
Chyba ucięło komentarz :)
Komentarz na pewno się przyda, bo nie wszyscy szukają opinii profesjonalistów tylko takich normalnych użytkowników. A jeśli Twiny polecasz to jest to cenna informacja :D
Ja mam całą gamę promarkerów Winsor & Newton, są wspaniałe… końcówki się nie wycierają, nawet da się je reanimować alkoholem :)
Też je miałam i przypadły mi do gustu :D
@@barbiemichaels Dodali ostatni dodatkowe 16 odcieni skóry. Wszystkie są wspaniałe! W sumie gama ma 204 kolory + blender :)
jakie markery ty używasz? Bo chciałbym sobie kupić
Te z RawMark pokazane w filmie ;) mam tez mniejsze komplety promarkerow z winsor&newton i creadu ;)
Elfik zrobisz takie porównanie markerów alkoholowych jak robiłaś z kredkami? (Różne marki na jednym obrazku 😉)
Chciałabym właśnie tylko chwilowo nie mam innych poza tymi, które pokazałam w filmiki. Większość tych z W&N i z Creadu mi już powysychała :(
Takie markery alkoholowe mogą przebijać kartki ja mam taki zestaw❤❤🎉🎉
0:53 reklamowałem🤨🧐
Mam 60 kolorów z actiona i strasznie pachną alkohol i po 10 minut jest się naćpany
O tak, ten zapach wódki jest dość wyraźny xD
Ja obecnie chcę sobie kupić markery ale nie wiem jakie ale napewno alkocholowe mogła byś zrobić odcinek dla osub kture chcą zakupić sobie markery alkochollwe i jakie są twoim zdaniem najlepsze.Pozdrawiam
Te, które mam, mi się sprawdziły, ale jednak wolę pedzelkową końcówkę. Polecam np markery z Winsor & Newton ;)
Ja mam blender ale w kuchni
Te do rysowania są tańsze xD
tylko nie nakładanie blendera na markery....
Rozwiniesz myśl? :D
@@barbiemichaels powinieneśmy najpierw nakładać blender na miejsce gdzie chcemy coś zblendowac a potem markery
@@-julia-4170 wow, dzieki! nigdy wcześniej nie trafiłam na taką informację!
@@barbiemichaels jasne, uwierz wtedy będzie sie dużo lepiej blendowalo, polecam przetestować 😁
kup se nowy mikrofon
Stary filmik - już mam nowy 😂
❤️❤️❤️