Nie ma ideałów :p a to, że komuś się znalazło idealna parę, jest mega złudne. Mam wrażenie, że dobrze o tym wiesz, ale jak. Tak potrzebowałem to zaznaczyc:p ważne, żeby wiedzieć, na czym nam zależy w związku i tego szukać. Pewnie będą braki gdzie indziej, no ale na jakoś kompromis trzeba się zgodzić :)
@@SheWolf95 jestem prostym inżynierem z jakimś tam zapleczem matematycznym. Widzę słowo "idealny" i traktuję je dosłownie:P bo dla mnie określenia "partner idealny dla X" i "partner odpowiedni dla X" znaczą trochę coś innego. wiadomo, że partner idealny =/= idealny partner, ale wciąż w tym słowie jak dla mnie kryje się "brak wad". Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że w języku powszechnym często stosuje się różne słowa w ich mniej dosłownym znaczeniu, dlatego tak tylko niewinnie się wtrącam:)
Rozumiem, że w pewnym etapie życia ludzie po prostu mogą stracić do siebie uczucia, ale jest mi tylko szkoda Wiki, że zamieszkała z chłopakiem, nagrała film dekorując nowe mieszkanie i widać było, że jest niesamowicie podekscytowana nowym etapem życia, tylko po to, żeby Patryk z nią zerwał i powiedział, że tym wspólnym mieszkaniem chciał przetestować swoje emocje wobec niej:(
Tak samo jak powinno ci byc szkoda kazdej innej laski nie-influ, bo jest ich serio całe mnóstwo, które zostają tak potraktowane. Żyćko, ale lepiej na poczatku doroslosci jak cos takiego sie stanie, niz po 30-stce z 2 dzieci
@@agnieszka9592 Ale nie powiedziałam, ze tak nie jest. Jako ze był to związek publiczny, a ja ich oglądam, to odczuwam mniejsze lub większe przywiązanie do nich jako widz j przykro się patrzy na smutek osoby, która darzy sie sympatia
@@hayoon-hg9ud tak racja, ale sa ludzie ktorzy sie w rym zagalopywuja i hejtuja goscia lub te druga laskie, jakby to one same zostaly tak porzucone. Dobrze ze sa ludzie ktorzy widza granice, ze to tylko ziomki z internetu, ktorych moze i nam szkoda , ale na koniec dnia to tak samo obca osoba jak ta z innego konca Polski ktora tak samo zostala porzucona, tylko ze o niej nie wiemy
Nie widzę wielkiej różnicy między ekscytowaniem się ludźmi sławnymi, bo są sławni w necie od tych w 'tradycyjnych mediach'. Przecież to wszystko było z tą różnicą, że teraz jest internet i większa łatwość dostępu do rzeczonych celebrytów.
Coś w tym jest, że związek taki licealny nie zawsze przechodzi w etap dorosłości pomyślnie, dużo moich znajomych miało bardzo krótkie związki w tamtym okresie. Ja natomiast jestem ze swoim facetem od prawie 7 lat, zaczęliśmy być razem gdy mieliśmy po 16 i 17 lat i wtedy to było bardzo mocne zakochanie, istna burza uczuciowa. Kłótnie i miłość były bardzo intensywne. Z czasem to się uspokoiło i "dojrzało", teraz nadal bardzo mocno się kochamy, ale kłótnie są mniej intensywne. Oboje jesteśmy dla siebie najbliższymi osobami, zdajemy sobie sprawę z naszych wad oraz zalet, to już nie jest takie ślepe zakochanie. Ta relacja weszła na zupełnie inny poziom, i to jest super.
Ale tak z dobrych faktów mogę powiedzieć że moi znajomi którzy byli ze sobą przez jakieś 8 lat gdzie poznali się około 14 niedawno się zaręczyli i nadal czuć w nich tą miłość😊❤
Swojego partnera poznałam w zerówce 😆. Potem byliśmy razem w klasie w podstawówce i w gimnazjum i związaliśmy się w wieku 17 lat i jesteśmy do dziś (26). Było to bardzo intensywne, burzliwe i namiętne. Przerodziło się po czasie w stabilną, spokojna i prawdziwą miłość. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, mamy dwie malutkie córeczki . Mam wrażenie że jest między nami coraz namiętniej i przyjaźń jest coraz lepsza. 30 grudnia bierzemy ślub. 😊pod względem miłości jestem naprawdę spełniona
Przyglądałam się tej parze od jakiegoś czasu.. Moim zdaniem Wika Patryka kochała, ale on jej nie... Kręciła się od zawsze koło niego więc jakoś tak wyszło, ale jak tylko pojawiła się dziewczyna która mu się naprawdę spodobała to zostawił Wikę, oni od razu spotykali się z Kinga.. Tylko przestraszyli się reakcji ludzi.. Nie spodziewali się, że będzie aż tak ostro
11:50 Niepojęte jest dla mnie, że można się w taki sposób zachowywać w stosunku do obcych ludzi i aż tak emocjonalnie przywiązać do związku tych obcych ludzi. Nie uwierzę, że to normalne traktować tak obcego człowieka, z powodów które nawet nas nie dotyczą.
Nie było to ,,pierwsze wspólne gniazdko" mieszkali razem za granicą, potem w Polsce też tworząc ekipę (,,Kumple") a potem mieszkali znów sami. Dopiero porem był dom genzie.
Czy tylko ja mieszkam pod kamieniem i nie wiedziałam o tej dramie? (Wgl mega cute jest ten piesko-reniferek z tyłu💜) Edit: co takiego niesamowitego jest w tym komentarzu, że wszyscy go łapkują?
Dziękuję. Trzy lata temu zdecydowałem się przerwać relację, dość impulsywnie, bo przez internet i odmawiając kontaktu dlatego, bo obawiałem się, że ulegnę, że on przecież nie chciał i nic się nie zmieni. Po tych trzech latach nadal żałuję swojego zachowania, że jednak się nie spotkaliśmy i nie powiedziałem wszystkiego co mi na sercu leży, mimo że obiektywnie granice zostały przeze mnie postawione, a przeprosin czy zrozumienia żadnego nie otrzymałem i obawiam się, że po trzech latach nadal bym ich nie otrzymał. Obaj byliśmy niedojrzali, obaj byliśmy odrzutkami społecznymi i chyba pora wziąć to na klatę i przestać się martwić o kogoś, kto ani przez moment nie martwił się o mnie.
O, jak bardzo Ci dziękuję za tę informację o żałobie po związku rozpoczynającej się już w trakcie trwania związku! Nic innego mnie nie zaskoczyło w tym materiale tak bardzo jak to, bez kitu wydaje mi się, że słyszę to po raz pierwszy, a to mi wyjaśnia pewne kwestie :) Dzięki!
Nie pamietam w jaki sposób trafilem na Twój kanal, zapewne przez zupełny przypadek, ale zostałem na dłużej i nie żałuję. 😊 Mimo że połowy bohaterów odcinków nie kojarzę to interesująca jest ta psychologiczna, spokojna analiza sytuacji i podejście bez burzy emocji. Dla mnie jako człowieka ze spokojną naturą to bardzo relaksujące i idealne do tej przysłowiowej (i faktycznej!) herbatki. ❤ Dobrze, że są jeszcze osoby takie jak Ty, chcące rozmawiać o podobnych rzeczach rzeczowo, na spokojnie i z poszanowaniem dla innych. Co do tematu - w młodzieńczych latach związki takie właśnie były. Tempo w jakim zmienia się człowiek będąc nastolatkiem jest spore, dlatego tak łatwo jest się gdzieś rozjechać po drodze, ale to nic złego. Najważniejsze to z każdej relacji potrafić nauczyć sie czegoś o sobie i wykorzystać to do zbudowania lepszego związku przy następnej okazji (lub np podjąć decyzję o pozostaniu singlem). Nie wyobrażam sobie natomiast przeżywać tego wszystkiego na oczach widowni. Wiem, że to lukratywny biznes, ale jednak prywatności i intymności nie da sie przeliczyć na pieniądze. Z fragmentów przedstawionych w filmie bohaterowie mimo młodego wieku mówią bardzo z sensem, więc tym bardziej szkoda ich, że muszą z taką falą hejtu sie spotykać, kiedy innym uchodzą płazem dużo gorsze rzeczy w internecie.
19:10 Mam z tym związaną małą historyjkę o związku moich rodziców. Ogólnie to po 17 latach małżeństwa, moja mama powiedziała ojcu, że już go nie kocha. Wyprowadziłom się z nią do nowego domu jakoś w ciągu miesiąca, może dwóch do nowego domu. Po kilku miesiącach ojciec powiedział mi, że ma dziewczynę i okazało się, że jest to kobieta, którą poznał dawno temu ucząc ją angielskiego i krótko po ogłoszeniu mamy się z nią spiknął. Na tyle krótko, że zaczęli chodzić ze sobą jak jeszcze wszyscy razem mieszkaliśmy, kiedy mama spała już na kanapie zamiast z ojcem w sypialni. Po około 4 miesiącach ojciec z jego dziewczyną już wyleciał na wycieczkę poza Polskę, co potwierdza, że był to już poważny związek. Ogólnie to wyprowadzka była we wrześniu tamtego roku, a w maju rozwód był oficjalny. Okazało się, że w czerwcu "Pani Ania" zaszła w ciążę z moim ojcem, a w grudniu się pobrali (dopiero dzień przed ślubem poznałom ją osobiście). Mój ojciec ogólnie zawsze próbował uciekać jak najdalej od swoich myśli i uczuć. Całe dnie siedział w swoim pokoju z włączonym telewizorem i komputerem, zapalonym papierosem (około 2 paczki dziennie spalone) i zależnie od pory dnia - kawy lub piwa w drugiej ręce. Widocznie próbował napompować się dopaminą i wszystkim, co może odwrócić jego uwagę od świata i zatrzymać go w swojej własnej bańce. Mam wrażenie, że jego szybko powstały poważny związek również zaczął się z tego powodu, może później rozwinął się w prawdziwą miłość. Myślę, że ta cała sytuacja chyba udowadnia, że niektórzy chcą po zerwaniu wrócić do tego typu związku, żeby nie czuć się samotnie.
Wiem, że tak nie jest zawsze, ale mam wrażenie, że często jest tak, że jest sobie związek. Raz gorzej, raz lepiej i pojawia się ktoś trzeci. Tak, bez podtekstów, poprostu ktoś z kim się fajnie rozmawia itp. Nie dochodzi do żadnej zdrady, ale nowa relacja (totalnie "niewinna") jakby otwiera oczy i wtedy następuje zerwanie. Osoba rzucona wiadomo, płacz itp, natomiast osoba rzucająca opowiadając i zalać się nowej znajomej, znajomemu, zbliża się do niego na tyle, że tworzą nowy związek. To może zrobić i kobieta i mężczyzna. Inna sprawa, to po sobie widzę, że, zawsze po długim związku przychodziła "przejściówka" która wtedy dla mnie była bardzo ważna i wielka miłość i w ogóle, ale dziś z perspektywy widzę, że poprostu przelewałem na nią uczucia, z poprzedniej relacji. Nie wiem, czy dobrze to tłumaczę, ale mimo krótkiego stażu związku czułem się w nim, jakbyśmy byli para od lat i było mi w tym dobrze. I zabawne jest to, że miałem to zawsze:D miałem to zarówno po związku, który skończyła moja wczesna dziewczyna, bo poznała innego (nie podejrzewam jej o zdradę:p) jak i po związku, który sam skończyłem, z tego samego powodu, czyli poznania kogoś "lepszego" dopiero przewartoaciowanie sobie wszystkiego i spróbowanie nowego podejścia do związków dało mi nowy związek, puki co najdłuższy, który ma już za sobą ślub i dwójkę dzieci, z czego młodszy ma trzy lata, więc już chyba ten niebezpieczny czas maleńkich dzieci i opieki nad nimi, rujnującej relacje mamy za sobą :)
To jest po prostu smutne, jak bardzo im się obrywa za to, że po prostu są ze sobą i są szczęśliwi. Nie wyobrażam sobie takich domorosłych detektywów w swoim życiu - cieszę się, że jestem niepopularny.
Chętnie obejrzałabym film o podobnej tematyce ale o tym, dlaczego reagujemy w konkretny sposób na odrzucenie ze strony naszego obiektu zainteresowań , z którym nie łączyło nas nic poza jednostronnym uczuciem? Często widzę osoby, które nawet nie rozmawiały ze swoim crushem dłużej niż 2 minuty i już zachowują się tak jakby była to bardzo głęboka więź 🤷♀
Cóż, film dla mnie. Niecałe 2 msc. temu zerwał ze mną partner po ponad 2 latach. Ja chciałam związku na dobre i na złe, na całe życie, a on... Nie wiem. Podczas rozstania mówił, że mnie kocha, ale nie widzi wspólnej przyszłości ze mną. Jeszcze niespełna msc. wcześniej zabrał mnie na oglądanie domu, który chciał kupić. Miałam wcześniej sygnały, że nie traktuje mnie tak poważnie, jakbym chciała i to bardzo bolesne - gdy zaszłam w ciążę, powiedział, że ,,ustawiłam się", ,,wylądowałabym w domu samotnej matki", ,,co ja mam w życiu do stracenia, a co on?". Powinnam była wtedy go rzucić, ale byłam zakochana. Tylko odsunęłam w czasie to, co widać było, że pewnie się stanie. Gdy powiedziałam o tym, jak mnie wtedy potraktował 2 jego bliskim osobom, dostałam blokady i pretensje. I to też pokazuje jego inne niż moje podejście. W końcu to on mnie wtedy bardzo skrzywdził, a jeszcze miał pretensje, że o tym powiedziałam. Było to dla mnie bardzo trudne i przykre, bo chciałam związku na całe życie, a zostałam karygodnie potraktowana i rzucona. Cóż, mam doświadczenie życiowe, wiem na co zwracać uwagę, ale wolałabym, żeby ta historia nie miała takiego zakończenia.
Droga Psycholoszko, czy można prosić o omówienie od strony psychologicznej sytuacji związanej ze zmianą w TVP oraz o rady dla bliskich osób, które oglądały TVP przed zmianą władzy i teraz autentycznie mają dysonans poznawczy? Uważam, że dobrze zrobiony materiał na ten temat byłby pożyteczny.
Jeśli rozstał się najpierw z tą Wiktorią a dopiero potem romansował z tą drugą dziewczyną to rozumiem ale jeśli zaczął z nią romansować będąc jeszcze w związku to bardzo słabo.
Zabieram się do oglądania ❤ Tak żyje pod kamieniem bo dramy nie znam 😂 Czekam aż moja ulubiona reniferoloszka zrobi odcinek o analizie serialu The Glory, albo analizy dowóch głównych bohaterek Dong-Eun i Yeon-jin ❤
Osobiście uważam, że każdy powinien interesować się tylko swoim życiem miłosnym a nie innych ludzi. Wszyscy byliby szczęśliwsi. I tak niezależnie jakie okropne wiadomości od ludzi będzie dostawać ta dziewczyna i tak nie zmieni to tego, że są parą
zastosowane zostalo straszne uproszczenie. wzorow na pola trojkotow jest duzo i są do bana ale czesc przynajmniej jest na kartach wzorow dziekuje rambabrar
Myślę, że mogłabym być takim Mortalciem w oczach ludzi postronnych jeszcze 5 lat temu kiedy byłam w nieszczęśliwym związku. Mimo prób naprawy relacji ta osoba nie była skora do zmiany. Ja przez rok coraz mniej darzyłam tę osobę uczuciem ale było mi ciężko odejść bo jak tylko zaczynałam ten temat to były obietnice, że będzie się starać. W końcu już się poddałam i postanowiłam się wyprowadzić. I bardzo szybko bo po miesiącu od oficjalnego rozstania zaczęłam się spotykać z moim obecnym narzeczonym, z którym w styczniu biorę ślub i spodziewamy się dziecka. Jesteśmy razem już 4,5 roku razem. Domyślam się jak mogło to wyglądać ze strony ludzi, którzy nie znali okoliczności rozstania i tego, że ja niby będąc w związku, tak naprawdę w swoich uczuciach już go zakończyłam.
@@PsychoLoszka Polecam, szczególnie z perspektywy psychologa. Uważam to za największe osiągnięcie głównie w zakresie... Komunikacji? W sensie cała ludzkość rzeczywiście dogadała się, koncerny zmieniły skład produktów, nie wyłamało się żadne państwo. Ten jeden, jedyny raz w historii ludzkość współpracowała zamiast rywalizować
Jakiś czas po zakończeniu się mojego toxic związku wbiłam na gadu gadu i poznałam chłopaka. Był to strzał w 10. Oświadczył mi się po pół roku. Po roku od zaręczyn wzięliśmy ślub. IF you know, you know. Nie było żadnych wątpliwości po obu stronach. Mimo że o tej zasadzie wiedziałam, że potrzeba więcej czasu na pobycie samemu po rozstaniu. Nie planowałam wchodzić w nowy związek. Tak po prostu wyszło 😅😊
@@leolotten7113tak ale było to dość dawno. A jak wiele twórców z GenZie podkreślało, przez ostatnie 2 lata wiele się zmieniło w nich ale i w ich życiu. Z tad też może być to powód rozstania i poróżnienia.
Hm, kusiło mnie, by napisać o "monkey branching" i o tym, żeby uważać na to, by zbyt szybko nie konsumować związku, aby się nie wypalił, abstrachując od tego, że miłość to nie coś, co się wypala, ani to nie są emocje ani instynkty zwierzęce jakie odczuwamy jako motylki.... Ale wymądrzanie się też nie jest dobre. Po prostu szanujmy się wszyscy wzajemnie i nie ulegajmy instynktom. Mówię to też do siebie. Wesołych ;)
Ozonoloszka Akurat w kwestii problemu dziury ozonowej zostały podjęte odpowiednie działania i warstwa ozonowa jest w trakcie regeneracji. Fajnie by było, gdyby podobnie stało się z problemem zmian klimatu
@hayoon-hg9ud dokładnie ale to i tak lepiej że sie teraz w zgodzie miejmy nadzieje roztli niżeli mieliby wzajemnie siebie zranic kiedys tam teraz sa mlodzi i jeszcze bedzie dobrze. Tego imżyczmy.
Mogłabyś powiedzieć coś, z czym można byłoby dyskutować, ale z racji tego, że mądrze się wypowiadasz, to nic ciekawego nie dodam. ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Zdecydowanie łatwiej znaleźć partnera idealnego dla kogoś innego niż dla siebie.
Tutaj się Ciebie nie spodziewałam
Widziałem cie wczoraj na znaku drogowym
Nie ma ideałów :p a to, że komuś się znalazło idealna parę, jest mega złudne. Mam wrażenie, że dobrze o tym wiesz, ale jak. Tak potrzebowałem to zaznaczyc:p ważne, żeby wiedzieć, na czym nam zależy w związku i tego szukać. Pewnie będą braki gdzie indziej, no ale na jakoś kompromis trzeba się zgodzić :)
@@patrolowatymyślę że tu "idealny" znaczy odpowiedni dla kogoś a nie bez skazy
@@SheWolf95 jestem prostym inżynierem z jakimś tam zapleczem matematycznym. Widzę słowo "idealny" i traktuję je dosłownie:P bo dla mnie określenia "partner idealny dla X" i "partner odpowiedni dla X" znaczą trochę coś innego. wiadomo, że partner idealny =/= idealny partner, ale wciąż w tym słowie jak dla mnie kryje się "brak wad". Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że w języku powszechnym często stosuje się różne słowa w ich mniej dosłownym znaczeniu, dlatego tak tylko niewinnie się wtrącam:)
Rozumiem, że w pewnym etapie życia ludzie po prostu mogą stracić do siebie uczucia, ale jest mi tylko szkoda Wiki, że zamieszkała z chłopakiem, nagrała film dekorując nowe mieszkanie i widać było, że jest niesamowicie podekscytowana nowym etapem życia, tylko po to, żeby Patryk z nią zerwał i powiedział, że tym wspólnym mieszkaniem chciał przetestować swoje emocje wobec niej:(
Tak samo jak powinno ci byc szkoda kazdej innej laski nie-influ, bo jest ich serio całe mnóstwo, które zostają tak potraktowane. Żyćko, ale lepiej na poczatku doroslosci jak cos takiego sie stanie, niz po 30-stce z 2 dzieci
@@agnieszka9592 Ale nie powiedziałam, ze tak nie jest. Jako ze był to związek publiczny, a ja ich oglądam, to odczuwam mniejsze lub większe przywiązanie do nich jako widz j przykro się patrzy na smutek osoby, która darzy sie sympatia
@@hayoon-hg9ud tak racja, ale sa ludzie ktorzy sie w rym zagalopywuja i hejtuja goscia lub te druga laskie, jakby to one same zostaly tak porzucone. Dobrze ze sa ludzie ktorzy widza granice, ze to tylko ziomki z internetu, ktorych moze i nam szkoda , ale na koniec dnia to tak samo obca osoba jak ta z innego konca Polski ktora tak samo zostala porzucona, tylko ze o niej nie wiemy
Ale co miał zrobić jak uczucie mu się wypaliło? To nie działa na zasadzie chcesz albo nie chcesz
+1
Świat jest naprawdę piękniejszy, kiedy człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z istnienia takich influ
Nie widzę wielkiej różnicy między ekscytowaniem się ludźmi sławnymi, bo są sławni w necie od tych w 'tradycyjnych mediach'. Przecież to wszystko było z tą różnicą, że teraz jest internet i większa łatwość dostępu do rzeczonych celebrytów.
Coś w tym jest, że związek taki licealny nie zawsze przechodzi w etap dorosłości pomyślnie, dużo moich znajomych miało bardzo krótkie związki w tamtym okresie. Ja natomiast jestem ze swoim facetem od prawie 7 lat, zaczęliśmy być razem gdy mieliśmy po 16 i 17 lat i wtedy to było bardzo mocne zakochanie, istna burza uczuciowa. Kłótnie i miłość były bardzo intensywne. Z czasem to się uspokoiło i "dojrzało", teraz nadal bardzo mocno się kochamy, ale kłótnie są mniej intensywne. Oboje jesteśmy dla siebie najbliższymi osobami, zdajemy sobie sprawę z naszych wad oraz zalet, to już nie jest takie ślepe zakochanie. Ta relacja weszła na zupełnie inny poziom, i to jest super.
Mam w swoim licealnym roczniku kilka par, które wzięły śluby i mają się (chyba) dobrze 😊
Ale tak z dobrych faktów mogę powiedzieć że moi znajomi którzy byli ze sobą przez jakieś 8 lat gdzie poznali się około 14 niedawno się zaręczyli i nadal czuć w nich tą miłość😊❤
Swojego partnera poznałam w zerówce 😆. Potem byliśmy razem w klasie w podstawówce i w gimnazjum i związaliśmy się w wieku 17 lat i jesteśmy do dziś (26). Było to bardzo intensywne, burzliwe i namiętne. Przerodziło się po czasie w stabilną, spokojna i prawdziwą miłość. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, mamy dwie malutkie córeczki . Mam wrażenie że jest między nami coraz namiętniej i przyjaźń jest coraz lepsza. 30 grudnia bierzemy ślub. 😊pod względem miłości jestem naprawdę spełniona
Ale piękna historia, życzę wam dużo dużo szczęścia, miłości i zdrowia ❤️
jezu, jakie cudowne, my dream
Oby po ślubie się nie zepsuło... 🙏
Przyglądałam się tej parze od jakiegoś czasu.. Moim zdaniem Wika Patryka kochała, ale on jej nie... Kręciła się od zawsze koło niego więc jakoś tak wyszło, ale jak tylko pojawiła się dziewczyna która mu się naprawdę spodobała to zostawił Wikę, oni od razu spotykali się z Kinga.. Tylko przestraszyli się reakcji ludzi.. Nie spodziewali się, że będzie aż tak ostro
11:50 Niepojęte jest dla mnie, że można się w taki sposób zachowywać w stosunku do obcych ludzi i aż tak emocjonalnie przywiązać do związku tych obcych ludzi. Nie uwierzę, że to normalne traktować tak obcego człowieka, z powodów które nawet nas nie dotyczą.
Nie było to ,,pierwsze wspólne gniazdko" mieszkali razem za granicą, potem w Polsce też tworząc ekipę (,,Kumple") a potem mieszkali znów sami. Dopiero porem był dom genzie.
Czy tylko ja mieszkam pod kamieniem i nie wiedziałam o tej dramie? (Wgl mega cute jest ten piesko-reniferek z tyłu💜)
Edit: co takiego niesamowitego jest w tym komentarzu, że wszyscy go łapkują?
Ja do niedawna też 🤪🤪
ja tez 🙋🏼♀️
Spoko. Ja też nie wiedziałam. Gdyby nie kanał Ewy to nie byłabym na bieżąco z tymi dramami w internecie i YT. ;)
Nie jesteś sama :]
Ja to nie wiem, kim są ci ludzie, a co dopiero wiedzieć o dramie XD
Dziękuję. Trzy lata temu zdecydowałem się przerwać relację, dość impulsywnie, bo przez internet i odmawiając kontaktu dlatego, bo obawiałem się, że ulegnę, że on przecież nie chciał i nic się nie zmieni. Po tych trzech latach nadal żałuję swojego zachowania, że jednak się nie spotkaliśmy i nie powiedziałem wszystkiego co mi na sercu leży, mimo że obiektywnie granice zostały przeze mnie postawione, a przeprosin czy zrozumienia żadnego nie otrzymałem i obawiam się, że po trzech latach nadal bym ich nie otrzymał. Obaj byliśmy niedojrzali, obaj byliśmy odrzutkami społecznymi i chyba pora wziąć to na klatę i przestać się martwić o kogoś, kto ani przez moment nie martwił się o mnie.
O, jak bardzo Ci dziękuję za tę informację o żałobie po związku rozpoczynającej się już w trakcie trwania związku! Nic innego mnie nie zaskoczyło w tym materiale tak bardzo jak to, bez kitu wydaje mi się, że słyszę to po raz pierwszy, a to mi wyjaśnia pewne kwestie :) Dzięki!
khaki i rude włosy - świetne połączenie
Nie pamietam w jaki sposób trafilem na Twój kanal, zapewne przez zupełny przypadek, ale zostałem na dłużej i nie żałuję. 😊 Mimo że połowy bohaterów odcinków nie kojarzę to interesująca jest ta psychologiczna, spokojna analiza sytuacji i podejście bez burzy emocji. Dla mnie jako człowieka ze spokojną naturą to bardzo relaksujące i idealne do tej przysłowiowej (i faktycznej!) herbatki. ❤ Dobrze, że są jeszcze osoby takie jak Ty, chcące rozmawiać o podobnych rzeczach rzeczowo, na spokojnie i z poszanowaniem dla innych.
Co do tematu - w młodzieńczych latach związki takie właśnie były. Tempo w jakim zmienia się człowiek będąc nastolatkiem jest spore, dlatego tak łatwo jest się gdzieś rozjechać po drodze, ale to nic złego. Najważniejsze to z każdej relacji potrafić nauczyć sie czegoś o sobie i wykorzystać to do zbudowania lepszego związku przy następnej okazji (lub np podjąć decyzję o pozostaniu singlem). Nie wyobrażam sobie natomiast przeżywać tego wszystkiego na oczach widowni. Wiem, że to lukratywny biznes, ale jednak prywatności i intymności nie da sie przeliczyć na pieniądze. Z fragmentów przedstawionych w filmie bohaterowie mimo młodego wieku mówią bardzo z sensem, więc tym bardziej szkoda ich, że muszą z taką falą hejtu sie spotykać, kiedy innym uchodzą płazem dużo gorsze rzeczy w internecie.
19:10 Mam z tym związaną małą historyjkę o związku moich rodziców. Ogólnie to po 17 latach małżeństwa, moja mama powiedziała ojcu, że już go nie kocha. Wyprowadziłom się z nią do nowego domu jakoś w ciągu miesiąca, może dwóch do nowego domu. Po kilku miesiącach ojciec powiedział mi, że ma dziewczynę i okazało się, że jest to kobieta, którą poznał dawno temu ucząc ją angielskiego i krótko po ogłoszeniu mamy się z nią spiknął. Na tyle krótko, że zaczęli chodzić ze sobą jak jeszcze wszyscy razem mieszkaliśmy, kiedy mama spała już na kanapie zamiast z ojcem w sypialni. Po około 4 miesiącach ojciec z jego dziewczyną już wyleciał na wycieczkę poza Polskę, co potwierdza, że był to już poważny związek. Ogólnie to wyprowadzka była we wrześniu tamtego roku, a w maju rozwód był oficjalny. Okazało się, że w czerwcu "Pani Ania" zaszła w ciążę z moim ojcem, a w grudniu się pobrali (dopiero dzień przed ślubem poznałom ją osobiście).
Mój ojciec ogólnie zawsze próbował uciekać jak najdalej od swoich myśli i uczuć. Całe dnie siedział w swoim pokoju z włączonym telewizorem i komputerem, zapalonym papierosem (około 2 paczki dziennie spalone) i zależnie od pory dnia - kawy lub piwa w drugiej ręce. Widocznie próbował napompować się dopaminą i wszystkim, co może odwrócić jego uwagę od świata i zatrzymać go w swojej własnej bańce. Mam wrażenie, że jego szybko powstały poważny związek również zaczął się z tego powodu, może później rozwinął się w prawdziwą miłość.
Myślę, że ta cała sytuacja chyba udowadnia, że niektórzy chcą po zerwaniu wrócić do tego typu związku, żeby nie czuć się samotnie.
@@EM-nd3bl na maksa slabo
Wiem, że tak nie jest zawsze, ale mam wrażenie, że często jest tak, że jest sobie związek. Raz gorzej, raz lepiej i pojawia się ktoś trzeci. Tak, bez podtekstów, poprostu ktoś z kim się fajnie rozmawia itp. Nie dochodzi do żadnej zdrady, ale nowa relacja (totalnie "niewinna") jakby otwiera oczy i wtedy następuje zerwanie. Osoba rzucona wiadomo, płacz itp, natomiast osoba rzucająca opowiadając i zalać się nowej znajomej, znajomemu, zbliża się do niego na tyle, że tworzą nowy związek. To może zrobić i kobieta i mężczyzna. Inna sprawa, to po sobie widzę, że, zawsze po długim związku przychodziła "przejściówka" która wtedy dla mnie była bardzo ważna i wielka miłość i w ogóle, ale dziś z perspektywy widzę, że poprostu przelewałem na nią uczucia, z poprzedniej relacji. Nie wiem, czy dobrze to tłumaczę, ale mimo krótkiego stażu związku czułem się w nim, jakbyśmy byli para od lat i było mi w tym dobrze. I zabawne jest to, że miałem to zawsze:D miałem to zarówno po związku, który skończyła moja wczesna dziewczyna, bo poznała innego (nie podejrzewam jej o zdradę:p) jak i po związku, który sam skończyłem, z tego samego powodu, czyli poznania kogoś "lepszego" dopiero przewartoaciowanie sobie wszystkiego i spróbowanie nowego podejścia do związków dało mi nowy związek, puki co najdłuższy, który ma już za sobą ślub i dwójkę dzieci, z czego młodszy ma trzy lata, więc już chyba ten niebezpieczny czas maleńkich dzieci i opieki nad nimi, rujnującej relacje mamy za sobą :)
Mega fajny komentarz ❤
Dziękuję, że nie musiałam na własną rękę dowiadywać się kim są ci ludzie
polecam się na przyszłość ;pp
To jest po prostu smutne, jak bardzo im się obrywa za to, że po prostu są ze sobą i są szczęśliwi. Nie wyobrażam sobie takich domorosłych detektywów w swoim życiu - cieszę się, że jestem niepopularny.
Ja też nie wyobrażam sobie, jak można żyć ze świadomością, że obcy ludzie mają opinie na temat mojego życia 🤯
Chętnie obejrzałabym film o podobnej tematyce ale o tym, dlaczego reagujemy w konkretny sposób na odrzucenie ze strony naszego obiektu zainteresowań , z którym nie łączyło nas nic poza jednostronnym uczuciem? Często widzę osoby, które nawet nie rozmawiały ze swoim crushem dłużej niż 2 minuty i już zachowują się tak jakby była to bardzo głęboka więź 🤷♀
A ile te osoby mają lat? I czy maja jakieś problemy psychiczne? Bo takie rzeczy mają znaczenie
Te kolczyki skradły moje serduszko, no cudowne są!😍
Cóż, film dla mnie. Niecałe 2 msc. temu zerwał ze mną partner po ponad 2 latach. Ja chciałam związku na dobre i na złe, na całe życie, a on... Nie wiem. Podczas rozstania mówił, że mnie kocha, ale nie widzi wspólnej przyszłości ze mną. Jeszcze niespełna msc. wcześniej zabrał mnie na oglądanie domu, który chciał kupić.
Miałam wcześniej sygnały, że nie traktuje mnie tak poważnie, jakbym chciała i to bardzo bolesne - gdy zaszłam w ciążę, powiedział, że ,,ustawiłam się", ,,wylądowałabym w domu samotnej matki", ,,co ja mam w życiu do stracenia, a co on?". Powinnam była wtedy go rzucić, ale byłam zakochana. Tylko odsunęłam w czasie to, co widać było, że pewnie się stanie.
Gdy powiedziałam o tym, jak mnie wtedy potraktował 2 jego bliskim osobom, dostałam blokady i pretensje. I to też pokazuje jego inne niż moje podejście. W końcu to on mnie wtedy bardzo skrzywdził, a jeszcze miał pretensje, że o tym powiedziałam.
Było to dla mnie bardzo trudne i przykre, bo chciałam związku na całe życie, a zostałam karygodnie potraktowana i rzucona.
Cóż, mam doświadczenie życiowe, wiem na co zwracać uwagę, ale wolałabym, żeby ta historia nie miała takiego zakończenia.
Dziękuje, że podzieliłaś się z nami swoją historią. Na pewno było to dla Ciebie wyzwaniem. Przesyłam wirtualne przytulasy
To nie był ich pierwszy wspólny dom!!! Mieszkali razem od lat
Droga Psycholoszko, czy można prosić o omówienie od strony psychologicznej sytuacji związanej ze zmianą w TVP oraz o rady dla bliskich osób, które oglądały TVP przed zmianą władzy i teraz autentycznie mają dysonans poznawczy? Uważam, że dobrze zrobiony materiał na ten temat byłby pożyteczny.
2 minuty temu, nie wierze, jestem z siebie dumna, już się zabieram do oglądania
🐽🫶🏼
dramoloszka, moja ulubiona!
Jeśli rozstał się najpierw z tą Wiktorią a dopiero potem romansował z tą drugą dziewczyną to rozumiem ale jeśli zaczął z nią romansować będąc jeszcze w związku to bardzo słabo.
Zabieram się do oglądania ❤ Tak żyje pod kamieniem bo dramy nie znam 😂 Czekam aż moja ulubiona reniferoloszka zrobi odcinek o analizie serialu The Glory, albo analizy dowóch głównych bohaterek Dong-Eun i Yeon-jin ❤
Muszę nadrobić ten serial 🤪🫶🏼
Kocham ten serial 😭❤️
CZEKAMY 🎉❤ TO BEDZIE CIEKAWE
Osobiście uważam, że każdy powinien interesować się tylko swoim życiem miłosnym a nie innych ludzi. Wszyscy byliby szczęśliwsi. I tak niezależnie jakie okropne wiadomości od ludzi będzie dostawać ta dziewczyna i tak nie zmieni to tego, że są parą
zastosowane zostalo straszne uproszczenie. wzorow na pola trojkotow jest duzo i są do bana ale czesc przynajmniej jest na kartach wzorow dziekuje
rambabrar
Miniaturka i tytuł wyświetlił mi się na autoodtwarzaniu i liczyłem że to jest film jakiegoś dziecka z editem Kartonii, miło się zaskoczyłem :)
Milego ogladania❤❤❤
Myślę, że mogłabym być takim Mortalciem w oczach ludzi postronnych jeszcze 5 lat temu kiedy byłam w nieszczęśliwym związku. Mimo prób naprawy relacji ta osoba nie była skora do zmiany. Ja przez rok coraz mniej darzyłam tę osobę uczuciem ale było mi ciężko odejść bo jak tylko zaczynałam ten temat to były obietnice, że będzie się starać. W końcu już się poddałam i postanowiłam się wyprowadzić. I bardzo szybko bo po miesiącu od oficjalnego rozstania zaczęłam się spotykać z moim obecnym narzeczonym, z którym w styczniu biorę ślub i spodziewamy się dziecka. Jesteśmy razem już 4,5 roku razem. Domyślam się jak mogło to wyglądać ze strony ludzi, którzy nie znali okoliczności rozstania i tego, że ja niby będąc w związku, tak naprawdę w swoich uczuciach już go zakończyłam.
otóż to, do decyzji o rozstaniu dojrzewamy dużo wcześniej, wszystkiego najlepszego dla waszej trojeczki ❤
@@majeczka4267 dziękujemy ❤️
Nie mam pojęcia o kim jest ten filmik ale super się Ciebie słucha :)
cieszę się, że mogłam umilić Ci czas
i ta matematyczna definicja wektora przemieszczenia XDD
Ciiiiii ;ppp
0:50 ale pokonalismy problem z dziurą ozonową na dobre :D polecam doczytac bo imo jest to jedno z wiekszych wspolczesnych osiagniec ludzkości
oho! w takim razie muszę nadrobić te miłe wiadomości :D
@@PsychoLoszka Polecam, szczególnie z perspektywy psychologa. Uważam to za największe osiągnięcie głównie w zakresie... Komunikacji? W sensie cała ludzkość rzeczywiście dogadała się, koncerny zmieniły skład produktów, nie wyłamało się żadne państwo. Ten jeden, jedyny raz w historii ludzkość współpracowała zamiast rywalizować
Pierogoloszka🥟❤️
Jakiś czas po zakończeniu się mojego toxic związku wbiłam na gadu gadu i poznałam chłopaka. Był to strzał w 10. Oświadczył mi się po pół roku. Po roku od zaręczyn wzięliśmy ślub. IF you know, you know. Nie było żadnych wątpliwości po obu stronach. Mimo że o tej zasadzie wiedziałam, że potrzeba więcej czasu na pobycie samemu po rozstaniu. Nie planowałam wchodzić w nowy związek. Tak po prostu wyszło 😅😊
12:48 chyba nie ta definicja przemieszczenia się wkleiła XDD
fizykoloszka
XD
budda poznal swoja dziewczyne jak mial jakos 14 lat i dalej sa razem wiec to wszystko zalezy od osoby i innych czynników
20:45 mam tak w zyciu prywatym, moi znajomi znają ułamek mojej relacji z pewną osobą, a wypowiadają sie i mi doradzają co ja mam robic.
Miłośćtojednakpięknarzeczoloszka ❤️✨️
Uwielbiam twoje filmy ❤❤❤😊
Ten komentarz istnieje dla zasięgu i wdzięczności
Myślę, że też zamieszkanie razem mogło ich również poróżnić. Nowy etap w życiu, w którym się dopiero poznaje w pełni drugą połówkę
Mieszkali razem juz wczesniej
@@leolotten7113tak ale było to dość dawno. A jak wiele twórców z GenZie podkreślało, przez ostatnie 2 lata wiele się zmieniło w nich ale i w ich życiu. Z tad też może być to powód rozstania i poróżnienia.
Hm, kusiło mnie, by napisać o "monkey branching" i o tym, żeby uważać na to, by zbyt szybko nie konsumować związku, aby się nie wypalił, abstrachując od tego, że miłość to nie coś, co się wypala, ani to nie są emocje ani instynkty zwierzęce jakie odczuwamy jako motylki.... Ale wymądrzanie się też nie jest dobre. Po prostu szanujmy się wszyscy wzajemnie i nie ulegajmy instynktom. Mówię to też do siebie.
Wesołych ;)
romantyczkoloszka
Dla zasięgu❤
Nie znam ani jednego z tych padalców internetowych a siedzę w necie nie od dziś
Teraz super by było zrobić filmik o chyba największej dramie tego typu czyli Selena, Justin i hailey
Fajny odcinek!
Pięknookoloszka 🤩
loveloszka
Świat jest naprawdę piękny, kiedy unikamy psycholoszki
Ale słodkie kolczyki 😍
Nagrałabyś jakiś filmik jak poradzić sobie z odrzuceniem? Strasznie brakuje mi u ciebie takiego filmiku
Serdeczne życzenia świąteczne pani doktor psychologi,)
Zostawiam komentarz dla zasięgu
Problem jest, ze dzieciaczki tego jeszcze nie rozumieją i każdy z nich powinien być odsylany do tego filmiku. 😢
Arbuz 🍉od studentki psychologii (bo nie ma emotki rabarbaru) 😊
ale sliczne kolczyki!!
kolczyki dziękują z komplement :D
Karpioloszka🐟🐟
Piernikoloszka 🎄
Bałwanoloszka❄☃
rabarbar🤩🤩🤩
Shoulder to cry on ❤ szanuje za nawiązanie 😄
Rabarbar❤
Dlaczego konsumowanie angażujących, pobudzających emocjonalnie treści powoduje, że z mój mózg wytwarza delfiny.
Patryk i Kinga według mnie nie powinni być moim zdaniem razem bo to sprawiło prztkrość wice😢😢❤
Ozonoloszka
Akurat w kwestii problemu dziury ozonowej zostały podjęte odpowiednie działania i warstwa ozonowa jest w trakcie regeneracji.
Fajnie by było, gdyby podobnie stało się z problemem zmian klimatu
Świętoloszka 🎉
🤪🫶🏼
and I know she knows
Pominęłaś jedno - Patryk i Kinga zaprzeczali wielokrotnie ze sa razem. Stąd większość hejtu w nich po ich ogłoszeniu.
rabarbar
❤
Nie nie nie, nie mówimy "drożdżówka z rabarbarem", poprawna nazwa to BUŁKA Z ŁODYGĄ! ❤
🫶🏼🤪🐽
Rabarbar 😊
@hayoon-hg9ud dokładnie ale to i tak lepiej że sie teraz w zgodzie miejmy nadzieje roztli niżeli mieliby wzajemnie siebie zranic kiedys tam teraz sa mlodzi i jeszcze bedzie dobrze. Tego imżyczmy.
Miłość to schorzenie sklasyfikowane przez WHO.
łatwo zaraźliwe? ;pp
@@PsychoLoszka Nie,ale za to nie ma lekarstwa.
Sensacja rewelacja, jakieś pierdolone kmioty z internetu ze sobą zerwały
piernikoloszka 🍪
Rabarbar 🎉
Uszkawbarszczoloszka 😊
thx
RABARBAAAAARRRRR
To nie było ich "pierwsze wspólne gniazdko"", wcześniej też razem mieszkali
POYO
Rabarbar, rabarbar, rabarbar :)
Rabarbar🎉
myślę że ich przypadek będzie przestrogą dla innych twórców...
Mogłabyś powiedzieć coś, z czym można byłoby dyskutować, ale z racji tego, że mądrze się wypowiadasz, to nic ciekawego nie dodam. ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Wojciech Gola
Ślicznie ci w tej grzywce. Też taką chcę 😄
Reniferoloszka 🫎🎄
Rabarbar :)
Problem z dziurą ozonową został zażegnany ;)
Muchomorkoloszka🍄🍄🍄
Kotoloszka😼
🐱🐱🐱
Toastoloszka (:
Czemu tytuł filmu się zmienił na taki? O.o
zainspirował mnie stary, dobry TikTok